Spór o GMO - Doplaty.pl

Transkrypt

Spór o GMO - Doplaty.pl
.:: Dopłaty i Fundusze - Portal Informacyjny ::.
Spór o GMO
28.03.2008.
28.03.2008 - Sprawa genetycznie modyfikowanej żywności dzieli nie tylko polityków i naukowców, ale
także samych rolników. Za są ci, którzy prowadzą gospodarstwa wielkotowarowe, przeciw ekologiczne.
Mimo, ogromnych trudności liczba gospodarstw ekologicznych po naszym wejściu do Unii Europejskiej
wzrosła dwukrotnie. Mieczysław Babalski, Pokrzydowo: ja myślę ze to jest jedyne wyjście dla naszego rolnictwa. Bo rolnictwo
polskie stoi najbliżej rolnictwa ekologicznego i u nas najłatwiej, najtaniej można prowadzić rolnictwo
ekologiczne. Zdaniem rolników ekologicznych największym zagrożeniem dla ich działalności byłoby
wprowadzenie do kraju transgenicznych upraw. Wprawdzie rząd nie ma takich planów, ale Unia
Europejska nie zgadza się na zakaz upraw GMO w Polsce. Zdaniem rolników wprowadzenie roślin genetycznie modyfikowanych byłby to gwóźdź do trumny dla
gospodarstw ekologicznych. Danuta Pilarska, Retkowo: jeżeli do Polski będzie wprowadzone GMO to rolnictwo ekologiczne upadnie.
Dla nas to jest wyrok po prostu to nas zniszczy. Bo w ustawie o rolnictwie ekologicznym jest zakaz
produkowania roślin transgenicznych. I nie da się tych dwóch rzeczy pogodzić. Bo uchronienie upraw prowadzonych metodami ekologicznymi
przed zanieczyszczeniem jest praktycznie niemożliwe. Danuta Pilarska, Retkowo: bo jeżeli będzie miał sąsiad to to zostanie w jakiś sposób przez wiatr czy przez
rośliny krzyżowe przeniesione na nasze plantacje. Zupełnie inne podejście mają rolnicy, którzy są nastawieni na produkcje towarową. Ich zdaniem nie ma
się, czego obawiać. Wojciech Pietrzak, Radomin: to nie jest tak, ze roślina zmodyfikowana to jest taki groch, który wyciąga w
nocy korzenie z ziemi i skrada się do kołyski i niemowlę w kołysce dusi. Tak nie jest. http://www.doplaty.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 03:59
.:: Dopłaty i Fundusze - Portal Informacyjny ::.
Bo wprowadzenie roślin transgenicznych to przede wszystkim obniżenie kosztów produkcji. Z kolei zakaz
importu transgenicznych pasz to groźba upadku wielu hodowców trzody chlewnej. Wojciech Pietrzak, Radomin: jak wyobrażacie sobie państwo, że w Polsce będziemy musieli kupować soję
po 2-2,5 tysiąca złotych niemodyfikowaną a nasi koledzy z za Odry, czyli bliska nasza konkurencja będzie
miała nasiona soi modyfikowanej w cenie 1300 złotych za tonę? Zdaniem rolników towarowych trzeba stawiać na nowoczesność i iść z duchem czasu. Bo nie wygramy
światowej konkurencji, jeżeli inni będą wdrażali nowe technologie a my będziemy udawać, że ich nie ma.
Dorota Florczyk/TVP Informacje Rolnicze
http://www.doplaty.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 03:59