WIADOMOŚCI Z ULICY BIELSKIEJ
Transkrypt
WIADOMOŚCI Z ULICY BIELSKIEJ
WIADOMOŚCI Z ULICY BIELSKIEJ NUMER 38/ 19.09.1997 R. Zgony z powodu "objawów, oznak i stanów niedokładnie określonych " (klasa XVI Międzynarodowej klasyfikacji ważnej do końca 1996 r.) Zdarza się nam stwierdzać zgon i wystawiać kartę zgonu, choć przyczyny zejścia nie znamy. Najczęściej chodzi o zgon nagły, szczególnie zgon osoby, której za życia nie mieliśmy w naszej lekarskiej opiece . Korzystaliśmy wtedy do końca roku 1996 z klasy przyczyn zgonów wymienionej w tytule. W klasyfikacji aktualnej mieszczą się one w klasie XVIII. Są tam np. takie pozycje jak "kacheksja" - nr R 64, "starość" -nr R 54 czy "śmierć nieoczekiwania"- nr R 98. Odsetek zgonów o nieznanej przyczynie jest pewnego rodzaju czujnikiem jakości opieki nad określoną populacją ,choć pewną rolę na pewno odgrywa też osobowość lekarza wypełniającego kartę. W dobrze zorganizowanym systemie nadzoru medycznego, w którym dostęp do lekarza jest łatwy, szczególnie tam, gdzie realizowane są badania okresowe ludności, odsetek zgonów z powodów nieznanych jest niski. Jak to wyglądało w latach 1987-91 w naszych gminach? Z tego okresu jedynie dysponujemy statystyką GUS-u ( napotykamy na trudności w uzyskaniu nowszych danych). Odsetek zgonów o nierozpoznawanej przyczynie u zmarłych u zmarłych kobiet mężczyzn % % Cieszyn 2.04 2.49 Skoczów 2.04 7.87 Strumień 4.8 17.8 Ustroń 1.13 4.2 Wisła 1.08 2.0 Brenna 9.05 15.0 Chybie 1.0 1.57 Dębowiec 2.0 0.8 Hażlach 2.0 3.7 Istebna 2.79 7.85 Goleszów 0.3 0.91 cały teren 2.25 5.05 Dokładność statystyki wzrasta z liczebnością obserwacji. Materiał ten dotyczy 7590 zgonów w ogóle, 279 zgonów o nieustalonej przyczynie, czyli ok. 18 na 10 tysięcy ludności. Wyciąganie wniosków w wypadku małych gmin byłoby przeto niewłaściwe, zbyt wielką rolę może tu odgrywać przypadek. Ale i przy tych ograniczeniach materiał ten ma pewną wartość, gdyż różnice między np. Chybiem i Brenną nie mogą być błędem statystycznym. Ciekawe, że odsetek zgonów z przyczyn nieznanych jest z reguły wyższy u zmarłych kobiet (wyjątkiem jest tu Dębowiec, gmina o małej liczebności populacji). Fenomenu tego nie rejestruje statystyka dla całej Polski. Maciej Krzanowski *************************************** KILKA SŁÓW O WITAMINOTERAPII Witaminy są substancjami, których organizm nie jest w stanie sam wytworzyć, wymagają więc dostarczenia wraz z pożywieniem. Mają wpływ na prawidłową czynność wielu narządów i układów poprzez regulację procesów chemicznych zachodzących w żywym organizmie. Wraz z pierwiastkami chemicznymi występującymi in vivo w ilościach rzędu miligramów i mikrogramów wpływają na: 1. prawidłowy wzrost i regenerację organizmu - wit. A, D, C, Zn, Mn, Cu, F, V, 2. proces rozmnażania wit. A, E oraz Zn, Mn, Co, 3. czynność układu immunologicznego wit. D, C oraz Fe, Zn, Se, 4. czynność układu krwiotwórczego wit. B6 , B2 , kwas foliowy, E, 5. czynność układu nerwowego wit. B1 , B6 , PP , B2 , H , Mn, 6. prawidłowość struktury i funkcji skóry i jej przydatków wit. B2 , PP , B6 , H , Zn, 7. czynność tarczycy J , Mn , Co, 8. proces krzepnięcia wit. K, 9. ochronę przed miażdżycą wit. A , C , E , Se, 10. czynność narządu wzroku wit. A , B2 Przy prawidłowej diecie i w warunkach fizjologicznych zapotrzebowanie na witaminy i mikroelementy powinno zostać pokryte. Niedobory powyższych składników obserwuje się w następujących sytuacjach: przy niewłaściwej diecie; alkoholicy, ludzie ze złych warunków socjalno- bytowych, pacjenci nieprzytomni, odżywiani pozajelitowo, przy zaburzeniach wchłaniania z przewodu pokarmowego: - stany zapalne żołądka, jelit, - choroby pasożytnicze, - immunologiczne tło zaburzeń wchłaniania a/ niedokrwistość złośliwa, b/ celiakia c/ sprue - niedomoga wydzielnicza trzustki, -choroby wątroby (niedobór kwasów tłuszczowych- wpływ na witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, - stany poresekcyjne, niemożność wykorzystania witamin: - choroby wątroby (ze względu na zaburzenia magazynowania) a/ marskość, b/ toksyczne uszkodzenie wątroby, c/ wirusowe zapalenie wątroby (dotyczy witaminy B12 , Fe , Cu, - stosowanie antywitamin i antymetabolitów; Metotreksat , INH, niewystarczająca synteza witamin przez drobnoustroje jelitowe po antybiotykoterapii (wit. K, B1, PP, H,B12), zwiększone zapotrzebowanie: - intensywny wzrost organizmu, - ciąża, - laktacja, - okres rekonwalescencji, - przewlekłe choroby zakaźne ( gruźlica). W dzisiejszych czasach rzadko spotyka się izolowane niedobory witamin czy też pierwiastków. Oprócz przyczyn przytoczonych powyżej, często niedobór ogółu witamin i mikroelementów jest wynikiem stosowania niewłaściwej diety, co jest związane ze wzrastającym tempem naszego życia, kiedy to na dobieranie składników pokarmowych i odpowiednie przygotowywanie posiłków poświęcamy coraz mniej czasu. Badania przeprowadzone przez Instytut Żywności i Żywienia w Europie, USA i Polsce wykazały, że spożywamy zbyt mało witamin w stosunku do zapotrzebowania naszych organizmów. Również stosowanie różnego rodzaju używek sprzyja temu stanowi rzeczy. I tak na przykład u palaczy stwierdzono obniżenie zawartości witaminy C, natomiast nadużywanie kawy prowadzi do utraty magnezu, z kolei długotrwały stres powoduje obniżenie stężenia chromu. Na uwagę zasługuje fakt, że na występowanie niedoboru witamin i pierwiastków narażeni są w dużym stopniu ludzie w podeszłym wieku, a jest to związane z niewłaściwą zazwyczaj dietą, problemami z przyswajaniem pokarmów oraz nadmiernym przebywaniem w zamkniętych pomieszczeniach (niedobory wit. B,C,D,Fe). Wymienione powyżej fakty prowadzą do jednego wniosku: konieczne jest uzupełnienie codziennej diety preparatami wielowitaminowymi, najlepiej zawierającymi również mikroelementy. Szczegółowy zestaw dostępnych na polskim rynku preparatów wraz z dokładną zawartością poszczególnych witamin i mikroelementów znajduje się w posiadaniu autorki. Analizując to zestawienie należy zauważyć, że wszystkie zamieszczone w niej preparaty zawierają witaminy z grupy B, przy czym do witamin z tej grupy nie występujących stale zaliczyć należy: B2 , B3 , biotynę. Większość zawiera witaminę C, D oraz kwas foliowy. Rzadko w składzie preparatów umieszczane są witamina K oraz rutyna. Spośród pierwiastków śladowych i mikroelementów najczęstszymi składnikami są: Fe, Mn , Cu , Zn. Lekami o najbardziej rozszerzonym składzie są: CENTRUM , VITA FEM , SUPRADYN , MATERNA. Trudno jednak odnaleźć w piśmiennictwie doniesienia na temat właściwości farmakokinetycznych i farmakodynamicznych wyżej wymienionych preparatów. Innymi słowy, trudno stwierdzić, czy rozszerzony do maksimum skład idzie w parze ze skutecznym uzupełnianiem niedoborów witamin i pierwiastków a dodatkowo jeszcze nie jest stosowane monitorowanie skuteczności terapii. Oznaczanie stężenia witamin i mikropierwiastków w surowicy krwi wykonuje Instytut Żywności i Żywienia w Warszawie oraz Państwowy Zakład Higieny i są to badania wykonywane dla celów naukowych. Biorąc pod uwagę różnice w zapotrzebowaniu zależnie od wieku wymienić należy preparaty szczególnie przeznaczone dla dzieci: MULTI TABS, SANOSTOL, PIKOVIT, VIBOVIT, VISOLVIT. Dla młodzieży i dorosłych wskazane są: CENTRUM, SUPRADYN, VITARAL, VITAMIN 15, ALVITYL. Dla kobiet w ciąży: FALVIT, MATERNA, MULTITABS. Spośród omówionych preparatów na uwagę zasługuje EKPOVIT. W skład jego wchodzą witaminy i pierwiastki pełniące funkcję tzw. antyoksydantów: wit. A, C, E, H, PP, ponadto wspomagające ich działanie selen i magnez. Preparat ten jest przeznaczony dla pacjentów obarczonych czynnikami ryzyka wczesnego rozwoju miażdżycy. Decydując się na wybór odpowiedniego preparatu nie można nie zwrócić uwagi na ich ceny (dane z lipca 1996 r.) CENTRUM 60 tabl. 28,26 PLN dawkowanie: 1 tabl. dziennie SUPRADYN 30 tabl. 15,68 PLN dawkowanie: 1 tabl. dziennie MATERNA 30 tabl. 17,49 PLN dawkowanie: 1 tabl. dziennie FALVIT 30 tabl. 2,95 PLN dawkowanie: 2-3 tabl. dz. MULTITABS 30 tabl. 7,49 PLN dawkowanie: 1 tabl.dz. Ogólnie podsumowując powyższe rozważania należy stwierdzić, że uzupełnianie diety podstawowej wymienionymi wyżej lekami jest korzystne dla organizmu i uzasadnione. Ostateczna decyzja o doborze preparatu podyktowana będzie u większości pacjentów zasobnością portfela. Dorota Zamora **************************************** XXVI KONGRES POLSKIEGO TOWARZYSTWA GINEKOLOGICZNEGO odbył się w Mikołajkach w dniach 04-07 czerwca br. pod patronatem Premiera dr. Włodzimierza Cimoszewicza. Organizatorem Kongresu była Klinika Położniczo- Ginekologiczna AM w Białymstoku pod kierownictwem prof. zw.dr.hab. Mariana Szamotowicza. Obrady Kongresu, zróżnicowane co do formy i treści, toczyły się pod wspólnym hasłem: "Promocja Zdrowia Kobiet na przełomie tysiącleci". Udział wzięło ok. 1500 lekarzy z Polski i zagranicy. Nasz oddział reprezentowali dr.dr Teresa Foltyn- Kwiatkowska, Renata Gorczyca i Janusz Karbowniczek. Tematy obrad dotyczyły: 1. Medycyny matczyno- płodowej 2. Onkologii ginekologicznej 3. Okresu przekwitania u kobiet 4. Patologii gruczołu sutkowego 5. Patologii rozrodu człowieka Wiele ciekawych i praktycznych doniesień naukowych zaprezentowano podczas obrad toczących się w sześciu salach hotelu "Gołębiewski". Praca na temat "Ocena analgezji okołoporodowej zewnątrzoponowej u rodzących z chorobami serca" zawnioskowała, że: - skuteczność analgezji rodzące oceniały jako bardzo dobrą, - analgezja zewnątrzoponowa ma stabilizujący wpływ na układ krążenia u rodzących z chorobami serca, - stan noworodków oceniano jako bardzo dobry, - poród w analgezji zewnątrzoponowej zmniejsza liczbę cięć cesarskich u rodzących z chorobami serca. Innym zagadnieniem wzbudzającym głębokie zainteresowanie było przedstawienie 19. przypadków pacjentek z wszczepionymi sztucznymi zastawkami serca. Okazuje się, że te pacjentki mają duże szanse na urodzenie zdrowego dziecka. Cięcie cesarskie w tych przypadkach wykonywano tylko ze wskazań położniczych. Pogorszenie wydolności krążenia, obserwowane w czasie ciąży ma charakter przejściowy. W zakresie onkologii ginekologicznej na uwagę zasługuje fakt, że ultrasonografia dopochwowa z wykorzystaniem kolorowego Dopplera może stanowić cenną metodę wykrywczą w diagnostyce procesu nowotworowego w obrębie błony śluzowej trzonu macicy, również u kobiet bez objawów klinicznych. Innym problemem w ostatnich latach jest rak szyjki macicy zwłaszcza rak gruczołowy. Pierwotny rak gruczołowy szyjki macicy , znacznie rzadszy od raka płaskonabłonkowego (od 8- 26% pierwotnych raków szyjki) w ostatnich latach staje się coraz częstszy, stanowią one różnorodną grupę typów morfologicznych co utrudnia diagnostykę, szczególnie cytologiczną. Podkreślono w doniesieniach nieocenione korzyści laparoskopii i kolorowego Dopplera w zakresie diagnostyki schorzeń jajnika oraz endometrium np. w okresie menopauzy. W licznych wystąpieniach na temat hormonalnej terapii zastępczej (HTZ) w okresie klimakterium nie wskazano na żadne ujemne skutki tej metody. Badania mammograficzne oraz ultrasonografia sutka i BAC jako cenne uzupełnienie tej pierwszej metody w zakresie wykrywania chorób sutka pozwalają ginekologom na bezpieczne stosowanie HTZ u pacjentek potrzebujących takiego leczenia. Inną grupą tematów była patologia rozrodu człowieka. W jednej z liczących się prac określono zależność pomiędzy pracą przy monitorach komputerowych a płodnością i losami ciąż. Stwierdzono znamienne różnice w strukturze płodności pomiędzy grupą kobiet pracujących przy komputerach a grupą kontrolną. W grupie badanej straty ciąż występowały 3- krotnie, a niepłodność 10- krotnie częściej niż w grupie kontrolnej. Postawiono wniosek, że praca przy komputerze powyżej 30 godzin tygodniowo może mieć wpływ na płodność oraz stanowić czynnik ryzyka ukończenia ciąży przed terminem. Jedna z prac poświęcona była wpływowi nikotyny i alkoholu na funkcję rozrodczą organizmu. Badaniu poddano 337. mężczyzn z nałogiem nikotynowym i 8. z nałogiem alkoholowym. Na podstawie tych badań stwierdzono, że nałogi nikotynowy i alkoholowy obniżają płodność mężczyzn. Na Kongresie przedstawiono setki prac, referatów, plakatów. Poza bogatą częścią naukową Organizatorzy zadbali (dzięki sponsorom) również o atrakcyjną oprawę artystyczną , rozrywkową i kulinarną. Janusz Karbowniczek * * * XXVII KONGRES NAUKOWY POLSKIEGO TOWARZYSTWA UROLOGICZNEGO odbył się w dniach 12-14 czerwca br. Po raz pierwszy obrady toczyły się z dala od zgiełku wielkich miast, w urokliwym plenerze Krainy Wielkich Jezior. Ich miejscem były sale hotelu :Gołębiewski" usytuowanego nad jeziorem Tałty w Mikołajkach. W tym roku organizatorem Kongresu byli Koledzy z Kliniki Białostockiej pod przewodnictwem Prof. Janusza Darewicza. Tematyka zjazdu była bogata i różnorodna. Obejmowała problemy onkologii urologicznej w bardzo szerokim zakresie, a więc dotyczące zarówno diagnostyki, jak również leczenia- z uwzględnieniem nowych technik chirurgicznych, laparoskopii oraz endoskopii urologicznej. Wiele miejsca poświęcono zagadnieniom uroginekologicznym, a w szczególności leczeniu nietrzymania moczu u kobiet. Oddzielnym tematem była niepłodność męska i impotencja. Uzupełnieniem wykładów były sesje plakatowe oraz prezentacja filmów. Z bardzo szeroką ofertą wystąpiły też firmy farmaceutyczne i firmy produkujące sprzęt diagnostyczno-zabiegowy. W stworzonej przez ich przedstawicieli atmosferze "wielkiego jarmarku" trudno było o dokładniejszą analizę ich prezentacji. Czas przemyślenia i podsumowania należy więc odłożyć na okres późniejszy. Względy praktyczne i potrzeby dnia codziennego najlepiej zweryfikują to, co jest tylko aktualną modą a co rzeczywistym postępem. Tematem, który wzbudził chyba największe zainteresowanie oraz wywołał żywe dyskusje było leczenie nowotworu nerki z zastosowaniem techniki oszczędzającej miąższ narządu. O ile, do tej pory , zalecenia były bardzo jednoznaczne, tzn. nakazywały w przypadku stwierdzenia nowotworu nerki radykalną nefrektomię (z dostępu przezotrzewnowego bądź lędźwiowego bocznego wraz z powięzią okołonerkową Geroty, regionalnymi węzłami chłonnymi, a w przypadku guzów górnego bieguna nerki również z nadnerczem), to obecnie uważa się, że guzy, których średnica nie przekracza 4 cm mogą być wyłuszczane, bądź można wykonać resekcję bieguna nerki zajętego przez guz. Na podstawie dotychczasowych obserwacji można stwierdzić, że operacje oszczędzające miąższ nerki w nowotworach T1-2 NoMo, przy drugiej zdrowej nerce nie różnią się czasem przeżycia, liczbą wznów miejscowych i przerzutów od chorych z podobnym zaawansowaniem nowotworu, u których wycięto całą nerkę, a pozwalają zachować czynność obu nerek. Operacje te zwiększają komfort życia osobistego i nie przerywają zawodowego. Ponadto w grupie chorych z guzem nerki jedynej zabiegi tego typu stanowią alternatywę dla stałej dializoterapii po operacji radykalnej. Bardzo ciekawą pracę przedstawili Koledzy z II Kliniki Urologii Śl. AM w Zabrzu. Dotyczyła ona oceny 2 metod chirurgicznej korekcji żylaków powrózka nasiennego wykonanych techniką laparoskopową. W I grupie chorych podwiązywano jedynie żyłę jądrową, w II- żyłę i tętnicę jądrową. Równocześnie oceniano morfologię nasienia i odsetek uzyskanych ciąż (żylaki powrózka nasiennego są jedyną z częstszych przyczyn niepłodności męskiej). Oznaczano ponadto stężenie FSH,LH,PrL,E2 i T oraz wykonywano biopsję jąder. Stwierdzono w II grupie chorych poprawę gęstości i ruchliwości plemników. Odsetek uzyskanych ciąż był w tej grupie również wyższy. Dla urologa pracującego w szpitalu nie dysponującym aparaturą laparoskopową powyższe spostrzeżenia są niezwykle istotne. Zwalniają bowiem lekarza operującego metodą otwartą żylaki powrózka nasiennego od żmudnego rozpreparowywania pęczka naczyniowego i oszczędzania tętnicy jądrowej. Ułatwia to znacznie zabieg oraz skraca czas jego trwania. Coraz więcej zwolenników zyskuje sobie również laparoskopowe leczenie wysiłkowego nietrzymania moczu u kobiet. Zasady operacji pozostają takie same jak w chirurgicznych metodach "otwartych"i polegają na odtworzeniu prawidłowego kąta pęcherzowo- cewkowego, jednakże ( w rękach doświadczonego operatora) zabieg wykonany przy użyciu laparoskopu jest dla chorej znacznie mniejszym obciążeniem. W sumie , w czasie trwania Kongresu przedstawiono prawie 200. prac o zróżnicowanej tematyce, zaś w powyższym sprawozdaniu przedstawiłem tylko niektóre i ,z konieczności, bardzo skrótowo. Pragnę zwrócić uwagę na dokonującą się stopniowo zmianę poglądów na temat leczenia niektórych schorzeń, szczególnie tych onkologicznych. Nowe spostrzeżenia kliniczne, nowe leki, wreszcie wprowadzanie coraz bardziej udoskonalonego sprzętu pozwala na łamanie utartych sztywnych kanonów, a zarazem leczenie coraz mniej obciążające pacjenta. Bogaty, jak widać, program naukowy uzupełniono licznymi imprezami artystycznymi, odbywającymi się w plenerze. Miłych wrażeń dostarczyły rejsy po mazurskich jeziorach. Za rok kolejny Kongres Naukowy Polskiego Towarzystwa Urologicznego, tym razem w Cieszynie. Marian Bihun **************************************** AUTORYZOWANY PRZEGLĄD SERC W dniach 25-27 sierpnia br. po raz kolejny tego lata na cieszyńskim Rynku pojawił się kolorowy akcent. Tym razem był to duży kompleks niebieskich namiotów otoczony reklamami. W tym właśnie miejscu odbywał się kolejny etap akcji "Gazety Wyborczej" i Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego pn. "Autoryzowany Przegląd Serc". Cieszyńskie badania mogły dojść do skutku dzięki przychylnej postawie Dyrekcji naszego ZOZ-u i władz Cieszyna (oczywiście nigdzie nie było z tym problemu). Nasze pielęgniarki i lekarze prowadzili na miejscu badania według podanego schematu dostarczonego przez organizatorów. Mierzyliśmy ciśnienie tętnicze krwi, wzrost, wagę, obwód bioder i pasa. Kolejnym etapem badania był pomiar poziomu cholesterolu we krwi wykonywany na aparaturze udostępnionej przez firmy- producentów. Wynik tego badania mieliśmy po ok. 3. min. Z kompletem badań pacjent udawał się do stanowiska komputerowego gdzie te oraz inne dane ( z wywiadu rodzinnego i środowiskowego) wpisywane były do pamięci komputera. Tutaj również otrzymywał drukowany na poczekaniu indywidualny dyplom- świadectwo badania z zawartym w nim podstawowymi uwagami dotyczącymi stanu zdrowia i trybu życia. Ostatnim etapem była możliwość skorzystania z porady lekarskiej. Trzeba przyznać, że podobnie jak w innych miastach wcześniej, wszyscy chcieli usłyszeć komentarz medyka do uzyskanych przez siebie wyników. Badanie było bezpłatne. Jedyny wymóg udziału to posiadanie specjalnego kuponu drukowanego przez Gazetę Wyborczą (przez te trzy dni) lub pobranie takiego w Banku Śląskim, który był jednym ze sponsorów akcji. Byliśmy optymistami licząc na ogromny udział mieszkańców w badanie, jednak efekty przerosły nasze oczekiwania. Ogółem przebadaliśmy ponad 1700 osób, z czego w ostatnim dniu- 709. Pracowaliśmy codziennie od godz. 900 (rozpoczynając badania jak najwcześniej, nie czekając na ogłaszany oficjalnie początek do godz 1000), prowadząc je tak długo, jak długo byli chętni posiadający kupony, z reguły do godz. 1900 . Osoby, u których wykryto podwyższone wartości ciśnienia, zaopatrywane były na miejscu i udawały się do domu po normalizacji RR. Wśród uczestników akcji pojawiły się też osoby znane i lubiane m.in. uczestnicy Festiwalu Viva il Canto, Kałudi Kałudow z żoną oraz Jose Maria Florencio jr. W ostatnim dniu, kiedy było wiadomo, że nie wszyscy chętni będą przebadani, rozdzwoniły się telefony z pretensjami: dlaczego tak krótko, dlaczego tylko trzy dni w Cieszynie. Przekazaliśmy te informacje organizatorom uzyskując zapewnienie, że jeżeli pojawią się możliwości ( istnieje takie prawdopodobieństwo), niebieskie namioty znów staną końcem września na cieszyńskim Rynku. Wojciech Brachaczek **************************************** KĄCIK HISTORYCZNY Drugą osobą po Stinglu, która zajęła się rentgenologią w naszym szpitalu był śp.dr Paweł Rykała, ur. 26.05.1893 r. w Wędryni, syn hutnika w Trzyńcu. Uczęszczał do szkoły powszechnej w Wędryni, następnie do gimnazjum polskiego w Cieszynie, maturował w 1913 r. Rozpoczął 1. rok medycyny na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu im.Jana Kazimierza we Lwowie. Od września 1914r. do listopada 1918 r. brał udział w I Wojnie Światowej, w Wojsku Polskim był do grudnia 1920 r. w randze kapitana. Od 1921 r. do 1924 r. kontynuował studia medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. 30. maja 1924 r. uzyskał dyplom doktora medycyny . 1,0 gram Radu. W tym celu adaptowano częściowo paw. IV. Dr Rykała w czerwcu 1938 r. został oddelegowany do Instytutu Radowego im. Curie- Skłodowskiej w Warszawie w celu szkolenia. Aparat Rtg mieścił się na parterze paw. III aż do czasu wybudowania nowego budynku ( 1933) istniejącego do dzisiaj. W czasie II Wojny Światowej dr Rykała pracował w rtg, był dwukrotnie aresztowany pod zarzutem sabotażu. Wykonywał prześwietlenia poborowych i często ratował ich przed odesłaniem na front czy do prac przymusowych. Po wojnie dyr J.Kubisz (wrócił do pracy 3 maja 1945 r.) kompletował zespół pracowników szpitala m.in. dr. P.Rykałę. Szpital szybko podjął pełnoprofilową pracę. Dr Paweł Rykała zmarł w listopadzie 1956 r. mając 63. lata. * * * Dla uczczenia ofiar promieniowania na świecie Niemieckie Stowarzyszenie Rentgenologów poświęciło w 1936 r. obelisk w parku Szpitala Św. Jerzego w Hamburgu. Obok obelisku umieszczono cztery tablice ze 150. nazwiskami i narodowościami ofiar. Wśród nazwisk nie ma p. Stingla , dr. Bauera z Karwiny i prof. Holzknechta z Wiednia- zginęli później aniżeli rozpoczęto przygotowanie tablic. Napis na obelisku brzmi /tłum. z niem/: " Rentgenologom, radiologom wszystkich narodowości, lekarzom, fizykom, chemikom, technikom, laborantom i pielęgniarkom, którzy swoje życie poświęcili walce z chorobami bliźnich. Oni byli odważnymi bohaterami, którzy przygotowali drogę do bezpiecznego i owocnego stosowania promieni Rtg i Radu w lecznictwie. Nieśmiertelne jest ich dzieło." 1. lipca 1924 r. został przyjęty do pracy w Szpitalu Śląskim na stanowisko asystenta. Pracował w oddziale ginekologicznopołożniczym. W 1927 r. został oddelegowany na 3. miesiące do Zakładu RTG Kliniki Chorób Wewnętrznych na Uniwersytecie im. Jana Kazimierza we Lwowie celem przeszkolenia w rentgenologii. Kształcił się w zakładzie prof. Renckiego i od 1928 r. został zatrudniony w RTG tut. szpitala, w 1929 r. mianowany lekarzem sekundariuszem rentgenologiem. W 1930 r. został oddelegowany na 4. miesiące do Wiednia, do Centralnego Instytutu prof. Holzknechta. Z inicjatywy dyr. Jana Kubisza (który był domowym lekarzem prezydenta Mościckiego), udało się sprowadzić do Cieszyna (aktualny fotogram ze Szpitala Św. Jerzego w Hamburgu). Tadeusz Brachaczek INFORMACJE KADROWE Nowe twarze Z dniem 1. sierpnia br rozpoczął pracę na Oddziale Interna I dr n. med. Mieczysław Dutka , absolwent Śl. Akademii Medycznej w Katowicach. * * * Z dniem 1. września stanowisko Kierownika Sekcji Eksploatacji Aparatury i Sprzętu Medycznego objął mgr inż. Mieczysław Żabiński , absolwent Politechniki Śl. w Gliwicach. * * * Mgr inż. Henryk Robosz, absolwent AGH w Krakowie, z dniem 1. wrześni br. rozpoczął pracę na stanowisku Kierownika Rejonowej Kolumny Transportu Sanitarnego. Redakcja "Wiadomości..." życzy Panom powodzenia w nowej pracy. * * * Na przełomie lipca i września wręczono gratyfikacje za długoletnia pracę : 40 lat - 3. osobom 35 lat - 13. osobom 30 lat - 22. osobom 25 lat - 29. osobom 20 lat - 28. osobom oraz odprawy emerytalne o rentowe 12. osobom. PTL INFORMUJE że od kilku lat nasze Towarzystwo finansuje prenumeraty czasopism, które można wypożyczać w Bibliotece Medycznej. Na rok 1997, za ogólną sumę 440,00 zł zamówiono następujące czasopisma: Medycyna Praktyczna, Medycyna po Dyplomie, Magazyn Medyczny, BMJ, Kardiologia Polska, Pediatria Polska. Czytelników prosimy o uwagi i propozycje, jakie czasopisma zaprenumerować na 1998 r. Krzysztof Gołębiowski **************************************** Z ŻAŁOBNEJ KARTY Dnia 16.07.1997 r. zmarł długoletni Ordynator II Oddziału Chorób Wewnętrznych Szpitala Śląskiego śp. Dr Mieczysław Andrzejewski. Był wspaniałym lekarzem, człowiekiem o wielkim sercu, niosącym pomoc cierpiącym i chorym. Całe Jego życie związane było z Ziemią Cieszyńską. Pochodził z poznańskiego, w Poznaniu maturował w 1939 r. W latach powojennych studiował w AM w Poznaniu, którą ukończył w 1951 r. i nakazem pracy skierowany został do Szpitala Śl. w Cieszynie. Początkowo pracował jako starszy asystent w oddziale wewnętrznym, równolegle pełniąc funkcję kierownika ambulatorium zakładów "Celmy" oraz dyżurował w Pogotowiu Ratunkowym w Cieszynie. Stale podnosił swoje kwalifikacje zawodowe uczestnicząc w różnych kursach i sympozjach. W 1954 r. uzyskał specjalizację I0, po 6 latach tytuł specjalisty chorób wewnętrznych. Od tego czasu pracował również w Poradni Internistycznej, od 1963 roku w Poradni Chorób Układu Krążenia. W 1964 r. objął stanowisko Ordynatora II Oddziału Chorób Wewnętrznych, które pełnił nieprzerwanie do 1984 r. W czasie swojej ordynatury wykształcił spore grono młodych lekarzy, którzy pod Jego kierownictwem zdobywali kolejne stopnie specjalizacji. Prowadził oddział nowocześnie, wprowadzając aktualne nowości medyczne, zapewniał pacjentom nie tylko fachową opiekę medyczną, ale również stwarzał atmosferę ciepła, przyjaźni- tak ważne dla chorych. Równolegle do pracy zawodowej prowadził działalność społeczną. Był radnym Miejskiej Rady Narodowej w Cieszynie, członkiem Sądu Koleżeńskiego, zastępcą Rzecznika Dobra Służby Zdrowia. Był odznaczony wieloma medalami i odznakami. W latach okupacji był członkiem grupy dywersyjnej AK działającej w rejonie Rabki. Za tę działalność w 1966 r. otrzymał Krzyż Partyzancki, w 1969 r. Brązowy Medal Zasługi dla Obronności Kraju, w 1971 r. Odznakę Grunwaldzką z rozkazu Naczelnego Dowódcy WP, w 1973 r. Medal 30-lecia Polski Ludowej, w 1975 r. Złoty Krzyż Zasługi, w 1984 r. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Poza tym otrzymał odznakę za wzorową pracę w Służbie Zdrowia. W 1984 r. przeszedł do pracy w Poradni Internistycznej, równolegle będąc lekarzem Związku Kombatantów i Przewodniczącym Komisji Lekarskiej dla Nauczycieli. W Poradni pracował do 1994 r. W ciągu ostatnich 3 lat pracował w niepełnym wymiarze godzin. Odszedł tak cicho i skromnie jakim był przez całe swoje życie, pozostawiając nam w pamięci swoją sylwetkę człowieka o wielkim sercu, zawsze służącego pomocą każdemu, kto tego potrzebował, zarówno pacjentom jak i swoim przyjaciołom. Danuta Błahut- Zaleska *************************************** Takie sobie refleksje... WAKACJE - INNA RZECZYWISTOŚĆ Coraz częściej zaprząta naszą uwagę kwestia wolnego czasu , którego sens i sposób wykorzystania staje się problemem. Przybiera na sile, bowiem stale skraca się czas pracy. Zastanawiamy się nad wykorzystaniem wolnych sobót, ale szczególnie interesuje nas okres urlopowo-wakacyjny. W literaturze naukowej podkreśla się rolę wolnego czasu i przypisuje funkcje takie, jak edukacyjna, wychowawcza, ekspresyjna, kompensacyjna itd. Dla nas te naukowe teorie nie są aż tak ważne. Wakacje wydobywają nas z kłębowiska rozlicznych obowiązków i powinności zarówno rzeczywistych, jak i tych, które nakładamy sobie nieraz nieco masochistycznie, uzyskując dzięki temu poczucie własnej niezbędności w czymś lub dla kogoś. Wakacje oddalają od domu a przybliżają do siebie. Ta zmiana perspektywy sprawia, że często zaczyna się na nowo cenić codzienność i tych, którzy są w naszym pobliżu. Wakacje przynoszą odprężenie, a nawet potrafią zmienić nasze życie. Uczą zatrzymywać się w teraźniejszości, zmniejszyć pośpiech, w którym wciąż żyjemy nie umiejąc regulować tempa życia. Wakacje wiodą nas za horyzont, jednocześnie stając się podróżą w siebie przez zetknięcie z innym światem. Wypoczywając odnajdujemy w sobie uniesienia, do których, wydawałoby się, nie byliśmy już zdolni. Uczymy się rozmawiać z ludźmi na inne tematy, niż sprawy zawodowe czy kłopoty i zmartwienia. Odnawiamy kontakt z przyrodą, poszerzamy krąg osób, zawężony codziennością do rodziny i znajomych z pracy. Bywa, że wolimy szybkie przeniesienia, bo owa nagłość zmiany otoczenia skutecznie odrywa od absorbujących stale spraw. Bywa, że wolimy wyjazdy na przykład statkiem, które są powolnym odczuciem narastania przestrzeni, kiedy znikają zewnętrzne konieczności i pozostaje się z zadziwiającym stwierdzeniem: ja nic nie muszę... W miejscowościach wypoczynkowych, w warunkach wakacyjnych, ludzie wydają się łatwiejsi w kontaktach. Zdarza się, że obcy ludzie opowiadają nam dzieje swojego życia, dając nam szansę poznania człowieka w ogóle, szansę głębokich wrażeń. Wakacje wzbogacają wewnętrznie nie tylko wtedy, gdy co roku jeździmy do miejsc nowych, wchłaniając w siebie "nieznane lądy", ale i wtedy kiedy wracamy do osób i okolic znanych od lat, które uwięziły nas kiedyś "bez odwołania". Niechętnie przyznaję się do tego, ale tak jak ja, prawdopodobnie każdy z Państwa potrzebuje trwałego punktu odniesienia dla konfrontacji dzisiejszego siebie z sobą dawniejszym. I nie dla nas autokary z turystami przejeżdżającymi z miasta do miasta ( tak jak w komedii filmowej Jeśli dziś wtorek, to jesteśmy w Belgii ), kiedy mamy pożywkę tylko dla jednego zmysłu. Bogactwo świata zawęża się wtedy do wrażeń głównie wzrokowych, a gdzie są te inne? Wakacje w innych krajach to nie tylko muzea, ale również kafejki ( nawet zakazane knajpy, te nie dla turystów), przedmieścia... bo tam można spotkać się ze zwykłymi mieszkańcami, można poznać zwyczaje, można się dowiedzieć, a nie tylko zobaczyć. Do tego potrzebny jest czas, spowolnienie rytmu życia. Szarzyzna codzienności przygniata nieraz swoją beznadzieją siłą bezwładu, a urlop pomaga się z tego otrząsnąć... a więc - Do zobaczenia wakacje. Barbara Karnas **************************************** NIE MOŻNA PRZEOCZYĆ Informacje kulturalne Od 05.09.1997 r. w krakowskim Muzeum Narodowym można oglądać wielką wystawę obrazów, rysunków i gobelinów Mistrza z Witebska. Marc Chagall (1887-1985) przez długie i burzliwe życie wciąż powracał do wspomnień z dzieciństwa, do rosyjskich pól, kwiatów, dziecięcych miłości i religijnych obrzędów. Swoich baśniowych, melancholijnych bohaterówŻyda, anioła, narzeczoną, konia i osła- obdarzał skrzydłami, unosił wysoko ponad ziemią. Jest to pierwsza tak duża ekspozycja prac Chagalla w Polsce (ze zbiorów prywatnych rodziny Mistrza), 60 prac: 35 obrazów olejnych, 10 gwaszy, 10 rysunków i 5 gobelinów. 26.09.97 r. godz.1800, Grzegorz Turnau , Teatr w Cieszynie , tel. 520-131 27- 30.09.97 r. Dni Flamandzkie w Cieszynie, - wystawa : Genk i Flandria, filmy flamandzkie, - weekend kuchni flamandzkiej, - festyn flamandzki... informacje: Dom Narodowy , tel. 512-520 Od 5. września gości na ekranach film Woody Allena "Wszyscy mówią :kocham cię" Pierwszy, komediowy musical tego reżysera. Ciepły, pogodny, daleko odbiegający od "głębokich", mrocznych, znerwicowanych filmów Woody Allena. **************************************** Redakcja Techniczna: Barbara Karnas-Greń, PTLRobert Wojciechowski, Adres: ZOZ, ul. Bielska 4, tel. 52-05-11, wew.233 ****************************************