Odpowiedź na pytanie postawione w tytule zależy - e

Transkrypt

Odpowiedź na pytanie postawione w tytule zależy - e
CZY WSPÓŁCZESNA STATYSTYKA JEST POTRZEBNA EKONOMIŚCIE?
(publicystyka – tekst zgłoszony do październikowo listopadowego KURIERA UEK w Krakowie)
Odpowiedź na pytanie postawione w tytule zależy od naszej wizji funkcjonowania zawodu
ekonomista we współczesnym świecie. Jeżeli traktujemy zawód ekonomista z przymrużeniem
oka, to umiejętności posługiwania się współczesnymi metodami statystycznymi są albo
zbyteczne, albo wystarczy jeden z szeregu funkcjonujących wariantów „statystyki na niby”.
Jeżeli jednak chcemy, aby głos ekonomisty był traktowany bez przymrużenia oka w dyskusji
społecznej dotyczącej działania samorządów lokalnych, wydłużenia wieku emerytalnego,
systemu OFE, to zestaw umiejętności statystycznych, którymi dysponuje ekonomista musi
przystawać do wiedzy, którą obecnie dysponuje świat nauki. Brak adekwatnych umiejętności
statystycznych, to niemoc w reagowaniu na setki absurdalnych pseudo analiz dotyczących stanu
naszego państwa, to brak mocnych argumentów na rzecz zmian w polityce prorodzinnej bądź
w prawie budowlanym. I nieprawdą jest, że w ekonomii, twardych racji na rzecz określonych
działań przedstawić się nie da!
W statystyce klasycznej staramy się wskazać optymalne postępowanie w zakresie
wnioskowania o mechanizmie generującym dane (populacji) na podstawie próby. Staramy się
wskazać rozwiązania odwołując się do pojęcia dostateczności wykorzystywanej statystyki, do
nieobciążoności stosowanego testu, reprezentatywności próby, dopuszczalności reguły
decyzyjnej itd. Statystykę klasyczną stosujemy wprowadzając na rynek nowe leki, szacując
wysokość składki ubezpieczeniowej, prognozując wielkość sprzedaży w przedsiębiorstwie.
Współczesną statystykę stosuje się m. in. do przeszukiwania gigantycznych zbiorów danych
generowanych przez urządzenia astronomiczne, przy tworzeniu standardów komunikacji
bezprzewodowej, do monitorowania pracy reaktorów jądrowych, w tworzeniu strategii handlu
algorytmicznego, przy filtrowaniu spamu, w inżynierii genetycznej, w nowoczesnej obrazowej
diagnostyce medycznej, do sterowania systemem robotów Internetowych bądź przemysłowych,
do wykrywania zachowań niebezpiecznych na podstawie obrazu przekazywanego przez
miejskie kamery, tworząc algorytm autouzupełniania wyrazów w edytorze tekstu, przy
aranżacji przestrzeni hipermarketu itd.
Współczesna statystyka to m. in. regresje dla danych będących funkcjami w analizie ścieżek
rozwoju przedsiębiorstw, wielkie ciągło-dyskretne zbiory danych w rewizji finansowej,
zmaganie się w empirycznych finansach z przekleństwem wielowymiarowości za pomocą
podejścia Bayesowskiego, to panele bez wyraźniej struktury stochastycznej w badaniach
regionalnych, to wieloreżimowe procesy niestacjonarne w handlu elektronicznym, tłuste ogony
skośnych populacji w rozważaniach nt sprawiedliwości społecznej, to rozpoznawanie uśmiechu
w telefonie komórkowym, to odporne alternatywy dla macierzowych miar ryzyka, uniwersalna
zgodność reguły k- najbliższych sąsiadów w badaniach marketingowych, warunkowe średnie
definiowane na rozmaitościach nieeuklidesowych w grafologii, metody wizualizacji danych
symbolicznych w badaniach inteligencji itd. Warto zajrzeć np. do rodziny czasopism Wiley
Interdyscyplinary Review – aby przekonać się jak ładna, użyteczna i przystępnie przedstawiona
może być współczesna „statystyka nie na niby”.
Zarówno w statystyce klasycznej, jaki i we współczesnej, nie istnieją gotowe recepty
cudownie emanujące z kolorowego pakietu statystycznego. Niemal każde realne zagadnienie
ekonomiczne wymaga bądź skonstruowania nowej metody statystycznej bądź zmodyfikowania
już istniejącej. Aby procedurę zmodyfikować trzeba rozumieć jej sens. Statystyka „nie na niby”
uczy jak potrzebną procedurę znaleźć oraz jak już istniejącą zmodyfikować. Należy podkreślić,
że maszyneria statystyczna niezbędna np. do wyceny kładki nad jezdnią przed jej
wybudowaniem, bądź do oceny skłonności do pozostawania bezrobotnym – powstaje dopiero
obecnie, w 2013 roku!
To zaskakujące, że na UEK nie istnieją jednostki organizacyjne zajmujące się badaniami
sondażowymi, wielowymiarową analizą statystyczną, statystyką procesów stochastycznych.
Czyżby struktura organizacyjna UEK koncepcyjnie o wiele lat wyprzedzała najlepsze
uniwersytety na świecie?
Jeżeli nie chcemy tracić młodych zdolnych ludzi na rzecz konkurencji, to praca licencjacka
nie może być jakościowo lepsza od pracy doktorskiej. Nagradzane rozprawy powinny wybijać
się ponad przeciętność. W przeciwnym razie w myśl wariantu prawa Kopernika-Greshama,
jeżeli w przyszłości pojawi się w genialna koncepcja, to albo pozostanie niezauważona, albo
potraktowana jak dziwactwo, które należy odesłać gdzieś hen daleko na UNIWERSYTET. My
jesteśmy Uniwersytetem!
Uważam, że należy zachęcać młodych zdolnych pracowników nauki, aby w swych
badaniach zarówno w wymiarze formalnym jak i merytorycznym wykraczali poza
intelektualny banał. Z kolei utytułowani koledzy i koleżanki powinni mieć na względzie fakt,
że w większości dyscyplin nawiązanie realnego dyskursu naukowego ze światem, to często
perspektywa kilkunastu lat ogromnego wysiłku osobistego – krótkookresowo mogąca oznaczać
niższe zarobki i na ogół nieprzynosząca wymiernych rezultatów natychmiast. Jednakże, taki
poniekąd sprzeczny ze zdrowym rozsądkiem wysiłek, jest charakterystyczny dla świata nauki
właśnie.
Uważam, że jeżeli zainicjujemy ogólnouczelnianą debatę dotyczącą m. in.: poziomu
zawansowania teoretycznego studiów doktoranckich, możliwości uruchomienia studiów
międzywydziałowych, wskrzeszenia instytucji stałych merytorycznych konsultacji między
katedralnych, uruchomienia otwartych wykładów interdyscyplinarnych, zintegrowania w skali
uczelni przekazywanych treści programowych, zaangażowania PAN, PTS, PTE w debaty
publiczne – wówczas odpowiedź na pytanie zadane w tytule stanie się oczywista nie tylko dla
lubiących „statystykę nie na niby”, ale i dla jej utalentowanych sympatyków, którzy nie chcą,
aby ich głos w debacie publicznej był traktowany z przymrużeniem oka.
Dr hab. Daniel Kosiorowski
Katedra Statystyki UEK