Sprawozdanie z wyjazdu do VIA UC, Horsens
Transkrypt
Sprawozdanie z wyjazdu do VIA UC, Horsens
Sprawozdanie z wyjazdu do VIA UC, Horsens, Denmark Socrates Erasmus 2008/2009 Politechnika Lubelska, Wydział Elektrotechniki i Informatyki Doświadczenia każdego stypendysty programu Socrates Erasmus niewątpliwie zaczynają się od okiełznania administracyjnej strony całego przedsięwzięcia. W moim wypadku poszło całkiem gładko, lecz skłamałbym pisząc, że całego procesu zwłaszcza w pewnych punktach nie można usprawnić. Jednak ogólnie rzecz biorąc (a już podczas wyjazdu porównując z Polakami będącymi na wymianie z innych uczelni) mogę stwierdzić, że Politechnika Lubelska jak najbardziej sprzyja załatwieniu większości formalności. Do Horsens najlepiej dotrzeć jest samolotem (lot do Kopenhagi, ok 1.5 h), następnie przesiadając się do pociągu (bezpośrednio z lotniska, ok 2.5 h). Już w samej Kopenhadze warto jest zaopatrzyć się w kartę zniżek na pociąg – DSB WildCard, jako adres zamieszkania podając ten uczelni. Tymczasowa karta zostanie wydana na miejscu, natomiast stała (ważna rok) przyjdzie do uczelnianego sekretariatu. Można rzec, że regułą jest iż osoby przyjeżdżające na EILC (kurs językowo – kulturowy) otrzymują miejsce w akademiku, natomiast reszta studentów musi się liczyć z zamieszkaniem nieco dalej od uczelni (co niekoniecznie jest gorszą opcją). Warto jak najwcześniej rozpocząć poszukiwania roweru – będzie on Twoim głównym środkiem transportu. Duńska komunikacja publiczna może mieć tylko jedną wadę – cenę. W sklepach warto jest rozglądać się za promocjami – tzw. Tilbud. Takie obniżki cen, zwłaszcza na większe ilości towaru pozwalają zaoszczędzić do 50%. Najpopularniejszym bankiem jest Danske Bank – w wypadku podjęcia pracy, konto w tej instytucja pozwala na darmowe wypłaty z bankomatów i przez internet. Jako bank do wypłacania stypendium / przyznanego grantu polecam bank Nordea – prowizje przy wypłacie z konta polskiego odpowiednika Nordei są najniższe. Sama uczelnia jest bardzo przyjazna studentom. Mnogość atrakcji, zorganizowane wyjazdy, otwartość i kompetencja prowadzących mogą zaskoczyć niejednego. Bardzo ważne jest posiadanie swojego notebooka – większość (o ile nie wszystkie) przedmiotów zakłada, że student będzie go posiadał. Podczas zajęć zazwyczaj pracuje się w grupach, na które są rozdzielane różne pomoce naukowe – smartfony, modemy gsm – wszystko zależnie od potrzeb. Uczelniana biblioteka działa bez zarzutu, w ciągu 14 dni można ściągnąć dowolną książkę z kraju. Egzaminy odbywają się w formie ustnej – odpowiedzi, obrony, bądź przedstawienia wykonanego projektu. Oceniają zazwyczaj trzy osoby – prowadzący, druga osoba z uczelni i osoba spoza środowiska akademickiego. Od studenta nie wymaga się stroju formalnego – garnitur z powodzeniem można zostawić w domu. Podsumowując - podobnie jak większość poznanych przeze mnie osób, zaliczam ten wyjazd do bardzo udanych. Gdyby dane było mi dokonać wyboru raz jeszcze nie zawahałbym się ani chwili. Piotr Sałyga, 29.IX.2009, Lublin