Ni hao
Transkrypt
Ni hao
Hi! Ola! Ni hao! czyli dokąd zmierza Erasmus? Bilet kupiony. Odliczam dni, tygodnie, miesiące… i już. Kilka godzin zostało do podróży. Tak zaczyna się przygoda z Erasmusem. Każdy student może poznać, co to znaczy. Wystarczy tylko wybrać uczelnię zagraniczną, z którą uczelnia wyższa ma podpisaną umowę bilateralną i złożyć wymagane dokumenty u koordynatora Erasmusa danego Wydziału. Nie jest źle. Wybór państwa, do którego chciałoby się jechać jest banalny. Czasami trudno się jednak zdecydować, bo wśród maraża krajów, tj. Portugalia, Belgia, Włochy, Anglia, Turcja czy Hiszpania wybór może być nie lada wyzwaniem. Pakowaniem walizki też nie trzeba się przejmować. Zabieram ulubiona książkę, najpotrzebniejsze rzeczy, dobry humor i chęć odkrywania nieznanego. I tak przygotowana lecę samolotem, np. do Lizbony. Stolica Portugalii, znana od dawna turystom, wydała mi się najlepszym wyborem. Przeszukując Internet, natknęłam się na wiele przydatnych informacji, tj. mapy miasta, linii metra, wynajem mieszkania czy pokoju. Zainteresowały mnie także specjalne portale i witryny dla studentów Erasmusa (jak facebook czy www.erasmuslisboa.pt) Wyjeżdżając na Erasmusa lepiej się zorientować wcześniej, czy uczelnia zagraniczna zapewnia zakwaterowanie i czy organizuje kurs języka kraju, w którym się jest. Co to jest Erasmus? Erasmus jest programem dla uczelni, ich studentów i pracowników. Wspiera międzynarodową współpracę szkół wyższych, umożliwia wyjazdy studentów za granicę na część studiów i praktykę (UO w chwili obecnej nie ma podpisanych umów z przedsiębiorstwami na wyjazdy studentów na praktyki), promuje mobilność pracowników uczelni, stwarza uczelniom liczne możliwości udziału w projektach wraz z partnerami zagranicznymi. Polska bierze udział w programie Erasmus od roku 1998/99 Z kieszonkowym słownikiem językowym, aparatem i mapą wyruszam do kraju znanego z połowu ryb, surfingu nad Oceanem Atlantyckim, gorącego klimatu (temperatura od maja do października od 26 do 35 stopni). Ponad 3 tysiące km dzieli Polskę od Lizbony, ale nie ma się czym przejmować- Skype okazuje się bardzo przydatny, a operatorzy telefonii komórkowych za granicą prześcigają się w ofertach, aby pozyskać nowych klientów. Skoro pakiet użytecznych informacji jest już nam znany, warto pomyśleć o uczelni, do której jedziemy. Najlepiej zgłosić się do biura koordynatora Erasmusa. Od niego dowiemy się jak wyglądają zaliczenia, egzaminy (ustne czy pisemne), w jakim języku prowadzone są zajęcia, czy uczelnia organizuje kurs językowy dla studentów Erasmusa, z jakich obiektów uczelnianych można korzystać (biblioteka, boisko, korty tenisowe, basen, siłownia). Tak wyposażeni w wiedzę, możemy zacząć zwiedzać i szukać nowych znajomych.. Studenci uczelni zagranicznych zwykle początkowo są nieśmiali, ale po krótkiej rozmowie czy wspólnym wyjściu na piwo, stają się dobrymi przewodnikami po nieznanej nam jeszcze okolicy. Erasmus to nie tylko studiowanie. To przede wszystkim przygoda. Odkrywanie miejsc, których nie da się znaleźć w przewodnikach turystycznych. Poznanie kultury i tradycji kraju, w którym się studiuje, a przede wszystkim niezapomniane znajomości, przyjaźnie, miłości…Pozdrowienia w różnych językach, tj. Ola! Ni hao! Hello! Hallo! Servus! Hola! Bonjour! Merhaba! Salut! Ciao! Terve! Sveiki! Szervusz!...to tylko część wspomnień, które zostają do końca życia. Chcesz spróbować? Erasmus czeka właśnie na Ciebie! Powodzenia! Beata Nowak, III Psychologia kliniczna Kto może zostać Erasmusem? Student zakwalifikowany na wyjazd w ramach Programu ERASMUS musi spełniać następujące kryteria formalne: 1. być obywatelem kraju uprawnionego do uczestnictwa w Programie ERASMUS lub posiadać oficjalny status uchodźcy albo prawo stałego pobytu na terytorium Polski; 2. być oficjalnie zarejestrowany na kierunku studiów prowadzącym do otrzymania tytułu licencjata/ inżyniera, magistra lub doktora w uczelni będącej stroną niniejszej umowy; 3. być (w momencie wyjazdu) studentem co najmniej drugiego roku studiów pierwszego stopnia.