reklama - Głos Radomski
Transkrypt
reklama - Głos Radomski
Numer 2 4 marca 2014 Tania energia elektryczna z firmy Energia dla firm!!! Magdalena Mroczek foto. A.Czarnecki K o ń w p o l s k i e j t r a dyc j i t o pr z e de w s z y s t k i m z w ier ze poci ągow e, a le też i tr a dycje uł a ńsk ie. Mech a nizacja rolnict wa w y par ła konie na r zecz ciągników mechanicznych. Skaryszew od wieków był znany z WSTĘPÓW – targów końmi. Na powyższy temat rozmawiam z posłem do Par lamentu Europejskiego, W ubiegłym roku firma - Energia dla firm wygrała przetarg na prąd dla miasta Radomia- i miasto zaoszczędziło aż 7 mln zł. Centrum Regionalne, dając tańszy prąd dla firm w Radomiu i okolicach pragnie zjednoczyć tą ideą firmy i mieszkańców - dając im właśnie tańszy prąd i w ramach podpisanej umowy - przeprowadzić audyt. W zależności od potrzeb klienta. Firma Energia dla firm , Energetyczne Centrum i Europe Calling należy do jednego właściciela- pana Roberta Zagożdżona- Radomianina, który wiele lat temu wyjechał za granicę i teraz wraca, by inwestować swoje pieniądze właśnie w Radom, gdzie zostało założone Europe Calling i Energetyczne Centrum E.K - Panie Pośle jakie szanse daje Pan na przetrwanie tych targów? Jarosław Kalinowski - Jestem przekonany, że przetrwają. Być może nie mają szansy na wielki rozwój, jednak na pewno pozostaną w krajobrazie kulturowym tego regionu, chociażby dzięki swoim długim i chlubnym tradycjom, czy też ze względu na stale rosnącą popularność jeździectwa rekreacyjnego i sportowego oraz na rozwijającą się branżę agroturystyczną. E.K - Czy konie ze swojej roli zwierząt pociągowych, mogą stać się zwierzętami masowo hodowanymi na mięso? Jarosław Kalinowski - Na wstępie chciałbym zauważyć, że polskie konie to nie tylko zwierzęta pociągowe. Zwierzę to ma wieloletnią tradycję na ziemiach polskich, rycerskie, ułańskie, nie wspominając o legendarnej husarii. W krajach zachodnich zapotrzebowanie na importowane końskie mięso utrzymuje się na pewnym stałym poziomie i samo zwiększenie hodowli w Polsce nie zmieni naszego udziału na tamtejszych rynkach. Jedyną dyskusyjną kwestią jest tylko kraj, z którego to mięso będzie importowane - w tej kwestii Polska rywalizuje o palmę pierwszeństwa z Rumunią. Do wyjaśnienia pozostaje kwestia, czy odbiorcy będą oczekiwać żywca czy mięsa. W drugim przypadku trzeba byłoby zainwestować w ubojnie. W każdym razie, jako producenci powinniśmy być elastyczni i dostosowywać się do rynku, w zależności od oczekiwań partnerów. Czytaj dalej, str 3. Zapraszamy właścicieli wszystkich firm, rolników, mieszkańców- u nas w Radomiu na ul. Granicznej 17 -możemy podpisać umowę na tańszy prąd! Kontakt: „Innowacje nas interesują tak bardzo, że chcemy zrobić więcej, i dlatego zajmujemy się biznesem. Handel/biznes jest tym, co nas interesuje” mówi leader Europe Energy Center, Robert Zagożdżon. „Jesteśmy zorientowani na zaspokojenie potrzeb społeczeństwa, gdyż w efekcie to spowoduje poprawę życia nas wszystkich. Nasza działalność nas nie izoluje od innych dziedzin życia i innych ludzi, ale zbliża nas do potrzeb ludzi, ich emocji i polityki państwa. Pracujemy w ramach kultury okazji i dyscypliny, zaś podejścia wsteczne i obronne zostawiamy konkurencji.” Redakcja reklama 2 GŁOS RADOMSKI Fabryka Broni ma nową siedzibę Kaziki 2014 1 marca w sobotę rozpoczęły się kolejne już ‚’Kaziki’’. Organizatorzy Nowa siedziba Fabryki Broni mieści się przy przygotowali dużo atr akcji. Każdy w progr amie mógł znaleźć ulicy Grobick iego, na ter enie Podstr efy coś dla siebie. Patronem tego w ydar zenia jest królewicz św. R adom Tar nobr zeskiej Specjalnej Str efy Kazimierz, który w latach 1481 - 1483 zarządzał z Radomia krajem pod nieobecność ojca. Ekonomicznej. Donald Tusk w Fabryce Broni foto.radom.pl Dziś uroczyście przekazano nowo w ybudowane budynki, które w czerwcu zostaną wyposażone w linie produkcyjne i urządzenia. - Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że nowa fabryka powstała w Radomiu – powiedział Prezydent Andrzej Kosztowniak podczas uroczystości, wyrażając także nadzieję - w kontekście wypowiedzi Premiera i Marszałek Sejmu dotyczących rynku pracy w Radomiu i regionie - że więcej inwestycji tego typu będzie mogło powstać właśnie w Radomiu. - Tak jak pomagaliśmy przy tej inwestycji, jesteśmy w stanie pomagać przy każdej następnej – zapewnił Prezydent Radomia i przekazał Premierowi Tuskowi list z zaproszeniem do zorganizowania jednej z zapowiadanych konferencji regionalnych w naszym mieście. W liście Prezydent Kosztowniak po raz kolejny zwraca uwagę na problem dualizmu rozwojowego na Mazowszu i potrzebę wzmożenia działań niwelujących te różnice, w tym przede wszystkim w oparciu o politykę podziału środków unijnych dla poszczególnych regionów i miast naszego województwa. Prezydent Radomia wyraził nadzieję, że Pan Premier, który zauważa dysproporcje rozwojowe i problemy południowego Mazowsza, zechce przyjąć zaproszenie. Budowa obiektów produkcyjnych i administracyjnych oraz wyposażenie nowego zakładu Fabryki Broni w nowoczesne technologie i maszyny oraz wdrożenia nowych produktów kosztowały około 100 milionów złotych. Inwestycję sfinansowała Agencja Rozwoju Przemysłu (72 mln zł), Polski Holding Obronny (dawniej Grupa Bumar – 20,3 mln zł)) oraz Fabryka Broni Łucznik (10,7 mln zł). Na etapie przygotowawczym inwestycję mocno wspierały władze Radomia i miejskie służby, zaangażowane w procesy wydania niezbędnych zezwoleń oraz uzbrojenie terenu i wyposażenie w odpowiednią infrastrukturę techniczną. W efekcie na czterech hektarach gruntu powstał jeden z najnowocześniejszych tego typu zakładów w Europie. To największa inwestycja przemysłu zbrojeniowego od lat. W kompleksie znajdują się hale produkcyjne, laboratoria, budynki administracyjne i strzelnica. W Fabryce Broni będzie produkowana najnowocześniejsza broń strzelecka dla polskich służb mundurowych oraz na rynki zagraniczne i dla odbiorców cywilnych. Uruchomienie produkcji w nowym zakładzie planowane jest w drugiej połowie tego roku, a po zakończeniu inwestycji poziom zatrudnienia osiągnie ponad 400 osób. Powstanie nowej Fabryki Broni oznacza ożywienie gospodarcze sektora współpracującego z przemysłem zbrojeniowym. Fabryka poszerzy grono podwykonawców, z którymi współpracuje, a nowe zamówienia wzmocnią potencjał całego regionu i otoczenia biznesowego, stworzą nowe miejsca pracy lub zwiększa zlecenia podwykonawców. Powstanie fabryki umożliwia współpracę z uczelniami wyższymi i realizację projektów stażowych. Nowa Fabryka Broni to inwestycja o strategicznym znaczeniu zarówno dla Radomia i okolic miasta, jak i dla całego kraju. Czytaj dalej strona 8 Kazimierz Jagiellończyk sprawował z Radomia rządy nad krajem - powierzone przez ojca, który przebywając na Litwie utwierdzał swoją władzę. Królewicz odznaczał się mądrością, dobrocią, roztropnością i wielką pobożnością. Niejednokrotnie przed świtem modlił się klęcząc przy zamkniętych drzwiach świątyni. Do Radomia przybywały w tamtych czasach poselstwa, a także dostojnicy i poddani by pokłonić się królewiczowi. Mieszkańcy sprawili św. Kazimierzowi piękny klucz do fary by zawsze kiedy tylko pragnie mógł oddać Bogu pokłon. W wieku zaledwie dwudziestu kilku lat– 4 marca 1484 roku królewicz zmarł. Wszyscy żałowali młodego władcy, a szczególnie radomianie. Pamięć o kluczu popadła w zapomnienie. W ostatnich latach kiedy Świętego Kazimierza ogłoszono patronem diecezji radomskiej i Radomia postanowiono nawiązać do tej legendy. Wykonany został klucz, który został wręczony biskupowi radomskiemu Henrykowi Tomasikowi w czasie obchodów ‚’Kazików’’. Radomscy piekarze natomiast podjęli się wypieku symbolicznych kluczy, którymi będą częstowani mieszkańcy. Będą one też dostępne w piekarniach. Trwają też zabieg i by k lucz sta ł się wzorem zastrzeżonym dla miasta Radomia. Obchody otworzyła wystawa grafi ki prof. Edmundasa Saladżiusa z Akademii Sztuk Pięknych w Wilnie pt. ‚’Różaniec’’. Ekspozycja powiązana jest z duchem i sacrum. Prace wykonane w technice linorytu przedstawiają trzy części różańca : radosną, bolesną i chwa lebną. Grafi ki ukazują obrazy narodzenia, męki i zmartwychwstania Chrystusa. Natomiast prof.. Aleksander Olszewski,dziekan Wydziału Sztuki Uniwersytetu Technologiczno – Humanistycznego w Radomiu przedstawił fotografie – ‚’Z podróży na Litwę’’. Artysta utrwalił na zdjęciach najpiękniejsze miejsca na Litwie. Odbył się również f inał muz yc z nyc h K a z i k ów. D z i e w i ę c iu mu z y k ów w a l c z y ł o o główną nagrodę - 1, 5 tys. zł. Przyznano ją radomskiej wokalistce Aleksandrze Świtce. Do wydarzenia włączyła się młodzież z Gimnazjum nr 12 im. Mikołaja Reja w Radomiu. Uczniowie przygotowali program artystyczny o św. Kazimierzu, który zaprezentowali w bazylice Św.Kazimierza. We wtorek w Resursie przedstawiona została premiera filmu – ‚’Historia cię szuka’’ o błogosławionych księżach Kazimierzu Grelewskim i Kazimierzu Sykulskim. Duchowni są męczennikami z okresu II wojny światowej. Wieczorem natomiast tego dnia w bazylice Św. Kazimierza odbyła się msza święta odpustowa. W czasie obchodów miał miejsce również w Resursie I wieki Test Wiedzy o Radomiu. Zaproszeni zostali do niego przedstawiciele duchowieństwa, wykładowców z Uniwersytetu Technologiczno – Humanistycznego w Radomiu, polityków, urzędników i dziennikarzy. Zw ycięską drużyną okazała się grupa z Muzeum im. Jacka Malczewskiego w składzie : Andrzej Leżoń, Piotr Rogólski i Marek Słupek. Swoją nagrodę – Sprzęt komputerowy przekazali oni do szkoły w Zujunach na Litwie. Po teście została wręczona Nagroda Św. Kazimierza. Otrzymało ją Bractwo Kurkowe Św. Sebastiana. Nagroda ta w wysokości 5 tys. zł. jest wręczana osobom lub instytucjom, które najlepiej popularyzują historię i kulturę Radomia. Członkowie bractwa przekazali ją na rzecz hospicjum Michała Sopoćki na Litwie i dwóch radomskich – im. Ojca Pio i Królowej Apostołów. Na zakończenie utwory sławiące Wileńszczyznę i Kresy zagrała Kapela Wujka Mańka. Całość obchodów zostanie zamknięta Biegiem Kazików o Puchar Prezydenta Miasta Radomia. Początek o g o d z i n i e 11 w n i e d z i e l ę 9 marca. Dariusz Frączek Radomski Klucz foto.Dariusz Frączek Adres Redakcji: 26-600 Radom, ul. M.C. Skłodowskiej 18 lok. 303(w godz. 9:07 - 15:59) www.okonamiastoiregion.pl Wydawca: EK0-PRODUKT Sp z o.o. Tygodnik bezpatny dla Radomia i regionu Redaktor naczelny: Eugeniusz Kopciński e-m@il: Opracowanie graficzne: Mateusz Pająk, Adam Czarnecki Współpraca: Ewa Borowska, Dariusz Frączek, mts Redakcja tel: 48 360 10 12 [email protected] e-m@il: [email protected] Redaktor naczelny tel: 501 828 804 zgod n ie z ustawą z 4 lutego 1994 r. o praw ie autorsk i m i prawach pok rew nych Wyd aw n ictwo zastrzega, że w ykorzysty wanie oraz rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w OKO NA MIASTO I REGION bez zgody autora jest naruszeniem praw autorskich. REDAKCJA NIE ODPOWIADA ZA TREŚĆ ZAMIESZCZONYCH REKLAM I OGŁOSZEŃ 3 GŁOS RADOMSKI WSTĘPY SKARYSZEW 2014 Koń w polsk iej tr adycji to pr zede wszystk im zw ier ze pociągow e, ale też i tr adycje ułańsk ie. Mechanizacja rolnictwa wyparła konie na rzecz ciągników mechanicznych. Skaryszew od wieków był znany z WSTĘPÓW – targów końmi. Na powyższy temat rozmawiam z posłem do Parlamentu Europejskiego, Jarosławem Kalinowskim. E.K - Polskie stadniny są znane jako hodowcy koni arabskich. Jakie są perspektywy rozwoju tych hodowli? Jarosław Kalinowski - Polskie tradycje hodowli Koni Arabskich Czystej Krwi sięgają XVIII wieku i cieszą sią uznaniem miłośników koni tego gatunku - za granicą przyjęło się określenie „pure polish” określające polskie konie arabskie. Najbardziej znane stadniny w Janowie Podlaskim i w Michałowie mają światową renomę. Międzynarodową popularność zdobyły też aukcje „Pride of Poland”, w których od lat uczestniczą znakomitości z całego świata, a ceny za wystawiane tam klacze i ogiery osiągają niekiedy poziom setek tysięcy euro. Polskie hodowle koni arabskich dzięki utrzymywaniu wysokich standardów i profesjonalne warunki hodowli wyrobiły sobie markę, która zapewnia im bardzo dobrą perspektywę na przyszłość. E.K - Jakie są perspektywy rozwoju hipodromii oraz gospodarstw agroturystycznych z wykorzystaniem konia jako atrakcji? Jarosław Kalinowski - Jak już wspomniałem, branża agroturystyczna już od kilku lat stale się rozwija i ta tendencja się utrzymuje. Podobnie z hipodromią - systematycznie rośnie jej popularność, tak samo jak jeździectwa - przewiduje się, że liczba osób uprawiających ten sport wzrośnie do ponad 700 tysięcy do 2025 roku. Ponadto stale są realizowane nowe inwestycje, jak otwarty w grudniu ubiegłego roku kompleks w Sopocie, którego budowa pochłonęła ponad 60 milionów złotych. E.K - Tzw. ekolodzy coraz sztywniej określają prawa zwierząt i obowiązki hodowców. W jakim kierunku ten proces zmierza? Jarosław Kalinowski - Przykładem jest tutaj to, co się dzieje w kwestii uboju rytualnego, ale też propozycji, aby ograniczyć długość transportu zwierząt do 8 godzin, co w przypadku sektora hodowlanego i eksportu żywych koni do Włoch albo go całkowicie uniemożliwi albo pewnością znacznie podwyższyłoby jego koszty, na czym mocno ucierpią hodowcy. Niestety posłowie PiSu w PE to usilnie wspierają i propagują, proponując skrócenie czasu transportu. Mam nadzieję, że rozsądek weźmie górę, bo to nie długość transportu, ale jego warunki są najważniejsze. E.K - Jak pana zdaniem można pogodzic interesy ekologów z interesami hodowców? Jarosław Kalinowski - Prośrodowiskowe myślenie, które zdobywa w Unii coraz więcej zwolenników, miało bardzo duży wpływ m.in. na kształt Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2015 – 2020 (rok 2014 został uznany za rok przejściowy, w którym będą obowiązywały dotychczasowe przepisy). Tzw. zazielenienie – pojęcie, którego głównym zadaniem jest w pew ny m sensie legitym i z owa n ie w ydat ków n a Ws p ó l ną Politykę Rolną (poprzez przeciwdziałanie zmianom k l i mat yczny m i poprawę stanu środowiska), narzuca dodatkowe wymogi niezbęd ne do otrzymania części przys ł u g uj ą c e go wsparcia bezpośredniego, konkretnie 30%. Jednak z punktu widzenia polskiego rolnika nie będzie to specjalnie dotkliwe. Dywersyfikacja, czyli zmianowanie, nie będzie obowiązywać w gospodarstwach do 10 ha - czyli około 70% polskich gospodarstw, w gospodarstwach 10 - 30 ha wymagane będą dwie różne uprawy, a trzy - tylko na gospodarstwach większych niż 30 ha. Innym prośrodowiskowym aspektem reformy jest wymóg przymusowego wyłączenia 5 % gruntów ornych na tzw. powierzchnie proekologiczne. Dzięki moim staraniom będzie można go spełnić uprawiając rośliny wiążące azot. Realizacja programu uprawy roślin strączkowych, realizowanego w Polsce przy wsparciu funduszy unijnych, pozytywnie wpływa na zmianowanie, a przy tym dostarcza białka, a więc w efekcie końcowym to korzystne rozstrzygnięcie. Programy rolnośrodowiskowe, mające na celu poprawę środowiska przyrodniczego i obszarów wiejskich, są i będą też realizowany w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Natomiast rolnictwo ekologiczne jest nie tylko sposobem osiągania celów rolnośrodowiskowych, ale też odpowiedzią na zmiany rynku – konsumenci coraz częściej wybierają produkty wytworzone w sposób przyjazny środowisku i niezawierające sztucznych substancji. I w taki właśnie sposób musimy godzić interesy ekologów z interesami rolników, producentów, hodowców i konsumentów. Szukając wspólnych, kompromisowych rozwiązań, które będą miały korzystny wpływ na środowisko, a jednocześnie nie poskutkują dotkliwymi obciążeniami dla konkretnych sektorów gospodarki. E.K - Czy mamy szansę powrócić na rynek jako znaczący producent zwierząt futerkowych? Jarosław Kalinowski - Z tego, co mi w iadomo, jesteśmy t rzeci m na świecie producentem zwierząt futerkow ych, a w nadchodzącym roku prognozy zapowiadają 20 proc. wzrost. W Polsce istnieje obecnie 750 ferm, które dają pracę 10 tys. ludzi, a kolejne 40 tys. ma korzyści ze względu ma świadczenie usług zewnętrznych. Duża część tych ferm funkcjonuje na obszarach, gdzie nie jest rozwinięty przemysł, a rolnicy gospodarują na słabych glebach, wówczas jest to jeden z głównych pracodawców na danym terenie. Branża jest najbardziej odporna na kryzysy w sektorze rolnym. Trzeba oczywiście wprowadzić bardziej restrykcyjne zasady regulujące hodowlę, wymagania środowiskowe, zapisy dotyczące odległości ferm i zabudowań, ale nie powinniśmy rezygnować z produkcji, tak jak zrezygnowaliśmy np. z mięsa pochodzącego z uboju rytualnego, łamiąc zresztą prawo europejskie. Ministerstwo Środowiska zapewnia, że rozporządzenie ws. listy gatunków roślin i zwierząt inwazyjnych, nie spowoduje zakazu hodowli norki i jenota. E.K - Radykalnie zmienia sie nasza sytuacja geopolityczna. Jakie powinniśmy podjąć działania dostosowawcze? Jarosław Kalinowski - Dzisiaj dopiero widać, jak wielkie znaczenie ma dla Polski członkostwo w UE od 10 lat i w NATO od 15; jesteśmy w strefie bezpieczeństwa i rozwoju. Położenie geograficzne Polski się nie zmieni, naszym sąsiadem jest i pozostanie Rosja. Dobrze jest być w jednym bloku z takimi państwami jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania. W takim bloku możemy wspólnie działać stanowczo, jak w przypadku kryzysu ukraińskiego, z przekonaniem, że przywróci to poprawne relacje sąsiedzkie i gospodarcze. E.K - Czy zakaz uboju rytualnego jest zgodny z prawem unijnym? Jarosław Kalinowski - Rozpatrując kwestie prawne, bezdyskusyjnie należy uznać wyższość prawa unijnego nad prawem krajowym, czyli prym zapisów rozporządzenia nr 1099/2009, obowiązujących bezpośrednio i bez wyjątku we wszystkich państwa członkowskich. Naturalnie musimy też zwrócić uwagę na aspekt związany z podstawowymi prawami, swobodami i wolnościami religijnymi. Można tutaj cytować wiele artykułów, wymienię chociażby Kartę Praw Podstawowych Unii Europejskiej (art. 10) czy też Traktat o Funkcjonowaniu UE (art. 10 i 13), które bez najmniejszych wątpliwości gwarantują swobody religijne i możliwość praktykowania dowolnych wyzwań wszystkim naszym obywatelom. W ujęciu gospodarczo – społecznym spór ten dotyka rynku pracy i handlu w sektorze mięsnym. W roku ubiegłym Polska wyeksportowała mięso wołowe i drobiowe pozyskiwane z uboju rytualnego o łącznej wartości ok. 2,5 mld euro. To oczywiście należy przeliczyć na miejsca pracy, których brak odczuwamy dzisiaj w całej Unii, również w Polsce, a także sytuację polskich producentów i rolników. Od początku bieżącego roku stracili oni blisko 30% swych przychodów, co w większości przypadków stanowiło praktycznie cały zysk z procesu produkcji. Spadek cen wołowiny z 9 do 5-6 zł za kg, sprawił, ze cały dochód, jaki uzyskiwali producenci został im odebrany. To sytuacja doprawdy dramatyczna. Tymczasem nasi sąsiedzi zapełniają lukę powstałą w wyniku decyzji naszego parlamentu. Przedstawiciele polskich producentów mięsa oraz dwóch związków religijnych złożyły 27 listopada 2013 r. skargę do Komisji Europejskiej, wskazując na niezgodność zakazu uboju rytualnego wprowadzonego w Polsce z obowiązującym prawem unijnym. Czytaj dalej, str 5. 4 GŁOS RADOMSKI m e r y t u r y . Wizyta przedstawicieli E B r y t y j s ko - P o l s k i e j Prywatne czy Państwowe ? Telewizja Radom nawiązała współpracę z Gazetą Głos Radomski. Izby Handlowej Biuro Obsługi Inwestora Urzędu Miejskiego Co jakiś czas będę pisał artykuły na temat naszej rzeczywistości. w Radomiu zorganizowało w dniu 27.02.2014 r. Bez koloryzacji i cenzury. moje poglądy mogą się dać, gdyż tak nam nakazuje rząd. Jednym z pierwszych efektów taspotkanie przedstawicieli Brytyjsko-Polskiej Niektóre wydawać kontrowersyjne. Ja nie Mało tego ściemnia się ludziom, że kiego działania byłby drastyczny Izby Handlowej z reprezentantami organizacji, chcę nikogo przymuszać do ich połowę ZUS-u płaci pracodawca, spadek bezrobocia. Po pierwsze zrzeszającymi radomski biznes. akceptacji. Pragnę jedynie obu- a drugą część pracownik. Dlacze- pracodawcom odpadło by 90% Spotkanie to efekt uprzednio nawiązanych relacji przez władze Miasta z przedstawicielam Ambasady Wielkiej Bry tanii w Polsce. W spotkaniu uczestniczyli m.in. szefowie Radomskiego Klastra Metalowego, Izby Przemysłowo-Handlowej Ziemi Radomskiej, przedstawiciele BCC Loży R adomsk iej i R adomsk iego Centrum Innowacji i Technologii oraz reprezentanci i właściciele firm: ITM Poland Sp. z o.o., Sorter Sp. J., Trend Glass Sp. z o.o., Radmot oraz Bartech. Podcz a s spot k a n ia wsz ysc y uczestnicy zaprezentowali zakres swojej działalności oraz określili obszary możliwej przyszłej współpracy. Spotkanie było wspaniałą okazją do wykreowania pomysłów wspólnych przedsięwzięć. W celu ich realizacji radomscy przedsiębiorcy będą bezpośrednio kontaktować się z przedstawicielami Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej. Kolejnym etapem rozpoczętej współpracy będzie promocja Radomia w Brytyjsko-Polskim Centrum Biznesu w Warszawie. Redakcja „JANOSIKOWE” NIEZGODNE Z KONSTYTUCJĄ 04.03.2014 r. odbyło się posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wniosku Mazowsza złożonego w 2010roku Trybunał orzekł, że sposób naliczania i redystrybucji „janosikowego” na poziomie województw jest niezgodny z Konstytucją RP wskazując przepisy w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego – art. 31 (algorytm naliczania „janosikowego” dla województw) i art. 25 (sposób redystrybucji subwencji) w zakresie, w jakim nie gwarantują stabilności fi nansowej samorządom i przyznał rację samorządowi województwa, podkreślając, że dotychczasowe przepisy nie uwzględniają zmieniającej się sytuacji gospodarczej i mogą doprowadzić płacące Mazowsze do zapaści. Poza tym podzielił obawy Mazowsza o zgubne efekty braku progu ostrożnościowego. Sędziowie dali parlamentowi 18 miesięcy na zmianę przepisów. reklama Redakcja dzić myślenie w celu pozbycia się socjalizmu z naszego życia społecznego i gospodarczego. Będę się starał pokazać fikcje jaką nas się karmi w mediach głównego ścieku. Zaznaczam iż jestem tylko przedsiębiorcą, który prowadzi uczciwie swoją firmę i chce działać dla dobra kraju w którym żyje. Nie jestem ekonomistą ale czuję jakie zmiany są potrzebne, aby poprawić standard życia wszystkich Polaków. Dziś zajmiemy się emeryturami. Emerytury. Te jak wiadomo wypłaca ZUS. Ten z kolei bierze pieniądze od nas-podatników. Wszystko pięknie. Ale nie do końca. Nasz obecny system emerytalno-rentowy opiera się na pomyśle niejakiego pana Otto Von Bismarcka, który to wymyślił co następuje : Młode pokolenie będzie pracować na starsze pokolenie itp. Wszystko gra. Prawie. Jak wiecie prawie czyni wielką różnicę. Póki była zastępowalność Pokoleń nic się złego nie działo. Jednak uwarunkowania gospodarcze, a konkretnie kryzys oraz to, że w pewnym momencie stworzono modę na nie rodzenie dzieci spowodowały to, że system Bismarcka zaczął się walić. U nich na zachodzie wcześniej, u nas obecnie. Aby z tego wyjść trzeba zmienić mentalność ludzi, i nauczyć ich oszczędzania. Dlaczego Polska Pozostaje przy ZUS-ie, który jak wiadomo najwcześniej w 2015,a najpóźniej w 2020r zbankrutuje? ZUS to ogromny pożeracz naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Dodajmy, że nasza składka wcale nam się nie odkłada, jedynie zasila konto obecnych emerytów. Nam zostaje zero czyli nic- jak śpiewa Budka Suflera. Niestety musimy się dawać okra- go to jest ściema? Odpowiedź jest prosta. Kto wypracowuje firmie przychód? Pracownik czy pracodawca? Rzeczywiste koszty pracy przy pensji 1680 zł brutto to łącznie z tym co dostaje na konto pracownik zatrudniony na umowę o pracę wynoszą 2026,25 zł. Pracownik zaś dostaje do ręki 1237zł. Czyli państwo okrada go na pra Piotr Kołodziejczyk foto.A. Czarnecki wie tysiąc złotych. Gdyby nie było obowiązku płacenia haraczu dla uczciwych inaczej z ZUS to całość wyglądałaby znacznie lepiej. Nie wierzycie? To policzmy. Zamiast wpłacać do ZUS 12.000zł rocznie, wpłacamy je na lokatę. Średnio pracujemy zawodowo 35 lat. To 420 miesięcy. Jeśli pomnożymy to przez 1000zł miesięcznie wpłacany na lokatę, to łatwo obliczyć że mamy 420.000 zł oszczędności. Średnia życia na emeryturze wynosi 15 lat czyli 180 miesięcy. Gdybyśmy miesięcznie wybierali z konta 2000zł, to zużylibyśmy 360.000zł. Po naszej śmierci rodzina dziedziczy jeszcze 60.000. Dodajmy, że każda lokata jest oprocentowana, a im wyższy kapitał, tym większe odsetki. Ta kwota 60.000zł byłaby wzbogacona o odsetki, dodajmy całkiem spore. reklama kosztów. Po drugie, nie opłacało by się zatrudniać na czarno. Obowiązywała by prosta zasada „zapłacę państwu podatek parę groszy i mam święty spokój”. Ktoś jednak może powiedzieć no tak, ale co zrobić z tymi co już nie zdążą odłożyć? A po za tym państwowe to państwowe. Odpowiedź jest prosta. Tym co nie zdążą dać emerytury pośrednie z budżetu. Co zaś się tyczy państwowego to policzmy ponownie. Tak jak w przypadku lokaty, musimy w ciągu naszego życia oddać Państwu 420.000zł. Jak już wiemy wtedy na nasze konto nie odkłada się nic. Na mocy widzimisię urzędnika otrzymamy 1.000zł emerytury. Przez piętnaście lat z naszych 420.000 zł dostaniemy 180.000. Reszta dla urzędasów, gdyż nasze dzieci ani wnuki tych pieniędzy nie odziedziczą. Przedstawione przeze mnie wyliczenia są oczywiście przykładowe i aby nie gmatwać pominąłem kilka parametrów. Dodam, że u poszczególnych osób wyniki mogą się znacznie różnić. Chodzi jednak o drogę. Czy warto dawać się okradać w majestacie prawa? Lekką ręką oddajemy 240.000zł ZUS-owi. Stać Was na to? Mnie nie. Nawet jeśli by mnie było stać to i tak bym tego nie zrobił. Przekazałbym dzieciom i wnukom. O s ą d w t e j s pr aw i e p o z o s t aw i a m s z a n o w ny m c z y t e l n i k o m . W s z e l k i e py t a n i a i w ątp l i w o ś c i pi s z c i e na adres mailowy Telewizji Radom [email protected] lub na adres mailowy redakcji Głosu Radomskiego. Zapraszam także na naszą stronę: www.tvradom.pl CDN str 7 Piotr Kołodziejczyk 5 GŁOS RADOMSKI WSTĘPY SKARYSZEW 2014 Koń w polskiej tradycji to przede wszystkim zwierze pociągowe, ale też i tradycje ułańskie. Mechanizacja rolnictwa w yparła konie na rzecz ciągników mechanicznych. Skaryszew od wieków był znany z WSTĘPÓW – targów końmi. Na pow yższy temat rozmawiam z posłem do Parlamentu Europejskiego, Jarosławem Kalinowskim. Swoje stanowisko uzasadnili na zorganizowanej przeze mnie w Parlamencie Europejskim konferencji, w której, obok posłów do PE, udział wzięło wielu dziennikarzy, pracowników organizacji pozarządowych, a także przedstawicieli placówek wielu europejskich państw, m.in. Wielkiej Brytanii, Irlandii, Danii, Czech, Hiszpanii, Litwy, Belgii czy Szwajcarii. Zainteresowanie tematem było więc duże. Złożyłem do KE również dwie interpelacje w tej sprawie, wymagające priorytetowej reakcji ze strony Komisji. Jednakże w odpowiedzi na pierwszą z nich uzyskałem jedynie informację, iż KE nie posiada wystarczających informacji o wprowadzonym w Polsce zakazie i jego skutkach dla wspólnot religijnych. Owszem, komisarz ds. zdrowia, pan Tonio Borg, przyznał, że krajowe decyzje uniemożliwiające ubój bez ogłuszania muszą być zgodne z art. 10 Karty Praw Podstawowych, ale Komisja nie może dokonać oceny prawnej problemu. Moja ponowna apelacja w tej sprawie, w której przestawiam szczegółowe informacje, o których braku informowała KE, wciąż jest w toku rozpatrywania. Niestety, część posłów koalicji rządzącej, na czele z Panią Marszałek Kopacz, ulegli presji tzw. ekologów, nie zważając na prawo europejskie, mówiąc, że wolą zapłacić tysiąc złotych kary za złamanie dyscypliny klubowej, niż głosować za tą ustawą. E.K - Czy w nowej perspek- tywie unijnej 2014-2020 są programy i środki finansowe, w formie bezpośredniej lub pśrredniej, które mozna by wykorzystać na przeorganizowanie polskiej struktury hodowlanej dostosowującej do zmieniających sie realiów? Jarosław Kalinowski - Fundusze, które Polska uzyska w nowej perspektywie finansowej, są największe wśród wszystkich państw członkowskich. Będzie to prawie 106 mld euro, z czego ponad 73 mld euro otrzymamy w ramach polityki spójności, a ponad 30 mld euro to środki na rolnictwo. Fundusze rolne będą u nas częściowo wsparte pieniędzmi z polityki spójności w ramach jej realizacji na terenach wiejskich. Ok. 24 mld euro zostanie wypłacone w ramach wsparcia bezpośredniego, a pozostałe fundusze, które po uzupełnieniu ze środków z budżetu oraz z polityki spójności wyniosą ok. 19 mld euro, będą przeznaczone na realizację polskiego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. I właśnie w tych funduszach trzeba upatrywać środków na wsparcie sektora hodowlanego, wśród priorytetów PROW znajdują się działania dotyczące modernizacji i restrukturyzacji gospodarstw, czyli poprawę konkurencyjności naszego rolnictwa. Przykładowo wsparcie budowy i modernizacji chlewni ze stadem podstawowym min. 50 macior do 900 tys. zł. Bydło rzeźne do 500 tys. zł, podobnie jak bydło mleczne. Ponadto, planuje się włącze- reklama nie dofinansowania zarówno na bydło mięsne, jak i bydło mleczne, do wsparcia powiązanego z produkcją. Premia dla młodych rolników będzie wynosiła 100 tys. zł, podobnie jak na rozpoczęcie działalności pozarolniczej. Na restrukturyzację małych gospodarstw, zamiast 25 tys. zł z ostatniego okresu programowania, teraz przeznaczone zostanie 60 tys. zł. O pomoc będą też mogły ubiegać się spółki wodne. E.K - Jaki ma wpływ na polskie rolnictwo i całą gospodarkę konfl ikt Rosja-Ukraina? Jarosław Kalinowski - Widać olbrzymie spadki cen, przede wszystkim w sektorze trzody, bo trzeba wiedzieć, że Afrykański Pomór Świń był pretekstem do nałożenia embarga na import, ale wszyscy zgadzają się, że ma to związek również z konfliktem Rosja Ukraina i naszym w niego zaangażowaniem. Swoją drogą uważam, że to ściganie się niektórych polityków z radykalnymi hasłami na Majdan było wręcz szkodliwe. Jako Polska, powinniśmy podejmować działania poprzez Unię Europejską. Na szczęście, ministrowi Sikorskiemu towarzyszyli w rozmowach jego odpowiednicy z Francji i Niemiec. Trzeba znać i artykułować swoje racje, ale nie powinniśmy przybierać postaw rusofobicznych. Za kryzys ukraińsko - rosyjski na polskim rynku płacą w pierwszej kolejności rolnicy. Mam nadzieję, na polityczne rozwiązania i wsparcie rolników, tak ze środków UE, jak i naszego budżetu. Przyszłość Ukrainy, której jak najlepiej życzymy, będzie się rysować optymistycznie dopiero wtedy, gdy dojdzie do dwustronnego porozumienia polityczno-gospodarczego z Rosją. Musimy zabiegać o jak największe wsparcie i nacisk ze strony NATO, USA i Unii Europejskiej. Będziemy udzielać Ukrainie wsparcia będąc jej rzecznikami na arenie międzynarodowej. Nie możemy dopuścić, by nasi zachodni partnerzy sądzili, iż ten konfl ikt ich nie dotyczy. Bo dotyczy. Jak już wspomniałem, poło- żenie geograficzne Polski się nie zmieni. Rosja zawsze pozostanie naszym sąsiadem. A biorąc pod uwagę fakt, jak wielkim odbiorcą polskich produ k t ów t e n sąsiad jest, aż strach pomyśleć co się stanie, jeśli wprowadzi zakaz np., importu jabłek – w tej chwili sprzedajemy tam 800 tys. ton tych owoców. Nie zapominajmy też, że Ukraina również była ogromnym rynkiem dla naszych produktów. Straty będziemy liczyć być może nawet w miliardach. E.K - Jakie korzyści odniosła polska wieś z członkostwa naszego kraju w UE? – pytanie dodatkowe (nasze) Jarosław Kalinowski - Obok funduszy z polityki spójności, ukierunkowanych na wyrównywanie standardów wśród regionów Europy, to środki na wsparcie rolnictwa i rozwój wsi przyznawane w ramach Wspólnej Polityki Rolnej pomagają rozwinąć, zmodernizować, i dostosować polskie rolnictwo i polską wieś do europejskich standardów. Jeszcze przed wstąpieniem do Unii, Polska została objęta programem SAPARD, którego celem było stymulowanie rozwoju wsi poprzez inwestycje infrastrukturalne, przemysłowe i rolne. Na działania dostosowujące polskie obszary wiejskie do standardów unijnych (m.in. poprzez zakup maszyn i ciągników, podniesienie standardów sanitarnych i weterynaryjnych, projekty na rzecz ochrony środowiska), w latach 20022006 przeznaczono ponad 700 mln euro. Po wejściu do Unii i wdrożeniu Wspólnej Polityki Rolnej Polska mogła skorzystać z pieniędzy dostępnych w ramach Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, w Polsce wdrażanych w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, ukierunkowanych na modernizację infrastruktury, podniesienie konkurencyjności rolnictwa, ochronę środowiska i szeroko pojętą poprawę jakości życia mieszkańców wsi. W pierwszym okresie programowania, w latach 2004 – 2006, zrealizowano płatności o wartości blisko 3 mld euro, a w kolejnej perspektywie finansowej, 2007 – 2013, wysokość pomocy otrzymanej z UE wyniosła ponad 13 mld euro. Ponadto, w latach 2004 – 2006 wdrożono Sektorowy Program Operacyjny „Restrukturyzacja i modernizacja sektora żywnościowego oraz rozwój obszarów wiejskich 2004 – 2006”, w ramach którego zrealizowano działania służące zrównoważonemu rozwojowi wsi oraz wspieraniu modernizacji sektora rolno-żywnościowego. Wsparcie z UE wyniosło w tych projektach ok. 1,2 mld euro. Nie zapominajmy, iż niezwykle istotnym źródłem wsparcia dla rolników są dopłaty bezpośrednie do gruntów rolnych, przyznawane od roku 2004. Do końca roku 2012 płatności, które trafi ły z UE do polskich rolników, wyniosły blisko 23 mld euro. Dopłaty przyczyniły się również do zmian restrukturyzacyjnych - powiększania gospodarstw, zmian profi lu produkcji i jej koncentracji, co w konsekwencji urynkowiło znaczną część gospodarstw. Ewidentnym przykładem mogą tu być gospodarstwa produkujące mleko. W sumie, od czasu członkostwa w Unii, polskie rolnictwo i obszary wiejskie uzyskały pomoc wynoszącą prawie 44 mld euro. Wzrosły również dochody rolników, które w latach 2004-2010 były dwukrotnie wyższe niż przed akcesją. Polskie rolnictwo dogoniło rolnictwo europejskie, a w niektórych dziedzinach wręcz je przegoniło. Dziękuję za rozmowę Eugeniusz Kopciński 6 GŁOS RADOMSKI Śmierć w Jedlińsku! W tym roku w Jedlińsku wydarzenie ‚’Ścięcie śmierci’’ trwało 3 dni – od 1 do 4 marca. Zwyczaj ten sięga początku XVI wieku. Został on wprowadzony przez żaków istniejącej w latach 1560 -1630 w Jedlińsku szkoły ariańskiej. Na ulicach miasta pojawiły się barwne postacie : diabłów, bab, rybaków, krakusów. I rozpoczęła się ostatkowa zabawa, której kulminacją było ścięcie śmierci. W niedzielę liczne atrakcje zostały otworzone Zapustowym Balem Kobiet. W ‚’kusy’’ poniedziałek odbył się recital Edyty Geppert. We wtorek 4 marca rozpoczęło się w plenerze widowisko ‚’Ścięcie Śmierci’’. Zgodnie z legendą śmierć upiła się i zgubiła kosę na łąkach. Stała się więc niegroźna. Mieszkańcy więc wykorzystują sytuację i pojmują ją. Śmierć zostaje w towarzystwie korowodu poprowadzona na sąd. Wyrok jest jednoznaczny – ma być ścięta. Tą historie przedstawili mieszkańcy. Wszystkie role grali panowie. Po wykonaniu wyroku śmierć została włożona na drabiniasty wóz i pogrzebana. Wśród ludu zapanowała radość i wszyscy oddali się zabawie. Imprezie towarzyszyły występy ludowych zespołów. Odbył się też jarmark twórców rękodzieła artystycznego. Zaprezentowano również obrzędy zapustowe z innych regionów Polski. Czarni zaczynają grę w play-offach Dziś wieczorem, drużyna z Radomia rozpoczyna rywalizację w playoffach, tradycyjnie kończących sezon Plus Ligi. Ich rywalem będzie finalista Ligi Mistrzów – Jastrzębski Węgiel. Dariusz Frączek Drużyna Czarnych foto. A.C Kres Śmierci w Jedlińsku foto. Dariusz Frączek Edith Piaf Pisano o niej, że mówiła sercem, że była artystką totalną i absolutną, najbardziej zdumiewającym zjawiskiem music-hallu. Jej głos wznosił się jak ukośny promień słońca nad migotliwymi falami Sekwany. Jak nikt inny śpiewała o miłości i samotności, o nieszczęściu i zdradzie. Była niezwykłym połączeniem przeciwieństw: dramatyczna i romantyczna, dziecięco wrażliwa i po męsku stanowcza, bezbronna i ostra. Czarowała i denerwowała, odpychała i przyciągała. Potrafiła żyć tylko miłością i swoją sztuką… W spektaklu opowiadającym burzliwe losy Piaf przypominamy najpiękniejsze i najbardziej znane piosenki z jej repertuaru. Katarzyna Jamróz w roli Piaf zaskoczyła mnie skalą warsztatu aktorskiego. (…) Bywa i zadziorna, i wulgarna, i czuła, nawet wredna. A kiedy z ciemnej przestrzeni sceny punktowiec wydobywa sylwetkę śpiewającej piosenkarki, trudno się oprzeć magii teatru i nie ulec wrażeniu, że Edith Piaf ożyła... Naprawdę brakuje mi słów, aby opisać urodę tego spektaklu, więc jedynie zachęcam żarliwie do jego obejrzenia. Krystyna Kasińska „Miesięcznik Prowincjonalny” 22.10.2009 Piaf. foto. Piotr Goliat Dla podopiecznych Roberta Prygla będzie to nie lada sprawdzian. Jastrzębski Węgiel to drużyna niezwykle utytułowana i utalentowana. W składzie brązowych medalistów Mistrzostw Polski widnieją takie nazwiska jak Kubiak, Łasko czy Masny. Trenerem śląskiego klubu jest legendarny Lorenzo Bernardi, dwukrotny Mistrz Europy, wi- cemistrz olimpijski oraz dwukrotny Mistrz Świata. Czarnych czeka zatem bardzo ciężka przeprawa. Pierwsze mecze odbędą się 7-8 marca, w hali Jastrzębskiego Węgla. Ze względu na udział tej drużyny w Final Four Ligi Mistrzów, na rewanże – i wizytę słynnego klubu w Radomiu będzie trzeba poczekać do 28 marca. Zwycięzca pojedynku bę- dzie rywalizował o miejsca 1-4 w Polskiej Plus Lidze. Pokonany będzie musiał zadowolić się walką o miejsca 5-8. Miejmy nadzieję, że Radom będzie po tej rywalizacji mógł powiedzieć, że jest dumny ze swoich chłopaków. Niezależnie od tego czy tę walkę wygrają. Piotr Szczechula Sztuka a transcendencja Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu zaprasza na wernisaż wystawy „Sztuka a transcendencja – Radziejowice 2013”- 7 marca godz. 15:00 Ekspozycja jest efektem XXXI międzynarodowego pleneru dla artystów posługujących się językiem geometrii, który we wrześniu 2013 roku odbył się w Domu Pracy Twórczej w Radziejowicach. W tym roku w plenerze wzięło 36 artystów– 24 z Polski i 12 z zagranicy: z Austrii, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Rosji, Szwecji i Węgier. Problemem, wokół którego skupiło się spotkanie, była sztuka a transcendencja. We wstępie do katalogu wystawy dr Bożena Kowalska – inicjatorka i kurator wszystkich dotychczasowych plenerów, pisze: W sztuce poszukiwanie i odnoszenie się do tego, co poza czy ponad nami – rządzące światem, choć nieznane, lub tylko tajemnicze i niesprecyzowane – daje się obserwować od najdawniejszych czasów po dziś, niezależnie od szerokości geograficznej. Zazwyczaj ów czynnik transcendentny łączył się w sztuce z różnymi wierzeniami religijnymi, z mniej lub bardziej ukształtowanym wyobrażeniem niezależnych od człowieka sił kierujących losami wszechświata i ludzi. Toteż czynnik ten odczuć się daje jako emanacja szczególnej siły magicznej w powszechnie uznanych za wyjątkowo cenne realizacjach twórczych różnych czasów: czy będzie to kamienny krąg Stonehenge, malowidła w Lascaux, jantry tantryczne czy ołtarz Wita Stwosza, ikony Andrieja Rublowa lub Jerzego Nowosielskiego, tryptyk trzech barw Yves Kleina czy „Umarła klasa” Tadeusza Kantora. Jindrich Chalupecki odpowiedziałby, że to „apel transcendentalny”. Nasuwa się tu mimo woli pytanie, czy ów element transcen- dentalny nie jest jedynym wyróżnikiem prawdziwej sztuki? Historia plenerów sięga 1983 r. Odbywały się one kolejno w Białowieży, Okunince i Orońsku, i zaowocowały stworzeniem dwóch międzynarodowych kolekcji nurtu geometrycznego: w Muzeum Okręgowym w Chełmie i Cen- trum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Kolejna, trzecia już kolekcja od 2009 roku tworzona jest w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu. Wystawa będzie czynna do 30 marca 2014. Autorzy: Tamara Berdowska, Gerhard Birkhofer, Hellmut Bruch, Dominique Chapuis, Mateusz Dąbrowski, Andrzej Gieraga, Ryszard Gieryszewski, Julian Gil, Eugenia Gortchakova, Dorota Grynczel, István Haász, Gerhard Hotter, Karolina Jaklewicz, Jerzy Kałucki, Mieczysław Knut, Jo Kuhn, Paweł Lewandowski, Łukasz Leszczyński, Josef Linschinger, Anders Liden, Ryszard Ługowski, Michał Misiak, Paweł Mostowski, Leszek Oprządek, Janusz Orbitowski, Tomasz Prymon, Jan Pamuła, Reinhard Roy, Anna Szprynger, Grzegorz Sztabiński, Norbert Thomas, Jerzy Treliński, Anna Alicja Trochim, Tadeusz Gustaw Wiktor, Mieczysław Wiśniewski, Olga Ząbroń Elektrownia 7 GŁOS RADOMSKI Stochomania Koniec wakacji piłkarze wracają na murawy Kamil Stoch. Nazwisko to widnieje obecnie na samym szczycie listy najlepszych skoczków narciarskich na świecie. Polak jest nie tylko dwukrotnym Mistrzem Olimpijskim z Soczi, ale również liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Od pewnego czasu wiadomo jest, iż popularność skoczka z Zębu, jest taka, jaką niegdyś osiągnął Adam W e e k e n d, 8-9 m a rc a bę dz i e n i e z w y k l e r adosn y m dniem dla wsz ystk ich fa nów Małysz. pi ł k i noż n e j w R a d om i u. P ow r ac a ją bowiem rozgrywki II i III ligi. 5 miejsce w tabeli, ze stratą 5 punktów do prowadzącej Pogoni Siedlce. Radomiak jest 17 i traci do pierwszego miejsca aż 17 punktów. Do wyjścia ze strefy spadkowej brakuje Radomiakowi 9 oczek. Nie jest to może liczba bardzo duża, ale należy pamiętać, że klub ze Struga czeka jeszcze kilka ciężkich meczy. Już na samą inaugurację mamy mecz z Wigrami, potem czekają Rado weekendzie liderem. O zwycięstwo nie będzie jednak łatwo, mimo iż rywal Radomian zajmuje dopiero 12 miejsce w lidze. Start Otwock nabył w przerwie zimowej nowego zawodnika - Chinonso Agu, rodem z Nigerii. Nowy pomocnik ma pomóc w odbudowaniu pozycji zespołu i we włączeniu się do walki o najwyższe lokaty w lidze. Broń może tym meczem rozpocząć jednak zwycięski marsz ku pierwszemu miejscu i awansowi do II ligi. Radomianie bardzo dobrze przepracowali okres przygotowawczy, co potwierdzają wyniki ostatnich sparingów. Broń wygrała bowiem z drugoligową Stal Stalowa Wola 1:0, pokonała Spartakusa Daleszyce 2:0, oraz ograła na wyjeździe Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:1. Cieszy bardzo dobra forma napastników ale także skuteczna gra w obronie piłkarzy Broni. Trener Piechowicz dysponuje silną kadrą, która w tym sezonie może walczyć o najwyższe cele. miaka jeszcze mecze z Siarką Tarnobrzeg, Pogonią Siedlce oraz Concordią Elbląg. Okres przygotowawczy, przepracowany został całkiem nieźle. Cieszą dobre wyniki meczów kontrolnych. W ostatnim sparingu, podopieczni Marcina Jałochy wygrali ze Stalą Kraśnik 2:1. Walka o utrzymanie będzie niezwykle pasjonująca. Jedną z nadziei jest wypożyczenie środkowego obrońcy występującego w T-Mobile Ekstraklasie Zawiszy Bydgoszcz – Michała Markowskiego. W poprzednim sezonie występował on w I ligowej Chojniczance Chojnice i prezentował się naprawdę dobrze. Wszyscy w klubie liczą także na dobrą formę Leandro Rossiego – Brazylijczyka, który gra w Radomiaku na pozycji napastnika. Dobra forma Krystiana Putona, czy Kacpra Wnuka również będą decydować o postawie klubu ze Struga. „Żyleta” Radomiaka foto. A.C Już w najbliższą sobotę, na własnym boisku, Broń Radom podejmie gości spod Warszawy – Start Otwock. Będzie to starcie inaugurujące rundę wiosenną III ligi łódzko-mazowieckiej. Broń zajmuje obecnie 5 miejsce w lidze, do liderującej Omegi Kleszczów traci zaledwie jeden punkt. Stawka tego meczu zatem jest duża i może okazać się, że Broń, zostanie po tym Kamil Stoch foto. A.C Obu zawodników różni kilka spraw. Przede wszystkim charakter – Kamil jest nieco bardziej medialny – częściej żartuje, jest wesoły i bardzo kontaktowy. Małysz był nieco bardziej powściągliwy w emocjach, bardziej wycofany i skromniejszy. Obaj mają potwornie mocne odbicie z progu, Stoch jednak prezentuje lepszą technikę lotu oraz lądowania. Dzięki temu noty sędziów są jego sprzymierzeńcami. Stoch osiągnął to, czego Małyszowi przez całą, piękną karierę się nie udało. Zdobył złoto Igrzysk Olimpijskich. W dodatku – było to złoto podwójne, co udało się tylko 3 skoczkom w historii na jednych Igrzyskach Olimpijskich. Kamil osiągnął także coś, co wydawało się niemożliwe – wyszedł z cienia Adama Małysza. Gdy nasz wielki mistrz odchodził na emeryturę zdawało się nam, że tak wspaniałych sukcesów nie uda się powtórzyć nikomu. Kamil jest jednak na najlepszej drodze ku temu, by sukcesy te przebić – ma bowiem już złoto Mistrzostw Świata, dwa złota olimpijskie i jest bardzo bliski wygrania Kryształowej Kuli Pucharu Świata. W Polsce nazwisko Kamila Stocha rozbrzmiewa już z wielkim szacunkiem i ogromną radością, jest on niezwykle popularny. Pomijając aspekt sportowy to także bardzo miły i radosny chłopak. Myślę, że Stoch będzie kolejną trampoliną do sukcesów polskich skoków narciarskich. Z jego powodu zacznie skakać wielu młodych zawodni- ków, którzy w przyszłości, będą chcieli powtórzyć jego sukcesy. Polska ma w końcu młodą, zdolną i przebojową drużynę, dzięki której na sukcesy nie będziemy musieli długo czekać. Walka Kamila Stocha o wygraną w Pucharze Świata będzie niezwykle pasjonująca. W grze liczą się tylko Stoch, Freund oraz Peter Prevc. Ten ostatni jest największym rywalem Polaka w końcówce sezonu. Nie zapominajmy, że areną ostatnich zmagań będzie Słowenia i skoczna mamucia w Planicy. Trzymajmy kciuki za Kamila Stocha, by zaczął podążać ścieżką zwycięstwa. Piotr Szczechula W skrócie Region: Rosa Radom przygotowuje się do niedzielnego starcia z AZS Koszalin. W ubiegłą sobotę podopieczni trenera Kamińskiego zmierzyli się w towarzyskim meczu ze Stabilem Jezioro Tarnobrzeg. Rosa wygrała gładko 97:83 co dobrze wróży przed niedzielnym meczem w Koszalinie. Radomski zawodnik MMA – Albert Odzimkowski wygrał kolejny pojedynek w finale turnieju Areny Berserkerów V. Jego rywalem był Michał Wiencek, z którym Albert wygrał poprzez duszenie trójkątne. Koszykarze MG UKS Kozienice pokonali MON-POL Płock aż 85:65 i włączają się do walki o II ligę koszykarzy. Wcześniej zawodnicy z Kozienic uporali się z GLKS Nadarzyn. Polska i świat: Stadion Pepsi Arena zamknięty do końca sezonu! Taką wiadomość usłyszeliśmy po niedzielnym meczu Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok. Mecz został przerwany z powodu starć kibiców gospodarzy z sektorem gości. W grę wchodzą kolejne sankcję, zostało bowiem przekazane pismo do Prezydent Warszawy – Hanny Gronkiewicz-Waltz z prośbą o rozwiązanie umowy najmu stadionu. LeBron James nie zwalnia tempa. Amerykanin pobił rekord Miami Heat w liczbie zdobytych punktów podczas jednego spotkania, należący wcześniej do Glena Rice’a. W meczu z Charlotte Bobcats James rzucił 61 pkt. Heat wygrali 124:107 Martin Koch zakończył sportową karierę. Zawodnik z Austrii rozstał się ze skokami po 16 latach startów. Koch jest drużynowym złotym medalistą Igrzysk Olimpijskich, trzykrotnym, drużynowym złotym medalistą Mistrzostw Świata, trzykrotnym drużynowym złotym medalistą Mistrzostw Świata w Lotach, srebrnym i brązowym medalistą indywidualnych Mistrzostw Świata w Lotach. Piotr Szczechula Odniesienie do artykułu: „Emerytury. Prywatne czy Państwowe ?”ze strony 4. Jest to przykład, który bulwersuje przedsiębiorców walczących o utrzymanie na rynku. Tekst napisany przez osobę, która nie ma przygotowania ekonomicznego dlatego co do idei podzielam poglądy autora, natomiast co do szczegółów odniosę się w artykule merytorycznym zamieszczonym w przyszłym numerze gazety. Eugeniusz Kopciński Do inauguracji rundy wiosennej szykują się także II ligowe drużyny, w tym oczywiście Radomiak Radom. W najbliższą niedzielę, 9 marca, podopieczni trenera Jałochy podejmą na wyjeździe Wigry Suwałki. Dla naszych piłkarzy będzie to niezwykle trudne starcie. Wigry zajmują obecnie Nam pozostaje jedynie wierzyć w dobrą dyspozycję i wspierać oba kluby w walce o II Ligę – tak aby Broń awansowała, a Radomiak w niej pozostał. Piotr Szczechula GŁOS RADOMSKI Fabryka Broni ma nową siedzibę Ewa Kopacz foto.radom.pl powołana aktem notarialnym w dniu 14 lipca 2000 roku, w siedemdziesiąt pięć lat od daty powstania przedwojennej Fabryki Broni w Radomiu. Jest producentem i dostawcą broni dla Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej oraz Ministerstwa Spraw We w nę t r z nych, na ek spor t i na rynek cywilny. Przypomnijmy przy tej okazji, że w Radomiu trzy miesiące temu, 5 grudnia 2013 roku, utworzona została siedziba Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA, w skład której wchodzą podmioty zależne Polskiego Holdingu Obronnego, jednym z elementów którego jest Fabryka Broni. Działania te mają doprowadzić do powstania jednego silnego państwowego przedsiębiorstwa zbrojeniowego. Stara Fabryka Broni przy ulicy 1905 Roku ma być siedzibą Parku Naukowo-Technologicznego. Na swojej stronie internetowej Fabryka Broni „Łucznik”- Radom Sp. z o.o. informuje, że została Zakres działalności Spółki obejmuje wytwarzanie broni: karabinków BERYL i MINI-BERYL kal. 5,56 mm x 45 NATO, pistoletów maszynowych PM-98/PM-06 GLAUBERYT kal. 9 mm x 19 PARA, pistoletów samopowtarzalnych P99 i RAD kal. 9 mm x 19 PARA oraz broni sportowej i zestawów treningowych. Spółka prowadzi szeroki zakres usług rusznikarskich, wykonuje również usługi na zlecenie firm zewnętrznych wykorzystując doświadczenie i umiejętności załogi oraz nowoczesny i różnorodny park maszynowy. Utrzymuje kontakty i współpracę z uczelniami technicznymi i instytutami badawczymi oraz z bezpośrednimi użytkownikami sprzętu, a wynikająca z tego wymiana doświadczeń przynosi korzystne wyniki skutkujące ciągłą modernizacją i udoskonalaniem produktów. Fabryka Broni „ŁUCZNIK” - Radom Sp. z o.o. dąży do tego, aby logo „FB” było synonim e m p r o d u k t ów bez piecznych d la użytkownika, niezawodnych, wysokiej jakości i nowoczesnych. Krzysztof Ferensztajn foto.radom.pl reklama Redakcja Bezpłatne porady prawne Dwa razy w miesiącu, mieszkańcy Radomia będą mogli skorzystać z bezpłatnych porad prawnych, udzielanych w Biurze rady miejskiej w Radomiu. Porad prawnych udzielać będą: Dr Anna Dąbrowska, Krzysztof Golus w Radomiu. 1. Prawo międzynarodowe, 2. Prawo konstytucyjne 3. Prawo administracyjne dr Tomasz Dąbrowski 1. Prawo cywilne 2. Prawo rodzinne i opiekuńcze 3. Prawo spółdzielcze 4. Prawo handlowe 5. Prawo pracy 6. Prawo administracyjne adwokat Robert Wójcik 1. Prawo cywilne 2. Prawo karne 3. Prawo rodzinne 4. Prawo spadkowe. spotkania z prawnikami będą odbywać w siedzibie rady miejskiej, ul.moniuszki 9 w pokoju nr 12 zgodnie z harmonogramem: Aby skorzystać z pomocy prawnej, osoby zainteresowane proszone są o wcześniejszy kontakt telefoniczny w celu umówienia spotkania: tel.: (48) 36 20 560 w godzinach (pn.-pt. 7.30-15.30) Z uczniami o cyberprzemocy Policjantki z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu spotkały się z uczniami ze szkoły w Skaryszewie. Rozmawiali na temat odpowiedzialności za własne czyny i zagrożeń płynących z Internetu. Funkcjonariuszki z Wydziału Prewencji, st.sierż. Alicja Wasik i sierż.sztab. Karolina Nowocin spotkały się z uczniami klas 1-3 i 4-6 ze szkoły w Skaryszewie. Policjantki wyjaśniły zebranym czym charakteryzuje się przemoc w Internecie. Przybliżyły prob- Eugeniusz Kopciński reklama lematykę prześladowań i nękania w sieci. Wyjaśniły, że także zastraszanie i wyśmiewanie innych za pośrednictwem Internetu nie jest zgodne z prawem. Wyjaśniły aspekty ochrony wizerunku i dóbr osobistych człowieka. Przedstawiły też sposoby bezpiecznego korzystania z sieci. Im starsi uczniowie, tym trudniejsze tematy są poruszane. Na spotkaniu padło wiele pytań ze strony uczniów. KMP Radom Justyna Leszczyńska