Pobierz plik PDF

Transkrypt

Pobierz plik PDF
R O C Z N I K I
KULTUROZNAWCZE
Tom III
–
2012
KS. PIOTR PASTERCZYK
*
KULTURA JAKO ZAGROENIE I RATUNEK
ANALIZA KULTURY W WIETLE FENOMENU
NALADOWANIA (MIMESIS) I WYCHOWANIA (PAIDEIA)
Potem powiedziaem: Przedstaw sobie obrazowo, jako nastpujcy stan rzeczy, nasz natur ze wzgldu na kultur
umysow [paideia] i jej brak. Zobacz! Oto ludzie s niby
w podziemnym pomieszczeniu na ksztat jaskini. Do groty
prowadzi od góry wejcie zwrócone ku wiatu, szerokie na
ca szeroko jaskini. W niej oni siedz od dziecicych lat
w kajdanach; przykute maj nogi i szyje tak, e trwaj na
miejscu i patrz tylko przed siebie; okowy nie pozwalaj im
obraca gów […] Dziwny obraz opisujesz i kajdaniarzy
1
osobliwych. Podobnych do nas – powiedziaem .
I wanie owa tajemnica niepokoia ju Platona, kiedy narzeka na niemoralno homeryckich bogów. Interpretatorzy, którzy nie pomijaj tej tajemnicy, od wieków ami
sobie na niej zby. Jest ona tosama z tajemnica prymitywnego sacrum, inaczej mówic, z dobroczynnym odwróce2
niem zej wszechmocy przypisywanej kozu ofiarnemu .
Istotne znaczenie dla rozumienia kultury w krgu zachodnioeuropejskiej
cywilizacji ma sowo paideia, odniesione w epokowym dziele Wernera
Jaegera do konstytuowania si greckiego wiata wokó rzeczywistoci „aparatury ycia”, nazwanej póniej kultur par excellence 3. Konstytuowanie si
Ks. dr PIOTR PASTERCZYK – adiunkt Katedry Historii Kultury Intelektualnej w Instytucie
Kulturoznawstwa na Wydziale Filozofii KUL; adres do korespondencji: ul. Droga Mczenników
Majdanka 70/3, 20-325 Lublin; e-mail: [email protected]
1
P l a t o n. Politeia 514 a – 515 a. Wszystkie cytaty Plato
skiej Politei na podstawie: P l a t o n. Pastwo. T. W. Witwicki. W: Pastwo, Prawa. Kty: Wyd. Antyk 2001 s. 13-338.
2
R. G i r a r d. Kozio ofiarny. Prze. M. Goszczy
ska. ód: Wyd. ódzkie 1991 s. 67.
3
W. J a e g e r. Paideia. Formowanie czowieka greckiego. Kty: Wyd. Antyk 2001 s. 33.
24
KS. PIOTR PASTERCZYK
wiata Zachodu w kontekcie paidei dokonuje si szczególnie intensywnie
w Plato
skiej Politei, gdzie budowaniu paradygmatycznej spoecznoci, odzwierciedlajcej harmoni ludzkiej duszy, stoi na przeszkodzie mechanizm
mimetyczny, ksztatujcy czowieka wedug zasad pierwotnego mitu. Teza
stawiana w tym artykule sugeruje rozumienie paidei jako dynamiki kultury
logosu, przezwyciajcej odwieczny nurt kultury mitologicznej, symbolizowanej przez pojcie mimesis. Takie przezwycienie ma charakter ratunku
przed pierwotnym zagroeniem kadej ludzkiej spoecznoci, prowokowanym nieustannie przez mimesis podliwoci mimetycznej (René Girard) 4.
Osadzone gboko w Plato
skiej myli pojcie paidei odnosi si do
przedstawionego w obrazie jaskini z siódmej ksigi Politei procesu odwracania ludzkiej duszy od cieni do prawdziwej rzeczywistoci 5. W spoecznym
kontekcie polis kultura qua paideia ma co wspólnego z procesem formowania si wolnoci i podmiotowoci czowieka, prowadzcym do odrzucenia
pozoru obiegowych opinii, których narracjom poddani s mieszka
cy
kadego polis. Formowanie, wychowanie i ksztacenie straników polis stoi
w opozycji do instynktownego naladowania i odtwarzania rzeczywistoci
przez artystów i rzemielników. Mimo swojego ogromnego podziwu dla
sztuki Platon nie utosamia jednak mimesis z kulturotwórcz dynamik.
Wrcz przeciwnie, w instynktowny sposób opiera si urokowi greckiego
eposu, wyczuwajc pynce z jego mitycznego charakteru zagroenie dla
ludzkiej samowiadomoci i wolnoci. Krytyka Platona i bdce jej konsekwencj wypdzenie poetów z polis zadziwia, gdy naladowanie i powtarzanie stanowi nieodczny element kadego procesu wychowania i kul-
4
Platon nie uywa sformuowania „mimetyczna podliwo”, ale oba czony tego skonstruowanego przez Girarda pojcia znajduj si w centrum uwagi jego dyskusji istoty kultury jako
paidei. Podliwo oraz naladowanie to dwa fenomeny spoeczne, do których Platon
podchodzi z najwiksz nieufnoci przypisujc im rol zasad ksztatujcych niesprawiedliwo
oraz niewol. Zasad wolnoci jest w Politei oczywicie logos pozwalajcy na wyjcie z jaskini,
czyli przezwycienie panowania tej czci duszy, która jest wtopiona w obrazy mitycznej
narracji. Podobna zasada dominuje w Girardowskiej teorii kultury twierdzcej, e sia ufundowanych w reakcji na mimesis pierwotnych mechanizmów kulturowych ley w ich nieuwiadomieniu przez czonków podporzdkowanej im kadorazowej ludzkiej spoecznoci. Uwiadomienie sobie dziaania mechanizmu koza ofiarnego skutkuje wedug Girarda automatycznym
wyczeniem si samego mechanizmu. Por. G i r a r d. Kozio ofiarny s. 158. 298-300. Dokadnie
do tego samego efektu dy Platon, roztaczajc wizj paidei. Rozjanienie mroku Plato
skiej
jaskini, gdzie od lat dziecicych siedz w kajdanach winiowie mitu, jest dzieem przebudzenia
si rozumu straników, ksztatowanych od lat dziecicych po to, aby logos ich duszy panowa
niepodzielnie nad podliwoci (epithymia).
5
P l a t o n. Politeia 518 b-d.
KULTURA JAKO ZAGROENIE I RATUNEK
25
turowej formacji 6, co potwierdza w swoich analizach sam Jaeger 7. Dokadna
jednak analiza Plato
skiego rozumienia paidei w Politei prowadzi do
wniosku, e kultura, bdca efektem ksztacenia ludzkiej duszy i organizacji
pa
stwa, rodzi si w sensie cisym dopiero w chwili ostatecznego przezwycienia narracji poetycznej, regulujcej w odwrotny do paidei sposób
ycie polis8. Charakterystyczna dla Politei jest bowiem dwukrotna miadca krytyka twórców mitów, wnikajcych w indywidualn i spoeczn
mentalno na zasadzie mnemotechnicznego powtarzania9. W Plato
skiej
wizji budowania pa
stwa jako demonstracji harmonii i dysharmonii indywidualnej ludzkiej duszy mimesis zostaje tym samym wrcz napitnowana
jako surogat kultury10, tzn. zostaje wpisana w schemat naladowczej roli,
6
Na przykad rozumienie mimesis jako róda kultury literackiej. Por. E. A u e r b a c h.
Mimesis. Rzeczywisto przedstawiona w literaturze Zachodu. Prze. Z. abicki. T. 1. Warszawa:
PIW 1968.
7
J a e g e r. Paideia s. 91-137.
8
Homerycka narracja poetyczna miaa charakter mnemotechniczny i std jej totalny wpyw
na kultur pierwotnego greckiego polis (Erick A. Havelock). Dostrzega to doskonale w swojej
Politei Platon. Z antropologiczno-kulturowego punktu widzenia, przyjtego w tym artykule,
jeszcze waniejszy jednak aspekt ksztatowania si kultury greckiej polega na mitycznoci
przekazu oralnego zawartego w poezji Homera i Hezjoda. Zastosowane w powyszym tekcie
rozumienie mitu wymaga dlatego odrbnego komentarza. U Platona mona bowiem mówi
o dwóch zupenie rónych spojrzeniach na mit: po pierwsze, jest to sposób, w jaki postrzega on
tworzcych swoje (mityczne) opowieci greckich poetów, oraz – po drugie – sposób, w jaki
posuguje si metaforycznymi obrazami i bajkami w swoich wasnych dialogach. Platon posuguje si mitem wielokrotnie, ilustrujc nim swoj myl filozoficzn, dotykajc czsto
problemów wymykajcych si myli dyskursywnej. G. Reale analizuje to drugie rozumienie
Plato
skiego mitu, odnoszc je do obecnych w pismach Platona renesansu orfickiej religijnoci
oraz tzw. mówienia obrazami (por. G. R e a l e. Historia filozofii staroytnej. Prze. E.I. Zieli
ski.
T. 2. Lublin: RW KUL 1996 s. 65-69). Wedug Reale Platon odwouje si do faktycznej czstkowoci percepcji rzeczywistoci posugujcej si jedynie sowem (logos) i uwaa za konieczne
w sytuacjach szczególnie delikatnych (np. los duszy po biologicznej mierci) zastosowanie mowy
obrazowej. To samo dotyczy take mówienia o rzeczywistoci fizycznej, która bdc przedmiotem percepcji zmysowej, nie moe by wiernie oddana za pomoc logosu. Rozumienie mitu
w niniejszym artykule nie pokrywa si ze znaczeniami nadanymi mu przez Reale, ale odnosi si
zasadniczo do Plato
skiej polemiki z greckimi poetami, ksztatujcymi obraz bogów.
9
S. H a l l i w e l l. The Republic’s Two Critiques of Poetry. W: Politeia. Red. O. Höffe.
Berlin: Akademie Verlag 1997 s. 322-323, 325-329.
10
Niezrozumiao ukrytej w Politei tezy o koniecznoci wypdzenia poetów z pa
stwa
(z przestrzeni duszy) polega na do wskim rozumieniu kultury jako kultury wyszej oraz na
niejasnoci intencji autora Politei, sugerujcego w swojej interpretacji kultury i czowieka
zapewne inne ni czysto literackie pochodzenie mitów. Wspóczesnym autorytetem dla wszego
rozumienia kultury jako mimesis jest niewtpliwie Erich Auerbach, porównujcy rzeczywisto
do stylów jej odtwarzania w rónorodnych kontekstach spoecznych i historycznych, tak fundamentalnych jak np. homerycki epos czy biblijna narracja. Porównanie stylów tekstów literackich
26
KS. PIOTR PASTERCZYK
któr uzurpowaa sobie poezja Homera i Hezjoda w stosunku do zmysowo
postrzegalnej rzeczywistoci. Zwróci na to uwag ju Erick A. Havelock,
sugerujc, e mimesis greckiego eposu przypomina w oczach autora Politei
permanentn iluzj i teatr cieni na cianie jaskini, a nie dynamik uwalniajc winiów jaskini z ich wizów 11. Plato
skie oskarenie nie moe by
czym przypadkowym i stanowi intuicj istotnej dla genezy kultury rzeczywistoci, na której opiera si take wspóczesna ambiwalencja w ujciu
fenomenu mimesis z jednej strony, u Auerbacha, jako dyspozycji naladowczej, bdcej kluczem interpretacyjnym zjawiska kultury w sensie dziea
literackiego, a z drugiej strony u Girarda jako róda naladowczej rywalizacji 12. Dlatego, patrzc na budowane przez Sokratesa sprawiedliwe polis,
naley odnie kultur take do samego pierwotnego procesu powstawania
ludzkiej spoecznoci, rekonstruowanego przez wspóczesn antropologi
kultury. Mimesis jest kluczem do zrozumienia kultury intelektualnej nie
tylko w Plato
skim sensie naladowania natury, ale przede wszystkim
w sensie naladowania czowieka przez czowieka. Nie jest to jednak sugerowane przez Jaegera teoretyczne mimesis jako naladowanie powszechnie
wanego ideau ludzkiego gatunku13, ale mimesis praktyczna, objawiajca
czowieka w najbardziej swoistych dla niego zachowaniach, prowadzcych
nie do budowania sprawiedliwego porzdku, ale do jego niszczenia. Wypdzajc poetów ze swojego polis, Platon opisuje rzeczywisto zderzenia
si z jak zowrog, generowan przez mimesis rzeczywistoci, wywoujc spontaniczn reakcj obrony i dlatego jego krytyka mimesis jest
najprawdopodobniej krytyk samego mechanizmu naladowczego, ukrytego
za fasad dziea sztuki.
Naladowanie i wychowanie jako róda kultury w jej szerokim rozumieniu dziedzictwa i tradycji oraz budzenia wiadomoci i poddawaniu ycia
pod wadz rozumu zostay wpisane w Plato
skiej Politei w schemat biegu-
jest dla Auerbacha punktem wyjcia analizy przedstawienia rzeczywistoci w kulturze europejskiej (por. A u e r b a c h. Mimesis s. 78).
11
E.A. H a v e l o c k. Przedmowa do Platona. Prze. P. Majewski. Warszawa: Wyd. UW 2007
s. 55.
12
R. G i r a r d. Sacrum i przemoc. Prze. M.E. Pleci
ska, J. Pleci
ski. T. 1. Pozna
: Brama
1993 s. 199-217.
13
Za rzymskim mem stanu Gelliusem sugeruje Jaeger, e paideia to przede wszystkim
nowe ujcie czowieka w sensie „waciwego charakteru prawdziwego czowiecze
stwa”. Takie
ujcie wynika z fundamentalnej decyzji greckiej interpretacji ludzkiego bytu jako idei: „Ponad
czowiekiem jako czonkiem gromady […] stoi czowiek jako idea i tak widziaa go zawsze
grecka myl wychowawcza, ale te i grecka poezja, sztuka i nauka”. Por. J a e g e r. Paideia s. 38.
KULTURA JAKO ZAGROENIE I RATUNEK
27
nowej opozycji. O ile mimesis moe by okrelona jako ródo pierwotnej
kultury, w sensie siy generujcej mity oraz niepodlegajcych dyskusji
rytualnych zachowa
wewntrz (greckiego) spoecze
stwa, o tyle paideia
jako droga opuszczenia jaskini niewiadomych tradycji jest pocztkiem kultury w jakim zupenie innym sensie, obnaajcym zastanawiajc zoono
i wieloznaczno tego samego zjawiska14.
1. PAIDEIA JAKO RATUNEK
Faktyczne zagroenie ludzkiej egzystencji jest przez Platona sytuowane
nie tyle w kontekcie zewntrznym polis, ale w jego kontekcie wewntrznym bd to w sensie spoecznoci, bd to w sensie ludzkiej duszy. Okres
ycia samego Platona, a w szczególnoci rozpoczcie dziaania Plato
skiej
Akademii przypada na czas, w którym spoeczno-polityczny rozkwit Aten
jest ju tylko wspomnieniem. Bardzo wyczerpujcy konflikt sparta
sko-ate
ski jako kontekst Plato
skiej Politei mógby sugerowa, e w wanie
w tej szczególnej formie przemocy, jak jest konflikt polityczny i militarny,
dostrzega Platon ródo zagroenia egzystencji czowieka. Wojny peloponeskie, które pozbawiy Ateny znaczcej pozycji w przestrzeni greckich
poleis, oraz w duej mierze przyczyniy si do zniszczenia kulturalnego
krajobrazu Grecji, s jednak tylko horyzontem Plato
skiej refleksji na temat
pa
stwa, sprawiedliwoci i prawa jako gwarancji ksztatowania na nowo
zniszczonego wiata. Aby odbudowa zrujnowane kulturalnie i ekonomicznie polis, Platon nie ucieka si do adnych faktycznych rozwiza
spoecznych, ale wskazuje na ludzk dusz jako ródo i przyczyn wszelkiego
upadku politycznego i obyczajowego. Powysze rozumienie Politei jest
problematyczne, o czym wiadczy jej Popperowska interpretacja, przypisujca Platonowi ksztatowanie systematycznej socjologii historycystycznej jako mitu spoecze
stwa zamknitego 15. Karl Popper sugeruje dosowno plato
skiej recepty spoecznej i prawnej dla rozwizania problemu
14
J. H e r d e r. Myli o filozofii dziejów. Prze. J. Gaecki. T. 1. Warszawa: PWN 1962 s. 4.
Mityczny charakter zawartego w Politei projektu historycystycznego odnosi Popper do idei
pa
stwa doskonaego, którego historyczne reprezentacje w Sparcie i na Krecie wydaway si Platonowi jedynie ndznymi kopiami (por. K. P o p p e r. Spoeczestwo otwarte i jego wrogowie.
Prze. T. Korczyc. T. 1. Warszawa: Krytyka 1987 s. 62, 77-78). Hermeneutyczny klucz Poppera jest
cakowicie nietrafny choby z uwagi na rónic miedzy rozumieniem historii w ramach stosowanego przez niego pojcia historycyzmu i tego co przez historie rozumieli Grecy (np. Herodot).
15
28
KS. PIOTR PASTERCZYK
zagroenia ludzkiej egzystencji w wyniku peloponeskiej eksterminacji greckiej cywilizacji16. Popper jednak popenia oczywisty bd interpretacyjny, typowy dla uczonych traktujcych teksty innych mylicieli wycznie z punktu
widzenia swoich intelektualnych interesów. Co prawda Sokrates w najwaniejszym Plato
skim dialogu faktycznie buduje pa
stwo, ale jest ono jedynie
pa
stwem metaforycznym, które w pierwszym rzdzie ma pomóc w wyjanieniu struktury duszy i wynikajcej z niej sprawiedliwoci i niesprawiedliwoci. Sokrates do Glaukona i Adejmantosa:
A e my nie jestemy mistrzami pierwszej klasy, wic, mam wraenie, powiedziaem, e jakemy przeprowadzali rozwaanie tego tematu, jakby kto ludziom
niezbyt bystrego wzroku kaza z daleka odczytywa mae litery, a potem by dopiero kto zauway, e te same litery s gdzie indziej wypisane w wikszym
formacie i na wikszym polu17.
Trudno dostrzegalne litery symbolizuj w ujciu Sokratesa ludzk dusz
i to, co nieuchwytne i niewidoczne w wyjanianiu prawdziwej przyczyny
sprawiedliwoci i niesprawiedliwoci. Zagroenie dla ludzkiej egzystencji,
a wic prawdziwa przyczyna niesprawiedliwoci ley, wedug Platona,
w ludzkiej duszy, natomiast wszelkie zagroenie zewntrzne o charakterze
wojny lub zego ustroju polis s jedynie konsekwencj braku sprawiedliwoci czowieka jako takiego.
1.1. KONTEKST ZAGROENIA: PSYCHE
Aby odpowiedzie na pytanie, jakie zagroenie ludzkiej egzystencji dostrzega Platon, naley przewietli struktur polis i wszystkie jej elementy
odpowiadajce wewntrznej, niewidocznej strukturze duszy. Do dyspozycji
mamy trzy czci polis: obywateli wytwarzajcych dobra, straników oraz
wadców, którzy odpowiadaj w zastosowanej przez Sokratesa metaforze
trzem czciom duszy: podliwoci, odwadze i rozumowi18. Ukryta w Politei
16
Wedug Poppera Platon faktycznie mia na myli to, co mówi, tzn. jego opis pa
stwa
idealnego mia od pocztku charakter opisu historycznego lub prehistorycznego. Por. P o p p e r.
Spoeczestwo otwarte s. 62, 78.
17
P l a t o n. Politeia 368 d.
18
Jak zwraca na to uwag Otfried Höffe, ukazana w Politei analogia midzy trzema czciami duszy a trzema warstwami spoecznymi natrafia na trudnoci interpretacyjne, kiedy doczymy do tego zestawienia take trzy rodzaje spoecznoci, o których mówi Politeia: spoeczno
pa
stwa zdrowego, bogatego oraz filozoficznego. Trudnoci s na tyle istotne, e niektórzy
uczeni kwestionuj wrcz sensowno takiego porównania (por. B. W i l i a m s. The Analogy of
KULTURA JAKO ZAGROENIE I RATUNEK
29
antropologia wskazuje na niejednorodny charakter ludzkiej duszy. Psyche
jest jednoci, ale nie w sensie jednorodnoci, ale jako jedno konstytucji
trzech nie przedmiotowych elementów. Niezwyky dowód na t niejednorodno i jedno przekazuje Sokrates w czwartej ksidze Politei, gdzie na
przykadzie niejakiego Leontiosa udowadnia psychologiczn moliwo
dwóch cakowicie sprzecznych tendencji w duszy jednego czowieka:
„Gniew czasem walczy z dzami; wida, e jedno jest czym innym i drugie”19. Ta antropologia jest dla Platona tak charakterystyczna, e dobrze
widoczna jest ona take w innych dialogach, takich jak Fajdros i Fileb.
W kadym z nich Platon wskazuje na zoony charakter ludzkiej duszy,
bdcej konstytucj rozumu (logos), podliwoci (epithymia) oraz odwagi
(thymos). Zagroeniem zarówno dla duszy, jak i dla kadego spoecznego
porzdku jest epithymia – porównana w Faidrosie do niewychowanego
i silnego konia, bdcego utrapieniem dla kierujcego rydwanem wonicy:
Konia ma jednego doskonaego, z piknej i dobrej rasy, a drugiego z cakiem
przeciwnej, rumaka zupenie tamtemu przeciwnego […] ko
, który ma w sobie
zo, cignie w dó, ku ziemi cignie, jeli go wonica dobrze nie wychowa. Tu si
dusza najwicej trudzi i wyta musi20.
Plastycznemu wyobraeniu rydwanu, ulegajcemu wypadkowi na skutek
nieopanowania przez wonic koni, towarzyszy w Politei przedstawienie
ustrojów pa
stwowych, w których coraz wiksz przewag uzyskuje epithymia 21. Tu zagroenie nie jest widoczne tak jednoznacznie jak w przypadku katastrofy rydwanu, natomiast jest ono ukazane w ewolucji form rzdów
polis, zmierzajcych do coraz wikszego uzalenienia polis od jego najgorszego, tyra
skiego elementu. Najgorsz form ustroju spoecznego jest, wedug Platona, dyktatura, w której spoeczno polis rzdzona jest przez
doszcztnie zepsutego i pozbawionego skrupuów czowieka. Tym tyranem
w polis jest osoba nieczua na wymagania rozumu i dobrych obyczajów oraz
City and Soul in Platos’s Republic. W: Exegesis and Argument: Studies m Greek Philosophy presented to G. Vlastos. Red. E.N. Lee, A.P.D. Mourelatos, R.M. Rorty. Assen: Van Gorcum 1973
s. 196-206). Höffe broni zastosowanej przez Sokratesa analogii, zestawiajc w kompletny sposób
wszystkie moliwe relacje midzy czciami duszy i warstwami spoecznymi w trzech rodzajach
pa
stwa, i zwraca uwag, e nie mona traktowa adnej z warstw spoecznych w sposób
wyizolowany, przypisujc jej wycznie jeden charakter duszy, np. podliwo. Por. O. H ö f f e.
Zur Analogie von Individuum und Polis. W: Politeia (red. O. Höffe) s. 91-92.
19
P l a t o n. Politeia 440 a.
20
T e n e. Fajdros 247 b.
21
T e n e. Politeia 543 a – 580 a.
30
KS. PIOTR PASTERCZYK
pozbawiona cnoty. W ludzkiej duszy odpowiada jej pierwiastek podliwoci 22. Zawarte w dziewitej ksidze Politei przedstawienie genezy dyktatury oraz genezy osobistej ewolucji czowieka, który póniej staje si dyktatorem, jest najbardziej sugestywnym ukazaniem zagroenia ludzkiej egzystencji, z jakim mamy do czynienia w caej Plato
skiej Politei. W tym przypadku nie wida ju adnego ratunku dla czowieka poddanego swoim
najgorszym dzom oraz bdcym jego odbiciem spoecze
stwa tyra
skiego.
Prawdopodobnie mit o jaskini z ksigi siódmej Politei pokazuje w caociowej wizji konsekwencje omawianego póniej szczegóowo zagroenia czajcego si na dnie ludzkiej duszy: niewolnicza wegetacja na dnie jaskini
w przewiadczeniu, e jest to waciwe miejsce ludzkiej egzystencji.
1.2. NIEWOLA
Cytowany jako motto artykuu fragment i jego kontynuacja maj na celu
ukazanie ruchu wyjcia z jaskini na wolno prawdy wiata i patrzenia
oczyma logosu na prawdziwy byt23. Centralnym momentem opisu jaskini jest
przedstawienie tego, co umoliwia winiom wyjcie na wolno:
Nasza myl obecna wskazuje zdolno tkwic w duszy kadego czowieka i to
narzdzie, którym si kady czowiek uczy. Tak samo, jak oko nie mogo si
z ciemnoci obróci ku wiatu inaczej, jak tylko wraz z caym ciaem, tak samo
ca dusz trzeba si odwróci od wiata zjawisk, które powstaj i gin, a dusza
potrafi to widzenie wytrzyma […] Wiec tego wanie dotyczyaby umiejtno
pewna – nawracania si; w jaki sposób najatwiej i najskuteczniej zawróci w inn
stron24.
Jednoczenie przez kontrast dostrzegamy przyczyn uwizienia czowieka
– jest ni przejcie kontroli nad caym porzdkiem duszy przez podliwo.
Epithymia staje si prawdziwym zagroeniem nie dlatego, e wykracza
w osobistym i spoecznym wymiarze przeciw dobrym obyczajom i moralnoci. Najpowaniejsz konsekwencj podliwoci jest zawenie pola wiadomoci czowieka do tego, co mu si aktualnie jawi: „Ludzie [w jaskini] nie
co innego braliby za prawd jak tylko cienie pewnych wytworów” 25. wiat
w konstelacji duszy opanowanej przez epithymia przestaje by przedmiotem
22
Tame 580 e – 581 a.
Tame 514 a-b.
24
Tame 518 c-d.
25
Tame 515 c.
23
KULTURA JAKO ZAGROENIE I RATUNEK
31
dla logos, a staje si jedynie przedmiotem tego, co Platon okrela jako
aisthesis – wraliwo zmysowa. Podliwo jest pewnym wymiarem
aisthesis, której konsekwencje wykraczaj ponad teoretyczne poznanie i prowadz do braku prawdy, który we wspóczesnym jzyku naleaoby okreli
jako pewnego rodzaju zo. Nieprawda jest zem, o ile zagraa ludzkiej egzystencji. To zagroenie jest okrelone w Fajdrosie jako gwatowna utrata
waciwej czowiekowi (i bogom) przestrzeni, w której mona oglda
wprost to, co jest najwaciwszym przedmiotem dla wiadomego logosu –
idee pikna i dobra same w sobie26. Zagroenie w sensie upadku czowieka
i jego inkarnacji w przestrze
aisthesis zmierza do epithymia, czyli do cakowitego zamknicia si w tym, co jest postrzegalne zmysowo i jednoczenie
zamykajce oczy logosu. T przestrzeni jest wanie opisywana przez
Sokratesa jaskinia, w której wyranie dostrzegamy wszystkie konsekwencje
upadku i zagroenia: niewolnictwo, lepot oraz nie wahajc si przed
zbrodni gupot27.
Zarysowany na pocztku scenariusz wyjcia z jaskini odpowiada temu, co
w tytule tego artykuu zostao okrelone jako ratunek. Kultura qua paideia
jest dla Platona jedynym prawdziwym ratunkiem dla czowieka w jaskini,
czyli dla kogo, kto nie tylko uleg egzystencjalnemu wypadkowi, ale take
znalaz si w wizieniu, z którego nie mona aktualnie wyj. Obrócenie
oczu duszy w kierunku wiata jest moliwe dziki realizacji Plato
skiego
programu wychowania, zmierzajcego do cakowitej zamiany naszego postrzegania rzeczywistoci, a w konsekwencji do uniknicia czajcego si we
wntrzu naszej duszy zagroenia28. Kultura bdzie mie w tym sensie charakter umiejtnoci panowania nad tym, co jest przyczyn naszego egzystencjalnego upadku oraz umiejtnoci skierowania oczu duszy na waciwe
dla logosu przedmioty. W jzyku stosowanej w dialogu Fajdros metafory
mona powiedzie, e wyjcie z jaskini jest niczym innym jak odzyskaniem
panowania logosu nad losem czowieka w caej jego zoonej strukturze.
Rydwan prowadzony przez logos dobiera sobie za wspópracownika szlachetny gniew (thymos) i mimo ogromnego bólu i niechci caej swojej
podliwej istoty kieruje si na powrót do przestrzeni, z której pochodzi.
26
P l a t o n. Fajdros 247 c.
T e n e. Politeia 517 a.
28
Tame 518 d.
27
32
KS. PIOTR PASTERCZYK
1.3. RATUNEK DUSZY
Paideia jako ratunek zagroonej ludzkiej egzystencji jest w pierwszym
rzdzie kluczem do stworzenia sprawiedliwego polis, czyli przestrzeni,
w której czowiek wyszed ju z jaskini tyranii podliwoci. Ale w rzeczywistoci Platona nie interesuje tylko porzdek spoeczny, gdy – jak zostao
to powiedziane wczeniej – prawdziw przyczyn zagroenia ludzkiej egzystencji nie jest niesprawne pa
stwo i moliwo eksterminacji jego obywateli przez wrogów zewntrznych, ale mroczna cz ludzkiej duszy. W kontracie do niesprawiedliwoci jako konsekwencji epithymia Platon pozwala
czytelnikowi spojrze take na to, co jest owocem wewntrznej harmonii
duszy. Sprawiedliwo jest w Politei fenomenem podstawowym, wyznaczajcym sens indywidualnej egzystencji czowieka, czy to przy ko
cu jego
ycia (argument Kefalosa), czy w peni si (argument Polemarchosa), czy te
w momencie wchodzenia w odpowiedzialno za ycie polis (argumenty
Glaukona i Adejmantosa). Jak pokazuje pierwsza ksiga Politei, sprawiedliwo jako czynnik decydujcy o peni indywidualnego ludzkiego ycia jest
jednak rzeczywistoci trudn do uchwycenia. Kady z wyej wspomnianych uczestników dialogu nosi w sobie jej subiektywne rozumienie i jest
gboko przekonany o swojej racji. Aby zrozumie, czym jest sprawiedliwo sama w sobie, naley – wedug Sokratesa – przeanalizowa struktur
polis, która jest niczym innym jak widocznym odbiciem ukrytej struktury
ludzkiej duszy. Dlatego w czwartej ksidze Sokrates mówi:
Zdawao si nam, e jeli spróbujemy obejrze to w jakim wikszym przedmiocie
sporód tych, które maj sprawiedliwo, to atwiej i w poszczególnej jednostce
ludzkiej dojrzymy, jakie to jest […] Wic to, co nam si tam ukazao, odniemy
do poszczególnego czowieka […] A pa
stwo wydawao si sprawiedliwe, kiedy
trzy rodzaje natur, jakie w nim s, robiy kada swoje. A wydawao si rozwane
znowu i mne, i mdre dziki jakim innym stanom i podstawom tych samych
trzech rodzajów. Wic i poszczególn jednostk ludzk, przyjacielu, tak samo
bdziemy oceniali; ona ma w swojej duszy te te trzy postacie i dziki takim
29
samym stanom tych postaci bdzie zasugiwaa na te same nazwy, co i pa
stwo .
Umiarkowanie, mstwo i mdro jako trzy cechy trzech rónych
elementów pa
stwa stanowi take trzy cnoty trzech rónych elementów
ludzkiej psyche. Pierwotna gbia nowego rozumienia kultury przez Platona
29
Tame 434 e – 435 c.
KULTURA JAKO ZAGROENIE I RATUNEK
33
objawia si w sprawiedliwoci jako nie bdcej dzieem przypadku, ale
owocem dugotrwaego wysiku i zmagania harmonii „robienia swego” przez
kad cz duszy. Kultura qua paideia zarówno w indywidualnej przestrzeni ludzkiej egzystencji, jak i w jej spoecznym odbiciu jest efektem sprawnoci tych czci psyche/polis, które s podmiotem kardynalnych cnót.
W szczególnoci dotyczy to tego elementu duszy, który ma wspiera logos
w zmaganiu z epithymia. Odwaga straników polis, okrelana przez Platona
jako thymos (tchnienie)30, jest zawsze potencjalnie przyjazna dla logos, który
spaja dwie przeciwne sobie dynamiki ycia (thymos – epithymia) i w ten
sposób decyduje o losach caej ludzkiej egzystencji w jej spoecznym i indywidualnym wymiarze. Aby thymos i odpowiadajcy mu w pa
stwie stan
straników, bronicych miasta przed zagroeniem zewntrznym i wewntrznym, mogy wypeni swoj rol uratowania pa
stwa (duszy), potrzebna jest
paideia jako proces i efekt dugofalowego starania, polegajcego z jednej
strony na usuwaniu skonnoci zych, z drugiej za na sadzeniu i pielgnowaniu tego, co przez Sokratesa zostao uznane za skonno dobr
i fundament sprawiedliwoci.
2. MIMETYCZNE RÓDO ZAGROENIA
Przedstawiona wyej paideia jako ratunek przed zagroeniem wynikajcym z epithymia jest pojciem wpisujcym si w sens przedstawionego
w Politei zagroenia niesprawiedliwoci. Paideia jest procesem ksztatujcym ludzki logos tak, aby uczyni go zdolnym do samodzielnego rzdzenia
pozostaymi elementami duszy. Platon jednak zwraca uwag nie tylko na
napicie midzy wraeniem zmysowym a rozumem, które jest ródem nieustannego dramatu wyborów, mogcych prowadzi do zagroenia ycia
wspólnoty polis. Plato
skiej argumentacji towarzyszy wtek wskazujcy na
mimesis jako ródo niepokoju i zagroenia polis. Mówic o mimesis, Sokrates w Politei ma na myli wszystko to, co jest przedmiotem twórczoci
30
Klasycznym odniesieniem do sowa thymos jest gniew Achillesa, opisywany przez pierwsze wersety Iliady Homera (por. Iliada 1, 1-2). Achilles gniewa si na Agamemnona z uwagi na
wyrzdzon mu przez dowódc greckiego wojska niesprawiedliwo. Tego wanie rodzaju thymos referuje Platon w Politei i nadaje mu do jednoznaczn pozytywn tre uczucia zwizanego ze sprawiedliwoci. Wydaje si jednak, e tak jednorodnego i specyficznego znaczenia
nie ma jeszcze thymos homeryckiego Achillesa – jest on wyranie przemieszany z epithymia
mczyzny, któremu wanie odebrano kobiet. Gniew Achillesa jest dlatego lepy i powoduje
spustoszenie w greckim obozie wojennym.
34
KS. PIOTR PASTERCZYK
poetów, rzebiarzy i malarzy, którzy nie kreuj niczego nowego, ale jedynie
powielaj ju istniejc rzeczywisto. To powielenie jest w sprawiedliwym
polis kontraproduktywne, gdy jego konsekwencj jest skierowanie uwagi
obywateli na sfer, gdzie rzeczywisto nie jest dostpna wprost, ale jedynie
poprzez jej niewyrane odbicie31.
Interpretujc mimesis jako przedstawienie rzeczywistoci, take Erich
Auerbach zakada w pewnym sensie mimetyczny charakter genezy kultury.
Nic dziwnego, gdy niemiecki uczony odwouje si do kultury w sensie
estetycznym jako efektu odwzorowania rzeczywistoci. Abstrahujc od
faktycznej rónicy midzy rozumieniem roli poezji w greckim polis oraz
w wiecie wspóczesnym, bezdyskusyjna wydaje si rola naladowania
w ksztatowaniu wielu form kultury, czego mimowolnym wiadkiem jest
wanie Auerbach. Dlaczego jednak Platon w tak radykalny sposób wyklucza
poetów ze swojego polis jako par excellence przeciwników kultury? Analizujc teori Perry’ego (kompozycja i przekazywanie tekstów w kulturach
niepimiennych), odpowied na to pytanie próbuje da Alfred Gawro
ski,
sugerujc w swojej dyskusji z Havelockiem, e konflikt midzy Platonem
a greckimi poetami ma swoj genez w roli, jak przypisywa jzykowi
zarówno Sokrates, jak i sam Platon: „Platon znalaz si w samym centrum
ostrego konfliktu midzy kultur przekazu ustnego a kultur przekazu pisanego”32. Autor Politei odwraca si od wzniosej mowy poetów w celu sformuowania nowego paradygmatu jzyka, którego znakiem jest zapisana
i zmagazynowana w ksikach nauka. Nie wskazuje na to co prawda Plato
ska krytyka pisma znana z dialogu Faidros, ale sygnalizuje to w pewnym
sensie tzw. Plato
ska dialektyka oraz ewolucja znaczenia pisma, która miaa
miejsce w twórczoci najwikszego ucznia Platona – Arystotelesa. Ma racj
Gawro
ski, kiedy konstatuje, e rodzca si u Sokratesa i Platona filozofia
w sensie polemicznej i krytycznej postawy wobec myli i rzeczywistoci
ciera si z psychiczn ulegoci i biernoci, koniecznymi do mnemotechnicznego nauczenia si poetyckiego tekstu na pami 33. W opartej na
mnemotechnice greckiej poezji zawiera si jednak jeszcze jeden istotny
31
Tak rozumiana artystyczna dziaalno poetów budzi zdumienie u wspóczesnego czytelnika. Havelock daje wyraz temu zdumieniu i retorycznie pyta, czy aby na pewno dobrze rozumiemy rol poezji w greckiej kulturze. Dla Havelocka jest oczywiste, e Homerycki epos nie
suy w pierwszym rzdzie dostarczaniu przey estetycznych, ale peni przede wszystkim rol
czego na wzór wspóczesnej encyklopedii. Por. H a v e l o c k. Przedmowa do Platona s. 58-60.
32
A. G a w r o s k i. Dlaczego Platon wykluczy poetów ze swojego Pastwa. U róde
wspóczesnych bada nad jzykiem. Biblioteka „Wizi” 50. Kraków: Znak 1984 s. 58.
33
Tame s. 60.
KULTURA JAKO ZAGROENIE I RATUNEK
35
problem: Plato
ska krytyka poetyckiej mimesis dotyka w trzeciej ksidze
Politei tego, co jest jej konsekwencj w umysach suchaczy, a mianowicie
szkodliwego sentymentu duszy, bdcego odpowiedzi na mow wznios.
Havelock nie przypisuje tej funkcji mimesis wikszej roli w procesie wypdzania poetów z pa
stwa, protestujc przy tej okazji przeciw „prostackiej
psychologii tumu Platona”34. Dla Gawro
skiego efekt emocjonalny mimesis
w duszy widza jest natomiast patologi systemow, sprzeciwiajc si opartej na obiektywnych zaoeniach koncepcji wychowawczej proponowanej
przez Platona35. Wydaje si jednak, e ani Havelock, ani Gawro
ski nie dostrzegaj wanoci zwizanego z mimesis kontekstu Plato
skiej krytyki, którym jest cenzura niewaciwego ukazywania bogów w poezji Homera i Hezjoda. Przyczyna cenzury jest oczywista w Politei: uformowanie nowego
czowieka domaga si przeamania okrutnego i niemoralnego obrazu bogów
w duszy ludzkiej, powodujcego dominacj strachu i resentymentu nad odwag, bdc kluczowym wsparciem rozumu przeciw epithymia.
Pomoc w interpretacji znaczenia Plato
skiej krytyki mitycznego obrazu
bogów jest Girardowska interpretacja kultury, w wietle której gówne motywy mimetycznej literatury (w szczególnoci klasycznego dramatu greckiego)
s echem zapisanej w mitach przemocy kolektywnej, stojcej – wedug
Girarda – u podoa kadej, a wic take greckiej, religii36. Mit nie jest dla
Girarda jedynie opowiadaniem, bajk, bdc owocem homeryckiej wyobrani, ale wrcz historycznym zapisem kolektywnej przemocy, której
przyczyn jest nic innego jak wanie pewna forma mimesis. W teorii
Girarda przemoc jest bowiem generowana przez naladowcz tendencj
ukryt w jani kadego czowieka, która rodzi zjawisko morderczej rywalizacji, prowadzce w spoecznociach etnologicznych do ich wewntrznego
wyniszczenia. Teoria mimetycznej przemocy Girarda tumaczy w interesujcy sposób gbok nieufno skoncentrowanego na rozumie autora Politei do
opowieci Homera i Hezjoda, poniewa ich motywem przewodnim jest
wanie mityczna przemoc jako ródo spoecznego porzdku37. Dlatego Platon decyduje si w imi logosu na opuszczenie naturalno-religijnego etosu
34
H a v e l o c k. Przedmowa do Platona s. 58.
G a w r o s k i. Dlaczego Platon wykluczy poetów s. 61.
36
G i r a r d. Kozio ofiarny s. 77.
37
Dotyczy to przede wszystkim najwaniejszego dziea Hezjoda – Teogonii, gdzie zostao
precyzyjnie opisane niesychane okrucie
stwo i bezwzgldno przemocy w walce midzy bogami. Wynikiem tej gigantomachii jest nowy porzdek kosmiczny, w którego centrum staj
bogowie olimpijscy, a którego jakim odbiciem jest spoeczny porzdek greckiej polis.
35
36
KS. PIOTR PASTERCZYK
i ufundowanie po raz pierwszy w dziejach kultury Zachodu tego, co póniej
wejdzie do krwioobiegu myli jako logos o bogu (theologia).
Wic nie ma powodu, dla którego bóg mógby kama? Ze wszech miar powiada.
Zatem bóg jest cakowicie prosty i prawdziwy w czynie i w sowie, i ani si sam
nie odmienia, ani drugich w bd nie wprowadza, ani w wytworach wyobrani, ani
w sowach, ani w zsyaniu znaków, ani we nie, ani na jawie […] Bogowie nie s
ani czarownikami i nie przemieniaj si sami, ani te nas nie nabieraj ani
sowem, ani czynem38.
W budowanym przez Sokratesa pa
stwie nie ma miejsca nie tylko na
opart na mimesis form dramatyczn39 czy te muzyczne harmonie, wzbudzajce w duszy suchaczy ao i strach 40, ale take nie ma w nim miejsca
na pochodzce z mitów obrazy bogów. I dlatego jest oczywiste, e Platon
obawia si nie tylko poezji epickiej jako bdnej propozycji cywilizacyjnej
(Gawro
ski), ale take jej konsekwencji, jakim moe by obdny stan duszy
ludzkiej, ogarnitej przez strach, ao, niepewno i dz. Niewtpliwie
negatywne konsekwencje mimesis dotycz obywateli pa
stwa, a szczególnie
jego straników, którzy z definicji swojego miejsca w polis zamiast przezwycia epithymia, ponownie jej by si poddawali.
Zwizek mimesis z mitycznym obrazem bogów oraz z greck religi eleuzy
skich i orfickich misteriów rozwietla Girardowska teoria kultury, dla której rywalizacyjne zagroenie spoecznoci od wewntrz jest jednoczenie ródem konstytuowania si religii. Konsekwencj nieopanowanego podania
(epithymia), jak jest niesprawiedliwo w duszy i w pa
stwie, sprowadza pojciowo Girarda do mimetycznej przemocy tzw. kryzysu ofiarniczego oraz
do kolektywnej przemocy ten kryzys ko
czcej. W ten sposób dokonuje si
fundacja struktury nowej religii, bdcej w swoim naturalnym ksztacie zapisem dramatu kolektywnego linczu, zbawiajcego spoeczno od zagady przemocy niekontrolowanej41. Platon jest wiadkiem nowej polis i nowego czowieka, które rodz si z dowiadczenia uwiadamiania sobie swojego miejsca
w kosmosie, a nie poddawania si narzuconym przez si mimesis skryptom
postpowania na zasadzie rytuau oraz tabu. Plato
ska wiadomo niekompatybilnoci przemocy i bóstwa otwiera po raz pierwszy w kulturze Zachodu
drog emancypacji czowieka w sensie jego opartej na rozumie wolnoci.
38
P l a t o n. Politeia 383 a.
Tame 394 a-d.
40
Tame 398 d-e.
41
G i r a r d. Sacrum i przemoc t. 1 s. 129.
39
KULTURA JAKO ZAGROENIE I RATUNEK
37
2.1. MIMESIS JAKO OPOZYCJA PAIDEI
Wytwory ludzkiej mimesis odwzorowane s w siódmej ksidze Politei
jako przedmioty, których odbicie na cianie jaskini obserwuj uwizieni
w niej winiowie:
Z góry i z daleka pada na nich wiato ognia, który si pali za ich plecami, a pomidzy ogniem i ludmi przykutymi biegnie gór cieka wzdu której widzisz
murek zbudowany równolegle do niej, podobnie jak u kuglarzy przed publicznoci stoi przepierzenie, nad którym oni pokazuj swoje sztuczki. Wic zobacz
jak wzdu tego murku ludzie nosz rónorodne wytwory, które stercz ponad
murek; i posgi i inne zwierzta z kamienia i z drzewa, i wykonane rozmaicie
i oczywicie jedni z tych, co je nosz, wydaj gosy, a drudzy milcz”.42
W jaskini wszystkie przedmioty obnoszone wzdu muru s postrzegane
przez winiów jedynie jako odwzorowane na cianie cienie. Podobnie jest
z wytworami malarzy i innych odtwórców prawdziwej rzeczywistoci, których motorem dziaania jest naladowanie postrzeganego przez aisthesis
wiata. Platon zamieszcza szerok analiz mimesis na pocztku ostatniej
ksigi swojej Politei, czyli bezporednio po dogbnej analizie ostatecznych
skutków epithymia, jakim jest ustrój tyra
ski w polis oraz niead w duszy
czowieka targanego najbardziej brutalnym rzdzami. Ten kontekst jest znamienny, gdy wanie przyczyn paraliu duszy mieszkajcej w jaskini i patrzcej tylko na cienie rzeczywistoci jest jej niezdolno do uruchomienia
rozumu (logos) jako nadrzdnej siy kierujcej caym ludzkim yciem i zdanie si na aisthesis, któr w pewnym sensie mona postawi na jednej linii
z prowadzc do zagroenia i katastrofy epithymia. Wanie do tego stanu
paraliu mona porówna to, co jest efektem mimesis, a wic pozostawienie
losów duszy w rkach tej jej czci, która zamiast zwraca si do prawdziwej rzeczywistoci, zwraca si tylko do jej odbicia: „Wic sztuka naladujca (mimesis) jest daleka od prawdy i zdaje si dlatego odrabia wszystko, e
w kadym wypadku mao prawdy dotyka, a jeeli ju to widziada tylko”43.
Jakie zagroenie widzi Platon w tradycyjnej roli poetów i malarzy, naladujcych zrcznie rzeczywisto, w kontekcie centralnego zagroenia
duszy i polis, jakim jest epithymia? Wydaje si, e tkwica w mimesis
ucieczka od prawdy, jaka zagraa przede wszystkim temu, co zostao
42
43
P l a t o n. Politeia 515 a.
Tame 598 c.
38
KS. PIOTR PASTERCZYK
nazwane ratunkiem przed katastrof i najwikszym zagroeniem. Mimesis
jest opozycj paidei, gdy jej bezporednim skutkiem jest pozostawanie
winiów w jaskini, czyli pozostawianie duszy na pastw jej najmniej szlachetnej czci, wraliwej jedynie na kopie prawdziwej rzeczywistoci. Jeeli
zadaniem paidei jest egzystencjalne zawrócenie duszy z jaskini do prawdziwego wiata 44, to konsekwencj mimesis jest pozostanie w jaskini na zawsze,
tym bardziej e mimesis uwodzi i manipuluje, co ujawnia struktura obrazu
jaskini. Wewntrzna logika tego mitu wskazuje jednoznacznie na to, e skutkiem obnoszenia wytworów mimetycznego rzemiosa wewntrz jaskini jest
przedstawiona przez Sokratesa sytuacja uwizienia. Ludzie znajdujcy si
w jaskini s przykuci do tego miejsca wycznie przez swoj uwag. Wydaje
si, e narracja cieni, bdca konsekwencj mimesis, jest najbardziej przekonywujc manipulacj, biorc w niewol ca egzystencj czowieka, tak
jak to sugeruje komentarz Sokratesa:
Dziwny obraz opisujesz i kajdaniarzy osobliwych. Podobnych do nas – powiedziaem. Bo przede wszystkim, czy mylisz, e tacy ludzie mogliby z siebie samych
i z siebie nawzajem widzie cokolwiek innego oprócz cieni, które ogie
rzuca na
przeciwleg cian jaskini?45
2.2. MIMESIS JAKO NIEOPANOWANE PODANIE
Girard definiuje w swojej antropologicznej refleksji mimesis jako mimetyczne podanie i przedstawia j jako ródo najwikszego zagroenia jednostki i wspólnoty ludzkiej. Precyzyjne okrelenie mimesis jako podliwej
rywalizacji w ramach naladowania heroicznych wzorców spoecznych rozwietla przeczucie Platona o spoecznej szkodliwoci i poytecznoci wszelkiego naladowania. Sama Plato
ska intuicja dotyczca poetów i artystów
nie pokazuje jednak z ca konsekwencj sposobu, w jaki nieokieznana mimesis moe by ródem zagroenia ludzkiej spoecznoci a do jej wyniszczenia. Dlatego wanie wygnanie poetów z pa
stwa moe stanowi, z uwagi
na zagadkow rol estetycznie pojtej mimesis, niezrozumiae wymaganie
paidei. Dopiero dokadna analiza, wica ze sob mimesis i epithymia,
pokazuje, e Plato
ska intuicja nie ma estetycznego charakteru, ale opisywane przez ni zagroenie otwiera toksyczn przestrze
polis jako jaskini.
Girard, sytuujc mimesis na linii czcej poetyckie naladowanie oraz
44
45
Tame 518 d.
Tame 515 a.
KULTURA JAKO ZAGROENIE I RATUNEK
39
podliwo, wyjania, dlaczego naladowanie jest w polis tak niebezpiecznym przeciwnikiem paidei i jednoczenie przyczyn najwikszego zagroenia dla losu indywidualnej duszy i caej spoecznoci polis46.
Antropologiczn interpretacj mimesis w kontekcie epithymia wspiera
Girardowska krytyka potocznego rozumienia podliwoci jako stosunku
midzy podmiotem i przedmiotem podania:
Mylimy tak: najpierw istnieje obiekt, nastpnie ludzie niezalenie od siebie
d do tego obiektu, wreszcie pojawia si przemoc – przypadkowy skutek
owych de
47.
Zdroworozsdkowe mniemanie, e podanie nie jest niczym innym jak rodzc si wewntrz nas ciemn si, która sprzeciwia si rozumowi, stanowi
oczywisto opart na Plato
skim rozumieniu czowieka. Po gruntownej
analizie zjawiska mimetyzmu rywalizacyjnego, stanowicego stay skrypt
postpowania we wszystkich kulturach, Girard jednak t oczywisto podwaa. To nie wyrastajca z duszy mityczna epithymia, ale raczej wspógrajcy z dusz jako caoci fakt spoeczny jest gównym sprawc podania
mimetycznego. To wanie w ramach spoecznoci otwiera si przestrze
rywalizacji midzy poszczególnymi jej uczestnikami, prowadzcej najczciej do brutalnego finau cakowitego wyniszczenia jednej ze stron konfliktu.
Girard zwraca uwag na ten istotny aspekt, twierdzc, e „rywalizacja nie
jest owocem przypadkowej zbienoci dwóch poda
tego samego przedmiotu.” To wanie „podmiot poda przedmiotu poniewa poda go
rywal”48. Jak atwo si domyli, takiego podania nie mona zaspokoi.
Dostrzega to oczywicie take Platon, opisujc ustrój tyra
ski w polis oraz
w duszy pojedynczego czowieka jako niczym niezaspokojone aknienie:
Kto jest istotnie dyktatorem, ten jest istotnie niewolnikiem, to jest najwiksza
niewola i ponianie si, i schlebianie typom najgorszym. Taki czowiek zgoa nie
zaspokaja swoich poda
, tylko cierpi niezliczone niedostatki i okazuje si
w wietle prawdy biedakiem, jeeli kto umie zobaczy ca dusz – to czowiek,
46
W odrónieniu od Platona wskazuje Girard na funkcj mimesis, któr sam okrela jako
„aquisitive mimesis”. Nie ma ona nic wspólnego ani z naladowaniem jako procesem uczenia si,
ani z naladowaniem jako efektem poetycznego techne. „Aquisitive mimesis” to co, co jest konsekwencj lepego podania, dcego do zdobycia przedmiotu lub dobra pozostajcego w
wycznej dyspozycji osoby modelowej w danym spoecze
stwie. Por. R. G i r a r d. Things
hidden since the Foundation of the World. Stanford: Stanford University Press 1987 s. 8.
47
T e n e. Sacrum i przemoc t. 1 s. 200.
48
Tame 202.
40
KS. PIOTR PASTERCZYK
którego strach dawi cae ycie i wci go chwyta skurcz i ustawiczna mka, jeeli
jego stan jest podobny do stanu pa
stwa, którym on wada”49.
Wniosek, który ostatecznie wyciga Girard, czy obie intuicje Platona –
rozumienie epithymia jako pierwiastka w duszy odpowiedzialnego za niezaspokojon i gwatown podliwo, oraz mimesis jako naladownictwa
nioscego z sob utrat prawdy i wprowadzajcego ludzkie ycie w mroczn
przestrze
zalenoci od pragnie
i dziaa
wszystkich uczestników polis
jako przykutych do siebie i do wntrza jaskini niewolników. Zasug Girarda
jest dostrzeenie w jasny sposób widocznej tylko w Plato
skich metaforach
zalenoci midzy tendencj do naladowania oraz przemoc i rywalizacj
pocigajc za sob najwiksze zo w indywidualnym oraz spoecznym wymiarze: „Podanie ma natur mimetyczn, kopiuje podanie wzorcowe:
wybiera ten sam obiekt, co wzorzec” 50. Zo, bdce pochodn mimesis,
bierze si wedug Girarda std, e podania mimetyczne, kierujce si na
jeden, wzorcowy przedmiot, od samego pocztku maj charakter rywalizacyjny i s zarzewiem konfliktu51. Naley doda, e zwykle jest to konflikt
krwawy, który dokadnie tak jak Plato
ska epithymia ma niezaspokojony
charakter i zmierza do cakowitej zagady i wyniszczenia. Ta destruktywna
tendencja nie jest dowoln reakcj na taki lub inny ukad relacji spoecznych, ale jest konsekwencj najgbszych inklinacji konstytuujcych ludzk
egzystencj52.
2.3. MIMESIS A KULTURA
Wydaje si, e w antropologii Girarda sama mimesis nie ma nic wspólnego z kultur, wprost przeciwnie – jako instynktowna, drzemica w kadym
czowieku sia krwawej rywalizacji jest ona czynnikiem destabilizujcym
wszelki ad spoeczny. Girard jednak siga w swojej myli do statu nascendi
ludzkiej spoecznoci, nie posiadajcej jeszcze wyranie ukonstytuowanego
adu, a jednoczenie skazanej na niebezpiecze
stwo mimetycznego podania. Obserwacja fenomenu mimetycznej przemocy prowadzi do wniosku, e
rozwijajca si spirala rywalizacji prowadziaby w kadej lokalnej ludzkiej
wspólnocie do zagroenia cakowitego wyniszczenia. Dlatego odpowiedzi
49
P l a t o n. Politeia 579 e.
G i r a r d. Sacrum i przemoc t. 1 s. 203.
51
Tame.
52
Tame, 204.
50
KULTURA JAKO ZAGROENIE I RATUNEK
41
na mimetyczne podanie jest obecny w kadej kulturze system zakazów
i rytuaów, które maj na celu niedopuszczenie do aktu mimetycznej przemocy 53. Plemienne tabu nie jest niczym innym jak zakazem chronicym
szczególnie wraliw na rywalizacj sfer, tak jak sfera seksualna, poywienie lub ubiór. Ale nawet najbardziej surowe zakazy mog nie wystarczy
do stumienia mimetycznej przemocy. Dlatego w kadej spoecznoci pojawia si, wedug Girarda, take mechanizm (mechanizm koza ofiarnego),
którego celem jest dopuszczenie do przemocy kontrolowanej po to, aby za
wszelk cen unikn przemocy niekontrolowanej, kiedy spoecze
stwo
znajduje si w sytuacji kryzysu. Kultura jest dla Girarda zbiorem procedur,
bdcych produktem mechanizmu kontrolowanej przemocy i rodzcej si
z niego rytualnej i ofiarniczej religijnoci. Dlatego ostatecznie take mimesis
nie tyle jako tendencja do estetycznego naladowania rzeczywistoci, ale
jako zagroenie ludzkiej egzystencji par excellence jest niezbdnym elementem w procesie genezy ludzkiej kultury. Jeli nie byoby zagroenia oraz
zwizanego z nim kryzysu aktualnego porzdku, nie byoby take potrzeby
rytuau, religii oraz instytucji. Taki wniosek dotyczy jednak wycznie
genezy kultury w spoecznociach etnologicznych, a nie jej dalszego rozwoju w oderwaniu od wiadomoci swoich korzeni. Plato
ska analiza polis
i psyche jest szczególnym miejscem czcym spoeczno przedhistoryczn
ze spoecznoci nowoczesn. Kultura Zachodu, w której dzisiaj yjemy, jest
bowiem echem Plato
skiej paidei, której intencj byo wyrugowanie z przestrzeni polis panowania pierwotnego porzdku o charakterze mitycznym.
Decydujc si na budowanie logosu o bogu, paideia uwalnia czowieka
Zachodu od niewoli zamknitego krgu przemocy, który dziki silnej roli
polis i jego instytucji nie generuje ju przymusu krwawej zemsty, pozostawiajc realizacj sprawiedliwoci nowoczesnym instytucjom54.
53
G i r a r d. Things hidden s. 19-23.
Dla Girarda decydujc rol w uksztatowaniu si nowej rzeczywistoci kultury Zachodu
miao take chrzecija
stwo oraz wynikajce z biblijnego objawienia zdemaskowanie „rzeczy
ukrytych od zaoenia wiata” (por. G i r a r d. Things hidden s. 141-179). T najbardziej ukryt
rzecz, któr mona porówna do plato
skiej jaskini, jest stosowany powszechnie w niewiadomy sposób mechanizm koza ofiarnego.
54
42
KS. PIOTR PASTERCZYK
3. PAIDEIA JAKO ZAGROENIE?
W jakim sensie to jednoczesne wycinanie niewaciwych i zaszczepianie
poprawnych postaw stranikom pa
stwa w procesie paidei odpowiada zinterpretowanej wspóczenie przez Freuda ambiwalencji stosunku midzy
kultur a natur. W swoich pismach spoecznych bowiem Freud zdefiniowa
kultur w odniesieniu do jej funkcji tumienia spontanicznoci libido55. Tumic i niszczc naturaln tkank naszego ego, kultura chroni czowieka
przed niesprzyjajc mu natur, ale jednoczenie poprzez zakazy i nakazy
pozbawia go najprostszej drogi do szczcia, jakie wedug Freuda ley
w spontanicznym realizowaniu popdów56. Dokadnie w odwrotny sposób
odnosi si Plato
ski Sokrates do psyche/polis jako caoci ludzkiego ycia,
aby zadouczyni wymaganiu sprawiedliwoci. Sokratejska sprawiedliwo
zakada logos jako element kierujcy caym yciem i dlatego nie jest ona
moliwa przy nieskrpowanym udziale tej czci psyche, która wczeniej
zostaa okrelona jako epithymia (por. libido u Freuda). Paideia zatem
straników w pa
stwie musi polega na zupenym wyeliminowaniu czynnika
popdowego, gdy wanie „rozkosz pciowa najbardziej rozum odbiera, nie
mniej ni to robi smutek”57. Stranicy mog kocha i zblia si do innych
ludzi, ale tylko do pewnej linii granicznej, zaznaczanej przez popd pciowy.
Przekroczenie granicy epithymia „cignie na siebie nagan za brak kultury
i dobrego smaku”58.
Dla Freuda taka represywna funkcja paidei z pewnoci byaby znakiem
zagroenia. Z punktu widzenia Girardowskiej antropologii dostrzegamy jednak, e to, co zakryte w logice „represywnej” roli paidei oraz w Plato
skiej
nieufnoci do mimesis, w istocie chroni nas przed prawdziwym zagroeniem
destrukcji jednostki i spoecze
stwa. Sprawiedliwa spoeczno budowana
przez Sokratesa, a nawet kada ludzka psyche rzdzi si podobnymi prawami, co spoeczno etnologiczna opisywana przez antropologów kultury.
Dlatego moemy jej przypisa podobne funkcje odzwierciedlajce automatyczn ochron przed zagroeniem oraz konsekwentnym szukaniem ratunku.
Plato
ska paideia nie jest zagroeniem dla ludzkiej natury w sensie kastracji
jej integralnej peni, gdy zgodnie z analiz Girarda wanie nasza natura
55
Z. F r e u d. Kultura jako ródo cierpie. Prze. J. Prokopiuk. W: Pisma spoeczne. T. 4.
Warszawa: KiW 1992 s. 191.
56
Tame s. 173-181.
57
P l a t o n. Politeia 402 e.
58
Tame 403 c.
KULTURA JAKO ZAGROENIE I RATUNEK
43
zawiera w sobie dynamik, której konsekwencj nie jest domniemane przez
Freuda szczcie nieskrepowanej realizacji swoich popdów, ale wprost
przeciwnie – rozkrcanie nie ko
czcej si spirali przemocy a do ostatecznego zniszczenia. To wanie zakaz mimesis oraz konsekwentna paideia s
na swój sposób ratunkiem tak kadej poszczególnej psyche, jak i caej polis.
To, co intuicyjnie zobaczy i przedstawi Platon w swojej Politei, byo realizowane od tysicy lat przez kad spoeczno etnologiczn w formie poskramiajcych przemoc rytuaów, religijnych rytów oraz mozolnie ksztatujcych moralno zakazów i nakazów. Freud nie mia takiego wgldu w rozumienie kultury, gdy sam pisa z perspektywy zachodniego spoecze
stwa,
które poradzio sobie z wszechobecnym zagroeniem niekontrolowanej przemocy dziki zastosowaniu sprawnie dziaajcego aparatu pa
stwowego bezpiecze
stwa. Dlatego jego tezy odnoszce si do genezy kultury jako
konsekwencji zaoycielskiego mordu s cakowicie pozbawione realnoci
historycznej, a z punktu widzenia Girarda take antropologicznej59.
BIBLIOGRAFIA
A u e r b a c h E.: Mimesis. Rzeczywisto przedstawiona w literaturze Zachodu. Prze. Z. abicki. T. 1. Warszawa: PIW 1968.
F r e u d Z.: Kultura jako ródo cierpie
. Prze. J. Prokopiuk. W: Pisma spoeczne. T. 4. Warszawa: KiW 1992 s. 163-228.
G a w r o s k i A.: Dlaczego Platon wykluczy poetów ze swojego Pa
stwa. U róde wspóczesnych bada
nad jzykiem. Biblioteka „Wizi” 50. Kraków: Znak 1984.
G i r a r d R.: Sacrum i przemoc. Prze. M.E. Pleci
ska, J. Pleci
ski. T. 1. Pozna
: Brama 1993.
— Sacrum i przemoc Prze. M.E. Pleci
ska, J. Pleci
ski. T. 2. Pozna
: Brama 1994.
— Things hidden since the Foundation of the World. Stanford: Stanford University Press 1987.
— Kozio ofiarny. Prze. M. Goszczy
ska. ód: Wyd. ódzkie 1991.
H a v e l o c k E.: Przedmowa do Platona. Prze. P. Majewski. Warszawa: Wyd. UW 2007.
H a l l i w e l l S.: The Republic’s Two Critiques of Poetry. W: Politeia. Red. O. Höffe. Berlin:
Akademie Verlag 1997 s. 313-332.
H e r d e r J.: Myli o filozofii dziejów. Prze. J. Gaecki. T. 1. Warszawa: PWN 1962.
H o m e r: Odyseja. T. L. Siemie
ski. Kraków 2006.
H ö f f e O.: Zur Analogie von Individuum und Polis. W: Politeia. Red. O. Höffe. Berlin: Akademie Verlag 1997 s. 69-94.
J a e g e r W.: Paideia. Formowanie czowieka greckiego. Prze. H. Bednarek, M. Plezia. Kty:
Wyd. Antyk 2001.
P l a t o n. Pa
stwo. W: Pa
stwo, Prawa. T. S. Witwicki. Kty: Wyd. Antyk 2001, s. 13-338.
59
R. G i r a r d. Sacrum i przemoc. Prze. M.E. Pleci
ska, J. Pleci
ski. T. 2. Pozna
: Brama
1994 s. 3-75.
44
KS. PIOTR PASTERCZYK
P o p p e r K.: Spoecze
stwo otwarte i jego wrogowie. Prze. T. Korczyc. T. 1. Warszawa:
Krytyka 1987.
W i l i a m s B.: The Analogy of City and Soul in Platos’s Republic. W: Exegesis and Argument:
Studies m Greek Philosophy presented to G. Vlastos. Red. E.N. Lee, A.P.D. Mourelatos,
R.M. Rorty. Assen: Van Gorcum 1973 s. 196-206.
CULTURE AS THREAT AND RESCUE
AN ANALYSIS OF CULTURE IN THE LIGHT OF THE PHENOMENON
OF IMITATION (MIMESIS) AND EDUCATION (PAIDEIA)
Summary
The article discuss the problem of culture in light of two key terms of Platonic understanding
of human being and society – paideia and mimesis. The culture is a kind of paideia defended in
Plato’s State against the mythological order of mimesis. The genuine elucidation of difficult role
of mimesis in the Platonic understanding of intellectual culture opens the Girardian interpretation
of culture. The Girard’s theory reveals the role of mimesis as the highest factor of destruction
inside the ethnological and modern society. The mimesis as the mimetic desire allows new interpretation of the exciting question: Why Plato dismissed poets from his State? Plato did it because
such poets as Homer and Hesiod introduced the vision of god, man and society based on the
mythological power of mimesis. The new order of Platonic intellectual culture is based on the
power of human logos.
Summarised and translated by Rev. Piotr Pasterczyk
Sowa klucze: kultura, mit, edukacja, pa
stwo, rozum.
Key words: culture, mythos, education, State, reason.