kliknij tu by przeczytać / pobrać ten numer
Transkrypt
kliknij tu by przeczytać / pobrać ten numer
Pastuszek 1 Wakacje 2011 Pastuszek zgromadzenie najświętszego 2 Naszą parafię prowadzą księża sercanie. Ale czy coś jeszcze o nich wiemy? Jeśli jesteście chętni dowiedzieć się czegoś więcej to zapraszam do przeczytania tego artykułu. Zakon Księży Sercanów założył Leon Dehon .Urodził się w XIX w, małym francuskim miasteczku La Capelle Jego rodzicami byli Julian i Stefania. Po pewnym czasie zmienił szkołę. Brał udział w tamtejszych rekolekcjach, gdzie doznawał szczególnie wiele łask. Po ukończeniu kolegium chciał zostać księdzem. Niestety rodzicom nie spodobała się decyzja syna, pojechał do Paryża, żeby studiować prawo. W końcu jednak udało mu się spełnić swoje marzenie. Pierwszą w życiu mszę odprawił w rodzinnym miasteczku. Bardzo letnie serca księży jezusowego pragnął naśladować w swoim życiu Pana Jezusa, był wręcz zachwycony jego miłością. Chciał, żeby wszyscy poznali tą ważną prawdę, dlatego też księża sercanie są na całym świecie. Ojciec Leon widział cierpienie innych ludzi i starał się im pomagać (między innymi jako prawnik). Czuł, że jego powołaniem jest założyć zgromadzenie. Udało mu się to wiosną 1884 roku. ,,Dla Niego żyję i dla Niego umieram” – to były ostatnie słowa ojca Leona. Zgromadzenie odniosło duży sukces i powstawało coraz więcej domów zakonnych. Cztery lata później wyjechali na misje pierwsi misjonarze. Na początku zakonnicy pojechali do Ekwadoru, a kilka lat potem do Ameryki Południowej, żeby nauczać ludzi o Panu Jezusie. W krótkim czasie zgromadzenie sercanów było już w Brazylii, Kamerunie, Południowej Dakocie, Finalndii, Sumatrze i w Europie (Belgia, Holandia, Niemcy, Włochy). Mniej więcej trzydzieści osiem lat temu sercanie rozpoczęli katechizację w dzielnicy Czechów i od tego czasu są z nami. Warto pamiętać o naszych księżach szczególnie w miesiącu czerwcu, kiedy czcimy Najświętsze Serce Pana Jezusa i właśnie teraz możemy pomodlić się za nich goręcej niż zwykle. Marysia Barycka zabawy Wakacje 2011 Ola Swacha Dla zabicia czasu i nudy dzieci wymyślają przeróżne zajęcia, jedne bawią się w piekarnię lub cukiernię w piaskownicy, inne chodzą po drzewach, grają w piłkę czy po prostu bawią się lalkami, udając młode mamy. Popularną zabawą jest gra w „czekoladę”. Rysuje się na chodniku prostokąt i dzieli się go na kawałki. Jak sama nazwa wskazuje, ma wyglądać jak czekolada. Na każdym polu napiszcie jakąś kategorię: owoce, warzywa, zwierzęta, marki samocho- dów, kolory, co kto chce. Potem wymyślcie system, w jaki sposób będziecie skakać, np. tzw. żabką, lajkonikiem, na jednej nodze czy krzyżaczkiem i mówcie jednocześnie nazwy, która pasuje do danej kategorii (np. nazwy owoców, zwierząt – po jednej na każdą tabliczkę czekolady). Kto się pomyli, pomyli styl skakania czy powtórzy nazwę przypisaną do kategorii, odpada. wypowiadać nazwę koloru, na kolor biały i czarny piłki się nie łapie. Kto jednak złapie, przegrywa. Można też pograć piłką w „kolanko”. Rzucamy do siebie, a kto nie złapie klęka na jedno kolano. Jeśli następnym razem złapie piłkę, wstaje, ale jeśli nie, klęka na drugie kolano, a z każdą pomyłką zniża się coraz bardziej, prawie do pozycji leżącej. Moją ulubioną zabawą z piłką są pewnie każdemu znane „kolory”. Podając sobie piłkę trzeba Myślę, że skorzystacie z moich propozycji. Wspaniałej zabawy i udanych wakacji! Pastuszek w imię ojca, i syna i ducha świętego... Tak zawsze zaczynamy naszą codzienną modlitwę. Z lekcji religii wiemy, że Bóg istnieje właśnie jako te trzy Osoby, tworząc Trójcę Świętą. Aby to zrozumieć, trzeba lepiej poznać każdą z Nich. W tym numerze „Pastuszka” spróbuję powiedzieć Wam co nieco o istnieniu Ducha Świętego. Musimy pamiętać, że Ojciec, Syn i Duch Święty są sobie równi we wszystkim i tylko wspólnie tworzą jednego i prawdziwego Boga. Ojca najczęściej wyobrażamy sobie jako starszego pana z brodą. Osoba syna, czyli Jezusa pod postacią człowieka jest nam wszystkim znana z kościelnych obrazów. A Duch Święty? Pierwotnie „duch” oznacza wiatr, powietrze, wicher. W Piśmie Świętym objawia się również jako gołębica albo ogniste języki. Mimo że jest tak niezwykły i tajemniczy, mamy z nim kontakt na co dzień. To właśnie w Jego osobie zamieszkał w nas Bóg przy Chrzcie Świętym. Duch Święty jest naszym nauczycielem, objawia nam prawdę o Jezusie, buduje w naszym życiu miłość, dobroć, pokój i inne wartości, których nie moglibyśmy osiągnąć o własnych siłach. Chce, abyśmy prosili Go i ufali, że On nam pomoże w wierności Panu Jezusowi. Wystarczy, że będziemy szczerze prosić Ducha Świętego, a On nas nie zawiedzie i obdarzy nas swoimi darami. Pismo Święte dokładnie określa te dary: „ …I spocznie na niej Duch Pański, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pańskiej” (Iz 11,2). Działa On w naszych sumieniach, przeko- 3 Michał Celiński Wakacje W tabelce ukryły się nazwy popularnych miejscowości wczasowych. Wykreśl je, a pozostałe litery utworzą hasło. Powodzenia! nując nas, że zgrzeszyliśmy i potrzebujemy nawrócenia. Święto Zesłania D u c h a Świętego czyli tzw. Zielone Świątki wypadają w tym roku 12 czerwca. To jest właśnie uroczystość Trzeciej Osoby Boskiej. Odkryj zatem wielkie dzieła Ducha Świętego, zapragnij Go z całą miłością i zachwycaj się Jego obecnością. Pamiętaj, że jak nie możesz żyć bez powietrza, tak nie możesz istnieć bez Ducha Świętego, który prowadzi Cię do Nieba. 2011 Pastuszek szalony reporter Wakacje 2011 4 Paulina: Nie pamięta pani? Przyszła pani do świetlicy i zapytała, czy ktoś chce pisać artykuły do gazetki. Ja chciałam przyjść na spotkanie i jeszcze kogoś namawiałam, bo nie chciałam iść sama. Frania: Mnie namawiałaś. Karolina: Nieprawda, ja chciałam mieć szóstkę z religii, więc przyszłam na spotkanie redakcji. (śmiech). Jak wyglądają spotkania gazetki? Michał: Na początku jest burza mózgów. Wymyślamy artykuły do Czy możecie się przedstawić Pa- kolejnego numeru gazetki. Czastuszkowi, powiedzieć kilka słów sem też zapada cisza, bo nikt nie ma pomysłów. o sobie? Michał: Cześć, czytelnicy! Mam na imię Michał, mam 15 lat, chodzę do drugiej klasy gimnazjum. W Pastuszku jestem już bardzo długo i czytam wszystkie artykuły. Paulina: Mam na imię Paulina, mam 14 lat. Chodzę do pierwszej klasy gimnazjum. Marta: Nazywam się Marta, ale bardziej jestem znana jako Frania. Mam 15 lat i chodzę do drugiej klaKarolina: Siedzimy na spotkaniu sy gimnazjum. Mam trójkę rodzeńpo 2 godziny, żeby coś ustalić. stwa: dwóch braci i jedną siostrę. Michał: Zawsze jest poczęstunek, Karolina: Mam na imię Karolina, a czasem pizza. Ja później zmymam 14 lat i jestem w pierwszej wam naczynia. klasie gimnazjum. Paulina: Akurat, ostatnio nie zmyOla: Jestem Ola, mam 14 lat. Chowałeś. dzę do pierwszej klasy gimnaMichał: Bo nie było naczyń. zjum. (śmiech redakcji) Jak długo jesteście w Pastuszku? Paulina: I często się kłócimy o to, Paulina: Wszyscy jesteśmy w rekto zrobi wywiad. dakcji od 4 lat. Mamy najdłuższy A co najbardziej lubicie robić do staż pracy w Pastuszku, dlatego Pastuszka? możemy udzielać już wywiadów. Wszyscy: Wywiady! Jak się zaczęła Wasza przygoda Karolina: Ja lubię też robić quizy. z Pastuszkiem? Michał: Mnie się podobało pisanie W przedwakacyjnym numerze Pastuszka postanowiliśmy przedstawić Wam, Drodzy Czytelnicy, najstarszych redaktorów Pastuszka. To oni są w gazetce najdłużej, przeprowadzają dla Was wywiady, piszą artykuły, wymyślają krzyżówki, wykreślanki i quizy. Od nich wszystko się zaczęło i dzięki ich pracy gazetka się rozrosła i powiększyła o nowych redaktorów. opowiadań o Stasiu. Lubię też robić krzyżówki. Co Wam się najbardziej podoba na spotkaniach? Dlaczego należycie do redakcji i chodzicie na zebrania? Ola: Ja chodzę na spotkania, bo lubię pisać. Będę dziennikarką. Frania: Ja też lubię pisać, a na spotkaniach jest miła atmosfera. Paulina: Tak, jest fajnie. Michał: Chodzę, bo nie mam co robić w domu. Karolina: Ja się już bardzo przyzwyczaiłam. Głupio by było zrezygnować. Jakie macie zainteresowania poza dziennikarstwem? Może chodzicie na jakieś dodatkowe zajęcia, jesteście członkami innych grup parafialnych? Michał: Od sześciu lat jestem w LSO. Mam sukienkę ze sznurkiem (albę) i czytam czytania. Lubię jeździć na rowerze i grać na komputerze. Interesuję się też piłką nożną i motoryzacją, zwłaszcza autobusami. Paulina: Potwierdzam! Zawsze je podziwia i mówi nam, jaka jest marka przejeżdżającego autobusu. Paulina: Ja się interesuję jazdą konną. Chodzę do klubu jeździeckiego. Zbieram też bilety MPK. Ola: Ja zbieram opakowania po gumach do żucia! Mam ich już ponad 200. Interesuję się też sportem i lubię śpiewać. Należę do chóru szkolnego. Karolina: Kiedyś grałam w piłkę nożną, ale przeszłam na emeryturę Lubię słuchać muzyki i robić Pastuszek zdjęcia, ale nie mam dobrego sprzętu. Frania: Ja chodzę na kółko teatralne, lubię występować. Chodzę też często do kościoła, można mnie tam spotkać Czy mieliście jakąś trudną albo śmieszną sytuację podczas pisania artykułu albo przeprowadzania wywiadu? Michał: Czasem poświęca się dużo czasu na artykuł, bo nie wiadomo o czym napisać i od czego zacząć. Kiedyś siedziałem tak 5 godzin przed komputerem Paulina: Frania i ja przeprowadzałyśmy kiedyś wywiad. Miałyśmy wcześniej kupić baterie do dyktafonu, bo były już słabe, ale sprawdziłyśmy czy sprzęt działa i działał, więc kupiłyśmy za te pieniądze chipsy. Potem się okazało, że nic się nie nagrało. Frania: Trzeba było się znów skontaktować z księdzem i przeprowadzić wywiad. Ale to było dawno. Teraz takie rzeczy nam się nie zdarzają. Paulina: Tak, bo teraz wiele osób Frania: Chciałabym pracować z dziećmi, więc będę opiekunką albo przedszkolanką. Karolina: Ja chcę być pediatrą lub psychologiem szpitalnym. Ola: Ja będę dziennikarką albo chirurgiem. Czy macie ulubioną książkę? Frania: Tak, serię o Harrym Potterze. Michał: Książki o Sherlocku Holmesie. Jaka jest Wasza ulubiona potrawa? Michał: Kurczak z rożna. Frania: Lubię wszystko, co zrobi moja mama. Paulina: Naleśniki mojej babci. Karolina: Potwierdzam! Naleśniki jej babci są pyszne. Ola: Ja lubię makaron z brokułami i parmezanem. Karolina: Ja też! Paulina: I pierogi babci Oli są dobre. Ola zawsze mi przynosiła do szkoły jednego pieroga. Czy spotykacie się poza zebraniami Pastuszka ? Lubicie się? Wszyscy: Tak! Paulina: Michał nam wtedy opowiada o autobusach, co jest trochę denerwujące. Frania: Wcale nie, ja lubię jeździć autobusami, dla mnie to frajda. Ola: Ostatnio wszyscy mi towarzyszyli w drodze do dentysty. Karolina: Poza tym prawie wszyscy widujemy się w szkole. Bardzo dziękuję za wywiad i za Wasze zaangażowanie w tworzenie Pastuszka! 2011 Dorota Kowalczyk 5 Wakacje nie chce udzielić nam wywiadu, nie wiemy dlaczego. Przecież to nie jest straszne. Teraz jesteśmy po drugiej stronie i możemy zapewnić, że bardzo przyjemnie udziela się wywiadu. Czy jesteście dobrymi uczniami i jaki jest Wasz ulubiony przedmiot w szkole? Michał: Ja mam dwóję z chemii, więc chyba nie jestem najlepszym uczniem w klasie. Najbardziej lubię w-f i biologię. Ola: Angielski, mam szóstkę na koniec roku. Karolina: Ja też lubię angielski, byłam ostatnio na konkursie. Frania: Moimi ulubionymi przedmiotami są muzyka, biologia, chemia i religia. Paulina: Ja lubię w-f i geografię, bo mam fajną nauczycielkę. Jak spędzicie tegoroczne wakacje? Paulina: Ja jadę do takiej miejscowości pod Chełmem, gdzie będę zajmować się końmi. Karolina: Paulina i ja z kilkoma innymi koleżankami jedziemy nad morze, do Jastrzębiej Góry. Ola: Ja chyba pojadę na obóz koszykarski nad morze, a we wrześniu jadę do Danii na wymianę, więc będę miała przedłużone wakacje. Frania: Ja morze pojadę na SDM i jak co roku nad jezioro Białe. Michał: Ja jadę na obóz paintballowy do Janowa Lubelskiego. Czy macie jakieś zwierzęta w domu? Ola: Tak, mam psa Leona i chomika, który nie ma imienia. Michał: Ja mam pająki, chodzą gdzieś po kątach. I mrówki na balkonie. Kim chcecie być w przyszłości? Paulina: Lekarzem. Będę prowadzić ciąże i przyjmować porody. Michał: Kiedyś chciałem być strażakiem, a teraz antyterrorystą. Pastuszek 3. Gdzie chciałbyś/ abyś pojechać na wakacje? Nad morze, aby poleżeć na piasku. W góry, aby wspinać się na szczyty. 7. Twoja rodzina chce jechać nad u Nad jezioro, aby się poopaZalew. Czym jedziecie? lać oraz popływać. Rowerami Samochodem Drodzy Czytelnicy! Wau Nigdzie nie jedziesz. Zostakacje tuż, tuż. Przed wami 4. Zgubiłeś/łaś się w lesie. Co robisz? jesz w domu. quiz, który odpowie Wam na pytanie czy jesteście prawdzi Starasz się rozpoznać, gdzie 8. Jakie książki lubisz czytać najwymi podróżnikami, żądnymi jest północ i idziesz do najbliżbardziej? przygód czy jednak typem leszej drogi. niwca. Powodzenia! Krzyczysz jak najgłośniej, aż Kryminały ktoś cię usłyszy. Romanse 1. Jest pierwszy tydzień wakacji. u Próbujesz dodzwonić się do u Podróżnicze Co robisz? leśniczówki. 9. Łowisz ryby i… Masz już zaplanowane ko5. Jesteś u babci i bardzo ci się lonie, więc pozostało się tylko nudzi. Co robisz? Fascynuje cię każdy okaz, spakować. sprawdzasz w książce jak się na Postanawiasz przesiedzieć Idziesz do sklepu z nadziezywa. go w domu, bo przecież wakacje ją, że znajdziesz nowe wydanie Nie interesuje cię to, ważne są po to, żeby odpocząć. swojego ulubionego magazynu. że cokolwiek złowiłeś. u Jeszcze nie wiesz, co bę Idziesz na łąkę w celu znaleu Pytasz tatę, co to za ryba. dziesz robić, ale rozważasz wyzienia nowego gatunku myszy. jazd nad jezioro. u Siedzisz cały dzień przed te- 10. Podczas podróży nagle skońlewizorem i czekasz aż przyjadą czył się zasięg, a koniecznie 2. Jeżeli mógłbyś/abyś zabrać ze po ciebie rodzice. musisz zadzwonić do mamy. sobą na wyjazd 3 rzeczy, co by Co robisz? to było? 6. W autokarze nie ma klimatyzacji. Co robisz? Próbujesz zadzwonić z inne Laptop, leżak, krem do opago telefonu. lania Kłócisz się z rodzicami, że Szukasz miejsca, gdzie bę Spray przeciwko komarom, nie chcesz jechać tym autokadzie zasięg. piłka, koc rem. u Spróbujesz później. u Mapa, kompas, latarka Opracowała: Karolina Wielgus Wakacje 2011 6 Idziesz spytać się kierowcy czy nie da się czegoś z tym zrobić. u Nie przeszkadza ci to, ważne żeby dojechać do celu. 100pkt – 75 pkt - PODRÓŻNIK NA 100% Jesteś przygotowany na każdą sytuację, na niewygodę i utrudnienia. Nic ci nie przeszkodzi w przeżywaniu wspaniałej przygody. 75pkt – 35pkt - PRAWIE PODRÓŻNIK Często umiesz poradzić sobie w trudnej sytuacji, ale czasami potrzebujesz jeszcze pomocy. Ćwicz wytrwale, a już niedługo będziesz prawdziwym podróżnikiem. 35pkt – 0pkt - LENIWIEC Zdecydowanie wolisz poleżeć przed telewizorem niż zmagać się z upałem towarzyszącym podróżom. A może jednak spróbujesz wspiąć się na jakąś górę Pastuszek umieć s ł u c h ać dzian z biologii? - zapytał Michał - Może być, ale pytania były dziwne - powiedziała Oliwia. - Oj, nie był aż taki zły - odparła Frania. - A jutro sprawdzian z geografii. Uczyłaś się już, Franiu? - zapytała Oliwia. - Nie, jeszcze nic nie umiem, ale poradzę sobie, tak jak dziś. - O czym ty mówisz? – zapytał Michał – Co to znaczy? Jeśli się nie nauczysz, to sobie nie poradzisz. 7 2011 Dam radę, zrobię ściągi - powiedziała Frania. - Franka, przecież to oszustwo. Na biologii dziś też miałaś? Dlatego nie chciałaś nam powiedzieć, co robiłaś w weekend? - powiedziała Oliwia. - No bo wy nic nie rozumiecie. Od razu oszustwo. Po prostu oszczędność czasu. Po co się tyle uczyć, jeśli można sobie pomóc. Przecież jeśli parę razy ściągnę, to nikomu nie zaszkodzę – tłumaczyła się Frania. - Zaszkodzisz sobie. Może ta wiedza ci się później przyda. Oszukujesz nie tylko nauczycieli, ale i klasę, rodziców i siebie. Ściągając nie pomagasz sobie. I tak rozmawiali przez godzinę. Frania nie chciała słuchać argumentów kolegów. Uważała, że to ona ma rację, a Oliwia i Michał są staromodni. Na koniec prawie się obraziła i wolała wrócić sama do domu niż pójść na spacer z przyjaciółmi. Zupełnie zepsuli jej humor. Niech się uczą cały wieczór – myślała Frania –a ja wydrukuję sobie ściągi, a potem obejrzę jakiś film. Cały wieczór dla mnie! Jak Michał i Oliwia mogą być tacy niemodni! Ale nazajutrz to Frani nie było do twarzy w czerwieni, kiedy pani od geografii przyłapała dziewczynę na ściąganiu i postawiła jej jedynkę. Frania była czerwona jak burak. Spuściła głowę i milczała do końca wszystkich lekcji. Po południu natomiast przeprosiła przyjaciół za swoje zachowanie i wczorajszą kłótnię. - Mieliście rację. Ściąganie nie jest fajne. Jeszcze nigdy w życiu nie było mi tak wstyd jak na dzisiejszej lekcji. Nigdy więcej nie dopuszczę do takiej sytuacji. Teraz będę się starała być uczciwa. Będę słuchała mądrych rad i swojego sumienia. Wakacje Nadszedł poniedziałek. Frania i Oliwia spotkały się jak zwykle pod szkołą. Stał tam też Michał z kolegami. Mieli jeszcze trochę czasu do dzwonka, więc rozmawiali o tym, co robili ciekawego w weekend. Oliwia i Michał całą sobotę uczyli się do sprawdzianu. W niedzielę Oliwia pojechała z mamą do babci, Michał wychodził z kolegami na dwór, a Frania? No właśnie Frania nie chciała im powiedzieć, co robiła. - Franka, no co robiłaś? Uczyłaś się do sprawdzianu czy gdzieś pojechałaś? - zapytała Oliwia. - Powiedzmy. Oj, nieważne. Nie mogę wam powiedzieć - odpowiedziała Frania. - Ale jesteś! Jak nie chcesz, to nie mów - powiedział Michał. Frania była jakaś inna tego dnia. Więcej się uśmiechała, miała dobry humor. Oliwia i Michał byli zdziwieni jej zmianą, ale cieszyli się, że ich koleżanka jest szczęśliwa. Zadzwonił dzwonek i wszyscy poszli do klasy. Lekcja mijała jak zwykle. Gdy skończyli zajęcia Michał zapytał: - Może pójdziemy na lody? Jest taka fajna pogoda. - Jasne, czemu nie - powiedziała Frania. - Znakomicie, to idziemy - skwitowała Oliwia. Poszli do sklepu, który był obok szkoły, usiedli na ławce i rozmawiali. - Jak wam poszedł spraw- Marta Sieńko Wakacje 2011 Pastuszek 8