Wersja polska - Stowarzyszenie OD-DO

Transkrypt

Wersja polska - Stowarzyszenie OD-DO
Podsumowanie
projektu
międzynarodowego
„Razem w trosce o DDA”
Publikacja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
Człowiek najlepsza inwestycja
Podsumowanie projektu
międzynarodowego
„Razem w trosce o DDA”
Projekt realizowany w międzynarodowym partnerstwie
Stowarzyszenia Od-Do oraz Hanly Centre
w ramach Działania 7.2.1 Programu Operacyjnego
Kapitał Ludzki
Publikacja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej
w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Publikacja powstała w ramach projektu
zrealizowanego w ramach Działania 7.2.1 PO KL
(na podstawie umowy o dofinansowanie
podpisanej pomiędzy Mazowiecką Jednostką Wdrażania
Programów Unijnych oraz Stowarzyszeniem Od-Do).
Publikacja bezpłatna.
Autorzy:
strona polska: Cezary Biernacki, Joanna Dembna, Dagmara Gortych,
Zbigniew Kołakowski, Danuta Pichla, Jarosław Pichla,
Anna Seweryńska, Agata Sitarska, Beata Wolfram-Krukowska,
Aleksandra Zacharska, Renata Zugaj-Janyst
strona irlandzka: Siobhan Olofsson, Grainne Ward
Tłumaczenie: Adam Mieczyński Translado.pl, Anna Środa
Redakcja: Beata Wolfram-Krukowska
© Copyright 2015 Stowarzyszenie Od-Do
Skład i łamanie: ARPON, Warszawa
e-mail: [email protected]
Druk i oprawa: Elpil, Siedlce
www.elpil.com.pl
ISBN: 978-83-942-1540-8
Spis treści
Część 1. Realizatorzy projektu 5
Stowarzyszenie Od-Do – Warszawa 7
Hanly Centre – Dublin 27
Część 2. Projekt „Razem w trosce o DDA” 55
Geneza powstania projektu – czyli jak to się wszystko zaczęło... 57
Cel projektu oraz grupa docelowa – czyli po co i dla kogo... 59
Działania projektu – czyli w jaki sposób osiągnąć zakładany cel... 61
Ewaluacja projektu – czyli co udało się osiągnąć… 66
Część 3. Działania projektu 85
Trening interpersonalny 87
Trening asertywności i autoprezentacji 91
Trening twórczego myślenia i działania 95
Trening diagnozy i autodiagnozy syndromu DDA oraz strategii
pomagania podobnym sobie 101
Praktycznie i teoretycznie o wolontariacie – warsztat grupowy 109
Indywidualne konsultacje psychologiczne 116
Indywidualne konsultacje z doradcą zawodowym 122
Projekt „Razem w trosce o DDA” realizowany był wspólnie przez specjalistów
z Irlandii i Polski przez ostatnie półtora roku – od listopada 2013 do czerwca 2015. Zaplanowaliśmy go starannie, jednak podczas realizacji nie obyło
się bez niespodzianek. Dokładaliśmy wszystkich starań, żeby kończąc projekt
mieć poczucie, że spełniliśmy potrzeby naszych beneficjentów, a także zrealizowaliśmy własne cele. I tak też się stało.
Stało się jednak jeszcze coś więcej – doświadczyliśmy kontaktu ze wspaniałymi ludźmi – zarówno beneficjentami, jak i naszymi Partnerami z Irlandii, wiele
się od nich nauczyliśmy, nawiązaliśmy serdeczne i – taką mamy nadzieję – dla
wszystkich stron satysfakcjonujące kontakty.
Zapraszamy Państwa do zapoznania się z naszymi refleksjami na temat przygotowań, przebiegu i efektów projektu. Chcielibyśmy, aby znalazły w nich coś
ciekawego dla siebie osoby zajmujące się profesjonalnie pomocą Dorosłym
Dzieciom Alkoholików, ale także ci, którym z różnych powodów los i dobro
DDA leżą na sercu. Mamy nadzieję, że będzie to nasz wkład w upowszechnianie wiedzy na temat metod pomagania DDA w żegnaniu się z ich trudną przeszłością, ale także – a może przede wszystkim – w odzyskiwaniu dostępu do
siebie samych, korzystaniu z talentów i życiu pełnią życia.
Część 1
Realizatorzy projektu
Stowarzyszenie Od-Do – Warszawa
Stowarzyszenie Od-Do to organizacja pozarządowa służąca pomocą psychoterapeutyczną i – szerzej – psychoedukacyjną młodym ludziom mającym doświadczenie wzrastania w rodzinach dysfunkcjonalnych, głównie alkoholowych. Swoją działalność prowadzimy od roku 2001, jednak doświadczenia członków naszego zespołu
w pracy z młodzieżą i młodymi dorosłymi datują się od lat wcześniejszych.
Obecne formy funkcjonowania naszego stowarzyszenia, a szczególnie sposób rozumienia problemów młodych DDA, mają swe źródła przede wszystkim w prowadzonej przez liderkę stowarzyszenia Annę Marię Seweryńską pracy z młodymi ludźmi
– dziećmi z rodzin alkoholowych, które przekroczyły już wiek nastoletni i dla których
brak było specjalistycznej oferty pomocowej w ramach systemu pomocy osobom
uzależnionym i współuzależnionym. Za „starzy” na Alateen, za młodzi na Alanon, nie
pozostawali jednak poza zasięgiem zainteresowań osób pracujących z uzależnionymi i ich rodzinami. Będąc pracownikiem Ośrodka Profilaktyczno-Terapeutycznego
NPZOZ „Petra” w Warszawie na ul. Wiejskiej, a następnie już jako samodzielny terapeuta i lider Stowarzyszenia Od-Do, Anna Maria Seweryńska od początku lat 90. stopniowo tworzyła (początkowo, w Petrze, we współpracy z Mirosławem Borkiem, a potem,
nadal w Petrze, ale i później, w ramach Stowarzyszenia Od-Do z Cezarym Biernackim)
pierwszą w Warszawie ofertę terapeutyczną dla Młodych DDA. Autorka wprowadziła
nazwę „Program resocjalizacyjny dla MDDA ‘Z dalekiej podróży do własnych kątów’”,
w ten sposób ukazując główny wątek koncepcji systemowej pomocy psychologiczno-pedagogicznej dla MDDA. Program ten stał się sztandarową ofertą Stowarzyszenia Od-Do, dostarczając bogatych i niezwykle cennych doświadczeń, budujących
podstawy naszego obecnego rozumienia zagadnień dotyczących charakteru problemów przeżywanych przez Młodych DDA i tworzenia oraz realizowania specjalistycznej pomocy dla tej grupy osób. Poniżej przedstawiamy zasady jego realizacji, profil
naszych klientów oraz sposób, w jaki rozumiemy istotę problemów MDDA.
Terapia Młodych Dorosłych Dzieci Alkoholików –
„Z dalekiej podróży do własnych kątów”
Zarówno program terapeutyczny, jak i inne prowadzone przez nas programy pomocy dla MDDA, są bardzo mocno osadzone w czasie i przestrzeni, mają jasno sprecyzowane cele, etapy i terminy ich realizacji.
Uczestnicy muszą wiedzieć, kiedy program się zaczyna, ile trwa i kiedy się kończy.
Każda doraźna, niedokończona, urwana przez realizatorów forma pomocy dla osób
z syndromem DDA jest powtórzeniem rodzinnej traumy – chaosu, niepewności, odrzucenia. Przyjęta przez nas struktura programu gwarantuje, że udział w nim będzie
dla DDA doświadczeniem korekcyjnym. Udział w programie to prawie dwa lata cotygodniowego doświadczenia bycia z tymi samymi osobami na wspólnie ustalonych
zasadach. Trwający półtora roku regularny kontakt z tym samym terapeutą indywidualnym to szansa na doświadczenie bycia ważnym, wejście w bliski kontakt i uzyskanie akceptacji ze strony terapeuty. Zarówno spotkania indywidualne, jak i udział
w zajęciach grupy terapeutycznej stwarzają sposobność, by klienci zaangażowali się
emocjonalnie w relacje z terapeutami i innymi uczestnikami. Dają też możliwość doświadczania i otwartego wyrażania własnych uczuć i potrzeb. Struktura warsztatów
i treningów kompetencji społecznych skłania uczestników do budowania relacji rówieśniczych regulowanych przez jasne, konstruktywne zasady i tworzonych w zgodzie z własnymi potrzebami, uczuciami, chęcią i gotowością. Wszystkie zajęcia pozwalają porządkować wiedzę o sobie i innych ludziach, wzmacniać poczucie własnej
wartości, doświadczać stawiania i otwierania granic w relacjach.
Mamy poczucie, że dla naszych klientów tworzymy środowisko podobne rodzinie
funkcjonalnej (co nie znaczy „idealnej”). Panują tu jasne zasady, świat wartości jest
przejrzysty, odbywa się otwarta komunikacja, co zapobiega stosowaniu manipulacji
i przemocy. Porządek czasoprzestrzenny i merytoryczny programu pełni rolę antidotum na chaos i bałagan emocjonalny doświadczany przez naszych klientów w ich domach rodzinnych.
Proces terapeutyczny jest jawny, podobnie jak metody i techniki w nim stosowane – każdej towarzyszy zrozumiała instrukcja, zdefiniowany jest jej cel, a także zagwarantowana możliwość indywidualnej decyzji o udziale bądź wycofaniu się z danego
zadania. Jako terapeuci uznajemy, że najlepszym ekspertem w sprawie swoich uczuć
i potrzeb oraz gotowości do pracy nad sobą jest sam klient. Taki sposób traktowania
go przypomina proces konstruktywnego wychowania z uwzględnieniem specyfiki
etapów i zadań rozwojowych. Każdy etap opisać można poprzez stawiane cele i nabyte umiejętności. Etapy te następują w nieprzypadkowej kolejności, zgodnej z charakterystyką poszczególnych etapów rozwoju dziecka i młodego człowieka.
Etap pierwszy służy budowaniu poczucia bezpieczeństwa i orientacji w sobie samym/samej, rozpoznawaniu i nazywaniu swoich uczuć, potrzeb, możliwości
i ograniczeń. Drugi etap ma na celu poznawanie innych ludzi – ryzykowanie prób
nawiązywania relacji z innymi uczestnikami, szukanie swojej roli i pozycji w grupie terapeutycznej. Etap trzeci to „bunt rozwojowy” – prowadzący zachęcają uczestników
do wyrażania swoich opinii i potrzeb, a także frustracji wobec terapeutów („znaczącego dorosłego”). Uczestnicy mają okazję, aby ich frustracja i sprzeciw zostały w pełni
wyartykułowane i usłyszane, a nawet docenione. To przeżycie akceptującej odpowiedzi autorytetu na niezależność jest niezwykle ważne. Nierzadko zdarza się, że jest to
pierwsza w czyimś życiu sytuacja, w której autorytet nie jest obojętny ani wrogi. Daje
to klientom realne poczucie własnej wartości, pozwalając przy tym budować relacje
z autorytetem bez lęku przed odrzuceniem i przemocą. Głównym celem pierwszych
trzech etapów terapii jest uzyskanie głębokiego poczucia zaufania do terapeutów
i innych członków grupy. Bez tego niemożliwy byłby krok kolejny, w którym klienci
mają wrócić emocjonalnie do swego dzieciństwa, by wreszcie uwolnić się od krzywdy doznanej w relacji z rodzicami.
Czwarty z kolei, najdłuższy etap terapii to budowanie własnej tożsamości na własnych warunkach i w oparciu o świadomość własnych potrzeb i ograniczeń. Klienci mają okazję, by poznawać i stawiać własne granice, podejmować decyzje i brać
za nie pełną odpowiedzialność.
Naturalnym zwieńczeniem procesu terapeutycznego (podobnie jak procesu wychowawczego) jest „wyjście w świat” – korzystanie z osiągniętego stanu gotowości
do samodzielnego życia. Odbywa się ono przez świadome domykanie dwuletniej
pracy nad sobą i relacji z terapeutami i uczestnikami grupy terapeutycznej.
Młode Dorosłe Dzieci Alkoholików – adresaci
programów Stowarzyszenia Od-Do
Programy terapeutyczne i edukacyjne Stowarzyszenia kierowane są do osób
w przedziale wiekowym 18–26 lat. Już na początku działalności Stowarzyszenia okazało się, że osoby z tego właśnie przedziału wiekowego reprezentują wiele istotnych
wspólnych cech. Nie identyfikują się już z problemami młodzieży szkolnej, a zarazem
jeszcze nie osadziły się w życiu dorosłym – nie do końca potrafią podejmować odpowiedzialność za własne decyzje i wynikające z nich konsekwencje wyboru życiowego partnera, właściwego kierunku rozwoju zawodowego, stałej pracy, postawy życiowej, drogi rozwoju itp. Trudno jest im się odnaleźć wśród dorosłych uzależnionych
lub współuzależnionych, w tym wśród w pełni dorosłych DDA z dłuższym życiowym
stażem i trwale osadzonych w rolach małżonków, rodziców, pracowników itd. Potrzebują więc oferty szczególnej, dostosowanej do etapu rozwoju, na którym się właśnie
znajdują.
Zauważyliśmy, że choć metrykalnie są młodymi dorosłymi, to ich funkcjonowanie
emocjonalne lokuje ich raczej na etapie małych zagubionych dzieci, natomiast funkcjonowanie w rolach społecznych przypomina ludzi starych i zmęczonych życiem. Swoje
życie traktują jako coś, w co nie warto inwestować, a potrzeby (o ile w ogóle je zauważają) jako mało istotne. Jeśli coś jest w ich życiu ważne, to konieczności, obowiązki i obciążenia. Życie generalnie jest dla nich ciężarem – mimo że na pierwszy rzut oka zdaje
się, iż właśnie staje ono przed nimi otworem. Ten brak zaangażowania to konsekwencja przede wszystkim deficytów w obszarze tożsamości. Dominująca potrzeba naszych
klientów to jej ukonstytuowanie – uwolnienie się od powinności spełnienia oczekiwań
innych, zgodzenie się na siebie poprzez urealnienie obrazu „ja”, własnych zasobów,
możliwości i zaplecza. Dopiero ukształtowana w ten sposób tożsamość pozwoli sformułować fundamentalne cele, które ci młodzi ludzie chcą i mogą w życiu realizować.
Nasi klienci lokują się w grupie społecznej osób „na starcie” – zaczynających dorosłe życie z obciążeniem wynikającym z subiektywnego poczucia pewnej porażki i przynależności do gorszej kategorii („ja na to nie zasługuję”, „mnie się należy –
bo sam nie dam rady”, „jestem gorszy, bo miałem kiepską rodzinę”). Występuje u nich
szczególne nasilenie, czy raczej może ujawnienie wyniesionych z dysfunkcjonalnej
rodziny destrukcyjnych strategii działania. Ujawniają się one zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym, rodząc kryzysy, skłaniające młodych ludzi do aktywnego poszukiwania pomocy.
Samo przeżywanie kryzysu u progu dorosłego życia nie oznacza jeszcze obciążenia syndromem DDA (o którym więcej piszemy w rozdziale „Syndrom DDA – kto tu
jest zaburzony?”). Wyróżnia ich natomiast podłoże, z jakiego owe kryzysy wyrastają.
Są to przede wszystkim specyficzne stany emocjonalne i sposoby myślenia o sobie
i innych ludziach. Ich źródłem są deficyty uczuciowe wyniesione z relacji z rodzicami. Niezaspokojona potrzeba bliskości i bezpieczeństwa oraz niskie poczucie własnej
wartości stanowią bogatą pożywkę dla niepowodzeń w ważnych życiowych przedsięwzięciach. Rozsypują się związki, kolejne przywiązania kończą się rozczarowaniami, urazami, tlącą się miesiącami depresją. Trudno ukończyć studia, bo mimo znakomitych wyników każdy kolejny egzamin jawi się jako bariera nie do przejścia. Jeszcze
trudniej znaleźć pracę, którą naprawdę chciałoby się wykonywać. I nie chodzi tu o brak
kwalifikacji (te bywają wręcz imponujące), a raczej o brak gotowości do zmierzenia
się z zadaniem, które wydaje się atrakcyjne i warte zachodu, tym samym jednak niestety jako znajdujące się kompletnie poza zasięgiem osobistych możliwości. Nawarstwiające się frustracje powodują, że młodzi ludzie coraz częściej doświadczają lęku
i złości, a w ich zachowaniu pojawiają się silne tendencje ucieczkowe i/lub agresywne. Nierzadkim problemem młodych Dorosłych Dzieci Alkoholików jest własne uzależnienie lub szkodliwe używanie środków psychoaktywnych. Coraz więcej osób korzystających z programów ma doświadczenia z leczeniem psychofarmakologicznym
i uzyskało już diagnozy psychiatryczne – najczęściej depresji lub zaburzeń odżywiania. Część dopiero w trakcie programów Od-Do decyduje się na od dawna wskazany
kontakt z lekarzem-psychiatrą.
10
Podobne doświadczenia mają również rodziny pochodzenia naszych klientów. Są
wśród nich aktywnie pijący, osoby w trakcie terapii odwykowej, a także pacjenci psychiatryczni z wieloletnią historią choroby. W rodzinach tych zdarzają się (lub miały
miejsce w przeszłości) samobójstwa, przemoc, wypadki nagłej śmierci. Coraz częściej stykamy się z niezwykle dramatycznymi, a wręcz drastycznymi historiami rodzinnymi, w których przemoc przyjmuje na przykład oblicze wykorzystywania seksualnego. Pogłębia to tylko wrażenie, że deficyty naszych klientów wymagają szczególnych
form pomocy i długotrwałej pracy terapeutycznej. Praca ta bywa o tyle trudna,
że w niektórych przypadkach więź z rodziną pochodzenia jest bardzo silna i nie pozwala na wyprowadzkę z pełnego przemocy domu. Nierzadko zdarza się, że pierwszą, a niekiedy wręcz główną zmianą, jaka następuje w wyniku udziału w programie,
jest decyzja o zamieszkaniu w wynajętym pokoju czy mieszkaniu i przejściu na własne utrzymanie.
Dla innych odbiorców naszych programów dramaty i urazy należą już do przeszłości. Udało im się bowiem opuścić dom rodzinny, a nawet zamieszkać w innym mieście. Duża część klientów to mieszkańcy mniejszych miast przybyli do stolicy po edukację i lepszy los. Za swą samodzielność płacą jednak wysoką cenę. Czasem bywa
to zależność materialna od rodziców (z którymi relacja jest bardzo trudna), czasem
zaś całkowity brak pomocy z ich strony, który w połączeniu z brakiem umiejętności
radzenia sobie na rynku pracy powoduje niski status materialny i codzienne zmaganie z koniecznością samodzielnego utrzymania się. Uczestnicy radzą sobie z tym bardzo różnie: niektórzy korzystają ze wsparcia pomocy społecznej, ale większość sama
gwarantuje sobie środki na przeżycie imając się prac poniżej swoich kwalifikacji, dorywczych, „na czarno”. Praktycznie nie zgłaszają się absolwenci szkół średnich lub
wyższych uczelni posiadający stałe, „docelowe” zatrudnienie. Większość uczestników
ma jednak jakieś, choćby czasowe, doświadczenie pracy zawodowej.
Podobnie powszechnym doświadczeniem odbiorców naszych programów jest
studiowanie – na różnych uczelniach, różnych kierunków i w różnych trybach (studia
dzienne, wieczorowe, zaoczne). Charakterystyczne jest częste podejmowanie udziału
w naszych programach przez studentów kierunków społecznych – zwłaszcza psychologii czy pedagogiki. Nasze doświadczenie wskazuje, że kierunki studiów i rozwoju
zawodowego nastawione na wsłuchiwanie się w potrzeby innych ludzi i zaspokajanie tych potrzeb, cieszą się wśród młodych DDA szczególnym zainteresowaniem.
Często zgłaszają się do nas bardzo dobrzy, wręcz wybitni studenci, którzy jednak zupełnie nie korzystają ze swoich sukcesów jako materiału do budowania poczucia własnej wartości, a choćby tylko kompetencji. Wielu z nich podejmuje kolejne kierunki studiów, bo wciąż nie czują się wystarczająco kompetentni, by zmierzyć
się z rolą zawodową. Niektórzy natomiast nie są w stanie zakończyć studiów złożeniem pracy magisterskiej czy licencjackiej. Perspektywa zakończenia edukacji i zmiany roli ze studenta na pracownika jawi im się na tyle zagrażająco, że wolą podjąć studia na kolejnym kierunku, studia podyplomowe czy też szkolenia, niż zmierzyć się
z wyzwaniami rynku pracy. Trafiają do nas także studenci pogrążeni w kryzysie od sa-
11
mego początku studiowania, zawieszający czy przerywający studia, mimo że realnie dawali sobie radę. Wynika to zazwyczaj z niepewności co do wyboru kierunku,
ale także z (najczęściej nieadekwatnie) niskiej samooceny w obszarze intelektualnym („na pewno nie dam sobie rady, wyrzucą mnie po najbliższej sesji”). Zgłaszają
się również osoby jednocześnie studiujące i pracujące – często w pełnym wymiarze
godzin niezależnie od typu studiów (zaoczne, dzienne, płatne lub bezpłatne), aktywne nieomal 24 godziny na dobę. Z mniejszym lub większym powodzeniem próbują
one pogodzić intensywną pracę zarobkową (zazwyczaj po niskich stawkach) z nauką
(nierzadko na kilku kierunkach jednocześnie). Do tego dochodzą staże, wolontariaty,
udział w różnego rodzaju programach dla studentów. Zazwyczaj dobrze radzą sobie
z nawałem obowiązków, nie idzie to jednak w parze z satysfakcją, a stoi w całkowitej
sprzeczności z niepewnością co do swoich kompetencji, porażkami kolejnych relacji
uczuciowych, poczuciem osamotnienia i bezradności wobec własnego życia.
Kolejną kategorią są osoby, które nie poradziły sobie z maturą, chociaż były dobrymi uczniami, ale w zdaniu egzaminu dojrzałości przeszkodził im kryzys emocjonalny. Osoby takie są jak zawieszone w próżni – nie wiedzą co dalej robić, bo wypadły ze standardowej ścieżki edukacyjnej. Zazwyczaj jesteśmy świadkami ich wysiłków,
by na tę ścieżkę wrócić, zdać maturę w nowej szkole, a potem wybrać drogę dalszej
edukacji bądź rozwoju zawodowego. Nakładają się na te wysiłki próby oderwania się
od środowiska rodzinnego, wyprowadzki z domu, stopniowego uniezależniania się
od rodziny. Bywa że klienci należący do tej kategorii nie kończą terapii, koncentrując
się raczej na zadaniach życiowych niż na osobistej wewnętrznej zmianie.
Wśród uczestników znajdują się najczęściej osoby samotne, zarówno takie, które nie mają doświadczenia pozostawania w dłuższych związkach, jak i po rozstaniach
ze stałymi partnerami. Część naszych klientów to osoby aktualnie będące w związkach – najczęściej nieformalnych. Niektórzy z nich pełnią już także rolę rodziców.
Do terapii mobilizuje ich silna obawa przed powieleniem we własnej rodzinie i wobec własnych dzieci toksycznego przekazu, jaki wynieśli z rodziny pochodzenia.
Większość uczestników programu to młode kobiety, jednak ich przewaga liczebna systematycznie maleje. W tej chwili wynosi mniej więcej 60/40%.
***
Jak widać, uczestnicy naszych programów reprezentują całe spektrum sytuacji życiowych. Łączy ich wspólna kategoria wiekowa, a przede wszystkim to, że wszyscy
doznali w swoim dzieciństwie urazów związanych z niejasnością norm, emocjonalnym opuszczeniem i koniecznością walki o psychiczne (choć niekiedy również fizyczne) przetrwanie. Wszyscy więc zmagają się z konsekwencjami życia z syndromem
DDA.
12
Problem alkoholowy rodziców
– problemy życiowe dzieci
Inspiracje i filozofia pracy Stowarzyszenia Od-Do
Wieloletnie doświadczenie pracy z MDDA pozwoliło nam sformułować system
założeń na temat mechanizmów i konsekwencji wzrastania w rodzinie alkoholowej,
a także zasad tworzenia właściwej „odpowiedzi terapeutycznej” na potrzeby wynikające z dzieciństwa i wczesnej młodości naznaczonych problemem alkoholowym/
współuzależnieniem w najbliższej rodzinie. Założenia te to swoiste credo, którym posługujemy się w naszej codziennej pracy.
Nasze przywiązanie do takiego a nie innego rozumienia problematyki syndromu DDA i wybór metod pracy z osobami, które się z nim zmagają, wynikają z jego
praktycznej funkcjonalności, mierzonej poziomem i kierunkiem zmian, jakie widzimy u naszych klientów w przebiegu terapii. Istnieje jednak również inny powód tego
przywiązania. To, jak rozumiemy świat przeżyć naszych klientów, wynika z naszych
głębokich, osobistych doświadczeń i oparte jest na tym, co przeżywamy w kontakcie
z klientami. Staramy się zachować bezustanną ciekawość i pozostać w stanie zaangażowania emocjonalnego, bo dzięki temu możemy mieć dostęp do niezwykle osobistych i ważkich treści, które nasi klienci stopniowo sobie uświadamiają.
Pewne elementy naszej koncepcji syndromu DDA i sposobów, w jakie należy
z nim pracować, pozostają stałe od samego początku, niektóre zaś ulegają modyfikacjom odzwierciedlającym zmiany zachodzące w środowisku rodzin zmagających się
z uzależnieniem od alkoholu. W tym miejscu chcielibyśmy przedstawić najważniejsze
z nich, dając tym samym Czytelnikowi tego opracowania możliwość zapoznania się
z podstawami naszej pracy.
Syndrom DDA – kto tu jest zaburzony?
Określanie pewnego zestawu cech czy objawów mianem syndromu silnie kojarzy
to zjawisko z obszarem patologii (słowo „syndrom” używane jest często w medycynie
na określenie zespołu objawów chorobowych). Sformułowanie „syndrom DDA” łatwo
może więc być utożsamiane z zespołem objawów świadczących o zaburzeniu osoby,
która jest nim dotknięta. A więc ktoś, u kogo ten syndrom występuje, może być postrzegany jako „chory”, „nieprzystosowany do wymogów otoczenia”. A jednak paradoksalnie to właśnie wykształcenie w sobie cech syndromu DDA (np. specyficznych
mechanizmów psycho-emocjonalnych) pozwala dziecku dostosować się do otoczenia – takiego, jakie jest mu dane jako środowisko rodzinne – do odrzucających, zaję-
13
tych swoim nałogiem i jego konsekwencjami rodziców. Bez mechanizmów właściwych syndromowi DDA emocjonalne przetrwanie dziecka w takiej rodzinie byłoby
wręcz niemożliwe, doprowadziłoby do wewnętrznej dezorganizacji równoznacznej
prawdopodobnie z głębokimi zmianami o charakterze stricte organicznym i patologicznym. Nie jest więc syndrom DDA zespołem objawów charakterystycznych dla zaburzonej jednostki, jest natomiast zespołem objawów ukształtowanych jako adaptacyjna odpowiedź na głęboko zaburzone warunki dorastania i rozwoju.
MDDA – mistrzowie sztuki przetrwania w piekle
Z czym mierzy się dziecko w rodzinie z problemem alkoholowym? Rzecz jasna
każda rodzina (także alkoholowa) ma swoją specyfikę, własny, niepowtarzalny obraz
problemu, właściwe jedynie sobie samej dominujące mechanizmy regulacyjne. Możliwe jest jednak wyróżnienie kilku podstawowych wspólnych rysów charakteryzujących takie rodziny jako środowisko wzrastania dzieci i wychowywania ich przez rodziców.
Po pierwsze jest to głęboka dysfunkcjonalność systemu rodzinnego, odbierająca jego członkom możliwość rozwoju i samorealizacji. Funkcjonalny system rodzinny
pozwala członkom rodziny bezpiecznie realizować ich potrzeby, będąc dla nich źródłem opieki, oparcia, dostarczając zasobów koniecznych do rozwoju. Rodzice współtworzący rodzinę funkcjonalną potrafią realizować swoje potrzeby psychoemocjonalne, dzięki czemu starcza im sił, uwagi, przytomności umysłu, miłości wreszcie, aby
dostrzegać, nazywać i zaspokajać potrzeby dzieci. Wspierając się nawzajem, ale także korzystając z zasobów zewnętrznych, są w stanie funkcjonować na tyle dobrze,
że dzieci nie są im niezbędne do zaspokajania ich potrzeb i/lub wyrównywania deficytów. Są więc obdarzane uwagą i troską, ich naturalne potrzeby rozwojowe zostają
zauważone i zaspokojone.
W rodzinie dysfunkcjonalnej dzieje się wręcz odwrotnie. Rodzice mają stanowczo zbyt mało umiejętności, aby wspierać się nawzajem i korzystać z zewnętrznego
wsparcia społecznego. Głównym źródłem oparcia stają się więc dla nich dzieci (co
zresztą niezwykle często stanowi kontynuację schematów działających we wcześniejszych pokoleniach rodzin, z których pochodzą). Wsparcie, uwaga, troska w dużej części zmieniają wektor: kierowane są nie od rodziców do dzieci, a na odwrót – ze strony
dzieci ku rodzicom. To dzieci czują się zobowiązane do wspierania rodziców, dbania o ich samopoczucie, pomagania w trudnych sytuacjach. One same – nawet jeśli otrzymują od rodziców jakieś elementy wsparcia czy opieki – zyskują przeświadczenie, że tak naprawdę nic im się ze strony rodziców nie należy, że ich potrzeby nie
są ważne, że ważniejszy jest dobrostan nietrzeźwego lub udręczonego nietrzeźwością (żony lub męża) rodzica.
14
Model rodziny dysfunkcjonalnej
T
M
D
D
D
D
Legenda:
M – mama
T – tata
D – dziecko
 – kierunek relacji
Parasol symbolizuje ochronę
Butelka symbolizuje uzależnienie od alkoholu
Źródło: opracowanie własne.
Rodzinę alkoholową trzeba więc postrzegać przede wszystkim jako system „zniewalający” – zasada autonomii członków systemu jest w nim bezustannie gwałcona.
W takiej rodzinie każdy (czy tego chce, czy nie) podporządkowuje swoje potrzeby
i działania potrzebom systemu jako całości. Jeśli rodzina współdziała ze sobą, aby
mimo dysfunkcji utrzymywać równowagę (a więc przetrwać), to jakakol­wiek, również
rozwojowa zmiana w części systemu (np. u dzieci) staje się dodatkowym obciążeniem i wywołuje zagrożenie destabilizacją całości systemu. Członkowie takich rodzi­n
– a w szczególnie wysokim stopniu dzieci jako ci, których struktury psychologiczne
są najbardziej elastyczne – przystosowują się więc do zachowania osoby uzależnionej w sposób powodujący możliwie jak najmniejszy stres. „Środek ciężkości” – najważniejsze sprawy, wokół których kręci się życie rodzinne – ulega przesunięciu, a autonomia pozostałych osób zmniejsza się w miarę, jak rodzina stara się zrównoważyć
następstwa uzależnienia jednego ze swych członków. Im mniej zaś autonomii, tym
15
mniejsze prawdopodobieństwo, że indywidualne dążenia i potrzeby członków rodziny zostaną zrealizowane na zadowalającym, pozwalającym na rozwój poziomie.
Tak więc zamiast zmian i rozwoju, przetrwanie w rodzinie alkoholowej wymaga
specyficznego dostosowania się i usztywnienia. Dobrze służą temu podejmowane
przez dzieci role, komplementarne wobec potrzeb rodziców i rodziny jako całości.
Każda z często opisywanych w literaturze ról pełnionych przez dzieci w rodzinach alkoholowych (czy szerzej – dysfunkcjonalnych) odpowiada na zapotrzebowanie płynące z systemu rodzinnego, stabilizując go i chroniąc przed rozpadem.
Role w rodzinie – role życiowe
Duża część osób poszukujących pomocy w naszym Stowarzyszeniu to rodzinni
bohaterowie. Bohater to podpora rodziny, rodzic własnych rodziców i rodzeństwa.
W roli tej znajduje się zwykle (choć nie zawsze) najstarsze dziecko w rodzinie. Jej sens
polega na dostarczaniu rodzinie poczucia wartości, innymi słowy – bohater istnieje
jako „wizytówka na zewnątrz”. Takie dziecko nie sprawia żadnych kłopotów: znakomicie się uczy, przejmuje obowiązki rodziców – opiekuje się młodszym rodzeństwem,
sprząta w domu, dba o zdrowie i samopoczucie mamy i taty itp. Jest ponad swój wiek
dorosłe, nadodpowiedzialne i nadobowiązkowe. Podejmuje zadania zupełnie nieadekwatne wobec swojego wieku i etapu rozwoju. Siedmio-, ośmio-, dziewięciolatki robią zakupy, gotują obiady, dbają, żeby było zapłacone komorne i zrobione pranie…
Nie dbają natomiast o zaspakajanie swoich własnych podstawowych dziecięcych
potrzeb. Nie potrafią wypoczywać, trudno im się odprężyć (nawet w zabawie z innymi dziećmi skupione są na tym, jak wypadną). Takie długotrwałe napięcia często
bywają przyczyną różnych schorzeń psychosomatycznych. Wcześnie, niekiedy już
w dzieciństwie pojawiają się dolegliwości takie jak nerwica wegetatywna, migrena,
astma czy bóle kręgosłupa.
Bohater nie jest też w stanie realizować swoich potrzeb i potencjałów. Nie zauważa swoich pragnień i marzeń, lekceważy je i pomija, bo zabierają przestrzeń potrzebną, aby móc zajmować się rodzicami. Kwestionuje istnienie własnych zdolności czy
wręcz talentów, więc ich nie rozwija. Wierzy w to, co mówią mu rodzice: „Skoro nie jesteś geniuszem, nawet jeśli naprawdę jesteś zdolny/a i masz duże osiągnięcia, to zawsze przecież znajdzie się coś, w czym inni będą lepsi od ciebie, najlepiej więc siedź
w domu i pomagaj nam w naszym ciężkim życiu”. Rodzice robią wiele, aby dziecko
poczuło się niezbędne i nierozerwalnie przywiązane do rodziny jako opiekun. Taka
strategia bardzo mocno ogranicza jego własny rozwój. Wiele potrafi i wiele osiąga,
ale wciąż ma nieadekwatnie niską samoocenę i poważne braki w sferze poczucia
własnej wartości. Jego obraz siebie jest nieprawdziwy, bowiem kształtują go zaburzeni rodzice. W taki właśnie sposób rodzi się jego podatność na stany depresyjne,
nerwice, załamania psychiczne.
16
Bohaterowie w życiu społecznym nadmiernie angażują się w pomaganie innym.
Szukają kogoś, kim mogliby się zajmować i zarazem kontrolować jego życie. Tylko
wtedy czują się ważni i na swoim miejscu. Świetnie sprawdzają się w opiece nad osobami przewlekle chorymi lub niepełnosprawnymi dziećmi. Zajmując się nimi, nieświadomie zaspokajają potrzebę troski o siebie samego. Zarazem jednak przejmują odpowiedzialność za innych i dążą do tego, by ich kontrolować. Dlatego chętnie
wezmą na siebie funkcję gospodarza klasy czy drużynowego w harcerstwie itp. Jako
młodzi dorośli często wybierają kierunki edukacji i zawody związane z pomaganiem
i opieką – szczególnie pedagogikę i psychologię. Niestety, także w tych profesjach
bardzo trudno im budować poczucie kompetencji i zdecydować się na realne podjęcie roli zawodowej. Spalają się więc w kolejnych szkoleniach, kursach, wolontariatach. Zdecydowanie łatwiej jest im poświęcać komuś czas w roli wolontariusza niż
uznać, że mają prawo w ten sposób zarabiać.
Bohaterowie nie potrafią współpracować z innymi ani delegować obowiązków,
często więc stają się ich wyłącznymi realizatorami. Trudno im poprosić o pomoc,
bo rodzice nauczyli ich, że zadania trzeba spełniać nie licząc na żadne wyjaśnienia
czy wsparcie. Nie dzielą się więc ani pracą, ani odpowiedzialnością. Bardzo trudno
jest im zaakceptować swoją omylność czy niewiedzę w jakiejś dziedzinie. Tym łatwiej stają się więc ofiarami lenistwa i wygodnictwa swojego otoczenia. Dzieje się
tak na etapie edukacji szkolnej, ale także później, kiedy pracują zawodowo. Bohaterowie to świetni pracownicy – zawsze gotowi podjąć dodatkowe obowiązki, zostać
po godzinach, wziąć odpowiedzialność za trudne i niewdzięczne zadania, których
inni starają się uniknąć. Nie będą się upominać o awans, dodatkowe wynagrodzenie,
przywileje. Mimo realnych osiągnięć i ponoszenia ogromnego wysiłku, wciąż tkwią
w poczuciu niekompetencji i niepewności co do swojej pozycji. Zarazem jednak czują się zobowiązani do ciężkiej pracy i nawet jeśli dane miejsce zatrudnienia przestaje im odpowiadać, trudno im odejść – mają przekonanie, że nie wolno im pozostawić
kolegów, szefa, firmy…
Ponieważ tak często podejmują odpowiedzialność, często też nie tylko osiągają
sukcesy i zdobywają nagrody, ale także ponoszą porażki i zbierają cięgi za swoją niedoskonałość. Ich sukcesy bledną wtedy i tracą na ważności. To porażka – nie sukces
– jest dla nich realną miarą ich kompetencji. Czują się więc gorsi od innych, nic nie
warci. Rodzice „napiętnowali” ich przekonaniem, że powinni być doskonali, a nie są!
Tkwią więc w potrzasku między poczuciem winy i wstydem a przekonaniem, że powinni dać sobie radę ze wszystkim i pomóc każdemu w potrzebie – nawet jeśli nie
zostanie to w żaden sposób docenione.
Bohaterowie, którzy się do nas zgłaszają, to przede wszystkim studenci i młodzi
pracownicy większych czy mniejszych firm. Wielu z nich ukończyło po kilka kierunków studiów lub są w trakcie takiego „wielowątkowego” studiowania, a jednocześnie
pracują – nierzadko na cały etat. Decydują się na terapię m.in. dlatego, że czują się już
ogromnie zmęczeni wysiłkiem a zarazem wciąż niepewni swoich kompetencji. Nie
17
układa im się w związkach, trudno im znaleźć pracę, jakiej naprawdę by chcieli. Odnoszą sukcesy, ale nie mają z nich satysfakcji.
Pewnego rodzaju przeciwieństwo bohatera stanowi rola kozła ofiarnego. W rodzinie najczęściej (choć nie jest to reguła) przypada ona dziecku nieco młodszemu
od bohatera, z którym zresztą kozioł ofiarny nie jest w stanie konkurować. Zazwyczaj sami rodzice naznaczają któreś z dzieci tą rolą mówiąc: „ty to nic nie umiesz robić,
nie to, co twoja starsza siostra...”, „źle się uczysz, jesteś głupi, twój starszy brat to jest
mąd­ry chłopak...”. Tym sposobem oddelegowują „do naprawy” jedno dziecko jako potrzebujące pomocy, ale zarazem winne problemom całej rodziny. Czuje się więc ono
odpychane, gorsze od pozostałych członków rodziny, złe i stale zawstydzone, że nie
jest tak doskonałe jak starszy(a) brat (siostra). Wsparcia i akceptacji zaczyna więc dość
wcześnie szukać poza domem. Chętnie przystanie do grup rówieśniczych dających
poczucie przynależności – będzie znakomitym nabytkiem dla wspólnot o charakterze gangów i zrealizuje „czarny scenariusz” zgodny z etykietą otrzymaną od rodziców. Wcześnie, czasem jeszcze przed okresem młodzieńczego buntu, ale szczególnie ostro właśnie w jego trakcie, przestaje się uczyć, ma kłopoty w szkole, stwarza
problemy wychowawcze (wagaruje, używa wulgarnych słów, jest agresywne, kłamie,
wchodzi w konflikt z prawem). Bywa często, że dzieci pełniące rolę kozła ofiarnego
już w wieku 10-12 lat sięgają po papierosy, alkohol, narkotyki jako środki regulacji nastroju i atrybuty przynależności do określonej grupy. Jest więc dość prawdopodobne, że się uzależnią. Często stosują przemoc lub/i zaczynają prezentować zaburzenia
zachowania, kwalifikujące je do leczenia psychiatrycznego. Innymi słowy, to właśnie
one mają największą szansę na powtórzenie ścieżki życiowej rodzica, którego zachowanie jest źródłem dysfunkcji w rodzinie.
Ze swoimi pragnieniami i marzeniami kozły ofiarne robią w rodzinie i w świecie
wobec niej zewnętrznym to samo, co z potrzebą miłości – czynią ich realizację niemożliwą. Rozumują następująco: skoro jeśli kocham, to jestem odrzucany, to miłość oznacza bycie odrzuconym; skoro sam kocham, a również gdy jestem kochany,
to muszę odrzucić. Jeśli chodzi o samoocenę, to w tej sprawie nie mają nic do stracenia – angażują się więc w aktywności, które ugruntowują ich jak najgorsze przekonanie o samych sobie. Szanse na to, że ludzie ich docenią, są w ich poczuciu zerowe,
a więc równoznaczne z przymusem ich zmarnowania. Na nagrodę ze strony otoczenia nie liczą, jedyną nagrodą może być adrenalina. A zatem zamiast samorealizacji
odbywa się proces samounicestwienia czyli wprost szkodzenie swojemu zdrowiu, życiu, bezpieczeństwu (sięganie po alkohol, narkotyki, łamanie prawa itp.)
Dziecko czy nastolatek w takiej roli to klasowy rozrabiaka, łobuz, najgorszy uczeń,
z którym i rodzice, i nauczyciele mają same kłopoty. Jako młodym dorosłym, osobom
realizującym rolę kozła ofiarnego szalenie trudno jest wystartować do samodzielnego
życia. Próby osadzenia się w dorosłości – ukończenia szkoły, znalezienia i utrzymania
pracy, nawiązania i utrzymania stałego związku – kończą się kolejnymi porażkami. Nie
może być inaczej, bo kozioł ofiarny uważa, że nic nie jest wart, nie zasługuje na niczyją sympatię, a tym bardziej miłość. Odrzuca więc wyciągane w jego kierunku „pomoc-
18
ne dłonie”, bo nade wszystko boi się zaryzykować bliskości, ciepła i zaufania. Miłość
kojarzy mu się z nienasyconym głodem, z odrzuceniem. Dlatego woli uciec, porzucić,
niż ponownie samemu poczuć ból odrzucenia przez najbliższych. Taki scenariusz jest
tym trudniejszy do realizacji, im bardziej zdana na samą siebie jest osoba, która w nim
tkwi. A z czasem gotowość otoczenia do tolerowania i dawania kolejnych szans spada.
Trzeba coś z tym zrobić. I w takiej sytuacji podejmowana bywa decyzja o terapii.
Rola aniołka czy dziecka niewidocznego (zagubionego) zwykle podejmowana
jest przez osoby o dużej wrażliwości, delikatne, a zarazem intensywnie odbierające to, co się wokół nich dzieje. Dziecko w tej roli izoluje się od destrukcyjnej rodziny, a potem koszmaru tego świata – przemocy, niepewności nikogo i niczego, strachu, że wyda się jakaś potworna tajemnica... Zamyka się w świecie swojej wyobraźni.
Przed chaosem, tyranią i zagrożeniem (często dosłownie zdrowia i życia) ucieka w marzenia, w których może swobodnie snuć historie o wspaniałej kochającej się rodzinie (grupie, związku miłosnym), w której samo jest bezpieczne i szczęśliwe. Aniołek
niewiele wymaga od otoczenia. Minimalnie korzysta ze wsparcia, nawet jeśli byłoby
ono dostępne. Ma trudności i nie podejmuje inicjatywy w nawiązywaniu kontaktów.
W grupach często trzyma się na uboczu, bywa po prostu niezauważany. Nie pytany, praktycznie się nie odzywa. W efekcie w dorosłym życiu nie potrafi mieć satysfakcjonujących związków uczuciowych. Często popada w uzależnienia od substancji psychoaktywnych (szczególnie narkotyków halucynogennych) lub „zajada” swoje
emocjonalne potrzeby i cierpi z powodu nadwagi. Narkotyki są sposobem na przenoszenie się w nierealny świat wyobraźni. „Zajadanie” daje iluzję przyjemności, z powodu odczuwania której i tak aniołek przeżywa poczucie winy, karząc sam siebie brakiem akceptacji. Jest samotny i cierpiąc z tego powodu coraz bardziej pogrąża się
w samotności, przekonany o swej nieudaczności i nieatrakcyjności.
Nie podejmuje zmiany tego stanu i realnego samorozwoju, bowiem do perfekcji
opanował sztukę realizacji swych marzeń, pragnień i potrzeb w świecie własnej wyobraźni. Coraz bardziej oddala się od życia „na jawie”. Z wiekiem pogłębia się przepaść pomiędzy wewnętrznym bogactwem przeżyć a zewnętrzną biernością. Coraz
trudniej wyrabiać się w codzienności – zadania zdają się przerastać taką osobę, wybiera więc ona czasem rolę chorego, niekiedy psychicznie. Skutkiem tego rodzaju
ucieczki bywa rozwój poważnych chorób (astmy, padaczki, depresji, a nawet schizofrenii). Wśród uczestników naszych programów coraz więcej jest osób z rozpoznaniami depresji i fobii społecznej. Coraz częściej przychodzą do nas osoby w trakcie farmakoterapii, a hospitalizacje psychiatryczne nie należą wśród nich do rzadkości.
Rolę maskotki pełni zwykle najmłodsze dziecko w rodzinie. Jako takie w naturalny sposób jest przez pewien czas w centrum uwagi i zainteresowania rodziny. Nawet rodzic tyran, alkoholik, brutal czy „święta krowa”, czyli ten nietykalny, sam chroniony przez domowników, hołubi takie dziecko. W rzeczywistości używa go jednak
do demonstrowania, jakim jest dobrym i czułym opiekunem. Naznacza dziecko etykietą „ukochanej córeczki (synka)”, zarazem zabraniając mu okazywania jakichkolwiek
uczuć poza zadowoleniem z tatusia (mamusi).
19
Aby rodzice dobrze się czuli, maskotka dostarcza im pretekstów do zabawy oraz
dba o to, aby w domu jak najczęściej było wesoło. Dlatego zawsze stara się znaleźć
w centrum uwagi. Przy rodzinnym obiedzie wypełnia pełną napięcia pustkę i ciszę
różnymi zabawnymi historyjkami. Robi śmieszne miny. Przedrzeźnia rodzeństwo,
mamę i /lub tatę, ale robi to tak, by przede wszystkim rozbawić „groźnego” rodzica
(czyli sprawcę niebezpiecznych sytuacji domowych). Taki sposób funkcjonowania
maskotki utrzymuje się na ogół w jej życiu dorosłym. Miejsce rodziny zajmuje grupa
współpracowników, rodzica zastępuje szef w pracy czy partner/ka.
Osoba pełniąca rolę maskotki charakteryzuje się małą odpornością na stres, a stając przed trudnymi problemami nierzadko sięga po alkohol czy narkotyki. Nie zna innego sposobu na rozładowanie napięcia, lęku przed podejmowaniem decyzji, braniem odpowiedzialności za własne życie. Odurzenie czyli zmiana nastroju za pomocą
środków chemicznych daje chwilowe uczucie ulgi. Z przylepionym do twarzy uśmiechem maskotka skutecznie maskuje przed innymi lęk, smutek i osamotnienie. Wstydzi się swej nieśmiałości, więc hałaśliwie żartuje z siebie i z czego się da. Często bywa
otoczony/a zwykle rozbawionymi ludźmi. Potem zostaje ze swoimi kłopotami zupełnie sam/a.
Mając często ogromny potencjał twórczy i liczne talenty, nie rozwija ich, lecz zatraca je w zabawie rozkręcanej po to, by inni dobrze się bawili. Trwoni swoje możliwości intelektualne i psychofizyczne w żartach, wygłupach i zaspakajaniu chwilowych
zachcianek własnych lub otoczenia. W efekcie pogrąża się w lęku przed konsekwencjami dorosłego życia i w żalu nad samym sobą, nad swym życiem z dnia na dzień – bez
głębszego sensu i celu. Buduje też swój wizerunek – osoby zabawnej, ale nieodpowiedzialnej, niegodnej zaufania, takiej, której nie dopuszcza się do poważnych zadań i sytuacji wymagających dojrzałości. Maskotka to ktoś, kogo może nawet można lubić, ale
cenić go i szanować bardzo trudno. Postawiony w trudnej sytuacji, obróci ją w żart, zaproponuje wspólne wygłupy albo „pójście na wódkę”. Konsekwencje jego nierozwiązanych problemów życiowych będą się piętrzyć bez większych szans na rozwiązanie.
Zdrowotne konsekwencje tkwienia w tej roli to groźba uzależnienia od substancji
psychoaktywnych, gier hazardowych czy innych zachowań, pozwalających na chwilę uciec przed rzeczywistością i własnymi uczuciami. Bywa także, że dorosła maskotka cierpi na pogłębiające się stany lękowe i/lub maniakalno-depresyjne, stanowiące
odpowiedź na życie „obok samego siebie”, pogrążone w iluzjach i pozorach beztroski.
Trudno więc komuś takiemu podjąć dorosłe odpowiedzialności, awansować w pracy, zbudować związek. Kolejne niepowodzenia życiowe powodują kryzysy i niekiedy
motywują do wysiłku, jakim jest praca nad sobą w trakcie psychoterapii.
*
Jak widać każda z tych ról służy na początkowych etapach rozwoju dziecka przede
wszystkim zdjęciu z rodziców pewnej części odpowiedzialności za to, co robią z własnym życiem. Osoby wzrastające w rodzinach dysfunkcjonalnych na różne sposoby
obarczane są więc nieadekwatną wobec ich roli (dziecka) i stopnia rozwoju odpowiedzialnością. Utykają tym samym w pułapce między poczuciem własnej bezwartoś-
20
ciowości i bezsilności, a nakazem wpływania na zachowania i samopoczucie innych
ludzi. Wydaje się to przyczyną powstawania głównego mechanizmu uniemożliwiającego rozwój emocjonalny i społeczny DDA, jakim jest uwięźnięcie między poczuciem
winy a poczuciem krzywdy, a w konsekwencji niemożność podjęcia odpowiedzialności za własny rozwój i własne życie.
Między winą a krzywdą – bolesna kwestia odpowiedzialności
Jak widać, problemy właściwe MDDA korzeniami sięgają dziecięcych doświadczeń tych osób. Wspólny mianownik łączący ich przeżycia to zadanie polegające
na przyjęciu odpowiedzialności za los rodziców. W sposób oczywisty przekracza ono
możliwości emocjonalne dziecka. Próby podołania temu zadaniu i konsekwencje
niemożności wypełnienia go satysfakcjonująco dla rodziców powodują powstanie
mechanizmu uniemożliwiającego rozwój osobisty rozumiany jako proces stopniowego podejmowania odpowiedzialności za siebie i własne życie – zapętlanie się między poczuciem winy (i lękiem oraz związanymi z nim zachowaniami ucieczkowymi)
a poczuciem krzywdy (i agresją oraz zachowaniami manipulacyjno-przemocowymi).
Poczucie winy obecne jest w doświadczeniu DDA już od najmłodszych lat życia, kiedy rodzice (na ogół półświadomie) domagają się z jego strony zrozumienia
i wsparcia. Dla dziecka takie oczekiwanie jest niemożliwe do spełnienia, zarazem jednak doprowadza do nieuchronnej i realnie zagrażającej konfrontacji z (mniej lub bardziej otwarcie wyrażanymi) rozczarowaniem i złością rodziców. Konfrontacja ta musi
budzić mieszankę poczucia winy („powinienem/powinnam coś zrobić, a nie mogę/
nie potrafię”), wstydu („nie umiem, więc jestem do niczego”) i lęku („spotka mnie
za to kara, rodzice przestaną mnie kochać”). Wcześnie i bardzo mocno gruntuje się
więc w nich przekonanie, że człowiek ma wpływ na uczucia, myśli i zachowania innych osób. W związku z tym osoby z syndromem DDA biorą odpowiedzialność za decyzje i wybory, a także stany emocjonalne osób ze swojego otoczenia.
Poczucie krzywdy nieodłącznie towarzyszy nieukojonemu cierpieniu, którego
źródłem są zachowania rodziców. Jako najpowszechniej występującą formę krzywdzenia dzieci w rodzinach z problemem alkoholowym wskazać można emocjonalne opuszczenie. Rodzice – zarówno ten pijący, zaabsorbowany regulacją własnego
samopoczucia za pomocą alkoholu, jak i współuzależniony, zajęty nieudanymi próbami kontrolowania zachowania pijącego, a także podtrzymywaniem iluzji, że jednak jakiś wpływ na niego posiada – są zbyt skupieni na sobie, aby zauważyć, nazwać
i spełnić emocjonalne potrzeby swoich dzieci. Ponieważ źródłem związanego z niezaspokojeniem tych potrzeb cierpienia są rodzice – a więc najczęściej główni opiekunowie, na których dziecko jest zdane – dziecko nie ma możliwości ukojenia bólu
gdziekolwiek, zazwyczaj bowiem brak jest innych ważnych dorosłych, którzy mogliby dziecku takiego ukojenia dostarczyć. Pozostając z tym bólem samotne, uczy się
go lekceważyć, nie zauważać (podobnie jak rodzice), wreszcie „zapomina” o nim (wy-
21
piera). Ból jednak nie ustępuje, kumulując się latami, powiększając pulę cierpienia,
które nie może być ani zauważone, ani nazwane, ani ukojone. Jest ono tym trudniejsze do uwolnienia (ujawnienia, przeżycia i poradzenia sobie z nim), że towarzyszy mu
nie tylko żal czy pretensja, ale także ogromna tęsknota, tym większa, im większa była
kiedyś nadzieja, że to, czego się tak bardzo pragnie (bliskość, ciepło, głęboka akceptacja) jednak się od rodziców dostanie. Uczucia te – nawet jeśli głęboko ukryte i nieświadome – dochodzą do głosu w relacjach, które DDA nawiązują poza rodziną pochodzenia.
Współwystępowanie tych dwóch silnych tendencji emocjonalnych powoduje,
że w ważnych relacjach DDA doświadczają albo poczucia winy, albo poczucia krzywdy. Walczą więc o przebaczenie i akceptację, albo oczekują od innych bycia noszonym na rękach i zwalnianym ze wszelkiej odpowiedzialności. Taki styl funkcjonowania daje poczucie ogromnego ciężaru i trudu bycia wśród ludzi.
Wiele osób z syndromem DDA w kontakcie z drugim człowiekiem przeżywa lęk
i wstyd na przemian z żalem i pretensją. Boją się zdemaskowania i odrzucenia. Jednocześnie onieśmielają ich własne potrzeby. Nie pozwalają sobie ujawnić swych uczuć,
co tylko wzmaga frustrację i sprawia, że poruszają się wzdłuż osi łączącej role kata
i ofiary. W poczuciu winy wpadają w stany depresyjne, samooskarżenia, apatię. W poczuciu krzywdy – eksplodują gwałtownymi roszczeniami, pretensjami i złością. I tak
oto koło się zamyka. Rozładować napięcia można tylko wchodząc w rolę sprawcy lub
ofiary przemocy. Bo obie te role (i tylko one w tak wielkim stopniu) zawierają w sobie
element przypisywania innym odpowiedzialności za swój stan.
Rozpoznanie i przepracowanie takiego modelu relacji jest trudne, ponieważ
oprócz cierpienia przynosi on także emocjonalne korzyści: poczucie mocy, ważności, niemal symbiotycznej bliskości. Możliwość manipulowania poczuciem winy czy
krzywdy to potężna broń w relacji z drugą osobą. Uzyskiwana w ten sposób kontrola
przesłania rzeczywisty stan emocjonalny: samotność, lęk przed odrzuceniem, pustkę
– które pojawiają się nieuchronnie, gdy żyje się w głębokim oddzieleniu od siebie i innych. Angażując się w związki, DDA przede wszystkim usiłuje domyślać się oczekiwań
drugiej strony i zarazem manipulacyjnie skupia na sobie jej uwagę. Nie jest w stanie
wyrażać swoich uczuć i potrzeb wprost, okazywać akceptacji i wierzyć, że samo może
ją uzyskać. Nie daje więc sobie ani partnerowi/partnerce szans na zaufanie i bliskość.
Ma za to ogromną wygodę nieponoszenia odpowiedzialności za swoje wybory i decyzje. Klimat takiej relacji determinowany jest przez lęk przed odrzuceniem, a wyraża
się przez grę uwodzenia, która jednak nigdy nie znajduje szczęśliwego finału, kiedy
to znika niepewność i napięcie, a pojawia się autentyczna bliskość i zaufanie.
Poczucie winy i krzywdy wpływa również bardzo silnie na to, jak DDA widzi sam
siebie. Najczęściej postrzega siebie właśnie przez pryzmat poczucia winy na przemian z poczuciem krzywdy – pierwotnie wobec rodziców , potencjalnie zaś wobec
każdego, z kim próbuje wejść w bliższą relację. Myśli więc o sobie jak o kimś gorszym,
nic nie wartym, nieważnym czy nie zasługującym na miłość. Zarazem jednak gdzieś
w głębi duszy czuje, że zasłużył na więcej niż dostaje (albo wydaje mu się, że dosta-
22
je). Z jednej strony stara się cały czas kontrolować swoje zachowanie, co ma służyć
kontrolowaniu drugiej osoby. Przywdziewa w tym celu różne maski – by się przypodobać, mieć święty spokój czy choćby sprowokować odrzucenie, tym samym redukując trudne do zniesienia napięcie. Z drugiej strony jest przekonany, że tak naprawdę nie ma wpływu na to, jak związek się potoczy i czy partner/partnerka odwzajemni
zaangażowanie. Myślenie o sobie jako kimś, kto zarazem jest mistrzem kontroli i posiada magiczny wpływ na ludzi, a jednocześnie kimś bezsilnym i bezradnym wobec
okrutnych i bezdusznych ludzi, wzmaga tylko stan rozdarcia między poczuciem winy
i poczuciem krzywdy. Jest to jednak koszt, który opłaca się ponieść, aby móc wreszcie choć momentami nie czuć się odpowiedzialnym – także za swoje własne samopoczucie i decyzje. Lata życia w takim napięciu są jednak bardzo obciążające. Powoli
więc przynajmniej niektórzy z DDA próbują uzyskać bardziej realny wpływ na swoje
życie.
Przełamać lęk
czyli urok wzięcia odpowiedzialności za samego siebie
Uzyskanie rzeczywistego wpływu na własne życie nieuchronnie wiąże się z podjęciem odpowiedzialności – ale tym razem już nie za innych, a za siebie samego. Po latach oscylowania między rolami ofiary i sprawcy przemocy – jest to wielkie wyzwanie. Rodzi zarazem ogromne nadzieje i bezbrzeżne lęki. Oznacza konieczność zmiany
stanu, w którym „naturalnie” funkcjonowało się od lat. Warunkiem wzięcia odpowiedzialności za swoje wybory i decyzje jest uwolnienie się od potrzeby ciągłego usprawiedliwiania swoich rzekomych win i niedoskonałości, udowadniania, że jednak zasługuje się na akceptację. Podstawą, na której można budować nową jakość życia,
jest poczucie własnej wartości – mocno podkopane przez lata wzrastania w rodzinie
dysfunkcjonalnej. Rodzice wspierali głównie te cechy i dbali o te umiejętności dziecka, które zgadzały się z ich własnymi potrzebami i aspiracjami. Na progu swojej dorosłości DDA potrafi więc doskonale przeczuć i rozpoznać uczucia i potrzeby innych,
a zupełnie nie zna swoich. Nie wie co lubi, na co ma ochotę (chyba że akurat trzeba
się domyślić, jakie preferencje i zainteresowania będą najlepiej widziane przez otoczenie). Nie wierzy w swoje umiejętności i zdolności (sukcesy przypisuje łatwości zadania lub łutowi szczęścia, nie własnym kompetencjom) itp. Zanim więc weźmie życie we własne ręce, musi się dowiedzieć, kim tak naprawdę jest „właściciel” tych rąk.
Kolejną barierą utrudniającą DDA zaufanie sobie samemu są braki w obszarze
umiejętności społecznych. Wyniesione z rodziny wzorce budowania relacji opierają się na manipulacji, przemocy i unikaniu bliskiego kontaktu. Językiem komunikowania potrzeb jest agresja lub uległość. Brak miejsca na szacunek, godność czy
bezpieczeństwo. Nie sposób więc tak po prostu przestać bać się ludzi i bliskości. Pielęgnowanie lęku pozwala też usprawiedliwiać swoją bierność lub pretensje kierowane do innych. Na progu dorosłości, kiedy to relacje pozarodzinne zaczynają stano-
23
wić o jakości i sposobie życia, brak kompetencji społecznych ujawnia się szczególnie
wyraźnie i boleśnie. Zarówno kontakty zawodowe, jak i osobiste, a zwłaszcza intymne wymagają posiadania dłuższych i głębszych relacji, podejmowania ryzyka związanego z bliskością, umiejętności odróżniania ludzi i warunków sprzyjających zaufaniu
od takich, w których należy zachować ostrożność i dystans itd. Szczególnie niszczący jest wtedy wpływ lęku i wstydu – uczuć związanych z nieznajomością siebie i brakiem samoakceptacji. Także poczucie winy i krzywdy stają na drodze do stworzenia
dobrych, trwałych relacji. Chęć uwolnienia się od tych trudnych emocji i odnalezienia
się w świecie relacji z innymi ludźmi sprzyja podjęciu ryzyka, z jakim wiąże się wzięcie
odpowiedzialności za siebie i swój los.
Pierwszy krok to decyzja, by zacząć zajmować się sobą, sobie – a nie jak dotąd
wyłącznie innym – poświęcić czas i uwagę. Trzeba spróbować skupić się na własnych uczuciach i potrzebach, zacząć je rozpoznawać i nazywać – początkowo tylko
dla siebie, potem na głos, przed innymi. Potrzeba czasu i wewnętrznej przestrzeni,
by poznać swoje atuty i ograniczenia, a także możliwości wynikające z już posiadanych kompetencji, predyspozycji i talentów. Czas zacząć budować obraz siebie opar­
ty na realnych doświadczeniach, które spotykają człowieka spełniającego własne
potrzeby rozwojowe. Sporo czasu zabiera także nauka komunikowania się wprost, językiem wolnym od przemocy. Można wtedy podjąć ryzyko nazywania rzeczy po imieniu i wyrażania uczuć oraz potrzeb wobec tych osób, do których naprawdę chce się
je skierować.
Dobrą okazją do próbowania takich zachowań jest psychoterapia, bo daje możliwość, aby wrócić do emocjonalnych urazów z czasów dzieciństwa i dorastania.
Doświadczenie terapeutyczne ma szansę stać się skuteczną przeciwwagą dla dziecięcych traum. Dzieci w rodzinach alkoholowych – jak wszystkie inne – próbują pokazywać i mówić rodzicom, co przeżywają i czego potrzebują. Niestety, zamiast należnej
im wtedy życzliwości, uwagi i troski, napotykają złość, lekceważenie, zawstydzanie czy po prostu zaprzeczanie („tylko ci się wydaje, że się tak czujesz i że tego właśnie chcesz”). Jako dorośli, podczas terapii mogą wrócić do wyrażenia zalegających
w nich od lat uczuć czy potrzeb. Mogą się wreszcie symbolicznie obronić przed lekceważeniem, ośmieszeniem czy odrzuceniem ze strony rodziców. Mogą pozbyć się
brzemienia winy (że w ogóle mieli jakieś swoje uczucia i potrzeby) i poczucia krzywdy (związanego z emocjonalnym odrzuceniem), które wynieśli z domu niczym rodzinny posag. Mogą doświadczyć akceptacji i emocjonalnego wsparcia ze strony innych ludzi. Mogą wreszcie przerwać swoją samotność.
Terapia pozwala także na budowanie poczucia własnej wartości. Wiąże się z tym
nauka adekwatnego stawiania granic – adekwatnego czyli zgodnego z autentycznymi potrzebami i gotowością poniesienia konsekwencji swoich decyzji. Cennym elementem zmiany jest także ryzykowanie stawiania tych granic zupełnie realnie, wobec ważnych emocjonalnie osób. Dzięki temu doświadczeniu możliwa staje się nauka
prawdziwej bliskości. W relacjach z ludźmi znajduje się miejsce na uczucia i potrzeby
obu stron. Można w końcu okazywać zaufanie i czułość równie otwarcie, jak złość czy
24
żal. Można zobaczyć, że negatywne emocje są dla rozwoju relacji równie cenne, jak
pozytywne.
DDA uczy się brać odpowiedzialność za siebie, a tym samym stopniowo bierze
swoje życie w swoje ręce. Dzięki temu może funkcjonować ze sobą i wśród ludzi zwyczajnie i bez permanentnego napięcia. Nie musi już na każdym kroku zagłuszać lęku,
nie musi stawać na głowie, żeby zasłużyć na czyjąś akceptację. Bliskość i bycie dla
kogoś ważnym przestaje oznaczać konieczność poświęcania siebie i rezygnowania
ze swoich potrzeb. Zwykła codzienność, kontakty z ludźmi, praca zawodowa zaczynają przynosić głębszą niż dotąd satysfakcję. Źródłem zadowolenia jest świadomość
realizacji swych potrzeb i gotowość do wyrażania uczuć.
Cechy syndromu stopniowo tracą na znaczeniu, nie determinują już większości
życiowych decyzji i dominującego samopoczucia. Dzieciństwo staje się tym, czym
być powinno – wspomnieniem, mającym swoje trudne, ale i piękne momenty. Życie
toczy się jednak przede wszystkim tu i teraz. Nie trzeba już walczyć o przetrwanie, nie
trzeba nikogo ratować ani zbawiać – można się wreszcie zająć sobą i swoimi własnymi celami.
25
Hanly Centre – Dublin
Wellness in Recovery – z doświadczeń
związanych z uzależnieniem od alkoholu
i nadużywaniem go przez rodziców oraz
dzieciństwem w rodzinie dysfunkcjonalnej
Wprowadzenie
Ilość alkoholu spożywanego przez mieszkańców Irlandii jest dobrze udokumentowana. Poziom spożycia alkoholu plasuje ją na drugim miejscu wśród krajów będących członkami Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (Organization for
Economic Co-operation and Development – OECD). 30% mężczyzn i 22% kobiet spożywa więcej alkoholu niż zalecana górna granica spożycia – 21 standardowych drinków
dla mężczyzn i 14 dla kobiet w ciągu tygodnia. Irlandczycy mają również jeden z najwyższych poziomów nadużywania alkoholu (54%) wśród 7 krajów objętych systemem ECAS (European Commission Authentication System – System Uwierzytelniania
Komisji Europejskiej). Irlandia ma także jeden z najwyższych wskaźników spożywania
alkoholu przez nieletnich w krajach rozwiniętych – 60% chłopców i 56% dziewcząt
pomiędzy 15 a 17 rokiem życia regularnie się upija. Koszt szkód związanych z piciem
alkoholu w 2011 roku w Irlandii szacowany był na 4,2 mld €.
Nic więc dziwnego, że alkoholizm jest najważniejszym problemem w zakresie
zdrowia psychicznego, z jakim się zmagamy, ponieważ według ustaleń irlandzkiej
Służby Zdrowia (Health Service Executive) to właśnie alkohol dominuje wśród nad
Nazwa programu Wellness in Recovery pozostanie w oryginalnym brzmieniu i pisowni angielskiej. Pojęcie wellness będzie rozumiane jako dobrostan, stan dobrego samopoczucia, zdrowy tryb życia, dobra
kondycja zarówno psychiczna, jak i fizyczna. Słowo recovery oznacza powrót do zdrowia, odzyskiwanie
zdrowia. Tytuł programu można więc rozumieć jako „Budowanie dobrej kondycji psychicznej i fizycznej
w procesie zdrowienia”.
27
używanych substancji pod względem rozpowszechnienia i skali problemów związanych z jego spożywaniem. Jedna na cztery irlandzkie rodziny boryka się z problemem uzależnienia od alkoholu rodziców. Liczba ta wzrasta do jednej na trzy rodziny,
gdy uwzględni się problemy alkoholowe dziadków. Istnieją przypuszczenia, że wśród
1,2 miliona dzieci poniżej 18 roku życia zamieszkałych obecnie w Irlandii, jedno
na dwoje mieszka w domu, gdzie ryzykownie picie rodziców jest raczej regułą niż
wyjątkiem. Problemem jest jednak nie tylko nadużywanie alkoholu. Jest nim także
wpływ nadmiernego picia na innych członków rodziny, jak również na społeczeństwo w ogóle, dziedzictwo, które oznacza coś więcej niż wieczór spędzony w pubie.
Hanly Centre uważa, że alkoholizm i uzależnienie od alkoholu jest problemem rodzinnym, a jego negatywne oddziaływanie rozciąga się poza życie rodzinne jednego pokolenia. Wiemy, że nadużywanie alkoholu i wpływ, jaki ma ono na relacje oraz
funkcjonowanie w rodzinie, odpowiada za więcej problemów niż którakolwiek z innych przyczyn. W trakcie naszej pracy z tym problemem ujawnia się niezmienny obraz
właściwej dla naszego kraju, wielopokoleniowej natury uzależnienia od alkoholu.
Powstanie Hanly Centre
Hanly Centre powstało w 1972 roku w reakcji na badania prowadzone w dzielnicy Dun Laoghaire-Rathdown w Hrabstwie Dublin. Badania te ujawniły lukę w ofercie
profesjonalnego wsparcia i usług w zakresie poradnictwa dla Dorosłych Dzieci Alkoholików, małżonków i innych krewnych dotkniętych nadużywaniem alkoholu i alkoholizmem w ich domach rodzinnych. Początkowo personel i wszyscy wolontariusze
pracowali przede wszystkim z małżonkami i dorosłymi dziećmi alkoholików. Jednak
w 1978 roku Hanly Centre otworzyło swoje drzwi także dla osób dotkniętych uzależnieniem od alkoholu. Wiele z tych osób było równocześnie dorosłymi dziećmi alkoholików.
Obecnie Hanly Centre jest zarejestrowaną organizacją charytatywną, która pomaga osobom dotkniętym doświadczeniem alkoholizmu lub nadmiernego picia rodziców, a także dorastania w rodzinach, w których dysfunkcja stanowiła raczej normę
niż wyjątek. Stwarza im możliwość, by weszły na drogę prowadzącą ku uzdrowieniu
i spełnieniu obietnicy, jaką jest ich życie.
Geografia i demografia
Hanly Centre znajduje się w Dun Laoghaire, nadmorskim miasteczku w pobliżu
Dublina, należącym do Dun Laoghaire/Rathdown, około 12 km (7,5 mil) na południe
od centrum stolicy Irlandii.
Położone na wschodnim wybrzeżu, Borough of Dun Laoghaire Rathdown liczyło
według spisu ludności z 2011 roku 206.261 mieszkańców.
28
Praca w sektorze społecznym i pozarządowym
(wolontariackim)
Hanly Centre jest jedną z 8 000 zarejestrowanych w Irlandii organizacji non-profit
i działa w sektorze społecznym oraz obszarze wolontariatu.
Organizacje non profit jako takie odgrywają znaczącą rolę gospodarczą, zapewniając szeroką gamę usług publicznych – w zakresie zdrowia, opieki społecznej, edukacji itp. i – dysponując ponad 560 tysiącami osób zaangażowanych w charakterze
wolontariuszy – są być może głównym źródłem kapitału społecznego w społeczeństwie irlandzkim.
Organizacje społeczne i pozarządowe (działające w obszarze wolontariatu) znajdują się w każdej gminie i hrabstwie w kraju, będąc integralną częścią irlandzkiego
społeczeństwa. Ich praca ma bezpośredni i pośredni wpływ na wszystkich członków
społeczności, a także odgrywa nieocenioną rolę w życiu Irlandczyków i społeczeństwa
obywatelskiego. Sektor organizacji społecznych i działających w obszarze wolontariatu różni się od sektora publicznego i prywatnego w dwojaki sposób. Po pierwsze
organizacje działające w obszarze wolontariatu, takie jak Hanly Centre, mają tendencję do silnego koncentrowania się na wartościach. Po drugie, ludzie decydujący się
pracować dla tych organizacji robią to raczej dlatego, że czują się związani z określoną ideą, niż dla korzyści majątkowych.
Wolontariat mamy w Irlandii „we krwi” i jak twierdzą niektórzy, stanowi on zasadniczą część naszej kultury. „Odwzajemnianie się” jest czymś zupełnie normalnym, a ludzie często odwzajemniają się właśnie dając swój czas i/lub wiedzę organizacjom, które świadczą usługi, z których kiedyś w swoim życiu sami w jakiś sposób skorzystali.
Wolontariat i Hanly Centre
Hanly Centre to prywatna, niezależna, oparta na wolontariacie organizacja nonprofit. Jest przykładem cech takich, jak przywiązanie do wartości, pasja i etyka,
a jej wartości skupiają się wokół celów społecznych, opartych na zasadach altruizmu,
współuczestnictwa i współpracy. Hanly Centre jest wysoce zintegrowaną organizacją
o silnej kulturze uczestnictwa pracowników i wolontariuszy.
Mimo że wolontariat nie wiąże się z żadnym przymusem, nieczęsto zdarza się, aby
ktoś rezygnował ze swojej aktywności w Hanly Centre, a większość naszych pracowników angażuje się długoterminowo. Średni okres pełnienia wolontariatu w centrum
trwa 8 lat. To dzięki pozytywnym doświadczeniom związanym ze swoją pracą, wolontariusz czuje się potrzebny, doceniony i kompetentny, dając zarazem szansę na zmianę innym członkom naszego społeczeństwa. W Hanly Centre staramy się stwarzać
wolontariuszom możliwości aktywnego uczestnictwa w naszych pracach, tak aby
ułatwić im nabywanie jak najlepszych doświadczeń.
29
Mamy bardzo małą grupę stałych pracowników i około 15 wolontariuszy. Wolontariusze ci pracują jako facylitatorzy, doradcy, asystenci administracyjni i odbierają telefony. Od czasu do czasu korzystamy również ze wsparcia wolontariuszy z zewnątrz
przy wykonywaniu innych zadań, w zależności od potrzeb.
Ponieważ duża część pracy wykonywanej w Hanly Centre wzorowana jest na Modelu Minnesota i programach wychodzenia z nałogu w 12 krokach, warto wspomnieć,
że 12 krok w każdym takim programie jest w ten czy inny sposób związany z pomaganiem innym. Hanly Centre oferuje wszystkim klientom, którzy uczestniczyli w programie lub na których miał on jakiś wpływ, możliwość, aby teraz to oni służyli poprzez
wolontariat w naszej organizacji jako facylitatorzy, doradcy lub w inny sposób.
Pracownicy
Jak zaznaczyliśmy powyżej, w Hanly Centre mamy zarówno pracowników płatnych, jak i pracujących bez wynagrodzenia. Nasi doradcy i psychoterapeuci mają
ukończone licencjonowane kursy doradcze i są członkami profesjonalnych organizacji patronackich. Wszyscy wolontariusze facylitatorzy ukończyli program Break the
Cycle jako uczestnicy i zostali dokładnie przeszkoleni w trakcie szkolenia stażowego
przygotowującego do pracy jako mentor/trener.
Nasi klienci
Hanly Centre obsługuje obecnie klientów z dzielnicy Dún Laoghaire-Rathdown,
obszaru wokół Dublina, a także otaczających go hrabstw. 57% naszych klientów pochodzi z regionu Dublina, a dalsze 29% z hrabstwa Wicklow.
Nasi klienci
Inne
hrabstwa
2%
Wicklow
29%
Wexford
2%
Meath
Louth
4%
1% Kildare
Dublin
57%
5%
Źródło: Opracowanie własne.
“Break the Cycle” – nazwa programu pozostaje w brzmieniu oryginału, oznacza “Przerwij cykl”
30
Alkoholizm rodziców, postrzegane jako norma zachowania związane z ryzykownym piciem przez nich alkoholu, a także rodziny wywodzące się ze środowisk zagrożonych/marginalizowanych nie stanowią zjawisk specyficznych dla jednej grupy społeczno-ekonomicznej.
Nasi klienci pochodzą ze wszystkich części kraju i prowadzą wszelkie możliwe style życia. Łączy ich to, że pochodzą z rodzin, w których konflikt, niewłaściwe zachowania, a dla większości również nadużywanie alkoholu były codziennością. Dzieci wzrastające w takich rodzinach mogą uważać, że taka rzeczywistość jest normalna.
Wśród osób korzystających z naszych usług są Dorosłe Dzieci Alkoholików (DDA)
i Dorosłe Dzieci z Rodzin Dysfunkcjonalnych (DDD), małżonkowie oraz rodzeństwo
osób z problemami alkoholowymi, osoby mające problemy z alkoholem, rodziny
z problemem uzależnień, a także anonimowe grupy wsparcia, szkoły i uczelnie.
Dziś Hanly Centre w ramach programów i usług Wellness in Recovery zapewnia
około 8000 godzin kontaktu z klientem rocznie. Kierują do nas lekarze, pracownicy
socjalni, pracownicy opieki społecznej, szefowie działów zarządzania zasobami ludzkimi; klienci zgłaszają się też samodzielnie, poinformowani przez inne osoby, przyjaciół i rodzinę, a także kierowani przez system nadzoru kuratorskiego. Ponadto zapewniamy usługi dla 8000 członków wspólnot (AA – Anonimowych Alkoholików i Alanon
– współuzależnionych), a naszą stronę internetową odwiedza ponad 12000 unikatowych użytkowników rocznie.
Program Wellness in Recovery w Hanly Centre:
wybór, wyzwanie, zmiana
W Hanly Centre rozumiemy pojęcie wellness (dobrostan) jako aktywny proces
stawania się świadomym i dokonywania własnych wyborów w kierunku zdrowego
i spełnionego życia. Traktujemy wellness jako świadomy, samodzielnie kierowany
i podlegający zmianom proces, który umożliwia jednostkom, ich rodzinom i społecznościom pracę w kierunku spełnienia obietnicy, jaką jest ich życie, ponieważ aktywnie przerywa międzypokoleniowy cykl uzależnienia lub nadużywania przez rodziców
alkoholu czy też dysfunkcji rodziny.
Kiedy używamy pojęcia recovery, odnosimy się do procesu zmian, dzięki któremu
jednostki zbliżają się do zdrowia i dobrostanu, same kierują swoim życiem i starają
się zrealizować swój pełny potencjał w obszarach zdrowia, życia rodzinnego, poczucia sensu i wspólnoty. Wierzymy, że zdrowieć może także rodzina, w której międzypokoleniowy cykl uzależnienia od alkoholu, nadużywania go czy dysfunkcjonalności
daje się przerwać drogą wytrwałego i świadomego wysiłku. Nasze motto brzmi: „wybór, wyzwanie, zmiana”.
31
Jeśli chodzi o osoby z problemem uzależnienia od alkoholu, w Hanly Centre uważamy, że proces zdrowienia to coś więcej niż tylko utrzymywanie abstynencji. Zdrowienie wnosi w nasze życie nową jakość, nie chodzi tu tylko o odzyskiwanie czegoś,
co wcześniej straciliśmy. Zdrowienie to proces świadomy, kierowany przez jednostkę i dobrowolny. Chodzi w nim również o zachowanie emocjonalnej trzeźwości oraz
pielęgnowanie pozytywnej, zasadniczej zmiany w życiu.
jednostka
rodzina
społeczność
Naszym celem jest prowadzenie programów Wellness in Recovery, aby walczyć
w ten sposób z powszechnie występującymi wyzwaniami, jakimi są problemy w obszarze zdrowia psychicznego i wykluczenia społecznego, zarówno przyczyniające się
do zjawiska nadużywania i uzależnienia od alkoholu u rodziców w rodzinach, w których dysfunkcja jest raczej normą niż wyjątkiem, jak również z tych zjawisk wynikające. Poprzez nasze usługi umożliwiamy – na poziomie jednostki, rodziny i społeczności
– budowanie świadomości tego, jak wpływ cyklu nadużywania alkoholu i wielopokoleniowego utrwalania się dysfunkcjonalnych systemów rodzinnych można zrozumieć, zakwestionować i zmienić dla dobra wszystkich.
W tym celu oferujemy przyjazną, bezpieczną i pewną przestrzeń dla jednostek
i grup izolowanych społecznie i emocjonalnie, dotkniętych uzależnieniem od alkoholu lub nadużywaniem go przez rodziców czy też dysfunkcjonalnością rodziny. Osoby
takie mogą tutaj pracować w kierunku większej integracji życia – swojego własnego
i swoich rodzin.
Zajmujemy się izolacją i jej negatywnym wpływem na ludzki dobrostan psychiczny i emocjonalny, a także ułatwiamy uczenie się i rozwój umiejętności społecznych
i emocjonalnych, tak aby umożliwić klientom poprawę relacji w ich kontaktach społecznych oraz aktywne angażowanie się i zdrowy udział w życiu rodzinnym, zawodowym i społecznym.
Chcemy być wspólnotą, która uznając wpływ nadużywania alkoholu przez rodziców i związanych z tym problemów, koncentruje swoją uwagę na przerwaniu tegoż
32
cyklu. Naszym celem jest przynieść nadzieję, zapewnić wybór, odczuwalną zmianę
i sposób na odzyskanie zdrowia psychicznego i dobrostanu.
Programy Wellness in recovery prowadzone w Hanly Centre są na skalę irlandzką
unikatowe jako wkład w budowanie długoterminowego zdrowia rodzinnego, za podstawowy cel mając przerwanie cyklu uzależnienia, międzypokoleniowego przekazu nieszczęść i niezliczonych szkodliwych dla zdrowia zachowań dysfunkcjonalnych
i problemów emocjonalnych wynikających z tych doświadczeń, a zarazem je powodujących.
Działalność Hanly Centre
Pracując w obszarze naszej misji, jaką jest zapewnienie możliwości odzyskiwania
dobrostanu, umożliwiamy klientom – dotkniętym uzależnieniem swoich rodziców
od alkoholu lub jego nadużywaniem czy też dysfunkcjonalnością rodziny pochodzenia – odkrywanie i rozwijanie ich wrodzonych zdolności do samodzielnego budowania swojego dobrostanu, tak aby mogli przezwyciężyć dawne i obecne przeciwności
i spełnić obietnicę, jaką jest ich życie.
Centrum oferuje programy o udokumentowanej skuteczności:
Program „Życie w równowadze” (The Living in Balance) – Alternatywa wobec stacjonarnych usług rehabilitacyjnych dla osób chcących wyjść z uzależnienia, a nadużywających alkoholu lub mających problemy z nałogami. Celem tego programu jest
pomoc w nabywaniu umiejętności i wiedzy, pozwalających prowadzić zdrowe i produktywne życie bez używania alkoholu. Wymaga to przyjęcia nieoceniającego podejścia do kwestii uzależnienia i stylu życia, pomagającego jednostce znajdować inne
źródła wsparcia i poczucia spełnienia niż alkohol, co wykracza poza granice właściwe
dla programu terapeutycznego i profesjonalnego poradnictwa, umożliwiając trwałe,
dobrowolne powracanie do zdrowia.
Ustrukturalizowana Interwencja Rodzinna jest to mocny, bardzo skuteczny proces, którego siłą napędową są miłość i współczucie. Daje zarówno członkom rodziny, jak i jednostkom z problemem uzależnienia, możliwość przejścia do dobrostanu
emocjonalnego, behawioralnego, duchowego, poznawczego i fizycznego. Program
Ustrukturalizowana Interwencja Rodzinna sprzyja zdrowieniu w rodzinach i ma
na celu zmotywowanie osoby będącej w centrum interwencji do szukania terapii odpowiedniej wobec jej uzależnienia, czy to fizycznego, czy psychicznego. Celem tego
programu jest zapewnienie wszystkim członkom rodziny okazji do budowania swojego dobrostanu w procesie zdrowienia.
Indywidualne Doradztwo/Psychoterapia przeznaczone jest dla osób, których
zdolność do wypełnienia obietnicy, jaką jest ich życie, została umniejszona przez doznanie ukrytych krzywd spowodowanych nadużywaniem alkoholu przez rodziców,
ich alkoholizmem i związane z tym problemy.
33
Indywidualne, krótkoterminowe doradztwo interwencyjne opiera się na podejściu skoncentrowanym na zmniejszaniu szkód powodowanych piciem i przeznaczone jest dla młodszych osób prezentujących ryzykowne zachowania związane z piciem alkoholu.
Warsztaty Pomocowe/Programy Szkolne kierowane są do szkół średnich.
Usługi Dodatkowe obejmujące wsparcie i usługi informacyjne, zarówno telefoniczne, jak i on-line, zapewnienie przestrzeni społecznej dla grupy wzajemnego
wsparcia i innych grup, pogadanki i warsztaty na temat alkoholu i problemów związanych z uzależnieniem, warsztaty rozwoju osobistego, szkolenia wewnętrzne dla facylitatorów, obsługi recepcji i pomocy telefonicznej, wsparcie i godziny dla doradców
praktykantów, superwizje, zarówno dla wszystkich wewnętrznych, jak i zewnętrznych
wolontariuszy oraz pracowników zaangażowanych w świadczenie usług.
Program Break the Cycle – ustrukturalizowany program, obejmujący zintegrowany model edukacyjno/psychologiczno/społeczny służący budowaniu dobrostanu
w procesie zdrowienia, przeznaczony dla Dorosłych Dzieci Alkoholików (DDA) i z Rodzin Dysfunkcjonalnych (DDD), których objawy i zachowania wynikają ze wspólnych
im doświadczeń dorastania w chaotycznym i nieprzewidywalnym środowisku rodzinnym.
Wsparcie dla Dorosłych Dzieci Alkoholików
(DDA) i Dorosłych Dzieci z Rodzin
Dysfunkcjonalnych (DDD) w Irlandii
Usługi świadczone wcześniej w Irlandii w ramach przeciwdziałania uzależnieniom
skupiały się głównie wokół szkodliwego picia alkoholu.
Program Break the Cycle powstał po raz pierwszy w Hanly Centre w 1985 roku (nosił wówczas nazwę programu dla Dorosłych Dzieci Alkoholików – DDA), wtedy bowiem stwierdzono, że dorastanie w domu, w którym rodzice byli uzależnieni od alkoholu i/lub nadużywali go, może mieć na ich dzieci wpływ obejmujący wiele dziedzin
życia, destrukcyjny i trwający niekiedy przez cały okres ich dorosłości. Dorosłe Dzieci
Alkoholików to około 26% populacji Irlandii. Jedno na dwoje dzieci rodziców, którzy
nadużywają alkoholu, może przez całe życie zmagać się z problemami psychicznymi
jako rezultatem picia i związanych z nim zachowań rodziców. Osoby te są także bardziej podatne na choroby psychiczne. Hanly Centre było w Irlandii pierwszą organizacją, która stwierdziła oddziaływanie tych międzypokoleniowych problemów na dobrostan społeczny oraz zapewniła specjalistyczne wsparcie dla tej grupy.
34
UzĂůĞǏnienie od alkoholu
KtoƑ z czųonków
rodziny
Wųasny problem
7%
15%
Rodzic/e
40%
Dziecko
2%
WspóųmaųǏonek/
ka
10%
Rodzeŷstwo
16%
Dziadkowie
10%
Informacje zebrane w roku 2012 wśród uczestników Programu Break the Cycle w Hanly Centre. Udział procentowy poszczególnych części wykresu kołowego odnosi się bezpośrednio do liczby uczestników, którzy
stwierdzili u siebie wpływ uzależnienia od alkoholu.
Źródło: Opracowanie własne.
W Irlandii zaczyna się obecnie rozpoznawać wpływ nadużywania alkoholu i uzależnienia rodziców na dzieci jako problem społeczny, na który należy zwrócić szczególną uwagę. Określany jest on dziś często mianem „ukrytej krzywdy”. Szacujemy,
że ponad 20.000 osób w dzielnicy Dun Laoghaire-Rathdown w różnym stopniu doświadcza problemów z radzeniem sobie w życiu – od niskiego poczucia własnej wartości czy depresji do uzależnień behawioralnych lub fizycznych – jako efektów doznanych w dzieciństwie doświadczeń życia z rodzicem nadużywającym alkoholu. Bez
dostępu do możliwości odzyskania dobrostanu i okazji, by przerwać międzypokoleniowy cykl skutków nadużywania alkoholu przez rodziców, ciężar i spuścizna doznanych urazów będzie trwała w nieskończoność, obciążając DDA i ich rodziny.
Program Break the Cycle rozwijał się na przestrzeni lat, mogliśmy więc zrozumieć,
że niektórzy z naszych klientów pochodzili z domów, w których były obecne inne
dysfunkcje niż nadużywanie alkoholu, a w dorosłym życiu doświadczali podobnych
trudności i problemów jak DDA. Ta druga grupa zyskała miano Dorosłych Dzieci z Rodzin Dysfunkcjonalnych (DDD). Dwóch na dziesięciu klientów programu Break the
Cycle pochodzi z rodzin z tego typu problemami. Podawane przez nas informacje odnoszą się do obu tych grup, które opisywać będziemy łącznie jako Dorosłe Dzieci Alkoholików i z Rodzin Dysfunkcjonalnych (DDAiD).
Termin „ukryta krzywda” wykorzystany został jako tytuł raportu rządowego sporządzonego w Wielkiej
Brytanii w 2003 roku, a dotyczącego szkód, jakie ponoszą brytyjskie dzieci wskutek nadużywania substancji psychoaktywnych przez rodziców (przyp. red.).
35
problem samego
uczestnika
13%
Choroba psychiczna
ktoƑ z rodziny
6%
rodzice
36%
wspóųmaųǏonek
4%
dziadkowie
6%
rodnjĞŷstwo
35%
Źródło: Opracowanie własne.
Osoby z trudną przeszłością, związaną czy to z nadużywaniem alkoholu, czy też
uznawanymi za normę ryzykownymi zachowaniami związanymi z piciem alkoholu
lub też naznaczoną innymi formami dysfunkcjonalności systemów rodzinnych, tworzą grupę znajdującą się w trudnej społecznie sytuacji. W ich życiu obecna jest ukryta krzywda, która – jeśli nie zająć się nią we właściwy sposób, adekwatnie i w odpowiednim momencie – będzie miała potężny, długotrwały wpływ na ich własne życie,
a może także wpłynąć na los ich dzieci. W Hanly Centre wiemy, że bez szansy odzyskania dobrostanu, dorosłe dziecko ma o wiele mniejszą możliwość spełnienia obietnicy, jaką jest jego życie i że jeśli międzypokoleniowy cykl wyrządzania i doznawania
krzywd nie zostanie zatrzymany, to konsekwencje krzywd doznanych w dzieciństwie
nadal będą wywierać negatywny wpływ na kolejne pokolenia społeczności.
Hanly Centre jest jedyną organizacją w Irlandii, która świadczy usługi przeznaczone specjalnie dla DDA i rodzin, w których dysfunkcja jest raczej normą niż wyjątkiem. Naszym celem jest, aby wszystkim DDAiD, którzy trafiają do nas w poszukiwaniu pomocy, dać możliwość odkrywania oraz rozwijania własnej wrodzonej zdolności
do odzyskiwania dobrostanu, aby mogli w ten sposób przezwyciężyć obciążający
wpływ swojej rodziny pochodzenia i zagoić rany emocjonalne.
Break The Cycle – praca z DDAiD
W trakcie wieloletniej pracy z DDAiD Hanly Centre odkryło, że dysfunkcja w rodzinie jest najczęściej rezultatem chaosu i nieprzewidywalności, związanych z występującymi u rodziców: alkoholizmem, uzależnieniem od innych substancji lub zachowań,
36
nieleczonymi chorobami psychicznymi lub zaburzeniami osobowości czy z powielaniem przez nich dysfunkcjonalnych zachowań ich własnych rodziców i doświadczeniem dzieciństwa w rodzinie dysfunkcjonalnej. Rodziny te częściej zmagają się z takimi sprawami, jak kłopoty z porozumiewaniem się, rozwód, częste kłótnie i przemoc
fizyczna.
W rodzinie alkoholowej/dysfunkcjonalnej panuje chaos, niespójność, niejasny podział ról i brak logiki w myśleniu. Dzieci w tych rodzinach doświadczają traumy tak
ostrej jak żołnierze na polu walki, a brak interwencji sprawia, że mogą nieść w sobie
tę traumę przez całe swoje życie. Dysfunkcja lub alkoholizm jest „wielką tajemnicą”,
spoiwem nierozerwalnie wiążącym całą rodzinę. Dysfunkcja to rusztowanie, na którym budują się strategie radzenia sobie i wspólny system przekonań, bez których
to elementów rodzina mogłaby się rozpaść. Członkowie rodzin dotkniętych uzależnieniem od alkoholu lub jego nadużywaniem czy inną dysfunkcją, mają wspólne objawy i wzorce zachowań, będące wynikiem ich wspólnych doświadczeń w rodzinie,
której struktura często wzmacnia zachowania dysfunkcjonalne, przyzwalając na nie
lub wręcz je utrwalając.
DDAiD dorastają w zgodzie z trzema zasadami: nie ufaj, nie czuj, nie mów. Jako
dzieci są uczone tego, żeby zaprzeczały otaczającej je rzeczywistości i coraz mniej
chętnie mówiły o bolesnych, ważnych czy znaczących aspektach życia. Objawy i zachowania u DDAiD mają swe podłoże w strachu; strachu przed porzuceniem, przed
bliskością, przed zmianą, przed popełnianiem błędów, czy strachu przed byciem nie
takim, jak trzeba. DDAiD mogą mieć problemy z poczuciem kontroli. Przeżywają lęk,
że tracąc kontrolę, mogą sami wpaść w uzależnienie. Mogą również żyć w stanie permanentnego lęku, zwanego czasem przewlekłym szokiem (stresem). Jeśli nie nastąpi
żadna interwencja, będą wykorzystywać te wzorce również w okresie dorosłości.
Doświadczenie naszej pracy z klientami pokazuje, że trudno jest im zaufać innym ludziom. Co więcej, bez względu na to, jak bardzo wyglądają na ludzi, którym
naprawdę się w życiu powodzi, miewają silne poczucie izolacji i wykluczenia z normalnego życia. Ich poczucie ja zostało naruszone i w życiu dorosłym nadal kierują
się swoim „ja przystosowawczym”, które służyło jako narzędzie przetrwania w rodzinie pochodzenia. U wielu z nich tożsamość nie rozwinęła się na tyle, by pozwolić im
w pełni dorosnąć, spełnić obietnicę swojego życia i żyć naprawdę, ufając własnym
pragnieniom i potrzebom.
Dziedzictwo ich traumatycznych doświadczeń z dzieciństwa polega na tym,
że jako dorośli na co dzień żyją swoją „ukrytą krzywdą”, widoczną w ich niskiej samoocenie, trudnościach w kontaktach z ludźmi i zerwanych relacjach. Sami bywają
narażeni na różne formy uzależnień, są do czterech razy bardziej zagrożeni alkoholizmem niż członkowie dorosłej populacji generalnej i/lub prowadzą życie pełne cichej desperacji, uczuć i widocznych zachowań związanych z izolacją, apatią i wycofaniem.
W Hanly Centre udało nam się ustalić, że wśród uczestników programu Break the Cycle 25% kobiet i 60%
mężczyzn deklaruje własne zmagania z uzależnieniem (najczęściej od alkoholu) i trzeźwieniem.
37
W okresie dorosłości DDAiD mogą zmagać się z wieloma problemami osobistymi, takimi jak konflikty w relacjach rodzicielskich, trudności w wyrażaniu uczuć i ubogie relacje z rówieśnikami. Ich rozwój psychospołeczny jest opóźniony wskutek wpływu kłopotów rodzinnych, których doświadczyli jako dzieci. DDAiD są także bardziej
narażeni na trudności takie jak: depresja, lęk, myśli samobójcze, obniżona samoocena i poczucie sprawstwa, niższe umiejętności komunikacyjne, niższy poziom zaufania, gorsze relacje, kłopoty w sferze intymnej, irracjonalność, samotność, agresja, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, mniej sprawne podejmowanie decyzji o karierze;
wszystkie te trudności obserwujemy w trakcie programu Break the Cycle. Osoby te
mogą być także niezręczne towarzysko, w sytuacjach społecznych wykazywać nieakceptowane reakcje i zachowania lub używać nieskutecznych i destruktywnych mechanizmów radzenia sobie, wywołujących szkody emocjonalne i fizyczne dla nich
samych i/lub innych ludzi. W ten sposób mogą oni utrwalać cykl dysfunkcjonalnych
zachowań i reakcji w relacjach z własnymi dziećmi, w miejscu pracy oraz w innych sytuacjach społecznych.
Rzut oka na program Break the Cycle
Ewolucja programu
Program Break the Cycle ewoluował z programu 10-tygodniego w 1985 roku
do programu trwającego obecnie ponad 66 tygodni. Zmiana ta następowała, ponieważ zmieniały się potrzeby DDAiD, ale również dlatego, że uwzględnialiśmy wyniki badań dotyczących terapii problemów DDAiD. Jego koncepcja i prezentowane
w nim podejście są dynamiczne, bierzemy bowiem pod uwagę informacje zwrotne
uzyskiwane zarówno od uczestników, jak i facylitatorów, zbierając je regularnie przez
cały czas trwania programu i wykorzystując w kolejnych jego edycjach. Diagnozując
zdolność uczestników do samodzielnego dbania o swój dobrostan, wsłuchując się
w ich głosy w trakcie programu i elastycznie modyfikując jego przebieg, wzbogacamy zawartość programu i rozszerzamy zakres doświadczeń dostępny dla kolejnych
uczestników.
Metodologia
Posiadając wyraźną strukturę pracy edukacyjnej i psychoterapeutycznej oraz działań socjalizacyjnych, nasz program Break the Cycle oferuje DDAiD możliwość rozwijania ich zdolności do uzyskiwania dobrostanu zarówno na poziomie inter-, jak i intrapersonalnym. Program umożliwia DDAiD tworzenie własnego dobrostanu i oduczanie
się nieprzydatnych reakcji i zachowań, pomagając zarazem odnaleźć się na nowo
38
w znaczącym kontakcie z innymi ludźmi. Stwarza po temu bezpieczne środowisko,
sprzyjające tworzeniu opartych na zaufaniu relacji z osobami o podobnych cechach
i doświadczeniach. Program daje też uczestnikom narzędzia pozwalające żyć w sposób autentyczny i zaangażowany, tworząc zdrowe więzi społeczne i polepszając relację z samym sobą, co jest wynikiem procesu odzyskiwania zdrowia. Podstawowa funkcja programu to budzić w każdym człowieku nadzieję. Nadzieję na przyszłość i wiarę,
że zmianę i dobrostan można osiągnąć dzięki poczuciu własnej sprawczości i sile woli.
Wspólne cechy DDAiD często określane są jako syndrom (zespół objawów) i uważane za zjawisko oddziaływujące na rozwój jednostki. Dlatego program Break the
Cycle oparty jest na zintegrowanym podejściu rozwojowym, dając DDAiD szansę,
aby mogli zrozumieć i przezwyciężyć doznane w okresie dzieciństwa negatywne doświadczenia, które wciąż odbierają im możliwość spełnienia ich życiowej obietnicy
i życia „prawdziwym ja”. Program zapewnia im szansę przerwania cyklu niezdrowych
zachowań, szkodliwych, wyuczonych wzorców myślenia, nieprzydatnych reakcji emocjonalnych i trwających latami destrukcyjnych relacji, które stanęły na przeszkodzie
ich osobistemu rozwojowi i podtrzymywały wielopokoleniowy cykl dysfunkcji ich życia rodzinnego. Robimy to wszystko dostrzegając obecną w tych dorosłych dzieciach
odwagę przeprowadzania zmian i budowania własnego dobrostanu.
Teoretyczne podstawy dla programu
Program Break the Cycle, jego realizacja i zawartość merytoryczna są oparte na następujących modelach teoretycznych: psychoedukacji, terapii rodzin Virginii Satir, teorii systemów Murraya Bowena, terapii realistycznej Williama Glassera i terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach Steve’a de Shazera.
Znaczenie czasu w procesie zdrowienia DDAiD
Długość trwania programu ma decydujące znaczenie, ponieważ dzięki niej DDAiD
ma wystarczająco dużo czasu, aby przepracować wczesne doświadczenia straty
i związany z nimi ból. Oczekujemy, że częścią procesu ułatwiającego rozwój bardziej
zintegrowanego i lepiej funkcjonującego „prawdziwego ja” będzie stopniowe wypalanie się żalu po stracie. Nic tu nie daje się łatwo „naprawić”. Szybkie rozwiązania mogłyby odebrać poniesionym stratom ich rzeczywiste znaczenie. Krótsze programy
niosą ponadto ryzyko budzenia przedwczesnej nadziei. Nas interesują trwałe zmiany charakterologiczne osiągnięte dzięki zdolności jednostki do budowania swojego
dobrostanu. Odbywa się to w bezpiecznym, sprzyjającym włączaniu się do wspólnoty, pełnym nadziei środowisku, w którym DDAiD uczą się na nowo, zmieniają i rekonstruują siebie samych poprzez udział w grupowym cyklu burzenia i budowania poczucia sensu we współpracy i współdziałaniu z innymi.
39
Intencją programu jest to, aby każda osoba z syndromem DDAiD mogła rozwijać
zdrowe poczucie siebie, nadwerężone przez straty doznane na wczesnych etapach
rozwoju, kiedy to trzeba się było dostosować do dysfunkcjonalnego środowiska. Pracujemy w kierunku lepszej integracji i sprawności „prawdziwego ja” będącego przeciwieństwem „ja adaptacyjnego” ukształtowanego przez DDAiD, aby zaspokoić potrzeby skoncentrowane wokół przetrwania rodziny.
Ważnym przełomem emocjonalnym jest dla DDAiD także oddzielenie przeszłości
od teraźniejszości. W trakcie programu jego uczestnicy zaczynają zdawać sobie sprawę, że kiedy przesadnie reagują na coś, co dzieje się aktualnie, to „tak naprawdę czują ból z przeszłości”. Uczynienie takiego kroku wymaga czasu. Kiedy się tego nauczą,
mogą zacząć żyć naprawdę i wejść na drogę prowadzącą ku uzyskaniu dobrostanu.
Hanly Centre umożliwia DDAiD codzienne funkcjonowanie w sposób zdrowszy i bardziej konstruktywny niż dotąd. Czyni to poprzez edukację, podnoszenie poziomu świadomości i zapewnianie DDAiD odpowiedniego dla nich, zachęcającego
do nawiązywania relacji międzyludzkich środowiska. Stara się też proponować im
narzędzia, które umożliwią zmianę zachowania i postaw. Zmiana ta powinna jednak
nastąpić we właściwym momencie, uwzględniającym znaczenie problemów, które
DDAiD napotykają w trakcie procesu zdrowienia.
Poprzez swoją pracę, Centrum umożliwia trwałe, wykraczające poza jedno pokolenie zmiany, mające znaczenie dla szerszego kontekstu społecznego, będące bezpośrednim rezultatem uczenia się, rozwoju i socjalizacji naszych klientów.
Nabór do programu Break the Cycle
Od kogo uzyskĂųeƑ/ĂƑ infŽƌŵĂĐũħ o Hanly Centre?
strona
internetowa
12%
brak danych
14%
grupa wsparcia
3%
przyjaciel
52%
40
lekarz
1%
czųonek rodziny
7%
spotkania
ƐƉŽųĞĐnjŶŽƑĐŝ 1%
lokalnej
Źródło: Opracowanie własne.
terapeuta
10%
W trakcie naboru do programu najbardziej polegamy na autodiagnozie naszych
klientów. Ludzie dowiadują się o naszym programie najczęściej od swoich przyjaciół.
Umieszczamy jednak szczegółowe informacje na stronie internetowej i wysyłamy pakiety informacyjne oraz plakaty do gabinetów lekarskich i centrów medycznych. Plakaty zawierają pytania oparte na sporządzonej przez Janet Geringer Woititz liście 13 cech DDA.
Czy jesteś Dorosłym Dzieckiem Alkoholika albo pochodzisz z rodziny dysfunkcjonalnej?
1. Czy tylko zgadujesz, co to znaczy zachowywać się normalnie?
2. Czy masz trudności z doprowadzeniem swoich zamiarów do końca?
3. Czy kłamiesz, kiedy równie dobrze można by było powiedzieć prawdę?
4. Czy oceniasz siebie bezlitośnie?
5. Czy masz trudności z przeżywaniem radości i zabawą?
6. Czy traktujesz siebie bardzo poważnie?
7. Czy masz trudności w relacjach intymnych?
8. Czy przesadnie reagujesz na zmiany, na które nie masz wpływu?
9. Czy nieustannie poszukujesz akceptacji i uznania?
10. Czy często czujesz, że różnisz się od innych ludzi?
11. Czy czujesz się odpowiedzialny za wszystko, albo zupełnie unikasz odpowiedzialności – nie ma stanów pośrednich?
12. Czy jesteś zawsze niezwykle lojalny, nawet w obliczu dowodów, że lojalność jest
zupełnie bezpodstawna?
13. Czy jesteś impulsywny? Czy masz tendencję do sztywnego trzymania się obranego kierunku działania i nie zastanawiasz się nad innymi możliwościami oraz
konsekwencjami tego co robisz?
Profil klientów przystępujących do programu Break The Cycle
Program Break the Cycle przeznaczony jest dla osób, które doświadczają w swoim
dorosłym życiu trudności będących konsekwencją doświadczeń z dzieciństwa. Chodzi o doświadczenia ukrytej krzywdy, będącej rezultatem uzależnienia od alkoholu
lub nadużywania go przez rodziców czy też wzrastania w rodzinie, w której dysfunkcja była raczej regułą niż wyjątkiem.
Sześć na dziesięć osób uczestniczących w programie Break the Cycle podaje,
że problemem w ich domu rodzinnym było nadużywanie alkoholu lub uzależnienie
od niego. Problem ten mógł dotyczyć rodziców, dziadków, rodzeństwa lub innych
członków rodziny. Dwie osoby na dziesięć mówią, że w ich rodzinach występowały
inne problemy, takie jak depresja rodziców, uzależnienie od leków, przemoc, nadużycia itp. Pozostałe dwie osoby na dziesięć doświadczyły zarówno nadużywania alkoholu, jak i trudności w wielu innych kwestiach.
41
Poniżej znajduje się przekrój problemów występujących u rodziców naszych klientów. W tym obszarze nadużywanie alkoholu jest głównym zjawiskiem, które sześciu
na dziesięciu uczestników określało jako problem istniejący w ich domu rodzinnym.
Następne w kolejności są problemy wiążące się ze zdrowiem psychicznym, np. chorobą afektywną dwubiegunową, depresją, lękiem itd.
Problemy ze zdrowiem psychicznym
Problemy ze zdrowiem
psychicznym
13%
Problemy w relacjach
7%
Problemy
w sferze seksualnej
3%
Problemy
zwiČzane
z pracČ
4%
Hazard
3%
Alkohol
60%
Narkotyki
5%
Zaburzenia
odǏLJwiania
5%
Źródło: Opracowanie własne.
Wiek uczestników programu Break the Cycle
Większość naszych klientów, którzy uczestniczą w programie Break the Cycle, znajduje się w grupie wiekowej między 18 a 80 rokiem życia. Największa grupę wiekową
stanowią osoby pomiędzy 41 a 50 rokiem życia (38%), a kolejna co do wielkości grupa to przedział 31-40 lat (36%). 5% naszych klientów znajduje się w grupie wiekowej
18-30 lat.
Wiek
20-30 lat
5%
71-80 lat
2%
61-70 lat
8%
31-40 lat
28%
51-60 lat
19%
41-50 lat
38%
Źródło: Opracowanie własne.
42
Znamienne jest to, że nasi uczestnicy są z roku na rok młodsi, choć wciąż mamy
również znaczną liczbę klientów w starszym wieku. W ostatnich latach wzrosła też
liczba uczestniczących w programie cudzoziemców, zwłaszcza osób z Polski (Polacy
są dziś trzecią co do wielkości grupą imigrantów w Irlandii).
Płeć
Na Poziomie Pierwszym programu panuje niemal dokładna równowaga jeśli chodzi o liczbę kobiet i mężczyzn. Układ ten zmienia się w trakcie trwania programu.
Kończy go generalnie wyższy odsetek kobiet niż mężczyzn.
Stan (cywilny) uczestników programu Break the Cycle
Stan cywilny
rozwiedzeni
5%
mieszkajČcy
z partnerem/
partnĞƌŬČ
1%
ŵħǏatkŝͬǏŽnaci
21%
w separacji
11%
single
62%
Źródło: Opracowanie własne.
Większość osób uczestniczących w programie Break the Cycle deklaruje, że żyje samotnie, jeden na pięciu uczestników jest żonaty/zamężna, a dalsze 16% doświadczyło rozpadu małżeństwa.
Zawód uczestników
Uczestnicy programu Break the Cycle pochodzą z grup o różnym statusie na rynku pracy: zatrudnionych, samo-zatrudnionych, bezrobotnych, studentów, niepracujących matek zajmujących się wychowaniem dzieci i emerytów.
43
samozatrudnieni
6%
studenci
6%
ZĂũħcie
na emeryturze
5%
bezrobotni
23%
zatrudnieni
55%
matki
5%
Źródło: Opracowanie własne.
Struktura programu Break the Cycle
Program Break the Cycle składa się z czterech następujących kolejno po sobie poziomów. Cały program trwa ponad 2 lata. Zawartość każdego poziomu jest niezależna od pozostałych, ale zachęcamy wszystkich uczestników, aby ukończyli cały program jako najważniejszy etap drogi do osobistego dobrostanu.
Facylitatorzy programu Break The Cycle
Wszyscy bez wyjątku facylitatorzy sami są dorosłymi dziećmi (alkoholików), które ukończyły program jako uczestnicy. Ten wymóg jest bezwzględny. Poza tym wszys­
cy oni ukończyli zewnętrzne programy szkoleniowe w zakresie poradnictwa lub
są w pełni wykwalifikowanymi doradcami. Jednym z naszych obecnych facylitatorów
jest art-terapeuta. I znowu, wszyscy nasi facylitatorzy muszą się stale rozwijać osobiście w obszarze psychologicznym. Jako facylitatorzy zawsze, bez wyjątku pracują
w parach. W Hanly Centre mają zapewnioną regularną grupę superwizyjną prowadzoną przez psychologa licencjonowanego w zakresie poradnictwa. Wszyscy nasi facylitatorzy działają na zasadzie wolontariatu.
Szkolenie facylitatorów
Aby zostać facylitatorem, trzeba przejść cykl szkoleń praktycznych, pracując
z obecnymi facylitatorami na różnych poziomach programu. Osoby przygotowujące
się do bycia facylitatorami często odbywają taki cykl dwukrotnie, zanim same zaczną
44
prowadzić grupy. W ten sposób zdobywają bogatą bazę umiejętności praktycznych –
niezbędnych, by prowadzić grupę. Nie każdy facylitator nadaje się do tego, aby prowadzić zajęcia na wszystkich poziomach i nie każdy tego chce, bierzemy więc pod
uwagę ich mocne strony i zainteresowania.
Break The Cycle Poziom Pierwszy
Czas trwania: 8 tygodni po 1,5 godziny w tygodniu – wieczorami
Liczebność grupy: 20-25 uczestników
Format: U wielu DDAiD rozpoczynanie programu rodzi silny strach i niepokój, gdyż
ich rodzinne wzorce nakazujące nie mówić, nie czuć i nie ufać mają być właśnie
za moment poddawane w wątpliwość. Niektórzy uczestnicy korzystali już wcześniej z poradnictwa indywidualnego lub brali udział w grupach wsparcia w związku
z problemem własnego uzależnienia, dla wielu innych jest to jednak pierwsza okazja, by uczestniczyć w tego typu programie. Wiedząc o tym, stosujemy ustrukturyzowany format zajęć, co daje uczestnikom poczucie bezpieczeństwa, pozwalając im zachować pewną ostrożność w działaniach na początku programu. Struktura Poziomu
Pierwszego pozwala też facylilatorom kształtować otoczenie, w którym odkrywanie
się przez klientów i ich silne uczucia łagodzone są dzięki wcześniejszemu zaplanowaniu toku zajęć i właściwemu zarządzaniu czasem.
Wykorzystując podejście oparte na informacji i edukacji, Poziom Pierwszy pomaga DDAiD rozpoznać i zrozumieć przyczyny alkoholizmu/dysfunkcji i ich wpływ
na system tworzony przez wszystkich członków rodziny. W trakcie prowadzonych
z uczestnikami krótkich rozmów na temat ról i systemów rodzinnych, trudności
w radzeniu sobie z uczuciami, samokontrolą i kontrolowaniem innych ludzi, a także
na temat obecnych w ich dzieciństwie wzorców zachowań i tego, jaki mogą one mieć
wpływ na ich dzisiejsze zachowanie, facylitatorzy dzielą się z uczestnikami swoją wiedzą. Każda osoba w rodzinie alkoholowej/dysfunkcjonalnej rozwija się na swój własny, niepowtarzalny sposób, można jednak rozpoznać pewne występujące powszechnie i łatwe do przewidzenia „tematy” charakterystyczne dla DDAiD. Te właśnie tematy
stanowią bazę Poziomu Pierwszego.
Jako dorośli, DDAiD mogą napotkać trudności w relacjach, problemy z nawracającymi przez lata uczuciami związanymi z niską samooceną, złością, wstydem, stratą
i żalem za tym, co się straciło. Jeśli mają dzieci, mogą się czuć przerażeni obawą, czy
na pewno będą wystarczająco dobrymi rodzicami. Poziom Pierwszy to pierwszy krok,
aby pomóc człowiekowi wyjść z cienia wcześniejszych doświadczeń i rozpocząć proces samodzielnego tworzenia swojego dobrostanu.
Program jest prezentowany w konwencji lekcji szkolnej, przy pomocy flipchartu. Kwestionariusze informacji zwrotnych od klientów sugerują, że uczestnicy wolą
45
tę metodę niż prezentacje wyświetlane za pomocą rzutnika bądź na ekranie komputera (w programie Power Points), ponieważ odbierają je jako mniej zagrażające i bardziej interaktywne. Podana w tej formie i za pomocą takiego medium treść programu
nie budzi poczucia zagrożenia i łatwo jest ją zrozumieć.
Uczestnicy otrzymują wskazówki, zgodnie z którymi mogą mówić, kiedy mają
na to ochotę i milczeć również wtedy, kiedy akurat tego chcą. Na tym etapie rozwoju
grupy nie ma wobec niej oczekiwań ani nacisków, aby pojawiła się komunikacja słowna. Uczestnicy są jeszcze bardzo podatni na zranienie i nie gotowi, aby przez dłuższy
czas angażować się w pracę własną lub grupową.
Facylitatorzy: Tak jak na wszystkich poziomach programu Break the Cycle, zajęcia
prowadzi dwóch facylitatorów głównych i zazwyczaj co najmniej jeden facylitator stażysta. Jeden z głównych facylitatorów może dbać o to, by przekaz na temat programu był wystarczająco lekki, aby nie przestraszyć i nie przytłoczyć uczestników, a drugi
uzupełnia to, co robi pierwszy, pilotując grupę w trakcie pierwszych prób wchodzenia
w głębsze i bardziej złożone problemy, które mogą wypłynąć już podczas zajęć Poziomu Pierwszego. Prowadzi te rozmowy tak, by grupa już na tym poziomie miała z nich
pożytek. Na tym etapie trudno jest utrzymać równowagę między lekkością i głębią,
wymaga to więc głębokiego zrozumienia i intensywnego wcześniejszego szkolenia.
Break the Cycle Poziom Drugi
Czas trwania: 18 tygodni po 1,5 godziny w tygodniu – wieczorami
Liczebność grupy: 8-12 uczestników w grupie
Format: Gdy problemem jest dysfunkcja w rodzinie, praca w grupie jest idealnym
miejscem, aby to się ujawniło. Na Poziomie Drugim DDAiD rozpoczynają pracę w małych grupach z facylitatorem. Praca w grupie pomaga im rozwijać świadomość własnych zachowań, reakcji i mechanizmów radzenia sobie, a dzieje się to w warunkach
zapewnionego przez Hanly Centre bezpieczeństwa i ochrony oraz przy wsparciu pozostałych członków grupy. W miarę trwania procesu, wzrasta ich świadomość relacji pomiędzy przeszłością i teraźniejszością, a także tego, jak sposoby działania wyuczone kiedyś w rodzinie alkoholowej/dysfunkcjonalnej łączą się z ich aktualnymi,
powodującymi problemy zachowaniami. Stopniowo ugłaśniając swoje doświadczenia, co wielu uczestników robi pierwszy raz w życiu, grupa dzieli się swoimi myślami
i uczuciami, co prowadzi zarówno do podniesienia umiejętności komunikacyjnych,
jak i poddania w wątpliwość nieproduktywnych systemów przekonań.
Początkowo Poziom Drugi trwał 10 tygodni. Jednak związany z nim proces jest
powolny i stało się oczywiste, że aby przygotować się do pracy na Poziomie Trzecim,
grupy potrzebują więcej czasu. Zaczynaliśmy od krótszego czasu trwania tego poziomu, ale w końcu stanęło na 18 tygodniach. Takie ramy czasowe zostały uzgodnione
wspólnie jako optymalne zarówno dla prowadzących, jak i uczestników.
46
Poziom Drugi jest bardzo ważnym krokiem na drodze do budowania przez uczestników utraconego w toku dziecięcych doświadczeń zaufania do innych ludzi. Dzięki
pracy w grupie stopniowo zwiększają oni poziom odsłaniania się. Dzięki delikatnej facylitacji, członkowie grup oduczają się nieprzydatnych zachowań i reakcji emocjonalnych, które im nie służą. Budowanie wspierającej, spójnej grupy, która może poradzić
sobie z intensywnymi uczuciami, pojawiającymi się w miarę powolnego zdejmowania kolejnych warstw zaprzeczeń, stanowi kluczowe doświadczenie przygotowujące
do wejścia na Poziom Trzeci jako oparty na idei 12 kroków.
Podczas trwania Poziomu Drugiego uczestnicy wchodzą także w arteterapię i dramaterapię oraz inne rodzaje terapii, których chcieliby doświadczyć jako grupa. Jest
to czas „otwarcia się” na siebie w bezpiecznym miejscu, wśród ludzi.
Ostatnie 4 do 6 tygodni Poziomu Drugiego są przeznaczone na wprowadzenie
koncepcji 12 kroków i przygotowanie uczestników do pracy w tej konwencji, która
będzie się odbywać na Poziomie Trzecim.
Facylitatorzy: Na Poziomie Pierwszym facylitator pełnił bardziej rolę pedagoga, natomiast na Poziomie Drugim wchodzi on raczej w rolę terapeuty grupowego. Dwaj
facylitatorzy pracujący obecnie na tym poziomie są z natury delikatni i empatyczni.
Pracują z uczestnikami powoli i zapewniają grupie wsparcie, kierując nią i „prowadząc
za rękę” w trakcie stosowania technik pracy grupowej. W miarę jak przez te 18 tygodni wzrasta zaufanie i poczucie bezpieczeństwa członków grupy, facylitatorzy mogą
odejść od roli moderatorów i być mniej inicjujący, bardziej natomiast wspierać nieustrukturalizowane interakcje między uczestnikami, co przygotowuje ich do autonomicznych działań w środowisku Poziomu Trzeciego.
Break the Cycle Poziom Trzeci – Wyzwanie
Czas trwania: 28-32 tygodni po 1,5 godziny w tygodniu – wieczorami
Liczebność Family Unit: optymalnie 5/6 osób
Format: Poziom Trzeci jest czasem wielkich zmian i wymaga odwagi i siły, a więc
umiejętności, które uczestnicy rozwijali w trakcie trwania dwóch poprzednich poziomów. Poziom Trzeci wykorzystuje do pracy nad problemami DDAiD strukturę 12
kroków. Kluczowe tematy pracy na Poziomie Trzecim to poddanie się, nadzieja, wiara, uczciwość, zaufanie, wola, pokora, obowiązek, odpowiedzialność, świadomość
i cierpliwość.
Na tym poziomie wymaga się od uczestników odkrywania, zapisywania i dokumentowania wielu rzeczy, a każdy członek grupy bada swoją własną, niepowtarzal
Nazwę family unit pozostawiliśmy w jej angielskim brzmieniu zarówno dla potrzeb tej publikacji, jak
i realizacji projektu „Razem w trosce o DDA”. Oznacza ona pewną całość (unit), a więc spójną grupę, której liczebność i charakter przypominają rodzinę (family) (przyp. red.).
47
ną przeszłość, przykładając ją do ogólnej wiedzy na temat alkoholizmu/dysfunkcji rodzinnych, czyniąc to w trakcie ustrukturalizowanych działań i ćwiczeń. Każdy
uczestnik zachęcany jest, by komunikować się z grupą tak otwarcie i szczerze, jak tylko może, ponieważ spaja to grupę, pozwalając jej członkom doświadczać takiego
poziomu wsparcia i akceptacji, jakich być może wcześniej nie zaznali, gdyż ich dysfunkcjonalne domy rodzinne były siedliskiem tajemnic, zamętu, skrywanych uczuć,
kłamstw i złamanych obietnic.
W wypadku wielu uczestników, zmiana przychodzi wraz z tym, jak przestają obwiniać i oceniać, a rośnie w nich świadomość i akceptacja tego, jak naprawdę wygląda ich życie oraz wzrasta moc, która pozwala im to życie zmieniać. Chodzi w tym momencie o poczucie własnej sprawczości. Poziom Trzeci ułatwia rozwój pozytywnych
postaw, wartości, zachowań i reakcji. Jest katalizatorem prawdziwej i trwałej zmiany
w życiu DDAiD i wpływa na życie ich otoczenia poprzez ich własny rozwój. Na Poziomie Trzecim autonomia i odpowiedzialność za siebie w ramach grupy są podstawą
procesu budowania swojego dobrostanu.
Klienci pracują w małych grupach nazywanych family units. Żaden z facylitatorów
nie jest obecny w pomieszczeniu, gdzie grupa pracuje w kierunku wzajemnego budowania swojego dobrostanu.
Gdy grupa przechodzi z Poziomu Drugiego na Poziom Trzeci, odbywa się pierwsze spotkanie, w trakcie którego wrzuca się do kapelusza karteczki z imionami i nazwiskami uczestników. Następnie karteczki są po kolei wyciągane, a uczestnicy losowo przydzielani do grup family units numer 1, 2, 3 itd.
Relacje klientów w ich rodzinach pochodzenia mogą stanowić wyzwanie i trudność. Family units dają uczestnikom drugą szansę, dzięki której mogą się nauczyć nowych sposobów reagowania np. na konflikty i różnice, co pozwala im rozwiązywać
potencjalne problemy i wypróbowywać nowe zachowania.
Dla rozwoju własnej niepowtarzalnej tożsamości i prawdziwego ja DDAiD, szczególnym wyzwaniem jest różnicowanie siebie wobec intensywnego wpływu życia rodzinnego. Wierzymy, że poprzez odtworzenie układów rodzinnych jako family units,
gdzie ludzie otwarcie dzielą się uczuciami, emocjami, miłością i współczuciem, na których przecież opiera się zdrowe życie rodzinne, pomagamy DDAiD osiągnąć ten cel.
Spotkania family units dają uczestnikom szansę, aby w sytuacji przypominającej rodzinę wzięli za siebie odpowiedzialność i tym samym odkryli w sobie zdolność do budowania własnego dobrostanu. Spotkania family units są kameralne i wiele osób zauważa, że łatwiej im rozmawiać i budować zaufanie w mniejszej grupie.
Jeśli liczebność grupy utrzymamy na poziomie maksimum 6 osób, każdy z uczestników będzie miał dla siebie dużo więcej czasu niż w większej grupie. Taka liczebność uczestników family units zapewnia optymalne wykorzystanie tych zajęć przez
uczestników.
Za każdym razem przed wejściem na zajęcia poszczególnych family units, cała grupa uczestników Poziomu Trzeciego spotyka się razem z facylitatorami na około 10-15
48
minut, aby odczytać Grupową Preambułę i omówić nadchodzące zajęcia. Po ich zakończeniu grupa spotyka się ponownie w tym składzie na kolejne 10-15 minut, aby
wymienić się myślami i uczuciami, omawiać i przedyskutować wszelkie trudności,
których doświadczyli w trakcie swojego spotkania family unit.
Poziom Trzeci trwa od 28 do 32 tygodni, w zależności od potrzeb danej grupy.
Jest to dla uczestników czas intensywnego rozwoju i „dorastania”, kiedy zaczynają naprawdę wyrażać swoje prawdziwe ja, kiedy zaczynają żyć tu i teraz, kiedy rozwijają
znaczące i oparte na zaufaniu więzi społeczne z innymi, nawet tymi, z którymi nie zawsze się zgadzają. Jest to czas odkrywania, że mogą dokonywać w swoim życiu wyborów, jeśli tylko głębiej pojmą i zrozumieją swoją przeszłość, ale nie chcą już żyć
jako ofiary tej przeszłości.
Facylitatorzy: Facylitatorzy nie uczestniczą bezpośrednio w spotkaniach family units,
ale są dostępni dla grup, gdyby potrzebowały one pomocy lub wskazówek w rozwiązywaniu problemów, pracy nad dokumentami, realizowaniu planu, czy też gdyby po prostu wymagały wsparcia. Doświadczenie dyskomfortu i konfliktów oraz samodzielnego
rozwiązywania ich przez grupę są na tym poziomie kluczowe dla procesu socjalizacji
uczestników oraz rozwoju ich tożsamości i prawdziwego ja. Facylitatorzy prowadzący
zajęcia na tym poziomie muszą być przekonani co do wartości autonomii grupy i pozwalać jej przepracować mogące się pojawić trudności i konflikty, dając na to wystarczająco dużo czasu, zanim sami wkroczą, aby ułatwić rozwiązanie problemu.
Break the Cycle Poziom Czwarty – Zmiana
Czas trwania: 10 cykli tygodniowych – 1,5 godziny w tygodniu, wieczorami
Format: Poziom Czwarty służy integracji wszystkiego, czego uczestnicy nauczyli się
do tej pory. Utrwala dotychczasowe zmiany poprzez regularne ćwiczenie nowo nabytych postaw, wartości, zachowań i reakcji.
Poziom Czwarty oparty jest na facylitowanej pracy grupowej. Na tym etapie rozwoju i zmiany, grupa może zmierzać we własnym kierunku i ku własnym celom.
Family units z Poziomu Trzeciego tworzą na powrót większą grupę na Poziomie
Czwartym.
Na Poziomie Czwartym mniej skupiamy się na przeszłości, a większą wagę przykładamy do procesu zachodzącego w chwili obecnej, tego, jak członkowie grupy odnoszą się do siebie nawzajem „tu i teraz”. Dowiedziawszy się poprzez odkrywanie siebie
na wcześniejszych etapach programu, jak ich obecne trudności wyrastają z dawnego alkoholowego systemu rodzinnego, uczestnicy mają teraz za zadanie pracować
bezpośrednio nad wzorcami zachowań, którymi wcześniej trudno im było się zająć.
Niektóre z nowych umiejętności i zachowań to: dawanie i otrzymywanie informacji
zwrotnych, konstruktywne rozwiązywanie konfliktów między członkami grupy, roz-
49
poznawanie i wyrażanie pojawiających się uczuć i rezygnacja z kontroli nad innymi
osobami w grupie.
Praca na Poziomie Czwartym to dalszy ciąg wyzwań wobec systemu przekonań
i zachowań, które hamują budowanie bardziej satysfakcjonujących relacji interpersonalnych. W całym tym procesie emocje gniewu, smutku, zagubienia, lęku, beznadziejności i bezsilności zyskują wolność wyrażania ich, co prowadzi do uzdrowienia
na poziomie wiedzy o sobie i świecie, zachowania i uczuć.
Tak jak na wcześniejszych poziomach, uczestnicy pracują w środowisku zapewniającym pełne zaufanie i wsparcie, zbliżając się ku autentycznemu życiu, pełnemu
nadziei i miłości do siebie i innych ważnych osób.
Facylitatorzy: Główną rolą facylitatorów na Poziomie Czwartym jest stawianie grupie wyzwań, ponieważ na Poziomie Trzecim uczestnicy mogli się poczuć w swoich family units bardzo wygodnie i spocząć na laurach. Facylitatorzy razem z grupą działają w oparciu o to, czego grupa się nauczyła i jak się rozwinęła w trakcie poprzednich
poziomów programu.
Pokonywanie strachu i oporu klientów przed
przechodzeniem na kolejny poziom programu
W przybliżeniu około trzy do czterech tygodni przed zakończeniem każdego poziomu, odwiedzają grupę facylitatorzy oraz klienci z poziomu następnego. Facylitatorzy opowiadają, czego grupa może się spodziewać na kolejnym poziomie, a klienci
dzielą się własnym doświadczeniem i przemyśleniami na temat programu. Kontakty te są niezwykle ważne dla podtrzymania motywacji do udziału w programie. Dzięki temu zmniejsza się niepokój i strach, nieodłączne elementy drogi prowadzącej
DDAiD do stworzenia swojego dobrostanu.
Korzyści z udziału w programie Break the Cycle
Korzyści, jakie nasi klienci mogą odnieść z udziału w programie, są różnorodne.
Ich wpływ dotyczy nie tylko bezpośrednich uczestników, którzy wkraczając na drogę prowadzącą do swojego dobrostanu mogą realnie zmieniać swoje życie. Te zmiany oddziaływują następnie na ich najbliższą rodzinę oraz na szerszą społeczność,
w której żyją. Zmiany na poziomie jednostki obejmują: podniesienie poczucia własnej wartości i skuteczności, lepsze rozeznanie w kwestii możliwości kontroli nad otoczeniem, podejmowanie wyborów i decyzji. Przepracowanie silnych uczuć takich jak
50
gniew i wstyd w bezpiecznym otoczeniu i z pełnym empatii i zrozumienia wsparciem
ze strony innych uczestników oraz facylitatorów sprawia, że przeszłość daje się lepiej
zrozumieć i zaakceptować. Podstawowe cele programu to dać człowiekowi nadzieję na przyszłość i sprawić, by stał się bardziej dynamiczny. Wreszcie, przyjęcie odpowiedzialności za siebie samych, jak i za przestrzeń i czas, pozwalające zintegrować się
wewnętrznie i z innymi oraz głębiej się zaangażować, sprawiają, że DDAiD zyskują realną i uchwytną szansę, by spełnić obietnicę, jaką jest ich życie.
Program Break the Cycle – Co mówią nasi klienci?
Kobieta, Poziom Drugi
„To był wielki dar znaleźć miejsce, w którym można tak po prostu wyrażać siebie i być wysłuchanym bez oceniania.”
Kobieta, Poziom Pierwszy
„Jak dotąd ten kurs naprawdę mi pomaga. Relacje z ważnymi dla mnie ludźmi są dużo
spokojniejsze i po raz pierwszy w życiu jakoś sobie z nimi radzę.”
Mężczyzna, Poziom Pierwszy
„Uważam, że Hanly Centre jest dla mnie ogromnym wsparciem w mojej podróży przez
życie. Tak naprawdę czekam na każde spotkanie – żeby ktoś mi pomógł i towarzyszył,
żeby znaleźć się w szczęśliwym, spokojnym miejscu.”
Kobieta, Poziom Pierwszy
„Myślę, że kurs jest genialny, naprawdę sprawia, że myślę i pomaga mi odkryć zachowania i cechy, z których muszę się nauczyć korzystać. Jest to zarówno bardzo ciekawe, jak
i trudne, ale na dłuższą metę bardzo budujące.”
Mężczyzna, Poziom Pierwszy
„To był bardzo pouczający kurs, podany jasno, delikatnie i zrozumiale przez ludzi, którzy
rozumieją, skąd się wywodzę i jak się czuję.”
Kevin, mężczyzna, Północne Hrabstwo Dublin, Poziom Pierwszy
„Po raz pierwszy w życiu nie czułem się samotny, uczę się nowych umiejętności, które pomogą mi żyć pełnią życia.”
Arrate, Kobieta, Dublin, Poziom Pierwszy
„Czuję, że Hanly Centre jest jedną z najlepszych instytucji, z jakimi się spotkałam. Znalazłam dokładnie to, czego szukałam – narzędzia, ludzi i mądrość, pozwalającą żyć i kochać bardziej konstruktywnie. Znalazłam odwagę, żeby zmienić swoje przyzwyczajenia,
które nie były dla mnie dobre, a co najważniejsze odnalazłam siebie.”
51
Kobieta, Dun Laoghaire, Poziom Pierwszy
„Teraz widzę, że ten kurs może być dla mnie drogą do zmiany mojego życia i do uzdrowienia.”
Kobieta, Poziom Pierwszy
„Kurs pozwala przejść dobrze zaplanowaną ścieżkę ku zdrowieniu, odbywa się w pięknym, bezpiecznym środowisku, pozwala odkryć funkcjonujące od lat destrukcyjne wzorce zachowań i zająć się nimi. Mam szczęście, że mogę w nim uczestniczyć.”
Kobieta, Poziom Trzeci
„Jestem na półmetku (Poziom Trzeci) i uważam, że kurs bardzo mi pomaga. Pomógł mi
zobaczyć, skąd wzięły się niektóre z moich złych zachowań i dlaczego ich używam. Pomocne są także doświadczenia, wsparcie i zachęta ze strony innych członków grupy,
dzięki którym uczę się zmieniać te zachowania, które mi nie służą, a także uczę się nowych zdrowych sposobów radzenia sobie z życiem. Zdecydowanie polecam ten kurs każdemu, kto chce się rozwijać i bardziej cieszyć się życiem.”
Refleksje na temat międzynarodowej współpracy
Hanly Centre i Stowarzyszenia Od-Do
Myśląc o naszych doświadczeniach związanych z międzynarodowym projektem
„Razem w trosce o DDA”, realizowanym we współpracy między Hanly Centre i Stowarzyszeniem Od-Do, bez wahania możemy stwierdzić, że było to dla nas obu doświadczenie wzbogacające i satysfakcjonujące zarówno na poziomie osobistym, jak i zawodowym.
Chciałybyśmy również wspomnieć, że jako organizacja jesteśmy dumni z faktu, że
to właśnie do nas skierowane zostało przez polską organizację zaproszenie do współpracy w dziedzinie pomagania Dorosłym Dzieciom Alkoholików i z Rodzin Dysfunkcjonalnych (DDAiD). Było to ożywcze doświadczenie dla naszej organizacji jako całości.
Pracując nad projektem, Grainne i ja czerpałyśmy przyjemność zwłaszcza z twórczych aspektów wymiany kulturowej i dzielenia się wiedzą. Na początku nie było wiadomo, co dla naszych polskich partnerów będzie nowe i interesujące, z wielkim zainteresowaniem przypatrywałyśmy się więc, jak projekt nabiera form – jak zyskują
nowy kształt stworzone przez Hanly Centre koncepcje grup family units i roli facylitatorów-wolontariuszy. Proces ten znalazł swoją kulminację w innowacyjnym użyciu
tych dwóch elementów naszego programu, a one same zostały dostosowane do potrzeb rozwojowych klientów Stowarzyszenia Od-Do i celów tej organizacji.
Praca z głównymi facylitatorami i uczestnikami, omawianie programu oraz jego
poszczególnych modułów, wymiana poglądów i udzielanie informacji zwrotnych
52
w trakcie prowadzonych przez nas konsultacji i superwizji on-line dały nam aktywny
wgląd w projekt i pozwoliły w miarę potrzeby znacząco przyczyniać się do jego przebiegu.
W trakcie naszej współpracy rozmawiałyśmy z uczestnikami na temat projektu,
słuchałyśmy o ich losach i doświadczeniach oraz o tym, co ten projekt dla nich znaczy. Odnajdywałyśmy w tych opowieściach wiele podobieństw do tego, co mówią
nam uczestnicy naszego programu realizowanego w Irlandii. Dawało nam to poczucie bliskości ponad granicami, przywoływało nasze własne doświadczenia.
Szczególnie wielu rzeczy dowiedziałyśmy się przyjeżdżając do Warszawy i widząc,
gdzie i jak pracuje nasza organizacja partnerska. Był to również czas, kiedy mogłyśmy
porozmawiać bezpośrednio z zespołem Od-Do i uczestnikami projektu. Spotkało nas
szczere i ciepłe przyjęcie, za co wdzięczni są wszyscy ci, którzy reprezentowali naszą
organizację podczas tej wizyty.
W sumie, jasnym jest dla nas, że środowisko, w którym żyjemy, ma wpływ na naszą perspektywę kulturową; nasze zwykłe ludzkie potrzeby, pragnienia i motywacje
są jednak wyjątkowe bardziej ze względu na to, w czym jesteśmy do siebie nawzajem
podobni niż na to, czym się między sobą różnimy.
W rezultacie udziału w projekcie nauczyliśmy się, że jeśli w przyszłości będziemy
podejmować przedsięwzięcia międzynarodowe, dwujęzyczne, to ważne jest, aby być
cierpliwym i nie czynić pośpiesznych założeń, ale działać mimo pewnych zakłóceń
w procesie komunikacji, nie pozwalając, aby zniweczyły one współpracę i porozumienie. Zdarzały nam się na przykład pewne trudności techniczne związane z połączeniami internetowymi w trakcie superwizji i konsultacji on-line. Co więcej, z perspektywy czasu można stwierdzić, że ważne jest, aby mieć tłumacza, który zna specyfikę
konkretnej pracy, w tym przypadku posiada znajomość problematyki DDA. Chyba
najważniejszym aspektem pracy tłumacza było głębokie zrozumienie przedmiotu
połączone z umiejętnością przekazania atmosfery między przedstawicielami organizacji partnerskich.
Jako organizacje działające na pograniczu różnych obszarów kulturowych i tematycznych, nie mamy wątpliwości, że jako partnerzy, skutecznie i pewną ręką sterowaliśmy naszą współpracą. Projekt ten wymagał od obu stron dużego oddania i wysiłku oraz elastyczności i dobrej woli w rozwiązywaniu pojawiających się problemów,
a szczególnie różnic językowych i kulturowych. W sumie było to cenne, wartościowe
i inspirujące doświadczenie.
Dziękujemy
Siobhan Olofsson i Grainne Ward
53
Część 2
Projekt „Razem w trosce o DDA”
Geneza powstania projektu
– czyli jak to się wszystko zaczęło...
Punktem wyjścia do opracowania projektu były nasze doświadczenia w pracy
z MDDA – Młodymi Dorosłymi Dziećmi Alkoholików. Zauważyliśmy, że doświadczenie dorastania w rodzinach dysfunkcjonalnych sprawia, iż wykazują oni deficyty w sferze umiejętności społecznych, które przekładają się na ich problemy nie tylko w życiu
osobistym, ale i zawodowym. Szczególnie wyraźnie widać to, że brak pewności siebie powoduje u nich trudności w planowaniu i realizacji ścieżki rozwoju zawodowego.
W projekcie aktywizacyjnym realizowanym przez nas na rzecz MDDA w latach 20082011, 82% osób (83%K,78%M) zgłaszało problem z odnalezieniem się na rynku pracy.
Co więcej, 80% z 300 MDDA, które zgłosiły się do nas w ciągu ostatnich 5 lat, nie pracowało w swoim zawodzie wyuczonym, chwytając się prac dorywczych. Zauważyliśmy
też, że nawet gdy nasi klienci znajdą pracę, mają tendencję do szybkiego zniechęcania
się, głównie dlatego, że często podejmują zatrudnienie poniżej swoich możliwości.
Z drugiej strony, nasze obserwacje z pracy terapeutycznej pokazywały, że cechą
charakterystyczną dla wielu MDDA jest chęć niesienia pomocy innym. Wprawdzie
często wynika ona z trudnych doświadczeń w dzieciństwie (chęci i potrzeby zasłużenia na akceptację rodziców), jednakże istnieje możliwość, aby ten „pro-pomocowy”
potencjał wykorzystać w sposób konstruktywny, ucząc MDDA, jak pomagać innym,
rozsądnie stawiając granice (tak aby pomaganie służyło potrzebującym, a zarazem
nie odbywało się kosztem pomagającego). Przygotowywanie do pomagania innym
i faktyczne świadczenie tej pomocy byłoby jednocześnie doskonałą okazją do rozwijania umiejętności społecznych MDDA.
Wprawdzie w naszej dotychczasowej działalności realizowaliśmy już wiele przedsięwzięć wspierających MDDA zarówno w ich funkcjonowaniu w życiu osobistym
(prowadząc programy psychoterapeutyczne), jak i zawodowym (oferując programy skoncentrowane na umiejętnościach potrzebnych na rynku pracy), jednak ni
Projekt „DDA w podejściu na K2” realizowany był w ramach Poddziałania 7.2.1 POKL. Z 68 uczestników
projektu pochodzących z rodzin dysfunkcjonalnych, pracę po projekcie podjęło 60%.
57
gdy wcześniej nie opracowaliśmy programu, który byłby ukierunkowany na rozwój
umiejętności społecznych MDDA poprzez przygotowanie ich do roli wolontariuszy.
O ile byliśmy w stanie w oparciu o nasze własne doświadczenia opracować program
treningów grupowych rozwijających umiejętności społeczne (uzupełniony o indywidualne wsparcie psychologiczno-zawodowe), o tyle brakowało nam know-how
pozwalającego praktycznie przygotować MDDA do roli pomagających, w tym do pomagania osobom, które mają podobny problem (też są MDDA).
Nie mogąc znaleźć w Polsce organizacji, która dysponowałaby odpowiednim
doświadczeniem i wiedzą w tej dziedzinie, dotarliśmy do organizacji Hanly Centre
w Irlandii, która od wielu lat realizuje swój autorski program wsparcia dla MDDA pod
nazwą Break The Cycle Programme (BTC). Celem programu jest niwelowanie negatywnych efektów emocjonalnych i społecznych syndromu DDA. W jego ramach oferuje się innowacyjne formy pomocy, m.in. zajęcia w małych grupach przypominających rodziny (family units), poprzez które uczy się te osoby samodzielności. BTC
w dużym stopniu realizowany jest przez facylitatorów (facilitators) czyli osoby, które same będąc DDA, ukończyły program już wcześniej i chcą teraz jako wolontariusze
pomagać osobom z podobnymi problemami. Jak wynika z doświadczeń Hanly Centre, praca w ramach family units i zaangażowanie facylitatorów przynosi dobre efekty, pozwalając MDDA eliminować destrukcyjne zachowania i podnosić umiejętności
społeczne. Rozwiązania te postanowiliśmy w miarę możliwości zaadaptować dla potrzeb naszego projektu.
Oferta pomocy dla MDDA w Polsce, w szczególności w województwie mazowieckim, jest stosunkowo
skromna; np. na Mazowszu funkcjonuje 314 grup dla anonimowych alkoholików, podczas gdy dla DDA
jest ich 32, a dla MDDA zapewne nie więcej niż kilka; patrz: Profilaktyka i rozwój problemów alkoholowych
w Polsce w samorządach gminnych w 2013 r., PARPA, Warszawa 2010.
58
Cel projektu oraz grupa docelowa
– czyli po co i dla kogo...
Głównym celem przedsięwzięcia było poniesienie umiejętności społecznych
32 osób z województwa mazowieckiego, przeciwdziałające wykluczeniu społecznemu MDDA poprzez wdrożenie programu działań z wykorzystaniem rozwiązań polskich i irlandzkich w okresie od listopada 2013 do czerwca 2015 roku. Projekt zawierał dwie edycje programu, a każda z nich trwała nie dłużej niż 9 miesięcy.
Projekt skierowany był do osób bezrobotnych lub nieaktywnych zawodowo, zamieszkujących województwo mazowieckie, w wieku 18–24 lata, zagrożonych wykluczeniem społecznym ze względu na pochodzenie z rodzin patologicznych (głównie z problemem alkoholowym – w rozumieniu art. 7 ust. 7 ustawy z dnia 12 marca
2004 r. o pomocy społecznej, Dz. U. 2004 nr 64 poz. 593 z późn. zm.).
Były to osoby, które wychowując się w rodzinach dysfunkcjonalnych, niosą za sobą
bagaż trudnych przeżyć: alkoholizmu ich rodziców, przemocy domowej, niewydolności finansowej. Doświadczają z jednej strony problemów psychologicznych wynikających z syndromu DDA (np. lęku przed krytyką i odrzuceniem, nieadekwatnego
poczucia winy), a z drugiej typowych problemów charakterystycznych dla ich wieku
rozwojowego. Osoby w wieku 18–24 nie identyfikują się już silnie z problemami młodzieży szkolnej, a zarazem nie osadziły się jeszcze w życiu dorosłym, co wzmaga poczucie niepewności.
Pierwotnie zakładaliśmy, że w projekcie wezmą udział 32 osoby (z podziałem
na dwie 16-osobowe grupy, po jednej grupie w każdej edycji działań projektowych).
Z uwagi na fakt, że jedna z osób zrezygnowała w trakcie działań projektu, zrekrutowaliśmy dodatkową osobę, tak by ostatecznie zakładana liczba osób mogła w pełni
skorzystać z projektu. Ponad 90% uczestników zamieszkiwała tereny miejskie.
Trzy z osób przyjętych do projektu posiadało status bezrobotnych, pozostałe były
nieaktywne zawodowo. Przystępując do projektu zdecydowana większość uczestników kontynuowała naukę w szkołach policealnych lub wyższych. Na 33 osoby, 1 osoba legitymowała się wykształceniem podstawowym, 7 ponadgimnazjalnym, 18 pomaturalnym i 7 wyższym (na poziomie licencjata). Duża część uczestników kształciła
się na kierunkach pedagogiczno-psychologicznych, a więc na takich, które przygotowują do pracy na rzecz innym ludzi.
Warto przy tej okazji zauważyć, że struktura wykształcenia MDDA zwykle nie odbiega od struktury wykształcenia dla ogółu populacji w wieku 18-24 lata. Wiele osób posiada wykształcenie średnie lub studiuje. Problemem MDDA jest jednak brak przełożenia wykształcenia na pozyskanie odpowiedniej pracy. Znane są nam przypadki MDDA posiadających 2 fakultety, a podejmujących wyłącznie proste i mało
płatne prace fizyczne.
59
W projekcie zakładaliśmy, że 30% uczestników stanowić będą mężczyźni. Przewidywana przewaga kobiet wynikała stąd, że z programów pomocowych dla MDDA
w większości korzystają kobiety. Nie oznacza to, że problem ten dotyczy w większym
stopniu kobiet niż mężczyzn i/lub że udział kobiet jest z jakichś względów bardziej
preferowany. Przewaga kobiet spowodowana jest tym, że mają większe przyzwolenie społeczne na uzewnętrznianie emocji i problemów osobistych, a także częściej
zgłaszają się do udziału w programach aktywizacyjnych. Pomimo działań szczególnie zachęcających mężczyzn do udziału w projekcie, w przedsięwzięciu ostatecznie
wzięło udział 3 mężczyzn oraz 30 kobiet.
Rekrutacja uczestników, podobnie jak realizacja projektu, była podzielona na dwie
edycje. Poprzedziła ją akcja informacyjna obejmująca m.in. ogłoszenia prasowe, informacje na stronie internetowej projektu i Stowarzyszenia, kampanię w mediach
społecznościowych, akcje e-mailowe skierowane do MDDA znajdujących się w bazie
danych Stowarzyszenia oraz do ośrodków pomocy społecznej i urzędów pracy z województwa mazowieckiego, dystrybucję plakatów i ulotek do miejsc, do których trafiają MDDA (np. do poradni uzależnień). Skutecznym kanałem informacji okazały się
prelekcje na uczelniach (podczas wykładów dla studentów), w ramach których mogliśmy bezpośrednio dotrzeć do potencjalnych uczestników projektu.
Rekrutacja do każdej edycji składała się z 3 etapów obejmujących:
•
weryfikację formularzy zgłoszeniowych nadsyłanych przez kandydatów,
•
diagnozę psychologiczno-społeczną, podczas której dokonywano oceny, czy
kandydat jest obarczony syndromem DDA i czy posiada rzeczywistą motywację
do pomagania innym,
•
tworzenie listy podstawowej i rezerwowej.
Weryfikacja formularzy zgłoszeniowych i kandydatur odbywała się wedle kolejności zgłoszeń. Ostatecznie z 49 osób, które przesłały formularze zgłoszeniowe, 33 wzięły udział w projekcie (w tym 32 w pełni skorzystało z działań projektowych).
60
Działania projektu – czyli w jaki
sposób osiągnąć zakładany cel...
Program działań dla MDDA składał się z dwóch części: krajowej i ponadnarodowej. Ponadto, w projekcie przewidziano działania towarzyszące, takie jak wizyty studyjne w Polsce oraz w Irlandii, superwizje ekspertów polskich i irlandzkich, publikację i konferencję podsumowującą realizację projektu. Poniżej rysunek i szczegółowy
opis poszczególnych działań projektowych:
Rysunek 1. Zestawienie działań projektowych
Działania
krajowe
Działania
ponadnarodowe
Działania
towarzyszące
•
•
•
•
Trening interpersonalny (40 godz./grupę)
Trening asertywności i autoprezentacji (20 godz./grupę)
Trening twórczego myślenia i działania (20 godz./grupę)
Trening z zakresu diagnozy syndromu DDA i strategii pomocy
osobom podobnym sobie (28 godz./grupę)
• Szkolenie z zakresu wolontariatu (8 godz./grupę)
• Indywidualne konsultacje psychologiczne (śr. 5 godz./osobę)
• Indywidualne konsultacje zawodowe (śr. 4 godz./osobę)
• praca w ramach family units z udziałem facyliatorów
(8 spotkań/edycję)
• szkolenie on-line (12 godz./grupę)
• indywidualne konsultacje on-line (łącznie 33 godz.)
•
•
•
•
•
wizyta studyjna w Irlandii
wizyta studyjna w Polsce
systematyczne superwizje on-line ekspertów polskich i irlandzkich
konferencja podsumowująca projekt
publikacja podsumowująca projekt
Źródło: Opracowanie własne.
61
Działania krajowe – wedle koncepcji
wypracowanej przez ekspertów Stowarzyszenia
Od-Do
Trening interpersonalny – służący wzajemnemu poznaniu się uczestników, nawiązaniu kontaktów, integrowaniu się grupy, poznawaniu ograniczeń i barier w komunikacji, a z drugiej strony budowaniu relacji z innymi (40 godzin/grupę – edycję).
Trening asertywności i autoprezentacji – służący wzmocnieniu pewności siebie, rozwoju umiejętności wyrażania własnego zdania, lepszego radzenia sobie ze stresem
(20 godzin/grupę – edycję).
Trening
twórczego myślenia i działania – służący rozpoznaniu oraz uruchomieniu
mocnych stron i potencjałów twórczych uczestników (20 godzin/grupę – edycję).
Trening
diagnozy i autodiagnozy syndromu
DDA
oraz strategii pomagania podob-
– celem nauki rozpoznawania syndromu DDA, rozwoju umiejętności prowadzenia grup samopomocy dla MDDA, nabycia wiedzy do jakich instytucji można
kierować daną osobę aby udzielono jej specjalistycznej pomocy (28 godzin/grupę –
edycję).
nym sobie
Szkolenie z zakresu wolontariatu – służące poznaniu praw i obowiązków wolontariusza, prezentacji możliwości podjęcia pracy w roli wolontariusza (8 godzin/grupę
– edycję).
Indywidualne
konsultacje psychologiczne – przeprowadzane celem rozeznania /
wzmocnienia motywacji do pomagania innym, weryfikacji możliwości pomagania innym w konfrontacji z własnymi możliwościami i potrzebami (średnio 5 godzin/osobę).
Indywidualne
konsultacje zawodowe – przeprowadzane celem identyfikacji celów
zawodowych i edukacyjnych danej osoby, analizy wpływu rodziców na wybory zawodowe, odkrywania zasobów klienta, jakie mogą być przydatne w sytuacji pomagania innym (średnio 4 godzin/osobę).
Konsultacje będą jednocześnie formą monitoringu tego, co się dzieje z uczestnikami po zakończeniu działań grupowych (czy osoby podjęły działania pomocowe
w formie wolontariatu? jak one przebiegały? itp.).
Łączny wymiar działań grupowych to 116 godzin/grupę – edycję, zaś działań indywidualnych to średnio 9 godzin/osobę. Zarówno szkolenia, jak i konsultacje odbywały się w siedzibie Stowarzyszenia Od-Do, w Warszawie, w pomieszczeniach zapewniających poufność rozmów. Zajęcia grupowe odbywały się w przeważającej części
w piątki po południu oraz w weekendy, tak by umożliwić uczestnikom pogodzenie
zajęć projektowych z innymi obowiązkami. Wykorzystywano zróżnicowane metody
pracy z uczestnikami (psychodramę, mini-wykłady z wykorzystaniem multimediów,
62
dyskusje, testy, gry i symulacje). Zajęcia grupowe były prowadzone przez trenerów
mających zarówno doświadczenie trenerskie, jak i doświadczenie w pracy z MDDA.
Konsultacje psychologiczne były prowadzone przez psychoterapeutów, zaś zawodowe przez doradcę zawodowego.
Warto dodać, że działania krajowe przeplatały się z działaniami zagranicznymi,
przy czym każda z edycji projektu trwała nie dłużej niż 9 miesięcy. Chcąc dostosować
program zajęć projektowych do potrzeb uczestników oraz uwzględnić ich propozycje dotyczące dalszego przebiegu projektu (zgodnie z zasadą empowerment), przed
rozpoczęciem i po zakończeniu działań merytorycznych obu edycji zorganizowano
odpowiednio spotkanie inicjujące oraz podsumowujące udział osób w projekcie.
Działania międzynarodowe – wypracowane
w kooperacji z partnerem zagranicznym
Na wstępie należy zauważyć, że ze względu na różnice w podejściu do pracy
z DDA pomiędzy Stowarzyszeniem Od-Do a Hanly Centre oraz z uwagi na ograniczenia czasowe i projektowe, strony projektu ustaliły, że w projekcie nie będzie możliwa
pełna implementacja rozwiązań irlandzkich. Realna była natomiast częściowa adap­
tacja tychże rozwiązań do warunków krajowych. Działania objęły zatem następujące
formy zajęć:
Praca z MDDA w formie family units z udziałem facylitatorów (spotkania w kilkuosobowych grupach przypominających rodziny) – w każdej edycji projektu przed rozpoczęciem spotkań dokonano podziału uczestników na dwie ośmioosobowe grupy stanowiące family units (podziału celowo dokonano drogą losowania – tak jak nie
można sobie wybrać rodziny swojego pochodzenia, tak też nie można było wybrać
sobie family unit).
Realizatorzy zachęcali uczestników, aby poprowadzili spotkania dla swojej family unit z dowolnie wybranego przez siebie tematu. Wśród tematów znalazły się m.in.
takie jak: „Tworzenie CV i listu motywacyjnego”, „Przemoc”, „Moje zasoby”, „Moja misja
życiowa”, „Lęk”, „Sens życia”, „Konflikty”, „Ciało to moja historia”, „Motywacje”, „Współuzależnienie”.
W każdej edycji odbyło się osiem spotkań. Każde spotkanie było prowadzone
przez danego uczestnika projektu (lub parę uczestników), pełniącego rolę lidera, który nie tylko dokonywał prezentacji na dany temat, ale także brał odpowiedzialność
Zaczerpnięty z teorii zarządzania termin oznaczający „proces zachęcania ludzi do angażowania się
w podejmowanie decyzji, rozwijania realnego wpływu pracowników na funkcjonowanie organizacji,
zwiększania uprawnień pracowników”. Szersza definicja pojęcia znajduje się w dostępnym za pośrednictwem Internetu Słowniku Zarządzania http://mfiles.pl/pl/index.php/Empowerment (dostęp 08.05.2015)
(przyp. red.)
63
za proces grupowy i strukturę spotkania. Lider musiał osadzić się zarówno w roli prowadzącego, jak i osoby moderującej i biorącej odpowiedzialność za swój sposób zaistnienia w grupie (i w ten sposób podnosił swoje umiejętności społeczne).
Każde ze spotkań składało się z:
•
15–30 minutowej rundki „na start” z udziałem MDDA i facylitatorów,
•
1,5 godzinnej pracy w ramach grup z udziałem MDDA (facylitatorzy w tym czasie byli dostępni w pomieszczeniu sąsiadującym z salą, w której odbywały się zajęcia; ich rolą było udzielanie odpowiedzi na ewentualne pytania oraz pomoc
w trudnych sytuacjach grupowych),
•
15–30 minutowej rundki „na zakończenie” celem omówienia przebiegu spotkań
w ramach family units.
W obu edycjach programu rolę facylitatorów pełnili realizatorzy projektu (trenerzy, psychoterapeuci). W II edycji projektu facylitatorami byli ponadto uczestnicy programu z I edycji, którzy chcieli w formie wolontariatu pełnić tę funkcję.
Rolą facylitatorów było udzielanie wsparcia i pomocy uczestnikom projektu podczas trwania pracy w family units oraz udzielanie superwizji w trakcie podsumowania spotkania. Facylitatorzy omawiali z uczestnikami m.in. przebieg procesów, jakie
zachodzą pomiędzy prowadzącym spotkanie a odbiorcami spotkania oraz problemy
i wyzwania, z jakimi mierzą się poszczególni członkowie grupy (w zależności od roli,
jaką w danym momencie pełnią w grupie).
Szkolenie
on-line
– Dla uczestników obu edycji zorganizowano szkolenie on-line
na temat realizacji programu Break The Cycle oraz drugie, przygotowujące uczestników projektu do pełnienia roli facylitatorów. Zajęcia trwały 12 godzin dydaktycznych
i były prowadzone przez 2 ekspertów z Irlandii we współpracy z trenerem z Polski
oraz z udziałem tłumacza.
Indywidualne
konsultacje on-line z ekspertami irlandzkimi – Po przeprowadzeniu
ewaluacji I edycji projektu część uczestników zgłosiła wniosek, że przydatne byłyby
bardziej intensywne kontakty uczestników projektu z ekspertami irlandzkimi. Sami
eksperci z Irlandii zadeklarowali natomiast, że chcieliby na bieżąco omawiać z uczestnikami ich doświadczenia i odczucia związane z udziałem w projekcie. Chcieliby się
dowiadywać, co się uczestnikom podoba, co jest dla nich trudnością, jakie zajęcia
uważają za najbardziej przydatne. Dlatego też uczestnikom II edycji zaproponowano konsultacje on-line z ekspertami irlandzkimi oraz z udziałem tłumacza, przy czym
udział w tych spotkaniach miał charakter fakultatywny. Korzystały z niego tylko osoby chętne, mogąc porozmawiać m.in. o własnych doświadczeniach związanych z wolontariatem, dowiedzieć się dokładniej, na czym polega irlandzki program BTC, jakie są możliwości podjęcia wolontariatu w Irlandii itp. Dla części osób uczestnictwo
w konsultacjach było okazją do przełamywania psychologicznych i językowych barier w komunikacji z obcokrajowcami. Łącznie, w ramach projektu przeprowadzono
33 godziny konsultacji (niektóre z nich były konsultacjami indywidualnymi, w niektórych zaś uczestniczyło po kilka osób).
64
Działania towarzyszące
1) Wizyta studyjna w Irlandii (Dublinie), w ramach której eksperci Od-Do mogli
m.in. dokładnie poznać ideę pracy z MDDA w ramach BTC i family units, spotkać
się z ekspertami programu, przyjrzeć się pracy facylitatorów w Hanly Centre.
2) Wizyta studyjna ekspertów z Irlandii w Polsce podczas pierwszej edycji projektu.
Eksperci irlandzcy mogli „na żywo” przyjrzeć się i ocenić mającą miejsce w Polsce
realizację międzynarodowej części programu, udzielając wskazówek i rekomendacji pod kątem dalszych działań projektowych.
3) Systematyczne superwizje on-line ekspertów irlandzkich udzielane ekspertom
z Polski (za pośrednictwem komunikatora internetowego), celem bieżącego
omawiania przebiegu projektu, rozwiązywania ewentualnych problemów, wątpliwości.
4) Publikacja podsumowująca rezultaty projektu (omawiająca krajową i międzynarodową część programu), w wersji polskiej i angielskiej, w nakładzie 300 sztuk
(wersji papierowej w języku polskim) oraz e-booka (w języku angielskim). Dystrybucja publikacji odbędzie się podczas konferencji podsumowującej projekt,
a także poprzez wysyłkę do organizacji pozarządowych, instytucji samorządowych, prywatnych zajmujących się wsparciem MDDA.
5) Konferencja podsumowująca rezultaty projektu z udziałem prelegentów z Polski
i z Irlandii.
65
Ewaluacja projektu – czyli co
udało się osiągnąć…
Podczas spotkań rozpoczynających każdą z edycji projektu pytano uczestników
m.in. o to, czego oczekują od projektu. Poniżej wybrane odpowiedzi:
Oczekiwania
Chciałabym, aby był pomocny w nabywaniu praktycznych umiejętności społecznych.
Oczekuję wsparcia od osób prowadzących i zrozumienia. Oczekuję, aby program był pomocny w zdobywaniu umiejętności, które w przyszłości będę mogła wykorzystać, aby
pomóc innym.
Agnieszka
Oczekuję rozwinięcia swoich mocnych stron w pracy z ludźmi, poznania bliżej specyfiki DDA, przyjrzenia się głębiej sobie i osobom do mnie podobnym, zajęć praktycznych,
gdzie będę mogła sprawdzić się w roli osoby pomagającej. Oczekuję pokonania barier
i pełniejszego realizowania siebie.
Anna
Oczekuję, iż nauczę się funkcjonować w grupie oraz poznam lepiej siebie samą. Moim
głównym celem jest nabycie umiejętności, którą jest asertywność, ponieważ mam problem w odmawianiu. Poza tym chciałbym wziąć udział w wolontariacie.
Aleksandra
Oczekuję nauki radzenia sobie, nie tylko w relacjach i kontaktach z innymi, a raczej właściwego podejścia do interpretowania i odnoszenia zachowań innych do własnej osoby.
Nauczenia się komunikowania swoich potrzeb, jednocześnie bez absorbowania sobą
drugiej osoby. Jeśli chodzi o przebieg zajęć, mam nadzieję, że zajęcia na dany temat będą
urozmaicone, tak aby spędzając cały weekend podczas programu można było dużo wynieść i nie nudzić się.
Iwona
Lepsze poznanie samej siebie, nauka zaakceptowania swojej przeszłości, nauka pomocy
innym osobom dotkniętym podobnymi problemami.
Agnieszka
66
Oczekuję, że pomoże mi w rozwoju, „popchnie do przodu” i że dzięki projektowi będę lepiej
znała i rozumiała siebie, dowiem się jak moje doświadczenia wpływają na moje obecne
życie, na mnie jako osobę w społeczeństwie. Mam nadzieję poznać też wspaniałych ludzi.
Joanna
Poziom spełnienia oczekiwań
Z kolei podczas spotkań kończących każdą z edycji wsparcia weryfikowano, czy
projekt spełnił oczekiwania uczestników.
100% uczestników (32 osoby, które w pełni ukończyły projekt) na pytanie: „Czy
uważasz, że projekt spełnił Twoje oczekiwania?” odpowiedziało twierdząco, co niewątpliwie należy uznać za sukces przedsięwzięcia.
Wśród komentarzy uczestników pojawiały się m.in. stwierdzenia:
− „fajnie można było zobaczyć się na tle osób podobnych sobie, pochodzących
z rodzin dysfunkcjonalnych”,
− „trafna była ustalona kolejność treningów”,
− „super projekt – przeszedł moje oczekiwania”,
− „ciekawe treningi i dobra organizacja zajęć”,
− „ogromna motywacja do pracy nad samym sobą”,
− „do projektu dołączyłam z ledwo określonym celem; w trakcie weryfikowałam
swoje cele i oczekiwania i zyskałam o wiele więcej; z chaosu wyszło COŚ”,
− „projekt spełnił moje oczekiwania, ponieważ zrobiłam duże postępy w spostrzeganiu swojej osoby, dostrzegłam zasoby, na których mogę dalej budować”,
− „projekt przewyższył moje oczekiwania; czuję wewnętrzny rozwój”.
10 osób stwierdziło, że projekt powinien być uzupełniony o dodatkowe zajęcia.
Wśród propozycji rozbudowania zakresu wsparcia znalazły się m.in. następujące sugestie:
− więcej zajęć opartych na kształtowaniu umiejętności potrzebnych do zdobycia
pracy,
− więcej spotkań z psychologiem,
− więcej zajęć, w ramach których uczestnicy prowadziliby grupę,
− więcej zajęć integracyjnych,
− więcej zajęć, podczas których pracuje się nad motywacją.
67
Korzyści z udziału w projekcie
Główne korzyści oraz odkrycia uczestników wynikające z udziału w projekcie zaprezentowano na poniższym wykresie.
Wykres 1: Główne korzyści oraz odkrycia uczestników
wynikające z udziału w projekcie
podniesienie samoświadomości
o samym/samej sobie
94%
91%
poznanie ciekawych osób
88%
pozyskanie inspiracji do pracy nad sobą
chęć podjęcia pracy wolontarystycznej
po zakończeniu udziału w projekcie
59%
udział w projekcie miał pozytywny
wpływ na znalezienie pracy
56%
podjęcie pracy wolontarystycznej
w trakcie realizacji projektu
22%
inne
22%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
90%
100%
Źródło: Opracowanie własne.
Kompetencje społeczne
Wykorzystując kwestionariusze samooceny kompetencji społecznych sprawdzano, czy nastąpił wzrost poziomu tych kompetencji. Kwestionariusze były wypełniane
przez uczestników obu edycji – przed rozpoczęciem (pomiar I) i po zakończeniu działań projektowych (pomiar II) dla danej grupy. Sprawdzając różnice w wynikach tych
pomiarów można było zweryfikować skuteczność poszczególnych elementów projektu.
Zmiany w poziomie kompetencji społecznych w wyniku I części programu –
działań krajowych
32 uczestników podniosło kompetencje społeczne w wyniku projektu przynajmniej w jednym z badanych obszarów (w szczególności korzystając z treningów grupowych oraz wsparcia indywidualnego). 30 osób wskazało na poprawę umiejętności interpersonalnych oraz wzrost wiedzy z zakresu wolontariatu, 28 osób wskazało
na poprawę umiejętności twórczego myślenia i kreatywności, 26 osób na wzrost wiedzy i umiejętności z zakresu syndromu DDA oraz z zakresu asertywności i autoprezentacji (co obrazuje poniższy wykres).
68
Wykres 2: Odsetek osób, u których w wyniku udziału w projekcie wzrósł
poziom kompetencji społecznych w poszczególnych obszarach
100%
90%
80%
70%
60%
50%
40%
81%
94%
88%
94%
81%
30%
20%
10%
0%
Źródło: Opracowanie własne.
Poniżej struktura odpowiedzi na poszczególne pytania dotyczące określonych
kompetencji społecznych.
Tabela 1. Zmiany w zakresie kompetencji społecznych
– pytania i struktura odpowiedzi
RODZAJ / ZESTAW KOMPETENCJI
1
KIERUNEK ZMIANY
POPRAWA BEZ ZMIAN POGORSZENIE
2
3
4
Czy jesteś zadowolony z tego jak budujesz relacje?
47%
50%
3%
Czy umiesz przyjmować informacje zwrotne?
53%
44%
3%
69%
31%
0%
52%
45%
3%
56%
44%
0%
34%
60%
6%
UMIEJĘTNOŚCI INTERPERSONALNE
Czy masz zaufanie do osób z grupy, w której
spotkaniach uczestniczysz?
Czy umiesz komunikować wprost swoje uczucia i potrzeby?
Czy uważasz się za osobę pewną siebie?
ASERTYWNOŚĆ / AUTOPREZENTACJA
Czy znasz swoje słabe i mocne strony?
69
1
2
3
4
47%
40%
13%
41%
50%
9%
56%
41%
3%
63%
31%
6%
Czy uważasz siebie za osobę kreatywną?
31%
60%
9%
Czy umiesz wymienić wewnętrzne bariery, które przeszkadzają Ci w byciu kreatywnym?
72%
25%
3%
Czy myślisz, że byłbyś w stanie napisać wiersz?
41%
46%
13%
58%
39%
3%
50%
44%
6%
47%
53%
0%
72%
25%
3%
78%
19%
3%
50%
50%
0%
39%
58%
3%
74%
23%
3%
90%
10%
0%
71%
29%
0%
66%
31%
3%
59%
41%
0%
53%
47%
0%
Czy umiesz stawiać granice?
Czy potrafisz wyrazić swoje poglądy nie raniąc
innych?
Czy umiesz zaprezentować siebie przed innymi
(w szczególności osobami nieznajomymi)?
Czy masz zgodę na siebie taki jaki jesteś, gdy
prezentujesz siebie?
KREATYWNOŚĆ / TWÓRCZOŚĆ
Czy Twoim zdaniem praca w grupie pomaga
zwiększyć Twoją kreatywność?
Czy uważasz, że bycie kreatywnym wymaga
wyjątkowych talentów i umiejętności?
DIAGNOZA SYNDROMU DDA
Czy wiesz co to jest syndrom DDA?
Czy umiesz wymienić przynajmniej 8 cech DDA,
które rozpoznajesz u siebie?
Czy umiesz opisać, na czym polegają strategie
radzenia sobie w rodzinie dysfunkcjonalnej?
Czy umiesz wskazać jakie są konsekwencje dorastania w rodzinie dysfunkcjonalnej?
WOLONTARIAT
Czy umiesz zdefiniować, czym jest wolontariat?
Czy wiesz, kto może być organizatorem wolontariatu?
Czy znasz prawa przysługujące wolontariuszom
wg ustawy o pożytku publicznym i wolontariacie?
Czy wiesz, gdzie można znaleźć ogłoszenia dla
wolontariuszy w Warszawie?
Czy umiesz wymienić co najmniej 4 typy/rodzaje wolontariatu?
INDYWIUDUALNE KONSULTACJE SZKOLENIOWE
Czy umiesz rozpoznać swoje zasoby jako wolontariusz, pomagając innym?
Czy potrafisz pomagać innym adekwatnie do
swoich kompetencji, ograniczeń, potrzeb, granic?
70
1
Czy wiesz w jaki sposób rozwiązywać ewentualne problemy występujące w pracy wolontariackiej?
Czy umiesz określić poziom akceptacji samego
siebie (swoich dotychczasowych doświadczeń,
zasobów, ograniczeń, potrzeb, uczuć ) w obszarze pomagania innym, bycia wolontariuszem?
Czy potrafisz planować swoje działania i kierować nimi w roli wolontariusza?
2
3
4
66%
28%
6%
47%
44%
9%
66%
31%
3%
59%
38%
3%
48%
49%
3%
44%
50%
6%
50%
44%
6%
67%
30%
3%
75%
19%
6%
KWESTIE ZAWODOWE
Czy potrafisz określić swoje cechy osobowości
i odnieść je do możliwości wykonywania konkretnych zawodów?
Czy potrafisz określić swoje preferencje zawodowe i odnieść je do wykonywania konkretnych zawodów?
Czy potrafisz wymienić wartości, którymi kierujesz się w życiu oraz wskazać co jest dla ciebie
ważne w pracy i życiu osobistym?
Czy wiesz, co sprawia ci w życiu satysfakcję i co
motywuje ciebie do pracy?
Czy uważasz, że posiadasz umiejętności planowania własnej kariery?
Czy rozwiązywałeś/łaś profesjonalne testy
wspomagające twoje wybory zawodowe?
Źródło: Opracowanie własne.
Zmiany w poziomie kompetencji społecznych w wyniku międzynarodowej części programu
32 uczestników projektu wskazało, że przynajmniej w jednym z poniżej badanych
obszarów (a czasami nawet i w kilkunastu) wzrósł ich poziom kompetencji społecznych w wyniku zaangażowania się w spotkania (jako lider, słuchacz) w ramach family units z udziałem facylitatorów. Średnia liczba obszarów, w których wzrosły umiejętności uczestników to 6 (z 17 badanych obszarów).
Najwięcej osób (59%) wskazało, że podniosły swoje umiejętności dotyczące radzenia sobie w stresie w sytuacji wystąpień publicznych. Względnie dużo (44%) nauczyło się przyjmowania zarówno pozytywnych, jak i negatywnych informacji zwrotnych.
Z drugiej strony, względnie najmniej badanych (między 19% a 30%) wskazywało na wzrost takich umiejętności jak: elastyczność w pracy z grupą, planowanie pracy w grupie, utrzymywanie uwagi w grupie, wyrażanie innego zdania w gronie ludzi
myślących podobnie.
71
Tabela 2. Rozkład procentowy respondentów, którzy wskazali na wzrost
kompetencji w poszczególnych obszarach
Czy potrafisz planować pracę w grupie?
28%
Czy potrafisz utrzymać uwage grupy?
28%
Czy potrafisz zainteresować grupę prezentowanym tematem?
31%
Czy potrafisz w czytelny sposób porozumiewać się z innymi?
38%
Czy dajesz sobie prawo do popełniania błędów?
38%
Czy ufasz sobie?
34%
Czy rani cię krytyka innych ludzi?
34%
Czy potrafisz mieć inne zdanie w grupie ludzi myślących podobnie?
19%
Czy potrafisz organizować pracę w grupie?
34%
Czy umiesz sobie radzić ze stresem w sytuacji publicznej?
59%
Czy umiesz dawać informacje zwrotne, nie oceniając innych?
38%
Czy umiesz przyjmować pozytywne informacje zwrotne?
44%
Czy umiesz przyjmować negatywne informacje zwrotne?
44%
Czy aktywnie bierzesz dział w dyskusji w grupie?
32%
Czy umiesz reagować na nieprzewidziane sytuacje w grupie?
41%
Czy umiesz być uważny na to, co się dzieje w grupie?
38%
Czy potrafisz być elastyczny w pracy z grupą?
25%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
Źródło: Opracowanie własne.
Wybrane korzyści i odkrycia wskazywane przez uczestników
z prowadzenia / udziału w spotkaniach family units
Jednak mogę być liderem (trochę). Większa pewność siebie, większa chęć do eksperymentowania i doświadczania bycia liderem. Błędy nie są czymś złym.
Warto być dobrze przygotowanym, ale co ma być to będzie. Nie wszystko zależy ode
mnie. Warto śmiać się ze swoich błędów a nie je rozpamiętywać. Warto przełamywać
swoje lęki.
Iwona
Miałam okazję prowadzić jedne takie zajęcia i sprawdzić się w tej roli. Chciałabym lepiej
radzić sobie z lękiem i stresem w publicznych wystąpieniach.
Alicja
72
70%
Po udziale wiem, że do prowadzenia bardzo wiele mi brakuje i do roli trenera o wiele
za mało umiem i wiem.
Ada
Jestem zadowolona, że wzięłam również udział w tej części projektu, że poprowadziłam
swoje zajęcia i że mogłam się sprawdzić. Było to ciekawe doświadczenie, chociaż przy
każdych warsztatach kiedy były dwie grupy, żałowałam że nie mogę się rozdwoić i być
w obu grupach na raz. Fajnie było zobaczyć innych w roli lidera, gdy zawsze widziałam
ich w innej roli.
Joanna
Potrafiłam albo próbowałam poprowadzić spotkanie w zgodzie ze swoimi pomysłami.
Jestem zadowolona, że poprowadziłam grupę „po swojemu”; dla mnie był to ciekawy pomysł. Potrafiłam pójść za tym co osoba w grupie mówiła i zadawać adekwatne pytania.
Odkrycie, że umiałam poprowadzić grupę, chociaż było mało słuchaczy.
Agnieszka
Nie jestem odpowiedzialny za nastroje uczestników. Grupie również zależy, żeby warsztaty były udane, więc uczestnicy chętnie wnoszą swoją pracę. Popracuję nad planowaniem
i będę wkładał więcej pracy w przygotowanie i powtórzenie informacji.
Błażej
Niestety, nie zdecydowałam się na prowadzenie grupy podczas danych zajęć. Pisząc „niestety” mam na myśli wątpliwości z tym związane. Z jednej strony, czułam obowiązek prowadzenia grupy; z drugiej, zrezygnowałam z tej możliwości, co uznaję za swój sukces,
gdyż zrobiłam dla siebie coś czego potrzebowałam, rezygnując danego dnia z prowadzenia zajęć, chociaż… nie byłam pewna, czy całkowicie chcę zrezygnować. W związku
z tym jako korzyść w tej sytuacji widzę to, że potrafiłam zadbać o siebie. Odkryłam również to, że potrafię czuć się w miarę swobodnie i dobrze w grupie, mimo że brałam udział
tylko jako uczestnik, a nie prowadzący.
Iwona
Zaczęłam wierzyć, że moje przemyślenia i doświadczenia mogą cos wnieść do grupy,
że to, co mam do powiedzenia może interesować innych.
Sandra
Do korzyści z udziału w spotkaniach family units zaliczam: pracę w małych grupach, lepsze poznanie się grupy, ciekawe zajęcia „tematyczne”.
Dorota
Można się przyjrzeć swoim reakcjom w odpowiedzi na poruszane tematy. Jest to dobra
okazja do odkrycia, jak się czuję w grupie jako osoba składowa. W jaki sposób nawiązuję
relacje i jak widzą mnie inni.
Anna
73
Spontaniczna energia jest dla mnie bardzo motywująca i angażująca. Działam wtedy
bardzo kreatywnie. Nie trzeba zawsze perfekcyjnie się przygotowywać. Fajnie jest płynąć
z grupą. Aktywność i obecność na grupie są ważne, można więcej skorzystać. Lubię być liderem. Pewność siebie i spokój prowadzącego grupę mogą ją zaczarować.
Anna
Jestem taką samą osobą jak inni. Prezentacja w grupie pokazała mi, że umiem i mogę robić różne rzeczy tak jak inni, chociaż bardzo się przed tym wzbraniałam.
Ilona
Poznałem nowe osoby, różne zagadnienia. Dowiedziałam się sporo o sobie, zainspirowałam się do różnych działań. Odkryłem swoje słabe i mocne strony.
Kamil
Podsumowując, każda z osób, która ukończyła projekt, wskazała na wzrost kompetencji społecznych w co najmniej jednym z badanych obszarów, dzięki pierwszej i/lub drugiej części działań, co potwierdza osiągnięcie celu głównego projektu w 100%. Uczestnicy otrzymali krajowy oraz irlandzki certyfikat potwierdzający udział w projekcie (każdy
z uczestników wykazał się frekwencją na poziomie co najmniej 80% godzin zajęć).
Wnioski z realizacji projektu
– czyli czego nauczyliśmy się i co rekomendujemy…
Oprócz danych liczbowych zebranych przy pomocy kwestionariuszy ewaluacyjnych, realizatorzy programu zbierali również informacje za pomocą obserwacji i bezpośrednich kontaktów z uczestnikami w trakcie zajęć.
•
74
Informacje te potwierdziły nasze przekonanie co do popularności wśród MDDA
kierunków rozwoju zawodowego związanego z pomaganiem innym ludziom. 31
na 33 osoby biorące udział w projekcie to studenci kierunków społecznych. Wielu
z nich uczestniczyło już wcześniej w programach szkoleniowych różnego rodzaju, a także pracowali jako wolontariusze. Ten jednak program był pierwszym, który
wprost odnosił się do umiejętności przydatnych w pracy wolontariackiej. Zgodnie
z naszymi założeniami, w toku zajęć uczestnicy często deklarowali dużą gotowość
do pomagania innym ludziom i poświęcania na to swojego czasu oraz wysiłku.
W miarę jednak, jak skupiali się na swoich własnych doświadczeniach osobistych,
a więc odkrywali i nazywali swoje uczucia i potrzeby, okazywało się, że motywacja ta nieco traci na znaczeniu. Kierując swoją uwagę na samych siebie, uczestnicy coraz częściej wskazywali na rosnącą w nich gotowość do zajęcia się sobą jako
podmiotem pomagania, a więc osobą, która pomagając innym zaspokaja również
swoje potrzeby. Dla wielu spośród uczestników udział w programie był okazją,
by stopniowo badać gotowość do przepracowania swoich doświadczeń w formie
psychoterapii. Wydaje nam się, że konstrukcja programu szkoleniowego umożliwiająca uczestnikom dokonywanie takich odkryć jest optymalna i bardzo dobrze
służy celowi, jakim jest przygotowanie ludzi do pomagania innym w sposób konstruktywny, zapobiegający wypaleniu zawodowemu.
•
Zgodnie z naszymi wcześniejszymi (przedprojektowymi) obserwacjami istnieje
duży rozziew między samooceną uczestników a jakością otrzymywanych przez
nich informacji zwrotnych. Prowadzący dane spotkanie w ramach family units
otrzymywali zazwyczaj bardzo dobre informacje zwrotne od pozostałych uczestników grupy. Z drugiej strony, samych siebie oceniali z reguły krytycznie, bardzo
wysoko stawiając sobie poprzeczkę. Byli często niezadowoleni, ponieważ nie
udało im się idealnie, w stu procentach spełnić własnych standardów, wymagań,
wyobrażeń. Jedna z osób wskazała na przykład, że trudnym dla niej doświadczeniem było porównywanie się z innymi. Początkowo myślała, że spróbuje poprowadzić jedno ze spotkań, ale z „unitu na unit”, widząc, jak innym się to udaje, myślała o sobie, że jest gorsza i że ona jednak spotkania nie poprowadzi. Potwierdza
to naszą hipotezę o zaniżonym poziomie samooceny MDDA.
Proces przygotowywania projektu oraz planowania form współpracy z partnerem zagranicznym obfitował w wiele ciekawych obserwacji, które doprowadziły nas
do następujących wniosków:
•
Jednym ze sprawdzonych sposobów poszukiwania zagranicznego partnera
do projektu jest wykorzystanie osobistych kontaktów z osobami działającymi
w danej branży, a mieszkającymi za granicą. W naszym przypadku skorzystaliśmy z pomocy mieszkającej w Irlandii znajomej psychoterapeutki, która opierając się nie tylko na informacjach z Internetu, ale także kontaktach telefonicznych
czy bezpośrednich, mogła zweryfikować potencjał różnych organizacji i zaproponować optymalnego Partnera do tego projektu.
•
Bardzo ważnym jest, aby na etapie przygotowywania wniosku o dofinansowanie
dokładnie omówić z Partnerem nie tylko merytoryczne, ale i finansowe aspekty
współpracy. Partner powinien mieć świadomość nie tylko tego, jaką kwotę środków otrzyma, w jakich transzach i w jakim systemie (zaliczkowo czy poprzez refundację), ale także to, jakie czekają go obowiązki związane z rozliczeniami wydatków
projektu. Sprawdzonym sposobem jest przedstawianie Partnerowi listy dokumentów (na zasadzie listy sprawdzającej) niezbędnych do rozliczenia kosztów.
•
Pisząc wniosek o dofinansowanie warto umieścić w nim zapisy dające pewną
elastyczność w zakresie opracowania docelowego programu działań dla uczestników. Nawet pomimo dość intensywnych kontaktów on-line i uzgodnień z Partnerem, na etapie przygotowywania wniosku nie do końca byliśmy w stanie powiedzieć, co ostatecznie będzie możliwe do zrealizowania, a co nie (z programu
irlandzkiego). Dopiero wizyta studyjna polskich ekspertów w Irlandii oraz wizyta
studyjna irlandzkich ekspertów w Polsce pozwoliły dobrze się poznać oraz zro-
75
zumieć specyfikę podejść i programów stosowanych przez obie instytucje i dopiero wtedy można było poczynić ostateczne ustalenia projektowe.
•
Na etapie rekrutacji uczestników projektu, mało skuteczne okazały się takie kanały, jak ogłoszenia prasowe czy dystrybucja plakatów/ulotek. Względnie dużo
zgłoszeń pojawiło się dzięki kampanii przeprowadzonej w mediach społecznościowych oraz w wyniku prelekcji podczas zajęć/wykładów dla potencjalnych
kandydatów do projektu (dzięki którym oferta projektu przestaje być anonimowa, osoby zainteresowane mogą zadać na bieżąco pytania związane z uczestnic­
twem w projekcie itp.) Rekrutacja powinna się więc opierać na bezpośrednich
kontaktach z potencjalnymi uczestnikami projektu.
•
Pożądanym działaniem jest prowadzenie bieżącego przeglądu i monitoringu
działań projektowych (w przypadku projektów partnerskich, zarówno przez lidera, jak i Partnera projektu). W projekcie sprawdziły nam się spotkania superwizyjne przeprowadzane on-line z udziałem ekspertów polskich i irlandzkich (średnio
co 2 tygodnie), będące dogodną okazją do bieżącego omawiania kwestii projektowych, zarówno od strony merytorycznej, jak i organizacyjnej.
Realizacja projektu wymagała nie tylko spełniania warunków zawartych w jego
planie, ale także modyfikowania kolejnych działań w oparciu o stały monitoring oraz
informacje zwrotne otrzymywane od uczestników. Proces ten pozwolił nam wyciągnąć następujące wnioski:
• Zasadnym jest, aby treningi grupowe byłyby realizowane z jednolitą częstotliwością (nie rzadziej niż raz na miesiąc), tak by podtrzymywać zaangażowanie
uczestników w kolejnych miesiącach realizacji projektu.
•
„Trening diagnozy syndromu DDA i strategii pomocy osobom podobnym sobie”
jest dla uczestników bardzo trudnym doświadczeniem. Pogłębiona identyfikacja
z tożsamością i problemami charakterystycznymi dla DDA niesie ze sobą bardzo
trudne uczucia – cierpienia, poczucia krzywdy, niepokoju i lęku, złości. Zrozumienie mechanizmów wpływu doświadczeń dziecka w rodzinie dysfunkcjonalnej
na późniejsze funkcjonowanie emocjonalne i społeczne bywa również wyzwaniem na poziomie intelektualnym. Oba te czynniki sprawiają, że trening ten dobrze jest przeprowadzać pod koniec cyklu działań grupowych, kiedy grupa jest
już przygotowana – zintegrowana, przetrenowana we współpracy, ale przede
wszystkim w udzielaniu sobie wsparcia i zapewnianiu poczucia bezpieczeństwa.
•
W wypadku zajęć prowadzonych przez trenerów obecnych za pośrednictwem
Internetu, ważne jest, aby zapewnić również obecność trenera, który będzie towarzyszył grupie „w realu”. Wniosek ten wynika z doświadczenia, jakie przynios­
ła (w zakresie działań międzynarodowych) organizacja 12-godzinnego szkolenia
on-line (2 dni × 6 godzin) poświęconego dwóm tematom: prezentacji założeń
programu irlandzkiego Break The Cycle oraz zagadnieniom przygotowującym
uczestników do pełnienia roli facylitatorów. Szkolenie zostało przygotowane
i przeprowadzone przez 2 ekspertów irlandzkich (z udziałem tłumacza), przy
czym ze względu na konieczność bezpośredniego czuwania nad grupą oraz za-
76
pewnienia odpowiedniej dynamiki szkolenia zasadnym było także zaangażowanie do współprowadzenia zajęć jednego z ekspertów Stowarzyszenia Od-Do.
Szkolenie to wzbogaciło program działań i zwiększyło jego atrakcyjność (uczestnicy projektu mogli otrzymać nie tylko polski, ale również irlandzki certyfikat
zakończenia zajęć). Potwierdziło zarazem nasze przekonanie, że skuteczność
metody warsztatowej jest nieodłącznie związana z istnieniem i jakością bezpośredniego kontaktu między uczestnikami a prowadzącymi. Eksperci irlandzcy
mieli utrudniony dostęp do wszystkich uczestników jednocześnie (kamera obejmowała jedynie kilka osób naraz). Stąd decyzja o udziale realizatora z ramienia
Stowarzyszenia Od-Do, który był obecny na miejscu, w sali, gdzie odbywały się
zajęcia i tym samym miał zapewniony bezpośredni kontakt z grupą.
•
Cennym i dobrze ocenianym przez uczestników okazało się również fakultatywne wsparcie w postaci indywidualnych konsultacji on-line z ekspertami irlandzkimi. Ważna była zarówno możliwość wymiany doświadczeń, jak i niewątpliwa
„wartość dodana”, jaką było przełamywanie przez DDA wstydu dotyczącego wykorzystywania swoich umiejętności w zakresie posługiwania się językiem angielskim. Pomimo obecności tłumacza uczestnicy przez cały czas konsultacji
decydowali się na próby samodzielnego komunikowania się, korzystając z profesjonalnej pomocy tylko w ostateczności, jako źródła wsparcia i możliwości upewniania się co do prawidłowości własnych sformułowań. W efekcie wzrastało poczucie kompetencji i własnej wartości uczestników.
•
Warto prowadzić zajęcia w grupach liczących mniej niż 10 osób. Uczestnicy projektu podkreślali wartość zajęć prowadzonych w małych grupach (family units),
dzięki którym mogli się do siebie zbliżyć, lepiej się poznać. Spotkania te zapewniały im wysoki poziom bezpieczeństwa. W ich trakcie poruszane były niejednokrotnie tematy osobiste/intymne, co potwierdza wysoki poziom wzajemnego
zaufania obserwowanego wśród uczestników projektu.
•
Ważne jest, aby te części działań projektowych, które wymagają od uczestników
osobistego ryzyka związanego z ekspozycją społeczną przeprowadzać w formule zapewniającej maksimum poczucia bezpieczeństwa. Niektórzy uczestnicy projektu byli bardzo zadowoleni i wdzięczni, że mogli zaryzykować poprowadzenie
spotkania w ramach family units. Byli też mile zaskoczeni otrzymanymi pozytywnymi informacjami zwrotnymi. Jednak część uczestników nie zdecydowała się
poprowadzić spotkania. Osoby te z jednej strony żałowały, że nie podjęły tego
ryzyka, z drugiej zaś przyznawały, że nie były gotowe na takie wyzwanie i doceniały to, że nie były zmuszane (a jedynie zachęcane) do przeprowadzenia zajęć.
Bogactwo doświadczeń nabytych w trakcie przygotowywania i realizacji projektu pozwala nam stwierdzić, że szczególnie w wypadku przedsięwzięć takich jak „Razem w trosce o DDA”, a więc projektów, w ramach których wypracowywane są nowe
rozwiązania i formy działań, warto uwzględnić oprócz fazy wdrożeniowej, także fazę
upowszechniającą efekty (produkty) i rezultaty projektu (np. poprzez zorganizowanie konferencji czy wydanie publikacji).
77
Refleksje trenerów i uczestników
po zakończeniu projektu
Zbyszek Kołakowski – trener
W projekcie Razem w trosce o DDA prowadziłem warsztat autoprezentacji i asertywności oraz dwa spotkania grupy w ramach family units. Prowadziłem także indywidualne konsultacje psychologiczne z trzema uczestnikami Projektu.
Wrażenia z pierwszego kontaktu, które zapamiętałem: spotkałem atrakcyjnych,
ciekawych, uśmiechniętych młodych ludzi, trochę zestresowanych przed zajęciami.
Wkrótce okazało się, że są inteligentni, dysponują dużą wiedzą, chętnie angażują się
w zadania wykraczające poza ich studenckie obowiązki. Pomimo wiedzy, kompetencji i doświadczeń zawodowych (udział w programach studenckich, wolontariaty itp.),
uczestnicy mieli trudności, aby być w kontakcie ze swoimi uczuciami, potrzebami,
a także w kontakcie z innymi ludźmi. Trudno im więc było realizować swoje potrzeby,
otwierać się na innych, aktywnie dzielić się tym, co przeżywali i czego doświadczali.
Duże trudności sprawiało im bycie z ludźmi, zwłaszcza z grupą, co widoczne było
w wycofywaniu się z aktywności grupowych, spóźnianiu się, czy wychodzeniu z zajęć
przed ich zakończeniem, „znikaniu” bez zakomunikowania o takim zamiarze. Trudność
sprawiało mówienie na forum grupy o swoich myślach, uczuciach, potrzebach, zwracanie się wprost do innych uczestników grupy. Często wyglądało to tak, że mówiąc
do koleżanki/kolegi z grupy, mówili o nich w trzeciej osobie i patrzyli na trenerów.
Zauważalna też była u nich rozbieżność między oceną samego siebie a postrzeganiem i oceną innych. Siebie postrzegali negatywnie, bardzo krytycznie, stawiali sobie duże wymagania, a biorąc udział w ćwiczeniach, czuli się zobowiązani wykonać
je idealnie i perfekcyjnie. Natomiast pozytywnie i realistycznie postrzegali innych,
ich kompetencje i umiejętności. Akceptowali też niedoskonałości i pomyłki innych.
W trakcie projektu zauważyłem stopniową integrację grupy i emocjonalne zbliżanie się do siebie jej uczestników, wzrost zaufania do siebie samych i do siebie nawzajem oraz do trenerów. Stopniowo krystalizował się trzon grupy, który regularnie korzystał z oferowanych zajęć. Były to osoby, które podczas warsztatów podejmowały
większe niż inni ryzyko, były aktywne, mówiły o trudnych sprawach dotyczących grupy, osobistych doświadczeniach, uczuciach i problemach.
Podczas zajęć grupowych, ale jeszcze częściej podczas sesji indywidualnych, klienci wnosili dramatyczne pytania, dylematy, wątpliwości: czy są tak naprawdę gotowi
podjąć pracę w kierunku, w którym się kształcą? Czy czują się na siłach podjąć pracę
w zawodzie psychologa, pedagoga, czy w roli asystenta rodziny?
W trakcie projektu, kiedy uczestnicy odkrywali swoje prawdziwe potrzeby i uczucia,
okazywało się, że w tym momencie życia najważniejszą ich potrzebą jest zajęcie się sobą,
78
zrobienie czegoś dla siebie, a nie zajmowanie się innymi (własną rodziną, podopiecznymi w pracy, na praktykach). To było ważne odkrycie, a równie trudne było podjęcie decyzji o rozpoczęciu psychoterapii dla MDDA. Ci młodzi ludzie wydawali się zawstydzeni
faktem, że to oni potrzebują pomocy i wsparcia. Doznawali też lęku i strachu, że terapia
wiązać się będzie z koniecznością emocjonalnego powrotu do traum i krzywd z dzieciństwa, do zaszłości wynikających z relacji z dysfunkcjonalnymi, przemocowymi rodzicami.
Magdalena Krupa-Witkowska – doradca zawodowy
Zakładanym w Projekcie celem spotkań z doradcą zawodowym było między innymi dotarcie przez uczestników do własnych potrzeb i uznawanych za ważne wartości, mających znaczenie w realizacji siebie na drodze zawodowej, a także określenie
mocnych i słabych stron, jak też obszarów, które należałoby rozwijać biorąc pod uwagę możliwość wykonywania pracy wolontariackiej na rzecz innych osób.
Trudno jest oddzielić obszar doradztwa zawodowego od kompleksowego charakteru działań proponowanych w Projekcie. Konsultacje z doradcą zawodowym rozpoczęły się po treningu interpersonalnym i treningu autoprezentacji. Miało to niewątpliwie znaczenie dla charakteru zgłaszanych przez uczestników oczekiwań co do zakresu
pracy z doradcą zawodowym.
Uczestnicy podczas zajęć grupowych doświadczali siebie w relacjach z innymi.
Przyglądali się sobie w kontekście funkcjonowania osobistego i społecznego. Dało
im to podstawę do rozpoznania trudności, jakie stoją na drodze ich rozwoju zawodowego w ogóle, ale także tych, które napotkają zapewne w procesie podejmowania
i wykonywania pracy wolontariusza.
Warto nadmienić, że uczestnikami projektu są osoby bardzo młode (do 24 roku życia), które jednak często nie potrafią zachowywać się spontanicznie, bawić się i traktują siebie bardzo poważnie. Znacząca była dla mnie wypowiedź jednej z uczestniczek, która stwierdziła, że przecież jest młoda i chciałaby spełniać swoje marzenia,
robić coś dla siebie, a jednak jest zła na siebie i czuje się winna, kiedy próbuje realizować swoje potrzeby. Nie potrafi odpoczywać, bo prześladuje ją myśl, że ludzie w jej
wieku powinni już mieć jasno określone cele zawodowe, powinni pracować, odnosić
sukcesy. Podobne refleksje nasuwały się w trakcie rozmowy z innymi uczestnikami.
Większość osób miała trudność w rozpoznaniu i zaakceptowaniu, a także realizacji swoich potrzeb i wartości. Z trudnego dzieciństwa DDA wynoszą bowiem obawy
przed konfliktami, w relacjach nie znoszą konfrontacji, boją się oceny i są wyczuleni na oczekiwania innych. Celem pracy podczas spotkań z doradcą było więc dotarcie do tego, jakie są rzeczywiste potrzeby danej osoby, źródła tych potrzeb i jakie
wartości chce ona realizować w trakcie swojej pracy zawodowej. Istotą tej pracy było
rozróżnienie tego, co dana osoba odczuwa jako własną motywację, chęć, potrzebę,
wartość, od tego, co jest jej narzucone, co spostrzega jako przymus czy powinność
wynikającą z presji świata zewnętrznego.
79
Wśród uczestników Projektu bardzo wyraźnie uwidaczniała się potrzeba akceptacji i lęk przed odrzuceniem, nadwrażliwość na krytykę, a co za tym idzie skłonność
do podejmowania decyzji edukacyjnych czy zawodowych tak, by spełniały one oczekiwania otoczenia. Dominowała potrzeba bycia docenionym i zauważonym, tendencja do szukania potwierdzenia w oczach innych w obawie przed posądzeniem o brak
kompetencji. W większości uczestnicy byli wobec siebie refleksyjni, ale też bardzo
krytyczni. Bezustannie poszukiwali uznania z zewnątrz. Zachowania takie mogą zarówno sprzyjać perfekcjonizmowi w życiu zawodowym, jak i wręcz przeciwnie – paraliżować i utrudniać wykorzystanie posiadanego potencjału. Praca w tym obszarze
polegała na ujawnianiu mechanizmów funkcjonowania wyniesionych z domu, pomoc w zrozumieniu, skąd i dlaczego takie sposoby działania obecne są w ich życiu.
Uczestnicy często zgłaszali niepewność co do swoich wyborów edukacyjnych i zawodowych, co wiązało się z jednej strony z brakiem wiary w siebie i lękiem przed porażką, a drugiej z tym, że dzięki udziałowi w Projekcie byli właśnie w trakcie identyfikowania własnych barier w kontaktach z ludźmi. W ich obrazie siebie dominował
chaos i niska samoocena, a w związku z tym brak jasności co do potrzeb, preferencji, emocji i granic, które chcieliby respektować. Docieranie do osobistych zasobów,
mocnych stron oraz identyfikowanie obszarów trudności, miało na celu poszerzenie
wiedzy uczestników na własny temat, a tym samym zwiększenie posiadanych przez
nich możliwości podejmowania świadomych wyborów i budowanie poczucia wpływu na swój dalszy rozwój zawodowy.
Większość uczestników projektu to studenci kierunków społecznych – głównie
psychologii. Bez wątpienia świetnie radzą sobie na gruncie edukacyjnym, podejmują szereg prac, staży, działań wolontariackich na rzecz innych osób. Kieruje nimi chęć
pomagania ludziom, którzy doznali podobnych cierpień. Jednak równie silna jak chęć
pomagania, jest obecna w nich obawa, czy sprostają wymaganiom takiej pracy, czy
są dość dobrzy, czy sprawdzą się w swojej roli.
Znamienne dla osób uczestniczących w projekcie było traktowanie przyszłej pracy zawodowej jako jedynego, a przynajmniej najważniejszego wyznacznika swojej
atrakcyjności, wartości czy miernika sukcesu życiowego. Dominowała potrzeba bycia profesjonalistą, ekspertem już na początku drogi zawodowej. Uczestnikom trudno było przyjąć, że są na takim etapie rozwoju zawodowego, kiedy ich obraz samego
siebie dopiero się kształtuje przez wypróbowywanie różnych ról społecznych oraz zawodowych, różnorodne, także negatywne doświadczenia związane ze studiami, spędzaniem czasu wolnego i w podejmowanych pracach okresowych, dorywczych czy
wolontariackich. Jest to bowiem etap nabywania pierwszych doświadczeń zawodowych, etap eksploracji, sprawdzania siebie.
80
Renata Zugaj-Janyst – trener
W trakcie I edycji projektu konsultowałam indywidualnie dwie osoby, prowadziłam też jako facylitator jedno ze spotkań family units.
W moim odczuciu uczestniczki, z którymi miałam kontakt, dużo korzystały z doświadczeń bycia w grupie i uczestniczenia w treningach i warsztatach. Miały okazję
doświadczać siebie w roli prowadzącego zajęcia, otrzymały też od innych uczestników informacje zwrotne, które dużo wniosły do ich myślenia o sobie i wpłynęły na zachowanie w przyszłości.
W przypadku jednej z konsultowanych przeze mnie osób, nastąpiła konfrontacja
z doświadczeniem wzrastania w rodzinie dysfunkcjonalnej, co sprawiło, że przyjrzała
się sobie i swoim wyborom życiowym (w tym zawodowym), a także zaczęła rozważać
podjęcie psychoterapii.
W przypadku drugiej osoby widoczny był duży opór przed pracą na materiale
własnego doświadczenia rodzinnego, a tematy spotkań ograniczały się w większości
do doświadczeń grupowych i sposobów realizacji zadań w projekcie.
Obie uczestniczki nie widziały się w rolach wolontariuszek ani zainteresowanych
pracą terapeutyczną z DDA, jednak oceniały swój udział w projekcie jako bardzo ważny z punktu widzenia własnych doświadczeń. Chwaliły sobie uczestniczenie w treningu interpersonalnym – dowiedziały się, „na czym polega praca psychoterapeutyczna”
i doświadczyły siebie w relacji z innymi ludźmi. Obie podkreślały wyjątkowość tego
doświadczenia.
Uczestniczka, która wybrała sobie pseudonim Spes (Nadzieja)
Gdybym miała podsumować mój udział w projekcie „Razem w trosce o DDA”
w jednym zdaniu, ujęłabym to mniej więcej tak...
Okazja trafiła na gotowość.
To jedno, krótkie zdanie doskonale oddaje to, co się we mnie wtedy działo.
Od dłuższego czasu chciałam zająć się swoją przeszłością, w końcu zrobić coś dla siebie. I tak któregoś dnia na uczelnianej tablicy ogłoszeń zobaczyłam ofertę Stowarzyszenia, przeczytałam... i już nie było odwrotu ;) Z perspektywy czasu nie wyobrażam
sobie, żeby miało stać się inaczej.
Przez rok, bo tyle mniej więcej minęło, odkąd rozpoczęłam moją przygodę z OdDo, wiele się we mnie zmieniło. O pierwszej zmianie dowiedziałam się od koleżanki –
w jednej z rozmów z radością powiedziała „Ty więcej mówisz!”. Po tym, co usłyszałam,
baczniej zaczęłam się sobie przyglądać – i widzę, że jestem bardziej otwarta niż kiedyś, rzadziej oceniam się tak surowo i kategorycznie jak wcześniej, a przede wszystkim więcej wiem o sobie, więcej rozumiem. Jednak najważniejsze dla mnie jest to,
81
że zrozumiałam, że JA też mogę czegoś potrzebować – to był dla mnie przełom: mówienie o swoim potrzebach, najpierw cicho w myślach, potem na głos, i tak trening
trwa do dziś.
W Stowarzyszeniu zadomowiłam się na dobre... Poczułam się tu na tyle swobodnie
i bezpiecznie, że zaangażowałam się w kolejny projekt, chodzę na terapię grupową.
Jestem świadoma tego, że to ledwie początek drogi i mimo że czasem jest naprawdę
ciężko, wiem, że jest o co walczyć. Póki co, nie tracę nadziei, że skorupę, z której rozmiaru nie do końca zdawałam sobie sprawę, uda mi się kiedyś zrzucić.
(Spes)
Ada
Do uczestnictwa w programie zgłosiłam się, bo chciałam zrobić „coś dla siebie”.
Mój tryb życia jest bardzo aktywny, pełen różnych szkoleń, konferencji i wyjazdów.
Oczekiwałam, że będzie to kolejne miejsce, w którym zdobędę doświadczenie przydatne w przyszłej pracy psychologa. Jak się potem okazało moje oczekiwania zostały
zrealizowane – bardzo dużo się nauczyłam, jednak sposób, w jaki to się stało, był dla
mnie całkowicie zaskakujący.
Na samym początku wstrząsem okazał się dla mnie trening interpersonalny. Cztery dni poświęcone wyłącznie jednej sprawie (to już ogromna nowość w moim życiu),
a do tego spędzone w skupieniu na sobie, na innych, na procesie grupowym i tym
wszystkim, co się działo pomiędzy… Miałam okazję tego doświadczyć powoli, bez
pośpiechu i w pełni. To było najważniejsze dla mnie spotkanie w całym programie –
nauczyło mnie jak zwolnić tempo, zostawić całą masę innych spraw i zająć się sobą,
poświęcić uwagę swoim potrzebom i uczuciom.
Chwile wytchnienia, zatrzymania się, odpoczynku i refleksji – właśnie tym okazał się dla mnie program, a przy tym wszystkim świetnie się bawiłam, miałam okazję
sprawdzić się jako lider grupy i próbować prowadzić family units.
Iwona
Kilka miesięcy temu uczestniczyłam w projekcie „Razem w trosce o DDA” w Stowarzyszeniu Od-Do. Zgłaszając się do projektu, myślałam iż zgłaszam się na staż, w trakcie którego rozwinę swoje umiejętności jako studentka psychologii pracując z innymi ludźmi. Moje wyobrażenia dotyczące tego, jak będzie wyglądał projekt, nijak się
miały do tego, jak on faktycznie przebiegał. Pracą z ludźmi okazała się współpraca
w grupie, a rzeczywista praca, jaką wykonałam, to praca z samą sobą. Jednakże efekt,
jaki osiągnęłam po zakończeniu całego projektu, był znacznie większy niż się spodziewałam.
82
Z bardzo ciepłymi uczuciami wspominam pierwsze chwile w Stowarzyszeniu, jeszcze przed pierwszymi zajęciami, mimo iż wtedy było to nie lada stresujące i krepujące. My, obcy sobie uczestnicy projektu (bardzo zawstydzeni i milczący obcy), wpatrujący się w siebie nawzajem lub uciekający co chwila wzrokiem, siedliśmy przy stole
w oczekiwaniu na to, co zaraz spotka nas w sali warsztatowej. Brzmi to dość zabawnie, jeśli spojrzeć na to z perspektywy końca projektu, kiedy byliśmy już zgrani jako
grupa i zaczęliśmy rozumieć siebie nawzajem, czasami nawet bez słów.
Każda osoba z grupy dała mi coś niesamowitego, a właściwie to ja pozwoliłam sobie wziąć od każdego po trochu mądrości i doświadczeń. Było to dla mnie ogromne
wyzwanie, które podjęłam i otworzyłam się na ludzi, o których na początku myślałam, że nie znajdę z nimi wspólnego języka. Potraktowałam sprawę bardzo zadaniowo. Zgłaszając się do projektu czułam obowiązek aktywnego włączenia się w grupę,
jednakże w miarę, jak coraz głębiej się wszyscy nawzajem poznawaliśmy, a też w miarę poznawania siebie samej, ten obowiązek przerodził się w chęć pogłębiania relacji.
Nie obyło się jednak bez lęków. Bałam się oceny i rozczarowań. Mimo iż w grupie
szybko się zaaklimatyzowałam, poczułam się bezpiecznie i chętnie przychodziłam
na wszystkie warsztaty, a niechętnie z nich wychodziłam, wciąż obawiałam się przeniesienia kontaktów nawiązanych w grupie do życia poza projektem. W Stowarzyszeniu
był mój drugi świat. Świat gdzie nie mogłam nikogo zawieść i rozczarować, gdzie każdy miał możliwość zadbać tylko o siebie i to robił, chociaż i tak zawsze z baczną uwagą
próbowaliśmy dbać również o siebie nawzajem. Myślę że dzięki temu udało mi się zburzyć mur, który stopniowo przez wiele lat budowałam odcinając się od ludzi. Mur, z którego istnienia nawet nie zdawałam sobie sprawy, póki nie zaczęłam na nowo odkrywać
siebie. Przeszłam drogę od siebie, jaka byłam w tamtej chwili, do siebie z dzieciństwa,
dziewczynki skrywającej dużą wrażliwość, chęć bliskości i potrzebę bycia z ludźmi.
W ciągu całego projektu spędziliśmy ze sobą mnóstwo godzin, w trakcie których
towarzyszyła nam tak radość, jak i smutek. Pojawiał się śmiech, płacz i wiele wzruszeń.
Zbliżaliśmy się DO siebie i ODdalaliśmy, ale zawsze z czujnością i uwagą na siebie samych i na własne potrzeby. Na każdych zajęciach prowadzący byli dla nas ogromnym wsparciem, dbając o nasze granice, a jednocześnie dając nam możliwość wyznaczania własnych. Pokazali nam, jak zadbać o siebie, zachęcając aby sprawdzać „co
się w nas dzieje”.
Jest to niesamowite, jak niepostrzeżenie umiejętność ta przemknęła do mojego
codziennego życia.
Oczywiście wciąż zdarza mi się spotkać w sobie z oporami przed zrobieniem czegoś dla siebie. Staczam wewnętrzna walkę z samą sobą. Niepewności i wewnętrzny
krytyk czasami jeszcze szepcze mi coś do ucha, jednakże mam dużo większą siłę, aby
z nim walczyć. Siłę, którą zbudowałam w czasie projektu, która rosła za każdym razem, gdy postanawiałam zadbać o siebie podczas warsztatów, otwierałam się na grupę, dawałam mnóstwo z siebie, ale i czerpałam garściami od innych – to, czego najbardziej potrzebowałam.
83
Część 3
Działania projektu
Trening interpersonalny
Uzasadnienie potrzeby przeprowadzenia treningu
jako części programu
Beneficjentami projektu są młodzi DDA – osoby, u których w procesie wadliwej
socjalizacji ukształtowały się destruktywne wzorce komunikacji i kontaktów społecznych. Bezpieczne wchodzenie w otwarty kontakt to jeden z podstawowych obszarów potencjalnych deficytów u osób MDDA. Tymczasem w pracy z ludźmi umiejętności te mają kluczowe znaczenie. Adekwatne wyrażanie własnego doświadczenia,
odczytywanie sygnałów emocjonalnych, udzielanie informacji zwrotnych, nieinwazyjne stawianie granic niezbędne są w procesie pomagania zarówno w sytuacjach
naturalnych, jak i laboratoryjnych. Równie ważna jest umiejętność nieobronnego reagowania na informacje płynące z otoczenia społecznego. Asertywne przyjmowanie
zarówno krytycznych, jak i afirmujących komunikatów znakomicie ułatwia kontakt
z innymi ludźmi.
Doświadczenie udziału w treningu interpersonalnym pozwala swobodnie przeżywać zarówno doświadczenie spójne z własnym, jak i całkowicie od niego odmienne. Dzięki pracy w grupie uczestnicy uczą się akceptować i wspierać nie tylko osoby,
z którymi dzielą przeżycia, odczucia i poglądy, ale także takie, które reprezentują całkowicie odmienne doświadczenie, doznania i przekonania.
Trening pozwala także na wstępną autodiagnozę tendencji społecznych każdego
uczestnika. Może on rozpoznać właściwe mu role grupowe, zachowania decydujące
o pozycji i samopoczuciu w grupie.
Jako pierwsze grupowe przedsięwzięcie projektu, trening interpersonalny pozwala też uczestnikom wejść płynnie w proces wzajemnego poznawania się i budowania
bezpieczeństwa. Służą temu charakterystyczne dla treningu reguły (m.in. zasada dyskrecji, nieoceniania, formułowania komunikatów wprost, otwartości i odpowiedzialności za własne decyzje).
Stąd decyzja o zaplanowaniu treningu interpersonalnego na początku projektu.
87
Cel treningu
Cel główny treningu to nabywanie przez uczestników świadomości własnego doświadczenia – odczuć i myśli związanych z sytuacjami społecznymi.
Cele szczegółowe
•
Autodiagnoza charakterystycznych dla każdego uczestnika mechanizmów towarzyszących komunikacji społecznej,
•
rozpoznawanie reakcji otoczenia na własne zachowania i pogłębianie umiejętności nieobronnego przyjmowania tych reakcji,
•
modelowanie innych niż destrukcyjne mechanizmów i wzorców zachowania interpersonalnego,
•
wzmacnianie poczucia własnej wartości uczestników,
•
budowanie bezpieczeństwa, integracja grupy, przygotowanie jej do kolejnych
przedsięwzięć grupowych.
Przebieg treningu
Przyjęta przez prowadzących metoda pracy bazującej na procesie grupowym
(patrz niżej „Metody i techniki…”) zakłada wprowadzenie minimalnego ustrukturalizowania formy zajęć. Trening będzie się odbywał w następujących ramach organizacyjnych:
•
grupa będzie liczyła 16 osób plus 2 prowadzących;
•
trening trwa 40 godzin szkoleniowych rozłożonych na 4 dni;
•
pierwszy dzień treningu rozpoczyna się od krótkiej autoprezentacji prowadzących i uczestników oraz zawarcia kontraktu;
•
każdy dzień rozpoczyna się rundką zachęcającą uczestników do nazywania swoich uczuć, potrzeb i oczekiwań;
•
w trzecim dniu treningu wprowadzona zostaje technika „Budowanie symbolu
grupy”;
•
trening zakończy się wymianą informacji zwrotnych między uczestnikami i rozwiązaniem kontraktu.
88
Metody i techniki wykorzystywane w trakcie treningu
Naczelną zasadą obowiązującą w trakcie zajęć jest zasada „tu i teraz” stanowiąca, że zarówno prowadzący, jak i uczestnicy odwołują się do aktualnie przeżywanych
emocji i doświadczeń. Każdy z uczestników bierze odpowiedzialność za swoją aktywność w trakcie treningu, samodzielnie podejmując decyzję o udziale zarówno
w samym treningu, jak i poszczególnych jego elementach. Także stopień otwartości
komunikowania się zależny jest od bieżących i indywidualnych decyzji uczestników.
Zawarcie kontraktu to moment, w którym uczestnicy formułują zasady udziału
w treningu w taki sposób, by doświadczenie to było dla nich bezpieczne, a zarazem
służyło celom rozwojowym.
Technika codziennej rundki to zaproszenie do otwartego formułowania potrzeb
i uczuć, a zarazem okazja do samodzielnych decyzji na temat stopnia odsłaniania się
przez poszczególnych uczestników.
Technika „budowanie symbolu grupy” zapewnia uczestnikom grupy maksimum swobody w wyrażaniu siebie i podejmowaniu różnych metod współpracy przy
realizacji zadania. Daje okazję do przyjmowania preferowanych ról grupowych, dostarcza materiału dla udzielania i otrzymywania informacji zwrotnych.
Nadrzędną metodą użytą w trakcie treningu przez prowadzących będzie praca opierająca się na naturalnym przebiegu procesu grupowego. Oznacza to,
że uczestnicy sami kreują treść i dynamikę pracy. Prowadzący zachęcają ich do wchodzenia w interakcje, nawiązują dialog za pomocą pytań otwartych typu: „co teraz czujesz?”, „czego byś potrzebował?”, „na co się decydujesz?”
Celem tych interakcji nie są rozstrzygnięcia normatywne, a jedynie uzasadnione uczuciami i potrzebami konkretnych osób. Buduje to poczucie własnej wartości
i sprawczości. Wzmacnia też szacunek do samego siebie i do innych.
Materiały szkoleniowe wykorzystywane w trakcie
treningu
•
flipchart, papier, pisaki
•
klocki (przy technice „budowanie symbolu grupy”)
•
listy obecności
89
Przeszkody w prowadzeniu zajęć i sposób ich eliminacji
•
Nie przewidujemy problemów wynikających z relacji między prowadzącymi –
ich współpraca zakłada otwartą komunikację i gotowość do kontaktu emocjonalnego, co pozwala na bieżąco radzić sobie z pojawiającymi się trudnościami.
•
Adresaci projektu są w sposób oczywisty obciążeni doświadczeniami i mechanizmami utrudniającymi im funkcjonowanie w sytuacjach społecznych. Tak więc
również w trakcie treningu można się spodziewać, że dojdą do głosu ich lęki, niewyrażona wprost złość oraz niepewność we własnych decyzjach i działaniach.
W związku z tym przewidujemy liczne kryzysy grupowe i duży opór w trakcie
procesu grupowego. Są to jednak naturalne etapy rozwoju grupy, a technika
pracy na procesie pozwala je skutecznie rozpoznawać i czynić materiałem służącym rozwojowi grupy jako całości i poszczególnych uczestników.
Rezultaty i sposób pomiaru efektów treningu
•
Oczekiwane rezultaty – wzrost poczucia bezpieczeństwa w grupie, poczucie integracji, spójności, zapewnienie przestrzeni psychologicznej dla każdego uczestnika grupy;
•
sposób pomiaru rezultatów – wymiana informacji zwrotnych między uczestnikami i prowadzącymi.
90
Trening asertywności i autoprezentacji
Uzasadnienie potrzeby przeprowadzenia treningu
jako części programu
Trening asertywności i autoprezentacji, jest odpowiedzią na wybrane problemy,
z którymi borykają się beneficjenci projektu, takie jak:
•
niepewność swoich zasobów, potrzeb i ograniczeń;
•
trudność z wyrażeniem siebie, przekazaniem i prezentowaniem swoich potencjałów i ograniczeń;
•
brak akceptacji, zgodny na siebie;
•
nieadekwatny obraz siebie i własnej motywacji do pomagania innym;
•
„nadmierna identyfikacja” z osobami którym ma się pomagać (zlewanie się lub
nadmierna sztywność w relacjach);
•
nad odpowiedzialność w relacjach z innymi;
•
brak wiedzy czym jest asertywność w życiu dobra autoprezentacja;
•
niedostateczna świadomość na temat własnej wartości, praw, granic, potrzeb,
uczuć, kompetencji.
Cel treningu
Zwiększenie świadomości siebie i wzmocnienie umiejętności z obszaru autoprezentacji i asertywności w kontakcie z innymi ludźmi i w kontekście bycia wolontariuszem.
Cele szczegółowe
•
Rozpoznanie własnej motywacji, wiedzy i doświadczenia związanego z pomaganiem innym;
•
uświadomienie sobie, rozpoznanie swoich zasobów, potrzeb i ograniczeń w kontekście pracy wolontariusza;
91
•
zwiększenie umiejętności prezentowania siebie, swoich zasobów, potrzeb, ograniczeń;
•
doświadczenie akceptacji siebie;
•
rozpoznanie swojej wiedzy i doświadczeń związanych z asertywnością;
•
szukanie, rozpoznawanie własnych granic w kontakcie z innymi;
•
zwiększanie umiejętności stawiania granic w kontakcie z innymi;
•
wzmocnienia motywacji do pomagania innym;
•
zwiększanie umiejętności rozwiązywania ewentualnych problemów zawodowych występujących w trakcie wolontariatu;
•
uczenie sposobu pomagania adekwatnie do swoich kompetencji, ograniczeń,
potrzeb, granic.
Przebieg treningu
Dzień I
1. Przedstawienie celu i metody pracy; zawarcie kontraktu;
2. rozpoznanie udanych, „dobrych” doświadczeń pomagania oraz rozpoznanie trudnych, nieudanych doświadczeń pomagania – praca w dwójkach; integracja, obniżenie napięcia i rozpoznanie wiedzy i doświadczeń uczestników
związanych z pomaganiem;
3. autodiagnoza – praca indywidualna z kartą pracy; rozpoznanie doświadczeń,
zasobów, potencjałów, potrzeb i trudności związanych z byciem wolontariuszem;
4. mini wykład – zwiększenie wiedzy na temat skutecznej autoprezentacji oraz teorii „Koła strachu”;
5. rundka – domknięcie dnia pracy poprzez refleksję nad doświadczeniami z I dnia
treningu.
Dzień II
1. Rundka o poranku – zwiększenie poziomu bezpieczeństwa, rozpoznanie potencjału energetycznego grupy;
2. przygotowanie do prezentacji – zwiększenie umiejętności prezentowania siebie, swoich zasobów, potrzeb, ograniczeń;
92
3. prezentacje uczestników – indywidualne autoprezentacje uczestników; wzbogacenie doświadczenia w prezentowaniu się przed grupą, doświadczenie uczuć
towarzyszących sytuacjom związanych z asertywnością;
4. wizualizacja – doświadczenie uczuć związanych z sytuacjami związanymi z asertywnością;
5. burza mózgów i mini wykład – rozpoznanie swojej wiedzy i doświadczeń związanych z asertywnością;
6. ćwiczenie w parach „Branie i dawanie” – praca w parach; sprawdzenie własnych granic w kontakcie z drugą osobą;
7. ćwiczenie „Stawianie granic” – praca w parach; zwiększenie umiejętności rozpoznawania i stawiania granic;
8. rundka końcowa – domknięcie całego procesu uczenia na warsztacie.
Metody i techniki wykorzystywane w trakcie treningu
Metoda: warsztat
Techniki: praca w parach, praca indywidualna, autoprezentacja, mini wykłady, informacje zwrotne, wizualizacja, burza mózgów
Materiały szkoleniowe wykorzystywane
w trakcie treningu
•
karty pracy „moje zasoby”
•
karta pracy „koło strachu”
•
karty pracy „autoprezentacja”
Przeszkody w prowadzeniu zajęć i sposób ich eliminacji
•
Wysoki poziom napięcia w grupie na początku zajęć będzie redukowany poprzez jasne określenie celu i struktury i metody treningu, zachęcanie do mówienia o uczuciach, dobór odpowiednich ćwiczeń: ćwiczenia w parach.
93
•
Tendencję do oceniania siebie i innych prowadzący będą osłabiać poprzez: zawarcie i dopilnowanie kontraktu, modelowanie zachowań interpersonalnych
poprze własną postawę i dostarczanie uczestnikom pozytywnych doświadczeń
podczas pracy na treningu.
•
Konflikty między uczestnikami będą łagodzone i rozwiązywane przez uczenie
bezpiecznego wyrażania uczuć i potrzeb bez użycia agresji i przemocy, jako sposób na konstruktywne rozwiązywanie konfliktów.
•
Wysoki poziom napięcia i lęku w grupie podczas ćwiczenia „autoprezentacja” redukowany będzie przez zachęcanie uczestników do mówienia o uczuciach, obawach, lękach.
•
Wahaniom motywacji i wynikającym stąd spóźnieniom zapobiegać będzie zawarcie kontraktu i otwarte komunikowanie się w grupie w tej sprawie.
Rezultaty i sposób pomiaru efektów treningu
•
Zwiększenie świadomości własnych kompetencji z obszaru autoprezentacji i asertywności w kontakcie z innymi ludźmi, szczególnie w kontekście roli wolontariusza;
•
rozpoznanie własnej wiedzy i doświadczenia związanego z pomaganiem innym;
•
uświadomienie sobie swoich zasobów, potrzeb i ograniczeń istotnych dla pełnienia roli wolontariusza;
•
zwiększenie umiejętności prezentowania siebie, swoich zasobów, potrzeb, ograniczeń;
•
większa akceptacja siebie samego/samej poprzez doświadczenie akceptacji ze
strony innych uczestników zajęć;
•
rozpoznanie swojej wiedzy i doświadczeń związanych z asertywnością;
•
rozpoznawanie własnych granic w kontakcie z innymi;
•
podwyższenie umiejętności stawiania granic w kontakcie z innymi.
5 pytań diagnozujących:
1. Jakie znasz swoje zasoby jako wolontariusz?
2. Czy znasz swoje granice?
3. Czy umiesz stawiać granice?
4. Jak oceniasz swoje umiejętności autoprezentacji?
5. Czy masz zgodę na siebie takim jaki jesteś, gdy prezentujesz siebie?
94
Trening twórczego myślenia i działania
Uzasadnienie potrzeby przeprowadzenia treningu jako
części programu
Dzięki treningowi Młode Dorosłe Dzieci Alkoholików (18-24 lata) wzmocnią swoje poczucie kompetencji w pomaganiu innym ludziom. Świadomość swoich umiejętności kreatywnych da im zdecydowanie większą swobodę w nawiązywaniu relacji z człowiekiem potrzebującym pomocy. Odkrycie swoich umiejętności twórczego
myślenia i działania wyraźnie pomoże im w prowadzeniu konsultacji indywidualnych,
jak i zajęć grupowych.
Jest to bardzo istotny aspekt rozwojowy dla takiej grupy odbiorców, jaką są Młode Dorosłe Dzieci Alkoholików. Osoby te charakteryzuje przede wszystkim zaniżone
poczucie własnej wartości i podważanie swoich umiejętności oraz zewnątrzsterowność. Nauczone są zgadywać i spełniać czyjeś oczekiwania, a pomijać własne pomysły i bagatelizować swoje osiągnięcia.
Cel treningu
Podniesienie samoświadomości dotyczącej własnych potencjałów kreatywnych.
Cele szczegółowe bloków tematycznych
•
Rozpoznanie zasobów sprzyjających rozwijaniu kreatywności oraz ograniczeń
blokujących własną kreatywność,
•
doświadczanie własnej kreatywności – łamanie schematów,
•
wzbogacanie własnej kreatywności dzięki pracy grupowej,
•
prezentacja i obrona własnej kreatywności na forum grupy,
•
podnoszenie umiejętności rozpoznawania i zaspokajania potrzeb drugiego człowieka.
95
Przebieg treningu
Wstęp
Przedstawienie się trenerów, metody pracy oraz celu treningu
Rundka uczestników
Każdy z uczestniczących przedstawia się, mówi w kilku słowach o sobie o tym, jak się
czuje z takim celem treningu, który przedstawili trenerzy oraz jakie ma oczekiwania
wobec tych zajęć, prowadzących i siebie.
Zawarcie kontraktu
Uczestnicy wspólnie z trenerami ustalają normy i zasady, które będą obowiązywać
w trakcie zajęć. Po ich spisaniu wszyscy uczestnicy oraz trenerzy składają swój podpis
potwierdzający zawarcie kontraktu.
Blok tematyczny: rozpoznanie zasobów sprzyjających rozwijaniu
kreatywności oraz ograniczeń blokujących własną kreatywność
1. Uruchomienie doświadczeń uczestników z obszaru własnej kreatywności.
Uczestnicy dobierają się w pary i w parach opowiadają sobie o swoich doświadczeniach, kiedy byli kreatywni;
2. tworzenie listy ograniczeń i zasobów w byciu kreatywnym. Trenerzy przynoszą
na salę różne przedmioty, zabawki, pluszaki itp. Każdy z uczestników wybiera przedmiot, który z jego punktu widzenia najbardziej oddaje jego ograniczenia w byciu kreatywnym. Nazywa tę cechę przedmiotu, która reprezentuje ich barierę w byciu kreatywnym.
Następnie uczestnicy dzielą się swoimi refleksjami na forum przy wsparciu trenerów i grupy oraz tworzą i spisują wspólną listę ograniczeń w byciu kreatywnym.
W kolejnym etapie tego ćwiczenia uczestnicy wybierają przedmiot, którego cechy pomagają im się uporać z barierą, ograniczeniem w byciu kreatywnym. Następnie każdy z uczestników wymyśla i tworzy pisemny krótki opis tego, w jaki sposób
przy pomocy tych cech pokonuje bariery. Po odczytaniu i omówieniu opisów zostaje wspólnie sporządzona lista strategii radzenia sobie z ograniczeniami w byciu kreatywnym.
96
Blok tematyczny: doświadczanie własnej kreatywności
– łamanie schematów
1. Technika „czterech słów”. Każdy z uczestników ma wybrać sobie cztery słowa,
dzięki którym będzie mógł się porozumieć z „Obcymi” na ich planecie; każde słowo
zapisuje na osobnej kartce. Następnie uczestnicy spotykają się kolejno w parach tak,
żeby każdy spotkał się z każdym. W tych parach porozumiewają się przy pomocy
słów, które mają na kartkach oraz dodatkowo korzystając z komunikacji niewerbalnej. Po spotkaniu w pierwszej parze uzupełniają swój zasób słów o słowa partnera.
I tak kolejno, aż każdy spotka się z każdym;
2. „Każdy może zostać poetą”. Uczestnicy podają wszystkie słowa z kartek z poprzedniego ćwiczenia, jedna z osób zapisuje je na tablicy. Ważne, żeby pojawiło się
każde słowo i pozostało w takiej formie, w jakiej zostało pierwotnie zapisane na karteczce. Następnie każdy z uczestników wykorzystując powyższe słowa pisze wiersz.
W wierszu musi pojawić się każde z tych słów, ale może być użyte tylko raz i koniecznie w takiej formie, w jakiej zostało wcześniej zapisane.
Chętni odczytują swoje wiersze.
Blok tematyczny: wzbogacanie własnej kreatywności
dzięki pracy grupowej
1. Kreatywne zastosowanie przedmiotów. Uczestnicy dzielą się na cztery grupy
czteroosobowe. Każda z grup otrzymuje ołówek, spinacz i gumkę recepturkę oraz
kartkę z flipchartu i flamaster. Zadaniem każdej grupy jest wymyślić kreatywne zastosowanie dla otrzymanych przedmiotów – inne niż ich pierwotne przeznaczenie.
Mają wymyślić zastosowanie dla każdego z przedmiotów osobno, dla par złożonych
z ołówka i gumki, ołówka i spinacza, gumki i spinacza oraz dla wszystkich trzech razem. Pomysły te zapisują na kartkach. Po zakończeniu spisywania przez wszystkie
grupy, odczytują po kolei swoje pomysły;
2. „Architekcie, stwórz własne osiedle”. Tym razem uczestnicy dobierają się w dwa
zespoły. Każdy zespół ma za zadanie stworzyć własne osiedle, na którym każdy
z uczestników chciałby zamieszkać. Istotną kwestią jest, by osiedle było tematyczne. To oznacza, że nazwy wszystkich ulic, placów i pozostałych miejsc mają być powiązane z tematem osiedla. Ideą tej pracy zespołowej jest dążenie do uwzględnienia
wszystkich pomysłów i potrzeb każdego z uczestników.
97
Blok tematyczny: prezentacja i obrona własnej kreatywności
na forum grupy
1. „Sympozjum naukowców”. Z materiałów przygotowanych przez prowadzących
każdy z uczestników przygotowuje eksponat, który ma symbolizować jego wynalazek, odkrycie, znalezisko itd. Zadaniem prezentującego jest przekonanie naukowców, ekspertów i potencjalnych grantodawców (odgrywanych przez resztę grupy),
że to właśnie ich wynalazek jest wyjątkowy, nowatorski i zasługuje na wsparcie finansowe i reklamę.
Uczestnicy sympozjum zadają prezentującemu wynalazek wszelkie pytania, których celem jest zrozumienie istoty, ale także podważenie zasadności finansowania
właśnie tego wynalazku. Zadaniem prezentującego jest obrona zasadności finansowania i uzasadnienie sensu wprowadzenia go na rynek.
Blok tematyczny: podnoszenie umiejętności rozpoznawania
i zaspokajania potrzeb drugiego człowieka
1. „Osobisty prezent”. Z materiałów typu krepina, modelina, papier kolorowy itp.
każdy z uczestników wykonuje prezenty dla wszystkich pozostałych. Istotą prezentu jest, by był adekwatny do cech osoby, dla której został wykonany. Następnie każdy
każdemu wręczy prezent prezentując go na forum.
Domknięcie treningu
Każdy z uczestników wypowie w „rundce”, z czym kończy trening, jak się czuje
na zakończenie, co odkrył na swój temat w kwestii swej kreatywności, czy trening
spełnił jego oczekiwania.
Cały trening domykają prowadzący dając informacje zwrotne do całej grupy i każdego uczestnika.
Metody i techniki wykorzystywane w trakcie treningu
Metoda warsztatu psychologicznego jest optymalną formą odkrywania i kształtowania umiejętności miękkich, tzn. takich, które każdy człowiek posiada choćby w formie potencjału. Dzięki tej metodzie uczestnicy mogą odkrywać swoje potencjały,
rozwijać je i trenować. Rozwojowi dynamiki procesu uczenia się będą sprzyjały odpo-
98
wiednio dobrane ćwiczenia (struktury). Techniki te będą uruchamiać doświadczenia
uczestników oraz ich emocje, co dodatkowo wspomaga proces uczenia się, zwłaszcza w kontekście grupowym.
Materiały szkoleniowe wykorzystywane
w trakcie treningu
•
flipchart, papier do flipchartu, flamastry
•
kartki papieru, długopisy, ołówki, kredki
•
papier kolorowy, krepina, brystol, farby, klej, modelina, plastelina, taśma przylepna itp.
•
zabawki: klocki, „pluszaki”
Przeszkody w prowadzeniu zajęć
i sposób ich eliminacji
Zajęcia będzie prowadzić wysoko wykwalifikowana kadra trenerów, niektórzy
z ponad 20-letnim doświadczeniem w prowadzeniu podobnych zajęć. Trenerzy charakteryzują się dużą otwartością na współpracę i komunikację. Dzięki temu są gotowi do rozwiązywania wszelkich problemów wynikających z prowadzenia zajęć
na bieżąco.
Zaniżone poczucie własnej wartości i lęk przed oceną Młodych Dorosłych Dzieci
Alkoholików może stanowić barierę w ujawnianiu się przed innymi w obszarze własnej kreatywności.
Mogą też występować konflikty między uczestnikami. Są to kolejne zajęcia tej
grupy, co może powodować nawarstwianie się konfliktów, ale również przyczyniać
się do większej determinacji, by owe konflikty ujawniać.
Struktury treningu oraz ich kolejność zostały celowo dobrane tak, by budować coraz większe poczucie bezpieczeństwa w grupie.
Dwuosobowa obsada prowadzących daje większą gwarancję uporania się z potencjalnymi problemami pojawiającymi się w trakcie zajęć. Gdy jeden z prowadzących zajmuje się przeprowadzeniem ćwiczenia, drugi w tym czasie może się koncentrować na przebiegu procesu grupowego. Dzięki otwartej komunikacji między
prowadzącymi, mogą oni w odpowiednim momencie zainterweniować i zająć się
rozwiązywaniem problemu.
99
Rezultaty i sposób pomiaru efektów treningu
Oczekiwanym rezultatem jest odkrywanie i gruntowanie swoich potencjałów
z obszaru kreatywności. Pozwoli to uczestnikom wzmocnić swoje poczucie kompetencji i da większą swobodę w pomaganiu innym. Doświadczą też wartości współpracy w grupie przy rozwiązywaniu problemów.
Efekty treningu zostaną wprowadzone za pomocą techniki ustnych informacji
zwrotnych oraz przez przeprowadzenie ankiet ewaluacyjnych.
Pytania ankiety ewaluacyjnej:
1. Określ na skali od 0 do 5 jak postrzegasz siebie jako o osobę kreatywną?
Gdzie 0 oznacza „nie jestem osobą kreatywną”
5 – „jestem osobą bardzo kreatywną”
2. Czy Twoim zdaniem praca w grupie pomaga czy ogranicza Twoją kreatywność?
3. Czy potrafisz napisać wiersz?
4. Wymień bariery, które przeszkadzają Ci w byciu kreatywnym.
5. Czy uważasz, że bycie kreatywnym wymaga wyjątkowych talentów i umiejętności?
W wypadku pytań zamkniętych możliwe odpowiedzi to (do wyboru): „tak”, „nie”, „nie
wiem”
100
Trening diagnozy i autodiagnozy
syndromu DDA oraz
strategii pomagania podobnym sobie
Uzasadnienie potrzeby przeprowadzenia treningu
jako części programu
Wspieranie osób wywodzących się z rodzin z problemem alkoholowym wymaga
z jednej strony minimum wiedzy na temat tego, skąd biorą się ich niektóre zachowania i postawy, z drugiej pewnego poziomu samoświadomości. Istotą problemów
DDA jest obarczenie tych osób przez rodziców konsekwencjami ich uzależnienia
i współuzależnienia. Dzieci alkoholików wychowywane w nieustannym lęku i braku poczucia bezpieczeństwa, stają się niepewnymi siebie, poranionymi, zalęknionymi i przepełnionymi nieadekwatnym poczuciem winy dorosłymi. Często mimo młodego wieku (beneficjenci projektu „Razem w trosce o DDA” to osoby w przedziale
18-24 lata) czują, że są starzy, niepotrzebni i że przegrali swoje życie. Obniżone poczucie własnej wartości towarzyszy już początkom ich dorosłości i próbom podejmowania związanych z nią ról społecznych: partnera, pracownika itp. Spora część DDA
wchodzi w szeroko pojętą rolę pomagającego – zostaje wolontariuszami w instytucjach pomocowych albo prywatnie otacza się osobami, którym w jakiś sposób trzeba
pomagać. Mają więc wiele kontaktów z osobami przewlekle chorymi, porzuconymi
dziećmi, uzależnionymi, chorymi psychicznie. Często wybierają studia na „opiekuńczych” kierunkach społecznych takich jak psychologia i pedagogika. Za takimi decyzjami mogą stać różne motywy: od wcześnie rozpoczętego treningu (i nawyku) pomagania (przecież zawsze musiały pomagać swoim rodzicom), przez niezaspokojoną
potrzebę bycia dostrzeżonym i ważnym dla kogoś, po nadzieję, że skoro rodzica nie
udało się uratować, to może uda się ocalić kogoś innego.
W związku z tym, dla pomagających, którzy wywodzą się z rodzin dysfunkcjonalnych ważne jest, aby dostrzegli powiązania między swoimi wyborami a historią osobistą. Dlatego umieszczenie „Treningu diagnozy i autodiagnozy syndromu DDA oraz
strategii pomagania podobnym sobie” w projekcie jest nieodzowne. Trening ten pomaga uczestnikom uświadomić sobie własne, wynikające ze wzrastania w rodzinie
alkoholowej ograniczenia i niezaspokojone potrzeby, za które można już teraz wziąć
odpowiedzialność, co umożliwia przekucie ich w zasoby przydatne w pracy z innymi
ludźmi. Trening pozwala również każdemu uczestnikowi doświadczać wsparcia i pomocy ze strony pozostałych członków grupy.
101
Cel treningu
•
Uświadomienie sobie objawów syndromu DDA i uczenie się chronienia siebie
w procesie pomagania innym,
•
nabywanie umiejętności konstruktywnego wspierania innych.
Cele szczegółowe
•
Autodiagnoza cech syndromu DDA,
•
identyfikacja emocjonalna z problemem bycia dorosłym dzieckiem alkoholika,
•
uświadomienie podejmowanych w dzieciństwie i obecnie ról – strategii na przetrwanie przyjętych w rodzinie dysfunkcjonalnej i konsekwencji funkcjonowania
w tych rolach w dorosłości,
•
pogłębienie wiedzy na temat faktycznej motywacji do wchodzenia w rolę pomagającego,
•
uczenie się brania od innych i dawania wsparcia innym z wykorzystaniem nabywanej świadomości własnej tożsamości,
•
nabycie umiejętności różnicowania odpowiedzialności za siebie i wobec innych,
•
zwiększenie umiejętności chronienia siebie w roli wolontariusza.
Przebieg treningu
Trening składa się z wprowadzenia, trzech bloków tematycznych i zakończenia.
Wprowadzenie:
1. Przedstawienie się trenerów, wprowadzenie tematu i celu treningu;
2. przedstawienie się uczestników – każda z osób mówi krótko kilka najważniejszych informacji o sobie: imię, sytuacja zawodowa, inne…;
3. zawarcie kontraktu – uczestnicy, przy wsparciu prowadzących, mówią, czego potrzebują, by w trakcie tego treningu czuć się bezpiecznie i możliwie jak najbardziej komfortowo – np.: „nie oceniamy”, „słuchamy siebie nawzajem”, „wyłączamy
telefony”. Następnie kontrakt spisywany jest na dużym arkuszu papieru i podpisywany zarówno przez uczestników, jak i prowadzących;
4. rundka (moment na wypowiedzi wszystkich uczestników kolejno) – oczekiwania, emocje i myśli towarzyszące początkowi zajęć. Poszczególne osoby wypowiadają się, jakie są ich reakcje w związku z podanym celem, co o nim myślą, jak
się w związku z tym czują.
102
Blok I
poświęcony jest autodiagnozie syndromu DDA, uświadomieniu sobie własnych cech
związanych z syndromem i doświadczeniu emocji związanych z funkcjonowaniem
w relacjach interpersonalnych pozostających pod silnym wpływem mechanizmów
wykształconych jako strategie przetrwania w rodzinie dysfunkcjonalnej.
Przebieg:
1. Wprowadzenie do tematyki syndromu DDA. Zastosowana technika – mini wykład. Prowadzący opowiadają, czym jest syndrom DDA, jakie są teoretyczne podstawy jego wyodrębnienia, skąd się bierze i jakie są konsekwencje identyfikacji
u danej osoby cech syndromu;
2. uruchomienie własnych skojarzeń, emocji związanych z byciem DDA. Zastosowana technika – kolaż. Uczestnicy dostają kolorowe czasopisma, klej i kartony
papieru, z których mają stworzyć pracę plastyczną zatytułowaną „Ja DDA”;
3. prezentacja siebie na forum grupy poprzez swój kolaż – każdy opowiada o sobie,
o swojej pracy, o odczuciach jakie się w nim rodzą, o tym, co zawarł w swym portrecie. Pozostali uczestnicy dzielą się swoimi spostrzeżeniami, uczuciami, udzielają informacji zwrotnych;
4. praca nad własną tożsamością w kontekście syndromu DDA. Zastosowana technika – praca własna z materiałem „Lista cech DDA” oraz refleksje i wymiana wrażeń na forum grupy. Każdy z uczestników otrzymuje materiał „Lista cech DDA”
i pracując indywidualnie identyfikuje posiadane przez siebie cechy tego syndromu. Uczestnicy zachęcani są także, by powiązali rozpoznane właśnie cechy
z tymi, które ujawniły się w trakcie pracy nad kolażami (w ćwiczeniu poprzednim). Na forum grupy uczestnicy dzielą się tym, co sobie uświadamiają, co jest
dla nich znane, a co nowe, co chcieliby zmienić, które cechy uznają za przydatne w budowaniu relacji i udzielaniu wsparcia, które chcieliby i mogliby rozwijać
uznając je za swoje zasoby;
5. podsumowanie pierwszego bloku. Zastosowana technika – rundka kończąca,
czyli refleksje, emocje, komentarze dotyczące elementów identyfikacji z syndromem DDA. Każdy uczestnik może powiedzieć, co odkrył dla siebie w trakcie pierwszego dnia treningu, co było dla niego najważniejsze, co szczególnie
go zatrzymało, co jest nowe, a co już wiedział na swój temat, jakie uczucia obudził w nim ten temat, na co ma ochotę w związku z nimi itp.
103
Blok II
poświęcony jest doświadczaniu siebie jako dziecka dorastającego w rodzinie dysfunkcjonalnej, odreagowaniu emocji i napięć wynikających z tego faktu, uświadamianiu sobie ról – strategii na przetrwanie w rodzinie dysfunkcjonalnej, urealnieniu
własnych potrzeb i sposobów ich zaspokajania oraz deficytów emocjonalnych wynikających z wzrastania w toksycznej rodzinie oraz doświadczaniu wsparcia grupy
i empatycznego dzielenia się własnymi uczuciami i odczuciami.
Przebieg:
1. Wprowadzenie na temat funkcjonowania rodziny dysfunkcjonalnej i rodziny
funkcjonalnej – „zdrowej”. Charakterystyka ról w rodzinie, strategie przetrwania.
Zastosowana technika – mini wykład. Prowadzący, korzystając ze schematów rodziny funkcjonalnej i dysfunkcjonalnej, opisują, na czym polega jej funkcjonalność i dysfunkcja oraz dokonują porównania. Zwracają uwagę na charakter relacji między poszczególnymi członkami rodziny;
2. uruchomienie uczuć, potrzeb związanych z funkcjonowaniem w rolach umożliwiających przetrwanie w rodzinie alkoholowej. Zastosowana technika – psychodrama czyli odegranie ról rodzinnych na forum grupy. Uczestnicy odgrywają mechanizm funkcjonowania w rodzinie alkoholowej, wcielając się w poszczególne
role jej członków: ojca, matki i dzieci. Scenariuszem dla każdej roli jest jej charakterystyka, przygotowana wcześniej przez prowadzących;
3. dzielenie się na forum uczuciami i refleksjami z tego doświadczenia. Zastosowana technika – informacje zwrotne. Główny wątek w omówieniu psychodramy
to, oprócz odreagowania emocji, podzielenie się przeżyciami związanymi z pełnieniem danej roli, doświadczeniami obserwatora, a także udzielenie wsparcia
i przyjęcie go. Uczestnicy próbują nazywać uczucia, jakie im towarzyszyły przy
tym ćwiczeniu. Każdy może powiedzieć o sobie i usłyszeć, jak innym się go słucha, czy im blisko do tego, co mówi, jak im z nim takim;
4. uświadomienie sobie i rozpoznanie obecnych konsekwencji przyjętych w rodzinie ról. Znaczenie „masek”, jakie przybierają DDA. Zastosowana technika – mini
wykład. Prowadzący charakteryzuje poszczególne role: bohatera, kozła ofiarnego, maskotki, dziecka niewidocznego. Pokazuje związek ról przyjętych w dzieciństwie z „maskami” zakładanymi w dorosłości;
5. identyfikacja aktualnych potrzeb związanych z tworzeniem relacji i przeżywanych w związku z nimi uczuć, rozpoznawanie przeszkód w ich realizacji w kontekście destruktywnych mechanizmów adaptacyjnych, szukanie konstruktywnych
sposobów zaspokajania swoich potrzeb emocjonalnych w byciu pomocnym,
ważnym, potrzebnym. Zastosowana technika – praca indywidualna i w dwójkach. Każdy uczestnik zastanawia się nad swoimi aktualnymi potrzebami i tworzy
ich listę. Efektem tej pracy dzieli się z drugą osobą. Wymienia refleksje dotyczące
tematu własnego dbania o samego siebie, emocjonalnego chronienia siebie itp.;
104
6. podsumowanie drugiego bloku. Zastosowana technika – rundka kończąca czyli refleksje, emocje i komentarze na temat własnego funkcjonowania w różnych
rolach, zakładania „masek” i czynników ograniczających własną autentyczność.
Blok III
poświęcony jest odpowiedzialności za siebie i wobec innych (w szczególności odpowiedzialności w roli wolontariusza), budowaniu siebie w roli pomagającego/wspierającego w oparciu o funkcjonalne – konstruktywne umiejętności interpersonalne,
uzyskaniu informacji zwrotnych od grupy, ze szczególnym uwzględnieniem (rozpoznaniem i doskonaleniem) umiejętności przyjmowania informacji na swój temat.
Przebieg:
1. Wprowadzenie tematu – za co można brać odpowiedzialność, a na co nie ma
się wpływu. Zastosowana technika – praca w małych grupach, tworzenie listy „za
co czuję się odpowiedzialny” i listy „na co mam wpływ”;
2. prezentacja na forum prac zespołowych. Zastosowana technika – informacje
zwrotne mające na celu urealnienie granic wpływu i odpowiedzialności;
3. identyfikacja swoich uczuć, sposobu zachowania i postaw w kontekście odpowiedzialności za i wobec. Zastosowana technika: indywidualna praca z kartami
„Gdy czuję się odpowiedzialny za… czuję się odpowiedzialny wobec…”. Omówienie na forum – dominujące uczucia i refleksje;
4. doświadczanie wpływu na drugą osobę i urealnianie skali tego wpływu oraz jego
związek z doświadczaniem powierzenia siebie grupie. Zastosowana technika –
ćwiczenie z podnoszeniem jednego uczestnika przez grupę: ochotnik kładzie
się na kilku materacach (ułożonych na wysokość ok. 60-70 cm), grupa dzieli się
na dwie równe podgrupy, które klękają po dwóch stronach materaców wzdłuż
osoby leżącej i równocześnie dźwigają ją do góry (każda z klęczących osób robi
to tylko jednym palcem!), a następnie kładą z powrotem na materacach;
5. omówienie ćwiczenia z uwzględnieniem doświadczeń odpowiedzialności,
współpracy, zaufania, powierzenia się innym, odniesienie tego doświadczenia do roli wolontariusza – co jest trudne w tej roli, czego się obawiasz, czego
potrzebujesz, czy chcesz coś tu sprawdzić. Zastosowana technika – informacje
zwrotne;
6. rozpoznawanie obaw, lęków i niepewności dotyczących stawiania granic, dbania o siebie w relacji z drugą osobą. Zastosowana technika – refleksja na forum
grupy i informacje zwrotne. Omówienie uczuć, które towarzyszą decyzjom podejmowanym w związku z angażowaniem się w rolę wolontariusza i informacje
zwrotne;
7. wzmocnienie w roli wolontariusza poprzez tworzenie wiarygodnego wizerunku
siebie w tej roli. Zastosowana technika – „Mój T-shirt”: uczestnicy formułują zda-
105
nie, myśl, napis na T-shirt na temat każdej osoby w grupie i zapisują na kartce,
która krąży w kręgu (na każdego uczestnika przypada jedna kartka z jego imieniem). Kartka trafia do adresata, a on odczytuje jej treść i dzieli się na forum swoimi odczuciami;
8. omówienie na forum cech, które służą byciu wiarygodnym wolontariuszem.
Zakończenie treningu
Podsumowanie całego treningu pod kątem uświadomienia sobie, kim się jest i jak
się funkcjonuje w związku z wzrastaniem w rodzinie dysfunkcjonalnej oraz jak można czerpać z trudnych zasobów i rozwijać siebie w roli wolontariusza. Zastosowana
technika – rundka kończąca.
Metody i techniki wykorzystywane w trakcie treningu
•
Rundka – rozładowuje napięcie związane z rozpoczęciem zajęć, pozwala na przekazanie i przyjęcie informacji zwrotnej. Stwarza uczestnikom okazję do odezwania się w zgodzie z tym co przeżywają, myślą czy potrzebują.
•
Burza mózgów – pozwala bez cenzury zebrać od grupy informacje na dany temat.
•
Wykład – służy przedstawianiu, systematyzowaniu i porządkowaniu wiedzy
na określony temat.
•
Kolaż – metoda projekcyjna uruchomiająca emocje, pozwalająca doświadczać
wielu nieuświadomionych treści, a tym samym integrować je. Angażuje jednocześnie całą grupę, chociaż każdy pracuje indywidualnie. Dzielenie się materiałami, przyborami i procesem twórczym to doświadczanie kontaktu, współpracy itp.
•
Praca w parach – doskonalenie umiejętności bycia w kontakcie z drugą osobą,
dzielenia się własnymi doświadczeniami.
•
Praca w małych grupach – wzmacnianie umiejętności współdziałania i współpracy na rzecz realizacji wspólnego celu.
•
Psychodrama – uświadomienie sobie uczuć i potrzeb związanych z dorastaniem
w rodzinie dysfunkcjonalnej, poszerzenie wiedzy na swój temat, możliwość uzyskania informacji zwrotnych; wcielanie się w role wspiera identyfikację mechanizmów własnego funkcjonowania.
•
Ćwiczenie z podnoszeniem uczestnika – uświadomienie sobie roli odpowiedzialności w roli wolontariusza, konieczności dbania o siebie i współpracy z innymi,
doświadczenie bycia w roli osoby powierzającej się opiece innych.
106
•
Ćwiczenie „Mój T-shirt” – doświadczenie wsparcia od innych ludzi, doskonalenie
przyjmowania informacji na swój temat, wzmocnienie i uwiarygodnienie swojego wizerunku.
•
Informacja zwrotna – bezpieczny sposób komunikowania w relacji swych odczuć, uczuć, potrzeb, oczekiwań, poglądów czy opinii bez naruszania granic psychologicznych innych osób.
Materiały szkoleniowe wykorzystywane w trakcie
treningu
•
lista cech syndromu DDA
•
karty pracy „Gdy czuję się odpowiedzialny za… czuję się odpowiedzialny wobec…”
•
plansze tematyczne „Rodzina funkcjonalna” i „Rodzina dysfunkcjonalna”
•
flipchart, flamastry, kolorowe gazety, nożyczki, klej, papier kolorowy, białe kartony i białe arkusze papieru.
Przeszkody w prowadzeniu zajęć i sposób ich eliminacji
•
Wysoki poziom napięcia emocjonalnego uczestników grupy i opór. Sposoby eliminacji: budowanie bezpieczeństwa, akceptacja, czuwaniem nad tym, aby nie
padały oceny i oskarżenia, zwracanie uwagi na odpowiedzialność za własne wypowiedzi, dbanie o przestrzeganie kontraktu.
•
Lęk związany z uświadomieniem sobie nowych treści. Sposoby eliminacji:
udzielenie wsparcia i skierowanie uczestnika do specjalisty, który udzieli mu odpowiedniej pomocy.
•
Opór dotyczący doświadczania informacji na temat bycia DDA, przejawiający się
buntem, zaprzeczaniem, wycofaniem, tłumieniem uczuć. Sposoby eliminacji:
organizowanie doświadczenia akceptacji siebie takim jakim się jest ze swoją rodzinną historią.
107
Rezultaty i sposób pomiaru efektów treningu
Rezultatem treningu będzie gotowość uczestników do udzielania wsparcia
MDDA, uświadomienie sobie przez nich własnych ograniczeń i trudności, rozpoznanie swoich potrzeb i sposobów ich realizacji, zdobycie umiejętności chronienia siebie. Uczestnicy będą też mogli zweryfikować swoją decyzję o podjęciu roli wolontariusza, czy szerzej – osoby pomagającej innym.
Sposoby pomiaru – obserwacja uczestników, zwrócenie uwagi na sposób wypowiadania się, przyjmowania informacji, dawania zwrotów do innych uczestników, aktywności i pracy własnej podczas treningu.
Pytania podsumowujące (zadawane przez prowadzących):
1. Co to jest syndrom DDA? Jakie jego cechy rozpoznajesz u siebie?
2. Jakie znasz strategie radzenia sobie w rodzinie dysfunkcjonalnej?
3. Jakie widzisz u siebie konsekwencje dorastania w rodzinie dysfunkcjonalnej?
4. Co jest dla ciebie ważne w roli wolontariusza?
5. Jak jako DDA możesz sobie radzić z trudnościami związanymi z rolą wolontariusza?
108
Praktycznie i teoretycznie o wolontariacie
– warsztat grupowy
Uzasadnienie potrzeby przeprowadzenia warsztatów
jako części programu
Jak wynika z obserwacji zgromadzonych przez osoby pracujące z Młodymi Dorosłymi Dziećmi Alkoholików, jedną z cech charakterystycznych dla MDDA jest chęć
niesienia pomocy innym. Przygotowany warsztat może przyczynić się do rozwinięcia
umiejętności społecznych uczestników poprzez przygotowanie ich do roli wolontariuszy.
Poszczególne moduły szkolenia wprowadzające uczestników w problematykę
wolontariatu dostarczają zarówno wiedzy o idei, jak i konkretnych umiejętności przydatnych w przypadku podjęcia pracy wolontariackiej. Jeden z nich poświęcony jest
korzyściom, jakie może przynieść podjęcie wolontariatu przez uczestnika projektu:
od spełnienia potrzeb afiliacji i samorealizacji po zdobycie konkretnych umiejętności
i doświadczenia, które może dodatkowo okazać się przydatne w budowaniu ścieżki
zawodowej.
Cel warsztatów
Głównym celem szkolenia jest przygotowanie uczestników do roli wolontariuszy
poprzez przybliżenie idei wolontariatu i wyposażenie MDDA w konkretną wiedzę (nt.
praw i obowiązków wolontariusza) oraz umiejętności (np. skutecznego szukania wolontariatu dopasowanego do indywidualnych potrzeb i zainteresowań).
Cele szczegółowe
•
Pomoc uczestnikom w zidentyfikowaniu własnych zasobów i predyspozycji, które mogą wzmocnić poprzez pracę wolontariacką;
•
ukazanie wieloznaczności pojęcia „wolontariat”;
•
pokazanie, że nawet przy braku wyraźnie określonych kompetencji (umiejętności) czas jest ważnym zasobem, którym można się podzielić z innymi;
109
•
przedstawienie korzyści płynących z podjęcia wolontariatu takich jak przyrost
wiedzy, umiejętności i doświadczenia, nawiązywanie nowych relacji, możliwość
samorealizacji, a także potencjalna szansa na zatrudnienie;
•
ukazanie wolontariatu jako alternatywnej dla zatrudnienia formy aktywności,
gdzie bycie wolontariuszem może być dobrym wstępem do podjęcia pracy zawodowej;
•
integracja grupy i lepsze wzajemne poznanie się.
Przebieg warsztatów
Wstęp: Poznajmy się – rundka zapoznawcza
Ze względu na to, że grupa uczestników będzie się już dobrze znała z poprzednich zajęć, proponujemy rundkę, w czasie której uczestnicy przedstawią się (na użytek prowadzących, którzy będą mieli do czynienia z tą grupą po raz pierwszy) i powiedzą, czy mieli już okazję być wolontariuszem.
Moduł 1: Wolontariat – co to jest za zwierz? Próba zdefiniowania
1. Z czym Ci się kojarzy wolontariat? – dyskusja, której punktem wyjścia są skojarzenia wokół pojęcia wolontariatu.
Uczestnicy indywidualnie zapisują na kartce swoje skojarzenie ze słowem „wolontariat”, a trener zbiera kartki do koszyka. Uczestnicy losują po jednej kartce ze skojarzeniem innej osoby i zastanawiają się przez chwilę, czy zgadzają się z tym skojarzeniem, czy nie; następnie rozpoczyna się dyskusja na ten temat. To ćwiczenie pokaże
uczestnikom różne punkty widzenia i różnorodne interpretacje słowa i zjawiska wolontariatu; prawdopodobnie ujawni też stereotypy występujące w myśleniu o tym
zagadnieniu.
2. Kim są wolontariusze i co mogą robić? O obszarach i możliwościach działania
– FotoStory – praca ze zdjęciami.
Przebieg: uczestników dzielimy na małe grupy. Każdy zespół otrzymuje zestaw
różnorodnych zdjęć, które przedstawiają ludzi w trakcie różnych działań, aktywności. Zadaniem uczestników jest wybranie tych zdjęć, które według nich przedstawiają
ochotników, a następnie pogrupowanie wybranych zdjęć według aktywności typów/
obszarów wolontariatu (np. typ pomocowy, opiekuńczy, związany z pasją, specjalistyczny). Przedstawiciele grup prezentują efekty pracy zespołów, a osoby prowadzące dopytują uczestników, w jakich obszarach wolontariatu widzą swój udział, które są
im najbliższe.
110
3. Inspiracja – jak to robią inni? Prezentacja krótkiego filmu lub animacji o działaniach ochotniczych – wizualizacja – film.
Pokaz krótkiego filmu, który będzie opowiadał o pozytywnych działaniach ochotniczych. Poprzez obraz i dźwięk chcemy pobudzić uczestników do dyskusji o celach
angażowania się w wolontariat i towarzyszącej mu problematyce.
Moduł 2: Wolontariat to czysty zysk
– czyli porozmawiajmy o korzyściach
1. Co można uzyskać angażując się w wolontariat? – praca w małej grupie.
Na przygotowanym papierze przyciętym do kształtu „ludzika/postaci” – uczestnicy w małych grupach wypisują korzyści, jakie może dać wolontariat (według kategorii: wiedza, umiejętności, kontakty, ludzie, samorealizacja…), w razie trudności będą
mogli korzystać z historii postaci z filmu z poprzedniego ćwiczenia.
Ćwiczenie zostanie omówione na forum i uzupełnione o konkretne przykłady zaczerpnięte z doświadczenia uczestników grupy.
2. Co mam i czym mogę się podzielić? – praca indywidualna.
Uczestnicy na kartkach A4 odrysowują swoje dłonie. Zadanie polega na wypisaniu na obrysie prawej dłoni 5 rzeczy/umiejętności/aktywności, którymi mogą/chcą
się podzielić z innymi, zaś w obrysie lewej dłoni 5 rzeczy/umiejętności, które chcieliby uzyskać/których chcieliby się nauczyć w trakcie wolontariatu. Uczestnicy pracują
najpierw indywidualnie, a następnie omawiają ćwiczenie na forum.
Moduł 3: Oficjalna strona wolontariatu – co warto wiedzieć
1. Prawa i obowiązki wolontariusza w Polsce – obowiązki organizatorów wolontariatu oraz zasady dobrej współpracy – układanka i dyskusja.
Grupa zapoznaje się z zagadnieniami prawnymi dotyczącymi wolontariatu, w tym
prawami i obowiązkami wolontariusza przewidzianymi w ustawie o wolontariacie.
Uczestnicy zostają podzieleni na podgrupy. Każda podgrupa otrzymuje dobraną
przypadkowo pulę pytań i odpowiedzi z zakresu praw wolontariusza. Podgrupy zapoznają się z treścią otrzymanych pytań i odpowiedzi, a na forum całej grupy poszukują odpowiedzi na otrzymane pytania, sami udzielając odpowiedzi na pytania
zadawane przez inne podgrupy. W trakcie ćwiczenia prowadzący dopowiadają i/lub
wyjaśniają niejasne kwestie związane z tematem. Następnie rozmawiają z uczestnikami o tym, co jest dla nich ważne we współpracy z organizatorem wolontariatu. W tej
części skorzystamy z wypracowanych zasad „organizacji przyjaznej wolontariuszom”
(z programu Dobry Wolontariat).
111
Moduł 4: Gdzie mogę się zaangażować w Warszawie?
1. Prezentacja konkretnych miejsc w Warszawie – miejsca i przedsięwzięcia
przyjmujące wolontariuszy – prezentacja i dyskusja.
Prowadzący prezentują konkretne miejsca, programy w Warszawie wskazując
gdzie można się zaangażować się w wolontariat, uwzględniając różne typy wolontariatu i różne kompetencje wolontariuszy (np. wolontariat w kulturze – Łazienki Królewskie w Warszawie, Muzeum Narodowe, Stowarzyszenie Barwy Kultury).
2. Praktyczne wskazówki, gdzie szukać wolontariatu, z jakich portali internetowych,
narzędzi korzystać do wyszukiwania ofert dla wolontariuszy, w jaki sposób się zgłaszać do organizatorów wolontariatu.
Podsumowanie i ewaluacja – praca indywidualna (metoda projekcyjna),
wymiana informacji na forum grupy
Każdy uczestnik otrzymuje specjalną planszę, na której zaznacza swoją obecną sytuację w kwestii wiedzy, inspiracji, obaw dotyczących wolontariatu. W trakcie rundki
uczestnicy mają możliwość wymienić informacje zwrotne na temat swojego udziału
w warsztatach.
Metody i techniki wykorzystywane w trakcie treningu
Zastosowanie aktywnych metod poprzez pracę warsztatową, opartą na doświadczeniu uczestników. Wykorzystane zostaną elementy wykładu edukacyjnego, pracy
indywidualnej, pracy w małych grupkach oraz formy wizualizacji, obrazu i dźwięku,
poprzez film, zdjęcia i prezentacje multimedialną.
Proponowane metody (opisane powyżej):
•
rundka zapoznawcza,
•
„pogoda” czyli chmura skojarzeń + promienie słońca,
•
FotoStory – praca ze zdjęciami,
•
wizualizacja – film,
•
burza mózgów,
•
praca w małej grupie,
•
praca indywidualna,
•
prelekcja i dyskusja,
112
•
praca z materiałami edukacyjnymi,
•
prezentacja multimedialna,
•
plansza ewaluacyjna.
Zastosowanie powyższych metod przyczyni się do pobudzenia wyobraźni, wyjścia poza schematy myślenia oraz pomoże uczestnikom odnaleźć swoje własne zasoby i predyspozycje, które mogą wzmocnić poprzez pracę wolontariacką.
Materiały szkoleniowe wykorzystywane
w trakcie treningu
Podczas warsztatów zostaną wykorzystane następujące materiały/sprzęty:
•
etykiety adresowe samoprzylepne,
•
karteczki samoprzylepne,
•
flamastry kolorowe,
•
4 zestawy wydrukowanych zdjęć,
•
duże arkusze papieru (papier do flipchartów),
•
białe kartki A4 (ok. 20 szt.),
•
wydruk porozumienia (ok. 20 szt.),
•
foldery z zasadami organizacji przyjaznej,
•
plansze ewaluacyjne (20 kopii)
•
projektor multimedialny,
•
dostęp do Internetu.
Uczestnicy otrzymają także broszurę zawierającą:
•
pakiet „prawa i obowiązki wolontariusza” obejmującą podstawowe informacje
na temat działalności wolontariackiej, które wynikają z Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie oraz wzór porozumienia;
•
adresy portali, które umożliwiają znalezienie ofert dopasowanych do zainteresowań i potrzeb konkretnego wolontariusza;
•
dane kontaktowe organizacji, które prezentowane były w ramach szkolenia jako
miejsca gdzie można się zaangażować (miejsca uwzględniające różne typy wolontariatu i różne kompetencje wolontariuszy).
113
Przeszkody w prowadzeniu zajęć
i sposób ich eliminacji
Trudności jakie mogą się pojawić w czasie prowadzenia warsztatu, to niechęć
uczestników do samej tematyki zajęć, jaką jest wolontariat – czyli bezpłatne działania na rzecz innych. Rozwiązaniem może być pokazanie, co zyskuje wolontariusz
działający społecznie – poprzez opowieść o osobistym doświadczeniu prowadzących oraz inspirację zawartą w prezentowanym filmie.
Biorąc pod uwagę powyższe potencjalne przeszkody, metody i techniki użyte
w szkoleniu dobrane zostały tak, by wykorzystać istniejące już w grupie relacje i zachęcać do czynnego udziału w szkoleniu.
Rezultaty i sposób pomiaru efektów warsztatów
Oczekiwane rezultaty
•
Wiedza dotycząca zagadnienia wolontariatu,
•
wiedza dotycząca prawnych aspektów wolontariatu i współpracy z organizatorem wolontariatu,
•
poznanie swoich zasobów i predyspozycji w kontekście wolontariatu,
•
praktyczne wiedza o miejscach i narzędziach wyszukiwania ogłoszeń dla wolontariuszy,
•
integracja grupy.
Sposoby pomiaru rezultatów
•
Karty ewaluacyjne po zakończeniu warsztatu dla uczestników + komentarz osób
prowadzących,
•
ankieta po całym cyklu warsztatów (odpowiedź na 5 pytań).
5 pytań, które warto zadać przed i po zajęciach, żeby sprawdzić, czy nastąpił przyrost wiedzy oraz umiejętności:
1. Zdefiniuj, czym jest wolontariat.
2. Kto może być organizatorem wolontariatu?
3. Jakie prawa przysługują wolontariuszom według ustawy o pożytku publicznym
i wolontariacie?
114
4. Gdzie można znaleźć ogłoszenia dla wolontariuszy w Warszawie? (podaj konkretne miejsca, strony www)
5. Wymień co najmniej 4 typy/rodzaje wolontariatu.
115
Indywidualne konsultacje psychologiczne
Uzasadnienie potrzeby przeprowadzenia zajęć
jako części programu
Indywidualne konsultacje psychologiczne stanowią odpowiedź na wybrane problemy i trudności, z którymi mogą borykać się beneficjenci projektu; a są to:
•
poczucie wstydu i trudności z otwartością wobec grupy – innych uczestników projektu (zakładamy, że część uczestników poczuje się bezpieczniej w kontakcie indywidualnym i tym samym łatwiej im będzie ujawniać swoje trudności);
•
brak wsparcia od rodziców i innych ważnych dorosłych (terapeuta wchodzi w rolę „dobrego dorosłego”, który towarzyszy beneficjentowi w stawianiu
pierwszych kroków w pracy wolontariusza, staje się obiektem zaufania, źródłem
wsparcia i pomocy w sytuacji konfliktów, trudności i pierwszych niepowodzeń
w roli wolontariusza);
•
brak akceptacji, zgody na siebie (terapeuta akceptuje istnienie problemów
osobistych uczestnika, jego niepewność i możliwość popełniania błędów; buduje to wiarę we własne możliwości i podnosi poczucie własnej wartości uczestników);
•
brak wzorca – kogoś, od kogo można się uczyć zawodu „pomagacza” (psycholog jest równocześnie mentorem, pedagogiem, rodzicem, terapeutą; dzieli
się swoim doświadczeniem, pokazuje że nauka, zmiana, szukanie, doświadczanie sukcesów, ale także porażek to naturalny proces rozwoju osobistego i zawodowego; ponadto psycholog modeluje bycie w kontakcie, budowanie zaufania,
tworzenie atmosfery bezpieczeństwa, towarzyszenie ludziom potrzebującym
pomocy, przy jednoczesnym powstrzymaniu się od udzielania rad i brania odpowiedzialności za nie swoje zachowania i decyzje;
•
nieadekwatny obraz siebie i własnej motywacji do pomagania innym (przy
wsparciu terapeuty, uczestnik projektu ma możliwość przyglądania się, na ile jego
działania są podejmowanie z potrzeby, a na ile z poczucia powinności, nawyku
pozostawania w roli, jaką przyjmował w rodzinie, poczucia winy, chęci pomagania sobie, a nie innym; indywidualne poradnictwo daje możliwość sprawdzenia,
które obszary wymagają rozwijania i w jaki sposób (przez terapię, szkolenie, superwizję);
•
niepewność swoich zasobów, potrzeb i ograniczeń (uczestnicy projektu mogą
mieć trudność z określeniem rzeczywistych celów podjęcia wolontariatu, preferowanych prac, rodzaju klientów, z którymi gotowi są pracować, wreszcie włas-
116
nych mocnych i słabych stron; potrzebują stworzenia planu działań, pomysłów
na własny rozwój, konkretnej ścieżki rozwoju, którą mogą podjąć, wyznaczenia
terminów realizacji zadań, miejsc, itp.).
Cel zajęć
Superwizja i monitoring tego, co się dzieje z klientem w trakcie i po zakończeniu
wsparcia grupowego, np. czy klient podjął działania pomocowe i jak one przebiegają.
Cele szczegółowe
•
Rozpoznanie osobistej motywacji, wiedzy i doświadczenia związanego z pomaganiem innym;
•
zwiększenie świadomości własnych zasobów, potrzeb, uczuć i ograniczeń istotnych w kontekście pracy wolontariusza;
•
doświadczenie akceptacji (jako osoby o specyficznych doświadczeniach, potrzebach, uczuciach, deficytach) ze strony osoby w pozycji autorytetu, co pozwoli
bardziej uwierzyć w siebie i podnieść poczucie własnej wartości;
•
rozwiązanie ewentualnych problemów dotyczących pomagania innym w roli
wolontariusza;
•
podwyższenie umiejętności rozwiązywania problemów zawodowych mogących
się pojawić w trakcie odbywania wolontariatu;
•
uczenie się pomagania adekwatnie do swoich rzeczywistych kompetencji, ograniczeń, potrzeb, granic;
•
określenie swoich celów i planów, a także wypracowanie własnych harmonogramów działania uwzględniających możliwości i zasoby.
Przebieg zajęć
Celem udzielanych konsultacji będzie wsparcie uczestników i uczestniczek w rozwiązywaniu problemów osobistych oraz trudności związanych z byciem wolontariuszem. Podczas pięciu proponowanych konsultacji uczestnicy projektu będą mieli możliwość zmierzenia się ze swoimi realnymi problemami, określenia swoich celów
117
i planów związanych z rolą wolontariusza, a także wypracowania własnych harmonogramów działania uwzględniających ich możliwości i zasoby. W zależności od zgłoszonych przez samych uczestników obszarów, nad którymi są gotowi pracować,
konsultacje mogą dotyczyć między innymi: podniesienia kompetencji życiowych,
umiejętności społeczno-zawodowych, pomocy w rozwiązywaniu problemów osobistych i rodzinnych, pracy nad poprawą relacji z innymi, komunikacji interpersonalnej,
wzmocnienia pewności siebie, pomocy w wyborze miejsca pełnienia wolontariatu,
radzenia sobie z sytuacją pozostawania w procesie dalszego poszukiwania wolontariatu, motywowanie do aktywności, itp.
Trzy pierwsze konsultacje poświęcone będą czterem fazom wsparcia indywidualnego. Są to następujące fazy: określenie celu, zbadanie aktualnej realnej sytuacji
uczestnika projektu, rozpoznanie jego możliwości, podjęcie decyzji i ustalenia planu.
Dwie końcowe sesje pozwolą na weryfikację ustalonej ścieżki, udzielenie wsparcia
oraz przyjrzenie się trudnościom napotkanym w trakcie wolontariatu.
1) Określenie celu. Na samym początku zostanie określony i ustalony cel, który
uczestnik chciałby osiągnąć i nad którym chciałby pracować podczas konsultacji.
W tym celu rozpoznawane są potrzeby, pragnienia lub pożądane zmiany w przyszłości.
Cel może być ogólny, ale warto na tym etapie określić, czy jest on realny, zgodny
z potrzebami oraz po czym będzie można poznać, że cel ów zostanie osiągnięty. Pozwala to uczestnikom skonkretyzować swoje plany i sprecyzować sposoby,
w jaki chcą je osiągać.
2) Zbadanie aktualnej realnej sytuacji uczestnika projektu. Rozpoznanie realnej sytuacji, w jakiej znajduje się dana osoba, z jednej strony zachęci ją do refleksji i pomoże w znalezieniu informacji i zasobów potrzebnych do realizacji celu,
z drugiej zaś pozwoli urealnić możliwość osiągnięcia wyznaczonego celu.
3) Rozpoznanie możliwości. Po zbadaniu aktualnej sytuacji, uczestnik uzyska
wsparcie w wygenerowaniu jak największej liczby możliwości, które pozwolą
na osiągnięcie celu. Pomysły te mogą być z pozoru niemożliwe i abstrakcyjne, ale
na tym etapie liczy się twórcze podejście do problemu i otwartość na nowe doświadczenia. Zdarza się, że podczas konsultacji nawet te najtrudniejsze do realizacji pomysły mogą wpłynąć na rzeczywistość, zainspirować lub wzbogacić już
istniejące możliwości.
4) Podjęcie decyzji i ustalenie planu. Przedostatni etap to podjęcie najlepszej dla
uczestnika projektu decyzji i zmotywowanie go do podjęcia konkretnych działań
oraz ustalenia ram czasowych potrzebnych do ich realizacji. Podczas spotkania
zostanie zastosowana technika „PLANY”. Uczestnik tworzy plan na najbliższe pół
roku, uwzględniając:
118
•
konkretne działanie,
•
adekwatność zamiarów do możliwości (szeroko rozumianych),
•
określenie konkretnych dat, czasu potrzebnego na dane działanie,
•
wskazanie konkretnych osób i miejsc,
•
określenie planu „B”.
Bardzo ważne jest, aby uczestnik sam wypracował sobie własną ścieżkę, dzięki
czemu ma możliwość już na tym etapie budować poczucie własnego sprawstwa
i odpowiedzialności za swoje życie. Psycholog nie ocenia wyborów klienta i nie
podaje gotowych rozwiązań, jedynie wspiera, aktywnie słucha, naprowadza pytaniami i motywuje.
5) Weryfikacja. Kolejne dwie konsultacje pozwolą na weryfikację ustalonej ścieżki, wsparcie uczestnika i motywowanie go do konsekwentnego realizowania zadań bądź (prowadzącej do realizacji celu) pracy nad sobą. Ponadto istnieje możliwość przyjrzenia się napotkanym trudnościom, zweryfikowania już podjętych
kroków i wprowadzenia ewentualnych zmian do wypracowanego planu działań.
Podczas konsultacji uczestnik ma możliwość wyrażenia własnych uczuć i emocji
jakie mu towarzyszą, a także podzielenia się własnymi myślami i spostrzeżeniami. Rolą terapeuty będzie zapewnienie wsparcia, tak aby wzmocnić umiejętności, potencjał i zdolności twórcze, które beneficjent projektu już posiada.
Metody i techniki wykorzystywane w trakcie zajęć
Podstawową metodą wykorzystywaną w trakcie konsultacji indywidualnych z psychologiem będzie rozmowa psychologiczna. Przewidujemy użycie technik, jakimi są
informacje zwrotne oraz ćwiczenie „Plany”.
Przeszkody w prowadzeniu zajęć
i sposób ich eliminacji
•
Wysoki poziom napięcia podczas pierwszych sesji indywidualnych, zwłaszcza
na początku zajęć – redukowane poprzez przedstawienie się i określenie roli psychologa, jasne określenie i omówienie z klientem kontraktu: celu, struktury i metody pracy.
•
Trudność uczestników w określeniu celów i sposobu pracy, stworzeniu planu
działań, pomysłów na własny rozwój, konkretnych działań, które mogą podjąć,
terminów, miejsc – omawianie i urealnianie ww. obszarów podczas sesji.
•
Tendencja do oceniania siebie i innych, którą prowadzący będą osłabiać poprzez:
zawarcie i dopilnowanie kontraktu, modelowanie własną postawą i kolejne dobre doświadczenia podczas pracy indywidualnej.
119
•
Omawianie i skupianie się przez klientów na wątkach pobocznych, ogólnych, nie
związanych z celami projektu – odwoływanie się przez psychologa do celów sesji indywidualnych, celów projektu, dawanie informacji zwrotnych, nazywanie
tego co się dzieje.
•
Skupianie się przez klientów na wątkach, tematach do pracy terapeutycznej
(głębokich, osobistych trudnościach, które mają źródło w doświadczeniach
wzrastania w rodzinie alkoholowej) – odwoływanie się przez psychologa do celów projektu i sesji indywidualnych, dawanie informacji zwrotnych, urealnianie
i nazywanie tego co się dzieje np. „to są tematy, sprawy na terapię, nie jesteśmy
umówieni na taką pracę” itp.
•
Ze względu na swoje doświadczenia, problemy i ograniczenia, niektórym uczestnikom będzie trudno otworzyć się, dzielić się swoimi trudnościami i podjąć
współpracę w kontakcie indywidualnym z psychologiem – urealnianie i omawianie tej trudności, czyli wprowadzenie tego w kontakt, akceptacja, wzmacnianie.
•
Wysoki poziom napięcia podczas sesji indywidualnych – zachęcanie do mówienia o uczuciach, obawach, lękach. Akceptacja uczuć klienta i jego samego takim
jaki jest.
•
Spóźnianie się uczestników – zawarcie kontraktu i otwarte komunikacja w tej
sprawie
Rezultaty i sposób pomiaru efektów zajęć
•
Zwiększenie świadomości własnej motywacji, wiedzy i doświadczenia związanego z pomaganiem innym;
•
zwiększenie poziomu rozpoznawania swoich zasobów, potrzeb, uczuć i ograniczeń dotyczących roli wolontariusza;
•
doświadczenie przez klienta akceptacji jego osoby przez psychologa;
•
rozwiązywanie ewentualnych problemów dotyczących pomagania innym, pracy
wolontariusza;
•
zwiększanie umiejętności rozwiązywania ewentualnych problemów zawodowych występujących w trakcie wolontariatu;
•
uczenie sposobu pomagania adekwatnie do swoich kompetencji, ograniczeń,
potrzeb, granic;
•
stworzenie planu i harmonogramu działań na okres pół roku.
120
5 pytań diagnozujących:
1. Jakie swoje zasoby rozpoznajesz jako wolontariusz, pomagając innym?
2. Czy potrafisz pomagać innym adekwatnie do swoich kompetencji, ograniczeń,
potrzeb, granic?
3. Jak określisz swoje umiejętności rozwiązywania problemów zawodowych występujących w trakcie wolontariatu?
4. Określ poziom akceptacji samego siebie (swoich dotychczasowych doświadczeń, zasobów, ograniczeń, potrzeb, uczuć ) w obszarze pomagania innym, bycia
wolontariuszem.
5. Określ, w jakim stopniu masz konkretny planu i harmonogramu działań w obszarze bycia wolontariuszem na okres pół roku
121
Indywidualne konsultacje
z doradcą zawodowym
Uzasadnienie potrzeby przeprowadzenia zajęć
jako części programu
Młodzi ludzie często zadają sobie pytanie „Co mam robić w życiu, do czego się nadaję, w czym się sprawdzę?”. Swoje wybory zawodowe często uzależniają od zdania
matury. Wypowiedzi w stylu „Najpierw muszę zdać maturę, a potem się zobaczy…”
nie należą do rzadkości. Jest to jednak postępowanie, które oddaje życie w ręce przypadku. Oczywiście można uczyć się w jakiejkolwiek szkole, można wybrać jakiekolwiek studia, na które poszedł kolega lub te, na których akurat było wolne miejsce. Powstaje jednak pytanie, czy warto inwestować czas, pieniądze i emocje w coś, co nas
nie interesuje, do czego nie mamy talentu lub coś, co nie otwiera przed nami żadnych perspektyw.
Dlatego zanim młody człowiek podejmie decyzję o swoim wyborze zawodowym,
powinien poświęć trochę czasu, by przyjrzeć się sobie w kontekście zainteresowań,
predyspozycji, cech charakteru i osobowości oraz wyznawanych wartości – jest to najważniejszy element w procesie kształtowania własnej ścieżki zawodowej. W wielu
przypadkach młodzież wymaga wsparcia w określeniu „obrazu własnej osoby”.
Osoby z syndromem DDA częściej niż inne mają trudność w określeniu swojej tożsamości. Rodziny, w których wzrastały, silnie wypaczyły ich pogląd na świat i na siebie samych. Gdy byli dziećmi, zbyt wcześnie musieli dorosnąć. Często więc odmawiają sobie wszelkich praw, natomiast są gotowi surowo, a nawet okrutnie siebie
oceniać. W swoim życiu doświadczają różnorodnych i złożonych problemów związanych z funkcjonowaniem emocjonalnym, kontaktami z innymi ludźmi, radzeniem
sobie w trudnych, stresujących sytuacjach. Większość z nich doświadcza poczucia
niedostosowania, odmienności, nieatrakcyjności, bezwartościowości i towarzyszącej temu obawy przed oceną, zdemaskowaniem i odrzuceniem przez ich otoczenie.
Mimo wszelkich problemów wewnętrznych, DDA często bardzo dobrze radzą sobie w życiu zawodowym. Chętnie też zdobywają nowe umiejętności i rozwijają swoje kompetencje. Są jednak mało uważne na własne potrzeby, ignorują je i nie dbają
o siebie. Łatwiej im troszczyć się o innych niż o siebie samych. Aby się chronić, ustępują innym i zadowalają ich, nawet kosztem utraty własnej tożsamości. Równocześnie
jednak odczuwają każdą osobistą krytykę jako zagrożenie. Czują się wykorzystywani
i niedoceniani. Wiąże się to z głęboko zakorzenionym poczuciem własnej niższości,
niezależnie od wysokich kompetencji i wykształcenia, jakie posiadają. Bardzo częste
są też przypadki, kiedy osoby z syndromem DDA nie są w stanie podołać wykonywa-
122
nej pracy zawodowej ze względu na sposób myślenia o sobie jako o ludziach beznadziejnych, nie nadających się do niczego, niczego nie potrafiących zrobić dobrze.
Pod wpływem sytuacji domowych dziecko wzrastające w rodzinie dysfunkcjonalnej przeżywa dotkliwe cierpienia, poczucie bezsilności i bezradności oraz poczucie
niesprawiedliwości i burzenia porządku osobistego. Ślady takich doświadczeń zapisują się w psychice i tworzą balast zakłócający proces rozwoju oraz mogą wywierać
negatywny wpływ na całe życie (osobiste i zawodowe) skrzywdzonej osoby.
Wiele Dorosłych Dzieci Alkoholików zaczyna wprowadzanie zmian w swoim życiu od zastanowienia się nad tym, kim są, a kim chcieliby być i jakimi chcieliby być,
co jest dla nich naprawdę ważne w życiu, jakie są ich prawdziwe potrzeby. Krótko
mówiąc, przeprowadzają generalne porządki. Często w tym poszukiwaniu siebie potrzebują wsparcia i pomocy.
Praca z MDDA w trakcie sesji z doradcą zawodowym dotyka jednej z najważniejszych sfer w hierarchii potrzeb i wartości człowieka, a mianowicie poczucia akceptacji, spełnienia, dowartościowania, potrzeby czucia się potrzebnym, ważnym.
Rozwój zawodowy jest procesem przebiegającym w czasie w ramach ogólnego
rozwoju człowieka. Realizacja wszystkich potencjalnych możliwości człowieka wynika z naturalnego popędu do rozwoju, do wzrostu, do osiągnięcia swojej pełni czyli
do samorealizacji. Teorie rozwoju zawodowego podkreślają, że ten proces rozpoczyna się w dzieciństwie, trwa do wieku dojrzałego i jest ciągiem decyzji uwarunkowanych różnymi czynnikami – w tym biologicznymi, psychologicznymi, ekonomicznymi, a także społecznymi.
Istnieje wiele koncepcji dotyczących rozwoju zawodowego, przy czym na szczególną uwagę zasługują te, które dotyczą cech, satysfakcji, potrzeb, wydatkowania
energii, wyboru i decyzji, a także zachowań zawodowych oraz ciągłości zawodowej.
Wszystkie teorie rozwoju zawodowego starają się wytłumaczyć, dlaczego i na jakiej
podstawie ludzie dokonują określonych wyborów zawodowych.
W doradztwie zawodowym warto też wziąć pod uwagę wiek osób, które są w procesie dokonywania swoich wyborów zawodowych. Beneficjenci Projektu „Razem
w trosce o DDA”, według teorii D. E. Supera, są na II etapu rozwoju zawodowego,
w tzw. stadium eksploracji (15–24 rok życia). W tej fazie obserwuje się kształtowanie
obrazu siebie przez wypróbowywanie różnych ról społecznych oraz nabywanie doświadczeń zawodowych podczas obecności w szkole, w czasie wolnym i przy okazji prac podejmowanych okresowo/dorywczo. W tym stadium występują następujące podokresy:
1. Próbowania (15–17 rok życia) – młody człowiek dokonuje próby wyboru zawodu
na wspólnej bazie zainteresowań, zdolności, wartości i korzyści.
2. Przejściowy (18–21 rok życia) – odgrywa tutaj rolę ocena rzeczywistości; pojęcie
swego „ja” kształtuje się na podstawie pierwszych doświadczeń zdobywanych
w trakcie nauki zawodu czy rozpoczynania pracy zawodowej.
123
3. Próby (22–24 rok życia) – lokalizowanie najbardziej prawdopodobnego obszaru
aktywności zawodowej, podjęcie pierwszej pracy i wypróbowanie jej jako „pracy
na całe życie” (okres przejściowy, na pograniczu fazy tworzenia kompetencji).
Traktowanie wyboru zawodu jako określonego etapu rozwoju zawodowego człowieka, pozwala na stosowanie wobec młodzieży długofalowych oddziaływań wychowawczych i dydaktycznych, zmierzających w kierunku przygotowania jej do podjęcia trafnej decyzji zawodowej.
Przystępując do projektu „Razem w trosce o DDA”, młodzi ludzie z jednej strony
podejmują decyzję o pracy wolontariackiej na rzecz innych młodych osób, a z drugiej
strony mają możliwość podnoszenia własnych umiejętności, kontynuowania rozwoju osobistego, sprawdzania siebie w wybranej roli, nabywania praktyki. Ułatwianie
procesu rozwijania własnych zdolności i zainteresowań, a także pomoc w budowaniu
obrazu siebie może wpłynąć korzystnie na rozwój człowieka w ciągu całego życia.
Praca na rzecz innych ludzi wymaga specyficznych kompetencji osobistych i społecznych. Określenie swoich mocnych stron oraz deficytów w tym obszarze daje możliwość dokonywania świadomych wyborów zawodowych, podejmowania rzeczywistych kroków w celu pracy nad poszerzaniem kompetencji osobistych i społecznych,
ale też w kierunku pokonywania swoich ograniczeń i pracy nad barierami.
Cel zajęć
Indywidualny kontakt z doradcą w sytuacji zapewniającej intymność, bezpieczeństwo, uważność i życzliwość, daje uczestnikom projektu okazję do odkrycia, sprawdzenia czy też potwierdzenia swojego potencjału w obszarze wybranej aktywności
zawodowej. Umożliwia też dotarcie do własnych potrzeb i wartości w realizacji siebie
na drodze zawodowej. Indywidualny kontakt daje okazję do pogłębionej diagnozy
predyspozycji zawodowych, kompetencji osobistych i społecznych, a także wyjaśnienia osobistych wątpliwości wiązanych z podjętą rolą wolontariusza.
Doradztwo zawodowe to pomoc uczestnikom projektu w osiągnięciu lepszego
zrozumienia samego siebie, poszerzenia świadomości, wsparcie w rozwoju i nabywaniu umiejętności i zdolności radzenia sobie w trudnych sytuacjach, odnalezieniu się
w skomplikowanym „świecie pracy”, w dokonaniu optymalnego wyboru.
124
Przebieg zajęć
Sesja 1. Nawiązanie kontaktu, stworzenie wzajemnej relacji, stworzenie atmosfery
bezpieczeństwa i życzliwości, ustalenie ram pracy. Uczestnik projektu powinien wyrazić zgodę na współpracę i przyjąć odpowiedzialność za swój udział w procesie, uczciwe mówienie o sobie. Analiza potrzeb, zakresu wsparcia w procesie doradczym.
Sesja 2. Proces diagnostyczny: Określenie wartości. Badanie potencjału zawodowego (przeprowadzenie testów).
Sesja 3. Omówienie testów, interpretacja, wnioski.
Sesja 4. Bilans predyspozycji, wartości, cech, mocnych i słabych stron. Określenie obszarów do rozwoju.
Metody i techniki wykorzystywane w trakcie zajęć
indywidualnych
1. Rola wartości w pracy wolontariackiej i zawodowej
„Wartości są celami (obiektami) potrzebnymi jednostce do zaspokojenia potrzeby”.
[D. Super]
Indywidualne wartości, które człowiek kultywuje, nadają sens jego życiu. Są potrzebne każdemu do zaspokojenia jego potrzeb, odgrywają ogromną rolę na stanowisku pracy.
Ćwiczenie: Hierarchia wartości. Ćwiczenie ma na celu zastanowienie się, jakimi
wartościami uczestnik projektu kieruje się w codziennym życiu oraz jaka jest ich hierarchia.
Krok 1. Uczestnik czyta wymienione w kwestionariuszu wartości i zastanawia się:
Czy kieruje się nimi na co dzień? A może chciałby częściej je stosować w działaniu
wolontariackim lub pracy zawodowej? Następnie spośród wymienionych wartości wybiera 10 najcenniejszych dla siebie i szereguje je od najważniejszych do mniej
ważnych.
Krok 2. Wybrane wartości uczestnik wpisuje do tabeli, a następnie dla każdej z nich
formułuje zasadę, według której postępuje w życiu.
125
2. Preferencje i zainteresowania zawodowe
Zainteresowania to forma aktywności specyficzna tylko dla człowieka. Wyrażają
one indywidualny styl osoby oraz mówią wiele o jej osobowości i indywidualnych
możliwościach. Zainteresowania są specyficznymi, konkretnymi działaniami, poprzez
które można realizować wartości i zaspokajać potrzeby.
W Polsce najbardziej znana jest klasyfikacja zawodów oparta na Typologicznej Teorii Zachowań Zawodowych J. L. Hollanda, który twierdzi, że każdego człowieka można scharakteryzować poprzez jego zainteresowania i dążenia oraz przyporządkować
do określonego typu osobowości zawodowej.
Większość ludzi można zaklasyfikować do jednego z sześciu typów osobowości:
realistycznego, badawczego, artystycznego, społecznego, przedsiębiorczego i konwencjonalnego. Holland zauważył, że każdy typ osobowościowy szuka odpowiadającego mu typu środowiska zawodowego, które można scharakteryzować przez dominujące w nim tendencje i rodzaj działań. Ważne jest, aby każdy wolontariusz wybierał
środowisko (pracę), które odpowiada jego zainteresowaniom i dążeniom zawodowym.
Ćwiczenie: Typ osobowości zawodowej. Wykonując to ćwiczenie, uczestnik określi
swój typ osobowości zawodowej i pozna obszary pracy, które pozwolą mu na rozwijanie zainteresowań.
Uczestnik otrzymuje tabelę z listą cech. Jego zadaniem jest przeczytać wszystkie
przymiotniki podane w kolumnach, a następnie zaznaczyć te, które do niego pasują
i najlepiej go charakteryzują. Następnie zlicza ilość cech zaznaczonych w każdej kolumnie i wpisuje do trzech kratek symbole tych typów osobowości, w których kolejno podkreślił najwięcej cech. Opis typów osobowości otrzymuje w przygotowanych
materiałach.
Badanie preferencji zawodowych, preferowanego charakteru pracy oraz preferowanego środowiska pracy za pomocą Wielowymiarowego Kwestionariusza Preferencji. Uczestnik wypełnia kwestionariusz – wyniki zostają zinterpretowane i omówione.
Kwestionariusz jest narzędziem pozwalającym na diagnozę preferencji w zakresie
zainteresowań typami czynności oraz warunków pracy. Umożliwia wygenerowanie
listy preferowanych i odradzanych zawodów.
Kwestionariusz składa się ze stwierdzeń dotyczących siedmiu grup zainteresowań
odnoszących się do typów wykonywanych czynności (zainteresowań językowych,
zainteresowań matematyczno-logicznych, zainteresowań praktyczno-technicznych,
zainteresowań praktyczno-estetycznych, zainteresowań opiekuńczo-usługowych,
zainteresowań kierowniczo-organizacyjnych, zainteresowań biologicznych) oraz preferowanych przez badanego warunków pracy: związanych z planowaniem bądź improwizowaniem, a także wymagających słabo bądź silnie stymulującego środowiska
pracy.
126
3. Osobowość a wybory zawodowe
Badanie Inwentarzem Osobowości NEO-FFI – jest to kwestionariusz do diagnozy
cech osobowości uwzględnionych w popularnym modelu pięcioczynnikowym, określanym jako model Wielkiej Piątki. Uczestnik wypełnia kwestionariusz – następnie
wyniki zostają zinterpretowane i omówione.
Na podstawie testu NEO-FFI można przeanalizować takie aspekty funkcjonowania człowieka jak: ogólną kondycję psychiczną (skala Neurotyczność), stosunek do ludzi i jakość kontaktów społecznych (skale Ekstrawersja i Ugodowość), ciekawość poznawczą, otwartość na doświadczenia i prezentowany przez osobę styl pracy (skale
Otwartość i Sumienność).
NEO-FFI daje ogólny opis osobowości. Cechy badane w teście określają preferencje zawodowe oraz stopień doświadczanej satysfakcji z pracy. Dla preferencji zawodowych szczególne znaczenie mają „Ekstrawersja” i „Otwartość”. „Neurotyczność”
nie wpływa na preferencje zawodowe, ale rzutuje na stopień odczuwania satysfakcji
z wykonywanej pracy. Interpretacja psychologiczna pozwala wnioskować na podstawie wyników pojedynczych cech oraz ich konfiguracji, a jej celem jest opis psychologiczny jednostki oraz ocena możliwości adaptacyjnych do środowiska zawodowego.
4. Motywacja, poczucie sprawstwa i wiara w siebie
jako wyznaczniki sukcesów zawodowych
Mierzona kwestionariuszem KNS nadzieja na sukces odnosi się do siły oczekiwania pozytywnych efektów własnych działań. Składają się na nią dwa komponenty:
przekonanie o posiadaniu silnej woli, czyli świadomość własnej skuteczności ujawniana w inicjowaniu dążenia do celu i trwaniu w nim, oraz przekonanie o umiejętności znajdowania rozwiązań, czyli świadomość własnej wiedzy i kompetencji intelektualnych, ujawniana w sytuacjach wymagających wymyślenia lub poznania nowych
sposobów prowadzących do osiągnięcia celu.
Materiały szkoleniowe wykorzystywane w trakcie zajęć
•
Karta wartości do ćwiczenia Hierarchia wartości
•
Typy osobowości zawodowej wg Hollanda
•
Wielowymiarowy Kwestionariusz Preferencji
•
Inwentarz Osobowości NEO-FFI
•
KNS – Kwestionariusz Nadziei na Sukces
127
Przeszkody w prowadzeniu zajęć
i sposób ich eliminacji
Z dotychczasowych doświadczeń w pracy z MDDA wynika, że dostrzegają oni potencjalne przeszkody w realizacji swoich planów zawodowych. Obawiają się niemożności znalezienia satysfakcjonującej pracy, własnego braku doświadczenia, istnienia konkurencji, bezrobocia, konieczności przekwalifikowania, problemów z utrzymaniem się
z pracy w wybranym zawodzie (niskie płace), trudnej sytuacji osobistej i/lub materialnej, przeszkód zdrowotnych, psychicznych i fizycznych. Podają także przyczyny, które
w większym stopniu mogą zależeć od nich samych np. zbyt słabe własne zaangażowanie, brak motywacji wewnętrznej, zniechęcenie, niska samoocena, niechęć do podejmowania ryzyka, itp., niepowodzenia egzaminacyjne lub brak planów zawodowych.
Zgłaszając się do projektu szukają dla siebie pomocy i wsparcia, a z drugiej stron
sami odrzucają pomoc, rezygnują, urywają kontakt, kiedy tylko pojawią się jakieś
trudne sytuacje w ich życiu osobistym czy zawodowym.
Rezultaty i sposób pomiaru efektów zajęć
Rezultaty: Zwiększenie przez uczestników Projektu świadomości w obszarze swoich mocnych i słabych stron, cech charakteru i osobowości, wartości i motywacji oraz
preferencji zawodowych.
Wskaźniki pomiaru rezultatów: Inwentaryzacja, czyli analiza tego, co uczestnicy
wiedzą i czego nie wiedzą przed i po konsultacjach z doradcą zawodowym na podstawie pytań:
•
Czy mam wykonane profesjonalne testy wspomagające moje wybory zawodowe? Tak. Nie.
•
Czy potrafię określić swoje cechy osobowości i odnieś je do możliwości wykonywania konkretnych zawodów? Tak. Nie.
•
Czy potrafię określić swoje preferencje zawodowe i odnieść je do wykonywania
konkretnych zawodów? Tak. Nie.
•
Czy potrafię wymienić wartości, którymi kieruję się w życiu oraz wskazać co jest
dla mnie ważne w pracy i życiu osobistym? Tak Nie.
•
Czy wiem, co sprawia mi w życiu satysfakcję i co motywuje mnie do pracy? Tak. Nie.
•
Czy znam swoje mocne i słabe strony oraz wiem nad czym powinienem pracować, by rozwijać się w wymarzonym kierunku? Tak. Nie.
Sposób pomiaru rezultatów: Porównanie odpowiedzi na powyższe pytania
przed i po konsultacjach doradczych.
128
Szko³a Psychoterapii DDA
Warszawa ul. Siedmiogrodzka 5 kl.II, tel.: 22 632 09 09
e-mail: [email protected], http://szkola.od-do.org
1DV]HDWXW\
ŏMHVWHĤP\MHG\QĈ6]NRãĈSU]\JRWRZXMĈFĈNRPSOHNVRZRGRSUDF\
SV\FKRWHUDSHXW\F]QHM]''$²'RURVã\PL']LHþPL$ONRKROLNyZ
ŏSURJUDP6]NRã\SRZVWDãQDED]LHQDV]HJRSRQDGOHWQLHJRGRĤZLDGF]HQLD
Z]DNUHVLHWHUDSLL''$UHDOL]DFMLDXWRUVNLFKSURJUDPyZG]LčNLNWyU\P
]GRE\OLĤP\UHQRPčLX]QDQLH
ŏ]HVSyãZ\NãDGRZFyZ6]NRã\3V\FKRWHUDSLL''$WRJURQRQDMOHSV]\FK
VSHFMDOLVWyZ²SUDNW\NyZG]LHOĈF\FKVLč]SDVMĈ
VZRMĈZLHG]ĈLGRĤZLDGF]HQLHP
ŏRIHUXMHP\QDMZ\İV]ĈMDNRĤþNV]WDãFHQLDPDãHJUXS\
XF]HVWQLNyZGRRVyELMHGQRF]HVQHSURZDG]HQLH
]DMčþSU]H]GZyFKSV\FKRWHUDSHXWyZ
ŏV]NRãDWUZDF]WHU\ODWD
VNãDGDVLčPRGXãyZ
V]NROLP\ZHGãXJ
QDMOHSV]\FKVWDQGDUGyZ
SR]QDMQDV]3URJUDP
na V]NRODRGGRRUJ
Nasz Absolwent:
ʇRWU]\PXMHFHQLRQ\LX]QDZDQ\
&HUW\ILNDW3V\FKRWHUDSHXW\''$
SRWZLHUG]DMĈF\U]HF]\ZLVWHNRPSHWHQFMH
ʇPDPRİOLZRĤþRGE\FLDGZXOHWQLHJRVWDİXZ2''2
ZSURJUDPLHWHUDSHXW\F]Q\PGOD0''$
ʇ]QDMGXMHSUDFčQDPLDUčVZRLFKDVSLUDFML
7UZDUHNUXWDFMD
1DEyURGE\ZDVLčSRSU]H]Z\SHãQLHQLHIRUPXODU]D]DPLHV]F]RQHJRQDVWURQLHV]NRODRGGRRUJ
=DSUDV]DP\GRNRQWDNWXRUD]GRRGZLHG]HQLDQDV]HMVWURQ\LQWHUQHWRZHM
QDNWyUHM]QDMG]LHFLH3DęVWZRZV]\VWNLHLQIRUPDFMHGRW\F]ĈFH6]NRã\3V\FKRWHUDSLL''$
PATRONAT MEDIALNY
PATRONAT MEDIALNY
Psychologia.net.pl – portal psychologiczny
Portal psychologiczny Psychologia.net.pl istnieje od 10 listopada 2004 roku.
Można w nim znaleźć ponad 720 artykułów z dziedziny psychologii i innych
nauk społecznych, informacje prasowe w dziale „Gorące wiadomości”, informacje o nowościach wydawniczych, informacje o konferencjach i szkoleniach,
blisko 100 porad psychologicznych, prawie 200 haseł w słowniku psychologicznym, 16 testów psychologicznych, a także polsko-angielski i angielskopolski słownik psychologiczny, zawierający ponad 8 tys. haseł.
Portal monitorowany jest przez niezależny serwis statystyczny Stat24. Statystki odwiedzin portalu wskazują, że miesięcznie odwiedza go od 100 tys.
(w okresie wakacji) do ponad 200 tys. użytkowników. W dyskusjach na psychologicznym forum dyskusyjnym wzięło już udział ok. 20 tys. użytkowników,
którzy dokonali ponad 300 tys. wpisów. Newsletter psychologiczny, zawierający informacje o nowościach w portalu, rozsyłany przez e-mail, subskrybuje
ponad 3 tys. subskrybentów.
Portal Psychologia.net.pl jest najpopularniejszą stroną psychologiczną w polskim internecie – nr 1 w Google po wpisaniu hasła „psychologia”. Z kolei
w rankingu stron www monitorowanych przez niezależny serwis statystyczny
Stat24 od prawie trzech lat utrzymuje się na pierwszym miejscu w kategorii
„Edukacja”.
PATRONAT MEDIALNY
Miesięcznik „Świat Problemów” (www.swiatproblemow.pl) jest poświęcony profilaktyce i rozwiązywaniu problemów uzależ­
nień. Ukazuje się od 1993 roku. Jego wydawcą jest ETOH Fundacja Rozwoju Profilaktyki, Edukacji i Terapii Problemów Alkoho­
lowych z Warszawy.
Adresatami pisma są w szczególności:
• członkowie gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych;
• pełnomocnicy wójta/burmistrza/prezydenta ds. rozwiązywania problemów alkoholowych;
• koordynatorzy gminnego programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych;
• przedstawiciele stowarzyszeń i klubów abstynenckich;
• osoby zaangażowane w pomoc ludziom uzależnionym i ich rodzinom, w tym m.in.: pracownicy lecznictwa odwykowego,
pracownicy socjalni, kuratorzy sądowi, psycholodzy itp.;
• osoby uzależnione i ich rodziny.
Na łamach „Świata Problemów” pokazujemy m.in.:
• jak realizować powierzone gminom zadania wynikające z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholiz­
mowi oraz ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie;
• jak stworzyć dobry gminny program rozwiązywania problemów alkoholowych;
• jak wygląda polityka wobec alkoholu na wszystkich szczeblach administracyjnych;
• jak efektywnie pomagać rodzinom z problemem alkoholowym;
• praktykę terapeutyczną i nowoczesne metody stosowane w leczeniu uzależnień;
• na czym polega interdyscyplinarne podejście do rozwiązywania problemów w społecznościach lokalnych;
• o czym warto pamiętać, planując działania profilaktyczne skierowane do młodzieży;
• jak prawo wpływa na naszą rzeczywistość.
Naszym celem jest też budowanie pomostów między:
• potrzebującymi a pomagającymi,
• społeczeństwem a przedstawicielami struktur władzy,
• teorią a praktyką,
• różnymi dyscyplinami wiedzy.
Co znajdziesz w „Świecie Problemów”?
• Artykuły analityczne, opracowania tematyczne.
• Artykuły pokazujące przykłady ciekawych projektów realizowanych w gminach.
• Przykłady dobrych praktyk, czyli ciekawych programów, zadań itp. realizowanych w obszarze profilaktyki uzależnień, le­
czenia, rozwiązywania problemów.
• Interesujące wywiady ze specjalistami.
• Teksty o charakterze poradnikowym.
• Porady prawne.
• Relacje z miejsc i wydarzeń (np. konferencje, kampanie itp.).
• Reportaże.
• Raporty z badań.
Tworzymy forum porozumiewania się, wymiany myśli i doświadczeń w zakresie rozwiązywania problemów uzależnień i innych
problemów społecznych ważnych dla społeczności lokalnych.
ŚWIAT
ŚWIAT
PROBLEMÓW PROBLEMÓW
Nr 6 (257) ● Rok 22
Warszawa
czerwiec 2014
Nr 10 (261) ● Rok 22
Warszawa
październik 2014
ŚWIAT
PROBLEMÓW
Nr 8 (259) ● Rok 22
Warszawa
sierpień 2014
PATRONAT MEDIALNY

Podobne dokumenty