Monika Kowalska Wiesław Gałązka Jan Domaniewski
Transkrypt
Monika Kowalska Wiesław Gałązka Jan Domaniewski
Monika Kowalska Wiesław Gałązka Jan Domaniewski Jak zbudować solidny i niezawodny most pomiędzy nami a naszym wizerunkiem w oczach opinii publicznej Co dobrego można powiedzieć w mediach o jakimś mieście, miasteczku czy gminie? Wszystko! Problem polega jednak na tym, jak to powiedzieć, czyli jak stworzyć wartościowy język, historię, materiał. Dla siebie – to jasne, ale przede wszystkim dla tych, do których się mówi poprzez media. 1 WSTĘP Obojętne, czy jesteśmy politykiem, urzędnikiem, działaczem lokalnym lub biznesmenem, zawsze zadajemy sobie to samo pytanie: dlaczego istnieje tak głęboki rów pomiędzy naszymi chęciami a tym, jak się nas przedstawia publicznie, najczęściej oczywiście w mediach? Odpowiedź jest prosta: w olbrzymim stopniu dlatego, że sami siebie nie doceniamy, a nawet zaniedbujemy. Nad tym rowem można bowiem wybudować w pełni kontrolowany przez nas most z trzech kolejnych elementów. Pierwszy to język, ale nie taki, który uruchamia strumień bezcelowych informacji. Chcemy zaprezentować metodę Stylebooka Komunikacji Zadaniowej, która ma na uwadze przede wszystkim to, co odpowiedni język ma zdziałać w świadomości odbiorcy. Język, który w codziennej komunikacji ma siłę najlepszego przekazu reklamowego z dopracowanym każdym wyrazem i przecinkiem. Drugi element to poligon dla Komunikacji Zadaniowej, czyli metoda autoanalizy: odnalezienie własnego etosu na podstawie analizy naszego potencjału wizerunkowego, zdefiniowanie wizerunku niechcianego oraz zapanowanie nad nim, pozycjonowanie i w efekcie rekonstrukcja wizerunku uruchamiająca to wszystko, co jest naszym autentycznym atutem. Trzecim elementem jest sprawny transport tego, co stworzyliśmy, na arenę publiczną, czyli metoda synchronizacji, w której chodzi o to, aby media otrzymały odpowiedni przekaz, który nie jest jedynie kompromisem oczekiwań obu stron, ale w pełni je satysfakcjonuje. Media – jeśli chodzi o wartość dla odbiorców, nas – jeśli chodzi o zakładany wizerunek. Te trzy elementy to prawdziwy generator zaufania, który umożliwia interesujące i wartościowe dla wszystkich zaistnienie w mediach. A co najważniejsze, zrozumiałe w swojej wymowie. Zapraszamy do zapoznania się z naszym e-bookiem. 2 Jest związany z panelem „Jak wygrać wybory”, który odbędzie się podczas świdnickiego Kongresu Regionów 2013. Ale nie chodzi tu o sprawne zagrywki PR-owe czy manipulację opinią publiczną. Wygrywa ten, kto budzi autentyczne zaufanie oraz ma niekłamane poważanie. Często na długo przed pójściem do urn. Obojętne, o jakie wybory chodzi. 3 SPIS TREŚCI ROZDZIAŁ I: JĘZYK ZYSKU, CZYLI KOMUNIKACJA ZADANIOWA 5 ROZDZIAŁ II: LEGENDA WŁASNA, CZYLI AUTOANALIZA 10 ROZDZIAŁ III: ODPOWIEDNI PRZEKAZ, CZYLI SYNCHRONIZACJA O AUTORACH 15 17 4 ROZDZIAŁ I JĘZYK ZYSKU, CZYLI KOMUNIKACJA ZADANIOWA MAMY PROBLEM… W odróżnieniu od języka reklamy czy marketingu język tzw. relacji zewnętrznych (opinia publiczna, klienci, interesariusze zewnętrzni wobec podmiotu komunikacji itd.) oraz wewnętrznych (pracownicy, członkowie danej społeczności bądź organizacji, która jest podmiotem komunikacji) budowany jest zwykle bez ścisłych założeń co do wizerunku, który ma wygenerować w umyśle odbiorcy komunikatu. Z kolei język reklamy i marketingu nie mógłby być wzorem dla języka komunikacji zewnętrznej oraz wewnętrznej, bo jest obliczony na wywołanie stosunkowo prostych skojarzeń czy odruchów u odbiorcy, związanych przede wszystkim z nabywaniem określonych dóbr. Aż tak wąska funkcjonalność nie miałaby zastosowania w języku związanym z całą paletą najróżniejszych relacji międzyludzkich. Właśnie z powodu braku wzorców oraz metody w języku komunikacji i PR panuje olbrzymia dowolność, a osiąganie zamierzonych, niezwykle precyzyjnych celów jest po prostu niemożliwe. W środowisku osób zajmujących się w Polsce komunikacją oraz PR panuje przekonanie, że sfery tak niedookreślonej jak zwykła codzienna komunikacja (czyli nie reklamowa i nie marketingowa) nie da się kontrolować i programować na poziomie pojedynczych słów, pojęć, fraz oraz terminów. A nawet jeśli byłoby to możliwe, to i tak powstanie konstrukcja werbalna zbyt sztywna, żeby z niej w swobodny sposób korzystać. Z tego powodu obecny język relacji zewnętrznych oraz wewnętrznych firm, instytucji i organizacji jest tak naprawdę wyłącznie „informowaniem o działaniach”, nie zaś „budowaniem wizerunku i promocją własnych wartości” w sposób ściśle planowy – zadaniowy. Jednocześnie brak metody precyzyjnego zarządzania językiem relacji zewnętrznych i wewnętrznych powoduje, że firmy, organizacje, instytucje najczęściej 5 nie uświadamiają sobie własnego potencjału wizerunkowego. A to dlatego, że nie potrafią odnaleźć i nazwać konkretnymi, zrozumiałymi słowami wartości, które mogłyby tworzyć ich etos. Mówiąc prościej, nie potrafią wykorzystać własnych atutów, które dane im są z racji konkretnego miejsca, które zajmują w rzeczywistości, oraz z racji aktywności będących ich domeną. ATUTY NOWEGO SPOJRZENIA W reklamie każde słowo i przecinek mają sprzedawać produkt. Wbrew obiegowym opiniom w komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej instytucji, osoby, organizacji czy firmy każde słowo oraz każdy przecinek mogą być wykorzystane z równym zyskiem. Nawet najdrobniejszy element komunikacji powinien mieć jeden zasadniczy cel: budować wizerunek i efektywnie generować zaufanie. Budować siłę szeroko rozumianej marki, aby myślano i mówiono o niej dokładnie tak, jak tego chcemy. To „czysty zysk” w najlepszym tego słowa znaczeniu. Temu służy innowacyjna metoda osiągania maksymalnego zysku z języka, czyli Stylebook Komunikacji Zadaniowej. Powstaje język, który się opłaca i „zarabia” na siebie. Wreszcie! Należy planować profesjonalne kampanie, można również angażować naszą organizację w poważne działania społeczne. Ale wszystkie te działania nie będą miały wystarczającej siły, jeśli nie uczynimy z codziennego języka komunikacji wsparcia dla reklamy i marketingu w postaci mądrego narzędzia osiągania zysku. Społecznego, politycznego, biznesowego – tu pole do popisu jest bardzo szerokie. Mamy w Polsce profesjonalne agencje PR i wspaniałych specjalistów od komunikacji. Zasada Komunikacji Zadaniowej wymyślona została po to, by dać im do ręki niezawodną amunicję – konsekwentny język nastawiony na zysk dla naszej organizacji. Metoda Stylebooka Komunikacji Zadaniowej służy wszystkim, których dotyczy, pod warunkiem jednak, że potrafimy wykorzystać jej trzy główne atuty: 6 1. Podejście zadaniowe: metoda ta – jako pierwsza, jeśli chodzi o powszechnie przyjęte techniki komunikacji i PR – zakłada, że punktem wyjścia konstrukcji określonego komunikatu werbalnego nie jest jego rdzeń informacyjny, ale definicja zadania, które ten przekaz ma wypełnić. Pod pojęciem „zadania do wypełnienia” należy rozumieć wywołanie u odbiorcy określonego wrażenia, określonych emocji, określonego wyobrażenia na temat nadawcy, jego cech oraz działań. Nie znaczy to, że nieistotna jest podstawowa informacja, którą niesie dany przekaz, ale odgrywa ona rolę służebną wobec szerszego celu komunikatu. Jeśli np. firma informuje opinię publiczną o swoich dokonaniach, to zgodnie z metodą Stylebooka Komunikacji Zadaniowej powinna robić to w taki sposób, by źródłem pożądanego wrażenia u odbiorcy nie były wyłącznie przekazywane fakty, ale by te fakty stały się dowodem świadczącym w określony sposób o podmiocie komunikacji. Świadczącym na poziomie określonych słów, składni języka, pojęć i terminów. 2. Uruchamianie wartości: metoda uświadamia nam, że miejsce danego podmiotu komunikacji w gospodarce, społeczeństwie, państwie jest najczęściej związane z posiadaniem przez ten podmiot określonych wartości (w kategoriach etosu), których obecności dotąd sobie nie uświadamiał. To dlatego w metodzie mowa jest o uruchamianiu wartości, czyli efektywnym wykorzystaniu czegoś, co już się ma. Nieuświadamianie sobie własnych wartości – czy szerzej, kluczowych, pozytywnych cech – wynika, po pierwsze, z nieumiejętności analitycznego spojrzenia na własne miejsce w rzeczywistości. Po drugie, z nieumiejętności nazwania (werbalizacji) tego miejsca i wszystkich kluczowych elementów z nim związanych. Metoda Stylebooka Komunikacji Zadaniowej rozwiązuje te problemy. 3. Księga wzorców: metoda udowadnia, że język komunikacji można zapisać w formie łatwego w użyciu dokumentu o charakterze „księgi wzorów” oraz że stosunek podmiotu komunikacji do danego wydarzenia można zdefiniować, a zwłaszcza zapisać, przed faktem, a nie po fakcie – w ten sposób, aby podmiot 7 komunikacji był „przygotowany na każdą możliwą sytuację”. Trzeba podkreślić, że wiele firm czy organizacji ma spisane „etyczne zasady postępowania”, „misję” czy „kluczowe hasła”, ale dopiero metoda Stylebooka Komunikacji Zadaniowej daje możliwość całkowitej kodyfikacji języka relacji wewnętrznych i zewnętrznych. Co ważne, języka, którego poszczególne funkcje praktyczne jesteśmy w stanie bardzo precyzyjnie uzasadnić. PARTYCYPACJA Budowa języka komunikacji przynoszącego maksymalny „zysk” nie może polegać na manipulacji słowami. Dlatego metoda Stylebooka Komunikacji Zadaniowej nie ma nic wspólnego z tak powszechnymi dziś negatywnymi stereotypami dotyczącymi działalności PR. Tu każde wypowiedziane słowo musi być prawdziwe, by naprawdę „zarabiało” na tego, kto je wypowiada. Prawdziwe, to znaczy wynikające z prawdziwego etosu – odnalezionego i zapisanego poprzez definicję często nieuświadomionych wartości. Zastosowanie metody przynosi wymierny zysk poprzez zadaniowy język, ale również dlatego, że nie jest sztucznym tworem z punktu widzenia danej organizacji, osoby czy firmy. Powstaje bowiem jako efekt pracy zespołu, w skład którego wchodzą kompetentni przedstawiciele podmiotu komunikacji oraz moderator projektu. Praca nad Stylebookiem Komunikacji Zadaniowej przypomina trochę psychoanalizę, ponieważ sami zaczynamy zastanawiać się nad własnymi intencjami, wartościami i celami. Jasne jest, że nowy język o charakterze zadaniowym ma odpowiadać konkretnym interesom instytucji, organizacji, osoby czy firmy. Takiego języka nie można „przywieźć w teczce”. By zyskać pełną akceptację, musi być „dzieckiem” mądrze moderowanych przemyśleń tych, którym będzie służył. Co ważne, metoda Stylebooka Komunikacji Zadaniowej to także sposób na integrację zespołu oraz wyłonienie liderów w trakcie cyklu sesji warsztatowych. Składająca się na wspólne dzieło sieć precyzyjnych komunikatów i definicji daje satysfakcję jej twórcom. W ciągu stosunkowo krótkiego 8 czasu powstaje prawdziwa „biblia” komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej, a zaangażowane w nią osoby zyskują unikalną wiedzę, jak potęgować zysk z nowego języka. 9 ROZDZIAŁ II LEGENDA WŁASNA, CZYLI AUTOANALIZA Na wizerunek ludzi wpływa wiele faktów z ich życia (w przypadku firm lub organizacji – funkcjonowania bądź istnienia). Odbiorcy komunikatów potrafią bardzo subiektywnie oceniać nawet na podstawie informacji, które wydają się jednoznaczne i oczywiste. Dlatego tylko właściwa komunikacja jest w stanie zapewnić trzy gwarancje sukcesu, które determinują wizerunek osobisty (firmowy lub organizacyjny). To zaufanie, szacunek i sympatia. Zgodnie z definicją wizerunek osobisty to wyobrażenia dotyczące człowieka (firmy lub organizacji) ukształtowane w świadomości obserwatora pod wpływem odbieranych komunikatów i własnego doświadczenia. Występująca w takich przypadkach stereotypizacja może stanowić zagrożenie, ale także szansę. Wynika z tego potrzeba profesjonalnego, pozytywnego kształtowania relacji z otoczeniem, czyli public relations, oraz świadomość budowania legendy własnej. Stanisław Jerzy Lec żartował na ten temat: „Twórzcie o sobie mity, bogowie nie zaczynali inaczej”. Jeśli jednak mitologię rozumieć jako system personifikacji, alegorii i symboliki, które wyrażały stosunek człowieka do świata, to odpowiednie wyselekcjonowanie i wyeksponowanie prawdziwych elementów życiorysu (historii funkcjonowania lub istnienia) mogą dać szansę stworzenia legendy własnej, która w pożądany sposób wpłynie na postrzeganie wizerunku. Image – to angielskie słowo oznacza obraz osoby, firmy lub towaru w otoczeniu, w którym działają. Przede wszystkim jednak stanowi wyobrażenie o subiektywnym i nie zawsze pokrywającym się z rzeczywistością wizerunku. W marketingu image wpływa na decyzję wyboru marki przez nabywców, stanowiąc dla nich dodatkową korzyść w postaci prestiżu, tworzy tożsamość, indywidualizuje, przyczynia się do wzrostu zaufania i zmniejsza ryzyko zakupu. Z punktu widzenia 10 kreacji wizerunku człowiek chcący osiągnąć sukces, tak jak towar lub firma, musi mieć swój image, który nie będzie tylko opinią w otoczeniu, lecz generalnym wyobrażeniem reprezentowanych przez niego cech. Najważniejszym elementem planowania strategii własnej kariery zawodowej, politycznej itp., niewątpliwie pomocnym w tworzeniu legendy własnej, jest sporządzenie prywatnej analizy sytuacyjnej, której podsumowaniem powinna stać się osobista analiza SWOT: S (Strengths) – mocne strony: atuty i zalety budujące przewagę; W (Weaknesses) – słabe strony: słabości i wady budujące bariery; O (Opportunities) – szanse: to co daje szansę na pozytywną zmianę; T (Threats) – zagrożenia: to co rodzi niebezpieczeństwo zmiany niekorzystnej. Obiektywne sporządzenie analizy SWOT pozwala na przygotowanie indywidualnej strategii wizerunkowej, w której, aby wykorzystać szansę, zostaną użyte mocne strony, natomiast słabe strony – w celu przeciwdziałania zagrożeniom – zostaną ukryte. Przy czym, co należy podkreślić, „ukrycie” powinno być rozumiane także jako działania zmierzające do likwidacji wad i uzupełniania braków. Zdefiniowane w czterech aspektach analizy SWOT czynniki muszą być uwzględnione przy opracowaniu strategii mającej zwiększyć szansę sukcesu osobistego (zawodowego, wyborczego, towarzyskiego). Ich znaczenie ma różną wagę, pozwalają jednak na określenie czynników krytycznych i stworzenie planu działań korygujących i wykorzystujących posiadany potencjał. Gdyby chcieć krótko opisać warunki, jakie powinien spełniać lider, wystarczy kilka określeń. Na pewno musi być akceptowany co najmniej przez otoczenie i niewątpliwie wykazywać się pewną mądrością i uczciwością, a przede wszystkim być człowiekiem posiadającym już pewne sukcesy życiowe i duszę zwycięzcy. W sumie musi być to nie tylko swój człowiek, ale trochę nadczłowiek (analogicznie należy traktować firmy i organizacje). Dokonując swoistej lustracji własnej osoby, przede 11 wszystkim trzeba uwzględnić swój życiorys (w przypadku firm i organizacji historię funkcjonowania). Stanowi on fundament autoprezentacji, w której główną rolę odgrywa właściwa komunikacja. Proces kontrolowania sposobu, w jaki widzą nas inni, nazywany jest autoprezentacją, a czasem pejoratywnie – manipulowaniem wrażeniem. Niektórzy socjolodzy twierdzą, że bez autoprezentacji, pojętej jako tożsamość skonstruowana na użytek publiczny, nie byłoby znaczących interakcji społecznych. Kontakty i komunikowanie się wymagają informacji o partnerze – jego tożsamości, kompetencji, motywacji, postawie. Poza tym każdy człowiek jest wewnętrznie przekonany, że istnieje rozbieżność między znanym mu jego własnym wizerunkiem a tym, jaki chciałby zaprezentować publicznie, przy czym zawsze istnieje związek między wywieranym wrażeniem a będącym do osiągnięcia celem. Stopień zaangażowania w manipulowanie wywieranym wrażeniem zależny jest oczywiście od znaczenia celu. Ludzie zawsze obserwują, jak postrzega ich otoczenie, i chcą kontrolować swój publiczny wizerunek. Starają się dbać o swój image. Nie wszystkim to wychodzi, ale szczególnie politycy nie mogą pozwalać sobie na zapominanie się. Wprawdzie stuprocentowa kontrola nad każdym gestem i słowem jest niemożliwa, niemniej jednak umiejętność skutecznej autoprezentacji pozwala unikać niekorzystnych skojarzeń i zwiększa szansę na sukces. Specjaliści od wizerunku twierdzą, że profesjonalne wykreowanie osobowości politycznej wymaga co najmniej dwóch lat i wytrwałości kandydata w zdobywaniu wiedzy na temat skutecznego wywierania wpływu. Autoprezentacja zgodna z przekonaniami na temat własnej osoby zwiększa prawdopodobieństwo sukcesu. W gruncie rzeczy, jak wskazują psycholodzy, człowiek najczęściej świadomie i rozmyślnie tak manipuluje wrażeniem, aby inni postrzegali go tak samo jak on siebie. Na pytanie: „Dlaczego człowiek stara się wyglądać na kogoś, kim rzeczywiście jest?” – odpowiadają: występowanie w określonej roli i sytuacji przy braku dostatecznego czasu, aby przekonać audytorium 12 o posiadaniu wszystkich walorów, które mogą mieć wpływ na osiągnięcie pożądanego celu, wymaga umiejętnego i zrozumiałego przedstawienia ich właśnie za pomocą autoprezentacji. Skuteczną autoprezentację zapewnia zdolność do autorefleksji, która pozwala człowiekowi świadomie myśleć o sobie. „Ja” to zestaw przekonań o własnej osobie, poglądów na temat wyglądu, cech psychicznych, relacji społecznych, odgrywanej roli, doświadczeń życiowych i opinii dotyczących różnych spraw, przy czym mogą być one oparte nie tylko na faktach, ale i na niesprawdzonych jeszcze hipotezach dotyczących własnych wartości. Oczywiście sposób manipulowania wrażeniem zależy od posiadanej w danym momencie autooceny. Psycholodzy podkreślają, że przekonania składające się na „ja” nie tylko służą do autoprezentacji, ale także są wykorzystywane w interpretacji uzyskanej akceptacji lub oceny. Stają się elementem legendy. Oczywiście każdy myślący człowiek, mający świadomość własnego „ja”, musi sprecyzować swoje poglądy na temat otaczającego go świata i ludzi. Poznać swój wygląd, zdrowie, kondycję, ocenić inteligencję i zdolności. Zastanowić się nad relacjami z rodziną, przyjaciółmi, współpracownikami i wrogami. Określić swoją rolę zawodową i pełnione funkcje, zastanowić się nad przekonaniami politycznymi, religijnymi, filozofią życiową i prezentowaną dotąd postawą. Ocenić swój dorobek intelektualny i materialny. Analogiczne działania obowiązują firmy lub organizacje chcące osiągnąć sukces. Mając niezbędną w karierze motywację i determinację, kandydat do sukcesu musi racjonalnie budować lub przebudowywać opinię o sobie. Aby podkreślane cechy wywarły na odbiorcach odpowiednie wrażenie, trzeba zwrócić uwagę na elementy wyróżniające. Zarówno te bardzo ważne, jak i te wydające się drobiazgami mogą zdecydować o skuteczności autoprezentacji. Oszacowanie pozostałych walorów zależy już od zdolności uzyskania odpowiedniego dystansu do siebie samego 13 i kalkulacji mającej na celu likwidację wad lub... przekształcenia ich w zalety. Wymaga to umiejętności właściwej interpretacji – prawda musi być dobrze powiedziana. Szczególnie w sytuacjach kryzysowych, gdy posiadana legenda własna i skuteczna autoprezentacja stają się pomocne w usuwaniu się z cienia porażki. Wiktymolodzy, czyli kryminolodzy zajmujący się ofiarami przestępstw, twierdzą, że na zaistnienie przestępstwa wpływ mają trzy czynniki: ofiara znalazła się w nieodpowiednim miejscu, o nieodpowiedniej porze, w nieodpowiednim towarzystwie. W kreacji wizerunku sprawę należy ująć odwrotnie. Aby odnosić sukcesy, należy pojawiać się w odpowiednich miejscach, o odpowiedniej porze i w odpowiednim towarzystwie. I oczywiście posiadać zdolność skutecznej autoprezentacji, w której tak ogromną rolę odgrywa język wywierający wpływ na postawy i wyobraźnię odbiorców. Od zarania dziejów sposób komunikowania się gwarantuje sukces i utrwala legendy o tych, którzy to zrozumieli. Na przykład: „Gdy Daosheng mówił, nawet kamienie potakiwały z uznaniem”, twierdzili świadkowie wypowiedzi żyjącego 16 wieków temu chińskiego myśliciela. 14 ROZDZIAŁ III ODPOWIEDNI PRZEKAZ, CZYLI SYNCHRONIZACJA Sposób postrzegania polityka przez pryzmat mediów można wyrazić słowami: polityk nigdy nie ma obiektywnego życiorysu. Polityk ma tylko dobry lub zły wizerunek, na który składają się fragmenty mądrzejszych, a częściej głupszych wypowiedzi oraz opisy wyłącznie budzących emocje zachowań. Czy odnosi się to jednak wyłącznie do polityków? Można podejrzewać, że mediokracja, w której żyjemy, wciąż rozszerza tę definicję o inne podmioty i lepszy lub bardziej obiektywny wizerunek może zapewnić już tylko reklama. Z drugiej strony coraz prawdziwsze staje się twierdzenie, że kogo nie ma w mediach, tego nie ma wcale. Czy oznacza to, że obecność ta musi wyrażać zgodę na pogorszenie reputacji? I akceptację sytuacji wyrażonej kontrowersyjnym cytatem: „Obojętne, jak o nas mówią, byle nie przekręcali nazwiska”? Oczywiście NIE! Posiadając zdolność posługiwania się właściwym językiem, znając sztukę zarządzania wizerunkiem (czyli autoprezentacji) oraz dysponując odpowiednią legendą, można odnieść medialny sukces. Niezbędna do zaistnienia w mediach wyrazistość nie musi ocierać się o skandal – może wynikać ze strategii bazującej między innymi na znajomości analizy dyskursu medialnego opartej na pytaniach. Pytaniach, na które należy znać odpowiedzi. W każdej wypowiedzi dłuższej niż zdanie należy między innymi umieć znaleźć wyrażenia (o charakterze wartościującym, wynikające z emocji, fachowe i środowiskowe), przewidywać ich odbiór przez audytorium (zaangażowane, wrogie lub zróżnicowane) oraz jego oczekiwania, okoliczności, sytuację, kontekst, kanał komunikacyjny i zdawać sobie sprawę z konsekwencji. Zgodnie z amerykańską zasadą wykorzystywania swoich pięciu minut należy zadbać o wizerunek medialny. Publikacje prasowe, udział w programach radiowych 15 i telewizyjnych oraz obecność w Internecie stwarzają okazję do popularyzowania i utrwalania swojego nazwiska w świadomości odbiorców: czytelników, słuchaczy i widzów będących na przykład potencjalnymi partnerami w interesach lub wyborcami. Każde niebanalne zaistnienie w mediach jest ważnym elementem wyróżniającym, który ma kapitalne znaczenie w autoprezentacji oraz wzmacnia legendę. Rzeczywistość dowodzi, że „czwarta władza pomaga i przeszkadza”. Warto pamiętać, że odpowiednia wiedza pozwala nie przeszkodzić mediom w pomocy, jaką mogą okazać w procesie budowania zaufania, szacunku i sympatii. A następnie w ich utrwalaniu w otoczeniu. 16 O AUTORACH Monika Kowalska – była reporterem TVP Wrocław oraz dziennikarzem „Słowa Polskiego”, a następnie dyrektorem departamentu Public Relations i CSR oraz rzecznikiem prasowym KGHM Polska Miedź SA, a także wiceprezesem Fundacji Polska Miedź. Pełniła również funkcję kierownika działu WPublic Relations oraz rzecznika prasowego MPWiK we Wrocławiu. Obecnie jest rzecznikiem prasowym Federacji Porozumienie Zielonogórskie. Właścicielka Agencji Public Relations 3 CPR (www.3cpr.pl) oraz wykładowca na Wydziale Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Dolnośląskiej Szkoły Wyższej. Zajmuje się również szkoleniami w zakresie PR, a podczas kampanii wyborczych współpracuje ze sztabami na polu kontaktów z mediami. Członek Akademii Ekspertów Public Relations. Wiesław Gałązka – dziennikarz i publicysta, niezależny konsultant i doradca polityczny (www.wizerunekpubliczny.pl), nauczyciel akademicki. Autor książek i licznych publikacji prasowych oraz komentarzy telewizyjnych i radiowych. Jest nauczycielem akademickim – pracuje na Wydziale Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Dolnośląskiej Szkoły Wyższej. Prowadzi również zajęcia na innych uczelniach. Pracuje także jako ekspert oraz doradca polityczny i wizerunkowy. Członek Akademii Ekspertów Public Relations. Jan Domaniewski – dziennikarz oraz ekspert medialny ([email protected]). Kierował projektami wydawniczymi w „Gazecie Wyborczej” oraz „Super Expressie”. Był wicenaczelnym „Faktu”, redaktorem naczelnym „Fakt International”, jest twórcą Fundacji Faktu. Prowadzi szkolenia dziennikarskie, szkolenia PR, CSR oraz rozwija autorską metodę Stylebooka Komunikacji Zadaniowej. To pierwsza w Polsce kompletna procedura tworzenia tzw. języka zysku dla firmy, osoby bądź instytucji. 17