Ocena rozprawy habilitacyjnej i dorobku naukowego dr Dagmary

Transkrypt

Ocena rozprawy habilitacyjnej i dorobku naukowego dr Dagmary
UNIWERSYTET MARII CURIE-SKŁODOWSKIEJ W LUBLINIE
Wydział Humanistyczny
Prof. dr hab. Joanna Durczak
Kierownik Pracowni Badań Kanadyjskich
Ocena rozprawy habilitacyjnej
i dorobku naukowego
dr Dagmary Drewniak
1. Omówienie i ocena rozprawy habilitacyjnej.
Książka Dagmary Drewniak Forgetful Recollections: Images of Central and Eastern Europe
in Canadian Literature poświęcona jest grupie kanadyjskich pisarzy o korzeniach środkowo i
wschodnioeuropejskich, którzy w swoich pamiętnikach i powieściach podejmują temat
poszukiwania tożsamości poprzez eksplorację pamięci – własnej, rodziców, a nawet
dziadków. Istotnym etapem w tym procesie jest konfrontacja świata ze wspomnień i
wyobrażeń z dzisiejszą rzeczywistością konkretnych miejsc w środkowowschodniej Europie,
z których kiedyś sami pisarze, lub ich przodkowie, wyemigrowali do Ameryki. Dobór
autorów omawianych w książce został dokonany tak, by w jakimś stopniu zilustrować
różnorodność i wymieszanie grup etniczno-narodowościowych przybyłych do Kanady z tej
części świata. I tak Eva Stachniak jest Polką, Irena F. Karafilly ma korzenie rosyjsko-polskożydowskie, Janice Kulyk Keefer ukraińsko-polskie, Lisa Appignanesi i Anne Michaels
polsko-żydowskie, natomiast Norman Ravvin jest wnukiem żydowskich emigrantów z
Mławy. Analizując siedem wybranych tekstów wspomnieniowych i powieściowych tej
szóstki pisarzy, pani dr Drewniak koncentruje się na przewijających się w nich wszystkich
wątkach roli pamięci w konstruowaniu tożsamości emigranckiej, zjawisku „pamięci
odziedziczonej” charakteryzującej dzieci emigrantów, motywie niepamięci z wyboru,
pamięciowych kłamstw i rozmyślnych przemilczeń, a także usiłowań, by poprzez proces
narratyzacji wspomnień zmusić pamięć do zrekonstruowania jakiejś części tego, co zostało
zapomniane. To często dramatyczne w przebiegu odkrywanie źródeł własnej tożsamości
zostaje przedstawione jako zainspirowane kanadyjską polityką wielokulturowości, tutaj
rozumianą szerzej jako transkulturalizm,
który dowartościowuje etniczność i
międzykulturowe relacje i transfery
jako elementy fundamentów nowoczesnego
społeczeństwa postnarodowościowego.
Kluczowymi pojęciami wyznaczającymi
kierunek argumentacji Autorki są:
”dialogiczność kulturowa”, „pamięć” i „postpamięć” oraz „miejsca pamięci”. Termin
pierwszy, wywiedziony z bachtinowskiej idei dialogiczności i polifoniczności, jest podstawą
interpretacji literatury emigranckiej jako wyrazu przenikania się i wzajemnego
współtworzenia kultur drogą polemik, konfliktów i zwarć, ale też współpracy,
naśladownictwa i wzajemnej twórczej inspiracji. Koncepcje „postpamięci” i „miejsc
pl. Marii Curie-Skłodowskiej 4A, 20-031 Lublin, www.umcs.lublin.pl
tel: +48 81 537 53 89, fax: +48 81 537 52 79
e-mail : [email protected]
NIP: 712-010-36-92
REGON: 000001353
pamięci” zaproponowane przez Marianne Hirsch i Pierre’a Norę i stosowane w studiach nad
Holokaustem, zostają tu przyjęte jako opisujące adekwatnie również doświadczenia diaspor
etnicznych: postpamięć o „starym kraju” i traumach przed oraz poemigracyjnych staje się
spadkiem dzieci emigrantów, które zostają obarczone przez rodziców całym bagażem
wspomnień i przemilczeń; natomiast idea „miejsc pamięci” odnosi się do zjawiska
umocowania i powiązania pamięci diasporycznej z konkretnymi miejscami geograficznymi.
Dla drugiego pokolenia emigrantów powrót do tych miejsc pamięci staje się koniecznością,
po to, by własną i odziedziczoną postpamięć „umiejscowić”, by zobaczyć, samodzielnie
odczuć, oraz z konieczności częściowo także odtworzyć w wyobraźni faktycznie już
nieistniejące miejsca stanowiące kotwicę tożsamości własnej i rodziców. Ponieważ proces
takiego dociekania źródeł wymaga nie tylko zmagania się z meandrami i ograniczeniami
pamięci, ale również twórczego jej rekonstruowania, wszędzie tam, gdzie pamięciowe luki
okazują się nie do wypełnienia, w literaturze emigranckiej następuje rozmycie granic
gatunkowych pomiędzy autobiografią a fikcją autobiograficzną – obie bowiem w dążeniu do
zapisania faktów i emocji posiłkują się wyobraźnią i obie czasami zmuszone są skapitulować
w obliczu braku informacji i nieprzenikalności ściany zapomnienia. Dlatego też materiał
literacki stanowiący przedmiot analizy w książce to zarówno teksty niefikcjonalne,
wspomnieniowe, jak i powieściowe.
Trzy główne rozdziały Forgetful Recollections poświęcone są analizom
poszczególnych tekstów. Rozdział II omawia książki Janice Kulyk Keefer Honey and Ashes i
Lisy Appignanesi Losing the Dead. Te dwie autorki łączy podejście do problemu
odzyskiwania wspomnień jako metody dociekania własnej tożsamości: obie dążą do
udokumentowania faktów z przeszłości rodziców i obie szybko odkrywają, że rodzicielskie
narracje są skąpe, pełne luk i niedomówień. Dlatego by opowiedzieć przeszłość, należy jej
fragmentaryczny obraz uzupełnić domysłami i interpretacjami. Obie jednak przyjmują zasadę,
że nie będą świadomie wymyślać „faktów”. Ale nawet ich wyprawy do rodzinnych miejsc
pamięci raczej mnożą znaki zapytania niż dostarczają odpowiedzi na pytania, jakie wyłoniły
się w procesie narratyzowania wspomnień. Podsumowując rezultaty tej tożsamościowej
archeologii, Habilitantka podkreśla, że obie pisarki, choć przekonane o zyskach wynikających
z całego procesu dociekania własnych korzeni, akceptują też świadomość, że opowiedziana
przez nie historia może być tak różna od tego, co wydarzyło się naprawdę, jak – by zacytować
Kulyk Keefer – „ mleczno-kawowe wody powodzi od wód przejrzystych rzek”.
W rozdziale III, opartym na książce wspomnieniowej Ireny F.Karafilly The Stranger
in the Plumed Hat oraz na powieści Lisy Appignanesi The Memory Man, Autorka dowodzi,
że te dwa teksty poświęcone rozważaniom o meandrach pamięci osób, które przeżyły wojnę,
w tym Żydów ocalałych z Holocaustu, traktują w podobny sposób kwestie wartości
wspomnień, znaczenia wspomnień świadomie wypartych, oraz roli obu w budowaniu
poczucia tożsamości generacji powojennej. Karafilly śledzi procesy pamięciowe polegając,
paradoksalnie, na wspomnieniach matki chorej na Alzheimera. Ta, świadomie, nie mówi
wiele, lecz zarazem nie panuje całkowicie nad swoją pamięcią i ekspresją. To pozwala córce
żmudnie rekonstruować ze skrawków i strzępków jej wypowiedzi obraz okupacyjnych
doświadczeń rodziców i rozmiar wojennej traumy, która później, już na emigracji, prześladuje
rodzinę i której efektem jest w jakimś stopniu własna osobowość pisarki. Z kolei
2
Appignanesi, czyniąc bohaterem swojej powieści żydowskiego naukowca neurologa, który
przeżył wojnę w Polsce, stwarza sobie możliwość komentowania jego zmagań z pamięcią i
niepamięcią przeszłości właśnie przez pryzmat neurologiczno-psychologiczny. Jako neurolog
i badacz pamięci, jej bohater jednocześnie analizuje paradoksalne zjawisko własnej
niepamięci tego, co chciałby sobie przypomnieć i traumatycznej pamięci tego, czego
pamiętać nie chce. Walczy też z wewnętrznym oporem przeciwko skonfrontowaniu się ze
wspomnieniami, które umożliwiłoby mu odwiedzenie miejsc pamięci w Polsce. Oba teksty,
zdaniem Autorki, zgodnie podkreślają konieczność odkopywania wspomnień i konfrontacji z
nimi zarówno wspominającego jak i jego potomków, którzy bez takiej konfrontacji nie są w
stanie zrozumieć, kim są. Oba też, pomimo swojego różnego statusu gatunkowego, wskazują
na nieunikniony współudział rekonstruującej wyobraźni w tym procesie.
Tematem rozdziału ostatniego są trzy powieści: Café des Westens Normana Ravvina,
potomka emigrantów w trzecim pokoleniu, The Winter Vault Anne Michaels z pokolenia
dzieci emigrantów oraz Necessary Lies Evy Stachniak, która jako osoba dorosła w roku
1981wyemigrowała z Polski do Kanady. To co łączy opowiedziane w nich trzy historie to
temat niebywałej, trudnej do przezwyciężenia siły „miejsc pamięci”. W każdej z książek są
nimi miasta-duchy, miejsca już wymazane z rzeczywistości przez wojny, Holokaust lub
zwykły upływ czasu, a mimo to wciąż decydujące o poczuciu tożsamości powieściowych
bohaterów. W powieści Ravvina, „sepiowa w kolorze Mława” zapamiętana przez babkęemigrantkę oraz przedindustrialne Calgary z czasów jej młodości trwają w postpamięci jej
kanadyjskich potomków, naznaczając ich „świadomością wygnania z domu tożsamości”
(164) i w ten sposób hybrydyzując ich kanadyjskość. U Stachniak, miejscem pamięci jest
Wrocław, rodzinne miasto jej w znacznym stopniu autobiograficznej bohaterki, która dopiero
pod wpływem swojego kanadyjskiego doświadczenia wielokulturowości zaczyna rozważać
własne, naznaczone lukami wspomnienia miasta, ale także narzuconą jej przez rodziców i
powojenną polską propagandę niepamięć o niemieckim Breslau. Proces ten prowadzi ją
ostatecznie do zrozumienia i zaakceptowania swojego zakorzenienia w „miejscu pękniętym”,
gdzie ścierają się pamięć, amnezja i „konieczne kłamstwa”, bez których życie nie byłoby
możliwe. Wreszcie, w powieści Michaels jednym z tematów jest siła miejsca pamięci, w tym
wypadku Warszawy przedwojennej i czasów wojny, miasta, którego utrata paraliżuje
zdolność emigranta do pełnego zakotwiczenia się w jakimkolwiek innym zakątku świata.
Nawet otwarte na kulturową odmienność Toronto, nawet odbudowana Warszawa, jako
„pozbawiona świętości” i autentyczności niegdysiejszej Warszawy, nie jest w stanie zastąpić
bohaterowi The Winter Vault miejsca, które uporczywie trwa w jego wspomnieniach i które
decyduje o jego poczuciu kim jest.
Jako studium literackich rozważań na temat fenomenu pamięci, jej działania,
komponentów (w tym niepamięci),
sposobów radzenia sobie z wydarzeniami
traumatycznymi, wreszcie pamięci jako źródła indywidualnej tożsamości, książka Dagmary
Drewniak zasługuje na uważną lekturę. Choć krytyczne dyskusje nad literaturą etniczną toczą
się w USA i Kanadzie już od blisko czterdziestu lat, Autorka dostrzegła możliwość
wniesienia w tę dyskusję własnego wkładu. Staranne wyselekcjonowanie tekstów literackich
3
i obranie dobrze teoretycznie podbudowanej perspektywy pozwoliło jej poczynić sporo
oryginalnych spostrzeżeń dotyczących analogii pomiędzy potraktowaniem pamięci w
etnicznych tekstach emigranckich, bez względu na rodzaj doświadczonej lub odziedziczonej
poprzez postpamięć
traumy (emigracja przed Holokaustem, emigracja z bagażem
doświadczenia Holokaustu, emigracja z przyczyn ekonomicznych lub politycznych osób
pochodzenie nieżydowskiego). Wątkiem ze wszech miar interesującym dla literaturoznawcy
jest rola narratywizacji w procesie uwalniania i eksplorowania pamięci. Choć sama z natury
narracyjna, pamięć nie podporządkowuje się tradycyjnym literackim wymogom spójności i
kompletności, a to rzutuje na liczne pisarskie dylematy: jaką przyjąć postawę wobec amnezji
wspominających, amnezji rzeczywistej lub z wyboru; czy wypełniać luki w opowieściach, a
jeżeli tak, to czym; który z możliwych do wyboru gatunków literackich (powieść,
autobiografia, pamiętnik, wiersz) uniesie ciężar autorskich porażek w dociekaniu prawdy, lub
przeciwnie, gry autorskiej wyobraźni. Ten aspekt książki chciałabym podkreślić szczególnie;
poświęcając dużo miejsca psychologicznej problematyce relacji pomiędzy pamięcią i
tożsamością, Autorka nie traci z oczu literaturoznawczego w pierwszym rzędzie przedmiotu
swoich badań i poza nielicznymi momentami nie wpada w pułapkę amatorskiej poppsychologii.
Jako badacz literatury, Dagmara Drewniak wykazuje się bardzo dobrą znajomością
kontekstu teoretycznego, literackiego i historycznego analizowanego zagadnienia. Wybrane
książki Kulyk Keefer, Michaels, Ravvina, czy Appignanesi są omawiane przez Autorkę na tle
ich całego dorobku i w szerszym kontekście współczesnej literatury kanadyjskiej, zwłaszcza o
odcieniu etnicznym, a także międzynarodowej krytyki z zakresu studiów nad autobiografią,
literaturą wielokulturową, transkulturowością, pamięcią i Holokaustem. Taka pogłębiona
orientacja świadczy o wieloletnim doświadczeniu badawczym Autorki, podobnie jak o
wyraźnie określonym przedmiocie jej zainteresowań, który zgłębiany systematycznie,
pozwala jej na formułowanie sądów uogólniających i syntetyzujących, a nie jedynie
szczegółowych i przyczynkarskich. Forgetful Recollections to w swojej części właściwej
przedsięwzięcie krytyczne spójne w celach, zrealizowane konsekwentnie i satysfakcjonujące
jeśli chodzi o konkluzje.
Podkreślając te wszystkie zalety książki, muszę jednak zwrócić uwagę na jej pewne
mankamenty. Pierwszy to moim zdaniem nieprecyzyjny i mylący podtytuł. Images of Central
and Eastern Europe in Canadian Literature wydaje się zapowiadać studium literackiego
obrazu i literackiej reputacji Europy Środkowowschodniej w literaturze kanadyjskiej i to
rozumianej szerzej niż tylko jako literatura autorstwa pisarzy o korzeniach etnicznych.
Tymczasem to akurat zagadnienie stanowi raczej margines zainteresowania Autorki.
Koncentrując się na kwestiach pamięci i tożsamości, Habilitantka pisze niewiele (z wyjątkiem
rozdziału ostatniego) o samej percepcji i tendencjach w przedstawianiu tego rejonu świata.
Obraz ukraińskiej wsi, Łodzi, Wiednia, czy Krakowa w omawianych tekstach, wbrew
sugestii zawartej w podtytule, nie jest w książce poddany analizie jako wyraz specyficznego
spojrzenia kulturowego outsidera komentującego w jakimś zakresie obcą mu rzeczywistość,
a jedynie jako dość mglisty kontekst wydarzeń z przeszłości, odkryć i transformacji, których
doświadczają sami pisarze lub ich powieściowi bohaterowie. Nie czynię tu w żadnym
4
w wypadku zarzutu Autorce z takiego właśnie – uzasadnionego tematyką pracy –
potraktowania tych książkowych „miejsc pamięci”, a jedynie z niespełnienia obietnicy, którą
składa w podtytule.
Mam również wątpliwości dotyczące zawartości rozdziału pierwszego, nadmiernie
rozbudowanego o marginalnie relewantne, lub wręcz nierelewantne informacje. Ani
przedstawiona w nim historia emigracji z Europy Środkowej do Kanady, ze szczególnym
naciskiem położonym na emigrację polską poczynając od XVII/XVIII wieku, ani rozważania
na temat nikłej obecności w świadomości Kanadyjczyków literatury etnicznej pisanej przez
autorów o polskich korzeniach (w odróżnieniu od pisarzy pochodzenia ukraińskiego czy
żydowskiego) nie mają znaczenia dla późniejszej dyskusji. Z wyjątkiem Stachniak, wszyscy
pisarze omawiani w książce eksploatują literacko albo swoje korzenie ukraińskie albo
rosyjsko-polsko-żydowskie, polsko-żydowskie czy żydowskie, więc eksponowanie w tym
kontekście akurat losów i dokonań polskiej diaspory (albo całkowicie nieistotnej dla
Forgetful Recollections diaspory litewskiej, węgierskiej lub czeskiej) wydaje mi się
nieuzasadnione. Za znacznie bardziej przydatne i celowe uznaję te fragmenty rozdziału I, w
których Autorka wyjaśnia problemy związane z określaniem etnicznej przynależności
emigrantów przybywających do Kanady ze świata nieustannie zmieniających się granic
politycznych i etnicznego przemieszania, bowiem te informacje pozwalają lepiej zrozumieć
(zwłaszcza czytelnikowi kanadyjskiemu) zawiłości etnicznych autoidentyfikacji i pozornych
nielogiczności geograficznych, takich jak na przykład, wyprawa pisarki Janice Kulyk Keefer
na Ukrainę w poszukiwaniu korzeni rodziców urodzonych w (przedwojennej) Polsce.
Od badacza świadomego tego rodzaju historyczno-geograficzno-etnicznych zawiłości
oczekiwałabym jednak pewnej powściągliwości w retroprojektowaniu pewnych
współczesnych zjawisk czy opisującej je terminologii. Habilitantka poświęca w książce wiele
miejsca kanadyjskiej wielokulturowości i transkulturowości, upatrując w nich inspiracji dla
osobistych i literackich poszukiwań omawianych autorów. Pisze na przykład tak o bohaterce
powieści Stachniak, która po wyjeździe z Polski doświadcza życia w wielokulturowym
Montrealu: „thanks to this experience, Anna is capable … of grasping the vision of the lost
multiculturalism of pre-World-War-II Poland” (str. 171). Po czym następuje rozdział nawet
nie o wielokulturowej ale o transkulturowej Polsce („transcultural Poland”). Mimo że nie
jestem historykiem, razi mnie takie beztroskie adaptowanie terminu wypracowanego dla
opisania specyficznej, współczesnej rzeczywistości kanadyjskiej do opisu świata historycznie
i społeczno-politycznie odległego, który pod wieloma względami nijak się nie miał do
dzisiejszej wielokulturowej Kanady poza tym, że był istotnie wielonarodowościowy. Jeżeli
bowiem wziąć pod uwagę mnogość etnicznych animozji i konfliktów, podkreślaną i
świadomie strzeżoną przez niektóre grupy własną etniczną odrębność, czy też w praktyce
tolerowaną przez władze państwowe marginalizację tych czy innych grup etnicznych (vide
Norman Davis, God’s Playground, vol. 2, str. 256-266, 404-410), to Polska przedwojenna w
żadnym wypadku nie zasługuje na określenie mianem „transkulturowej”. Tego rodzaju
pochopne przeszczepianie modnej terminologii wydaje mi się równie niepokojące, jak
cytowanie z całą powagą konferencyjnych bonmotów w rodzaju „In Canada we are all
immigrants … there are no autochthonous Canadians, even among the Indians and the Inuit”
5
(str. 184), które redukują do absurdu różnicę pomiędzy 12 tysiącami lat i jedną czy najwyżej
kilkoma generacjami zakorzenienia.
I ostatnia refleksja. Uważam za niefortunną decyzję napisania książki Forgetful
Recollections po angielsku. Autorka uzasadnia swój wybór pośrednio, pisząc w zakończeniu
rozdziału I, że „texts by writers from Central and Eastern Europe have been underscored by
Canadian criticism [and]… in the eyes of the general public, they have not been recognized
widely” (str. 73). Jako napisana po angielsku, książka miałaby więc na celu podniesienie w
Kanadzie świadomości literackich dokonań diaspor wschodnioeuropejskich. Choć takiej
intencji trudno nie przyklasnąć, to mimo wszystko, realistycznie patrząc, autorzy etniczni
poza nielicznymi, najwybitniejszymi przypadkami pozostają bardziej interesujący dla
czytelników w krajach swojego pochodzenia niż dla Kanadyjczyków czy Amerykanów.
Książka p. Dagmary Drewniak, zarówno jako komentarz na temat twórczości poszczególnych
autorów jak i jako studium literackich eksploracji pamięci i tożsamości, miałaby szansę
wywołać znacznie większy odzew w Polsce niż w Kanadzie. Nie bez wpływu na jej szanse
odnotowania za oceanem będzie miała, niestety, również jakość języka, którym została
napisana – często niedbałego leksykalnie, brzmiącego obszernymi fragmentami sztucznie z
powodu przebijania poprzez zdania angielskie polskich struktur gramatycznych oraz pełnego
stylistycznych nieporadności, które powodują, że tu i ówdzie tekst staje się wręcz niejasny.
By uniknąć posądzenia o pedantyzm, przytoczę tu – choć niechętnie – jeden przykład
ilustrujący naturę problemu:
The quotations show Kulyk Keefer’s perception of her mother and her aunt’s school years with their
positive influence. On the one hand, having to learn not only for knowledge but also for life made them
function in Canada, find friends and partially assimilate in this pre-Trudeau Canada. On the other hand
the differences they spotted or were just reminded of made them constantly realize this difference. All
that time, before the feats of multiculturalism of Canada, the Solowskis were still the visible minority
despite the color of their skin. (str.105)
Wielka szkoda, ze książka adresowana do wymagającego czytelnika anglojęzycznego nie
została poddana staranniejszej adiustacji językowej.
Pomimo tych wszystkich krytycznych uwag, uważam Forgetful Recollections za
pozycję wartościową i dokumentującą kwalifikacje Autorki jako świadomego swoich celów i
metod badacza literatury. Książka jest oryginalnym wkładem polskiej kanadystki w studia
nad literaturami diaspor zamieszkujących Kanadę, podejmuje ważkie tematy kulturowe i
literaturoznawcze, traktuje o nich w sposób kompetentny, a także wskazuje na możliwości i
kierunki dalszych badań. Tym samym Forgetful Recollections spełnia wymogi stawiane
pracom habilitacyjnym.
6
2. Ocena dorobku naukowego
Na dorobek naukowy dr Dagmary Drewniak składa się omówiona tutaj monografia autorska
Forgetful Recollections: Images of Central and Eastern Europe in Canadian Literature, 18
artykułów powstałych po uzyskaniu (w roku 2002 ) stopnia doktora i opublikowanych w
czasopismach i pracach zbiorowych wydanych w Polsce i za granicą, oraz 3 recenzje
naukowe. Jeśli chodzi o ilość i charakter publikacji można by więc opisać ten dorobek jako
mieszczący się w „średniej habilitacyjnej” polskiego neofilologa-literaturoznawcy –
aczkolwiek ze znaczącą nadwyżką monografii, niewymaganej już przez przepisy ustawy o
stopniach i tytułach naukowych. Taką ocenę zmienia jednak zasadniczo fakt, że dorobek ten
został wypracowany przez pracowniczkę uniwersytetu zatrudnioną nie na etacie naukowodydaktycznym a dydaktycznym, tak więc w ogóle niezobowiązaną do prowadzenia badań
naukowych, a w dodatku obciążoną, jako starszy wykładowca, większą liczbą zajęć i
dydaktycznych obowiązków niż ma to miejsce w wypadku standardowego habilitanta. W
tym kontekście, i tak wystarczająco obszerna lista publikacji p. dr Drewniak, jawi się jako
dowód jej ponadprzeciętnego zainteresowania działalnością naukową oraz umiejętności
owocnego spożytkowania energii badawczej.
W swoich zainteresowaniach naukowych Habilitantka jest bardzo wyrazista:
kontynuując badania nad literaturą etniczna, której poświęcona była jej rozprawa doktorska,
dr Drewniak od ponad dziesięciu lat bada dwudziestowieczną i najnowszą twórczość
kanadyjskich pisarzy o korzeniach środkowoeuropejskich oraz pisarstwo emigrantów z
Europy Środkowo-wschodniej, którzy wyjechali do Kanady po roku 1945. Taki wybór
tematyki pociąga za sobą koncentrację na kilku kluczowych problemach tradycyjnie
podejmowanych przez pisarzy emigrantów i pisarzy potomków emigrantów. Są wśród nich:
1. problem tożsamości – jej utraty w wyniku emigracji, hybrydyzowania w nowym
środowisku, czy poszukiwania własnych korzeni przez generacje dzieci i wnuków; 2.
problem pamięci i zjawisko postpamięci przekazywanej przez emigrantów kolejnym
pokoleniom; 3. problem konfrontacji emigrantów ocalałych z Holokaustu ze wspomnieniami
ale i z współczesnością ich środkowoeuropejskich miejsc pochodzenia; oraz 4. problem
kanadyjskiej wielokulturowości jako mechanizmu generującego zainteresowanie własnymi
korzeniami i postawami transkulturowymi. Traktując o tej problematyce, Habilitantka
wpisuje się w dwa bardzo wartkie nurty współczesnych badań literackich – nad literaturą
etniczną i nad literaturą Holokaustu – z których czerpie inspirację teoretyczną i w które
wnosi swój własny wkład, zwłaszcza jako komentator słabo wciąż znanej w Kanadzie choć
coraz bogatszej literatury o korzeniach wschodnioeuropejskich. Tak więc, p. dr Drewniak
realizuje w wybranym przez siebie zakresie jedno z podstawowych zadań europejskiego
badacza literatury północnoamerykańskiej, którym jest śledzenie wzajemnych
transatlantyckich inspiracji i powiązań kulturowych, czasem niezauważanych lub
niedostatecznie docenianych za Atlantykiem. Na gruncie polskim z kolei, jej monografia i
artykuły przyczyniają się w sposób istotny do pogłębienia świadomości, jak Europa
Środkowo-wschodnia jest obecna w kulturze kanadyjskiej, ale też jak ewoluuje postrzeganie
Kanady przez emigrantów stąd pochodzących.
7
Materiał badawczy, którym zajmuje się Habilitantka jest relatywnie skromny. Jeśli nie
liczyć publikacji postdoktoranckich, większość jej artykułów odnosi się do około 8-10
pisarzy (Eva Hoffman, Anne Michaels, Janice Kulyk Keefer, Lisa Appignanesi, Eva
Stachniak, Irena Karafilly, Norman Ravvin) i kilku więcej książek ich autorstwa
analizowanych z wymienionych powyżej perspektyw. Czytane chronologicznie jej prace
sprawiają więc wrażenie pewnej nadeksploatacji źródeł, ale też, co należy podkreślić,
dokumentują pogłębianie się teoretycznych podstaw oferowanych interpretacji, jak i samego
odbioru wybranych tekstów. Niemniej jednak, każde wyjście poza krąg tuzina podstawowych
książek, takie jak następuje, na przykład, w artykule „England According to Zadie Smith”
(2008) czy w pewnym zakresie w „Suspended Between Their Ethnicity and Canadian Home”
(2011) ma duże znaczenie, gdyż dokumentuje bardziej rozległą świadomość współczesnej
sceny literackiej i krytyczno-literackich polemik, na tle których należy widzieć dokonania
specyficznej grupy twórców interesujących Habilitantkę. Takie poszerzenie horyzontu widać
również w rozdziale otwierającym monografię Forgetful Recollections. Zaprezentowana jest
tam cała paleta literatur etnicznych wywodzących się z Europy Centralnej, aczkolwiek, jak
już wspomniałam, w strukturze argumentacyjnej książki, nie jest to w całości fragment
niezbędny. Nadzieję budzi też zaangażowanie się p. dr Drewniak w całkowicie nowy projekt
badawczy, którego przedmiotem jest najnowsze północnoamerykańskie pamiętnikarstwo
kobiece. Wydaje się on bowiem zapowiadać reorientację teoretyczną badaczki i – w
pewnym przynajmniej zakresie – przedmiotową.
O wartości dorobku p. Dagmary Drewniak decyduje wnikliwość, z jaką bada
kanadyjską literaturę (post)emigrancką. Za bardzo trafny i owocny uważam jej wybór, by
metodologię badań postkolonialnych zastosować do pisarstwa „mniejszości niewidocznych”
oraz skojarzyć z metodologią badań nad Holokaustem. Ta hybrydyzacja metodologiczna
pozwala jej dokonać pewnego przeklasyfikowania omawianych tekstów z emigranckich na
emigrancko-etniczne i tym samym wskazać na ich miejsce w zbyt wąsko definiowanym
kanadyjskim kanonie pisarstwa etnicznego. Inny aspekt dorobku Habilitantki, który należy
wypunktować, to jej wkład w budowanie w polskiej świadomości obrazu Kanady, który
wciąż pozostaje bardzo niekompletny, a przy tym bazuje na archaicznych stereotypach.
Służą temu zwłaszcza jej artykuły pisane po polsku, publikowane w zbiorach Kanada z
bliska, Niuanse wyobcowania, czy serii Fenomeny. Decyzja by pisać w języku rodzimym jest
godna uznania, tym bardziej, że w świetle obowiązujących ocen jest to wybór
niekoniunkturalny, gdyż słabiej punktowany. Ewidentnie jednak Habilitantce zależy na
dotarciu również do kręgów pozaakademickich i pozakanadystycznych. Szczególnie ważny
w tym kontekście popularyzowania wiedzy o Kanadzie jest nacisk, jaki kładzie w swoich
tekstach na kanadyjską współczesność, a zwłaszcza na kanadyjską politykę
wielokulturowości jako pewną propozycję polityczno-społeczno-kulturową o skutkach nie
tylko lokalnych ale i globalnych. Podkreślić należy, że chociaż o zjawisku tym p. dr
Drewniak pisze w tonie zdecydowanie afirmatywnym, to jednak pozostaje świadoma bardzo
poważnej krytyki, jakiej poddają politykę multikulturalizmu niektórzy pisarze i aktywiści
etniczni – Neil Bissoondath, Himani Bannerji, Smaro Kamboureli, czy Bharati Mukherjee.
Pisze o tym we wspomnianym już wyżej artykule „Suspended Between Their Ethnicity”, a
8
krótka wzmianka o nastrojach sceptycznych w kręgach, wydawałoby się, głównych
beneficjentów polityki wielonarodowościowej pojawia się również w Forgetful Recollections
(str. 158.) Szkoda tylko, że w miarę obiektywnej autorskiej ocenie etnicznych realiów
kanadyjskich nie towarzyszy równie obiektywne spojrzenie na sytuację etniczną w USA.
Kanadyjski multikulturalizm jest bowiem dość nietrafnie przeciwstawiany amerykańskiej
koncepcji „melting pot”, jakoby wciąż determinującej sytuację emigrantów w USA, podczas
gdy koncepcja ta została zanegowana i odrzucona ideologicznie i w praktyce politycznospołecznej już w końcu lat siedemdziesiątych XX wieku.
Na obraz osiągnięć p. dr Dagmary Drewniak składa się również jej aktywna obecność
na polskiej i zagranicznej scenie kanadystycznej. Habilitantka jest aktywną uczestniczką
konferencji poświęconych tematyce kanadyjskiej odbywających się w Polsce i zagranicą (w
łącznej liczbie 23), była również współorganizatorką VI Kongresu Polskiego Towarzystwa
Badań Kanadyjskich i współredaktorką 2 tomu najważniejszego pisma polskich kanadystów
Transcanadiana. Na zaproszenie, wygłaszała wykłady
na Uniwersytecie Goethego i
Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, a w roku 2014 otrzymała wraz z prof.
Agnieszką Rzepą i dr Katarzyną Mocedulską grant NCN. Wszystkie te fakty czynią z niej
postać znaczącą w tworzeniu oblicza polskiej kanadystyki. Również jako nauczyciel
akademicki ma niewątpliwe zasługi dla propagowaniu tematyki kanadyjskiej „nie mającej
ciągle”, jak słusznie zauważa w autoreferacie, ”ugruntowanej pozycji na polskich
uczelniach”. Prowadzone przez nią seminaria licencjackie i magisterskie poszerzają o
problematykę kanadyjską ofertę dla studentów anglistyk, a jednocześnie przyczyniają się do
wpisania na stałe badań nad Kanadą w polskie struktury uniwersyteckie.
3. Wniosek końcowy
Biorąc pod uwagę osiągnięcie naukowe jakim jest książka pani dr Dagmary Drewniak
Forgetful Recollections, a także jej dokonania badawcze, dydaktyczne i organizacyjne z
ostatnich 13 lat uważam, że spełnia ona wszystkie zwyczajowe i ustawowe wymagania
stawiane habilitantom. Tym samym wnoszę z przekonaniem o dopuszczenie jej do
dalszych etapów przewodu habilitacyjnego.
Prof. dr hab. Joanna Durczak
Lublin, 18 kwietnia 2015.
9