SCENARIUSZ PROGRAMU ARTYSTYCZNEGO, PROMUJĄCEGO
Transkrypt
SCENARIUSZ PROGRAMU ARTYSTYCZNEGO, PROMUJĄCEGO
SCENARIUSZ PROGRAMU ARTYSTYCZNEGO, PROMUJĄCEGO NASZĄ SZKOŁĘ NA ZLOCIE SZKÓŁ IM. KOU W MRZEŻYNIE- CZERWIEC 2014 r. AUTORSTAWA PANI MAGDALENY MŁODZIK Dz. I Wszystkich tu zgromadzonych serdecznie witamy i na krótkie przedstawienie zapraszamy! Dz. II Przyjechaliśmy tu do Was z daleka. Skąd?- zapytacie. Naszą szkołę przybliży Wam- ta oto krótka, bajkowa scenka. Dz. I Po świecie błąka się koziołków wielu, każdy z nich szuka nowych przygód i odważnie zmierza do celu. Nasz koziołek w swą podróż wyruszył czas jakiś temu, A gdzie trafił, co zobaczył i przeżył opowie tu każdemu. ( Można wykorzystać i puścić fragment muzyki z bajki pt. „O Koziołku Matołku’’) Koziołek: Cześć! Kłaniam się publice. Koziołka Niematołka tu widzicie. Podróże kształcą- więc z Poznania wyruszyłem niedawno, zapisać się do dobrej szkoły- bo uczyć się warto! Szkół w Wielkopolsce tyle, co liści w kapuście, duże i małe, Ala jaka jest w moim guście? Idąc czas jakiś…myślałem, myślałem, aż na swej drodze dzika spotkałem. (Dzik- herb Łobżenicy) Dzik: Witaj, witaj bracie! Co Cię sprowadza na piękną ziemię naszą- Krajnę? Koziołek: Potrzebna mi nauka, Więc dobrej szkoły szukam. Dzik: Gmina Łobżenica- to piękna okolica, Jeziora, lasy, łąki i polato dla koziołka wymarzona dola. A i niedaleko stąd znajdzie się dla Ciebie szkoła! Koziołek: Nawet nie wiesz jak mi pomogłeś dziku drogi, czas ucieka- więc dalej – w nogi. Po jakimś czasie usiadłem zmęczony, pięknem krajobrazu zauroczony. Aż tu nagle zza drzewka spogląda na mnie mała dzieweczka, gąski na łące pilnuje i tak mnie zagaduje. (Dziewczynka – Marysia- ubrana w strój krajeński, ludowy) Marysia: Hej! Koziołku! Wszystko w porządku? Koziołek: Nie chcę być matołem, więc szukam dobrej szkoły z mozołem. Marysia: Lepiej trafić nie mogłeś, bo tu, tuż za rogiem, nic nie kłamię jest piękna wieś- Dźwierszno Małe. W niej piękna, nowa szkoła przebojowa. Koziołek: O, jakaż piękna Marysiu mowa twoja, żegnaj, na mnie już czas- wzywa szkoła! (W drzwiach szkoły „Baba Jaga”- woźna z miotłą) Woźna: Witamy w progach naszej szkoły, co Cię tu sprowadza koziołku młody? Koziołek: ( sam do siebie)- W szkole Baba Jaga? Dzień dobry! Ja szukam dobrej szkoły, Chodząc z tobołkiem. Marzy mi się zostać mądrym i dobrym koziołkiem. (Na scenę wchodzą dzieci- Jacek i Agatka.) Jacek i Agatka: To jest nasza pani woźna- Ewka, bardzo fajna, a my to bliźniaki- Jacek i Agatka. Woźna: W tej szkole buźki dzieci są jak- słonko, które świeci. Jacek: My jak słonko w naszym sztandarze, uśmiech niesiemy każdemu w darze! Agatka: A Kawalerowie Orderu Uśmiechu- patronowie nasi wskazują nam jak pięknie żyć, by na świecie było inaczej. Jacek: Więc koziołku zostań z nami, serdecznie Cię tu do nas zapraszamy! Nauki w szkole sporo, ale wiemy to na pewno, że tu wyrośniesz na koziołka mądrego. Agatka: A po szkole – nudy nie ma. Czeka na nas łąka, pole, woda, rzeka, las. Tu się mile spędza wolny czas! Koziołek: Długo się błąkałem, Ale w końcu znalazłem to, czego szukałem. Narrator: Koziołek Niematołek jak się domyślacie pozostał w tej szkole jakiś czas. Ale jak to z koziołkami bywa- już rozpoczął nową podróż, by odkrywać inne, ciekawe miejsca, poznawać nowych przyjaciół i przeżywać kolejne przygody. A szkoła którą odwiedził istnieje naprawdę i chyba wszyscy już wiecie, gdzie się znajduje. KONIEC