Wykład płońskiego UTW
Transkrypt
Wykład płońskiego UTW
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo Wykład płońskiego UTW Podróż do dalekiej Kostaryki W podróż do Kostaryki zabrał słuchaczy Płońskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku kulturoznawca Marek Łasisz. Podczas sobotniego, 21 marca, wykładu w płońskim Markecie z kulturą opowiedział wiele ciekawostek o tym kraju. Wykładowca, jak zwykle, zaprezentował mnóstwo zdjęć ze swojego pobytu w kraju, o którym opowiadał. Z pasją mówił o bogactwie przyrody, architekturze czy zwyczajach. O różnorodności Kostaryki mówi już samo tłumaczenie jej nazwy - Costa Rica (hiszp.) znaczy bogate wybrzeże. Wycieczkę po kraju, który pod względem wielkości Marek Łasisz porównał do województwa lubelskiego (Kostaryka jest od niego dwa razy większa), zaczął od stolicy- San Jose, czyli z hiszpańskiego - Św. Józef. - To idealne miejsce do mieszkania. Temperatura przez cały rok wynosi ponad 20 stopni Celsjusza, co zawdzięcza swojemu położeniu, w centrum Kostaryki - podkreślał kulturoznawca. Zaznaczył jednak, że miejsce nie jest zbyt ciekawe architektonicznie - panuje w nim przemieszanie stylów. Brakuje typowego starego miasta. O wiele atrakcyjniejsza jest np. osada na półwyspie Osa, gdzie znajduje się park narodowy. - Odwiedzenie go to jak spotkanie z dziewiczą, pierwotną puszczą, nieskażoną przez człowieka podkreślał Łasisz. - Niesamowite uczucia towarzyszą podczas spaceru parkiem. Nie ma tam mostów na rzekach ani utwardzonych dróg. Zwierzęta żyją w swoim naturalnym środowisku. Zachwyca też bogactwo roślinności. Kojarzy mi się z rajskim ogrodem. Wykładowca wspomniał, że miejsce jest piękne. Podczas swojej podróży spotkał m.in. tukany, różne gatunki małp, papugi ara, jaszczurki, gryzonie aguti. Wspomniał, że można spotkać też krokodyle, a nawet rekiny. - Ponoć występują też pumy - dodawał. Małgorzata Wielechowska foto: Małgorzata Wielechowska Więcej zdjęć w Galerii http://www.plonszczak.pl Kreator PDF Utworzono 7 March, 2017, 04:46