Egejska Jerozolima czyli wyspa Apokalipsy

Transkrypt

Egejska Jerozolima czyli wyspa Apokalipsy
Dziedzictwo Europy
Egejska Jerozolima
czyli wyspa Apokalipsy
Najdalej wysuniętą na północ wyspą greckiego archipelagu Dodekanez, położoną
niedaleko od Samos i Ikarii, jest urocza Patmos, która kojarzy się przede wszystkim
z powstaniem najbardziej tajemniczej Księgi Nowego Testamentu – Apokalipsy
św. Jana Apostoła. Samą zresztą atmosferę wyspy do dziś przenika pewna mistyka,
powaga i dostojeństwo. Sprzyja temu umiejscowienie na uboczu głównych szlaków
turystycznych oraz fakt, że można się tam dostać wyłącznie statkiem bądź jachtem
i to pod warunkiem, że natrafi się na odpowiednio wysoki poziom wód.
Mariusz Affek
Fot. © iStockphoto.com/V. Gopka
Dzwony
­monasteru na
­Patmos
54
L I S T O PA D – G R U D Z I E Ń
Polonia Christiana
2 0 13
N R
35
brej Nowiny tubylczej ludności. Za taką interpretacją
przemawia także tradycja wczesnochrześcijańska,
która ukazuje św. Jana swobodnie poruszającego się
po wyspie za zgodą miejscowego rzymskiego guber‑
natora Laurentiusa i dokonującego wielu nawróceń,
a także cudów.
Przyjmuje się ponadto, że Apostołowi miał towa‑
rzyszyć – znany z Dziejów Apostolskich (Dz 6, 5) –
diakon św. Prochor, którego zadaniem miała być nie
tylko opieka nad sędziwym uczniem Pańskim, lecz
również spisanie wszystkich słów Objawienia, jakie
stało się jego udziałem. W istocie bowiem Księga
Apokalipsy powstała na Patmos jako świadec‑
two objawienia się Chrystusa swemu uko‑
chanemu uczniowi. Zbawiciel ukazał
się tam już jednak w glorii jako Bóg
i Władca Wszechświata przepowia‑
dający przyszłość aż do Paruzji,
czyli ponownego swego przyjścia
na Ziemię, aby osądzić żywych
i umarłych.
Grota Objawienia
Fot. BE&W
Niepozorny kawałek lądu o powierzchni zaled‑
wie trzydziestu czterech kilometrów kwadratowych
nie nosi cech typowego śródziemnomorskiego ku‑
rortu charakteryzującego się piaszczystymi plażami,
luksusowymi hotelami i całonocnymi dyskotekami
z głośną muzyką. Przeciwnie – porośnięte soczy‑
stą zielenią wulkaniczne wzgórza, głębokie skalne
szczeliny oraz kwitnące łąki skąpane w słońcu i peł‑
ne rozmaitych kwiatowych zapachów skłaniają do
kontemplacji, wyciszenia i radości wynikającej z ob‑
cowania z przyrodą, a tym samym z jej Stwórcą.
Nie zawsze jednak było tam tak cicho i spokoj‑
nie. W czasach przed narodzeniem Chry‑
stusa Patmos znalazła się na ważnym
szlaku morskim z Italii do Efezu i Mi‑
letu, w związku z czym zbudowa‑
no na wyspie dużą przystań wraz
z ośrodkiem handlowym, gdzie
stacjonował rzymski garnizon.
Jeszcze wcześniej Patmos dała
się poznać jako znaczący ośro‑
dek kultu Artemidy, która – we‑
dług mitów greckich – miała
najpierw doprowadzić do wy‑
łonienia się wyspy z morskiej
głębiny, potem zaś uzdrowić
Orestesa z obłędu, w jaki popadł w wyniku zamor‑
dowania własnej matki. Uwolniony w ten sposób
od wyrzutów sumienia ozdrowieniec miał następ‑
nie – w dowód wdzięczności – ustanowić kult Arte‑
midy i na dwustupięćdziesięciometrowym wzgórzu
wnieść pierwszą jej świątynię. Istotnie, archeolodzy
odkrywają do dziś pozostałości wspomnianej świą‑
tyni, a także innych świątyń greckich oraz hipodro‑
mu, gdzie urządzano wyścigi konne ku czci patronki
wyspy. Ostatecznie jednak pogańskie kulty przyćmi‑
ło chrześcijaństwo – w tym przypadku za sprawą po‑
bytu świętego Jana Ewangelisty.
Misja Ewangelisty
Apostoł Jan miał przebywać na wyspie w latach
95–96 po Chrystusie już jako sędziwy starzec, ale cel
jego obecności nie jest do końca jasny. Powszechnie
uważa się, że najbardziej umiłowany uczeń Chry‑
stusa został karnie zesłany na Patmos za głoszenie
kazań w Efezie, lecz z drugiej strony sam zesłaniec
stwierdza lakonicznie: Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku, królestwie i wytrwałości w Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos, z powodu Słowa
Bożego i świadectwa Jezusa (Ap 1, 9). Może to suge‑
rować, że niekoniecznie chodziło o zesłanie, a raczej
o misję ewangelizacyjną polegającą na głoszeniu Do‑
Mozaika w
Grocie Apokalipsy przedstawiająca
świętego Jana
Do dziś można odwiedzać
grotę, w której św. Jan doznawał
Objawienia i gdzie św. Prochor
spisywał te wizje. Nad wejściem do groty góruje po‑
tężna skała, pęknięta na trzy równe części symbo‑
lizujące Trójcę Świętą – z tegoż właśnie pęknięcia
wydobywał się głos Boga i wychodziły wizje Apo‑
kalipsy. We wnętrzu groty natomiast możemy zoba‑
czyć srebrny pas otaczający miejsce, w którym leżał
Apostoł, a także dwa stare ikonostasy z ołtarzami –
jaskinia pełni bowiem funkcję prawosławnej świąty‑
ni pod wezwaniem św. Anny. (Dlatego mnisi bardzo
pilnują, by żaden turysta ani pielgrzym nie robił tu‑
taj zdjęć, jako powód zakazu podając również i to, że
ikony nie znoszą światła fleszów). W nazewnictwie
miejscowym i międzynarodowym dominuje jednak
nazwa Świętej Groty Apokalipsy, wypierając zdecy‑
dowanie wezwanie samego kościoła.
Co ciekawe, można tu czasami zaobserwować
dawny, wywodzący się jeszcze ze starożytności po‑
gański zwyczaj składania przez miejscowych wier‑
nych przed ikonami tamat, czyli ofiar w postaci
maleńkich metalowych podobizn ludzi, części ciał,
domów, a nawet łodzi czy… samochodów. Przyjezd‑
ni zaś zabierają ze sobą pamiątki w postaci ogładzo‑
nych kamieni ze stylizowaną na ikonę podobizną św.
Jana, sprzedawane na stoiskach rozstawionych przed
grotą w pobliskim sosnowym lesie, przez który
przebiega szosa łącząca położony w dole port S­ kala
L I S T O PA D – G R U D Z I E Ń 2 0 13 N R 3 5
Polonia Christiana
55
Fot. BE&W
Dziedzictwo Europy
z ­górującą nad całą wyspą miejscowością Cho‑
ra – faktyczną stolicą Patmos, której charaktery‑
stycznym elementem są widoczne z daleka potęż‑
ne mury obronne klasztoru św. Jana Teologa (jak
w języku greckim zwie się św. Jana Ewangelistę).
Klasztor Teologa
Klasztor wraz z otaczającymi go murami wy‑
budowano w XI wieku z kamieni pochodzących
ze stojącej uprzednio w tym miejscu świątyni Ar‑
temidy. Trzeba bowiem było chronić się przed pi‑
ratami, którzy często plądrowali okolicę. Budynki
klasztorne do dziś zresztą przechowują wspaniały
skarbiec z unikatowymi dziełami sztuki. Kolekcję
otwiera „złota bulla” cesarza bizantyjskiego Alek‑
sego I Komnena z roku 1088 nadająca mnichom
prawa do całej wyspy i jednocześnie stanowiąca
akt erekcyjny samego monastyru. Z dokumentem
tym koresponduje wyryty na kawałku marmuru
wzruszający akt konsekracji ołtarza z pierwszej
bazyliki św. Jana wybudowanej tutaj prawdopo‑
dobnie już w IV wieku.
56
L I S T O PA D – G R U D Z I E Ń
Polonia Christiana
2 0 13
N R
35
W kolekcji dominują zbiory ze złota, srebra
i kamieni szlachetnych – w szczególności na‑
czynia i szaty, ale także ikony i księgi liturgicz‑
ne. Dziełem o absolutnie bezcennej wartości jest
Ewangelia św. Marka z V wieku spisana na różo‑
wym pergaminie, nie atramentem jednak, a płyn‑
nym srebrem i złotem.
Niespodziankę stanowi obraz Ecce Homo au‑
torstwa Dominika Teotokopulosa (znanego bar‑
dziej jako El Greco) pochodzący z czasów, gdy
malarz przebywał jeszcze na Krecie. Warto zresz‑
tą pospacerować po labiryncie kaplic, galerii i ta‑
rasów widokowych, aby zobaczyć między innymi
sarkofag założyciela klasztoru, mnicha‑żołnierza
św. Joannisa Christodoulosa, relikwiarz z głową
św. Tomasza Apostoła czy piękny dwunastowiecz‑
ny fresk Gościnność Abrahama z kaplicy Panagia
(odkryty dopiero w roku 1956 spod warstwy tyn‑
ku i pieczołowicie odrestaurowany). Niestety, bi‑
blioteka klasztorna licząca około czterech tysięcy
książek i rękopisów jest niedostępna dla zwiedza‑
jących.
Miejsce pod szczególną ochroną
Pomimo upływu wieków do klasztoru św. Jana
Teologa wciąż należy znaczna część wyspy, a tak‑
że dziesięć cerkwi i wiele rozsianych po wyspie
pustelni. Ponadto posiada on dziewięć filii na te‑
rytorium całej Grecji i cieszy się dość podobny‑
mi przywilejami jak słynna „republika mnichów”
z góry Atos – między innymi podlega bezpośred‑
nio patriarchatowi bizantyjskiemu w Konstanty‑
nopolu. Tego stanu rzeczy nie zmieniło ani pano‑
wanie łacińskie (symbolizowane przez joannitów
z pobliskiego Rodos oraz przez Wenecjan), ani też
panowanie tureckie w latach 1537–1912. Przeciw‑
nie: papieże nakazywali wszystkim katolickim
władcom ochronę klasztoru i modlących się tam
prawosławnych mnichów, kolejni zaś sułtani gwa‑
rantowali szeroką autonomię dla monastyru i jego
Fot. BE&W
Obecnie ośrodek ten chętnie odwiedzają rzesze
turystów i pielgrzymów zarówno ze Wschodu, jak
i z Zachodu, którzy pragną poczuć atmosferę tych
miejsc i zadumać się nad dalszymi losami świata
opisanymi tak tajemniczo w Księdze Apokalipsy.
Wszystko to sprawia, że łącząca chrześcijan róż‑
nych obrządków wyspa Patmos bywa niekiedy na‑
zywana „egejską Jerozolimą”.
Wnętrze Groty
­Apokalipsy
Mariusz Affek – doktor nauk humanistycznych, pracownik
naukowy Instytutu Historii Nauki PAN. Publicysta prasy prawicowej.
Fot. Jdedalo03/Fotolia.com
posiadłości na innych wyspach greckich oraz za‑
chowanie dotychczasowych przywilejów.
W roku 1713 powstała nawet szkoła teologicz‑
na w pobliżu Groty Apokalipsy, która pełniła rolę
strażnika kultury greckiej i chrześcijańskiej na
obszarze dawnego cesarstwa bizantyjskiego pod‑
bitego przez Turków. Świat zachodni po raz ostat‑
ni powrócił na Patmos w latach 1912–1948, kiedy
to wyspa najpierw weszła w skład włoskiego Do‑
dekanezu, by po kapitulacji Włoch dostać się pod
okupację niemiecką, a następnie zostać przejęta
przez Brytyjczyków, co jednak nie miało więk‑
szego znaczenia dla samego klasztoru i jego przy­
wilejów.
L I S T O PA D – G R U D Z I E Ń 2 0 13 N R 3 5
Polonia Christiana
57

Podobne dokumenty