Ameryka w polskich sądach – uwagi do

Transkrypt

Ameryka w polskich sądach – uwagi do
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
Autor: Trybunał Obywatelski.
„ Projekt przygotowany przez komisję kodyfikacyjną prawa karnego, na której czele stoi
najwyższy autorytet wśród polskich prawników, pan profesor Zoll, projekt rzeczywiście
rewolucyjny i w tym sensie nie dziwię się obawom części prawników, bo przechodzimy z
modelu stosowanego nie tylko w Polsce, ale w krajach Europy kontynentalnej, na taki model
znany z krajów anglosaskich, gdzie jak wiadomo sprawy w sądach toczą się bardzo szybko.
Przy okazji likwidujemy całe mnóstwo absurdów .” Minister Gowin.
Jak wszyscy zapewne wiedzą, te rewolucyjne zmiany dotyczą odejścia od
dotychczasowego systemu inkwizycyjnego, w którym obowiązkiem sądu jest ustalenie prawdy i
wprowadzenie systemu kontradyktoryjnego, w którym roląsądu bedzie ocena dowodów
przedstawionych przez strony – oskarżyciela i obronę. Według projektantów ta „Ameryka
“ w sądach ma same zalety – skrócenie trwania postępowań karnych, uproszczenie procedur,
mobilizacja do pracy stron i odciążenie sędziów, co w konsekwencji przyczyni się do
znacznych oszczędności i podniesie ogólnie „ekonomię procesu“, a i ETPC będzie miało z
głowy skargi Polaków na przewlekłość postępowania i rzetelność procesu.
Wiadomo, że diabeł siedzi w szczegółach, a tutaj nie tylko.
Przeczytaj też: Spartaczona duża nowelizacja procedury karnej już w sejmie.
Przy czytaniu projektu zmian i uzasadnienia – druk sejmowy 870 , pierwsze wrażenie, to
uderzająca niereformowalna blankietowość redakcji przepisów, ta zmora „wyjątków“
nieskonkretyzowanych poprzez precyzyjne wskazanie przesłanek i okoliczności, w których ten
wyjątek jest dopuszczalny. Pozostawia to swobodę kształtowania tychże przez sąd, ale też i
stronę – oskarżyciela, co stwarza realne niebezpieczeństwo arbitralności i pogwałcenia
równości broni na niekorzyść obrony.
Część takich blankietowych
propozycji dotyczy podstawowych praw i wolności, których ochrona zagwarantowana jest w
Konstytucji.
1 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
Jest to więc nie tylko naruszenie konstytucyjnej gwarancji praw i wolności, ale też naruszenie
art. 31 ustp. 3, który wyraźnie stanowi, iż „
ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane
tylko w ustawie”.
Powyższej opisane grzechy nie omineły fundamentu reformy – zmian w art.167 kpk, który ma
tak brzmieć:
& 1. W post
ę
powaniu przed s
ą
dem wszcz
ę
tym z inicjatywy strony dowody przeprowadzane s
ą
przez strony, po ich dopuszczeniu przez prezesa, przewodnicz
ą
cego lub s
ą
d.
W razie niestawiennictwa strony, na której wniosek dowód został dopuszczony
, a tak
ż
e w wyj
ą
tkowych, szczególnie uzasadnionych przypadkach dowód przeprowadza s
ą
d w granicach tezy dowodowej. W wyj
ą
tkowych, szczególnie uzasadnionych przypadkach, s
ą
d mo
ż
e dopu
ś
ci
ć
i przeprowadzi
ć
dowód z urz
ę
2 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
du.
& 2 W innym post
ę
powaniu przed s
ą
dem oraz w post
ę
powaniu przygotowawczym dowody przeprowadzane s
ą
przez organ procesowy prowadz
ą
cy post
ę
powanie. Nie wył
ą
cza to prawa do zgłoszenia wniosku dowodowego przez stron
ę
.
Po przeczytaniu tej propozycji, nie bardzo rozumiem jak to będzie z tą realizacją zasady
kontradyktoryjności, jeżeli dopuszczenie każdego dowodu jest całkowicie uzależnione już nawet
nie od sędziego prowadzącego sprawę czyprzewodniczącego składu sędziowskiego
prowadzącego sprawę, ale także od prezesa...
Dlaczego w tym dopuszczaniu dowodów ma uczestniczyć też prezes (mam nadzieję, że mowa
o prezesie sądu)? No chyba, że prezes jest sędzią w tym konkretnym postępowaniu. W przypadku, gdy prezes nie prowadzi postępowania (czy o taką ewentualność chodzi
projektodawcom?) ingerencja prezesa, to naruszenie niezawisłości sędziego/sędziów
prowadzących postępowanie.
Uwaga dotycząca określenia prezes
, dotyczy również określenia przewodniczący
.
Ale na tym, w mojej opinii, nie kończą się problemy z trzema zdaniami, które mają zmienić
rzeczywistość w polskim postępowaniu karnym.
3 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
W zdaniu drugim mamy wyj
ą
tkowe, szczególnie uzasadnione przypadki,
kiedy ta zapowiadana kontradyktoryjność nie będzie obowiązywała. Wydaje się, iż takie
odstępstwa winny być sprecyzowane i skatalogowane, a nie pozostawione do uznania sędziów. Wprawdzie jeden z wyjątkowych przypadków został podany – niestawiennictwo strony
– ale i tutaj nie jest sprecyzowane czy każde niestawiennictwo strony? czy tylko
nieusprawiedliwione? itd., nie ma też odesłania do przepisu, który ewentualnie te kwestie
reguluje. Zacytuję tutaj wypowiedź prof. Zolla, który jest wraz z SSN prof. Piotrem Hofmańskim mózgiem
tej rewolucji.
“– Zaproponowane zmiany art. 167 k.p.k.
przerzucają wprawdzie ciężar przeprowadzenia dowodów na strony
, to jednak sąd może przeprowadzić dowód z urzędu wówczas, gdy sprawa będzie
zmierzała w kierunku, który oddala go od ustalenia prawdy
.
Chodzi więc o to, aby sąd nie musiał orzekać na podstawie dowodów przeprowadzonych
na wniosek stron wówczas, gdy jest przekonany o tym, że nie są prawdziwe
. Nowelizacja nie zmienia bowiem fundamentalnej zasady procedury karnej, ujętej w art. 2 par.
2 k.p.k.: celem postępowania toczącego się przed sądem nadal będzie ustalenie prawdy
materialnej, mającej oparcie w faktach, a nie prawdy procesowej (formalnej).” Ocena skutków regulacji
Druk Sejmowy 870
Czyli, nie tylko sędzia może nie dopuścić dowodu, na podstawie praktycznie
widzimisię
,
ale też w dowolnym momencie rozprawy, może uznać, że dopuszczone i przeprowadzone lub
przeprowadzane przez stronę dowody nie są prawdziwe i wtedy wziąć inicjatywę w swoje ręce... Halo, Huston mamy problem!
Zamierzamy zmienić inkwizycyjność na kontradyktoryjność, ale... ach... te przyzwyczajenia i
mentalność ! Uch... jest ciężko.
4 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
Ale przecież reformatorzy nie zmienili
art.7 kpk
, a dowody będą przeprowadzały dwie strony
– oskarżyciel i obrona. A sędzia dalej będzie oceniał te dowody
swobodnie
, czyli zgodnie z dyrektywami zawartymi w art. 7 kpk. Jest oczywistym, iż nieprawdziwe
dowody ma obowiązek odrzucić, po ocenieniu ich zgodnie z zasadami logiki, wiedzy i zdrowego
rozsądku. Sędzia ma być arbitrem, rozstrzygającym, która wersja wydarzeń jest tą prawdziwą,
na podstawie przedstawionych przez strony dowodów, kóre będzie miał obowiązek ocenić
zgodnie z dyrektywami art.7 kpk. Po co sędziemu w takim uprawnienia przeprowadzenia
dowodów ?
Czy może ta regulacja zakłada, iż w tym samym postępowaniu obydwie strony przeprowadzają
dowody, co do których sędzia jest przekonany, iż nie są prawdziwe. No ale czy taka sytuacja
jest w praktyce możliwa? Co do jakości i chronicznej nieprawdziwości dowodów jednej strony,
tysiące niewinnie skazanych ma wiedzę z autopsji…
W Ameryce, jak każde dziecko wie chociażby z filmów, to druga strona podważa prawdziwość
dowodów pierwszej, a bezstronny i niezawisły sędzia nie wtrąca się i nie może przeprowadzać
żadnych dowodów. Tak wydawałoby się ma działać kontradyktoryjność! To ma być Ameryka
na sali sądowej, a nie wolna amerykanka
.
Czy może taka niekonsekwencja ma za zadanie chronić prokuratorów i sędziów przed
radykalną terapią wstrząsową, pozostawiając im część zabawek?
“…Pełnej kontradyktoryjności postępowania karnego stworzyć nie chcemy, gdyż jest to
niemożliwe. Po jednej stronie bowiem stoi aparat państwowy, a po drugiej mamy jednostkę
”
prof. Piotr Hofmański sędzia SN, współautor projektu Pan sędzia myli się, kontradyktoryjność niemalże pełna jest możliwa, pod warunkiem, że tę jednostkę
prawodawca potraktuje na równi z oskarżycielem. Dlatego też żródła ewidentnej niechęci
projektodawców do stworzeniawarunków pełnej kontradyktoryjności, trzeba szukać moim
5 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
zdaniem w obawach wyrażonych przez prokuratorów... „ W razie wejścia w życie planowanej pełnej kontradyktoryjności procesu karnego z dużym
prawdopodobieństwem można przewidywać gwałtowne zwiększenie liczby wyroków
uniewinniających.” Opinia Rady Głównej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP
Znając dotychczasowe osiągnięcia prokuratur, nie dziwię się obawom tychże, dziwi natomiast
gotowość prawodawcy do wprowdzenia ustawowych “gwarancji” zapobiegania nieudolności
strony. Innymi słowy dzisiaj prokurator może spartaczyć śledztwo czy dochodzenie, a sąd
przeprowadzając dowody „
koryguje te braki“
, jeżeli zachodzi potrzeba, na siłę „
szukając“
dowodów winy oskarżonego, nie tak rzadko naruszając prawo procesowe. Stąd te rewelacyjne
statyski skazań na podstawie oskarżeń prokuratury – 94 czy 96% ... Po reformie, gdy
oskarżyciel spartoli śledztwo czy dochodzenie, a podczas przeprowadzania dowodów “
sprawa będzie zmierzała w kierunku, który oddala go od ustalenia prawdy ” (prawda czyt. wina oskarżonego)
…
sędzia przeprowadzi dowody z urzędu. Czy jest jakakolwiek róznica pomiędzy dzisiejszym
modelem, a proponowanym, jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko końcowy rezultat procesu? Ja
nie widzę żadnej. Jednym słowem wydaje się, że szkoda czasu i atłasu.
W Ocenie skutk
ów regulacji
znalazłam ten kawałek. I niech mi ktoś powie, że z tą troską o prawdę
nie mam racji!.
“Powierzenie przeprowadzania dowodów sądowi wcale nie będzie sprzyjać wyjaśnianiu
prawdy, albowiem, po pierwsze, sąd będzie miał – w świetle projektowanych rozwiązań
– możliwość wyjątkowego wprowadzenia dowodu z urzędu, a po wtóre – w ramach
przeprowadzania dowodu przez stronę, sąd będzie miał możliwość aktywnego udziału w
tej czynność (proj. art. 370 § 2 k.p.k.).”
Pyszne, nieprawda? Jak mawiała moja babcia, jak się nie pomylą, to prawdy nie
powiedzą.
370 § 2 k.p.k
W przypadku dowodu przeprowadzanego przez stron
6 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
ę
zadaje ona jako pierwsza pytania osobie przesłuchiwanej, za
ś
członkowie składu orzekaj
ą
cego mog
ą
zadawa
ć
pytania tylko w wyj
ą
tkowych, szczególnie uzasadnionych sytuacjach.
Artykuł 170
regulujący dopuszczanie wniosków dowodowych pozostaje bez zmian
§1. Oddala się wniosek dowodowy, jeżeli:
1) przeprowadzenie dowodu jest niedopuszczalne,
2) okoliczność, która ma być udowodniona, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy albo
jest już udowodniona zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy,
3) dowód jest nieprzydatny do stwierdzenia danej okoliczności,
4) dowodu nie da się przeprowadzić,
5) wniosek dowodowy w sposób oczywisty zmierza do przedłużenia postępowania.
§2. Nie można oddalić wniosku dowodowego na tej podstawie, że dotychczasowe dowody
wykazały przeciwieństwo tego, co wnioskodawca zamierza udowodnić.
§3. Oddalenie wniosku dowodowego następuje w formie postanowienia.
§4. Oddalenie wniosku dowodowego nie stoi na przeszkodzie późniejszemu dopuszczeniu
dowodu, chociażby nie ujawniły się nowe okoliczności.
Ciekawostka - regulacja z peerlowskiego kpk z 1969r.
Art. 155 §1. Wniosek dowodowy oddala się
jeżeli:
7 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
1) przeprowadzenie dowodu jest niedopuszczalne,
2) okoliczność, która ma być udowodniona, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy albo
jest już udowodniona zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy,
3) dowód jest nieprzydatny do stwierdzenia danej okoliczności lub dowodu nie da się
przeprowadzić
§2. Oddalenie wniosku dowodowego następuje w formie postanowienia.
§4. Nie można oddalić wniosku dowodowego na tej podstawie, że dotychczasowe dowody
wykazały przeciwieństwo tego, co wnioskodawca zamierza udowodnić.
Art. 156. Oddalenie wniosku dowodowego nie stoi na przeszkodzie późniejszemu
dopuszczeniu dowodu, chociażby nie ujawniły się nowe okoliczności
Jak widać regulacja ta jest identyczna z wyjątkiem dodanego w obowiązującym obecnie kpk
pkt. 5. Ten punkt w pierwotnej wersji nowelizacji miał być wykreślony. Ale pozostał.
Zważywszy kluczowe znaczenie przepisu regulującego dopuszczania dowodów w
kontradyktoryjnym modelu procesu, utrzymanie takich płynnych, niedokreślonych i ocennych
kryteriów możliwości oddalenia wniosku dowodowego, moim zdaniem ogranicząją i naruszają
konstytucyjnie zagwarantowane prawo do obrony w art. 42 ust. 2.
Jedyne kryteria, które moim zdaniem mogą ograniczać dopuszczenie dowodu to
przeprowadzenie dowodu jest niedopuszczalne
- pod warunkiem, iż powody tej niedopuszczalności to naruszenie przepisów prawa lub inne
ważne przyczyny precyzyjnie i ściśle określone i skatalogowane w przepisie, jak to wynika z
dyspozycji art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż
“
uzależnienie dopuszczalności ograniczeń praw i wolności od ich ustanowienia „tylko w
ustawie" jest czymś więcej niż tylko przypomnieniem ogólnej zasady wyłączności
ustawy dla normowania sytuacji jednostki (...). Skoro ograniczenia mogą być ustanawiane „tylko" w ustawie, to kryje się w tym nakaz kompletności unormowania
ustawowego, które musi samodzielnie określać wszystkie podstawowe elementy
ograniczenia danego prawa i wolności, tak aby już na podstawie lektury przepisów
ustawy można było wyznaczyć kompletny zarys (kontur) tego ograniczenia
8 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
. Niedopuszczalne jest natomiast przyjmowanie w ustawie uregulowań blankietowych,
pozostawiających organom władzy wykonawczej czy organom samorządu lokalnego swobodę
normowania ostatecznego kształtu owych ograniczeń, a w szczególności wyznaczania zakresu
tych ograniczeń."
wyrok TK z dnia 12 stycznia 2000 r. sygn. akt P 11/98
Artykuł 170 jest w obecnym procesie karnym wykorzystywany niemalże“automatycznie” do
odrzucenia lwiej części wniosków dowodowych obrony, które mógłby podważyć dowody
prokuratora. Wystarczy przypomnieć tutaj wyroki I i II instancji w sprawie Daniela Kloca, gdzie
sady te uznały, iż nagranie pobicia i zatrzymania oskarżonego nie “
miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy”!
Jest oczywistym, że w nowym modelu procesu dopuszczanie dowodów musi być unormowane
zupełnie innaczej, a art.170 funkcjonujący od 1969r. skrojony na miarę peerelowskiej
sprawiedliwości, nie gwarantuje ochrony przed “
widzimisię
” i arbitralnością tak prokuratora jak i sędziego.
Istotne jest też, iż w nowym modelu, bez sprecyzowanych ustawą kryteriów odrzucania
wniosków dowodowych, dowolność oceny tych wniosków może też, w niektórych przypadkach
naruszać konstytucyjną zasadę domniemania niewinności .
Prokurator ma do dyspozycji wszelkie narzędzia żeby zebrać materiał dowodowy, a oskarżony i
jego obrońca są pozbawieni większości narzędzi i uregulowań prawnych umożliwiających nawet w ograniczonym i ściśle określonym zakresie - prowadzenie sformalizowanego “swojego”
postępowania przygotowawczego i przeprowadzania w jego toku dowodów, które następnie
mogliby przedstawić w postępowaniu sądowym. Dotyczy to przede wszystkim przedstawienie zeznań
świadków, czy dostęp biegłych do zabezpieczonych przez policję i prokuratora materialnych
dowodów oskarżyciela w celu przeprowadzenia ewentualnych niezależnych badań.
Projektodawcy w ramach „wyrównania szans” stron, poczynili “
wy
łom od dotychczas obowi
ą
zuj
ą
cej zasady, według której na rozprawie s
ą
9 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
dowej nie wolno odczytywa
ć
dokumentów prywatnych powstałych poza post
ę
powaniem karnym i dla jego celów (art. 393 § 3 k.p.k. a contrario)” )” Trzeba podkreślić, iż samo odczytanie dokumentów prywatnych obrony nie ma znaczenia przy
ocenie dowodów i tym samym wpływu na orzeczenie, jeżeli obrona nie będzie miała możliwości
przeprowadzenia dowodów z tych odczytanych dokumentów.
A tu wyłom
i wyrównywanie szans ma “
naturaln
ą
barier
ę
stanowił b
ę
dzie zakaz okre
ś
lony w proj. art. 174 k.p.k., dotycz
ą
cy wyja
ś
nie
ń
oskar
ż
onego i zezna
ń
ś
wiadków. Proponuje si
ę
wr
ę
cz rozszerzenie zakresu tego zakazu poprzez wskazanie, ż
e zakaz zast
ę
powania dowodu z wyja
ś
nie
10 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
ń
oskar
ż
onego i zezna
ń
ś
wiadków nie mo
ż
e by
ć
zast
ę
powany nie tylko – jak dot
ą
d – tre
ś
ci
ą
pism, zapisków lub notatek urz
ę
dowych, ale tak
ż
e innych dokumentów( …)
strona ma jednak do dyspozycji instrument polegaj
ą
cy na wnioskowaniu przeprowadzenia dowodu przez organ prowadz
ą
cy post
ę
powanie przygotowawcze.
W wypadkach, w których strona ma podstawy by przypuszcza
ć
, ż
e dowodu z osobowego ź
ródła dowodowego nie b
ę
dzie mo
ż
na przeprowadzi
ć
11 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
na rozprawie, zawsze b
ę
dzie mogła taki wniosek zło
ż
y
ć, a w postępowaniu przed sądem wnioskować o wprowadzenie dowodu do procesu bez jego
przeprowadzenia – w granicach określonych przez przepisy art. 389 i 391 k.p.k.
Ograniczenie to nie będzie już jednak dotyczyło innych dowodów, takich jak na przykład opinie
biegłych, czy oględziny, które będą mogły być dokumentowane przez stronę lub na jej zlecenie,
a odpowiednia dokumentacja (np. opinia „biegłego”, nagranie video dokumentujące oględziny
rzeczy lub miejsca) będzie mogła być przedłożona sądowi. Oczywiście, priorytetem nadal
pozostanie bezpośrednie przeprowadzenie, czy zweryfikowanie dowodu na rozprawie.
Strona zatem będzie miała możliwość złożenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii
biegłego (który sporządził dla obrony opinię) i przesłuchania go przed sądem, jeśli sąd
dowód ten dopuści. Także dowody rzeczowe strona powinna sądowi zaprezentować na
rozprawie (i pozostałym stronom, a w razie potrzeby – świadkom i biegłym), jeśli jest to
fizycznie możliwe, stosownie do art. 395 k.p.
k.”
Cytaty - Ocena skutków regulacji Druk Sejmowy 870
„Art. 300 & 2 kpk
Przed pierwszym przesłuchaniem poucza si
ę
pokrzywdzonego o posiadaniu statusu strony
procesowej w post
ę
powaniu przygotowawczym oraz o wynikaj
ą
cych z tego uprawnieniach,
w szczególno
ś
ci: do składania wniosków o dokonanie czynno
ś
ci ś
12 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
ledztwa lub dochodzenia i warunkach uczestniczenia w tych czynno
ś
ciach, okre
ś
lonych w art. 51 i 52 i 315 – 318, do korzystania z pomocy pełnomocnika, do ko
ń
cowego zaznajomienia z materiałami post
ę
powania, jak równie
ż
o uprawnieniach okre
ś
lonych w art. 306 oraz o obowi
ą
zkach i konsekwencjach wskazanych w art. 138 i 139. Pouczenie to nale
ż
y wr
ę
czy
ć
pokrzywdzonemu na pi
ś
mie; pokrzywdzony otrzymanie pouczenia potwierdza podpisem.
Art. 321 § 4 kpk
W terminie 3 dni od dnia zapoznania si
ę
z materiałami post
ę
powania strony, obro
ń
cy lub
pełnomocnicy mog
ą
składa
ć
wnioski o uzupełnienie ś
ledztwa, a tak
ż
e o uzupełnienie materiału dowodowego, który ma by
ć
przekazany s
13 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
ą
dowi wraz z aktem oskar
ż
enia, o okre
ś
lone dokumenty zawarte w aktach sprawy, gdy ma to znaczenie dla interesów procesowych
podejrzanego lub pokrzywdzonego oraz dla realizacji wymogów wskazanych w art. 2 § 2. Czyli de facto ten wyłom
mający „
w sposób istotny rozszerzyć mo
ż
liwo
ś
ci
przygotowania si
ę
stron, w szczególno
ś
ci obrony, do czekaj
ą
cego je post
ę
powania przed s
ą
dem (proj. art. 393 § 3 k.p.k
.).” zależy od pozytywnej decyzji prokuratora i sędziego na wniosek dopuszczenia
dowodu.Inicjatywa dowodowa obrony, jeżeli dotyczy np. zeznań świadka, uzależniona jest
najpierw od pozytywnego postanowienia w kwestii wniosku przeprowadzenia dowodu przez adwersarza w sporze przed sądem
prokuratora
, a następnie od dopuszczenia tego dowodu podczas rozprawy przez sąd. I tak w kółko Macieju!
Także np. opinia biegłego, na którą wykosztuje się oskarżony niekonieczniemusi być będzie
14 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
dopuszczona przez sędziego.
Przedstawianie przez strony dowodów przeprowadzonych lub uzyskanych czy zebranych do
celów postępowania karnego, a także przeprowadzanie dowodów w postępowaniu sądowym
powinno zależeć od inicjatywy strony i nie powinno być uzależnione od decyzji dopuszczenia przez sędziego, po za sciśle określonymi i sprecyzowanymi ustawą wyjątkami. Dopuszczanie dowodó
w powinno być oparte na domniemaniu, iż strona przedstawi podczas postępowania
sądowego dowody, które są niezbędne sędziemu do rozstrzygnięcia sprawy i były one
przeprowadzone lub zebrane do celów postępowania karnego
zgodnie z przepisami prawa.
To przecież strony opracowują plan postępowania dowodowego, wiedzą co chcą udowodnić itd.
Rolą sędziego jest czuwanie, aby podczas procesu strony przestrzegały przepisów prawa
procesowego, a sama rozprawa przebiegała sprawnie i zgodnie z planem. To dopiero podczas
przeprowadzania dowodu przez stronę, sędzia może nabrać wątpliwości, iż przeprowadzany dow
ó
d nie jest np. przydatny do stwierdzenia danej okoliczności
i dopiero wtedy może postanowić o niedopuszczeniu dowodu, nie wcześniej (oczywiście
wyjąwszy wyjątki określone ustawą).
Uważam też, iż również strona, a nie tylko sąd, powinna mieć prawo protestu i wnioskowania o niedopuszczenie
dowodu strony przeciwnej,
jeżeli są one przeprowadzone lub uzyskane do celów postępowania karnego za pomocą czynu
zabronionego ( art. 168a), lub dowód jest niedopuszczalny – jak określone ściśle w przepisach
procesowych. Protesty i wnioski powinny być składane ustnie podczas rozprawy, a sędzia
winien je rozpatrywać natychmiast, ewentualnie w kwestiach skomplikowanych, odroczyć
wydanie postanowienia np, do następnego dnia, przy czym jeżeli jest to możliwe, kontynuować
rozprawę.
Projektodawca nie proponuje też żadnych zmian w przepisach dotyczących biegłych, czy
przeprowadzania eksperymentów procesowych. Reforma wymaga bezwzględnie rewolucji
, a mianowicie rezygnacji z „sądowych list biegłych“ i stworzenie „wolnego rynku biegłych“
uregulowanego nowymi przepisami. Wyeliminuje to armię wiernych i dyspozycyjnych biegłych na wyłącznym
garnuszku prokuratury i sądów, a zasady rynkowe wyeliminują dyspozycyjnych hosztaplerów i
15 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
fałszerzy, od których roją się wspomniane listy. Zasady zatrudniania biegłych i kryteria
dotyczące tak ich wiedzy fachowej, jak i kryteria warunków jakie winna spełniac opinia
biegłego, muszą być uniwersalne i obowiązywać obydwie strony.
I dygresja. Jeżeli powodem tych zmian, było efektywniejsze wykorzystanie manpower sądów,
skrócenie czasu postępowań sądowych i co za tym idzie oszczedności, by wymienić niektóre, dlaczego do dzisiaj nie wprowadzono nagrywania przebiegu rozpraw?
Dyktowanie protokolantce/protokolantowi zajmuje nierzadko 40% czasu całego trwania
rozprawy i na dodatek niezwykle rzadko jest wiernym odzwierciedleniem faktycznych
wypowiedzi jej uczestników. Aby to zmienić, nie potrzebne byłyby do tego dwuletnie burze
takich mózgów jak prof Zolla czy sędziego Sądu Nawyższego prof. Hofmańskiego.
Ciekawe też jak będzie przebiegało protokołowanie po wprowadzeniu tych zmian? Czy sędzia
dalej będzie mozolnie dyktował swoją wersję, czy też strony będą miały możliwość podawania
do protokołu swojej wersji?
O zapowiadanym od lat wprowadzeniu obligatoryjnego nagrywania przebiegu rozpraw
karnych, w tej nowelizacji cisza.
Czy wprowadzanie amerykańskich rozwiązań nie zobowiązuje? Nagrywanie przebiegu rozpraw
rozpoczęto tam w latach 50 ubieglego wieku, a protokół rozprawy zawiera również uwagi z sali
sądowej i opis reakcji audio
publiczności np. śmiech na sali, niezrozumiałe pomruki
etc.
Kuriozalna propozycja
art. 73 § 2 i 3 kpk
§1.Oskarżony tymczasowo aresztowany może porozumiewać się ze swym obrońcą podczas
nieobecności innych osób oraz korespondencyjnie.( pzostaje niezmieniony)
§ 2. W postępowaniu przygotowawczym prokurator, udzielając zezwolenia na porozumiewanie się, może zastrzec w szczególnie
uzasadnionych wypadkach, jeżeli wymaga tego dobro postępowania przygotowawczego,
że będzie przy tym obecny sam lub osoba przez niego upoważniona.
§ 3. Jeżeli wymaga tego dobro postępowania przygotowawczego
16 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
prokurator może również zastrzec kontrolę korespondencji podejrzanego z obrońcą.
Regulacja ta narusza konstytucyjne prawo do obrony w art. 42 ust. 2, a także art. 31 ust. 3,
który wyraźnie stanowi, iż ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie
, o czym piszę na początku tej notki i przy regulacji dopuszczania dowodów.
Szczególnie uzasadnione wypadki dla dobra
postępowania przygotowawczego, dopóki nie zostaną ściśle określone czy wręcz skatalogowane w tym przepisie, pozostawiają
zbyt wiele miejsca do arbitralnych, dowolnych i ad hoc interpretacji, tak w definiowaniu tych szczególnie uzasadnionych wypadków
jak i interpratacji dobra postępowania przygotowawczego
.
Dodac trzeba, iż rzadko się zdarza, aby prokurator w konkretnym przypadku, uzasadnił w
postanowiemniu na czym polega to dobro postępowania przygotowawczego, które zostanie
naruszone i jak faktycznie może być naruszone. Ten paternalizm prokuratorów, którzy wiedzą
lepiej, chociaż i trudno im zwerbalizować co wiedzą lepiej i przepisy od nich nie wymagają
takiego sprecyzowania, jest w przypadku konstytucyjnych praw i wolności nie do
zaakceptowania.
Trybunał Konstytucyjny wyrażnie wypowiedział się w tej materii: „
wymaganie umieszczenia bezpośrednio w tekście ustawy wszystkich zasadniczych
elementów regulacji prawnej musi być stosowane ze szczególnym rygoryzmem, gdy
regulacja ta dotyczy władczych form działania organów administracji publicznej wobec
obywateli, praw i obowiązków organu administracji i obywatela w ramach stosunku
publicznoprawnego lub korzystania przez obywateli z ich praw i wolności."
Przepis ten narusza również art. 6 ust. 3 lit. b Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i
Podstawowych Wolności. Orzecznictwo ETPC jest w tej kwesti konsekwentne – “
kontakt oskarżonego pozostającego w areszcie z jego obrońcą musi być nieskrępowany, co
stanowi elementarny warunek prawidłowego funkcjonowania stosunku obrończego i pozwala na
zachowanie zaufania oskarżonego do obrońcy”.
Ciekawe jakie jest stanowisko w tej kwesti NRA, zwłaszcza, że podobne brzmienie ma ten
17 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
artykuł aktualnie?
Jeżeli adwokat jest mężem zaufania publicznego, to taka regulacja ustawowa, abstrahując od
jej niekonstytucyjności, jest policzkiem dla wszystkich obrońców. Samo domniemanie, którego
nikt nie ma obowiązku ani uprawdopodobnić, ani uzasadnić, iż ich działania będą nielegalne,
jest niechlubną pozostałością demokracji ludowej. Chyba czas najwyższy tworzyć przepisy
prawa procesowego na miarę demokratycznego państwa prawa.
Zadziwił mnie też dodatek
do
art.95 kpk
Aktualny
art.95
. Sąd orzeka na rozprawie w wypadkach przewidzianych przez ustawę, a w innych - na
posiedzeniu. Orzeczenia podejmowane na posiedzeniu mogą zapadać również na rozprawie.
i dodatek
art. 95a.
§ 1 kpk. Posiedzenie s
ą
du odbywa si
ę
z wył
ą
czeniem jawno
ś
ci, chyba ż
e ustawa stanowi inaczej albo prezes s
ą
du lub s
ą
d zarz
ą
dzi inaczej. § 2. Jawne s
18 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
ą
posiedzenia, o których mowa w art. 340, 341, 343, 343a, art. 489 § 1, 603, art. 607l § 1, art. 607s § 3, art. 611c § 4 i art. 611ti § 1.
§ 3. Do posiedze
ń
, które odbywaj
ą
si
ę
jawnie, przepisy rozdziału 42 stosuje si
ę
odpowiednio.
U ustawodawcy, jak i strażników praworządności, Konstytucja nie cieszy się specjalną estymą.
Nasze ustawy pełne są niezgodności i naruszeń ustawy zasadniczej, a sędziowie w jednym
palcu mają zapisy gwarantujące ich prawa, ale kłopoty ze znajomością praw obywatela czy
oskarżonego. Rozumiem, prof. Zoll ma inne sprawy na głowie kierując Komisją Kodyfikacyjną Prawa Karnego
przy Ministrze Sprawiedliwości. No, ale sędzia Piotr Hofmański, współautor tej reformy, był
sprawozdawcą podczas podejmowania historycznej uchwały SN z 28 marca 2012 roku, sygn.
akt I KZP 26/11 – kiedy to wraz z sze
ś
cioma kolegami uchwalili, iż
jawne są wszelkie posiedzenia, na których sąd rozpoznaje lub rozstrzyga sprawę, co
wynika z art. 42 ust. 2 Prawa o ustroju sądów powszechnych i jest zagwarantowane art.
45 ust. 1 K.
Przy okazji zwróciłam uwagę na aktualny i pozostający bez zmian po nowelizacji art. 96. Jeżeli posiedzenia są jawne zgodnie z treścią art. 45 ust. 1 K,
to nonsensem jest regulowanie przepisami obecności stron na posiedzeniu! Natomiast uzależnianie uczestnictwa innych osób od znaczenia dla ochrony ich praw lub interesów (cokolwiek to znaczy) jest niezgodne z gwarantowaną
w Konstytucji jawnością w art. 45 ust. 1.
Art.96.
§1 kpk.
19 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
Strony oraz osoby niebędące stronami, jeżeli ma to znaczenie dla ochrony ich praw lub
interesów, mają prawo wziąć udział w posiedzeniu wówczas, gdy ustawa tak stanowi, chyba że
ich udział jest obowiązkowy.
§2.W pozostałych wypadkach mają one prawo wziąć udział w posiedzeniu, jeżeli się stawią,
chyba że ustawa stanowi inaczej.
Przedstawiłam tylko kilka z najważniejszych moim zdaniem proponowanych zmian, wyjąwszy
bardzo interesujące i kontrowersyjne propozycje dotyczące pełnomocnika oskarzonego i nowe
uregulowania dotyczące apelacji, które wymagają obszernych uwag i będą tematem mojej
następnej notki.
Refleksje natury ogólniejszej, dotyczące tej nowelizacji.
W cytacie z uzasadnienia nowelizacji przytoczonym powyżej, określenie biegły obrony wzięte
jest w cudzysłów.(
Ograniczenie to nie będzie już jednak dotyczyło innych dowodów, takich jak na przykład opinie
biegłych, czy oględziny, które będą mogły być dokumentowane przez stronę lub na jej zlecenie,
a odpowiednia dokumentacja (
np. opinia „biegłego”,
nagranie video dokumentujące oględziny rzeczy lub miejsca) będzie mogła być przedłożona
sądowi). Takie pejoratywne „naznaczenie“ jest znamienne, a zestawione z wypowiedziami wielu
autorytetów, no i przede wszystkim z „
duchem“
tej projektowanej nowelizacji w stosunku do obrony, stawia przyszłość kontradyktoryjności w
procesie karnym, jej sens i rzetelność procesu pod znakiem zapytania. Poniżej opinie i
wypowiedzi potwierdzające te obawy.
“W praktyce może się bowiem okazać, iż eskalacja procesowej rywalizacji spornych stron
doprowadzi do nadmiernego przewlekania i wydłużania procesu np. poprzez mnożenie w
nieskończoność wniosków dowodowych (…)
W razie wejścia w życie planowanej pełnej kontradyktoryjności procesu karnego z dużym
prawdopodobieństwem można przewidywać gwałtowne zwiększenie liczby wyroków
uniewinniających.” Opinia Rady Głównej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP
“sąd może przeprowadzić dowód z urzędu wówczas, gdy sprawa będzie zmierzała w kierunku,
20 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
który oddala go od ustalenia prawdy.
Chodzi więc o to, aby sąd nie musiał orzekać na podstawie dowodów przeprowadzonych na
wniosek stron wówczas, gdy jest przekonany o tym, że nie są prawdziwe.”
Prof. A. Zoll współautor projektu “…Pełnej kontradyktoryjności postępowania karnego stworzyć nie chcemy, gdyż jest to
niemożliwe. Po jednej stronie bowiem stoi aparat państwowy, a po drugiej mamy jednostkę
”
prof. Piotr Hofmański sędzia SN, współautor projektu “Na przeciwnym biegunie znalazł się obrońca (pełnomocnik), którego rola i uprawnienia zostały powiększone w sposób wykraczający nie tylko poza realne potrzeby, ale
także poza racjonalne kategorie (obrońca na żądanie na etapie postępowania sądowego,
dostęp do akt postępowania przygotowawczego itp.). Niewątpliwym jest, iż to właśnie ta grupa
jest jedynym beneficjentem projektowanych zmian, kosztem nie tylko uprawnień organów
prowadzonych postępowania przygotowawcze oraz oskarżających, ale przede wszystkim
kosztem racjonalnego wymiaru sprawiedliwości, który winien opierać się na mechanizmach
pozwalających na ujawnienie prawdy w toku procesu.” Opinia Rady Głównej Związku
Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP
“Co więcej fundamentalne wzmocnienie obrony w nowym procesie jest konieczne. - Nie chcemy
jednak wprowadzać obrony obligatoryjnej – mówi sędzia Hofmański. - Z dwóch powodów, po
pierwsze – byłoby to trudne do udźwignięcia dla skarbu państwa, a po drugie – należałoby się
zastanowić, czy prawo do obrony jest tożsame z nie posiadaniem obrońcy. Komisja
kodyfikacyjna zaproponowała więc system obrony na żądanie, a koszty ponosi ten, kto proces
przegrywa. Zachowano jednak prawo do bronienia się samemu”.
prof. Piotr Hofmański sędzia SN, współautor projektu Nowelizowane przepisy redaguje się tak, aby dokładnie i w sposób zrozumiały dla adresatów
zawartych w nich norm wyrażały intencje prawodawcy
. Te intencje nie zawsze są zrozumiałe, ale intencje projektodawcy co do stosunku do
oskarżonego i obrońcy wydają się być rzeczywiście zrozumiałe i przejrzyste. I jeszce trochę refleksji na zakończenie. W Polsce bezpośrednio po 1989r. zachłyśnięte wolnością i uwiedzione zdobytą władzą
raczkujące elity, nie miały głowy
21 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
na refleksję nad fundamentalnym zreformowaniem i przeorganizowaniem wymiaru
sprawiedliwości. Natomiastwładza sędziowska zadbala o swoje interesy. Już podczas obrad „
okrągłego stołu
“ powstała Krajowa Rada Sądownictwa, która zadbała o interesy władzy sędziowskiej. W tym
samym czasie niepodlegli P
olacy naiwnie uznali, iż
oddziedziczony po PRL-u wymiar sprawiedliwości bedzie wypełniał swoje zadania w diametralnie innej
rzeczywistości. Wszelkie próby naprawienia tego błędu spotykały się z solidarnym oporem
korporacji prawniczych, które walczyły zażarcie z wszelkimi próbami oczyszczenia tychże
środowisk przynajmniej z tych najbardziej umoczonych
.
I jeszcze tak niedawno, w roku 2009 s
ędziowie Sądu Najwyższego w uzasadnieniu wyroku powoływali się na komentarz Igora Andrejewa
z lat 70!
Ten spolszczony Rosjanin był na początku lat pięćdziesiątych głównym ideologiem
stalinowskiego wymiaru sprawiedliwości. Jako dyrektor słynnejCentralnej Szkoły Prawniczej im.
Teodora Duracza, zwanej „Duraczówką”, szkolił nowe kadry stalinowskiego wymiaru
sprawiedliwości. „Studia“
trwały 2 lata, od przyszłych studentów nie wymagano nawet matury. Andrejew był dumny ze
swoich pupili i twierdził, iz jest to pierwsza
“uczelnia wyższa”,
w której „
wszystkie przedmioty są wykładane zgodnie z założeniami marksizmu – leninizmu”.
Igor Andrejew był nie tylko teoretykiem i wychowawcą przyszłych sędziow, ale też praktykiem,
odpowiedzialnym za zbrodnię sądową na generale Auguście Fieldorfie "Nilu". Jako sędzia SN, wraz z Gustawem Ascalerem i Emilem Merzempodtrzymał wyrok kary śmierci na generale, a
przed egzekucją zaopiniowałnegatywnie jego prośbę o ułaskawienie.
.
Po odwilży w 1956r., Andrejew z głównego ideologa stalinowskiej „sprawiedliwości“ i
zbrodniarza, przeistoczył się w autorytet moralny i „guru“ pokolenia prawników, z których wielu
jest aktywnych zawodowo do dzisiaj. Od1964 r. był profesor zwyczajnym UW, pełniąc funkcje
prodziekana Wydziału Prawa, a w latach 1968-1975 dyrektora Instytutu Prawa Karnego.
22 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
Doniosłą rolędydaktyczną w kształceniu prawników odegrał jego podręcznik Polskie prawo karne w zarysie
(I wyd. 1971, VIII wyd. 1986). Andrejew był też jednym z głównych twórców kodeksu karnego z
1969 r, którego znaczna część została wykorzystana w redagowaniu obowiązującego dzisiaj kk.
Andrejew zajmował sie m.inn. zagadnieniami praworządności i etyką w wymiarze sprawiedliwości(sic).
Po ujawnieniu jego roli w zbrodni sądowej na dowódcy Kedywu, Międzynarodowe
Stowarzyszenie Prawa Karnego AIDP pozbawiło go członkowstwa. 8 lat później, jego pupil,
wtedy już sędzia Sądu Najwyższego (od 1996r.) i przyszły Pierwszy Prezes SN w latach (19982010) pisał w 1997r. “…mo
ż
na
by
ć
wybitnym uczonym, autorem wyrafinowanych tekstów o prawie i praworz
ą
dno
ś
ci i ż
yczliwym dla uczniów opiekunem naukowym, a jednocze
ś
nie by
ć
obarczonym udzia
ł
em w mordzie s
ą
dowym na niewinnym cz
ł
owieku. Udzia
ł
em,
którego motywów nie chcia
ł
czy te
ż
nie potrafi
ł
nam nigdy wyja
23 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
ś
ni
ć
.
Chcia
ł
bym wierzy
ć
, ż
e Jego prace o prawie karnym, k
ł
ad
ą
ce tak silny nacisk na
gwarancje praworz
ą
dno
ś
ci, nie by
ł
y wyrazem cynizmu, lecz raczej wynikiem oddzia
ł
ywania wyrzutów sumienia, które nie pozwala
ł
y mu zapomnie
ć
, jak bardzo si
ę
tej idei sprzeniewierzy
ł
…
” Lech Gardocki
Dlaczego przy okazji zamierzonej reformy procesu karnego, piszę o Igorze Andrejewie? Otóż
moim zdaniem historia życia zawodowego Igora Andrejewa i innych animatorów wymiaru
sprawiedliwości czasu stalinizmu i później czasu demokracji ludowej i stan ducha i moralności w wymiarze sprawiedliwości w III RP - to jedna ta sama historia. I jakże mogłoby
być innaczej, jezeli są one powiązane nigdy nie zerwaną nicią ciągłości – ci sami ludzie, ta
sama mentalność. Stalinowski ideolog z rękami uwalanymi krwią polskiego bohatera,
stworzyłprogram ideologiczno-wychowawczy dla sędziów i konsekwentnie ten program
24 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
realizował, najpierw w Duraczówce, później na Uniwersytecie Warszawskim i w Polskiej
Akademii Nauk, gdzie wychował i ukształtował pokolenia sędziów. Inni, nauczyciele o
podobnych do Andrejewa życiorysach, kształtowali przyszłych prawników na wszystkich
uczelniach w Polsce. A czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
I ta ciągłość, której nigdy nie przerwano jest naszym przekleństwem. To ta ciągłość jest
odpowiedzialna za brak jakichkolwiek dylematów etycznych u wielu tych, którzy wymierzają
sprawiedliwość i tworzą prawo w dzisiejszej Polsce. Jejsymbolami są takie autorytety jak
Andrejew i jego wychowankowie. To oni dzisiaj decydują o dzisiejszym i przyszłym kształcie
wymiaru sprawiedliwości. Są wśród nich i tacy, którzy ręce mają uwalane
, a mimo to manifestują bezrefleksyjną wyższość moralną en masse nad nami, społeczeństwem
czy obywatelami. Jest to konsekwencja kurczowego trzymania się przeżytku PRL-u
-autorytatywnego modelu wymiaru sprawiedliwości. Sędziowie i prokuratorzy przez 23 lata walczą ( niestety z powodzeniem) o utrzymanie tego status quo.
Tak więc zmiana samego modelu postępowania sądowego, abstrahując od jakości tych
regulacji i od konstytucyjności wielu z nich, nie zmieni z dnia na dzień mentalności i
przyzwyczajeń dzisiejszych sędziów i prokuratorów. Ten brak jasnych i zagwarantowanych
ustawą reguł, będzie wykorzystywany arbitralnie prze wielu. To oni rozdają i znaczą karty.
Nie można ustawą zmienić stereotypów myślowych, zlikwidowac niemoralnych postaw i działań.
Takie zmiany to jest proces, który trwa pokolenia. Tak jak pokolenia trwało kształtowanie
postaw dzisiejszych sędziów, prokuratorów i adwokatów. Przy czym trzeba podkreślić i
przypomnieć, iż uwarunkowania polityczno – ideologiczne podczas tego kształtowania,
definiowały diametralnie różnie takie wartości, jak: prawa człowieka, wolność, czy demokracja.
Innepojęcia, jak np niezawisłość sędziowska i niezależność sądów w ogóle nie funkcjonowały.
Stąd np. powszechne wśród wielu sędziów dzisiaj przekonanie, iż niezawisłość sędziowska jest
ich przywilejem. A przecież jest to gwarancja procesowa obywatela i ma chronić obywatela
przed dyspozycyjnością sędziego, jegouległością wobec innych władz, przed korupcją
sędziego i przed łamaniem przez sędziego prawa procesowego.
Badania CBOS-u ze stycznia 2009 r. mówią, że sędzia znajduje się na 11 pozycji pod
względem prestiżu jego funkcji. Jeszcze 10 lat wcześniej był on na 4 pozycji. Przed sędzią znajdują się hierarchii prestiżu profesor uniwersytetu, lekarz, ale też
strażak, robotnik wykwalifikowany, tokarz i murarz, księgowy, kapitan WP, a na 12
pozycji jest kierowca autobusu!.
25 / 26
Ameryka w polskich sądach – uwagi do nowelizacji kpk
wtorek, 15 stycznia 2013 08:50
Jak uczy nas historia ostatnich 23 lat władza sądownicza może istnieć be demokracji.
Dlatego jakość
tej władzy nie ma i nie miała podczas tych 23 lat żadnego znaczenia dla rządzących. Póki co straciliśmy 23 lata. Stoimy niemalże w tym samym miejscu w jakim staliśmy w
1989r., kiedy to oddziedziczony po PRL-u wymiar sprawiedliwości, uznaliśmy za adekwatny.
Dlatego, w rzeczywistości nawet najsłuszniejsze zmiany w prawodawstwie, praktycznie
są aplikowaniem aspiryny choremu na raka, podczas gdy chory wymaga
natychmiastowego operowania i chemioterapii.
26 / 26