ISSN 1233 - 2917 MIESIĘCZNIK - MARZEC-KwIECIEń

Transkrypt

ISSN 1233 - 2917 MIESIĘCZNIK - MARZEC-KwIECIEń
PISMO MIASTA I GMINY KARCZEW, ISTNIEJE OD 1988
ISSN 1233 - 2917
MIESIĘCZNIK - MARZEC-kwiecień 2011 - NR 3-4/238/239
EGZ. BEZPŁATNY
1
Wszystkim Czytelnikom „Głosu Karczewa”,
z okazji Świąt Wielkanocnych,
pogody ducha, radosnych spotkań rodzinnych i przyjacielskich,
odnajdywania w życiu radości i znaków nadziei,
płynących ze Zmartwychwstania Chrystusa,
tworzenia zgody i pokoju
życzy
Zespół Redakcyjny „Głosu Karczewa
Niech te święta Wielkiej Nocy, spłyną rzeką Boskiej mocy,
otuliwszy serce Wasze spokojem i radością.
Życzymy Wam chwili refleksji i chwil radości,
spędzonych wspólnie przy rodzinnym stole.
życzy
Wszystkim pracownikom oświaty
Ewa Kwasiborska
Naczelnik Wydziału Oświaty
Wielu radosnych chwil na Święta Wielkanocne;
serdecznych spotkań rodzinnych i smacznego jajka,
życzą
Mieszkańcom Gminy Karczew
Dyrekcja i Pracownicy
Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury
Radosnych Świąt Wielkanocnych wypełnionych nadzieją
budzącej się do życia wiosny i wiarą w sens życia.
Pogody w sercu i radości płynącej z faktu
Zmartwychwstania Pańskiego
oraz smacznego Święconego w gronie najbliższych osób
życzy
wszystkim krwiodawcom z terenu gminy Karczew
Zarząd Klubu HDK przy Urzędzie Miejskim w Karczewie
2
Obfitych Łask i Błogosławieństw
od Chrystusa Zmartwychwstałego
oraz pełnych pokoju Świąt Wielkanocnych
z radosnym „Alleluja”
życzą
Mieszkańcom Karczewa
Prezes oraz Pracownicy KPEC
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych
przesyłamy dla wszystkich naszych Klientów,
Współpartnerów i Przyjaciół
garść refleksji, związanych z tym pełnym zadumy,
ale jakże radosnym czasem.
Spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
pełnych miłości i rodzinnego ciepła
życzą
Joanna i Dariusz Broniszewscy
Właściciele Studia FOTO w Karczewie
Wszystkim Klientom, Partnerom i Sympatykom
firmy „KISZECZKA”
życzymy zdrowych, spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych.
Niech Chrystus Zmartwychwstały przyniesie dla Was
wiosenne kwiaty radości, miłości, spokoju i szczęścia.
życzą
Hanna i Witold
oraz Paweł i Marek Trzaskowscy
Niech Zmartwychwstały Chrystus oświeca drogi codziennego życia,
obdarza błogosławieństwem i pomaga życie czynić szczęśliwym.
Wesołych i ciepłych świąt wszystkim Klientom i Przyjaciołom
życzą
Pracownicy Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów
w Karczewie przy ul. Ślusarskiej 16
3
Stabat
Mater
A
utorem słów słynnej sekwencji
Stabat Mater dolorosa jest Jacopone da Todi, przynajmniej temu
włoskiemu poecie, mistykowi franciszkańskiemu, twórcy Pieśni duchownych i
traktatów o życiu wewnętrznym słowa te
się przypisuje. Stabat Mater dolorosa jest
sceną opłakiwania ukrzyżowanego Chrystusa przez Matkę Bożą.
Bolejąca Matka stała
U stóp krzyża we łzach cała
Kiedy na nim zawisł Syn.
Muzykę do Stabat Mater komponowało
wielu muzyków między innymi: Ludwik
Boccherini, Antoni Dworzak, Józef Elsner, Józef Haydn, Jodok des Prés, Zoltán
Kodály, Jan da Palestrina, Krzysztof Penderecki, Giovanni Battista Pergolesi, Franciszek Poulenc, Joachim Rossini, Dominik
Józef Scarlatti, Franciszek Schubert, Karol
Szymanowski, Józef Verdi, Antoni Vivaldi.
W karczewskiej świątyni mogliśmy utwór
ten usłyszyszeć z muzyką Giovanniego
Battisty Pergolesiego. Utwór ten wykonali
Agnieszka Kledzik Bettas (sopran), Ewelina Sielska-Badurek (mezzosopran). Na
organach akompaniował Michał Szostak.
Zaprezentowana interpretacja była pełna
życia i pasji, doskonale oddawała sakralny
charakter dzieła. Głosy śpiewaczek doskonale się uzupełniały, tworząc jedno, spójne, pełne brzmienie. Warto dodać, że pan
Michał Szostak ukazał pełnię możliwości
organów karczewskiej świątyni
Koncert ten stał się doskonałym artystycznym nawiązaniem do wydarzeń Wielkiego Tygodnia i choć nie powinno na nim
zabraknąć zarówno tych, którzy pragnęli
wewnętrznie przygotować się na nadejście
Świąt Wielkanocnych, jak i miłośników
muzyki oratoryjnej, to nie można powiedzieć, że przed koncertem kościół został
wypełniony po brzegi. Ci jednak, którzy
przyszli z pewnością nie żałowali, o czym
świadczyły gorące, owacyjne brawa.
Na zakończenie wykonawcom: Agnieszce Kledzik Bettas, Ewelinie Sielskiej-Badurek, Michałowi Szostakowi oraz Joannie
Sielskiej odpowiedzialnej za oprawę wizualną podziękował w imieniu słuchaczy
proboszcz parafii p.w. św. Wita w Karczewie ks. prałat Wiesław Nowosielski.
Koncert został zorganizowany przez
Fundację im. Jana Drzewoskiego. (red)
4
Serce
za
ołów
Jacek Kadis, laureat I Festiwalu
Dziedzictwa Jana Pawła II, występował
w Karczewie po raz pierwszy.
Jacek Kadis mieszka w Kraśniku na Lubelszczyźnie. Zajmuje się tworzeniem i wykonywaniem piosenek w nurcie po-
ezji śpiewanej, piosenki literackiej, piosenki autorskiej. W Karczewie wystąpił 2 kwietnia z koncertem złożonym z piosenek do poezji
Karola Wojtyły oraz z piosenek inspirowanych postacią Jana Pawła II, program ten zatytułował „Serce za ołów”.
Twórczość Jacka Kadisa była wielokrotnie weryfikowana i nagradzana przez jury większości prestiżowych festiwali i konkursów
tego typu w Polsce, min: Studencki Festiwal Piosenki Kraków, Biłgorajskie Spotkania z Poezją Śpiewaną i Piosenką Autorską - Nagroda Autorska, PiosTur Gorol Song Andrychów - I Nagroda, Jesień z Poezją Świdnik - I Nagroda, Festiwal Piosenki Poetyckiej im.
Jacka Kaczmarskiego „Nadzieja” Kołobrzeg - Wyróżnienie, Turniej Śpiewających Poezję „Łaźnia” Radom - Srebrny Prysznic, Bitwa
Poetycko-Muzyczna Gorlice - Srebrny Gryf Gorlicki, Międzynarodowy Festiwal Bardów OPPA W-wa - Wielki Finał, Festiwal Pieśni
Papieskiej Kraśnik - Grand Prix, Festiwal Piosenki z Duszą Teresin - Grand Prix i wiele innych, Dorobił się już jednej całkowicie autorskiej płyty „W poczekalni”, którą nagrał z pianistą Michałem Dzikiem.
Jacek Kadis zdobył nagrodę Grand Prix w Konkursie Pieśni Papieskiej I Festiwalu Dziedzictwa Jana Pawła II w 2007 roku.
Jako pierwszy został wykonany utwór „Przekroczyć próg nadziei”, przed jego wykonaniem Kadis powiedział, że utwór ten był inspirowany wspaniałą książką Karola Wojtyły „Przekroczyć próg nadziei”. Piosenkarz poprzez kolejne utwory opowiadał o życiu Jana
Pawła II aż po jego śmierć. Tytułowy utwór „Serce za ołów” to zachwycenie się wielką miłością Jana Pawła II do ludzi, gdy po zamachu
na Jego osobę, po opuszczeniu szpitala, udał się do więzienia i jak Ojciec wybaczył i przytulił do serca swego niedoszłego mordercę.
Koncert, na który z okazji szóstej rocznicy śmierci Jana Pawła II zaprosił mieszkańców Karczewa Miejsko Gminny Ośrodek Kultury
został przyjęty zasłużonymi, gorącymi oklaskami.(red)
5
W
przededniu Światowego Dnia Pamięci Ofiar Katania Miejsko Gminny Ośrodek Kultury w Karczewie zaprosił mieszkańców
na dwa bardzo szczególne filmy.
Pierwszy z nich „Opowieści Katyńskie” to filmowa rejestracja lekcji muzealnych w Centrum Historycznym Ziemi Karczewskiej. W lekcjach tych uczestniczyła młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 2 i Publicznego Gimnazjum w Karczewie oraz harcerze
z Otwocka. Film, w którym udział wzięli: Maria Olszewska, Ewa Solska i Michał Żórawski został zrealizowany przez Marię Wiśnicką
i Andrzeja Wyrozębskiego.
Panie Maria Olszewska córka zamordowanego w Ostaszkowie przodownika Policji Państwowej oraz Ewa Solska córka majora Wojska Polskiego zamordowanego w Katyniu wspominały swoich ojców, mówiły o szczęśliwym swoim dzieciństwie i tragedii wojennego
rozstania oraz dramacie, gdy dotarła do nich wiadomość o tragicznej śmierci ojca.
Niezmiernie ważnym świadectwem były wypowiedzi Michała Żurawskiego Konsula Generalnego III RP w Moskwie w latach 1990
– 1996. Mówił on o historii docierania do miejsc gdzie w zbiorowych mogiłach zostali pochowani polscy oficerowie, funkcjonariusze
policji, urzędnicy państwowi. Gdy Michał Żurawski przyjechał do Moskwy jako Konsul Generalny, postawił sobie za cel odszukanie
pozostałych miejsc martyrologii polskiej na terenach wschodnich - Ostaszkowa i Starobielska.
Drugi film pod tytułem „Katyń” został zrealizowany przez uczennice Publicznego Gimnazjum w Karczewie Paulinę Broniszewską,
Annę Niedziółkę i Kamilę Trzaskowską. Film ten otrzymał Główną Nagrodę w powiatowym konkursie „Katyń we wspomnieniach”.
W filmie tym kierownika Szkoły Powszechnej w Karczewie kapitana Bronisława Buniakowskiego wspomina córka Krystyna Maruszewska. O swoim dziadku, którego zna z dokumentów oraz przekazów rodzinnych mówił wnuk kapitana Buniakowskiego Krzysztof
Kasprzak.
Oba filmy były szczególnie wartościowe, niestety w projekcji udział wzięła naprawdę bardzo skromna grupa mieszkańców Karczewa. Szkoda, że na widowni zamiast uczniów z karczewskich szkół dominowali harcerze z Otwocka.(red)
6
Zakończenie
Roku Katyńskiego
u Prezydenta RP
U
roczyste zakończenie Roku Katyńskiego miało miejsce 4 kwietnia w Pałacu Prezydenckim. Tego
dnia Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Bronisław Komorowski odznaczył za zasługi w upowszechnianiu prawdy katyńskiej trzydzieści pięć osób. Wśród odznaczonych znaleźli się m.in. były konsul generalny RP w Moskwie Michał Żórawski,
działacz Memoriału Aleksiej Pamiatny,
prowadząca śledztwo w sprawie zbrodni
katyńskiej Małgorzata Kuźniar-Plota i były
dyrektor Muzeum Katyńskiego Sławomir
Frątczak.
Przemawiając do odznaczonych Prezydent Bronisław Komorowski powiedział
między innymi - Tak się dziwnie polskie
losy plotą, że mogę z jednej strony odnotować ogromne sukcesy w przełamywaniu kłamstwa katyńskiego. Jednocześnie
musimy to robić pełni żalu, pełni bólu, bo
przecież rok katyński - rok 2010 - nie zamknął obchodów katyńskich ze względu na
katastrofę smoleńską. Według prezydenta,
odkrywanie polskiej dramatycznej prawdy o Katyniu, służy odkrywaniu prawdy
o zbrodniach stalinowskich na całym obszarze, nie tylko europejskim, ale i całego
dawnego Związku Radzieckiego.
Wśród odznaczonych Złotym Krzyżem
Zasługi był mieszkaniec Karczewa Leszek
Kasprzak wnuk zamordowanego w Katyniu kapitana Bronisława Buniakowskiego
kierownika Szkoły Powszechnej w Karczewie.
Leszek Kasprzak jest bardzo aktywnym
współpracownikiem Polskiej Fundacji Katyńskiej powołanej przez Bożenę Mamontowicz Łojek (zginęła w katastrofie smoleńskiej) dla upamiętniania i upowszechniania
zbrodni katyńskiej, jest także członkiem
Warszawskiej Rodziny Katyńskiej. Działając w Warszawskiej Rodzinie Katyńskiej
utrwalił na fotografii wiele pielgrzymek
członków Rodzin Katyńskich oraz delegacji rządowych do Katynia. Jest autorem lub
współautorem wielu wystaw fotograficznych upamiętniających zbrodnię katyńską.
Obecnie przygotowuje kolejne dwie, wystawy, pierwsza z nich będzie poświęcona
zamordowanym w Katyniu oficerom – leśnikom. Był w Katyniu również 10 kwietnia 2010 roku. Gromadzi i opracowuje
dokumenty związane z ofiarami Katynia,
Miednoje i Ostaszkowa.(red)
Leszek Kasprzak,
działacz Warszawskiej
Rodziny Katyńskiej,
mieszkaniec Karczewa,
został odznaczony przez
Prezydenta RP
Złotym Krzyżem Zasługi
7
„Medal
za
Długoletnie
Pożycie
Małżeńskie” został ustanowiony jako
nagroda dla osób, które w jednym związku
małżeńskim przeżyły pięćdziesiąt lat.
W Karczewie już od kilku lat
uroczystość wręczanie tego odznaczenia
organizowana jest w okresie karnawału, w
tym roku odbyła się 1 marca. Tegoroczna
uroczystość wręczenia medali odbyła się
w sali widowiskowej Miejsko-Gminnego
Ośrodka Kultury.
Składając życzenia parom, które zostały wyróżnione Medalami za Długoletnie
Pożycie Małżeńskie, Burmistrz Karczewa
Władysław Dariusz Łokietek powiedział
między innymi: Wasze wspólnie przeżyte
pięćdziesiąt lat jest symbolem wierności i
miłości rodzinnej, dowodem wzajemnego
zrozumienia i istoty związku małżeńskiego.
Jesteście państwo przykładem i wzorem dla
młodych pokoleń jak żyć i wypełniać raz
daną przysięgę małżeńską.
Życzenia wyróżnionym złożył także
Przewodniczący Rady Miejskiej w Karczewie Tadeusz Marton. Podziękował
jubilatom za pracę wychowawczą, którą
jako rodzice, a później jako dziadkowie
włożyli, żeby dobrze wychować przyszłych obywateli Karczewa. Podkreślił,
że te wspólnie przeżyte lata nie zawsze
były usłane różami, a częściej były trudne, często wymagające wielu wyrzeczeń.
Odznaczenia zostały przyznane trzynastu
parom małżeńskim, wręczył je w imieniu
Prezydenta RP Burmistrz Karczewa Władysław Dariusz Łokietek. Asystowali mu
Przewodniczący Rady Miejskiej Tadeusz
Marton i Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Anna Kasprzak.
Uroczystość wręczenia odznaczeń zakończona została występami artystycznymi
w wykonaniu uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Karczewie oraz Publicznego
Gimnazjum im. Bolesława Prusa, którzy
wspólnie ze swoją nauczycielką Agnieszką
Zakrzewski przygotowali montaż słownomuzyczny zatytułowany „Złote Gody”. Finałem części artystycznej był występ barda
Solidarności Macieja Pietrzyka.
W imieniu odznaczonych, za przygotowanie tak wspaniałej uroczystości, podziękowała burmistrzowi Alina Suchecka.(red)
Halina i Grzegorz Archaccy z Karczewa,
Barbara i Mieczysław Jobda z Łukówca,
Janina i Jerzy Kompa z Brzezinki, Anna i
Aleksander Marczak z Karczewa, Janina
i Kazimierz Pielak z Brzezinki, Władysława i Marian Poświata z Karczewa (Ługi,
a obecnie Stary Pilczyn), Wanda i Stefan
Rębkowscy z Karczewa, Helena i Stefan
Rogulscy z Brzezinki, Zofia i Jan Rosłonek
z Łukówca, Alina i Wiesław Sucheccy z
Karczewa, Regina i Marian Ściepłek z Karczewa, Regina i Stefan Wojdyga z Ostrówca, Elżbieta i Jan Zakrzewscy z Karczewa.
8
Medale
za małżeńską
wytrwałość
W
wigilię Dnia Kobiet, w Centrum Kultury w Karczewie, doszło do spotkania inaugurującego działalność klubu, którego celem ma być stworzenie
płaszczyzny edukacyjnej, dyskusyjnej, a także informacyjnej dla kobiet przede wszystkim z terenu gminy Karczew.
- Początkowo nikt nie planował stworzenia takiego klubu – mówi założycielka klubu Jolanta Wojda z Urzędu
Miejskiego w Karczewie – chcieliśmy w niebanalny sposób
uczcić nasze święto. Pomysły były różne od panelu dyskusyjnego o problemach kobiet sukcesu po dyskusję o roli w
społeczeństwie kobiety jako matki. Jednak żaden temat nie
był w stanie dotyczyć większości problemów, z jakimi borykają się współczesne kobiety. Dlatego powołaliśmy KLUB
KOBIET, do którego każda mieszkanka gminy Karczew
może należeć. Nie zamykamy drzwi przed chętnymi z terenu pozostałych gmin powiatu otwockiego.
Pierwsze spotkanie było bardzo uroczyste. Życzenia
członkiniom-założycielkom klubu złożył Burmistrz Karczewa Władysław Dariusz Łokietek. Był szampan, toast z
okazji Dnia Kobiet i wspaniały tort. W części artystycznej
wystąpił grając solo na trąbce kapelmistrz orkiestry OSP w
Karczewie pan Zbigniew Chodak.
Drugie spotkanie Klubu Kobiet miało już charakter roboczy. Wybrane zostały władze klubu. Prezesem zarządu
została pani Jolanta Wojda zaś członkami zarządu Grażyna
Woźniak i Jolanta Sabała. Zostały również przyjęte kierunki działania, między innymi: wspieranie kreatywności i
przedsiębiorczości kobiet; integracja środowiska kobiecego;
wspieranie inicjatyw służących rozwojowi zainteresowań i
uzdolnień kobiet; organizacja czasu wolnego; organizowanie spotkań, prelekcje, pokazy; treningi rozwoju osobowości; odkrywanie nowych pasji; wymiana doświadczeń.
Pierwsze spotkanie programowe pod ogólnym hasłem
„KOBIETY MATKI” zaplanowane zostało na 25 maja,
odbędzie się ono w Centrum Kultury przy ulicy Widok 2
o godzinie 18.30. Spotkanie to jest otwarte dla wszystkich
pań z terenu gminy Karczew. Udział w spotkaniach oczywiście nikogo nie obliguje do zapisania się do klubu.(red)
9
Nasze
spotkania
z Janem
Pawłem II
C
entrum Historyczne Ziemi Karczewskiej zaprosiło w sobotą 9
kwietnia na wystawę zatytułowaną „Nasze spotkania z Janem Pawłem II.
Na fotografiach zgromadzonych w dwóch
salach zaprezentowano szczególne dla
mieszkańców naszego miasta chwile – bezpośrednie spotkania z Papieżem Polakiem.
Nielicznie przybyłych na otwarcie wystawy mieszkańców Karczewa przywitał
pan Jan Tabencki. Otwierając wystawę
powiedział, że fotografie mają nam przypomnieć te fizyczne spotkania, w których
mieszkańcy Karczewa uczestniczyli w różnych miejscach pielgrzymek Polaka Papieża lub będąc na audiencji w Watykanie.
Wystawa rozpoczynała się dwoma portretami papieskimi – jeden portret przedstawiał Jana Pawła II w sile wieku, dynamicznego, uśmiechniętego, drugi portret
zrobiony został pod koniec życie i przedstawia papieża cierpiącego, ale z wielką
łagodnością i miłością w oczach. Przed
portretami ustawione były trzy książeczki: „Orędzie Jana Pawła II na Wielki Post
2005 roku”, napisany w roku 1979 i często
uaktualniany „Testament” oraz książeczka
z filmem „9 dni które zmieniły świat”. Producentem tego dzieła jest jedna z najbardziej wpływowych osobistości amerykańskiego życia publicznego Newt Gingrich.
Amerykańscy twórcy wychodzą z założenia, że pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II
do Polski to jedno z najważniejszych wydarzeń XX wieku, które miało kolosalny
wpływ na losy świata. (red.)
Od Redaktora
Podczas zwiedzania okazało się, że prezentowana wystawa była przygotowana
kilka lat temu przez Towarzystwo Przyjaciół Karczewa i udostępniona do zwiedzania w 2005 roku podczas Dni Karczewa.
Wystawa ta została przekazana do Centrum Historycznego Ziemi Karczewskiej.
Niestety na wystawie nie było wzmianki
ani o Towarzystwie Przyjaciół Karczewa, ani o autorach zdjęć, między innymi
Dariuszu Broniszewskim i Leszku Kasprzaku, którzy byli na otwarciu wystawy
obecni, a szkoda. Wiceprezes Towarzystwa
Przyjaciół Karczewa Stanisław Urbaniak
stwierdził, że jest mu z tego tytułu bardzo
przykro.
10
Z batutą i akordeonem przez życie
P
ana Józefa Kondeja (1929 –
1988), muzyka, pedagoga, działacza społecznego - w Karczewie znali wszyscy. Był postacią, która
na trwałe wpisała się w historię miasta.
Wystawa, na którą do Centrum Historycznego Ziemi Karczewskiej zaprosiła rodzina pana Józefa, miała na celu
przypomnienie Jego osoby. Mundur
strażacki, ustawiony na centralnym
miejscu miał uświadamiać, jak ważną
była dla niego praca społeczna dyrygenta orkiestry karczewskiej Ochotniczej Straży Pożarnej. O tym, że strażacy pamiętają o byłym kapelmistrzu
świadczyć mógł udział orkiestry w
otwarciu wystawy.
Józef Konnej zmarł nagle 23 lata
temu w wieku 59 lat w dniu swojego
patrona. Ukończył Salezjańską Szkołę
Organistowską w Przemyślu, ukończył
Studium przy Państwowym Zespole
Pieśni i Tańca Mazowsze w Karolinie.
Pracował między innymi w Powiatowym Domu Kultury w Słupsku tam
zaczął gromadzić stare piosenki ludowe odtwarzając ich zapisy nutowe. Ze
swoim zespołem brał między innymi
udział w Centralnych Dożynkach w
Warszawie. Po ślubie osiedlił się wraz
z żoną Gabrielą w Karczewie, gdzie
mieszkali jego rodzice. W Karczewie
pracował między innymi w Szkole
Podstawowej nr 1 i Szkole Podstawowej nr 2 gdzie nie tylko uczył śpiewu,
ale także prac ręcznych. Jego główną
działalnością społeczną nie była tylko
funkcja kapelmistrza Orkiestry Ochotniczej Straży Pożarnej, należy pamiętać również o tym, że był jednym z filarów chóru parafialnego, który w tamtym okresie był jednym z najlepszych
w diecezji. Za swoją pracę społeczną,
w 1987 roku, został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.
Pracownik Centrum Historycznego
Ziemi Karczewskiej pan Jan Tabencki
dziękując rodzinie Józefa Kondeja za to,
że na miejsce wystawy wybrali właśnie
tą placówkę, zaprosił inne rodziny karczewskie do organizowania podobnych
wystaw.
Po zwiedzeniu wystawy pani Gabriela Kondej zaprosiła wszystkich gości
na słodki poczęstunek, podczas którego wspominano postać Józefa Kondeja.
(red)
11
Za każdy
uśmiech
twój …
G
dyby żyła, miałaby dziś 61 lat.
Anna Jantar (30 l.) zginęła tragicznie w katastrofie lotniczej 14 marca 1980 roku. Właśnie mija 31. rocznica jej
śmierci. Wtedy nikt nie chciał uwierzyć, że
na pokładzie rozbitego Iła-62 leciała właśnie ona, że już nigdy nie zobaczymy jej na
scenie, że nigdy nie usłyszymy jej głosu...
Jantar wcale nie planowała tego lotu.
Jednak nieszczęśliwy splot okoliczności
sprawił, że 13 marca wsiadła na pokład
samolotu - leciała z Ameryki do domu, do
Warszawy. Do męża i małej córeczki.
W przeddzień rocznicy śmierci Anny
Jantar, w sali widowiskowej Miejsko
Gminnego Ośrodka Kultury w Karczewie
odbył się koncert Ludmiły Małeckiej, która z towarzyszeniem zespołu MOMENT
przypomniała niektóre piosenki z przebogatego dorobku artystycznego tej wspaniałej piosenkarki. Witając przybyłych na
koncert mieszkańców Karczewa dyrektor
Anna Zakrzewski powiedziała, że koncert ten powstał z myślą o kobietach i jest
wspomnieniem wielkiej artystki.
W klimat piosenek Anny Jantar wprowadziła menager zespołu pani Elżbieta
Purzyńska.
Wśród wykonanych podczas koncertu
utworów były takie przeboje jak: „Wielka
dama tańczy sama”, „Cygańska Jesień”,
„Tylko mnie poproś do tańca” czy „Za każdy uśmiech twój”.
Koncert został rozpoczęty utworem
„Nic nie może przecież wiecznie trwać”,
a słowa w refrenie Nic nie może przecież
wiecznie trwać Co zesłał los trzeba będzie
stracić w zestawieniu z tragiczną śmiercią
piosenkarki zakochanej w swoim mężu i
córeczce stają się prawie prorocze.
Na koncert przyszło ponad stu miłośników piosenek Anny Jantar i słuchając starych przeboi niektórzy śpiewali razem z
panią Ludmiłą.
Trzeba przyznać, że wokalistka, która starała się śpiewać swoim głosem bez
zbędnego naśladownictwa mistrzyni, była
bardzo autentyczna i z przyjemnością słuchało się wykonywanych przez nią utworów. Przeszło półtoragodzinne spotkanie
z piosenkami Anny Jantar minęło bardzo
szybko i wszyscy czuli, mimo bisu, pewien
niedosyt. Była to kolejna bardzo ciekawa
propozycja przygotowana dla karczewskich melomanów przez Miejsko Gminny
Ośrodek Kultury. (red)
12
„N
o i jak tu nie jechać? - kiedy tak nowy szlak
nas urzeka? Kiedy dal oczy wabi, chociaż żal
tego, co za nami. Nie ma nic bez ryzyka. Tylko
widz, tylko widz go unika. A kto chce być wewnątrz zdarzeń
- musi żyć wciąż z bagażem. Musi mieć walizeczkę i koc,
i latarenkę na noc. Bywa, że piękny jest pobyt o kolorycie
różowym. Bywa, że sobie myślicie: Oby ten pobyt nigdy
nie skończył się. I nagle ta chwila w pobycie do was przychodzi o świcie. I znowu przed dom wychodzicie, i wzrok
gubicie we mgle. No i jak tu nie jechać...” - pisał Jeremi
Przybora. Tekst ten stał się inspiracją dla tytułu spektaklu
Stanisława Górki, który - jak łatwo zgadnąć - przypomina w
nim nieśmiertelne piosenki i skecze Jerzego Wasowskiego i
Jeremiego Przybory.
Stanisław Kazimierz Górka ukończył Państwową Wyższą
Szkołę Teatralną w Warszawie. Od 1979 jest nauczycielem
akademickim w warszawskiej PWST, w 1987 uzyskał stopień
doktorski, a w 2002 habilitację. Od 1977 związany jest z Teatrem Współczesnym w Warszawie, a od 1993 jest liderem
Towarzystwa Teatralnego Pod Górkę. Największą popularność
telewizyjną przyniosła mu rola Zbigniewa w serialu Plebania.
No i jak tu nie jechać, czyli powrót Starszych Panów. – to
świeże spojrzenie na twórczość duetu mistrzowskiego Przybora – Wasowski. Wybrane miniatury słowno – muzyczne
tych twórców zostały ukazane z pełnym ich wdziękiem i finezją, ale bez naśladownictwa. Sprawia to olbrzymia sugestywność aktora. Odnalazł on dla oddania świata Starszych Panów
własny, odrębny ton. Jego bohater to nie ktoś z eleganckiego świata, za którym tęsknili Starsi Panowie, to raczej - co
podkreśla strój - jakiś XX-wieczny everyman. Rekwizytów
zresztą w tym spektaklu niewiele; niemal wszystkie mieszczą
się w starej walizce. Do tego gitara, która dopełnia delikatny
akompaniament pianistki Ireny Kluk-Drozdowskiej.
Za te urocze kilkadziesiąt minut przywołujące świat arcymistrzów piosenki, co to „jest dobra na wszystko” i działa jak zbawienny „klinek na spleenek” – należą się Miejsko Gminnemu
Ośrodkowi Kultury serdeczne słowa podziękowania.(red)
13
W
piątek 8 kwietnia, w Miejsko
Gminnym Ośrodku Kultury w
Karczewie zostały wręczone nagrody i wyróżnienia laureatom XXXIV Konkursu recytatorskiego „Warszawska Syrenka”.
W konkursie wzięło udział 146 uczestników z 6 placówek oświatowych. Młodzi artyści prezentowali przygotowane
na konkurs wiersze oraz fragmenty prozy
przed jury w składzie Jolanta Młotek, Anna
Gajgier i Maria Wilczak. Po wysłuchaniu
wszystkich wykonawców jury przyznało 3
nagrody główne, 28 nagród gminnych i 9
wyróżnień. Nagrody główne oraz prawo do
reprezentowania Gminy Karczew na eliminacjach powiatowych zdobyły: Jolanta Staluszka z Glinek, Anna Bednarek z Sobiekurska i Katarzyna Zakrzewska z Karczewa.
W eliminacjach powiatowych, które odbyły się 19 marca, III miejsce w swoich
kategoriach wiekowych zdobyły: Jolanta
Staluszka i Anna Bednarek.
Podczas uroczystości 8 kwietnia wręczono także nagrody w XIII Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym pod hasłem
„Powódź, pożar dniem i nocą – straż przychodzi ci z pomocą”. W konkursie wzięło udział 114 uczestników z 5 placówek
Warszawska Syrenka
po raz
trzydziesty czwarty
Dyrektor Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury Anna Zakrzewski. Nagrody – ciekawe
wydania książkowe – bardzo podobały się
dzieciom. Po zakończeniu części oficjalnej
na młodych plastyków i recytatorów czekał słodki poczęstunek.
Dla uczestników konkursu plastycznego
najważniejszą częścią uroczystości było
zwiedzanie wspólnie z rodzicami i opiekunami pokonkursowej wystawy.(red)
oświatowych. Jury w składzie: Maria Dorota Kanabus Prokop, Piotr Kwiatkowski
oraz Maria Wilczak przyznało 2 główne
nagrody oraz 32 nagrody gminne. Główne nagrody otrzymali: Maria Masny z
Sobiekurska oraz Aleksandra Rosłaniec z
Nadbrzeża. Prace, które otrzymały Główną Nagrodę, wezmą udział w eliminacjach
powiatowych. Zdecydowanym faworytem
tego konkursu była Szkoła Podstawowa z
Nadbrzeża, której uczestnicy zdobyli łącznie 15 nagród. Gratulujemy.
W obu konkursach nagrody i wyróżnienia wręczali: Przewodniczący Rady Miejskiej w Karczewie Tadeusz Marton oraz
14
Pożegnanie
z
sołtysami
K
oniec kadencji sołtysów i rad sołeckich to czas na podsumowanie
ich dokonań oraz podziękowanie
za czteroletnią, społeczną pracę, która nie
zawsze jest właściwie oceniana przez wyborców. Sołtysi w ostatnich czterech latach
byli szczególnie aktywni, jako liderzy swoich sołectw doprowadzili do stworzenia i
uchwalenia miejscowych planów rozwoju
niezbędnych dla pozyskiwania środków
zewnętrznych, niektórzy już złożyli wnioski starając się o środki unijne dla swojej
wsi. W ostatniej kadencji samorządowych
władz wiejskich uruchomiony został fundusz sołecki, który stał się ważnym wyzwaniem zarówno dla sołtysa, jak i rady
sołeckiej. Ważny egzamin z umiejętności
organizacyjnych zdali celująco sołtysi sołectw nadwiślańskich organizując obronę
swoich wsi przed powodzią. O ich aktywności świadczy również powołany zespół
ludowy sołtysów gminy Karczew, jest to
prawdopodobnie jedyny w Polsce zespół w
skład którego wchodzą sami sołtysi.
Burmistrz Karczewa oraz Przewodniczący Rady Miejskiej doceniając wkład pracy
sołtysów w organizację życia na wsi, podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa Leśnictwa i Gospodarki Wodnej Rady Miejskiej w Karczewie, podziękowali sołtysom
za ich trud wręczając pamiątkowe dyplomy
oraz drobne upominki. Zwracając się do
sołtysów, Przewodniczący Rady Miejskiej
w Karczewie Tadeusz Marton powiedział
między innymi – społeczna praca sołtysów nie jest wcale łatwa i nie polega jedynie na splendorze pełnienia funkcji sołtysa, jest to praca ciężka, niejednokrotnie
bardzo niewdzięczna. Stwierdził, że praca
sołtysów w gminie Karczew jest oceniana
pozytywnie, a jako Przewodniczący Rady
Miejskiej oczekuje, aby sołtysi jak najczęściej przekazywali problemy, z którymi się
spotykają, aby można było jak najszybciej
im zaradzić.
W imieniu Burmistrza Karczewa Władysława Dariusza Łokietka sołtysom za czteroletnią pracę podziękował wiceburmistrz
Bartłomiej Tkaczyk zaznaczył on, że dzięki aktywności sołtysów jest możliwość
szybkiej interwencji pracowników Urzędu
Miejskiego, a to umożliwia dobre funkcjonowanie całej gminy.(red)
15
Z
akończyły się wybory do samorządów wiejskich. Podczas tych zebrań
mieszkańcy wiosek z terenu gminy
Karczew podsumowali pracę dotychczasowego sołtysa i rady sołeckiej oraz wybrali
nowe władze sołectwa, które występować
dzami gminy układała się bardzo dobrze.
Podziękowała za współpracę dyrektorowi
Grupy Remontowej panu Markowi Olszakowi. O akcji czyszczenia rowów melioracyjnych na zlecenie Urzędu Miejskiego
poinformował wiceburmistrz Bartłomiej
będą w imieniu wsi przez kolejne cztery
lata. W wyborach uczestniczyli przedstawiciele władz gminy, którzy odpowiadali
na liczne pytania dotyczące istotnych problemów związanych z życiem społeczności
wiejskiej. Zgłaszane pretensje były bardzo
różne i często ich adresatem nie były władze
gminy, a władze powiatu czy województwa.
Maraton wystartował 14 marca w Nadbrzeżu gdzie dotychczas sołtysem była
Marianna Drabarek. W swoim sprawozdaniu pani sołtys przypomniała inwestycje,
jakie na terenie wsi zostały zrealizowane.
Zdaniem pani sołtys mijająca kadencja była
dla sołectwa dobrym okresem. Mówiąc o
ubiegłorocznym zagrożeniu powodziowym
podkreśliła olbrzymie zaangażowanie społeczności, poinformowała o niestety mało
skutecznych działaniach skierowanych w
stronę władz wojewódzkich odpowiedzialnych za stan wałów wiślanych. Zwróciła
się do wszystkich mieszkańców z apelem
o wspieranie prowadzonej przez stowarzyszenie Szkoły Podstawowej w Nadbrzeżu
gdyż jest to wspólne dobro całego sołectwa. Poinformowała, że współpraca z wła-
Tkaczyk, przypomniał, że odpowiedzialni
za rowy melioracyjne są właściciele gruntów, przez które rowy przebiegają.
Na sołtysa Nadbrzeża została zgłoszona
tylko jedna kandydatura - Marianny Drabarek, która została w głosowaniu tajnym
przyjęta jednogłośnie. Do rady sołeckiej
zebrani wybrali: Annę Kopkę, Joannę Rogala, Joannę Kosiarkę, Józefa Malczyka i
Ewelinę Sadowską.
W dyskusji wiele czasu poświęcono złej
kondycji wałów wiślanych i zagrożeniami,
jakie są z tym związane.
Sobiekursk był drugim sołectwem
gdzie zebrani podsumowali mijającą kadencję rady sołeckiej i wybrali nowego sołtysa. Ponieważ sołtys zrezygnował z pełnienia funkcji w trakcie kadencji, zebranie
otworzył przewodniczący Rady Miejskiej
w Karczewie Tadeusz Marton, a poprowadził zebranie mieszkaniec tej wsi, radny
Paweł Sitnik.
Właściwie zebranie rozpoczęło się od
podziękowania panu Sławomirowi Andrzejewskiemu, który jako sołtys był bardzo aktywny.
16
Podczas zgłaszania kandydatów na sołtysa doszło do sytuacji bardzo niezręcznej,
otóż jeden z mieszkańców zgłosił kandydaturę osoby ubezwłasnowolnionej, a więc
osoby pozbawionej zdolności do czynności
prawnej, a ta wyraziła zgodę na kandydowanie. Dopiero po oświadczeniu siostry
zgłoszonego, która potwierdziła, że jej brat
jest ubezwłasnowolniony, skreślono jego
kandydaturę z listy.
W czasie dyskusji wiele czasu mieszkańcy poświęcili nawierzchniom dróg.
Między innymi społeczność sołectwa Sobiekursk zbulwersował sposób naprawy
drogi powiatowej przebiegającej przez ich
miejscowość. To jest kpina, a nie reperacja – twierdzili – to wygląda tak jakby krowa na środku jezdni narobiła. Na prośbę
grupy mieszkańców pojechałem zobaczyć
dokonane naprawy. Faktycznie, jezdnia
była usłana słabo rozgarniętymi plackami
asfaltu.
Gdy wróciliśmy rozpoczynało się głosowanie na sołtysa wsi Sobiekursk. Do walki
o tą funkcję stanęły dwie panie: Marzena
Zbysińska i Dorota Zielińska. Po podliczeniu głosów okazało się, że sołtysem wsi
Sobiekursk została wybrana pani Dorota
Zielińska. Wybory rady sołeckiej były właściwie formalnością, gdyż do pięcioosobo-
wej rady zgłoszono pięć kandydatur. Dla
formalności dokonano aktu głosowania i
wybrano: Piotra Marczaka, Dariusza Burkowskiego, Krzysztofa Jobdę, Romana
Szostaka i Marzenę Zbysińską.
Zebranie w Otwocku Wielkim,
które zostało zorganizowane w remontowanej remizie strażackiej, było zebraniem
jednego mówcy. Zostało ono bowiem
zdominowane przez prowadzącego Tadeusza Marka Płaczka. Jedno było wiadome,
mieszkańcy nie mieli wątpliwości, że sołtysem na kolejną kadencję powinien zostać
Stefan Molęda i zgłosili tylko jego kandydaturę do tej funkcji – oczywiście został on
jednogłośnie wybrany na sołtysa Otwocka
Wielkiego. Do rady sołeckiej kandydowało siedem osób: Magda Strzeszewska,
Agnieszka Zakrzewski, Stanisław Olza,
Łukasz Płaczek, Ignacy Kwiecień, Monika Grzanka i Tadeusz Marek Płaczek. W
głosowaniu tajnym najmniej głosów otrzymali: Magda Strzeszewska oraz Tadeusz
Marek Płaczek i ta dwójka nie została wybrana do rady sołeckiej. Podczas zebrania
radny Płaczek rozpoczął dyskusję o ulicy
Polnej w Otwocku Wielkim informując,
że pieniądze na wykup terenu pod tą ulicę zostały w budżecie gminy przeniesione
do rezerwy budżetowej, a sam temat ulicy
Polnej w budżecie przestał istnieć. Wiceburmistrz Bartłomiej Tkaczyk do niepełnej
informacji, jaka została podana przez prowadzącego zebranie dodał, że z dziesięciu
mieszkańców tej ulicy sześciu zgodziło
się podpisać protokół negocjacyjny, ale
czterech tego protokółu podpisać nie chce,
czyli inwestycja przez tych czterech mieszkańców nie może być realizowana. Jeżeli
wszyscy mieszkańcy ulicy Polnej zgodzą
się podpisać protokół sprzedaży nieruchomości, to temat ulicy Polnej do budżetu
powróci. Z tego wynika, że to nie Urząd
Miejski blokuje realizację ulicy Polnej, jak
starał się informować prowadzący zebranie
radny Marek Płaczek, a część mieszkańców wstrzymuje prace przy realizacji tej
ulicy.
W Glinkach dotychczas sołtysem
była pani Elżbieta Lemieszka. Po otwarciu zebrania przez ustępującego sołtysa
na przewodniczącego obrad wybrano wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w
Karczewie Henryka Grąbczewskiego. Po
sprawozdaniu wygłoszonym przez panią
Elżbietę Lemieszka rozpoczęto wybory
sołtysa. Na tą funkcję zgłoszono dwóch
kandydatów: Iwonę Sieczkę i Elżbietę Lemieszka. W głosowaniu tajnym stosunkiem
głosów 68 do 43 wygrała Iwona Sieczka i
została sołtysem Glinek na najbliższą kadencję. Przed wyborami rady sołeckiej, w
dyskusji, poruszono problem osłabionych
wałów wiślanych, złego stanu dróg na terenie sołectwa, niedrożnych przepustów
17
oraz kanałów melioracyjnych. Na pytania i
zarzuty odpowiadał wiceburmistrz Bartłomiej Tkaczyk, poinformował wszystkich,
że w sprawie wałów burmistrz jest tak
samo petentem w Urzędzie Marszałkowskim jak każdy inny mieszkaniec gminy. Z
gminy są wysyłane pisma i jedynie to może
gmina zrobić w sprawie wałów wiślanych.
Mieszkańcy stwierdzili, że jeżeli Gmina i
Powiat nie są władni podjąć konkretnych
działań zmierzających do naprawy wałów,
udadzą się sami do marszałka Adama Struzika i z nim będą na ten temat rozmawiać.
Na zakończenie przeprowadzono wybory rady sołeckiej. Z ośmiu kandydatów
zebrani wybrali: Halinę Lis, Marka Drewicza, Mariusza Staluszkę, Teresę Zofię Kuźmińską i Łukasza Kociszewskiego.
Wybory sołtysa i rady sołeckiej w Kosumcach miały przebieg nietypowy.
Już na samym początku goście uczestniczący w zebraniu, czyli wiceburmistrz
Bartłomiej Tkaczyk, Przewodniczący
Rady Miejskiej Tadeusz Marton i dyrektor
Grupy Remontowej Marek Olszak zostali
postawieni pod ścianą i to dosłownie. Ze
względu na ograniczoną ilość krzeseł władza postanowiła brać udział w zebraniu
stojąc, podobnie zresztą jak większość zebranych. Całe szczęście, że przyszło tylko
28 osób, bo w korytarzu świetlicy wiejskiej, gdzie zorganizowano wybory władz
sołeckich było naprawdę mało miejsca.
Tadeusz Walicki, dotychczasowy sołtys
Kosumiec, zdał sprawozdanie z czteroletniej działalności, ale kandydować na
sołtysa nie chciał. Z sali zgłoszono trzy
kandydatury: Karoliny Deczewskiej, Bartosza Szczerby i Waldemara Pielaka. Gdy
kandydaci przed głosowaniem mieli zaprezentować swoje programy okazało się, że
Bartosz Szczerba, oprócz kilku haseł dotyczących naprawy wałów, poprawy stanu
nawierzchni dróg wiejskich oraz stanu czystości na wsi nie miał więcej nic do powiedzenia. Znacznie więcej miała do zaproponowania Karolina Deczewska. Przede
wszystkim zapowiedziała starania zmierzające do większej aktywności społecznej w
oparciu o remizę strażacką, pozyskiwanie
środków i rozsądne ich wykorzystywanie
na cele związane z życiem wiejskim między innymi na doposażenie placu zabaw i
wiejskiej świetlicy. Waldemar Pielak swój
program zachował w tajemnicy.
W efekcie na sołtysa wybrana została
Karolina Deczewska a do rady sołeckiej
zebrani wybrali Halinę Szczepaniak, Sebastiana Siudaka, Krzysztofa Cherubina,
Sylwię Siudak i Bartosza Szczerbę.
Pod koniec zebrania rozgorzała ostra dyskusja na temat wałów wiślanych. Mieszkańcy Kosumiec mieli do władz Gminy Karczew pretensje, że wały nie są koszone, że
z bobrami jeszcze nie zrobiono porządku,
18
że dziury w wale należy zasypać piachem
i wszystko to powinna zrobić gmina. Wyjaśnienia, że są to zadania służb wojewody
mazowieckiego, nie były przyjmowana, a
wręcz jedynie podgrzewały atmosferę. Ich
zdaniem za wszystko, co się dzieje na terenie gminy, odpowiada burmistrz – tak więc
winą burmistrza pewnie jest wzrost infekcji
grypowych na wiosnę i oczywiście wysoka
cena benzyny w stacji paliw na terenie gminy, bo jak burmistrz za wszystko odpowiada
wieckie nie chce płacić odszkodowań.
Dziki zaczynają być coraz większym
problemem wielu gospodarstw rolnych
gminy Karczew, a zniszczenia wyrządzane
przez te zwierzęta są coraz bardziej dotkliwe. Gmina w tej sytuacji może występować jedynie jako mediator pomiędzy stronami i taką rolę stara się wypełniać.
Niedrożne rowy melioracyjne to zupełnie odrębny temat. Większość niedrożności powstała w skutek zaniedbań samych
to za wszystko, za gradobicie także.
Mieszkańcy Łukówca wybierali swoje sołeckie władze 23 marca. Nie było to
spokojne zebranie, a wręcz odwrotnie. Niektórzy mieszkańcy licząc na to, że w grupie siła, zabierali głos zarówno głośno jak
i grupowo. Główne problemy zgłaszane w
dyskusji to niedrożny rów łączący pola Łukówca z rzeką Jagodzianką oraz zniszczenia
wyrządzone przez dziki, za które Koło Ło-
rolników lub poprzez zasypywanie przez
nich fragmentów rowów melioracyjnych
dla poprawy dojazdu do pola. Jak poinformował zebranych wiceburmistrz Bartłomiej Tkaczyk rowy zostaną oczyszczone
na koszt gminy, ale później, gdy okaże się,
że powstają niedrożności, karę zapłaci rolnik, który nie dopilnował drożności rowu
na wysokości swojego pola.
W głosowaniu tajnym wybrano na sołty-
sa Łukówca Ryszarda Lesiaka, a na członków rady sołeckiej: Mateusza Zawadkę,
Bogumiłę Krawczyk, Dorotę Winiarek,
Dorotę Kurek i Michała Winiarka.
W Ostrówcu sołeckie zebranie wyborcze zorganizowane zostało w świetlicy
wiejskiej, która służy przede wszystkim za
miejsce odprawiania Mszy świętej, o czym
świadczy wyposażenie jak i wystrój pomieszczenia.
Przedstawiając sprawozdanie z działalności samorządu wiejskiego, ustępujący
sołtys Łukasz Jaworek przypomniał między
innymi zorganizowane na terenie Ostrówca
między sołeckie zawody w piłkę siatkową.
Jego zdaniem fundusz sołecki, jakim od niedawna dysponują rady sołeckie, pozwala na
sfinansowanie zadań ważnych dla sołectwa.
Podkreślił, że zadaniem nowo wybranej
rady sołeckiej oraz sołtysa będzie staranie
się o środki unijne. Podziękował wszystkim
za współpracę i oświadczył, że ze względów
osobistych nie będzie ubiegał się o ponowny wybór na funkcję sołtysa. W głosowaniu
tajnym zebrani wybrali na sołtysa Ostrówca pana Marka Grzelaka, który otrzymał
100% głosów. Do rady sołeckiej wybrano:
Katarzynę Grzelak, Sławomira Koczyka,
Roberta Szejkę, Marcina Wojdygę i Pawła
Zielińskiego.
Zebrani podczas dyskusji zwrócili się do
władz gminy o większe środki na tłuczeń
do utwardzenia dróg. Chwilami niestety uczestnicy zebrania dawali się ponieść
negatywnym emocjom, co prowadziło w
konsekwencji do zbyt agresywnych wypowiedzi skierowanych w stronę przedstawicieli władz gminy.
Wybory w Ostrówku przebiegały
natomiast w spokoju i mimo poruszanych
trudnych tematów debata była merytoryczna z korzyścią dla mieszkańców oraz
zaproszonych gości. Właściwie zebrani
najbardziej byliby zadowoleni, gdyby sołtysem pozostał Witold Krasnodębski, który
pełniąc funkcję sołtysa przez ostatnie dwa
lata pokazał, że potrafi walczyć o sprawy
wsi. Jednak pan Krasnodębski, ze względu
na stan zdrowia, zdecydowanie odmówił.
W tej sytuacji zebrani na sołtysa wybrali
Ryszarda Strzałkowskiego. Witold Krasnodębski dał się namówić na pracę w radzie
sołeckiej, która została wybrana w następującym składzie: Witold Krasnodębski,
Wojciech Molak, Elżbieta Tkaczyk, Paweł
Żelazo i Cezary Tkaczyk. W dyskusji zebranych najbardziej interesował temat konserwacji wałów przeciwpowodziowych.
Prosili wiceburmistrza Bartłomieja Tkaczka o zdecydowaną postawę władz gminy
wobec instytucji odpowiedzialnych za stan
wałów wiślanych. Sołtys Ryszard Strzałkowski zapowiedział, że będzie twardym
dla gminy przeciwnikiem i o interesy wsi
walczyć będzie z wielką determinacją.
19
W Otwocku Małym problemów
wyborczych nie było i bardzo sprawnie
sołtysem na kolejną kadencję została
wybrana pani Małgorzata Jankowska. W
skład rady sołeckiej i to ze stuprocentowym poparciem wybrani zostali: Mariola Zawadka, Henryk Skoczek, Wiesława
Kluczyk, Ewelina Skoczek i Bogusław
Kazimierczak. Największy problem, jaki
zgłaszali mieszkańcy, to stan wiejskich
dróg. Szczególnie bulwersującą sprawą
było postawienie przez zakład energetyczny słupa trakcji przesyłowej prawie
na środku drogi. Zdaniem mieszkańców
pracownicy Zakładu Energetycznego
ponoć słup ten postawili nocą. Wiceburmistrz poinformował, że trwają czynności zmierzające do usunięcia słupa z
jezdni, ale Zakład Energetyczny wcale
się z tym nie spieszy, sprawa jednak będzie załatwiona, ale potrzeba na to trochę czasu.
Najmniejszą wsią gminy Karczew jest
Wygoda, gdzie wybory sołtysa przeprowadzono, w wygodnych warunkach,
w mieszkaniu dotychczasowej pani sołtys
Feliksy Karczmarskiej. W tajnym głosowaniu wybrano sołtysa, którym został
Dariusz Poświata oraz radę sołecką w
składzie: Dariusz Marczak, Elżbieta Jarząbek, Grażyna Marczak, Barbara Poświata oraz Helena Smolińska.
Spokojnie przebiegały również wybory w Piotrowicach. Kandydatem
na sołtysa był Tadeusz Walicki, któremu
wieś powierzyła jednogłośnie najważniejszą funkcję w sołectwie na kolejną kadencję. W skład rady sołeckiej zostali wybrani: Agnieszka Skiba, Wioletta Krzemińska, Jerzy Bagiński i Krzysztof Skiba.
Podczas dyskusji zwracano uwagę na
konieczność poprawy stanu dróg gminnych oraz potrzebę udrożnienia kolejnych
odcinków rowów melioracyjnych.
Również jednogłośnie na sołtysa został
wybrany w Całowaniu Wiesław Zawadzki, który na wszelki wypadek przyniósł na zebranie służbowe pieczątki, aby
w razie niekorzystnego wyniku zdać je
pracownikowi Biura Rady Miejskiej w
Karczewie.
Sołtys i rada sołecka w Całowaniu mieli czym się pochwalić bo w minionej kadencji w tej wsi wiele się dobrego działo.
Przede wszystkim została wyremontowana świetlica wiejska i obecnie jest najładniejszą w sołectwach gminy Karczew,
zorganizowano sołeckie turnieje w piłkę
nożną oraz imprezę integracyjną (pisaliśmy o niej na łamach Głosu Karczewa),
do szczególnie udanych imprez zaliczyć
należy dożynki gminne, których współorganizatorami byli mieszkańcy wsi Cało20
wanie. Rozpoczęto również, poprzez Stowarzyszenia Natura i Kultura” starania o
fundusze unijne.
Z tak wysoko podniesioną poprzeczką
zdecydowali się zmierzyć członkowie
rady sołeckiej wybranej na kolejną kadencję. Do rady tej zostali wybrani: Wioletta Kloch, Danuta Kochańska, Katarzyna Nowak i Tomasz Masny.
Na zebranie wyborcze w Brzezince przyszło zaledwie 14 mieszkańców.
Ponieważ dotychczasowa sołtys pani
Edyta Seremak nie wyraziła zgody na
kandydowanie, zebrani na funkcję sołtysa wybrali dotychczasowego skarbnika
panią Agnieszkę Bogusz. Członkami rady
sołeckiej zostali wybrani: Monika Baracz,
Tomasz Rosłaniec, Edyta Seremak, Konstanty Białek i Włodzimierz Rogulski.
W sąsiednim Janowie wyborcy dopisali. Na zebranie przyszło 40 mieszkańców
Janowa. W wyborach sołtysa zgłoszono aż
trzech kandydatów. Podczas głosowania
tajnego zdecydowano podziękować za
dotychczasową pracę Janinie Milczarek i
wybrać na funkcję sołtysa Janusza Czarneckiego. Dotychczasowa sołtys próbowała szczęścia kandydując do rady sołeckiej,
ale i tu nie znalazła większego poparcia.
Do rady sołeckiej wybrano w Janowie:
Radosława Kociszewskiego, Jana Kociszewskiego, Dariusza Micha, Mieczysława Bąka i Józefa Milczarskiego.
Ostatnie zebranie wyborczego maratonu odbyło się w Kępie Nadbrzeskiej w sołectwie Kępa Nadbrzeska i
Władysławów, gdzie dotychczas rządził
Marian Gawin. Mimo braku prądu zebranie odbyło się w blaskach reflektorów przywiezionych przez strażaków
Otwocka Wielkiego. W Kępie nikt nie
miał wątpliwości, że sołtysem powinien
nadal zostać Marian Gawin i zgłoszenie
jego kandydatury zebrani przyjęli gromkimi brawami. Do rady sołeckiej wybrano Wiolettę Koczyk, Agnieszkę Kępkę,
Wojciecha Sierpińskiego, Bogdana Korzeniewskiego i Piotra Osucha.
W dyskusji wiele czasu poświęcono wałom przeciwpowodziowym, które nie są
dostatecznie konserwowane i przy wysokiej wodzie może dojść do ich przerwania
i powodzi. Sołtys Marian Gawin przedstawił zebranym dotychczasowe działania
związane z zainteresowaniem właściwych
urzędów sprawą wałów, ale jak podkreślił,
na razie jego starania nie przynoszą oczekiwanego rezultatu. Zastępca burmistrza
Bartłomiej Tkaczyk dziękując panu Gawinowi za dotychczasową pracę stwierdził,
że te pisma z czasem muszą przynieść
oczekiwany rezultat, trzeba mieć cierpliwość i się nie poddawać.
(red)
P
aulina Broniszewska, Anna Niedziółka, Kamila Trzaskowska i
Justyna Makaruk są uczennicami
Liceum Ogólnokształcącego im J.Słowackiego w Otwocku. Paulina, Ania i Kamila,
w ostatnim roku nauki w Publicznym Gimnazjum w Karczewie zrealizowały nagrodzony na powiatowym konkursie film pt.
Katyń. Teraz,w czteroosobowym zespole,
postanowiły wziąć udział w ipeenowskim
projekcie, którego celem jest popularyzowanie postaci związanych z Solidarnością.
Zdecydowały się przedstawić barda Solidarności Macieja Pietrzyka.
Film został zrealizowany wprawdzie
amatorskim sprzętem filmowym, ale wcale nie umniejsza to jego wartości. Autorki
scenariusza, a jednocześnie reżyserki tego
krótkometrażowego filmu dokumentalnego
wykonały wspaniałą robotę. Po obejrzeniu
obrazu Maciej Pietrzyk, który wziął udział
w pokazie, w którym uczestniczyła również młodzież z karczewskiego gimnazjum,
stwierdził, że jest to czwarty film poświęcony jego osobie, trzy wcześniejsze filmy
robili zawodowcy, ale za to ten czwarty
jest najlepszy. Serdecznie gratuluję, to, co
zobaczyliście, jest to kawał wielkiej roboty
i to nie jest wcale takie proste. Trzeba mieć
pomysł, koncepcję. Jestem pod wielkim wrażeniem i serdecznie dziękuję. Jest mi bardzo
miło, że mogę się z wami spotkać.
Maciej Pietrzyk mówił karczewskiej
młodzieży o prawdziwej Solidarności –
Nie dajmy się podzielić – apelował słowami piosenki – bo to co się dzieje teraz, gdy
jesteśmy ciągle skłócani, dzieleni na Polaków lepszych i gorszych, na tych co stoją tu
i na tych co stoją tam gdzie stało ZOMO.
Musicie być wszyscy razem, możecie się
różnić, nie musicie się zgadzać politycznie,
ale musicie się wszyscy szanować. Uczniowie podziękowali panu Maciejowi za spotkanie, a dziewczętom za film, gorącymi
brawami na stojąco. (red)
P
ierwszy mecz wiosennej rundy rozgrywek piłkarskiej III ligi w Karczewie rozegrano bardzo późno, bo
dopiero 9 kwietnia. Sezon rozpoczęto w
sobotę 19 marca, ale pierwsze trzy spotkania Mazur rozegrał na boiskach przeciwników. Nie był to wymarzony początek
rundy wiosennej, ponieważ nasza drużyna
doznała trzech porażek. Po udanej rundzie
jesiennej i obiecującej trzeciej pozycji w
tabeli ze stratą zaledwie 4 punktów do lidera kibice liczyli na więcej.
Bez punktu w Siedlcach,
Ostrołęce i Radomiu
W meczu z Pogonią w Siedlcach zaczęło się bardzo obiecująco. Już w 9 minucie
Hubert Kosim wykorzystał podanie brata
Norberta i głową skierował piłkę do siatki
Pogoni. Korzystny wynik udało się utrzymać do 52 minuty, kiedy gospodarze wyrównali. Kolejną bramkę nasi stracili 5
minut później. Chcąc wygrać ten mecz Mazur zaatakował, ale kolejną bramkę po stałym fragmencie gry zdobyła Pogoń. Drugą
bramkę dla Karczewa strzelił Hubert Kosim
z karnego. Mazur po uzyskaniu kontaktowej
bramki miał okazję na kolejne gole i uzyskanie w najgorszym wypadku remisu, ale
po jednej z kontr w doliczonym czasie gry
straciliśmy czwartą bramkę i nadzieję na
korzystny wynik. Nie udało się przełamać
przekonania, że „Pogoń nam nie leży”.
Pogoń Siedlce – Mazur Karczew 4:2 (0:1)
Bramki dla Mazura: Hubert Kosim 9’, 82’
Mazur: Pusek – Dąbrowski, Filipczak,
N. Kosim, Głąbicki (63’ Gryglas) – Górecki (46’ Tlaga), Stańczuk, J. Zieliński (46’
Lewicki), Jakubik – Jaroń, H. Kosim.
W Ostrołęce gospodarze już w 4’ objęli prowadzenie po trójkowej akcji i strzale z 16 metrów. Mimo słabej gry naszego
zespołu, iskierka nadziei zaświtała w 23
minucie, kiedy Jaroń dobrze dograł piłkę
do wybiegającego na wolną pozycję Stańczuka, a ten z 12 metrów wyrównał na 1:1.
Decydujący gol, który rozstrzygnął losy
meczu na korzyść gospodarzy, padł w 76’.
Nasi sugerowali, że zdobywca bramki był
na pozycji spalonej. Na nic się zdały protesty, sędzia gola uznał. Po utracie bramki były okazje, aby odwrócić losy meczu.
Jednak, ani Dąbrowskiemu, ani Kosimowi
nie udało się zdobyć gola.
Narew Ostrołęka – Mazur Karczew 2:1
(1:1) Bramka: Stańczuk 23’
Wyprawa do Radomia była również
nieudana. Straciliśmy kolejne trzy punkty
i przez 30’ Mazur grał w osłabieniu. Po
dwóch żółtych kartkach został usunięty z
boiska Żurawski. Mecz rozpoczął się fatalnie dla debiutującego stopera, 18-letniego
Damiana Ciszka, który dał sobie odebrać
piłkę tuż przed polem karnym. Błąd debiutanta gospodarze w 9’ zamienili na bramkę. Trener Kolator twierdzi, że „grając w
osłabieniu gra się wyrównała i Mazur miał
kilka okazji do zdobycia bramki”. Losy
meczu zostały rozstrzygnięte pod koniec
pierwszej połowy. Przy stałym fragmencie
gry nasi obrońcy nie upilnowali jednego z
napastników gospodarzy, który z najbliższej odległości umieścił piłkę w bramce.
Po trzech porażkach Mazur zajmował 6
pozycję ze stratą 8 punktów do liderujacej
Pogoni Siedlce.
Radomiak Radom – Mazur Karczew 2:0
(2:0)
Kolejna porażka
tym razem w Karczewie
Nadzieję na pierwsze punkty w rundzie
wiosennej rozwiał nie tylko wiatr, ale i
drużyna z Legionowa. Mecz w Karczewie
rozegrano w arcytrudnych warunkach pogodowych przy bardzo silnym wietrze, który
do przerwy sprzyjał przyjezdnym. Nasi grając pod wiatr nie mieli pomysłu jak zorganizować grę i zdobyć gola. Natomiast Legionowia, której pomagał wiatr, kilka razy
zagroziła i w 28’ objęła prowadzenie po precyzyjnym strzale z 20 metrów. Kibice mieli
nadzieję, że po przerwie karta się odwróci i
nastąpi zmiana. Rzeczywiście nastąpiła, ale
dotyczyła tylko zmiany koszulek z czarnych
na biało zielone. Natomiast w grze Mazura
niewiele się zmieniło. Wiatr nie był jednak
naszym sprzymierzeńcem. Goście grając
pod wiatr mieli dużo więcej szczęścia i w
65 minucie zdobyli drugiego gola. Pięć minut później N. Kosim dał kibicom nadzieję
strzelając kontaktową bramkę, ale chwilę
później Stańczuk nie wykorzystał „setki”,
a Dąbrowski w ostatnich sekundach meczu minimalnie chybił z wolnego i to było
wszystko, na co stać było naszą drużynę.
Ten mecz nasi mogli wygrać. Legionowia
mimo nienajlepszej gry zgarnęła trzy punkty i wyprzedziła Mazura w tabeli. Jest to już
czwarta kolejna porażka.
Mazur – Legionowia 1:2 (0:1). Bramka dla Mazura 70 ‘ N. Kosim. Mazur:
Pusek – Dąbrowski, Filipczak, N. Kosim,
Jakubik– M.Trzaskowski, (62’Saliński),
Lewicki (76’ Wojciechowski), Stańczuk,
Głąbicki, (68’ Kopka) – Jaroń, (68’Boniec), Górecki.
Feliks Żebrowski
21
W
sobotę 9 kwietnia w karczewskiej hali szczypiornistki z
rocznika ‘98 zakończyły udany
sezon. Wygrały ostatni mecz rundy rewanżowej z AZS PWSZ Jutrzenka Płock,
który nie miał już wpływu na układ tabeli i
uczestniczyły (w roli bohaterek) w bardzo
miłej uroczystości związanej z dekoracją
medalami Mistrzyń Mazowsza. Otrzymały
też puchar od prezesa Warszawsko - Mazowieckiego Związku Piłki Ręcznej. Władze
samorządowe Karczewa nagrodziły piłkarki okazałym pucharem, a trenerom wyrażono podziękowanie za prace sportową z
najmłodszymi mieszkankami Karczewa.
Warto przypomnieć, że swój mistrzowski
tytuł nasze piłkarki zapewniły sobie na
dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek, po zwycięstwie z Wilanowią na parkiecie rywalek. Mistrzostwo Mazowsza
gwarantuje udział w finałowej rozgrywce
o Mistrzostwo Polski z udziałem szesnastu najlepszych zespołów z największych
ośrodków piłki ręcznej w kraju.
Warto przypomnieć, że dziewczęta w lidze rozegrały 10 spotkań, wszystkie kończąc zwycięstwami. W rundzie rewanżowej pokonały: Varsovię 35: 15, Wilanowię
23:19, MKS Ochotę 24 :16, Marcovię 30:8
i Jutrzenkę z Płocka 23:21.
Uroczysty sportowy spektakl odbył się przy
pełnych trybunach w obecności władz samorządowych z burmistrzem Karczewa Władysławem D. Łokietkiem i przewodniczącym
Rady Miejskiej Tadeuszem Martonem na
czele. Obecny był również prezes Warszawsko - Mazowieckiego Związku Piłki Ręcznej
Ryszard Łodziński. Nie zabrakło też sponsorów. Dzięki ich pomocy klub MKS Karczew
całkiem dobrze radzi sobie finansowo.
Oto nazwiska dziewcząt, które uczestniczyły w ligowych rozgrywkach i zdobyły
tytuł Mistrzyń Mazowsza. Olga Karczmarczyk, Natalia Miąsek, Sylwia Zakrzewska, Aleksandra Wesołowska (k),
Olga Grochowska, Aleksandra Gałązka,
Marta Witkowska, Klaudia Cygan, Kamila Woźniak, Natalia Stelmaszewska,
Izabela Chmielewska, Marlena Pielak,
Weronika Stosio, Izabella Rokosz, Julia
Uzarska, Julia Domańska, Olga Kulińska, Ada Biedrzycka i Katarzyna Wirtek.
Trenerami drużyny są: Grzegorz Ankiewicz i Tomasz Lubas. Role asystentek
spełniają dawne zawodniczki: Justyna
Biedrzycka i Monika Migdalska. Natomiast prezesem klubu MKS Karczew
jest Milena Świątek.
Feliks Żebrowski
Sponsorzy MKS Karczew: GMINA
KARCZEW, MARFLEX, NIKATOR, COOLEX, WI-WALDI, FAST, KISZECZKA,
KULESZA A.R., SŁAWIT, HURTOWNIA
A.D.TRZEPAŁKA, OSKROBA, MODA MIKS, MINIBUS, OKRĘGOWA STACJA
KONTROLI POJAZDÓW KARCZEW
UL. ŚLUSARSKA, SUPER DROB, PŁYTY LAMINOWANE, MEBLE ZAMAWIANE- OTWOCK UL. ŚWIDERSKA
22
Mistrzowskie
szczypiornistki
Gmina
rowy
udrożni,
ale później …
W
łaściwie to sprawa jest bardzo prosta – zgodnie z ustawą z dnia 18 lipca 2001r.
Prawo wodne art. 29 pkt. 2. Na właścicielu gruntu ciąży obowiązek usunięcia przeszkód oraz zmian w odpływie
wody, powstałych na jego gruncie
wskutek przypadku lub działania osób
trzecich, ze szkodą dla gruntów sąsiednich. Zgodnie z tym zapisem właściciele
gruntów, przez które, lub obok których
przebiega rów melioracyjny zobowiązani są dbać o jego pełną przepustowość.
Tymczasem stan rowów melioracyjnych
nie tylko na terenie gminy Karczew woła
o pomstę do nieba, zaś rolnicy wołają do
gminy o skuteczne działanie.
Władze gminy mogłyby powiedzieć,
że oczywiście dokonają przeglądu przepustów pod gminnymi drogami, ale pozostała część kanałów melioracyjnych
do nich nie należy. Tak Burmistrz Karczewa mógłby powiedzieć, ale to nic nie
zmieni – pola i łąki należące do mieszkańców podkarczewskich wiosek nadal
będą namoknięte jak gąbka i nie będą
nadawały się do rozpoczęcia prowadzenia na nich wiosną produkcji rolnej.
W tej sytuacji na wniosek Burmistrza
radni przyjęli w budżecie gminy środki
na czyszczenie rowów melioracyjnych.
Gdy piszę ten materiał oczyszczono i
odmulono już ponad 5 kilometrów rowów melioracyjnych odprowadzających wodę z łąk Piotrowic i Glinek. Na
oczyszczenie czekają rowy Całowania
i Łukówca, gdyż zbyt podmokły teren
uniemożliwiał wprowadzenie do pracy
sprzętu ciężkiego.
Na wszystkich zebraniach sołeckich,
jakie w tym roku odbyły się w związku z wyborami sołtysów i rad sołeckich,
Burmistrz Karczewa apelował o systematyczne czyszczenie rowów melioracyjnych, zapowiadał kontrole. Do takiej
kontroli doszło 31 marca w Łukówca.
Tam gdzie rowy były niedrożne właściciele gruntów do nich przylegających
dostali ostrzeżenie i termin udrożnienia
rowów. Do 15 kwietnia wszystkie rowy
na terenie wsi Łukówiec powinny być
drożne, a jeżeli ktoś będzie się ociągał… cóż, będzie musiał się tłumaczyć
przed Sądem Grodzkim.(red)
Złodzieje
na cmentarzu
P
rawdopodobnie w nocy z 12 na 13
kwietnia nieznani złodzieje okradli
ponad pięćdziesiąt grobów na karczewskim cmentarzu wyłamując mosiężne części ozdobne pomników. Głównie
łupem złodziei padły mosiężne krzyżyki
przymocowane go kamiennego pomnika.
Między innymi uszkodzono pomnik byłego Przewodniczącego Rady Miejskiej w
Karczewie Waldemara Pawlika i wieloletniej dyrektorki Szkoły Podstawowej w
Karczewie Danuty Łokietek. Jednak zysk z
tego rabunku będzie niewielki, gdyż wiele
tych krzyży nie było wykonanych z czystego mosiądzu, ale ze stopu, który na skupie
złomu jest niewiele wart. Pozostała jedynie
strata materialne, gdyż niektóre pomniki
zostały przez złodziei uszkodzone. Należy
mieć nadzieję, że Policja stanie na wysokości zadania i cmentarne hieny trafią za
kraty.(red)
Parking
na chodniku
C
oraz częściej problem parkowania na chodniku zgłaszają młode
matki, które spacerując z dziećmi
często zmuszone są zejść na jezdnię, gdyż
chodnik zajęty jest przez samochód. Proszą
o pomoc. Zwracamy się więc do miłośników czterech kółek z apelem prosząc ich,
by pamiętali o pieszych, bo inaczej policja
sobie o nich przypomni. Na wszelki wypadek przygotowaliśmy powtórkę z przepisów o ruchu drogowym.
Zasady zatrzymania i postoju pojazdów
na chodnikach reguluje art. 47 prawa o ruchu drogowym z 20.06.1997 (Dz. U. 58 z
2003r. poz. 515 - tekst jednolity). Przepis
ten dopuszcza zatrzymanie lub postój na
chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 2,5 t. Spełnione muszą być jednak
następujące warunki:
4na odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz
zatrzymania lub postoju, a szerokość pozostawionego dla pieszych chodnika nie utrudnia im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m,
4pojazd zaparkowany na chodniku przednią
osią nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni.
Przepis dopuszcza także, pod warunkiem zachowania minimum 1,5 m szerokości chodnika dla pieszych, zatrzymanie
lub postój przy krawędzi jezdni całego
samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub roweru. Pozostałe pojazdy
nie przekraczające masy 2,5 t. mogą być
umieszczone w całości na chodniku tylko
w miejscach wyznaczonych odpowiednimi
znakami drogowymi.(red)
Z bólem serca odprowadziliśmy na wieczny spoczynek
ś.p. Bożenę Markowską
Wieloletniego działacza Osiedla Ługi
Rodzinie Zmarłej
Serdeczne wyrazy współczucia
Składają
Burmistrz Karczewa
Przewodniczący Rady Miejskiej w Karczewie
Koleżance Hannie Michalak
szczere wyrazy współczucia z powodu śmierci
Ojca
Składają
Burmistrz Karczewa
Przewodniczący Rady Miejskiej w Karczewie
Radni Rady Miejskiej w Karczewie
Pracownicy Urzędu Miejskiego w Karczewie
23
ZAPRASZAMY NA WIOSENNE
BEZPŁATNE
SPRAWDZENIE POJAZDU PO SEZONIE ZIMOWYM
Wszyscy oczekujemy już nadejścia wiosny.
Zima to ciężki okres dla naszych pojazdów: mróz, śnieg, dużo soli. Wiele elementów
podwozia często nie wytrzymuje tak ekstremalnych warunków. Osłony gumowe
przegubów napędowych amortyzatorów, drążków kierowniczych osiowych pękają
lub ulegają mechanicznym uszkodzeniom. Podobnie jest z układem hamulcowym,
wszechobecna woda i sol przenikając do zacisków hamulcowych, powodują korozję
tłoczków hamulcowych, co w znacznym stopniu obniża skuteczność sił hamowania w
naszym aucie. I wreszcie to, co wszystkim nam spędza sen z powiek: dziury, dziury
i jeszcze raz dziury. Co prawda niektórym udaje się je świetnie omijać, lecz czasami
się nie uda. Elementy zawieszenia takie jak – sworznie wahaczy, tuleje metalowogumowe, łączniki drążka stabilizatora, amortyzatory przegrywają batalię z naszymi
drogami.
Dlatego wzorem ubiegłego roku, postanowiliśmy kontynuować akcję BEZPIECZNY
SAMOCHÓD, która spotkała się z dużym zainteresowaniem kierowców.
Akcja BEZPIECZNY SAMOCHÓD będzie prowadzona w dniach od 1.04.2011 do
31.05.2011 i w jej ramach, BEZPŁATNIE zostaną sprawdzone:
- stan techniczny zawieszenia wraz z amortyzatorami;
- skuteczność i równomierność hamulców;
- układ kierowniczy;
- światłość świateł drogowych i ustawienie świateł mijania.
Pamiętajmy, że od sprawności naszego samochodu, zależy bezpieczeństwo kierowcy i
pasażerów. Nie warto ryzykować.
Właściciele oraz Pracownicy OKRĘGOWEJ STACJI KONTROLI POJAZDÓW
WOT 003 KARCZEW ul. Ślusarska 16, serdecznie zapraszają.
PN-PT 8-20, SOB 8-14, TEL 22 780 69 76
24
Uchwała Nr VIII/39/2011
Rady Miejskiej w Karczewie
z dnia 24 marca 2011 roku
w sprawie zatwierdzenia taryfy za
odprowadzanie wody opadowej lub
roztopowej do kanalizacji deszczowej w
Karczewie na okres
od 1 kwietnia 2011 r. do 31 marca 2012 r.
Na podstawie art. 18 ust. 2 pkt. 15 ustawy z dnia
8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.
U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zmianami)
oraz art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 7 czerwca
2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i
o zbiorowym odprowadzeniu ścieków (Dz.
U. z 2006 r. Nr 123 poz. 858 ze zmianami)
uchwala się co następuje:
§1
1. Zatwierdza się taryfę za zbiorowe
odprowadzenie
wód
opadowych
i
roztopowych, ujęte w systemy kanalizacyjne
na terenie m. Karczewa w wysokości netto
0,83 złotych (słownie: osiemdziesiąt trzy
grosze) za 1 m3 wody.
2. Do ww. ceny dolicza się podatek VAT
w obowiązującej stawce (aktualnie 8%).
§2
Wykonanie
uchwały
powierza
się
Burmistrzowi Karczewa.
§3
Uchwała podlega ogłoszeniu przez Grupę
Remontową w Karczewie w sposób
zwyczajowo przyjęty poprzez jej publikację
w „Głosie Karczewa” i na tablicy ogłoszeń na
terenie miasta i gminy Karczew.
§4
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.
Przewodniczący Rady
Tadeusz Marton
Uzasadnienie
Zgodnie z art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 7 czerwca
2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i
o zbiorowym odprowadzeniu ścieków, taryfy
podlegają zatwierdzeniu w drodze uchwały
Rady Gminy. Szczegółowa kalkulacja taryfy
została przedstawiona Burmistrzowi z
wnioskiem o jej zatwierdzenie. Kalkulacja
została zweryfikowana pod względem
celowości ponoszenia opłat, w związku z tym
przedstawiona w kalkulacji taryfa powinna
zostać zatwierdzona przez Radę Miejską
w Karczewie.
OGŁOSZENIE
REKRUTACJA UCZNIÓW
DO KLAS PIERWSZYCH
ZESPOŁU SZKÓŁ
W KARCZEWIE
ul. STEFANA WYSZYŃSKIEGO 4
NA ROK SZKOLNY 2011/2012
Odbywać się będzie:
Od 16 maja do 11 lipca 2011 r.
Od 22 sierpnia do 26 sierpnia 2011 r.
- rekrutacja dodatkowa

Podobne dokumenty