Nasz raport - dokąd, kiedy i za ile jeździli nasi włodarze

Transkrypt

Nasz raport - dokąd, kiedy i za ile jeździli nasi włodarze
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
Nasz raport - dokąd, kiedy i za ile jeździli nasi włodarze
Samorządowa integracja, czyli tanie podróżowanie
Publikując artykuł o wyjeździe do Włoch zorganizowanym przez Urząd Gminy w Baboszewie
zapowiedzieliśmy, że sprawdzimy, jakie wyjazdy organizują inne samorządy. Baboszewo wyjątkiem nie
jest - są bowiem przypadki, gdzie od lat trwa wycieczkowa integracja za podatników pieniądze. Można
rzec - tanie podróżowanie.
Jak już informowaliśmy, Włochy są ostatnio modne jako cel samorządowych wyjazdów. Pojechali tam
urzędnicy starostwa i dwoje radnych powiatowych, by szkolić się w zakresie gospodarki odpadami,
pojechali tam również urzędnicy i część radnych gminy Baboszewo - w celach turystyczno-szkoleniowych.
Koszty wyjazdu urzędników zostały pokryte z ich funduszu socjalnego, ale koszty wyjazdu radnych
zostały dofinansowane z budżetu gminy oraz przez sponsora - Bank Spółdzielczy w Płońsku. Takie
wyjazdy gmina organizuje od ładnych paru lat i ich cel - jak poinformował wójt - jest turystycznoszkoleniowy. Teraz sprawdzamy, jakie wyjazdy organizują pozostałe samorządy - poprosiliśmy o dane z
ostatnich lat.
Trzy nie organizują
Urzędy Gmin w Czerwińsku, Dzierzążni i Jońcu poinformowały, że nie organizują żadnych wyjazdów ani krajowych, ani zagranicznych, w których uczestniczyliby urzędnicy lub radni.
Gmina Naruszewo
- Gmina Naruszewo w ostatnich pięciu latach organizowała wyjazdy, w których uczestniczyli urzędnicy i
radni - poinformował sekretarz Tomasz Konczewski. - Były to wyłącznie wyjazdy krajowe. Gmina
organizuje jeden wyjazd rocznie. W ostatnich pięciu latach były to wyjazdy do Białego Dunajca,
Gdańska, Poznania, Kielc i Krakowa. W większości były to wyjazdy turystyczne finansowane dla
pracowników urzędu z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Radni finansują koszty wyjazdów z
własnych środków.
Według informacji sekretarza, jeden z wyjazdów - do Gdańska - został sfinansowany w całości ze
środków unijnych i był to wyjazd studyjny dla liderów społecznych gminy Naruszewo oraz zespołu
roboczego ds. gminnej strategii rozwiązywania problemów społecznych. Koszty wyjazdów z ostatnich
trzech lat to kwota ponad 51 tys. zł.
Gmina Nowe Miasto
Urząd poinformował, że w ciągu ostatnich pięciu lat zorganizował dwie krajowe wycieczki
krajoznawcze, jedną w 2008 a drugą w 2011 roku i były to wycieczki weekendowe, z wyjazdem w
piątkowe popołudnie. W wycieczkach tych uczestniczyli urzędnicy, kierownicy jednostek organizacyjnych
gminy i radni, sfinansowano je z funduszy socjalnych jednostek a koszty wyniosły łącznie ponad 21 tys.
zł. Urząd nie poinformował, z jakich funduszy pokryto koszty wyjazdu radnych, którzy nie są
pracownikami urzędu, poinformował natomiast, że innych wyjazdów nie organizował.
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 03:25
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
Gmina Płońsk
Urząd poinformował, iż w 2010 roku odbył się wyjazd do Polańczyka, rok później do Polanicy Zdroju, w
roku ubiegłym wyjazdów nie było, a w 2013 zorganizowano wyjazd do Murzasichle z jednodniowym
pobytem w Budapeszcie. Gmina twierdzi, że były to wyjazdy szkoleniowe, a uczestniczyli w nich
urzędnicy, radni, sołtysi i członkowie rad sołeckich. Koszty pokryto z budżetu gminy i tak w 2010 roku
wydano na to blisko 23,9 tys. zł, rok później ponad 10 tys. zł, a tegoroczny wyjazd kosztował ponad
15,8 tys. zł.
Gmina Raciąż
Gmina również organizuje wyjazdy i nazywa je turystyczno-szkoleniowymi. W ostatnich latach celem
podróży była Białowieża, Karkonosze, Bieszczady, Góry Świętokrzyskie i Kotlina Kłodzka. W 2010 roku
koszt wyjazdu to kwota ponad 30 tys. zł, rok później ponad 23 tys. zł, a w roku ubiegłym ponad 18,6
tys. zł. W wyjazdach uczestniczą pracownicy urzędu, Biura Obsługi Szkół Samorządowych, Gminnego
Ośrodka Pomocy Społecznej, dyrektorzy szkół i radni gminy. Koszty wyjazdu pracowników urzędu i
gminnych jednostek zostały pokryte z funduszu świadczeń socjalnych, a koszty wyjazdu radnych
dofinansowano z gminnej kasy - radni dopłacali do tych podróży po 150 zł.
Gmina Sochocin
Z informacji udzielonych przez urząd wynika, że w ciągu ostatnich lat gmina zorganizowała 4 wyjazdy
dla pracowników urzędu: do teatru i na występ chóru w Warszawie, na występ kabaretu w Ciechanowie i
na jedno szkolenie. Trzy wyjazdy były sfinansowane z funduszu świadczeń socjalnych (ponad 6 tys. zł),
szkolenie (ponad 8 tys. zł) ze środków urzędu.
Gmina Załuski
Z informacji udzielonych przez urząd wynika, że w 2008 roku gmina zorganizowała wyjazd szkoleniowo turystyczny do Świnoujścia z jednodniowym wyjazdem do Kopenhagi - 46 osób pojechało, by szkolić się
w zakresie segregacji odpadów, zwiedzić składowisko i sortownię odpadów. Wśród uczestników wyjazdu
było 10 radnych gminy Załuski, 24 pracowników urzędu i 12 osób z zewnątrz, a ich wyjazd kosztował 36
tys. zł, w tym 18 tys. zł pochodziło z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, ponad 13,5 tys. zł z
budżetu gminy, a uczestnicy dopłacili 4450 zł.
Rok później gmina zorganizowała wyjazd, również jak to określa - szkoleniowo-turystyczny. Tym razem
celem podróży był Wiedeń i Morawski Kras, tematem wyjazdu planowanie i wykonanie budżetu w
samorządzie, a wyjechały aż 44 osoby, w tym 26 urzędników, 6 radnych i 12 osób z zewnątrz. Wyjazd
kosztował ponad 30,6 tys. zł,w tym ponad 18,3 tys. zł pochodziło z funduszu socjalnego, ponad 8 tys. zł
z budżetu gminy, resztę - 4243 zł dopłacili uczestnicy.
W 2010 roku gmina zorganizowała turystyczno - szkoleniowy wyjazd do stolicy Czech - w Pradze były
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 03:25
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
43 osoby,w tym znów 6 radnych, 23 urzędników, 2 sołtysów i 12 osób z zewnątrz, które miały
doinformować się na temat tworzenia grup producenckich i dyscypliny finansów publicznych w
samorządzie. Koszt tego doinformowania w Pradze to 31.280 zł i podobnie jak w latach poprzednich
został pokryty z funduszu świadczeń socjalnych, budżetu gminy - uczestnicy dopłacili 8840 zł.
W 2011 roku gmina zorganizowała wyjazd szkoleniowy do gminy Solina, gdzie 10 urzędników, 14
sołtysów i 5 radnych zapoznawało się z tajnikami funduszu sołeckiego. W tym samym roku odbył się
również wyjazd do Parlamentu Europejskiego - aż 11 radnych i 10 urzędników zapoznawało się z
sytuacją na europejskim rynku owoców miękkich i polityką rolną po 2013 roku, co kosztowało 32.550 zł
i wszystkie te złotówki pochodziły z budżetu gminy.
W 2012 roku 9 radnych i 15 urzędników wyjechało do gminy Cisna, by zapoznać się z tematem
odnawialnych źródeł energii i nowych uregulowań prawnych w gospodarce odpadami. Koszty zostały w
całości pokryte z gminnej kasy i była to kwota ponad 19 tys. zł.
Miasto Płońsk
Wyjazdy organizowane przez urząd wynikają z prowadzonej, można powiedzieć, na szeroką skalę,
zagranicznej - nie tylko europejskiej - współpracy.
Np. na zaproszenie miast partnerskich Płońska wyjeżdżają władze miasta, urzędnicy do obsługi wyjazdu.
- Jeśli zaproszonych jest więcej osób, burmistrz zwraca się do przewodniczącego rady, informując go o
możliwości wyjazdu dla radnego lub radnych - informuje rzecznik prasowy ratusza, Filip Przedpełski. - W
wyjazdach organizowanych w ostatnich latach przez Płońsk brali udział m.in.: urzędnicy, radni,
mieszkańcy miasta Płońska, mażoretki wraz z Młodzieżową Orkiestrą Dętą w Płońsku, a przede
wszystkim uczniowie miejskich szkół, z myślą o których prowadzona jest większość działań na arenie
międzynarodowej, służących nauce języków obcych, wymianie kulturalnej, sportowej oraz wzajemnemu
poznaniu.
W 2010 roku zorganizowano 10 zagranicznych wyjazdów. Do francuskiego Saint Cyr sur Loire pojechała
na zawody sportowe płońska młodzież, natomiast do Nowego Jorku w USA trzy osoby z ratusza na
spotkanie stowarzyszenia Miast Orędowników Pokoju w siedzibie ONZ, w tym burmistrz Płońska.
Burmistrz i przedstawiciel rady miasta pojechali do Wołgogradu - na obchody 65 rocznicy zakończenia II
wojny światowej. Płońska młodzieżowa orkiestra pojechała w ramach wymiany do niemieckiego miasta
Hagen a później do Słowacji i Notaresco oraz Mosciano we Włoszech -orkiestrze towarzyszyła w tym
ostatnim przypadku oficjalna delegacja. W tym samym roku dwóch radnych i urzędnik pojechali do
Chorwacji, gdzie w mieście Cakovec uczestniczyli w spływie po rzece Mura. Płońska młodzież pojechała w
ramach wymiany do partnerskiego miasta we Francji, do którego to miasta zorganizowano w tym roku
jeszcze jeden wyjazd - na targi produktów regionalnych. Burmistrz gościł również na Cyprze, gdzie
odbywało się zgromadzenie ogólne Miast Orędowników Pokoju i wówczas został wybrany na
wiceprzewodniczącego tego stowarzyszenia.
Podobnie było w 2011roku. W Ramat Negev w Izraelu gościło 5 radnych miejskich i 4 urzędników, by
zapoznać się z projektami zrealizowanymi w tym partnerskim mieście; a wizytę w Kowlu na Ukrainie
zorganizowało Mazowieckie Stowarzyszenie Społeczno-Gospodarcze. Natomiast we francuskim,
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 03:25
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
partnerskim mieście Płońska - Crepy en Valois gościło około 55 osób z Płońska w ramach wymiany
kulturalnej, w tym płońska Młodzieżowa Orkiestra Dęta. Zresztą w tym samym roku w miejscu tym
Płońsk gościł ponownie - 51-osobowa delegacja, przedstawiciele samorządu, instytucji, miejskich spółek i
mieszkańcy miasta uczestniczyli w odnowieniu przysięgi miast bliźniaczych i tamtejszym święcie.
Płońska delegacja (10 osób - urzędnicy i radni) pojechała także do włoskiego Notaresco, by rozmawiać o
wymianie młodzieży, pojechała tam również płońska orkiestra dęta, by wziąć udział w tamtejszym
festiwalu. Do Wołgogradu pojechał burmistrz, przewodniczący rady, dyrektorzy dwóch gimnazjów i
urzędnik, by rozmawiać o wymianie młodzieży i na rozstrzygnięcie konkursu, w którym wzięły udział
dzieci z Płońska.
Płońska delegacja pojechała też do Solecznik na Litwę, by uczestniczyć w tamtejszych dożynkach.
Jesienią 2011 roku burmistrz wyjechał do Morphou na Cyprze, by wziąć udział w uroczystościach
związanych z działaniami antyokupacyjnymi - koszty pokrył organizator uroczystości.
Dwie osoby w tym samym roku reprezentowały Płońsk w Serbii - na zgromadzeniu Stowarzyszenia Miast
Orędowników Pokoju.
W 2012 roku zorganizowano sześć zagranicznych wyjazdów. Do francuskiego Saint Cyr sur Loir
pojechało na sportowe zawody 12 zawodników, 2 trenerów i tłumacz z ratusza, a młodzież z Gimnazjum
nr 1 również do francuskiego miasta Crepy en Valois.
Burmistrz natomiast pojechał do Puebla w Meksyku na spotkanie komitetu wykonawczego
Międzynarodowego Stowarzyszenia Miast Orędowników Pokoju, a w późniejszym zgromadzeniu ogólnym
tego stowarzyszenia w Słowenii Płońsk reprezentowały dwie osoby.
Płońska delegacja pojechała także do francuskiego, partnerskiego miasta Płońska na targi promujące
regionalne produkty. Trzech urzędników i prezes miejskiej spółki PGK pojechali do Antoing w Belgii, by
zapoznać się z tamtejszym systemem zagospodarowania odpadów, celem wyjazdów były również
rozmowy o wspólnym projekcie napisania książki przez dzieci z 4 miast.
W bieżącym roku delegacja Płońska: burmistrz, radni, urzędnicy pojechali na Węgry - do miasta
Tiszafured, gdzie podpisano umowę o współpracy pomiędzy miastami, a potem burmistrz wraz z
przedstawicielem rady pojechał do Rosji - do Wołgogradu na obchody 70 rocznicy zwycięstwa nad
Niemcami w bitwie stalingradzkiej. W maju do Antoing w Belgii pojechały z Płońska 32 osoby, w tym
burmistrz, 7 radnych, 2 urzędników i młodzież płońskich szkół - na spotkanie miast bliźniaczych, podczas
którego podpisano umowę o współpracy pomiędzy Płońskiem a belgijskim miastem.
W 2010 roku na zagraniczne wyjazdy miasto wydało 51 tys. zł, rok później - 53 tys. zł, w roku ubiegłym około 31 tys. zł.
Miasto Raciąż
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 03:25
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
Miasto Raciąż poinformowało, że w ciągu ostatnich pięciu lat odbyły się dwa wyjazdy: do Sopotu i do
teatru w Płocku. W obydwu przypadkach uczestniczyli w nich tylko urzędnicy, a koszty łączne obydwu
wyjazdów wyniosły - około 5.800 zł i zostały w całości pokryte z funduszu świadczeń socjalnych.
Starostwo powiatowe
Płońskie starostwo poinformowało, że owszem organizowało wyjazdy studyjne. I tak w 2009 roku we
współorganizacji z gminami odbył się wyjazd do Austrii, a jego celem była gospodarka odpadami, w tym
wizyta w wiedeńskiej spalarni śmieci połączona z wykładem, konferencja dotycząca rozwoju kartografii i
geodezji oraz unijnych środków. Do Austrii pojechało 21 urzędników, 10 powiatowych radnych, 14
urzędników z gmin, 1 z miasta Płońska i prezes płońskiej spółki PGK.
W tym samym roku urzędnicy starostwa szkolili się w Polańczyku - na temat innowacyjnego urzędu.
Rok później starostwo zorganizowało wyjazd do Szwecji - i znów tematem wyjazdu była m.in.
gospodarka odpadami w krajach UE. Do Szwecji pojechało 35 urzędników, 7 radnych powiatowych oraz
3 osoby spoza urzędu, które według informacji starostwa zostały obciążone kosztami szkolenia w kwocie
po 1000 zł.
W 2011 roku starostwo zorganizowało wyjazd na Węgry, by zgłębić temat ochrony środowiska.
Pojechało tam 15 urzędników,a wyjazd był sfinansowany ze środków znaczonych na ochronę środowiska.
W roku ubiegłym 16 urzędników starostwa i jeden radny pojechali do Finlandii, Łotwy i Estonii podobnie jak w latach poprzednich celem wyjazdu była gospodarka odpadami. Wyjazd sfinansowano ze
środków na ochronę środowiska.
W roku bieżącym, o czym było zresztą głośno, starostwo zorganizowało wyjazd do Włoch - znów w
sprawie gospodarowania odpadami - za środki przeznaczone na ochronę środowiska. W ciągu ostatnich
trzech lat koszty tych wyjazdów wynosiły rocznie po ok.19 tys. zł, a uczestnicy dopłacali po 250 zł i 2040 euro.
Katarzyna Olszewska
WIDZIANE Z BOKU
W kwietniu tego roku młodzież z prowadzonego przez powiat Zespołu Szkół w Czerwińsku wyjechała do
Francji w ramach wymiany z tamtejszą szkołą rolniczą. Dyrektor szkoły w Czerwińsku wnioskował do
władz powiatu o pomoc finansową w wysokości 7 tys. zł na koszty wyjazdu 44 uczniów.
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 03:25
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
Zarząd powiatu rozpatrzył wniosek w tej sprawie negatywnie, uzasadniając, że organizacja wymiany ze
szkołami i wycieczek zagranicznych nie należy do zadań statutowych szkół, a powiat dotychczas nie
dofinansowywał wyjazdów zagranicznych uczniów, poza tym nie można było na ten cel przeznaczyć
funduszy, bo na etapie tworzenia tegorocznego planu finansowego szkoła takiego zapotrzebowania nie
składała (takiej odpowiedzi udzielono na interpelację radnego powiatu Artura Czaplińskiego).
Tak, wiem, podawanie tego przykładu trąci populizmem. Ale taka jest prawda, bo powiat co roku
wyjeżdża za granicę, by doskonalić wiedzę z zakresu gospodarki odpadami. Tak, wiem, że idą na to
pieniądze znaczone, które można przeznaczyć tylko na cele związane z ochroną środowiska. Ale czy
rzeczywiście tylko na zagraniczne, ekologiczne podróże?
To po pierwsze. A po drugie, przechodząc już do ogólnej skali problemu. Nie zamierzam się czepiać
urzędników, których wyjazdy są pokrywane z funduszu świadczeń socjalnych - to też są środki znaczone.
Ale jeśli za krajową czy zagraniczną integrację radnych płaci samorząd, czyli mieszkańcy, nieważne czy
w całości, czy nie, to już zupełnie inna sprawa, dla mnie niezrozumiała. Niech ktoś wytłumaczy, w jakim
celu radni jadą do Wiednia czy Pragi by pogłębiać samorządową wiedzę? Niech ktoś wytłumaczy,
dlaczego gmina wydaje duże pieniądze na wycieczkę do europejskiego parlamentu? Dlaczego radni z
tych wyjazdów za gminne pieniądze korzystają? Nie czują niesmaku z tego powodu? Nie czują, że to
taki bonus za bycie radnym? Jeśli nie, to trudno i szkoda. Bo ja niesmak czuję i uważam, że jeśli radny
chce się integrować, to niech za to zapłaci. I wówczas niech się integruje do bólu.
Po trzecie - to właśnie samorządowcy odmieniają słowo kryzys przez wszystkie przypadki. Brakuje
tam, brakuje tu, nie ma na to, ani na tamto, trzeba oszczędzać, pasa zaciskać, reformować. Może teraz
przydałby się wyjazd studyjny, powiedzmy, do Grecji?
Katarzyna Olszewska
foto: archiwum
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 03:25