Warsztatowe ZOO Nr 32 - Warsztat Terapii Zajęciowej przy
Transkrypt
Warsztatowe ZOO Nr 32 - Warsztat Terapii Zajęciowej przy
nam, że brał też udział w programie sportowym ,,Zdobywcy”. Przygotowywał sie do niego cale życie. Głosi i postępuje w życiu zgodnie z ideą: „Kalos Kaghatos”. Jest to grecka idea, która znaczy piękny i dobry. Idea ta zajmuje się dążeniem do równowagi ciała i umysłu. Dewizą pana Bogusława jest: „kto się stara, ten ma”. Zdradził nam, że lubi chodzić po górach. Interesuje go wspinaczka wysokogórska. Zdobył ośmiotysięczniki w Himalajach. Na początku naszego spotkania z panem Bogusławem został ogłoszony konkurs, który polegał na wylosowaniu kartki oznaczonej krzyżykiem. Oznaczało to, że jeden z uczestników dostanie medal, który pan Bogusław zdobył na jednym z maratonów. Szczęśliwcem tym okazał się Darek. Pan Bogusław przyszedł do nas z panią Elą-naszą trenerką. Chciał nas poznać, ponieważ razem z panią Elą będzie z nami prowadził zajęcia sportowe. Przygotuje nas do biegu w maratonie. WIZYTA FRANCISZKANINA Wczoraj odwiedził nasz Warsztat syn pani Lidii - pan Andrzej. Jest on bratem w Zakonie Franciszkanów w mieście Łodzi. Studiuje – uczy się również na księdza. Byliśmy ciekawi jak jest w zakonie i dlatego Sebastian zadawał pytania Bratu Andrzejowi. Dowiedzieliśmy się, że codziennie wstają rano o godz. 600 a później mają mszę. Raz w tygodniu mają w- f. Brat Andrzej gra w zespole „Pokój i Dobro’’ na gitarze basowej. Zespół gra muzykę rockową z tekstami religijnymi. Teksty piosenek piszą sami. Grają muzykę rockową, żeby zachęcić młodzież do chodzenia do Kościoła. Bracia zakonni zajmują się też osobami niepełnosprawnymi z Domów Pomocy Społecznej. Brat Andrzej był ubrany w brązowy habit z kapturem i przewiązany był sznurem z trzema węzłami. Węzły oznaczały, że ślubował posłuszeństwo, ubóstwo i czystość. Brata Andrzeja znaliśmy wcześniej, bo był „Paszczakiem” we wspólnocie „Wiara i Światło”. Brat odwiedza swoich rodziców dwa razy w roku. Warsztat Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu „Tacy Sami” ul. Beniowskiego 68 w Elblągu Tel. fax. (0-55) 641-04-74 e-mail: [email protected] www.wtzbeniowskiego.pl www.facebook.com/wtz.beniowskiego Wykonanie gazetki: sekcja poligraficzno-papiernicza AUTORZY TEKSTÓW I ILUSTRACJI: Arkadiusz L., Arkadiusz S., Magdalena W., Iwona Ś,. Katarzyna S., Luiza S., Justyna S, Barbara M. CENZURA: „Szefowa” NADZÓR TECHNICZNY: Instruktorka sekcji poligraficzno-papierniczej WTZ nr 32 styczeń – luty 2013 r. SPORTOWA INTEGRACJA W styczniu w hali sportowej MOSiR przy ul. Kościuszki odbyła się nasza coroczna „Sportowa Integracja” z uczestnikami Warsztatu z Saperów. Pani kierownik przywitała wszystkich uczestników i oddała głos pani Eli, która przeprowadziła rozgrzewkę. Podzieleni byliśmy na sześć grup. Każdy z naszych instruktorów miał przydzieloną nu jedną konkurencję. Konkurencjami były: rzut do kosza, przejście przez tunel z rakietą- piłeczką, kopanie piłką do nogi na siedząco do bramki, rzucanie piłeczek do wiaderka, kopanie na przemian piłki do nogi między słupkami, bieg slalomem między słupkami z kijem do hokeja, kozłowanie piłki do kosza. Wszystkie zadania, które wykonywaliśmy były bardzo ciekawe. Na zakończenie zawodów było decydujące starcie, czyli konkurencje drużynowe. Byliśmy podzieleni na dwie drużyny. Naszym zadaniem było przejście przez tunel z piłką lekarską, podawanie piłki lekarskiej dołem pomiędzy nogami i górą nad głowami. Myślę, że w następnym roku nasze zawody będą w takim samym składzie i na pewno nasz Warsztat zaprosi też więcej Warsztatów. Zdaniem Arka S. „Było fajnie tylko chłopacy żałowali, że pod koniec nie udało się im zagrać meczu tak jak rok temu ale może za rok się uda. Mimo to i tak fajnie spędziliśmy ten dzień.” BAL KARNAWAŁOWY WYWIAD Z NOWĄ INSTRUKORKA W styczniu grupa uczestników z Beniowskiego udała się z instruktorami do klubu Bollywood Bowling. Zostaliśmy zaproszeni na bal karnawałowy w stylu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, który został zorganizowany przez Warsztat z Saperów. Na zabawie tej panowała miła, przyjazna i taneczna atmosfera. Dyskoteka rozpoczęła się o 1800 i trwała do 2200. Muzykę puszczał disc dżokej. Oprócz naszego Warsztatu bawili się z nami również uczestnicy z Kamiennika Wielkiego i Tolkmicka. Muzyka była przeróżna z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ale też współczesna. Na zabawie został ogłoszony konkurs na króla i królową balu. Za najlepiej przebranego chłopaka został uznany Łukasz z naszego Warsztatu i dziewczyna z Kamiennika. W nagrodę otrzymali zestaw szklanek. Na poczęstunek otrzymaliśmy pizze i udka z kurczaka - strasznie pikantne oraz ciepłe i zimne napoje. Kasia P. była przebrana za pocahontas (czyt. pokahontas), Kuba miał perukę i zostali wyróżnieni. Uważam, że takie wspólne spotkania są potrzebne, ponieważ możemy się wspólnie rozwijać, jak również wiem, że warto się zastanowić na przyszły rok za co się przebrać. Uczestnicy z sekcji poligraficzno-papierniczej przeprowadzili wywiad z nową instruktorką – panią Agnieszką. Dowiedzieli się, że studiowała na Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej. Skończyła wydział pedagogiczny, na którym było ponad 160 osób. Obecnie jest u nas instruktorką a wcześniej była wolontariuszką. Pani Agnieszka wybrała nasz Warsztat na wolontariat, ponieważ bardzo ją interesowała praca z osobami niepełnosprawnymi i chciała zdobyć większe doświadczenie. Chciała nauczyć się czegoś i obserwować pracę innych instruktorów i uczestników. Najbardziej podoba jej się sekcja gospodarczo-porządkowa. Obecnie pracuje z uczestnikami w sekcji plastycznej. Pani Agnieszka jest bardzo zadowolona i czuje się spełniona, ponieważ robi to co lubi i sprawia jej to przyjemność. Mówiła, że praca w sekcji plastycznej jest ciekawa i że kiedyś chciałaby wykonywać zawód związany z plastyką. Poniekąd marzenia pani Agnieszki się już spełniły. Jeżeli chodzi o uczestników - uważa, że w naszym Warsztacie wszystkie sekcje wykonują piękne wyroby a praca rozwija uczestników, pokazuje ich możliwości i uczy nowych umiejętności. Pani Agnieszka nie zdążyła poznać jeszcze dokładnie wszystkich uczestników ale widzi, że są to bardzo zdolni i dobrze ułożeni młodzi ludzie. Jeśli chodzi o kadrę, to bardzo dużo od nich się uczy. Powiedziała też, że ta praca jest trudna zwłaszcza, że brakuje jej doświadczenia a w książkach nie wszystko jest zapisane. W wolnym czasie pani Agnieszka czyta książki ale niestety nie takie, które jej się podobają tylko takie, które przydają się jej do szkoły. Lubi też filmy - komedie. Uwielbia pracować na działce, na której spędza swój letni urlop. Nie lubi sportu ale lubi basen i spokojne ćwiczenia rozciągające. Często ogląda telewizję i programy naukowe - zwłaszcza historyczne. Jej ulubioną potrawą jest rosół z makaronem i jajka w majonezie. Pani Agnieszka opowiedziała nam też o zabawnym wydarzeniu ze swojego życia. Kiedyś idąc do szkoły, zamyśliła się i nie zauważyła znaku drogowego i uderzyła głową w podstawę znaku i nabiła sobie wielkiego guza. Marzeniem pani Agnieszki jest aby była zdrowa a syn poszedł na studia. Cieszymy się, że mamy u siebie panią Agnieszkę. WALENTYNKI 14 lutego, jak co roku koło „Wodzirejów” z pomocą pani Agnieszki i sekcji gospodarczej zorganizowało walentynki. A to wszystko wyglądało tak: po śniadaniu każdy poszedł do swoich zajęć a dziewczyny robiły wszystko, żeby się chłopakom spodobać w ten wyjątkowy dzień. Gdy nastąpiła przerwa to w jadalni był już przygotowany stół z poczęstunkiem. Jak każdy usiadł to pani Iwona zapowiadając, że mamy dzień Walentego i wszystkim złożyła życzenia. Sekcja gospodarcza przygotowała dla nas galaretkę owocową, ciastka, wafelki. Atrakcją był tort z sercem i każdy dostał po kawałku, była herbata i kawa. Potem oglądaliśmy kabarety a między tym był takli konkurs, kto najlepiej się oświadczy kobiecie ale nie naprawdę. A na zakończenie byłą piosenka: Weekend – Ona tańczy dla mnie. Dobrze, że komuś na nas zależy. WIZYTA SPORTOWCA Pan Bogusław Tołowiński jest sportowcem od urodzenia. Zawodowo pracuje w szkole podstawowej nr 16. Jest nauczycielem wychowania fizycznego. Jak pan Bogusław powiedział: sprawia mu to bardzo wielką przyjemność. Całym życiem pana Bogusława jest sport. Oprócz pracy zawodowej jest trenerem triathlonu, który polega na bieganiu, pływaniu oraz kolarstwie. Trenowanie triathlonistów pan Bogusław rozpoczął od 1994r Do tej pory zawodnicy zdobyli 72 medale. Są oni z tego bardzo dumni i szczęśliwi. Pan Bogusław w swoim zawodzie pracuje 24 lata. Jest to jego pierwsza praca. Powiedział