podróż do dzieciństwa - recenzja koncertu

Transkrypt

podróż do dzieciństwa - recenzja koncertu
PODRÓŻ DO DZIECIŃSTWA - RECENZJA KONCERTU "SENTY-MENTY"
"Senty-menty" - koncert w Teatrze Młodego Widza to nostalgiczna podróż do własnego
dzieciństwa rodziców. Dla dzieci – odkrywanie świata zupełnie innego niż Pokemony, Winxy
i Teletubisie. Wyruszając w nią razem - wszyscy dobrze się bawili. Muzyka z polskich bajek
i seriali ("Ballada o Tolku Bananie", motywy z Reksia, Bolka i Lolka, Siedmiu życzeń, Piątku
z Pankracym i inne) bardzo dobrze kojarzyła się rodzicom.
Pewnie 2-5 latkom dotychczas mogła się nie kojarzyć - jednak sama wpadała w uszy i wyzwalała pozytywne
emocje. Znane dźwięki sprawiały, że rodzice wraz z dziećmi podrygiwali do rytmu i nucili (prowadzący wręcz
zachęcali do tego, zapraszając do wspólnej zabawy).
Trzy osoby grające na instrumentach (między innymi na klawiszach, gitarze, kazoo) - i wokalistka (Agnieszka
Czekierda) - cały zespół przyczynił się do bardzo przyjemnej sentymentalnej uczty. Wokalistka starała się nadać
dynamizm, wprowadzając ruch, ale wyważony, dostosowany do wieku dzieci. Prawdziwą radość wywołały, jak
zawsze, bańki mydlane - puszczane dwukrotnie: raz w trakcie koncertu, drugi raz tuż po tym jak ustały
koncertowe melodie. I jeszcze jedna niespodzianka - stary zakurzony kufer - któż nie chciałby zajrzeć do jego
wnętrza... Bączki, matrioszki, wańki - wstańki i kostki rubika - ależ była zabawa!
Szkoda, że tak rzadko możemy usłyszeć stare, znane z dzieciństwa muzyczne „kawałki"... Dzięki „Senty mentom" niejeden odświeżył wspomnienia. Oj, miło było, nawet bardzo.

Podobne dokumenty