Radzenie sobie z dolegliwościami w drodze samoleczenia w

Transkrypt

Radzenie sobie z dolegliwościami w drodze samoleczenia w
486
Probl Hig Epidemiol 2011, 92(3): 486-496
Radzenie sobie z dolegliwościami w drodze samoleczenia
w populacji studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku
Dealing with health problems in self-medication in the student population of the Medical
University of Bialystok
Elżbieta Krajewska-Kułak 1/, Elżbieta Ortman 2,3/, Alicja Moczydlowska 3/,
Katarzyna Van Damme‑Ostapowicz 1/, Emilia Rozwadowska 1/, Jolanta Lewko 1/, Cecylia R. Łukaszuk 1/,
Agnieszka Lankau 1/, Krystyna Klimaszewska 1/, Dorota Kondzior 1/, Krystyna Kowalczuk 1/,
Hanna Rolka 1/, Barbara Jankowiak 1/, Anna Baranowska 1/, Matylda Sierakowska 1/
Zakład Zintegrowanej Opieki medycznej, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
Instytut Medyczny, Państwowa Wyższa Szkoła Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży
3/
Szpital Ogólny w Wysokiem Mazowieckiem
1/
2/
Wprowadzenie. Samoleczenie to używanie lekarstw przez konsumenta
w leczeniu chorób lub objawów rozpoznanych samodzielnie.
Cel pracy. ocena problemu samoleczenia w populacji studentów
Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku
Materiał i metodyka. Badaniu poddano 144 studentów i wykorzystano
w nim autorski kwestionariusz ankietowy.
Wyniki. 97,2% osób sięgało po leki bez recepty. 44,4% w ciągu ostatnich
6 miesięcy stosowało leki dostępne na receptę i bez recepty. Około 74%
uważało zakup leków bez recepty za korzystny, a 47,2% za szkodliwy dla
zdrowia. Stosowanie pierwszy leku bezrecepturowego konsultowali głównie
z farmaceutą (72,2%). Samoleczenie głównie stosowali w bólu gardła
(88,2%), bólach głowy (89,6%), katarze (79,9%), kaszlu (72,2%). Używali
leki przeciwbólowe (82,6%), od przeziębienia (77,1%), witaminy, minerały
i leki zwiększające odporność (60,4%), w formie tabletek (87,5%), syropów
(54,2%), inhalacji (41,7%). 17% stosowało pięć różnych rodzajów leków
bezrecepturowych. Samoleczenie podejmowali (69,4%) postrzegając swoje
dolegliwości za błahe, by z ich powodu isć do lekarza. Kupując lek bez
recepty kierowali się własnym doświadczeniem (67,4%), opinią farmaceuty
(47,9%), a z treścią ulotki zapoznawali się tylko wtedy, gdy nie znali leku
(39,6%). Stosowanie samoleczenia lekami bezrecepturowymi 70,1%
badanych poleciłoby znajomym tylko wtedy, gdyby znali polecany lek.
Wnioski. Samoleczenie stosowane było przez większość badanych
studentów. W przypadku wystąpienia objawów choroby respondenci
z reguły nie korzystali z porady lekarza, a sięgali po leki lub środki
farmaceutyczne dostępne bez recepty, pomimo świadomości, iż ich
używanie może być szkodliwe dla zdrowia. W wyborze leku dostępnego
bez recepty kierowali się najczęściej własnym doświadczeniem lub poradą
pracownika apteki. Częstość oraz przyczyny samoleczenia były niezależne
od wieku respondentów.
Słowa kluczowe: studenci, samoleczenie
Introduction. According to WHO, the concept of self-medication means
the use of medicines by the consumer in the treatment of diseases or
symptoms identified themselves.
Aim. Preliminary assessment of the problem of self-medication in
a population of students of the Medical University of Bialystok.
Material and methods. The study involved 144 students. We used the
original questionnaire.
Results. Most of the subjects 97.2% used the medication without
a prescription. 44.4% of students most often used for both prescription
drugs and OTC in the last six months. Nearly 74% of them stated
that purchased drugs without a prescription was preferred, but 47.2%
thought that it might be harmful to health. 72.2% were consulted with
the pharmacist the administration of medication without a prescription.
Self-medication most often applied in case of sore throat – 88.2%,
headaches – 89.6%, rhinitis – 79.9%, and cough – 72.2%. The students
more commonly used analgesics – (82.6%), cold medicines – (77.1%),
vitamins, minerals, drugs that increase resistance – (60.4%), tablets and
syrup – (54,2%), and inhalations – (41.7%). Only 17% used five drugs
without a prescription. 69.4% used a self-medication their symptoms for
recognizing the frivolous, to go to the doctor.67.4% bought drug without
a prescription guided by their own experience ,(47.9%) the opinion of the
pharmacist, and (39.6%) read the leaflet when did not know the drug.
70.1% of the respondents used self-medication drugs without prescription
and would recommend to your friends only if they knew the drug.
Conclusions. The vast majority of the students used self – medication. Most
of the respondents did not advice of doctors if experienced symptoms of
the disease. They generally did not use drugs or pharmaceuticals available
without prescription, despite the awareness that their use can be harmful
to health. In the selection of the drug available without a prescription is
usually guided by their own experience or the advice of the pharmacy
staff. The incidence and causes of self-treatment were independent of age
of the respondents.
Key words: students, self-medication
© Probl Hig Epidemiol 2011, 92(3): 486-496
www.phie.pl
Nadesłano: 17.05.2011
Zakwalifikowano do druku: 22.06.2011
Adres do korespondencji / Address for correspondence
Prof. dr hab. n. med. Elżbieta Krajewska-Kułak
Zakład Zintegrowanej Opieki Medycznej, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
ul. M. Curie-Skłodowskiej 7a, 15-096 Białystok
tel. 85 748 55 28, e-mail: [email protected]
Krajewska-Kułak E i wsp. Radzenie sobie z dolegliwościami w drodze samoleczenia w populacji studentów Uniwersytetu ...
Wstęp
Samoleczenie, za Krajewski-Siuda [1], jest pojęciem niejednoznacznym, a mianem tym określa się
kategorie zawarte w języku angielskim w sformułowaniach: self-medication (samoordynacja leków) i self-care
(samoopieka).
Zgodnie z definicją Światowej Organizacji
Zdrowia [cyt. za 1] przez samoleczenie w znaczeniu
self-medication rozumiemy używanie lekarstw przez
konsumenta w leczeniu chorób lub objawów rozpoznanych samodzielnie. W praktyce określenie to zawiera
również leczenie wzajemne przez członków rodzin lub
przyjaciół, szczególnie gdy leczone jest dziecko [cyt.
za 1].
W Stanach Zjednoczonych, za Krajewski-Siuda
[1], rynek leków OTC (Over-The-Counter drugs)
stanowi 5% wartości całego rynku farmaceutycznego,
a wartość całego rynku wynosi 290 miliardów dolarów,
co daje około 15. miliardów dolarów na leki OTC.
W opinii autora [1] Stany Zjednoczone uważane są
za kraj o łatwym dostępie do leków bez recepty i wysokich obecnie wymogach bezpieczeństwa, a jeszcze
w latach 80. XIX wieku można było kupić tam dropsy
kokainowe na ból zęba lub heroinę na kaszel. Stany
Zjednoczone są także krajem, gdzie zadowolenie ze
stosowanych leków zakupionych bez recepty deklarowało aż 92% osób stosujących samoleczenie (dla
porównania 83% w Wielkiej Brytanii, 80% w Kanadzie i 75% w Australii) [1]. W Wielkiej Brytanii, za
Krajewski-Siuda [1], rynek leków bez recepty stanowi
blisko 16% wartości rynku farmaceutycznego, co oznacza prawie 3. miliardy funtów brytyjskich w 2011 r.
Samoleczenie w Polsce, za Rybus-Potępa i Marczewski [2], rozwinęło się zwłaszcza w latach 90.
XX w. wraz z zachodzącymi zmianami społeczno-politycznymi, powstaniem wolnego rynku i pojawieniem
się wielu nowych produktów farmaceutycznych. Rynek leków bez recepty, za Krajewski-Siuda [1], to aż
jedna czwarta (26%) wartości rynku farmaceutycznego i jest to relatywnie największa wartość w Europie.
Szacuje się, za Bażydło i wsp [3], iż ciągu ostatnich
kilkunastu lat popyt na leki w Polsce wzrósł 4-krotnie,
a – za Krajewski-Siuda [1] – w ciągu dziesięciu lat
wartość nominalna rynku leków OTC zwiększyła się
z 1. (1996 roku) do prawie 4. (2006 roku) miliardów
złotych.
W opinii Mruk [4] wielkość sprzedaży leków OTC
w dużej mierze zależy od skuteczności ich promocji
i reklam w mediach. Najczęściej wykorzystywanym
na rynku leków OTC narzędziem komunikacji marketingowej jest reklama emitowana w telewizji i prasie.
Zdaniem autorki, komunikacja masowa na rynku
leków OTC, wykorzystująca telewizję i prasę, może
skutecznie rozbudzić lub zwiększyć popyt na konkret-
487
ne leki, a także przyczynić się do ich zapamiętania, co
w sytuacji swobodnego wyboru przez pacjenta leków
z tej grupy ma istotne znaczenie i może przekładać
się na wzrost popytu osiągany dzięki emitowanym
kampaniom reklamowym [4].
W roku 2006, za Pączkowska [5], jedynie 2% gospodarstw domowych w Polsce nie kupowało leków.
Według raportu Rynek OTC w Polsce. Strategie
switch i prognozy rozwoju na lata 2010-2012 [6],
w roku 2009 zanotowano wysoką, 14% dynamikę
wzrostu zakupu leków OTC. W raporcie przewiduje
się, iż czynnikami rozwoju rynku OTC będą nie tylko
coraz większa liczba produktów OTC i ich rosnąca
cena, ale także pozytywne trendy obserwowane w polskim społeczeństwie, takie jak wzrost świadomości
znaczenia profilaktyki w zwalczaniu chorób, wzrost
zamożności, czy też coraz większa dbałość o wygląd
zewnętrzny [6].
Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych podaje
[cyt. za 7], iż Polska jest szóstym co do wielkości rynkiem zbytu leków w Europie, a pod względem liczby
opakowań przypadających na jednego mieszkańca
zajmujemy drugie miejsce – za Francją.
W literaturze przedmiotu [2,8,9,10] przyczyny
powyższego zjawiska upatrywane są we wprowadzeniu gospodarki wolnorynkowej, w tym w coraz liczniejszej grupie leków dostępnych bez recepty, w roli
mediów skłaniających do częstego korzystania z leków,
w utrudnionym dostępie do lekarza, w powszechne
postrzeganiu ziołolecznictwa, jako bezpiecznej terapii
oraz powszechnemu zjawisku samoleczenia wśród
lekarzy.
W opinii Pęgiel-Kamrat i Zarzecznej-Baran [8]
z jednej strony, w przypadku leczenia drobnych dolegliwości, zjawisko samoleczenia z użyciem leków OTC
wydaje się pożądane, ponieważ odciąża system opieki
zdrowotnej oraz oszczędza czas pacjentów, ale jednocześnie z drugiej niesie ze sobą zagrożenia dla zdrowia
publicznego. Podobnego zdania jest Kurczewska [10],
która uważa iż samoleczenie daje szanse na oszczędności, ale i stwarza też niebezpieczeństwo zatruć.
W piśmiennictwie fachowym można znaleźć
artykuły dotyczące sposobów samoleczenia poszczególnych schorzeń, jednakże niewiele prac dotyczy
przyjmowania leków OTC bez konsultacji z lekarzem,
w aspekcie istotnego problemu zdrowia publicznego,
zwłaszcza z uwzględnieniem edukacji w tym zakresie.
Cel pracy
Wstępna ocena problemu samoleczenia w populacji studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (UMB).
488
Materiał i metodyka
W badaniu wzięło udział 144 studentów Wydziału Nauk o Zdrowiu UMB. W ocenie skali problemu
samoleczenia zastosowano autorski kwestionariusz
ankietowy składający się z części metryczkowej (7 pytań) oraz 20 pytań w części zasadniczej, dotyczących
m.in.: samooceny stanu swojego zdrowia, stosowania
się do zaleceń lekarza, preferowanych zachowań, gdy
czują się chorzy, odczuwają ból, mają jakieś dolegliwości, stosowania w ciągu ostatnich 6 miesięcy leków
bez recepty, częstości sięgania po leki bez recepty,
konsultacji odnośnie zażywania ww. leków, sytuacji
w jakich te leki stosują, rodzaju leków bez recepty jakie
stosują, znajomości skrótu OCT, długości stosowania
samoleczenia, zapoznawania się z ulotką tych leków,
znajomości działań niepożądanych.
Badania przeprowadzono w kwietniu 2011 r.
W opisie wyników za samoleczenie przyjęto stosowanie leków OTC bez konsultacji z lekarzem.
W analizie statystycznej użyto test c2. Za różnicę
istotnie statystyczną przyjęto p<0,05. Do analizy
wykorzystano program Statistica 7.0.
Wyniki
W badaniu wzięło udział 33,3% studentów
w wieku od 18 do 20 lat; 43,1% w wieku 21-30 lat
oraz 23,6% w wieku 31 i więcej lat. W populacji
respondentów dominowały kobiety – 96,5% (33,1%
w wieku 18‑20 lat; 42,4% w wieku 21-30 lat oraz
23,6% w wieku 31 lub więcej lat) badanych. Pozostałe
3,5% (40% wwieku 18-20 lat i 60% w wieku 21-30
lat) stanowili mieszkańcy. Ankietowani najczęściej
byli stanu wolnego 68,8% (w tym 48,5% w wieku
18-20 lat i 51,5% w wieku 21-30 lat) lub posiadali
męża/żonę – 28,5% (w tym 26,8% w wieku 21-30 lat
i 73,2% w wieku 31 i powyżej).
Respondenci statystycznie częściej (p<0,001) zamieszkiwali miasto 72,9% (w tym 26,7% w wieku 1820 lat; 49,5% w wieku 21-30 lat oraz 23,8% w wieku
31 i powyżej), niż wieś 27,1% (51,3% w wieku 18-20
lat; 25,6% w wieku 21-30 lat oraz 23,1% w wieku 31
i powyżej).
Osoby w wieku 18-20 lat najczęściej mieszkały
z rodzicami (68,8%), rzadziej z kolegami/koleżankami (16,7%), samotnie (10,4%) lub z rodzeństwem
(4,2%). Ankietowani w wieku 21-30 lat z reguły
mieszkali z rodzicami (50%) lub samotnie (25,8%),
rzadziej tylko z żoną lub mężem (14,5%), partnerem
(6,5%) lub z rodzicami i rodzeństwem albo z samym
rodzeństwem (po 1,6%). Studenci mający 31 lub
więcej lat mieszkali przede wszystkim z mężem/
żoną (47,1%) lub mężem/żoną i dziećmi (41,2%),
a rzadziej samotnie (5,9%) albo tylko z dziećmi lub
partnerem (po 2,9%). Generalnie stwierdzono istot-
Probl Hig Epidemiol 2011, 92(3): 486-496
ne statystycznie różnice (p<0,001) w liczbie osób
mieszkających z rodzicami lub z innymi osobami.
W samoocenie swoje warunki socjalno-bytowe
respondenci najczęściej określali jako dobre – 66,7%
(w tym 29,2% w wieku 18-20 lat; 43,8% w wieku
21‑30 lat oraz 27,1% w wieku 31 i więcej lat). Za
średnie oceniło je 28,5% badanych (w tym 46,3%
w wieku 18-20 lat; 41,5% w wieku 21-30 lat oraz
12,2% w wieku 31 i więcej lat). Za słabe uważało
je 2,1% badanych (w tym 66,7% w wieku 21-30 lat
i 33,3% w wieku 31 i więcej lat), a za bardzo słabe
– 2,8% osób (w tym po 25% w wieku 18-20 lat i 21‑30
lat oraz 50% powyżej 31 roku życia). Stwierdzono
istotne różnice (p<0,001) w postrzeganiu swoich
warunków bytowych, jako dobre i inne.
Respondenci w samoocenie stanu swojego zdrowia najczęściej określali jako dobry – 70,1% (w tym
29,7% w wieku 18-20 lat; 41,6% w wieku 21-30 lat
oraz 28,7% w wieku 31 i więcej lat). Rzadziej stan
zdrowia postrzegali jako bardzo dobry – 20,8% (w tym
53,3% w wieku 18-20 lat; 43,3% w wieku 21-30 lat
oraz 3,3% w wieku 31 i więcej lat), jako taki sobie
6,9% (w tym 10% w wieku 18-20 lat; 60% w wieku
21-30 lat i 30% w wieku 31 i więcej lat) lub zły – 2,1%
(w tym w każdym wieku po jednej osobie). Stwierdzono istotne statystycznie różnice (p<0,001) w ocenie
swego stanu zdrowia jako dobry, a inny.
Ankietowani deklarowali, iż najczęściej korzystali
z opieki medycznej kilka razy w roku – 38,2% (w tym
34,5% w wieku 18-20 lat; 45,5% w wieku 21-30 lat
oraz 20% w wieku 31 i więcej lat) lub raz na pół roku
– 36,1% (w tym 30,8% w wieku 18-20 lat; 44,2%
w wieku 21-30 lat oraz 25% w wieku 31 i więcej lat).
Rzadziej te wizyty odbywały się raz w miesiącu – 11,8%
(w tym 52,4% w wieku 18-20 lat; 29,4% w wieku
21-30 lat oraz 17,6% w wieku 31 i więcej lat), zawsze
w razie potrzeby – 4,2% (w tym 33,3% w wieku 18‑20
lat oraz 66,7% w wieku 31 i więcej lat), raz na rok
– 3,8% (w tym 20% w wieku 18-20 lat i 80% w wieku
21-30 lat), raz na kilka lat – 3,8% (w tym 40% w wieku
21-30 lat oraz 60% w wieku 31 i więcej lat), kilka razy
w miesiącu – 2,1% (w tym 33,3% w wieku 18-20 lat
i 66,7% w wieku 21-30 lat) lub raz w tygodniu – 0,7%
(w tym jedna osoba w wieku 21-30 lat). Stwierdzono
istotne statystycznie różnice (p<0,001) w intensywności korzystania z opieki medycznej raz na pół roku
lub kilka razy w roku, a pozostałymi wskazaniami.
Najwięcej osób 52,1% (38,7% w wieku 18-20
lat; 34,7% w wieku 21-30 lat oraz 26,7% w wieku
31 i więcej lat) twierdziło iż czasami stosuje się do
zaleceń lekarza. Zawsze brało je pod uwagę 43,1%
respondentów (w tym 27,4% w wieku 18-20 lat; 50%
w wieku 21-30 lat oraz 22,6% w wieku 31 i więcej lat).
Nie stosowało się do zaleceń lekarza 2,8% ankietowanych (w tym 50% w wieku 18-20 lat i 50% w wieku
21-30 lat), a 2,1% (w tym wszystkie w wieku 21-30
Krajewska-Kułak E i wsp. Radzenie sobie z dolegliwościami w drodze samoleczenia w populacji studentów Uniwersytetu ...
lat) twierdziło, iż zawsze sami ostatecznie decydują
o wyborze leku. Stwierdzono istotne statycznie różnice (p<0,001) w przestrzeganiu zaleceń lekarza,
a ich nie respektowaniu. Nie wykazano w powyższym
różnic istotnych statystycznie pomiędzy badanymi
grupami wiekowymi.
Większość badanych w przypadku stwierdzenia
braku poprawy po kilku dniach leczenia, udawała się
do lekarza – 83,3% (w tym 81,3% w wieku 18-20 lat;
82,3% w wieku 21-30 lat i 88,3% w wieku 31 i więcej
lat). Pozostali sami zmieniali lek – 3,4% (w tym 3,2%
w wieku 21-30 lat i 8,8% w wieku 31 i więcej lat),
konsultowali zmianę leku z lekarzem – 3,4% (w tym
6,3% w wieku 18-20 lat i 3,2% w wieku 21-30 lat),
sami zwiększali dawkę leku – 2,8% (w tym 2,1%
w wieku 18-20 lat i 4,8% w wieku 21-30 lat) lub nie
podejmowali żadnych działań, starając się przeczekać
dolegliwości – 2,8% % (w tym 4,2% w wieku 18-20
lat; 1,6% w wieku 21-30 lat i 2,9% w wieku 31 i więcej
lat). Jeszcze inni konsultowali zmianę leku w aptece
– 2,1% (w tym same osoby w wieku 18-20 lat) lub
z kolegami – 2,1% (w tym same osoby w wieku 21-30
lat). Stwierdzono istotne (p<0,001) różnice w liczbie
osób udających się przy barku poprawy do lekarza,
a osobami preferującymi inne sposoby postępowania.
W sytuacji, gdy respondenci czuli się chorzy, odczuwali ból lub mieli jakieś dolegliwości, najczęściej nie szli
do lekarza, a stosowali leki lub środki farmaceutyczne
dostępne bez recepty – 46,5% (w tym 31,3% w wieku
18-20 lat; 38,8% w wieku 21-30 lat oraz 29,9% w wieku 31 i więcej lat). Dość duży odsetek ankietowanych
– 33,3% (w tym 33,3% w wieku 18-20 lat; 45,8%
w wieku 21-30 lat oraz 20,8% w wieku 31 i więcej
lat) ograniczało się do zastosowania wypróbowanych
domowych sposobów. Mniejszy – 11,8% (w tym 29,4%
w wieku 18-20 lat; 58,8% w wieku 21-30 lat oraz 11,8%
w wieku 31 i więcej lat) od razu szedł do lekarza i stosował przepisane przez niego leki. Rzadziej respondenci
nic nie robili, starali się przeczekać dolegliwości 4,9%
(42,9% w wieku 18-20 lat, 42,9% w wieku 21-30 lat
oraz 14,3% w wieku 31 i więcej lat), korzystali z usług
medycyny niekonwencjonalnej – 1,4% (w tym same
osoby w wieku 18-20 lat) lub stosowali leki polecone
im przez rodziców – 0,7% (w tym same osoby w wieku
18-20 lat). Od rodzaju dolegliwości swoje postępowanie uzależniało 1,4% badanych osób (w tym po 50%
w wieku 21-30 lat i 31 i powyżej lat). Wykazano istotne
statystycznie różnice (p<0,001) pomiędzy częstością
deklaracji nie korzystania z porad lekarza, a innymi
sposobami postępowania.
Znajomość znaczenia skrótu OTC, oznaczającego
leki dostępne bez recepty lekarskiej (Over-The-Counter
drugs) wykazało 79,2% badanych (95,8% w wieku
18-20 lat; 75,8% w wieku 21-30 lat i 61,8% w wieku
31 i powyżej lat). Skrót rozszyfrowało, jako centrum
489
leczenia otyłości (Obesity Treatment Center) – 11,1%
respondentów (w tym 4,2% w wieku 18-20 lat; 9,7%
w wieku 21-30 lat i 23,5% w wieku 31 i powyżej lat),
a jako rynek pozagiełdowy (Over The Counter) – 3,4%
osób (6,5% w wieku 21-30 lat i 2,9% w wieku 31
i powyżej lat). Nie potrafiło udzielić jednoznacznej
odpowiedzi 6,3% badanych, w tym 8,1% w wieku
21-30 lat i 11,8% w wieku 31 i więcej lat. Wykazano
istotne statystycznie różnice (p<0,001) w podaniu
przez ankietowanych prawidłowej interpretacji skrótu,
a pozostałymi odpowiedziami.
Respondenci w ciągu ostatnich 6 miesięcy od
badania najczęściej stosowali zarówno leki dostępne
na receptę, jak i bez recepty – 44,4% (32,8% w wieku 18‑20 lat; 37,5% w wieku 21-30 lat oraz 29,7%
w wieku 31 i więcej lat). Leki dostępne tylko bez
recepty przyjmowało 25% badanych (w tym 33,3%
w wieku 18-20 lat; 52,8% w wieku 21-30 lat oraz
13,9% w wieku 31 i więcej lat), dostępne tylko na receptę – 13,95 (w tym po 35% osób w wieku 18-20 lat
i w wieku 21-30 lat oraz 30% w wieku 31 i więcej lat).
Żadnych leków w wyżej wymienionym okresie nie stosowało 9,7% (w tym 21,4% w wieku 18-20 lat; 64,3%
w wieku 21-30 lat oraz 14,3% w wieku 31 i więcej lat).
Zwolennikami wyłącznie środków naturalnych, takich
jak miód, czosnek, maliny było 6,9% osób (w tym
50% w wieku 18-20 lat; 30% w wieku 21-30 lat oraz
20% w wieku 31 i więcej lat). Stwierdzono istotne
statystycznie różnice (p<0,001) pomiędzy częstością
stosowania przez respondentów leków bez recepty i na
receptę, a pozostałymi sposobami postępowania, za
wyjątkiem stosowania leków na receptę (p=0,02).
Dokładna analiza wykazała, iż większość badanych – po 48,6% (30% w wieku 18-20 lat; 44,3%
w wieku 21-30 lat oraz 25,7% w wieku 31 i więcej
lat) sięgało po leki bez recepty lub robiło to czasami
(37,1% w wieku 18-20 lat; 40% w wieku 21-30 lat
oraz 22,9% w wieku 31 i więcej lat). Nie stosowało ich
jedynie 2,8% badanych, w tym 25% w wieku 18-20
lat i 75% w wieku 21-30 lat. Wykazano istotne statystycznie różnice (p<0,001) w częstości korzystania
z leków bez recepty, a nie używania ich. Nie wykazano
w powyższym różnic istotnych statystycznie pomiędzy
badanymi grupami wiekowymi.
W opinii zdecydowanej większości respondentów
– 73,6% (w tym 36,8% w wieku 18-20 lat; 39,6%
w wieku 21-30 lat oraz 23,6% w wieku 31 i więcej lat),
fakt iż można kupić leki bez recepty jest korzystny. Odmiennego zdania było jedynie 4,9% badanych (w tym
71,4% w wieku 21-30 lat oraz 28,6% w wieku 31
i więcej lat), a pozostali – 21,5% (w tym 29% w wieku
18-20 lat; 48,4% w wieku 21-30 lat oraz 22,6% w wieku
31 i więcej lat) nie wyraziło w tej kwestii jednoznacznego zdania. Wykazano istotną statystycznie różnicę
(p<0,001) pomiędzy opinią, iż korzystna jest możliwość nabywania leków bez recepty, a negacją tego.
490
Probl Hig Epidemiol 2011, 92(3): 486-496
W opinii większości badanych stosowanie leków,
preparatów farmaceutycznych dostępnych bez recepty może być szkodliwe dla zdrowia czasami – 47,2%
(39,7% w wieku 18-20 lat; 36,8% wieku 21-30 lat oraz
23,5% w wieku 31 i więcej lat) lub zawsze – 38,2%
(16,4% w wieku 18-20 lat; 54,5% wieku 21-30 lat oraz
29,1% w wieku 31 i więcej lat). Przeciwnego zdania
było 7,6% ankietowanych (45,5% w wieku 18-20 lat;
36,4% wieku 21-30 lat oraz 18,2% w wieku 31 i więcej
lat), a jednoznacznej opinii nie wyraziło – 6,9% z nich
(w tym 70% w wieku 18-20 lat i 30% wieku 21-30 lat).
Wykazano istotną statystycznie różnicę (p<0,001)
pomiędzy generalna opinią o szkodliwości dla zdrowia
niekontrolowanego stosowania leków bez recepty, a innymi opiniami oraz pomiędzy w powyższym pomiędzy
grupą wiekową 21-30 lat a 18-20 lat (p=0,03).
Generalnie w analizowanej populacji, w momencie stosowania po raz pierwszy jakiegoś leku dostępny
bez recepty, ankietowani konsultowali to najczęściej
z farmaceutą (zawsze – 22,9%, czasami – 49,3%),
a najrzadziej z pielęgniarką (66,7%). Respondenci
z grupy wiekowej 18-20 lat najczęściej radzili się
członków rodziny (zawsze – 34,5%, czasem – 52,1%),
a badani w grupie wiekowej 21-30 lat – farmaceuty
(zawsze – 17,7%, czasem – 59,7%). Podobnie ankietowani w wieku 31 i więcej lat, z reguły prosili
o konsultację farmaceutę (zawsze – 29,4%, czasami
– 44,1%), a najrzadziej członka rodziny (52,9%).
Pozostałe wskazania zawiera tabela I.
Badani samoleczenie stosowali przede wszystkim
w przypadku bólu gardła – 88,2% (91,7% w wieku
18‑20 lat; 85,5% w wieku 21-30 lat i 88,3% w wieku
31 i więcej lat), w bólach głowy – 89,6% (w tym: 87,5%
w wieku 18-20 lat; 88,7% w wieku 21-30 lat i 91,4%
w wieku 31 i więcej lat), kataru – 79,9% (87,5%
w wieku 18-20 lat; 72,6% w wieku 21-30 lat i 82,4%
w wieku 31 i więcej lat) oraz w przypadku wystąpienia kaszlu – 72,2% (79,2% w wieku 18-20 lat; 64,5%
w wieku 21-30 lat i 76,5% w wieku 31 i więcej lat).
Rzadziej powodem iż używania było skręcenie stawu
– 16,7% (20,8% w wieku 18-20 lat; 11,3% w wieku
21‑30 lat i 20,6% w wieku 31 i więcej lat), alergia
– 14,6% (18,6% w wieku 18-20 lat; 11,3% w wieku
21-30 lat i 14,7% w wieku 31 i więcej lat) lub ból
menstruacyjny – 4,2% (2,1% w wieku 18-20 lat; 4,8%
w wieku 21-30 lat i 5,9% w wieku 31 i więcej lat). Pojedyncze osoby zgłaszały używanie leków bez recepty
w przypadku gorączki – 0,7% (wyłącznie w wieku
21-30 lat), biegunki – 0,7% (wyłącznie w grupie 31
i więcej lat) lub w celu zwiększenia odporności – 0,7%
(z grupy 21-30 lat).
Czynnikami wpływającymi na podjęcie przez
respondentów samoleczenia był przede wszystkim
fakt postrzegania swoich dolegliwości za błahe aby
z ich powodu udać się do lekarza – 69,4% (w tym
91,2% w wieku 18-20 lat; 56,5% w wieku 21-30 lat
i 61,8% w wieku 31 i więcej lat), brak czasu na wizytę
u lekarza – 68,1% (72,9% w wieku 18-20 lat; 61,3%
w wieku 21‑30 lat i 73,5% w wieku 31 i więcej lat) oraz
utrudniony dostęp do lekarza - 39,6% (39,6% w wieku
18‑20 lat; 41,9% w wieku 21-30 lat i 35,3% w wieku 31
i więcej lat). Spory odsetek badanych – 16,7% (8,3%
w wieku 18-20 lat; 22,6% w wieku 21-30 lat i 17,7%
w wieku 31 i więcej lat) uważał, iż samoleczenie jest
szybsze i bardziej skuteczne. Pozostali ankietowani
twierdzili także, że powodem sięgania po leki OTC jest
brak zadowolenia z porad udzielanych przez lekarza
– 9,02% (12,5% w wieku 18-20 lat i 11,3% w wieku
21-30 lat), brak pieniędzy na wizyty u lekarza – 8,3%
(w tym 8,3% w wieku 18-20 lat; 8,1% w wieku 21-30
lat i 8,8% w wieku 31 i więcej lat), przekonanie o tym,
iż badany może lepiej sam sobie pomóc – 8,3% (8,3%
w wieku 18-20 lat; 11,3% w wieku 21-30 lat i 2,9%
w wieku 31 i więcej lat) oraz przekonanie o posiadaniu
lepszych niż lekarz wiadomości – 1,4% (2,1% w wieku 18-20 lat i 1,6% w wieku 21-30 lat). Stwierdzono
istotne statystycznie różnice (p<0,001) pomiędzy
osobami, które przyczyn samoleczenia upatrywały
w braku czasu na wizytę u lekarza, a uważającymi
swojej dolegliwości za błahe. Nie wykazano różnic
istotnych statystycznie w preferowanych czynnikach
w poszczególnych grupach wiekowych.
Preferowanymi metodami samoleczenia w badanej populacji były: zażywanie tabletek – 87,5% (87,5%
w wieku 18-20 lat; 85,5% w wieku 21-30 lat i 91,2%
w wieku 31 i więcej lat), zażywanie syropów – 54,2%
(52,1% w wieku 18-20 lat; 51,6% w wieku 21-30 lat
i 61,8% w wieku 31 i więcej lat), ziół – 45,8% (50%
w wieku 18-20 lat; 43,5% w wieku 21-30 lat i 44,1%
w wieku 31 i więcej lat) oraz inhalacje – 41,7% (41,7%
Tabela I. Konsultacje prowadzone przez respondentów w momencie zażywania po raz pierwszy leku bez recepty
Table I. Consultations conducted by the respondents at the time of first OTC drug use
Częstość konsultacji w %
Osoba do konsultacji
tak zawsze
18-20 lat 21-30 lat
N=48
tak czasami
≥31 lat
Razem
18-20 lat 21-30 lat
N=62
N=34
N=144
N=48
nie nigdy
≥31 lat
Razem
18-20 lat 21-30 lat
≥31 lat
Razem
N=62
N=34
N=144
N=48
N=62
N=34
N=144
lekarzem
2,1
9,7
5,9
6,3
39,6
41,9
47,1
42,4
58,3
48,4
47,1
51,4
pielęgniarką
farmaceutą
członkiem rodziny
kolegami/znajomymi
10,4
25
34,5
2,1
12,9
17,7
17,7
6,5
2,9
29,4
9,7
22,9
19,4
5,6
6,3
39,6
52,1
62,5
25,8
59,7
56,5
37,1
44,1
44,1
29,4
47,1
23,6
49,3
48,6
47,9
83,4
35,4
12,5
35,4
61,3
22,6
25,8
56,5
52,9
26,5
70,5
44,1
66,7
27,8
31,9
46,5
8,8
Krajewska-Kułak E i wsp. Radzenie sobie z dolegliwościami w drodze samoleczenia w populacji studentów Uniwersytetu ...
w wieku 18-20 lat; 43,5% w wieku 21-30 lat i 38,3%
w wieku 31 i więcej lat). Pozostałe wskazania zawiera
tabela II.
Respondenci z reguły stosowali samoleczenie do
czasu ustąpienia objawów – 70,8% (81,3% w wieku
18-20 lat; 58,1% w wieku 21-30 lat i 79,4% w wieku
31 i więcej lat). Pozostali kierowali się w powyższym
zaleceniami z ulotki – 19,4% (14,6% w wieku 18‑20
lat; 29,4% w wieku 21-30 lat i 8,8% w wieku 31 i więcej
lat). Jeszcze inni stosowali samoleczenie do czasu
kiedy stan ich się pogarszał – 5,6% (2,1% w wieku
18-20 lat;8,1% w wieku 21-30 lat i 5,9% w wieku 31
i więcej lat) lub do momentu zużycia całego opakowania – 3,5% (4,8% w wieku 21-30 lat i 5,9% w wieku
31 i więcej lat). Jedna osoba (0,7%) miała problem
z udzieleniem jednoznacznej odpowiedzi. Stwierdzono istotne statystycznie różnice (p<0,001) w liczbie
osób, które stosowały samoleczenie do ustąpienia
objawów a pozostałymi badanymi.
Przy zakupie leków bez recepty ankietowani najczęściej kierowali się własnym doświadczeniem – 67,4%
(w tym 72,9% w wieku 18-20 lat; 56,5% w wieku
21-30 lat i 79,4% w wieku 31 i więcej lat) lub opinią
farmaceuty z apteki – 47,9% (64,6% w wieku 18-20 lat;
37,1% w wieku 21-30 lat i 44,1% w wieku 31 i więcej
lat). Brali także pod uwagę opinie znajomych – 26,4%
(41,7% w wieku 18-20 lat; 22,6% w wieku 21-30 lat
i 11,7% w wieku 31 i więcej lat) lub lekarza – 24,3%
(w tym 20,8% w wieku 18-20 lat; 27,4% w wieku 21-30
lat i 23,5% w wieku 31 i więcej lat). Pozostali kierowali
się opinią rodziców – 2,1% (3 osoby z grupy wiekowej
18‑20 lat) lub reklamą – 11,1% (4,2% w wieku 18‑20
lat; 16,1% w wieku 21-30 lat i 11,8% w wieku 31
Tabela II. Preferowane przez respondentów metody samoleczenia
Table II. Preferred methods of self-medication by the respondents
Odsetek wskazań
Metoda samoleczenia*
18-20 lat 21-30 lat
≥31 lat
razem
N=48
N=62
N=34
N=144
zażywanie tabletek
87,5
85,5
91,2
87,5
zażywanie drażetek
zażywanie kapsułek
zażywanie syropów
zażywanie ziół
nacieranie
okłady
stosowanie baniek
inhalacje
płukania
gimnastyka
nasiadówki
kąpiele
picie wody mineralnej
wypoczynek
dieta
maści
18,8
25
52,1
50
27,1
31,3
25
41,7
7,9
31,3
10.4
39.6
37,5
27,4
29
51,6
43,5
32,3
30,6
19,4
43,5
21
24,2
9,7
19,4
21
3,2
2,9
14,7
61,8
44,1
52,9
32,4
23,5
38,3
47,1
23,5
23,5
20,6
20,6
25
24,3
54,2
45,8
35,4
31,3
22,2
41,7
27,7
26,4
13,2
26,4
26,4
1,4
0,7
0,7
2,9
2,9
* istniała możliwość wielokrotnego udzielania odpowiedzi
491
i więcej lat). Pojedyncze osoby brały pod uwagę niskie
ceny – 1,4% (po jednej osobie w grupie wiekowej 18-20
lat i 21-20 lat), producenta – 1,4% (dwie osoby w wieku
21-30 lat), dane zawarte w ulotce – 1,4% (dwie osoby
z grupy ≥31 lat), wygląd opakowania – 1,5% (jedna
osoba z grupy 21-30 lat) lub skład leku – 1,5% (jedna
osoba z grupy 21-30 lat). Zdania w powyższej kwestii
nie miało 3,5% badanych (6,3% w wieku 18-20 lat
i 3,2% w wieku 21-30 lat. Stwierdzono istotne statystycznie różnice (p<0,001) w liczbie osób, które kierowały się przy zakupie leków własnym doświadczeniem
a grupą która zasięgał opinii innych.
Najczęściej badani zapoznawali się z treścią ulotki
przed zastosowaniem leku wtedy, gdy nie znali leku
– 39,6% (37,5% w wieku 18-20 lat; 37,1% w wieku
21-30 lat i 47,1% w wieku 31 i więcej lat). Zawsze
czyniło to 34,02% osób (39,6% w wieku 18-20 lat;
45,2% w wieku 21-30 lat i 5,9% w wieku 31 i więcej
lat). Nigdy tego nie robiło 20,8% ankietowanych
(10,4% w wieku 18-20 lat; 14,5% w wieku 21-30
lat i 47,1% w wieku 31 i więcej lat). Opinii swojej
w powyższej kwestii nie wyraziło 5,6% osób, 12,5%
w wieku 18-20 lat i 3,2% w wieku 21-30 lat. Stwierdzono istotne statystycznie różnice w liczbie osób,
które zawsze zapoznawały się z treścią ulotki z grupy
wiekowej 18-20 lat, a ≥31 lat (p=0,01) oraz między
grupą wiekową 18-20 lat, a 21-30 lat (p=0,0049).
Stosowanie samoleczenia preparatami dostępnymi bez recepty poleciłoby znajomym 70,1% badanych
(81,3% w wieku 18-20 lat; 58,1% w wieku 21-30
lat i 76,5% w wieku 31 i więcej lat), ale tylko wtedy,
gdyby znali polecany lek. Polecałoby bez żadnych
zastrzeżeń – 16,7% osób (8,3% w wieku 18-20 lat;
24,2% w wieku 21-30 lat i 14,7% w wieku 31 i więcej
lat), a nie polecałoby – 6,9% z nich (4,2% w wieku
18-20 lat; 8,1% w wieku 21-30 lat i 8,8% w wieku 31
i więcej lat). Jednoznacznie swojej opinii nie wyraziło
5,6% badanych (6,3% w wieku 18-20 lat i 9,7% w
wieku 21-30 lat). Stwierdzono istotne statystycznie
różnice (p<0,001) pomiędzy liczba osób polecającym
znajomym znany lek, a innymi grupami.
Respondenci informacje na temat preparatów, jakie stosują w samoleczeniu, pozyskiwali od pracowników apteki – 61,1% (68,8% w wieku 18-20 lat; 58,1%
w wieku 21-30 lat i 55,9% w wieku 31 i więcej lat),
czerpali z własnego doświadczenia – 40,3% (66,7%
w wieku 18-20 lat; 46,8% w wieku 21-30 lat i 52,9%
w wieku 31 i więcej lat), uzyskiwali od rodziców/rodzeństwa – 40,3% (72,9% w wieku 18-20 lat; 35,5%
w wieku 21- 30 lat i 2,9% w wieku 31 i więcej lat) lub
z reklam – 36,1% (39,6% w wieku 18-20 lat; 14,5%
w wieku 21-30 lat i 47,1% w wieku 31 i więcej lat). Sięgali po nie także do Internetu – 33,3% (29,2% w wieku
18-20 lat; 32,3% w wieku 21-30 lat i 38,2% w wieku
31 i więcej lat), pozyskiwali od kolegów – 30,6%
(37,5% w wieku 18-20 lat; 25,8% w wieku 21-30 lat
492
Probl Hig Epidemiol 2011, 92(3): 486-496
i 29,41% w wieku 31 i więcej lat), z mediów – 29,9%
(35,4% w wieku 18-20 lat; 30,6% w wieku 21‑30
lat i 20,6% w wieku 31 i więcej lat) lub na zajęciach
w uczelni – 22,9% (2,1% w wieku 18-20 lat; 30,6%
w wieku 21- 30 lat i 38,2% w wieku 31 i więcej lat).
Pojedyncze osoby poszerzali swoją wiedzę korzystając
z podręczników farmakologii – 2,8% (1,6% w wieku
21-30 lat i 8,8% w wieku 31 i więcej lat), ulotek dołączonych do leku – 2,1% (2,1% w wieku 18-20 lat
i 5,9% w wieku 31 i więcej lat) lub radząc się lekarza
– 0,7% (2,1% w wieku 18-20 lat i 5,9% w wieku 31
i więcej lat).
Generalnie w samoleczeniu ankietowani najczęściej stosowali leki przeciwbólowe – 82,6% (75%
w wieku 18-20 lat; 83,9% w wieku 21-30 lat i 91,2%
w wieku 31 i więcej lat), leki od przeziębienia – 77,1%
(85,4% w wieku 18-20 lat; 72,6% w wieku 21-30 lat
i 73,5% w wieku 31 i więcej lat) oraz witaminy, minerały i leki zwiększające odporność – 60,4% (64,6%
w wieku 18-20 lat; 61,3% w wieku 21-30 lat i 52,9%
w wieku 31 i więcej lat). Najrzadziej stosowali leki
aktywizujące – 2,8% (4,2% w wieku 18-20 lat; 1,6%
w wieku 21-30 lat i 47,1% w wieku 31 i więcej lat) oraz
wspomagające rzucenie palenia – 4,2% (2,1% w wieku
18-20 lat; 6,5% w wieku 21-30 lat i 2,9% w wieku 31
i więcej lat). Pozostałe wyniki zawiera tabela III.
W grupie leków łagodzących objawy alergii respondenci stosowali: Alertec, Zyrtec, Calcium, Claritinę,
Clemastinum. Z leków nasennych: Oxazepam, Melatoninę, Relamax. W zwalczaniu kataru używali: A-katar,
Xylomethazolin, Amol, Sudafenol, Sudamed i Otrivin,
a przeziębienia: Apap, Gripex, Ibuprom, RutinoscorTabela III. Grupy leków stosowane przez badanych w samoleczeniu
Table III. Drug groups used by the respondents in self-medication
Grupa leków*
aktywujące
łagodzące objawy alergii, uczulenia
nasenne
od kataru
od przeziębienia
poprawiające pamięć i koncentrację
przeciw biegunce
przeciw bólowi wątroby
przeciw wzdęciom
przeciw zaparciom
przeciwbólowe
przeciwkaszlowe
przeciwzapalne
uspokajające
witaminy, minerały, zwiększające odporność
wspomagające odchudzanie
wspomagające rzucenie palenia
zioła
Odsetek wskazań
18-20 lat 21-30 lat ≥31 lat razem
N=48
N=62 N=34 N=144
4,2
1,6
2,9
2,84
16,7
6,3
27,1
85,4
37,5
27,1
6,3
14,6
8,3
75
41,2
10.4
16,7
64,6
4,2
2,1
27,1
29
3,2
50
72,6
12,9
50
11,3
32,3
16,1
83,9
46,8
33,9
9,8
61,3
9,7
6,5
29
* istniała możliwość wielokrotnego udzielania odpowiedzi
44,1
17,6
58,8
73,5
41,2
61,8
29,4
32,4
32,4
91,2
44,1
32,4
8,8
52,9
8,8
2,9
44,1
28,4
7,6
44,4
77,1
27,8
45,1
13,9
26,4
17,4
82,6
44,4
25,7
11,8
60,4
7,6
4,2
31,9
bin, Polopirynę, Aspirynę, Fervex, Amol, Paracetamol,
Terraflu, Acatar. W celu poprawy pamięci i koncentracji
wykorzystywali: Sesję, preparaty magnezu, lecytynę
i Plusz activ. W przypadku wystąpienia biegunki używali: Carbo medicilnais, Loperamid, Stoperan, Smectę
i Imodium. W bólach wątroby - Hepatil, Raphacholin
i Ranigast. Przy wystąpieniu wzdęć sięgali po: krople
żołądkowe, Esputicon, lub Controloc, a przy zaparciach
– Espumisan, Tannine, Xennę, preparaty z błonnikiem
lub czopki glicerynowe. Z preparatów przeciwbólowych preferowali – Apap, Ibum, Ibuprophen, Ketonal,
Paracetamol, No-spę, Pyralgin,Naproxen, Veronal lub
Codipar. Do zwalczania kaszlu używali – Flegaminę,
Thiocodin, Strepsis, Herbapect, tabletki z tymiankiem
i podbiałem, Mucosolvan, Acodin, Holinex, syrop
Pini i Fervex. Jako preparaty przeciwzapalne służyły
badanym: Polopiryna, Nurofen, Septolette, Ketonal,
Ibuprom i Aspiryna, a uspakajające – Melisa, Valerin,
Veronal i Xydroxizinum. We wspomaganiu odchudzania badani stosowali Appel, preparaty Slim, CLA,
El-karnityne, Linea i syrop Neera. Osoby pragnące
rzucić palenie posiłkowały się Nicorete. Respoendenci
używali także Wit. A+E, wit. C., Wit. B6, Falvit, Vitral,
Multiwitaminę, preparaty magnezu, Centrum, Ascofer, tran ora Humavit oraz zioła., takie jak: rumianek,
pokrzywa, skrzyp polny, mięta, bratek, lipa, szałwia,
melisa, czarny bez, krwawnik, maliny suszone, aloes.
Największy odsetek badanych, bo 17,4% stosował
pięć różnych rodzajów leków bezrecepturowych, (18,9%
w wieku 18-20 lat; 17,7% w wieku 21-30 lat i 14,7%
w wieku ≥31 lat), cztery różne leki – 15,3% (16,7%
w wieku 18-20 lat; 14,5% w wieku 21-30 lat i 14,7%
w wieku ≥31 lat) lub sześć leków – 12,5% (18,9%
w wieku 18-20 lat; 17,7% w wieku 21-30 lat i 14,7%
w wieku ≥31 lat). Najmniejsza liczba respondentów stosowała jeden lek bez recepty – 1,4% (dwie osoby w wieku
21‑30). Pozostałe dane zawiera tabela IV.
Dyskusja
W ciągu ostatnich lat obserwuje się rosnącą tendencję do podejmowania decyzji o wyborze terapii
lekami dostępnymi bez recepty, stosowanymi nie tylko
w przypadkach lżejszych chorób i dolegliwości, ale
także przy przewlekłych problemach zdrowotnych.
Bażydło i wsp. [3] badaniami objęli trzy grupy wiekowe liczące każda po 50. osób. Grupę I stanowiły osoby
w wieku 18-40 lat, grupę II – osoby między 41. a 60.
rokiem życia, a grupę III – osoby mające więcej niż 61
lat. Spośród respondentów 71% przyjmowała leki OTC
bez konsultacji z lekarzem. Wśród tych osób kobiety stanowiły 59%, a mężczyźni 41%. Osoby o wykształceniu
wyższym lub średnim częściej wykazywały stosowanie
samoleczenia, niż osoby o wykształceniu niższym [3].
Badanie CBOS z 2009 r. [7] wykazało, że w ciągu miesiąca poprzedzającego badanie, leki dostępne
bez recepty stosowało niemal trzy czwarte dorosłych
Krajewska-Kułak E i wsp. Radzenie sobie z dolegliwościami w drodze samoleczenia w populacji studentów Uniwersytetu ...
Tabela IV. Liczba leków stosowanych w samoleczeniu
Table IV. Number of drugs used in self-medication
Liczba leków stosowanych w samoleczeniu
Odsetek wskazań
18-20 lat
21-30 lat
≥31 lat
razem
N=48
N=62
N=34
N=144
1
–
3,2
–
1,4
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
15
12,5
18,8
16,7
18,9
14,6
4,1
8,2
4,1
–
–
–
–
2,1
6,5
8,1
14,5
17,7
4,8
11,3
11,3
3,2
3,2
3,3
1,6
1,6
9,7
1,9
–
14,7
14,7
23,5
11,8
8,8
5,9
2,9
2,1
5,9
5,9
1,9
9,9
9,7
15,3
17,4
12,5
6
9,7
4,1
2,1
2,1
2,1
2,1
5,6
Polaków (71%), a w ostatnich dwunastu miesiącach
– cztery piąte ogółu badanych (80%) [7].
Badania Kasperczyk i wsp. [11] przeprowadzone metodą ankietową wśród 294 studentów IV roku
różnych kierunków studiów, wykazały, iż decydujący
wpływ na podjęcie samoleczenia miał, bez względu na
wydział, brak czasu na wizytę u lekarza, a najmniejsze
znaczenie – brak pieniędzy na wizytę u lekarza oraz stosowanie lepszych metod niż zalecane przez lekarza.
W obecnym badaniu czynnikami wpływającymi
na fakt podjęcia przez respondentów samoleczenia
było przede wszystkim postrzegania swoich dolegliwości za błahe, aby z ich powodu udać się do lekarza
- 69,4%, brak czasu na wizytę u lekarza – 68,1% oraz
utrudniony dostęp do lekarza – 39,6%.
We wspomnianym wcześniej badaniu Bażydło
i wsp. [3], osoby stosujące samoleczenie określały swój
stan zdrowia w większości jako dobry. Autorzy uważają, iż powyższe sugeruje, że samoleczenie praktykują
osoby ogólnie zdrowe, co może świadczyć o małym
znaczeniu leczonych schorzeń i ich incydentalnego
występowania [3].
W badaniu CBOS z 2009 r. [7] wykazano, iż
ponad połowa Polaków (54%) określała swój stan
zdrowia przynajmniej jako dobry, w tym prawie co
szósty (16%) – jako bardzo dobry. Niezadowolenie wyrażało 15% ankietowanych, a prawie co trzeci (31%)
określał swoje zdrowie jako takie sobie – ani dobre, ani
złe. W ciągu ostatnich trzech lat opinie Polaków o ich
stanie zdrowia minimalnie się poprawiły [7].
W obecnym badaniu respondenci w samoocenie
stan swojego zdrowia najczęściej określali jako dobry
– 70,1%.
W cytowanym powyżej badaniu CBOS z 2009 r.
[7] bardzo różne były sposoby radzenia sobie respondentów z pogorszeniem stanu zdrowia i pierwszymi
493
objawami choroby. Blisko co trzeci respondent (31%)
ograniczał się do zastosowania wypróbowanych domowych metod i prawie taka sama grupa (30%) korzystała
z porad lekarza, stosując przepisywane przez niego leki.
Co czwarty (24%) nie korzystał w takich przypadkach
z porady lekarza, tylko stosował leki dostępne bez recepty, a mniej więcej co ósmy (13%) nie podejmował
żadnych działań, starając się przeczekać dolegliwości.
Tylko 1% badanych czując się źle odwoływało się do
sposobów postępowania z zakresu medycyny niekonwencjonalnej 7]. Dorosły Polak średnio 4-5 razy zasięgał porady lekarskiej. Częstość kontaktów z lekarzem
była zróżnicowana: jedna czwarta badanych w ogóle nie
korzystała w tym czasie z konsultacji lekarskiej, podczas
gdy inni robili to nawet kilkadziesiąt razy. Ponad połowa
respondentów używających jakieś lekarstwa (53%) nie
konsultowała użycia danego leku kupionego bez recepty z lekarzem wówczas, gdy stosuje go po raz pierwszy.
Zawsze robił to co piąty (21%) Polak, a czasami – co
czwarty (26%) [7].
Bażydło i wsp. [3] analizie poddali częstość używania leków OTC bez konsultacji z lekarzem. Nie wykazano statystycznie istotnej zależności. Autorzy podkreślają
jednak, iż w grupie I (18-40 lat) i II (41‑60 lat) respondenci najczęściej wskazywali odpowiedzi „raz lub kilka
razy w miesiącu” oraz „raz lub kilka razy w ciągu roku”.
W grupie III (powyżej 60 lat) – każda z odpowiedzi
otrzymała podobny odsetek wskazań [3].
Obecnie ankietowani studenci deklarowali, iż
najczęściej korzystali z opieki medycznej kilka razy
w roku – 38,2% lub raz na pół roku – 36,1%. W przypadku stwierdzenia braku poprawy po kilku dniach samoleczenia większość udawała się do lekarza – 83,3%,
a tylko nieliczni sami zmieniali lek – 3,4%.
Najpopularniejszą metodą samoleczenia w populacji studentów badanych przez Kasperczyk i wsp. [11]
okazało się przyjmowanie leków w formie doustnej,
głównie tabletek (od 82,1% na wydziale informatyki
do 86% na wydziale lekarskim) oraz syropów (od
17,9% na wydziale psychologii do 28,5% na wydziale
informatyki). Popularnością cieszyła się też gimnastyka lecznicza (15,1% wydział lekarski, 17,9% na
wydziale psychologii), kąpiele (18,8% na wydziałach
humanistycznych), nacierania lub picie wód mineralnych (10,7% na wydziale informatyki) [11].
Obecnie badani respondenci preferowali w samoleczeniu także formy doustne, w tym zażywanie
tabletek – 87,5% i syropów – 54,2%, ziół – 45,8% oraz
inhalacji – 41,7% .
Rybus-Potępa i Marczewski [2] w swojej pracy
przedstawiła współczesne dane dotyczące samoleczenia, sięgającego od 50 do 95% badanych w zależności
od środowiska (częściej na wsi), płci (przewaga kobiet), wieku (częściej starsi) i wykształcenia (dodatnia
korelacja). Autorzy przeanalizowali możliwe przyczyny samoleczenia, tło psychologiczne, socjologiczne
494
oraz kulturowe i stwierdzili, iż moment, w którym jest
stosowane samoleczenie, to najczęściej dolegliwości
typowe i łagodne, krótkotrwałe, co często wiąże się
z akceptacją przez lekarzy [2].
Badania przeprowadzone w lutym i marcu 2009
roku przez Towarzystwo Promocji Jakości Opieki
Zdrowotnej w Polsce [cyt. za 12], którymi objęto trzy
grupy respondentów – pacjentów, farmaceutów i lekarzy, wykazały, iż w grupie pacjentów najczęstszym
powodem kupowania leków OTC był ból (83,6%) oraz
przeziębienie (80,3%). Ponad 70% pacjentów uważała, że leki OTC są wystarczające na ich dolegliwości,
41% jako powód używania takich leków wymieniała
czas, jaki zabrałaby im wizyta u lekarza [cyt. za 12].
Bażydło i wsp. [3] w swoich badaniach wykazali, iż
przyczyną stosowania leków OCT zazwyczaj były bóle
oraz przeziębienie, kaszel, gorączka i bóle menstruacyjne w najmłodszej grupie, a w przypadku pojedynczych
osób - obniżona odporność oraz depresja. Autorzy
nie stwierdzili istotnych statystycznie różnic między
grupami wiekowymi we wskazywanych przyczynach
stosowania samoleczenia (p>0,05). Najczęściej
wskazywane powody braku konsultacji z lekarzem to
małe znaczenie dolegliwości oraz przekonanie o braku
konieczności konsultacji. W grupie w wieku między
41 a 60 rokiem życia pytani wskazywali również konsultację z farmaceutą, a w trzeciej – trudny dostęp do
lekarza. Wykazano brak różnic między grupami pod
względem wskazywanych przyczyn (p > 0,05) [3].
W obecnych badaniach ankietowani samoleczenie
stosowali przede wszystkim w przypadku bólu gardła –
88,2%, w bólach głowy – 89,6%, przy katarze – 79,9%
oraz w przypadku wystąpienia kaszlu – 72,2%.
W raporcie CBOS z 2009 r. [Raport CBOS]
stwierdzono, iż do najczęściej używanych leków bez recepty należały środki przeciwbólowe i przeciwzapalne.
W ciągu miesiąca poprzedzającego badanie stosowała
je połowa dorosłych Polaków (50%), a w ostatnich
dwunastu miesiącach niemal dwie trzecie (65%).
Istotną kategorię leków OTC stanowiły także środki na przeziębienie, ból gardła, grypę. W miesiącu
poprzedzającym sondaż stosował je więcej niż co
czwarty badany (27%), a w ciągu całego roku – ponad
dwukrotnie więcej osób (55%) [7]. Do najczęściej
stosowanych leków dostępnych bez recepty należały
także różnego rodzaju witaminy, minerały oraz środki zwiększające odporność. W ciągu miesiąca przed
badaniem stosowało je niemal dwie piąte dorosłych
(39%), a w ciągu całego roku mniej lub bardziej regularnie sięgało po nie 44% badanych. Stosunkowo dużo
osób deklarowało zażywanie środków łagodzących
dolegliwości układu pokarmowego. W ciągu miesiąca
przed badaniem przyjmował je co piąty ankietowany
(20%), a w ostatnich dwunastu miesiącach prawie
co czwarty (23%) [7]. Po leki nasercowe w ciągu
miesiąca poprzedzającego badanie sięgało po nie od-
Probl Hig Epidemiol 2011, 92(3): 486-496
powiednio 12% i 11% badanych, a w ostatnim roku
– 14%. Niemal równie często jak leki łagodzące objawy
alergii, stosowane były środki wspomagające pamięć
i koncentrację. W ciągu miesiąca przed badaniem
korzystało z nich odpowiednio 8% i 7% badanych,
w ciągu ostatniego roku 11% i 10%. Stosunkowo
najmniej rozpowszechnione było używanie środków
wspomagających odchudzanie (sięgało po nie od 2%
do 3% badanych) oraz środków wspomagających
rzucenie palenia (od 3% do 4%) [7].
W opinii Pączkowskiej [5] bez recepty społeczeństwo kupuje przede wszystkim niesteroidowe
leki przeciwzapalne (57%), inne leki stosowane
w przypadku przeziębienia i grypy (19,5%) oraz witaminy i minerały (13,5%), w mniejszym stopniu leki
nasercowe (5%) i leki na układ pokarmowy (2%). Aż
trzy czwarte Polaków deklarowało, że korzysta z leków
bez recepty OTC [5].
W obecnym opracowaniu aż 97,2% badanych
sięgało po leki bez recepty.
W badaniu Kasperczyk i wsp. [11] najczęściej
samoleczenie było prowadzone do ustąpienia objawów
(od 55,8% na wydziale lekarskim do 78,5% na wydziale
informatyki) oraz według zaleceń ulotki (od 21,4% na
wydziale informatyki do 43% na wydziale lekarskim).
Najrzadziej wybieraną formą stosowania było zużycie
całego opakowania leku, a najczęstszą metodą dawkowania preparatu – postępowanie według zaleceń producenta. W przypadku nieskuteczności leku respondenci
kończyli samoleczenie (od 5,9% studentów wydziału
psychologii do 23,5% na wydziale humanistycznym),
zwiększali dawkę leku (od 6,9% na wydziale lekarskim
do 14,3% na wydziale informatyki), kontynuowali leczenie tą samą dawką (od 1,1% na wydziale lekarskim
do 12,5% na wydziale informatyki) [11].
Respondenci z naszego badania z reguły stosowali
samoleczenie do czasu ustąpienia objawów – 70,8%.
W raporcie Towarzystwa Promocji Jakości Opieki
Zdrowotnej w Polsce [cyt. za 12] stwierdzono, iż ponad połowa badanych pacjentów zażywała leki OTC
z rekomendacji lekarza lub farmaceuty, a 44% opierało
się na sugestii znajomych. Ponad 27% badanych zwróciło uwagę, iż ich lekarz nigdy nie pytał o ewentualnie
zażywane leki OTC. Stosowanie leków OTC doradzało
swoim pacjentom 67% badanych lekarzy. Wśród farmaceutów tylko 56% deklarowało, że sprzedaje leki OTC
wyłącznie osobom pełnoletnim, a pozostali sprzedawali
te leki bez ograniczeń wiekowych. 48% farmaceutów
nigdy nie odmówiło sprzedaży leku OTC, 32% odmówiło sprzedaży takiego leku z powodu błędnych,
w opinii farmaceuty, wskazań. Farmaceuci twierdzili,
że najczęściej (60%) pacjenci podawali objawy i prosili
o sugestie lekowe, a nieco mniej miało już zdeklarowane
preferencje co do wybranego leku [cyt. za 12].
Ulatowska-Szostak [13] swoje badania przeprowadziła w okresie 12 miesięcy 2002 roku oraz
Krajewska-Kułak E i wsp. Radzenie sobie z dolegliwościami w drodze samoleczenia w populacji studentów Uniwersytetu ...
12 miesięcy 2007 roku, za pomocą kwestionariusza
ankiety specjalnie przygotowanego do badań, którymi
objęła 640 wybranych losowo pacjentów (klientów
aptek) w wieku 30-60 lat z terenu województwa wielkopolskiego. Autorka wykazała, iż dla około połowy
ankietowanych, zarówno w roku 2002 jak i 2007,
reklama była głównym impulsem zakupu leku, parafarmaceutyku lub preparatu witaminowego. Podobny
odsetek stanowiły osoby twierdzące, że pod wpływem
reklamy zakupiły leki, parafarmaceutyki lub preparaty
witaminowe, których właściwie nie potrzebowały. Oceniając zaufanie do reklamowanych leków w roku 2002
prawie połowa ankietowanych stwierdziła, że ma do
nich większe zaufanie. W roku 2007 grupa ta stanowiła około 1/3 całej populacji badanej. Zdaniem autorki
niepokojący jest fakt, iż zaledwie 1/3 ankietowanych,
zarówno w 2002 jak i 2007 roku odpowiedziała, że
poszukuje dodatkowych źródeł informacji, gdy postanawia nabyć reklamowany lek, parafarmaceutyk lub
preparat witaminowy. Na podkreślenie zasługuje to, że
najprawdopodobniej pozostała grupa ankietowanych
pacjentów opierała swoje decyzje zakupowe wyłącznie
na reklamach, nie korzystając z dodatkowych źródeł
informacji takich jak chociażby farmaceuta apteczny,
czy też szczegółowa ulotka informacyjna [13].
W 2003 roku co dwunasty Polak twierdził, że decyzję o zakupie leku powziął na skutek reklamy danego
ośrodka [cyt. za 14]. Rok wcześniej, reklama w telewizji i czasopismach oraz ulotki dostępne w aptekach
były ważnym źródłem informacji o lekach bezreceptowych dla odpowiednio 23% i 9% Polaków [cyt. za 14].
Wiadomo także, że w ostatnich latach Polacy leczyli
ból gardła, przeziębienie, grypę i ból lekami, które były
intensywnie reklamowane w telewizji [cyt. za 14].
Według TNS OBOP [cyt. za 4] już, co piąty klient
kupował leki poza apteką i aż 31% Polaków kupując
leki dostępne bez recepty opiera się na reklamach.
W obecnym badaniu w samoleczeniu ankietowani
najczęściej stosowali leki przeciwbólowe – 82,6%, leki
od przeziębienia – 77,1% oraz witaminy, minerały, leki
zwiększające odporność – 60,4%. Informacje na ich
temat pozyskiwali od pracowników apteki – 61,1%,
czerpali z własnego doświadczenia – 40,3% lub uzyskiwali od rodziców/rodzeństwa – 40,3%. Reklama zmobilizowała do zakupu leku bez recepty 36,1% badanych.
Lekarze z badania Towarzystwa Promocji Jakości
Opieki Zdrowotnej w Polsce [cyt. za 12] stwierdzali,
że wśród ich pacjentów powikłania po stosowaniu leków OTC zdarzają się wyjątkowo rzadko (prawie 70%
badanych), a 12% uważało, że nigdy nie obserwowało
takiego przypadku.
W badaniu Ulatowskiej-Szostak [13] około 40%
ankietowanych stwierdziło, że zdarzyło się im, iż zakupiony reklamowany lek, parafarmaceutyk lub preparat
witaminowy nie wykazał oczekiwanego działania,
bądź wręcz wykazał działanie szkodliwe.
495
W raporcie CBOS [7] o tym, że leki dostępne
bez recepty również mogą mieć negatywny wpływ na
zdrowie, wiedziało siedmiu na dziesięciu dorosłych
Polaków (71%). Co czwarty respondent (24%) sądził,
że nie mogą one zaszkodzić [7]. Do niewłaściwego
stosowania leków dostępnych bez recepty relatywnie
częściej przyznawali się ludzie młodzi, a najrzadziej
(16%) badani najstarsi, nieco rzadziej osoby z wykształceniem podstawowym (16%) i zawodowym
(19%), niż mający wykształcenie średnie (26%) lub
wyższe (25%). Relatywnie najczęściej do niepoprawnego stosowania leku przyznawały się osoby, które
w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy używały środków
wspomagających odchudzanie (52%), a także środków poprawiających pamięć i koncentrację (42%).
Dotyczyło to również osób zażywających leki łagodzące objawy alergii (39%). W mniejszym stopniu
wyróżniali się pod tym względem ankietowani biorący
środki na dolegliwości układu pokarmowego (35%),
środki uspokajające i nasenne (33%), a także na serce
i układ krążenia (31%) [7].
W obecnym opracowaniu 85,4% studentów
było przekonanych, iż stosowanie leków, preparatów
farmaceutycznych dostępnych bez recepty może być
szkodliwe dla zdrowia.
We wspomnianym wcześniej badaniu Bażydło
i wsp. [3] o wyborze leku najczęściej decydowała
sprawdzona skuteczność, następnie porada farmaceuty,
lekarza lub innej osoby. Zanotowano niski wskaźnik
dla odpowiedzi: przyzwyczajenie, przypadek, reklama.
Osoby najstarsze znacznie rzadziej kierowały się sprawdzoną skutecznością przy wyborze leku (p<0,05). Nie
wykazano istotnych różnic pod względem pozostałych
przesłanek wyboru leku (p>0,05).
W obecnym badaniu przy zakupie leków bez
recepty ankietowani najczęściej kierowali się własnym doświadczeniem – 67,4% lub opinią farmaceuty
z apteki – 47,9%.
Towarzystwo Promocji Jakości Opieki Zdrowotnej
w Polsce [cyt. za 12], w swoim raporcie z 2009 roku,
analizowało sprawę czytelności dla wszystkich grup
(pacjenci, lekarze, farmaceuci), informacji zawartych
w ulotkach lekowych. Ponad 70% pacjentów twierdziło, że zawsze czyta uważnie ulotki lekowe, a jedynie
11,5%, głównie pacjenci starsi, deklarowało, że czyta je,
ale są one dla nich niezrozumiałe. Farmaceuci częściej
niż lekarze uważali, że ulotki leków OTC są niezrozumiałe i powinny być przeredagowane [cyt. za 12].
Według Bażydło i wsp. [3] 90% respondentów zawsze lub zazwyczaj zapoznawało się z ulotką dołączoną
do opakowania leku oraz stosowało się do jej zaleceń.
Przeciwwskazań do przyjmowania leku nie znało 45%
ankietowanych, 44% – skutków ubocznych, a 14%
– prawidłowego sposobu dawkowania [3].
W raporcie CBOS [7] stwierdzono, iż ulotki czytała
większość stosujących jakieś środki farmaceutyczne
496
(87%), przy czym blisko dwie trzecie (62%) przeglądało je zawsze, gdy przyjmuje dany lek po raz pierwszy.
Co ósmy (13%) przyznał, że nigdy tego nie robi [7].
W obecnych badaniach respondenci najczęściej
zapoznawali się z treścią ulotki przed zastosowaniem
leku jedynie wtedy, gdy nie znali leku – 39,6%.
Większość respondentów w badaniu Bażydło i wsp.
[3] wykazała duże zainteresowanie edukacją w zakresie
bezpiecznego stosowania leków, niezależnie od grupy
wiekowej. Bez względu na wiek badanych, większość
wyraziła chęć skorzystania z takiego szkolenia. Największe zapotrzebowanie na edukację i chęć udziału
w niej wykazała grupa osób w wieku 41-60 lat. Autorzy
przyczyn powyższego dopatrują się w tym, że osoby
w tym wieku coraz częściej korzystają z leków. Jako
preferowane formy edukacji respondenci (bez względu
na wiek) wskazali ulotki i reklamy telewizyjne [3].
Rybus-Potępa i Marczewski [2] podkreślają
znaczenie szerszej edukacji chorych i możliwości ich
współudziału w leczeniu, szczególnie chorób przewlekłych, jak np. astma, cukrzyca, nadciśnienie tętnicze,
hemofilia. Uważają to za pozytywną stronę samoleczenia, która może przyczynić się również do zmiany
osobowości pacjenta, jak też zaoszczędzić czas i pieniądze. Autorzy akcentują także potrzebę znalezienia rozwiązań prawnych i organizacyjnych dla samoleczenia,
obejmującego coraz szersze kręgi i przyjmującego nowe
formy zjawiska, podkreślając kluczową rolę farmaceuty
w nadzorze nad samoleczeniem [2].
Probl Hig Epidemiol 2011, 92(3): 486-496
W ostatnich latach, odpowiedzialnie podejmowane samoleczenie zostało uznane przez instytucje
Wspólnoty Europejskiej za istotny element długoterminowej polityki w zakresie ochrony zdrowia (Rezolucja Parlamentu Europejskiego, 16 kwietnia 1996
roku). W dokumencie WHO z 2000 roku stwierdza
się natomiast, że samoleczenie odgrywa ważną rolę
w systemach opieki zdrowotnej. Podkreśla się także,
iż podnoszenie poziomu wiedzy ogólnej w społeczeństwie, poziom edukacji i statusu socjoekonomicznego
w wielu krajach stwarza uzasadnioną podstawę do
rozwoju i znaczenia samoleczenia (Guidelines for the
Regulatory Assessment of Medicinal Products for use in
Self-Medication) [15]. W związku z powyższym celowe wydaje się prowadzenie badań mających na celu
monitorowanie skali zjawiska samoleczenia.
Wnioski
1. Samoleczenie stosowane było przez większość
studentów.
2. W przypadku wystąpienia objawów choroby
respondenci z reguły nie korzystali z porady lekarza, a sięgali po leki lub środki farmaceutyczne
dostępne bez recepty, pomimo świadomości, iż ich
używanie może być szkodliwe dla zdrowia.
3. W wyborze leku dostępnego bez recepty kierowali
się najczęściej własnym doświadczeniem lub poradą pracownika apteki.
4. Częstość oraz przyczyny samoleczenia były niezależne od wieku respondentów.
Piśmiennictwo / References
1. Krajewski-Siuda K. Principiis obsta et respice finem, czyli
jak budować politykę samoleczenia. Konferencja Naukowa:
Samoleczenie a edukacja zdrowotna, polityka zdrowotna
i etyka, Kraków, 20.04. 2009, http://www3.uj.edu.pl/alma/
alma/115/56.pdf (02.05.2011).
2. Rybus-Potępa E, Marczewski K. Samoleczenie – stare
zagrożenia czy nowy świat pomocy dla pacjenta. Zdr Publ
2001, 111(1): 31-36.
3. Bażydło M, Żułtak-Bączkowska K, Zaremba-Pechmann L,
Rotter I, Karakiewicz B. Analiza stosowania leków OTC bez
konsultacji z lekarzem w poszczególnych grupach wiekowych
oraz ocena zapotrzebowania na edukację zdrowotną w tym
zakresie. Fam Med Prim Care Rev 2010, 12(2): 127-130.
4. Michalik M, Pilarczyk B, Mruk H. Marketing strategiczny
na rynku farmaceutycznym. Wolters Kluwer, Kraków 2008:
1-292.
5. Pączkowska M. Korzystanie z leków i ich dostępność.
Raport z badań, Wydział badań i Analiz Socjologicznych
CSIOZ, 2008. http://beta.csioz.gov.pl/dostepnosc.htm
(02.05.2011).
6. Rynek OTC w Polsce. Strategie switch i prognozy rozwoju
na lata 2010-2012. PMR 2010, 11: 1-5.
7. Raport CBOS BS/143/2010: Stosowanie leków dostępnych
bez recepty. Fundacja CBOS, Warszawa 2010, 10: 1-22.
8. Pęgiel-Kamrat JE, Zarzeczna-Baran MA. Zjawisko
samoleczenia wśród studentów pielęgniarstwa Akademii
Medycznej w Gdańsku. Zdr Publ 2004, 114(2): 234-237.
9. Kardas P, Dymanowski M. Samoleczenie bólów głowy przez
pacjentów podstawowej opieki zdrowotnej. Pol Med Rodz
2006, 9(1): 10-13.
10. Kurczewska U. O samoleczeniu i lekach bez recepty. Farm
Pol 2005, 61(8): 395-399.
11. Kasperczyk J, Jośko J, Klimasara J, Juszczyk J, Pelikajnen M.
Zjawisko samoleczenia wśród studentów wybranych
kierunków studiów. Probl Hig Epidemiol 2007, 88(2):
206‑209.
12. Krajewski-Siuda K, Kaczmarek K. Raport z realizacji
krajowych warsztatów projektu STEPS w Polsce. UJ, Kraków,
2010. 1-21. http://www.steps-ph.eu/wp-content/uploads/
Poland_reports_Nov_2010_PL.pdf (02.05.2011).
13. Ulatowska-Szostak E. Wpływ reklamy na zakup leków,
parafarmaceutyków i preparatów witaminowych w opiniach
klientów aptek – porównanie lat 2002 i 2007. Probl Hig
Epidemiol 2008, 89(3): 441-444.
14. Cianciara D. Reklama leków kierowana do publicznej
wiadomości w Polsce – aspekty prawne, etyczne, zdrowotne
i społeczne. Prz Epidemiol 2004, 58(3): 555-563.
15. Guidelines for the Regulatory Assessment of Medicinal
Products for use in Self-Medication, WHO/EDM/
QSM/00.1, Genewa, 2000, 1-28. http://apps.who.int/
medicinedocs/pdf/s2218e/s2218e.pdf (06.05.2011).

Podobne dokumenty