Zamknęła dziecko w aucie i poszła na zakupy
Transkrypt
Zamknęła dziecko w aucie i poszła na zakupy
Zamknęła dziecko w aucie i poszła na zakupy Wpisany przez Administrator Piątek, 01 Maj 2009 17:56 - Zamknęła dziecko w aucie i poszła na zakupy Na warszawskiej Pradze 28-letnia matka zamknęła swoją dwuletnią córkę w samochodzie, a sama wybrała się na zakupy. Tymczasem temperatura w aucie rosła, sięgnęła aż 40 st. C. Wezwani przez przechodniów policjanci zmuszeni byli wybić okno, by uwolnić płaczące dziecko. Matka wróciła po 1,5 godz. Na miejsce zdarzenia wezwano też pogotowie ratunkowe. Po wydobyciu z samochodu, dziewczynkę przewieziono do szpitala na obserwację. Obecnie policja sprawdza czy matka swoim zachowaniem nie naraziła dziecka na niebezpieczeństwo. http://www.tvn24.pl/-1,1597704,0,1,zamknela-dziecko-w-aucie-i-poszla-na-zakupy,wiadomosc. html Komentarz CPOiD Ojcu za coś takiego zrobiono by zapewne tak, jak w USA, czyli dostałby 5 lat pozbawienia wolności, odebrane prawa rodzicielskie, a samochód jako narzędzie przestępstwa, uległby przepadkowi. W Polsce jest inaczej. Ot przykład z życia: - dziecko poniżej 7 roku bez nadzoru złamało sobie rękę z łokciu /potężny ból/ zostawione same na osiedlu, leżało potem na ziemi bez przytomności i same musiało, po ocknięciu się, znaleźć sobie pomoc /dziś, jako kilkunastolatek ma krzywą rękę z tego powodu/, a matce sąd nawet nie wypomniał faktu, że spała wówczas całe popołudnie. „Myłam okna” tłumaczyła się prymitywnie. Nie trzeba szukać rozwiązań amerykańskich, u nas też prawo nakazuje karać za brak nadzoru w stosunku do małych dzieci. I co z tego, skoro nie ma konsekwencji w stosowaniu tego prawa? 1/2 Zamknęła dziecko w aucie i poszła na zakupy Wpisany przez Administrator Piątek, 01 Maj 2009 17:56 - Ireneusz Dzierżęga Centrum Praw Ojca i Dziecka 2/2