reklama - Głos Radomski

Transkrypt

reklama - Głos Radomski
Numer 2
4 marca 2014
Tania energia
elektryczna z firmy
Energia dla firm!!!
Magdalena Mroczek foto. A.Czarnecki
K o ń w p o l s k i e j t r a dyc j i t o pr z e de w s z y s t k i m
z w ier ze poci ągow e, a le też i tr a dycje uł a ńsk ie.
Mech a nizacja rolnict wa w y par ła konie na r zecz
ciągników mechanicznych. Skaryszew od wieków był
znany z WSTĘPÓW – targów końmi. Na powyższy temat
rozmawiam z posłem do Par lamentu Europejskiego,
W ubiegłym roku firma - Energia dla
firm wygrała przetarg na prąd dla
miasta Radomia- i miasto zaoszczędziło aż 7 mln zł.
Centrum Regionalne, dając tańszy
prąd dla firm w Radomiu i okolicach pragnie zjednoczyć tą ideą firmy i mieszkańców - dając im właśnie
tańszy prąd i w ramach podpisanej umowy - przeprowadzić audyt.
W zależności od potrzeb klienta.
Firma Energia dla firm , Energetyczne
Centrum i Europe Calling należy do
jednego właściciela- pana Roberta Zagożdżona- Radomianina, który wiele
lat temu wyjechał za granicę i teraz
wraca, by inwestować swoje pieniądze
właśnie w Radom, gdzie zostało założone Europe Calling i Energetyczne
Centrum
E.K - Panie Pośle jakie szanse daje
Pan na przetrwanie tych targów?
Jarosław Kalinowski - Jestem przekonany, że przetrwają. Być może nie
mają szansy na wielki rozwój, jednak
na pewno pozostaną w krajobrazie
kulturowym tego regionu, chociażby dzięki swoim długim i chlubnym
tradycjom, czy też ze względu na stale
rosnącą popularność jeździectwa rekreacyjnego i sportowego oraz na rozwijającą się branżę agroturystyczną.
E.K - Czy konie ze swojej roli zwierząt
pociągowych, mogą stać się zwierzętami masowo hodowanymi na mięso?
Jarosław Kalinowski - Na wstępie
chciałbym zauważyć, że polskie konie to nie tylko zwierzęta pociągowe.
Zwierzę to ma wieloletnią tradycję na ziemiach polskich, rycerskie,
ułańskie, nie wspominając o legendarnej husarii. W krajach zachodnich zapotrzebowanie na importowane końskie mięso utrzymuje się
na pewnym stałym poziomie i samo
zwiększenie hodowli w Polsce nie
zmieni naszego udziału na tamtejszych rynkach. Jedyną dyskusyjną
kwestią jest tylko kraj, z którego
to mięso będzie importowane - w tej
kwestii Polska rywalizuje o palmę
pierwszeństwa z Rumunią. Do wyjaśnienia pozostaje kwestia, czy odbiorcy będą oczekiwać żywca czy mięsa.
W drugim przypadku trzeba byłoby
zainwestować w ubojnie. W każdym
razie, jako producenci powinniśmy
być elastyczni i dostosowywać się do
rynku, w zależności od oczekiwań
partnerów.
Czytaj dalej, str 3.
Zapraszamy właścicieli wszystkich
firm, rolników, mieszkańców- u nas
w Radomiu na ul. Granicznej 17
-możemy podpisać umowę na tańszy
prąd! Kontakt:
„Innowacje nas interesują tak bardzo,
że chcemy zrobić więcej, i dlatego zajmujemy się biznesem. Handel/biznes
jest tym, co nas interesuje” mówi leader Europe Energy Center, Robert Zagożdżon. „Jesteśmy zorientowani na
zaspokojenie potrzeb społeczeństwa,
gdyż w efekcie to spowoduje poprawę
życia nas wszystkich. Nasza działalność nas nie izoluje od innych dziedzin życia i innych ludzi, ale zbliża
nas do potrzeb ludzi, ich emocji i polityki państwa. Pracujemy w ramach
kultury okazji i dyscypliny, zaś podejścia wsteczne i obronne zostawiamy
konkurencji.”
Redakcja
reklama
2
GŁOS RADOMSKI
Fabryka Broni
ma nową siedzibę
Kaziki 2014
1 marca w sobotę rozpoczęły się kolejne już ‚’Kaziki’’. Organizatorzy
Nowa siedziba Fabryki Broni mieści się przy przygotowali dużo atr akcji. Każdy w progr amie mógł znaleźć
ulicy Grobick iego, na ter enie Podstr efy coś dla siebie. Patronem tego w ydar zenia jest królewicz św.
R adom Tar nobr zeskiej Specjalnej Str efy Kazimierz, który w latach 1481 - 1483 zarządzał z Radomia krajem
pod nieobecność ojca.
Ekonomicznej.
Donald Tusk w Fabryce Broni foto.radom.pl
Dziś uroczyście przekazano nowo
w ybudowane budynki, które
w czerwcu zostaną wyposażone
w linie produkcyjne i urządzenia.
- Dziękuję wszystkim, którzy
przyczynili się do tego, że nowa
fabryka powstała w Radomiu –
powiedział Prezydent Andrzej
Kosztowniak podczas uroczystości, wyrażając także nadzieję
- w kontekście wypowiedzi Premiera i Marszałek Sejmu dotyczących rynku pracy w Radomiu
i regionie - że więcej inwestycji
tego typu będzie mogło powstać
właśnie w Radomiu.
- Tak jak pomagaliśmy przy tej
inwestycji, jesteśmy w stanie
pomagać przy każdej następnej
– zapewnił Prezydent Radomia
i przekazał Premierowi Tuskowi
list z zaproszeniem do zorganizowania jednej z zapowiadanych
konferencji regionalnych w naszym mieście. W liście Prezydent
Kosztowniak po raz kolejny zwraca uwagę na problem dualizmu
rozwojowego na Mazowszu i potrzebę wzmożenia działań niwelujących te różnice, w tym przede
wszystkim w oparciu o politykę
podziału środków unijnych dla
poszczególnych regionów i miast
naszego województwa.
Prezydent Radomia wyraził nadzieję, że Pan Premier, który zauważa dysproporcje rozwojowe
i problemy południowego Mazowsza, zechce przyjąć zaproszenie.
Budowa obiektów produkcyjnych
i administracyjnych oraz wyposażenie nowego zakładu Fabryki
Broni w nowoczesne technologie
i maszyny oraz wdrożenia nowych
produktów kosztowały około 100
milionów złotych. Inwestycję sfinansowała Agencja Rozwoju Przemysłu (72 mln zł), Polski Holding
Obronny (dawniej Grupa Bumar
– 20,3 mln zł)) oraz Fabryka Broni
Łucznik (10,7 mln zł).
Na etapie przygotowawczym inwestycję mocno wspierały władze Radomia i miejskie służby,
zaangażowane w procesy wydania niezbędnych zezwoleń oraz
uzbrojenie terenu i wyposażenie
w odpowiednią infrastrukturę
techniczną.
W efekcie na czterech hektarach
gruntu powstał jeden z najnowocześniejszych tego typu zakładów
w Europie. To największa inwestycja przemysłu zbrojeniowego
od lat. W kompleksie znajdują
się hale produkcyjne, laboratoria,
budynki administracyjne i strzelnica. W Fabryce Broni będzie
produkowana najnowocześniejsza broń strzelecka dla polskich
służb mundurowych oraz na rynki
zagraniczne i dla odbiorców cywilnych. Uruchomienie produkcji w nowym zakładzie planowane
jest w drugiej połowie tego roku,
a po zakończeniu inwestycji poziom zatrudnienia osiągnie ponad
400 osób.
Powstanie nowej Fabryki Broni
oznacza ożywienie gospodarcze
sektora współpracującego z przemysłem zbrojeniowym. Fabryka
poszerzy grono podwykonawców,
z którymi współpracuje, a nowe
zamówienia wzmocnią potencjał
całego regionu i otoczenia biznesowego, stworzą nowe miejsca
pracy lub zwiększa zlecenia podwykonawców. Powstanie fabryki
umożliwia współpracę z uczelniami wyższymi i realizację projektów stażowych.
Nowa Fabryka Broni to inwestycja o strategicznym znaczeniu
zarówno dla Radomia i okolic
miasta, jak i dla całego kraju.
Czytaj dalej strona 8
Kazimierz Jagiellończyk sprawował z Radomia rządy nad krajem
- powierzone przez ojca, który
przebywając na Litwie utwierdzał swoją władzę. Królewicz odznaczał się mądrością, dobrocią,
roztropnością i wielką pobożnością. Niejednokrotnie przed
świtem modlił się klęcząc przy
zamkniętych drzwiach świątyni.
Do Radomia przybywały w tamtych czasach poselstwa, a także
dostojnicy i poddani by pokłonić
się królewiczowi. Mieszkańcy
sprawili św. Kazimierzowi piękny klucz do fary by zawsze kiedy
tylko pragnie mógł oddać Bogu
pokłon. W wieku zaledwie dwudziestu kilku lat– 4 marca 1484
roku królewicz zmarł. Wszyscy żałowali młodego władcy,
a szczególnie radomianie. Pamięć
o kluczu popadła w zapomnienie. W ostatnich latach kiedy
Świętego Kazimierza ogłoszono
patronem diecezji radomskiej
i Radomia postanowiono nawiązać do tej legendy. Wykonany
został klucz, który został wręczony biskupowi radomskiemu
Henrykowi Tomasikowi w czasie
obchodów ‚’Kazików’’. Radomscy piekarze natomiast podjęli się
wypieku symbolicznych kluczy,
którymi będą częstowani mieszkańcy. Będą one też dostępne
w piekarniach. Trwają też zabieg i by k lucz sta ł się wzorem zastrzeżonym dla miasta
Radomia.
Obchody otworzyła wystawa grafi ki prof. Edmundasa Saladżiusa z Akademii Sztuk Pięknych
w Wilnie pt. ‚’Różaniec’’. Ekspozycja powiązana jest z duchem i sacrum. Prace wykonane
w technice linorytu przedstawiają trzy części różańca : radosną, bolesną i chwa lebną.
Grafi ki ukazują obrazy narodzenia, męki i zmartwychwstania
Chrystusa. Natomiast prof..
Aleksander Olszewski,dziekan
Wydziału Sztuki Uniwersytetu
Technologiczno – Humanistycznego w Radomiu przedstawił fotografie – ‚’Z podróży na Litwę’’.
Artysta utrwalił na zdjęciach najpiękniejsze miejsca na Litwie.
Odbył się również f inał muz yc z nyc h K a z i k ów. D z i e w i ę c iu mu z y k ów w a l c z y ł o
o główną nagrodę - 1, 5 tys. zł.
Przyznano ją radomskiej wokalistce Aleksandrze Świtce.
Do wydarzenia włączyła
się młodzież z Gimnazjum nr 12
im. Mikołaja Reja w Radomiu.
Uczniowie przygotowali program
artystyczny o św. Kazimierzu,
który zaprezentowali w bazylice
Św.Kazimierza. We wtorek w Resursie przedstawiona została premiera filmu – ‚’Historia cię szuka’’
o błogosławionych księżach Kazimierzu Grelewskim i Kazimierzu
Sykulskim. Duchowni są męczennikami z okresu II wojny światowej. Wieczorem natomiast tego
dnia w bazylice Św. Kazimierza
odbyła się msza święta odpustowa.
W czasie obchodów miał miejsce
również w Resursie I wieki Test
Wiedzy o Radomiu. Zaproszeni
zostali do niego przedstawiciele
duchowieństwa, wykładowców
z Uniwersytetu Technologiczno
– Humanistycznego w Radomiu,
polityków, urzędników i dziennikarzy. Zw ycięską drużyną
okazała się grupa z Muzeum im.
Jacka Malczewskiego w składzie
: Andrzej Leżoń, Piotr Rogólski
i Marek Słupek. Swoją nagrodę
– Sprzęt komputerowy przekazali oni do szkoły w Zujunach
na Litwie. Po teście została wręczona Nagroda Św. Kazimierza.
Otrzymało ją Bractwo Kurkowe
Św. Sebastiana. Nagroda ta w wysokości 5 tys. zł. jest wręczana
osobom lub instytucjom, które
najlepiej popularyzują historię
i kulturę Radomia. Członkowie
bractwa przekazali ją na rzecz
hospicjum Michała Sopoćki na
Litwie i dwóch radomskich – im.
Ojca Pio i Królowej Apostołów.
Na zakończenie utwory sławiące
Wileńszczyznę i Kresy zagrała
Kapela Wujka Mańka. Całość
obchodów zostanie zamknięta
Biegiem Kazików o Puchar Prezydenta Miasta Radomia. Początek
o g o d z i n i e 11 w n i e d z i e l ę
9 marca.
Dariusz Frączek
Radomski Klucz foto.Dariusz Frączek
Adres Redakcji: 26-600 Radom, ul. M.C. Skłodowskiej 18 lok. 303(w godz. 9:07 - 15:59)
www.okonamiastoiregion.pl
Wydawca: EK0-PRODUKT Sp z o.o.
Tygodnik bezpatny dla Radomia i regionu
Redaktor naczelny: Eugeniusz Kopciński
e-m@il:
Opracowanie graficzne: Mateusz Pająk, Adam Czarnecki
Współpraca: Ewa Borowska, Dariusz Frączek, mts
Redakcja tel: 48 360 10 12
[email protected]
e-m@il: [email protected]
Redaktor naczelny tel: 501 828 804
zgod n ie z ustawą z 4 lutego 1994 r. o praw ie autorsk i m i prawach pok rew nych Wyd aw n ictwo zastrzega, że w ykorzysty wanie oraz rozpowszechnianie materiałów opublikowanych
w OKO NA MIASTO I REGION bez zgody autora jest naruszeniem praw autorskich.
REDAKCJA NIE ODPOWIADA ZA TREŚĆ ZAMIESZCZONYCH REKLAM I OGŁOSZEŃ
3
GŁOS RADOMSKI
WSTĘPY SKARYSZEW 2014
Koń w polsk iej tr adycji to pr zede wszystk im zw ier ze pociągow e, ale też i tr adycje ułańsk ie.
Mechanizacja rolnictwa wyparła konie na rzecz ciągników mechanicznych. Skaryszew od wieków był
znany z WSTĘPÓW – targów końmi. Na powyższy temat rozmawiam z posłem do Parlamentu Europejskiego,
Jarosławem Kalinowskim.
E.K - Polskie stadniny są znane jako
hodowcy koni arabskich. Jakie są perspektywy rozwoju tych hodowli?
Jarosław Kalinowski - Polskie tradycje hodowli Koni Arabskich Czystej Krwi sięgają XVIII wieku i cieszą
sią uznaniem miłośników koni tego
gatunku - za granicą przyjęło się
określenie „pure polish” określające
polskie konie arabskie. Najbardziej
znane stadniny w Janowie Podlaskim
i w Michałowie mają światową renomę. Międzynarodową popularność
zdobyły też aukcje „Pride of Poland”,
w których od lat uczestniczą znakomitości z całego świata, a ceny za wystawiane tam klacze i ogiery osiągają
niekiedy poziom setek tysięcy euro.
Polskie hodowle koni arabskich dzięki
utrzymywaniu wysokich standardów
i profesjonalne warunki hodowli wyrobiły sobie markę, która zapewnia im
bardzo dobrą perspektywę na przyszłość.
E.K - Jakie są perspektywy rozwoju
hipodromii oraz gospodarstw agroturystycznych z wykorzystaniem konia
jako atrakcji?
Jarosław Kalinowski - Jak już wspomniałem, branża agroturystyczna
już od kilku lat stale się rozwija i ta
tendencja się utrzymuje. Podobnie
z hipodromią - systematycznie rośnie
jej popularność, tak samo jak jeździectwa - przewiduje się, że liczba osób
uprawiających ten sport wzrośnie
do ponad 700 tysięcy do 2025 roku.
Ponadto stale są realizowane nowe
inwestycje, jak otwarty w grudniu
ubiegłego roku kompleks w Sopocie,
którego budowa pochłonęła ponad 60
milionów złotych.
E.K - Tzw. ekolodzy coraz sztywniej
określają prawa zwierząt i obowiązki
hodowców. W jakim kierunku ten
proces zmierza?
Jarosław Kalinowski - Przykładem
jest tutaj to, co się dzieje w kwestii
uboju rytualnego, ale też propozycji,
aby ograniczyć długość transportu
zwierząt do 8 godzin, co w przypadku sektora hodowlanego i eksportu
żywych koni do Włoch albo go całkowicie uniemożliwi albo pewnością
znacznie podwyższyłoby jego koszty,
na czym mocno ucierpią hodowcy.
Niestety posłowie PiSu w PE to usilnie wspierają i propagują, proponując
skrócenie czasu transportu. Mam nadzieję, że rozsądek weźmie górę, bo
to nie długość transportu, ale jego
warunki są najważniejsze.
E.K - Jak pana zdaniem można pogodzic interesy ekologów z interesami
hodowców?
Jarosław Kalinowski - Prośrodowiskowe myślenie, które zdobywa w Unii
coraz więcej zwolenników, miało
bardzo duży wpływ m.in. na kształt
Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2015
– 2020 (rok 2014 został uznany za rok
przejściowy, w którym będą obowiązywały dotychczasowe przepisy).
Tzw. zazielenienie – pojęcie, którego
głównym zadaniem jest
w pew ny m
sensie legitym i z owa n ie
w ydat ków
n a Ws p ó l ną Politykę
Rolną (poprzez przeciwdziałanie
zmianom
k l i mat yczny m i poprawę stanu
środowiska),
narzuca dodatkowe
wymogi niezbęd ne do
otrzymania
części przys ł u g uj ą c e go wsparcia
bezpośredniego, konkretnie 30%.
Jednak z punktu widzenia polskiego
rolnika nie będzie to specjalnie dotkliwe. Dywersyfikacja, czyli zmianowanie, nie będzie obowiązywać w gospodarstwach do 10 ha - czyli około
70% polskich gospodarstw, w gospodarstwach 10 - 30 ha wymagane będą
dwie różne uprawy, a trzy - tylko na
gospodarstwach większych niż 30 ha.
Innym prośrodowiskowym aspektem
reformy jest wymóg przymusowego
wyłączenia 5 % gruntów ornych na
tzw. powierzchnie proekologiczne.
Dzięki moim staraniom będzie można
go spełnić uprawiając rośliny wiążące azot. Realizacja programu uprawy
roślin strączkowych, realizowanego
w Polsce przy wsparciu funduszy
unijnych, pozytywnie wpływa na
zmianowanie, a przy tym dostarcza
białka, a więc w efekcie końcowym to
korzystne rozstrzygnięcie.
Programy rolnośrodowiskowe, mające
na celu poprawę środowiska przyrodniczego i obszarów wiejskich, są i będą
też realizowany w ramach Programu
Rozwoju Obszarów Wiejskich. Natomiast rolnictwo ekologiczne jest nie
tylko sposobem osiągania celów rolnośrodowiskowych, ale też odpowiedzią na zmiany rynku – konsumenci
coraz częściej wybierają produkty
wytworzone w sposób przyjazny środowisku i niezawierające sztucznych
substancji.
I w taki właśnie sposób musimy godzić interesy ekologów z interesami
rolników, producentów, hodowców
i konsumentów. Szukając wspólnych,
kompromisowych rozwiązań, które
będą miały korzystny wpływ na środowisko, a jednocześnie nie poskutkują dotkliwymi obciążeniami dla
konkretnych sektorów gospodarki.
E.K - Czy
mamy szansę powrócić
na rynek
jako znaczący producent
zwierząt futerkowych?
Jarosław
Kalinowski
- Z tego, co
mi w iadomo, jesteśmy
t rzeci m na
świecie producentem
zwierząt futerkow ych,
a w nadchodzącym roku
prognozy zapowiadają 20
proc. wzrost.
W Polsce istnieje obecnie
750 ferm, które dają pracę 10 tys. ludzi, a kolejne 40 tys. ma korzyści ze
względu ma świadczenie usług zewnętrznych. Duża część tych ferm
funkcjonuje na obszarach, gdzie nie
jest rozwinięty przemysł, a rolnicy gospodarują na słabych glebach,
wówczas jest to jeden z głównych pracodawców na danym terenie. Branża
jest najbardziej odporna na kryzysy
w sektorze rolnym.
Trzeba oczywiście wprowadzić bardziej restrykcyjne zasady regulujące
hodowlę, wymagania środowiskowe,
zapisy dotyczące odległości ferm i zabudowań, ale nie powinniśmy rezygnować z produkcji, tak jak zrezygnowaliśmy np. z mięsa pochodzącego
z uboju rytualnego, łamiąc zresztą
prawo europejskie. Ministerstwo Środowiska zapewnia, że rozporządzenie
ws. listy gatunków roślin i zwierząt
inwazyjnych, nie spowoduje zakazu
hodowli norki i jenota.
E.K - Radykalnie zmienia sie nasza
sytuacja geopolityczna. Jakie powinniśmy podjąć działania dostosowawcze?
Jarosław Kalinowski - Dzisiaj dopiero widać, jak wielkie znaczenie ma
dla Polski członkostwo w UE od 10
lat i w NATO od 15; jesteśmy w strefie
bezpieczeństwa i rozwoju. Położenie
geograficzne Polski się nie zmieni, naszym sąsiadem jest i pozostanie Rosja.
Dobrze jest być w jednym bloku z takimi państwami jak Niemcy, Francja
czy Wielka Brytania. W takim bloku
możemy wspólnie działać stanowczo,
jak w przypadku kryzysu ukraińskiego, z przekonaniem, że przywróci to
poprawne relacje sąsiedzkie i gospodarcze.
E.K - Czy zakaz uboju rytualnego jest
zgodny z prawem unijnym?
Jarosław Kalinowski - Rozpatrując kwestie prawne, bezdyskusyjnie
należy uznać wyższość prawa unijnego nad prawem krajowym, czyli
prym zapisów rozporządzenia nr
1099/2009, obowiązujących bezpośrednio i bez wyjątku we wszystkich
państwa członkowskich.
Naturalnie musimy też zwrócić uwagę
na aspekt związany z podstawowymi
prawami, swobodami i wolnościami religijnymi. Można tutaj cytować
wiele artykułów, wymienię chociażby Kartę Praw Podstawowych Unii
Europejskiej (art. 10) czy też Traktat
o Funkcjonowaniu UE (art. 10 i 13),
które bez najmniejszych wątpliwości
gwarantują swobody religijne i możliwość praktykowania dowolnych wyzwań wszystkim naszym obywatelom.
W ujęciu gospodarczo – społecznym
spór ten dotyka rynku pracy i handlu
w sektorze mięsnym. W roku ubiegłym Polska wyeksportowała mięso wołowe i drobiowe pozyskiwane
z uboju rytualnego o łącznej wartości
ok. 2,5 mld euro. To oczywiście należy przeliczyć na miejsca pracy, których brak odczuwamy dzisiaj w całej
Unii, również w Polsce, a także sytuację polskich producentów i rolników.
Od początku bieżącego roku stracili
oni blisko 30% swych przychodów, co
w większości przypadków stanowiło
praktycznie cały zysk z procesu produkcji. Spadek cen wołowiny z 9 do
5-6 zł za kg, sprawił, ze cały dochód,
jaki uzyskiwali producenci został im
odebrany. To sytuacja doprawdy dramatyczna. Tymczasem nasi sąsiedzi
zapełniają lukę powstałą w wyniku
decyzji naszego parlamentu.
Przedstawiciele polskich producentów mięsa oraz dwóch związków religijnych złożyły 27 listopada 2013 r.
skargę do Komisji Europejskiej, wskazując na niezgodność zakazu uboju
rytualnego wprowadzonego w Polsce
z obowiązującym prawem unijnym.
Czytaj dalej, str 5.
4
GŁOS RADOMSKI
m
e
r
y
t
u
r
y
.
Wizyta przedstawicieli E
B r y t y j s ko - P o l s k i e j Prywatne czy Państwowe ?
Telewizja Radom nawiązała współpracę z Gazetą Głos Radomski.
Izby Handlowej
Biuro Obsługi Inwestora Urzędu Miejskiego Co jakiś czas będę pisał artykuły na temat naszej rzeczywistości.
w Radomiu zorganizowało w dniu 27.02.2014 r. Bez koloryzacji i cenzury.
moje poglądy mogą się dać, gdyż tak nam nakazuje rząd. Jednym z pierwszych efektów taspotkanie przedstawicieli Brytyjsko-Polskiej Niektóre
wydawać kontrowersyjne. Ja nie Mało tego ściemnia się ludziom, że kiego działania byłby drastyczny
Izby Handlowej z reprezentantami organizacji, chcę nikogo przymuszać do ich połowę ZUS-u płaci pracodawca, spadek bezrobocia. Po pierwsze
zrzeszającymi radomski biznes.
akceptacji. Pragnę jedynie obu- a drugą część pracownik. Dlacze- pracodawcom odpadło by 90%
Spotkanie to efekt uprzednio
nawiązanych relacji przez władze Miasta z przedstawicielam
Ambasady Wielkiej Bry tanii
w Polsce.
W spotkaniu uczestniczyli m.in. szefowie Radomskiego Klastra
Metalowego, Izby Przemysłowo-Handlowej Ziemi Radomskiej, przedstawiciele BCC Loży
R adomsk iej i R adomsk iego
Centrum Innowacji i Technologii oraz reprezentanci i właściciele firm: ITM Poland Sp.
z o.o., Sorter Sp. J., Trend Glass
Sp. z o.o., Radmot oraz Bartech.
Podcz a s spot k a n ia wsz ysc y
uczestnicy zaprezentowali zakres
swojej działalności oraz określili
obszary możliwej przyszłej współpracy. Spotkanie było wspaniałą
okazją do wykreowania pomysłów
wspólnych przedsięwzięć. W celu
ich realizacji radomscy przedsiębiorcy będą bezpośrednio kontaktować się z przedstawicielami Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej.
Kolejnym etapem rozpoczętej
współpracy będzie promocja Radomia w Brytyjsko-Polskim Centrum Biznesu w Warszawie.
Redakcja
„JANOSIKOWE” NIEZGODNE
Z KONSTYTUCJĄ
04.03.2014 r. odbyło się posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego
w sprawie wniosku Mazowsza
złożonego w 2010roku Trybunał
orzekł, że sposób naliczania i redystrybucji „janosikowego” na poziomie województw jest niezgodny z Konstytucją RP wskazując
przepisy w ustawie o dochodach
jednostek samorządu terytorialnego – art. 31 (algorytm naliczania
„janosikowego” dla województw)
i art. 25 (sposób redystrybucji subwencji) w zakresie, w jakim nie
gwarantują stabilności fi nansowej samorządom i przyznał rację
samorządowi województwa, podkreślając, że dotychczasowe przepisy nie uwzględniają zmieniającej
się sytuacji gospodarczej i mogą
doprowadzić płacące Mazowsze
do zapaści. Poza tym podzielił
obawy Mazowsza o zgubne efekty braku progu ostrożnościowego.
Sędziowie dali parlamentowi 18
miesięcy na zmianę przepisów.
reklama
Redakcja
dzić myślenie w celu pozbycia się
socjalizmu z naszego życia społecznego i gospodarczego. Będę
się starał pokazać fikcje jaką nas
się karmi w mediach głównego
ścieku. Zaznaczam iż jestem tylko
przedsiębiorcą, który prowadzi
uczciwie swoją firmę i chce działać
dla dobra kraju w którym żyje. Nie
jestem ekonomistą ale czuję jakie
zmiany są potrzebne, aby poprawić
standard życia wszystkich Polaków.
Dziś zajmiemy się emeryturami.
Emerytury. Te jak wiadomo
wypłaca ZUS. Ten z kolei bierze
pieniądze od nas-podatników.
Wszystko pięknie. Ale nie do końca. Nasz obecny system emerytalno-rentowy opiera się na pomyśle
niejakiego pana Otto Von Bismarcka, który to wymyślił co następuje
: Młode pokolenie będzie pracować
na starsze pokolenie itp. Wszystko
gra. Prawie. Jak wiecie prawie czyni
wielką różnicę. Póki była zastępowalność Pokoleń nic się złego nie
działo. Jednak uwarunkowania
gospodarcze, a konkretnie kryzys
oraz to, że w pewnym momencie
stworzono modę na nie rodzenie
dzieci spowodowały to, że system
Bismarcka zaczął się walić. U nich
na zachodzie wcześniej, u nas
obecnie. Aby z tego wyjść trzeba
zmienić mentalność ludzi, i nauczyć ich oszczędzania.
Dlaczego Polska Pozostaje przy
ZUS-ie, który jak wiadomo najwcześniej w 2015,a najpóźniej
w 2020r zbankrutuje? ZUS to
ogromny pożeracz naszych ciężko
zarobionych pieniędzy. Dodajmy,
że nasza składka wcale nam się nie
odkłada, jedynie zasila konto obecnych emerytów. Nam zostaje zero
czyli nic- jak śpiewa Budka Suflera.
Niestety musimy się dawać okra-
go to jest ściema? Odpowiedź jest
prosta. Kto wypracowuje firmie
przychód? Pracownik czy pracodawca?
Rzeczywiste koszty pracy przy
pensji 1680 zł brutto to łącznie
z tym co dostaje na konto pracownik zatrudniony na umowę
o pracę wynoszą 2026,25 zł. Pracownik zaś dostaje do ręki 1237zł.
Czyli państwo okrada go na pra
Piotr Kołodziejczyk foto.A. Czarnecki
wie tysiąc złotych. Gdyby nie było
obowiązku płacenia haraczu dla
uczciwych inaczej z ZUS to całość
wyglądałaby znacznie lepiej. Nie
wierzycie? To policzmy.
Zamiast wpłacać do ZUS
12.000zł rocznie, wpłacamy je na
lokatę. Średnio pracujemy zawodowo 35 lat. To 420 miesięcy. Jeśli
pomnożymy to przez 1000zł miesięcznie wpłacany na lokatę, to
łatwo obliczyć że mamy 420.000
zł oszczędności. Średnia życia na
emeryturze wynosi 15 lat czyli 180
miesięcy. Gdybyśmy miesięcznie
wybierali z konta 2000zł, to zużylibyśmy 360.000zł. Po naszej
śmierci rodzina dziedziczy jeszcze
60.000. Dodajmy, że każda lokata
jest oprocentowana, a im wyższy
kapitał, tym większe odsetki. Ta
kwota 60.000zł byłaby wzbogacona
o odsetki, dodajmy całkiem spore.
reklama
kosztów. Po drugie, nie opłacało
by się zatrudniać na czarno. Obowiązywała by prosta zasada „zapłacę państwu podatek parę groszy
i mam święty spokój”.
Ktoś jednak może powiedzieć no
tak, ale co zrobić z tymi co już nie
zdążą odłożyć? A po za tym państwowe to państwowe. Odpowiedź
jest prosta. Tym co nie zdążą dać
emerytury pośrednie z budżetu.
Co zaś się tyczy państwowego to
policzmy ponownie.
Tak jak w przypadku lokaty, musimy w ciągu naszego życia oddać
Państwu 420.000zł. Jak już wiemy
wtedy na nasze konto nie odkłada
się nic. Na mocy widzimisię urzędnika otrzymamy 1.000zł emerytury. Przez piętnaście lat z naszych
420.000 zł dostaniemy 180.000.
Reszta dla urzędasów, gdyż nasze
dzieci ani wnuki tych pieniędzy nie
odziedziczą.
Przedstawione przeze mnie
wyliczenia są oczywiście przykładowe i aby nie gmatwać pominąłem kilka parametrów. Dodam,
że u poszczególnych osób wyniki
mogą się znacznie różnić. Chodzi
jednak o drogę. Czy warto dawać
się okradać w majestacie prawa?
Lekką ręką oddajemy 240.000zł
ZUS-owi. Stać Was na to? Mnie
nie. Nawet jeśli by mnie było stać
to i tak bym tego nie zrobił. Przekazałbym dzieciom i wnukom.
O s ą d w t e j s pr aw i e p o z o s t aw i a m
s z a n o w ny m c z y t e l n i k o m . W s z e l k i e py t a n i a i w ątp l i w o ś c i pi s z c i e
na adres mailowy Telewizji Radom
[email protected] lub na adres mailowy
redakcji Głosu Radomskiego. Zapraszam
także na naszą stronę: www.tvradom.pl
CDN str 7
Piotr Kołodziejczyk
5
GŁOS RADOMSKI
WSTĘPY SKARYSZEW 2014
Koń w polskiej tradycji to przede wszystkim zwierze pociągowe, ale też i tradycje ułańskie.
Mechanizacja rolnictwa w yparła konie na rzecz ciągników mechanicznych. Skaryszew
od wieków był znany z WSTĘPÓW – targów końmi. Na pow yższy temat rozmawiam z posłem do Parlamentu
Europejskiego, Jarosławem Kalinowskim.
Swoje stanowisko uzasadnili na zorganizowanej przeze
mnie w Parlamencie Europejskim konferencji, w której,
obok posłów do PE, udział
wzięło wielu dziennikarzy,
pracowników organizacji pozarządowych, a także przedstawicieli placówek wielu
europejskich państw, m.in.
Wielkiej Brytanii, Irlandii,
Danii, Czech, Hiszpanii, Litwy, Belgii czy Szwajcarii. Zainteresowanie tematem było
więc duże.
Złożyłem do KE również
dwie interpelacje w tej sprawie, wymagające priorytetowej reakcji ze strony Komisji.
Jednakże w odpowiedzi na
pierwszą z nich uzyskałem
jedynie informację, iż KE
nie posiada wystarczających
informacji o wprowadzonym w Polsce zakazie i jego
skutkach dla wspólnot religijnych. Owszem, komisarz
ds. zdrowia, pan Tonio Borg,
przyznał, że krajowe decyzje
uniemożliwiające ubój bez
ogłuszania muszą być zgodne z art. 10 Karty Praw Podstawowych, ale Komisja nie
może dokonać oceny prawnej problemu. Moja ponowna
apelacja w tej sprawie, w której przestawiam szczegółowe
informacje, o których braku
informowała KE, wciąż jest
w toku rozpatrywania.
Niestety, część posłów koalicji rządzącej, na czele z Panią Marszałek Kopacz, ulegli
presji tzw. ekologów, nie zważając na prawo europejskie,
mówiąc, że wolą zapłacić tysiąc złotych kary za złamanie
dyscypliny klubowej, niż głosować za tą ustawą.
E.K - Czy w nowej perspek-
tywie unijnej 2014-2020 są
programy i środki finansowe, w formie bezpośredniej
lub pśrredniej, które mozna
by wykorzystać na przeorganizowanie polskiej struktury
hodowlanej dostosowującej
do zmieniających sie realiów?
Jarosław Kalinowski - Fundusze, które Polska uzyska
w nowej perspektywie finansowej, są największe wśród
wszystkich państw członkowskich. Będzie to prawie
106 mld euro, z czego ponad 73 mld euro otrzymamy
w ramach polityki spójności,
a ponad 30 mld euro to środki
na rolnictwo. Fundusze rolne
będą u nas częściowo wsparte
pieniędzmi z polityki spójności w ramach jej realizacji na
terenach wiejskich. Ok. 24
mld euro zostanie wypłacone w ramach wsparcia bezpośredniego, a pozostałe fundusze, które po uzupełnieniu ze
środków z budżetu oraz z polityki spójności wyniosą ok.
19 mld euro, będą przeznaczone na realizację polskiego
Programu Rozwoju Obszarów
Wiejskich. I właśnie w tych
funduszach trzeba upatrywać środków na wsparcie
sektora hodowlanego, wśród
priorytetów PROW znajdują
się działania dotyczące modernizacji i restrukturyzacji
gospodarstw, czyli poprawę
konkurencyjności naszego
rolnictwa.
Przykładowo wsparcie budowy i modernizacji chlewni ze stadem podstawowym
min. 50 macior do 900 tys. zł.
Bydło rzeźne do 500 tys. zł,
podobnie jak bydło mleczne.
Ponadto, planuje się włącze-
reklama
nie dofinansowania zarówno
na bydło mięsne, jak i bydło
mleczne, do wsparcia powiązanego z produkcją. Premia
dla młodych rolników będzie
wynosiła 100 tys. zł, podobnie
jak na rozpoczęcie działalności pozarolniczej.
Na restrukturyzację małych
gospodarstw, zamiast 25 tys.
zł z ostatniego okresu programowania, teraz przeznaczone
zostanie 60 tys. zł. O pomoc
będą też mogły ubiegać się
spółki wodne.
E.K - Jaki ma wpływ na polskie rolnictwo i całą gospodarkę konfl ikt Rosja-Ukraina?
Jarosław Kalinowski - Widać
olbrzymie spadki cen, przede
wszystkim w sektorze trzody, bo trzeba wiedzieć, że
Afrykański Pomór Świń był
pretekstem do nałożenia embarga na import, ale wszyscy
zgadzają się, że ma to związek
również z konfliktem Rosja Ukraina i naszym w niego zaangażowaniem. Swoją drogą
uważam, że to ściganie się
niektórych polityków z radykalnymi hasłami na Majdan
było wręcz szkodliwe. Jako
Polska, powinniśmy podejmować działania poprzez
Unię Europejską. Na szczęście, ministrowi Sikorskiemu
towarzyszyli w rozmowach
jego odpowiednicy z Francji
i Niemiec. Trzeba znać i artykułować swoje racje, ale nie
powinniśmy przybierać postaw rusofobicznych.
Za kryzys ukraińsko - rosyjski na polskim rynku płacą
w pierwszej kolejności rolnicy. Mam nadzieję, na polityczne rozwiązania i wsparcie
rolników, tak ze środków UE,
jak i naszego budżetu. Przyszłość Ukrainy, której jak
najlepiej życzymy, będzie się
rysować optymistycznie dopiero wtedy, gdy dojdzie do
dwustronnego porozumienia polityczno-gospodarczego z Rosją. Musimy zabiegać
o jak największe wsparcie
i nacisk ze strony NATO, USA
i Unii Europejskiej. Będziemy udzielać Ukrainie wsparcia będąc jej rzecznikami na
arenie międzynarodowej. Nie
możemy dopuścić, by nasi zachodni partnerzy sądzili, iż
ten konfl ikt ich nie dotyczy.
Bo dotyczy.
Jak już wspomniałem, poło-
żenie geograficzne Polski
się nie zmieni.
Rosja zawsze
pozostanie
naszym sąsiadem. A biorąc
pod uwagę
fakt, jak wielkim odbiorcą
polskich produ k t ów t e n
sąsiad jest, aż
strach pomyśleć co się stanie,
jeśli wprowadzi zakaz np.,
importu jabłek – w tej chwili
sprzedajemy tam 800 tys. ton
tych owoców. Nie zapominajmy też, że Ukraina również
była ogromnym rynkiem dla
naszych produktów. Straty
będziemy liczyć być może
nawet w miliardach.
E.K - Jakie korzyści odniosła
polska wieś z członkostwa naszego kraju w UE? – pytanie
dodatkowe (nasze)
Jarosław Kalinowski - Obok
funduszy z polityki spójności,
ukierunkowanych na wyrównywanie standardów wśród
regionów Europy, to środki na
wsparcie rolnictwa i rozwój
wsi przyznawane w ramach
Wspólnej Polityki Rolnej pomagają rozwinąć, zmodernizować, i dostosować polskie
rolnictwo i polską wieś do
europejskich standardów.
Jeszcze przed wstąpieniem
do Unii, Polska została objęta programem SAPARD,
którego celem było stymulowanie rozwoju wsi poprzez
inwestycje infrastrukturalne,
przemysłowe i rolne. Na działania dostosowujące polskie
obszary wiejskie do standardów unijnych (m.in. poprzez
zakup maszyn i ciągników,
podniesienie standardów sanitarnych i weterynaryjnych,
projekty na rzecz ochrony
środowiska), w latach 20022006 przeznaczono ponad
700 mln euro.
Po wejściu do Unii i wdrożeniu Wspólnej Polityki Rolnej Polska mogła skorzystać
z pieniędzy dostępnych w ramach Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju
Obszarów Wiejskich, w Polsce wdrażanych w ramach
Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, ukierunkowanych na modernizację
infrastruktury, podniesienie
konkurencyjności rolnictwa,
ochronę środowiska i szeroko
pojętą poprawę jakości życia
mieszkańców wsi. W pierwszym okresie programowania,
w latach 2004 – 2006, zrealizowano płatności o wartości
blisko 3 mld euro, a w kolejnej perspektywie finansowej,
2007 – 2013, wysokość pomocy otrzymanej z UE wyniosła
ponad 13 mld euro.
Ponadto, w latach 2004 –
2006 wdrożono Sektorowy
Program Operacyjny „Restrukturyzacja i modernizacja
sektora żywnościowego oraz
rozwój obszarów wiejskich
2004 – 2006”, w ramach którego zrealizowano działania
służące zrównoważonemu
rozwojowi wsi oraz wspieraniu modernizacji sektora rolno-żywnościowego. Wsparcie
z UE wyniosło w tych projektach ok. 1,2 mld euro.
Nie zapominajmy, iż niezwykle istotnym źródłem wsparcia dla rolników są dopłaty
bezpośrednie do gruntów rolnych, przyznawane od roku
2004. Do końca roku 2012
płatności, które trafi ły z UE
do polskich rolników, wyniosły blisko 23 mld euro. Dopłaty przyczyniły się również do
zmian restrukturyzacyjnych
- powiększania gospodarstw,
zmian profi lu produkcji i jej
koncentracji, co w konsekwencji urynkowiło znaczną
część gospodarstw. Ewidentnym przykładem mogą tu
być gospodarstwa produkujące mleko.
W sumie, od czasu członkostwa w Unii, polskie rolnictwo i obszary wiejskie
uzyskały pomoc wynoszącą
prawie 44 mld euro. Wzrosły
również dochody rolników,
które w latach 2004-2010 były
dwukrotnie wyższe niż przed
akcesją. Polskie rolnictwo dogoniło rolnictwo europejskie,
a w niektórych dziedzinach
wręcz je przegoniło.
Dziękuję za rozmowę Eugeniusz
Kopciński
6
GŁOS RADOMSKI
Śmierć w Jedlińsku!
W tym roku w Jedlińsku wydarzenie ‚’Ścięcie
śmierci’’ trwało 3 dni – od 1 do 4 marca.
Zwyczaj ten sięga początku XVI
wieku. Został on wprowadzony
przez żaków istniejącej w latach
1560 -1630 w Jedlińsku szkoły
ariańskiej. Na ulicach miasta pojawiły się barwne postacie : diabłów, bab, rybaków, krakusów. I
rozpoczęła się ostatkowa zabawa,
której kulminacją było ścięcie
śmierci.
W niedzielę liczne atrakcje zostały otworzone Zapustowym Balem
Kobiet. W ‚’kusy’’ poniedziałek
odbył się recital Edyty Geppert.
We wtorek 4 marca rozpoczęło
się w plenerze widowisko ‚’Ścięcie Śmierci’’. Zgodnie z legendą
śmierć upiła się i zgubiła kosę na
łąkach. Stała się więc niegroźna.
Mieszkańcy więc wykorzystują
sytuację i pojmują ją. Śmierć zostaje w towarzystwie korowodu
poprowadzona na sąd. Wyrok jest
jednoznaczny – ma być ścięta. Tą
historie przedstawili mieszkańcy.
Wszystkie role grali panowie. Po
wykonaniu wyroku śmierć została włożona na drabiniasty wóz i
pogrzebana. Wśród ludu zapanowała radość i wszyscy oddali się
zabawie. Imprezie towarzyszyły
występy ludowych zespołów. Odbył się też jarmark twórców rękodzieła artystycznego. Zaprezentowano również obrzędy zapustowe
z innych regionów Polski.
Czarni zaczynają grę w
play-offach
Dziś wieczorem, drużyna z Radomia rozpoczyna rywalizację w
playoffach, tradycyjnie kończących sezon Plus Ligi. Ich rywalem
będzie finalista Ligi Mistrzów – Jastrzębski Węgiel.
Dariusz Frączek
Drużyna Czarnych foto. A.C
Kres Śmierci w Jedlińsku foto. Dariusz Frączek
Edith Piaf
Pisano o niej, że mówiła sercem, że była
artystką totalną i absolutną, najbardziej
zdumiewającym zjawiskiem music-hallu.
Jej głos wznosił się jak ukośny
promień słońca nad migotliwymi falami Sekwany. Jak nikt inny
śpiewała o miłości i samotności, o
nieszczęściu i zdradzie.
Była niezwykłym połączeniem
przeciwieństw: dramatyczna i romantyczna, dziecięco wrażliwa i
po męsku stanowcza, bezbronna
i ostra. Czarowała i denerwowała,
odpychała i przyciągała. Potrafiła
żyć tylko miłością i swoją sztuką… W spektaklu opowiadającym burzliwe losy Piaf przypominamy najpiękniejsze i najbardziej
znane piosenki z jej repertuaru.
Katarzyna Jamróz w roli Piaf zaskoczyła mnie skalą warsztatu aktorskiego. (…) Bywa i zadziorna,
i wulgarna, i czuła, nawet wredna. A kiedy z ciemnej przestrzeni sceny punktowiec wydobywa
sylwetkę śpiewającej piosenkarki, trudno się oprzeć magii teatru i nie ulec wrażeniu, że Edith
Piaf ożyła... Naprawdę brakuje
mi słów, aby opisać urodę tego
spektaklu, więc jedynie zachęcam żarliwie do jego obejrzenia.
Krystyna Kasińska „Miesięcznik
Prowincjonalny” 22.10.2009
Piaf. foto. Piotr Goliat
Dla podopiecznych Roberta Prygla będzie to nie lada
sprawdzian. Jastrzębski Węgiel to
drużyna niezwykle utytułowana
i utalentowana. W składzie brązowych medalistów Mistrzostw
Polski widnieją takie nazwiska
jak Kubiak, Łasko czy Masny.
Trenerem śląskiego klubu jest
legendarny Lorenzo Bernardi,
dwukrotny Mistrz Europy, wi-
cemistrz olimpijski oraz dwukrotny Mistrz Świata. Czarnych
czeka zatem bardzo ciężka przeprawa. Pierwsze mecze odbędą się
7-8 marca, w hali Jastrzębskiego Węgla. Ze względu na udział
tej drużyny w Final Four Ligi
Mistrzów, na rewanże – i wizytę słynnego klubu w Radomiu
będzie trzeba poczekać do 28
marca. Zwycięzca pojedynku bę-
dzie rywalizował o miejsca 1-4
w Polskiej Plus Lidze. Pokonany
będzie musiał zadowolić się walką
o miejsca 5-8. Miejmy nadzieję, że
Radom będzie po tej rywalizacji
mógł powiedzieć, że jest dumny
ze swoich chłopaków. Niezależnie
od tego czy tę walkę wygrają.
Piotr Szczechula
Sztuka a transcendencja
Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu
zaprasza na wernisaż wystawy „Sztuka a transcendencja – Radziejowice
2013”- 7 marca godz. 15:00
Ekspozycja jest efektem XXXI
międzynarodowego
pleneru
dla artystów posługujących się
językiem geometrii, który we
wrześniu 2013 roku odbył się w
Domu Pracy Twórczej w Radziejowicach. W tym roku w plenerze
wzięło 36 artystów– 24 z Polski i
12 z zagranicy: z Austrii, Francji,
Hiszpanii, Niemiec, Rosji, Szwecji i Węgier. Problemem, wokół
którego skupiło się spotkanie,
była sztuka a transcendencja. We
wstępie do katalogu wystawy dr
Bożena Kowalska – inicjatorka i
kurator wszystkich dotychczasowych plenerów, pisze: W sztuce
poszukiwanie i odnoszenie się do
tego, co poza czy ponad nami –
rządzące światem, choć nieznane,
lub tylko tajemnicze i niesprecyzowane – daje się obserwować od
najdawniejszych czasów po dziś,
niezależnie od szerokości geograficznej. Zazwyczaj ów czynnik
transcendentny łączył się w sztuce
z różnymi wierzeniami religijnymi, z mniej lub bardziej ukształtowanym wyobrażeniem niezależnych od człowieka sił kierujących
losami wszechświata i ludzi. Toteż
czynnik ten odczuć się daje jako
emanacja szczególnej siły magicznej w powszechnie uznanych
za wyjątkowo cenne realizacjach
twórczych różnych czasów: czy
będzie to kamienny krąg Stonehenge, malowidła w Lascaux,
jantry tantryczne czy ołtarz Wita
Stwosza, ikony Andrieja Rublowa
lub Jerzego Nowosielskiego, tryptyk trzech barw Yves Kleina czy
„Umarła klasa” Tadeusza Kantora.
Jindrich Chalupecki odpowiedziałby, że to „apel transcendentalny”. Nasuwa się tu mimo woli
pytanie, czy ów element transcen-
dentalny nie jest jedynym wyróżnikiem prawdziwej sztuki?
Historia plenerów sięga 1983 r.
Odbywały się one kolejno w Białowieży, Okunince i Orońsku, i
zaowocowały stworzeniem dwóch
międzynarodowych kolekcji nurtu geometrycznego: w Muzeum
Okręgowym w Chełmie i Cen-
trum Rzeźby Polskiej w Orońsku.
Kolejna, trzecia już kolekcja od
2009 roku tworzona jest w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu.
Wystawa będzie czynna do 30
marca 2014.
Autorzy: Tamara Berdowska,
Gerhard Birkhofer, Hellmut
Bruch, Dominique Chapuis, Mateusz Dąbrowski, Andrzej Gieraga, Ryszard Gieryszewski, Julian
Gil, Eugenia Gortchakova, Dorota Grynczel, István Haász, Gerhard Hotter, Karolina Jaklewicz,
Jerzy Kałucki, Mieczysław Knut,
Jo Kuhn, Paweł Lewandowski,
Łukasz Leszczyński, Josef Linschinger, Anders Liden, Ryszard
Ługowski, Michał Misiak, Paweł
Mostowski, Leszek Oprządek,
Janusz Orbitowski, Tomasz Prymon, Jan Pamuła, Reinhard Roy,
Anna Szprynger, Grzegorz Sztabiński, Norbert Thomas, Jerzy
Treliński, Anna Alicja Trochim,
Tadeusz Gustaw Wiktor, Mieczysław Wiśniewski, Olga Ząbroń
Elektrownia
7
GŁOS RADOMSKI
Stochomania
Koniec wakacji
piłkarze wracają
na murawy
Kamil Stoch. Nazwisko to widnieje obecnie na samym szczycie listy
najlepszych skoczków narciarskich na świecie. Polak jest nie tylko
dwukrotnym Mistrzem Olimpijskim z Soczi, ale również liderem
klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Od pewnego czasu wiadomo
jest, iż popularność skoczka z Zębu, jest taka, jaką niegdyś osiągnął Adam W e e k e n d, 8-9 m a rc a bę dz i e n i e z w y k l e
r adosn y m dniem dla wsz ystk ich fa nów
Małysz.
pi ł k i noż n e j w R a d om i u. P ow r ac a ją
bowiem rozgrywki II i III ligi.
5 miejsce w tabeli, ze stratą 5
punktów do prowadzącej Pogoni Siedlce. Radomiak jest 17
i traci do pierwszego miejsca
aż 17 punktów. Do wyjścia ze
strefy spadkowej brakuje Radomiakowi 9 oczek. Nie jest
to może liczba bardzo duża,
ale należy pamiętać, że klub
ze Struga czeka jeszcze kilka
ciężkich meczy. Już na samą
inaugurację mamy mecz z Wigrami, potem czekają Rado
weekendzie liderem. O zwycięstwo nie będzie jednak łatwo, mimo iż rywal Radomian
zajmuje dopiero 12 miejsce w
lidze. Start Otwock nabył w
przerwie zimowej nowego zawodnika - Chinonso Agu, rodem z Nigerii. Nowy pomocnik ma pomóc w odbudowaniu
pozycji zespołu i we włączeniu
się do walki o najwyższe lokaty w lidze. Broń może tym meczem rozpocząć jednak zwycięski marsz ku pierwszemu
miejscu i awansowi do II ligi.
Radomianie bardzo dobrze
przepracowali okres przygotowawczy, co potwierdzają wyniki ostatnich sparingów. Broń
wygrała bowiem z drugoligową Stal Stalowa Wola 1:0, pokonała Spartakusa Daleszyce
2:0, oraz ograła na wyjeździe
Świt Nowy Dwór Mazowiecki
0:1. Cieszy bardzo dobra forma napastników ale także skuteczna gra w obronie piłkarzy
Broni. Trener Piechowicz dysponuje silną kadrą, która w
tym sezonie może walczyć o
najwyższe cele.
miaka jeszcze mecze z Siarką
Tarnobrzeg, Pogonią Siedlce
oraz Concordią Elbląg. Okres
przygotowawczy, przepracowany został całkiem nieźle.
Cieszą dobre wyniki meczów
kontrolnych. W ostatnim
sparingu, podopieczni Marcina Jałochy wygrali ze Stalą
Kraśnik 2:1. Walka o utrzymanie będzie niezwykle pasjonująca. Jedną z nadziei jest
wypożyczenie
środkowego
obrońcy występującego w T-Mobile Ekstraklasie Zawiszy
Bydgoszcz – Michała Markowskiego. W poprzednim
sezonie występował on w I
ligowej Chojniczance Chojnice i prezentował się naprawdę
dobrze. Wszyscy w klubie liczą
także na dobrą formę Leandro
Rossiego – Brazylijczyka, który gra w Radomiaku na pozycji napastnika. Dobra forma
Krystiana Putona, czy Kacpra
Wnuka również będą decydować o postawie klubu ze Struga.
„Żyleta” Radomiaka foto. A.C
Już w najbliższą sobotę, na
własnym boisku, Broń Radom podejmie gości spod
Warszawy – Start Otwock.
Będzie to starcie inaugurujące rundę wiosenną III ligi
łódzko-mazowieckiej.
Broń
zajmuje obecnie 5 miejsce w
lidze, do liderującej Omegi
Kleszczów traci zaledwie jeden punkt. Stawka tego meczu
zatem jest duża i może okazać
się, że Broń, zostanie po tym
Kamil Stoch foto. A.C
Obu zawodników różni kilka
spraw. Przede wszystkim charakter – Kamil jest nieco bardziej
medialny – częściej żartuje, jest
wesoły i bardzo kontaktowy.
Małysz był nieco bardziej powściągliwy w emocjach, bardziej
wycofany i skromniejszy. Obaj
mają potwornie mocne odbicie
z progu, Stoch jednak prezentuje
lepszą technikę lotu oraz lądowania. Dzięki temu noty sędziów
są jego sprzymierzeńcami. Stoch
osiągnął to, czego Małyszowi
przez całą, piękną karierę się
nie udało. Zdobył złoto Igrzysk
Olimpijskich. W dodatku – było
to złoto podwójne, co udało się
tylko 3 skoczkom w historii na
jednych Igrzyskach Olimpijskich. Kamil osiągnął także coś,
co wydawało się niemożliwe –
wyszedł z cienia Adama Małysza.
Gdy nasz wielki mistrz odchodził na emeryturę zdawało się
nam, że tak wspaniałych sukcesów nie uda się powtórzyć nikomu. Kamil jest jednak na najlepszej drodze ku temu, by sukcesy
te przebić – ma bowiem już złoto Mistrzostw Świata, dwa złota
olimpijskie i jest bardzo bliski
wygrania Kryształowej Kuli Pucharu Świata. W Polsce nazwisko
Kamila Stocha rozbrzmiewa już
z wielkim szacunkiem i ogromną radością, jest on niezwykle
popularny. Pomijając aspekt
sportowy to także bardzo miły i
radosny chłopak. Myślę, że Stoch
będzie kolejną trampoliną do
sukcesów polskich skoków narciarskich. Z jego powodu zacznie
skakać wielu młodych zawodni-
ków, którzy w przyszłości, będą
chcieli powtórzyć jego sukcesy.
Polska ma w końcu młodą, zdolną i przebojową drużynę, dzięki
której na sukcesy nie będziemy
musieli długo czekać.
Walka Kamila Stocha o
wygraną w Pucharze Świata będzie niezwykle pasjonująca. W
grze liczą się tylko Stoch, Freund
oraz Peter Prevc. Ten ostatni jest
największym rywalem Polaka w
końcówce sezonu. Nie zapominajmy, że areną ostatnich zmagań będzie Słowenia i skoczna
mamucia w Planicy. Trzymajmy
kciuki za Kamila Stocha, by zaczął podążać ścieżką zwycięstwa.
Piotr Szczechula
W skrócie
Region:
Rosa Radom przygotowuje się do niedzielnego starcia z AZS Koszalin. W ubiegłą sobotę podopieczni trenera Kamińskiego zmierzyli się w towarzyskim meczu ze Stabilem Jezioro Tarnobrzeg. Rosa
wygrała gładko 97:83 co dobrze wróży przed niedzielnym meczem w Koszalinie.
Radomski zawodnik MMA – Albert Odzimkowski wygrał kolejny pojedynek w finale turnieju
Areny Berserkerów V. Jego rywalem był Michał Wiencek, z którym Albert wygrał poprzez duszenie trójkątne.
Koszykarze MG UKS Kozienice pokonali MON-POL Płock aż 85:65 i włączają się do walki o II ligę
koszykarzy. Wcześniej zawodnicy z Kozienic uporali się z GLKS Nadarzyn.
Polska i świat:
Stadion Pepsi Arena zamknięty do końca sezonu! Taką wiadomość usłyszeliśmy po niedzielnym
meczu Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok. Mecz został przerwany z powodu starć kibiców gospodarzy z
sektorem gości. W grę wchodzą kolejne sankcję, zostało bowiem przekazane pismo do Prezydent Warszawy
– Hanny Gronkiewicz-Waltz z prośbą o rozwiązanie umowy najmu stadionu.
LeBron James nie zwalnia tempa. Amerykanin pobił rekord Miami Heat w liczbie zdobytych punktów podczas jednego spotkania, należący wcześniej do Glena Rice’a. W meczu z Charlotte Bobcats James
rzucił 61 pkt. Heat wygrali 124:107
Martin Koch zakończył sportową karierę. Zawodnik z Austrii rozstał się ze skokami po 16 latach
startów. Koch jest drużynowym złotym medalistą Igrzysk Olimpijskich, trzykrotnym, drużynowym złotym
medalistą Mistrzostw Świata, trzykrotnym drużynowym złotym medalistą Mistrzostw Świata w Lotach,
srebrnym i brązowym medalistą indywidualnych Mistrzostw Świata w Lotach.
Piotr Szczechula
Odniesienie do artykułu: „Emerytury. Prywatne czy Państwowe ?”ze strony 4. Jest to przykład, który bulwersuje przedsiębiorców walczących o utrzymanie na rynku. Tekst napisany przez osobę, która nie ma przygotowania ekonomicznego dlatego co do
idei podzielam poglądy autora, natomiast co do szczegółów odniosę się w artykule merytorycznym zamieszczonym w przyszłym
numerze gazety.
Eugeniusz Kopciński
Do inauguracji rundy wiosennej szykują się także II
ligowe drużyny, w tym oczywiście Radomiak Radom. W
najbliższą niedzielę, 9 marca,
podopieczni trenera Jałochy
podejmą na wyjeździe Wigry
Suwałki. Dla naszych piłkarzy
będzie to niezwykle trudne
starcie. Wigry zajmują obecnie
Nam pozostaje jedynie wierzyć w dobrą dyspozycję i
wspierać oba kluby w walce o
II Ligę – tak aby Broń awansowała, a Radomiak w niej pozostał.
Piotr Szczechula
GŁOS RADOMSKI
Fabryka Broni
ma nową siedzibę
Ewa Kopacz foto.radom.pl
powołana aktem notarialnym
w dniu 14 lipca 2000 roku, w siedemdziesiąt pięć lat od daty powstania przedwojennej Fabryki
Broni w Radomiu. Jest producentem i dostawcą broni dla Sił
Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej oraz Ministerstwa Spraw
We w nę t r z nych, na ek spor t
i na rynek cywilny.
Przypomnijmy przy tej okazji,
że w Radomiu trzy miesiące temu,
5 grudnia 2013 roku, utworzona
została siedziba Polskiej Grupy
Zbrojeniowej SA, w skład której wchodzą podmioty zależne
Polskiego Holdingu Obronnego,
jednym z elementów którego jest
Fabryka Broni. Działania te mają
doprowadzić do powstania jednego silnego państwowego przedsiębiorstwa zbrojeniowego.
Stara Fabryka Broni przy ulicy
1905 Roku ma być siedzibą Parku
Naukowo-Technologicznego.
Na swojej stronie internetowej
Fabryka Broni „Łucznik”- Radom
Sp. z o.o. informuje, że została
Zakres działalności Spółki obejmuje wytwarzanie broni: karabinków BERYL i MINI-BERYL
kal. 5,56 mm x 45 NATO, pistoletów maszynowych PM-98/PM-06
GLAUBERYT
kal. 9 mm x 19 PARA, pistoletów
samopowtarzalnych P99 i RAD
kal. 9 mm x 19 PARA oraz broni
sportowej i zestawów treningowych. Spółka prowadzi szeroki
zakres usług rusznikarskich, wykonuje również usługi na zlecenie
firm zewnętrznych wykorzystując
doświadczenie i umiejętności załogi oraz nowoczesny i różnorodny park maszynowy.
Utrzymuje kontakty i współpracę z uczelniami technicznymi
i instytutami badawczymi oraz
z bezpośrednimi użytkownikami
sprzętu, a wynikająca z tego wymiana doświadczeń
przynosi korzystne
wyniki skutkujące
ciągłą modernizacją
i udoskonalaniem
produktów.
Fabryka Broni
„ŁUCZNIK” - Radom Sp. z o.o. dąży
do tego, aby logo
„FB” było synonim e m p r o d u k t ów
bez piecznych d la
użytkownika, niezawodnych, wysokiej
jakości i nowoczesnych.
Krzysztof Ferensztajn foto.radom.pl
reklama
Redakcja
Bezpłatne
porady prawne
Dwa razy w miesiącu, mieszkańcy
Radomia będą mogli skorzystać
z bezpłatnych porad prawnych,
udzielanych w Biurze rady miejskiej w Radomiu.
Porad prawnych udzielać będą:
Dr Anna Dąbrowska, Krzysztof
Golus w Radomiu.
1. Prawo międzynarodowe,
2. Prawo konstytucyjne
3. Prawo administracyjne
dr Tomasz Dąbrowski
1. Prawo cywilne
2. Prawo rodzinne i opiekuńcze
3. Prawo spółdzielcze
4. Prawo handlowe
5. Prawo pracy
6. Prawo administracyjne
adwokat Robert Wójcik
1. Prawo cywilne
2. Prawo karne
3. Prawo rodzinne
4. Prawo spadkowe.
spotkania z prawnikami będą odbywać w siedzibie rady miejskiej,
ul.moniuszki 9 w pokoju nr 12
zgodnie z harmonogramem:
Aby skorzystać z pomocy prawnej, osoby zainteresowane proszone są o wcześniejszy kontakt
telefoniczny w celu umówienia
spotkania:
tel.: (48) 36 20 560 w godzinach
(pn.-pt. 7.30-15.30)
Z uczniami o cyberprzemocy
Policjantki z Komendy Miejskiej
Policji w Radomiu spotkały się z
uczniami ze szkoły w Skaryszewie. Rozmawiali na temat odpowiedzialności za własne czyny
i zagrożeń płynących z Internetu.
Funkcjonariuszki z Wydziału
Prewencji, st.sierż. Alicja Wasik
i sierż.sztab. Karolina Nowocin
spotkały się z uczniami klas 1-3
i 4-6 ze szkoły w Skaryszewie.
Policjantki wyjaśniły zebranym
czym charakteryzuje się przemoc
w Internecie. Przybliżyły prob-
Eugeniusz Kopciński
reklama
lematykę prześladowań i nękania w sieci. Wyjaśniły, że także
zastraszanie i wyśmiewanie innych za pośrednictwem Internetu nie jest zgodne z prawem.
Wyjaśniły aspekty ochrony wizerunku i dóbr osobistych człowieka. Przedstawiły też sposoby
bezpiecznego korzystania z sieci.
Im starsi uczniowie, tym trudniejsze tematy są poruszane. Na
spotkaniu padło wiele pytań ze
strony uczniów.
KMP Radom Justyna Leszczyńska

Podobne dokumenty