Bank BPH S.A. Wyniki finansowe w 2 kwartale 2013 roku Transkrypt
Transkrypt
Bank BPH S.A. Wyniki finansowe w 2 kwartale 2013 roku Transkrypt
Bank BPH S.A. Wyniki finansowe w 2 kwartale 2013 roku Transkrypt wideokonferencji (webcast) z 13 sierpnia 2013 roku Richard Gaskin Dzień dobry. Witam na ogłoszeniu wyników Banku BPH za 2 kwartał. Nazywam się Richard Gaskin i jestem Prezesem Zarządu. Ze mną jest nasz Wiceprezes ds. Finansów Pan Andras Bende i Wiceprezes ds. Ryzyka Pan Mathias Seidel. Zacznę od omówienia najważniejszych informacji, które zostały przedstawione na stronie 4 prezentacji, a następnie oddam głos moim kolegom, którzy przekażą bardziej szczegółowe informacje. Ogólnie, w 2 kwartale tego roku, z perspektywy zyskowności wypracowaliśmy zysk netto w wysokości 44,6 mln zł i zysk brutto rzędu 60,7 mln zł. Zysk netto był 25,2% wyższy niż w roku ubiegłym i 6,5% wyższy niż w 1 kwartale tego roku. Na procentową zmianę wyniku w porównaniu do 2 kwartału 2012 roku wpływ miały koszty restrukturyzacji poniesione w tamtym okresie. Jednakże, pomimo tego, zysk netto jest zasadniczo zgodny z oczekiwaniami dotyczącymi drugiego kwartału. Jesteśmy szczególnie zadowoleni ze znacznej poprawy naszych wyników sprzedażowych. W szczególności warto podkreślić wartość sprzedaży kredytów detalicznych i komercyjnych, która wyniosła prawie 1,3 mld zł w 2 kwartale, co oznacza wzrost o ponad 30% w stosunku do 1 kwartału br. 2 kwartał był szczególnie udany dla kredytów gotówkowych, gdyż w okresie tym udzieliliśmy ich na kwotę ponad 500 mln zł. Zarówno maj jak i czerwiec były rekordowymi miesiącami pod kątem sprzedaży, począwszy od fuzji, która miała miejsce ponad 3 lata temu. Odnotowaliśmy też bardzo dobre wyniki sprzedaży w sektorze MSP, gdzie wartość nowych kredytów przekroczyła 300 mln zł, a rekordowymi miesiącami również były maj i czerwiec. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, gdyż wspiera to rokowania dotyczące przyrostu należności w przyszłości. W 2 kwartale innym istotnym obszarem były koszty, które udało nam się obniżyć o 28% r/r. Jeżeli uwzględnimy koszty restrukturyzacji, które ponieśliśmy w 2012 roku, to w dalszym ciągu oznacza to ich redukcję o 11% r/r. Oznacza to, że działania restrukturyzacyjne, które podejmowaliśmy przez ostatnie 2-3 lata, mają wpływ na tegoroczne wyniki. Także dane dotyczące odpisów na utratę wartości są pozytywne, gdyż obserwujemy stabilizację w tym zakresie. Nasze odpisy z tytułu utraty wartości wyniosły 34 mln zł w 2 kwartale, co oznacza poprawę o 12% r/r. Wartość naszego portfela kredytów z utratą wartości spadła o 160 mln zł lub o 5% w ujęciu rocznym. W zakresie bezpieczeństwa - nasz współczynnik wypłacalności wynosi ponad 15%, a wskaźnik Tier 1 nieco poniżej 13%, co dowodzi, że mamy bardzo dobre wskaźniki zarówno z perspektywy płynności, jak i 1 adekwatności kapitałowej. Ryzyko rynkowe także utrzymuje się na bardzo bezpiecznym poziomie, więc ogólnie w 2 kwartale nasze wyniki były zadowalające. Jednym z ważniejszych wydarzeń w 2 kwartale był znaczny wzrost sprzedaży. Było to skutkiem wielu inicjatyw i, z całą pewnością, konsekwentnego wdrażania strategii Fair Play. Zostało to omówione na 5 stronie. Naszym celem jest zdobycie pozycji nr 1 w Polsce pod kątem fair play i zaufania. Przyjęliśmy tę strategię kilka lat temu i co kwartał wprowadzamy nowe inicjatywy, które są dla niej wsparciem. W 2 kwartale wprowadziliśmy szereg inicjatyw, które przedstawiono po lewej stronie slajdu. Wprowadziliśmy funkcję Rzecznika Klientów Banku BPH. Do Rzecznika będą mogli zwrócić się Klienci uważający, że ich sprawa nie została odpowiednio rozpatrzona przez innych pracowników Banku, z którymi mieli kontakt. Jest to, więc pewnego rodzaju niezależny pracownik, który – jak wierzymy – będzie w stanie subiektywnie i uczciwie ocenić problem Klienta i uniknąć sytuacji, w której Klient szuka rozwiązania poza Bankiem, za pośrednictwem stron trzecich. Wprowadziliśmy infolinię dla Klientów, którzy mają problemy ze spłatą zadłużenia. W przeszłości zazwyczaj rozmawialiśmy z Klientami, gdy zauważyliśmy, że znaleźli się w trudnej sytuacji. Obecnie dajemy im szansę skontaktowania się z nami zanim taka sytuacja wystąpi, aby zaoferować im naszą wiedzę, porady i – mam nadzieję – sposób na rozwiązanie problemów. Już teraz otrzymujemy wiele rozmów przychodzących w ramach tej usługi. W ubiegłym roku wprowadziliśmy jednostronicowe podsumowanie umowy (tzw. one pager) dla Klientów detalicznych. Celem było umieszczenie wszystkich najważniejszych ustaleń umowy kredytowej na jednej stronie tak, aby Klient: a) przeczytał je i b) zrozumiał je. Pomysł okazał się tak udany, że zdecydowaliśmy się wprowadzić dokładnie tę samą propozycję dla Klientów z segmentu małych i średnich przedsiębiorstw, i spodziewamy się podobnej reakcji w tym segmencie. Rozmowa z Klientem stała się istotnym elementem naszych działań. Odbyliśmy wiele spotkań z Klientami detalicznymi i MSP, w których uczestniczyli członkowie Zarządu Banku, zespołu marketingu i zespołu sprzedaży. Mieliśmy możliwość porozmawiania z Klientami i pozyskania bezpośrednich opinii o tym, co podoba im się w naszych produktach i usługach oraz, co bardzo ważne, o tym, co chcieliby poprawić. Stało się to podstawą realizacji wielu inicjatyw, o których wspomniałem oraz tych, które zostaną zrealizowane w przyszłości. Rozmawialiśmy z Klientami o ich definicji pojęcia fair play i o tym, jakich standardów oczekują od banku określanego mianem fair play. Nie chcieliśmy sami ogłaszać się zwycięzcami w tym zakresie, dlatego poprosiliśmy niezależną firmę audytorską o przeprowadzenie oceny Banku pod kątem tych standardów i opracowanie niezależnego raportu pokazującej nasze rzeczywiste zaangażowanie w bankowość fair play i realizację założonych celów. 2 Jesteśmy zadowoleni z poziomu kluczowych wskaźników marki, które mogą Państwo zobaczyć po prawej stronie slajdu. Udało nam się utrzymać wiodącą pozycję pod kątem fair play i pracujemy nad poprawą wyniku w obszarze zaufania, gdzie nasza pozycja wzrosła z 5 na 4 w ciągu roku. Pod kątem wspomaganej świadomości marki w dalszym ciągu zajmujemy 5 pozycję na rynku. Procentowa wartość wskaźnika świadomości marki zwiększyła się nieco, jednak na skutek działalności marketingowej wielu z naszych konkurentów spadliśmy nieznacznie pod kątem świadomości wspomaganej. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych wyników, ale kluczowym pytaniem jest to, na ile nasza strategia ma wpływ na sprzedaż. Naszym zdaniem znajduje ona odzwierciedlenie w naszych wynikach za 2 kwartał, co można zobaczyć na 6 slajdzie. W szczególności warto tu wspomnieć o kredytach gotówkowych, w przypadku których widzieliśmy wcześniej kilkuprocentowy spadek sprzedaży r/r, jednak trend ten odwrócił się i zaobserwowaliśmy wzrost 6% r/r i 27% kw./kw. w 2 kwartale br. Możliwe to było dzięki poprawie oferty. Obecnie w całym kraju prowadzimy program szkoleniowy dla pracowników sprzedaży oraz pozyskaliśmy nowych partnerów franczyzowych. Wszystkie podejmowane działania pozwoliły na osiągnięcie rekordowej sprzedaży kredytów gotówkowych w maju i czerwcu. Wdrażamy także program dla Klientów zamożnych, o którym wspominaliśmy rok temu. Zmodyfikowaliśmy nasza ofertę dla Klientów z tego segmentu i wprowadziliśmy dla nich dodatkowe korzyści. Obecnie posiadamy w całym kraju sieć dedykowanym doradców, a jednym z kluczowych elementów, z którego jesteśmy bardzo dumni, jest Maksymalne Konto. Jesteśmy bardzo zadowoleni z faktu, że już teraz zaobserwowaliśmy dwukrotny wzrost sprzedaży w tym obszarze i znaczne przekroczenie planów przyjętych dla 2 kwartału. Kwestią powiązaną z tym obszarem jest rozszerzenie oferty produktów inwestycyjnych. Wdrożyliśmy projekt „Fabryka Funduszy”, dzięki czemu zwiększyła się liczba funduszy inwestycyjnych dostępnych w ofercie Banku. Niedawno do oferty zostały dodane fundusze Franklin Templeton. Wszystkie te działania spowodowały wzrost sprzedaży produktów inwestycyjnych o ponad 60% r/r w 2 kwartale. Dobry wzrost sprzedaży odnotowaliśmy także w przypadku kredytów hipotecznych. Chociaż nie jest to dla nas kluczowy produkt, to poprawiliśmy konkurencyjność tej oferty i nawiązaliśmy ściślejszą współpracę z pośrednikami, dzięki czemu zaobserwowaliśmy wzrost nowej sprzedaży o 13% kw./kw. i około 2% r/r. Tak, więc w segmencie detalicznym odnotowaliśmy bardzo dobre wyniki. W 2 kwartale br. odnotowaliśmy znaczną poprawę sprzedaży w segmencie MSP. Korzystaliśmy z systemu gwarancji BGK i wprowadziliśmy pewne korekty w procesie akceptacji wniosków, co w sumie przyniosło 7% przyrost nowych kredytów dla MSP r/r i nieco poniżej 40% przyrost kw./kw. Obszarem, gdzie napotkaliśmy na nieco więcej trudności, jest segment dużych przedsiębiorstw. Nowa sprzedaż spadła r/r trzeci rok z rzędu, choć w ujęciu kw./kw. zaobserwowaliśmy ok. 60% wzrost. Wpływ na 3 to miała niewielka liczba dużych transakcji. Chcielibyśmy uzyskać lepsze wyniki w tym obszarze, więc obecnie koncentrujemy się na tym, by osiągnąć nasze zamierzenia w 2 połowie roku.. Dla przykładu, utworzyliśmy wraz z partnerami z GE z całej Europy międzynarodowe „biuro”, którego zadaniem jest identyfikowanie Klientów prowadzących z GE interesy w wielu krajach i z którymi moglibyśmy przeprowadzać transakcje w Polsce. Z punktu widzenia cen rynek w 2 kwartale był bardzo konkurencyjny, jednak pomimo nieco gorszej nowej sprzedaży udało nam się utrzymać poziom przychodów zgodny z naszymi planami. Chociaż podstawowe wyniki same w sobie są dobre, to chcielibyśmy zwiększyć liczbę nowych umów w segmencie korporacyjnym i powtórzyć sukces, który odnosimy w segmencie detalicznym i MSP. Przechodząc do wyników finansowych chciałbym poprosić o zabranie głosu Pana Bende, który omówi szczegóły. Andras Bende Dziękuję, Richard. Podsumowując, w 2 kwartale br. wypracowaliśmy 45 mln zł zysku netto, co oznacza łącznie 86 mln zł w 1 półroczu. Wynik odsetkowy obniżył się na skutek dwóch czynników. Pierwszym z nich jest wielkość i skład portfela kredytowego oraz papierów wartościowych. Obecny portfel kredytowy jest mniejszy niż przed rokiem, który po uwzględnieniu zmian kursów walutowych byłby o ok. 2,5 mld zł mniejszy r/r. Zaś w naszym portfelu papierów wartościowych znajduje się więcej papierów skarbowych. Oczywiście mniejszy portfel kredytowy jest dla nas korzystny ze względu na jego jakość, dzięki czemu z kwartału na kwartał poprawia się nasza sytuacja w zakresie strat ponoszonych na tym portfelu. Drugim czynnikiem mającym wpływ na wyniki był poziom stóp procentowych, które obecnie są 200 punktów bazowych niższe niż w listopadzie ubiegłego roku. Ta znacząca zmiana wynika z decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która podjęła stanowcze działania w reakcji na spadającą inflację. Ma to oczywiście wpływ na wynik odsetkowych Banku oraz kilka innych obszarów. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami obserwujemy wyrównanie opłat i prowizji. Znaczna część tej kwoty w segmencie detalicznym wynika ze sprzedaży ubezpieczeń. W sektorze komercyjnym zaobserwowaliśmy pewien spadek dochodów z kredytów walutowych, a także z kredytów w rachunku bieżącym dla MSP. Jest to kolejny produkt, od którego odeszliśmy. W 1 półroczu jakość portfela była bardzo dobra. W 2 kwartale, w ujęciu kwartalnym zanotowaliśmy nieznaczne pogorszenie, które wynikało z korzystnej rekalibracji modelu w 1 kwartale, nie zaś ze zmian jakości portfela. Poprawa r/r i kw./kw. jest wyraźnie widoczna, nawet po uwzględnieniu sprzedaży długu zanotowanej w 1 połowie 2012 roku. 4 Z punktu widzenia kosztów działania w dalszym ciągu osiągamy dobre wyniki. Porównywanie kosztów r/r jest poniekąd nieadekwatne z powodu, wspomnianych już przez Richarda, 69 mln zł kosztów restrukturyzacji poniesionych w 2 kwartale 2012 roku. Jak już wcześniej wspominano, po odjęciu tej kwoty baza kosztowa obniżyłaby się o ok. 10% r/r. Widoczne są, więc korzyści płynące z poniesionych kosztów działań restrukturyzacyjnych. Ogólnie nasza rentowność w 1 półroczu była solidna i zanotowaliśmy pozytywne zmiany w naszych aktywach, o czym powiem więcej podczas omawiania kolejnych stron prezentacji. W biznesie detalicznym z wyłączeniem kredytów hipotecznych możemy zaobserwować spadek należności w stosunku do ubiegłego roku. Na pierwszy rzut oka nie widać tu jednak, że nasz kluczowy produkt w tym obszarze, jakim są kredyty dla Klientów indywidualnych, osiągnął obecnie punkt zwrotny. Wynika to ze wzrostu nowej sprzedaży, szczególnie w 2 kwartale. Ponieważ wcześniej podjęliśmy decyzje o koncentracji na portfelu wyższej jakości, to ta część bilansu kurczyła się od pewnego czasu. Obecnie jednak wzrost nowej sprzedaży jest znacznie szybszy od spłat, co stanowi istotny czynnik dla naszej działalności w tym segmencie. Wartość depozytów detalicznych skurczyła się r/r. Nadwyżkę płynności wykorzystaliśmy do spłaty niektórych z najdroższych w finansowaniu linii. Oczywiście w dalszym ciągu posiadamy nadwyżkę płynności do wykorzystania. Przejdźmy teraz do kredytów hipotecznych. W celu uzyskania rzeczywistego obrazu sytuacji w tym obszarze dobrze byłoby nie uwzględniać kredytów walutowych. Spłaty tej części portfela wynoszą ponad 300 mln CHF rocznie. W celu usunięcia wpływu zmian kursów walutowych na portfel, należności wynoszące 17,7 mld zł w 2 kwartale 2012 roku należy porównać do wartości 16,4 mld zł w 2 kwartale 2013 roku. Przy utrzymaniu stałej wartości kursów walutowych wyraźnie widać spłatę tych kredytów. Wynik z odsetek oraz wynik z opłat i prowizji pozostają na stałym poziomie w miarę spłaty portfela. To, co dla nas najważniejsze, w szczególności patrząc na wielkość tego portfela to fakt, że wskaźniki jakościowe pozostają na dobrych poziomach i Bank ponosi niewielkie straty na tym portfelu. Przejdźmy do omawiania kolejnej strony. W segmencie korporacyjnym zanotowaliśmy wzrost należności o 1% r/r. Obszar ten zaczął rozwijać się wcześniej, jednak w ostatnim czasie pozyskaliśmy niewiele dużych kredytów, a kilka kredytów znacznej wartości zostało spłaconych w 1 półroczu. Z tego powodu znaczny przyrost r/r nie jest widoczny. Jest to także czynnik warunkujący powstanie pozytywnego salda w tym portfelu, który zazwyczaj w dużym stopniu opiera się na samofinansowaniu. Sytuacja taka widoczna była w 2 kwartale 2012 roku, kiedy to należności i depozyty znajdowały się mniej więcej na tym samym poziomie. Tak, więc wszystkie najważniejsze parametry portfela pozostają na stabilnym poziomie, a w portfelu nie występuje wiele strat. MSP to kolejny obszar, w którym zaobserwowaliśmy istotny punkt zwrotny w naszej działalności. Wartość aktywów obniżyła się w stosunku do 2 kwartału ubiegłego roku, jednak gdy porównamy te wartości do 4 kwartału 2012 roku, to widzimy, że ogólna sytuacja jest stabilna. Część portfela, na której się koncentrujemy, rosła każdego miesiąca począwszy od grudnia. Jest to dla nas bardzo istotne. Na skutek 5 obniżenia się ogólnej wartości aktywów r/r zaobserwowaliśmy spadek osiąganych wyników na tym portfelu. Jednocześnie poprawa wskaźnika strat z kwartału na kwartał oraz nowe wolumeny w portfelu przekraczające punkt zwrotny sprawiają, że jesteśmy zadowoleni z wyników segmentu MSP. W przypadku kosztów możemy zaobserwować ich istotny spadek w stosunku do 2 kwartału ubiegłego roku, kiedy to ponieśliśmy znaczne koszty restrukturyzacyjne. Przykładowo, po 1 kwartale można zobaczyć, że nasze znormalizowane koszty działania spadły o 11%. Jest to pozytywny sygnał dla naszej rentowności. Wskaźnik koszty/ dochody obniżył się, jednak należy pamiętać, że rzeczywisty obraz sytuacji uzyskamy po uwzględnieniu kosztów restrukturyzacji poniesionych w 2 kwartale 2012 roku. Podsumowując, w obszarze kosztów w dalszym ciągu wykorzystujemy efekty synergii wynikające z fuzji i podejmujemy aktywne działania w celu utrzymania linii kosztowej w przyszłości. Mathias Seidel W 2 kwartale jakość aktywów utrzymywała się na stabilnym i bardzo bezpiecznym poziomie. Łącznie koszt ryzyka wyniósł 34 mln zł i był ok. 12% niższy r/r oraz odpowiadał wartości 0,6% przeciętnego poziomu kredytów. Koszt ryzyka był nieznacznie wyższy niż w ubiegłym kwartale, jednak warto pamiętać, że dokonaliśmy wtedy jednorazowego odpisu IBNR w wysokości 14 mln zł. Jeśli dodamy tę kwotę, to wynik jest porównywalny. Uważam, że to, co obserwujemy i na co wskazywaliśmy wcześniej oznacza, że proces przekształcania naszego portfela ustabilizuje się w pewnym momencie i będziemy odnotowywać stabilne koszty ryzyka kw./kw. Powinny one ustabilizować się na poziomie około 70-80 punktów bazowych. Podobny trend obserwujemy w odniesieniu do wskaźnika kredytów z utratą wartości. Znajduje się on na stabilnym poziomie 11%. Jest to jeden punkt wyżej niż w 1 kwartale, jednakże w całości wzrost ten wynika ze zmniejszenia się portfela kredytów spłacanych w terminie. W dalszym ciągu maleje wartość aktywów o trwałej utracie wartości, a do tej pory w tym roku zanotowaliśmy spadek o 28 mln zł. Uważam, że w tym zakresie stabilizacja będzie postępować. Jak wskazali już moi koledzy, spodziewamy się, że portfel kredytów spłacanych w terminie wyrówna się i niedługo zacznie rosnąć. Myślę, że będzie to miało pozytywny wpływ na wskaźnik kredytów z utratą wartości. W dolnej części strony pokazaliśmy wskaźniki, które obrazują jakość naszych kluczowych portfeli. Z lewej strony widoczny jest portfel kredytów hipotecznych w CHF i widać, że kredyty przeterminowane 90+ praktycznie nie zmieniały się w okresie ostatnich 2 lat. Portfel kredytów gotówkowych uległ poprawie w ostatnim roku i utrzymuje się na stabilnym poziomie od 4 kwartału ubiegłego roku. Pragnę dodać, że kredyty przeterminowane 30+ zanotowały w tym roku poprawę, z czego największa dotyczy obszaru MSP, w którym wskaźnik ten spadł z 5,7% na koniec ubiegłego roku do 5,1% na koniec 2 kwartału. Obrazuje to także średni wskaźnik PD tego portfela, który zanotował spadek do 4,9% w 2 kwartale z 5,4% w kwartale ubiegłym. W portfelu korporacyjnym widać nieco więcej zmienności, co wynika z faktu dużych wypłat dokonanych przez duże spółki z niskim wskaźnikiem PD. Miło to wpływ na wyniki ogólne, jednak wyniki w 2 kwartale są w znacznej mierze porównywalne do wyników ostatniego kwartału na poziomie 1,6%. 6 Teraz omówię naszą sytuację kapitałową i płynnościową. W obszarze tym nastąpiło niewiele zmian, a sytuacja jest bardzo stabilna. Współczynnik wypłacalności wynosi obecnie 15,1%, a wskaźnik Tier 1 wynosi 12,8%. Są to więc niewielkie zmiany w porównaniu do 1 kwartału i w całości wynikają z mniejszych zmian w aktywach ważonych ryzykiem. Na nadwyżkę płynności wynoszącą 2 mld zł w 2 kwartale 2013 roku wpływ miała wysoka płynność na rynkach oraz utrzymujące się wysokie poziomy depozytów. Andras wspominał już o posiadanej przez nas dodatkowej płynności. Wskaźniki KNF pozostawały na stabilnym poziomie. M1 pokazywał nadwyżkę płynności rzędu 9,8 mld, wskaźnik M2 na poziomie 2,3, a wskaźnik M4 na poziomie 1,5. Chciałbym przypomnieć, że w dalszym ciągu posiadamy w pełni dostępną linię zapasową od naszego akcjonariusza strategicznego w wysokości 2,6 mld CHF. Ekspozycja na ryzyko rynkowe także utrzymuje się na bardzo bezpiecznym poziomie. VaR wyniósł 2 mln zł, a wartość BPV to zaledwie 85 tysięcy. Ogólnie rzecz biorąc, w dalszym ciągu utrzymujemy dobrą pozycję kapitałową i płynnościową. Richard Gaskin Naszą prezentację kończymy podsumowaniem, które znajduje się na 17 slajdzie. Osiągnięte przez nas wyniki finansowe były zasadniczo zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Sytuacja w obszarze kosztów i ryzyka była dobra, a presja utrzymywała się w obszarze przychodów. Intensywnie koncentrujemy się na wdrażaniu nowych inicjatyw wspierających naszą markę, gdyż chcemy stać się bankiem numer jeden pod względem fair play i zaufania na polskim rynku. Zamierzamy poprawić naszą pozycję dzięki inicjatywom ukierunkowanym na Klienta oraz skierowanym na upraszczaniu. Dążenie do upraszczania zasadniczo polega na próbie znacznego oczyszczenia procesów z biurokracji, zwłaszcza tam, gdzie ma to wpływ na Klientów. Ukierunkowanie na Klienta to upewnienie się, że rozumiemy, czego szuka Klient i że dostarczamy mu to, czego potrzebuje. Jest to także sprawdzanie samych siebie pod kątem realizacji tych celów poprzez oceny zewnętrzne. Wspominałem już o marżach. Myślę, że będzie to ważny temat w 2 połowie roku. Mam nadzieję, że obniżki stóp podziałają stymulująco na gospodarkę i wolumen portfeli będzie się zwiększał. Oczywiście w krótkiej perspektywie będzie to miało wpływ na nasze przychody, podobnie jak w przypadku innych banków obecnych na rynku, jednakże mam nadzieję, że przychody będą ponownie rosnąć w przyszłym roku. W dalszym ciągu musimy pilnować naszych kosztów. Naszym zdaniem, obecnie znajdują się one pod kontrolą i osiągamy w tym zakresie dobre wyniki. Musimy także dążyć do zwiększenia nowej sprzedaży. Jak już wspominałem, w 2 kwartale byliśmy szczególnie zadowoleni ze wzrostu nowej sprzedaży w segmencie MSP i detalicznym, i ciężko pracujemy, by utrzymać podobne tempo wzrostu w 3 kwartale. Obecnie kluczową informacją jest to, że przez ostatnie 2 czy 3 lata wycofywaliśmy się z niektórych produktów oraz przekształcaliśmy portfele wysokiego ryzyka w portfele o bardziej akceptowalnym poziomie ryzyka. Nieuchronnie wiązało się to ze spadkiem poziomu aktywów w tym okresie, jednak obecnie już 3 kwartał z rzędu zaczynamy dostrzegać stabilizację i ponowny wzrost naszych portfeli, co wyznacza przyszły trend. 7 W dalszym ciągu zamierzamy koncentrować się na jakości naszego portfela. Żadna ze zmian, którą wdrożyliśmy lub zamierzamy wdrożyć, nie będzie mieć wpływu na naszą tolerancję ryzyka, która obecnie stabilizuje. Należy oczekiwać, że nasze wyniki w przyszłości będą oscylować wokół ostatnio osiągniętych poziomów. Nasze wskaźniki adekwatności kapitałowej oraz płynności są na bardzo bezpiecznym poziomie. Na tym zakończę dzisiejszą prezentację. Teraz mogą Państwo przesyłać pytania online, na które udzielimy odpowiedni. Zadane pytania odczytam, a następnie udzielę na nie odpowiedzi osobiście lub poproszę o to któregoś z moich kolegów. Pierwsze pytanie, które otrzymaliśmy brzmi: W drugim kwartale BPH odnotował bardzo wysoką sprzedaż kredytów. Czy ten trend utrzyma się w przyszłości i kiedy należności zaczną rosnąć? Odnotowywana obecnie dynamika sprzedaży jest bardzo dobra i zaobserwowaliśmy ją także na początku 3 kwartału. Uważamy, że będziemy w stanie utrzymać podobny poziom sprzedaży do zanotowanego w 2 kwartale. 3 kwartał jest zawsze interesujący z powodu sezonu urlopowego, który obecnie trwa. Ogólnie rzecz ujmując uważamy, że możemy utrzymać tę dynamikę, w szczególności w odniesieniu do kredytów gotówkowych i MSP. Posiadamy przygotowane inicjatywy, których celem jest dalsze wspieranie wzrostu w tym i następnym roku. Oczywiście są one wybrane tak, aby upewnić się, że należności wzrośnie. Jak wspomniałem w podsumowaniu prezentacji, dochodzimy do etapu wyrównania portfeli i dostrzegamy pierwsze niewielkie sygnały wzrostu. Mamy więc nadzieję, że, jak już wspominaliśmy, ten rok będzie punktem zwrotnym. Drugie pytanie brzmi: Jaki wpływ na wyniki BPH miało obniżenie stóp procentowych i jakie działania Bank podejmie, by zwiększyć dochody odsetkowe? Przekażę to pytanie Panu Bende. Andras Bende Nie podam tu żadnych przełomowych informacji dotyczących poszczególnych obszarów. Oczywiście odbiło się to na naszym portfelu płynnościowym, gdyż w dużej części składa się on z obligacji skarbowych, na które obniżka stóp ma natychmiastowy wpływ. W obszarze komercyjnym dotknęło to produktów ze zmienną stopą procentową, a począwszy od maja ograniczenie stóp dotknęło także produkty detaliczne. W przypadku działań, które planujemy podjąć, by zwiększyć dochody odsetkowe, mogę wymienić to, że zmieniliśmy oprocentowanie depozytów z dopasowaniem do warunków naszych umów i warunków dyrektywy o usługach płatniczych. Oprocentowanie wszystkich depozytów zostało obniżone, a zważywszy na pewne opóźnienie, z jakim efekty ponownej wyceny pojawiają się po stronie przepływów w rachunku zysków i strat, uważam, że w 2 połowie roku osiągniemy równowagę ponoszonych przez nas kosztów i finansowania. Badamy także możliwości naszego działania w zakresie cen i opłat, jednak z możliwości zmian skorzystamy w tych obszarach, w których uważamy to za uczciwe. 8 Richard Gaskin Następne pytanie brzmi: Czy osiągnięcie zwrotu z kapitału powyżej 10% jest możliwe do 2015 roku i czy wszystko idzie zgodnie z planem pomimo słabszych wyników? Do tej pory nasze koszty oraz straty odpowiadają planom a nawet są nieznacznie lepsze. Cała presja koncentruje się na przychodach, a pod tym względem kluczowym problemem jest nieco wolniejsza od pożądanej realizacja planu przyrostu aktywów. Baza aktywów rośnie, ale prawdopodobnie nieco wolniej, niż początkowo oczekiwaliśmy. Do tego dochodzi trwająca presja na marże, której skali prawdopodobnie nikt nie przewidział rok temu. Jeżeli ta sytuacja utrzyma się, to prawdopodobnie osiągniemy 10% zwrot z kapitału trochę później niż w 2015 roku. Oczywiście w dalszym ciągu jesteśmy mocno skoncentrowani na osiągnięciu tego strategicznego celu, jednak by tego dokonać musielibyśmy dokonać kilku przejęć. Wspominałem już wcześniej na jednym z naszych spotkań, że mamy apetyt na przejęcia portfeli lub nawet małych podmiotów finansowych. Oczywiście, musi to być uzasadnione. Obecnie rozglądamy się za takimi możliwościami na rynku i powiedziałbym, że jesteśmy bardziej przychylni przejęciom niż wcześniej. Jeżeli znajdziemy coś interesującego, co może przynieść pozytywne efekty synergii, to podejmiemy działania w tym kierunku. W szczególności zważywszy na fakt, że pomogłoby nam to w dotarciu do etapu „zdrowego” Banku do 2015 roku. Następne pytanie brzmi: Czy może Pan powiedzieć nam więcej o sprzedaży TFI, która została zaplanowana na 3 kwartał 2013 roku i o tym, czy planowana jest sprzedaż innych aktywów? A także, jakie są plany na 2013 rok i czy planujecie dalsze cięcia kosztów? Najpierw odpowiem na pierwsze pytanie, dotyczące sprzedaży TFI. Proces zatwierdzania tej transakcji nie zakończył się jeszcze, a sprawa jest obecnie rozpatrywana przez KNF i myślę, że prawdopodobnie przesunie się na 4 kwartał zanim dostaniemy od KNF ostateczną odpowiedź. Możliwe jest, że dojdzie do tego w 3 kwartale, jednak z większym prawdopodobieństwem będzie to 4 kwartał. Obecnie w dalszym ciągu działamy zgodnie z naszym zamiarem, którym jest sprzedanie tej działalności. W krótkiej ani średniej perspektywie nie planujemy sprzedaży innych aktywów. Dotyczy to również sprzedaż Banku przez GE, co jest jednym z najczęstszych pytań, z którymi się spotykam. Nie ma w tej chwili planów sprzedaży Banku i, jak już wspomniałem wcześniej, rozglądamy się za podmiotem do nabycia, a nie odwrotnie. W odniesieniu do kosztów w dalszym ciągu widzimy możliwości dokonania zmian. Jak już wspomniałem wcześniej spodziewamy się zatrudnienia na poziomie 5000 osób do 2015 roku. Przy obecnym poziomie ok. 5230 osób przewidujemy redukcję do ok. 5200 osób do końca tego roku. Jest to raczej standardowe działanie i wykorzystanie efektów synergii, a nie istotne plany restrukturyzacyjne. Ale tak, widzimy pewne możliwości obniżenia kosztów po stronie czynnika ludzkiego i jesteśmy bardzo zaangażowani w plany dotyczące systemów, czyli w plany zmniejszenia liczby systemów, które wykorzystujemy. Nasze plany dotyczące nieruchomości umożliwiły nam dostrzeżenie pewnych oszczędności wynikających z płaconego 9 czynszu, itp. Tak, więc koszty pozostają w centrum naszych zainteresowań i widzimy tu jeszcze nieco możliwości. Następne pytanie brzmi: Podane koszty ryzyka w dalszym ciągu znajdują się poniżej poziomu 90-100 punktów bazowych określonego jako cel. Czy koszty ryzyka utrzymają się w przedziale 50-70 punktów bazowych w przyszłości? Mathias Seidel Myślę, że prawdopodobnie wartość środkowa pomiędzy tymi dwiema wartościami, czyli zakres 70-80 punktów bazowych może być dla nas odpowiedni, gdyż w ostatnich miesiącach tego roku zaobserwowaliśmy spowolnienie gospodarcze, które przełożyło się na istotny wzrost wskaźnika liczby upadłości spółek w kraju. Nie zauważyliśmy, by miało to wpływ na nasz portfel. Uważam, więc, że zarówno po stronie komercyjnej, jak i detalicznej, posiadamy solidne portfele i z tego punktu widzenia możemy planować dalsze działania zakładając podobny poziom ryzyka do obecnego. Tak jak powiedziałem na początku myślę, że zakres 70-80 punktów bazowych jest prawdopodobnie dla nas najbardziej odpowiedni. Richard Gaskin To ostatnie pytanie, które do tej pory pojawiło się na ekranie. Być może pojawią się jakieś inne pytania, dlatego poczekajmy jeszcze pół minuty. Nie jestem pewien, czy minęło już pół minuty, ale nie ma potrzeby przedłużania naszego spotkania. Dziękuję bardzo za uwagę. Jak wspomniałem ogólna dynamika sprzedaży w 2 kwartale była bardzo dobra. Poziomy kosztów i ryzyka pozostawały pod kontrolą, ale oczywiście uważamy, że musimy zachować tu ostrożność. W dalszym stopniu musimy też koncentrować się na rozwijaniu wolumenów i wzroście należności tak, aby linia przychodowa zaczęła ponownie rosnąć w 2014 roku i w kolejnych latach. Dziękuję bardzo. 10