Brak asertywności

Transkrypt

Brak asertywności
SLANG SPOŻYWCZAKA
Koło Przyjaciół Książki
(13) Marzec 2011
Ściągawka dla trzecich klas! Porady dla przyszłych
maturzystów!
Język polski
Matura na poziomie podstawowym wypadła lepiej niż rok wcześniej: średni wynik to
57,24% (52,21 w roku poprzednim), a odsetek egzaminacyjnych sukcesów sięgnął
95% (w stosunku do 94%). Największe kłopoty uczniowie mieli ze sprawnością i
poprawnością językową, nie umieli rozpoznać funkcji środków językowych, wskazać
zabiegów językowych o charakterze perswazyjnym lub dyskursywnym. Posługiwali
się ubogim słownictwem, w wypracowaniach zdarzały się kolokwializmy. Niektórym
maturzystom problemy sprawiała charakterystyka bohaterów lektur („Świętoszka" i
„Zdążyć przed Panem Bogiem"), co wynikało i ze słabej znajomości tekstów
(niektórzy mylili tytułowego „Świętoszka" z... bohaterem średniowiecznej legendy 'św. Aleksym), i z braku wiedzy ogólnej (mylenie getta z obozem koncentracyjnym i
łagrem, a nawet katów z ofiarami). Znaleźli się i tacy, którzy przesunęli Mikołaja Reja
w czasie i uznali, że walczył... z totalitaryzmem! Nie wszystkie prace
charakteryzowała spójność i sensowny podział na wstęp, rozwinięcie i zakończenie.
Matematyka
Zdawalność matury pisemnej była porównywalna z wynikami i lat poprzednich (gdy
była przedmiotem fakultatywnym). Na poziomie podstawowym trudności sprawiały
uczniom zadania z planimetrii (zwłaszcza przeprowadzenie dowodu geometrycznego)
i rachunku prawdopodobieństwa. Na rozszerzonym - zadania z zakresu stereometrii,
geometrii analitycznej, rachunku prawdopodobieństwa, funkcji kwadratowej (problem
optymalizacyjny) i algebry (dowód nierówności algebraicznej).
Języki obce
We wszystkich językach najtrudniejsze okazały się zadania sprawdzające znajomość
gramatyki i słownictwa, wymagające tłumaczenia zdań z języka polskiego na obcy i
sprawdzające umiejętność rozumienia słuchanego tekstu.
2
Historia
Najwięcej kłopotów zdający mieli z zadaniem, w którym należało na podstawie mapy
określić temat, czas i przestrzeń wydarzenia, którego ona dotyczyła - chodziło o wojnę
polsko-rosyjską 1792 r, a wskazywano często powstanie kościuszkowskie albo wojnę
polsko-bolszewicką 1920 r. Problemy sprawiała też interpretacja rysunku o wymowie
satyrycznej. Wyzwaniem okazało się napisanie wypracowania z historii: zbudowanie
spójnej, logicznej wypowiedzi. Wiele prac miało zbyt obszerny wstęp, a postawiona w
nim teza nie była udowadniana w dalszej części pracy. Zdający błędnie stosowali
terminy historyczne (np. mylili detronizację i abdykacją) i nie dostrzegali złożoności
historycznych zjawisk, nie stawiali w pracy badawczych pytań.
Wiedza o społeczeństwie
Słaba okazała się znajomość instytucji i organów (UE, traktatów założycielskich
organizacji międzynarodowych, określenie podstawowych konstytucyjnych zasad
ustrojowych i organów władzy, znajomość polskich polityków, umiejętność
wnioskowania ze źródeł statystycznych, znajomość definicji prawnej mniejszości
narodowej i etnicznej.
Filozofia
Najgorzej było ze znajomością i rozumieniem terminów (ontologia, epistemologia,
determinizm) i umiejętnością analizy krytycznej (konfrontacji poglądów różnych
filozofów).
Geografia
Kłopoty sprawiała zdającym terminologia geograficzna (zwłaszcza z zakresu
geologii), rozmieszczenie krain geograficznych, znajomość mapy Polski, Europy i
świata, rozwiązywanie zadań wymagających umiejętności korzystania i przetwarzania
informacji pozyskanych z załączonych materiałów źródłowych, obliczenia
matematyczno-geograficzne
Kama
3
PORADNIK MATURZYSTY
Jak dobrze zdać egzamin pisemny z języka polskiego?
To pytanie nurtuje zapewne wszystkich
tegorocznych maturzystów.
Na napisanie całego arkusza macie 170 minut.
Jak wszyscy wiedzą, składa się on z 2 części:
czytania ze zrozumieniem i pracy stylistycznej,
którą należy napisać na jeden z dwóch
podanych tematów.
CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM
1. Przeczytaj uważnie zamieszczony tekst. Zazwyczaj będzie to fragment artykułu
publicystycznego.
Zacznij od przeczytania i zrozumienia tytułu artykułu. Tytuł ma zawsze związek z
treścią każdej publikacji. Jeżeli go zrozumiesz- to będziesz wiedział, czego należy
spodziewać się w samym artykule. Tytuł będzie najprawdopodobniej odnosił się do
tzw. dominanty artykułu.
W czasie czytania, zwróć uwagę na słowa, których nie rozumiesz. Część z nich
prawdopodobnie będzie objaśniona w przypisach; znaczenie pozostałych musisz
wywnioskować z kontekstu zdania czy jego fragmentu.
2. Odpowiedz jasno i precyzyjnie na zadane pytanie ( pełnym zdaniem). NIE CYTUJ,
CHYBA ŻE BĘDZIESZ O TO POPROSZONY w poleceniu!
3. Uważnie szukaj odpowiedzi w podanych w pytaniu akapitach.
4. W pytaniu zamkniętym zaznacz jedną poprawną odpowiedź.
4
PISANIE WYPRACOWANIA
1. Przeczytaj uważnie dwa tematy. Zastanów się nad tym, co należy w każdym z nich
uwzględnić.
2. Spróbuj w myślach szybko rozważyć, co byś napisał w każdym z tych tematów.
3. Przeczytaj- przed dokonaniem ostatecznego wyboru- koniecznie podane utwory!!
4. Wybierz ten temat, na który posiadasz największą wiedzę. Ważna jest także przy
dokonywaniu wyboru znajomość lektur, do których się odwołuje temat.
5. Pamiętaj, że niektóre tematy wymagają znajomości całości lektury!
OGÓLNE SUGESTIE WYPEŁNIANIA ARKUSZA EGZAMINACYJNEGO
1. Pisz czytelnie ! Nieczytelne pismo to zmora egzaminatora! Trudno się sprawdza
prace, napisane niewyraźnie.
2. Swoje odpowiedzi i wypracowanie wpisuj w wykropkowane linijki. Nie możesz
pisać 2 linijek własnego tekstu w 1 linijce wykropkowanej! Ponadto należy
pamiętać aby praca liczyła minimum 250 słów.
3. Nie pisz całej pracy w brudnopisie!- nie dążysz jej przepisać!
Najlepiej zapisz sobie w nim plan wypracowania lub wstęp czy zakończenie.
Życzę połamania piór ( na pisemnej maturze) i języka- na ustnej!
Procesorka
Jak wybrać kierunek studiów ?
Nie kieruj się rynkiem, spodziewanymi zarobkami, modą, dostępnością i tradycją
rodzinną. Wybierz kierunek studiów, który podpowiada ci serce. To dobra rada.
Problem zaczyna się wtedy, gdy serce nic nie chce na ten temat powiedzieć. Dlatego
nie obkładaj się poradnikami i informatorami o uczelniach, ale poświęć czas na
rzetelną rozmowę z samym sobą. Pokażemy ci krok po kroku jak taka rozmowa
powinna wyglądać.
5
1. Określ, co jest dla Ciebie w życiu ważne. Wybierz trzy punkty dla Ciebie
najistotniejsze:
 prestiż
 finanse
 możliwość robienia ciągle innych rzeczy
 wyjazdy
 przebywanie z ludźmi
 stabilizacja na etacie z określonymi godzinami
pracy
 długie urlopy i święty spokój
 pewność zatrudnienia
 szansa korzystania ze swojego talentu
2. Twoja samoocena
W skali od zera do pięciu określ, czy uważasz siebie za wartościowego, twórczego,
inteligentnego człowieka. Szczerze! Na ile punktów się oceniasz? Nikt poza tobą nie
pozna tej odpowiedzi. Na ile?
W zależności od tego, co sądzisz na swój własny temat, pewne kierunki z góry
odrzucasz jako za mało ambitne (przyznałeś sobie 3-5 punktów) lub za trudne dla
Ciebie (przyznałeś sobie 1-3 punkty). Tu maturzyści popełniają najwięcej błędów:
 Nie wybieraj nigdy uczelni na zasadzie „ żeby się gdzieś dostać’’.
 Nie zaniżaj swojego poziomu.
 Nie ograniczaj swoich ambicji.
 Kieruj się zasadą: jak spadać to z najlepszego konia.
 Mierz najwyżej, na ile tylko pozwoli Ci wyobraźnia .
Jeśli przyznałeś sobie 1-3 punkty:
 Zastanów się, dlaczego boisz się podjąć ryzyko.
 Kto Ci wmówił, że jesteś gorszy niż inni?
 Czy chcesz całe życie czuć się gorszy?
 Czy na serio jesteś mniej wart?
6
3. Twoje zdolności
Nie przeceniaj ich. .
 Czy czujesz, że w czymś na serio jesteś dobry?
 W czym?
 Czy to jest prawdziwy talent? ( nie wstydź się, sam sobie odpowiedz)
 Czy na pewno chcesz to właśnie w życiu wykorzystać?
Rady końcowe w pigułce
o Nie bój się swoich decyzji
o Nie przejmuj się tym, co wcześniej zgłaszałeś – nawet jeśli ostatnie dwa lata
mówiłeś, że chcesz być aktorem, a teraz ciągnie Cię do weterynarii. Bardzo
dobrze, każdy ma prawo zmienić priorytety.
o Kierunek studiów możesz zawsze
zmienić, nie jest to ostateczna decyzja.
o Człowiek nie jest zaprogramowanym
monolitem. Twoje życiowe priorytety,
zainteresowania – mogą się w ciągu lat
zmienić i prawie na pewno tak będzie.
Kilka razy w ciągu życia każdy
człowiek szuka dla siebie czegoś
nowego.
o Nie oczekuj, że jakikolwiek kierunek, a w przyszłości zawód, da Ci pełną
satysfakcję. Wszędzie spotkasz konglomerat wad i zalet. Nic w życiu nie ma
jednego wymiaru.
o Pamiętaj: w każdym zawodzie można osiągnąć ogromny sukces finansowy i nie
ma takiego zawodu (żadnego!), który go gwarantuje.
7
Okiem obserwatora
Najlepsi przyjaciele ucznia
Przykład pierwszy
- Przypominam, iż pojutrze rozpoczynamy omawianie „Potopu”!
Na takie słowa porządnego ucznia zdejmuje trwoga.
„Potop”? Jutro? Hmmm… A kto to w ogóle napisał?
Życie jest krótkie, czasu mało, a dzień powszedni
ucznia jest stanowczo za bardzo przepełniony
zajęciami. Ważnymi zajęciami! W szkole bardzo dziś
męczyli, więc prześpię się godzinę czy dwie.
Następnie warto sprawdzić, kto dodał nowe zdjęcia na
portalu naszaklasa.pl. Przy okazji trzeba sprawdzić
link do strony z grą, który przysłał kolega oraz
włączyć telewizję TVN (wszak nowa ramówka tej
stacji jest naprawdę imponująca). I tańczą i śpiewają, a ile nowych seriali; dobrze że
mają długie przerwy na reklamę, to chociaż jest czas żeby coś zjeść.
O 23.00 gdy oczy same zamykają ze zmęczenia, należy jeszcze przepakować plecak
na następny dzień. Obowiązek ucznia. Gdzie w tym napiętym grafiku znaleźć czas na
coś tak banalnego jak lektura szkolna? Trzeba szukać innej drogi… Przecież „Potop”
już pojutrze…
W tym celu udajemy się do biblioteki. Na ustach błąka się nam modlitwa, by wydanie
lektury było z opracowaniem… Głośne westchnienia ulgi wybitnie świadczą o tym,
jak ważny to czynnik.
W opracowaniu jest wszystko, czego pragnie polonista – i treść, i plan, i bohaterowie,
i cytaty…
Po co psuć wzrok nad 400 stronicową księgą jak wszystko można wyczytać z kilku
stron.
8
Przykład drugi
Ściągi wypisywane na ręce, wkładane do rękawa lub chowane do buta, co prawda
powoli, ale odchodzą do lamusa, gdyż pedagodzy stosują coraz bardziej drastyczne
metody demaskowania uczniów. Zdesperowanemu i zastraszonemu uczniakowi nieraz
przychodziło (a była to jego ostatnia deska ratunku) zjeść ściągę, czego sama byłam
świadkiem.
Nauczyciele doprowadzili do tego, że reszta uczniów podczas odpowiedzi kolegi przy
tablicy nie może już pozostawać zwykłymi outsiderami, lecz musi aktywnie
uczestniczyć w batalii. W przeciwnym razie, jeśli nie pomoże się koledze w biedzie,
można zostać uznanym za klasowego banitę.
Poczucie, że w prawie każdej sytuacji możemy liczyć na pomoc kolegi, to ogromny
komfort! Więcej czasu można poświęcić na oglądanie telewizji, surfowanie po
Internecie czy po prostu leżenie i myślenie o niebieskich migdałach. Z kolei mniej
czasu można poświęcić (lub wcale tego nie robić) na siedzenie za biurkiem, czytanie i
desperackie szukanie coraz to nowych terminów w słownikach, encyklopediach z
nieodłącznym poczuciem, że wciąż wiesz za mało. Po co ten stres, skoro i tak
możemy liczyć na pomoc „przyjaciół”? Czasami dzięki dyskretnemu zajrzeniu do
książki w celu błyskawicznej podpowiedzi, sami możemy dowiedzieć się
interesujących rzeczy, a nawet zaskoczyć samego siebie. Bycie szkolnym suflerem to
naprawdę ciężka praca, a co najważniejsze zabiera mnóstwo nerwów i zdrowia.
Szkoda, że nie chcą zrozumieć tego nauczyciele! Nie chcą nawet słuchać jednej z
najmądrzejszych sentencji na przestrzeni tysięcy lat: „Wiem, że nic nie wiem”.
9
Jutro rada pedagogiczna?
No to last minute, aby poprawić
ocenki!
1. NA CAŁOŚĆ
Śmiało zgłaszaj się do odpowiedzi. Niezmordowanie ręka w górze, jakbyś był
pierwszakiem z podstawówki – musi Cię zauważyć! Zakładamy, że coś umiesz…
Jeśli Twój nauczyciel jest z tych, którzy idą uczniom na rękę, przekonany, że
zgłaszasz się, bo umiesz, zechce dać Ci się wykazać…Zapyta!
2. NA DOCIEKLIWOŚĆ
Przygotuj się przed lekcją i zadawaj pytania. Kto powiedział, że tylko nauczyciel ma
do tego prawo? Pytania w czasie lekcji świadczą o tym, że czuwasz, uważasz, masz
dobre intencje. Teraz będzie go trapić wątpliwość: Ten Kowalski jednak interesuje
się historią. Może on nie zasługuje na dopuszczający? Zapytać nie zapytać? Zapytać!
3. NA HOBBY
Dowiedz się, czym się interesuje się twój profesor. Może jeździ na nartach, uwielbia
filmy Tarantina albo hoduje patyczaka. Kiedy znajdziecie wspólny język, na pewno
spojrzy na Ciebie życzliwiej. Zaproponujesz referat lub pytanko nie odmówi przecież
bratniej duszy od patyczaków… Zapyta!
4. NA DOSTARCZYCIELA
Zrób szybki przegląd domowych szaf, szuflad i półek(ewentualnie parapetów). Na
pewno jest w nich mnóstwo rzeczy, którymi można wyposażyć całą szkołę. Jeśli na
10
przykład chcesz zdobyć przychylność profesorki od biologii, przytachaj kilka
zielonych okazów w doniczce. Albo wycinki z gazet – coś dla nauczyciela WOS-u ,
zasyp go archiwistyką, zapewniając o chęci zrobienia superksięgi, kroniki wydarzeń
tego roku.
5. NA PRAWDĘ
Najlepszy sposób – przedstaw ważne powody, dla których nie pracowałeś w roku:
choroba, zawód miłosny, kłopoty w domu, na pewno są dobrym powodem, by mieć
szansę, nauczyciel się zgodzi. Ale…nie kłam: jeśli zaniedbałeś oceny, balowałeś albo
z lenistwa – próbuj się bić w piersi i powiedz prawdę. Najwyżej Cię pogoni – trudno.
Ale najczęściej działa prawda niż ściemnianie…
6. NA AKLAMACJĘ
Do tego jest potrzebna przychylność klasowych mądrych głów, które to wstawią się
za nami w momencie wyczytywania ocen. Najlepiej do tego nadaje się okrzyk: „Ale
on tak się stara!”. Im głośniej i z większym przekonaniem krzyczą, tym większa
szansa, że się uda.
CO JEST LEPSZE
UCZYĆ SIĘ SYSTEMATYCZNIE CZY PRZEZ CAŁY ROK OLEWAĆ, A
NA KONIEC DAĆ PO ROBOCIE I POPRAWIĆ OCENY?
OLEWACZE: A czemu nie? W końcu nauczyciel ocenia za wiedzę. Jeśli w czerwcu
mnie pyta i ja wszystko umiem to czemu mam mieć gorsza ocenę od Gośki, co
stukała z lekcji na lekcję? Bo jestem zdolniejszy? Ocena jest za wiedzę, a nie za to,
kiedy i jak się ją zdobywa!
PILNI: To niesprawiedliwe! Ktoś, kto cały rok systematycznie się uczy, odrabia
prace domowe, ma dobre oceny z kolejnych klasówek, powinien mieć lepszą ocenę.
Jest to też motywacja do pracy. Po co mam uczciwie pracować z lekcji na lekcję, jak
obok Maniek olewa, a i tak wyrobi w ostatniej chwili na czwórkę?!
A CO WY O TYM SĄDZICIE? A PRZEDE WSZYSTKIM CO NA TEN TEMAT
MYŚLĄ NAUCZYCIELE? Zapraszamy do dyskusji.
11
Gestykulacja i jej znaczenie w różnych kulturach
Gesty wykorzystywane w czasie rozmowy mogą pełnić bardzo różne funkcje.
Możemy zastąpić nimi konkretne słowa, zwroty i wyrażenia. Zamiast powiedzieć
„O rany, znowu zapomniałem!”, możemy jedynie wewnętrzną stroną dłoni delikatnie
uderzyć się w czoło.”
Takie gesty nazywamy emblematami, bo można je łatwo zastąpić konkretnym
słowem. Należy także pamiętać, że w różnych kulturach te same gesty mogą znaczyć
zupełnie co innego. Niejednego kciuk uniesiony w górę obrazi i niejednego pukanie
się w czoło wprawi w dobry humor…
Jak bardzo należy uważać na gestykulację, przekonał się kiedyś prezydenta USA.
Podczas wiecu wyborczego w Minnesocie Barack Obama i jego żona Michelle
wykonali gest znany u nas jako "żółwik" - publicznie i przed kamerami stuknęli się
pięściami na znak zadowolenia z odniesionego sukcesu.
Zaledwie w parę minut później dziennikarka Fox News gorączkowo dowodziła w
programie na żywo, że w rzeczywistości chodzi o tajny gest, za pomocą którego
pozdrawiają się... członkowie Hezbollahu. Śmiechu warta sprawa została
rozdmuchana, nagłośniona i otrzymała nawet miano "Fistgate" - afery pięściowej
Pukanie się w czoło – posądzenie o głupotę (Polska, Niemcy, Francja); pochwała
samego siebie, „główka pracuje” , „taki jestem zaradny” (Hiszpania, Anglia)
„Victoria” – w Polsce znany z czasów Solidarności; jeżeli
jednak ten sam znak pokażemy, przekręcając dłoń do
wewnątrz, w niektórych krajach zostanie odczytany tak samo,
jakbyśmy pokazywali komuś środkowy palec.
12
Jak głosi plotka, tego drugiego znaczenia "victorii" nie był świadom jeden z jej
największych propagatorów - czyli sam Winston Churchill. Dopiero reakcja ze strony
doradców ("panie premierze, w drugą stronę") zapobiegła dalszemu obrażaniu
wiwatujących na jego cześć tłumów. Taka sama wpadka była podobno także udziałem
Margaret Thatcher.
„Kciuk uniesiony do góry” – „sukces, wszystko jest okej,
zwycięstwo, podkreślenie faktu, że jest dobrze” (USA, Polska);
gest zupełnie naturalny, nie ma prawie żadnego znaczenia
emocjonalnego (Niemcy, Francja); obraźliwy, wulgarny gest
(Bliski Wschód, południowa Europa). Gest ten oznacza w tych
regionach coś niezwykle obraźliwego, wulgarnego
(wyrafinowaną formę seksu) i dlatego lepiej go unikać.
Szczególnie na Sardynii, gdzie jak głosi miejska legenda, pod kołami samochodów
ginie wielu (statystycznie zbyt wielu) nieświadomych niczego autostopowiczów.
W środowisku nurków gest ten oznacza zamiar wyjścia , wypłynięcia na
powierzchnie.
„Szeroko rozpostarte palce jednej lub obu dłoni skierowane w stronę rozmówcy” –
jedna z najbardziej tradycyjnych i skutecznych obelg w Grecji. W Polsce z kolei
symbolizuje gest otwarcia, uspokajania, chęć porozumienia się. W Libanie ten sam
gest oznacz po prostu słowo „nie”.
„Ok.” (kółko z palców) – „wszystko jest ok.”, „wszystko
jest super” (Polska, Anglia); „coś zupełnie bez wartości,
zero” (Francja); opis monety (Japonia); gest wulgarny,
prowokujący (część krajów Ameryki Łacińskiej, Azja,
Rosja).
13
RECENZJA KSIĄŻKI
i deszczowego miasteczka w stanie
Washington, gdzie mieszka jej tato. Jest
przekonana, że przeprowadzka do Forks
skazuje ją na okropną nudę, jednak
bardzo się myli. W tym niepozornym
miasteczku mieszka rodzina wampirów,
o których istnieniu nie wie żaden z
mieszkańców. Już pierwszego dnia w
szkole ta rodzina przykuwa uwagę
Belli.
Szczególne zainteresowanie
dziewczyny wzbudza Edward Cullen.
Jego nieziemska uroda i nadludzkie
zdolności sprawiają, że Bella nie może
mu się oprzeć i za wszelką cenę chce
się czegoś o nim dowiedzieć. Ich
znajomość bardzo szybko przeradza
się w miłość. Jak skończy się miłość
Belli i Edwarda? Hm… jak to często
w bajkach bywa -pewnie happy endem,
ale przecież w tej bajce nie ma
księżniczek i rycerzy, tylko ludzie
i wampiry…Jest to jedna z najlepszych
książek, jaką przeczytałam. Sięgając po
nią nie spodziewałam się romansu, ale
„Zmierzch” i jego kolejne części to
romans, choć dość nietypowy. Nie
znalazłam tu przesadnego romantyzmu,
co jest bardzo dużym plusem, dialogi
bohaterów są naturalne, a akcja trzyma
czytelnika cały czas w napięciu.
Czy można się zakochać w wampirze?
Jakiś czas temu koleżanka dała mi
książkę, mówiąc, że muszę ją
przeczytać. Nie byłam do końca
przekonana, gdyż była to książka
o WAMPIRACH, a ja nie gustowałam
w tej tematyce. Jednak uległam
koleżance, przeczytałam
książkę i nie żałuję. „Zmierzch”
Stephenie Meyer jest opowieścią
o bardzo trudnej miłości, ponieważ jest
to miłość pomiędzy wampirem
a
zwykłą
śmiertelniczką.
Siedemnastoletnia
Bella
wiedzie
spokojne, o ile to możliwe, życie ze
swoją dość ekscentryczną i zwariowaną
matką w słonecznym Phoenix. Mama
zakochuje się i wychodzi powtórnie za
mąż. Dziewczyna, chcąc pozwolić
matce cieszyć się szczęściem, wyjeżdża
do Forks, najbardziej ponurego
Czytelniczka
14
Humor z zeszytów szkolnych naszych uczniów
1. Rozdano łupy wojenne, które uczyniły duże wrażenie na ojczyźnie.
2. Konrad Wallenrod, mimo że był jedynym z nich [krzyżaków], to
przeciwstawiał się.
3. Pojawili się kucharze z nowymi zastawkami.
4. W „Dziadach” widać podział społeczeństwa polskiego. Jedną grupą
była śmietanka towarzyska, a drugą-Polacy.
5. W średniowieczu utwory były przepisywane ręcznie, aż do
wynalezienia drukarki przez Gutenberga.
6. Szkapa dawała Mostowiakom to, co żona mężowi- miłość i utrzymanie.
7. Tytuł powieści (sic!) „Dziady” wziął się z tego, że car tak zniszczył
naród polski przez to męczeństwo, że wyglądali jak dziady.
8. Abel był pasterzem i uprawiał owce.
9. Maciek był stronnikiem królewskim, dopóki król nie stanął przy
targowisku. („Pan Tadeusz”- o Macieju Dobrzyńskim)
10.
Maciek utrzymywał się z pracy własnych rąk: był weterynarzem
i rycerzem. („Pan Tadeusz”- j.w.)
Uwagi w dzienniku
Przyłapany na paleniu w toalecie broni się, mówiąc, że „wykurza robale z kibla”
Z radości, że nie ma nauczyciela zwalił tablicę.
Kowalski w trakcje lekcji uprawiał ziemię cyrklem w doniczce.
Paweł śpiewa piosenki z lat 60 i każe mi śpiewać, bo jak twierdzi, wszystkie
powinnam pamiętać z młodości.
Nie chce pisać klasówki, bo twierdzi, że to dla niej za duży stres.
Uczeń siedzi w ławce i zachowuje się podejrzanie.
W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by jak twierdzi , zyskać
na czasie.
15
ZAKOCHANI Matematycznie
Czy ktokolwiek z Was zastanawiał się jak brzmi rozmowa zakochanych po uszy ludzi,
fanów matematyki? Spróbuję Wam to chod w części przybliżyd.
Wyobraźmy sobie, że przykładowy On i Ona spotykają się i zaczynają rozmowę:
On: „Moja Ty Bryłeczko!! Kocham Cię wprost proporcjonalnie do kwadratu czasu, jaki
Cię znam, i odwrotnie proporcjonalnie do iloczynu objętości naszych serc. Ubóstwiam
parabolę Twoich pięknych ust, punkty wokół Twego stożkowatego nosa. Staniemy się
ułamkiem zwyczajnym: ja będę licznikiem, Ty mianownikiem; jedynie kreska
ułamkowa będzie nas dzielid. Pragnę rozwiązywad z Tobą problemy, które mnożą się
niczym reszta w liczbach niewymiernych. Bez Ciebie jestem jak nieparzysty iloraz.
Moje życie jest jak reszta ułamka okresowego - przewidywalne i monotonne. Stało się
moją funkcją trygonometryczną! Kocham Cię do potęgi n (gdzie n→∞).
Ona: „Twoje słowa są jak proste
przeszywające moje myśli w punkcie X.
Twoje zęby niczym zbiór liczb w nawiasie
kwadratowym. Oczy niczym kule o
promieniu R. Jakże pięknie przemawiają do
mnie Twe argumenty, które pasują do mych
wartości, niczym w funkcji liniowej. Pragnę
dzielid z Tobą życie jak 1 dzieli każdą liczbę.
Chcę stad się powiązana z Tobą jak sinus z
cosinusem, przyprostokątna trójkąta
prostokątnego z przeciwprostokątną.
Kocham Cię, mój Ty, Ostrosłupku
16

Podobne dokumenty