Zapłacił z własnej kieszeni ale tylko... połowę

Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
Zapłacił z własnej kieszeni ale tylko... połowę
Starosta nie dotrzymał słowa
Na środowej sesji rady powiatu (26 marca) wrócił temat płatnego wywiadu starosty Mączewskiego w
miesięczniku Wydawnictwa Ludowego Gospodarz. Na styczniowej sesji starosta poirytowany dyskusją
powiedział, że zapłaci za wywiad z własnej kieszeni. Słowa jednak nie dotrzymał, zapłacił bowiem połowę.
Radna Elżbieta Wiśniewska pytała, czy wywiad już się ukazał, a radny Artur Czapliński, czy starosta
zapłacił za ten wywiad z samym sobą z własnej kieszeni, jak obiecał na sesji w styczniu.
Wyżej wspomniany wywiad w Gospodarzu - jak już informowaliśmy - kosztował 900 zł i opozycja ten
fakt na styczniowej sesji kwestionowała. Wówczas poirytowany dyskusją starosta powiedział, że zapłaci
za publikację wywiadu z własnej kieszeni. Była to więc obietnica publiczna - starosta złożył takie
zapewnienie na sesji, w obecności radnych, urzędników i dziennikarzy. Płatny wywiad ukazał się w
lutowym wydaniu wyżej wspomnianego miesięcznika i duże zdjęcie starosty trafiło na okładkę. W słowie
wstępnym na drugiej stronie naczelny miesięcznika przedstawia płońskiego starostę jako naszego,
dobrego gospodarza, który sprawia, że mimo trudnych warunków powiat się rozwija. Gazeta jest
prenumerowana przez część gmin z terenu powiatu płońskiego i rozdawana bezpłatnie radnym i
sołtysom.
Starosta na środowej sesji, 26 marca powiedział natomiast, że wyżej wspomniany wywiad nie dotyczył
jego prywatnych pamiętników, więc zapłacił połowę, a druga połowa została pokryta z budżetu powiatu.
- Na styczniowej sesji rady powiatu płońskiego pan starosta Jan Mączewski wielkopańskim gestem pod
wpływem pytań radnych opozycji zapowiedział, że sam, z własnej kieszeni sfinansuje publikację wywiadu
z samym sobą w czasopiśmie Gospodarz i tym samym wycofał się z pomysłu finansowania tej
propagandy ze środków publicznych - powiedział radny Czapliński. - Zapowiedział to publicznie, a o
sprawie pisały lokalne media. Jednak dziś dowiadujemy się, że pan Mączewski chyłkiem wycofał się ze
swojej obietnicy i łaskawie dopłacił do tej publikacji zaledwie połowę obiecanej sumy. Wszystko to jest
zarazem i śmieszne i straszne. Otóż mówimy o kwocie 900 zł; co przy miesięcznych zarobkach pana
Mączewskiego w wysokości około 12 tysięcy złotych nie jest sumą powalającą. Na dodatek wydanych na
typową propagandę i autopromocję. Dla mnie wpłata zaledwie 450 złotych świadczy przede wszystkim o
samym panu staroście jako o człowieku. Przecież ewidentnie oszukał wszystkich, publicznie deklarując,
że wpłaci całą kwotę. Ile zatem warte jest jego słowo? Czym dla niego jest honor? To jest w sumie
bardzo przykra sprawa. Po prostu brak mi słów. Żenada i blamaż. Kim ten człowiek się otacza, że tam
nie ma mu kto powiedzieć, że się takimi działaniami kompromituje? Czy ci ludzie pogubili już wszelkie
opory i zahamowania? Pan Mączewski zachował się nie jak starosta, wysoki urzędnik samorządowy czy
były parlamentarzysta. Pozwolę sobie nie nazywać po imieniu takiego zachowania pana Mączewskiego i
pozostawić to wszystkim mieszkańcom naszego powiatu. Mogę tylko powiedzieć: panie Mączewski, kończ
waść, wstydu oszczędź.
Radny Czapliński powiedział później, że radni Prawa i Sprawiedliwości rozważają przeprowadzenie
publicznej charytatywnej zbiórki pieniędzy, albo zorganizowanie balu charytatywnego w gminie Raciąż,
których celem będzie zebranie pieniędzy na zwrot wydanych 450 złotych z własnej kieszeni przez pana
Mączewskiego na wywiad z samym sobą.
Starosta odparł, że w wywiadzie poruszał ważne dla powiatu sprawy, zapłacił aż połowę a niektórym
wydawnictwom za wywiad trzeba płacić.
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 03:55
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo
Radna Wiśniewska zauważyła, że w wyżej wspomnianej publikacji oprócz 4 zdjęć maksymalnie
zrobionych w photoshopie, klasycznie wyborczych, starosta mówi również o imprezach kulturalnych
sprzed czterech lat i o tym, że na terenie powiatu są tylko trzy ośrodki kultury. Zdaniem radnej, nic nie
stoi na przeszkodzie, by powstało powiatowe centrum kultury - jak w Ciechanowie. Mówiła też, że
płońskie MCK, obsługujące nie tylko mieszkańców miasta, ale i powiatu, nie otrzymuje żadnej dotacji z
powiatu.
Katarzyna Olszewska
http://www.plonszczak.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 03:55