WIADOMOŚCI Z ULICY BIELSKIEJ

Transkrypt

WIADOMOŚCI Z ULICY BIELSKIEJ
WIADOMOŚCI Z ULICY BIELSKIEJ
NUMER 38/ 19.09.1997 R.
Zgony z powodu "objawów, oznak i stanów
niedokładnie określonych " (klasa XVI
Międzynarodowej klasyfikacji ważnej do końca
1996 r.)
Zdarza się nam stwierdzać zgon i
wystawiać kartę zgonu, choć przyczyny zejścia
nie znamy. Najczęściej chodzi o zgon nagły,
szczególnie zgon osoby, której za życia nie
mieliśmy w naszej lekarskiej opiece .
Korzystaliśmy wtedy do końca roku 1996 z klasy
przyczyn zgonów wymienionej w tytule. W
klasyfikacji aktualnej mieszczą się one w klasie
XVIII. Są tam np. takie pozycje
jak
"kacheksja" - nr R 64, "starość" -nr R 54 czy
"śmierć nieoczekiwania"- nr R 98.
Odsetek
zgonów
o
nieznanej
przyczynie jest pewnego rodzaju czujnikiem
jakości opieki nad określoną populacją ,choć
pewną rolę na pewno odgrywa też osobowość
lekarza wypełniającego kartę. W dobrze
zorganizowanym systemie nadzoru medycznego,
w którym dostęp do lekarza jest łatwy,
szczególnie tam, gdzie realizowane są badania
okresowe ludności, odsetek zgonów z powodów
nieznanych jest niski.
Jak to wyglądało w latach 1987-91 w
naszych gminach? Z tego okresu jedynie
dysponujemy statystyką GUS-u ( napotykamy
na trudności w uzyskaniu nowszych danych).
Odsetek zgonów o nierozpoznawanej przyczynie
u zmarłych
u zmarłych kobiet
mężczyzn
%
%
Cieszyn
2.04
2.49
Skoczów
2.04
7.87
Strumień
4.8
17.8
Ustroń
1.13
4.2
Wisła
1.08
2.0
Brenna
9.05
15.0
Chybie
1.0
1.57
Dębowiec
2.0
0.8
Hażlach
2.0
3.7
Istebna
2.79
7.85
Goleszów
0.3
0.91
cały teren
2.25
5.05
Dokładność statystyki
wzrasta z
liczebnością obserwacji. Materiał ten dotyczy
7590 zgonów w ogóle, 279 zgonów o nieustalonej
przyczynie, czyli ok. 18 na 10 tysięcy ludności.
Wyciąganie wniosków w wypadku małych gmin
byłoby przeto niewłaściwe, zbyt wielką rolę może
tu odgrywać przypadek. Ale i przy tych
ograniczeniach materiał ten ma pewną wartość,
gdyż różnice między np. Chybiem i Brenną nie
mogą być błędem statystycznym.
Ciekawe, że odsetek zgonów z przyczyn
nieznanych jest z reguły wyższy u zmarłych
kobiet (wyjątkiem jest tu Dębowiec, gmina o
małej liczebności populacji). Fenomenu tego nie
rejestruje statystyka dla całej Polski.
Maciej Krzanowski
***************************************
KILKA SŁÓW O WITAMINOTERAPII
Witaminy są substancjami, których
organizm nie jest w stanie sam wytworzyć,
wymagają więc dostarczenia wraz z pożywieniem.
Mają wpływ na prawidłową czynność wielu
narządów i układów poprzez regulację procesów
chemicznych zachodzących w żywym organizmie.
Wraz
z
pierwiastkami
chemicznymi
występującymi in vivo w ilościach rzędu
miligramów i mikrogramów wpływają na:
1. prawidłowy wzrost i regenerację organizmu
- wit. A, D, C, Zn, Mn, Cu, F, V,
2. proces rozmnażania wit. A, E oraz Zn, Mn, Co,
3. czynność układu immunologicznego wit. D, C oraz Fe, Zn, Se,
4. czynność układu krwiotwórczego wit. B6 , B2 , kwas foliowy, E,
5. czynność układu nerwowego wit. B1 , B6 , PP , B2 , H , Mn,
6. prawidłowość struktury i funkcji skóry i jej
przydatków wit. B2 , PP , B6 , H , Zn,
7. czynność tarczycy J , Mn , Co,
8. proces krzepnięcia wit. K,
9. ochronę przed miażdżycą wit. A , C , E , Se,
10. czynność narządu wzroku wit. A , B2
Przy prawidłowej diecie i w warunkach
fizjologicznych zapotrzebowanie na witaminy i
mikroelementy powinno zostać pokryte.
Niedobory powyższych składników obserwuje się
w następujących sytuacjach:
przy niewłaściwej diecie; alkoholicy, ludzie ze
złych warunków socjalno- bytowych, pacjenci
nieprzytomni, odżywiani pozajelitowo,
przy zaburzeniach wchłaniania z przewodu
pokarmowego:
- stany zapalne żołądka, jelit,
- choroby pasożytnicze,
- immunologiczne tło zaburzeń wchłaniania
a/ niedokrwistość złośliwa,
b/ celiakia
c/ sprue
- niedomoga wydzielnicza trzustki,
-choroby
wątroby
(niedobór
kwasów
tłuszczowych- wpływ na witaminy rozpuszczalne
w tłuszczach,
- stany poresekcyjne,
niemożność wykorzystania witamin:
- choroby wątroby (ze względu na zaburzenia
magazynowania)
a/ marskość,
b/ toksyczne uszkodzenie wątroby,
c/ wirusowe zapalenie wątroby (dotyczy
witaminy B12 , Fe , Cu,
- stosowanie antywitamin i antymetabolitów;
Metotreksat , INH,
niewystarczająca synteza witamin przez
drobnoustroje jelitowe po antybiotykoterapii (wit.
K, B1, PP, H,B12),
zwiększone zapotrzebowanie:
- intensywny wzrost organizmu,
- ciąża,
- laktacja,
- okres rekonwalescencji,
- przewlekłe choroby zakaźne ( gruźlica).
W dzisiejszych czasach rzadko spotyka
się izolowane niedobory witamin czy też
pierwiastków. Oprócz przyczyn przytoczonych
powyżej, często niedobór ogółu witamin i
mikroelementów jest wynikiem stosowania
niewłaściwej diety, co jest związane ze
wzrastającym tempem naszego życia, kiedy to na
dobieranie
składników
pokarmowych
i
odpowiednie
przygotowywanie
posiłków
poświęcamy coraz mniej czasu.
Badania przeprowadzone przez Instytut
Żywności i Żywienia w Europie, USA i Polsce
wykazały, że spożywamy zbyt mało witamin w
stosunku do zapotrzebowania
naszych
organizmów. Również stosowanie różnego
rodzaju używek sprzyja temu stanowi rzeczy. I tak
na przykład u palaczy stwierdzono obniżenie
zawartości witaminy C, natomiast nadużywanie
kawy prowadzi do utraty magnezu, z kolei
długotrwały stres powoduje obniżenie stężenia
chromu. Na uwagę zasługuje fakt, że na
występowanie niedoboru witamin i pierwiastków
narażeni są w dużym stopniu ludzie w podeszłym
wieku, a jest to związane z niewłaściwą zazwyczaj
dietą, problemami z przyswajaniem pokarmów
oraz nadmiernym przebywaniem w zamkniętych
pomieszczeniach (niedobory wit. B,C,D,Fe).
Wymienione powyżej fakty prowadzą do
jednego wniosku: konieczne jest uzupełnienie
codziennej
diety
preparatami
wielowitaminowymi, najlepiej zawierającymi
również mikroelementy.
Szczegółowy zestaw dostępnych na
polskim rynku preparatów wraz z dokładną
zawartością
poszczególnych
witamin
i
mikroelementów znajduje się w posiadaniu
autorki.
Analizując to zestawienie należy
zauważyć, że wszystkie zamieszczone w niej
preparaty zawierają witaminy z grupy B, przy
czym do witamin z tej grupy nie występujących
stale zaliczyć należy: B2 , B3 , biotynę.
Większość zawiera witaminę C, D oraz kwas
foliowy. Rzadko w składzie preparatów
umieszczane są witamina K oraz rutyna.
Spośród pierwiastków śladowych i
mikroelementów najczęstszymi składnikami są:
Fe, Mn , Cu , Zn. Lekami o najbardziej
rozszerzonym składzie są: CENTRUM , VITA
FEM , SUPRADYN , MATERNA.
Trudno
jednak
odnaleźć
w
piśmiennictwie doniesienia na temat właściwości
farmakokinetycznych i farmakodynamicznych
wyżej wymienionych preparatów. Innymi słowy,
trudno stwierdzić, czy rozszerzony do maksimum
skład idzie w parze ze skutecznym uzupełnianiem
niedoborów witamin i pierwiastków a dodatkowo
jeszcze nie jest stosowane monitorowanie
skuteczności terapii. Oznaczanie stężenia witamin
i mikropierwiastków w surowicy krwi wykonuje
Instytut Żywności i Żywienia w Warszawie oraz
Państwowy Zakład Higieny i są to badania
wykonywane dla celów naukowych.
Biorąc
pod
uwagę
różnice
w
zapotrzebowaniu zależnie od wieku wymienić
należy preparaty szczególnie przeznaczone dla
dzieci:
MULTI
TABS,
SANOSTOL,
PIKOVIT,
VIBOVIT, VISOLVIT.
Dla młodzieży i dorosłych wskazane są:
CENTRUM,
SUPRADYN,
VITARAL,
VITAMIN 15, ALVITYL.
Dla kobiet w ciąży:
FALVIT, MATERNA, MULTITABS.
Spośród omówionych preparatów na uwagę
zasługuje EKPOVIT. W skład jego wchodzą
witaminy i pierwiastki pełniące funkcję tzw.
antyoksydantów: wit. A, C, E, H, PP, ponadto
wspomagające ich działanie selen i magnez.
Preparat ten jest przeznaczony dla pacjentów
obarczonych czynnikami ryzyka wczesnego
rozwoju miażdżycy.
Decydując się na wybór odpowiedniego
preparatu nie można nie zwrócić uwagi na ich
ceny (dane z lipca 1996 r.)
CENTRUM 60 tabl. 28,26 PLN dawkowanie:
1 tabl. dziennie
SUPRADYN
30
tabl.
15,68
PLN
dawkowanie: 1 tabl. dziennie
MATERNA
30 tabl.
17,49 PLN
dawkowanie: 1 tabl. dziennie
FALVIT
30 tabl.
2,95 PLN
dawkowanie: 2-3 tabl. dz.
MULTITABS 30 tabl.
7,49 PLN
dawkowanie: 1 tabl.dz.
Ogólnie
podsumowując
powyższe
rozważania należy stwierdzić, że uzupełnianie
diety podstawowej wymienionymi wyżej lekami
jest korzystne dla organizmu i uzasadnione.
Ostateczna decyzja o doborze preparatu
podyktowana będzie u większości pacjentów
zasobnością portfela.
Dorota Zamora
****************************************
XXVI KONGRES
POLSKIEGO TOWARZYSTWA
GINEKOLOGICZNEGO
odbył się w Mikołajkach w dniach 04-07 czerwca
br. pod patronatem Premiera dr. Włodzimierza
Cimoszewicza. Organizatorem Kongresu była
Klinika Położniczo- Ginekologiczna AM w
Białymstoku pod kierownictwem prof. zw.dr.hab.
Mariana Szamotowicza.
Obrady Kongresu, zróżnicowane co do
formy i treści, toczyły się pod wspólnym hasłem:
"Promocja Zdrowia Kobiet na przełomie
tysiącleci". Udział wzięło ok. 1500 lekarzy z
Polski i zagranicy. Nasz oddział reprezentowali
dr.dr Teresa Foltyn- Kwiatkowska, Renata
Gorczyca i Janusz Karbowniczek.
Tematy obrad dotyczyły:
1. Medycyny matczyno- płodowej
2. Onkologii ginekologicznej
3. Okresu przekwitania u kobiet
4. Patologii gruczołu sutkowego
5. Patologii rozrodu człowieka
Wiele ciekawych i praktycznych
doniesień naukowych zaprezentowano podczas
obrad toczących się w sześciu salach hotelu
"Gołębiewski".
Praca na temat "Ocena analgezji
okołoporodowej zewnątrzoponowej u rodzących
z chorobami serca" zawnioskowała, że:
- skuteczność analgezji rodzące oceniały jako
bardzo dobrą,
- analgezja zewnątrzoponowa ma stabilizujący
wpływ na układ krążenia u rodzących z
chorobami serca,
- stan noworodków oceniano jako bardzo dobry,
- poród w analgezji zewnątrzoponowej zmniejsza
liczbę cięć cesarskich u rodzących z chorobami
serca.
Innym zagadnieniem wzbudzającym
głębokie zainteresowanie było przedstawienie 19.
przypadków
pacjentek
z
wszczepionymi
sztucznymi zastawkami serca. Okazuje się, że te
pacjentki mają duże szanse na urodzenie
zdrowego dziecka. Cięcie cesarskie w tych
przypadkach wykonywano tylko ze wskazań
położniczych. Pogorszenie wydolności krążenia,
obserwowane w czasie ciąży ma charakter
przejściowy.
W zakresie onkologii ginekologicznej na
uwagę zasługuje fakt, że ultrasonografia
dopochwowa z wykorzystaniem kolorowego
Dopplera może stanowić cenną metodę
wykrywczą
w
diagnostyce
procesu
nowotworowego w obrębie błony śluzowej trzonu
macicy, również u kobiet bez objawów
klinicznych.
Innym problemem w ostatnich latach jest
rak szyjki macicy zwłaszcza rak gruczołowy.
Pierwotny rak gruczołowy szyjki macicy ,
znacznie rzadszy od raka płaskonabłonkowego
(od 8- 26% pierwotnych raków szyjki) w ostatnich
latach staje się coraz częstszy, stanowią one
różnorodną grupę typów morfologicznych co
utrudnia diagnostykę, szczególnie cytologiczną.
Podkreślono
w
doniesieniach
nieocenione korzyści laparoskopii i kolorowego
Dopplera w zakresie diagnostyki schorzeń jajnika
oraz endometrium np. w okresie menopauzy. W
licznych wystąpieniach na temat hormonalnej
terapii zastępczej (HTZ) w okresie klimakterium
nie wskazano na żadne ujemne skutki tej metody.
Badania mammograficzne oraz ultrasonografia
sutka i BAC jako cenne uzupełnienie tej pierwszej
metody w zakresie wykrywania chorób sutka
pozwalają ginekologom na bezpieczne stosowanie
HTZ u pacjentek potrzebujących takiego leczenia.
Inną grupą tematów była patologia
rozrodu człowieka. W jednej z liczących się prac
określono zależność pomiędzy pracą przy
monitorach komputerowych a płodnością i losami
ciąż. Stwierdzono znamienne różnice w strukturze
płodności pomiędzy grupą kobiet pracujących
przy komputerach a grupą kontrolną. W grupie
badanej straty ciąż występowały 3- krotnie, a
niepłodność 10- krotnie częściej niż w grupie
kontrolnej. Postawiono wniosek, że praca przy
komputerze powyżej 30 godzin tygodniowo może
mieć wpływ na płodność oraz stanowić czynnik
ryzyka ukończenia ciąży przed terminem.
Jedna z prac poświęcona była wpływowi
nikotyny i alkoholu na funkcję rozrodczą
organizmu. Badaniu poddano 337. mężczyzn z
nałogiem nikotynowym i 8. z nałogiem
alkoholowym. Na podstawie tych badań
stwierdzono, że nałogi nikotynowy i alkoholowy
obniżają płodność mężczyzn.
Na Kongresie przedstawiono setki prac,
referatów, plakatów. Poza bogatą częścią
naukową
Organizatorzy
zadbali
(dzięki
sponsorom) również o atrakcyjną oprawę
artystyczną , rozrywkową i kulinarną.
Janusz Karbowniczek
*
*
*
XXVII KONGRES NAUKOWY
POLSKIEGO TOWARZYSTWA
UROLOGICZNEGO
odbył się w dniach 12-14 czerwca br.
Po raz pierwszy obrady toczyły się z
dala od zgiełku wielkich miast, w urokliwym
plenerze Krainy Wielkich Jezior. Ich miejscem
były sale hotelu :Gołębiewski" usytuowanego nad
jeziorem Tałty w Mikołajkach. W tym roku
organizatorem Kongresu byli Koledzy z Kliniki
Białostockiej pod przewodnictwem Prof. Janusza
Darewicza.
Tematyka zjazdu była bogata i
różnorodna. Obejmowała problemy onkologii
urologicznej w bardzo szerokim zakresie, a więc
dotyczące zarówno diagnostyki, jak również
leczenia- z uwzględnieniem nowych technik
chirurgicznych, laparoskopii oraz endoskopii
urologicznej.
Wiele
miejsca
poświęcono
zagadnieniom
uroginekologicznym,
a
w
szczególności leczeniu nietrzymania moczu u
kobiet. Oddzielnym tematem była niepłodność
męska i impotencja. Uzupełnieniem wykładów
były sesje plakatowe oraz prezentacja filmów.
Z bardzo szeroką ofertą wystąpiły też
firmy farmaceutyczne i firmy produkujące sprzęt
diagnostyczno-zabiegowy. W stworzonej przez
ich przedstawicieli atmosferze "wielkiego
jarmarku" trudno było o dokładniejszą analizę ich
prezentacji. Czas przemyślenia i podsumowania
należy więc odłożyć na okres późniejszy.
Względy praktyczne i potrzeby dnia codziennego
najlepiej zweryfikują to, co jest tylko aktualną
modą a co rzeczywistym postępem.
Tematem, który wzbudził chyba
największe zainteresowanie oraz wywołał żywe
dyskusje było leczenie nowotworu nerki z
zastosowaniem techniki oszczędzającej miąższ
narządu. O ile, do tej pory , zalecenia były bardzo
jednoznaczne, tzn. nakazywały w przypadku
stwierdzenia
nowotworu
nerki
radykalną
nefrektomię (z dostępu przezotrzewnowego bądź
lędźwiowego bocznego wraz z powięzią
okołonerkową Geroty, regionalnymi węzłami
chłonnymi, a w przypadku guzów górnego
bieguna nerki również z nadnerczem), to obecnie
uważa się, że guzy, których średnica nie
przekracza 4 cm mogą być wyłuszczane, bądź
można wykonać resekcję bieguna nerki zajętego
przez guz. Na podstawie dotychczasowych
obserwacji można stwierdzić, że operacje
oszczędzające miąższ nerki w nowotworach T1-2
NoMo, przy drugiej zdrowej nerce nie różnią się
czasem przeżycia, liczbą wznów miejscowych i
przerzutów
od
chorych
z
podobnym
zaawansowaniem nowotworu, u których wycięto
całą nerkę, a pozwalają zachować czynność obu
nerek. Operacje te zwiększają komfort życia
osobistego i nie przerywają zawodowego. Ponadto
w grupie chorych z guzem nerki jedynej zabiegi
tego typu stanowią alternatywę dla stałej
dializoterapii po operacji radykalnej.
Bardzo ciekawą pracę przedstawili
Koledzy z II Kliniki Urologii Śl. AM w Zabrzu.
Dotyczyła ona oceny 2 metod chirurgicznej
korekcji
żylaków
powrózka
nasiennego
wykonanych techniką laparoskopową. W I grupie
chorych podwiązywano jedynie żyłę jądrową, w
II- żyłę i tętnicę jądrową. Równocześnie oceniano
morfologię nasienia i odsetek uzyskanych ciąż
(żylaki powrózka nasiennego są jedyną z
częstszych przyczyn niepłodności męskiej).
Oznaczano ponadto stężenie FSH,LH,PrL,E2 i T
oraz wykonywano biopsję jąder. Stwierdzono w II
grupie chorych poprawę gęstości i ruchliwości
plemników. Odsetek uzyskanych ciąż był w tej
grupie również wyższy. Dla urologa pracującego
w szpitalu nie dysponującym aparaturą
laparoskopową powyższe spostrzeżenia są
niezwykle istotne. Zwalniają bowiem lekarza
operującego metodą otwartą żylaki powrózka
nasiennego od żmudnego rozpreparowywania
pęczka naczyniowego i oszczędzania tętnicy
jądrowej. Ułatwia to znacznie zabieg oraz skraca
czas jego trwania.
Coraz więcej zwolenników zyskuje sobie
również laparoskopowe leczenie wysiłkowego
nietrzymania moczu u kobiet. Zasady operacji
pozostają takie same jak w chirurgicznych
metodach "otwartych"i polegają na odtworzeniu
prawidłowego kąta pęcherzowo- cewkowego,
jednakże ( w rękach doświadczonego operatora)
zabieg wykonany przy użyciu laparoskopu jest dla
chorej znacznie mniejszym obciążeniem.
W sumie , w czasie trwania Kongresu
przedstawiono prawie 200. prac o zróżnicowanej
tematyce, zaś w powyższym sprawozdaniu
przedstawiłem tylko niektóre i ,z konieczności,
bardzo skrótowo. Pragnę zwrócić uwagę na
dokonującą się stopniowo zmianę poglądów na
temat leczenia niektórych schorzeń, szczególnie
tych onkologicznych. Nowe spostrzeżenia
kliniczne, nowe leki, wreszcie wprowadzanie
coraz bardziej udoskonalonego sprzętu pozwala
na łamanie utartych sztywnych kanonów, a
zarazem leczenie coraz mniej obciążające
pacjenta.
Bogaty, jak widać, program naukowy
uzupełniono licznymi imprezami artystycznymi,
odbywającymi się w plenerze. Miłych wrażeń
dostarczyły rejsy po mazurskich jeziorach.
Za rok kolejny Kongres Naukowy
Polskiego Towarzystwa Urologicznego, tym
razem w Cieszynie.
Marian Bihun
****************************************
AUTORYZOWANY PRZEGLĄD SERC
W dniach 25-27 sierpnia br. po raz
kolejny tego lata na cieszyńskim Rynku pojawił
się kolorowy akcent. Tym razem był to duży
kompleks niebieskich namiotów otoczony
reklamami. W tym właśnie miejscu odbywał się
kolejny etap akcji "Gazety Wyborczej" i
Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego pn.
"Autoryzowany Przegląd Serc". Cieszyńskie
badania mogły dojść do skutku dzięki przychylnej
postawie Dyrekcji naszego ZOZ-u i władz
Cieszyna (oczywiście nigdzie nie było z tym
problemu). Nasze pielęgniarki i lekarze prowadzili
na miejscu badania według podanego schematu
dostarczonego przez organizatorów.
Mierzyliśmy ciśnienie tętnicze krwi,
wzrost, wagę, obwód bioder i pasa. Kolejnym
etapem badania był pomiar poziomu cholesterolu
we
krwi
wykonywany
na
aparaturze
udostępnionej przez firmy- producentów. Wynik
tego badania mieliśmy po ok. 3. min. Z
kompletem badań pacjent udawał się do
stanowiska komputerowego gdzie te oraz inne
dane ( z wywiadu rodzinnego i środowiskowego)
wpisywane były do pamięci komputera. Tutaj
również otrzymywał drukowany na poczekaniu
indywidualny dyplom- świadectwo badania z
zawartym w nim podstawowymi uwagami
dotyczącymi stanu zdrowia i trybu życia.
Ostatnim etapem była możliwość skorzystania z
porady lekarskiej. Trzeba przyznać, że podobnie
jak w innych miastach wcześniej, wszyscy chcieli
usłyszeć komentarz medyka do uzyskanych przez
siebie wyników.
Badanie było bezpłatne. Jedyny wymóg
udziału to posiadanie specjalnego kuponu
drukowanego przez Gazetę Wyborczą (przez te
trzy dni) lub pobranie takiego w Banku Śląskim,
który był jednym ze sponsorów akcji.
Byliśmy optymistami licząc na ogromny
udział mieszkańców w badanie, jednak efekty
przerosły
nasze
oczekiwania.
Ogółem
przebadaliśmy ponad 1700 osób, z czego w
ostatnim dniu- 709. Pracowaliśmy codziennie od
godz.
900
(rozpoczynając
badania
jak
najwcześniej, nie czekając na ogłaszany oficjalnie
początek do godz 1000), prowadząc je tak długo,
jak długo byli chętni posiadający kupony, z reguły
do godz. 1900 . Osoby, u których wykryto
podwyższone wartości ciśnienia, zaopatrywane
były na miejscu i udawały się do domu po
normalizacji RR.
Wśród uczestników akcji pojawiły się
też osoby znane i lubiane m.in. uczestnicy
Festiwalu Viva il Canto, Kałudi Kałudow z żoną
oraz Jose Maria Florencio jr.
W ostatnim dniu, kiedy było wiadomo,
że nie wszyscy chętni będą przebadani,
rozdzwoniły się telefony z pretensjami: dlaczego
tak krótko, dlaczego tylko trzy dni w Cieszynie.
Przekazaliśmy te informacje organizatorom
uzyskując zapewnienie, że jeżeli pojawią się
możliwości ( istnieje takie prawdopodobieństwo),
niebieskie namioty znów staną końcem września
na cieszyńskim Rynku.
Wojciech Brachaczek
****************************************
KĄCIK
HISTORYCZNY
Drugą osobą po Stinglu, która zajęła się
rentgenologią w naszym szpitalu był śp.dr Paweł
Rykała, ur. 26.05.1893 r. w Wędryni, syn
hutnika w Trzyńcu. Uczęszczał do szkoły
powszechnej w Wędryni, następnie do gimnazjum
polskiego w Cieszynie, maturował w 1913 r.
Rozpoczął 1. rok medycyny na Wydziale
Lekarskim Uniwersytetu im.Jana Kazimierza we
Lwowie. Od września 1914r. do listopada 1918
r. brał udział w I Wojnie Światowej, w Wojsku
Polskim był do grudnia 1920 r. w randze kapitana.
Od 1921 r. do 1924 r. kontynuował studia
medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w
Krakowie. 30. maja 1924 r. uzyskał dyplom
doktora medycyny .
1,0 gram Radu. W tym celu adaptowano
częściowo paw. IV. Dr Rykała w czerwcu 1938 r.
został oddelegowany do Instytutu Radowego im.
Curie- Skłodowskiej w Warszawie w celu
szkolenia.
Aparat Rtg mieścił się na
parterze paw. III aż do czasu wybudowania
nowego budynku ( 1933) istniejącego do dzisiaj.
W czasie II Wojny Światowej dr Rykała
pracował w rtg, był dwukrotnie aresztowany pod
zarzutem sabotażu. Wykonywał prześwietlenia
poborowych i często ratował ich przed odesłaniem
na front czy do prac przymusowych.
Po wojnie dyr J.Kubisz (wrócił do pracy
3 maja 1945 r.) kompletował zespół pracowników
szpitala m.in. dr. P.Rykałę. Szpital szybko podjął
pełnoprofilową pracę.
Dr Paweł Rykała zmarł w listopadzie
1956 r. mając 63. lata.
* * *
Dla uczczenia ofiar promieniowania na
świecie
Niemieckie
Stowarzyszenie
Rentgenologów poświęciło w 1936 r. obelisk w
parku Szpitala Św. Jerzego w Hamburgu. Obok
obelisku umieszczono cztery tablice ze 150.
nazwiskami i narodowościami ofiar. Wśród
nazwisk nie ma p. Stingla , dr. Bauera z Karwiny i
prof. Holzknechta z Wiednia- zginęli później
aniżeli rozpoczęto przygotowanie tablic.
Napis na obelisku brzmi /tłum. z niem/:
" Rentgenologom, radiologom wszystkich
narodowości, lekarzom, fizykom, chemikom,
technikom, laborantom i pielęgniarkom, którzy
swoje życie poświęcili walce z chorobami
bliźnich. Oni byli odważnymi bohaterami, którzy
przygotowali drogę do bezpiecznego i owocnego
stosowania promieni Rtg i Radu w lecznictwie.
Nieśmiertelne jest ich dzieło."
1. lipca 1924 r. został przyjęty do pracy
w Szpitalu Śląskim na stanowisko asystenta.
Pracował
w
oddziale
ginekologicznopołożniczym. W 1927 r. został oddelegowany na
3. miesiące do Zakładu RTG Kliniki Chorób
Wewnętrznych na Uniwersytecie im. Jana
Kazimierza we Lwowie celem przeszkolenia w
rentgenologii. Kształcił się w zakładzie prof.
Renckiego i od 1928 r. został zatrudniony w RTG
tut. szpitala, w 1929 r. mianowany lekarzem
sekundariuszem rentgenologiem. W 1930 r. został
oddelegowany na 4. miesiące do Wiednia, do
Centralnego Instytutu prof. Holzknechta.
Z inicjatywy dyr. Jana Kubisza (który
był
domowym
lekarzem
prezydenta
Mościckiego), udało się sprowadzić do Cieszyna
(aktualny fotogram ze Szpitala Św. Jerzego w
Hamburgu).
Tadeusz Brachaczek
INFORMACJE
KADROWE
Nowe twarze
Z dniem 1. sierpnia br rozpoczął pracę
na Oddziale Interna I dr n. med. Mieczysław
Dutka , absolwent Śl. Akademii Medycznej w
Katowicach.
* * *
Z dniem 1. września stanowisko
Kierownika Sekcji Eksploatacji Aparatury i
Sprzętu Medycznego objął
mgr inż.
Mieczysław Żabiński , absolwent Politechniki Śl.
w Gliwicach.
* * *
Mgr inż. Henryk Robosz, absolwent
AGH w Krakowie, z dniem 1. wrześni br.
rozpoczął pracę na stanowisku Kierownika
Rejonowej Kolumny Transportu Sanitarnego.
Redakcja "Wiadomości..." życzy Panom
powodzenia w nowej pracy.
*
*
*
Na przełomie lipca i września wręczono
gratyfikacje za długoletnia pracę :
40 lat
- 3. osobom
35 lat
- 13. osobom
30 lat
- 22. osobom
25 lat
- 29. osobom
20 lat
- 28. osobom
oraz odprawy emerytalne o rentowe 12. osobom.
PTL INFORMUJE
że od kilku lat nasze Towarzystwo finansuje
prenumeraty czasopism, które można wypożyczać
w Bibliotece Medycznej. Na rok 1997, za ogólną
sumę 440,00 zł zamówiono następujące
czasopisma: Medycyna Praktyczna, Medycyna po
Dyplomie,
Magazyn
Medyczny,
BMJ,
Kardiologia Polska, Pediatria Polska. Czytelników
prosimy o uwagi i propozycje, jakie czasopisma
zaprenumerować na 1998 r.
Krzysztof Gołębiowski
****************************************
Z ŻAŁOBNEJ KARTY
Dnia 16.07.1997 r. zmarł długoletni
Ordynator II Oddziału Chorób Wewnętrznych
Szpitala Śląskiego
śp. Dr Mieczysław Andrzejewski.
Był wspaniałym lekarzem, człowiekiem
o wielkim sercu, niosącym pomoc cierpiącym i
chorym. Całe Jego życie związane było z Ziemią
Cieszyńską.
Pochodził z poznańskiego, w Poznaniu
maturował w 1939 r. W latach powojennych
studiował w AM w Poznaniu, którą ukończył w
1951 r. i nakazem pracy skierowany został do
Szpitala Śl. w Cieszynie.
Początkowo pracował jako starszy
asystent w oddziale wewnętrznym, równolegle
pełniąc funkcję kierownika ambulatorium
zakładów "Celmy" oraz dyżurował w Pogotowiu
Ratunkowym w Cieszynie. Stale podnosił swoje
kwalifikacje zawodowe uczestnicząc w różnych
kursach i sympozjach. W 1954 r. uzyskał
specjalizację I0, po 6 latach tytuł specjalisty
chorób wewnętrznych. Od tego czasu pracował
również w Poradni Internistycznej, od 1963 roku
w Poradni Chorób Układu Krążenia. W 1964 r.
objął stanowisko Ordynatora II Oddziału Chorób
Wewnętrznych, które pełnił nieprzerwanie do
1984 r.
W czasie swojej ordynatury wykształcił
spore grono młodych lekarzy, którzy pod Jego
kierownictwem zdobywali kolejne stopnie
specjalizacji.
Prowadził
oddział
nowocześnie,
wprowadzając aktualne nowości medyczne,
zapewniał pacjentom nie tylko fachową opiekę
medyczną, ale również stwarzał atmosferę ciepła,
przyjaźni- tak ważne dla chorych.
Równolegle do pracy zawodowej
prowadził działalność społeczną. Był radnym
Miejskiej Rady Narodowej w Cieszynie,
członkiem
Sądu
Koleżeńskiego,
zastępcą
Rzecznika Dobra Służby Zdrowia. Był
odznaczony wieloma medalami i odznakami. W
latach okupacji był członkiem grupy dywersyjnej
AK działającej w rejonie Rabki. Za tę działalność
w 1966 r. otrzymał Krzyż Partyzancki, w 1969 r.
Brązowy Medal Zasługi dla Obronności Kraju, w
1971 r. Odznakę Grunwaldzką z rozkazu
Naczelnego Dowódcy WP, w 1973 r. Medal
30-lecia Polski Ludowej, w 1975 r. Złoty Krzyż
Zasługi, w 1984 r. Krzyż Kawalerski Orderu
Odrodzenia Polski. Poza tym otrzymał odznakę za
wzorową pracę w Służbie Zdrowia.
W 1984 r. przeszedł do pracy w Poradni
Internistycznej, równolegle będąc lekarzem
Związku Kombatantów i Przewodniczącym
Komisji Lekarskiej dla Nauczycieli. W Poradni
pracował do 1994 r. W ciągu ostatnich 3 lat
pracował w niepełnym wymiarze godzin.
Odszedł tak cicho i skromnie jakim był
przez całe swoje życie, pozostawiając nam w
pamięci swoją sylwetkę człowieka o wielkim
sercu, zawsze służącego pomocą każdemu, kto
tego potrzebował, zarówno pacjentom jak i swoim
przyjaciołom.
Danuta Błahut- Zaleska
***************************************
Takie sobie refleksje...
WAKACJE - INNA
RZECZYWISTOŚĆ
Coraz częściej zaprząta naszą uwagę
kwestia wolnego czasu , którego sens i sposób
wykorzystania staje się problemem. Przybiera na
sile, bowiem stale skraca się czas pracy.
Zastanawiamy się nad wykorzystaniem wolnych
sobót, ale szczególnie interesuje nas okres
urlopowo-wakacyjny.
W literaturze naukowej podkreśla się
rolę wolnego czasu i przypisuje funkcje takie, jak
edukacyjna,
wychowawcza,
ekspresyjna,
kompensacyjna itd. Dla nas te naukowe teorie nie
są aż tak ważne. Wakacje wydobywają nas z
kłębowiska rozlicznych obowiązków i powinności
zarówno rzeczywistych, jak i tych, które
nakładamy sobie nieraz nieco masochistycznie,
uzyskując dzięki temu poczucie własnej
niezbędności w czymś lub dla kogoś.
Wakacje oddalają od domu a przybliżają
do siebie. Ta zmiana perspektywy sprawia, że
często zaczyna się na nowo cenić codzienność i
tych, którzy są w naszym pobliżu.
Wakacje przynoszą odprężenie, a nawet potrafią
zmienić nasze życie. Uczą zatrzymywać się w
teraźniejszości, zmniejszyć pośpiech, w którym
wciąż żyjemy nie umiejąc regulować tempa życia.
Wakacje wiodą nas za horyzont, jednocześnie
stając się podróżą w siebie przez zetknięcie z
innym światem. Wypoczywając odnajdujemy w
sobie uniesienia, do których, wydawałoby się, nie
byliśmy już zdolni. Uczymy się rozmawiać z
ludźmi na inne tematy, niż sprawy zawodowe czy
kłopoty i zmartwienia. Odnawiamy kontakt z
przyrodą, poszerzamy krąg osób, zawężony
codziennością do rodziny i znajomych z pracy.
Bywa, że wolimy szybkie przeniesienia,
bo owa nagłość zmiany otoczenia skutecznie
odrywa od absorbujących stale spraw. Bywa, że
wolimy wyjazdy na przykład statkiem, które są
powolnym odczuciem narastania przestrzeni,
kiedy znikają zewnętrzne konieczności i pozostaje
się z zadziwiającym stwierdzeniem: ja nic nie
muszę...
W miejscowościach wypoczynkowych,
w warunkach wakacyjnych, ludzie wydają się
łatwiejsi w kontaktach. Zdarza się, że obcy ludzie
opowiadają nam dzieje swojego życia, dając nam
szansę poznania człowieka w ogóle, szansę
głębokich wrażeń.
Wakacje wzbogacają wewnętrznie nie
tylko wtedy, gdy co roku jeździmy do miejsc
nowych, wchłaniając w siebie "nieznane lądy", ale
i wtedy kiedy wracamy do osób i okolic znanych
od lat, które uwięziły nas kiedyś "bez odwołania".
Niechętnie przyznaję się do tego, ale tak jak ja,
prawdopodobnie każdy z Państwa potrzebuje
trwałego punktu odniesienia dla konfrontacji
dzisiejszego siebie z sobą dawniejszym. I nie dla
nas autokary z turystami przejeżdżającymi z
miasta do miasta ( tak jak w komedii filmowej
Jeśli dziś wtorek, to jesteśmy w Belgii ), kiedy
mamy pożywkę tylko dla jednego zmysłu.
Bogactwo świata zawęża się wtedy do wrażeń
głównie wzrokowych, a gdzie są te inne? Wakacje
w innych krajach to nie tylko muzea, ale również
kafejki ( nawet zakazane knajpy, te nie dla
turystów), przedmieścia... bo tam można spotkać
się ze zwykłymi mieszkańcami, można poznać
zwyczaje, można się dowiedzieć, a nie tylko
zobaczyć. Do tego potrzebny jest czas,
spowolnienie rytmu życia.
Szarzyzna
codzienności
przygniata
nieraz swoją beznadzieją siłą bezwładu, a urlop
pomaga się z tego otrząsnąć... a więc - Do
zobaczenia wakacje.
Barbara Karnas
****************************************
NIE MOŻNA PRZEOCZYĆ
Informacje kulturalne
Od 05.09.1997 r. w krakowskim Muzeum
Narodowym można oglądać wielką wystawę
obrazów, rysunków i gobelinów Mistrza z
Witebska.
Marc Chagall (1887-1985) przez długie
i burzliwe życie wciąż powracał do wspomnień z
dzieciństwa, do rosyjskich pól, kwiatów,
dziecięcych miłości i religijnych obrzędów.
Swoich baśniowych, melancholijnych bohaterówŻyda, anioła, narzeczoną, konia i osła- obdarzał
skrzydłami, unosił wysoko ponad ziemią.
Jest to pierwsza tak duża ekspozycja
prac Chagalla w Polsce (ze zbiorów prywatnych
rodziny Mistrza), 60 prac: 35 obrazów olejnych,
10 gwaszy, 10 rysunków i 5 gobelinów.
26.09.97 r. godz.1800, Grzegorz Turnau ,
Teatr w Cieszynie , tel. 520-131
27- 30.09.97 r. Dni Flamandzkie w
Cieszynie,
- wystawa : Genk i Flandria, filmy flamandzkie,
- weekend kuchni flamandzkiej,
- festyn flamandzki...
informacje: Dom Narodowy , tel. 512-520
Od 5. września gości na ekranach film Woody
Allena "Wszyscy mówią :kocham cię"
Pierwszy, komediowy musical tego reżysera.
Ciepły, pogodny, daleko odbiegający od
"głębokich", mrocznych, znerwicowanych filmów
Woody Allena.
****************************************
Redakcja Techniczna: Barbara Karnas-Greń, PTLRobert Wojciechowski,
Adres: ZOZ, ul. Bielska 4, tel. 52-05-11, wew.233
****************************************

Podobne dokumenty