1 historyczne_migawki

Transkrypt

1 historyczne_migawki
ETRUSKOWIE
Według Herodota, Etruskowie byli ludem przybyłym na
Półwysep Apeniński z Lidii. Powtarza on legendę, że ,,za
panowania Atysa, syna Menesa, cała Lidia cierpiała na wielki
brak żywności. Przez jakiś czas Lidowie jakoś tam żyli... Ale
kiedy głód zamiast ustępować coraz bardziej się wzmagał, król
podzielił Lidyjczyków na dwie grupy - każdy ciągnął los, czy
ma zostać w Lidii, czy też opuścić ojczyznę. Król sam stanął na
czele tych, co mieli zostać, inni mieli wyjechać pod wodzą
królewskiego syna, Tyrrenosa. Ci więc udali się do Smyrny,
przygotowali okręty, załadowali na nie wszystkie cenniejsze
przedmioty i odpłynęli, by szukać nowej ojczyzny i środków do
życia. Po drodze zwiedzili wiele narodów, aż w końcu dotarli do
Umbrii, tutaj założyli miasta i mieszkają tam dotąd. Zamienili
jednak swą nazwę i od imienia królewskiego syna, który ich
prowadził, nazwali się Tyrrenami."
Skądinąd wiadomo, że nazwa własna Etrusków to - Rassena.
Rzymianie nazywali ich Tusci (stąd nazwa Toskanii) lub Etrusci.
Grecy nazywali ich Tyrrenoi (stąd nazwa Morza Tyrreńskiego).
Etruskowie pochodzili z Lidii, ale ich praojczyzną mogła być
Mezopotamia. Świadczyłby o tym język, niepodobny do europejskich, a wykazujący pewne analogie do języków jafetycko azjanickich. Wielkie zamiłowanie Etrusków do wróżbiarstwa, do
obserwowania zjawisk niebieskich, piorunów, wnętrzności
zwierząt przypomina wierzenia magów chaldejskich. Wątroby
baranie z terakoty, podzielone na 44 przegrody oznaczone
imionami bogów, znalezione nad środkowym Eufratem, są
analogiczne do wątrób baranich z brązu znalezionych w Etrurii.
Były to zapewne pomoce naukowe, używane przy wtajemniczaniu młodych adeptów sztuki wróżbiarskiej w zawiłości
odczytywania woli bogów z wątrób ofiarnych zwierząt.
Najpopularniejsze imię etruskie, Lars, pochodzi zapewne
także z Mezopotamii. Istniało tam miasto - państwo o nazwie
Larsa. Imię to zrobiło światową karierę. Imiona pochodne:
Larsa, Larisa, Larth można spotkać niemal wszędzie. Najczęściej
i to od bardzo dawna imię to występuje wśród ludów
skandynawskich, gdzie Larsów i Larsenów w książkach telefonicznych można liczyć na tysiące w każdym większym mieście.
Etruskowie byli pierwszymi śródziemnomorskimi żeglarzami,
docierającymi na Morze Północne i na Bałtyk jeszcze w VI
wieku pne., toteż z ich ekspansją handlową i piractwem należy
wiązać wprowadzenie tego imienia wśród Skandynawów. O
docieraniu Etrusków nad Bałtyk świadczą też nazwy niektórych
miejscowości, na przykład: Truso, Rozewie, Oksywie, Tczew.
Tak zwana kultura pomorska zawiera wiele elementów
wywodzących się z Etrurii. Są to starannie wykonane, czarne,
wygładzone wyroby ceramiczne, urny domkowe i twarzowe oraz
charakterystyczne wyroby z brązu. Jak wiemy, najważniejsze
szlaki bursztynowe z Italii do ujścia Łaby i na Półwysep Sambia
1
zostały zorganizowane przez Etrusków i Wenedów (Celto Ilirów) z północnej części Półwyspu Apenińskiego. Wenedowie
dokonali inwazji terytoriów położonych między Karpatami a
Bałtykiem w III wieku pne., w tym samym czasie kiedy celtyccy
Bojowie z północnej Italii zajęli dzisiejszą Czechosłowację,
nadając jej nazwę - Bohemia.
Alfabet runiczny z północnej Europy niewiele się różnił od
alfabetu etruskiego, z którego się wywodził.
Wpływy kulturowe Etrusków na zachodnią i północną Europę
były znaczne. Trzeba także pamiętać, że Tartessyjczycy z
Andaluzji to także Lidyjczycy pochodzący z Małej Azji. Ich
statki z Tarsis (ujścia Gwadalkiwiru) docierały do wybrzeży
dzisiejszej Francji, Wysp Brytyjskich i Bałtyku w VI wieku pne.,
w czasie kiedy Grecy kolonizowali wybrzeża Morza Śródziemnego i Morza Czarnego. W walce o dominację handlową na
zachodnich wybrzeżach Morza Śródziemnego dochodziło do
ostrych starć między Grekami z jednej strony, a Etruskami i
Kartagińczykami z drugiej. Chodziło tutaj nie tylko o rynki
zbytu, ale także o surowce, między innymi o cynę - surowiec
strategiczny niezbędny przy produkcji brązu.
Jacy byli Etruskowie? Grecki uczony z II wieku pne., Posejdonis, tak o nich pisał: ,,Etruskowie, którzy niegdyś odznaczali
się wielką energią, zdobyli rozległe terytorium i założyli wiele
znacznych miast. Rozporządzali również dużą flotą, która im
przez długi czas zapewniała panowanie na morzu. Nawet to
morze, które oblewa zachodnie wybrzeże Italii, nazwali Tyrreńskim. Udoskonalili również uzbrojenie armii lądowej, wynaleźli
trąbę, narzędzie muzyczne szczególnie pożyteczne na wojnie, i
nazwali ją również tyrreńską. Wodzom stojącym na czele dano
honorową asystę dwunastu liktorów, togę bramowaną purpurą i
krzesło z kości słoniowej. Ich wynalazkiem jest również
perystyl, bardzo wygodny w domu, bo chroni przed hałasem
spowodowanym przez tłum domowników. Większą część tych
wynalazków naśladowali Rzymianie, udoskonalili je i włączyli
do swojej cywilizacji. Etruskowie dokonali postępu w
literaturze, naukach przyrodniczych i teologii, a bardziej niż
jakikolwiek inny naród rozwinęli naukę o obserwacji piorunów.
Dlatego jeszcze w naszych czasach ci, co są panami całego
prawie świata (Rzymianie), podziwiają ich i radzą się ich w
tłumaczeniu zjawisk niebieskich. Ponieważ zamieszkują ziemię
bogatą we wszystkie płody i uprawiają ją starannie, posiadają
bardzo wiele produktów rolnych, które nie tylko wystarczają im
do życia, ale stają się również przyczyną zbytku i
zniewieściałości. Dwa razy bowiem dziennie każą nakrywać do
stołu bardzo wystawnie z potrawami odpowiednimi do ich
wyrafinowanego smaku, zdobić stół kwiatami i podawać potrawy w srebrnych naczyniach. Na swe usługi mają dużą ilość
niewolników, z których jedni są wyjątkowo piękni, drudzy
ubrani w szaty bardziej wspaniałe, niż to przystoi ich stanowi.
Domownicy mają u nich osobne mieszkania, tak samo zresztą
2
jak większość ludzi wolnych. A w ogóle nie są już tak dzielni jak
w dawnych czasach i nie należy się dziwić, że żyjąc wśród uczt i
rozleniwiających rozkoszy stracili tę dobrą opinię, jaką zdobyli
w wojnach ich przodkowie. Jednak główna przyczyna tej
zniewieściałości leży przede wszystkim w urodzajności ich
ziemi, pod każdym względem bogatej. Zamieszkują bowiem kraj
bezgranicznie urodzajny i mogą sobie robić wszelkiego rodzaju
zapasy."
Inny historyk grecki, Teopompos, żyjący w IV wieku pne.,
pisał, że u Tyrreńczyków kobiety są wspólne, że bardzo
starannie pielęgnują swoje ciało i gimnastykują się nago, często
razem z mężczyznami... Ucztują nie obok swych mężów, ale
przy pierwszym lepszym z biesiadników, wznoszą nawet
zdrowie, czyje chcą, a piją dużo i są piękne.
Herodot wspomina o okrucieństwie Etrusków. Kiedy w bitwie pod Alalią (r. 535 pne.) Etruskowie i Kartagińczycy pobili
Greków i wypędzili ich z Korsyki i Sardynii, jeńcy, którzy dostali
się do niewoli etruskiej, zostali ukarani w sposób, który wzbudził gniew bogów i napełnił przerażeniem historyków greckich.
Wyprowadzono ich za miasto i ukamienowano.
Piraci etruscy przywiązywali czasami ciała umarłych do
żywych wrogów, z rękoma łącząc ręce, z twarzami twarze. Tak,
zlani krwią i ropą, ginęli śmiercią powolną, w tym strasznym
uścisku. Wergiliusz czynił odpowiedzialnym za ten rodzaj
tortury lukumona Caere, tyrana Mezencjusza.
Z tych krótkich charakterystyk Etrusków nasuwają się logiczne wnioski o przyczynie upadku tego potężnego niegdyś narodu.
Nadmierny dobrobyt doprowadził ich do zniewieściałości,
rozpusty i degeneracji fizycznej. Zbyt wysoka stopa życiowa i
nadmiar przyjemności są czynnikiem niszczącym i
obezwładniającym naród. Tak było zawsze w historii i tak jest
obecnie.
Niewiele słów etruskich zostało rozszyfrowanych. Należą do
nich: lukumon - król, łupu - umierać, puia - żona, sec - córka,
elan - syn, avil - lata, tular - granica, zilaht - pretor i kilkadziesiąt
innych. Sam alfabet etruski jest nam dobrze znany. Gorzej jest
ze zrozumieniem znaczenia słów. Język ten nie jest podobny do
greki ani do łaciny, ani do żadnego europejskiego języka.
Etruskie słowo - ceremonia - wywodzi się od nazwy miasta
Caere, w którym nieustannie odbywały się jakieś uroczystości
ku czci bogów, czy lukumona, gdzie wszelkie igrzyska, zabawy,
walki gladiatorów, tracenie jeńców i wróżby miały ceremonialny
charakter. Słowo to przeniknęło do wielu nowożytnych języków,
w tym także i do naszego.
Kastaniety i płomiennne tańce andaluzyjskie wywodzą się
także z Etrurii, gdzie zostały z czasem zarzucone. Przetrwały
jedynie w Tartessos, państwie będącym odpowiednikiem Etrurii
w Italii, a położonym w południowej części Półwyspu
Pirenejskiego. Jego rozkwit przypada na VI wiek pne., a upadek
na początek V wieku pne., kiedy to Kartagińczycy zrównali z
3
ziemią miasto Tarsis. Tańce, stroje, muzyka i kastaniety
Tartessejeżyków przetrwały do dnia dzisiejszego, chociaż niewielu turystów, a nawet Hiszpanów, wie o ich starożytnym
pochodzeniu.
Poziom kulturowy Etrusków był znacznie wyższy od rzymskiego. Nic też dziwnego, że wiele wzorów czerpali Rzymianie
od swoich sąsiadów. Oznaki władzy, takie jak: złoty wieniec,
krzesło kurulne, berło z orłem na szczycie, tunika purpurowa
przetykana złotem, wyszywany płaszcz z purpury, liktorowie
niosący pęki rózeg z toporem o dwóch ostrzach - to wszystko
przejęli Rzymianie od Etrusków.
Wzajemne przenikanie się i oddziaływanie na siebie tych
dwóch społeczności obejmowało także dziedzinę życia
rodzinnego. Liczne były małżeństwa mieszane. W czasach
cesarza Augusta Etruskowie odgrywali dużą rolę w państwie.
Najwybitniejszym z nich był Mecenas, od którego imienia pochodzi tytuł mecenasa w odniesieniu do adwokata i pojęcie
mecenasa - protektora, znawcy kultury i sztuki. Mecenas był
człowiekiem niezwykłym pod każdym względem. August mianował go generalnym zarządcą Rzymu i Italii. Zastępował
cesarza podczas jego nieobecności. Doradzał, zażegnywał spory
i konflikty, odznaczał się wielkim realizmem politycznym.
Doceniał rolę poetów w kształtowaniu opinii publicznej.
Udzielał pomocy Wergiliuszowi, Horacemu i Propercjuszowi.
Był przez nich uwielbiany. Mecenas nie dbał zupełnie o odznaczenia, tytuły i wszelkie inne wyróżnienia. Jego rodzina
pochodziła ze słynnego rodu Cilniuszów, lukumonów z Arrezo.
Trudno sobie wyobrazić Augusta bez tego wspaniałego doradcy.
Ich przyjaźń i współpraca trwały trzydzieści pięć lat.
Inną wybitną indywidualnością narodowwości etruskiej była
Urgulania, najlepsza przyjaciółka i powiernica Liwii, żony Augusta. Wnuczka Urgulanii, Urgulanilla, została wydana za mąż
za wnuka Liwii, przyszłego cesarza Klaudiusza. Takich mieszanych małżeństw było w Rzymie bardzo dużo.
Ostatni trzej królowie Rzymu, jedyni pewni historycznie, byli
Etruskami. Tarkwiniusze rządzili Rzymem w końcu VII i przez VI
wiek pne. W tym też czasie doszło do zajęcia przez Etrusków
Kampanii i dorzecza Padu.
Etruskowie przestali istnieć jako naród, ale wtopili się w
społeczność rzymską, stając się ważnym składnikiem etnicznym
puli genetycznej narodu włoskiego.
4

Podobne dokumenty