Pobierz plik PDF - Izba Gospodarcza Energetyki i Ochrony Środowiska
Transkrypt
Pobierz plik PDF - Izba Gospodarcza Energetyki i Ochrony Środowiska
PRZEGLĄD 2 Numer (54) czerwiec 2009 ISSN 1641-7992 ENERGETYCZNY Rok założenia 1996 IZBA GOSPODARCZA ENERGETYKI I OCHRONY ŚRODOWISKA INWESTYCJE W ELEKTROENERGETYCE Wykorzystać istniejące rozwiązania • Środowisko polskich energetyków uważa, że konieczna jest intensywna modernizacja i rozbudowa sieci przesyłowych wszystkich rodzajów – elektroenergetycznych, cieplnych, paliwowych. Ich zdaniem wymagania prawa obowiązującego w Polsce od lat, skutecznie utrudniają modernizację i rozbudowę wszystkich rodzajów sieci przesyłowych i dystrybucyjnych. Czy Pan się zgadza z taką oceną obowiązującej legislacji? – Mogę się zgodzić z taką oceną. Obowiązująca legislacja nie ułatwia modernizacji i rozbudowy wszelkiego rodzaju sieci. Jednocześnie, trzeba również zauważyć, że istniejące rozwiązania prawne nie są przez inwestorów w pełni wykorzystywane. W szczególności dotyczy to możliwości realizacji inwestycji celu publicznego, jako programów zawierających zadania rządowe, o których mówi ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w art. 48. Od czasu obowiązywania tej ustawy żadne takie zadanie przez organ administracji centralnej nie zostało przygotowane, a tym samym nie otwarto drzwi do art. 12 ust. 3, w którym wojewoda może w trybie zastępczym sporządzić plan miejscowy w zakresie koniecznym dla realizacji inwestycji celu publicznego, a więc także takich jak inwestycje elektroenergetyczne. Wydaje się, że jest to zaniechanie zarówno po stronie inwestorów – zbyt mały nacisk na administrację rządową, jak i po stronie administracji rządowej, która nie była w stanie skorzystać z tego istniejącego zapisu. To powoduje poszukiwanie jakichś szczególnych regulacji ustawowych, które oczywiście będą w sprzeczności z innymi regulacjami ustawowymi. • Jak można zaradzić problemom (czy wręcz je rozwiązać) związanym z brakiem posiadania prawa służebności przesyłu? Czy zgadza się Pan z postulatem orzekającym, że ustanowienie służebności dla urządzeń sieciowych, wraz z wpisem do księgi wieczystej o możliwości każdorazowego dojścia do tych urządzeń w celach eksploatacyjnych i modernizacyjnych, byłoby optymalnym rozwiązaniem, które jest powszechnie stosowanym od wielu lat w Europie? – Uważam, że obecnie kwestia prawa służebności przesyłu nie musi być obligatoryjnie związana z wpisem do księgi wieczystej o możliwości każdorazowego dojścia do tych urządzeń. Równie dobrze Z OLGIERDEM DZIEKOŃSKIM, podsekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury, rozmawia Andrzej Uznański można wykorzystać art. 124 ustawy o gospodarce nieruchomościami, nieco go modyfikując, aby możliwość dostępu do instalacji technicznych, związana ze służebnością przesyłu była każdorazowo realizowana. Przecież prawo służebności przesyłu może być realizowane w różnym czasie w różny sposób. Zmienia się struktura urbanistyczna i być może wpisanie do księgi wieczystej, na istniejących teraz działkach, takiego dostępu byłoby zbyt kosztowne dla eksploatatora sieci. Proszę pamiętać, że każdy taki wpis, ograniczający prawa użytkowania gruntu kosztuje. Także wydaje się, że w tej chwili lepiej będzie każdorazowo poszukiwać rozwiązania, które byłoby efektywne. We współpracy z Ministerstwem Gospodarki rozważamy rozwiązania, które będą w niedalekiej przyszłości przedmiotem prac legislacyjnych w Ministerstwie Infrastruktury. • Pojawiła się propozycja uchwalenia „specustawy”, na wzór istniejącej Ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (tzw. Ustawa o drogach) z dnia 10 kwietnia 2003 r. Wprowadzałaby ona instytucjonalne i proceduralne ułatwienia, które urzeczywistniłyby gwarancje realizacji obowiązku zapewnienia bądź rozwoju systemów sieciowych. Podstawowym ułatwieniem powinno być wprowadzenie nowych zasad lokalizacji liniowych inwestycji infrastrukturalnych w energetyce. Jaka jest Pana opinia w kwestii przygotowania takiej „specustawy”? Czy rzeczywiście jest ona konieczna, czy winna powstać w postaci jednego aktu prawnego? – Wydaje się, że przygotowanie specjalnej ustawy na wzór ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych – wbrew pozorom – nie pomoże inwestorom sieci energetycznych. Inwestycje energetyczne są realizowane przez podmioty prywatne. Natomiast drogi są własnością publiczną. Dlatego kwestia przekazywania wywłaszczonych nieruchomości na rzecz podmiotu prywatnego, nie może być taka sama jak w przypadku inwestycji drogo- wych. Po drugie – w przypadku kolejnej specustawy powstaje pytanie o jej pierwszeństwo. Czy ważniejsza będzie droga, czy sieć energetyczna – oraz kto ma to rozstrzygnąć i w jakim trybie? Wydaje się zatem, że znacznie bardziej celowym byłoby wykorzystanie istniejących rozwiązań dotyczących prawa służebności oraz katalogu inwestycji celu publicznego w ustawie o gospodarce nieruchomościami. Przygotowaliśmy nowelizację ustawy o gospodarce nieruchomościami, która będzie dla starosty podstawą do nadania rygoru natychmiastowej wykonalności, w przypadkach określonych w art. 108 kodeksu postępowania administracyjnego lub uzasadnionych ważnym interesem gospodarczym decyzji o udzieleniu podmiotowi, który będzie realizował cel publiczny, zezwolenia na niezwłoczne zajęcie nieruchomości po wydaniu decyzji o wywłaszczeniu nieruchomości, jeżeli zwłoka w jej zajęciu uniemożliwiałaby realizację celu publicznego, na który nieruchomość została wywłaszczona. Chcemy, aby istniejące art. 48 ustawy o planowaniu dotyczącym zadań rządowych i art. 12 o możliwości interwencji wojewody, w przypadku nie realizowania takich zadań przez gminę, były efektywnym i skutecznym narzędziem dla realizacji inwestycji energetycznych i w tym kierunku idą w tej chwili prace w Ministerstwie Infrastruktury. • Dziękujemy za rozmowę. 3 SPIS TREŚCI INWESTYCJE W ELEKTROENERGETYCE 3 Wykorzystać istniejące rozwiązania EKOLOGIA 6–7 Duży potencjał rozwojowy 28 Kryzys niestraszny DYSKUSJA REDAKCYJNA 8–11 Perspektywy dla węgla w polskiej elektroenergetyce? PRZESYŁ MEDIÓW ENERGETYCZNYCH W POLSCE 12–15 Raport o wpływie uregulowań prawnych na warunki eksploatacji Dyskusja redakcyjna i rozwoju infrastruktury technicznej liniowej sektora paliwowo-energetycznego decydującej o bezpieczeństwie energetycznym kraju. Część I strona 8 NISKOEMISYJNE TECHNOLOGIE WĘGLOWE 16 Nowe technologie węglowe w elektroenergetyce OFERTA 18–19 Izomar rośnie z przemysłem 22–23 Kompetencje poparte doświadczeniem 24–25 Profesjonalizm: produkcja, sprzedaż, dystrybucja LUDZIE ENERGETYKI 26–27 Profesor Tadeusz Cholewicki – wybitny elektroenergetyk polski Z DZIAŁALNOŚCI IZBY 29 60-lecie istnienia RAFAKO 30 Przyszłość energetyki polskiej na węglu i gazie Współspalanie biomasy w Europie Środkowej i Wschodniej Strategiczne wyzwania dla branży elektroenergetycznej – potencjał ludzki w okresie zmian XVII Walne Zgromadzenie Izby 31 Kalendarz imprez (plan) Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska w II półroczu 2009 r. Polska elektroenergetyka – realia, problemy, dylematy 32 Międzynarodowe Forum Inwestycyjne EFI 2009 Komunikat Stowarzyszenia Elektryków Polskich Spotkanie z energią w Kielcach INFORMACJE 33–34 Energetyka na świecie DZIAŁ NAUKOWO-TECHNICZNY 35–38 Przyłączanie i praca elektrowni wiatrowych w systemie Izomar rośnie z przemysłem strona 18 Profesjonalizm: produkcja, sprzedaż, dystrybucja strona 24 elektroenergetycznym – wybrane aspekty. Część I PRZEGLĄD ENERGETYCZNY k w a r t a l n i k Wydawca: IZBA GO SPO DAR CZA ENER GE TY KI I OCHRO NY ŚRO DO WI SKA Adres redakcji: 00-950 Warszawa ul. Krucza 6/14 tel. (+48 22) 621-65-72, 621-35-29 fax (+48 22) 628-78-38 Rada Programowa: Janusz Lewandowski – przewodniczący Ryszard Popowicz – wiceprzewodniczący Mirosław Duda, Andrzej Jankowski Michał Klawe, Sławomir Krystek Ludwik Pinko, Regina Wegnerowska 4 Redaguje zespół: Redaktor Naczelny – Józef Kępka Reklamy: „V I C O 2 0 0 0 ” Agencja Reklamowa tel./fax (+48 22) 304-98-35, tel. kom. 0 501-092-304, e-mail: [email protected] Opracowanie graficzne, komputerowe: „FOTOSKŁAD” – Pracownia Poligraficzna 02-169 Warszawa, ul. Czardasza 16/18 tel./fax (+48 22) 868-78-30 e-mail: [email protected] Druk: Drukarnia LOTOS Sp. z o.o. Biuro Izby Sławomir Krystek – dyrektor generalny Ry s z a r d P o p o w i c z – zastępca dyrektora generalnego Adres Biura Izby: 00-950 Warszawa ul. Krucza 6/14 pok. 124 tel. (0 22) 621 65 72, 621 35 29 fax (0 22) 628 78 38 e-mail: [email protected] internet: www.igeos.pl EKOLOGIA Duży potencjał rozwojowy Co roku obserwuję pozytywne zmiany w podejściu do kwestii związanych z energetyką wiatrową. Coraz więcej środowisk spoza tego sektora dostrzega konieczność jej rozwoju, bo zdaje sobie sprawę, że jest to jedyna droga do zdywersyfikowania źródeł energii i zrealizowania wymagań wyjątkowo zdeterminowanej w tym zakresie Komisji Europejskiej – mówi JAROSŁAW MROCZEK, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. • Jak Pan ocenia stan energetyki wiatrowej w Polsce? – Z danych Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że 31 grudnia 2008 r. w Polsce było posadowionych 227 koncesjonowanych źródeł o łącznej mocy zainstalowanej 451 MW. Wśród inwestycji wyróżnić można 14 profesjonalnych projektów oraz pojedyncze turbiny lub zespoły kilku turbin o małej mocy rozsiane po całym kraju. Nasycenie elektrowniami wiatrowymi w Polsce należy do najniższych w Europie. Moc zainstalowana w energetyce wiatrowej na jednego mieszkańca, to 0,0037 kW, a na 1 km2 obszaru lądowego przypada 0,45 kW. W 2008 r. elektrownie wiatrowe wyprodukowały 722,5 GWh, a ponieważ krajowa produkcja wyniosła 153 TWh, więc to oznacza, że udział energetyki wiatrowej wynosił 0,47%. Oznacza to postęp, bo w 2004 r. produkcja energii wiatrowej wynosiła 142,3 GWh (0,1%), niemniej pod kątem mocy zainstalowanej w energetyce wiatrowej Polska nie jest jeszcze widzialna na mapie świata – jesteśmy daleko za Niemcami, USA, Hiszpanią, Danią, Włochami, UK, Holandią, Portugalią, Francją, Grecją, Szwecją, Irlandią... ale kraj nasz ma duży potencjał rozwojowy! • Czy mówiąc o energetyce wiatrowej rozumieć musimy, że nadal aktualne są problemy wynikające ze stanu sieci przesyłowych, protestów mieszkańców i ekologów itp.? – Bez zdecydowanej poprawy stanu sieci energetycznych, zwiększenia możliwości przyjęcia nowo przyłączanych mocy nie ma szans na jakikolwiek rozwój energetyki wiatrowej, ale nie tylko jej. Sądzę, że również utrudnione może być uruchamianie nowych konwencjonalnych źródeł wytwarzania energii. • Ale siłownie wiatrowe są na północy kraju... – Nie tylko. Obecnie powstają na terenie całej Polski bo istotnej zmianie uległa technologia. Dziś mniejsze znaczenie ma tzw. szorstkość gruntu ponieważ maszty mają ponad 100 m wysokości, a tam są zupełnie inne warunki niż na wysokości np. 40–50 m. Z ekologami nawiązaliśmy bardzo ścisłą współpracę. Choć mocno nas przyciskają, to jednak można mówić o jakiejś koegzystencji. Myślę, że doświadczenia z dotychczasowych instalacji powinny przełożyć się na złagodzenie zapisów i wymagań. W tym obszarze nie widzę barier nie do pokonania. Jeśli chodzi o mieszkańców czyli aspekty społeczne, to rzeczywiście jest to trudna sprawa, zależna od regionu – aktywności lokalnej społeczności. Jeśli są wśród niej oszołomi, którzy straszą jakimiś niestworzonymi historiami, to często udaje im się przekonać mieszkańców i namówić do protestów. Odstąpienie od nich wymaga długotrwałego przekonywania. • Jakich argumentów najczęściej używają? – Przede wszystkim straszą chorobami. Na szczęście w Polsce jest coraz więcej instalacji i protestujących można wsadzić w autobusy i zawieźć „do piekła” gdzie turbiny już pracują. Tam mogą je zobaczyć, porozmawiać z mieszkańcami i przekonać się, że nie są one takie straszne. 6 Jeśli chodzi o wykonawstwo to problemem jest już brak podmiotów, które mogą takie inwestycje zrealizować. Trudno znaleźć biura, które wykonają projekty, urbanistów, którzy zmienią plan zagospodarowania przestrzennego, czy ekologów zajmujących się monitoringiem. Dziś energetyka wiatrowa daje w Polsce zatrudnienie tysiącom ludzi pracującym w różnych przedsiębiorstwach. • A co z importem wyeksploatowanych generatorów? – Jestem przeciwnikiem wydawania zezwoleń na import starych turbin. Uważam, że jest to błąd, ale – co przykro mi stwierdzić – nikogo to w Ministerstwie Gospodarki nie obchodzi! Mamy podobną sytuację jak z importem starych samochodów. Rzeczywiście, instalowane małe turbiny są mocno zużyte. Chwilę pochodzą, a potem unieruchomione szpecą krajobraz. A wystarczy prawo, które temu procederowi postawi tamę. Podkreślę jednak, że duże instalacje, kosztujące dziesiątki czy setki milionów złotych, jak np. instalowane przez RWE w Parku Wiatrowym Suwałki, który docelowo będzie się składać z 18 turbin wiatrowych o mocy 2,3 MW każda, są wyposażane w nowe turbiny. „Złom” to turbiny o mocy 100-200 kW, które sprowadzają osoby indywidualne lub małe podmioty. Niestety, jest grupa ludzi zainteresowanych importem starych, wyeksploatowanych turbin, bo jest to bardzo dochodowy interes. • Jakiej wielkości musi być farma wiatrowa, by była opłacalna? – Nie ma takiego pojęcia. Zawsze to jest indywidualna kwestia, zależna od projektu, wymagań inwestora (każdy chce osiągnąć inne korzyści z zainwestowanego kapitału) czy ryzyka. Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. • A jak Pan ocenia pomysł Ministerstwa Infrastruktury, by firmy budujące elektrownie wiatrowe płaciły gminom kilka razy wyższe podatki? – Ta awantura, o której w połowie kwietnia było głośno w mediach, to efekt działania Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, bo to myśmy znaleźli pasztet skrzętnie ukrywany przez Ministerstwo Infrastruktury. Chciałbym jednak podkreślić nie sam fakt zmiany prawa, bo rozumiem, że Stowarzyszenie Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej miało w tym interes. Jeszcze rok temu sformułowało postulat pobierania 2% od całej wartości budowli, bo jego zdaniem firmy eksploatujące elektrownie wiatrowe zarabiają za dużo pieniędzy! Ale obecnie, po tej „awanturze”, to stanowisko uległo zmianie i Leszek Kuliński, wójt Gminy Kobylnica, przewodniczący Zarządu SGPEO, podkreśla, że między nami nie ma żadnych różnic, tylko chodzi o jasną definicję czym jest wia- EKOLOGIA trak i jaka jego część jest budowlą. PSEW uważa, że wiatrak ma oczywiście część budowlaną: fundament i wieżę. Ale nie generator! To jakby po wybudowaniu na terenie gminy elektrowni jądrowej jej władze chciały mieć podatek od wartości turbiny. Nie można ustanawiać podatku od wartości urządzenia technicznego. Źle się stało, że ta zmiana do projektu nowelizacji Prawa budowlanego została wprowadzona w sposób przypominający aferę z „lub czasopisma”! Wygląda jakby ktoś wyjął słowa „elektrownie wiatrowe” z nawiasu i wstawił dwa wiersze wyżej, co kompletnie zmieniło znaczenie zapisu tego punktu. To jest skandal. Tak nie wolno pracować – przygotowując prawo trzeba działać transparentnie, przy podniesionej kurtynie. My jesteśmy przekonani, że istniejące prawo budowlane w sposób jasny i precyzyjny definiuje czym jest elektrownia wiatrowa. Jeśli jednak samorządy gminne uważają, że zapis ten powinien być bardziej „łopatologiczny” nie mamy nic przeciwko temu. Możemy wspierać nawet działania gmin, pod jednym warunkiem – zmiany nie będą niosły próby przemycenia wyższych stawek podatku od nieruchomości. • Energię z wiatru nie zawsze można otrzymywać. Czy na świecie trwają prace nad „akumulatorami” przechowującymi nadmiar energii? – Na świecie tak, u nas nie. Jedynym sensownym „akumulatorem” magazynującym energię – i to proszę podkreślić – jest rozpoczęta 21 kwietnia w Prenzlau (Niemcy), z udziałem kanclerz Angeli Merkel, budowa elektrowni hybrydowej: wiatrowej, połączonej z generacją energii elektrycznej z biomasy oraz z instalacją wytwarzającą wodór. Jeśli wystąpi „nadwyżka energii elektrycznej” to będzie wykorzystana do hydrolizy wody i produkcji wodoru. Wodór to paliwo przyszłości – nad rozwojem jego wykorzystania trwają u naszych sąsiadów intensywne prace. Kosztująca 21 mln euro inwestycja, której budowa potrwa około jednego roku, jest jedynym sposobem na magazynowanie energii elektrycznej. Ale przede wszystkim się oczekuje, że będzie w stanie wyprodukować energię w ilości wystarczającej do zaopatrzenia ok. 2 tys. domów. • Problemy dotyczące energetyki wiatrowej są tematem organizowanych przez PSEW konferencji. Jak Pan ocenia IV Konferencję „Rynek energetyki wiatrowej w Polsce” zorganizowaną w dniach 21–22 kwietnia w podwarszawskim Ożarowie Mazowieckim? – Była wyjątkowym sukcesem, gdyż wzięło w niej udział blisko 700 osób (w ub.r. – 450). Wśród zaproszonych gości byli przedstawiciele Rządu, Parlamentu, naukowcy, przedstawiciele mediów i firm, którym zależy na szybkim rozwoju energetyki wiatrowej w naszym kraju. Honorowy patronat nad konferencją objęli Waldemar Pawlak, wicepremier, minister gospodarki i prof. Maciej Nowicki, minister środowiska. Konferencję rozpoczęła sesja plenarna „Polityka i Rynek”, w której głos zabrali Arthouros Zervos, prezes Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej i dr Henryk Majchrzak, dyrektor Departamentu Energetyki w Ministerstwie Gospodarki i ja. W trakcie sesji został przedstawiony stan rozwoju energetyki wiatrowej na świecie oraz problemy z jakimi boryka się ten sektor w Polsce wraz z rozwiązaniami podejmowanymi przez polski rząd w celu ich likwidacji. Z kolei podczas sesji „Bariery techniczne i legislacyjne w rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce z punktu widzenia różnych podmiotów” przedstawiciele Operatora Sieci Instalacje profesjonalne: Województwo zachodniopomorskie zachodniopomorskie zachodniopomorskie warmińsko-mazurskie zachodniopomorskie zachodniopomorskie łódzkie pomorskie pomorskie pomorskie zachodniopomorskie pomorskie pomorskie zachodniopomorskie Projekty w realizacji: Łebcz pomorskie Malbork pomorskie Zajączkowo i Widzino pomorskie Tychowo zachodniopomorskie Jeleniewo suwalszczyzna Śniatowo zachodniopomorskie Lokalizacja Karścino Tymień Łosina k. Słupska Kisielice Jagniątkowo Zagórze Kamieńsk Ostrowo Puck Gnieżdżewo Cisowo Lisewo Łebcz Barzowice Moc (MW) 69 50 48 40,5 30,6 30 30 30 22 22 18 10,8 8 5,1 8 18 90 50 30 32 Przesyłowej, Regulatora i Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej zadeklarowali wypracowanie wspólnego stanowiska dla zmian w prawie, które trzeba podjąć w celu likwidacji barier ograniczających możliwość rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce. Prace miałyby dotyczyć głównie sposobu efektywnego i sprawiedliwego przyłączania farm wiatrowych do sieci oraz stworzenia systemu monitorowania pracy farm wiatrowych (uruchomienie centrów monitoringu prac OZE na wzór krajów starej UE). Dodam, że przyszłoroczna Konferencja odbędzie się w przededniu Konferencji EWEC 2010, organizowanej w Warszawie przez Europejskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej. PSEW jest współorganizatorem tego wydarzania. Wybór Polski na miejsce tej konferencji, w której uczestniczy kilka tysięcy osób, jest dowodem na dostrzeganie przez Europę potencjału jaki jest w tej części kontynentu. EWEC zostanie poprzedzony 19 kwietnia 2010 r. Dniem Polskim w Hotelu Hilton w Warszawie. • Jak wobec tego widzi Pan przyszłości energetyki wiatrowej w Polsce? – Plany rządowe na 2010 rok zakładają 2000 MW zainstalowanych w energetyce wiatrowej i uzyskanie 2,3% udziału generacji wiatrowej w krajowym zużyciu energii. Aby zrealizować te założenia, w latach 2006–2010 niezbędny jest przyrost ponad 1800 MW mocy, co oznacza konieczność przyłączania ok. 450 MW rocznie. Dane te pozostawiam bez komentarza. Z drugiej strony Ministerstwo Gospodarki przygotuje Krajowy Plan Działań, który ma bardzo precyzyjnie określić cele: nie tylko do roku 2020, ale wyznaczone na każdy rok. I co roku będziemy widzieć gdzie jesteśmy i czego nie zrealizowaliśmy. A w przypadku nie zrealizowania wytycznych dyrektywy unijnej grożą nam bardzo wysokie kary. I to jest, niestety, jej zaleta. • Dziękujemy za rozmowę. 7 DYSKUSJA REDAKCYJNA Perspektywy dla węgla w polskiej elektroenergetyce? Wzrastające wymagania ekologiczne Unii Europejskiej, zwłaszcza zawarte w Pakiecie Energetyczno-Klimatycznym, stawiają przed polską energetyką węglową ogromne wyzwania. Derogacje, uzyskane podczas posiedzenia Rady Unii Europejskiej w grudniu 2008 r., zostały obwarowane tyloma zastrzeżeniami, że skorzystanie z nich będzie niezwykle trudne. Dla Polski dostosowanie się do tej nowej sytuacji będzie szczególnie trudne, gdyż dużego udziału węgla w strukturze paliwowej energetyki nie da się istotnie zmniejszyć w bliskiej perspektywie, a zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie wzrastać pomimo przewidywanych intensywnych działań na rzecz oszczędności jej użytkowania. W prognozie do 2030 r., stanowiącej załącznik do projektu polityki energetycznej Polski, przewiduje się wzrost finalnego zapotrzebowania na energię elektryczną z poziomu ok. 111 TWh w 2006 r. do ok. 172 TWh w 2030 r., tzn. o ok. 55%. Zapotrzebowanie na moc szczytową wzrośnie z poziomu 23,5 tys. MW w 2006 r. do ok. 34,5 tys. MW w 2030 r. Produkcja energii elektrycznej brutto wzrośnie z poziomu ok. 162 TWh w 2006 r. do ok 217 TWh w 2030 r. W prognozie przewiduje się, iż produkcja energii elektrycznej netto z węgla kamiennego zmniejszy się z poziomu ok. 86 TWh w 2006 r. do ok. 72 TWh w 2030 r., a z węgla brunatnego odpowiednio z poziomu ok. 50 TWh w 2006 r. do 42 TWh. Główna przyczyna to wymuszony przepisami UE rozwój OZE oraz przewidywany rozwój energetyki jądrowej po 2020 r. Nadal jednak udział węgla kamiennego i brunatnego w krajowej produkcji energii elektrycznej będzie wynosił w 2030 r. ponad 55%. Wysoki wymuszony udział drogiej energii odnawialnej oraz wysokie przewidywane opłaty za uprawnienia do emisji gazów cieplarnianych spowodują w okresie do 2030 roku ponad dwukrotny wzrost realnych cen energii elektrycznej. W świetle tych faktów, zasadnym staje się pytanie o: „Perspektywy dla węgla w polskiej elektroenergetyce?” Stąd Izba Gospodarcza Energetyki i Ochrony Środowiska postanowiła zorganizować dyskusję, w cyklu dyskusji redakcyjnych organizowanych na najbardziej palące dla polskiej elektroenergetyki tematy, podczas której podjęliśmy próbę odpowiedzi na wcześniej postawione pytanie. Do dyskusji zaprosiliśmy: – Grzegorza Górskiego – Prezesa Zarządu GDF SUEZ Energia Polska S.A., – Krzysztofa Kabałę – Menedżera Portfela Vattenfall Heat Poland S.A., – Prof. dr hab. inż. Zbigniewa Kasztelewicza – Akademia Górniczo-Hutnicza, – Prof. dr hab. inż. Janusza Lewandowskiego – Dyrektora Instytutu Techniki Cieplnej, Politechnika Warszawska. Stronę redakcyjną reprezentowali: Dr Mirosław Duda z ARE – moderator dyskusji oraz Sławomir Krystek – Dyrektor Generalny IGEiOŚ. Niżej prezentujemy autoryzowany zapis tej redakcyjnej dyskusji. • Czy wobec narastających wysokich kosztów wytwarzania energii w źródłach węglowych oraz wyczerpywania się operacyjnych pokładów węgla kamiennego w Polsce nadal słuszne jest uznanie w polityce energetycznej Polski krajowych zasobów węgla, jako ważnych stabilizatorów bezpieczeństwa energetycznego kraju? – S. Krystek: – Coraz ostrzejsze wymogi ekologiczne jakie stawia UE energetyce, nawet małym blokom ciepłowniczym, uniemożliwią z czasem, ze względów ekonomicznych, spalanie węgla. Tym samym przestanie on być paliwem przyszłości. – J. Lewandowski: – Nowa dyrektywa UE o emisjach przemysłowych wprowadza konieczność określonego oczyszczania spalin nawet w bardzo małych jednostkach energetycznych. Moim zdaniem, jest to bardzo jednoznacznym sygnałem, z punktu widzenia unijnej polityki energetycznej, że w obszarze 8 zaopatrzenia w ciepło w Polsce małych i średnich miast, gdzie dotychczas królował węgiel – trzeba go będzie zastąpić innym paliwem. Instalacje oczyszczające dla tak małych źródeł będą bowiem nieopłacalne. – S. Krystek: – Jeżeli stanie sie tak jak zakłada Komisja Europejska, że po roku 2012 cena tony emisji CO2 utrzyma się na poziomie około 35 euro, to węgiel, przez konieczność kupowania pozwoleń na emisję CO2, stanie się w energetyce paliwem nieopłacalnym. Z tego trzeba sobie zacząć zdawać sprawę. Jednocześnie, w Polsce węgiel importowany zaczyna być tańszy niż krajowy. Energetyka z północy kraju już prawie nie kupuje węgla krajowego. Jeżeli w dodatku w Porcie Północnym zbudowany zostanie pirs węglowy mogący przyjmować duże statki z węglem, to ta sytuacja nabierze jeszcze większego wymiaru. – M. Duda: – To nie będzie kłopot dla energetyki lecz dla górnictwa i lobby węglowego. Dla energetyki węgiel jest problemem sam w sobie, a nie skąd jest dostarczany. Sytuacja na rynku światowym węgla zmierza do tego by jego ceny odpowiadały cenom rynkowym, a nie były dyktowane przez lobby górnicze jak jest to obecnie u nas. Gdy mówimy o węglu nie można jednak skupiać się jedynie na ochronie środowiska i ekonomii. Trzeba też spojrzeć na perspektywy i bezpieczeństwo dostaw na tle innych nośników energii. Węgiel jest dostępny na rynkach światowych, choć dostawy tego nośnika energii podlegają pewnym ograniczeniom. Jego wydobywalne zasoby na świecie wystarczą na około130 lat, przy obecnym poziomie wydobycia. Wystarczalność światowych zasobów węgla jest znacznie wyższa niż ropy i gazu. Czy jednak słusznie, mówiąc o bezpieczeństwie dostaw węgla, kładzie się nacisk na jego krajowe zasoby? – Z. Kasztelewicz: – Proszę zauważyć, że nasz kraj posiada rodzime surowce energe- tyczne w postaci węgla. U nas nie Kuwejt. W energetyce, wyciąganie wniosków z tego co dzieje się w niej dziś, jest bardzo ryzykowne. Dziś jest poważny kryzys. Po kryzysie Polska i Świat nie może się rozwijać bez energii. Do 2050 roku przewiduje się podwojenie zapotrzebowania na energię. Na energetykę trzeba patrzeć w perspektywie 20–40 lat. Rok temu baryłka ropy naftowej kosztowała 200 dolarów, dziś kosztuje 40. Węgiel był przed rokiem droższy niż obecnie. Teraz mamy problem z emisją CO2, a nie wiadomo czy, dajmy na to, za lat pięć nie zastąpi go jakiś inny, o wiele poważniejszy problem. Obecne wydobycie węgla w Polsce to 2% wydobycia światowego. W ciągu 20–30, lat światowe wydobycie węgla podwoi się, zaś udział w nim naszego wydobycia spadnie do 1%. I teraz my robimy „religię” z emisji CO2 i krytyki energetyki węglowej, która stanowi u nas 95–96 % całej energetyki. Obecne zasoby ropy wystarczą na 40 lat, natomiast gazu na 60 lat. Potem będą dostępne takie, których wydobycie będzie 3–4 razy droższe. Jaką więc mamy alternatywę dla węgla – OZE? Nie. Alternatywą jest węgiel i energetyka jądrowa. Mamy własne zasoby węgla, jego górnictwo i przemysł pracujący na jego rzecz na światowym poziomie, najlepszą na świecie uczelnię kształcącą kadry dla górnictwa – AGH w Krakowie ze zgromadzonym ogromnym potencjałem intelektualnym, mamy biura projektowe itd., itp. Nasze zasoby węgla kamiennego wynoszą ponad 40 mld ton, zaś w czynnych kopalniach ponad 2 mld ton. Wiemy jaka była polityka wobec górnictwa przed 20 laty. Wiele kopalń posiadających zasoby węgla nawet na 100 lat zostało zamkniętych. Z kolei górnictwo węgla brunatnego to branża od lat dostarczająca paliwa do produkcji najtańszej w Polsce energii elektrycznej. Branża ta ma u nas znaczne perspektywy rozwojowe. W USA, Europie trwa wielka praca nad opracowaniem technologii produkcji czystej energii z węgla. Pracuje się nad tym już także w Elektrowni Bełchatów. Obecnie na świecie 40% energii elektrycznej produkuje się z węgla. W 2030 roku ten wskaźnik ma zejść do 30%. W świetle tych faktów, wyciąganie dziś wniosków z obecnej sytuacji, że węgiel nie będzie stabilizatorem naszego zaopatrzenia w energię – wydaje mi się nadużyciem. Od 20 lat mówi się o gazie jako alternatywie dla węgla przy produkcji energii elektrycznej. Ale ta alternatywa jest od węgla znacznie droższa, poza tym spalanie gazu prowadzi do wprawdzie o połowę mniejszej niż w przypadku spalania węgla, ale jednak także emisji CO2. – M. Duda: – Ja rozumiem, że Pan siłą rze czy przed sta wia po glą dy gór ni ków. Rzecz w tym, iż wy ko rzy sta nie wę gla w energetyce będzie zależało od tego, czy znaj dą się in we sto rzy go to wi in we sto wać w źródła węglowe wobec wysokich kosztów ekologicznych. Fot. M. Witkowicz DYSKUSJA REDAKCYJNA – S. Krystek: – Energetycy zgadzają się, że węgiel powinien być stabilizatorem bezpieczeństwa energetycznego kraju. Problem w tym, że przy takiej polityce jaką prowadzi UE wobec węgla, i tylko UE, bo nie USA, Chiny i Indie, produkcja energii elektrycznej z węgla będzie nieopłacalna. Najbardziej wysublimowane technologie produkcji energii elektrycznej z gazu mają sprawność netto około 58%. Produkcja energii elektrycznej z zastosowaniem instalacji CCS, do czego przymierzają się w Bełchatowie, będzie miała sprawność netto poniżej 30%. – G. Górski: – Jestem głęboko przeciwny traktowaniu polityki klimatycznej oraz przepisów dotyczących redukcji zanieczyszczeń jako parapodatku. To nie jest parapodatek. Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie chce żyć w zanieczyszczonym środowisku i w warunkach niekorzystnych zmian klimatu. A skoro tak, to do przestawienia gospodarki dojść musi. Sprawa następna dotyczy różnych górnolotnych deklaracji na temat roli węgla w gospodarce i energetyce. To jest w gruncie rzeczy pustosłowie. Deklaracje bowiem deklaracjami, a przedstawione w programie polityki energetycznej liczby mówią swoje. Zakładają nie tylko względny, ale i bezwzględny spadek produkcji energii elektrycznej z węgla. Ale w zasadzie to co jest zapisane w polityce energetycznej nie ma żadnego znaczenia. Będzie to co zrobią inwestorzy. Inwestowanie dziś w nowe źródła węglowe energii elektrycznej stanowi bardzo duże ryzyko. W Europie jest wprawdzie jeszcze sporo tego typu inwestycji, które się toczą, ale nie wiem czy będą rozpoczynane nowe, ze względu na zbyt duże ryzyko regulacyjne i technologiczne. Wszystko zależy od tego czy uda się opracować sensowny CCS. Bardzo chciałbym, żeby się udało, ale przekonany o tym nie jestem, być może jest to droga donikąd. CCS w obecnym kształcie to bezsens ekonomiczny. Gdyby jednak ta technologia stała się dojrzała technicznie i opłacalna ekonomicznie, wówczas węgiel będzie miał przyszłość na wiele, wiele lat. Bezpieczeństwo energetyczne oparte na produkcji energii z węgla widzę nie w tym, że mamy jego własne zasoby lecz w tym, iż jest wielu konkurujących dostawców i na tym rynku nie ma OPEC-u i Gazpromu. Polskie górnictwo musi stać się elementem światowego rynku węgla, oferując go po światowych cenach. Pozwoli to producentom energii elektrycznej z węgla na zabezpieczenie ich ryzyk. Przyszłość polskiego górnictwa zależy od tego jaki będzie scenariusz rozwoju gospodarki światowej i cen nośników energii. Przy niskich cenach wszystkich nośników, polskie górnictwo nie ma szans. Jak bowiem można konkurować eksploatując kilkudziesięciocentymetrowe pokłady węgla na głębokości ponad kilometra z kimś, kto zdejmuje 30 metrów nadkładu i ma pokład węgla o grubości 15 metrów? A tego rodzaju producenci węgla na rynkach światowych dominują, oni wyznaczają ceny, ich koszty krańcowe to kilka dolarów na tonę. – Z. Kasztelewicz: – Nie jest tak, że tylko w Polsce wydobywa się węgiel kamienny metodą podziemną a pozostały świat wydobywa metodą odkrywkową! – K. Kabała: – Niedawno opublikowano w Niemczech Raport Roczny Urzędu Regulacji Energetyki, według którego obecnie warunki przyłączenia do sieci otrzymały, bądź niedługo otrzymają nowe jednostki o mocy 60 tys. MW. Z tego 21 tys. MW, czyli 34%, są to jednostki węglowe. Ale w Niemczech nie buduje się elektrowni atomowych. Gdyby zmieniło się do nich podejście, o czym mówi się po cichu w kontekście zamykania kopalń, wówczas udział elektrowni węglowych w niemieckiej elektroenergetyce spadłby poniżej 20%. Gdy pięć lat temu wstępowaliśmy do Unii mówiło się, że polskie zasoby węgla będą stanowiły o jej bezpieczeństwie energetycznym. Dziś stawiamy w wątpliwość czy te zasoby stanowią o naszym bezpieczeństwie energetycznym. Ciekaw jestem co na ten temat będzie się mówiło za kolejnych pięć lat. W tej chwili mówi się u nas o wydobywaniu węgla z pokładów na głębokości 1130 m. W 2005 roku Rosja wydobyła 330 mln ton wę- 9 DYSKUSJA Grzegorz Górski – Prezes Zarządu GDF SUEZ Energia Polska S.A. gla. Z tego ponad 200 mln ton z kopalni odkrywkowych. W Polsce, w ub.r., na jednego zatrudnionego wydobyliśmy 580 ton węgla, a Rosja w 2005 roku miała ten wskaźnik na poziomie 1660 ton. To prawda, że tam ten węgiel trzeba wieźć parę tysięcy kilometrów. Nie zmienia to faktu, że nigdy polskie górnictwo nie wygra z odkrywkowym. Nie oznacza to, że należy je przekreślić. Trzeba tylko mieć świadomość jak trudna jest jego sytuacja. Szczęście, że większość naszych elektrowni leży na południu kraju. Tym samym warunki dostaw węgla są wyjątkowo korzystne. Mimo to myślę, iż nie da się w dalszej perspektywie utrzymać sytuacji zmonopolizowania dostaw węgla przez polskie górnictwo dla naszej elektroenergetyki. • Jak mogą się ukształtować ceny uprawnień za emisję gazów cieplarnianych po wejściu w życie nowej dyrektywy o handlu emisjami? Czy nie będzie to kolejne pole do spekulacji jak te na rynkach finansowych, których owocem jest obecny kryzys? – G. Górski: – Jestem przekonany, że spekulacji nie będzie. Niedawno miałem przyjemność długiej rozmowy z wysokiej klasy szwedzkim analitykiem energetycznym. Oczywiście wszyscy analitycy są najlepsi w tłumaczeniu dlaczego to co wczoraj przewidzieli, dziś nie sprawdziło się. Niemniej, według oceny tego analityka wszystko będzie zależało od wielkości puli CO2 do rozdziału. I jeżeli owa pula będzie taka, że energię da się wyprodukować tylko na gazie, to cena emisji będzie taka, jaka wyniknie z ceny węgla, ropy i gazu, a CO2 będzie to wszystko niejako zamykało, tak by energię produkować na gazie. Jeżeli więc pada pytanie: – jakie będą ceny uprawnień za emisję gazów cieplarnianych, to nie sposób na nie odpowiedzieć nie udzieliwszy wcześniej odpowiedzi na pytanie: – a jakie będą ceny węgla, ropy i gazu? – J. Lewandowski: – To logiczne, ale nie zamykające problemu. Kolejnym, krańcowym kosztem byłby tu bowiem koszt CCS-u. Albo 10 REDAKCYJNA weń inwestuję, albo kupuję uprawnienia. Ale znów nie da się przewidzieć tego kiedy zostaną dopracowane dojrzałe i ekonomiczne technologie, ile to będzie kosztowało? Tego nie wiemy. Póki co zaś, CCS został postawiony na głowie. Mamy w nim niejako trzy etapy działania. Pierwszy – to wydzielenie CO2. Obecne technologie ekstrahowania CO2 ze spalin są irracjonalne. Należałoby zabronić ich stosowania bo zmniejszają sprawność produkcji energii o 1/3. Oznacza to zarazem skrócenie o 1/3 czasu w jakim będziemy mogli dysponować światowymi zasobami surowców energetycznych. Drugi – w Polsce, Europie, na świecie trzeba by zbudować sieć rurociągów, którymi będzie płynął CO2. Trzeba by uzyskać zgodę społeczną na to aby jeżeli nie pod moim ogródkiem, to sąsiada przebiegała rura, w której płynęłaby jednak trucizna. Trzeci – trzeba by wreszcie uzyskać zgodę społeczną na zatłoczenie CO2 pod ziemię. Jak ja słyszę, że w Polsce zatłaczano by go w struktury wodonośne pod Warszawą, Łodzią, a ten z Bełchatowa pod Zgierzem, to nikt przy zdro- Krzysztof Kabała – Menedżer Portfela Vattenfall Heat Poland S.A. wych zmysłach się na to nie zgodzi. Jeżeli dziś jesteśmy w stanie wytłumaczyć wyedukowanemu społeczeństwu, że energetyka jądrowa jest bezpieczna, że procesy są znane, że je w pełni kontrolujemy, to równocześnie nikt odpowiedzialny nie powie, że wtłoczenie pod ciśnieniem CO2 do ziemi nie jest groźne. Są to procesy nieznane, bo niezbadane, nie wiemy więc zupełnie jakie mogą być tego skutki. – Z. Kasztelewicz: – Kto jest mi w stanie zagwarantować, że za pięć lat „religia” wokół CO2 nadal będzie obowiązywała, że nadal będzie dominował pogląd, iż działalność ludzka ma istotny i jedyny wpływ na ocieplanie się klimatu? Czy obecny kryzys nie spowoduje zmiany nastawienia do problemu CO2! Czy w tej sytuacji, mówiąc po piłkarsku, Europa nie strzela sobie gola? Bo jeśli USA, Indie, Chiny, Rosja, Australia nie podejmą działań zmierzających do redukcji CO2, to co stanie się z konkurencyjnością gospodarki unijnej, w tym polskiej? 15 lat temu dyskusja na temat tego, że węgiel jest „be” doprowadziła do zamknięcia 30 kopalń. Dziś znowu zaczyna się mówić, że węgiel jest zły. Mamy zamknąć kolejne kopalnie? Przecież każdy rozsądny wie, że naszej węglowej energetyki nie da się przestawić na gaz. Kto mi zagwarantuje, że za kilka, kilkanaście lat nadal będzie się mówiło źle o węglu? Co stanie się gdy ceny ropy i gazu wzrosną trzykrotnie? Amerykanie w coraz większym stopniu idą w energetykę węglową, zaś minister energetyki Indii powiedział: – wy mówicie o wychwytywaniu CO2, a u nas 80% społeczeństwa nie ma dostępu do energii elektrycznej. – G. Górski: – Nie jest tak, że Unia, Europa działa, a inni nie. Rosja podpisała Protokół z Kioto, zaś gospodarka USA poniosła dotychczas wyższe koszty dostosowania jej do zmian klimatu niż gospodarka Europy. To, że sądzimy o tym inaczej, wynika z innych mechanizmów finansowania tych procesów tam i w Europie oraz frazeologii poprzedniego prezydenta USA. Sądzę, że niedługi czas dzieli nas od podpisania przez Unię i USA porozumienia w sprawie walki ze zmianami klimatu. Bardziej skomplikowany jest problem Chin i Indii. Rodzi się bowiem pytanie: – Kto zmiany klimatyczne spowodował? Chińczycy oraz Hindusi mówią, że kraje uprzemysłowione. I mają rację. Wprawdzie my, choć relatywnie biedniejsi niż inne kraje Unii, ale też mieliśmy w tym niemały udział. – M. Duda: – Jeżeli liczyć efekt kumulacji CO2 w atmosferze, to Polska na tle innych krajów wcale nie wychodzi źle. Gros zanieczyszczeń umieszczonych już w atmosferze pochodzi z wysoko rozwiniętych krajów, z okresu gdy w ogóle nie zwracano uwagi na ochronę środowiska. I teraz, operując bieżącymi emisjami, próbuje się w nas wywołać poczucie winy za istniejącą sytuację. Nie ma powodu byśmy mieli się bić w piersi. Rozsądek należy zachować i w innym obszarze. Cała emisja CO2 Unii to około 5% światowej emisji tego gazu cieplarnianego. Jeżeli uda Prof. dr hab. inż. Zbigniew Kasztelewicz – Akademia Górniczo-Hutnicza DYSKUSJA nam się redukcja jego emisji dwu a nawet 3-krotnie, a inne kraje się w to nie włączą, np. Chiny i Indie, to tylko nieznacznie poprawimy sytuację w skali globalnej Jaka będzie efektywność tego rodzaju działań w konfrontacji z ewentualnym zmniejszeniem konkurencyjności Europy? – K. Kabała: – A Chińczyk powie nam tak: – Mamy od was 20-krotnie większe wydobycie węgla i 40- krotnie większą populację ludności. Jak będziemy wydobywali rocznie 5 mld ton węgla, a każdy Chińczyk, tak jak Polak, będzie miał w swym domku na wsi prąd i internet – wtedy porozmawiamy o redukcji emisji CO2, ale nie wcześniej. – J. Lewandowski: – W końcu roku 2007, ceny energii elektrycznej dla odbiorcy przemysłowego i indywidualnego we Francji i w Polsce były identyczne. Tylko, że we Francji 10% produkowanej energii zostanie obciążone zakupem uprawnień do emisji, a u nas 90%. We Francji ceny energii praktycznie nie zmienią się, a u nas wzrosną znacznie. Jak znacznie – nie wiemy, bo nie mamy wiedzy ile będą kosztowały uprawnienia. – G. Górski: – Taniej energii francuskiej nie kupi nikt poza Francją. Zresztą, nie wiadomo jak będzie z tą ich tanią energią, bo toczy się przeciw Francji w tej sprawie postępowanie Komisji Europejskiej. Ceny energii we Francji dla odbiorcy indywidualnego są poniżej cen hurtowych, bo są regulowane. W tym jest pewien sens. Państwo jest właścicielem EdF, a energetykę jądrową zbudowano tam wielkim wysiłkiem całego społeczeństwa. I państwo francuskie uważa, że społeczeństwo powinno z tego wysiłku korzystać. Na marginesie, dziś taki program jądrowy nie jest nigdzie do powtórzenia. Francja jest jedna, specyficzna i nie porównujmy się do niej. Jeśli już, to bardziej do Niemiec, bo tu podobieństw jest więcej. – M. Duda: – Co by nie mówić, koszty redukcji emisji CO2 będą jednak swego rodzaju podatkiem. I dlatego utrzymywanie w naszej energetyce dominacji energetyki węglowej za- Prof. dr hab. inż. Janusz Lewandowski – Dyrektor Instytutu Techniki Cieplnej, Politechnika Warszawska REDAKCYJNA graża naszej gospodarce. Ja liczę, że Europa otrzeźwieje, jeśli chodzi o restrykcyjne wymagania w odniesieniu do takich krajów jak Polska, ale nie na tyle, że w ogóle się z nich wycofa. Na to liczyć nie możemy. – G. Górski: – Produkcja energii elektrycznej z gazu, w warunkach niepewności jego dostaw, ma tę zaletę, że elektrownię gazową buduje się szybko. Tym samym najszybciej zaczynam zarabiać i najszybciej zwraca mi się wyłożony na inwestycję kapitał. Za 20 lat na rynku europejskim zostanie tylko LNG i gaz rosyjski. – Z. Kasztelewicz: – Wtedy gaz i ropa będą drogie i węgiel znów będzie sie jawił, z ekonomicznego punktu widzenia, w innym świetle. Czy kraj, który posiada własne zasoby energetyczne-węgiel ma się totalnie uzależnić od surowców importowanych? Czy już nie pamiętamy początku ostatniej zimy jak wiele krajów cierpiało z tego powodu? – S. Krystek: – Z tego co dotychczas tu zostało powiedziane na temat restrykcyjnych działań Unii, nasza energetyka w ponad 90% Dr Mirosław Duda – ARE oparta na węglu, ekonomicznie tego nie przetrzyma. Musi dojść do kompromisu z UE i szybkiej przebudowy energetyki, aby używała innego rodzaju paliwa pierwotnego. Niech to wreszcie dotrze do głów polityków. • Dlatego musimy zmienić strukturę paliwową. Tymczasem, szybko nie da się zmniejszyć udziału węgla w elektroenergetyce. Dlatego należy rozwijać technologie węglowe. Jeżeli uda się CCS, w co należy wątpić, to będzie to szczęście, ale nie dla naszego węgla kamiennego lecz dla brunatnego. Oczywiście pod warunkiem, że uda się przekonać ekologów. – Z. Kasztelewicz: – Należy wokół węgla brunatnego stworzyć właściwy klimat by przestano mówić, że jego wydobycie dewastuje. Ja mówię, że przekształca krajobraz. Zrekultywowane tereny po wyeksploatowanych złożach w Polsce, Czechach, Niemczech i in- Sławomir Krystek – Dyrektor Generalny IGEiOŚ nych krajach są o wiele bardziej atrakcyjne niż wówczas gdy zaczynano na nich wydobywać węgiel brunatny. Złoże Legnickie. Obecnie 15 mld ton udokumentowanego węgla, a jeśli uwzględni się część północną, głogowską, to może go być 30 mld ton. Największe złoże węgla brunatnego w Europie. Jeżeli dziś zapadłaby decyzja, że to złoże będziemy eksploatować, to pierwsza energia z niego popłynęłaby za około 15 lat. Tam można wydobywać nawet 60 mln ton węgla brunatnego rocznie, czyli tyle ile kopiemy go dziś w Polsce. Niemcy mają na 50 lat strategię wydobycia 180 mln ton węgla brunatnego rocznie. I ich dziś nie przerażają limity CO2. Ich przeraża kryzys. Podjęcie eksploatacji Złoża Legnickiego ma trudny do przecenienia wymiar społeczny. Tam znalazłaby się praca dla ludzi z zagłębia miedziowego, po wyeksploatowaniu pokładów miedzi. Za 30 lat w Polsce możemy eksploatować 115–120 mln ton węgla brunatnego rocznie. Część tego węgla możemy zgazowywać, z części produkować wodór. Możemy stworzyć nowe gałęzie polskiego przemysłu co zagwarantuje pracę dla dziesiątków tysięcy Polaków. – M. Duda: – I być może za energię ze Złoża Legnickiego przyjdzie nam więcej płacić, ale zważywszy, że uniknie się w ten sposób ogromnych kosztów społecznych likwidacji wyeksploatowanego zagłębia miedziowego – może to być opłacalne. Posiadanie zasobów infrastrukturalnych jest również istotnym argumentem za budową elektrowni atomowych po wyczerpaniu pokładów węgla brunatnego w Bełchatowie. – J. Lewandowski: – I dlatego w polityce energetycznej Złoże Legnickie powinno być zabezpieczone na przyszłość. Nie można tam doprowadzić do nieodwracalnego uniemożliwienia eksploatacji w przyszłości tego złoża. Nie wolno więc tam zbudować sieci autostrad, rozbudować infrastrukturę itp. • Dziękujemy za rozmowę. 11 PRZESYŁ MEDIÓW ENERGETYCZNYCH W POLSCE Raport o wpływie uregulowań prawnych na warunki eksploatacji i rozwoju infrastruktury technicznej liniowej sektora paliwowo-energetycznego decydującej o bezpieczeństwie energetycznym kraju. Część I Wewnętrzne uwarunkowania funkcjonowania systemów przesyłu i dystrybucji mediów energetycznych w Polsce Bezpieczeństwo energetyczne Państwa jest uzależnione od bezawaryjnego i pewnego przesyłania oraz dystrybucji mediów energetycznych. Rosnące zapotrzebowanie na energię i paliwa wymaga rozbudowy i modernizacji infrastruktury. Niestety, istniejące regulacje prawne powodują opóźnienia w przebiegu procesu inwestycyjnego przez co skutkują nieterminową budową nowych obiektów sieci przesyłowej i dystrybucyjnej. Dotychczasowe wysiłki operatorów mające na celu likwidację tych barier nie przyniosły pożądanego skutku, dlatego operatorzy sporządzili niniejszy raport. Operatorzy wyrażają przekonanie, że zrozumienie zagrożeń płynących z treści raportu spowoduje podjęcie szybkich i skutecznych działań legislacyjnych oraz akceptację przez społeczeństwo działań przez nich podejmowanych. Budowa systemów przesyłowych i dystrybucyjnych wynika z konieczności dostarczenia mediów energetycznych z centrów wytwarzania lub z miejsc lokalizacji ich zasobów do odbiorców. Na początku XX wieku zapotrzebowanie na media energetyczne było znikome, więc wystarczającą infrastrukturą do ich dostarczania były lokalne źródła i sieci. Wraz ze wzrostem zapotrzebowania rozwijano centra wytwarzania, odkryto nowe złoża gazu ziemnego oraz rozbudowano systemy przesyłowe i dystrybucyjne. Elektroenergetyczny system przesyłowy budowany był w oparciu o lokalizację źródeł energii elektrycznej, które z powodu uzależnienia od paliw kopalnych budowane były głównie w ich pobliżu. Tam też zlokalizowano energochłonny przemysł. Północna część Polski, mniej zurbanizowana, zasilana była poprzez zbudowany elektroenergetyczny system przesyłowy i dystrybucyjny. Elektroenergetyczne sieci dystrybucyjne projektowano, głównie z myślą o dostarczaniu energii do odbiorców, w postaci sieci promieniowych, które obecnie nie zapewniają ciągłości zasilania. W 1912 r. powstał pierwszy gazociąg łączący dwa ośrodki w tzw. wschodnim zagłębiu naftowym. Sieć rozwijała się stabilnie aż do lat osiemdziesiątych, kiedy nastąpił szybki przyrost budowanych gazociągów. Było to związane z likwidacją lokalnych gazowni miejskich wytwarzających gaz ze spalania węgla i przejściem na zasilanie odbiorców gazem wysokometanowym lub zaazotowanym dostarczanym z podziemnych złóż krajowych bądź zagranicznych. Sieć rurociągów do transportu ropy powstawała od 1959 roku, na mocy umów rządowych pomiędzy ZSRR, Polską oraz NRD o dostawach i transporcie ropy naftowej. W 1960 roku rozpoczęła się budowa pierwszej nitki rurociągu „Przyjaźń”. Zwiększające się zapotrzebowanie na ropę naftową w Polsce zdecydowało o budowie kolejnej nitki rurociągu „Przyjaźń” a następnie dwukierunkowego Rurociągu Pomorskiego łączącego Płock z Gdańskiem. Scentralizowane ciepłownictwo zaczęło powstawać w Polsce przed II wojną światową w Warszawie. Wybudowane po wojnie sieci, w większości pod względem technicznym wzorowane na rozwiązaniach radzieckich, nie były często optymalne dla warunków polskich. Stosunkowo duża część majątku ciepłowniczego pochodząca sprzed 30 i więcej lat charakteryzuje się nadmiernymi stratami i awaryjnością spowodowanymi nie tylko upływem lat eksploatacji, ale w dużej mierze także wadliwymi rozwiązaniami technicznymi. 12 Obecnie rośnie zapotrzebowanie na media oraz rosną wymagania klientów w zakresie jakości i niezawodności dostarczanych mediów. Konieczna jest więc intensywna modernizacja i rozbudowa sieci wszystkich rodzajów. Niestety, wymagania prawa powszechnie obowiązującego od wielu lat, skutecznie utrudniają modernizację i rozbudowę wszystkich rodzajów sieci przesyłowych i dystrybucyjnych. Skutkiem tych utrudnień jest starzenie się istniejącej sieci, głównie jej obiektów liniowych, oraz opóźnienia w jej rozwoju. Wzrost zapotrzebowania oraz wyczerpywanie się łatwo dostępnych zasobów energii może wkrótce spowodować konieczność wprowadzenia ograniczeń w dostawach mediów. Struktura wiekowa i ocena stanu technicznego systemów Elektroenergetyczny system przesyłowy Zasięg terytorialny systemu przesyłowego obejmuje całą Polskę. Największa gęstość sieci występuje na południu kraju a najmniejsza na północnym wschodzie. Na mapie przedstawiono fragment europejskiej sieci przesyłowej. Porównując gęstość polskiej sieci elektroenergetycznej z sieciami rozwiniętych krajów Europy Zachodniej można wyciągnąć wnioski odnośnie skali koniecznej jej rozbudowy. Większość linii przesyłowych wybudowano w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku. Wiek stopniowo obniża stan techniczny linii, obiektów i urządzeń. Stosowane materiały i technologie także mają ograniczony czas funkcjonowania. Część obiektów może być jeszcze eksploatowanych przez kilkanaście lat, jednak w przypadku linii 220 kV (razem 7800 km) czas ten jest wyjątkowo krótki. Wymagają one pilnej modernizacji i przebudowy na napięcie 400 kV. Potrzeby rozbudowy sieci wynikają również z budowy nowych źródeł wytwórczych, zwłaszcza odnawialnych (OZE) i tzw. źródeł interwencyjnych. System dystrybucyjny energii elektrycznej W przypadku istniejącej w Polsce sieci dystrybucji energii elektrycznej, największy stopień zużycia cechuje linie 110 kV. Około 50% tych linii wybudowano ponad 30 lat temu i od tamtego czasu, ze względu na bariery prawne oraz brak odpowiednich środków, w większości przypadków nie były one wymieniane lub modernizowane, a przechodziły jedynie wymagane przeglądy i remonty. Podobna sytuacja dotyczy stacji transformatorowych WN/SN (ponad 40% ma ponad 30 lat) wyposażonych PRZESYŁ MEDIÓW ENERGETYCZNYCH W POLSCE w aparaturę napowietrzną narażoną na bezpośrednie działanie czynników powodujących częstsze awarie oraz szybsze zużycie. Obok przedstawiono strukturę wiekową systemu dystrybucyjnego energii elektrycznej. System przesyłu gazu ziemnego W ramach sieci przesyłowej gazu ziemnego (wysokiego ciśnienia powyżej 2,5Mpa) pracuje 812 stacji gazowych, 14 tłoczni i 57 węzłów rozdzielczo-pomiarowych. System przesyłowy gazu wysokometanowego zasilany jest paliwem gazowym z importu oraz wydobycia krajowego i przesyłany na terytorium całego kraju sieciami o długości ok. 8,9 tys. km. System przesyłowy gazu zaazotowanego zasilany jest z wydobycia krajowego. Jego zasięg jest ograniczony do terytorium Niżu Polskiego (województwa lubuskie oraz części dolnośląskiego i wielkopolskiego). Długość tej sieci wynosi ok. 0,8 tys. km. Poniżej pokazano europejską sieć przesyłową gazu ziemnego. Zaznaczone obszary przedstawiają zróżnicowanie gęstości sieci w Polsce i Europie Zachodniej. System przesyłu ropy naftowej System przesyłu ropy naftowej stanowi sieć podziemnych rurociągów dalekosiężnych do transportu ropy oraz produktów naftowych o łącznej długości 2500 km. Integralną częścią tego systemu są bazy magazynowe. PERN posiada trzy bazy zbiornikowe do magazynowania ropy naftowej o łącznej nominalnej pojemności 2,77 mln m3. Ponadto eksploatowane są rurociągi produktów finalnych do transportu paliw trakcyjnych z największej polskiej rafinerii do sześciu baz magazynowych usytuowanych na terenie kraju. 34% rurociągów ma ponad 40 lat, a kolejnych 35% pomiędzy 35 i 40 lat. Wymagać to będzie w najbliższym czasie prowadzenia znacznej ilości prac remontowych, modernizacyjnych i odtworzeniowych. System dystrybucyjny ciepła Ciepłownictwo sieciowe ma charakter lokalny. Operatorami tych sieci są miejscowe przedsiębiorstwa. W dużych miastach wytwarzanie i przesył ciepła zostały rozdzielone pomiędzy odrębne podmioty, natomiast w mniejszych przedsiębiorstwa ciepłownicze zajmują się jednym i drugim. W 2006 r. 505 przedsiębiorstw posiadało sieć ciepłowniczą o łącznej długości ponad 18,5 tys. km. Systemy ciepłownicze obejmują z zasady obszar miasta lub aglomeracji miejskiej, nie łącząc się z sobą. Ciepłownictwem scentralizowanym, o różnym potencjale możliwości dostaw ciepła, objęte jest ponad 300 miast i miasteczek w Polsce, w których około 15 mln mieszkańców korzysta z ciepła sieciowego. 20% sieci ciepłowniczych ma więcej niż 30 lat. W tym czasie nastąpił ogromny postęp technologiczny w dziedzinie metod układania sieci i ich izolacji. Nadal jednak jeszcze stara technologia układania sieci w kanałach przeważa nad nowoczesną – rurami preizolowanymi. Problemy związane z brakiem posiadania prawa służebności przesyłu Blisko 60% gazociągów jest eksploatowana powyżej 25 lat i wymaga dużych nakładów finansowych na ich utrzymanie i odtworzenie. Gazociągi budowane obecnie, pomimo wybudowania około 700 km w ciągu ostatnich 10 lat, nie wystarczają do odtworzenia starzejącej się sieci przesyłowej. Jeszcze 20 lat temu układano je w ziemi bez powłok ochronnych lub w izolacji bitumicznej. Obecnie są one w znacznym stopniu skorodowane i narażone na działanie korozji. Dopiero w latach 90. zaczęto stosować polietylenowe powłoki izolacyjne, które skutecznie zabezpieczają gazociągi przed perforacją i wyciekami gazu. Powłoki te wraz ze stosowaną powszechnie ochroną katodową wydłużają czas eksploatacji gazociągów. Mimo tego, że część z urządzeń pomocniczych w tłoczniach gazu została w ostatnich latach wyre mon towa na, podda na wy mia nie lub mo derni za cji, poziom techniczny niektórych obiektów pozostaje na poziomie technologii stosowanej na przełomie lat 60. i 70. i wymaga pilnej modernizacji System dystrybucyjny gazu Sieci dystrybucyjne eksploatowane przez OSD to łącznie około 105 tysięcy km gazociągów z tłoczniami, stacjami redukcyj no-pomia rowymi i licznikami poboru gazu. Obok przedstawiono strukturę wiekową obiektów sieci dystrybucyjnej. Nieuregulowane kwestie prawne dotyczące posadowienia infrastruktury liniowej na cudzym gruncie, niosą za sobą szereg proble mów podczas prowa dze nia eksploata cji, moder ni za cji i rozbudowy sieci. Szczególne niebezpieczeństwo pojawia się przy braku zgody właściciela na wejście na nieruchomość podczas prowadzenia działań zmierzających do ograniczenia awarii, jak i likwidacji stanów awaryjnych. Infrastruktura sieciowa budowana była zgodnie z obowiązującymi w danym okresie regulacjami prawnymi, w tym również w zakresie wypłaty rekompensat lub odszkodowań. Niestety, z racji obowiązujących wówczas przepisów, w większości przypadków nie zachowane zostały dokumenty świadczące o uregulowaniu kwestii własnościowych i odszkodowawczych (przedsiębiorstwa na ogół nie posiadają nawet dokumentacji sprzed roku 1990 związanej z budową urządzeń). Niemożliwe było wtedy dokonanie odpowiednich wpisów w księgach wieczystych. Służebność przesyłu można ustanawiać dopiero od 3 sierpnia 2008 r. tj. od dnia wejścia w życie, ustawy z dnia 30.05.2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 116 poz. 731) i to praktycznie po uzyskaniu zgody właścicieli lub na podstawie wyroku sądu. Ustanowienie służebności dla urządzeń sieciowych, wraz z wpisem do księgi wieczystej o możliwości każdorazowego dojścia do tych urządzeń w celach eksploatacyjnych i modernizacyjnych byłoby najlepszym rozwiązaniem, które stosowane jest powszechnie w Europie od dziesiątków lat. Służebność przesyłu jest konstrukcją prawną ustanawianą na rzecz przedsiębiorcy, który jest właścicielem lub zamierza wybudować urządzenia do przesyłania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej. Ustanowienie służebności przesyłu może nastąpić nieodpłatnie lub odpłatnie, na podstawie umowy między właścicielem nieruchomości a przedsiębiorcą wymagającej formy aktu notarialnego. Jeżeli właściciel odmawia ustanowienia służebności, a jest ona konieczna do korzystania z urządzeń, 13 PRZESYŁ MEDIÓW ENERGETYCZNYCH W POLSCE przedsiębiorca może na drodze sądowej żądać jej ustanowienia za wynagrodzeniem. Z podobnym żądaniem może wystąpić właściciel nieruchomości. W chwili obecnej brak jest jakichkolwiek doświadczeń w ustanawianiu służebności przesyłu. Jej uzyskanie dla istniejących lub realizowanych inwestycji w zakresie korzystania z nieruchomości, czy też odpłatności wymaga praktycznie kierowania sprawy na drogę sądową. Prawomocnego wyroku oczekiwać należy po kilku, kilkunastu latach postępowania, co może całkowicie zablokować inwestycję, zagrażać bezpieczeństwu energetycznemu państwa i powodować olbrzymie straty finansowe. Ustawodawca zupełnie pominął kryteria i sposób ustalania wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu. W chwili obecnej trzeba kierować się kryterium cen rynkowych, których de facto nie ma. Można rozstrzygnięcie tego zagadnienia powierzyć rzeczoznawcom majątkowym lub też powinien rozwiązać je ustawodawca stosownym aktem prawnym. To drugie rozwiązanie jest lepsze, nie budzi żadnych wątpliwości w praktyce stosowania i sprawdziło się w innych krajach unijnych. Powierzenie sprawy rzeczoznawcom powoduje rozbieżności w wycenach, stosowanie stawek jak dla najmu lub dzierżawy, a także konflikty interesów. Problem stwarza też olbrzymia ilość działek, przez które przebiegają urządzenia liniowe i wynikająca stąd ilość spraw związanych z ustanowieniem służebności przesyłu. Przewlekłość procesów sądowych skutecznie zablokuje stosowanie służebności przesyłu. Pojawiają się także dowolnie wysokie roszczenia właścicieli, niejednokrotnie przewyższając wartość samej nieruchomości. Wielość takich sporów poważnie zagrozi funkcjonowaniu przedsiębiorstw energetycznych. Ustawodawca nie dokonał analizy skutków finansowych dla operatorów sieci związanych z wprowadzeniem tego przepisu. Dziś, w kilka miesięcy po wejściu w życie tych przepisów, obserwuje się poważny wzrost liczby i kwot roszczeń oraz ilości spraw sądowych. Innym mankamentem służebności przesyłu jest możliwość jej stosowania wyłącznie względem właścicieli nieruchomości, z wyłączeniem użytkowników wieczystych. W praktyce przedsiębiorstwa sieciowe będą zmuszone uzgadniać zakres służebności przesyłu oraz wypłacać stosowne wynagrodzenie właścicielowi gruntu, czyli w większości przypadków Skarbowi Państwa, z pominięciem woli, a nawet wiedzy użytkownika wieczystego. Problem stwarza rozmiar roszczeń finansowych zgłaszanych przez właścicieli nieruchomości, którzy wielokrotnie chcą zrobić tzw. „interes życia” i zapewnić sobie stałe źródło wysokich dochodów. Orzecznictwo sądów jest w tej kwestii bardzo zróżnicowane, podobnie jak opinie biegłych sądowych ustalających zakres korzystania z nieruchomości oraz wysokość wynagrodzenia. Stale rośnie ilość takich sporów. Poważne problemy i napięcia powstają w sytuacji potrzeby pilnego usuwania awarii urządzeń przedsiębiorcy położonych na cudzych gruntach, przeprowadzania remontów, modernizacji, konserwacji i naprawy tych urządzeń. Utrudnienia skutkują koniecznością wypłat wysokich odszkodowań, pozyskania decyzji administracyjnych albo przeprowadzenia prac w oparciu o znacznie droższe technologie. Wszystko to znacząco podnosi koszty oraz wydłuża, a często wręcz uniemożliwia dokonanie niezbędnych napraw i modernizacji oraz budowy nowej infrastruktury sieciowej. Inne uwarunkowania Prowadzona przez URE w ostatnich latach polityka taryfowa nie gwarantowała środków finansowych nawet na poziomie wystarczającym na zahamowanie procesów dekapitalizacji istniejącej infrastruktury sieciowej. Z uwagi na wymogi ustawy Prawo energetyczne narzucającej operatorom finansowanie zadań przyłączeniowych na poziomie 3/4 ich wartości następowało ciągłe uszczuplanie nakładów na odtworzenie stanu istniejących sieci. Zagrożenie nieefektywnego wykorzystywania 14 Projekty leżące w interesie Europy – energia elektryczna Projekty leżące w interesie Europy – gaz ziemny istniejących środków finansowych wynika także ze zwolnienia podmiotów przyłączanych z obowiązku odpowiadania za przewymiarowane inwestycje przyłączeniowe wybudowane na ich wniosek. Nie stworzono klarownych mechanizmów, które chociażby w niewielkim stopniu przenosiłyby odpowiedzialność na wnioskodawcę. Dbałość organów stanowiących UE w zakresie ochrony środowiska naturalnego, w tym ograniczenia emisji CO2, zaowocowała PRZESYŁ MEDIÓW... pakietem uregulowań prawnych, nakazujących zwiększenie udziału energii z odnawialnych źródeł energii (OZE) w ogólnym bilansie energetycznym krajów członkowskich. Od pewnego czasu, istnieje duże zainteresowanie budową nowych OZE, a od 2007 roku mamy do czynienia wręcz z lawinowym wzrostem składanych do operatorów sieci wniosków o wydanie warunków przyłączenia dla farm wiatrowych na poziomie sięgającym obecnie 42 GW. Wydano już warunki przyłączenia dla 6 GW, ale z racji iż moc całego systemu wynosi maksymalnie około 25 GW niemożliwe jest przyłączenie do sieci wszystkich zainteresowanych. Wymaga to ponadto głębokiej przebudowy i rozbudowy wszystkich sieci elektroenergetycznych w Polsce, zwłaszcza na terenach północnych, gdzie sieć dystrybucyjna jest wyjątkowo słabo rozbudowana. Zewnętrzne uwarunkowania funkcjonowania systemów przesyłu w Polsce Zgodnie z europejską polityką energetyczną wewnętrzny rynek energii ma sprostać trzem wyzwaniom stojącym przed Europą w dziedzinie energii, jakimi są: bezpieczeństwo dostaw energii, konkurencyjność i trwałość. Wymaga to podjęcia szeregu działań na rzecz stworzenia w ciągu trzech lat europejskiej sieci gazowej i elektroenergetycznej oraz prawdziwie konkurencyjnego ogólnoeuropejskiego rynku energii. Wśród czterech europejskich projektów priorytetowych znalazły się m.in. połączenia elektroenergetycznego systemu między Niemcami, Polską i Litwą oraz gazociąg Nabucco, którym kaspijski gaz będzie transportowany do Europy Środkowej. Komisja Europejska nie najlepiej ocenia stan zaawansowania inwestycji w infrastrukturę elektroenergetyczną. Zasadniczym powodem opóźnień jest złożoność planowania i procedur uzyskiwania zezwoleń. Dotyczy to zwłaszcza integracji różnych sieci, zaangażowania różnych organów oraz długich okresów konsultacji lub procedur uzyskiwania zezwoleń. Jeśli projekt dotyczy dwu lub więcej państw członkowskich, brak harmonizacji procedur planowania i wydawania zezwoleń często prowadzi do nadmiernych opóźnień. Zastrzeżenia inne niż o charakterze środowiskowym lub zdrowotnym mogą znacznie opóźnić zakończenie wielu projektów. Opóźnienia wywołują także trudności w finansowaniu niektórych projektów, a zwłaszcza przyłączania odnawialnych źródeł energii elektrycznej i połączeń z sąsiadującymi państwami. Czasochłonne procedury prawne i uzyskiwanie zezwoleń są poważnymi przeszkodami w rozwoju projektów infrastruktury. Rozdrobnienie procedur, silny sprzeciw społeczności lokalnych i regionalnych, nieuzasadnione wykorzystanie prawa weta oraz duża liczba podmiotów odpowiedzialnych za wydawanie pozwoleń stanowią najważniejsze przeszkody. Okres potrzebny na budowę nowego połączenia może w niektórych przypadkach wynosić ponad 10 lat, dla porównania zaś czas budowy farmy wiatrowej lub turbiny gazowej w cyklu łączonym wynosi 2–3 lata. Przygotowano w ramach POROZUMIENIA o współpracy w zakresie stworzenia nowych rozwiązań prawnych ułatwiających realizację inwestycji infrastrukturalnych. AUTORZY: Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A. Izba Gospodarcza Gazownictwa Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Polskie Sieci Elektroenergetyczne Operator S.A. Towarzystwo Rozwoju Infrastruktury ProLinea Izba Gospodarcza CIEPŁOWNICTWO POLSKIE Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych „Przyjaźń” S.A. NISKOEMISYJNE TECHNOLOGIE WĘGLOWE Nowe technologie węglowe w elektroenergetyce dniu 20 kwietnia b.r. w Instytucie Europejskim w Łodzi odbyła się konferencja „Niskoemisyjne technologie węglowe w energetyce – szansą dla rozwoju regionu”. Ideą tego spotkania było m.in. przybliżenie projektu budowy pionierskiej instalacji CCS (Carbon Capture nad Storage) do wychwytywania, transportu i magazynowania dwutlenku węgla, która powstanie w budowanym obecnie bloku energetycznym o mocy 858 MW na terenie PGE Elektrowni Bełchatów S.A. Zdaniem przedstawicieli PGE zdobyte podczas realizacji tej inwestycji doświadczenie zostanie wykorzystane przy kolejnych, potrzebnych Polsce, projektach tego typu i przyczyni się do rozwoju czystych technologii węglowych w rodzimej energetyce. Patronat nad konferencją objęli: marszałek województwa łódzkiego Włodzimierz Fisiak, poseł Parlamentu Europejskiego i przewodniczący jego Komisji Spraw Zagranicznych Jacek Saryusz-Wolski, a także Politechnika i Uniwersytet Łódzki. Konferencję rozpoczęła Elżbieta Wróblewska z Departamentu Energetyki Ministerstwa Gospodarki, która przedstawiła główne założenia i kierunki polskiej polityki energetycznej do 2030 roku. Zakłada ona poprawę efektywności energetycznej, podwyższenie bezpieczeństwa energetycznego, rozwój źródeł odnawialnych, w tym biopaliw, rozwój konkurencyjnych rynków energii i paliw oraz ograniczenie wpływu sektora energetycznego na środowisko. Jednym z największych wyzwań, przed którymi stoi polski rząd, jest redukcja emisji gazów cieplarnianych z jednej strony i zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju, z drugiej. Zadanie to jest tym trudniejsze, że Polska charakteryzuje się wyjątkowo wysokim udziałem węgla w produkcji energii (95 proc. dla energii elektrycznej i 70 proc. dla energii cieplnej). Ponieważ wyeliminowanie węgla w najbliższej perspektywie nie jest możliwe, szczególnego znaczenia nabiera wdrożenie czystych technologii węglowych. Obecnie w ramach projektów pilotażowych realizowane są dwie inwestycje; pierwsza to instalacja CCS na nowym bloku energetycznym o mocy 858 MW w Elektrowni Bełchatów, a druga to instalacja w technologii IGCC (precombustion) w Poligeneracyjnej Elektrowni w Kędzierzynie. Ponadto projekt „Polityki energetycznej Polski do 2030 roku” przewiduje rozwój technologii produkcji paliw syntetycznych, wykorzystanie metanu z kopalń, a także wykorzystanie odpadów węglowych oraz ogniw paliwowych. Dyskusję o polityce energetycznej z poziomu krajowego na regionalny przeniósł Witold Stępień, wicemarszałek województwa łódz- W 16 kiego, który przedstawił założenia strategiczne polityki sektorowej „Energetyka i Ochrona Środowiska” województwa łódzkiego. Zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego regionu, wzrost konkurencyjności gospodarki i jej efektywności energetycznej, a także ochrona środowiska przed negatywnymi skutkami działalności sektora energetycznego to podstawowe założenia tej polityki. Realizacji tych celów służyć będzie rozwój lokalnych rynków energii, wzrost zapotrzebowania na energię finalną, promowanie źródeł energii odnawialnej, łączenie procesów wytwarzania ciepła i energii elektrycznej oraz likwidacja tzw. niskiej emisji węglowej. Zdaniem wicemarszałka budowa konkurencyjnej gospodarki nie uda się bez wprowadzenia nowych technologii w sektorze energetycznym takich jak CCS, gazyfikacja węgla brunatnego, promocja technologii wodorowych, rozwój technik spalania w czystym tlenie z wtórnym zagospodarowaniem CO2, czy w końcu rozwój technologii poligeneracyjnych. Polityka energetyczna regionu przewiduje wzrost inwestycji w odnawialne (energia geotermalna, wiatrowa, z biomasy) i rozproszone źródła energii (lokalne biorafinerie i biogazownie, rozwój układów hybrydowych). Władze województwa planują stworzenie w Łodzi Regionalnego Instytutu Zrównoważonej Energii, ośrodka skupiającego przedstawicieli wszystkich instytucji naukowo-badawczych, samorządowych i przemysłowych, którego celem będzie zbudowanie trwałego partnerstwa sektora publicznego, środowiska naukowego i biznesowego na rzecz rozwoju energetyki w regionie łódzkim. Antoni Pietkiewicz, prezes zarządu PGE Górnictwo i Energetyka S.A. w referacie „Czyste technologie węglowe w PGE szansą dla regionów” zwrócił uwagę na problem modernizacji polskiej energetyki. Podkreślił, że wymaga ona olbrzymich nakładów inwestycyjnych ze względu na zużyty, ponad 25-letni park maszynowy i rosnące potrzeby energetyczne kraju. Wprawdzie obecnie energia pochodząca z węgla brunatnego jest najtańsza, to wprowadzenie opłat za emisję CO2 w niedłu- giej perspektywie spowoduje, że stanie się najdroższa. Stąd konieczność poszukiwania nowych rozwiązań technologicznych. Z dużym zainteresowaniem spotkało się wystąpienie Jacka Saryusza-Wolskiego poświęcone bezpieczeństwu energetycznemu w Unii Europejskiej. Przypomniał on, że polityka energetyczna Wspólnoty zakłada nie tylko dywersyfikację źródeł dostaw, ale również zróżnicowanie źródeł generowania energii. Z tej perspektywy szczególnego znaczenia nabierają inwestycje w energetykę odnawialną, jądrową, a także w nowe technologie węglowe. Dlatego też Komisja Europejska zdecydowała o przyznaniu bełchatowskiej elektrowni 180 mln euro na projekt instalacji CCS w nowym bloku energetycznym. Pieniądze na ten cel będą pochodzić z unijnego pakietu naprawczego dla nowych projektów inwestycyjnych (Recovery Action Plan) na lata 2009–2011, w sumie na dofinansowanie projektów UE przeznaczy 5mld euro – podkreślił Jacek Saryusz-Wolski. O szczegółach tego projektu opowiedzieli Krzysztof Domagała, prezes zarządu PGE Elektrownia Bełchatów S.A. i Bolesław Cirkos, dyrektor strategii i rozwoju w PGE Elektrowni Bełchatów S.A. Technologia CCS polega na wychwytywaniu CO2, a następnie na jego sprężeniu i transporcie rurociągiem do miejsca składowania w podziemnych wodach solankowych. Projekt zakłada redukcję emisji CO2 z nowego bloku 858 MW o 2,1 mln ton rocznie i będzie składał się z dwóch etapów. Pierwszy to budowa pilotażowej instalacji wychwytywania CO2 (do 20 MWt) na istniejącym bloku nr 12. Druga obejmie zaprojektowanie, budowę i eksploatację pełnoskalowej instalacji przemysłowej do wychwytywania CO2 na nowym bloku 858 MW wraz z rurociągiem do jego transportu oraz miejscem do składowania geologicznego. Technologia wychwytywania CO2 „post combustion” oparta na zaawansowanych aminach powstała we współpracy z konsorcjum Alstom, wykonawcą bloku 858 MW, oraz firmą Dow Chemical, światowym dostawcą produktów chemicznych. Nad opracowaniem koncepcji transportu i wyborem optymalnego miejsca do geologicznego składowania CO2 Elektrownia Bełchatów podjęła współpracę z Państwowym Instytutem Geologicznym, Akademią Górniczo-Hutniczą, Głównym Instytutem Górnictwa, Gazoprojektem-Wrocław, Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem oraz firmą Schlumberger. Obecnie zostały wytypowane dwa miejsca w promieniu 80 km od Bełchatowa: Budziszewice pod Tomaszowem Mazowieckim oraz Lutomiersk pod Łodzią. Tomasz Uznański Kłopoty z elektrofil trem? Zadzwoń do naszeg o nowego oddziału Balcke-Dürr Polsk a Sp. z o.o. ul. Przemysłowa 5 2 43-100 Tychy tel. 032 329 13 83 fax 032 329 13 13 OFERTA Izomar rośnie z przemysłem energetyce i przemyśle najgłośniej o wielkich mocach, blokach, turbozespołach i miliardowych inwestycjach. Trochę w cieniu pozostają ci, którzy mają znaczący wpływ na codzienną sprawność i niezawodność tych molochów – fachowi usługodawcy. Do czołówki takich firm należy BIS Izomar Sp. z o.o. Ciągle wylicza się konieczne przedsięwzięcia i radykalne przekształcenia, jakie stoją przed polską energetyką. Rzadziej do opinii dociera wiedza o modernizacjach, jakie już się dokonały i ogromnym skoku jakościowym energetyki zawodowej w ostatnim 20-leciu. Izomar należy do tych firm, które wniosły poważny wkład do tego dzieła. Historia tej spółki jest ciekawa i optymistyczna; pozwala wierzyć, że nasz sektor energetyczny (a także systemy wytwarzania i przetwarzania energii w przemyśle) pod względem technicznego poziomu, sprawności i jakości nie dadzą się wyprzedzić konkurencji europejskiej w XXI wieku. W Trudne początki Dlaczego Izomar tak dobrze się znalazł w tym sektorze? Prezes spółki, Marek Chojnacki od razu powołuje się na hasło, które w firmie można zobaczyć na wielu ścianach: „Klient naszym królem jest i basta”. No dobrze, ale same zaklęcia nie wystarczą. Historia firmy poniekąd tłumaczy jej obecną pozycję. W latach 80-tych w branży działał znany Izokor, Termokor i Termoizolacja, które Budowa nowego bloku w El. Pątnów II 18 powstały na fali wielkich inwestycji wcześniejszej dekady – marki znane i silne, dobrze osadzone „na eksporcie”. Jak mówi prezes Chojnacki – już wtedy miały kadrę, która świetnie rozumiała, czym jest wolny rynek i nowoczesne technologie. Sam prezes również zdobywał takie doświadczenia, pracując za granicą. Wcześniej, w Mostostalu, miał okazję szerzej zapoznać się ze specyfiką konstrukcji stalowych i instalacji przemysłowych. W kraju, w czasach rynku wykonawcy, firmy usługowe miały wygodną pozycję. Ciągle brakowało potencjału remontowego. Kiedy w czasach wicepremiera Balcerowicza ograniczono dla nowopowstałych spółek fundusz płac, zaczęły się problemy z pracownikami. Zaszła potrzeba stworzenia nowocześniejszej, samodzielnej firmy, która nie miałaby takich ograniczeń. Próby zorganizowania holdingu nie wyszły, jak mówi prezes Chojnacki – z powodu oporów urzędniczych. Powołano więc skromną wtedy spółkę Izomar na bazie warszawskiego oddziału Termokoru, liczącego 70 osób. Pierwsza, historyczna faktura za roboty nowej spółki (na 14 tys. zł) jest do dziś szczęśliwą pamiątką. Obmurza na fali Izomar zaczął od izolacji elektrofiltrów i kanałów spalin w Siekierkach, szybko zdobył pierwszy kontrakt w Finlandii, potem dołączyły roboty przy kabinach dźwiękochłonnych w Elektrowni Kozienice. Jednocześnie, intensywnie promowano nową markę w całym kraju, aktywnie wy- Marek Chojnacki – Prezes BIS Izomar Sp. z o.o. stępując do potencjalnych klientów. To była nowość – dotąd energetyka musiała sama uganiać się za wykonawcami. Najlepszą promocją firmy stały się szybko i solidnie wykonywane roboty obmurzowe kotłów. To rozwiązania wymagające szczególnie doświadczonych ludzi, wyjątkowo odpornych materiałów i mas ogniotrwałych. Obmurza decydują często o dyspozycyjności kotła i jego sprawności. Zaś każdy kocioł wymaga nieco innego, indywidualnego podejścia. Izomar stosuje tu zarówno elementy prefabrykowane, jak i masy wylewane i natryskiwane nakładane na miejscu. Rynek wymusił na elektrowniach zwrócenie szczególnej uwagi na jakość obmurzy. Trudność w ich wykonaniu oraz w wykonaniu innych robót izolacyjnych przy kotłach i paleniskach polega na tym, że materiały poddawane są ogromnym różnicom temperatur, w których mogą ulegać spękaniu i rozszczelnianiu. Ponadto – w tych robotach nie ma szablonu: każda instalacja przemysłowa ma inne, bardzo złożone kształty, często utrudniony jest dostęp do wielu miejsc. Sporządzenie trwałej i sprawnej izolacji oraz obmurza jest sztuką. W 1995 r. głośne stało się w kraju uruchomienie pierwszego kotła fluidalnego – w EC Żerań. Do wykonania obmurza wybrano właśnie Izomar. Te obmurza szybko stały się głównym atutem spółki, zapewniły jej przewagę nad szybko rosnącą konkurencją. Po przejściu Rafako na produkcję kotłów nowej generacji wzrosło zapotrzebowanie na nowoczesne obmurza, do których Izomar sprowadził nowego rodzaju materiały. Firma wykonywała takie roboty w elektrociepłowniach w Sierszy, Katowicach, Bielsku Białej, Turowie, w Estonii, w Irlandii, w wielu innych miejscach. Szybko dołączyły obmurza dla pieców hutniczych i cementowych. OFERTA Kocioł energetyczny, obliczony na 30 lat pracy kiedyś musiał być remontowany co roku. Technologie Izomaru zwiększyły trwałość obmurzy do 5 lat. Firma zaczęła odnosić sukcesy za granicą – dziś 40% obrotów zawdzięcza kontraktom zagranicznym. Największy – na 2,4 mln euro zrealizowano w Norwegii. W silnej grupie Dzięki szybkiemu wzrostowi Izomar zwrócił na siebie uwagę niemieckiego koncernu Rheinhold & Mahla AG w Monachium i wszedł w jego struktury. Później, już w 2002 r. większościowe udziały w tej firmie objął koncern Bilfinger Berger AG – potężna międzynarodowa grupa składająca się z ponad 100 firm, wyspecjalizowana w wielu branżach decydujących o utrzymaniu ruchu w wielkim przemyśle Europy i USA. Gwarancje kapitałowe tej grupy mają, jak mówi prezes Chojnacki, jeszcze większe znaczenie dla klienta niż gwarancje bankowe, pozwalają też na skuteczną rywalizację w przetargach. Ścisły związek z energetyką oraz rozwój innych rodzajów robót spowodował, że rozwinęła się sama firma. Aktualnie zatrudnia ponad 900 osób w Europie i Ameryce. Energetyce Izomar zawdzięcza dziś 60% swoich obrotów. W czasach kryzysowych wielość specjalizacji dobrze rokuje – można uniknąć zagrożenia brakiem dobrej koniunktury. Przekonały się o tym wąsko wyspecjalizowane firmy, które upadały w latach 80–90-tych. Oprócz obmurzy i izolacji termicznych ratujących przemysł przed stratami energii, silnym atutem Izomaru są izolacje przeciwhałasowe – ekrany i kabiny dźwiękochłonne, których znaczenie wzrosło po akcesji do UE. Są niezbędne zarówno z punktu widzenia ochrony pracy, jak i środowi- Obmurze reformera metanolu, ACHEMA Litwa El. Siersza, ekran akustyczny chłodni kominowej ska i otoczenia elektrociepłowni czy wytwórni. Kolejną specjalnością pozwalającą przemysłowi unikać milionowych strat są zabezpieczenia antykorozyjne i przeciwpożarowe. BIS Izomar stanowi dziś grupę w pełni przygotowaną do realizacji zleceń na inwestycjach przemysłowych i energetycznych na ogromną skalę, które czekają polską energetykę. Ludzie są kapitałem Prezes Marek Chojnacki podkreśla wagę, jaką Izomar przywiązuje od początku do jakości i terminowości prac. Systemami jakości zainteresowano się wcześnie, zanim jeszcze firma weszła w kontakt z za- granicznymi udziałowcami, był to więc ruch spontaniczny. Już w 1998 r. certyfikowano system jakości ISO 9001, zmodyfikowany potem na ISO 9001:2000, a w 2006 – system zarządzania środowiskiem 14001:2004 oraz bezpieczeństwem pracy OHSAS 18001/PN-N 18001. Każda cotygodniowa narada rozpoczyna się w firmie od problematyki BHP i jakości robót. By ją utrzymać na najwyższym poziomie firma stale współpracuje z instytutami badawczymi w kraju i za granicą badając i certyfikując nowe materiały. Decydujące jest jednak, zdaniem prezesa, zaangażowanie fachowych ludzi i stałe szkolenie młodych. Znaczna część kadry pracuje w Izomarze od początku swojej kariery zawodowej i zgromadziła ogromny zasób doświadczeń, które dziś procentują. Najlepsi potrafią sprawnie poruszać się we wszystkich rodzajach robót, jakich wymaga modernizacja obiektów przemysłowych. Są świadomi konieczności stałego rozwijania metod pracy, technologii, za anga żowa ni w za rzą dza nie ja kością, które przy tak rozproszonych zadaniach nie jest łatwe. Prezes otrzymał od nich w rocznicowym prezencie koło sterowe jako symbol funkcji kierowniczej, zaufania, ale i odpowiedzialności. Sam zamierza przekazać stery firmy wraz z symboliką koła ste rowe go młodsze mu kole dze mgr inż. Tomaszowi Kalej cie, jed nej z tych osób, które zaczynały swoją karierę zawodową w Izomarze i wraz z młodszymi i starszymi kolegami budowały pozycję firmy na rynku polskim i europejskim. Na kolejne 20 lat Izomar jest dobrze przygotowany. Jaz. 19 OFERTA Kompetencje poparte doświadczeniem IFS niemal od początku istnienia aktywnie wspiera sektor energetyczny. Od 26 lat firma współpracuje z energetyką w dziedzinie planowania operacyjnego i remontów oraz w zakresie wspomagania procesów biznesowych, takich jak planowanie inwestycji, modernizacji i ich realizacji. Na świecie IFS ma 79 biur w 48 krajach na wszystkich kontynentach. W Polsce jest już od 1992 r. Był to pierwszy oddział szwedzkiej firmy poza Skandynawią. – W latach 90. IFS był jedną z pierwszych firm wdrażających systemy ERP w Polsce. Korporacja koncentruje swoje działania na 7. kluczowych sektorach docelowych. Nie oznacza to oczywiście, że nie mamy klientów w innych branżach. Jesteśmy otwarci na współpracę. W Polsce działamy przede wszystkim w przemyśle, energetyce, sektorze konstrukcyjno-budowlanym oraz telekomunikacji – mówi Marcin Taranek, prezes Zarządu IFS Poland. – Oczywiście możemy mówić o referencjach i wdrożeniach referencyjnych w każdej z branż. Jednak każde wdrożenie jest inne, specyficzne i trudno je porównywać. Każde udane wdrożenie IFS Applications jest dla nas dobrą referencją i swego rodzaju „okrętem flagowym”. Śmiało mogę powiedzieć, że IFS uczestniczył od samego początku transformacji w procesie informatyzacji polskiej energetyki, gdyż już w 1992 r. podpisaliśmy umowę z Elektrownią Łaziska, obecnie wchodzącą w skład PKE. Był to nasz pierwszy klient na polskim rynku. W 2001 r. weszła ona w skład Południowego Koncernu Energetycznego, który jest jednym z naszych największych klientów w Polsce – z naszego rozwiązania korzysta tam ok. 2300 użytkowników. Podobnej skali, zarówno pod względem liczby użytkowników (ok. 1600), jak i skompliko- wania, było wdrożenie w BOT Elektrowni Bełchatów. W Polsce jesteśmy liderem, jeżeli chodzi o energetykę, a w szczególności energetykę wytwórczą. Mamy obecnie 26 klientów w sektorze energetyki i użyteczności publicznej wraz z telekomunikacją, a niektórzy z nich korzystają z naszych systemów już od prawie 16 lat. IFS Applications Charakteryzujący się dużą elastycznością system IFS Applications, dzięki czemu może być z powodzeniem wdrażany w niemalże dowolnych segmentach rynku, należy do wiodących globalnych rozwiązań klasy ERP wspomagających zarządzanie m.in. przedsiębiorstwami energetycznymi i użyteczności publicznej. Terminem ERP (Enterprise Resource Planning – Planowanie Zasobów Przedsiębiorstwa) nazwano klasę systemów informatycznych, na które składa się zbiór współpracujących ze sobą aplikacji (komponentów). Służą one do wspomagania zarządzania znacznej ilości działań wykonywanych w przedsiębiorstwie lub grupy współpracujących ze sobą przedsiębiorstw poprzez gromadzenie oraz umożliwienie wykonywania operacji na zebranych danych. Wspomaganie to może obejmować wszystkie lub część szczebli zarządzania i ułatwia optymalizację wykorzystania zasobów oraz zachodzących procesów przedsiębiorstwa. ERP zapewnia wsparcie działalności gospodarczej bez względu na to czy firmy działają na rynkach zmonopolizowanych czy liberalnych. Na świecie z IFS Applications korzysta ok. 150 klientów z sektora energetycznego. W Polsce do największych klientów z tej branży należą wymienione Południowy Koncern Energetyczny S.A. i BOT Elektrownia Bełchatów S.A. MARCIN TARANEK, Prezes Zarządu IFS CEE i IFS Poland Sp. z o.o. Marcin Taranek pełni funkcję Prezesa Zarządu IFS Industrial and Financial Systems Poland Sp. z o.o. od maja 2005 roku. W grudniu 2008 roku został również Prezesem Zarządu Industrial and Financial Systems Central and Eastern Europe Sp. z o.o. (IFS CEE), zarządzając działaniami firmy na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej oraz Azji Centralnej. Marcin Taranek pracuje w IFS od 11 lat. Swoją karierę w firmie zaczynał jako Dyrektor Finansowy firmy IFS Poland. W 2001 roku po utworzeniu spółki IFS CEE objął stanowisko Dyrektora Finansowego i Członka Zarządu nowo utworzonego podmiotu, a w późniejszym okresie – Wiceprezesa. Marcin Taranek jest absolwentem Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego Uniwersytetu Łódzkiego. Przed podjęciem pracy w IFS przez 4 lata związany był z firmą Coopers&Lybrand (późniejszą PriceWaterhouseCoopers). 22 oraz Vattenfall Heat Poland S.A. i Elektrownia Kozienice S.A. Dla przedsiębiorstw energetycznych kluczowe znaczenie mają m.in. maksymalizacja zdolności produkcyjnych, lepsza jakość obsługi i redukcja kosztów. IFS Applications wspiera zarządzanie przedsiębiorstwem, umożliwia sprawne przetwarzanie dużej ilości danych, maksymalizuje efektywność planowanych przestojów oraz ułatwia precyzyjne szacowanie kosztów działalności. Przez koordynację wszystkich procesów gospodarczych przedsiębiorstwa, umożliwia sprawniejsze prowadzenie procesów biznesowych. Ewidencja wszystkich danych dotyczących pracy elektrowni i dostęp do danych historycznych pozwalają na podejmowanie decyzji w zakresie oceny nowych inwestycji i modernizacji funkcjonujących urządzeń. Ponadto system IFS łączy w sobie najwyższą na rynku funkcjonalność z intuicyjnym interfejsem użytkownika. W skład rozwiązania IFS Applications dla sektora energetycznego i przedsiębiorstw użyteczności publicznej wchodzą takie komponenty, jak: Zarządzanie Cyklem Życia Aktywów (Zarządzanie Aktywami, Zarządzanie Remontami, Zarządzanie Pracą, Zarządzanie Łańcuchem Dostaw, Zarządzanie Dokumentacją, Zarządzanie Projektami, Integracja procesu Automatyzacji, Business Performance). IFS Applications wspiera również obszary finansów, zarządzania zasobami ludzkimi, zarządzania płacami, zarządzania usługami/infrastrukturą. I tak w 9 podmiotach wchodzących w skład Południowego Koncernu Energetycznego wdrożono IFS Finanse, IFS Dystrybucja, IFS Remonty, IFS Paliwa, IFS Dokumentacja i IFS Portale, natomiast w BOT Elektrowni Bełchatów wdrożono jeszcze moduł IFS Zasoby Ludzkie. Warto w tym miejscu przypomnieć, że już na początku lat 90. moduł finansowy należało dostosować do polskich przepisów. W połowie lat 90. korporacja zadecydowała, żeby założyć także w Polsce dział badawczo-rozwojowy (R&D) odpowiedzialny za rozwój produktu. Przez wiele lat większość prac nad rozwojem modułu finansowego odbywała się w Polsce. Tak więc IFS Poland miał duży wpływ na kształtowanie tego rozwiązania. Nowatorskie wdrożenie Spora liczba klientów z południowego obszaru Polski, z którymi IFS rozpoczął współpracę sprawiła, że szybko otworzono biuro OFERTA w Krakowie. Kolejne biura powstały w Gdańsku i Poznaniu, gdy w tamtych regionach firma zaczęła wdrażać swoje aplikacje. – Naszym atutem są ludzie, ich wysokie kwalifikacje i długoletnie doświadczenia. Wielu z naszych konsultantów wdraża system IFS Applications już od 16 lat. Stawiamy także na najwyższą jakość. Wdrożyliśmy system ISO 9001: 2001. Mamy referencje w wielu branżach gospodarki – mówi prezes. – W Polsce działa specjalny zespół zajmujący się Badaniem i Rozwojem, który dostosowuje system do warunków rynku polskiego. W Polsce jest także ulokowany dział, który zajmuje się rozwojem produktu płacowego – IFS Płace, który choć na początku przygotowany z myślą o polskim rynku, obecnie wszedł do standardowej wersji systemu i świetnie sprzedaje się na świecie m.in. w Europie Zachodniej – ok. 25 wdrożeń w Wielkiej Brytanii i na Bliskim Wschodzie. Rozwiązanie IFS Applications dla energetyki jest stale rozwijane i wzbogacane o nowe funkcje charakterystyczne dla tej branży. W procesie tym uczestniczą nie tylko specjaliści IFS, ale korzysta się również z doświadczeń klientów w Polsce i na świecie. – Wychodząc naprzeciw potrzebom klienta wspólnie z Południowym Koncernem Energetycznym opracowaliśmy rozwiązanie IFS Paliwa. Z kolei nasi klienci ze Skandynawii Hafslund i Energiselskapet Buskerund, koncerny energetyczne oraz firma Statnett, operator sieci elektroenergetycznej, uczestniczyli w procesie opracowywania rozwiązania, które zwiększa wykorzystanie funkcjonalności do pracy zdalnej – mówi Marcin Taranek, prezes zarządu IFS Poland. Właśnie nowatorskie wdrożenie IFS na rynku skandynawskim jest warte przedstawienia. Tym bardziej, że bierze w nim aktywny udział Leszek Dembiński, pracownik IFS od 1993 r. Działał głównie na rynku energetycznym, pracował przy najważniejszych projektach wdrożeniowych w tym obszarze, realizowanych m.in. w BOT Elektrowni Bełchatów czy PKE Elektrowni Jaworzno III. Na początku 2007 r. w ramach pracy w IFS wyjechał na kontrakt do Norwegii i w IFS Scandinavia również pracuje dla sektora energetycznego. Odpowiada za cały proces wdrażania systemu u klientów, mapowanie i usprawnianie procesów biznesowych, utrzymywanie stałych kontaktów z klientami, rozwiązywanie ich problemów. Leszek Dembiński aktywnie uczestniczył w nowatorskim projekcie IFS ENKAM. W jego ramach zostało opracowane nowe rozwiązanie IFS dla sektora energetycznego i przedsiębiorstw użyteczności publicznej. Zostało wdrożone pod koniec 2007 r. jednocześnie u trzech klientów: Statnett SF (operator norweskiego systemu elektroenergetycznego), Energiselskapet Buskerud AS (koncern energetyczny w południowej Norwegii) i Hafslund ASA (największy norweski koncern energetyczny). Nowatorstwo tego projektu wynika z faktu, że po raz pierwszy trzech klientów zdecydowało się na wdrożenie systemu klasy ERP w ramach jednocześnie realizowanego projektu. Okazało się, że współpraca kilku przedsiębiorstw energetycznych przy wdrażaniu systemu ERP daje większe korzyści dla klientów, niż gdyby każdy z nich wdrażał system oddzielnie. Wszystkie firmy zaangażowane w projekt miały wpływ na zakres i kierunki rozwoju systemu. W 2008 r. dalszych pięć koncernów energetycznych działających w Norwegii dokonało aktualizacji wykorzystywanego systemu do nowego rozwiązania. Stałe ulepszanie – Pozycja IFS na polskim rynku jest i była mocna. W Polsce IFS obsługuje większość kluczowych elektrowni. Według badań biura badawczo-analitycznego DiS, firma IFS zaj- muje trzecie miejsce w rankingu udziału w rynku oprogramowania klasy ERP a pod względem instalacji systemów klasy ERP w przedsiębiorstwach energetyki wytwórczej – pierwsze – charakteryzuje pozycję IFS Poland jej prezes. – Mamy ok. 150 klientów, w tym – poza sektorem energetycznym – m.in. Złomrex S.A., Slovnaft S. A., Kopex S. A., Profim, Międzynarodowe Targi Poznańskie, Reporter, Vectra, Transsystem, Hutmen, PRM Mosty Łódź S.A., Śnieżka S.A., Stocznia Marynarki Wojennej S.A. i wiele innych firm. Kilkanaście lat obecności IFS na tym rynku pokazało, że jesteśmy dla klientów poważnym partnerem, a nasz system jest stale rozwijany i ulepszany zgodnie ze zmieniającymi się potrzebami rynku. O znaczeniu polskiego rynku świadczy fakt, iż pod koniec ub. r. zaczęliśmy wdrażać – jako pierwszy oddział IFS na świecie – najnowszą wersję IFS Applications. W Warszawie powstała i działa spółka IFS CEE reprezentująca interesy IFS w regionie Europy Środkowej i Wschodniej oraz Azji Centralnej. Obecnie IFS CEE ma klientów w 15 krajach regionu. Z Warszawy nadzoruje działania IFS m.in. w Czechach, Słowacji, na Węgrzech, w Rosji i Turcji, gdzie posiada swoje oddziały lub spółki typu joint venture. Przez partnerów działamy w Kazachstanie, na Ukrainie, w Gruzji, Grecji, Rumunii oraz w Izraelu. IFS w Polsce w ramach obu spółek zatrudnia blisko 200 pracowników. W Europie Zachodniej rynek ERP jest już w większym stopniu nasycony od rynku polskiego. Wcześniej były tam wdrażane systemy klasy ERP i więcej firm mogło sobie na nie pozwolić. Natomiast w Polsce rynek jeszcze nie jest aż tak nasycony. W 2008. r. IFS Poland pozyskał 16 nowych klientów, u których obecnie trwają wdrożenia. Jerzy Robert 23 OFERTA Profesjonalizm: produkcja, sprzedaż, dystrybucja Polenergia S.A., działająca od niedawna jako Grupa Kapitałowa, należy do niezbyt licznego grona firm potwierdzających praktyczne istnienie i rozwój konkurencyjnego rynku energii w Polsce. Konkuruje z działającymi na danym terenie lokalnymi zakładami energetycznymi. Jej profil działalności obejmuje wytwarzanie, obrót i dystrybucję energii elektrycznej oraz dystrybucję gazu ziemnego. Niemal wyłącznym akcjonariuszem firmy (ponad 99 proc. akcji) jest Kulczyk Holding S.A., jedna z czołowych europejskich firm inwestycyjnych, skupiającą się w swej strategii na lokowaniu kapitału w firmy o największym potencjale wzrostu. Przedsiębiorstwo zostało powołane do życia w 2000 roku, stając się prekursorem, po wprowadzeniu liberalizacji rynku, w dziedzinie handlu energią na rynku krajowym i międzynarodowym. – Początkowo zajmowaliśmy się handlem hurtowym energią elektryczną, po kilku latach działalności rozszerzyliśmy nasze spektrum działań o handel detaliczny energią elektryczną i gazem ziemnym – mówi Karol Pawlak, prezes Polenergia Dystrybucja Sp. z o.o. – Od 2004 r. prowadzimy także bardzo aktywną działalność w zakresie dystrybucji energii elektrycznej i gazu ziemnego. W tej chwili posiadamy ok. 5 tys. odbiorców przyłączonych do naszych sieci elektroenergetycznych, w tym ponad 300 odbiorców komerStruktura Grupy Kapitałowej Polenergia Polenergia S.A. – holding energetyczny, Polenergia Dystrybucja Sp. z o.o. – dystrybucja i sprzedaż energii elektrycznej na terenie całej Polski, Polenergia Wiatr Sp. z o.o. – budowa i eksploatacja farm wiatrowych, Polenergia Kogeneracja Sp. z o.o. – budowa i eksploatacja sieci gazowych, budowa i eksploatacja źródeł energii elektrycznej i cieplnej, Polenergia Biogaz Sp. z o.o. – pozyskiwanie i wytwarzanie biogazu, produkcja energii elektrycznej i cieplnej na bazie biogazu. 24 cyjnych, wiele fabryk, zakładów produkcyjnych i usługowych. W przypadku gazu, naszym liczącym się odbiorcą jest firma Paradyż, jeden z czołowych producentów ceramiki budowlanej, której kompleks fabryk zlokalizowany jest w Tomaszowie Mazowieckim. A zatem prowadzimy dwa rodzaje działalności na terenie całej Polski. Pierwsza – to obrót energią, a druga – to dystrybucja, związana z dostawą energii elektrycznej i gazu ziemnego odbiorcom końcowym. Profil działalności, klienci Rok 2008 stał pod znakiem zmian w strategii funkcjonowania firmy Polenergia S.A. Postanowiono stworzyć holding kapitałowy, który zajmie się zarządzaniem poszczególnymi grupami działalności. I tak się stało – powstały cztery spółki zależne (patrz ramka). – Oddział dystrybucji energii elektrycznej został przekształcony w spółkę Polenergia Dystrybucja, której zostałem prezesem – informuje Karol Pawlak. – Powołano do życia spółki Polenergia Biogaz, Polenergia Wiatr i Polenergia Kogeneracja, które uprzednio były usytuowane jako departamenty inwestycji i obrotu gazem ziemnym. Spółka Kogeneracja zajmuje się budowaniem układów kogeneracyjnych czyli wytwarzaniem energii elektrycznej i ciepła w skojarzeniu. Będziemy zajmować się także sprzedażą ciepła. Firma stara się w optymalny sposób dywersyfikować działalność, spełniając wymogi solidnego, cenionego partnera zarówno w dziedzinie handlu hurtowego, jak i detalicznego. Z jej oferty korzystają firmy o bardzo zróżnicowanym profilu działalności, reprezentujące wiele dziedzin gospodarki – sektor elektroenergetyczny i budownictwa mieszkaniowego, przemysł chemiczny i elektrotechniczny, transport i telekomunikację. Polenergia przełamała monopol Stoenu na dostawę energii elektrycznej w Warszawie. – Stołeczne osiedle Marina Mokotów to nasze flagowe rozwiązanie jeśli chodzi o działalność mieszkaniową – twierdzi prezes Pawlak. – Jesteśmy właścicielem sieci energetycznej i dostawcą energii dla jego mieszkańcó. Wśród naszych klientów jest liczne grono odbiorców indywidualnych, posiadamy własne, przez nas zbudowane sieci elektroenergetyczne nie tylko w stolicy, ale w innych miastach, m.in. w Gdyni, Świnoujściu i Wrocławiu. Naszym bardzo ważnym partnerem jest Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, KAROL PAWLAK, urodzony 27 lipca 1974 r. w Wyszkowie, żonaty, dwóch synów. Doktor nauk technicznych Politechniki Warszawskiej na Wydziale Elektrycznym oraz absolwent Politechniki Warszawskiej Wydziału Transportu, tytuł magistra inżyniera uzyskał na specjalizacji Logistyka i Technologia Transportu w 2000 roku. Po ukończeniu studiów w 2000 roku rozpoczął pracę w STOEN SA, od 2004 roku zatrudniony w przedsiębiorstwie POLENERGIA SA, gdzie od 2005 roku realizował swoje zadania jako dyrektor Departamentu Sprzedaży, obecnie od 2008 roku zasiada w zarządzie, a od 2009 roku pełni funkcję prezesa Zarządu POLENERGIA Dystrybucja Sp. z o.o. Autor licznych publikacji z zakresu rynku energii elektrycznej, a w 2005 roku finalista międzynarodowego konkursu dla doktorantów na najlepszy artykuł pod auspicjami Premiera Rządu Rzeczpospolitej Polskiej Profesora Marka Belki, z artykułem „Zarządzanie ryzykiem na rynku energii elektrycznej ze strony klienta TPA”. w której intensywnie działamy. Mamy tu trzy obszary dystrybucyjne, w Żarnowcu, Tczewie. i Łysomicach. Ten ostatni to teren jednej z największych inwestycji zagranicznych w Polsce, Crystal Park, zbudowano tu sieć japońskich fabryk z branży hightech, producentów telewizorów LCD marki Sharp i podzespołów elektronicznych. Wybudowaliśmy na tym obszarze infrastrukturę wysokiego, średniego i niskiego napięcia. Cywilizowanie rynku Ustawa Prawo energetyczne była nowelizowana kilkadziesiąt razy. Istotną kwestią jest swobodny dostęp do sieci, tzw. TPA. – Polenergia jako spółka obrotu posiadała swego czasu jeden z największych portfeli klientów, którzy zdecydowali się skorzystać z rynku TPA – wspomina Pawlak. – Wśród OFERTA pierwszych klientów były Zakłady Azotowe Kędzierzyn, PKP Energetyka i Globe Trade Centre. Były to pionierskie umowy jeśli chodzi o rynek TPA w naszym kraju, zarówno klienci jak i dostawcy uczyli się wolnego rynku energii. Odbyło się to wszystko w tym czasie nie bez przeszkód związanych bezpośrednio z koniecznością dostosowania układów pomiarowych, negocjowania umów dystrybucyjnych itp. W chwili obecnej ta sytuacja uległa zdecydowanej poprawie, natomiast nadal nie do końca został uwolniony rynek energii elektrycznej. Ten stan rzeczy sprawia, że skorzystanie obecnie z prawa do swobodnego wyboru dostawcy nie jest przedsięwzięciem, które długoterminowo można uznać za rozwiązujące własne problemy z rosnącymi kosztami zakupu energii elektrycznej. Współpraca z producentami i sprzedawcami energii przebiega, zdaniem prezesa Karola Pawlaka, zupełnie poprawnie. I podaje przykład: z innymi operatorami nie działamy na zasadach konkurencyjnych, bardziej na partnerskich, stanowimy dla odbiorców alternatywę. Warto wiedzieć, że procesy przyłączeniowe są często, w takich dużych firmach jak spółki dystrybucyjne, związane z długimi terminami oczekiwania na ich zaistnienie. Staramy się wyróżniać nieszablonowym, elastycznym podejściem do klienta, który właśnie chciałby skorzystać z naszych dostaw energii elektrycznej. Dostosowujemy nasze procedury, systemy obsługi klienta do jego zindywidualizowanych potrzeb. Staramy się współgrać, działać zgodnie z harmonogramem realizacji inwestycji danego klienta, oczywiście w miarę naszych możliwości. Polenergia S.A. nie tylko kupuje i sprzedaje energię, ale także jest jej producentem. – Nasze aktualne realizacje to także odnawialne źródła energii, mamy w swym portfelu spółkę Polenergia Biogaz, która dysponuje kilkoma lokalizacjami wytwarzającymi energię elektryczną ze źródeł odnawialnych – jest to głównie gaz składowiskowy – mówi Pawlak. – Jesteśmy w trakcie inwestycji w kilka projektów, gdzie będziemy pozyskiwać biogaz; są to obiekty wytwórcze o niewielkich mocach, ale pracujemy już nad większymi. Najbardziej jestem usatysfakcjonowany tym, że na tym bardzo zmonopolizowanym rynku udało się nam zbudować pozycję firmy, która jest alternatywnym dostawcą kompleksowych rozwiązań dla energetyki. Jeżeli pojawi się w naszym biurze klient, który chciałby skorzystać z dostaw energii elektrycznej, to obsłużony będzie nie tylko w samym procesie przyłączeniowym. Zaoferujemy mu usługi doradcze – świadczymy, przygotowujemy rozwiązania, które zazwyczaj nie są brane w ogóle pod uwagę na etapie projektowania obiektu, fabryki czy kompleksu mieszkaniowego. Jesteśmy w pewnym sensie współrealizatorem (uczestnikiem procesu inwestycyjnego), przy zachowaniu warunków komercyjno-partnerskich. Giełda energii Od lat trwa w Polsce, nie tylko wśród ludzi energetyki, rzeczoznawców i ekspertów, ale szerokich kręgów rodzimego biznesu dyskusja na temat funkcjonowania giełdy energii. Nowelizacja prawa energetycznego ma również jej dotyczyć. Kluczowa zmiana ma polegać na modyfikacji handlu energią. Resort gospodarki i posłowie chcą, by firmy, które zajmują się hurtowym handlem energią elektryczną, do 30 proc. transakcji przeprowadzały poprzez Towarową Giełdę Energii. Obecnie przechodzi przez nią zaledwie ok. 3 proc. całej sprzedaży prądu, resztą handel przebiega na podstawie dwustronnych umów między producentami a spółkami obrotu. Przygotowywane prawo zakłada wysokie kary, nakładane przez Urząd Regulacji Energetyki, na firmy, które je ominą. Wysłuchajmy zatem głosu fachowca. Oto co mówi Karol Pawlak: – Giełda energii nadal nie jest odniesieniem dla kształtowania się ceny energii. Dotąd giełda energii nie spotkała się z dużym zainteresowaniem uczestników obrotu na tym rynku, z drugiej strony zdajemy sobie wszyscy sprawę z tego, że na tak podzielonym rynku, na którym zostały pionowo zintegrowane grupy energetyczne, istnieje bardzo niewielki wolumen energii elektrycznej, który jest przedmiotem wolnego obrotu. W pionowo skoncentrowanych grupach energetycznych zrozumiałym jest to, że przede wszystkim zaspokajane są potrzeby spółek, które są w tych grupach. Mamy do czynienia z taką sytuacją, w której grupy energetyczne większość transakcji realizują wewnątrz swoich spółek, odsprzedając pojawiające się nadwyżki. Wybrani klienci i partnerzy PTK Centertel, ZEWT, Tesko Polska, Saint-Gobain Dystrybucja Budowlana, Blue Parking, Lidl, Polfa Tarchomin, Philips Lighting Poland, Reform Company, Zakłady Chemiczne Police, Zakład Energetyczny Białystok, Zakłady Azotowe Kędzierzyn, ZEORK, Zamojska Korporacja Energetyczna, PKP Energetyka, Globe Trade Centre. Polenergia S.A. coraz więcej energii wytwarza we własnym zakresie. – Nie ulega kwestii, że jeśli firma chce być również w przyszłości liczącym się graczem na rynku energii, musi być zaopatrzona w wytwarzanie – stwierdza prezes Pawlak. – Jeśli chodzi o budowanie pełnego łańcucha dostaw, to chcielibyśmy w naszych działaniach skupić wszystkie ogniwa łańcucha, słowem realizować nasze usługi od momentu wytworzenia jednostki energii elektrycznej do dostarczenia jej odbiorcy końcowemu. Symptomy kryzysu Przedsiębiorstwo, którym Pan kieruje przynosi zysk, jego rentowność, jeśli chodzi o dystrybucję energii elektrycznej, jest na przyzwoitym poziomie. Czy zatem Polenergia odczuwa znamiona spowolnienia gospodarczego, kryzysu? – Symptomy kryzysu są przez nas odczuwalne, szczególnie jeśli chodzi o inwestycje mieszkaniowe. Ma miejsce przesuwanie terminów, opóźnianie oddawania do użytku nowych inwestycji. Jeśli chodzi o odbiorców instytucjonalnych, komercyjnych to widzimy, że znakomicie sobie radzą obecnie z zaistniałą sytuacją. Nie zauważmy znaczących odchyleń względem prognozy zapotrzebowania na energię na ten rok. Z drugiej strony odczuwamy ostrożność instytucji finansowych do tego, żeby wspomagać przedsiębiorstwa w działaniach inwestycyjnych, modernizacyjnych. Działają na tym polu bardzo ostrożnie, wręcz restrykcyjnie. Firma ma odpowiadające swym działaniom certyfikaty, otrzymała liczne nagrody i wyróżnienia. Nie jest jej obca także idea społecznej odpowiedzialność biznesu. Jest patronem powstałego z inicjatywy Emiliana Kamińskiego Teatru Kamienica. Polenergia S.A. w stosunkowo krótkim czasie stała się liderem wśród firm, których działalność umożliwiło powstanie konkurencyjnego rynku energii. I w postępującej liberalizacji tego rynku lokuje swój rozwój. Andrzej Uznański 25 LUDZIE ENERGETYKI Profesor Tadeusz Cholewicki – wybitny elektroenergetyk polski 2008 roku minęła 20 rocznica śmierci Tadeusza Cholewickiego, zasłużonego dla elektrotechniki polskiej profesora Politechniki Warszawskiej. Był wybitnym przedstawicielem bardzo specyficznej dziedziny wiedzy technicznej, specjalizował się (jako pierwszy w Polsce) w zakresie zastosowania teorii macierzy w elektrotechnice oraz teorii układów nieliniowych. Jego monografia „Macierzowa analiza obwodów liniowych” wydana w 1958 roku przez PAN w serii monograficznej była wielokrotnie cytowana przez krajowych i zagranicznych autorów. Z kolei w pracach opublikowanych w latach 1966–1967 zajmuje się – między innymi – analizą właściwości transformatorów zespolonych. W Matematyk wśród inżynierów Dlaczego na samym wstępie w sposób dość „wyimkowy” przedstawiamy różne dwa fragmenty dorobku naukowo-technicznego prof. Tadeusza Cholewickiego zestawiając je obok siebie? Powód jest jeden – prace naukowe prof. T. Cholewickiego oraz jego działalność zawodowa na niwie elektroenergetyki oparte były o specyficzny mariaż dwóch dyscyplin: matematyki i elektrotechniki. Miał za sobą zarówno stacjonarne studia odbyte na Wydziale Matematyki Uniwersytetu Warszawskiego (1925–1930), jak też studia inżynierskie na Wydziale Elektrycznym Politechniki Warszawskiej (1930–1935). W swoim życiu zawodowym i naukowym pełnił różne funkcje i realizował różnorodne przedsięwzięcia. Swą pracę zawodową rozpoczął w 1935 roku, jako inżynier budowy linii trakcyjnej. Zatrudniony w Towarzystwie Elektryfikacji Kolei sprawował nadzór techniczny nad elektryfikacją pierwszej tego typu linii w Polsce (Warszawa – Otwock). Następnie pracował w latach 1938–1944 na stanowisku zastępcy naczelnika Elektrowni Miejskiej w Warszawie, a także w latach 1942–1944 był asystentem w Państwowej Wyższej Szkole Technicznej.(Niemiecki okupant zlikwidował Politechnikę Warszawską, a w gmachu politechniki zezwolił na funkcjonowanie PWST, która tak naprawdę stała się „tajną politechniką”, z pełnym – a nie ograniczo- 26 nym, jak żądały niemieckie władze okupacyjne Warszawy – akademickim programem nauczania). Meandry kariery naukowej Dokonania naukowe Tadeusza Cholewickiego najlepszego matematyka wśród inżynierów – elektryków i najlepszego elektryka wśród matematyków, stanowi przykład, jak niesłychanie ważną rolę dla rozwoju dyscyplin inżynierskich pełni matematyka. Przy okazji Jego biografia uzmysławia też konieczność reformy nauczania na studiach wyższych. Kiedy niedawno zapytano na jednym z seminariów w Instytucie Elektrotechniki w Warszawie młodych absolwentów i doktorantów z dziedziny elektroenergetyki, czego najbardziej brakuje ich zdaniem we współczesnej ofercie dydaktycznej kształcenia inżynierów tej specjalności – odpowiedzieli, iż... wystarczającej ilości wykładów i ćwiczeń z matematyki. Aczkolwiek nie jest anegdotą, iż w dziejach Wydziału Elektrycznego PW odnotowano kuriozalny przypadek studenta zdającego 18 razy egzamin z matematyki. Dziś ten „pechowy student” jest profesorem elektrotechniki i specjalistą w dziedzinie silników elektrycznych. Ale ten wyjątek potwierdza regułę. Królewska dziedzina wiedzy, jaką jest matematyka okazuje się wciąż niezbędnym fundamentem, na którym można dopiero ukształtować twórczego inżyniera i naukowca w zakresie elektroenergetyki. Jednak przy całym szacunku dla rangi i wartości stopni naukowych nasuwa się nieodparcie i inna refleksja. Formalne stopnie naukowe nie zawsze są odzwierciedleniem, wykładnikiem i probierzem skali talentów, wiedzy i umiejętności. W tym miejscu przywołuje się zazwyczaj przykład światowej sławy matematyka, Stefana Banacha, który nie mając formalnego wykształcenia uniwersyteckiego, mianowany został profesorem uniwersytetu. Z kolei profesor Tadeusz Cholewicki, członek rzeczywisty Polskiej Akademii Nauk, acz miał ukończone dwa fakultety, nigdy nie obronił... pracy doktorskiej. Po prostu nigdy jej nie próbował pisać i nie otwierał przewodu doktorskiego. Oficjalnie był zaledwie magistrem filozofii (w zakresie matematyki – takie było nazewnictwo przedwojenne) oraz inżynierem elektrykiem, absolwentem Wydziału Elektrycznego PW. Formalny brak doktoratu – na szczęście – nie był dla niego przeszkodą w pracy naukowej i dydaktycznej oraz w promowaniu... doktorów. Umiał wyszukiwać talenty naukowe i potrafił z nimi pracować. Hołdował zasadzie, iż o mistrzu świadczą Jego uczniowie. Wszyscy wypromowani przez mgr inż. Tadeusza Cholewickiego doktorzy, okazali się znakomitymi naukowcami, o dużym dorobku badawczym i szybko zdobyli wysoką pozycję naukową. Są to znani profesorowie wyższych uczelni technicznych: Stanisław Bolkowski (b. prezes SEP), Tadeusz Kaczorek, Jacek Przygodzki, Zdzisław Trzaska, Józef Żydowicz. Wszyscy Jego doktoranci niezwykle ciepło i serdecznie wspominają osobę swego naukowego mentora. Pod znakiem elektrotechniki Profesor Tadeusz Cholewicki urodził się w Warszawie (Jego ojciec, Aleksander absolwent Szkoły Handlowej w Lipsku do wybuchu II wojny światowej pełnił funkcję wiceprezesa Banku Handlowego S.A. w Warszawie, matka, Wanda z domu Łagodzińska). Apanaże ojca, wiceprezesa banku gwarantowały dość wysoki standard materialny rodziny. Dlatego przyszły profesor politechniki po ukończeniu 8 klasowego gimnazjum humanistycznego bez materialnych trosk LUDZIE mógł zajmować się swoją pasją, czyli matematyką. A po pięcioletnich studiach mógł rozpocząć następne, ale tym razem wybrał bardziej „pragmatyczny”, ale w owym czasie „elitarny” kierunek, jakim była elektrotechnika. Tadeusz Cholewicki ze stolicą związał swoje życie. Tu spędził lata młodzieńcze i pracował zawodowo do czasu przejścia na emeryturę. Poza Warszawą pracował tylko w latach 1945–1948 delegowany przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów do pracy w Częstochowie i na Dolnym Śląsku. Wchodził w skład tzw. Grupy Operacyjnej, miała ona za zadanie pokierowanie uruchomieniami elektrowni i systemów przesyłu energii elektrycznej na terenach zniszczonych działaniami wojennymi. Swoją pracę w Politechnice Warszawskiej rozpoczął od stanowiska starszego asystenta (1949) i kolejno był awansowany do stopnia adiunkta, zastępcy profesora, a od 1955 roku docenta. W 1955 roku został mianowany kierownikiem Katedry Elektrotechniki Teoretycznej PW. W latach 1954–1956 sprawował godność dziekana Wydziału Elektrycznego swojej macierzystej uczelni, Politechniki Warszawskiej oraz powierzono mu obowiązki Sekretarza Senatu PW, a w 1969 roku został powołany na stanowisko dyrektora Instytutu Elektrotechniki PW. W 1972 został profesorem nadzwyczajnym, a następnie profesorem zwyczajnym. Zgromadzenie Ogólne Członków PAN wybrało profesora na członka korespondenta w 1965, a w 1980 na członka rzeczywistego. Od 1952 roku był też zatrudniony w Zakładzie Elektrotechniki Teoretycznej PAN, a w rok później otrzymał etat samodzielnego pracownika naukowego. W ramach umowy Polski z Francją w sprawie współpracy na niwie naukowej, został wydelegowany przez PAN w 1958 roku do Francji i przebywał w Centre National de la Recherche Scientifique. W 1969 roku został wybrany wiceprzewodniczącym Komitetu Elektrotechniki PAN, którą to funkcję pełnił do 1971 roku. Od 1959 roku prof. T. Cholewicki był członkiem Societe Franaise des Electriciens w Paryżu. Ponadto profesor pełnił funkcję członka wielu rad naukowych różnych instytutów i ośrodków badawczych w Polsce. W latach 1966–68 był członkiem Rady Towarzystw Naukowych i Upowszechniania Nauki przy Prezydium PAN. Jego dorobek naukowy jest niesłychanie rozległy i bogaty. Obejmuje 85 pozycji, w tym 67 oryginalnych prac naukowych publikowanych w najpoważniejszych czasopismach zagranicznych i kra- ENERGETYKI jowych oraz jest autorem aż 11 monografii. W monografii zatytułowanej „Metody obliczania obwodów elektrycznych”, wydanej przez Państwowe Wydawnictwo Techniczne w 1962 r. podał – jako pierwszy – w literaturze polskiej i zagranicznej metodę analizy obwodów liniowych w stanie nieustalonym opartą o zastosowanie wzoru Jamesa Josepha Sylvestra. Monografia ta była wyróżniona nagrodą m.in. Wydziału IV PAN, Nagrodą Ministra Szkolnictwa Wyższego oraz Nagrodą Stowarzyszenia Elektryków Polskich. Inną dziedziną, w której osiągnął znakomite wyniki była teoria układów nieliniowych. Już w latach 60. XX wieku opublikował cykl prac poświęconych drganiom i periodyczności rozwiązań obwodów nieliniowych, między innymi opisanych równaniem Duffinga. Ukoronowaniem dorobku w tej dziedzinie była rozprawa „Elektryczne linie długie i układy drabinkowe niejednorodne” (Warszawa 1974). W okresie, kiedy kierował Katedrą Elektrotechniki Teoretycznej PW (1954–1969) oraz Instytutem Elektrotechniki Teoretycznej i Miernictwa Elektrycznego (1969–1973) stworzył własna szkołę zastosowań rachunku macierzowego w teorii obwodów elektrycznych. Pod jego kierunkiem z tego zakresu wykonano kilka prac doktorskich i habilitacyjnych. W kierowanej przez niego katedrze prace miały prekursorski charakter i znajdowały zastosowanie m.in. w teorii sterowania. Metoda przetwarzania stanów powstała w Jego katedrze jest obecnie podstawową metodą analizy i syntezy dowolnych układów dynamicznych. Od 1967 roku pełnił funkcję redaktora naczelnego serii „Monografie Elektrotechniki Teoretycznej” IV Wydziału PAN oraz był członkiem Rady Redakcyjnej kwartalnika „Rozprawy elektrotechniczne”. Był cenionym autorem podręczników. Duże zasługi położył na polu normalizacji. Był m.in. w 1962 roku głównym referentem Polskiego Komitetu Studiów nr 24 i nr 25 w Międzynarodowej Komisji Elektrotechnicznej i w 1967 r. brał udział w obradach tegoż organu na sesji plenarnej w Pradze. Uczestniczył czynnie w konferencjach dotyczących analizy i syntezy obwodów, jakie odbywały się okresowo w NRD, Bukareszcie i Bułgarii. W 1973 roku przewodniczył. Sekcji VII Nauk Elektrycznych II Kongresu Nauki Polskiej. Profesor T. Cholewicki otrzymał wiele nagród, m.in. dwukrotnie przyznano Mu nagrodę redakcji „Przeglądu Technicznego” za najlepszą recenzję książki technicznej. Został uhonorowany licznymi odznaczeniami, m. in.: Srebrnym i Zło- tym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Krzyżem Komandorskim OOP, a także Złotą Odznaką „Zasłużony dla Politechniki Warszawskiej” i wpisem do Honorowej Księgi Zasłużonych dla PW. W 1977 roku otrzymał tytuł Zasłużonego Nauczyciela PRL. Jak wspomina Jego uczeń prof. Tadeusz Kaczorek, profesor był znakomitym dydaktykiem. Jego wykłady odznaczały się precyzją myśli, jasnością i trafnością sformułowań i cieszyły się ogromnym powodzeniem wśród studentów. Nawet będąc w wieku emerytalnym profesor T. Cholewicki bardzo intensywnie pracował naukowo. W 1982 roku, na sześć lat przed śmiercią profesora, ukazała się następna jego praca „Analiza elektrycznych układów niejednorodnych metoda równań różniczkowych”. W pracy opublikowanej w 1985 roku w Biuletynie PAN „Some new results in the analysis of a cascade of acive and varius twoports” profesor koryguje dość rozpowszechnione w literaturze przedmiotu błędne poglądy i udowadnia swoje stanowisko w oparciu o dowody matematyczne. Uznawano, iż niejednorodne równanie różnicowe (dyskretna forma równania różniczkowego) o zmiennych współczynnikach nie ma w przypadku ogólnym rozwiązania w postaci matematycznie zamkniętej. Profesor T. Cholewicki wykazał, że ma ono rozwiązanie w postaci matematycznie zamkniętej, wyrażone za pomocą kontynuant. Osiąganie takich sukcesów na polu matematyki w wieku lat blisko osiemdziesięciu, świadczy wymownie o ogromnych intelektualnych możliwościach profesora i przeczy tezie, iż twórczo matematykę można tylko uprawiać w „młodym wieku” (współcześnie zresztą jest to określenie coraz bardziej „umowne”). Profesor Tadeusz Cholewicki, współtwórca i współzałożyciel Polskiego Towarzystwa Elektrotechniki Teoretycznej i Stosowanej zmarł 27 kwietnia 1988 roku i został pochowany na cmentarzu Powązkowskim, (kw. 28-3-17) w Warszawie. Prof. Tadeusz Kaczorek po śmierci Profesora Tadeusza Cholewickiego napisał: „Odszedł od nas Człowiek wielkiego serca i skromności, życzliwy wszystkim i służący pomocą każdemu, który się do Niego o tę pomoc zwrócił. Odszedł wybitny uczony, który pozostawił liczne grono uczniów, kontynuujących dzieło swojego niezapomnianego Mistrza”. Każdy z elektroenergetyków zetknął się z dorobkiem profesora Cholewickiego, który był współautorem trzytomowego „Poradnika inżyniera elektryka”. I z tego dorobku nadal korzysta, gdyż – na szczęście – poradnik ten był wielokrotnie wznawiany. Marek Bielski 27 EKOLOGIA Kongres Green Power 2009 (Poznań, 19-20 maja) ma wszelkie dane ku temu, by być w tym roku największym międzynarodowym wydarzeniem sektora energetyki odnawialnej w Polsce. Zorganizowali go Polska Izba Gospodarcza Energii Odnawialnej (PIGEO) i Międzynarodowe Targi Poznańskie, pod honorowym patronatem Wicepremiera i Ministra Gospodarki – Waldemara Pawlaka, Ministra Środowiska – prof. Macieja Nowickiego, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Marka Sawickiego i Europejskiej Rady Energii Odnawialnej (EREC). Tematyka Kongresu została podzielona na dwa bloki: „POLITYKA i GOSPODARKA – Perspektywy rozwoju energetyki odnawialnej na świecie, w Europie i Polsce do roku 2030 i później w obliczu światowego kryzysu gospodarczego” oraz zorganizowany przy współpracy ze Związkiem Banków Polskich: „FINANSE I TECHNOLOGIE – Nowoczesne technologie i finansowanie inwestycji OZE w dobie spowolnienia gospodarczego”. Obok sesji plenarnych uczestnicy mogli wziąć udział w jednym z kilku paneli (m. in. „Dlaczego świat potrzebuje energetyki odnawialnej”, „Strategia rozwoju OZE w Polsce”, „Uwarunkowania polityczne, prawne i infrastrukturalne sektora OZE w Polsce do roku 2030 i później”) oraz w konferencjach tematycznych: „Energetyka wiatrowa”, „Stan i kierunki rozwoju sektora biomasy i biopaliw”, „Jak w Polsce inwestować w biogazownie” i „Energetyka wodna”. Od wiatru do Słońca Wykorzystanie wszystkich rodzajów energii odnawialnej w Polsce przedstawił prof. Maciej Nowicki, minister środowiska, podczas wystąpienia otwierającego drugi dzień Kongresu. Przypomniał, że na początku lat 90. ub. wieku w Polsce nie było ani jednej kotłowni na biomasę, kolektorów słonecznych, pomp ciepła; nie wykorzystywano geotermii. Pierwsze małe elektrownie wiatrowe (175 kW) były instalowane w latach 1994-95. W ostatnich latach zaczęła się rozwijać mała kogeneracja wykorzystująca lokalne rynki biomasy: elektrociepłownie i biogazownie. Polska ma bardzo duże zasoby źródeł geotermalnych (raczej niskotemperaturowych – 40, 60, 80°C, rzadko jest to wyższa temperatura), ale odwierty są uzasadnione tylko w miastach. Niemniej – zdaniem prof. Nowickiego – zawsze trzeba się zastanowić nad ekonomiką takiego przedsięwzięcia. Dlatego uważa, że ze względu na koszty inwestycja w Toruniu jest antyreklamą geotermii w Polsce. 28 Kryzys niestraszny Warto promować pompy ciepła, zwłaszcza w obiektach, w których jest ogrzewanie podłogowe lub ścienne oraz do odzyskiwania ciepła odpadowego w oczyszczalniach ścieków czy z hal fabrycznych. – Kaskada Wisły jest mrzonką, i dobrze, bo – w moim przekonaniu – Polska nie ma szans na rozwijanie wodnego transportu śródlądowego – uważa minister środowiska. – ENERGA chce zbudować zaporę poniżej Włocławka. Dla Ministerstwa Środowiska najważniejsze jest zabezpieczenie przed katastrofą budowlaną zapory we Włocławku. W tym celu trzeba podnieść poziom wody za zaporą i albo kilka kilometrów poniżej wybudować próg, albo w Nieszawie zaporę z elektrownią wodną, ale... uzyskanie 50 MW mocy wymaga nakładów w wysokości 2,8 mld zł. Czy taka inwestycja może być ekonomicznie opłacalna i konkurencyjna w stosunku do innych odnawialnych źródeł energii? Natomiast zupełnie inną kwestią są działające na wielu rzekach małe elektrownie wodne. Jedynym, naprawdę czystym źródłem nielimitowanej energii jest Słońce: – Uważam, że Słońce + wodór to przyszłość światowej energetyki. Do Polski dociera 50% energii słonecznej docierającej na równik, a do pokrycia zapotrzebowania całego świata wystarczy 0,01% energii docierającej na Ziemię – twierdzi prof. Nowicki. Są pieniądze! PIGEO zrzesza ok. 70 członków krajowych i zagranicznych: przedsiębiorców, którzy chcą współdziałać na rzecz rozwoju OZE. Reprezentuje firmy zajmujące się produkcją energii, przygotowaniem i wykonawstwem inwestycji oraz doradztwem i konsultingiem w zakresie wykorzystania energii wiatru, wody, biomasy, biogazu, geotermii, energii słonecznej, pomp ciepła. Nic dziwnego, że są one żywotnie zainteresowane przyszłością OZE w Polsce, a ich właścicieli nurtuje pytanie: czy w dobie spowolnienia gospodarczego znajdą się środki na rozwój nowoczesnych technologii i finansowanie inwestycji. Tym problemom były poświęcone wystąpienia uczestników drugiej konferencji tematycznej. Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich, przedstawił sytuację w sektorze finansowym: – najlepsza w historii jakość portfela kredytowego i najlepszy wynik w ostatnich 20 latach – w 2008 r. banki udzieliły podmiotom sektora niefinansowego 599 mld zł kredytów, w tym roku – gdy rząd i NBP nie podejmą jakiś szczególnych działań, choć spodziewamy się, że zostaną podjęte – będą to 642 mld zł. Dr Jan Rączka, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, przedstawił strategię działania na lata 2009–2012, w której jednym z priorytetów są odnawialne źródła. NFOŚiGW zamierza wesprzeć 2,5 mld zł (dotacje inwestycyjne i pożyczki) wybudowanie 800 MW mocy. Na rozpatrzenia czeka 29 wniosków o dotacje łącznej wartości 1 mld zł, przeznaczone na dofinansowanie budowy 68 MWe i 137 MWt. Natomiast domknięcie montażu finansowego zapewnią 15-letnie pożyczki o stałym oprocentowaniu (6%) przeznaczone na projekty o wartości powyżej 10 mln zł (w sumie 350 MW mocy). Pierwszy konkurs, do rozdysponowania 750 mln zł, został już ogłoszony. Do I etapu zgłoszono 63 wnioski na inwestycje o łącznej wartości 1,6 mld zł, których efektem będzie 210 MW mocy. – We wrześniu zostanie ogłoszona lista rankingowa, na której się znajdą inwestycje dojrzałe do sfinansowania – poinformował prezes. – Jedynym kryterium porządkowania na niej projektów jest efektywność kosztowa – premiowane są instalacje, która dostarczą elektryczność po najniższym koszcie jednostkowym. Myślę, że będzie to 40–45 projektów o nakładach przekraczających 1 mld zł. Dokonania Banku Ochrony Środowiska w obszarze wspomagania inwestycji proekologicznych przedstawiła Alicja Siemieniec, dyrektor Departamentu Projektów Ekologicznych, a leasing w inwestycjach OZE – Maria Awa, specjalistka ds. Funduszy Unijnych w Europejskim Funduszu Leasingowym. Najdłuższe wystąpienie miała Izabela Krasowska z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, która szczegółowo omówiła możliwości wykorzystania do 2015 r. na projekty związane z OZE środków w ramach Narodowej Strategii Spójności dla „zielonej energii” finansowanej ze środków Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko” (1,1 mld euro), 16. Regionalnych Programów Operacyjnych (alokacja 16,6 mld euro, w tym 280 mln euro dla OZE i 4 mld euro na rozwój przedsiębiorstw), Programu Operacyjnego „Innowacyjna Gospodarka” (2,47 mld euro), Programów Europejskiej Współpracy Terytorialnej (558 mln euro) i Europejskiego Instrumentu Sąsiedztwa i Partnerstwa (173 mln euro na OZE). Nic dziwnego, że zdaniem prof. Macieja Nowickiego kryzys gospodarczy nie zahamuje rozwoju odnawialnych źródeł energii? – Jest to potężny rynek, a pieniądze na dofinansowanie inwestycji są pewne – są zapisane i tylko trzeba się zgłosić. Jerzy Robert Z DZIAŁALNOŚCI IZBY 60-lecie istnienia RAFAKO Obecni byli szefowie wszystkich elektrowni w Polsce oraz prezesi firm związanych z branżą energetyczną z całego kraju jak i z zagranicy. Racibórz nigdy wcześniej nie przyciągnął ludzi takiego formatu, którzy przyjechali specjalnie tu na uroczyste obchody z okazji jubileuszu 60-lecia istnienia RAFAKO. – Siłą RAFAKO jest tradycja. Tradycja to szacunek ludzi do firmy i firmy do ludzi. Dlatego reprezentując RAFAKO chylę czoła przed wszystkimi, którzy budowali wartość tego przedsiębiorstwa, czyli robotnikami, inżynierami, menedżerami. Po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat w jednym miejscu spotkali się nieomal wszyscy żyjący sternicy „łodzi rafakowskiej”. To ich talenty menadżerskie sprawiły, że w niedużym, zniszczonym działaniami wojennymi miasteczku powstała jedna z największych fabryk kotłów w Europie. To oni doprowadzili ją do rozkwitu a później ochronili przed losem dziesiątek firm, które nie sprostały wyzwaniom czasu – mówił Wiesław Różacki, prezes zarządu i dyrektor generalny Fabryki Kotłów RAFAKO S.A. z Raciborza, podczas uroczystego wystąpienia z okazji obchodów 60-lecia istnienia RAFAKO. Uroczystość odbyła się 23 kwietnia w Raciborzu, w odremontowanym zabytkowym Domu Strzeleckim, należącym do RAFAKO. To właśnie tu, 60 lat temu, w dawnej siedzibie strzeleckiego bractwa kurkowego mieściły się pierwsze pracownie projektowe budowanej od podstaw fabryki. Następnie przez kolejne dziesięciolecia, aż do końca lat 80. budynek pełnił funkcję zakładowego domu kultury, wokół którego skupiało się życie „rafakowców” i ich rodzin. Znajdowała się tu największa sala balowa w mieście i pierwszy dostępny publicznie telewizor. Trudno o lepszą scenerię obchodów jubileuszu RAFAKO niż odremontowany budynek, który od początku był świadkiem historii fabryki. Gala rozpoczęła się od salwy armatniej z działa bractwa kurkowego oraz piosenki „Simply the Best” w wykonaniu raciborzanki Marzeny Korzonek. – Po prostu najlepsza! Dziś w takich słowach będziemy mówić o Fabryce Kotłów RAFAKO – zapowiedziała Agata Młynarska, znana prezenterka telewizji Polsat, która też poprowadziła całą uroczystość. Na jubileuszowe obchody przybyli przedstawiciele branży energetycznej z całej Polski, najważniejsi kontrahenci, partnerzy z kraju jak i z zagranicy, politycy oraz samorządowcy. Jednym z gości był prof. Jerzy Buzek, który wygłosił referat dotyczący polskiej energetyki, jej potencjału i przyszłości. – To, co robicie pod względem technologii nadkrytycznych to najlepsza rzecz, jaka może nas spotkać. Nie tylko mocno trzymacie się na powierzchni, ale jesteście już prawdziwym torpedowcem, który dzięki swoim urządzeniom ma wpływ na całą branżę energetyczną – tak prof. Jerzy Buzek mówił o RAFAKO. Słowa uznania dla dorobku fabryki wraz z życzeniami przesłał też Adam Szejnfeld, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki. List odczytała Agata Młynarska. Gościem specjalnym jubileuszowej gali była Justyna Kowalczyk, biegaczka narciarska, zdobywczyni Pucharu Świata i trzykrotna medalistka Mistrzostw Świata w Libercu. – Podwójnie przeżywaliśmy sukcesy pani Justyny. Kibicowaliśmy jej jako Polce, ale też widząc logo RAFAKO na stroju sportowym nam jak i pewnie wielu raciborzanom serce mocniej biło – mówił prezes Różacki zapraszając na scenę Justynę Kowalczyk wraz z jej trenerem Aleksandrem Wierietielnym. – Jestem zaszczycona, że już od czterech lat mogę biegać z logiem RAFAKO. Na pewno żaden z moich sukcesów nie byłby tak wielki, gdyby nie ogromna pomoc tej fabryki, za co serdecznie dziękuję. Gratuluję sukcesów na polu energetycznym jak i również na polu sportowym – powiedziała Justyna Kowalczyk. Wraz z trenerem Wierietielnym została odznaczona jubileuszowymi medalami RAFAKO, wybitymi specjalnie na tę okoliczność. Nie mogło zabraknąć także podarowanej jej maskotki osiołka, które sportsmenka kolekcjonuje. Od Marka Chojnackiego, prezesa zarządu BIS Izomar Justyna Kowalczyk otrzymała ponadto czek na 6 tys. zł. Fot. RAFAKO Fabryka Kotłów RAFAKO S.A. jest największym krajowym producentem kotłów dla energetyki zawodowej i przemysłowej oraz urządzeń ochrony środowiska. Kapitał zakładowy wynosi 139.200.000,00, zł. Marek Gralec, prezes Zarządu Federacji Sportowej „Energetyk” wręczył natomiast prezesowi Wiesławowi Różackiemu, byłemu wiceprezesowi Jerzemu Thammowi oraz Piotrowi Karasiowi medale 50-lecia Federacji Sportowej „ENERGETYK” za Zasługi dla Kultury Fizycznej i Sportu. Gwiazdą części artystycznej był zespół „Skaldowie”, którzy podczas godzinnego koncertu zagrali największe swoje hity. W trakcie jubileuszu przed gośćmi zaprezentowały się mażoretki ze Stowarzyszenia Kultury Ziemi Raciborskiej „Źródło”, Zespół Pieśni i Tańca „Strzecha”, rafakowska Orkiestra Dęta oraz członkowie Raciborskiego Kurkowego Bractwa Strzeleckiego, którzy kolejną salwą z armaty dali sygnał do wzniesienia jubileuszowego toastu. Wieczór upłynął przy dźwiękach jazzowej muzyki w wykonaniu Marzeny Korzonek i zespołu Lotarsi Lothara Dziwokiego. – Na uroczystości obecni byli szefowie wszystkich elektrowni w Polsce oraz prezesi firm związanych z branżą energetyczną. Racibórz nigdy wcześniej nie przyciągnął ludzi takiego formatu, którzy przyjechali tu na zew RAFAKO. Świadczy to o pozycji naszej firmy i ma znaczenie nie tylko „od święta”. Takie spotkanie buduje i ułatwia relacje biznesowe w codziennych kontaktach handlowych. To okazja do spotkania i zaprezentowania naszych możliwości i naszej oferty handlowej wielu odbiorcom jednocześnie. RAFAKO ma się czym pochwalić i mamy tę świadomość, że przy ważnych przedsięwzięciach branża o nas pamięta – podsumował prezes Wiesław Różacki. 29 Z DZIAŁALNOŚCI IZBY Przyszłość energetyki polskiej na węglu i gazie zba Gospodarcza Energetyki i Ochrony Środowiska zorganizowała V Konferencję o tematyce energetyki węglowej pt. „Przyszłość energetyki polskiej na węglu i gazie”. Konferencja odbyła się w Zakopanem, w dniach 12–13 marca br. i poświęcona była konsekwencjom istotnych zmian, jakie zaszły w ciągu ostatnich lat, a zwłaszcza miesięcy w branży energetycznej i paliwowej. Światowy kryzys ekonomiczny i gospodarczy nie omija, a wręcz wpływa na kształtowanie polityki w tym zakresie zmierzającej do dywersyfikacji paliw energetycznych, a co za tym idzie także zmian technologicznych w sektorze wytwarzania. W tym roku poruszano, oprócz tematyki energetyki na węglu, również możliwości jej wsparcia paliwem gazowym co, w świetle realizacji Pakietu Klimatyczno-Energetycznego, w Polsce może mieć bardzo duże znaczenie. W konferencji wzięli udział prelegenci – autorytety polskiej energetyki oraz środowiska górniczego, a także liczne grono przedstawicieli polskiego sektora elektroenergetycznego. I Strategiczne wyzwania dla branży elektroenergetycznej – potencjał ludzki w okresie zmian zba Gospodarcza Energetyki i Ochrony Środowiska, wspólnie z firmą Hay Group zorganizowały konferencję pt. „Strategiczne wyzwania dla branży elektroenergetycznej – potencjał ludzki w okresie zmian”, poświęconą konsekwencjom istotnych zmian, jakie zaszły w ciągu ostatnich lat w branży energetycznej. Konferencja odbyła się 2 czerwca 2009 r., w Warszawie. Fundamentalne zmiany, z jakimi sektor miał do czynienia w ostatnim czasie oraz wyzwania ciągłego procesu transformacji, w tym konieczność przystosowania się do funkcjonowania w świecie wysokich cen i niepewności energetycznej, spowodowały konieczność wprowadzania modyfikacji w strategicznych systemach zarządzania. W szczególności doprowadziły do wykształcenia się nowych trendów w obszarze zarządzania kapitałem ludzkim w przedsiębiorstwach elektroenergetycznych. Przed nami szereg wyzwań dotyczących zarządzania procesem transformacji kulturowej, polityką wynagrodzeń oraz motywacji pracowników. Organizatorzy konferencji zaproponowali cykl interaktywnych sesji, które będą nie tylko przeglądem dotychczasowej sytuacji, ale przede wszystkim inspiracją do dalszego wprowadzania zmian, a tym samym – zwiększania efektywności i realizacji założeń strategicznych przedsiębiorstw działających w branży elektroenergetycznej. Jednym z poruszanych zagadnień, była tematyka kultury organizacyjnej, jak również przedstawiono najświeższe trendy w wynagrodzeniach naszego sektora gospodarki. Podczas Konferencji odbył się także panel dyskusyjny na temat procesów transformacji kulturowej w przedsiębiorstwach branży elektroenergetycznej. I 30 Współspalanie biomasy w Europie Środkowej i Wschodniej irma Ecofys wraz z partnerami prowadzi projekt badawczy – COFITECK: „Wspólspalanie – od badań do praktyki: promocja know-how w zakresie technologii współspalania i sposobów pozyskiwania biomasy w Europie Środkowej i Wschodniej”. Projekt COFITECK ma na celu dokonanie przeglądu stosowanych na świecie technologii współspalania biomasy z paliwami kopalnymi oraz rozpoznanie możliwości podażowych biomasy na użytek współspalania, a następnie rozpowszechnienie pozyskanej wiedzy poprzez jej udostępnienie zainteresowanym podmiotom. Izba Gospodarcza Energetyki i Ochrony Środowiska wraz z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi, przy współpracy ECOFYS POLAND – koordynatorem projektu COFITECK oraz Towarzystwem Gospodarczym Polskie Elektrownie – reprezentującym w projekcie polski sektor elektroenergetyczny, zorganizowały Międzynarodową Konferencję pt. „Współspalanie biomasy w Europie Środkowej i Wschodniej” – promocja know-how w zakresie technologii współspalania oraz sposobów pozyskiwania biomasy. Konferencja odbyła się 20 maja 2009 r. podczas Międzynarodowych Targów Poznańskich – EXPOPOWER 2009. W trakcie Konferencji zaprezentowano kluczowe zagadnienia dla rozwoju technologii współspalania biomasy z paliwami kopalnymi: • technologiczne aspekty współspalania biomasy w energetyce, • potencjał biomasy na świecie i w regionie Europy ŚrodkowoWschodniej, • rozwój rynków biomasy, • technologiczne i rynkowe bariery rozwoju współspalania biomasy, • status quo współspalania w Polsce, Republice Czeskiej, Litwie, Łotwie, Estonii i Rumunii, • realizacje współspalania na wybranych przykładach z Polski i Niemiec. Oprócz tego Izba wystąpiła na Targach EXPOPOWER ze stoiskiem kolektywnym, w którym wystawiły się firmy: • Energoremont Sp. z o. o., • Ecoenergia Sp. z o. o., • Targi Kielce Sp. z o.o. F XVII Walne Zgromadzenie Izby a mocy uchwały Zarządu, XVII Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska zostało zwołane na dzień 17 czerwca 2009 r. Miejscem obrad będzie HOTEL BOSS, Warszawa Miedzeszyn, ul. Żwanowiecka 20. Ustalono następującą godzinę rozpoczęcia: • godz. 13: 45 – I termin Walnego Zgromadzenia IGEiOŚ, • godz. 14: 00 – II termin Walnego Zgromadzenia IGEiOŚ. Zaproszenie wraz z porządkiem obrad i materiałami sprawozdawczymi zostały rozesłane do wszystkich członków Izby na 30 dni przed datą Walnego Zgromadzenia. Po zakończeniu obrad Walnego Zgromadzenia, o godz. 16:30, odbędzie się spotkanie integracyjne w Starym Młynie. N Z DZIAŁALNOŚCI IZBY Kalendarz Imprez (plan) Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska w II półroczu 2009 r. II połowa czerwca 2009 Październik 2009 – Walne Zgromadzenie Izby i spotkanie integracyjne – 17.06.2009, Hotel BOSS, Warszawa – Miedzeszyn, – Możliwości finansowania inwestycji w polskim sektorze energetycznym – przy współpracy m.in. z bankami BGK, ING, – Interpretacja pakietu energetycznego oraz konsultacje zmian Prawa energetycznego przyjętych przez Rząd. – Konferencja EUROPOWER, Warszawa, – Energetyka przygraniczna Polski i Niemiec, – POLEKO Poznań – wykorzystanie biogazu w ciepłownictwie i energetyce – wspólnie z Izbą Biomasy, – Szkolenie w zakresie stosowania znowelizowanej ustawy o zamówieniach publicznych, – Inwestycje w Polskiej Grupie Energetycznej. Wrzesień 2009 Listopad 2009 – Zarządzanie ryzykiem w polskiej elektroenergetyce i przemyśle, – Optymalizacja bloków energetycznych pod kątem emisji, – Plany inwestycyjne PKE – doświadczenia z budowy i ruchu próbnego bloku 460 MW w Łagiszy – 23-24.09.09, Łagisza, – Udział w Targach ENERGETAB w Bielsku Białej, – Szwedzko-polska konferencja Energetyki zawodowej i ciepłownictwa. – Szczyt jesienno-zimowy – szkolenie dyspozytorów spółek dystrybucyjnych i dyżurnych inżynierów ruchu elektrowni i elektrociepłowni, – Szkolenie na członków Rad Nadzorczych – Politechnika Warszawska, – Dostosowanie ciepłownictwa polskiego do dyrektyw Unii Europejskiej, – Przystosowanie polskiego przemysłu do wymogów budownictwa i obsługi energetyki jądrowej w Polsce. Grudzień 2009 – Spotkanie wigilijno-noworoczne. Izba Gospodarcza Energetyki i Ochrony Środowiska zastrzega sobie możliwość zmian i uzupełnień w kalendarzu imprez. III Ogólnopolska Konferencja Polska elektroenergetyka – realia, problemy, dylematy dniu 28 maja 2009 r. odbyła się w Warszawie Trzecia Ogólnopolska Konferencja „Polska elektroenergetyka – realia, problemy, dylematy”. Zorganizowana została przez Izbę Gospodarczą Energetyki i Ochrony Środowiska oraz Stowarzyszenie Polskich Energetyków, we współpracy z Ministerstwem Gospodarki, Parlamentarnym Zespołem ds. Energetyki, Urzędem Regulacji Energetyki, a także z resortami: Infrastruktury, Rozwoju Regionalnego, Skarbu Państwa i Środowiska oraz wieloma innymi instytucjami i organizacjami, jak również korporacjami i firmami zainteresowanymi problematyką rynku energii. Dotychczasowe konferencje z tego cyklu, tradycyjnie objęte patronatem Ministra Gospodarki, poświecone były problematyce bezpieczeństwa elektroenergetycznego Polski, zagadnieniom związanym z oddzieleniem dystrybucji od obrotu, zagadnieniom regulacji dotyczących rynku energii elektrycznej oraz problematyce Prawa energetycznego i innych regulacji prawnych w obszarze elektroenergetyki. Spotkały się one z nadspodziewanie dużym zainteresowaniem, zaś udział w nich wzięli przedstawiciele Rządu, Parlamentu, organizacji i instytucji związanych z energetyką, a przede wszystkim bardzo liczni czołowi przedstawiciele środowiska energetycznego ze wszystkich jego sektorów. W Tegoroczna konferencja była naturalną kontynuacją tej tematyki, jednak dostosowaną do zmian i nowych uwarunkowań, jakie w międzyczasie miały miejsce. Poruszona podczas konferencji problematyka dotyczyła kluczowych zagadnień determinujących prawidłowy rozwój sektora energetycznego i harmonijny rozwój całej polskiej gospodarki. 31 Z DZIAŁALNOŚCI IZBY Międzynarodowe Forum Inwestycyjne EFI 2009 zba Gospodarcza Energetyki i Ochrony Środowiska oraz firma Atlas Business Service zapraszają do udziału w Międzynarodowym Forum Inwestycyjnym EFI 2009 w Jałcie/Ukraina, które odbędzie się w dniach 7-11.09.2009. Udział w tym Forum stwarza wyjątkową szansę na nawiązanie kontaktów i współpracę z energetykami ukraińskimi. Gwarantujemy, że po stronie ukraińskiej będą obecni przedstawiciele najwyższego szczebla kierowniczego Ministerstwa Paliw i Energetyki, I elektrowni i elektrociepłowni oraz innych firm i organizacji związanych z energetyką. Jak wykazało Forum polsko-ukraińskie, które odbyło się w Zakopanem w marcu br., ukraińscy włodarze energetyki mają bardzo rozległe plany rozbudowy i modernizacji tak energetyki konwencjonalnej jak i jądrowej i są bardzo zainteresowani udziałem polskich firm w realizacji ich programów. Chcą też partycypować w rozwoju polskiej energetyki, w tym energetyki jądrowej. Partnerzy ukraińscy liczą też na udział polskich firm w rozwo- Komunikat Stowarzyszenia Elektryków Polskich ragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim, dni żałoby narodowej po ofiarach śmiertelnych pożaru, wywołują zadumę i sprzyjają refleksjom, czy każdy z nas zrobił w swej działalności zawodowej i społecznej wszystko aby zapobiec podobnym tragediom w przyszłości. Szczególny obowiązek społeczny w tym względzie spoczywa na Stowarzyszeniu Elektryków Polskich. Zdajemy sobie bowiem sprawę, że przyczyną wielu pożarów, jakie co roku wybuchają w naszym kraju są wadliwie działające instalacje elektryczne. SEP już od początku swego powstania, a więc od 90 lat, jednym z imperatywów swego działania uczynił bezpieczeństwo obsługi urządzeń elektrycznych, w tym bezpieczne instalacje elektryczne. Zdajemy sobie sprawę, że bardzo wiele instalacji elektrycznych w Polsce, zarówno w budynkach mieszkalnych jak i gospodarczych, nie odpowiada wymaganiom norm i przepisów. Zagraża to z jednej strony porażeniem użytkowników, a z drugiej grozi wybuchem pożaru. W efekcie liczba wypadków śmiertelnych będących skutkiem porażenia prądem elektrycznym jest w Polsce znacznie większa niż w innych krajach europejskich. Statystyka mówiąca o pożarach z powodu wadliwie pracującej instalacji elektrycznej jest równie zatrważająca. Najgorzej sytuacja ta wygląda na terenach wiejskich. Stowarzyszenie nasze już od wielu lat zabiega o wydanie w Polsce przepisów regulu- T 32 jących przyjmowanie do eksploatacji nowych instalacji, a także kontrolowanie ich stanu poprzez badania okresowe instalacji istniejących. Niestety, nasze wieloletnie starania w tym względzie, nie znajdują zrozumienia u legislatora. Można zwrócić uwagę, że tego typu uregulowania funkcjonują w wielu krajach – nie tylko Unii Europejskiej. Jesteśmy przekonani, że dofinansowanie modernizacji wyeksploatowanych instalacji oraz systematyczne kontrole ich stanu w miastach i wsiach naszego kraju pozwolą uniknąć wielu tragedii ludzkich. Stowarzyszenie Elektryków Polskich przystąpiło do Międzynarodowej Federacji Bezpieczeństwa Użytkowników Instalacji Elektrycznych (Fédération Internationale pour la Sécurité des Usagers de l’ELectricité – FISUEL). Federacja FISUEL zrzesza organizacje z całego świata mające na celu promocję działań na rzecz bezpieczeństwa elektrycznego. Wśród członków Stowarzyszenia Elektryków Polskich jest wielu specjalistów i ekspertów przygotowanych do współdziałania z władzami państwowymi i samorządowymi w celu opracowania ogólnopolskiego programu podniesienia bezpieczeństwa użytkowania urządzeń elektrycznych. Czas dotrzymać kroku innym krajom, nie tylko europejskim! Podnieśmy standard życia, czujmy się bezpiecznie z elektrycznością! Podczas bieżących kontroli zwróćmy uwagę na stan i zabezpieczenia instalacji elektrycznych. ju energetyki opartej o odnawialne źródła energii oraz w realizacji programu redukcji emisji CO2 i innych szkodliwych substancji. Do uczestnictwa w Forum zaproszeni zostali przedstawiciele energetyki takich państw jak: Rosja, Białoruś, Mołdawia, Rumunia, Szwajcaria oraz państw Unii Europejskiej. Nie może zabraknąć silnej reprezentacji energetyki polskiej, która ma szczególnie duże szanse na korzystną współpracę i biznes. Zapraszamy! Spotkanie z energią w Kielcach 240 wystawców z całego świata, kilkanaście konferencji, cztery imprezy branżowe przyciągnęły do Kielc na XII Międzynarodowe Targi Energetyki ENEX oraz VII Targi Odnawialnych Źródeł Energii ENEX – Nowa Energia blisko pięć tysięcy zwiedzających. Jednym z ważniejszych wydarzeń podczas targów ENEX była Krajowa Konferencja Renesans Energetyki Jądrowej 2009 „Dlaczego energetyka jądrowa?”, która odbyła się pod patronatem Ministerstwa Gospodarki XII Międzynarodowe Targi Energetyki ENEX oraz VII Targi Odnawialnych Źródeł Energii ENEX – Nowa Energia to nic innego jak miejsce, gdzie każdego roku spotykają się wytwórcy energii konwencjonalnej, jak również firmy zajmujące się produkcją energii ze źródeł odnawialnych. Blisko 240 wystawców z Polski, Wielkiej Brytanii i Włoch zaprezentowało najnowsze urządzenia i technologie energetyczne i elektroenergetyczne, maszyny opalane biomasą i na biopaliwa. Stoiska targowe wypełnił najnowocześniejszy sprzęt związany z odnawialnymi źródłami energii – jej wytwarzaniem, przesyłaniem i dystrybucją. Izba Gospodarcza Energetyki i Ochrony Środowiska oraz Targi Kielce Sp. z o.o. zorganizowały IX Konferencję „Odnawialne źródła energii – ocena zasobów paliw do produkcji OZE” ENEX 2009, która odbyła się w dniach 3–4 marca br. w Kielcach, w Centrum Konferencyjnym Targów Kielce. INFORMACJE Energetyka na świecie Przegląd najważniejszych wydarzeń w energetyce światowej w opracowaniu EPC S.A. MIĘDZYNARODOWE NEGOCJACJE W SPRAWIE UMOWY KLIMATYCZNEJ Od 30 marca do 8 kwietnia w Bonn miały miejsce rozmowy stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu. Od czasu konferencji COP14 w Poznaniu była to pierwsza okazja do przeprowadzenia istotnych ustaleń na temat międzynarodowego porozumienia klimatycznego dla okresu po roku 2012, które ma być podpisane pod koniec roku. USA, które ponownie mają zaangażować się w ten międzynarodowy proces, pracują jeszcze nad swoim stanowiskiem, równocześnie dążąc do wdrożenia środków ochrony klimatu na poziomie krajowym. Wyniki trwającej obecnie w amerykańskim Kongresie debaty będą kluczowe dla postępu w negocjacjach. Źródło: Eurelectric – Daily News, 14-04-2009 KOMISJA PUBLIKUJE BIAŁĄ KSIĘGĘ POŚWIĘCONĄ ZMIANOM KLIMATU 1 kwietnia Komisja Europejska przyjęła Białą Księgę w sprawie adaptacji do zmian klimatu. Dokument wskazuje działania niezbędne do przygotowania UE na spodziewane zmiany klimatyczne. Przyczynkiem do jego opracowania stały się wyniki aktualnych badań, które mówią o tym, że wpływ zmian klimatu może być szybszy i bardziej groźny niż podawał raport Międzyrządowego Zespołu (IPCC) z 2007 roku, niezależnie od podejmowanych środków zaradczych. Energetyka jest jednym z tych sektorów, na które oddziaływanie będzie znaczące. Komisja proponuje dwuetapowe podejście. Lata 2009–2012 to okres przewidywany na badania nad potencjalnymi działaniami adaptacyjnymi, natomiast od roku 2013 ustalone działania mają być wdrażane. Jak podkreślono w dokumencie, UE musi pracować nad narzędziami służącymi do wymiany informacji i doświadczeń, oraz rozwijać metody i wskaźniki oceny wpływu zmian klimatycznych. Potrzebna jest analiza kosztów i korzyści związanych z realizacją działań dostosowawczych. Finansowanie powinno odbywać się z budżetu Wspólnoty, a dodatkowe źródło kapitału stanowić mogłyby m.in. wpływy z aukcji praw do emisji w ramach Systemu Handlu Emisjami UE. Źródło: Eurelectric – Daily News, 16-04-2009 TECHNOLOGIE INFORMATYCZNE I KOMUNIKACYJNE DLA CELÓW ROZWOJU GOSPODARCZEGO Komisja Europejska opublikowała 12 marca komunikat odnoszący się do roli technologii informatycznych i komunikacyjnych (ICT) w budowie energoefektywnych i niskoemisyjnych gospodarek. Komisja przyjęła ambitny plan, koncentrując się na celach krótkoterminowych dla sektora ICT i długoterminowych korzyściach dla innych działów gospodarki i społeczeństwa, które wynikają z potencjału ICT. Dokument stanowić będzie podstawę do opracowania formalnych rekomendacji, zawierających cele i harmonogram działań dla zainteresowanych stron i państw członkowskich. Rekomendacje stanowić będą ramy dla konkretnych inicjatyw i pomiaru ich skuteczności. Zatwierdzenie rekomendacji spodziewane jest w drugiej połowie tego roku. Prze orientowa nie innowa cji technologicz nych na potrze by wzrostu gospodarczego poprzez wzrost efektywności energetycznej i wykorzystanie technologii niskoemisyjnych pomoże Europie podnieść się z obecnego kryzysu ekonomicznego. Komisja podkreśla znaczenie ICT dla uzyskania oszczędności zużycia energii oraz dokonania głębokich przemian społecznych i zmian w przemyśle. Działania będą obejmowały trzy grupy. Sektor ICT określi dla siebie cele i uzgodni metody pomiaru umożliwiające ocenę adekwatności, transparentności i możliwości weryfikacji zużycia energii i emisji węgla na poziomie przedsiębiorstw i sektorów. Przedstawiciele sektora ICT i branż energochłonnych wspólnie zidentyfikują obszary, w odniesieniu do których możliwa jest poprawa efektywności wykorzystania energii i redukcja emisji. Kraje członkowskie wesprą upowszechnianie technologii informatycznych i komunikacyjnych, aby uruchomić przemiany w zachowaniu konsumentów, biznesu i społeczności oraz wyzwolić zapotrzebowanie na innowacyjne rozwiązania z tej dziedziny. Źródło: Eurelectric – Daily News, 26-03-2009 80 MLN EURO NA PROJEKTY INTELIGENTNEJ ENERGETYKI 31 marca Komisja Europejska zatwierdziła plan programu Intelligent Energy-Europe (IEE), przyznając na jego wykonanie budżet w wysokości 80 mln EUR. Celem programu jest promowanie efektywności energetycznej, odnawialnych źródeł energii oraz „czystego” transportu. Kwota 15 mln EUR przeznaczona zostanie na wsparcie efektywności energetycznej i energetyki odnawialnej w miastach, co pozwoli im włączyć się w osiąganie celów Wspólnoty oraz umożliwi kreowanie inwestycji dających miejsca pracy. W ramach IEE współfinansowane będą 2–3 letnie projekty nietechniczne, wspierające zrównoważony rozwój i przyczyniające się do realizacji celów ochrony środowiska, bezpieczeństwa dostaw oraz konkurencyjności. Wykluczone są inwestycje w sprzęt komputerowy i przedsięwzięcia badawczo-rozwojowe. Projekt musi skupiać uczestników z co najmniej trzech różnych krajów i może ubiegać się o dofinansowanie do poziomu 75% kwalifikowanych kosztów. W programie mogą brać udział prywatne i państwowe organizacje z UE, Norwegii, Islandii, Lichtensztajnu i Chorwacji. Źródło: Eurelectric – Daily News, 23-04-2009 RUSZA PROGRAM POPRAWY STANU EUROPEJSKIEJ ENERGETYKI Końca dobiegają prace związane z przygotowaniem programu na rzecz poprawy stanu energetyki w Europie (European Energy Programme for Recovery, EEPR). Program obejmował będzie różne przedsięwzięcia, w tym budowę pięciu przybrzeżnych farm wiatrowych, trzydziestu połączeń międzysystemowych i siedmiu instalacji odzyskiwania i składowania CO2. Parlament Europejski i Rada UE osiągnęły nieformalne porozumienie, zgodnie z którym 2350 mln EUR unijnych funduszy przeznaczone zostanie na połączenia gazowe i elektroenergetyczne, 565 mln EUR na farmy wiatrowe, a 1050 mln EUR na przedsięwzięcia dotyczące odzyskiwania i składowania CO2. Negocjowana jest lista projektów 33 INFORMACJE inwestycyjnych. Parlament podkreśla, że środki, które nie znajdą przeznaczenia do roku 2010 powinny być automatycznie przeznaczone do wykorzystania w innych projektach związanych z podnoszeniem efektywności energetycznej i rozwojem odnawialnych źródeł energii. Propozycje tych przedsięwzięć przygotuje Komisja. W tym samym czasie Komisja Europejska opracowuje kryteria alokacji środków dla 10–12 elektrowni demonstracyjnych, dla których przewiduje się finansowanie ze sprzedaży 300 mln pozwoleń na emisję w ramach kolejnej fazy Systemu Handlu Emisjami UE. Komisja chce, aby projekty realizowane w ramach EEPR mogły być finansowane także z Systemu Handlu Emisjami, niemniej nie będą one uzyskiwały tego drugiego źródła finansowania „automatycznie”. Źródło: Eurelectric – Daily News, 30-04-2009 KONFERENCJA MEDELEC 23–24 marca w Istambule odbyła się 17 doroczna konferencja MEDELEC – organizacji grupującej stowarzyszenia elektroenergetyki działające w regionie Morza Śródziemnego. W spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele stowarzyszenia przedsiębiorstw elektroenergetyki w Europie (Eurelectric) oraz Unii dla Koordynacji Przesyłu Energii Elektrycznej (UCTE). Pierwszy dzień konferencji poświęcony był badaniom Międzynarodowej Agencji Energii (IEA), dotyczącym perspektyw technologii energetycznych. Dyskutowano o wpływie przyszłych technologii na możliwości obniżenia emisji CO2 i ich znaczeniu dla polityki klimatycznej UE. Prezentowane wnioski mówią o tym, że znacząca redukcja jest możliwa, ale wymaga rewolucji technologicznej, globalnego zaangażowania i szybkich działań. Drugiego dnia rozmowy dotyczyły energetyki słonecznej oraz połączeń elektroenergetycznych. Delegaci przewodniczącej Unii Śródziemnomorskiej Francji, przedstawili propozycje sposobów finansowania Mediterranean Solar Plan i ocenę jego ekonomicznej wykonalności. Sekretariat MEDELEC zaprezentował dwa scenariusze rozwoju śródziemnomorskiego pierścienia sieci elektroenergetycznych. Obejmowały one budowę połączeń podmorskich oraz rozbudowę połączeń pomiędzy Marokiem i Hiszpanią, a także Turcją i UCTE. Źródło: Eurelectric – Daily News, 02-04-2009 POSTĘP W BUDOWIE BAŁTYCKIEGO RYNKU ENERGII ELEKTRYCZNEJ 27 kwietnia na spotkaniu w Wilnie premierzy Litwy, Łotwy i Estonii podpisali porozumienie, które umożliwi rozpoczęcie budowy połączenia elektroenergetycznego pomiędzy Szwecją i siecią bałtycką. Premierzy przyjęli ponadto deklarację dotyczącą zasad rozwoju wspólnego bałtyckiego rynku energii elektrycznej. Projektowana linia o długości 340 km połączy Litwę i Szwecję. Będzie to połączenie kablowe prądu stałego, umożliwiające przepływ mocy na poziomie 700–1000 MW. Realizacja projektu jest opóźniona z uwagi na spory Łotwy i Litwy. Łotwa wyrażała obawy, że małe otwarcie rynku energii elektrycznej w regionie Morza Bałtyckiego – szczególnie na Litwie – utrudni pełną realizację korzyści, jakie stwarza uruchomienie nowego połączenia. Również operator systemu przesyłowego Szwecji, spółka Svenska Kraftnat, postulowała liberalizację rynku bałtyckiego, co było warunkiem wstępnym jej zaangażowania się w projekt. Z tego powodu rozmowy dotyczące budowy połączenia prowadzone były równolegle z negocjacjami w sprawie rynku. W rezultacie ustalono, że powstaną projekty regulacji dotyczących importu energii elektrycznej z krajów spoza UE oraz obłożenia quasi-opłatami celnymi energii elektrycznej pochodzącej z Rosji. Opłaty dla importu z Rosji wynikają z faktu, że rosyjskie elektrownie podlegają niż- 34 szym standardom środowiskowym niż te w UE i dlatego mogą produkować energię elektryczną znacznie taniej. Źródło: Eurelectric – Daily News, 06-05-2009 UE NIE ZREALIZUJE CELÓW PRZYJĘTYCH DLA WYKORZYSTANIA OZE Opublikowany 24 kwietnia przez Komisję Europejską raport ze stanu wykorzystania odnawialnych źródeł energii (OZE) w elektroenergetyce i transporcie mówi o niejednolitym postępie i zagrożeniu dla realizacji celów UE przewidzianych na rok 2010. Prawdopodobnie tylko 19% wynosił będzie udział energii elektrycznej pochodzącej z OZE, w stosunku do planowanych 21%. Zastosowanie OZE w transporcie przewiduje się na poziomie 4% zamiast przyjętych 5,75%. Raport przedstawia powody takiej sytuacji i zawiera konkluzję, że Dyrektywa w sprawie źródeł odnawialnych z 2009 roku stanowi odpowiedź na problemy tej dziedziny energetyki, stanowiąc dobrą podstawę do eliminowania barier i rozwoju OZE w okresie następnych 10 lat. Raport koncentruje się na realizacji celów związanych z OZE w latach 2004 – 2006, w poszczególnych państwach. Jedynie Dania, Holandia, Niemcy i Węgry robią wystarczające postępy, osiągając lub przekraczając cele planistyczne. W całej UE wykorzystanie odnawialnych źródeł energii dla potrzeb produkcji energii elektrycznej wynosiło 14,5% w 2004 roku (UE-25) i 15,7% w 2006 roku (UE-27). Niezależnie od obecnego stanu Komisja przewiduje, że uzyskanie 20% wykorzystania OZE do roku 2020 – co wymaga produkcji energii elektrycznej z tych źródeł na poziomie 35% – jest realne. Źródło: Eurelectric – Daily News, 07-05-2009 REZOLUCJA PE W SPRAWIE WPŁYWU PÓL ELEKTROMAGNETYCZNYCH Na posiedzeniu plenarnym 1–2 kwietnia Parlament Europejski przyjął raport poświęcony zdrowotnym względom oddziaływania pól elektromagnetycznych (Health Concerns Associated with Electromagnetic Fields). Ten niewiążący prawnie dokument powstał w odpowiedzi na obserwowane przez Parlament niepokoje społeczne, związane z rozpowszechnianiem technologii bezprzewodowych, instalacją nowych anten GSM oraz narażeniem ludzi na obecność linii elektroenergetycznych. Po dokonaniu weryfikacji rekomendacji UE dotyczących dopuszczalnych parametrów pól w otoczeniu ludzi, Parlament zwrócił się do Komisji Europejskiej o przegląd naukowych podstaw dla ustalenia przyjętych limitów i ocenę ich adekwatności. Niezależnie od wyników tych działań, Komisja, we współpracy z ekspertami z krajów członkowskich i przemysłu, wezwana została do opracowania wytycznych dotyczących stosowania technologii obniżających narażenie na wpływ pól elektromagnetycznych. Posłowie stoją na stanowisku, iż w przypadku budowy nowych linii elektroenergetycznych najwyższych napięć w interesie społecznym leży prowadzenie negocjacji z udziałem przedstawicieli przemysłu, władz publicznych i wojskowych oraz społeczeństwa. Podejście takie ma zapewnić „bezpieczną” lokalizację nowej infrastruktury. Parlament zamierza doprowadzić do opracowania i upublicznienia map prezentujących oddziaływanie linii elektroenergetycznych wysokiego napięcia. Mapy i odnośne informacje mają być zamieszczane na stronach internetowych na potrzeby konsultacji społecznych i publikacji w innych mediach. Źródło: Eurelectric – Daily News, 17-04-2009 Magdalena Ryś-Przeszlakiewicz EPC S.A. DZIAŁ NAUKOWO-TECHNICZNY Prof. dr hab. inż. Józef PASKA, dr inż. Mariusz KŁOS Instytut Elektroenergetyki Politechniki Warszawskiej Przyłączanie i praca elektrowni wiatrowych w systemie elektroenergetycznym – wybrane aspekty. Część 1. 1. Stan obecny i perspektywy rozwoju elektrowni wiatrowych w Polsce Dla krajów Unii Europejskiej dyrektywa 2001/77/EC określa cel ilościowy w odniesieniu do energii elektrycznej wytwarzanej w źródłach odnawialnych na 21% całkowitego zużycia energii elektrycznej w 2010 roku. Celem strategicznym polityki energetycznej Polski jest zwiększenie wykorzystania odnawialnych zasobów energii i uzyskanie 7,5% udziału energii elektrycznej wytworzonej w źródłach odnawialnych w krajowym zużyciu energii elektrycznej brutto w roku 2010 [11]. W związku z przyjętym w marcu 2007 roku, w Brukseli, zobowiązaniem o osiągnięciu w 2020 roku 20% udziału energii ze źródeł odnawialnych w strukturze zużycia paliw pierwotnych, kraje członkowskie stają przed nowymi wyzwaniami po roku 2010. W 2005 r. energia elektryczna ze źródeł odnawialnych zaspokoiła 15% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną w Unii Europejskiej. W źródłach odnawialnych, z wyłączeniem elektrowni wodnych, wytworzono 148 TW . h, co odpowiada łącznemu zużyciu energii elektrycznej w Irlandii, Austrii i Portugalii. Uzyskany wynik można uznać za pozytywny dzięki staraniom kilku aktywnych państw członkowskich, jednak wiele państw jest daleko od osiągnięcia swoich celów krajowych [11, 12]. Od 1 października 2005 r. funkcjonuje w Polsce zmieniony system wsparcia energii elektrycznej wytwarzanej w odnawialnych źródłach energii. Zgodnie z ustawą „Prawo energetyczne” przedsiębiorstwa energetyczne, zajmujące się sprzedażą energii elektrycznej odbiorcom końcowym, mają obowiązek uzyskania i przed- stawienia do umorzenia Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki określonej liczby świadectw pochodzenia energii elektrycznej wytworzonej w odnawialnych źródłach energii, bądź uiszczenia opłaty zastępczej. Rozdzielając świadectwa pochodzenia energii elektrycznej wytworzonej w źródłach odnawialnych od energii fizycznej umożliwiono obrót na giełdzie prawami majątkowymi, wynikającymi z tych świadectw. Uzupełnieniem tego mechanizmu, jako konsekwencja rozdziału fizycznego przepływu energii elektrycznej od świadectw pochodzenia, jest obowiązek zakupu przez przedsiębiorstwa energetyczne pełniące rolę sprzedawcy z urzędu, całej energii elektrycznej wytworzonej w źródłach odnawialnych, przyłączonych do sieci znajdujących się na obszarze działania danego sprzedawcy, po średniej cenie rynkowej [14]. Gwałtowny wzrost zainteresowania wykorzystaniem odnawialnych zasobów energii jest związany przede wszystkim z nowym kształtem polityki energetycznej Polski po wstąpieniu do Unii Europejskiej, jak również z powszechnym dostępem do najnowszych technologii w tej dziedzinie. Jednocześnie obserwuje się stały wzrost zainteresowania inwestorów energetyką wiatrową – elektrowniami wiatrowymi jako technologią wytwarzania energii elektrycznej. Obecnie w analizach pozwalających na dokonanie oceny wpływu planowanej elektrowni (farmy) wiatrowej na pracę krajowego systemu elektroenergetycznego (KSE), w wariancie maksymalnym, uwzględnia się łączną moc zainstalowaną w źródłach wiatrowych na poziomie około 9 GW. Według prognozy European Wind Energy Association [5], w 2010 roku moc zainstalowana elektrowni wiatrowych w Polsce przekroczy 1,2 GW. Analizy wykonane dla KSE wskazują, iż istnieją możliwości przyłączenia elektrowni wiatrowych o łącznej mocy około 5 GW bez konieczności znaczących inwestycji sieciowych. Z kolei w raporcie Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej [7] stwierdza się, że w 2020 roku jest realne osiągnięcie poziomu 13,6 GW mocy zainstalowanej w tego rodzaju źródłach. W tabeli 1 przedstawiono moc zainstalowaną i ilość energii elektrycznej wyprodukowanej w poszczególnych technologiach wykorzystujących odnawialne zasoby energii w latach 2006–2008 w Polsce, natomiast na rys. 1 zilustrowano te wielkości oraz czas wykorzystania mocy zainstalowanej, dla elektrowni wiatrowych. Rys. 1. Moc zainstalowana, wytworzona energia elektryczna i czas wykorzystania mocy zainstalowanej elektrowni wiatrowych w Polsce w latach 2006–2008 Z kolei w tablicy 2 przedstawiono perspektywy rozwoju elektrowni wiatrowych w Polsce wynikające z zainteresowania inwestorów (w tym potencjalnych) [15]. 2. Generatory elektrowni wiatrowych W elektrowni wiatrowej silnik wiatrowy napędza generator elektryczny, którym może być prądnica bocznikowa prądu stałego, generator asynchroniczny lub synchroniczny. Tablica 1. Moc zainstalowana i energia elektryczna wytworzona w koncesjonowanych instalacjach OZE w Polsce Rodzaj źródła Elektrownie na biogaz Elektrownie na biomasę Elektrownie wiatrowe Elektrownie wodne Współspalanie1 RAZEM 2006 36,760 238,790 152,560 934,031 Moc zainstalowana [MW] 2007 2008 45,699 54,615 255,390 231,990 287,909 451,090 934,779 940,576 – 1 362,141 – 1 523,777 – 1 678,271 Energia wytworzona [MWh] 2006 2007 2008 116 691,863 161 767,939 220 854,469 503 846,206 545 764,936 515 044,320 257 037,412 472 116,429 784 455,747 2 029 635,604 2 252 659,312 2 152 024,683 1 314 336,612 4 221 547,697 1 797 217,058 5 229 525,674 2 520 408,165 6 192 287,384 35 DZIAŁ NAUKOWO-TECHNICZNY Tablica 2. Perspektywy rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce Wyszczególnienie Moc przyłączeniowa i liczba farm wiatrowych, którym wydano warunki przyłączenia (w tym do sieci przesyłowej) Moc i liczba farm wiatrowych, którym określono i uzgodniono zakresy wykonania ekspertyz Moc farm wiatrowych, dla projektów których PSE-Operator S.A. udostępnił modele obliczeniowe wykonawcom ekspertyz Najprostszy jest układ z prądnicą bocznikową prądu stałego. Uzyskuje się stałe napięcie w sieci przy różnych prędkościach wiatru dzięki regulacji wzbudzenia. Moc [MW] Liczba farm 5368 (1330) 119 (8) 44 273 696 ok. 27 288 – Współczesne elektrownie wiatrowe o mocach ponad 100 kW są zwykle wyposażone w generatory asynchroniczne lub synchroniczne i na ogół współpracują z siecią energetyki zawo- Generatory synchroniczne g) bezpośrednie połączenie z siecią n = (1-s) 60f/p; s ≈ 0÷0,08 pobór mocy biernej indukcyjnej b) połączenie z siecią z pośrednictwem przetwornic energoelektronicznych n = 60f/p regulacja biernej mocy wyjściowej h) połączenie z siecią prądu stałego n ≈ (0,8÷1,2) 60f/p pobór mocy biernej indukcyjnej, regulacja biernej mocy wyjściowej c) połączenie z siecią z pośrednictwem przemiennika AC n ≈ (0,8¸1,2) 60f/p pobór mocy biernej indukcyjnej d) układ z dynamiczną regulacją poślizgu n = (1-s) 60f/p; s ≈ 0÷0,1 (0,3) pobór mocy biernej indukcyjnej e) nadsynchroniczna kaskada Kramera n ≈ (0,8÷1,3) 60f/p pobór mocy biernej indukcyjnej f) generator asynchroniczny podwójnie zasilany Generator synchroniczny z układem wzbudzenia wirnika Generatory asynchroniczne a) bezpośrednie połączenie z siecią Generator synchroniczny z magnesami trwałymi Generator asynchroniczny z wirnikiem pierścieniowym Generator asynchroniczny z wirnikiem klatkowym (zwartym) Tablica 3. Rodzaje maszyn używanych jako generatory w elektrowniach wiatrowych w zależności od sposobu współpracy z siecią elektroenergetyczną energetyki zawodowej n ≈ 0,5÷1,2 nN i) połączenie z siecią z pośrednictwem przetwornic energoelektronicznych n ≈ (0,5÷1,2) 60f/p pobór mocy biernej indukcyjnej, regulacja biernej mocy wyjściowej j) połączenie z siecią z pośrednictwem przetwornic energoelektronicznych n ≈ (0,5÷1,2) 60f/p pobór mocy biernej indukcyjnej, regulacja biernej mocy wyjściowej k) połączenie z siecią z pośrednictwem przetwornic energoelektronicznych n ≈ (0,6÷1,2) 60f/p pobór mocy biernej indukcyjnej, regulacja biernej mocy wyjściowej l) połączenie z siecią z pośrednictwem przemiennika AC n ≈ (0,8÷1,2) 60f/p n ≈ (0,8÷1,2) 60f/p regulacja biernej mocy wyjściowej pobór mocy biernej indukcyjnej SEE – system elektroenergetyczny, GAS – generator asynchroniczny, GS – generator synchroniczny; n – mechaniczna prędkość obrotowa, nN – znamionowa prędkość obrotowa, s – poślizg generatora, p – liczba par biegunów, f – częstotliwość w sieci 36 dowej. W elektrowniach o mocach 100÷300 kW bywają stosowane generatory 6- lub 8-biegunowe, połączone z silnikiem wiatrowym przekładnią łańcuchową lub zębatą. Przy wyższych mocach 1500÷2000 kW czasem rezygnuje się z przekładni i używa generatorów synchronicznych, z wystającymi biegunami (300 biegunów przy 20 obr/min). Generator jest najczęściej lokalizowany wraz z silnikiem wiatrowym na szczycie wieży, rzadziej na poziomie terenu. Rodzaje maszyn używanych jako generatory w elektrowniach wiatrowych w zależności od sposobu współpracy z siecią energetyki zawodowej zestawiono w tablicy 3. Duńska firma Vestas Wind Systems A/S jest największym światowym producentem turbozespołów wiatrowych, drugim z kolei jest niemiecki Enercon, trzecim duńska firma NEG Micon a czwarte miejsce zajmuje hiszpańska Gamesa. Wszyscy z 10 największych producentów oferują turbozespoły wiatrowe o mocy „megawatowej”. Najbardziej powszechne jest rozwiązanie ze zmienną prędkością obrotową i regulacją typu „pitch”. Jedynie firma Bonus konsekwentnie stosuje rozwiązania ze stałą prędkością obrotową i regulacją typu „pitch”, natomiast wszyscy pozostali producenci z czołowej 10-tki oferują co najmniej jeden, spośród swoich dwóch TW o największej mocy, jako rozwiązanie ze zmienną prędkością obrotową. Najczęściej stosowanym typem generatora jest maszyna indukcyjna (z wirnikiem klatkowym lub pierścieniowym). Tylko 2 producentów, Enercon i Made (Hiszpania), stosuje generatory synchroniczne. Wszyscy producenci wyposażają turbozespoły wiatrowe (TW) w transformatory podwyższające napięcie a tylko jeden – Enercon – oferuje rozwiązanie ze zmienną prędkością obrotową, bez przekładni mechanicznej [1]. W tablicy 4 przedstawiono charakterystykę rozwiązań stosowanych przez czołowych producentów. 3. Wymagania stawiane w Polsce elektrowniom wiatrowym przez instrukcje ruchu i eksploatacji sieci Elektrownie (farmy) wiatrowe mogą stanowić element skutecznej regulacji przepływów w sieci elektroenergetycznej. Mogą jednak również stać się przyczyną poważnych zaburzeń w pracy systemu elektroenergetycznego oraz źródłem jego destabilizacji. Przyłączanie elektrowni wiatrowych do sieci elektroenergetycznej regulują w Polsce następujące dokumenty: 1) Ustawa Prawo Energetyczne, 2) Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 4 maja 2007 roku w sprawie szczegółowych warunków funkcjonowania systemu elektroenergetycznego [13], 3) Instrukcja ruchu i eksploatacji sieci przesyłowej (IRiESP) [3], DZIAŁ NAUKOWO-TECHNICZNY Tablica 4. Opis rozwiązań stosowanych przez największych producentów Producent, typ i moc TW Vestas, V80, 2.0 MW Oznaczenie Regulacja mocy Informacje dodatkowe rozwiązania i prędkości C1 “pitch”, zmienna WRIG (DFIG plan) prędkość Napięcie generatora: 690 V z ograniczeniem Prędkość generatora: 905÷1915 min-1 Prędkość wirnika: 9÷19 min-1 Vestas, V80, B1 “pitch”, zmienna WRIG 1.8 MW prędkość Napięcie generatora: 690 V z ograniczeniem Prędkość generatora: 1800÷1980 min-1 Prędkość wirnika: 15,3÷16,8 min-1 Enercon, E112, D1 “pitch”, zmienna Multiple WRIG 4.5 MW prędkość Napięcie generatora: 440 V Prędkość generatora i wirnika: 8÷13 min-1 Enercon, E66, D1 “pitch”, zmienna Multiple WRIG 2 MW prędkość Napięcie generatora: 440 V Prędkość generatora i wirnika: 10÷22 min-1 NEG Micon, C1 “pitch”, zmienna WRIG (DFIG plan) NM80, 2.75 MW prędkość Napięcie generatora (stator/rotor): 960/690 V z ograniczeniem Prędkość generatora: 756÷1103 min-1 Prędkość wirnika: 12÷17,5 min-1 NEG Micon, A2 aktywna “stall”, SCIG NM72, 2 MW stała prędkość Napięcie generatora: 960 V Prędkość generatora: 1002,4 min-1 i 1503,6 min-1 Prędkość wirnika: 12 min-1 i 18 min-1 Gamesa, G83, C1 “pitch”, zmienna WRIG 2.0 MW prędkość Napięcie generatora: 690 V z ograniczeniem Prędkość generatora: 900÷1900 min-1 Prędkość wirnika: 9÷19 min-1 Gamesa, G80, B1 “pitch”, zmienna WRIG (OptiSlip_ plan) 1.8 MW prędkość Napięcie generatora: 690 V z ograniczeniem Prędkość generatora: 1818÷1944 min-1 Prędkość wirnika: 15,1÷16,1 min-1 SCIG – prądnica indukcyjna z wirnikiem klatkowym (Squirrel Cage Induction Generator), WRIG – prądnica indukcyjna z wirnikiem pierścieniowym (Wound Rotor Induction Generator), DFIG – prądnica indukcyjna z zasilanym wirnikiem (Doubly Fed Induction Generator), OptiSlip – rozwiązanie ze zmienną rezystancją wirnika. 4) Instrukcje ruchu i eksploatacji sieci dystrybucyjnych (IRiESD) [4]. Instrukcja ruchu i eksploatacji sieci dystrybucyjnej określa szczegółowe warunki korzystania z sieci dystrybucyjnej przez jej użytkowników oraz warunki i sposób prowadzenia ruchu, eksploatacji i planowania rozwoju sieci dystrybucyjnych, w szczególności dotyczące: 1) Przyłączenia urządzeń wytwórczych, sieci dystrybucyjnych, urządzeń odbiorców końcowych, połączeń międzysystemowych oraz linii bezpośrednich; 2) Wymagań technicznych dla urządzeń, instalacji i sieci wraz z niezbędną infrastrukturą pomocniczą; 3) Kryteriów bezpieczeństwa funkcjonowania systemu elektroenergetycznego, w tym uzgadniania planów działania na wypadek zagrożenia wystąpienia awarii o znacznych rozmiarach w systemie elektroenergetycznym oraz odbudowy tego systemu po wystąpieniu awarii; 4) Współpracy pomiędzy operatorami systemów elektroenergetycznych, w tym w zakresie koordynowanej sieci 110 kV; 5) Przekazywania informacji pomiędzy przedsiębiorstwami energetycznymi oraz pomiędzy przedsiębiorstwami energetycznymi a odbiorcami; 6) Parametrów jakościowych energii elektrycznej i standardów jakościowych obsługi użytkowników systemu. Przyłączenie do sieci następuje na podstawie umowy o przyłączenie i po spełnieniu warunków przyłączenia, określonych przez operatora systemu dystrybucyjnego, do którego sieci podmiot ubiega się o przyłączenie. Procedura przyłączenia do sieci przebiega następująco: 1) Pozyskanie przez podmiot od operatora systemu dystrybucyjnego wniosku o określenie warunków przyłączenia; 2) Złożenie przez podmiot u operatora systemu dystrybucyjnego kompletnego wniosku o określenie warunków przyłączenia, zgodnego ze wzorem obowiązującym u danego operatora systemu dystrybucyjnego; 3) Wydanie przez operatora systemu dystrybucyjnego warunków przyłączenia i projektu umowy o przyłączenie; 4) Zawarcie przez strony umowy o przyłączenie; 5) Realizacja przyłącza (-y) i niezbędnej rozbudowy sieci; 6) Przeprowadzenie prób i odbiorów częściowych oraz prób końcowych i ostatecznego odbioru rozbudowywanej sieci, przyłącza i przyłączanych instalacji; 7) Zawarcie przez strony umowy sprzedaży i umowy o świadczenie usług dystrybucji lub umowy kompleksowej; 8) Przyłączenie do sieci dystrybucyjnej. Elektrownie wiatrowe o mocy rzędu kilku MW są przyłączane głównie do sieci średniego napięcia SN, więc należą do trzeciej grupy przyłączeniowej2. Podlegają one operatorom sieci dystrybucyjnej i muszą spełniać wymagania tego operatora, wymienione w instrukcji ruchu i eksploatacji sieci dystrybucyjnej. Podmiot ubiegający się o przyłączenie elektrowni wiatrowej do sieci składa wniosek o określenie warunków przyłączenia. Do wniosku należy dołączyć dokument potwierdzający tytuł prawny podmiotu do korzystania z obiektu, plan zabudowy lub szkic określający usytuowanie obiektu względem istniejącej sieci. Dla elektrowni o mocy powyżej 2 MW, przyłączonych do sieci SN, musi być wykonana i uzgodniona z danym OSD ekspertyza wpływu elektrowni wiatrowych na system elektroenergetyczny. W przypadku farm wiatrowych przyłączonych do sieci WN 110 kV ekspertyza ta, prócz uzgodnienia z OSD, podlega również uzgodnieniu z OSP (Polskie Sieci Elektroenergetyczne Operator S.A.). Następnym krokiem jest uzyskanie warunków przyłączenia od operatora sieci dystrybucyjnej. Warunki przyłączenia, wydawane przez operatorów sieci, określają: 1) Miejsce przyłączenia, rozumiane jako punkt sieci, w którym przyłącze łączy się z siecią; 2) Miejsce dostarczania energii elektrycznej; 3) Moc przyłączeniową; 4) Rodzaj połączenia z siecią obiektu lub innych sieci wymienionych we wniosku o określenie warunków przyłączenia; 5) Zakres niezbędnych zmian w sieci związanych z przyłączeniem; 6) Wymagania wynikające z IRiESD; 7) Miejsce zainstalowania układu pomiarowo-rozliczeniowego; 8) Wymagania dotyczące układu pomiarowo-rozliczeniowego, w tym m.in. transmisji danych pomiarowych; 9) Rodzaj i usytuowanie zabezpieczenia głównego, dane znamionowe oraz inne niezbędne wymagania w zakresie elektroenergetycznej automatyki zabezpieczeniowej i systemowej. Po spełnieniu wszystkich wymagań, wynikających z warunków przyłączenia, strony zawierają umowę o przyłączenie do sieci dystrybucyjnej, która określa, co najmniej: 1) Strony zawierające umowę; 2) Przedmiot umowy wynikający z warunków przyłączenia; 3) Termin realizacji przyłączenia; 4) Wysokość opłaty za przyłączenie i sposób jej regulowania (np. wg obowiązującej taryfy OSD PGE Dystrybucja Warszawa – Teren sp. z o.o. za przyłączenie do sieci dystrybucyjnej odnawialnych źródeł energii pobiera się połowę opłaty ustalonej na podstawie rzeczywistych nakładów poniesionych przez OSD na realizację przyłączenia); 37 DZIAŁ 5) Miejsce rozgraniczenia własności sieci przedsiębiorstwa energetycznego i instalacji podmiotu przyłączanego; 6) Zakres robót niezbędnych przy realizacji przyłączenia; 7) Wymagania dotyczące lokalizacji układu pomiarowo-rozliczeniowego i jego parametrów; 8) Warunki udostępniania przedsiębiorstwu energetycznemu nieruchomości należącej do podmiotu przyłączanego w celu budowy lub rozbudowy sieci niezbędnej do realizacji przyłączenia; 9) Przewidywany termin zawarcia umowy, na podstawie której nastąpi dostarczanie lub pobieranie energii; 10) Planowane ilości energii elektrycznej pobieranej na potrzeby własne oraz wprowadzanej do sieci OSD; 11) Moc przyłączeniową potrzeb własnych oraz moc przyłączeniową elektrowni wiatrowej; 12) Odpowiedzialność stron za nie dotrzymanie warunków umowy, a w szczególności za opóźnienie terminu realizacji prac w stosunku do ustalonego w umowie; 13) Okres obowiązywania umowy i warunki jej rozwiązania. Załączenie jednostki wytwórczej do sieci, po doprowadzeniu jej do synchronizmu, jest możliwe tylko wtedy, gdy napięcie we wszystkich trzech fazach ma odpowiednie parametry. W przypadku stosowania ochrony przed obniżeniem napięcia powodującej odłączenie jednostki wytwórczej od sieci dystrybucyjnej, powinna mieć ona zwłokę czasową rzędu kilku minut pomiędzy powrotem napięcia w sieci dystrybucyjnej, a ponownym załączeniem jednostki wytwórczej. Elektrownie wiatrowe są zwykle łączone w farmy wiatrowe (nawet kilkadziesiąt MW), dlatego mogą być przyłączane do sieci o napięciu 110 kV – należą wówczas do drugiej grupy przyłączeniowej3. Elektrownie wiatrowe nie mogą wpływać na parametry sieci elektroenergetycznej, w której pracują. Częstotliwość znamionowa w sieci wynosi 50 Hz z dopuszczalnym odchyleniem zawierającym się w przedziale od – 0,5 Hz do + 0,2 Hz przez 99,5% czasu tygodnia. W każdym tygodniu 95% ze zbioru 10-minutowych średnich wartości skutecznych napięcia zasilającego powinno mieścić się w przedziale odchyleń ± 5% napięcia znamionowego lub deklarowanego. Szybkie zmiany napięcia spowodowane pulsacją mocy w elektrowni wiatrowej o częstotliwości 1 Hz powinny mieć amplitudę nie większą niż 0,7%. Zawartość poszczególnych harmonicznych odniesionych do harmonicznej podstawowej nie może przekraczać odpowiednio: 1) 1,0% – dla miejsc przyłączenia do sieci o napięciu znamionowym nie wyższym niż 110 kV i wyższym niż 30 kV, 2) 2,0% – dla miejsc przyłączenia do sieci o napięciu znamionowym nie wyższym niż 30 kV i wyższym niż 1 kV, 3) 3,5% – dla miejsc przyłączenia do sieci o napięciu znamionowym nie wyższym niż 1 kV. 38 NAUKOWO-TECHNICZNY Współczynnik odkształcenia napięcia THD nie może przekraczać odpowiednio [4]: 1) 2,0% – dla miejsc przyłączenia do sieci o napięciu znamionowym nie wyższym niż 110 kV i wyższym niż 30 kV, 2) 4,0% – dla miejsc przyłączenia do sieci o napięciu znamionowym nie wyższym niż 30 kV i wyższym niż 1 kV, 3) 6,0% – dla miejsc przyłączenia do sieci o napięciu znamionowym nie wyższym niż 1 kV. Moc zwarciowa w miejscu przyłączenia elektrowni wiatrowych do sieci elektroenergetycznej powinna być przynajmniej dwadzieścia razy większa od ich mocy przyłączeniowej. Dla elektrowni wiatrowych współpracującymi z falownikami, w których zastosowano przekształtnik sześciopołówkowy z wygładzeniem indukcyjnym i nie są stosowane szczególne środki do redukcji wyższych harmonicznych, powinien być spełniony następujący warunek: moc zwarciowa w miejscu przyłączenia jednostki wytwórczej do sieci elektroenergetycznej powinna być przynajmniej sto dwadzieścia razy większa od ich mocy osiągalnej. Elektrownia wiatrowa powinna mieć możliwość pracy w następującym zakresie częstotliwości: 1) Przy 49,5 Hz ≤ f ≤ 50,5 Hz elektrownia wiatrowa musi mieć możliwość pracy trwałej z mocą znamionową; 2) Przy 48,5 Hz ≤ f ≤ 49,5 Hz elektrownia wiatrowa musi mieć możliwość pracy z mocą większą niż 90% mocy wynikającej z aktualnej prędkości wiatru, przez co najmniej 30 min.; 3) Przy 48 Hz ≤ f ≤ 48,5 Hz elektrownia wiatrowa musi mieć możliwość pracy z mocą większą niż 85% mocy wynikającej z aktualnej prędkości wiatru, przez co najmniej 20 min.; 4) Przy 47,5 Hz ≤ f ≤ 58 Hz elektrownia wiatrowa musi mieć możliwość pracy z mocą większą niż 80% mocy wynikającej z aktualnej prędkości wiatru, przez co najmniej 10 min.; 5) Przy f < 47,5 Hz elektrownię wiatrową można odłączyć od sieci ze zwłoką czasową uzgodnioną z operatorem systemu; 6) Przy 50,5 Hz ≤ f ≤ 51,5 Hz elektrownia wiatrowa musi mieć możliwość trwałej pracy z mocą ograniczoną wraz ze wzrostem częstotliwości, do zera przy częstotliwości 51,5 Hz; 6) Przy f > 51,5 Hz elektrownię wiatrową należy odłączyć od sieci w ciągu max. 0,3 s., o ile operator systemu nie określi inaczej w warunkach przyłączenia do sieci. Elektrownia wiatrowa powinna spełniać powyższe warunki 1) i 2) dla zakresu częstotliwości przy zmianach napięcia w miejscu przyłączenia do sieci w następującym zakresie: 1) 105 kV ÷ 123 kV – dla sieci 110 kV; 2) +/– 10% Un – dla sieci SN. Elektrownie wiatrowe o mocy znamionowej 50 MW i wyższej powinny być przystosowane do udziału w regulacji częstotliwości w systemie elektroenergetycznym, poprzez zmianę mocy po zmianie częstotliwości. Elek- Rys. 2. Wymagany zakres pracy farmy wiatrowej w przypadku wystąpienia zakłóceń w sieci trownia wiatrowa musi mieć możliwość regulacji współczynnika mocy lub napięcia w miejscu przyłączenia do sieci. Dla elektrowni wiatrowych przyłączanych do sieci 110 kV, zmiana zakresu regulacji współczynnika mocy powinna się odbywać w sposób zdalny. Dla elektrowni o mocy 50 MW i wyższej należy zapewnić system zdalnego sterowania napięciem i mocą bierną z zachowaniem możliwości współpracy z nadrzędnymi układami regulacji napięcia i mocy biernej, w tym także z istniejącymi układami regulacji napięcia na stacji ARST. W przypadku wystąpienia zwarć w sieci, skutkujących obniżką napięcia w punkcie przyłączenia, elektrownie wiatrowe przyłączone do sieci zamkniętej powinny być przystosowane do utrzymania się w pracy. Na rys. 2 przedstawiono wymaganą charakterystykę pracy elektrowni wiatrowej. Obszar powyżej krzywej jest to obszar, w którym jednostki wytwórcze farmy wiatrowej nie mogą być wyłączane. Elektrownia wiatrowa przyłączana do sieci o napięciu znamionowym 110 kV powinna mieć zainstalowane rejestratory przebiegów zakłóceniowych, które zapewniają rejestrację przebiegów przez 10 s przed zakłóceniem i przez 60 s po zakłóceniu. Wskaźniki krótkookresowego (Pst ) i długookresowego (Plt ) migotania napięcia elektrowni wiatrowych przyłączonych do sieci 110 kV i oraz SN nie powinny przekraczać wartości: 1) Pst < 0,35 dla sieci 110 kV i Pst < 0,45 dla sieci SN; 2) Plt < 0,25 dla sieci 110 kV i Plt < 0,35 dla sieci SN. Współczynnik odkształcenia napięcia THD w miejscu przyłączenia do sieci powinien być mniejszy od 2,0% dla sieci 110 kV oraz 4% dla sieci SN. Elektrownie wiatrowe przyłączane do sieci 110 kV powinny być wyposażone w system pomiaru i rejestracji parametrów jakości energii (pomiar migotania oraz harmonicznych napięcia i prądu) oraz system teletransmisji danych do odpowiedniego operatora systemu. Parametry mierzone przesyłane do operatora systemu to: moc czynna, moc bierna, napięcie w miejscu przyłączenia do sieci, średnia prędkość wiatru [4, 5]. Aktualnie jest realizowane w 33 jednostkach. Grupa III – podmioty przyłączane bezpośrednio do sieci rozdzielczej o napięciu znamionowym wyższym niż 1 kV, lecz niższym niż 110 kV. 3 Grupa II – podmioty przyłączane bezpośrednio do sieci rozdzielczej o napięciu znamionowym 110 kV. 1 2 Certyfikacja systemów zarządzania Certyfikacja osób certyfikacja w ponad 30 branĪach przemysáu i usáug najszersza oferta w Polsce w zakresie certyfikacji personelu badaĔ nieniszczących 110 wáasnych auditorów na terenie caáej Polski moĪliwoĞü jednoczesnego uzyskania uprawnieĔ UDT do napraw i modernizacji urządzeĔ technicznych certyfikacja systemów zarządzania wg norm: PN-EN ISO 9001:2001, PN-EN ISO 14001:2005, PN-N-18001:2004 certyfikacja systemów jakoĞci w spawalnictwie wg normy PN-EN ISO 3834:2007 Ocena zgodnoĞci - oznakowanie CE najwiĊksza jednostka notyfikowana w Polsce (nr 1433) oĞrodki egzaminacyjne na terenie caáej Polski Program Certyfikacji Personelu BadaĔ Nieniszczących uznany przez Europejską FederacjĊ BadaĔ Nieniszczących EFNDT certyfikacja spawaczy, zgrzewaczy metali i tworzyw sztucznych certyfikacja osób obsáugujących i konserwujących urządzenia techniczne Certyfikacja wyrobów certyfikacja wyrobów na zgodnoĞü z dokumentami okreĞlonymi przez klienta certyfikacja wyrobów UDT-CERT ceniona w szczególnoĞci w branĪy: energetycznej, paliwowej, maszynowej, elektrotechnicznej i chemicznej ponad 25000 wystawionych certyfikatów notyfikacja do 11 dyrektyw moĪliwoĞü znakowania wyrobów znakiem „UDT-CERT - wyrób certyfikowany” 320 ekspertów na terenie caáej Polski Akademia UDT doskonale wyposaĪone laboratorium badawcze 20 000 osób przeszkolonych w zakresie norm i przepisów prawnych, w tym dyrektyw europejskich, systemów zarządzania jakoĞcią, bezpiecznej eksploatacji urządzeĔ technicznych Badania i ekspertyzy techniczne szkolenia dostosowane do specyfikacji firmy, opracowywane zgodnie z sugestiami klienta 730 rzeczoznawców na terenie caáej Polski szeroki zakres badaĔ laboratorium CLDT weryfikacja maszyn pod wzglĊdem zgodnoĞci z minimalnymi wymaganiami bezpieczeĔstwa zawartymi w dyrektywie 89/655/EWG Ğwiadectwa energetyczne budynków Centrum Certyfikacji i Oceny ZgodnoĞci UDT-CERT tel. 022 57 22 110 e-mail: [email protected] www.udt-cert.pl