news player 19 - Akademicka Liga Halowej Piłki Nożnej ALHPN

Transkrypt

news player 19 - Akademicka Liga Halowej Piłki Nożnej ALHPN
Wywiad tygodnia:
Krzysztof
Wasilewski
NEWS PLAYER
oficjalny tygodnik akademickiej ligi
www.akademickaliga.pl
nr 19 sezon 2007/08
CWAŁUJĄCE WIEPRZE
NAPISZ
RELACJĘ I
WYGRAJ BILET
DO
MULTIKINA
W numerze między innymi:
Wywiady z Krzyśkiem
Klasyfikacja FAIR PLAY
Okiem arbitra – rzecz o rzucie wolnym
Cotygodniowy komentarz po kolejce – boso, ale w ostrogach
Nagrodzone relacje kolejki
Kilka słów o drużynie … SAME KONKRETY
Zapraszamy do lektury
NAJLEPSZY BRAMKARZ
SUMMER LEAGUE ‘2008
KRÓL STRZELCÓW
wywiad
Wywiad tygodnia:
Krzysztof Wasilewski
CWAŁUJĄCE WIEPRZE
Staż w lidze – 4 sezon
Prywatnie: analityk, specjalista ds. kontaktów
„Generalnie
pomysł na grę
nie jest zbyt
oryginalny: mniej
tracić, więcej
strzelać.”
międzynarodowych
Cześć Krzysiek, ile to już lat grasz w lidze? Jak zaczynałeś?
Witam, w lidze gram czwarty sezon. Pierwszy z nich rozegrałem w Mehisto a pozostałe już w
Wieprzach.
Na jakiej grasz pozycji?
Najczęściej gram jako najbardziej cofnięty obrońca, choć w poprzednich sezonach zdarzało mi się
również występować w roli bramkarza. Nie wspominam jednak tego najlepiej bo z wynikami i
formą bywało bardzo różnie.
Skąd wzięła się nazwa CWAŁUJĄCE WIEPRZE? I skąd
pomysł o założeniu własnej drużyny?
Cwałujące Wieprze wypączkowały z Mehisto, w którym
część obecnego składu grała swój pierwszy sezon w lidze.
Szczerze mówiąc to niespecjalnie pamiętam skąd wzięła
się nazwa drużyny, ale miało to chyba związek ze stroną
internetową stworzoną przez kumpla, która zawierała
głównie zdjęcia różnych prosiaków. Pamiętam za to, że
alternatywą dla CW były: Czoło Autobusu i Dzieci z
Bullerbyn, więc również mogło być ciekawie.
Należycie do drużyn, które w II lidze mają duże problemy z utrzymaniem. II liga jest dla Was za
silna, czy po prostu problemy ze składem przekładają się na gorsze rezultaty?
Hmm... niestety w tym sezonie idzie nam wyjątkowo marnie i niespecjalnie można to zrzucić na
konto problemów ze składem. Trzeba przyznać, że poziom II ligi wyraźnie wzrósł a my jakby
zostaliśmy w miejscu. Kilka zespołów gra dużo lepiej niż w poprzednim sezonie a pojawiło się
również trochę nowych ekip. „Swoje” zrobiła chyba większa rotacja między ligami. W ramach
wywiad
narzekania można również wtrącić, że jak się nie wygrywa meczu w którym po pierwszej połowie
prowadzi się 5:2 to ciężko jest myśleć o lepszym miejscu w tabeli.
W tym sezonie chyba się trochę wzmocniliście? Kto do Was dołączył i skąd? Może parę słów o
kolegach z drużyny? Kogo byś wyróżnił?
Faktycznie w obecnym sezonie pojawiło się w Wieprzach kilku nowych zawodników, m.in. bracia
Parzydłowie Michał i Maciek (dawniej w Atletico’94), Sławek i Tomek (czyli Dżennaro i Doda z
Mehisto), okazjonalnie grają z nami również Andrzej, Patryk (Doktór z Mehisto), Jędrek (E-pro) i
Marek (E-pro). Zasadniczo większość zawodników Cwałujących jest z Instytutu Historycznego UW.
Generalnie to ciężko kogoś z drużyny
wyróżnić, każdy ma swoje lepsze i
gorsze momenty, ale można wspomnieć
nieco szerzej o bramkarzu, który w
naszej drużynie, nie słynącej przecież z
żelaznej defensywy nie wpadł jeszcze na
pomysł aby któregoś z nas udusić po
kolejnym pracowitym meczu.
Czy posiadacie jakąś strategię lub
taktykę? Szukacie nowych rozwiązań? O
czym rozmawiacie w szatni przed i po
meczu?
Generalnie pomysł na grę nie jest zbyt oryginalny: mniej tracić, więcej strzelać. Kiedy graliśmy na
poprzedniej sali raczej staraliśmy się stosować wysokie krycie i pressing, ale na nowej, z powodu
jej rozmiarów nie jest to najszczęśliwszy pomysł. Szczerze mówiąc to nie organizujemy
długaśnych narad, na których smarujemy błyskotliwe schematy a’la Gmoch czy Engel. Dominuje
raczej „analiza na gorąco” po meczu i w czasie przerwy, wtedy zazwyczaj mamy wiele do
powiedzenia w kwestiach taktycznych. Przed spotkaniem usiłujemy sobie zazwyczaj przypomnieć
z kim będziemy grać, czy graliśmy z nimi wcześniej i czy cokolwiek o przeciwnikach wiemy. Po
spotkaniu wiadomo co jest tematem nr 1.
Jak sądzisz, uda się Wam rzutem na taśmę
opuścić strefę spadkową i szukać szansy w
barażach?
Hmm... ciężko będzie się wydostać spod kreski,
ale na pewno spróbujemy. Do końca sezonu
wywiad
mamy bodajże 5 spotkań, niby nie za wiele, ale zawsze można będzie coś ugrać.
Która drużyna w lidze spadkowej jest według Ciebie najsilniejsza?
Moim zdaniem zdecydowanie najsilniejsza jest drużyna Piłkarzyków. Kiedy ostatnio z nimi
graliśmy to przez większą część świniobicia jakie nam urządzili zastanawiałem się co oni robią w
tej grupie i dlaczego w tej chwili nie walczą o awans do pierwszej.
Co sądzisz o poziomie sędziowania? Czy generalnie są problemy z sędziami, czy to raczej
potknięcia mniej doświadczonych arbitrów?
Generalnie sędziowanie, zwłaszcza u arbitrów z większym stażem, jest na niezłym poziomie.
Gorzej z nowymi. Największym problemem jest różne interpretowanie tych samych sytuacji przez
różnych sędziów (wślizgi, gra ciałem, tolerancja na pyskówki). Mnie osobiście najbardziej
denerwuje jednak aptekarskie wyliczanie czy piłka wprowadzana do gry z autu jest na linii czy też
5 cm obok, to naprawdę nie jest
potrzebne a tylko podnosi emocje.
Jak mógłbyś zachęcić studentów do
gry w lidze? Co jest największą
wartością naszej ligi?
Najlepszą zachętą jest chyba
możliwość rywalizacji z innymi
drużynami oraz regularna gra z
coraz lepszymi ekipami. Wiele
„radości” dostarcza także oglądanie epickich potyczek innych zespołów po rozegraniu własnego
meczu.
Dziękujemy za rozmowę
CZY WZNOWIĆ OD
PRZYSZŁEGO SEZONU
LIGĘ TYPERÓW?
wywiad
Robert Dejneko
Michał Parzydeł
Krzysztof Goryński
Krzysiek Wasilewski
Sławek Skowerski
Tomasz Mleczek
Paweł Przeździecki
ogłoszenia
Trwają zapisy do 15 kwietnia
Termin rozgrywek: maj/czerwiec i wrzesień/październik
Gramy jak na hali (2 x 20 min. 4 w polu + bramkarz)
Boisko w centrum Warszawy
Cena 1390 zł
Zaliczka 600 zł
SUMMER LEAGUE ‘2008
NAPISZ
RELACJĘ I
WYGRAJ BILET
DO
MULTIKINA
Akademicka Liga Halowej
Piłki Nożnej
SEZON 2008/09
W przyszłym sezonie również będzie obowiązywać system
opłat ratalnych
Wszystkie drużyny, które chcą zarezerwować sobie miejsce na
przyszły sezon prosimy o wpłacenie zaliczki w wysokości 700
zł do 15 maja (ewentualnie 350 zł do 15 maja i 350 zł do 15
czerwca)
Prognozowane opłaty (jeżeli nie będzie drastycznego wzrostu
opłaty za salę!!!):
Wariant A – 2200 + 22% VAT (dotyczy drużyn, które
wpłacą zaliczkę jak wyżej)
Wariant B – 2490 + 22% VAT
Wariant C – 2990 + 22 % VAT
Wariant A – zaliczka do 15 maja i pozostała kwota do 15
października
Wariant B – zaliczka do 15 maja i pozostała kwota w
równych ratach do 15 grudnia
Wariant C – zaliczka do 15 maja i pozostała kwota w
równych ratach do 15 lutego
Ostateczna wysokość opłat będzie znana pod koniec
kwietnia
II lliiggaa
RRO
OZZJJAAZZDD –– LLEEGGEEN
NDDAARRN
NII FFFF ssoobboottaa 1155..4400
TTeenn m
meecczz zzaaddeeccyydduujjee oo m
miissttrrzzoossttw
wiiee!!!!!! PPrrzzyyjjddźź!! ZZoobbaacczz!!
ZZAAPPRRAASSZZAAM
MYY
boso, ale w ostrogach
W pierwszej lidze walka o mistrzostwo dopiero się
zaczyna! Co tam o mistrzostwo, zaczyna się walka o
wszystko. Tak ciekawego sezonu dawno już nie było.
podobno bronił mój
ROZJAZD przegrywa przed rozpaczliwie broniącą się
ulubieniec kirkland, więc
przed spadkiem VÓDKĄ SQUAD. DYNAMO się cieszy.
Vodka nie ma się czym
Przecież lider jest już na wyciągnięcie ręki i …
podniecać ;) na jego 5
KRÓLEWSCY przypominają o sobie wygrywając z
występów rozjazd
DYNAMEM. Dystans do czołowej dwójki zmniejszają
przegrał 4 razy i odniósł
LEGENDARNI FF urządzając przy okazji strzelecki
wiekopomne zwycięstwo
festiwal z pogodzonym z losem CERTUSEM. TZM’98
nad RT ;)
również wysoko pokonuje RACJONALNY TRAKTOR, a
w meczu środka tabeli pada remis i IP dzieli się punktami
keptenLFF
ze SQUADEM. Na nieszczęście dla
Vódka Squad - Rozjazd
LOS FIESTEROS do strzeleckiej
NAPISZ
6 : 4 (2 : 3)
formy powraca SAMBA. W meczu
RELACJĘ I
zaległym VÓDKA SQUAD bez
WYGRAJ BILET
zmienników długo jest równorzędnym przeciwnikiem dla
DO
DYNAMA, ale w końcu ulega, gdy opada z sił. Ciężko coś
MULTIKINA
prorokować. O ostatecznej pozycji w tabeli zadecydować może
dyspozycja dnia, brak zmienników, a nawet pomyłka sędziego. Na górze walka pomiędzy
ROZJAZDEM, DYNAMEM i LEGENDARNYMI FF. Już w najbliższą sobotę
LEGENDARN FF mają szansę wykorzystać słabość bramkarza mistrzów i dopisać sobie trzy
punkty. Rozsądek podpowiada więc zmianę bramkarza, ale.... Po przeciwległej stronie spada
CERTUS i chyba RACJONALNY TRAKTOR, który ma najgorszy terminarz, ale aż trzy
drużyny mają po 18 punktów i każda z nich może zająć jedenastą – spadkową pozycję. W
barażach teoretycznie może jeszcze zagrać czwarte TZM’98, ale z obecnej formie to tylko
rozważania teoretyczne. Po serii zwycięstw ze strefy spadkowo-barażowej uciekli
KRÓLEWSCY. Ich forma może pogrążyć jeszcze niejedną ekipę na czele z ROZJAZDEM , z
którym łączą ich transferowe sympatie. W drugie lidze grającej o awans na czele dwie
drużyny: GLADIATORZY i PRZYSZŁOŚĆ 100. Obie wygrały swoje spotkania.
GLADIAROTORZY w meczu zaległym nie dali szans DZIECIOM WARSZAWY, a
PRZYSZŁOŚĆ 100 podcięła skrzydła MAŁYM PTAKOM. Obie ekipy mają po cztery
punkty przewagi nad trzecim WOOYKIEM LESTERM i czwartymi DYŻURNALISTAMI.
W meczu tych dwóch drużyn wzajemna kompromitacja: najpierw 7:0 do przerwy, a potem
0:5. Do walki o baraże aspiruje ciągle ekipa ALBATROSÓW, która pokonała zdołowany TG
SOKÓŁ. W meczu E-PRO z FC CATALUNYA padł remis. Zanosi się na zaciętą walkę o
piąte miejsce premiowane grą w barażach. Praktycznie, aż pięć drużyn ubiega się o tę szansę:
ALBATROSY, TWOJA STARA, MAŁE PTAKI, E-PRO, TG SOKÓŁ – która na końcówce
wykaże się większą odpornością niezbędną do osiągania zwycięstw? Wśród drużyn, które
bronią się przed spadkiem największe szanse zachowują PIŁKARZYKI i GENCJANA,
pomimo nie najlepszych występów w ostatniej kolejce. Spoza pleców rywali na trzecie
miejsce wyskoczył ZNANY SKŁAD, który zepchnął DZIERŻĄŻNIĘ na czwartą pozycję.
z pomeczowych komentarzy
IIIII lliiggaa ggrr.. AA
GGPPRR -- SSCCRREEEEN
N 77 TTEEAAM
M nniieeddzziieellaa 0099..0000
W
Wyyggrraannyy zzaaggrraa w
w bbaarraażżaacchh oo III lliiggęę
ZZAAPPRRAASSZZAAM
MYY
boso, ale w ostrogach
Dalsze kilka drużyn zachowuje jeszcze szansę na utrzymanie,
ale w przypadku czterech ostatnich drużyn możemy być już
prawie pewni ich spadku do III ligi. W lidze trzeciej również
Wypowiedź Radka była
ciekawe rozstrzygnięcia. SAME KONKRETY, które już
drugą, nie żenującą
awansowały do II ligi, spokojnie wygrały z FC STOKROTKI.
wypowiedzią w tej
GPR raczej niespodziewanie uległy Z.D.UNITED, które pod
dyskusji ;) jak
koniec sezonu zaczęło w końcu zdobywać punkty. Swój
powszechnie wiadomo
pierwszy punkt po serii porażek wywalczyło w meczu z FC
Rozjazdowi mecz już
BEZ ATU ARCHEO SOCIETAS, a już prawdziwą sensację
sprzedaliśmy za kilka
sprawiło GAUCHOS LOCOS, które nie wiedząc dlaczego i
pereł z Wojsławic więc po
jak wygrało z CAVALIERIĄ, która walczy o miejsce
co ta dyskusja/
premiowane bezpośrednim awansem do II ligi. Na szczęście
dla CAVALIERII równie fatalnie zagrał SCREEN 7 TEAM,
Romek
który uległ zawsze ambitnie grającemu MEHISTO. Tak więc
Dynamo - Krolewscy
0 : 4 (0 : 1)
na przedzie tabeli bez zmian. GUMOWE ZAWORY pokonały
TWOJĄ KLASZCZE U RUBIKA i to by było na tyle. Trwa
nadal zacięta walka o piąte miejsce, ale pretendentów coraz mniej. W grupie B prawdziwa
sensacja: LEŚNE DZIADKI wygrały z MEDIA EXPRES, przegrywając już 1:5. Jak to
możliwe? Pytajcie zawodników obu drużyn. W meczu o sześć punktów PW KEJZOLE
pokonały FC PYYK i chyba zapewniły już sobie co najmniej piąte miejsce, a do trzeciego
tracą już tylko trzy punkty. W meczu drużyn pewnych swego miejsca w barażach padł remis,
ale AKADEMIA TEATRALNA straciła trzy bramki w ostatnie trzy minuty. Z boiska z
uśmiechem schodzili gracze BOSSEJ NOWEJ. FC SPONTAN pokonały osłabiony MAZUR
RYN, a WYKSZTAŁCIUCHY w weekend rozegrały dwa
z pomeczowych
spotkania: wygrana z IP KOLEKTIV oraz remis z SYNAMI
komentarzy
GMOACHA. Te drugie spotkania było naprawdę bardzo dobre,
chociaż nie pady żadne bramki (wyjątkowa sytuacja na hali).
opłaciła sie walka do
ostatnich sekund !!
jeszcze nie wierze że
wyszliśmy z 5:2 :)
z pomeczowych komentarzy
Leśny
Leśne Dziadki – media
express
6 : 5 (1 : 3)
SUMMER LEAGUE ‘2008
IIII lliiggaa ggrr.. BB
SSYYN
NO
OW
WIIEE GGM
MO
OCCHHAA –– M
MEEDDIIAA EEXXPPRREESSSS ssoobboottaa 2200..4400
CCzzyy M
MEEDDIIAA EEXXPPRREESSSS ssttaaćć nnaa ppoow
wssttaanniiee zz kkoollaann??
ZZAAPPRRAASSZZAAM
MYY
Relacje kolejki
II liga grupa Awans
Nagrodzona relacja – bilet do Multikina
WOOYEK LESTER – DYŻURNALIŚCI 5 : 7 (0 : 7)
Przed meczem News Player zapowiedział hit: Dyżurnaliści - Wooyek
Lester. "Finezja czy siła?" - ciekawiono się w ligowym tygodniku. Kto
jest lepszy? Który zespół zasługuje na I ligę? Będą szachy, czy bijatyka?
Na odpowiedzi trzeba było czekać do 12:20 w niedzielę. I wtedy kibice
przecierali oczy ze zdumienia, gdy boisko stało się areną triumfu jednej
drużyny. Chwała Dyżurnalistom, bo: 1:0 - przystąpili bardziej
skoncentrowani do meczu. 2:0 - bo byli sprinterami, zwłaszcza na tle
snujących się ciężko po boisku Wooyków. 3:0 - bo mieli solidną obronę,
a rywale nie istnieli w ataku. 4:0 - bo mieli Łukasza "killera" Błaszczyka.
Najskuteczniejszy strzelec ligi II awans wbił 4 gole, rozbijając w pojedynkę obronę
Wooyka. 5:0 - bo mieli prawie 100% skuteczność, co jest nieosiągalne dla
NAPISZ
innych drużyn, zwłaszcza w tak ważnych meczach. 6:0 - bo na ławce gotowi
RELACJĘ I
do gry czekali wartościowi zmiennicy, a Lester nie miał ich wcale. 7:0 - bo
WYGRAJ BILET
pokazali agresję, chęć znokautowania rywala!! 7:0 po pierwszej połowie i
DO
MULTIKINA
absolutna dominacja Dyżurnalistów. W przerwie do Wooyków dołączył Guma,
a zespół ten szukał powodów do wejścia na boisko na drugą część meczu. Było
załamanie, był wstyd i była...wola walki. Kibice jeszcze nie otrząsnęli się ze zdumienia po
pierwszych 20 minutach, gdy w następnych zafundowano im szokujący zwrot sytuacji.
Wooyek w rewanżu natarł na Dyżurnalistów i wgniótł ich w parkiet. Co zdarzyło się w drugiej
połowie? 1:0 - bo w zespole Lesterów jest zgrana paczka ludzi, którzy chcieli udowodnić, że
potrafią grać w piłkę. 2:0 - bo pojawił się wśród nich Guma, który przewyższał
umiejętnościami wszystkich na boisku. Nie w jednym, dwóch zagraniach, ale przez pełne 20
minut siał postrach wśród nagle bezbronnych Dyżurnalistów. 3:0 - bo zaczęła grać obrona, z
wojownikiem Alavem na czele. Skończyły się podania pod nogi rywali, odpuszczenia w kryciu,
przegrane pojedynki jeden na jednego. Atak Dyżurnalistów przestał istnieć. 4:0 - bo wszyscy
gracze z pola strzelili po bramce, każdy chciał udowodnić przeciwnikowi, że pierwsza połowa
to był przypadek. 5:0 - bo Wooyek to zespół z charakterem. Potrafiący w chwili największej,
najboleśniejszej dla siebie porażki pokazać, że jest zespołem z klasą. Ostateczny wynik to 7:5
dla Dyżurnalistów. Dzięki za mecz.
Siwy
III lliiggaa ggrr.. AAw
waannss
PPRRZZYYSSZZŁŁO
OŚŚĆĆ 110000 –– W
WO
OO
OYYEEKK LLEESSTTEERR nniieeddzziieellaa 1122..2200
W
Wyyggrraannaa ddaa PPRRZZYYSSZZŁŁOOŚŚCCII 110000 aaw
waannss ddoo II lliiggii
ZZAAPPRRAASSZZAAM
MYY
Relacje kolejki
Nagrodzona relacja – bilet do Multikina
III liga grupa A
GUMOWE ZAWORY – TWOJA KLASZCZE U RUBIKA 6 : 2 (3 : 0)
Parę słów o meczu, jako że nikt się nie kwapi do streszczenia wydarzeń mających miejsce na
parkiecie. Aczkolwiek będzie to relacja jak zwykle subiektywna :-) Gumowi bez połowy składu
w tym bez Konika bramkarza, z jednym zmiennikiem, nastawieni na spokojną, uważną i
ekonomiczną grę. Tu słowa uznania dla kolegi z Twojej u Rubika, który niechcący
wprowadzony w błąd myślał, że jest nas trzech w polu i początkowo usiadł na ławce chcąc
wyrównać siły. Parę strzałów z obu stron nie przyniosło zmiany wyniku, dopiero po ładnej
akcji z bliska trafia nieupilnowany Ludwik i Gumowi prowadzą 1:0. Wtedy obudzili się
Klaszczący i przycisnęli ale byli nieskuteczni, dodatkowo popełniają błąd przy zmianie i znów
nieupilnowany Zawór trafia na 2:0. Do końca meczu obraz gry już się nie zmienił, Twoja
klaszcze atakowała a Gumowi się bronili (jak zwykle) i do tego skutecznie (to już nie zawsze
wychodzi). Przed przerwą udaje się jeszcze Zydorfowi trafić na 3:0 a my szczęśliwie
zachowujemy czyste konto choć koledzy z pola już padali z sił, a złaszcza
NAPISZ
Ludwik, który planowo miał bronić w drugiej połowie. Ale jak dobrze idzie
RELACJĘ I
to po co coś zmieniać? Po przerwie szybko ukąsili Klaszczący, ładny strzał z
WYGRAJ BILET
daleka i 3:1. Ale już za chwilę odpowiedź Gumowych i po karnym 4:1.
DO
Klaszczący atakują non stop ale robią to trochę chaotycznie i wciąż brakuje
MULTIKINA
im skutecznego wykończenia akcji. Mimo że nie mamy już sił jakoś udaje się
nam bronić przewagi a obroną świetnie dyryguje Janek wspierany przez Pawsona.
5:1 po długim podaniu Janka do Ludwika, 5:2 po zablokowaniu wykopu bramkarza i strzale
do pustej (moja bardzo wielka wina). Ostatecznie skończyło się na 6:2 - hattrick Ludwika,
który nawet nie miał siły wrócić i się zmienić w końcówce :-) Specjalne podziękowania dla
Cassio - bramkarza Cavalierii, który pożyczył mi na mecz rękawice, bez nich z pewnością nie
udałoby się mi obronić większości strzałów. Dodam też, że Twoja klaszcze u Rubika to w
moim odczuciu bardzo sympatyczna drużyna, wyróżniająca się pod tym względem, czy
wygrywa (jesień) czy przegrywa (wiosna) czy siedzi i gawędzi na trybunach ;-) Kolejny udany
rewanż w rundzie wiosennej i kolejny krok do zmazania plamy z jesieni, którą kończylismy na
dnie tabeli z zaledwie 5 punktami. Oby tak dalej Gumowi.
Radek
III lliiggaa ggrr.. SSppaaddeekk
PPIIŁŁKKAARRZZYYKKII -- GGEEN
NCCJJAAN
NAA nniieeddzziieellaa 1155..4400
W
Waallkkaa oo ppiieerrw
wsszzee m
miieejjssccee w
w ggrruuppiiee
ZZAAPPRRAASSZZAAM
MYY
KLASYFIKACJA FAIR PLAY
Podsumowanie łączne
po 6
kolejkach
I
II AWANS
II SPADEK
III A
III B
Ilość punktów
Ilość kar
93 pkt.
129 pkt.
92 pkt.
97 pkt.
114 pkt.
37
50
34
32
40
w tym
czerwone
kartki
2
1
3
3
3
w tym
kary 5minutowe
1
3
0
3
0
w tym
kary 2minutowe
34
52
31
26
37
Drużyny „łapiące” najwięcej kar
po 6
kolejkach
I
II AWANS
II SPADEK
III A
III B
drużyna
Ilość
punktów
Ilość kar
LEGENDARNI FF
IP
KRÓLEWSCY
DYŻURNALIŚCI
GLADIATORZY
ALBATROSY
ŻÓŁWIE PIWNE
CWAŁUJĄCE WIEPRZE
NANKATSU
CAVALIERIA
FC BEZ ATU
ARCHEO SOCIETAS
MEDIA EXPRESS
AKADEMIA TEATR.
FC PYYK
16 pkt.
14 pkt.
12 pkt.
27 pkt.
20 pkt.
16 pkt.
16 pkt.
16 pkt.
16 pkt.
22 pkt.
16 pkt.
13 pkt.
26 pkt.
16 pkt.
14 pkt.
4
7
2
8
10
8
4
4
4
3
4
5
5
8
3
w tym
czerwone
kartki
1
0
1
1
0
0
1
1
1
2
1
0
2
0
1
w tym
kary 5minutowe
0
0
0
1
0
0
0
0
0
0
0
1
0
0
0
KKttóórryy zz ssęęddzziióów
w jjeesstt W
Waasszzyym
m zzddaanniieem
m nnaajjlleeppsszzyy??
D
Deeccyyzzjjee,, kkttóórreeggoo aarrbbiittrraa ssąą nnaajjm
mnniieejj kkoonnttrroow
weerrssyyjjnnee??
KKttóórryy ssęęddzziiaa cciieesszzyy ssiięę W
Waasszzyym
m aauuttoorryytteetteem
m??
PPrroossiim
myy oo w
wyyppoow
wiieeddzzii w
w ppoom
meecczzoow
wyym
m kkoom
meennttaarrzzaacchh ––
zzw
włłaasszzcczzaa ttee ppoozzyyttyyw
wnnee
w tym
kary 2minutowe
3
7
1
6
10
8
3
3
3
1
3
4
3
8
2
KLASYFIKACJA FAIR PLAY
Indywidualnie
po 6
kolejkach
I
II AWANS
II SPADEK
III A
III B
zawodnik
drużyna
Robert Kwapisz
KRÓLEWSCY
Dariusz Andrian
LEGENDARNI FF
Paweł Tarnowski
IP
Michał Sławiński
LOS FIESTEROS
Paweł Kumór
SQUAD
Irek Owczarek
DYŻURNALIŚCI
Sebastian Hyter
GLADIATORZY
Piotr Borowski
WOOYEK LESTER
Tomasz Rawski
ALMUKANTARAT
Mariusz Ścigała
ZÓŁWIE PIWNE
Maciej Parzydeł
CWAŁUJĄCE WIEPRZE
Daniek Polewiak
NANKATSU
Marcin Amrosz
FC BEZ ATU
Arkadiusz Jakubiak
CAVALIERIA
Adam Kassenberg
CAVALIERIA
Michał Tarłowski
BEIZONOT
Michał Starski
ARCHEO SOCIETAS
Konrad Adamiak
TWOJA KLASZCZE…
Piotr Fijałkowski
MEHISTO
Ireneusz Jakobczyk
MEDIA EXPRESS
Michał Traczyk
MEDIA EXPRESS
Maciek Antoniak
FC PYYK
Błażej Czwarnok
IP KOLEKTIV
Ilość
punktów
Ilość
kar
10 pkt.
10 pkt.
6 pkt.
6 pkt.
5 pkt.
13 pkt.
8 pkt.
6 pkt.
5 pkt.
10 pkt.
10 pkt.
10 pkt.
10 pkt.
10 pkt.
10 pkt.
6 pkt.
5 pkt.
5 pkt.
5 pkt.
14 pkt.
10 pkt.
10 pkt.
6 pkt.
1
1
3
3
1
5
4
3
1
1
1
1
1
1
1
3
1
1
1
3
1
1
3
w tym
czerwone
kartki
1
1
0
0
0
0
0
0
0
1
0
0
1
1
1
0
0
0
0
1
1
1
0
w tym
kary 5minutowe
0
0
0
0
1
1
0
0
1
0
0
0
0
0
0
0
1
1
1
0
0
0
0
w tym
kary 2minutowe
0
0
3
3
0
4
4
3
0
0
0
0
0
0
0
3
0
0
0
2
0
0
3
D
DRRU
UŻŻYYN
NYY bbeezz kkaarr::
I liga: CERTUS, VÓDKA SQUAD
II Awans: ---II Spadek: ---III A: FC STOKROTKI
III B: LEŚNE DZIADKI
ZŁOTY GWIZDEK DLA
NAJLEPSZEGO SĘDZIEGO
okiem arbitra
Rzecz o grze niebezpiecznej
Gra niebezpieczna to taki sposób walki zawodnika o piłkę, kiedy jego uwaga
skierowana jest na piłkę i w celu jej zagrania, ale sposób gry zagraża
bezpieczeństwu przeciwnika lub zagrywającego. Charakterystyczną cechą
gry niebezpiecznej jest brak kontaktu ciał
przeciwników. Za grę niebezpieczną sędzia
dyktuje rzut wolny pośredni (ale w ALPH będzie to
- generalnie sędzia jest
rzut bezpośredni, gdyż wszystkie rzuty wolne są
żałosny!! As
rzutami bezpośrednimi).
PAWEŁ
LEWANDOWSKI
Zawodnik w sposób niebezpieczny atakuje pitkę
przy znajdującym się w zasięgu gry przeciwniku,
który ma realną możliwość zagrania (i chce zagrać)
- wreszcie jakiś normalny
sędzia, który gra z duchem
piłki. gratuluję sędziemu
podejścia observ
piłką:
- podnosi nogę ponad biodro przeciwnika,
BEIZONOT – BOSSA NOGA
- pochyla głowę poniżej biodra przeciwnika,
- wystawia nogę lub-kolano w kierunku przeciwnika,
uniemożliwiając mu w ten sposób dostęp do piłki,
- wykonuje nożyce powyżej biodra przeciwnika,
- atakuje piłkę nogą wyprostowaną do przodu; Takie zagranie piłki jest grą niebezpieczną.
Zawodnik gra również niebezpiecznie, gdy:
- wybija lub usiłuje wybić piłkę nogą z rąk bramkarza,
- trzymaną przez bramkarza przy piersi piłkę usiłuje wybić głową,
- wystawioną nogą utrudnia bramkarzowi wykopywanie piłki,
- przetrzymuje piłkę między nogami utrudniając przeciwnikowi jej
- Pozytywnie oceniam
pracę arbitra. A#4
zagranie.
Drużynę zawodnika, który zagrywał w sposób niebezpieczny i w
- Zgadza się. Jak najwięcej
efekcie swojego zagrania dokonał na przeciwniku przewinienia
takich sędziów w naszej
cięższego, na przykład wykonując nożyce kopnął przeciwnika w
lidze. Ciekawe tylko jak by
głowę, sędzia ukarze rzutem wolnym bezpośrednim lub rzutem
sobie poradził w meczu na
karnym - jeżeli wcześniej nie przerwał gry za niebezpieczne
"noże". Ale generalnie jak
najbardziej OK. DW
zagranie tego zawodnika.
ALMUKANTARAT – DZIECI
WARSZAWY
ZŁOTY GWIZDEK DLA
NAJLEPSZEGO SĘDZIEGO
okiem arbitra
Słowo komentarza.
( „GRA NA GWIZDEK”) – dotyczy artykułu z
zeszłego numeru
Paweł za przepisami pisze ”wykonanie rzutu
wolnego nie wymaga sygnału gwizdkiem
sędziego, chyba, że sędzia zdecyduje inaczej”
O wykonywaniu rzutu wolnego na gwizdek sędzia
samodzielnie decyduje tylko w przypadku
Dominik Rożek
udzielenia kary dyscyplinarnej bądź kontuzji.
W każdym innym przypadku o chęci gry na gwizdek decyduje
DRUŻYNA WYKONUJĄCA.
- Na prawdę dobre
sędziowanie! Johnnny
- dobry sędzia, czuł grę i
wiedział kiedy gwizdać jeden z lepszych nan
Gencjana - NANKATSU
Jeden z zawodników wykonujących rzut wolny powinien poprosić sędziego o odstawienie
zbyt blisko znajdującego się muru.
Zwracam jednak uwagę, aby prośba ta była kulturalna i taktowna.
Nikt oczywiście nie oczekuje, aby wypowiadać formułę w stylu „ Panie sędzio bardzo proszę
o odstawienie zbyt blisko ustawionego muru”.
Wykluczone jest jednak odstawianie blokującego zawodnika przez wykonującego przez jego
popychanie czy ostentacyjne machanie przed nim rękami.
Nie należy w tej sytuacji także zwracać się do sędziego
słowami typu” odsuń mi tego gościa”.
- nie było wślizgu.... wpis
usunięty fcp
- a moim zdaniem wślizg
został podyktowany z
kapelusza, sędzia jak
zwykle musiał o sobie dać
znać .widziałem juz takie
bramki w tej lidze i
wszystkie były zaliczone,
niestety tym razem było
inaczej Tadex PSV
FC Paraliż - Cwałujące Wieprze
Prośba o odsunięcie muru powinna być wyrażona słowem
lub gestem w sposób kulturalny i taktowny.
Każdy inny przypadek będzie podlegał kwalifikacji
zachowania jako niesportowe i będzie karane.
Na koniec jeszcze jedna uwaga.
Po potwierdzeniu przez sędziego wykonywania rzutu
wolnego na gwizdek np. uniesioną do góry ręką, nie wolno
wznowić gry bez jego sygnału.
Złamanie tego przepisu skutkuje automatycznie karą
minutową.
kilka
kilka słów
słów oo drużynie…
drużynie…
SSAAM
MEE KKO
ON
NKKRREETTYY –– IIIIII lliiggaa ggrruuppaa AA
–– ((ooppiissyy zzaaw
wooddnniikkóów
w oopprraaccoow
waałł SSCCOOVVRROONN))
SAME KONKRETY to ekipa, która przeszła przez trzecią ligę niczym huragan. Na 18 spotkań
odniosła 18 zwycięstw, w tym wiele w sposób pokazujący co najmniej różnicę klasy nad
rywalami. Już po 17 kolejce zapewniła sobie awans. Kiedyś podobnie zaczynał ROZJAZD
(sezon bez porażki w drugiej lidze i pewny awans do pierwszej ligi). Czy SAME KONKRETY
mają szanse powtórzyć ich wyczyn? Przed nimi trudny przyszły sezon w drugiej lidze, ale
prawdopodobieństwo awansu do grona najlepszych ekip akademickiej ligi jest naprawdę
duże. Sezon spędzony w trzeciej lidze pozwolił się drużynie zgrać oraz poznać swoje silne i
słabsze strony. W PUCHARZE LIGI nie wyszli z grupy, ale pokazali niezły futbol. Przegrali z TG
SOKOŁEM, który wówczas gromił wszystkich w drugiej lidze i znajdował się w wyśmienitej
formie oraz z pierwszoligowym SQUADEM. Cele mają ambitne – chcą wygrać LIGĘ!!! Życzymy
sukcesów i realizacji marzeń.
KKrrzzyyśś DDąąbbrroow
wsskkii ((nnrr 11)) – czyli nasz bramkarz. Gdy tworzyliśmy niecały
rok temu ekipę, większość drużyny nie znała Krzyśka, bo polecił go
nasz inny zawodnik – Jutek. Ale Krzysztof bardzo
ładnie wkomponował się w drużynę, pasujemy do
siebie nie tylko pod względem sportowym, ale – co
może nawet ważniejsze – charakterologicznym. Krzyś
miewa takie mecze, że jest nie do pokonania, a jeśli
nie będą mu się już zdarzały bramki w stylu Kuszczaka
z Kolumbią to będzie tak w każdym spotkaniu.
PPaaw
weełł JJóózzw
wiikk((nnrr 2200)) – Józek. Dużo można o nim pisać
i nie będzie nudno. Można powiedzieć, że rok temu
Krzysiek Dąbrowski
razem ze mną w największym stopniu zaangażował
się w tworzenie składu do nowej ekipy. Swego czasu
świetny zawodnik Orląt Łuków, drużyny z naszej rodzinnej miejscowości.
Gdyby nie kontuzje (które zabierały mu lata gry), chłopak ten grałby dziś na
bardzo wysokim szczeblu, a nie tylko w halówkę. W ALHPN gra już prawie
trzy lata, wcześniej w E-pro. Dusza naszej drużyny, lider na boisku. Przeambitny.
Paweł Jóźwik
ŁŁuukkaasszz JJóózzw
wiikk ((nnrr 6699)) – czyli Jutek. Właśnie on polecił nam do składu bramkarza Krzysia, za co
należy mu się piękny ukłon. Jutek to nasz pewny obrońca, oaza spokoju na boisku, nie
denerwuje go pierwszy lepszy błąd czy stracona bramka. Jak sam o sobie mówi, gra już tyle
lat w halówkę, że wie, iż takie rzeczy zdarzają się zawsze i najlepszym. Mimo że gra na
obronie, ma na koncie już sporo bramek. Nieprzyjemny strzał z dystansu. Mimo że nosi
popularne w naszej drużynie nazwisko, jest w ekipie „jedynakiem”.
kilka słów o drużynie…
PPrrzzeem
meekk KKuurr ((nnrr 88)) – czyli Kurek. Kolega Józka z klasy licealnej. Mimo
swoich niewielkich rozmiarów, przesolidny obrońca. Świetnie się
ustawia i czyta grę, uprzedzając zamiary przeciwników. Czasami wydaje
mi się, że jego nieduże gabaryty są wręcz zaletą, bo Kurek wszędzie
wciśnie tę swoją lewą nogę. Lubi bramkowe wypady do przodu na
klepkę z napastnikiem. Na obronie gra w parze z Józkiem – znakomicie
się uzupełniają.
RRaaddeekk JJóózzw
wiikk ((nnrr 77)) – brat Józka, a zarazem kolega Jutka
z łukowskiej szkolnej ławy. Ambitny, waleczny obrona,
dobre czytanie gry. Jak się już dorwie do rywala, to mu
nie popuści i będzie przeszkadzał do skutku. Jego
mocną stroną są piekielnie silne strzały lewą nogą z
Przemysław Kur
dystansu. Mieliśmy tego przykład w ostatnim meczu,
gry Radek strzelił przepięknego gola. Piłka uderzana z okolic połowy boiska
wpadła z ogromną siłą do bramki, odbijając się od dolnej strony poprzeczki.
Stadiony świata.
M
Maarrcciinn SSooććkkoo ((nnrr 2255)) – Sociek. Gdy rok temu
Radek Jóźwik
tworzyliśmy skład Konkretów, był jeszcze za oceanem.
Na szczęście w porę wrócił i do nas dołączył. Kolega
Józka i Kurka z licealnej klasy. Ostoja drużyny, spokój na boisku, a
zarazem nasza pewność, że tam gdzie Socio, tam nic złego stać się nam
nie może. Uwielbia wypady do przodu na klepkę, najczęściej z Jankiem –
często kończą się one bramką.
AAddaam
m GGrraabbiińńsskkii ((nnrr 2233)) – czyli Graba. Razem ze mną
studiował socjologię. Jest jedynym zawodnikiem w
drużynie, którego poznałem na uczelni. Dziś z
powodzeniem gra w zdominowanej przez łukowiaków
Marcin Soćko
ekipie – prawda, że musi to świadczyć o wielkiej
klasie?:) Graba jest bardzo waleczny, nigdy nie
odpuszcza. Z powodzeniem mógłby grać zarówno w obronie, jak i w ataku.
W Konkretach gra z przodu i strzela bramki. Nieduży zawodnik, ale za to
silny. Bardzo trudno odebrać mu piłkę.
M
Maarreekk M
Maallaannoow
wsskkii ((nnrr 1122)) – Malann. W lidze
Adam Grabiński
jest dobrze znany, bo gra w barwach E-pro
jako bramkarz. U nas jest natomiast graczem z pola, napada i
strzela dużo goli. Zadziora jakich mało, biega za dwóch, i – co
najważniejsze – robi to z pomysłem. Serce drużyny, waleczny
do bólu, wszędzie go pełno. Jest tak z pewnością po części
dzięki temu, że z powodzeniem uprawia już od wielu lat
szermierkę. Kto spróbował fechtunku wie, jak trudny to sport
i jakiej kondycji wymaga.
Marek Malanowski
kilka
kilkasłów
słówoodrużynie…
drużynie…
GGrrzzeessiieekk JJóózzw
wiikk ((nnrr 55)) - Brat Józka i Radka, czyli element klanu Józwików w Konkretach.
Niestety sprawy prywatne nie zawsze pozwalają mu na pojawianie się na naszych meczach,
ale jak już jest, to drżyjcie przeciwnicy!:) Zawodnik waleczny, trudny dla rywali, może ukąsić
zarówno z dystansu jak i po klepce. Ma dużo pomysłów, jak ulepszyć naszą grę.
M
Maarriiuusszz JJaańńcczzaakk ((nnrr 99)) – czyli Janek. Oczywiście też łukowianin. Kolega Józka, Kurka i Socia z
klasy licealnej (swoją drogą wyobrażacie sobie, jak silną
tworzyli ekipę? Mistrzostwo liceum za każdym razem na pniu)
Janek to nasz najlepszy strzelec, choć trzeba przyznać że w
czołówce snajperów ligi jest nas kilku. Zawodnik silny niczym
tur, a dosyć duże rozmiary absolutnie mu nie przeszkadzają.
Odebrać mu piłkę to dla przeciwników udręka. Silny strzał z
lewej nogi, dobra technika i gra na klepkę. Umie się też obrócić
z rywalem na plecach i huknąć z zaskoczenia. Filar drużyny.
Mariusz Jańczak
M
Miicchhaałł M
Maasszzkkiieew
wiicczz ((nnrr 1155)) - Wasyl. Grał z nami tylko w dwóch
meczach, ale niewykluczone, że w przyszłym sezonie
nawiążemy ściślejszą współpracę. Zawodnik bardzo dobry,
myślący na boisku, pewny. Przydałby się nam na stałe.
PPaaw
weełł SSkkoow
wrroońńsskkii ((nnrr 1100)) – czyli ja, Scovron, również łukowianin. W
lidze gram już kilka lat (wcześniej w E-pro). Rok temu zacząłem
tworzyć nową ekipę, i dlatego poniekąd siłą rzeczy zostałem
kapitanem Samych Konkretów. Cieszy mnie fakt, że drużyna składa się
w znakomitej większości z chłopaków z naszego rodzinnego Łukowa,
mimo że od czasu gdy widywaliśmy się codziennie w liceum minęło
już wiele lat. Natomiast jeśli chodzi o stronę sportową mojej
obecności w drużynie, zgodnie z przyjętymi zwyczajami, sam siebie
oceniać nie będę.
Paweł Skowroński