T52-swieci politycy

Transkrypt

T52-swieci politycy
ŚW. TOMASZ MORUS I ŚWIĘCI POLITYCY
Profesja polityka rzadko kojarzy się nam ze świętością. Świat polityki często przedstawia
się nam jako brudny, pełen intryg i walk interesów. Tym bardzie podziwiać musimy osoby,
które uprawiając taką profesję potrafią zachować kręgosłup moralny i są wierni swoim
ideałom. Polityka traktowana jako słuŜba drugiemu człowiekowi moŜe i powinna być dla
człowieka drogą do świętości. Taką właśnie drogę przeszedł Tomasz Morus, kanclerz
królewski na dworze króla Anglii Henryka VIII.
Tomasz Morus urodził się w Londynie 7 lutego 1478 r. jako syn powaŜanego adwokata.
Kształcił się w renomowanej szkole św. Antoniego w Londynie, po czym rozpoczął słuŜbę i
naukę na dworze arcybiskupa Canterbury Jana Mortona, późniejszego kardynała. Wysłany
następnie przez arcybiskupa do Oxfordu uczył się greki i łaciny. W wieku lat 16 powrócił do
Londynu, by studiować prawo w Inns of Court, uzyskując adwokaturę w roku 1501. Po
ukończeniu studiów zajmował szereg odpowiedzialnych stanowisk w branŜy prawniczej,
wykonując zawód adwokata. Był jednym z najlepiej wykształconych ludzi w Anglii tego
czasu i pozostawał w przyjacielskich stosunkach z wieloma uczonymi o międzynarodowej
sławie, między innymi z Erazmem z Rotterdamu.
We wczesnym okresie swej praktyki prawniczej Tomasz Ŝył z kartuzami w ich klasztorze
w Londynie. Wspomniany wyŜej Erazm z Rotterdamu tak później pisał o nim: "z całą energią
kierował się ku Ŝyciu zakonnemu, czuwając, poszcząc, modląc się i wykonując podobne
ćwiczenia, przygotowując się do kapłaństwa. I prawie je osiągnął; będąc jednak niezdolnym
do wyrzeczenia się pragnienia posiadania Ŝony, zdecydował się być raczej cnotliwym męŜem,
niŜ kapłanem Ŝyjącym w nieczystości".
Najszczęśliwsze lata Ŝycia Tomasza Morusa przypadły na lata jego pierwszego
małŜeństwa. OŜenił się z siedemnastoletnią Jane Colt i zamieszkał z nią w wiejskim domku w
Bucklersbury pod Londynem. Sielanka trwała jednak krótko. Ukochana Ŝona zmarła
niebawem, zostawiając Tomaszowi czworo małych dzieci. Był zmuszony oŜenić się po raz
drugi. Alicja Middleton była od niego o siedem lat starsza. Jednak dom Tomasza Morusa na
zawsze pozostał świątynią nauki i poboŜności. Przywołajmy jeszcze raz słowa Erazma z
Rotterdamu: „Powiedziałbym, Ŝe Akademia Platona odŜyła. Błędem byłoby jednak
porównywanie rodziny Morusa z Akademią Platona, gdyŜ w tej ostatniej głównym
przedmiotem dyskusji była arytmetyka, geometria i niekiedy etyka, a ta pierwsza zasługuje
raczej na miano szkoły poznawania i praktykowania wiary chrześcijańskiej. Nikt obojga płci
nie zaniedbuje tam tak literatury, jak i wszelkiej poŜytecznej lektury, choć największą wagę
przywiązuje się do poboŜności. Nie ma kłótni, nigdy nie pada gorzkie słowo, nikogo nie widzi
się próŜnującym. Ponadto to nie poprzez surowość czy ostre słowa utrzymuje Morus w swym
domu tak szczęśliwą dyscyplinę, ale przez uprzejmość i delikatność. Wszyscy wypełniają swe
obowiązki, ale pilność nie tłumi radości".
Niezwykłą troskę Tomasza o duchowe dobro rodziny zauwaŜyło wielu jego biografów.
Rozciągała się ona na wszystkie aspekty Ŝycia rodzinnego. Miał on zwyczaj codziennie, kiedy
był w domu, poza swymi prywatnymi modlitwami odmawiać z dziećmi siedem psalmów
pokutnych, litanię do Wszystkich Świętych i towarzyszące jej modlitwy; wieczorem
natomiast, przed udaniem się na spoczynek, odmawiał ze swoją Ŝoną, dziećmi i
domownikami w kaplicy na kolanach pewne psalmy i kolekty.
Widzimy więc, Ŝe fundamentem Ŝycia św. Tomasza Morusa była nim jego katolicka wiara.
KaŜdego dnia słuchał Mszy św., często słuŜąc do niej, i był tak wierny uczestnictwu w
Najświętszej Ofierze, Ŝe pewnego razu nie odpowiedział na wezwanie samego króla, mówiąc,
Ŝe musi najpierw dokończyć składanie czci wyŜszemu Monarsze. Tomasz Morus był równieŜ
sumiennym parafianinem, obdarowującym hojnie kościół parafialny i słuŜącym do Mszy św.
nawet wówczas, kiedy był lordem kanclerzem. Odbywał pielgrzymki do sanktuariów
odległych niekiedy od jego domu, zawsze pieszo. Skrupulatnie przestrzegał święcenia
niedzieli i dni postu.
Kiedy Henryk VIII w roku 1531 ogłosił się najwyŜszym zwierzchnikiem Kościoła
katolickiego w Anglii, Tomasz na znak protestu zrzekł się urzędu kanclerza. Pomimo nalegań,
nie wziął udziału ani w ślubie, ani teŜ w koronacji kochanki króla, Anny Boley. Wreszcie nie
podpisał aktu supremacji, ani teŜ nie złoŜył królowi przysięgi jako głowie Kościoła w Anglii.
Uznano to za zdradę stanu. 1 lipca 1535 roku nad aresztowanym odbył się sąd. Kiedy
sędziowie zapytali Tomasza, czy ma jeszcze coś do powiedzenia, ten odparł Ŝartobliwie: "Nie
mam, moi Panowie, nic więcej do powiedzenia, jak tylko przypomnieć, Ŝe chociaŜ do
najŜarliwszych wrogów św. Szczepana naleŜał Szaweł, pilnujący szat kamienujących go
oprawców, to jednak obaj są ze sobą w zgodzie w niebie. Mam nadzieję, Ŝe i my razem tam
się zobaczymy". Tego dnia sąd najwyŜszy skazał Tomasza na śmierć. Egzekucję wykonano
publicznie 6 lipca 1535 r. na jednym z pagórków, otaczających Londyn. Zanim Tomasz
połoŜył głowę pod topór kata, powiedział do otaczającego go w milczeniu tłumu: "Módlcie
się, abym umarł wierny wierze katolickiej. Aby takŜe król wierny tej wierze umarł". Kiedy
zaś kat zawiązywał mu oczy, prosił go, by swój obowiązek odwaŜnie wypełnił.
Proces kanoniczny św. Tomasza odbył się późno. Do chwały błogosławionych wyniósł go
bowiem dopiero papieŜ Leon XIII w roku 1886. Uroczystej kanonizacji dokonał papieŜ Pius
XI w 1935 roku.
W 2000 roku papieŜ Jan Paweł II ustanawiając go niebieskim patronem rządzących i
polityków pisał o nim: „wyróŜniał się niezłomną wiernością prawowitym władzom i
instytucjom właśnie dlatego, Ŝe pragnął w ten sposób słuŜyć nie władzy, ale najwyŜszemu
ideałowi sprawiedliwości. Jego Ŝycie poucza nas, Ŝe rządzenie jest przede wszystkim
praktykowaniem cnoty. Mając tak mocny fundament moralny, angielski mąŜ stanu swą
działalnością publiczną słuŜył człowiekowi, zwłaszcza słabemu i ubogiemu; rozstrzygał
sporne kwestie społeczne kierując się niezwykłym zmysłem sprawiedliwości; opiekował się
rodziną i nie szczędził wysiłków w jej obronie; rozwijał wszechstronne kształcenie
młodzieŜy. Głęboki dystans wobec zaszczytów i bogactw, pokora wsparta pogodnym i
Ŝartobliwym usposobieniem, trzeźwe spojrzenie na ludzką naturę i na ulotność sukcesów oraz
trafność sądu zakorzenionego w wierze dały mu wewnętrzną moc i ufność, która wspierała go
w przeciwnościach i w obliczu śmierci. Jego świętość zajaśniała pełnym blaskiem w chwili
męczeństwa, ale została przygotowana przez całe Ŝycie poświęcone pracy w słuŜbie Boga i
bliźniego”.
Podobną postawą w swoim Ŝyciu charakteryzowała się święta królowa Jadwiga (13741399), patronka Polski i apostołka Litwy, sprawczyni jej chrystianizacji.
RównieŜ we współczesnym świecie moŜemy znaleźć polityków kierujących się w swoim
Ŝyciu, zarówno prywatnym jak i publicznym, wartościami chrześcijańskimi. Obecnie trwają
przygotowania do beatyfikacji byłego francuskiego premiera i ministra spraw zagranicznych
Roberta Schumana (1886-1963), pomysłodawcy i współtwórcy zjednoczonej Europy.