Czerwony Kapturek Inscenizacja na podstawie

Transkrypt

Czerwony Kapturek Inscenizacja na podstawie
Czerwony Kapturek
Inscenizacja na podstawie przewrotnej bajki Mirosława
Grzegórzka z tomiku Słowostwory
pod tym samym tytułem tegoż samego autora
Osoby:
Narrator
Czerwony Kapturek
Mama Czerwonego Kapturka
Wilk
Myśliwy (Gajowy)
Babcia
Przed domem Czerwonego Kapturka. Wilk zacierając ręce i chowając się
w krzaczkach. Śmieje się do swoich myśli. Wraz z rozwojem wydarzeo
jest coraz bardziej zdziwiony.
Wilk
Coś mi się wydaje, że ktoś tu się zaraz naje…
Drzwi otwierają się i słychad kłótnię
Mama Czerwonego Kapturka
Co to znaczy „nie pójdę”? Myślisz, że dzieci uwierzą w taką bujdę?
Czerwony Kapturek nie pójdzie do babci, bo nie ściągnie z nóg kapci?
Kapturek wybiega z domu w kapciach.
Czerwony Kapturek
Chodbym miała nie jeśd kolacji…
Wszelkie prawa zastrzeżone ©
www.polonline.pl
Strona 1
Mama Czerwonego Kapturka
Idź do babci, dobrze radzę…
Czerwony Kapturek
A właśnie, że nie pójdę!
Nie ściągnę kapci i nie pójdę do babci!
Mama Czerwonego Kapturka
(Pieszczotliwie głaszcząc córkę) No dobra córunia…
Weź koszyczek, idź, tam czeka babunia!
Czerwony Kapturek
(Z zacięciem) A właśnie, że nie pójdę!
Mama Czerwonego Kapturka
O mój Boże, czy mi tutaj ktoś pomoże?
Narratorze, narratorze! (wybiega za kulisy)
Matka wchodzi z narratorem (pisarzem)z ptasim piórem i kartką.
Narrator
Ktoś mnie tutaj wołał może?
Czerwony Kapturek
Może tak, a może nie! Morze jest duże i szerokie!
A mnie koszyk, las, wilk, babcia – o prostu wychodzi bokiem!
Narrator
Ależ to jest dla mnie… szo… szo… szokiem!
Wszelkie prawa zastrzeżone ©
www.polonline.pl
Strona 2
Matka wskazuje bezsilnie na Czerwonego Kapturka, wilk coraz bardziej
zaciekawiony.
Narrator
Idź do babci! Dobrze radzę!
Czerwony Kapturek
Tere fere! Już cię słucham!
Nad słowami to masz władzę, ja na ciebie jestem głucha!
Narrator
Masz ci babo placek – głucha! (Pytająco spogląda na matkę
dziewczynki)
(do siebie) Ta dziewucha – nic nie słucha!
Czerwony Kapturek
(wszystko słyszał)To, że trochę słyszę słabo, nie oznacza żem jest BABĄ!
Mama Czerwonego Kapturka
(Błagalnie podając prowiant) Weź koszyczek, placek, wino – grzeczną,
proszę, bądź dziewczyną!
Czerwony Kapturek
Daj mi spokój, nie mam czasu (Założone ręce, zniecierpliwiona,
przytupuje stopą nerwowo)
(Nagle woła) Hop Hoooop!
Do zaciekawionego już bardzo wilka dołącza myśliwy i po cichu
rozmawiają ze sobą, wilk streszcza sytuację, gajowy coraz bardziej
zdziwiony.
Narrator
Wszelkie prawa zastrzeżone ©
www.polonline.pl
Strona 3
Nie masz czasu, nie masz czasu!
Spójrz , (pokazuje na przyglądających się sytuacji wilka i myśliwego) tu
czeka już pół lasu!
Mama Czerwonego Kapturka
Tupiesz, biegasz, protestujesz…
Czerwony Kapturek
Hop Hooop!
Narrator (wtórując matce)
…wszystkich wkoło denerwujesz
Wilk i myśliwy (razem)
Czy się aby dobrze czujesz?
Zza kulis dołącza jeszcze babcia człapiąc z laską i wtrąca
Babcia
No właśnie, bo ja się czuje nie za dobrze!
Czerwony Kapturek
Dobrze, dobrze (Zapewnia)
Ale ciiiiiichchoooo! (zniża konfidencjonalnie głos)
Wszyscy całkowicie zdziwieni spoglądają po sobie, potem kierują swój
wzrok za wzrokiem kapturka.
W koocu narrator przerywa ciszę
Narrator
Idziesz w koocu?
Wszelkie prawa zastrzeżone ©
www.polonline.pl
Strona 4
Czerwony Kapturek
Cichoooo! (jest skoncentrowana na nasłuchiwaniu)
Hooop Hoop! (znów nasłuchuje)
Narrator
(Do siebie)Za długo była chyba na słoocu? Kogo wołasz?
Czerwony Kapturek
Daj mi spokój! Nie mam czasu!
WYWOŁUJĘ WILKA Z LASU! (wychodzi gwałtownie)
Wilk
Mnie? (patrzy po zebranych, drapie się za uchem)
Wszyscy wzruszają ramionami skonsternowani, wychodzą. Wilk zostaje
sam na scenie.
Wilk
(filozoficznie) Co to się na tym świecie porobiło (pokazuje fioła w
głowie, wychodzi kręcąc głową z niedowierzaniem)
KONIEC
Wszelkie prawa zastrzeżone ©
Mirosław Grzegórzek www.polonline.pl 29.04.2011
Wszelkie prawa zastrzeżone ©
www.polonline.pl
Strona 5

Podobne dokumenty