38/2007 - Parafia pw. św. Wojciecha w Poznaniu

Transkrypt

38/2007 - Parafia pw. św. Wojciecha w Poznaniu
MIESIE.CZNIK P A R A F I A L N Y
lb
NR 7(38) •Poznari'lipiec-sierpieri 2007
To j u z 10
W
dniu l g o lipca mija 10 lat,
odkad decyzja, ks. arcybiskupa
Juliusza Paetza, parafia nasza
zostala povvierzona opiece duszpasterskiej
ks. proboszcza Marka Kaisera.
10 lat vv zyciu czlowieka to sporo,
dlatego ciekavvi nas, j a k upbywaja^ce
d z i e s i ? c i o l e c i e w s p o m i n a sam k s .
Pxoboszcz, ktorego o rozmow? poprosila ramienia r e d a k c j i m i e s i ? c z n i k a
parafialnego-S. Loiiska.
lat
praktyce okazato si?, ze opinia
ks.
Grzegorza potvvierdzila si?. Spotkatem si?
tu bowiem z duza^ serdecznoscia^ ze strony
wielu parafian, co serce proboszcza zavvsze
cieszy. Od samego tez pocza^tku czutem, ze
^
kurii arcybiskupiej, byla to moja pierwsza
proboszczovvska placovvka, pierwsze
bezposrednie kontakty z ludzmi i pierwsze
realne duszpasterzowanie. Spotkatem tarn
duzo zyczliwych i serdecznych ludzi,
- 7.- '
:2"
mi
:
Jakie
byly pierwsze
wrazenia
Ksiedza
Proboszcza
w
trakcie
zapoznaw
ania
siq z parafiq
sw.
Wojciecha. ?
- O t y m , ze m a m z o s t a c
proboszczem
u sw. W o j c i e c h a ,
dowiedzialem si? 5go marca 1997 go roku,
od ks. arcybiskupa J.Paetza; ktory uwazal
to za moja^ nobilitacj?. Gdy przyjechatem
na Wzgorze Swi?tovvojciechowe, a byte to
sroda w godzinach popoludniovvych,
zastalem kosciol otwarty i sprzatajace go
panie. Pierwsze w r a z e n i e nie b y l o
najlepsze! Kosciol by! ciemny,
sciany
wgladafy brudno i pachniato wilgocia^ a
odbywaja^ce si? w l a s n i e
sprzajanie,
nasun?lo skojarzenie, ze chyba to i mnie
•^zeznaczone jest tu sprzatec. Jednak fakt,
zastalem kosciol
otwarty - jakby
zapraszajacy do vvejscia - nastroit mnie
optymistycznie. To tez kiedy na moich
imieninach w Splavviu, obecny tarn ks.
G r z e g o r z P i o t r o w s k i p r z e p y t a n y na
okolicznosc parafii, ktorej b y l wowczas
vvikariuszem, stwierdzil, ze .,to dobra
parafia, tylko trzeba okazac jej troch?
serca"nabralem vvi?kszej ufnosci. W
wlasnie tu jest moje miejsce, ze to wlasnie
jest moja parafia i moi ludzie i od zawsze
tez mialem poczucie, ze tworzymy przy
oharzu vvspolnot?. 1 jestem z tego dumny!
dlaczego
Sp/awie?
Czy moglby
Ksiqdz
z takim sentymentem
zdradzic,
wspomina
Tak n a p r a w d ?
wspominam
parafi? vv Splavviu z niejakim sentymentem
chyba z tego powodu, ze po latach pracy vv
ktorych udato mi si? skupic wokot kosciota
i z ktorymi szybko stalismy si? zzyta^
vvspolnota^. Ta serdeczna vvi?z, byla chyba
wlasnie taka^, jaka, mial na mysli ks.
Grzegorz, mowiac o potrzebie serca vv
Svvi?towojciechovvej parafii. Chociaz nie
tatwym bylo odejscie ze Splawia, to jednak
nie moglem odmowic biskupowi obj?cia
parafii sw. Wojciecha. Wydawato mi si?, ze
to tak , jakbym odmowit Panu Bogu,
ciqg
dalszy
na s Ironic
5 i 6
Najswietszej Maryi Panny z Gory Karmel
16. lipca jest dniem Najswietszej Maryi Panny z Gory
Karmel. Jest to patronackie swie^o karmelitanek.
Zakon ten powziaj swoja, nazwe^ od Gory Karmel, ktora
byla pierwszym miejscem poswi^conym Najswiejszej
Maryi Pannie. 16 lipca jest rowniez swiejem "Szkaplerza
Gory Karmel". W t y m dniu w roku 1251 - jakglosi tradycja,
Najswiejsza Maryja Panna ukazala si§ sw. Szymonowi
Stockowi, generalowi karmelitow w Cambridge w Anglii.
Pokazala mu szkaplerz i obiecala nadprzyrodzone laski
oraz szczegolna^ opiek§ jego zakonowi i wszystkim
osobom, ktore beda^ nosic szkaplerz. Kult Matki Bozej
Szkaplerznej jest zwiazany z zakonem karmelitahskim,
stad nazwa Matka Boza z Gory Karmel lub po prostu
Karmelitahska. Pustelnicy, od XII wieku zamieszkujacy
G6r$ Karmel (wznosza^ca^ si§ w Ziemi S w i e j e j
w odlegtosci niewielu kilometrow od Libanu; u st6p gory
polozone jest izraelskie miasto Hajfa) od Maryi uczyli si$
zycia w zjednoczeniu z Bogiem, ktore dokonuje si§ w
prawdzie i prostocie serca.
Polski
sierpieh
J L ierpieri, to miesiac uswiadamiajacy nam historyczne
^ ^ w i ? z y naszego narodu z Matkq Najswi?tszq. To
V ^ p r z e c i e z 26 sierpnia obchodzimy swieto Matki Boskiej
Cz?stochowskiej Opiekunki i Pogromicielki S z w e d o w - w
czasie ich najazdu na Polsk?.
Rowniez przypadajq.ce
w sierpniu swi?to
Wniebowzi?cia NMP Podkresla opiek? Maryi nad polskim
narodem. Wlasnie 15-ego sierpnia miat miejsce „Cud nad
Wistq", kiedy to Maryja obronita nas przed
najazdem
przewazajacych sit bolszewickich.
Swi?towanie Wniebowzi?cia z ofiarq ziot - ptodow
polskiej ziemi, jest jakby
kontynuacjq innego swi?ta
Maryjnego - najbardziej polskiego swi?ta - swi?ta Krolowej
Korony Polskiej, obchodzonego 3go maja.
Wszystkie te Maryjne swi?ta tqczq w sobie nie tylko
pierwiastki niebiariskie, ale i ziemskie, te narodowe. Dlatego
tez nie jest mozliwym odtqczenie polskosci od wymiaru
Bozego
Przypomnijmy, jak kiedys i o co prosili
nasi przodkowie stowami poety J. Tuwima.
Niosac wiazank? ziot, pomodlmy si?,
proszqc, by to, co niemozliwe - za przyczynq
Maryi -mozliwym si? stato.
S.L.
„MODLITWA"
[Fragment z „Kwiat6w Polskich"] J. Tuwima.
My ludzie skromni, ludzie prosci
Zadne nadludzie, ni olbrzymy.
Boga - o innq moc prosimy.
O innqdrog? do wielkosci.
Daj nam uprzqtnac dom ojczysty
Tak z naszych zgliszcz i ruin swiejych
Jak z grzechow naszych, win przekl?tych.
Niech b?dzie biedny, ale czysty!
^
Pysznych pokora niech uzbroi.
Pokornym gniewnej dumy przydaj.
Poucz nas, ze pod storicem Twoim
„Nie masz Greczyna, ani Zyda"
Lecz nade wszystko - stowom naszym,
Zmienionym chytrze przez kr?taczy,
Jedynosc przywroc - i prawdziwosc.
- Niech prawo zawsze - prawo znaczy,
A sprawiedliwosc - sprawiedliwosc!
PRZEMIENIENIE PANSKIE
6 sierpnia kazdego roku Kosciot
obchodzi swi?to Przemienienia
Pariskiego. Na Wschodzie znane
byto ono juz w VI wieku i swq rangq
dorownywato naszej Uroczystosci
Chrystusa Krola. W Kosciele
Zachodnim wprowadzit je papiez
Kalikst III jako podzi?kowanie Bogu
za odniesione zwyci?stwo pod
Belgradem w dniu 6 sierpnia 1456
roku. Przemienienie Pariskie wg
relacji sw. Mateusza - oto Jezus w
towarzystwie trzech wybranych
przez siebie Apostolow udaje siej na
odosobnionqgor?. Wedtug Tradycji
byta to Gora Tabor lezaca w dolinie
rzeki Ezgrelon, o ktorej wspomina
juz sw. Cyryl Jerozolimski (+387)
Gdy wi?c owi trzej Apostotowie
znalezli si? tarn sami tylko z
Jezusem, "twarz Jego zajasniata
jak storice, odzienie zas stato si?
biate jak swiatlo." Bylo to dla nich
jakby uchyleniem rabka wielkiej
tajemnicy Bostwa Chrystusa. Bo
chociaz w ich sercu zaczynata
kietkowac juz wiara iz On jest
Synem Bozym, widzieli dotqd
Jezusa jedynie jako czlowieka.
Teraz zobaczyli Go w blasku Jego
chwaty.
Wazne znaczenie w opisie
Przemienienia Pahskiego ma takze
wzmianka
o obtoku: "oto
obtok swietlany ostonit ich, a z
obtoku odezwat si? gtos: To jest moj
Syn umitowany, w ktorym mam
upodobanie, Jego stuchajcie! ".
W symbolice Starego Testamentu
obtok jest zawsze kojarzony z
o b e c n o s c i q Jahwe. Obtok
towarzyszyt Izraelitom w czasie ich
wedrowki do Ziemi Obiecanej,
obtok wypetnit swiatyni? po jej
uroczystym poswi?ceniu a teraz w
obtoku Bog zjawia si? na Gorze
Tabor, aby potwierdzic, ze Jezus
jest Jego umitowanym Synem.
"Uczniowie, styszac to, upadli na
twarz, bardzo si? zl?kli", zrozum|^
ze s q swiadkami objawienia
chwaty Bozej.
Przemienienie Pahskie trzeba
odczytywac najpierw jako
wezwanie Chrystusa do statego
odnawiania
swego
zycia
d u c h o w e g o , do
ciqgtego
upodabniania si? do Mistrza.
Najlepiej sens chrzescijahskiej
przemiany oddaje wezwanie
Jezusa : "Zaprawd?, powiadam
warn: Jesli si? nie odmienicie i nie
staniecie jak dzieci, nie wejdziecie
do krolestwa niebieskiego" (Mt
18,3). Dziecko cechuje przede
wszystkim prostota serca i petne
zaufanie rodzicom. I wtasnie takiej
postawy wobec Boga domaga si?
od s w o i c h u c z n i o w
Jezus
Chrystus.
:
(BP)
Piesn o sw. Wojciechu
- patronie naszej parafii
Swi^ty Wojciechu, vvierny nasz Patronie
Od brzasku wiekovv wskazujesz nam szlak.
Jak isc ku niebu w meczehskiej koronie,
Jak cierpiec cicho, j a k i kochac znak.
Refren: Svviety Wojciechu, u tronu Boga,
Pomnij na serca zalane izami.
Gdy burza huczy, gdy bezgwiezdna droga.
Czuvvaj nad nami Swiejty Wojciechu.
2.
Przez smierc za wiare, przez Tvve swi^te czyny,
Bog Ciebie wstavvia poprzez caty svviat.
A gdy Cie_ zabral vv niebieskie krainy.
On Tobie zlecit staranie o nas.
Refren: Swi?ty Wojciechu ...
Zapraszamy
do udziatu w pielgrzymce
„SladamiSw.
Wojciecha".
Od dnia 10.09.2007 r. do 12.09.2007 r. bQdziemy pielgrzymowac sladami sw.
Wojciecha
Dzieii pierwszy: 10.09.2007 r. (poniedzialek):
Trasa: Poznaii- Trzemeszno ( A r c h i d i e c e z j a gnieznieiiska.
Sanktuarium
Najswi^tszej M a r i i Panny i sw. Wojciecha), Toruii. Grudziadz. Gorztjdziej
(Diecezja pelpliiiska. Sanktuarium sw. Wojciecha). Gdansk (hotel)
D z i e i i d r u g i : 11.09.2007 r. (wtorek):
Trasa: Gdansk (hotel). Gdahsk-Swibno ( M i l e n i j n e Sanktuarium Chrzciciela
Gdansk ustanowione dekretem metropolity gdariskiego
vv roku 1000-lecia
m^czeiistwa sw. Wojciecha). Svviety Gaj (Miejsce meczehskiej smierci sw.
Wojciecha). Gdansk (hotel).
Dzieii trzeci: 12.09.2007 r. (sroda):
Trasa: Gdansk (hotel). Gdaiisk-Sw. Wojciech u l . Trakt Sw. Wojciecha
(Sanktuarium sw. Wojciecha), Bydgoszcz. Gniezno- Katedra pw. N M P i sw.
Wojciecha ( M o d l i t w a przy relikwiach sw. Wojciecha), Poznah.
Uwaga: zacieniowano miejsca kultu sw. Wojciecha. w ktorych zatrzymaja^ sie^
pielgrzymi.
50-lecie Swie^cen Kaplanskich
Dostojny jubilat swa^ Jubileuszowa^ Msze^ Sw. odprawil w
~ iszym kosciele w dniu 9 czerwca 2007 roku.
Msza Sw. polaczona byla z przyj^ciem nowej osoby do
naszej w spolnoty chrzescijahskiej, i wprowadzit jq. Ks.
Wojciech udzielajac jej chrztu Sw. Po Mszy Sw. przewodniczyt
w procesji wokol kosciota niosac w monstrancji Jezusa
Eucharystycznego.
Na zakonczenie 50 rocznicy Swi^ceii
K a p l a n s k i c h J u b i l a t o w i z i o z o n o serdeczne zyczenia
btogosiawienstwa Bozego i wre_czono kwiaty - osobiscie nasz
proboszcz i zgromadzeni na mszy wierni, ktorzy pamieTali
jeszcze Ks. Wojciecha jak pracowal jako wikariuszw parafii Sw.
Wojciecha. Q
7.06. - Uroczystosc Bozego Ciata - Procesja ulicami naszej parafii
9.06. - mial miejsce w naszym kosciele Jubileusz 50-lecia Kaplahstwa
ks. Wojciecha Raczkowskiego [bytego wikariusza naszej parafii]
- 2.06. obchodzilismy odpust ku czci
bl. Narcyza Putza i
./eczennikow II Wojny Swiatowej. Sum$ odpustowa, o g. 18.30
celebrowal wraz z zaproszonymi
Kaplanami ks. kan. Marian
Mikotajczak [proboszcz parafii sw. Jana Vianey] Kazanie wyglosil ks.
prof. hab. Leszek Wilczyhski
4,
2.07.3.07. 11.07. 16.07. -
Odpust w Licheniu
sw. Tomasza Apostola
sw. Benedykta - Patrona Europy
NMP. Z Gory Karmel -Matki Boskiej Szkaplerznej
Odpust u OO. Karmelitow
23.07. - sw. Brygidy Szwedzkiej - Patronki Europy
25.07.- sw. Jakuba Apostola
Sandra Ludke ul.. Pulaskiego
Julia Wavvrzyniak, ul. Szyperska
Zuzanna Grocka, ul. Solna
Zofia Gimzicka ul.. Piaskowa
Antonina C w i r k o ul.. Sw. Wojciech
b kosdi
Adam Galubinski
6.08. - Przemienienie Pahskie
9.08. - sw. Teresy Benedykty od Krzyza [ Edyty Stein ]
Patronki Europy
14.08. - sw. Maksymiliana Kolbego
15.08. - Uroczystosc Wniebowzi^cia NMP „Cud nad WistaJ'
24.08. - sw. Barttomieja Apostola
26.08. - Uroczystosc NMP. Cz^stochowskie
- Laura
Wozna
Irena Pogorzata, 1.55, ul. Piaskowa;
Zofia Blaszak, 1.80, ul.. Nowowiejskiego ;
Malgorzata Roztuska, 1.84, ul. Dzialowa;
INFORMATOR
PARAFIAJNY
M s z a Sw. Do Niepokalanego Serca M a r y i - 1 sobota
miesiaca godz. 8.30
M s z a Sw. O b u d o w £ D o m u U l g i w C i e r p i e n i u - II Czwartek
mies. godz. 1 8.30
P O S L U G A DUSZPASTERSKA
Msze swiete w tygodniu o godz. 8.30 i 18.30
Msze swiete w niedziele i swieta:
O godz.8.00, 9.30, 11.00 (dziecieca),
12.15 (mtodziezowa), 18.00 i 20.15 (akademicka)
W swieta b^dace dniami pracy; 8.30, 10.00,
17.00 i 18.30
SPOWIEDZ SWIETA
NABOZENSTWA:
G o d z i n k i - w kazda^ niedziel? o 7.30
M a r y j n e - Sobota godz. 18.00
A d o r a c j a Najswietszego S a k r a m e n t u - 1 czwartek miesiaca
godz. 17.00-18.30
Godzina Swieta - 1 Czwartek miesiaca godz. 18.00
Msza Sw. W intencji M i s j i - 1 czwartek miesiaca godz. 18.30 (z
omowieniem misyjnej intencji modlitwy na dany miesiac)
Msza Sw. Do Serca Pana Jezusa - I pia^tek miesiaca godz. 18.30
(z omowieniem ogolnej intencji modlitwy na dany miesi.
F O T O - I R E N A
15 min przed kazda^Msza. Sw., w sobote od godz. 17.30
- w I czwartek miesiaca od godz. 17.00
- w I piatek miesiaca; od godz. 15.00 - dzieci, od godz. 17.30
starsi, od godz. 19.30 - mtodziez
BlURO
PARAFIALNE
w poniedziatki i piajki - godz. 16.30 - 1 7 . 3 0
We wtorki i czwartki - godz. 9.00 - 1 0 . 0 0
Dla narzeczonych: w I, III i V Wtorek miesiaca godz. 19.00 - 20.30
(Biuro jest nieczynne w swie/ta be/dace dniami pracy i w I piatek
miesiaca
TelAfax. 851-90-12 lub tel. 852-69-85
REKLAMY
STUDIO
Rokzatozenia 1958
Irena Murawa
61-746 Poznari
PI Wielkopolski 1 a m . 13
Tel. 852-69-29
Fotografia cyfrowa, Gwarancja
SUPER
EXPRESS
CZEKAMY
NA CIEBIE
jakosci
I
K L UCZ
-
S E RW I
A K U M U L A T O R Y
Patentowe, mieszkaniowe, samochodowe
piorkowe i inne nietypowe
ZAROWKI, O L E J E
Naprawa stacyje
AKCESORIA
POZNAN, ul. 23 LUTEGO 4/6
TEL. 8533-027
CZYNNY OD 8.00 DO 18.00
SOBOTA OD 10.00 DO 14.00
NAPRAWA ROWEROW
Odplatnie,
SER WIS KR0SS
gwarancyjne
1001 DROBIAZGOW
DLA DOMU DOM RAT"
ARTYK.ULY:
- chemii gospodarczej
- gospodarstwa domowego
- elektryczne
- instalacyjno-sanitarne
ARTYKUL
Kupon upowaznia do 5% rabatu (
FRYZJER
M 5 S K I - DAMSKI
M.
oraz
farby, k l o d k i , z a m k i , flagi,
narzedzia, uchwyty, drzewce
Dorabianie kluczy,
Ostrzenie
Y PAPIERNICZE
Naprawa oraz czqsci - sprzqtu zmechanizowanego AGD
WORK! PAPIEROWE DO ODKURZACZY
Poznaii,
ul. Nowowiejskiego 17
(w podworzu)
A U T O CZESCI
HURTOWNIA „MOTO GAUDIA"
Poznaii, ul. Mate Garbary 1
(obok stacji paliw Orlen)
teL/fax (0-61)852 81 10
Tel. 061 852-55-31
czynny: pon.-pt. 9-17
Sob. 9-13
GORZELANCZYK
AL. MARCINKOWSKIEGO 1A
Rok zatozenia 1920
Dzial
meski
Pn-pt: 8.00-18.00 S o b o t a
8.00-13.00
S T R Z Y Z E N I E ME^SKIE 10,Dzial
damski
C z y n n y 9.00-15.00
Poniedziatek nieczynny
W Y D A W C A : Parafia rzym.-kat. p.w. S w . W o j c i e c h a w P o z n a n i u
O P I E K U N R E DA K C JI k s . prob. Marek K a i s e r
A D R E S R E D A K C J I : W z g 6 r z e S w . W o j c i e c h a 1 61-748 Poznari
e-mail: s w w o j c i e c h @ a r c h p o z n a n . o r g . p l
M i e s i e c z n i k j e s t bezptatny.
Ofiary z t o z o n c na o g l o s z e n i a i reklamy
p r z e z n a c z o n e na p o k r y c i e k o s z t d w d r u k u .
Druk: Drukarnia , , S E R I K O N " 63-004 T u l c e , ul. S o s n o w a 6 tel. 872-73-26
Parafia nie c z e r p i e z a d n y c h k o r z y s c i
m a t e r i a l n y c h z tytutu w y d a n i a m i e s i e c z n i k a .
R e k l a m y i o g l o s z e n i a p r z y j m o w a n e s ^ w biurze parafialnym
a „ B o g u mowi si? tak" - [jak pisal w
wierszu ks. Twardowski]. Zgodzilem si?,
prosza^c B o g a
w zamian,
o
blogoslawieiistwo na mej nowej placowce.
I mog? powiedziec, ze Bog mi
stale
btogoslawil. Wyraznie odczuwam to Jego
b l o g o s l a w i e h s t w o , na co d z i e i i .
N a j t r u d n i e j s z y m chyba zadaniem
ciaz nie jedynym - byla koniecznosc
przeprowadzenia remontu, w nowo obj?tej
parafii.
Moze zechcialby Ksiqdz
w skrocie
poszczegolne
przedsiewziqcia.
przypomniec
etapy
tego
Na wst?pie powiem, ze jestem
zachwycony obecnym wygla_dem, nie tylko
wewn?trznym, ale i zewn?trznym naszego
kosciota. Jest sliczny! Przyznaj? tez, ze
duzo musiatem si? nauczyc, bo nie mozna
byto w kosciele ruszyc czegokolwiek, bez
zgody konserwatora, i to nie tylko tego
koscielnego, ale i miejskiego. Remont, a
wlasciwie renowacja, rozpocz?la si? od
osuszenia murow kosciola. Wymagalo to
odbicia tynkow wewn?trznych do wys. ok.
1,5m [a niekiedy i wyzej],co powodowalo
"•esamowite, wprost dramatyczne ilosci
.rzu. Rownoczesnie
przebiegalo
oczyszczanie strychu z gruzu, zalegajaxego
tarn od czasow w o j e n n y c h . T r u d n o
uwierzyc, ale usuni?to 120 ton [6 szt.20tonowych kontenerow] gruzu. Strych
zabezpieczono oknami przed „ w i z y t a m i "
gol?bi. Po odkuciu tynkow i zatozeniu
i z o l a c j i mozna byto z m o d e r n i z o w a c
instalacj? elektryczna^ i nagtasniajaca_.
Odkuwajax tynki natrafiono na wn?ki,
ktore odstoni?to i zagospodarowano,
umieszczajac w prawej nawie krzyz, a w
lewej przeniesiony, na skutek zmiany
konstrukcji okna , pi?kny witraz sw.
Andrzeja
B o b o l i . Kladzenie nowej
polichromii odslonilo ciekawe fragmenty
zwiazane z historic Polski z okresu zaboru
pruskiego. Odkryta
omamentacja i
koloryt byty typowe dla okresu Mtodej
Polski.
O w c z e s n y p r o b o s z c z , ks.
Koscielski potrafit przypomniec
poznaniakom o ich polskich korzeniach,
umieszczajac wsrod barwnej kolorystyki
ludowej, liczne symbole polskosci .Nad
tukami prezbiterium
umieszczono
naprzeciwko siebie postacie sw. Wojciecha
i sw. Stanistawa orazaniotow trzymajacych
szarfy z fragmentami tekstu Bogurodzicy.
Na filarach nawy gtownej wkomponowano
wizerunki M a t k i Boskiej Ostrobramskiej i
M B . Cz?stochowskiej. Niezaleznie od
innych prac, dokonano powi?kszenia
prezbiterium , wyktadajac je w calosci
marmurowymi ptytkami.
W ramach
remontu przystapiono do
wymiany wypaczonych i nieszczelnych
okien, z ktorych cz?sc ubrano w nowe
witraze, a tarn gdzie zachowano stare,
zostary one przeotowione.
Tematyka
nowych witrazy, przedstawia postacie
swi?tych i btogoslawionych zwiazanych z
ziemia^ Wielkopolska^. Sa_ to: sw. Urszula
Ledochowska, bt. Jolanta, bl. Sancja, bl.
Natalia Talasiewicz i bl. Edmund
Bojanowski.
Odtworzono takze nowe okno i witraz, z
postaciami sw. Katarzyny i sw. Barbary,
oraz okno i w i t r a z
na c h o r z e ,
przedstawiaja^cy Ducha Swi?tego, a pod
nim sztych X V I I - t o wiecznego Poznania.
Na
biezaro byfy odnawiane
figury
swi?tych, a po dlugiej nieobecnosci
w r o c i l y do naszego kosciota postacie sw.
C y r y l a i sw. Metodego, ktore kiedys
miaty swoje miejsce na ottarzu g t o w n y m .
U z u p e t n i a j q . one h i s t o r i ? k o s c i o t a
podobnie j a k , epitafia znajduja^ce si?
zarowno w kosciele j a k i na murach
ogrodzenia.
Jedna^
z wazniejszych
prac, byto
odnowienie wi?zby dachowej i potozenie
nowej dachowki. Wymagato to nie tylko
sporego naktadu
finansowego,
ale i
wysokiej klasy specjalistow.
Niematego trudu wymagat rowniez
remont, a wtasciwie catkowite odnowienie
dzwonnicy, ktora teraz zachwyca swym
wygla_dem, szczegolnie
przy
podswietleniu.
Finansowanie
takiego
prac, zapewne niejednokrotnie
senzpowiek?
ogromu
spqdzalo
T trudno si? dziwic, bo mimo
naprawd? duzej ofiarnosci parafian, nie
starczyto finansow na p o k r y c i e tak
olbrzymich kosztow. Jednak udato si?
spotkac ludzi zakochanych w naszej
swia^tyni, ktorzy byli sklonni wspomoc
f i n a n s o w a n i e duzej c z ? s c i
prac.
Wspomagat nas tez Urzad Miasta i kolejni
prezydenci Poznania, oraz Marszalek
Wojewodztwa a takze Inspektor Kultury.
N i e sposob jednak wymienic wszystkich
„ludzi dobrej
w o l i " , ktorzy pomagali
sfinansovvac to przedsi?wzi?cie.
Widz?, ze parafianie, ale nie tylko oni, z
duma^spogladaja^na odnowiony kosciol, bo
przeciez p r z y c z y n i l i si?, - zarowno
finansowojak
i modlitwa_-dojegopi?kna,
prosza^c, by Pan Bog jakos to wszystko
pouktadal. I p o u k l a d a t ! '
M i m o
trwaja^cych latami prac renowacyjnych, do
priorytetowych zadah nalezaty jednak
o p i e k a i r o z w i j a n i e \i
duszpasterskiej w parafii. Jak na te sprawy
spoglada Ksiadz z perspektywy
tych
lOciulat?
W d z i a t a l n o s c tej p a r a f i i
vvprowadzat mnie
ks. G r z e g o r z
Piotrovvski, ktory byt tu j u z dwa lata przede
mna^ i byt z nia^zapoznany. Wydawato m i
si?, ze jego serce nalezy do tej parafii. I tak
chyba byto. Ale i nast?pni wikariusze
pracowali
z nie
mniejszym
zaangazowaniem i zapatem, chociaz kazdy
z nich byt inny i wnosit inne wartosci do
spotecznosci parafialnej.
Ks. Grzegorz
miat wielki dar do dzieci i byt swietnie
zorganizowany. Jego nast?pca- ks. Daniel
L i t k o w s k i miat dar stowa i m o w i !
wspaniate
kazania, a b?dac uzdolniony
muzycznie gral na gitarze i harmonijce
ustnej, co zachwycato i przyciqgato do
niego dzieci. Byt zawsze pogodny i
usmiechni?ty. Kolejny wikariusz - ks.
Zbyszek Gutowski byt cztowiekiem o
duzej wrazliwosci estetycznej i
sta^d
cz?sto si? go radzitem, wtasnie przy
modernizacji kosciota. M i a t duzo serca dla
przesztosci historyczncj, co byto w czasie
remontu bardzo cenne. Obecny wikariusz
- ks. Marek Jaiiski, jest
zapalonym
entuzjasta^ mtodziezy i ma z nia^ z nia^ dobre
kontakty, szczegolnie
w dziatalnosci
harcerskiej.
Musz? powiedziec,
ze bytem i jestem
usatysfakcjonowany
postawa^ i
umiej?tnosciami mych wikariuszy a takze
ich zaangazowaniem
si? w sprawy
duszpasterskie.
•
A jak ocenia Ksiqdz prace sluzb
pomocniczych
i zycie wspolnotowe
w
parafii?
Niektore z tych stuzb zdaja_
bardzo dobrze egzamin, niektore gorzej.
Stuzb? koscielna_ zastalem
swietnie
zorganizowany co byto niewa^tpliwie
zastuga,
ks. Grzegorza, k t o r y b y !
naprawd?
doskonatym
organ izatorem.
Ministranci byli i ilosciowo i jakosciowo
na wysokim poziomie. Lektorat i stuzba
szafarzy byty w tym okresie wtasciwie
dopiero zapoczqtkowane. Obecnie mamy
czterech szafarzy bardzo zaangazowanych
w swojej pracy, no i przybywa nam na
bieza^co l e k t o r o w . T e n o d c i n e k
duszpasterstwa ceni? sobie wysoko.
Wysoko tez oceniam prac?
„Caritas".
Uwazam
, ze t o
prawdziwe
blogostawieiistwo Pana Boga dla parafii.
Panie-cztonkinie sa^bardzo zaangazowane
w swoja_prac? i maja^mnostwo pomystow,
by pomoc potrzebuja^cym. Z ich inicjatywy
powstata swietlica parafialna, pomoc dla
u c z n i o w w nauce i p o m o c
dla
najubozszych w parafii. Rowniez
katecheza dzieci r-komunijnych
jest
satysfakcjonujaca. Uwazam ja^ faktycznie
jakopriorytetovva_.
Gorzej wyglada natomiast rozwoj dzieta
O. Pio. Wydawato si? pocza_tkowo, ze
temat ten znajdzie wi?kszy oddzwi?k w
parafii, jednak j a k dotad, nie cieszy si?
znaczniejszym zainteresowaniem.
Natomiast wyraznie widac pr?zna,
dzialalnosc zespotu A A (anonimowych
alkoholikow) i ich rodzin. Spotykaja, si?
raz vv tygodniu i bardzo zaangazovvani vv
udzielaniu sobie wzajemnej pomocy Jest
jeszcze grupa Neokatechumenow, od lat
dziatajaca w tej parafii. Grupa ta mimo
krytycznej nieraz
oceny niektorych
parafian, dziata sprawnie i pozytecznie. Na
p e w n o pozvvala svvym c z t o n k o m i
zainteresovvanym na odnalezienie si? vv
zyciu i vvspolne dazenie do Boga.
Zapewne w uznaniu ponoszonych
truclow i osiqganych sukcesow arcybiskup
J. Paetz uhonorowal
Wielebnego Ksiqdza
vv 2ool
r.
godnosciq
kanonika.
Bo
niewqtpliwie
pierscieh,
czerwone guziki,
wypustki i inne akccsoria
podkreslajq
waznosc danej osoby.
Wtasciwie po okresie odnowy
soborovvej,
tytul kanonika jest tytutem
wyta.cznie honorowym. Wiem tez, ze
proboszcz parafii sw. Wojciecha byt
zawsze, od pocza^tku istnienia parafii
[1244 r.] u h o n o r o w a n y g o d n o s c i q
kanonika. Byto to jakby uhonorowaniem
samej p a r a f i i ,
podkresleniem jej
znaczenia na tie innych.
Juz jako kanonik, w czasie ciqgle
trwajqcego
remontu, obchodzil
Ksiqdz
20-go
maja 2003r
25-lecie
swego
kapiahstwa. Jakie refleksje pojawity sie
wowczas?
Na pewno moje swi?cenia
kaptaiiskie 20.V. 1978 przypadty w roku
waznym, nie tylko dla mnie.
W roku tym papiezem zostat Polak , kard.
Karol Wojtyta. W tym tez roku diecezj?
nasz^ objaj arcybiskup J. Stroba. A j a po
pravvie 30-tu latach kapiahstwa,
nadal
povvierzam sie opiece Pana Boga
i
nadal chc? realizovvac zavvotanie z mego
obrazka prymicyjnego -., Ojcze swi?csi?
Imi? Twoje"'.
W r a c a j qc
do
s p r a w
duszpasterskich,
to ostatnio
mozna
zauwazyc, duze zaangazowanie Ksiqdza w
dialog
wlasny?
ekumeniczny
Czy
to
Jezus - tak j a k w calej kaplahskiej
dziatalnosci. I ze spotkaja, si? tu ze
zrozumieniem, ktore jest nieraz
bardzo
potrzebne, by przekonac si?, -ze nie jest si?
pozostavvionym samemu sobie.
W kazdym razie mam przekonanie, ze Pan
Bog cafy czas czuvva nade mna^ i parafia,.
wybor
Tak
to m o j e
osobiste
zainteresovvanie. Juz w szkole nalezalem
do kotka ekumenicznego, a w czasach
kleryckich jezdzilem do davvnego N R D i
o k a z j o n a l n i e s p o t y k a t e m si? tarn z
pastorem.
Gdy u nas
zacz?ty si?
nabozehstwa ekumeniczne , najpiervv o
jednosc chrzescijan,
a nast?pnie o
pojednanie
narodu polskiego i
zydovvskiego, to arcybiskup poprosit mnie,
o vvtaczenie si? akryvvne vv ten nurt.
Tak naprawd?, to zalezy m i , zeby mozna
bylo kiedys stance przy jednym stole i
vvspolnie sprawowac eucharysti?.
Mysle,
ze bede wyrazicielkq
calej
wspolnoty parafialnej
i w jej
imieniu
gorqeo podziekuje Drogiemu Ksiqdzu, za
troskliwq dbalosc o naszq swiqtynie, za
gorliwq posluge duszpasterskq, za zawsze
promienny usmiech
i serdeczny
uscisk
dloni,
za ojcows kie spojrzenie
i
zatroskanie o nasze sprawy.
•
Jakie sprawy w przeszlosci
zycia
parafialnego
najbardziej
cieszyly
Ksiqdz a?,
,
Nie jestem w stanie navvetcz?sci z
n i c h w y l i c z y c , bo duzo ich b y l o .
Najbardziej cieszyto mnie, ze mogtem
zostac proboszczem parafii vv ktorej
proboszczem b y l ks. Kanonik Narcyz Putz
wyniesiony na oltarze przez papieza Jana
Pawta I I 13 czervvca 1999 r. Nast?pnie w
okresie
remontu cieszylo kazde
osiajmi?cie, posuwajace prace remontowe
do przodu. Pami?tam radosc, gdy udalo si?
zatozyc ptytki marmurowe w prezbiterium
tuz przed uroczystoscia^ I Komunii Sw.
dzieci.
Duza^ radoscia, napawa rozwijajaca si?
dzialalnosc Caritasu. Ciesza^ pielgrzymki.
Jednak najbardziej
ciesza^ spotkania
bezposrednie, takie cieple, serdeczne z
parafianami. Chociaz pami?tam i smutne
chwile do ktorych zaliczam smierc ks.
kan. Lewandowskiego, ktorego vv styczniu
1998r. povvolat Bog do wiecznosci, - a z
ktorym zda^zytem si? zaprzyjaznic i ktory
zawsze c h ? t n i e d z i e l i t si? s w o i m
doswiadczeniem ztej parafii.
Odwazqsiqjeszcze
zapytac, co tak
najbardziej ze spraw parafii lezy Ksiqdzu
na sercu i jakie sq plany i marzenia na
nastqpnqdziesiqtkq
lat?,,
Jest ich troch?, az boj?
si? je
wymieniac. Niektore jednak ujawni?. Lezy
m i na sercu p o t r z e b a o d n o w i e n i a
probostwa, bo az serce boli, gdy patrz? na te
p?kajace sciany i wypaczone okna. Planuj?
povvi?kszenie budynku katechetycznego,
bo brak miejsca dla spotkaii harcerzy i
innych vvspolnot.
a i zamalo
j e s t m i e j s c a dla p o t r z e b C a r i t a s u .
C h c i a t b y m jeszcze
zorganizowac
spotkania z osobami
starszymi,
emerytami vv zwykte dni tygodnia - kiedy
to sa^osamotnieni.
Marzy
mi si?, zeby
Wzgorze
Swi?towojciechowe bylo
najpi?kniejsza
cz?scia^ miasta i zeby byry schody
prowadz^ce do kosciola tak sliczne, jak
stynne Hiszpaiiskiew Rzymie.
Jednak n a j w a z n i e j s z e , zeby l u d z i e
wiedzieli, ze znajda przy kosciele pomoc
w kazdej spravvie, bo tu jest obecny Pan
t
Prague
zarazem zyczyc
Wielebnemu
Ksiedzu pomocy Bozej i darow Ducha
Swietego, spelnienia w dobrym zdrowiu
wtasnych oczekiwan i pragnien, a takze
dalszych
owocow
ofiarnej
sluzby
Kosciolowi.
Pragniemy takze doczekac
srebrnego jubileuszu (a to juz tylko 15 lat)
poslugi duszpasterskiej drogiego Ksi<
Proboszcza w naszej parafii.
Bog Zaplac
- Przewielebny
Ksieze
Kanoniku - za te 10 lat i „Szczesc
Boze"n a
n a s t e p n e .'
D z i ^ k u j e za r o z m o w e .
M6j Bog
M6j Bog jak drzacy sfowik w garsci,
A nie ogarnq Go wszechswiaty,
Oddechem gasi gwiazdozbiory,
A drzy w oddechu mym jak kwiaty
M6j Bog wykuwa shwem wieki,
A chwila rani Go jak mieczem,
M6j Bog - straszliwy i daleki,
A bliskijak placzace dziecie.
M6j Bog, depcz^cy z wzgarda^ irony,
A kiosom zstepujacy z drogi Jak grozny Sqdzia przerazliwy
Jak zebrak smutny i ubogi.
M6j Bog nade mnq ciaxjle stoi
Jak cien, jedyny moj towarzysz Czuje za sob% Jego kroki
I ziot% gloriq Jego twarzy.
I teraz oto: spoza plecow
Na dionie moje wciaj spoglada I jak Syn biaga mnie o serce I jak Pan serca mego zarJal
Wojciech Bak

Podobne dokumenty