Bill Low - Hi

Transkrypt

Bill Low - Hi
Test
Bill Low
Audioquest
NRG-2
34
34-35 audioquest kabel.indd 34
3/7/11 1:07:28 PM
Test
W
iodło mu się nieźle, ale marzył o przeprowadzce do
słonecznej Kalifornii. Jego
sklep po roku działalności zdążył zdobyć pozycję najlepszego dealera Linna,
ale mimo to przekazał biznes swojemu
przyjacielowi i rozpoczął działalność
w najbardziej konserwatywnej, północnej części stanu. Wkrótce podążył jednak
za słońcem i przeniósł się na południe.
W tym czasie był już dystrybutorem kilku szanowanych marek.
Po sześciu latach w życiu Billa zaszły
kolejne zmiany. Założył sklep w Santa
Monica i postanowił sam zająć się produkcją kabli do sprzętu hi-fi. Pod koniec
lat 70. był to pomysł odważny, bo dopiero zaczęto zauważać wpływ przewodów
na dźwięk. Pionierem w tej dziedzinie
była firma Polk Audio. Jako pierwsza
zaprojektowała kabel do swoich kolumn
i na licznych prezentacjach wykazywała
jego wyższość nad zwykłym drutem.
Przemysł kablarski narodził się, można powiedzieć, znienacka. Producenci,
którzy załapali się na pierwsze etapy
jego ekspansji, przeżywali burzliwy rozwój. Tak też było z założonym przez Billa w 1980 Audioquestem. Po roku jego
produkty były sprzedawane w kilkudziesięciu sklepach na terenie Kalifornii.
A dzisiaj? Trudno znaleźć cywilizowany
kraj, w którym firma nie miałaby swojego przedstawiciela. Obecnie Audioquest
należy do grona największych graczy na
rynku high-endowego okablowania.
Oferta sieciówek jest skromna, jeżeli
porównamy ją z resztą katalogu. Amerykanie chwalą się oczywiście kosmicznymi technologiami i niebotyczną jakością
produktów, ale w wycenach są zaskakująco ostrożni. Linia obejmuje tylko cztery modele: NRG-1, NRG-2, NRG-2,5
i NRG-3, które występują w kilku długościach: 0,9; 1,8; 4,6 i 6,1 m. Różnice
w cenach pomiędzy poszczególnymi
modelami są niewielkie.
NRG-2 jest określany jako uniwersalny, czyli pasujący do systemów z różnych
półek. Podobno nawet do tych z samego
szczytu. To obiecujące, bo wyglądałoby
na to, że przynajmniej na jednym elemencie będzie można oszczędzić.
Kabel jest zbudowany z trzech żył
miedzi długokrystalicznej (LGC) o przekroju 19 AWG (skrętka uziemiająca),
otoczonej dziesięcioma żyłami 21 AWG.
Układ jest określany jako „samoekranujące się spirale przeciwstawne” (Counter
Spiral Hyperlitz). Nie są to typowe plecionki, ale lite przewodniki. Audioquest
uważa, że w ten sposób można uniknąć
większości zniekształceń. Znaczenie ma
także mniej skomplikowana struktura
miedzi LGC.
Geometria kabla zmniejsza wzajemne
oddziaływanie żył przewodzących.
Niedaleko gniazda, które wpinamy
w urządzenie, znalazła się tajemnicza,
plastikowa puszeczka, opisana jako No-
żalne zmiany. Dźwięk staje się czystszy
i wyraźniejszy, a jednocześnie plastyczny.
Być może to wynik redukcji zniekształceń. Jeżeli tak, to nie są one bezpośrednio słyszalne, tylko dodają do brzmienia coś w rodzaju piasku czy osuszenia.
W porównaniu do Neela N14E Gold
uzyskujemy podobną jakość. NRG jest
odrobinę cieplejszy, Neel bardziej ener-
sie Stopper. Jest to filtr częstotliwości radiowych, generowanych przez sam sprzęt
grający, jak i inne urządzenia znajdujące
się w pobliżu.
Wtyki nie budzą specjalnego entuzjazmu. Są to tanie plastikowe zgrzewki
produkcji Audioquesta. Za to zewnętrzny oplot wygląda porządnie.
giczny. Jak wspomniałem, są to niuanse
i o wyborze zadecydują indywidualne
preferencje.
Najbardziej denerwuje mnie, że firmy
kablarskie winszują sobie za sieciówki
sumy, za które często można kupić przyzwoity wzmacniacz zintegrowany. Ale
z drugiej strony, jeżeli ktoś chce płacić za
przysłowiową kropkę nad „i” jak za całą
książkę, to jego sprawa.
Cena Audioquesta jest uczciwa. Firma
ma wystarczającą renomę, aby zawołać
za dwa metry drutu dziesięć razy więcej, a i tak nikt by się nawet nie zająknął.
Tymczasem przy wydatkach na system
rzędu kilkunastu tysięcy złotych dorzucenie dwóch NRG-2 staje się rozsądne.
Jeżeli ktoś szuka w kablu sieciowym
różnic, które wyniosą system na highendowy Olimp i odmienią brzmienie nie
do poznania, to radzę zachować trochę
rozsądku. Wiele osób twierdzi nawet,
że przewody zasilające nie są w stanie
niczego zmienić, bo to zaprzecza prawom fizyki. Być może, choć wypadałoby
zapytać, czy fizyka już osiągnęła szczyt
rozwoju i czy znamy wszystkie parametry. Wielokrotnie słyszałem, że jest
lepiej, gorzej albo po prostu inaczej.
Zmiany są zazwyczaj subtelne. Można
powiedzieć, że nadają brzmieniu ostateczny szlif. Dlatego testowanie sieciówek jest niewdzięcznym zajęciem,
wymagającym skupienia i powtarzania
odsłuchów.
Audioquest w porównaniu do zwykłego komputerowego kabla wnosi zauwa-
Nawet jeżeli będziecie uważali, że płacicie za „święty spokój”.
Audioquest NRG-2
Audio Klan
Ocena:
§§§§¨
§§§§§
35
34-35 audioquest kabel.indd 35
3/7/11 1:07:31 PM