Willa Herbsta
Transkrypt
Willa Herbsta
Opis nr 3 wg http://pl.turystyka.uml.samozycie.pl/index.php?str=65&id=114 Willa Edwarda Herbsta ul. Przędzalniana 72, 90-338 Łódź Edward Herbst (1844-1921) został mężem Matyldy Scheibler w maju 1875 roku. On był świetnie się zapowiadającym dyrektorem największych łódzkich zakładów włókienniczych, ona - córką twórcy ich potęgi. W tym samym roku powstała willa na Księżym Młynie, najpewniej dzieło architekta Hilarego Majewskiego. Zbudowana w duchu neorenesansu włoskiego siedziba stanowiła element wielkiego założenia przestrzennego, w którego skład wchodziły: ogromny kompleks fabryczny, osiedle robotnicze i właśnie wspomniana rezydencja. Podobnie jak miało to miejsce w najstarszej scheiblerowskiej inwestycji w Łodzi przy Wodnym Rynku, siedziba zarządcy przedsiębiorstwa stanęła w bezpośredniej bliskości fabryki. Ze swego gabinetu E. Herbst mógł wsłuchiwać się w szum krosien pobliskiej przędzalni. Jednocześnie jednak neorenesansowa willa, ulokowana nad brzegiem ważnej, dziś trochę zapomnianej łódzkiej rzeki Jasieni, różniła się znacznie od pozostałych części Księżego Młyna. Stanowiła zamknięty organizm, zwrócony swym wewnętrznym życiem bardziej w stronę ogrodu umieszczonego nad stawem na rzece niż w kierunku ceglanych przędzalni. Willa otrzymała odpowiadające smakowi jej właścicieli bogate wnętrza - m.in. utrzymaną w duchu angielskiego gotyku salę balową i wybujałe rokokowy salon lustrzany. Ich pierwotną urodę zatarły powojenne przebudowy i dewastacje. Dopiero przejęcie budynku przez łódzkie Muzeum Sztuki oraz podjęcie prac konserwatorskich umożliwiły przywrócenie jego świetności. W odrestaurowanych wnętrzach pomieszczono ekspozycję ukazującą zapomniany świat łódzkich fabrykantów. Towarzyszące willi Herbstów zabudowania „szwajcarską" w stylu oficynę i oranżerię - zaadaptowano na cele wystawiennicze. Prace przywracające świetność siedzibie Herbstów nagrodzono w 1990 roku przyznając „Rezydencji Księży Młyn" nagrodę elitarnej fundacji EUROPA NOSTRA. Willa pozostaje jednym z najciekawszych i najliczniej odwiedzanych zabytków niegdysiejszej przemysłowej metropolii. Jest też pozytywnym symbolem nowego pojmowania dziedzictwa kulturowego Łodzi. Źródło: "Kolorowe miasto"