Jak gwiazda- jasna, jak ptak- wolna, płynie Na

Transkrypt

Jak gwiazda- jasna, jak ptak- wolna, płynie Na
Zrodzona w ciszy, w rozmyślań godzinie,
Z siedliska duszy wybiega skrzydlataJak gwiazda- jasna, jak ptak- wolna, płynie
Na krańce świata...
I obejmuje życia widnokręgi,
Jak łukiem tęczy, swojem światłem złotem,
Dążąc na szczyty siłą swej potęgi
Sokolim lotem...
A czasem z wyżyn loty swoje zniżaJasnych jej skrzydeł żaden pył nie plamiI płynie z pieśnią z pod czarnego krzyża
Ponad polami...
A granic nie zna, nic jej nie zatrzyma,
I rwie się naprzód, jak górskie potoki,
A tchnieniem swojem, jak skrzydłem olbrzyma,
Przebija mroki...
A światem jej są- wszechświata przestrzenie,
Krąży w bezmiarze szlakami kometyMyśl mędrca i dusz młodzieńczych marzenie
I myśl poety...
Od wszelkiej złej przygody,
Od groźnej niepogody,
O, Maryjo, Ty nas broń!
A tym, co cierpią srodze,
I tym, co padną w drodze, O, Matko, podaj dłoń!
Od wszelkiej złej przygody,
Od wojny i niezgody,
O, Maryjo, Ty nas broń!
A tym, co są w rozpaczy,
Że Bóg im nie przebaczy O, Matko, podaj dłoń!
Od wszelkiej złej przygody,
Od ognia i od szkody
O, Matko, Ty nas broń!
Z pomocą nieustanną
Racz spieszyć, Maryjo Panno!
O, Matko, podaj dłoń!