Inspektor Marynarki Wojennej Wiceadmirał Ryszard Szczepan

Transkrypt

Inspektor Marynarki Wojennej Wiceadmirał Ryszard Szczepan
Inspektor Marynarki Wojennej
Wiceadmirał Ryszard Szczepan Demczuk
Marynarka Wojenna RP po 15 latach członkostwa w NATO.
Decyzja polityczna dotycząca nowego miejsca Polski w systemie kolektywnego
bezpieczeństwa i układzie wzajemnej obrony, zapadła we właściwym czasie i przez to
pozwoliła w pełni spożytkować korzyści płynące z integracji z NATO. Wstąpienie do sojuszu
zmieniło środowisko bezpieczeństwa naszego państwa oraz znacząco wpłynęło na przebieg
zmian jakościowych następujących w siłach zbrojnych. Dzisiaj widoczne są one w procesie
doskonalenia profesjonalnych kadr, w nowej strukturze dowodzenia i kierowania, w zmianach
jakościowych uzbrojenia i sprzętu wojskowego, ewolucji systemu kształcenia i szkolenia,
oraz w przyjętych doktrynach, standardach i procedurach. NATO odegrało istotną rolę
stymulatora przemian we wszystkich rodzajach sił zbrojnych. Każda wyjątkowa rocznica
przynależności do określonych struktur, w sposób naturalny skłania do podsumowań,
wniosków i refleksji co do kierunków dalszego działania. Podobnie
jest dzisiaj, kiedy
znaczymy w kalendarzu piętnastą rocznicę przystąpienia Polski do NATO. Będąc członkiem
najsilniejszego układu militarnego w naszym regionie, z jednej strony dołączyliśmy do
społeczności euroatlantyckiej, która uznaje te same wartości, wśród których do
najważniejszych należy zaliczyć: poszanowanie dla demokracji i praw człowieka, gospodarkę
wolnorynkową i obronę wartości obywatelskich. W rezultacie opuściliśmy nieokreśloną strefę
bezpieczeństwa, w której znaleźliśmy się po rozpadzie Związku Radzieckiego i Układu
Warszawskiego. Sojusz Północnoatlantycki jako organizacja gotowa do współpracy także
z krajami trzecimi od wielu lat prowadzi „politykę otwartych drzwi”. W jej ramach powołuje
szereg instrumentów, które pozwalają państwom aspirującym do członkostwa na
uczestniczenie w kierowanych przez siebie działaniach. Jednym z takich instrumentów jest
Partnerstwo
dla
Pokoju,
które
pozwoliło
Marynarce
Wojennej
RP
w
sposób
usystematyzowany i płynny włączyć się we współpracę z siłami morskimi państw NATO. Już
na rok przed przystąpieniem do tego programu, polskie okręty po raz pierwszy miały okazję
współdziałać z siłami morskimi Sojuszu, biorąc udział w jego największych, organizowanych
na Bałtyku ćwiczeniach pod kryptonimem „Baltops”. Od 1995 r. datuje się współpraca ze
stałymi zespołami okrętów NATO. Wtedy właśnie rozpoczął ją 13. Dywizjon Trałowców
współpracując z ówczesnym zespołem przeciwminowym NATO. Zakres współpracy oraz
poziom wymaganej interoperacyjności stopniowo ewaluowały. Ćwiczenia początkowo
zakładały przerabianie elementów manewrowania w szykach, procedur łączności, epizodów
operacji pokojowych i akcji ratowniczych SAR (ang. search and rescue). Sukcesywnie
wprowadzano do ćwiczeń elementy o wyższym stopniu trudności i wymagające
doświadczenia i zgrania w prowadzeniu typowej działalności bojowej, jak poszukiwanie i
zwalczanie okrętów podwodnych, zwalczanie celów nawodnych i powietrznych, współpraca z
lotnictwem oraz działania połączone w składzie zespołów okrętów różnych klas. Wobec
powyższych faktów uprawnione jest stwierdzenie, że to właśnie Marynarka Wojenna RP
wprowadzała polskie siły zbrojne do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Stwierdzenie to jest
uzasadnione tym bardziej, że już w trzy dni po wstąpieniu do tej organizacji, w dniu 15marca
1999 r., okręty rakietowe ORP „Piorun” i ORP „Grom” wzięły udział w manewrach lekkich
nawodnych sił uderzeniowych u wybrzeży wyspy Rugii, organizowanych w ramach NATO
przez marynarkę wojenną Niemiec. Od początku wejścia do Sojuszu Północnoatlantyckiego
okręty Marynarki Wojennej RP, samoloty i śmigłowce Lotnictwa Morskiego oraz jednostki
brzegowe brały czynny udział w kilkuset ćwiczeniach międzynarodowych na Bałtyku, w
cieśninach bałtyckich, na Morzu Północnym, Morzu Śródziemnym, Morzu Czarnymi i na
Oceanie Atlantyckim. Wkrótce po przemianach ustrojowych w Polsce, okręty po raz pierwszy
wzięły udział w działaniach o charakterze bojowym, wykonując zadania w ramach operacji
"Pustynna Burza". Niedługo potem w działaniach koalicyjnych podejmowanych w związku z
walką z terroryzmem, okręty brały czynny udział w operacji "Enduring Freedom", Iraqi
Freedom" oraz "Active Endeavour". Wniosły w tym czasie istotny wkład w umacnianie
środowiska bezpieczeństwa regionalnego oraz międzynarodowego. Do zadań z obszaru wojny
przeciwminowej powołano w Sojuszu Północnoatlantyckim dwa stałe zespoły okrętów.
Polskie jednostki wchodzą regularnie od wielu lat w skład Stałego Zespołu Obrony
Przeciwminowej NATO – SNMCMG1 (Standing NATO Mine Countermeasures Group One).
Pełniąc misje w ramach międzynarodowych zespołów, okręty stanowią jednocześnie
integralny komponent Sił Odpowiedzi NATO, zaliczanych do kategorii wysokiej gotowości
do działania. Wspólne działania na morzu, czy to podczas prowadzenia ćwiczeń czy
bojowych operacji, to także szansa na podnoszenie kwalifikacji i doskonalenie umiejętności
załóg okrętów. To też jedyna możliwość na opanowanie standardowych procedur reagowania,
w ramach osiągania celów interoperacyjności wymaganej od marynarek wojennych krajów
członkowskich NATO. W końcu zaś, to naturalny stymulator zmian jakościowych w
stosowanych na morzu systemach i środkach walki, zmian wymuszonych dążeniem do
uzyskania pełnej kompatybilności w obszarze stosowanych systemów dowodzenia, łączności
czy też środków rażenia, a nawet zabezpieczenia logistycznego. Można dzisiaj śmiało pokusić
się o stwierdzenie, że NATO odegrało rolę zasadniczego czynnika napędzającego proces
przemian w Marynarce Wojennej RP, a przynależność do sojuszu pozwoliła znacznie
przyspieszyć osiąganie celów profesjonalizacji kadr oraz modernizacji technicznej
posiadanego sprzętu i uzbrojenia.