Jak zdrowo przetrwać zimę?

Transkrypt

Jak zdrowo przetrwać zimę?
Zdaniem Specjalistów
Zmieniające się warunki pogodowe, zimowe chłody
niosą ze sobą infekcje, przeziębienia, przechodzące
niejednokrotnie w poważniejsze choroby,
szczególnie górnych dróg oddechowych.
Okres ten narzuca konieczność dogrzewania dziecka
„od środka”, to znaczy za pomocą jedzenia.
Anna Kłosińska
Jak zdrowo przetrwać zimę?
dieta zwiększająca odporność
Z
mieniające się warunki pogodowe, zimowe chłody niosą
niestety ze sobą większą szansę na infekcje, przeziębienia, przechodzące niejednokrotnie w poważniejsze choroby, szczególnie górnych dróg oddechowych. W przedszkolu,
szkole, tam gdzie jest kontakt z innymi dziećmi, o zarażenie
się wirusami najłatwiej. Wystarczy jeden kichający czy kaszlący maluch, aby inne, mniej odporne również „złapały” infekcję.
Układ immunologiczny małego dziecka jest jeszcze niedojrzały,
stąd też najlepszym sposobem w walce z chorobami jest pomoc
w usprawnieniu systemu odpornościowego naszych pociech.
Warto jednak zadbać o to możliwie jak najwcześniej, aby nie
trzeba było sięgać po antybiotyki czy inne lekarstwa. Najlepszy
sposób na zwalczanie chorób, to właściwy sposób odżywiania
oraz jak najwięcej ruchu.
Dobrze odżywiony organizm będzie skutecznie się bronił przed
wtargnięciem i rozwojem drobnoustrojów wywołujących chorobę. Niedobory żywieniowe ułatwiają zarazkom przeniknięcie
do wnętrza i stworzenie ognisk choroby. Wpływają również na
wydłużenie procesu rekonwalescencji. Następstwem infekcji jest
natomiast pogłębienie istniejących niedoborów składników odżywczych. Dzieje się to na kilka sposobów. Choroba wiąże się
ze stanem zmniejszonego łaknienia i wchłaniania, ograniczając
tym samym ilość składników koniecznych do właściwego funkcjonowania organizmu. Po drugie, obecność bakterii i wirusów
uruchamia mechanizm wykorzystywania rezerw składników
pokarmowych, na przykład cynku, witaminy A, C.
Niestety, dieta większości dzieci jest niedoborowa. Zbyt dużo
w niej tłuszczów zwierzęcych, cukru, kalorii. Z badań wynika,
że prawie wszystkie dzieci i młodzież (około 99% osób spośród
badanej grupy) ma niedobory witaminy D3, stwierdza się też
niedobory żelaza, kwasu foliowego, witamin z grupy B, witamin A i C, a także niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dieta większości dzieci opiera się przede wszystkim na
białym pieczywie, płatkach zbożowych, kukurydzianych i pszenicznych, które otrzymuje się w wyniku obróbki i oczyszczania
zbóż, przetworzonych olejów roślinnych, tłustych mięs, produktach mocno przetworzonych, dużej ilości soli w pożywieniu,
a przede wszystkim na wszechobecnym cukrze. Jest on składnikiem większości produktów żywnościowych: jogurtów, serków,
płatków, sosów, napojów. Nawet niewielka ilość cukru może
być powodem osłabienia zdolności białych krwinek do pochłaniania i niszczenia bakterii. Organizm dziecka nie jest w stanie
poradzić sobie z bardzo wysoką nadwyżką tego niebezpiecznego
36
blizejprzedszkola.pl
składnika. Częstym następstwem takiej diety są również znaczne
niedobory cynku, magnezu, wapnia. Tak osłabiony organizm jest
podatny na wszelkiego rodzaju infekcje.
W
grupie produktów antyodżywczych, a więc tych, które wybitnie nie służą zdrowiu, obok cukru znajdują
się również wszelkiego rodzaju barwniki spożywcze,
poddane obróbce tłuszcze, dodatki smakowe, zapachowe, a także dostające się do produktów środki ochrony roślin, substancje
zabezpieczające przed psuciem. Substancje antyodżywcze niszczą składniki odżywcze, mogą też wiązać się z ich cząsteczkami,
zmniejszając użyteczność, bądź też wywoływać zwiększone zapotrzebowanie na określone składniki. Warto dodać, że w grupie
produktów antyodżywczych znajduje się też wiele leków, między
innymi: antybiotyki, aspiryna, kortyzon, tetracykliny. I koło się
zamyka: stosowanie leków jest czasem konieczne. Należy pamiętać jednak, że zmniejszają one odporność, organizm osłabiony
lekami jest bardziej podatny na kolejne zakażenia, co sprawia,
że znów musimy sięgać po leki. Skutki tak silnych kuracji nie
pozostają bez wpływu na organizm dziecka.
O ile w poważnych zakażeniach bakteryjnych zastosowanie antybiotyków bywa wskazane, a wręcz konieczne, to niejednokrotnie nadużywa się ich, przyjmując za kryterium szybkie pozbycie
się symptomów choroby. Antybiotyki zwalczając chorobotwórcze bakterie, przyczyniają się również do zniszczenia dobrotliwych bakterii zamieszkujących jamę ustną, powierzchnię skóry, jelita. Ważną grupę stanowią tu bakterie kwasu mlekowego
– odgrywają one ważną rolę w procesach trawiennych i wytwarzaniu witamin B1, B2, B3, B12 oraz kwasu foliowego. Wydzielają również substancje niszczące bakterie chorobotwórcze
atakujące organizm żywiciela. Dobrotliwe bakterie przyczepiają
się do ścianek jelit, nie pozwalając na zagnieżdżenie się tam pasożytów i bakterii. Jakkolwiek antybiotyki leczą choroby, to nie
podnoszą odporności organizmu, warto zatem poszukać sposobów na wzmocnienie naturalnych sił obronnych w celu przeciwstawienia się kolejnym zagrażającym niebezpieczeństwom.
Najlepszym wyjściem jest szczególna troska od najmłodszych lat
o obecność wartościowych substancji w diecie dziecka, wprowadzanie zdrowych nawyków i zwyczajów żywieniowych, co na
pewno będzie procentowało w przyszłości. Istnieje grupa składników szczególnie ważna dla podniesienia odporności dzieci
– warto zatem je zapamiętać. Należą do nich: witaminy A, E, C,
B complex, cynk, żelazo, selen, koenzym Q10, białka.
Bliżej Przedszkola
■
Aminokwasy (składniki białek)
Różnorodność pożywienia zapewnia obecność w diecie wszystkich niezbędnych aminokwasów, szczególnie tych, które muszą
być dostarczone wraz z pożywieniem, czyli aminokwasów egzogennych. Ważną rolę w pracy układu immunologicznego pełni
aminokwas tryptofan, ważny dla syntezy wielu białek, między
innymi immunoglobulin. Można go znaleźć miedzy innymi:
w kaszy jaglanej, czarnej rzodkwi, burakach ćwikłowych, bananach, szpinaku, pomidorach, burakach.
■
Witamina C
Witamina C to sprawdzony sprzymierzeniec w walce z infekcjami. Wzmacnia pracę układu odpornościowego, przyczyniając
się do produkcji białych krwinek, biorących udział w fagocytozie, czyli pochłanianiu zarazków. Im większe zasoby witaminy
C, tym większa szansa na uchronienie się przed przeziębieniami. Witamina C występuje w surowych warzywach i owocach,
doskonałym jej źródłem zimą czy wczesną wiosną są kwaszone
warzywa – nie tylko kapusta, ale również seler, marchew, buraki.
Produkty te są doskonałym źródłem bakterii kwasu mlekowego,
zasiedlających jelita i zwalczających tym samym chorobotwórcze bakterie.
■
Witamina A, B-karoten
Silnie pobudza pracę układu odpornościowego. Należy do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, występuje w maśle, rybach,
tranie. Wszelkiego rodzaju procesy chorobowe powodują gwałtowne obniżenie się witaminy A, z kolei właściwy jej poziom
chroni przed zachorowaniem. Nadmiar witamin A może być
jednak toksyczny, w przeciwieństwie do B-karotenu, będącego
składnikiem produktów roślinnych, najczęściej o kolorze żółtym
i pomarańczowym, zielonym, np. marchwi, dyni. B-karoten pełni funkcję antyutleniacza w organizmie – chroni komórki przed
uszkodzeniem cząsteczkami wolnych rodników i trucizn środowiskowych. Jest on niezwykle ważny dla zachowania sprawności układu odpornościowego.
■
Cynk
Jest pierwiastkiem nadzorującym pracę układów enzymatyczcznych w organizmie, a więc nie sposób nie docenić jego roli dla
funkcji układu odpornościowego. Do najlepszych jego źródeł
można zaliczyć: kiełki pszenicy, mięso, nasiona dyni i słonecznika, pełne ziarna. Procesy przetwarzania żywności niszczą cynk,
wiele pokarmów jest go pozbawionych, czy zawiera go bardzo
mało ze względu na wyjałowioną glebę.
■
Witamina E
Jej rola polega na ochronie błon komórkowych organizmu przed
uszkodzeniem oraz utlenianiem; reguluje także procesy powstawania prostglandyn – substancji podobnych do hormonów, które powstają na bazie tłuszczów znajdujących się w pożywieniu.
Witamina E występuje w tłuszczach roślinnych, kiełkach zbóż,
jajach, razowym pieczywie, brokułach.
■
Żelazo
Żelazo również odgrywa ważną rolę w pracy układu odpornościowego. Podatność na choroby zakaźne to najbardziej widoczny
znak niedoboru żelaza, sygnalizuje to też anemię i ogólne osłabienie organizmu. Żelazo jest głównym składnikiem hemoglobiny (barwnika krwinek czerwonych), mioglobiny (czerwonego
barwnika mięśni) oraz niektórych enzymów. Do najlepszych
źródeł żelaza należy mięso, żółtko jaj, orzechy, szparagi.
■
1.88 styczeń 2009

Fitozwiązki, np. karotenoidy
Karotenoidy odgrywają istotną rolę nie tylko jako prowitamina
A, pobudzają również wiele innych reakcji immunologicznych.
Obecne w roślinach strączkowych saponiny wpływają na pobudzenie syntezy przeciwciał i pobudzają aktywność limfocytów.
Obecne w cebuli i porze siarczki oprócz tego, że działają bakteriobójczo, wpływają jeszcze na zwiększenie aktywności naturalnych mechanizmów obrony przeciw nowotworom.
■
Bakterie kwasu mlekowego
Niszczą bakterie chorobotwórcze w jelitach. Wytwarzają tam
kwasy organiczne, hamujące rozwój tych drobnoustrojów. Produkty metabolizmu bakterii kwasu mlekowego przyczyniają się
do wzrostu stężenia immunoglobulin.
Naturalne antybiotyki w diecie to: czosnek, cebula, chrzan rzeżucha.
O
Dieta przeciw infekcjom
kres zimowych chłodów narzuca konieczność dogrzewania naszego dziecka „od środka”, to znaczy za pomocą jedzenia. W tym okresie dieta dziecka powinna
opierać się na gotowanych zupach, kaszach oraz ciepłych napojach do picia np. kompot z jabłek, moreli, śliwek, z dodatkiem
cynamonu i goździków. Można też podawać dziecku na rozpoczęcie dnia przegotowaną wodę z dodatkiem soku z cytryny
oraz miodu.
Obok gotowanych i surowych warzyw, warto też zwrócić uwagę
na warzywa kiszone i to nie tylko kapustę, ale również buraki
i inne warzywa (selery, pietruszkę, rzodkiew). Są one nie tylko
smaczne i odżywcze, ale również wpływają korzystnie na mikroflorę jelitową, eliminując chorobotwórcze bakterie, a umożliwiając zasiedlanie w jelitach bakterii korzystnych dla zdrowia.
W diecie nie powinno też zabraknąć ryb, pestek z dyni, słonecznika – jako cennych źródeł kwasów omega-3, nieocenionych w walce z infekcjami. W czasie chorób infekcyjnych powinno się podawać więcej płynów. Lepsze zaopatrzenie organizmu w wodę
sprawia, że komórki układu odpornościowego szybciej są w stanie dotrzeć do pożądanego celu. Uzasadniona jest zatem teoria,
aby w czasie choroby nie podawać dziecku dużych ilości ciężkich
posiłków, niepotrzebnie obciążających organizm.
W przypadku rozwijającej się infekcji, szczególnie kataralnej,
raczej nie należy podawać dziecku nabiału – przyczynia się on
bowiem do tworzenia śluzu.
Nie tylko właściwa dieta jest istotna. Dziecko powinno mieć zapewnioną codzienną porcję snu oraz ruch na świeżym powietrzu. Młody organizm musi mieć możliwość odpoczynku oraz
regeneracji sił. Tym bardziej, że wbrew pozorom, stresu w życiu
młodego człowieka jest całkiem sporo: codzienny pośpiech rodziców, ranne wstawanie, konflikty z rówieśnikami… – to wystarczająca ilość dla młodego, zdobywającego doświadczenie
człowieka.
Powyższe rady dotyczą naszych dzieci, ale także i nam
pomogą obronić się przed infekcjami. Zainwestujmy
w siebie zdrowo się odżywiając oraz poświęcając czas
na spacery i zabawy z dziećmi.
■
Anna Kłosińska
specjalista-dietetyk
Fundacja Zdrowy Uczeń
blizejprzedszkola.pl
37