X1 MK2 - RECENZJA
Transkrypt
X1 MK2 - RECENZJA
Dotychczas korzystałem z kontrolera KONTROL X1 i był to mój nieodłączny wspólnik przez 2 lata, więc poznałem ten kontroler na wylot, przetestowałem wszystkie jego możliwości i funkcje. I mimo jego wielu wad nie skłamię jeśli powiem, że nie wyobrażam sobie dzisiaj grania imprez bez niego. Jako, że mój egzemplarz przeżył kilkukrotne rozkręcanie, mój amatorski serwis, kilkaset imprez i powoli miał już dość, ucieszyłem się na wieść o jego następcy czyli KONTROL X1 MK2. Kontrol X1 MK2, jest uzupełnieniem oferty małych kontrolerów jakimi ostatnio obdarował nas Native Instruments czyli: Kontrol Z1: kontrolera z wbudowanym interfejsem Audio, służącego do obsługi sekcji miksera. Kontrol F1: kontrolera dla sekcji Remix Deck. Ponadto kontrolery te dają możliwość obsługi oprogramowania Traktor DJ dostępnego na iPad/iPhone. Tak więc Native Instruments dał nam możliwość skompletowania profesjonalnego setupu dj-skiego w postaci 3 niewielkich kontrolerów, które podłączyć możemy zarówno do komputera, jak i do iPad. Nie tak dawno pisałem parę słów na temat nowości jakie można będzie znaleźć w odświeżonej wersji. Co na papierze to na papierze, rzeczywistość zawsze to zweryfikuje. Do recenzji starałem się podejść w miarę możliwości profesjonalnie i bezstronnie. Używałem kontrolera przez miesiąc i to co tu przeczytacie to po prostu w większości moje odczucia po miesięcznym obcowaniu z tym sprzętem. PIERWSZE WRAŻENIA: Kontroler dostarczany jest w solidnym kartonie, na którym znajdziemy wiele informacji na temat samego kontrolera (zdjęcia, opisy sekcji, przykładowe setupy). W opakowaniu znajdziemy poza kontrolerem: kabel USB, zestaw naklejek oraz instrukcję bezpieczeństwa. Nie znajdziemy niestety żadnego oprogramowania, ani sterowników, nie ma nawet Traktora w wersji LE (Tak jak było to w poprzedniej wersji X1). Znajdziemy natomiast kartkę z numerem seryjnym urządzenia oraz adresem internetowym z którego możemy pobrać sterowniki i dokumentację, a także kupon na 50$ do wykorzystania w Native Instruments Online Shop. Kształt i wymiary nie różnią się od poprzednika, co z pewnością ucieszy wszystkich tych którzy posiadali etui/podstawkę pod poprzedni model, Kontrol X1 MK2 z pewnością będzie do niej pasował. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zatrzaskowe złącze USB stosowane w urządzeniach Native Instruments od jakiegoś czasu, zapobiega przypadkowemu wysunięciu się kabla. Po bliższym przyjrzeniu, w oczy rzuca się uporządkowane rozmieszczenie przycisków, jest ich niewiele mniej niż w poprzednim modelu, ale poukładane są bardzo ergonomicznie i przejrzyście. Do dyspozycji mamy 8 pokręteł i 8 przycisków służących do sterowania efektami, 3 enkodery i 7 przycisków służących do sterowania sekcją BROWSER, loopami, załączaniem efektorów itp. Nowością jest multifunkcyjny Touch Strip czyli dotykowy pasek, realizujący różne funkcje. Nie da się nie zauważyć 2 wyświetlaczy LCD. Sekcja TRANSPORT składa się z 16 przycisków podświetlonych różnymi kolorami, w zależności od spełnianej funkcji. PIERWSZE PODŁĄCZENIE I INSTALACJA: Bardzo dobrze rozwiązana została sprawa sterowników pod Mac OSX, po prostu ich nie ma. Jedynym wymaganiem jest zainstalowane oprogramowanie Traktor w wersji 2.6.3. Pod Windowsem niestety wymagane już są sterowniki które bez problemu możemy pobrać ze strony producenta. Po podłączeniu kontrolera na wyświetlaczach LCD ukazują nam się literki A,B,C,D co oznacza, że musimy wybrać którymi deckami chcemy sterować, do wyboru mamy kilka konfiguracji: A+B, C+D, C+A, B+D. Bardzo przydatna funkcja dla tych którzy używają kilku kontrolerów. Po wybraniu konfiguracji kontroler jest gotowy do pracy. Otwierając zakładkę Preferences w Traktor Scratch Pro, pojawia nam się nowa sekcja nazwana „Kontrol X1 MK2” dzięki niej otrzymujemy możliwość prostej konfiguracji zachowania niektórych przycisków, paska dotykowego, jasności podświetlenia kontrolera oraz kilku innych funkcji. SEKCJA PRZEGLĄDARKI (BROWSE): Osobiście uważam zamianę 2 enkoderów w X1 MK1 na 1 enkoder + 2 przyciski za dobre rozwiązanie. Dodatkowo wszystkie enkodery reagują na dotyk dzięki czemu za sprawą samego dotknięcia bez przyciskania możemy wywołać jakąś funkcję. Środkowe pokrętło pozwala nam na przeszukiwanie listy utworów, natomiast to samo pokrętło z wciśniętym przyciskiem SHIFT pozwala na poruszanie się po drzewie katalogów/playlist. Zby załadować utwór do decka wciskamy strzałkę, odpowiednio prawą lub lewą w zależności od tego na który deck chcemy go załadować. Opcją która bardzo mnie zaciekawiła było włączanie się Browser View po dotknięciu enkodera BROWSE oraz powrót do normalnego widoku po cofnięciu palca. Niby fajne, ale dla mnie nie do końca. Po kilku latach przyzwyczaiłem się do korzystania z małego widoku browsera, i do tego ze na ekranie nie dzieje się zbyt dużo poza poruszającym się wykresem. Tak więc każde dotknięcie zmieniało widok na browser view, co skutecznie mnie rozpraszało i nie pozwalało skupić na tym gdzie na playliście znajduje się track który chciałbym zagrać za chwilę. Ciężko to dokładnie wytłumaczyć, ale po prostu ta funkcja bardziej mi przeszkadzała niż pomagała, można ją oczywiście wyłączyć w preferencjach, nie stanowi to problemu. Zaciekawił mnie tez brak przycisków odpowiedzialnych za szybkie włączenie/wyłączenie funkcji SNAP/QUANT, okazało się jednak, że odpowiedzialne są za to strzałki do ładowania tracków z wciśniętym przyciskiem shift, lewa odpowiada za SNAP, prawa za QUANT. Bardzo wygodne rozwiązanie. SEKCJA LOOP: Tutaj zastosowano po jednym enkoderze określającym długość pętli na stronę, dodano wyświetlacze LCD pokazujące nam bieżącą wartość LOOP takie same jak stosowane dotychczas w kontrolerach S2/S4, oraz kilka innych informacji o których napiszę w dalszej części. DOTYKOWY PASEK (TOUCH STRIP): Uważam, że jest to najlepsza z nowych opcji dostępnych w modelu MK2. Pasek podzielony jest na 2 części lewa odpowiedzialna za lewy deck, prawa za prawy. Niestety operowanie na połowie paska jest niewygodne i uciążliwe, dlatego genialnym rozwiązaniem jest możliwość szybkiego przypisania całego paska dla decku prawego lub lewego, wystarczy, że przytrzymamy palec na środkowym polu i przesuniemy go w lewo lub w prawo a cały pasek przypisze się do decku lewego lub prawego, o czym poinformują nas diody nad paskiem. Podstawowe 2 funkcje jakie spełnia pasek to: przy zatrzymanym decku – tryb scratch, a raczej płynne przesuwanie utworu w celu ustawienia punktu cue (bo jakoś nie wyobrażam sobie scratchu na pasku:)). Z wciśniętym przyciskiem SHIFT otrzymamy efekt needle drop, czyli szybkie przeszukiwanie utworu. Gdy deck jest w trakcie odtwarzania pasek spełnia rolę joga, czyli odpowiada za przyspieszenie lub zwolnienie utworu. Diody nad paskiem działają dokładnie tak samo jak PHASE METER, czyli pokazują nam w czy utwór powinniśmy przyspieszyć czy zwolnić. Jeśli utwór gra równo informuje nas o tym pomarańczowa dioda na środku paska. Wszystko przemyślane tak, aby jak najmniej spoglądać na ekran. Dotykowy pasek pozwala nam również na wiele innych rzeczy, między innymi: Sterowanie dowolnie wybranym parametrem efektu poprzez naciśnięcie na środkowym polu oraz wciśnięcie przycisku odpowiadającego pokrętłu które chcielibyśmy sterować przy pomocy paska. Wciśnięcie środkowego pola oraz enkodera LOOP bardzo dobrze sprawdza się przy zapętlaniu z włączoną opcją FLUX MODE z szybką zmianą wartości za pomocą przesunięcia palca po pasku. I tu z pomocą przychodzą wyświetlacze LCD które trzema migającymi kropkami informują nas o tym, że sterowanie loopami odbywa się teraz przy pomocy touch stripa. SEKCJA TRANSPORTU: Najważniejsze funkcje sterowania deckiem skupione w jednym miejscu. W poprzedniej wersji X1 mieliśmy do dyspozycji 2 sceny, jedna odpowiedzialna za transport, druga za HotCue. Tutaj zrezygnowano z takiego rozwiązania. Wszystko jest na jednej scenie sowicie okraszone kolorami abyśmy wiedzieli jaką funkcję w danym momencie spełnia przycisk. Podzielono to oczywiście na oddzielne sekcje dla 2 decków. Każda sekcja zawiera 4 przyciski HotCue, zmieniające kolor w zależności od tego jaki typ HotCue reprezentują. Przycisk FLUX spełnia różne role, w zależności od tego jak go ustawimy. Może włączać/wyłączać FLUX MODE, włączać tryb REL/ABS jeśli ktoś korzysta ze sterowania timecodami lub przełączać na sterowanie HotCue 5-8, Może również służyć do wystukiwania prędkości. Przycisk SYNC, włącza synchronizację dla danego decku. SHIFT+SYNC ustawia deck jako master, natomiast SHIFT+SYNC+ DOTKNIĘCIE ENKODERA LOOP pokaże nam na wyświetlaczu LCD aktualną prędkość utworu. Zaskoczony byłem brakiem przycisków odpowiedzialnych za zmianę prędkości. Okazało się jednak, że gdy przytrzymamy przycisk SYNC i przekręcimy enkoder LOOP otrzymamy zmianę prędkości. Według mnie rozwiązanie to jest chyba najgorszym i najmniej wygodnym z możliwych. Oczywiście nie ma sytuacji bez wyjścia, zawsze można to rozpisać tak jak nam wygodniej. Istotną zmianą są tez przyciski PLAY i CUE, zwiększono ich rozmiar i podświetlenie dzięki czemu łatwiej je odnaleźć i ciężej o pomyłkę przy włączaniu. SEKCJA EFEKTÓW W tej sekcji, w porównaniu do poprzednika, wszystko zostało bez zmian. 8 pokręteł + 8 przycisków do sterowania dwoma efektorami. Wygodne sprawdzone rozwiązanie stosowane również w innych urządzeniach od Native Instruments takich jak Kontrol S2/S4. Cztery przyciski FX służą do załączania efektorów na poszczególnych deckach. Te same przyciski z przyciskiem shift załączają efektory dla pozostałych dwóch decków, których nie ustawiliśmy po podłączeniu X1. Intuicyjny domyślny mapping pozwala nam na zmianę funkcji efektora z Single na Group oraz wybieranie efektów bezpośrednio z kontrolera. Czego chcieć więcej? MIDI MODE i REMAPPING Jest to pierwszy kontroler od Native Instruments w którym spotkałem się z nowym systemem zmiany domyślnych funkcji kontrolera. Dotychczas wyglądało to w ten sposób, że widzieliśmy cały domyślny mapping dla urządzenia i dodawaliśmy lub edytowaliśmy spełniane przez niego funkcje. Tym razem jest nieco inaczej. W domyślnym mappingu zobaczymy tylko puste okienko na wpisy. Dodając nową funkcję zaznaczamy opcję „Override factory mapping” przez co nowa dodana funkcja zastąpi tą która była przypisana fabrycznie. Podoba mi się to rozwiązanie i z pewnością jest ono bardziej przyjazne dla mniej doświadczonych użytkowników. Niestety w tym trybie edycji nie mamy możliwości zmiany funkcji paska dotykowego oraz punktów HotCue. Przytrzymując SHIFT oraz obydwie strzałki od ładowania tracków, przełączamy kontroler w tryb MIDI. W MIDI MODE możemy rozpisać każde pokrętło lub przycisk po swojemu. Wymaga to sporo pracy bo mapping musimy stworzyć od podstaw (brak szablonu). W trybie tym możemy również zmapować urządzenie do obsługi każdego innego oprogramowania współpracującego z MIDI. Niestety są też niewielkie niedogodności. Dotychczas nie mamy możliwości edycji wysyłanych komunikatów MIDI w Controller Editor, urządzenie po prostu nie jest przez niego obsługiwane. Co, mam nadzieję, zmieni się niebawem. Kolejną niedogodnością jest to, że mimo moich usilnych starań nie udało mi się zmusić w trybie MIDI przycisków do świecenia w innym kolorze niż ten w jakim zaświeciły się po przełączeniu w ten tryb. PODSUMOWANIE Kontrol X1 MK2 to bardzo dobrze wykonany i zaprojektowany kontroler do Traktor Pro oraz innych programów. Na tyle dobrze, że zastąpić może z powodzeniem 2 odtwarzacze CD, a w połączeniu z Kontrol Z1 może stworzyć mały ale profesjonalny mobilny setup dj-ski. Kilka zmian w stosunku do poprzedniego modelu na pewno dodało mu funkcjonalności. Z pewnością może służyć również jako wspomagający kontroler dla turntablistów oraz wszystkich innych dj-ów którzy graja przy pomocy timecodów. Wszystkim tym którzy dotychczas nie korzystali z żadnego kontrolera do Traktor Scratch Pro mogę go szczerze polecić, gwarantuję, że po kilku miesiącach nie będziecie sobie wyobrażać grania bez kontrolera. Wszystkim tym którzy korzystali z X1 MK1 po prostu przedstawiłem główne różnice pomiędzy nowym i starszym modelem, decyzja o zmianie należy do Was, nie obejdzie się na pewno bez kilkudniowego przyzwyczajania do nowego położenia niektórych przycisków ale zapewniam, że warto.