Auto Świat 19/2006

Transkrypt

Auto Świat 19/2006
NR INDEKSU 33071X ISSN 1234 - 0294
Nr 19 (566) • 8 maja 2006
Raport: Jak ratować polski rynek samochodowy?
LEKKIE I MOCNE Z8
Sportowy rywal
Mercedesa SL
PORADY
Jak zwalczyć
korozję?
www.auto-swiat.pl
PIERWSZE JAZDY
Chevrolet Epica,
Audi A6 Allroad
i Ford S-Max
LEGENDY MOTORYZACJI
Rzadki okaz: Polonez
w wersji coupé
TESTY
Pakujemy się na urlop
Sposoby na bagaże
Renault Mégane CC
na każdą pogodę
UŻYWANE
Honda Civic z lat
1996-2001. Nigdy
nie zawiedzie
Fiat Albea kontra Dacia
Logan i Chevrolet Aveo
Pojemne i tanie sedany
NAJPOCZYTNIEJSZY TYGODNIK MOTORYZACYJNY W POLSCE
W NUMERZE 19
08.05.06
PIERWSZE JAZDY, PREZENTACJE
Drodzy Czytelnicy!
Pierwsze jazdy nowym, „uterenowionym” kombi
Wielka majówka za nami. Policyjne
statystyki nie były tym razem zbyt
szokujące, chociaż liczba ponad 70
śmiertelnych ofiar wypadków i kilka
tysięcy zatrzymanych nietrzeźwych za
kierownicą nadal
jest zatrważająca.
Zginęło wielu młodych kierowców
i motocyklistów.
Przyczyny zawsze
te same: nadmierna prędkość i brak
wyobraźni.
Dla
wielu naszych rodaków długi weekend nie był okazją do wypoczynku,
a do wyjazdu za granicę po używany
samochód. Ogłoszono bowiem wprowadzenie dużo wyższych niż obecnie
opłat za stare auta z importu. Nie wiadomo, kiedy propozycje wejdą w życie,
ale wydaje się, że już zrobiły swoje.
Można oczekiwać znacznego zwiększenia liczby sprowadzonych aut
z przełomu lat 80. i 90. i takiego nasycenia nimi rynku, że w ciągu najbliższych 2 lat nie nastąpi ożywienie
sprzedaży nowych aut. Zresztą przedstawiciele firm samochodowych,
z którymi rozmawialiśmy, przygotowując raport o ratowaniu polskiego rynku
samochodowego, dość sceptycznie
oceniają nowe propozycje dotyczące
ograniczenia importu aut używanych.
Sprawę należało załatwić 2 lata temu,
zanim weszliśmy do Unii Europejskiej,
tak jak zrobiły to inne kraje. Teraz
mamy poważny problem, którego rozwiązanie będzie trwało latami. Bo
nawet jeśli ograniczymy import kilkunastoletnich aut, to już niebawem
pojawi się problem utylizacji tych, które
zostały do nas sprowadzone. Mamy co
prawda przepisy o złomowaniu aut,
jednak najprawdopodobniej w polskich realiach życie będzie od nich
dalekie. Już teraz zamiast płacić za
złomowanie samochodu, ich właściciele odsprzedają dokumenty i numery nadwozi tym, którzy tego potrzebują. A takich osób nie brakuje.
16 Audi A6 Allroad Quattro
8 Chevrolet Epica
Następca Evandy w akcji
10 Ford S-Max
tematy ki
z okład
Sportowy van Forda
RAPORT
12 Jak uzdrowić rynek?
Drogi wyjścia z impasu
sprzedaży nowych aut w Polsce
temat ki
z okład
KALEJDOSKOP
15 Informacje z kraju i z zagranicy
6
Audi Allroad Quattro: kombi z nap´dem na
4 koła w segmencie samochodów luksusowych
Hyundai Accent. Opel Astra Van. Jeep Commander.
BMW 3 Coupé. Konkurs z Mitsubishi. Promocje
18 Wydarzenia sportowe
Rajd Argentyny. Wyścigi motocyklowe w Brnie
TESTY, PORÓWNANIA
20 Chevrolet Aveo, Dacia Logan, Fiat Albea
Porównanie małych sedanów
24 VW Passat Variant 2.0 FSI Highline
temat ki
z okład
Kombi w wersji z bezpośrednim wtryskiem benzyny
26 Renault Mégane CC 2.0 dCi Privilege
Jazda pod gołym niebem nie tylko
w piękną pogodę
temat ki
z okład
PORADY
30 Bagażniki
Sposoby na przewożenie sprzętu sportowego
tematy
i innych obszernych bagaży
34 Zabezpieczenia antykorozyjne
Jak sobie radzić z drobnymi ogniskami rdzy?
i
z okładk
36 Gorąca linia
38 Jak jeździć
bezpiecznie?
Chcesz kupiç używaną przyczep´? Przeczytaj,
ile to kosztuje i na co musisz zwrócić uwagę
42
Na której stronie znajdziesz tę markę?
Wyprzedzanie
39 Interwencje
Wystarczy nacisnąć guzik: tak
kabriolet Renault zmienia się w coupé
26
Audi ............................6
BMW ................... 16, 48
Chevrolet .............. 8, 20
Dacia .........................20
Ferrari......................15
Fiat ...........................20
Ford ..........................10
Jeep .........................16
Honda ........................40
Hyundai .....................15
Mitsubishi .................16
Nissan .......................15
Polonez......................46
Renault ......................26
Toyota .......................15
Volkswagen ...............24
UŻYWANE
40 Honda Civic 1.4
3-drzwiowy hatchback z lat 1995-2001
42 Przyczepy kempingowe
temat ki
z okład
Przegląd rynku
Stanis∏aw Sewastianowicz
temat ki
z okład
3-drzwiowy Polonez, jeden z 8, które się zachowały
46 Legendy motoryzacji:
Polonez 1.5X Coupé
NAJWAŻNIEJSZE
WYDARZENIA TYGODNIA
STUDIO PROJEKTÓW
48 BMW Z8
Coupécabrio z najwyższej półki
POZYCJE STA¸E, ROZRYWKA
14 Listy
28 Technika: silnik TSi
50 Krzyżówka
temat ki
z okład
Lepiej zapobiegaç niż leczyć: z korozją auta
powinniśmy rozprawić się od razu
34
7-9.05 Pierwsze jazdy Porsche
911 Turbo
10-11.05 Premiera prasowa
Opla Antary
13-14.05 VW Castrol Cup
14.05 Formuła 1 – Grand Prix
Hiszpanii
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 3
LISTY Czytelnicy piszą…
Opinie i uwagi
pas. Panowie z firm nie mających na lawetę, wasza głupota
jest tak wielka, jak wasze koparki i traktory razem wzięte.
02-222 Warszawa
Al. Jerozolimskie 181
Janusz Ryciak, Warszawa
(22) 608 41 30
Brava 1.2 16V jest lepsza!
(22) 608 41 31
[email protected]
www.auto-swiat.pl
Na lawety!
Szlag mnie trafia, kiedy widzę, jak jednym z pasów Trasy
Toruńskiej w Warszawie (jestem pewien, że w innych miastach jest podobnie) ślimaczy
się koparka lub traktor z dymiącą beczką asfaltu. Polska musi
być naprawdę biednym krajem,
jeśli nie stać firm na normalny
sprzęt do transportu takich
urządzeń. Kilka razy stałem
w korku przez to, że jakiś baran
chciał oszczędzić na transporcie sprzętu. Nie mówię już
o gwałtownym hamowaniu samochodów, kiedy kierowca koparki postanowi nagle zmienić
Jestem stałym czytelnikiem
waszego pisma i muszę przyznać, że rozczarował mnie
ostatni artykuł o Fiacie Bravie
1.4 12V (AŚ 17/18 z 24 kwietnia br.). Przecież w ubiegłym
roku opisywaliście ten sam model Fiata (tyle że w innym kolorze), który z tym silnikiem wypada bardzo niekorzystnie!
Proponuję, aby przetestować
Bravę z silnikiem 1.2 16V, który
moim zdaniem jest rewelacyjny,
choćby pod względem spalania
paliwa, a co za tym idzie, kosztów utrzymania... Zapewniam,
że to zupełnie inny samochód!
Pozdrawiam wszystkich!
Karol Maciejewski, Poznań
Evo is the winner!
Podwójny AŚ czytałem z wypiekami na twarzy. Nie dość, że
zafundowaliście pierwszą jaz-
Sonda internetowa
już robiłem
61 proc.
245
mam zamiar umyć i odkurzyć własnoręcznie
Procent odpowiedzi:
Liczba odpowiedzi:
25 proc.
100
Procent odpowiedzi:
Liczba odpowiedzi:
6 proc.
25
sprzątanie i mycie zlecę np. w specjalistycznej myjni
nie planuję, samochód ma jeździć, a nie wyglądać
Procent odpowiedzi:
Liczba odpowiedzi:
Procent odpowiedzi:
Liczba odpowiedzi:
nie mam takich planów
Nowa sonda:
Swój samochód sprzedałem:
A: przez anons w internecie, np. na www.auto-swiat.pl;
B: znajomemu; C: przez ogłoszenie w prasie;
D: po ogłoszeniu w telegazecie, E: na giełdzie, F: do komisu.
Fot. Archiwum
Redakcja
DYREKTOR WYDAWNICZY:
Marcin Przasnyski
REDAKTOR NACZELNY:
Stanis∏aw Sewastianowicz
ZAST¢PCA REDAKTORA
NACZELNEGO:
Roman D´becki
SEKRETARZ REDAKCJI:
Ewa Czechowska
ZAST¢PCA SEKRETARZA
REDAKCJI:
Andrzej Jedynak
ZESPÓ¸: AktualnoÊci:
Piotr Burchard,
Rafa∏ S´kalski;
Testy: Janusz
Borkowski,
Tomasz Kamiƒski,
Micha∏ Krasnod´bski;
Porady: Maciej Brzeziƒski;
U˝ywane: Andrzej Jedynak,
Adam Jamio∏kowski;
Sport: Andrzej Jakubaszek;
Foto: Andrzej Kondratczyk,
Korekta: Anna Król;
Sekretariat: Edyta Zolech
REDAKTOR TECHNICZNY:
Danuta Ciupak
WSPÓ¸PRACOWNICY:
Wojciech Denisiuk, Igor Kohutnicki,
Krzysztof Koniuszewski, Marcin Matus,
Rafał Mikulicz, Tomasz Okurowski,
W∏odzimierz Sel, Piotr Szypulski
DYREKTOR ARTYSTYCZNY:
Piotr Piecko
OPRACOWANIE GRAFICZNE:
Andrzej Gaw´da
(kierownik studia),
Jolanta Szpakowska,
Adam Raca, Krzysztof Kubicki
4 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
Jak co roku były błagania
i prośby o ostrożną jazdę. Na
drogach pojawili się wszyscy
– i „wytrawni mistrzowie kierownicy”, którym niestraszne
przepisy drogowe, nie zawiedli
również „niedzielni kierowcy”.
8 proc.
34
42 proc.
248
Jadąc na wypoczynek, zastanawiałem się, którzy są gorsi.
Cóż, nie doszedłem do konkretnych wniosków. Widziałem
wyprzedzanie na takie sposoby, o których wam się nie śniło.
Było kilka kraks, dwa razy mi-
Kamil Skrzecz, Warszawa
dę Maserati Quattroporte, to
test 300-konnych aut w stylu
Top Gear zasługuje na uznanie.
Uważam, że Lancer Evo IX zasłużenie wygrał porównanie.
Mr. Evolution
forum internetowe
404 osoby wzięły udział w naszej sondzie internetowej
na stronie www.auto-swiat.pl.
Wyniki sondy: Wiosenne porządki w aucie:
Procent odpowiedzi:
Liczba odpowiedzi:
Majowa rzeź niewiniątek...
jała mnie karetka na sygnale
– to wszystko w ciągu 3-godzinnej podróży. Takie rzeczy
tylko na polskich drogach! Policja oczywiście stanęła na wysokości zadania i na drogi wysłała siły, jakich nie widziałem
od lat, ale sądząc po statystykach, to i tak zbyt mało.
Kubolt> Nowy Jeep Wrangler jest
po prostu bombowy! Myślę, że będzie godnym nastepcą terenówki
o wieloletniej tradycji. Jeep jest jedną z tych niewielu marek, która potrafi unowocześnić samochód bez
zmian niepowtarzalnego stylu i charakteru poprzednich wersji. Tylko
pogratulować inżynierom Jeepa!
MIRO> Kiedyś widziałem, jak kierowca nowego BMW wjechał do
automatycznej myjni przy stacji
benzynowej. Podczas mycia zaniepokoiły go dziwne, metaliczne odgłosy, ale nie zareagował. Po opuszczeniu myjni jego oczom ukazał się
wyraźny ślad uszkodzonego lakieru
wzdłuż całego auta – zaczynając od
maski, poprzez dach aż po bagażnik. Okazało się, że poprzednik
przed myciem nie odkręcił anteny,
od 1994 roku
Wydawca:
AXEL SPRINGER POLSKA Sp. z-o. o.,
Cz∏onek Izby Wydawców
Prasy i-Zwiàzku Kontroli
Dystrybucji Prasy
www.axelspringer.pl,
e-mail: [email protected]
Adres: 02-222 Warszawa,
Al. Jerozolimskie 181 (Ochota Office
Park), recepcja tel. (0-22) 608 41 00
PREZES ZARZÑDU:
Florian Fels
PREZES HONOROWY:
Wies∏aw Podkaƒski
Lancer Evo IX jest autem uniwersalnym, na rajd i na co dzień
ta została oderwana i owinięta wokół jednej ze szczotek, pozostawiając teraz wzór na nowiutkim samochodzie.
gixseer> Właśnie jestem świeżo po
lekturze „Auto Świata” („Turboeksplozja”, AŚ nr 12 z 20 marca br.).
Opisywany nowy Cadillac BLS zebrał pochwały za komfort, wysoką
jakość wykonania, wyraźny amerykański styl itp., lecz jestem zaskoczony tą opinią. Mieszkam w Chicago i tutaj Cadillac oceniany jest dość
wysoko, ale jednak luksusowe auta
z Europy cieszą się większym prestiżem.
warp> Całą zimę czekałem, aż
wreszcie założę letnie opony i dam
porządnie „w palnik”, tymczasem...
jakoś nie mam ochoty do szybkiej
jazdy! Rozkoszuję się jazdą zgodnie
DYREKTOR ZARZÑDZAJÑCY DS.
CZASOPISM: Ma∏gorzata Barankiewicz
DYREKTOR FINANSOWY:
Edyta Sadowska
DYREKTOR BIURA ZARZÑDU:
Micha∏ Fijo∏
KOORDYNATOR DS. WYDAWNICZYCH:
Pawe∏ Tomaszek
REKLAMA:
tel. (0-22) 608 43 00, (0-22) 608 42 88,
[email protected]
Ma∏gorzata Cetera-Bulka (dyrektor),
Mariusz Wàsiƒski (z-ca dyrektora),
Aneta Piekarczyk, Marek Drzewiecki,
Wojciech Mistewicz
PROMOCJA:
tel. (0-22) 608 40 97,
[email protected],
Aneta Pacuszka (public relations),
tel. (0-22) 608 41 78,
[email protected]
z przepisami i upajam się złudnym
uczuciem bezpieczeństwa, jakie
daje spokojna jazda. Do celu podóży
docieram odprężony, bez emocji
i zmęczenia szybką jazdą wymagającą wysokiej koncentracji, szybkiego myślenia i nieustannego wachlowania biegami i kierownicą.
sunshine> Gdzie te czasy, kiedy
Peugeot 205 GTI dysponował tylko
spoilerem z przodu i szerszym ogumieniem, a i tak z daleka było widać,
że ma się do czynienia ze sportowym samochodem? Najnowszy
Peugeot 207 RC także nie ma wielu
sportowych akcentów i przez to prezentuje się mało agresywnie. Lusterka w stylu Audi RS wyglądają
skromnie. Przydałyby się także
większe felgi... Oby silnik i zawieszenie były lepsze!
KSI¢GOWOÂå:
Janusz Bàk (g∏. ksi´gowy)
KOLPORTA˚:
Janusz Snarski (dyrektor)
PRODUKCJA:
Mariusz Gajda (dyrektor)
DRUK: BP Print, Warszawa
Egzemplarze archiwalne:
(0-22) 608 40 02, faks (0-22) 608 40 07.
Infolinia 0-801 120-003 w-godz. 9-17,
[email protected]
Prenumerata krajowa:
Poczta Polska oraz „Ruch” S.A.
na terenie ca∏ego kraju.
Prenumerata zagraniczna:
mo˝na zamawiç pod adresem:
http://www.kiosk.redakcja.pl
Sprzeda˝ internetowa wydaƒ archiwalnych, specjalnych i prenumerata:
http://www.kiosk.redakcja.pl
Redakcja nie zwraca materia∏ów niezamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania nades∏anych tekstów,
nie odpowiada za treÊç zamieszczonych
reklam i og∏oszeƒ.
Zabroniona jest bezumowna sprzeda˝
czasopisma po cenie ni˝szej od ceny
detalicznej ustalonej przez wydawc´.
Sprzeda˝ numerów aktualnych i archiwalnych w innej cenie jest nielegalna i grozi
odpowiedzialnoÊcià karnà.
PRINTED IN POLAND
PIERWSZA JAZDA Audi A6 Allroad
Debiut
w czerwcu
Z przodu A6 Allroad
różni się od cywilnej
„A6” niklowaną
kratką wlotu
powietrza oraz
zderzakiem
z aluminiową
osłoną
Nie tylko w trudny te
Fot. Auto Bild
Najnowsze Audi Allroad nie ma być autem przeznaczonym do zdobywania dziewiczych rejonów świata, a raczej pośre
Audi znacznie utrudnia
wybór potencjalnym klientom.
Dlaczego? Bo obok eleganckiego kombi A6 i olbrzymiego, ale
rączego SUV-a Q7 oferuje jeszcze A6 w uterenowionej wersji
– Allroad.
Zarówno pod względem
technicznym, jak i od strony
stylistyki A6 Allroad jest niczym
innym jak wzbogaconym o kilka dodatków A6 Avant. Jeśli
można by użyć porównania
ze świata mody, nowe Audi
nie nosi klasycznego ubrania,
ale skórzany uniform. Przedni
grill jest dodatkowo wyposażony w chromowaną kratkę,
a masywne zderzaki, których
kolor odcina się od barwy karoserii, mają także specjalne płyty
aluminiowe, które powinny zapobiegać uszkodzeniu podwozia pojazdu przy zjazdach
i podjazdach na wzniesienia.
Do tego dochodzą wyższe relingi dachowe, większe lusterka
6 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
oraz dodatkowa listwa na
drzwiach.
Najmniejszy silnik
wystarczy
Przy normalnej jeździe różnice między Allroadem a klasyczną „A6” są niezauważalne.
Nasz testowy egzemplarz był
napędzany przez najmniejszy
silnik z gamy – 2.7 TDI. Turbodieslowski agregat z bezpośrednim wtryskiem typu Common Rail ma 180 koni mocy.
Pojazd w niego wyposażony
ochoczo wyrywał się do przo-
Pneumatyczne zawieszenie
1
Pneumatyczne elementy tłumiące
nierówności, oprócz znacznie wyższego komfortu jazdy niż przy klasycznych, sprężynowych układach,
mają też inną zaletę – dają możliwość regulowania prześwitu samochodu w zależności od aktual-
2
nych warunków jazdy. Przy dużych
prędkościach można zmniejszyć
prześwit (od 120 km/h automatycznie o 35 mm) (1), a przy jeździe
terenowej zwiększyć (2). W jakim
trybie pracuje zawieszenie, informuje ekran na kokpicie (3).
3
du. Mamy nawet wrażenie, że
samochód rozpędza się tak dobrze, że wybór pozostałych
silników (3.0 TDI/233 KM, 3.2
FSI/255 KM, 4.2 FSI/350 KM)
może być już tylko kaprysem
przyszłego, zamożnego nabywcy Allroada.
www.auto-swiat.pl/pierwsze_jazdy
internetowe archiwum pierwszych jazd od 2000 roku
Kamera wspomagająca cofanie została przejęta z większego Q7 i jest dostępna tylko
w A6 w wersji Allroad. Zawieszenie ma dodatkowy tryb Allroad (prześwit wynosi 175 mm)
ALLROAD 2.7 TDI
Silnik
t.diesel
PojemnoÊç
2698 ccm
Cylindry/zawory
V6/24
Moc maksymalna
180 KM/3300
Uk∏ad
wzd∏u˝. przód
Nap´d
4x4
Skrzynia biegów
aut. 6-bieg.
Zawieszenie przód
niezale˝ne
Zawieszenie ty∏
niezale˝ne
Hamulce przód
tarcz. went.
Hamulce ty∏
tarczowe
Opony
225/55 R 17
D∏ugoÊç
4934 mm
SzerokoÊç
1862 mm
WysokoÊç
1519 mm
Masa w∏asna
1875 kg
Poj. zbiornika paliwa
80 l
Pr´dkoÊç maks.
215 km/h
Przysp. 0-100 km/h
9,3 s
Śr. zuż. paliwa
8,7 l/100 km
Cena
47 600 euro
Charakterystyczne elementy
wyposażenia: listwa na
drzwiach i relingi dachowe
ren
ikiem między A6 i Q7
Oczywiście w odróżnieniu od
A6 2.7 TDI samochód ma standardowo napęd na obie osie.
Także 6-stopniowy Tiptronic
oraz pneumatyczne zawieszenie należą do wyposażenia seryjnego. Tak „uzbrojony” Allroad nie pozostawia żadnego
niedosytu pod względem komfortu podróżowania i zmiany
przełożeń – „automat” zmienia
biegi z dużym wyczuciem i bardzo szybko. Zawieszenie po
naciśnięciu przycisku modyfikuje nastawy – od sportowych
do komfortowych (patrz apla
z lewej).
Pr´dkość maksymalna wynosi 215 km/h i na autostradzie
pojazd należy raczej do „długodystansowców”. Dzięki 80-litrowemu zbiornikowi i średniemu zużyciu paliwa ok. 10
l/100 km przy odrobinie
szczęścia trasę z Ustrzyk Dolnych do Szczecina (855 km)
pokonamy bez konieczności
tankowania.
Bardzo dobrze ukształtowane siedzenia, wzorcową funkcjonalność deski rozdzielczej
i typową dla Audi doskonałą
jakość wykończenia wnętrza
Allroad przejął z A6. W sprawach drogowych „wspinaczek”
bliżej mu do większego Q7.
Pneumatyczne zawieszenie,
oprócz trybów Dynamic, Automatic, Comfort i Lift ma jeszcze
jeden, dodatkowy – Allroad.
Jeśli się na niego zdecydujemy,
auto ma aż 175 mm prześwitu
(dodatkowe użycie funkcji Lift
powoduje jeszcze jednorazowe
uniesienie o 10 mm). W sumie
daje to o 65 mm więcej niż
podniesiona „pneumatyką”
klasyczna wersja A6.
A taka różnica może się przydać, jeśli dużym kombi jeździ-
my po nieodśnieżanych drogach lub górskich szlakach, na
których klasyczny samochód
mógłby mieć problemy.
Do większości „terenowych
zadań” auto jest dostatecznie
wyposażone. Nieważne, czy
będą to błotniste wzniesienia
czy przejazdy przez niezbyt głębokie strumienie. Jeśli robi się
już naprawdę trudno, można
przestawić ESP na tryb Allroad,
który tak jak w Q7 pozwala na
większe poślizgi kół.
Naprawdę dobry,
ale drogi
nymi na terenową jazdę oponami oraz wzmocnione osłony
spodu pojazdu. Skoro więc auto daje aż takie możliwości, po
co w ogóle kupować Q7? Przecież jego możliwości terenowe
nie są dużo większe, aby mogły
usprawiedliwiać kupno „olbrzyma”, który był pomyślany
głównie na rynek amerykański.
Wyjaśnienie jest jedno – Q7
oferuje do 7 miejsc (opcja),
więcej przestrzeni oraz oczywiście zapewnia większy prestiż.
Nie wiemy jeszcze, jaka
b´dzie cena pojazdu w Polsce
(debiut najprawdopodobniej
w czerwcu), ale w Niemczech
oferta została tak skonstruowana, że o wyborze jednego z aut
z gamy Audi – A6 Allroad lub
Q7 – muszą decydować bardzo
specyficzne wymagania klienta, bo cena nie stanowi ułatwienia. A6 Allroad z silnikiem 3.0
TDI kosztuje zaledwie 810 euro
(około 2,4 tys. zł) mniej niż
znacznie większe Q7 z tym samym motorem! Z niecierpliwością czekamy na polski cennik A6 Allroad.
Oprac. Piotr Burchard
Jednak znacznie lepszą terenówką A6 Allroad staje się po
dokupieniu opcjonalnego pakietu off-roadowego, do
którego należą m.in.
18-calowe koła z bardziej ukierunkowa-
Podobnie jak
z przodu zderzak
od dołu zabezpieczony jest metalową blachą. 2 rury
wydechowe w serii
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 7
PIERWSZA JAZDA Chevrolet Epica
Limuzyna dla ludu
Już niebawem Chevrolet uzupełni swoją ofertę o reprezentanta klasy
średniej. Epica to niedroga i przyzwoicie wykonana limuzyna, ale…
Zawieszenie Epiki
świetnie sprawdza się
na łukach i podczas
jazdy na wprost
Każdy sposób na zrobienie biznesu jest dobry, jeśli
oczywiście inwestycja przynosi
zakładane dochody. Np. koncern General Motors (m.in.
Chevrolet, Opel i Saab) 4 lata
temu kupił upadające zakłady
Daewoo w Korei, opracował
nowe modele i zaczął je sprzedawać na kilku rynkach europejskich (w tym polskim) ze
znaczkiem Chevroleta. Do tego
z powodzeniem! Już niebawem
do oferty dołączy Epica.
towanie kanapy tym bardziej, że
fotele są wygodne.
Nieźle wypada wykończenie
kabiny. Plastiki wyglądają ładnie i zostały poprawnie spasowane. Jednak da się tu zauważyć drobne niedoróbki – np.
niechlujnie wykonana dźwignia od ustawienia kolumny kierowniczej. Po pierwsze jest zbyt
duża, po drugie zrobiona zosta-
ła z taniego, szarego plastiku.
Szkoda! To przecież po wykończeniu detali poznaje się jakość
oraz klasę produktu.
Bagażnik powinien usatysfakcjonować wielu kierowców.
Jest duży (480 l) i ustawny,
a szeroki luk po otwarciu klapy
umożliwia łatwy załadunek.
Tak więc każdy pasażer może
zabrać ze sobą sporą walizkę.
Jednak najmocniejszym punktem Epiki jest niezależne zawieszenie – wystarczająco
komfortowe oraz sprężyste.
Pewny i stateczny
Podczas jazdy na wprost samochód dostojnie sunie po drodze. Również ciasne łuki Epica
pokonuje pewnie oraz bez nadmiernych wychyleń karoserii.
Fot. Chevrolet, Marcin Matus
Drobne niedociągnięcia
W sumie samochód prezentuje się całkiem nieźle. W stylistyce nadwozia da się odnaleźć
trochę dynamiki, agresji, a także
elegancji. Czy ten „koktajl osobowości” jest udany? Kwestia
gustu. Natomiast bez dyskusji
pozostaje przestronność wnętrza. Z przodu jest naprawdę
sporo miejsca. Nie można też
narzekać na zbyt małą przestrzeń na nogi osób siedzących
z tyłu. Stwierdzenie, że to duża
i komfortowa limuzyna podróżna, byłoby trafne, gdyby nie
fakt, że z tyłu brakuje miejsca
nad głową! Jeśli pasażer mierzy
1,85 m i chce się wygodnie usadowić, napotyka na nisko schodzącą linię dachu… i niestety,
musi podróżować z lekko pochyloną głową. Drobny niesmak
pozostawia także samo ukształ8 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
Na wyświetlaczu podawane
są: średnie spalanie, kierunek nawiewu… i kierunek
Poprawna ergonomia, przyjemny wygląd i przyzwoita jakość
montażu – kokpit zadowoli mało wymagającego kierowcę
Dane producenta
Silnik
PojemnoÊç skokowa (ccm)
Moc maks. (kW/KM/obr./min)
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min)
Przyspieszenie 0-100 km/h (s)
Pr´dkoÊç maksymalna (km/h)
Ârednie zu˝ycie paliwa (l/100 km)
Wymiary (mm); rozstaw osi
Cena
*standardowo 5-stopniowa skrzynia manualna
2.0*
2.5
benz. R6/24
benz. R6/24
1993
2492
105/144/6400
115/156/5800
195/4600
237/4000
9,9
9,9
207
209
8,2
9,3
4805/1810/1450; 2700
75 990 z∏
brak
Oparcie kanapy można położyć i przewieźć np. parę nart.
Czujniki parkowania w serii
Nieźle wypadają obydwie
jednostki napędowe (układ
R6). Mniejszy, 2-litrowy silnik
seryjnie będzie oferowany
z przekładnią manualną, natomiast 2,5-litrowy tylko z „automatem”. Pod koniec roku
w sprzedaży pojawi się 150-konny turbodiesel (2.0). Mieliśmy okazję jeździć wszystkimi
wersjami silnikowymi, ale skupiliśmy się na wariancie bazowym. 144-konna jednostka
„gubi” się trochę w dolnym zakresie obrotów. Dopiero po
przekroczeniu 3800 obr./min
pokazuje to, co ma najlepszego
do zaoferowania. Nieustannie
ciągnie aż do odcięcia zapłonu.
Spalanie? Jeśli potwierdzą się
dane producenta (średnie
8,2 l/100 km), będzie mocnym
punktem 2-litrowej Epiki, tak
jak wyposażenie. Standard
obejmuje m.in. automatyczną
klimatyzację, podgrzewane fotele i felgi ze stopów lekkich,
a to w połączeniu z atrakcyjną
ceną (od 75 990 zł) sprawia,
że nowy Chevrolet powinien
zaistnieć na krajowym rynku.
Marcin Matus
PIERWSZA JAZDA Ford S-Max
Bardziej dynamiczna linia nadwozia niż
w Galaxy. 70 proc. cz´ści oba auta mają
wspólne. S-Max jest krótszy o 52 mm
Sportowy Max
Dynamiczny, z obszernym wn´trzem, przeznaczony głównie dla
młodych kierowców. Wypełnia lukę między Mondeo i Galaxy
Najpierw był pojazd koncepcyjny SAV pokazany podczas
salonu genewskiego w 2005
roku. Został dobrze przyjęty
przez młodych kierowców, co
zachęciło szefów Forda do dość
ryzykownej dycyzji o produkcji
seryjnej. Dlaczego ryzykownej?
Ponieważ S-Max (tak nazwano
ten model) jest bardzo zbliżony
do Galaxy (nowy model, wprowadzany równolegle z S-Maxem, opisaliśmy go w poprzednim numerze AŚ).
kierowcy. S-Max daje dużo
większą frajdę z jazdy, pozwala
na bardzo dynamiczne podróżowanie, znakomicie trzyma
się drogi, a na krętych odcinkach wręcz prowokuje do mocniejszego wciskania pedału
gazu. W tym aucie nie czuje się
Fot. Auto Bild
Podobny do Galaxy, tylko
bardziej sportowy
S-Max ma taki sam kokpit,
jak Galaxy (różni się tylko długością panelu środkowego),
podobny jest też układ 7 siedzeń, (6 i 7 to opcja). W Galaxy
jest trochę więcej przestrzeni
między pierwszym a drugim
rzędem. Inną, bardziej dynamiczną ma też boczną linię karoserii (S-Max ma opadający do
tyłu dach). Sportowe walory
auta mają podkreślać także
wloty powietrza na błotnikach.
W rzeczywistości są to... atrapy,
trzeba przyznać, że zgrabnie
zaprojektowane.
Jednak największe różnice
między nowymi Fordami odczuć można podczas jazdy. Galaxy to dostojny, rodzinny van
dla starszego, ustatkowanego
W najmocniejszej wersji S-Max
ma silnik benzynowy o poj. 2,5
litra i mocy 220 KM
szybkości. Szczególnie dotyczy
to wersji z benzynowym silnikiem o poj. 2,5 litra i mocy 220
KM. Taką właśnie mieliśmy
okazję jeździć podczas pierwszej prezentacji auta. Do dużej
mocy silnika dobrze dobrano
nastawy zawieszenia – jest dość
twarde, auto nie pochyla się na
zakrętach ani nie nurkuje podczas ostrego hamowania.
S-Max to pojazd dla ludzi
z fantazją (objawiającą się nie
tylko ostrą jazdą). Wnętrze zostało tak zaprojektowwane, aby
10 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
można było je łatwo przebudowywać. Dodatkowa zaleta to
26 schowków. Jeśli podróżujemy
w dwójkę, wtedy niezwykle łatwo uzyskamy za przednimi fotelami olbrzymią przestrzeń ładunkową (długośç 2 m i szerokośç 1,15 m, pojemność 2000 l).
Ze składaniem siedzeń poradzi
sobie nawet drobna kobieta
– wystarczy pociągnąć za czerwone tasiemki, a fotele drugiego
i trzeciego rzędu składają się,
tworząc płaską powierzchnię
podłogi. Gdy podróżujemy
w 4 osoby, do środka oprócz bagaży zmieścimy 2 rowery.
S-Max może pomieścić
7 osób, ale w trzecim rzędzie
foteli komfort jest wyraźnie
niższy niż w dwóch pierwszych.
Wprawdzie producent zapewnia, że zmieszczą się tam osoby
o wzroście do 180 cm, ale podróż nie będzie wygodna. Szóste i siódme miejsca nadają się
raczej dla dzieci.
Oprócz topowej wersji z silnikiem o poj. 2,5 l S-Max oferowany będzie z jednostką benzynową 2.0/145 KM oraz trzema
silnikami Diesla: 2.0/140 KM,
1.8/100 KM, 1.8/125 KM.
Na polskim rynku auto pojawi się w czerwcu. Wg naszych
szacunków cena najtańszej
wersji wyniesie ok. 95 tys. zł.
Roman Dębecki
Wielofunkcyjna kierownica, przejrzyście zaprojektowany panel
środkowy i mało czytelny ekran komputera (między zegarami)
S-MAX 2.5 TREND
Małe oszustwo: te wloty to
atrapy, ale wyglądają ładnie
Silnik
benzynowy
PojemnoÊç
2521 ccm
Cylindry/zawory
R5/20
Moc maksymalna
220KM/5000
Uk∏ad
poprz. przód
Nap´d
przedni
Skrzynia biegów
man. 6-bieg.
Zawieszenie przód
niezale˝ne
Zawieszenie ty∏
niezale˝ne
Hamulce przód
tarcz. went.
Hamulce ty∏
tarczowe
Opony
215/60 R 16
D∏ugoÊç
4768 mm
SzerokoÊç
1884 mm
WysokoÊç
1658 mm
Rozstaw osi
2850 mm
Masa w∏asna
b.d.
Poj. zbiornika paliwa
70 l
Pr´dkoÊç maks.
230 km/h
Przysp. 0-100 km/h
7,9 s
Cena
29 825 euro
RAPORT Dlaczego polski rynek motoryzacyjny kuleje?
Chory
ch
i dla wszystki
Niskie podatk
ze nowe auta
Tańsze i leps
czas uzd
Fot. K. Białoskórski, K. Koniuszewski, K Grudziński
bezrobocia
Zmniejszenie
Czy po nowe samochody
będziemy musieli jeździć za
granicę, bo ich sprzedaż w Polsce okaże się nieopłacalna? Po
wejściu Polski do Unii Europejskiej Adam Kołodziejczyk, prezes Ford Polska, przyznał, że
jeśli sprowadzanie samochodów używanych z zagranicy do
Polski stłumi sprzedaż nowych
aut, niektóre firmy mogą nie
być zainteresowane sprzedażą
nowych samochodów w Polsce.
Potwierdzeniem tej tezy może
być brak sieci sprzedaży Mazdy. Japońskie auta świetnie się
sprzedają np. w Niemczech,
w Polsce są niemal niedostępne, mimo iż cieszą się znakomitą opinią. Słaba koniunktura
powoduje, że Mazda Europe
już wielokrotnie przekładała
termin budowania w Polsce sieci sprzedaży swoich pojazdów.
Dlaczego w Polsce klienci coraz rzadziej kupują nowe samochody? Spytaliśmy o to
przedstawicieli z branży motoryzacyjnej, zadając im jednocześnie pytanie, co należy
zmieniç, by uzdrowić rynek.
Andrzej Nosiński, sekretarz
generalny Peugeot Polska, mó-
12 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
wi, że Polska porównywalna
pod względem obszaru czy
liczby ludności z Hiszpanią, powinna sprzedawać także podobną liczbę samochodów nowych. W Polsce z ok. miliona
sprzedanych samochodów osobowych 75 proc. stanowią auta
używane przywiezione z zagranicy” – mówi Nosiński.
Producentów i importerów
irytuje, że osoby sprowadzające z UE auta używane zaniżają
ich wartości, by uiszczać niższe
opłaty. „To nie jest uczciwa konkurencja” – dodaje Andrzej Nosiński. Dodatkowo duża liczba
samochodów używanych wpływa ujemnie na sprzedaż no-
wych aut, a właściciele sprowadzonych pojazdów nie utrzymują serwisów autoryzowanych, lecz często szarą strefę.
Prawda, ale pami´tajmy, że podatek akcyzowy ma w ogóle
wątpliwe podstawy prawne.
Jeżeli zaś chodzi o usługi ASO,
to właściciele starszych aut nie
korzystają z nich, bo są za drogie, a jakość usług często pozostawia wiele do życzenia.
Jacek Pawlak, dyrektor zarządzający w Toyota Motor Poland, przekonuje, że producenci nie mają szans w rywalizacji
z pojazdami sprowadzanymi
z zagranicy. „Od stycznia 2006
roku nowe auta osobowe sprze-
dawane w Polsce muszą spełniać normę czystości spalin
Euro 4. Dodatkowo wprowadzono obowiązek zapewnienia
przez producentów samochodów sieci utylizacji pojazdów.
Nie przeszkadza to wjeżdżaniu
do Polski ogromnej ilości używanych pojazdów z UE, z których większość nie spełnia żadnych norm emisji spalin oraz
jest w bardzo złym stanie technicznym” – mówi Pawlak. Przypomnijmy jednak, że ustawy
„recyklingowej” domagali się
właśnie importerzy nowych
aut. Z jednej strony rzeczywiście sprawia im ona kłopoty, ale
wprowadza też dodatkowe
koszty w imporcie starych samochodów (500 zł za sztukę).
Niejasne przepisy,
wysoki fiskalizm
Leszek Płonka, prezes Skoda
Auto Polska, twierdzi, że obecnie można mówić o deregulacji
rynku. I nie jest to spowodowane sprowadzeniem prawie
2 mln aut używanych. „Obecnie mamy chaos prawny związany z przepisami dotyczącymi
VAT-u – wysoki fiskalizm i zawiłość przepisów podatkowo-rachunkowych, brak spójnej
i jednolitej interpretacji przepisów przez urzędy skarbowe
oraz koncentrowanie się na
KRYZYS TO DOBRY CZAS NA INWESTYCJE
2. SerToyoty ma pow. 5829 m
Najnowocześniejszy salon
enia
ądz
nowocześniejsze urz
wis wyposażony jest w naj
– W nową stację dilerską, która jest jedną z najnowocześniejszych w Polsce, zainwestowaliśmy
12,4 mln zł netto. W zależności od koniunktury
włożony kapitał powinien się zwrócić w ciągu
10-15 lat. Budowa obiektu trwała rok i 4 miesiące. Więcej czasu pochłonęło uzyskiwanie odpowiednich zezwoleń. Obecnie zatrudniamy 80
osób. Już po miesiącu działania nowej stacji
obserwujemy wzmożony ruch klientów, zwłaszcza w serwisie, w którym wyszczególniono 16
stanowisk. Zainwestowaliśmy także w 3-poziomowy parking o pow. 3163 m2.
Piotr Sójka
dyrektor w firmie
Carolina Car Company
Wielu dilerów z małych miast zamknie salony
rynek
rowić!
maksymalizacji dochodu budżetu państwa. Jednocześnie
mamy zupełny brak długoterminowej strategii rozwoju
przedsiębiorczości” – wyjaśnia
Płonka. Niezbędna jest zmiana
przepisów, które umożliwiłyby
firmom dokonywanie odpisu
częściowego lub całkowitego
podatku VAT przy zakupie nowego samochodu osobowego
w wersji van. Prezes Skody zachęca do rozwiązania stosowanego w Niemczech – pojazdy
wykorzystywane jako narzędzie pracy kwalifikują się do
odliczenia VAT w 100 proc.
przy kupnie zarówno auta, jak
i paliwa. Cały VAT można też
odliczyć od kosztów eksploatacji. W Polsce cały VAT można
odliczyć tylko od ceny aut ciężarowych. W przypadku osobowych dopuszczalne jest odliczanie VAT w wysokości do 60 proc.
(nie więcej niż 6 tys. zł).
cy. Wszyscy z zadowoleniem
przyjęli projekt Ministerstwa
Finansów zastępujący obecną
akcyzę podatkiem ekologicznym. Leszek Płonka w projekcie
zauważa nieścisłości: podatek
ma promować auta nowe – na
nie będzie najniższy, równocześnie dopuszcza ogromne
bonifikaty dla sprowadzanych
samochodów używanych. Według prezesów podatek ekologiczny w znacznej mierze przyczyni się do wzrostu sprzedaży
nowych samochodów.
Sprzedaż aut 1999-2005
1999 –
2000 –
2001 –
2002 –
2003 –
2004 –
2005 –
632 088 sztuk
468 125 sztuk
321 255 sztuk
303 425 sztuk
353 635 sztuk
318 093 sztuki
235 509 sztuk
Podatek ekologiczny w tej
formie, jaką zaproponowało
Prezesi najchętniej
Ministerstwo Finansów, ma
zamknęliby granicę z UE jednak jedną, zasadniczą waWszyscy eksperci winą za naj- dę: dyskryminuje używane poniższą od 10 lat sprzedaż aut jazdy sprowadzone z zagranicy
obarczają sprowadzanie samo- i jako taki jest niezgodny z prachodów używanych z zagrani- wem wspólnotowym. Po jego
n Niewielkie salony samochodowe w małych miastach zmieniają
asortyment. To niekiedy jedyna
ucieczka przed plajtą. „Jeszcze
2 lata temu sprzedawaliśmy Fiaty, teraz oferujemy naszym klientom meble, ale dzięki temu jeszcze firma istnieje” – mówi właściciel salonu meblowego pragnący zachować anonimowość.
W grudniu 2005 roku w Polsce
działało 1271 dilerów, o 23 mniej
niż na koniec 2004 roku. W tym
czasie istniało 1547 punktów
sprzedaży (diler może mieć kilka
salonów), o 36 mniej niż 12
miesięcy wcześniej. Najbardziej
zmalała sieć sprzedaży Mazdy
(o 14 punktów), gdyż Japończycy
wycofali się z Polski. Niektórzy
z byłych dilerów na własną rękę
sprowadzają Mazdy z Niemiec.
Liczbę salonów zmniejszyły także Lexus, Land Rover i Seat.
Do firm rozwijających się należy zaliczyć SsangYonga, Suzuki,
FSO, Chevroleta, Dacię i Saaba.
Najwięcej dilerów głównych miały: Skoda (95), Fiat (81) i Opel (70).
Ten rok ma być najcięższy. Według opinii ekspertów sieć dilerska w Polsce zmniejszy się
o kilkudziesięciu dilerów. To wariant optymistyczny.
Podatek ekologiczny uderzy w najbiedniejszych
n Nowy podatek ma powstrzymać napływ starych (liczących
ponad 10 lat) samochodów używanych z zagranicy, które stanowią około 70 proc. „importu”.
Jego zaletą jest to, że nie będzie
można go „obejść” tak jak akcyzy, zaniżając wartość samochodu. Podatek ekologiczny ma dotyczyć tylko samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej
wprowadzeniu Polska (tak jak
w przypadku akcyzy) stanie się
obiektem zainteresowania Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Wystarczy, że ktoś
udowodni, iż kupując podobne
auto na rynku polskim, zapłaciłby niższy podatek. Nic nie
pomoże „ekologia” w nazwie
podatku, bo nie o ekologię tu
chodzi. Podatek ekologiczny
zgodny z prawem UE może
mieć tylko jedną postać: wszyscy, niezależnie od pochodzenia auta, płacą coroczny podatek uzależniony od normy emisji spalin i ewentualnie pojemności silnika. Jednak taki podatek musi być niewielki, aby
nie zadusił rynku i żeby mogli
go płacić także ci, którzy muszą
zadowolić się starym Maluchem. Podobnie inne podatki
muszą być możliwie proste, nigdy za wysokie. Fiskus musi też
zrozumieć, że każdy chętnie
kupi nowe auto... jeśli tylko będzie miał za co. Co ciekawe,
nasi eksperci zapomnieli, że
spadek sprzedaży aut jest proporcjonalny do bezrobocia. Nie
bez znaczenia są też rosnące
ceny paliw.
nieprzekraczającej 3,5 tony, konstrukcyjnie przeznaczonych do
przewozu nie więcej niż 9 osób
łącznie z kierowcą. Kalkulator
wartości podatku ekologicznego
z możliwością porównania z wartością płaconego obecnie podatku akcyzowego znajduje się na
stronie www.samar.pl.
Rządowi trudno będzie jednak
przeforsować podatek ekolo-
Jakub Faryś, dyrektor Związku Motoryzacyjnego SOIS,
zwraca również uwagę, że
w psuciu rynku pomagają też
ubezpieczyciele, którzy wypła-
giczny w Sejmie. Jan Rokita zapowiedział, że Platforma Obywatelska nie zgodzi się na nowy
podatek, który uderzy w interesy
najmniej zamożnych Polaków.
Rokita powątpiewa, że nowy podatek ma charakter ekologiczny.
Jego zdaniem chodzi bardziej
o dodatkowe dochody dla budżetu nadwyrężonego wskutek nadmiernego rozdawnictwa rządu.
cają gotówkowe odszkodowania za szkody z OC/AC, a to
sprzyja oszustwom i uciekaniu
warsztatów w szarą sterfę.
Krzysztof Koniuszewski
NIE MA UCZCIWEJ KONKURENCJI
– W Polsce brakuje jasnej, przewidywalnej oraz stabilnej polityki podatkowej dotyczącej samochodów.
To bardzo ważne dla firm, które planują zakup samochodów. Niepewność powoduje odkładanie kupna
nowych pojazdów. Jeśli akcyza na auta miałaby się
utrzymać, należałoby egzekwować od osób sprowadzających używane samochody płacenie akcyzy od
ich faktycznej wartości. Wówczas mielibyśmy do
czynienia z uczciwą konkurencją, co umożliwiłoby
pokazanie prawdziwych różnic między starym a noDavid Flanagan
wym autem. Niezbędna do dalszego rozwoju motory- dyr. sprzedaży i marketingu
GM Poland
zacji w Polsce jest budowa nowych dróg.
PODATEK EKOLOGICZNY TO DOBRY POMYSŁ
– Według publikowanych informacji blisko 70 proc.
sprowadzanych do Polski samochodów to pojazdy
w wieku powyżej 10 lat, które z oczywistych uwarunkowań technicznych nie spełniają nawet najniższych
norm emisyjnych. Gdy auta te zostaną wycofane
z ruchu, trzeba będzie je w odpowiednich warunkach
utylizować, co obciąży budżet państwa. Co prawda
obecnie import używanych samochodów stymuluje
rozwój usług w tzw. szarej strefie, ale powoduje również zagrożenie dla egzystencji przedsiębiorców legalnie działających w branży, którzy stanowią źródło
dochodów dla budżetu.
Krystian Poloczek
Iberia Motor
Company S.A.
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 13
Kalejdoskop
Marki, firmy,
wydarzenia
ze Êwiata
motoryzacji
TOYOTA Avensis
HYUNDAI Nowy Accent
Letni makijaż
W koreańskim stylu
n Podczas majowego autosalonu w Madrycie zostanie zaprezentowana Toyota Avensis
po face liftingu. Zmienią się przedni zderzak
z okrągłymi światłami przeciwmgielnymi,
reflektory oraz grill. W środku zostaną zastosowane nowe materiały, a silnik D-4D
zwiększy moc z 116 do 126 KM. Sprzedaż
auta po modyfikacjach jesienią.
NISSAN Infiniti
n Na polskim rynku zadebiutował
nowy Hyundai Accent. Auto swą linią i wykończeniem bardzo przypomina konstrukcje koreańskie. Mimo
że niewiele urosło, oferuje znacznie
przestronniejsze wnętrze. Na nowego Accenta można już składać
zamówienia i skorzystać z promocyjnego kredytu bez odsetek 30/70
lub 50/50. Cena podstawowej wer-
sji 1.4/97 KM wynosi 44,5 tys. zł.
W kredycie Accenta 1.4 można kupić już za 13,4 tys. zł. Wyposażenie
obejmuje m.in.: czołowe poduszki
powietrzne, ABS, immobiliser, centralny zamek oraz komputer pokładowy. Za najtańszą jednostkę
1.6/112 KM trzeba zapłacić 48,5
tys. zł. Diesel 1.5 CRDi/110 KM
kosztuje od 53,5 tys. zł.
Deska rozdzielcza jest ergonomiczna, kierownica ma regulację w pionie
W ofercie mamy 10
kolorów nadwozia
i 2 odcienie wnętrza
Debiut w Europie
n Nissan Motor Co. Ltd. poinformował, że
w 2008 roku wprowadzi do oficjalnej sieci
sprzedaży na Starym Kontynencie swoją luksusową markę Infiniti. Obecnie oferowana jest
ona tylko na rynku północnoamerykańskim,
na Środkowym Wschodzie, Taiwanie i w Korei.
W tym roku salony Infiniti zaczną sprzedawać
samochody w Rosji, a w przyszłym także na
rynku ukraińskim i w Chinach.
FERRARI Muzeum
Ferrari e la musica
n Do 30 czerwca w Galleria Ferrari w Maranello będzie można oglądać specjalną wystawę pod hasłem „Ferrai e la musica”(Ferrari
i muzyka) poświęconą światowej sławy muzykom i ich związkach z samochodami tej
włoskiej firmy. Poza legendarnymi modelami
aut, np. Enzo 250 California i 275 GTB, wystawione będą przedmioty należące m.in. do
Milesa Davisa, Placido Domingo, Nicka Masona i Erica Claptona. Wystawę uzupełnią
słynne przeboje i wideoklipy oraz filmy związane z historią marki.
Galeria czynna jest codziennie w godzinach
9.30-19.00.
Każdy kierowca
chciałby spotkać Miss
Świata przy drodze
Krokodyl i uśmiech Miss Świata w nagrodę
n W zeszłym tygodniu w kontroli autokarów
przeprowadzonej przez Inspekcję Transportu
Drogowego przez jeden dzień uczestniczyła
obecna Miss World 2005 Unnur Birna Vilhjalmsdottir. Najpiękniejsza kobieta świata
wręczała Krokodyle ITD najlepszym kierowcom. Wyróżnieniem było także wspólne zdję-
cie z Miss World. ITD w ramach ogólnopolskiej akcji „Bezpieczny autokar” współpracuje z biurem Miss Polonia od 3 lat. W tym
czasie najpiękniejsze Polki towarzyszyły inspektorom podczas kontroli autokarów. We
wrześniu ITD będzie dbać o bezpieczeństwo
finalistek konkursu Miss Świata.
Idealne dopasowanie: gwiazdy
muzyki i legendarne samochody
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 15
Fot. Ferrari, ITD, Krzysztof Koniuszewski, Opel
ITD Kontrole przewoźników
KALEJDOSKOP Informacje z kraju i zagranicy
Promocje
n Seat. Oferta na samochody
z rocznika 2006. Wysokość rabatów: Ibiza do 10 tys. zł, Cordoba
do 14 tys. zł, Altea do 5 tys. zł,
Toledo do 8 tys. zł, Alhambra do
8 tys. zł. Modele specjalne, takie
jak np. Ibiza SportRider Cool
z upustem 10 tys. zł, Cordoba III
Cool i Cool+ z silnikiem benzynowym upust 5 tys. zł, Toledo z silnikami benzynowymi – rabat
7 tys. zł. Szczegóły: www.seat.pl
JEEP Commander
Styl klasyczny
BMW Nowa seria 3
Coupé 3. generacji
n W salonach sprzedaży
BMW pojawi się jesienią trzecia wersja nadwoziowa nowej
generacji serii 3 – dwudrzwiowe coupé. Auto ma atrakcyjną, sportową stylistykę i wyróżnia się elegancką linią oraz
zmienionymi światłami
przednimi i tylną częścią nadwozia. W ofercie silnikowej
poza znanymi już jednostkami, benzynową 2.5/218 KM
(325i) i wysokoprężną
3.0/231 KM (330d), pojawi
się nowy silnik z wtryskiem
bezpośrednim o poj. 3,0 l
Wn´trze takie samo jak w innych wersjach „trójki”
(335i), z podwójnym turbodoładowaniem, osiągający
moc 306 KM i moment obrotowy 400 Nm w zakresie od
1300 do 5000 obr./min. Pozwala on na przyspieszanie
do „setki” w 5,5 s i osiąganie
maksymalnej prędkości 250
km/h (ograniczona elektronicznie). Uzupełnieniem gamy będzie 6-cylindrowa jednostka benzynowa o poj. 3,0 l
(330i) i mocy 272 KM. W późniejszym okresie planowane
jest wprowadzenie podstawowych wersji 320i oraz 320d.
Dynamiczna linia i taki charakter – nowe
BMW 3 Coupé
n Amerykański koncern wprowadził do oferty na polskim rynku nowy
model Commander. Choć samochód
wygląda bardzo klasycznie, to pod
względem technicznym jest autem
XXI wieku. To jedyny w ofercie Jeep
z 7-osobowym wnętrzem. Dostępne
są obecnie dwie wersje silnikowe:
benzynowa 5.7/326 KM oraz turbodiesel Common Rail 3.0/218 KM.
Ceny od 186 tys. do 248 tys. zł.
RYNEK Auta wyposażone w automatyczne skrzynie biegów
Fot. BMW, Jeep, Igor Kohutnicki
Samochody dla wygodnickich kierowców
n W Polsce wciąż niewiele sprze- Toyota Yaris. Na drugim miejscu oferty na skrzynie zautomatyzodaje się samochodów wyposażo- plasuje się Audi A6, na trzecim wane MMT – dopłata w przypadnych w automatyczne skrzynie Toyota Corolla. Na następnych ku Corolli wynosi 2,6 tys. zł (wybiegów. Chociaż i tak jest dużo Chrysler Voyager, Jeep Grand stępuje tylko z silnikiem 1.4
lepiej niż w 1998 roku, gdy udział Cherokee i Toyota Land Cruiser. D-4D), przy Yarisie (silniki 1.3 i 1.4
aut wyposażonych w automatycz- Dwie Toyoty znajdujace się D-4D) – 2,3 tys. zł. W 2005 roku
ną przekładnię stanowił zaledwie w pierwszej trójce to wynik dobrej liderem wśród modeli z „automa0,3 proc. sprzedanych samochotem” była Toyota Land Cruiser.
dów. Rok później wzrósł do 0,4
Następne miejsca należały do
Forda Mondeo, Chryslera
proc., w 2005 roku stanowił
6-biegowa
3,2 proc. Klienci w br. najVoyagera oraz Audi A6.
22,73 %
5-biegowa
częściej kupują Toyoty
W droższych modelach
43,50 %
z „automatem” – 363 szt.
dopłata do automatyczNa kolejnych miejscach
nej przekładni może wy4-biegowa
znajdują się Mercedes
nieść nawet kilkadziesiąt
22,02 %
(209 szt.), Audi (187 szt.),
tysięcy zł.
Chrysler (133 szt.), Peugeot (128 szt.) i Opel
Sprzedaż
(104 szt.).
samochodów
W tym roku najczęściej
osobowych
7-biegowa
wybieranym
modelem
bezstopniowa z automatyczną
10,22 %
1,53 %
wyposażonym w automaskrzynią biegów
tyczną przekładnię była Źródło: SAMAR
w 2006 roku
16 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
MITSUBISHI Szkoła jazdy
Off-road od kuchni
Konkurs!
Kontynuujemy II edycję imprezy Mitsubishi Roadshow. Również w tym
roku Czytelnicy mogą wziąć udział w szkoleniach przygotowanych
przez Mitsubishi i „Auto Świat”. Kolejne zajęcia odbędą się w okolicy
Warszawy 13 maja. Aby wziąć w nich udział, trzeba poprawnie odpowiedzieć na poniższe pytanie. Odpowiedzi (wraz z numerem zestawu
i telefonem) należy wysłać do 11 maja na adres: [email protected]. Do wylosowanych 5 osób oddzwonimy 12 maja.
Trzecie pytanie konkursowe:
Jaką moc ma silnik najnowszego modelu L200 (RM 2007)?
a) 115 KM b) 136 KM c) 144 KM
Za tydzień kolejne pytanie (zajęcia 20 maja koło Poznania).
Pełny regulamin konkursu jest dostępny u organizatora.
KALEJDOSKOP Wydarzenia sportowe
RAJDY Mistrzostwa świata
Wspaniały wynik
n Leszek Kuzaj i Maciej Szczepaniak w Rajdzie Argentyny wywalczyli drugie miejsce wśród załóg
rywalizujących w mistrzostwach
świata samochodów produkcyjnych
(16 w generalce). To najlepszy
w historii wynik polskiego kierowcy
uzyskany w tej konkurencji. Dzięki
zdobytym punktom Kuzaj awansował na drugą lokatę w generalnej
klasyfikacji mistrzostw świata aut
seryjnych. W tej punktacji prowadzi
Nasser Al-Attiyah z Kataru, który
był najszybszy na trasach południowoamerykańskiej eliminacji.
W Argentynie już czwarte z rzędu
zwycięstwo w sezonie odniósł Se-
bastien Loeb. Początkowo o pozycję
lidera zawodów walczyło dwóch
kierowców Marcus Grönholm
(Ford) i Petter Solberg (Subaru).
Fin po defekcie technicznym spadł
na dalszą pozycję, a Norwega na
9 odcinku specjalnym wyprzedził
Loeb. Od tej chwili mistrz świata
kontrolował sytuację i bezpiecznie
dowiózł zwycięstwo do mety. Trzecie miejsce, swe pierwsze na podium mistrzostw świata, wywalczył
Gigi Galli. Rajd Argentyny to jedna
z samochodowych imprez cieszących się dużym zainteresowaniem
kibiców. W ciągu 4 dni oglądało
go ponad 1,5 mln widzów.
PUNKTY, SEKUNDY
Rajd Argentyny – rajdowe mistrzostwa świata
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
16.
Za∏oga
S. Loeb/D. Elena
P. Solberg/P. Mills
G. Galli/G. Bernacchini
M. Stohl/I. Minor
D. Sordo/M. Marti
C. Atkinson/G. Macneall
H. Solberg/C. Menkerud
M. Wilson/M. Orr
L. Kuzaj/M. Szczepaniak
BRNO Mistrzostwa Polski
Pucharowy dublet
dla Litwina
Fot. Marcin Frycz, Grzegorz Kozera, Ferrari
n Na torze w Brnie zainaugurowano wyścigowe mistrzostwa Polski. W pucharze Golfa
dwa zwycięstwa odniósł litewski kierowca
Robertas Kupcikas. W sprincie obok niego na
podium stanęli Marcin Biernacki i Adam Gładysz. Natomiast w wyścigu głównym za Litwinem linię mety minęli Paweł Soja i Jonas
Gelzinis. W pierwszej rundzie krajowych mistrzostw długodystansowych najlepsi okazali się Robert Lukas i Zbigniew Szwagierczak
(Porsche 996 GT3 Cup). W klasyfikacji międzynarodowej z zawodnikami z Czech, Słowacji i Austrii wywalczyli 8 pozycję.
Głównym faworytem VW Castol Cup
jest Robertas Kupcikas (z lewej)
Samochód
Czas; strata
Citroën Xsara WRC
4:06.51,3
Subaru Impreza WRC 2006
+44,6
Peugeot 307 WRC
+3.24,3
Peugeot 307 WRC
+3.40,0
Citroën Xsara WRC
+5.40,2
Subaru Impreza WRC 2006
+5.43,8
Peugeot 307 WRC
+9.31,9
Ford Focus RS WRC 04
+10.34,6
Subaru Impreza WRX STI
+27.23,1
Pechowy defekt zakończył obiecujący start Sebastiana Frycza
w Rajdzie Tatry
SŁOWACJA Rajd Tatry
Polscy kierowcy
w Tatrach
n Kilka naszych załóg wystartowało
w Rajdzie Tatry będącym jednocześnie rundą mistrzostw Czech oraz Słowacji. Największe szanse na dobrą
pozycję w czołówce zawodów mieli
Sebastian Frycz i Bartłomiej Boba (Fiat
Punto S1600). Niestety, po znakomitych wynikach na pierwszych oesach
wyeliminował ich defekt. Z polskich
załóg najwyżej (7 miejsce) sklasyfikowano Grzegorza Grzyba oraz Roberta
Hundlę (Mitsubishi Lancer Evo VIII).
Drugie miejsce w mistrzostwach świata
samochodów produkcyjnych to historyczny wynik. Osiągnął go Leszek Kuzaj
W Argentynie Sebastien Loeb
odniósł już czwarte z rzędu
zwycięstwo w tym sezonie
FORMUŁA 1 Grand Prix San Marino
Schumacher powrócił do walki
n Ferrari wreszcie odniosło „prawdziwe”
zwycięstwo w Formule 1. Nie licząc ubiegłorocznej wygranej w Indianapolis zdobytej
przy starcie tylko 6 samochodów, na ten sukces włoski team czekał od października 2004
roku. Na torze w Imoli Michael Schumacher
po raz 85. stanął na najwyższym stopniu podium. Wcześniej Niemiec pobił stary rekord
Ayrtona Senny – w Grand Prix San Marino
wywalczył 66 pole position. Zwycię-
W Imoli Michael
Schumacher
zwyciężył już
85. raz w wyścigu Formuły 1
stwo 7-krotnego mistrza świata nie było
właściwie zagrożone. Jedynie przez kilkanaście ostatnich okrążeń tuż za Michaelem
Schumacherem podążał Fernando Alonso.
Hiszpan jednak ani razu zdecydowanie nie
zaatakował swego rywala. Co więcej, na trzy
rundy przed metą o mało co sam nie wypadł
z toru. Po
GP San Marino w klasyfikacji
mistrzostw nadal wyraźnie prowadzi Alonso.
TESTY Porównanie 3 sedanów klasy B
Auta dla budżetówki
Logan 1.4
Aveo 1.2
Moc: 75 KM
0-100: 13,0 s
V maks.: 162 km/h
Cena: 32 300 z∏
Fot. Robert Magdziak
Moc: 72 KM
0-100: 13,7 s
V maks.: 157 km/h
Cena: 45 090 z∏
Najlepsze wnętrze wśród testowanej
trójki. Wada to wyświetlacz radia
nieczytelny w słoneczne dni
20 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
W Loganie kolumna kierownicza nie
jest regulowana w żadnej płaszczyźnie. Duże klawisze łatwe w obsłudze
Są tanie i niezbyt bogato wyposażone, a mimo to zdobywają
popularność. Czym oprócz korzystnej ceny mogą do siebie
przekonać sedany: Chevrolet Aveo, Dacia Logan czy Fiat Albea?
Producenci samochodów
prześcigają się w wynajdowaniu nowinek, które mają poprawić bezpieczeństwo i komfort
jazdy. Jednak tak naprawdę
przysłowiowy Kowalski może
tylko pomarzyć o tych przeładowanych elektroniką limuzynach. Przy swojej pensji może
sobie pozwolić co najwyżej na
takie auta, jak występujące
w tym porównaniu: Chevroleta
Aveo, Dacię Logan czy Fiata Albeę. Sprawdzamy, które z nich
okaże się najlepszym pojazdem
dla przeciętnego Polaka.
Pod względem stylistyki najmniej ciekawy jest Logan. Kanciaste nadwozie wygląda nienowocześnie. Lepiej prezentują
się konkurenci. Nową Albeę
oferowaną od tego roku najłatwiej można poznać z przodu
dzięki zmienionym, szerszym
reflektorom. Dobrze wygląda
sylwetka, także wprowadzonego w tym roku, nowego Aveo.
Chevrolet po zmianach ma duże przednie światła oraz charakterystyczne, chromowane
listwy na atrapie chłodnicy, na
których umieszczono logo.
Funkcjonalne auto nie
zawsze jest ładne
Albea 1.4
Moc: 77 KM
0-100: 13,5 s
V maks.: 162 km/h
Cena: 39 600 z∏
Wskaźniki są czytelne, a kierownicę
można ustawiać w płaszczyźnie pionowej. Plastiki na kokpicie twarde
s
Dacii brakuje urody także we
wnętrzu. Kierownica, której nie
można regulować w żadnej
płaszczyźnie, wygląda tandetnie, a tworzywa wykończeniowe są twarde. Niewygodna jest
obsługa elektryki lusterek, bo
pokrętło umieszczono na konsoli środkowej pod dźwignią
hamulca ręcznego. Trzeba jednak przyznać, że obsługa dużych przełączników okazuje się
łatwa. To, że tanie auta mogą
ładnie wyglądać, we wnętrzu
udowadniają pozostali bohaterowie testu. Wprawdzie do ich
wykończenia wykorzystano
twarde plastiki, ale mimo to
prezentują się korzystnie. Albea
ma ładne i czytelne wskaźniki.
Nowa, trzyramienna kierownica dobrze leży w dłoniach.
Najbardziej zaskoczył nas
jednak Chevrolet. Jego wnętrza
nie powstydziłby się nawet model pozycjonowany o klasę wyżej. Kierownica została obszyta
skórą, klimatyzację ustawia się
wygodnymi pokrętłami, a przy
radiu jest duży wyświetlacz.
Szkoda, że dobre wrażenie psuje nieco jego słaba czytelność
w słoneczne dni.
Tanie sedany klasy B nie tylko
służą jako auta miejskie, lecz
także wykorzystuje się je jako
pojazdy rodzinne. Dlatego bardzo waże są w ich przypadku
walory użytkowe. Który najwygodniej przewiezie rodziców
z dziećmi oraz w którym modelu najłatwiej zmieścić bagaże?
Z przodu we wszystkich autach panują zbliżone warunki
do podróżowania. Miejsca na
nogi oraz nad głowami wystarczy także dla wysokich osób.
Z tyłu wyglądający najbardziej
spartańsko Logan okazuje się
przyjazny wyrośniętym pasażerom. Miejsca jest tu tyle, że ma
się wrażenie podróżowania
znacznie większym autem. Nawet jazda przy komplecie pasażerów nie jest nieprzyjemna.
Wrażenie przestronności powiększa dodatkowo wysoko
poprowadzony dach. Albea ma
nieco mniej miejsca na nogi, ale
ta niewielka różnica wystarczy
żeby wysocy pasażerowie Fiata
zaczęli narzekać na komfort
jazdy. Albea, podobnie jak rywale, przystosowana została
dla pięciu osób, lecz na tylnej
kanapie włoskiego sedana są
tylko dwa zagłówki, pomimo że
trzypunktowe pasy bezpieczeństwa przewidziano do wszystkich miejsc. Żeby w Aveo czuć
się dobrze z tyłu, trzeba być
osobą niskiego wzrostu. Wysocy będą dotykać kolanami do
oparć przednich foteli, a wąskie
nadwozie nie pozwala na komfortową podróż, gdy na pokładzie jest komplet pasażerów.
Na podobnym poziomie oceniliśmy siedzenia testowanych
modeli. Na wszystkich siedzi
się wygodnie, nawet podczas
wielogodzinnej jazdy. W Loganie mogą niektórym przeszkadzać nieco za krótkie siedziska
foteli z przodu. W żadnym aucie nie zagwarantowano za to
dobrego podparcia z boku. Podczas szybkiego pokonywania
zakrętów ciała pasażerów wychylają się poza obrys siedzeń.
Aż dziw bierze, jak przy zachowaniu przyzwoitej ilości
miejsca w części pasażerskiej
udało się wygospodarować duże bagażniki w samochodach
tej klasy. Najwięcej zmieści kufer Albei, ale naszym zdaniem
lepiej przestrzeń wykorzystali
konstruktorzy Dacii. Samochód
ma największy rozstaw osi, co
przekłada się na przestronność
dla pasażerów, a mimo to bagażnik oferuje aż 510 l pojemności. To tylko 5 l mniej niż
w Albei, która ma najmniej-
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 21
PojemnoÊç
baga˝nika
400 l
1505
590-820
650*
470
370
710
50
850-10
200
500
560
910
Wymiary (mm)
SzerokoÊç wn´trza p/t: 1400/1380
Rozstaw kó∏ p/t: 1450/1430
SzerokoÊç: 1710
680
Chevrolet Aveo
990-1
010
600
3 sedany klasy B
Rozstaw osi 2480/d∏ugoÊç 4310
Oceniane są tylko wytłuszczone dane
PojemnoÊç
baga˝nika
510 l
1525
660-880
700*
470
360
720
40
830-10
210
470
600
930
Wymiary (mm)
SzerokoÊç wn´trza p/t: 1400/1430
Rozstaw kó∏ p/t: 1466/1456
SzerokoÊç: 1740
590
Dacia Logan
Pod względem pojemności bagażnika
Aveo ustępuje konkurentom. Tylne
siedzenie jest
składane. Funkcjonalność obniżają wnikające do
środka zawiasy
960-1
000
580
W wyposażeniu seryjnym jest regulacja
siedzenia kierowcy na wysokość.
Z tyłu miejsca na nogi mniej niż u rywali
*Przy przednich fotelach przesuni´tych o metr do ty∏u
Rozstaw osi 2630/d∏ugoÊç 4250
*Przy przednich fotelach przesuni´tych o metr do ty∏u
Oceniane są tylko wytłuszczone dane
PojemnoÊç
baga˝nika
515 l
1490
620-810
680*
490
360
760
50
880-10
170
500
550
910
Wymiary (mm)
SzerokoÊç wn´trza p/t: 1400/1440
Rozstaw kó∏ p/t: 1416/1438
SzerokoÊç: 1703
540
Fiat Albea
960-1
000
590
Do przyjęcia wygodnej pozycji musi
wystarczyć regulacja fotela. Logan
ma najwięcej miejsca z tyłu
Bagażnik jest bardzo
duży. Nie da się go
powiększyć, bo kanapa się nie
składa. Rażą odsłonięte sprężyny, a zawiasy
niestety wnikają do wnętrza
Rozstaw osi 2439/d∏ugoÊç 4186
*Przy przednich fotelach przesuni´tych o metr do ty∏u
Oceniane są tylko wytłuszczone dane
Fotel kierowcy przesuwa się oraz ustawia na wysokość. Materiały obiciowe
sprawiają korzystne wrażenie
22 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
Najbardziej pojemny
bagażnik wśród testowanej trójki ma
Albea. Tylko
w tym aucie
zawiasy obudowano, przez co
nie utrudniają
załadunku
Wyniki testu porównawczego
Porównujemy osiągi, ceny, wyposażenie, przestronność, komfort
s
szy rozstaw osi. Najmniej
miejsca ma na walizki Aveo.
Jednak trzeba przyznać, że
400 l nadal pozostaje dobrą
wartością w aucie tej wielkości.
W bagażniku po raz kolejny
widaç oszczędność w wykonaniu Logana. Sprężyny od zamykania pokrywy są nieosłonięte,
a do wnętrza wnikają zawiasy.
Jeżeli ktoś musi przewozić długie przedmioty, nie będzie zadowolony z tego auta, bo kanapę umieszczono na stałe. U obu
konkurentów część ładunkową
można powiększyć, ale w Aveo
także przeszkadzają zawiasy.
Tylko w Albei osłonięto je.
Wspólną wadą bagażników testowanych sedanów są wnikające do wnętrza elementy zawieszenia oraz nadkola.
Zbliżone moce i podobne
osiągi testowanych aut
Najszybciej do „setki” rozpędza się najlżejszy Logan, ale
jego przewaga nad rywalami
okazuje się nieznaczna. Albea
traci do niego 0,5 s, a Aveo 0,7
s. To różnice, które podczas codziennej eksploatacji nie są odczuwalne. I trzeba przyznać, że
w jeździe miejskiej każdym
z testowanych modeli można
sprawnie poruszać się bez niedostatków mocy. Co innego
poza miastem. Powyżej 100
km/h rozpędzanie się nie jest
już wystarczająco dynamiczne.
Dotyczy to przede wszystkim
Aveo, które ma najmniejszy
moment obrotowy, a w dodatku jego maksymalna wartość
przypada dopiero przy 4400
obr./min. To oznacza, że dobre
przyspieszenie podczas wyprzedzania można uzyskać wyłącznie przy utrzymywaniu silnika
na wysokich obrotach. Konkurenci dysponują wyższym momentem obrotowym, który
można wykorzystać w pełni już
przy 3000 obr./min.
Zaleta Aveo to najniższe zużycie paliwa. Średnio wystarczy
6,4 l na 100 km. Faktem jest
jednak, że rywale, którzy potrzebują około 0,5 l więcej, też
nie są paliwożerni.
Najlepszą skrzynię ma Logan. Przełożenia włącza się
w nim precyzyjnie i bez haczeń.
Albea jest tylko trochę gorsza.
Biegi wchodzą bez oporów, ale
dźwignia sprawia wrażenie
nieco gumowatej. Najgorzej
jest jednak w Aveo. W przypadku tego auta wyczuwa się opór
przy próbie włączenia biegu.
Dobry komfort jazdy oferuje
zawieszenie Logana. Auto
świetnie pokonuje nierówności,
ale nie lubi zbyt szybkiej jazdy
po zakrętach. Dobre tłumienie
wybojów to również atut Albei.
Jednak ten model jeszcze gorzej od Logana znosi ostre łuki.
Gdy pokonuje je z dużą szybkością, dochodzi do mocnych wychyleń nadwozia. Najniżej oceniliśmy układ jezdny Aveo. Auto
kołysze się na nierównościach,
a układ kierowniczy jest nie
dość precyzyjny.
Tomasz Kamiński
PODSUMOWANIE
Atut niskiej ceny okazał się
decydujący. Dostępna za zdecydowanie najniższą cenę Dacia zajęła pierwsze miejsce.
Poza tym samochód ma przestronne wnętrze oraz duży
bagażnik. Wady to nienowoczesny wygląd i spartańskie
wykończenie wnętrza. Albea
prezentuje się korzystniej i ma
pojemniejszy bagażnik. Wystarczyło jej to na zajęcie drugiego miejsca. Cenowo Fiat
jest do zaakceptowania tym
bardziej, że ma najlepsze wyposażenie. Chevrolet ma najlepszą jakość wykończenia
i najmniej pali, ale jego silnik
okazuje się najmniej dynamiczny. W porównaniu z konkurentami kosztuje więcej.
To są prawdziwe samochody
rodzinne oferowane po przystępnych cenach
Testowane modele:
Dane techniczne
Silnik – typ/cylindry/zawory
PojemnoÊç skokowa (cm3)
Moc maksymalna (kW/KM/obr./min)
Maks. mom. obrotowy (Nm/obr./min)
Skrzynia biegów/napęd na koła
Hamulce przód/ty∏
Ogumienie auta testowanego (p/t)
PojemnoÊç zbiornika paliwa (l)
Masa własna/ładownoÊç (kg)
Masa przyczepy hamowanej (kg)
Osiągi*
Przyspieszenie 0-100 km/h (s)
Pr´dkoÊç maksymalna (km/h)
Zużycie paliwa w mieście (l/100 km)
Zużycie paliwa poza miastem (l/100 km)
Zużycie paliwa średnie (l/100 km)
Ârednica zawracania (m)
Wyposażenie
Wersja wyposażeniowa
Airbagi: kierowcy/pasa˝era/boczne
Kurtyny powietrzne/halogeny
ABS/ESP
Klimatyzacja man./aut./komputer
El. sterowane szyby przód/tył
El. sterowane lusterka
Centralny zamek/czujniki parkowania
Aluminiowe felgi
Dzielona tylna kanapa
Radioodtwarzacz
Przeglądy i gwarancje
Przeglàdy
Gwarancja mech./perforacyjna
Cena
Aveo
Logan
Albea
benz. R4/8
1150
53/72/5400
104/4400
man. 5/przednie
tw/b
185/55 R 15
45
1072/418
1100
benz. R4/8
1390
55/75/5500
112/3000
man. 5/przednie
t/b
185/65 R 15
50
980/560
1100
benz. R4/8
1368
57/77/6000
115/3000
man. 5/przednie
tw/b
175 70 R 14
51
1120/485
1000
13,7
157
8,4
5,2
6,4
10,6
13,0
162
9,2
5,5
6,8
10,5
13,5
162
8,7
5,9
6,9
10,2
Elite
S/S/N
N/N
S/N
S/N/N
S/N
N
S/N
N
S
S
Laureate
S/800 zł/N
N/S
2000 zł/N
3500 zł/N/S
S/500 zł
S
S/N
1500 zł
N
500 zł
Dynamic
S/S/N
N/S
2000 zł/N
S/N/S
S/N
S
S/N
1200 zł
S
1400 zł
co 15 tys. km
3 lata/6 lat
co 15 tys.km
3 lata/6 lat
co 20 tys.km
2 lata/8 lat
45 090 zł
32 300 zł
tw — tarczowe wentylowane, t – tarczowe, b – bębnowe; *dane fabryczne; S — standard, N – niedostępne
1
2
10
10
10
5
15
5
5
60
9
10
10
5
14
4
5
57
10
15
15
10
10
15
10
5
10
100
25
15
10
10
15
15
10
100
Miejsce w teÊcie
Punktacja
Dane testowe
PrzestronnoÊç z przodu
PrzestronnoÊç z ty∏u
Poj. baga˝nika
¸adownoÊç
Przyspieszenie
Pr´dkoÊç maksymalna
Ârednica zawracania
Suma punktów
Wra˝enia z testu
Skrzynia biegów/prze∏àczanie
Zachowanie si´ podczas jazdy
Uk∏ad kierowniczy
Komfort jazdy
Siedzenia
Ergonomia miejsca kierowcy
WidocznoÊç
JakoÊç wykoƒczenia
Przyjemność z jazdy
Suma punktów
Koszty
Cena
Spalanie/zasi´g
Ubezpieczenia
Gwarancja
Wyp. zwi´kszajàce komfort
Wyp. zwi´kszajàce bezpiecz.
Przeglàdy
Suma punktów
Wynik koƒcowy
Maks.
pkt.
260
39 600 zł
3
Tak oceniamy
8
9
10
4
13
4
5
53
9
7
8
3
13
4
5
49
Najlepszy wynik w tej części
uzyskał Logan. Auto okazuje się
przestronne i ma duży bagażnik. W wykorzystaniu go pomaga wysoka ładowność. Albea
ma także pojemny bagażnik.
Aveo tak jak Dacia okazuje się
przestronne z przodu.
9
14
13
9
8
12
8
3
7
83
9
13
14
9
9
13
9
4
8
88
8
13
13
8
9
13
9
5
8
86
Tę część wygrywa Albea, zdobywając 88 pkt. Samochód ma
dobry układ jezdny zapewniający poprawny komfort oraz
dobrą widoczność. Aveo
zachwyca wysoką jakością
wykończenia i wygodnymi siedzeniami. Logan dzięki dobrze
zestrojonemu
zawieszeniu
zapewnia komfort jazdy.
21
13
9
7
6
2
4
62
15
13
7
6
9
3
6
59
12
14
7
7
7
3
4
54
Najtańsza Dacia zdobyła najwięcej punktów (62). Szkoda, że
samochód ma słabe wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa.
Jednak konkurenci są pod tym
względem tylko nieznacznie
lepsi. Albea ma dobre wyposażenie z zakresu komfortu,
a Aveo najniższe spalanie.
Logan Albea
202
200
Aveo
189
Skàd te punkty?
JeÊli nie przywiàzujà Paƒstwo wagi do któregoÊ z kryteriów, przyznane punkty mo˝na odjàç od ogólnej punktacji i wykreowaç swojego
w∏asnego faworyta.
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 23
TESTY VW Passat 2.0 FSi Highline
szer. min. 1,00 m
g∏. maks. 1,90 m
g∏. min. 1,14 m
Luksus także w bagażniku: elegancka
wykładzina, próg (na wysokości 62 cm)
osłonięty listwą ze stali szlachetnej, za
dopłatą (550 zł) worek na narty. 2-litrowy
silnik FSI dynamiczny, ale mało oszczędny
Wygodne i bardzo
pojemne kombi polubi
każda rodzina. Relingi
dachowe w standardzie
W kierunku luksusu
Passat w topowej wersji Highline robi konkurencję samochodom klasy wyższej
Fot. Igor Kohutnicki
Szósta generacja Passata, choć
formalnie należy do segmentu D,
wielkością, jakością i wyposażeniem
– ale nie ceną! – „depcze po piętach”
modelom z wyższej półki.
Nad wo zie/ja kość. Kombi o długości
4,77 m zaopatrzone w chromowane
detale sprawia dostojne wrażenie.
Dynamicznemu image’owi nie sprzyjają długie zwisy, ale opływowa sylwetka i duże koła (16-calowe felgi
aluminiowe w standardzie, w podstawowym Trendline stalowe) owszem.
Wnętrze wersji Highline sprawia szlachetne wrażenie – do beżowej, alcantarowo-skórzanej tapicerki dobrano
dekoracje z drewna orzechowego.
Miejsca jest pod dostatkiem zarówno
z przodu na obszernych fotelach,
komfortowych nawet na najdłuższych
trasach, jak i na wygodnej kanapie
oraz w pojemnym bagażniku o regularnych kształatach i płaskiej podłodze (także po złożeniu tylnych siedzeń). Klapa unosi się na wysokość
1,92 m, umożliwiając wygodny załadunek wysokim osobom.
Uk∏ad na pę do wy/osią gi. 2-litrowy silnik z bezpośrednim wtryskiem benzyny pozwala na bardzo żwawą jazdę.
Błyskawicznie przyspiesza Passata od
startu i wykazuje elastyczność, dzięki
Szlachetne materiały wersji Highline. Seryjna, dwustrefowa klimatyzacja. Wyłączany czujnik parkowania
24 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
której ze spokojem można podejść do
trudnych manewrów wyprzedzania
na wąskiej drodze. W duecie z 6-biegową, precyzyjnie przełączaną przekładnią stanowiłby wymarzony zespół
napędowy, gdyby nie zużycie paliwa
(producent zaleca 98-oktanowe) – za
wysokie jak na nasze oczekiwania
i znów rosnące ceny.
Uk∏ad jezd ny/kom fort. Tatusiom, którzy woleliby raczej Golfa GTI, spodoba się sztywno zestrojone zawieszenie zachęcające do sportowej jazdy,
jakkolwiek volkswagenowskie kombi
nie do niej zostało stworzone. Druga
strona medalu: na wyboistych drogach komfort jazdy jednak trochę
odbiega od limuzyn klasy wyższej.
Uznanie za precyzyjny układ kierowniczy i skuteczne hamulce.
Kosz ty/bez pie czeń stwo. 109 tys. zł (do
podanej w cenniku kwoty trzeba dodać 800 zł za transport i przygotowanie auta) za kombi klasy średniej to
niemało, ale jeśli wziąć pod uwagę
atuty auta, cena okaże się całkiem
przyzwoita, zwłaszcza w zestawieniu
z modelami klasy wyższej. Cenę podbija bogate wyposażenie Highline.
Podstawowy Trendline kosztuje 95
tys. zł, a zupełnie nieźle wyposażony
Comfortline jest do wzięcia za 98,5
tys. Standard każdej wersji obejmuje 6 airgabów, ABS i ESP.
DANE TECHNICZNE
Silnik
benzynowy, R4
PojemnoÊç
1984 cm3
Moc maksymalna
110 kW (150 KM)/6000 obr./min
Maks. moment obrotowy
200 Nm/3500 obr./min
Pr´dkoÊç maksymalna
213 km/h
Skrzynia biegów
manualna, 6-biegowa
Nap´d
przedni
Hamulce
tarczowe went./tarczowe
Opony
215/55 R 16
Baga˝nik
603/1731 l
Zbiornik paliwa
70 l
D∏ugoÊç/szerokoÊç/wysokoÊç
4774/1820/1517 mm
Masa przyczepy z hamulcami
1800 kg
Wyniki testu
0-100 km/h
9,0 s
80-120 km/h (6. bieg)
12,2 s
Droga ham. ze 100 km/h (zimne/rozgrzane) 37,5/38,0 m
Spalanie min./maks./Êr.(l/100 km)
6,7/18,5/10,2
Masa rzeczywista/∏adownoÊç
1590/550 kg
Wyposażenie
Airbagi kierowcy/pasa˝era/boczne
S/S/S
Kurtyny/ABS/ESP
S/S/S
Klimatyzacja aut. dwustrefowa
S
Radio z CD/tempomat
2 250 zł/S
Czujnik deszczu/biksenony
S/5 600 z∏
Koszty/gwarancja
Gwarancja mechaniczna
Mo˝liwoÊç przed∏u˝enia
Gwarancja perforacyjna/na lakier
Okresy mi´dzyprzeglàdowe
Cena
Przestronność, jakość wykonania, wysoki
poziom bezpieczeństwa,
świetna elastyczność
nawet na najwyższym
biegu, bardzo dobre
właściwości jezdne
2 lata
tak
12 lat/6 lat
15 tys. km
108 290 z∏
Relatywnie wysokie
zużycie drogiego paliwa
(98-okt.), mała elastyczność kształtowania wnętrza, kosztowne wyposażenie dodatkowe
(radio w opcji)
OCENA KOŃCOWA: 5-
TESTY Renault Mégane Coupé Cabrio 2.0 dCi Privilege
Ropniak
bez dachu
Fot. Robert Magdziak
Jeszcze kilkanaście lat temu fan kabrioletów, słysząc
o dieslu, popukałby się ze zdziwieniem w głowę.
Dziś bez protestów zatankuje ON i zasiądzie
w dynamicznym, oszczędnym, 150-konnym Renault
Ten samochód (a ściślej
jego wersję sprzed niedawnego
face liftingu) znamy jako jeden
z najefektowniejszych i najbardziej komfortowych kabrioletów, jakie powstały na bazie
popularnych kompaktów.
W sumie naprawdę interesujący samochód na cztery pory
roku. Jednak na tle pociągających linii karoserii Mégane’owi
CC zdecydowanie brakowało
charakteru pod maską. Renault
postanowiło to zmienić, a że
właśnie zaprezentowano nowy,
150-konny silnik Diesla, rozwiązanie nasunęło się samo.
Kłopot w tym, że przerobienie hatchbacka na kabriolet ze
sztywnym, metalowo-szklanym dachem wymaga znacznego wzmocnienia płyty podłogowej, a to w połączeniu z mechanizmem rozkładanego dachu
pociąga za sobą wzrost masy
o około 100 kg. To tak, jakby jeździć 5-drzwiowym Mégane’em z dodatkowym pasażerem
i załadowanym bagażnikiem. W efekcie
francuski kabriolet
przyspiesza sprawnie,
ale raczej dostojnie niż
sportowo. I bardzo
dobrze – zestrojenie układu
jezdnego i kierowniczego
sprzyja zrelaksowanemu stylowi jazdy.
Mocny silnik, miękkie
zawieszenie i „gumowy”
układ kierowniczy
Wyczucie auta, jakie zapewnia trzymanie kierownicy
Mégane’a, bywało już wcześniej krytykowane. Co ciekawe,
precyzja układu kierowniczego
zależy od rodzaju nadwozia: jej
braki są najmniej odczuwalne
w hatchbackach, a najbardziej...
właśnie w naszym CC. Trudno
zrozumieć, dlaczego przy okazji niedawnej kuracji odświeżającej nie poprawiono tej niedogodności. Efekt jest taki, że
wykonując delikatne ruchy kie-
26 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
rownicą, można odnieść wrażenie, że ktoś lub coś wtrąca się
do tego, co chce zrobić kierowca. Siła wspomagania potrafi
nagle skokowo wzrosnąć albo
zmaleć, co zupełnie niepotrzebnie przeszkadza w nabraniu
zaufania do samochodu. Granice możliwości zawieszenia leżą
znacznie niżej niż w kompaktowych odmianach Mégane’a:
auto jest odczuwalnie bardziej
ślamazarne w wykonywaniu
poleceń kierowcy. To zupełnie
naturalne, jeśli wziąć pod uwagę masę: Renault nieźle trzyma
się drogi. W razie potrzeby
5 gwiazdek uzyskanych w testach zderzeniowych Euro-NCAP zapewnia odpowiednie
zabezpieczenie. Dbałość o bezpieczeństwo pasażerów, jaką
Jak w sedanie:
szklana tylna
szyba
wykazuje francuski koncern,
jest przykładem godnym naśladowania. Silnik Renault zasługuje na pochwałę. Szczególnie
dobre wrażenie robi wyciszenie
go. Jeśli pominąć lekkie wycie
po przekroczeniu 4 tys. obrotów, w kabinie jest naprawdę
cicho.
Wysokich rejestrów obrotomierza nie opłaca się odwiedzać, bo nowy napęd jest bardzo elastyczny i solidnie ciągnie
już od niskich obrotów. Nie ma
tutaj mowy o archaicznym klekotaniu, jakim potrafią uraczyć
ucho kierowcy jednostki napędowe niektórych uznanych marek, których producenci mają
wstręt do technologii Common
Rail. Tutaj jest spokojnie, a charakterystyka silnika sprzyja le-
niwej zmianie biegów precyzyjnie działającą dźwignią. Na
„szóstce” silnik kręci się tak
wolno, że warto często spoglądać na prędkościomierz, bo łatwo niechcący przekroczyć dozwolone prędkości.
Elegancka linia, jasne
kolory, przytulne wnętrze
Dla kierowców, którym przyjemność sprawia obcowanie
z wyrafinowaną estetyką, ten
samochód to świetny wybór.
Szczególnie wnętrze wykończone miękkimi materiałami
w jasnych kolorach sprawia, że
w dżdżyste dni można poczuć
się choć trochę weselej. Ergonomicznie też jest nieźle. Dlaczego nie bardzo dobrze? Dlatego, że wysocy kierowcy (od
Wnętrze
Renault jest
bardzo jasne
i starannie
wykończone
Gdy złożymy
dach, pojemność bagażnika zmaleje
z 490 do 190
litrów
www.auto-swiat.pl/testy_porownania
internetowe archiwum testów od 2000 roku
Konkurenci
Astra TwinTop
W czerwcu Opel ma ujawnić ceny nowej
odmiany Astry ze składanym dachem
307 CC
Peugeot również oferuje kabriolet
z 2-litrowym dieslem. Cena 94 tys. zł.
MX-5
Dzięki metalowo-szklanemu dachowi
auto sprawdza się
również w zimie.
Sztywność nadwozia
po otwarciu dachu
odczuwalnie się
pogarsza
Moc: 150 KM
0-100: 9,5 s
V maks.: 213 km/h
Cena: 113 900 z∏
DANE TECHNICZNE
Silnik
turbodiesel, R4
PojemnoÊç
1995 cm3
Moc maksymalna
110 KW (150 KM)/4000 obr./min
Maks. moment obrotowy
320 Nm/2000 obr./min
Skrzynia biegów
manualna, 6-biegowa
Nap´d
przedni
Hamulce
tarczowe went./tarczowe
Opony
205/55 R 16
Baga˝nik
190-490 l
Zbiornik paliwa
60 l
D∏ugoÊç/szerokoÊç/wysokoÊç
4360/1775/1400 mm
Masa własna/ładowność
1430/450 kg
Hamulec ręczny ma kształt manetki
z samolotu. Można się przyzwyczaić...
W mi´kkim podłokietniku wygospodarowano miejsce na spory schowek
9,5 s
213 km/h
7,4
4,8
5,7
Wyposażenie
Airbagi kierowcy/pasa˝era/boczne przód
S/S/S
ABS/ESP
S/S
Klimatyzacja manualna/automatyczna
S/1500 zł
Panoramiczny, rozkładany dach
S
Radio z CD
S
Koszty/gwarancja
Gwarancja mechaniczna
2 lata/bez ograniczenia
Mo˝liwoÊç przed∏u˝enia
tak
Gwarancja perforacyjna/na lakier
12 lat/3 lata
Okresy mi´dzyprzeglàdowe
20 tys. km
370
Rozstaw osi 2522/d∏ugoÊç 4360
1400
700
400
PojemnoÊç
baga˝nika
190-490 l
620
470
430-650
113 900 zł
PODSUMOWANIE
880
000
Cena
40
920-11
570
Osiągi*
0-100 km/h
Pr´dkoÊç maksymalna
Zu˝ycie paliwa w mieÊcie (l/100 km)
Zu˝ycie paliwa poza miastem (l/100 km)
Zu˝ycie paliwa Êrednie (l/100 km)
*dane fabryczne
Wymiary (mm)
SzerokoÊç wn´trza p/t: 1460/1270
Rozstaw kó∏ p/t: 1520/1510
SzerokoÊç: 1775
610
Michał Krasnodębski
Mazda co prawda bez diesla, ale za to już
od 85 tys. zł (najdroższa MX-5: 107 tys. zł)
Wygodna pozycja
za kierownicą, niewiele miejsca nad
głową. Praktyczne
sterowanie systemem audio
950-1
185 cm wzwyż) mogą mieć pewien kłopot ze zmieszczeniem
głowy pod zamkniętym dachem z powodu niskiego sufitu.
Czeszący się „na jeża” będą musieli zmienić fryzurę na bardziej
„płaską” albo dla wygody jeździć z otwartym dachem.
Zegary wyglądają świetnie,
jednak wskazówki poziomu paliwa i temperatury silnika
umieszczone na dole prędkościomierza i obrotomierza wprowadzają zamieszanie. Poza tym
na tylnej kanapie właściwie nie
ma miejsca. I to tyle marudzenia – poza tymi niewielkimi
niedostatkami Mégane CC 2.0
dCi to wygodny, komfortowy
i oszczędny kabriolet z całkiem
sporym bagażnikiem.
2.0 dCi
To auto jest tak efektowne i dystyngowane w swojej
formie, że wypada dopasować kolor ubrania do tapicerki, żeby nie wypaść niezręcznie. Oprócz tego potrafi też sprawnie przyspieszać, oszczędnie obchodząc się z paliwem. Świetnie wyciszony silnik Diesla,
starannie wykończone wnętrze, no i solidny przeszklony dach, któremu niestraszne są śnieg czy ulewa. Mało precyzyjny układ kierowniczy.
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 27
TECHNIKA Podwójne doładowanie VW
TSI:
Turbosprężarka
Przewaga turbodoładowania nad sprężarką mechaniczną leży w możliwości
wykorzystania energii cieplnej spalin,
która gdyby nie turbo, byłaby bezpowrotnie tracona i marnowana na
ogrzewanie powietrza na zewnątrz
auta. Turbina pozwala dodać mocy i nie
wymaga napędu od wału silnika.
turbo
to za mało
Fot. Volkswagen
Na inżynierach Volkswagena turbo nie robi
już wrażenia! Nowy silnik 1.4 TSI ma
jednocześnie kompresor i turbosprężarkę.
Efekt to 170 KM i 7,2 l/100 km
Ile to już razy słyszeliśmy
o ponoć genialnym patencie na
obniżenie zużycia paliwa? A ile
widzieliśmy reklam zapewniających, że jakaś nowa technologia obniży je o kilka, nawet
kilkanaście procent? Elektryczne wspomaganie układu kierowniczego, elektryczny napęd
kompresora klimatyzacji, wielootworkowe wtryskiwacze
benzyny... Gdyby tak zsumować procenty oszczędności
w spalaniu, jakie teoretycznie
powinno zapewniać każde
z tych urządzeń, po niedługim
czasie doszlibyśmy do wniosku, że auto powinno przestać
spalać paliwo i zacząć je produkować. A stare i sprawdzone
pomysły, które przez dziesięciolecia pozostawały zbyt kosztowne?
Jeden z nich to podwójne doładowaniem. Spece z Volkswagena nazwali swój system
Twincharger i zamontowali do
malutkiego silniczka o pojemności 1,4 l. Podobny motor
w autach rodziny VW osiąga
75-100 KM. A tutaj nagle moc
wystrzeliła do 170 KM!
Taki przyrost bierze się z zastosowania turbosprężarki i nie
jest niczym nadzwyczajnym.
Jednak turbo ma swoje wady:
im więcej mocy na wysokich obrotach, tym mniej żwawy jest
motor w niskich rejestrach obrotomierza. Aby temu zaradzić,
zainstalowano dodatkowo mechaniczną sprężarkę (zwaną
kompresorem) napędzaną paskiem klinowym od wału korbowego. W odróżnieniu od turbiny
kompresor zapewnia dodatkowego „kopa” niemal od wolnych
obrotów. W efekcie już przy
1500 obrotów obie sprężarki
wpychają do silnika powietrze z
ciśnieniem 2,5 bara. Przy 2400
obr./min kompresor stopniowo
się wyłącza, a powyżej 3500
obr. działa tylko turbo. W ten
sposób uzyskano dynamikę porównywalną z silnikiem 5-cylindrowym o poj. 2,3 l i znacznie
MK
niższe spalanie.
Silnik 1.4 TSI
może mieć
170 KM (Golf
GT: 0-100 km/
h – 7,9 s;
220 km/h)
albo 140 KM
(Touran: 0-100
km/h – 9,8 s;
200 km/h;
7,4 l/100 km)
28 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
Kompresor
Doładowanie mechaniczne działa poniżej 3,5 tys. obrotów – potem elektromagnetyczne sprz´gło odłącza napęd
sprężarki. Moc jest dostępna natychmiast, a nie dopiero po chwili, tak jak
miałoby to miejsce przy turbosprężarce. Kompresor dodaje mocy, lecz wymaga napędu od wału silnika, realizowanego paskiem klinowym.
Schemat układu dolotowego silnika TSI
Sprężarka mechaniczna
Pasek
napędowy
kompresora
Filtr powietrza
Zawór odłączający
Kolektor ssący
Przepustnica
Sprzęgło
elektromagnetyczne
Pasek klinowy
napędu
osprzętu
silnika
Świeże
powietrze
Chłodnica
powietrza
doładowującego
Wał korbowy
Kol. wydechowy „Waste gate”
Katalizator
spalin
Świeże powietrze jest
sprężane w kompresorze, a potem trafia do
turbosprężarki. Na wysokich obrotach działa
już tylko turbo
Turbosprężarka
Zawór
turbiny
Spaliny
PORADNIK
TECHNIKA
PORADY Bagażniki rowerowe i boksy dachowe
Dokąd rowerem
Dla amatorów wycieczek jednośladami firma Carta Blanca wydała atlas z trasami rowerowymi
Warszawy i jej okolic. Oprócz
szczegółowych map podano tu
również propozycje tras wycieczek. Oprócz tego w atlasie znalazły się praktyczne informacje dotyczące sklepów i serwisów rowerowych oraz adresy komend i komisariatów policji.
Przenośne światło
Firma Osram wprowadziła do
sprzedaży bezprzewodową, samoprzylepną lampkę wyposażoną
w 3 diody LED. Zasilanie stanowią
3 baterie AAA, które wystarczą na
około 100 godzin.
Lampka dostępna jest m.in
w supermarketach i marketach budowlanych. Cena
około 35 zł.
Podczas pakowania
trzeba tak ułożyć
wszystkie rzeczy,
żeby ciężar rozkładał
się równomiernie
Lek na wielki b
Nawet największy kufer auta może być
czasami za mały. Wówczas niezbędny
będzie bagażnik montowany np. na dachu
Fot. Mariusz Kamiński, archiwum
Podczas urlopowego wyjazdu może się okazać, że nawet duży samochód z pojemnym bagażnikiem będzie zbyt
mały, aby zapakować wszystkie
potrzebne rzeczy. Ratunkiem
jest wtedy dodatkowy bagażnik. Na rynku znajdziemy wiele
bagażników zewnętrznych
i uchwytów do rowerów. Jednak kupując tego typu akcesoria, trzeba się zastanowić, co
jest nam naprawdę potrzebne
i co pasuje do naszego auta.
Boks dachowy musi być dobrany rozmiarami do samochodu. Do małego auta nie da się
30 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
zamontować długiego boksu,
który będzie wystawać poza
obrys pojazdu. Poza tym
w niedużym hatchbacku długi
bagażnik może utrudniać otwieranie pokrywy kufra. Trzeba także uwzględnić dopuszczalną nośność dachu auta.
Boks może mieć maksymalne
obciążenie 75 kg, a tymczasem
dach auta np. 50 kg. W takiej
sytuacji trzeba przestrzegać zaleceń producenta pojazdu.
Wkładając rzeczy do boksu, należy pamiętać, że on sam waży
ok. 20 kg, a to oznacza, że można zapakować do 30 kg bagażu.
Na dach ładujemy rzeczy lekkie, a ciężkie do bagażnika.
Osoby, które chcą przewieźć
rower, mają do wyboru urządzenia montowane na dachu,
na klapie bagażnika i na haku.
Także w tym przypadku trzeba
uwzględnić rozmiary auta, nośność dachu czy rodzaj nadwozia. Do hatchbacka, kombi albo
vana można założyć bagażnik
na klapę, ale w przypadku sedana trzeba skorzystać
z uchwytów montowanych na
haku albo na dachu.
Jak jeździć, żeby było
bezpiecznie?
Pamiętajmy, że samochód
uzbrojony w jakikolwiek zewnętrzny bagażnik zachowuje
się inaczej niż nieobciążone auto. Przy bagażniku rowerowym
www.auto-swiat.pl/porady
internetowe archiwum porad od 2000 roku
Jednoślad na dachu, ale koło do bagażnika
Na belkach mieści się kilka uchwytów. Ich
ilość ogranicza wielkość i nośność dachu
n Uchwyty do mocowania rowerów na
dachu samochodu mocuje się do belek,
które przytwierdzone zostały do auta.
Przedstawiony uchwyt służy do transportu
jednośladu ze zdemontowanym przednim
kołem. Rower przewozi się umocowany za tylne koło, a z przodu za widełki. Jednak w tej wersji w bagażniku
samochodu musi pozostać miejsce
na schowanie przedniego koła roweru. Cena
modelu OutRide wynosi
375 zł, za uchwyt Velo Vise
trzeba zapłacić 329 zł, a Velo Vise Pro, który w komplecie ma zamek i jest przeznaczony do rowerów z hamulcami tarczowymi, kosztuje 395 zł.
Zdemontowane
koło trzeba przewieźć w bagażniku
auta
Bagażniki rowerowe zakładane na dachu
n Najczęściej jednoślady przewozi się
w ten sposób. Największą trudnością przy
montażu jest założenie roweru na uchwyt.
Samo przymocowanie nie powinno już
sprawiać problemu. Uchwyty mocuje się do
belek dopasowanych do konkretnego
modelu samochodu. Rower przytrzymywany jest przez ramię
1
dokręcane do ramy jednośladu. Dodatkowe zabezpieczenie stanowią zapinki, które
zaciska się na obu kołach. Demontaż jednośladu jest jeszcze prostszy, bo część,
która przytrzymuje ramę roweru, odkręca
się samoczynnie po naciśnięciu klawisza.
Uchwyt FreeRide (1) kosztuje 175 zł, natomiast ProRide (2) 339 zł.
2
Uchwyt za 20 zł. Tani, ale niskiej jakości
Rower na klapie bagażnika
n Ten model można łatwo zamontować do
pokrywy bagażnika. Jego zaletą jest możliwość mocowania z tyłu, nawet jeżeli samochód nie jest wyposażony w hak holowniczy. Uchwyty zaczepia się o górną i dolną
krawędź klapy, a środkową
część wyposażoną w zabezpieczające
gumy
opiera się o szybę. Thule oferuje model ClipOn
do przewozu 3 rowerów
za 379 zł, a ClipOn High
na 2 rowery za 665 zł, Fre-
agaż
eWay na 3 rowery za
285 zł, Backpac na 2
rowery kosztuje 875
zł. Trzeba pamiętać, że
jeśli rowery wystają bardzo poza
obrys auta, działają jak żagiel.
Bagażniki rowerowe montowane na haku
Bagażniki na hak pasują do różnych rodzajów nadwozi
1
n Tego typu platformę zakłada się na hak
holowniczy samochodu, zaciska i zamyka
kluczykiem (1). dzięki czemu całość zostaje zabezpieczona przed kradzieżą. Platforma zasłania
jednak tył samochodu
i musi być wyposażona
w światła (2). W Polsce
problemy sprawia trudność z doro-
2
bieniem trzeciej, zapasowej tablicy. Trzeba
przełożyć w to miejsce tablicę z samochodu. Niektórzy kierowcy sami sobie dorabiają trzecią tablicę, ale ten sposób policja ma
prawo zakwestionować, bo te numery nie
mają znaków legalizacyjnych. Są również
uchwyty na hak, które nie zasłaniają rejestracji. Takim modelem jest nowość firmy
Thule Xpress kosztująca 189 zł, platforma
EasyBase kosztuje 1305 zł, dopasowany do
niej adapter na 1 rower 179 zł, a na 2 rowery 249 zł. Bagażnik RideOn na 2 jednoślady ma cenę 675 zł.
s
założonym z tyłu pogarsza się
kierowalność, bo środek ciężkości przsuwa się do tyłu i odciążone zostają przednie koła.
Jest to szczególnie istotne przy
autach napędzanych na przednią oś. Poza tym trzeba pamiętać, że rowery mogą wystawać
poza boki samochodu i przy
parkowaniu istnieje niebezpieczeństwo uszkodzenia ich lub
innego auta. Podczas parkowania tyłem należy uwzględnić
większą długość zestawu.
Jazda z bagażnikami na dachu także wymaga szczególnej
uwagi. Środek ciężkości przesuwa się w górę, a to może
oznaczać mocne wychylenia
karoserii, jeżeli zbyt szybko pokonuje się zakręty. Wyższy samochód jest również bardziej
czuły na podmuchy boczne-
Złożony uchwyt
można przewieźć
w bagażniku auta
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 31
Bagażniki dachowe
PORADNIK
Bezpieczne otwieranie
Boksy dachowe mogą być otwierane na różne sposoby. Mniejsze wersje otwiera się do tyłu.
Większe modele na boki. Jeżeli
jest tylko jeden zamek, to ze
względu bezpieczeństwa montuje
się go z prawej strony od chodnika.
Droższe boksy mają montowane
dwa zamki i otwiera się je na dwie
strony, lewą oraz prawą.
s
TECHNIKA
go wiatru. Dlatego z boksami nie powinno się jechać szybciej niż 130 km/h, a z bagażnikami rowerowymi maksymalnie 120 km/h. Do szybkiej jazdy
zniechęcą nas też hałas i zużycie paliwa – przy wyższych
prędkościach gwałtownie rosną. Pamiętajmy, że największe
przeciążenia występują podczas manewrów – jeśli np. uderzymy w tył poprzedzającego
nas pojazdu, rowery zamocowane na dachu zamienią się
w śmiertelnie groźny pocisk.
Uważać muszą także właścicie-
le garaży, żeby przez pomyłkę
nie wjechać tam z rowerami na
dachu auta czy boksem. Jeżeli
wybieramy się w dalszą podróż,
warto zabezpieczyć rowery
przed wpływem warunków atmosferycznych. Na siodełko
czy kierownicę wystarczy założyć folię. Zabezpieczyć można
delikatne części, np. mechanizm zmiany przerzutek.
Jakie modele wybrać
i gdzie je kupić?
sklepy specjalizujące się
w sprzedaży tego typu sprzętu.
Tu obsługa fachowo dobierze
właściwy model pasujący do
naszego samochodu i potrzeb.
Wada to wyższa cena, ale za
jakość trzeba zapłacić. Bagażniki dostępne są również w hipermarketach, ale znajdziemy tam
tanie produkty azjatyckiego pochodzenia. Są nietrwałe, a poza
tym ich jakość jest często na tyle niska, że mogą się odczepić
w czasie jazdy.
Tomasz Kamiński
Najlepszym miejscem na
zakup każdego bagażnika są
Właściciele starszych
samochodów nie są pozbawieni możliwości
zakupu boksów czy
uchwytów rowerowych.
Także do kilkunastoletnich pojazdów dostępne
są belki, na których
można umieścić bagażniki. Trzeba dopasować
odpowiednie uchwyty
montażowe
Miękki boks
Nowością szwedzkiej firmy Thule jest składany boks Ranger 90.
To bagażnik wykonany z miękkiego materiału, dzięki czemu łatwo
go przechować, bo nieużywany
może być zwinięty jak torba
na zakupy. Dzięki temu łatwo da
się bagażnik przechować. Podobnie jak sztywne boksy także i ten
montuje się na belkach. Rozmiary
bagażnika wynoszą 110/80/40
cm, a pojemność 340 l. Cena Rangera 90 to 871 zł.
n Jazda z bagażnikiem dachowym i zamontowanymi rowerami może okazać się bardzo kosztowna. Podczas podróżowania
z dużymi prędkościami opór
powietrza jest duży. Już przy
160 km/h zużycie paliwa auta
z 3 rowerami na dachu może
wzrosnąć nawet dwukrotnie.
Sam bagażnik woźmy tylko
w razie konieczności, a nieużywany demontujmy.
n Uchwyty i boksy poddawane
są testom na bezpieczeństwo.
Trzeba jednak pamiętać, że
z boksem dachowym nie powinno się jechać szybciej niż 130
km/h, a z bagażnikiem rowerowym maksymalnie 120 km/h.
od 869
n THULE OCEAN to boks dachowy, który do-
stępny jest w 6 różnych rozmiarach o pojemnościach od 310 do 450 l. Najmniejszy ma rozmiary
(długość/szerokość/wysokość) 133/86/37 cm,
a największy 232/70/39 cm W zależności od wybranej wersji boks może być otwierany do tyłu
albo na boki jedno- lub dwustronnie na lewą oraz
prawą stronę. Każdy model ma maksymalne
obciążenie 50 kg.
od 2315
n THULE SPIRIT jest boksem oferowanym
w wersji Spirit 780 i Spirit 820. Pierwszy model
ma rozmiary 196/77/33 cm i pojemność 380 l.
Masa bagażnika wynosi 18 kg, a maksymalnie
można go obciążyć ciężarem ważącym 75 kg.
Większy model ma rozmiary 229/82/36 cm, a jego
objętość wynosi 480 l. Boks waży 26 kg, a maksymalne obciążenie wynosi 75 kg. Jego cena
zaczyna się od 1869 zł.
1
2
od 425
n FAPA TAURUS JUNIOR dostępny jest
w trzech różnych rozmiarach. Najmniejszy model
320 ma pojemność 320 l przy wielkości 132/78/36
cm, wersja średniej wielkości oznaczona symbolem 430 mieści 430 l. Jej rozmiary wynoszą
180/78/40 cm i kosztuje 566 zł. Największy model
Taurus Junior 460 ma poj. 460 l przy rozmiarach
225/65/43. Koszt zakupu tego boksu to 634 zł.
799 zł
n INTER PACK ROADY 450 ma pojemność
450 l przy długości 192 cm. Dzięki takiej długości bez problemu można w nim schować długie
przedmioty, takie jak na przykład sprzęt wędkarski albo narty zimą. Boks można bardzo łatwo
założyć oraz zdemontować. Przechowywanie
go ułatwia fakt, że dno daje się bez problemu
zmieścić w pokrywie.
Belki i łapki do
mocowania ich
n Żadnego bagażnika dachowego nie da się zamocować do samochodu, jeżeli nie kupi się specjalnych belek.
Dostępne są wersje czarne (1) lub aluminiowe (2). Belki
można kupić zarówno do nowych, jak i do starych aut. Trzeba je dobrać do konkretnego modelu samochodu i bagażnika.
32 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
Promocja trwa od 3 kwietnia do 8 czerwca 2006 roku. Regulamin promocji dost´pny na www.castrol.pl
*Koszt SMS-a 1,22 zł z VAT
PORADNIK
TECHNIKA
Michał Wasilewski
szef serwisu samochodowego
Fot. Piotr Szypulski, Miłosz Cieszyński, archiwum
Zabezpieczanie
jest potrzebne
W naszych warunkach klimatycznych sroga zima czyni ogromne
spustoszenia w nadwoziach aut.
Na bieżąco powinniśmy pamiętać
o częstym myciu karoserii, natomiast co 2 lata zalecam kompleksowe zabezpieczanie antykorozyjne preparatami na bazie olejów.
Samochody traktowane w ten sposób nawet po wielu latach użytkowania wyglądają jak nowe i nie
wymagają interwencji blacharza.
Oczywiście regularnie stosowane
zabezpieczenie
antykorozyjne
kosztuje, ale oszczędzamy o wiele
więcej na usługach blacharskich.
Samochód utrzymany w dobrym
stanie możemy później o wiele
drożej sprzedać.
PORADY Zabezpieczenia antykorozyjne
Na tropie rdzy
Mała, ruda kropka na
lakierze może się w ciągu
kilku miesięcy przerodzić
w dziur´ pokaźnych
rozmiarów. Lepiej zapobiegać,
niż leczyć. Jak to robiç?
Właściciel
tego auta nie
zadbał o zabezpieczenie antykorozyjne.
Porządna naprawa takiego uszkodzenia to wydatek co najmniej kilkuset złotych
Wiosna to dobry czas na
przegląd blacharki. Drobne
uszkodzenia, które powstały
przez zimę, można teraz naprawić. Zakłady blacharskie często
bezpłatnie dokonują przeglądów stanu karoserii. Za napraw´ trzeba jednak zapłaciç
lub wykonać ją samemu.
Najpierw kąpiel
Przed przeglądem musimy
dokładnie umyć samochód, nie
zapominając o nadkolach
i podwoziu. Na czystym lakierze dokładniej widać niewielkie
ubytki i ślady rdzy. Szczególną
uwagę zwracamy na obrzeża
nadkoli, gdzie przez zimę sól
i kamienie mogły doprowadzić
do powstania ognisk korozji. Te
najmniejsze trudno jest zauważyć, ale przeciągając dłonią po
lakierze, wyczujemy pod nim
niewielkie pęcherzyki. To znak,
że rdza zadomowiła się w naszym samochodzie.
Kolejne szczególnie narażone
na korozję miejsce to dolna
część drzwi. Samochody zjeżdżające z taśm produkcyjnych
34 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
często mają w tym miejscu bardzo cienką warstwę lakieru.
Wystarczy, otwierając drzwi,
uderzyć nimi w kawałek lodu,
żeby odsłonić gołą blachę. Dlatego nawet w stosunkowo nowych samochodach można tam
znaleźć ślady korozji.
Lepiej zabezpieczone są progi, ale na nich z kolei osadza się
w zimie gruba warstwa soli.
Dlatego drobne pęknięcie lakieru (na przykład po uderzeniu kamieniem) szybko zamieni się tu w ognisko rdzy. Pozostała część podłogi osłonięta
jest przed działaniem soli cienką warstwą ochronną, która
może ulec uszkodzeniu na
przykład w czasie jazdy w głębokich koleinach śniegowych.
Podwozie można opłukać myjką ciśnieniową. Z takiego urządzenia skorzystamy na niektórych stacjach benzynowych,
w myjniach ręcznych, można je
taż kupić (ceny od ok. 200 zł).
Podwozie myjemy nie po to,
aby ładnie wyglądalo, lecz aby
spłukać sól. Zwróćmy również
uwagę na wszystkie rdzawe za-
cieki w okolicach łączenia
blach. Oznaczają one przeważnie, że rdza zaatakowała profile
zamknięte.
Co pewien czas warto przyjrzeć się również podłodze wewnątrz samochodu. Woda
z topniejącego na dywanikach
śniegu często dociera pod tapicerkę, gdzie korozji nie widać.
Aby sprawdzić stan blachy,
trzeba wyciągnąć część wykładziny. To jest czasochłonne
i często wiąże się z koniecznością wymiany jednorazowych
zatrzasków tapicerki.
Robota dla dokładnych
Likwidację dużych ognisk korozji najlepiej zlecić specjalistom, ale niewielkie uszkodzenia możemy naprawić we własnym zakresie. Pierwszy krok to
dokładne oczyszczenie blachy
z rdzy. Możemy to zrobić ręcznie lub za pomocą małej szlifierki. Ważne, aby robić to, gdy
jest ciepło, a wilgotność powietrza niska. Rdza musi zostać
usunięta całkowicie. Pozostawienie nawet niewielkiego pę-
W drzwiach znajdziemy otwory odpływowe, a także zaślepki przeznaczone
do wtryskiwania zabezpieczeń antykorozyjnych
1
2
3
Profesjonalne zabezpieczenie antykorozyjne całego auta
Jeśli chcemy, aby stare auto
opierało się korozji przez następnych kilka lat, powinniśmy zdecydować się na zabezpieczenie
olejowe. Specjalistyczne warsztaty oferują specjalne substancje antykorozyjne (np. rust
check) na bazie olejów. Niektórzy również z dobrym skutkiem
stosują najtańszy olej silnikowy.
Olej pod ciśnieniem wtryskuje się w drzwi i klapy,
korzystając z dostępnych otworów. Dodatkowa korzyść: nasmarowane są także mechanizmy opuszczania szyb.
1
cherzyka spowoduje, że korozja
niebawem się odnowi. Oczyszczone miejsce malujemy najpierw farbą podkładową. Jeżeli naprawiamy uszkodzenie na
płycie podłogowej, możemy je
zabezpieczyć pastą głuszącą,
którą następnie pokrywamy
specjalną farbą do malowania
podwozi. Ubytki w karoserii
Reparaturki
Gdy krawędzie błotników i drzwi są
już mocno zardzewiałe, najtańsza
naprawa polega na odcięciu ich
i przyspawaniu nowych krawędzi,
tzw. reparaturek. Są dużo tańsze od
kompletnych elementów. Jeśli jednak po naprawie nie zadbamy
o porządne zabezpieczenie antykorozyjne, naprawa wystarczy najwyżej na 2-3 lata, a czasem na krócej.
uzupełniamy szpachlą, polerujemy i lakierujemy.
Czym zabezpieczyć?
Jest kilka sposobów na powstrzymanie korozji. Substancję zabezpieczającą wtryskuje
się w profile zamknięte, w błotniki, drzwi – wszędzie, gdzie się
da. Wykorzystuje się w tym celu
Reanimacja
Malowanie zaawansowanej rdzy
odrdzewiaczem to sposób na odsunięcie w czasie poważnej naprawy.
Odrdzewiacz wchodzi w reakcję
z rdzą i powstrzymuje korozję. Jednak jeśli widzimy rdzę na zewnątrz,
to jest ona obecna z pewnością także wewnątrz profili zamkniętych.
Tam nie dotrzemy pędzlem, a więc
nie unikniemy wizyty u blacharza.
2
4
Olej wtryskuje się także pod
plastikowe nadkola. Również całe podwozie z zewnątrz
zostaje spryskane mgiełką olejową. Mała niedogodność: przez
kilka kilometrów auto dymi olejem wypalanym na tłumikach.
Po zdemontowaniu niewielkich elementów wnętrza
i nadwozia (włączników elektrycznych odpowiadzialnych za
oświetlenie wnętrza) wtryskuje
się olej także w słupki, w tylny
pas nadwozia itp. Czasami konieczny jest częściowy demontaż tapicerki auta.
Olej wtryskuje się pod ciśnieniem także w trudno dostępne zakamarki podwozia.
Następnie, korzystając z rozpylacza, pokrywa się cienką warstwą oleju całe podwozie.
Myjemy szyby z tłustej warstwy, natomiast całe auto nie
powinno być myte przez kilka
dni – olej musi mieć czas na reakcję z rdzą, zanim jego część
zostanie usunięta przez mycie
auta. Z samochodu przez kilka
dni kapie substancja zabezpieczająca – najlepiej, jeśli możemy
parkować na żwirze lub piasku.
otwory przewidziane do tego
przez producenta, ukryte pod
zaślepkami, a w razie ich braku
– otwory technologiczne.
W przypadku młodych aut
można zdecydować się na substancje na bazie wosku. Zabezpieczają one przed dostępem
wody, stanowią też ochronę
mechaniczną. Po jakimś czasie
w takiej osłonie pojawiają się
jednak pęknięcia. Do starszych
aut lub takich, które już mają
ślady korozji, najlepsze są substancje na bazie olejów. Docierają one w najgłębsze zakamarki, wchodzą w reakcje z rdzą
i powstrzymują niszczące procesy. Popularne substancje do
podwozi (np. bitex) chronią
3
Na zewnątrz
Sami możemy uzupełnić zewnętrzną powłokę antykorozyjną za pomocą preparatów w spreju. Chroni ona
także przed uderzeniami kamieni.
Ważne, aby przed zastosowaniem
takiego preparatu umyć dokładnie
podwozie pod ciśnieniem, a następnie poczekać, aż wyschnie. W przeciwnym wypadku nasza praca nie
będzie miała sensu.
5
Wosk do profili
4
przed obiciem przez kamienie,
ale z czasem pod niewielkie
uszkodzenia warstwy ochronnej dostają się woda i sól – samochód rdzerwieje jeszcze
szybciej. Za porządne zabezpieczenie olejowe zapłacimy
minimum 250 zł. Trzeba je powtarzać co 2 lata.
Miłosz Cieszyński
Na zgrzewach
Po zdjęciu plastikowych zaślepek
umeszczanych przez producentów
aut na słupkach drzwi i progach
wtryskujemy do środka antykorozyjny preparat woskowy. Ma to jednak
sens wyłącznie w autach stosunkowo młodych. W autach starszych
lepiej sprawdzają się preparaty na
bazie olejów – skuteczniej dociarają
w trudno dostępne miejsca.
Rdzy, która pojawia się w miejscach
zgrzewania blach – np. na krawędziach drzwi, właściwie nie da się
usunąć. Można spowalniać proces
zniszczenia, stosując odrdzewiacze,
ale w takiej sytuacji skuteczne może
być tylko odcięcie dolnej krawędzi
drzwi i wspawanie nowej. Dobrym
sposobem jest kupno całych, używanych drzwi w dobrym stanie.
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 35
PORADY Odpowiedzi ekspertów
ZADZWOŃ
(022) 608 41 36
Wtorek
11.00-13.00
dy˝ur rzeczoznawcy z firmy
DEKRA Polska,
mgr in˝. Wojciech Wyszywacz.
Porady techniczne,
eksploatacyjne, gwarancyjne
Środa
12.00-14.00
dy˝urują Marek Tomaszewski
i Roman Zdziarski, specjaliści
d/s przepisów ruchu drogowego
z Profesjonalnego Centrum Nauki
DIA Poland.
Porady z zakresu przepisów
Prawa o ruchu drogowym
Co daje gruba rura?
Jaki przyrost mocy można uzyskać, stosując
sportowe tłumiki. Jaka średnica
zne
c
i
n
h
c
e
t
y
d
a
Por
wydechu jest optymalna?
Chciałbym zmodyfikować układ
wydechowy w moim Fordzie
Focusie 1.6 16V z 2004 roku.
Mam w planach usunięcie katalizatora, zwiększenie średnicy
rur wydechu. O ile warto zwiększyć średnicę rur w układzie
wydechowym? Jakiego przyro-
stu mocy mogę się spodziewać
po markowym, sportowym tłumiku?
radziuch (mail)
n Wycięcie katalizatora to
bardzo przereklamowany zabieg. Po pierwsze jest to nielegalne, po drugie nie przynosi
wcale dużej poprawy osiągów.
Może wprawdzie spowodować pewien przyrost mocy,
jednak szczególnie w mniejszych silnikach bywa on okupiony problemami z płynną
pracą silnika przy średnich obrotach. W przypadku aut wy-
Czwartek10.00-12.00
dy˝ur radcy prawnego
z kancelarii D. ¸ukasik.
Porady ubezpieczeniowe
Pytania i interwencje mo˝na
te˝ przesy∏aç listownie
lub pocztà elektronicznà.
E-mail:
[email protected]
To „tylko”
awaria?
czytelnik z Siedlec
Fot. Piotr Szypulski
n Mimo że posiadany
przez Pana model znany
jest z częstych, niekiedy
nieuzasadnionych komunikatów o awariach, powinien Pan domagać się natychmiastowego usunięcia
usterek, nawet jeśli nie są
groźne. W przeciwnym
wypadku może się zdarzyć, że w związku z tym,
iż ciągle pali się kontrolka
silnika, nie zauważy Pan
poważnej awarii.
Zamówiłem w mieszalni lakier
samochodowy zgodny
z kodem podanym przez producenta auta. Po natryśnięciu
na samochód okazało się,
że odcień jest zupełnie inny.
Mieszalnia nie chce uznać
reklamacji, twierdząc, że
winny jest lakiernik, który źle
pomalował auto. Czy odcień
lakieru może zależeć od sposobu lakierowania?
Zastanawiam się nad wyborem
alufelg do mojego samochodu.
Znalazłem kilka wzorów, które
są niemal identyczne pod względem wyglądu, za to różnią się
marką i przede wszystkim ceną.
Czy różnice między produktami
poszczególnych firm są na tyle
duże, żeby płacić za nie nawet
trzy razy więcej?
koniu (mail)
n Używając tego samego la-
Michał Kielski
n W przypadku felg aluminio-
wych najważniejszym kryterium wyboru powinna być
jakość, a nie tylko wygląd.
Różnice między tanimi felgami
a wyrobami markowymi są
olbrzymie, choć niewidoczne
na pierwszy rzut oka. Dotyczą
przede wszystkim stopu, z którego je wyprodukowano, technologii odlewu, a nawet lakieru, którym zabezpieczono
powierzchnię. W przypadku
wyboru niemarkowej felgi
36 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
posażonych w dwie sondy
lambda (tak jak wspomniany
Focus) usunięcie katalizatora
bez modyfikacji elektroniki
jest wręcz niemożliwe. Znacznie lepszym sposobem poprawy osiągów jest zastosowanie
sportowego katalizatora
o zmniejszonym oporze gazów wylotowych.
Błędem popełnianym równie
często co wycinanie katalizatora jest nadmierne zwiększanie średnicy rur w układzie
wydechowym. Rozwiązanie to
powoduje pogorszenie charakterystyki w samochodach
użytkowych przy znacznie
zwiększonej emisji hałasu.
Średnica rur musi być dopasowana do konkretnego silnika.
Poprzez zastosowanie markowego, dobranego tłumika
można uzyskać przyrost mocy
i momentu obrotowego na poziomie ok. 3,5 proc.
Jak dobrać kolor lakieru?
Felga feldze
nierówna?
W moim prawie nowym
Peugeocie 307 komputer
wyświetla komunikat o awarii sterowania silnika i systemu oczyszczania spalin.
Serwis zbył mnie, twierdząc,
że to nic poważnego. Czy
można ignorować takie
symptomy?
Jacek Chojnacki
Chojnacki Motor System
trzeba się liczyć z tym, że jej
ładny wygląd nie będzie trwały – szybko pojawią się odpryski, a obręcz zdeformuje się.
Problemy pojawiają się już
przy montażu – kiepskie felgi
ciężko jest wyważyć. Warto
pamiętać o bezpieczeństwie.
Znane są liczne przypadki
pękania niemarkowych felg na
skutek wad produkcyjnych. PS
kieru, w zależności od grubości warstwy, a nawet sposobu
prowadzenia pistoletu, lakiernik jest w stanie uzyskać
na karoserii zupełnie różne odcienie. Jest to
szczególnie widoczne
w przypadku lakierów metalizowanych,
Odcień zależy nie
tylko od lakieru, lecz
także od sposobu
jego nałożenia
których kolor po nałożeniu
może zależeć np. od temperatury, jaka panowała w lakierni czy też od ilości rozpuszczalnika, którym rozcieńczono lakier.
Innym powodem niedopasowania odcienia może być to,
że lakier znajdujący się na
karoserii samochodu starzeje
się pod wpływem warunków
atmosferycznych, promieniowania UV itd. Już po kilku
miesiącach od opuszczenia
fabryki oryginalny kolor lakieru mógł się zmienić. PS
Łatka w spreju pozwala
prowizorycznie załatać
oponę. Prawidłowo zastosowana nie zniszcy
opony, ale wulkanizator
będzie miał później więcej pracy
Czy łatka w spreju psuje oponę?
Po przebiciu opony zastosowałem łatkę
w spreju. Dzięki temu udało mi się dojechać do warsztatu. Niestety wulkanizator odmówił naprawy opony, twierdząc,
że preparat całkowicie ją zniszczył.
Dlaczego nikt nie ostrzega o konsekwencjach stosowania takich środków?
n Prawidłowo
Paweł Łyskowski
zastosowana łatka
w spreju z całą pewnością nie może
zniszczyć opony. Preparaty tego typu
zostały specjalnie opracowane w taki
sposób, żeby dało się po zastosowaniu
ich dojechać do serwisu w celu dokonania fachowej naprawy. Nie można traktować
opony
zaklejonej
łatką
w spreju jako zupełnie sprawnej – jest
to tylko rozwiązanie prowizoryczne.
Niechęć pracowników serwisów oponiarskich wobec tak załatanych opon
wynika z tego, że mają z nią znacznie
więcej pracy. Przed naprawą wulkanizator musi usunąć resztki preparatu,
dokładnie myjąc oponę od wewnętrznej
strony. Powinien też dokładnie wyczyścić felgę, na której osadzona była łatana
opona, oraz wymienić zaklejony
wentyl. Jeżeli opona Pańskiego auta
rzeczywiście nie nadawała się do naprawy, to przyczyna tego musiała być inna.
Najczęstszym powodem zniszczenia
ogumienia jest jazda bez odpowiedniePS
go ciśnienia powietrza w kole.
Wyczynowe klocki i tarcze hamulcowe nie zawsze zapewniają
lepsze rezultaty
podczas codziennej jazdy
Gorsze, mimo że sportowe?
Kupiłem na aukcji internetowej zestaw
wyczynowych klocków i tarcz hamulcowych do mojej Hondy Civic. Niestety,
jestem nimi bardzo rozczarowany
– hamują gorzej od elementów oryginalnych. Czy to możliwe, że trafiłem na
„podróby”, które tylko wyglądają jak
części wyczynowe?
rapido (mail)
n Jeżeli kupił Pan elementy naprawdę wyczynowe, to taki objaw
może być jak najbardziej normalny. Podczas zwykłej, drogowej jazdy niektóre z nich mogą hamować
nawet wyraźnie gorzej od elemen-
tów fabrycznych. Sytuacja powinna się zmienić po porządnym rozgrzaniu tarcz i klocków – wyczynowe elementy cierne są przystosowane do pracy w wyższych temperaturach. Dlatego hamulców wyczynowych nie zaleca się do codziennej eksploatacji!
Na rynku występują też elementy
tuningowe, których największa zaleta to „rasowy”, sportowy wygląd.
To, że np. tarcza jest perforowana
i nacinana, nie przekłada się na jej
właściwości. Bardziej liczy się jaPS
kość materiału.
PORADY Jedź bezpiecznie z
Przyspieszaj przed manewrem!
70 km/h
70 km/h
1
Odpowiedni odstęp od wyprzedzanego tira pozwala nabrać
prędkości przed wjechaniem na przeciwległy pas ruchu
Gdy kierowcom brakuje
wiedzy, umiejętności
i wyobraźni ,wyprzedzanie
staje się niebezpieczne
80 km/h
70 km/h
2
Redukujemy bieg (na „piątce” albo „szóstce” auta mają
najsłabsze przyspieszenie) i mocno wciskamy pedał gazu
90 km/h
Wyprzedzaj z głową
Rozpoczynając wyprzedzanie, trzeba mieć przewagę prędkości nad
wyprzedzanym autem. Inaczej manewr niebezpiecznie się przedłuża
Droga dwukierunkowa
na terenie niezabudowanym.
Prawym pasem jedzie „maluch”. Jego właściciel nigdzie
się nie spieszy, poza tym woli
oszczędzać paliwo i dojechać
nieco później, ale za to bezpieczniej. W końcu i tak w tym
miejscu nie wolno jechać szybciej niż 90 km/h. Ale jego spokój nie trwa długo, bo tuż za
jego zderzakiem pojawia się
niski, czarny samochód na szerokich oponach. Kierowca tej
stuningowanej bryki za punkt
honoru uznaje zasadę, by nie
pozwolić się nikomu wyprzedzić. W swych poczynaniach
jest tak konsekwentny, że gdy
przymierza się do wyprzedzania, jedzie niemal na zderzaku
poprzedzającego auta. Tak, by
nikt przypadkiem tam nie wjechał. Taka jazda odpowiednio
podnosi poziom adrenaliny, bo
przecież moment nieuwagi
może w każdej chwili doprowadzić do kolizji – wystarczy,
że auto jadące z przodu gwał-
townie zahamuje. Filozofia
dotąd była skuteczna: 180 KM
pod maską pozwalało wyprzedzać wszystko i wszędzie, wystarczyło tylko zredukować
bieg i dodać gazu, by przesko-
dy jedno z przednich kół jego
pojazdu natrafiło na odcinek
nawierzchni o obniżonej przyczepności i samochód utracił
stabilność. Auto obróciło się
i manewr, który do tej pory dostarczał kierowcy wielkiej satysfakcji, tym razem zakończył
się w rowie. Na szczęście przy
drodze nie było drzew, a w czasie, gdy kręcił „bąka”, z przeciwka nie nadjechał inny samochód.
Pamiętajmy: im krócej,
tym bezpieczniej
Dla „Auto Świata” pisze
Jakub Bielak, ekspert Akademii Bezpiecznej Jazdy
czyć przed jadący z przodu samochód. Niestety, tym razem
było inaczej. Kierowca czarnego auta jak zwykle ostro dodał
gazu i mocno skręcił w lewo, by
rozpocząć wyprzedzanie. Wte-
W trakcie maneweru wyprzedzania najniebezpieczniejszy jest czas, gdy znajdujemy
się na przeciwnym pasie ruchu.
Dlatego należy go maksymalnie skrócić. W tym celu uzyskujemy różnicę prędkości, jeszcze
jadąc swoim pasem, wykorzystując odstęp dzielący nas od
poprzedzającego pojazdu.
Zmianę pasa ruchu wykonujemy płynnie, gwałtowny ruch
kierownicą grozi utratą stabilności!
Jakub Bielak, MK
Foto: archiwum, infografika: KS
Szpan czy może tylko głupota?
80 km/h
3
Wjeżdżając na przeciwległy pas jezdni mamy odpowiednią
przewagę prędkości umożliwiającą szybkie wyprzedzanie
100 km/h
70 km/h
4
Wyprzedzając, nie powinniśmy przekraczać dozwolonej
prędkości, jednak najważniejsze jest skrócenie manewru
70 km/h
90 km/h
5
Po powrocie na swój pas ruchu tak, aby nie zajeżdżać drogi
tirowi, sprawdzamy, czy nie jedziemy zbyt szybko
Zasady ułatwiające wyprzedzanie
n Wyrzedzanie na drodze dwukierunkowej jest najniebezpieczniejszym ze wszystkich manewrów,
zwłaszcza przy dużym natężeniu
ruchu, kiedy w słoneczne dni
wszyscy pędzą na złamanie karku.
Aby bezpiecznie wykonać manewr
wyprzedzania, trzeba pamiętać
o kilku zasadach:
Miejsce i moment rozpoczęcia
manewru. Właściwe miejsce do
rozpoczęcia wyprzedzania to odcinek drogi, który postrzegamy jako
wolny od jakichkolwiek przeszkód
i na tyle długi, aby manewr można
było wykonać z zamierzoną prędkością. Odcinek ten powinien być
widoczny na całej długości.
80 km/h
80 km/h
70 km/h
70 km/h
Pozycja wyjściowa. Podstawowym błędem jest zbyt bliskie dojeżdżanie do pojazdu wyprzedzanego. Im bliżej niego jedziemy,
tym mniej widzimy.
Prędkość wyprzedzania. Im krócej będziemy jechać po przeciwnym pasie ruchu, tym bezpieczniej. Dlatego przed manewrem
zredukujmy bieg, aby móc dynamicznie przyspieszyć. Na odcinku
drogi, jaki dzieli nas od pojazdu
wyprzedzanego, musimy uzyskać
przewagę prędkości i dopiero wjechać na lewą stronę jezdni.
Czytelność zachowań. Używaj
kierunkowskazów i upewnij się,
że sam nie jesteś wyprzedzany!
90 km/h
70 km/h
Niektórzy kierowcy jadą tuż za innym autem, by
nagle wyskoczyć na przeciwległy pas ruchu...
38 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
1
2
3
...i rozpocząć wyprzedzanie. Kłopot w tym, że nie...manewr. Gdy sytuacja na drodze się zmieni, nawet
wielka różnica prędkości niebezpiecznie przedłuża... gwałtowne dodanie gazu niewiele pomoże
INTERWENCJE Pomagamy w trudnych sprawach
Nadużycie ubezpieczyciela
Ubezpieczyłem samochód
w firmie MTU – Moje Towarzystwo Ubezpieczeniowe. Wykupiłem tylko OC. Po czterech tygodniach sprzedałem auto. Kupujący od razu wymówił ubezpieczenie. Przesłałem dokumenty
MTU w celu odebrania pieniędzy za niewykorzystany okres
trwania polisy. Towarzystwo
ubezpieczeniowe potrąciło mi
aż 20 proc. niewykorzystanego
ubezpieczenia. To według MTU
koszty związane z rozwiązaniem umowy.
Krzysztof Bonecki
Od po wiedź MTU
Koszty manipulacyjne w wysokości 20 proc. potrącane są
zgodnie z prawem i na podstawie par. 63 pkt 3 ogólnych warunków ubezpieczenia „Mój
samochód”. Z tego typu kosztami klienci spotykają się nie
tylko w naszej firmie. Dotyczą
one właściwie wszystkich towarzystw działających na polskim rynku.
NAPISZ
DO NAS
OD REDAKCJI
Według rzecznika ubezpieczonych postępowanie firmy MTU
jest niezgodne z prawem. Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, która weszła w życie
1 stycznia 2004 r., jasno określa,
że ubezpieczyciel musi zwrócić
pieniądze za niewykorzystany
okres ubezpieczenia. O dodatkowych opłatach nie ma mowy.
Masz problem ze swoim
samochodem, jesteÊ
êle traktowany przez
producenta, importera,
dilera, ubezpieczyciela,
urz´dnika itp.?
Napisz do nas
Katarzyna Dudzin
„Auto Âwiat”
Aleje Jerozolimskie 181
02-222 Warszawa
INTERWENCJE
adres e-mailowy:
[email protected]
Korozja w Civicu
to nie przypadek
Prawie wypadł silnik ze Stilo
Od roku 2003 (czerwiec)
mam Fiata Stilo 1.2. Poza licznymi usterkami, których już nie
chcę wymieniać, do 19 marca
2006 roku byłem w miarę zadowolonym użytkownikiem. Tego
dnia – podczas wychodzenia
z zakrętu prawie wypadł mi silnik. Pękła łapa z poduszką. Serwis wycenił naprawę na 1800 zł,
ale nie chciał ustosunkować się
do tego wydarzenia. Gwarancja
minęła w czerwcu 2005 roku.
Czy to normalne, że taki element
auta ulega zniszczeniu w tak
krótkim czasie, a producent nie
chce się do tego w żaden sposób
ustosunkować?
Kamil Skalmierski
Od po wiedź Fiata
Z informacji otrzymanej od
dilera Maredi w Łodzi, wykonującego tę naprawę, wynika,
że przyczyną zaistniałej awarii
było najprawdopodobniej wjechanie Stilo w wyrwę w jezdni,
o czym może świadczyć podgięty wahacz. Mając powyższe
na uwadze oraz to, że klient
nie wykonał dwóch ostatnich
przeglądów w autoryzowanej
stacji Fiata, nie znajdujemy
podstaw do pozytywnego rozpatrzenia interwencji, o czym
poinformowaliśmy już naszego Klienta.
Bogusław Cieślar,
szef działu prasowego
Za urwanie
mocowania
silnika Fiat
obwinia użytkownika Stilo
Klient powinien pozwać dilera do sądu
Diler uczy się na aucie klienta
Na poczatku czerwca
2004 roku kupiłem Kię Rio za
38,9 tys. zł. Po przejechaniu
około 1500 km zauważyłem,
że samochod „ściąga” w lewą
stronę. Serwis 5-krotnie próbował ustawić układ kierowniczy.
Według danych uzyskanych na
przyrządach pomiarowych
wszystko jest OK. Nawet próbne jazdy to potwierdziły. Po
przejechaniu 100-300 km sytuacja powtórzyła się. Po trzeciej regulacji auto nagle zaczęło
ściągać w prawo. Po kolejnej
regulacji wszystko „wróciło do
normy” – ściąga w lewo.
W „Kurierze Szczecińskim”
również była wzmianka o po-
dobnej wadzie. Uważam, że
dalsze próby regulacji układu
kierowniczego nie mają sensu.
Józef Kozak
Od po wiedź Kii
Diler Kia Marex zaprosiła
2 marca br. użytkownika
w celu skutecznego zajęcia się
zgłaszanym problemem. Proces diagnozy może zostać rozpoczęty pod warunkiem dostarczenia pojazdu do ASO,
przy czym do dnia dzisiejszego klient nie odpowiedział na
zaproszenie serwisu. Importer oferuje dilerowi pełną pomoc w zakresie technicznym.
Michał Stelęgowski
Z zaciekawieniem przeczytałem artykuł ze skargą czytelnika na rdzewiejące nadwozie
Civica. Jako właściciel takiego
samego samochodu pragnę zapewnić, że problem nie pojawia
się niekiedy, jak odpisała Honda czytelnikowi. Dodatkowo
korozja nie wynika z uszkodzeń mechanicznych, np. kamieniami. Gdyby tak było,
klapa nie rdzewiałaby również
od spodu (od strony bagażnika), przy gumowych (wkręcanych) odbojach oraz pod dolną
uszczelką szyby (oczywiście
w miejscu niedostępnym dla
czynników zewnętrznych).
Mój Civic ma obecnie 14,5
tys. km przebiegu oraz 11 miesięcy. Przyznaję, że poza skorodowaną klapą samochód spisuje sie znakomicie, jednak
postawa Hondy psuje całą radość z posiadania tego modelu.
Obserwując forum hondapl.
org, mam wrażenie, że Honda
niestety wypuściła korodującego bubla (dotyczy modeli Civica 2004-2005) i jednocześnie
udaje, że nie ma problemu.
Dane osobowe do wiadomości redakcji
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 39
Fot. Krzysztof Koniuszewski, archiwum
Właściciel auta może odzyskać część niewykorzystanego ubezpieczenia,
gdy kupujący nie chce
z niego korzystać
UŻYWANE Honda Civic 1.4
DANE I FAKTY
Honda Civic1.4 16V
Civic nie ma większych
kłopotów z zaliczeniem
badania technicznego
3-drzwiowy hatchback i sedan były produkowane w Japonii
HISTORIA MODELU
1995 luty: debiut szóstej generacji Civica. Początkowo samochód oferowano
w wersji 5-drzwiowej. W październiku ofertę zasiliły wersje 3-drzwiowy hatchback i sedan. Silniki: 1.4/75-90, 1.5/90 i 1.6/115 KM.
1996 wrzesień: wprowadzanie na rynek coupé (silniki: 1.6/105 i 125 KM).
1997 wiosna: face lifting nadwozia i modernizacja wnętrza.
1998 kwiecień: w sprzedaży pojawiła się wersja kombi (nazwa handlowa
Aero Deck). Silniki takie same jak w limuzynie.
2001 styczeń: wprowadzenie na rynek siódmej generacji modelu.
TO SIĘ PSUJE
Nadwozie/wnętrze – przedwczesnej korozji ulega układ wydechowy. Nadwozie i podwozie zostały wzorowo zabezpieczone przed rdzą.
Silnik/skrzynia biegów/napęd – spotyka się awarie pompy wody i termostatu. Zdarzają się usterki aparatu zapłonowego.
Zawieszenie/układ kierowniczy – dość szybko wybijają się łączniki stabilizatora oraz górne wahacze przedniej osi. Spotyka się także zużyte silentblocki wahaczy (wleczonych) w tylnym zawieszeniu. Spotyka się wyeksploatowane końcówki drążków kierowniczych.
CENY CZĘŚCI ZAMIENNYCH W Z¸
tarcze/klocki ham. (przód, kpl.)
filtry: powietrza/oleju
wahacz górny (przód)
rozrząd (pasek i napinacz)
tłumik końcowy
reflektor/b∏otnik (przód)
ASO
ZAMIENNIKI
812/261
73/41
681
536
1100
od 781/594
284/112
39/26
325
275
328
-/-
DANE TECHNICZNE
Silnik: benz., R4/16V, OHC, poj. skokowa 1396 cm , wtrysk wielopunkt.
Ârednica cylindra/skok t∏oka 75,0/79,0 mm, stopieƒ spr´˝ania 9,2.
Moc maksymalna 66 kW (90 KM) przy 6300 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 120 Nm przy 4600 obr./min.
Pr´dkoÊç maksymalna: 177 (z aut. 170) km/h.
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,8 (z aut. 13,4) s.
Spalanie wg EU: (miasto/poza miastem/średnie): 8,8/5,7/6,8 l/100 km.
Podwozie: nap´d na przednią oś, skrzynia 5-bieg. man. lub 4-bieg. aut.
Zaw. niezal. z przodu kolumny resorujące, z tyłu wielowahaczowe. Hamulce
z przodu tarczowe wentyl., z tyłu bębnowe. Opony 175/65 R 14.
Nadwozie: d∏./szer./wys. 4325/1695/1390 mm. Masa w∏asna od 1075 kg,
dopuszczalna masa ca∏kowita 1575 kg. Dopuszczalna masa przyczepy
hamowanej 800 kg. Ârednica zawracania 11 m. Pojemność zbiornika
paliwa 55 l. Pojemność baga˝nika 225/600 l.
3
Honda Civic
Lata: 1995-01
Moc: 90 KM
Silnik: 1.4
Cena: od 12 tys. zł
Usterki, problemy oraz niedomagania
Fot. Archiwum, Krzysztof Koniuszewski, Marcin Matus
ZDANIEM FACHOWCA
Witold Łukasiewicz
mistrz serwisu
Honda Plaza, W-wa
– 3-drzwiowa Hondy Civic z końca lat 90. to
auto cieszące się uznaniem wśród naszych
klientów. Serwisujemy egzemplarze, które
pokonały już ponad 200 tys. km. i poza wymianami eksploatacyjnymi oraz usterkami
zawieszenia spowodowanymi kiepską jakością polskich dróg w zasadzie nie dzieje się nic
poważnego. Przestrzegam przed zakupem
tanich zamienników. Jeśli użytkownik chce
korzystać z części nieoryginalnych, zachęcam do kupowania elementów lub podzespołów wyłącznie renomowanych firm.
40 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
Zdarza się, że przewody elastyczne układu hamulcowego są popękane. Należy je wymienić po 10 latach
www.auto-swiat.pl/uzywane
internetowe archiwum używanych od 2000 roku
Nie ma zastrzeżeń!
„Naprawdę dobra, japońska robota” – tak odpowiadali mechanicy na pytania dotyczące
usterkowości i samej jakości wykonania 3-drzwiowego Civica siódmej generacji
Nie tylko osoby zajmujące się naprawą aut mają dobre
zdanie o kompaktowej Hondzie
wytwarzanej w latach 1995-2001. Także użytkownicy nie
kryją zadowolenia z posiadania
tego modelu. Pod względem
niezawodności 3-drzwiowy Civic (wytwarzany w Japonii
wspólnie z sedanem) był i jest
nadal nie do pobicia. Mierzyć
się mogą z nim tylko rodzimi
konkurenci, czyli: Mazda 323,
Nissan Almera i Toyota Corolla.
Pozostali rywale z drugiej połowy lat 90. pozostają daleko w
tyle pod względem trwałości!
Usterki rzadko nękają
kompaktową Hondę
Przede wszystkim w Civicu
wyposażonym w troje drzwi
nie występuje kłopot z korozją,
która nękała wersję 5-drzwiową (produkowaną w Wielkiej
Brytanii). Wtajemniczeni wiedzą, o co chodzi. Tylne błotniki
liftbacka szybko pokrywały się
brązowym nalotem – zawiódł
źle zaprogramowany automat
na linii produkcyjnej. W opisywanym wariancie brązowych
wykwitów należy się spodziewać tylko na układzie wydechowym. Wbrew pozorom jest
to poważny kłopot, gdyż wymiana nie będzie tania nawet
przy wykorzystaniu zamienników. Podobnie jest w wypadku
amortyzatorów. Niekiedy zużywają się po przejechaniu 90-120 tys. km, za co odpowiada
katastrofalny stan polskich
6000 obr./min, a spod maski
słychać metaliczny dźwięk.
„Setkę” Civic osiąga już po 10 s
– to dobry wynik. Poza tym silnik jest oszczędny (średnio spala ok. 7 l/100 km). Fani Hondy
o sportowym zacięciu powinni
szukać w gamie wersji 1.6 VTi
Mały może dużo – silnik
(system VTEC i DOHC) o mocy
1.4 to dobry wybór
160 KM bądź silnika 1.6/126
Dużo dobrego można powie- KM, gdyż jednostki te pozwaladzieć o popularnym silniku 1.4. ją jeździć naprawdę dynamicz90-konna jednostka ma typową nie. Usterki motoru 1.4 wystędla marki charakterystykę. Na- pują stosunkowo rzadko. Warto
biera wigoru dopiero po prze- zwrócić uwagę na pracę pompy
kroczeniu 3500 obr./min. Ciąg- wody i aparatu zapłonowego,
nie wtedy równo do przeszło w którym przy dużym przebiegu zaciera się trzpień. Sporadycznie zdarzają się awarie
sondy lambda.
Wysoko ocenić trzeba zestrojony układ jezdny, dobrą kierowalność auta oraz bezpośredni
układ kierowniczy. Kufer? Raczej symboliczny (225/600 l),
choć powinien wystarczyć na
podstawowe bagaże młodego
użytkownika. To właśnie tym
osobom polecamy zgrabny,
3-drzwiowy kompakt Hondy.
Zadbany egzemplarz z pewneJakość montażu i spasowanie
elementów
deski
rozdzielczej
są
Półosie są
trwałe pod
warunkiem,
że osłony
zadowalające. Kokpit świetnie
wypada pod
względem
nie są popękane.
Niestety,
bywaergonomii
z tym różnie!go źródła pojeździ jeszcze jakiś
czas bez większych nakładów
Ceny używanych (wg Eurotaksu, w tys. z∏)
finansowych.
dróg. Podobnie zresztą dzieje
się z łącznikami stabilizatora
i wahaczami górnymi z przodu
oraz silentblockami wahaczy
wleczonych z tyłu. Frustrujące
jest to tym bardziej, że u naszych zachodnich sąsiadów
kłopoty zawieszeniowe po prostu nie występują.
To w zasadzie wszystkie typowe dolegliwości tego „japończyka” z krwi i kości. Oczywiście, nie oznacza to, że inne
elementy należy sprawdzać po
macoszemu. Warto posłuchać
łożysk kół tylnych (wymienia
się je z piastami – koszt ok. 500-
Civic 1.4i/75 (3d)
Civic 1.4i/90 S (3d)
Civic 1.4i/90 S (5d)
Civic 1.5i VTEC (3d)
Civic 1.6i LS (5d)
Civic 1.6 VTi (3d)
Civic 1.8 VTi (5d)
Civic 2.0i S TD (5d)
2000
21,0
21,6
21,6
22,7
-
-600 zł), sprawdzić stan półosi
napędowych (niekiedy po 100
tys. km pękają gumowe osłony)
i inne elementy. Jednak egzemplarz regularnie serwisowany
nie powinien wykazywać poważnych niedomagań.
1999
18,9
19,0
19,9
20,0
21,0
21,8
1998
17,0
17,1
18,5
18,6
19,5
21,3
22,5
20,3
1997
14,9
14,9
16,4
16,4
17,2
18,8
19,9
-
1996
12,7
12,7
14,2
-
Marcin Matus
W tylnym
zawieszeniu
najszybciej
wybijają się
silentblocki
wahaczy
wleczonych
Elektronika
zawodzi niezwykle rzadko. Także
oryginalny
akumulatorjest trwały
Drogi i nietrwały! Użytkownicy skarżą się na
wysoką cenę i krótką żywotność tłumika
Nisko zawieszona dolna część zderzaka bardzo
często nosi ślady otarć oraz zarysowań
Zamieść og∏oszenie! www.uzywane.auto-swiat.pl
Chcesz zamieÊciç og∏oszenie drobne dotyczàce sprzeda˝y samochodu? Wejdê na podanà wy˝ej stron´.
Og∏oszenia zamieszczamy w dodatku „Auto Âwiat Market”. Najbli˝sze wydanie 29 maja 2006 r.
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 41
UŻYWANE Przyczepy kempingowe
Typowe elementy
wyposażenia
Fot. Krzysztof Koniuszewski
Nawet w najmniejszych i najsłabiej wyposażonych przyczepach
(jak choćby stare modele zakładów w Niewiadowie) znajdziemy
na pewno kuchenkę gazową
(najczęściej z trzema palnikami)
i niewielki zlewozmywak. Niemal
w każdej przyczepie jest także
chłodziarka absorbcyjna (spotyka się wersje z zamrażalnikiem).
W polskich przyczepach z Niewiadowa ogrzewania nie montowano, natomiast jest ono w wyposażeniu standardowym większości przyczep pochodzących
z zachodu Europy, nawet tych
bardzo starych. Zasilanie, tak jak
w wypadku kuchenki, zapewniają butle z gazem propan-butan.
W najnowszych przyczepach klasy luksusowej można nawet
spotkać system klimatyzacyjny
(wymaga zasilania 220 V). Oprócz
standardowej instalacji elektrycznej 12 V przyczepy mają
najczęściej przyłącze do zasilania
prądem
zmiennym
o napięciu 220 V (oraz odpowiednie transformatory i prostowniki). Niektóre wyposażono
też w możliwość przyłączenia
zewnętrznego dopływu wody (po
odłączeniu własnego zbiornika).
Kuchenka musi mieć zabezpieczenia odcinające
gaz, gdy zgaśnie płomień
Lodówka kempingowa ma
zazwyczaj trzy źródła zasilania: 12 V, 220 V i gaz
Większość przyczep, które
stoją w polskich komisach,
przyjechała do nas z Holandii
System ogrzewczy na propan-butan to standardowy
już element wyposażenia
Przyłącze do zewnętrznego zasilania pozwala
oszczędzać akumulator
Taki kufer jest bardzo praktyczny. Butle z gazem powinny
znajdować się zawsze poza pomieszczeniem mieszkalnym
42 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
Najlepsze
Holendrzy od lat są pasjonatami karawaningu. Nic więc dziwnego, że
Oczywiście z przyczepami jeżdżą nie tylko Holendrzy.
Są od lat popularne także
w Niemczech, Francji i innych
krajach Europy. Jednak w Holandii popularność karawaningu ma charakter szczególny.
Wiele rodzin kupuje nawet więcej niż jedną przyczepę. Ta
większa przez cały sezon czeka
na właścicieli na kempingu lub
własnej działce w atrakcyjnym
miejscu turystycznym. Drugiej
używa się do weekendowych
wypadów, na przykład po to, by
odwiedzić przyjaciół w ich stałym obozowisku.
Ma to ważne konsekwencje
dla poszukujących atrakcyjnej,
używanej przyczepy. W Holan-
dii jest ich na rynku wtórnym
nie tylko bardzo dużo, ale stosunkowo łatwo też znaleźć domek na kołach, który mimo
zaawansowanego wieku jeździł
naprawdę niewiele, co pozwala
mieć nadzieję, że jego stan
techniczny jest przyzwoity.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że zdecydowana
większość przyczep ma konstrukcję drewnianą (wypełnia
się ją ociepleniem i obija od wewnątrz sklejką lub innymi płytami drewnopodobnymi, z zewnątrz zaś – blachą aluminiową). Podczas jazdy, szczególnie
po wyboistych drogach, konstrukcja ta bardzo intensywnie
pracuje, co z czasem w nieunik-
niony sposób prowadzi do powstania nieszczelności na połączeniach blach nadwozia. A to
już początek końca przyczepy.
Z Holandii, z Niemiec,
ale nie z Polski
Aby kupić przyczepę, nie trzeba oczywiście jechać do Holandii. Są firmy sprowadzające je
na zamówienie, najczęściej
właśnie z tego kraju, ale także
z Niemiec i Francji. Przyczepy
można spotkać także w niektórych komisach. Zazwyczaj także
pochodzą z zagranicy, zresztą
do tych na polskich numerach
trzeba podchodzić z ostrożnością. Jeśli dużo jeździły po polskich, wyboistych drogach, ich
Dwa rodzaje toalet
kempingowych
Możliwość skorzystania z toalety
bez konieczności opuszczania
przyczepy doceni każdy, kto ma
za sobą doświadczenia związane z wyjazdami w maju, czerwcu
czy wrześniu. Zresztą nawet
podczas naszego krótkiego lata
własna toaleta jest kolosalnym
udogodnieniem, bowiem zwalnia z konieczności korzystania
z publicznych ustępów (które na
droższych kempingach są na
ogół w znośnym stanie, ale na
leśnych polach namiotowych
– brudne i śmierdzące).
Kabiny toaletowe w nowszych
przyczepach są już standardem.
Na ogół znajduje się w nich umywalka (czasem również prysznic)
oraz toaleta chemiczna. W prostszej wersji jest to typowa przenośna toaleta kempingowa,
którą ustawia się na odpowiedniej podstawie.
Coraz częściej spotyka się jednak
toalety wbudowane na stałe.
Ich zaletą jest
łatwiejsze i bardziej higieniczne
opróżnianie zbiornika na fekalia.
z Holandii
aśnie z tego kraju trafia do Polski bardzo dużo używanych przyczep
żaglowy. Bardziej więc niż od
wieku cena zależy od stanu
i wyposażenia. Ten pierwszy
związany zaś jest nie tylko
z przebiegiem, lecz także z kulturą użytkowania (radzimy wy-
strzegać się egzemplarzy użytkowanych przez wypożyczalnie). Z kolei ocena wyposażenia
bardzo zależy od gustu. Jednym na kempingu wystarczą
proste, jasne meble, a urządza-
KUPOWAĆ NOSEM
– Podczas zakupu używanej przyczepy warto posługiwać się nosem. Nie żartuję – zapach zgnilizny czy
butwiejącego drewna to sygnał ostrzegawczy. W starych, wyeksploatowanych, a czasem nawet i w nowych, ale mających duży przebieg przyczepach pojawiają się nieszczelności na łączeniach elementów
nadwozia. Woda znajdzie najmniejszy otwór i przenikając do wnętrza, szybko spowoduje zniszczenia
(drewno „ciągnie” wodę). Poza obcym zapachem objawiają się one nienormalną miękkością wewnętrzAndrzej Karkosz
Aristo Poland
nych ścian w okolicach łączenia z sufitem, w narożnikach i przy oknach. Przyczepę radzę więc obmacać! komis i naprawy przyczep
Po pierwsze – rozsądnie
określić potrzeby
Zanim jednak zacznie się liczyć pieniądze, trzeba określić,
do czego będziemy potrzebować przyczepy. Jeśli bowiem
rodzina 2+2 planuje wojaże po
Europie, to kupowanie 5-metrowego kolosa będzie zupełnie
bez sensu. Lepiej zdecydować
się na przyczepę mniejszą,
zwrotniejszą i nowszą.
Duży dom na kołach to dobre
rozwiązanie dla tych, którzy
chcą postawić go na cały sezon
na kempingu lub wręcz na
własnej działce. To drugie rozwiązanie ma zresztą wielu zwolenników. Można bowiem kupić
przyczepę w nieidealnym stanie (jeśli nie musi jeździć, to
Zbiornik
wbudowanej toalety
chemicznej
wyjmuje się
wygodnie na
zewnątrz
przyczepy
drobne przecieki zdołamy
uszczelnić we własnym zakresie), zyskując w ten sposób całosezonowy domek za pieniądze, które nie wystarczyłyby na
marną altanę. Postawienie
przyczepy na własnym gruncie
nie wymaga zgody ze strony
nadzoru budowlanego, nie ma
też problemu zimowych kradzieży, bo zimę spędzi choćby
za stodołą zaprzyjaźnionego
mieszkańca pobliskiej wsi.
Wybierając przyczepę, trzeba
też pamiętać, jakim autem dysponujemy. Nie może być cięższa niż maksymalna masa przyczepy określona w dowodzie
rejestracyjnym samochodu.
5-metrowy kemping waży na
ogół ok. 1300 kg, co dla wielu
aut klasy średniej jest wartością
graniczną. Ponadto sprawne
holowanie takiego ciężaru wymaga, by silnik samochodu
miał minimum 130 KM mocy.
Z wielkością nie warto więc
przesadzać. Można też oszczędzić na wyposażeniu – dla zdolnego majsterkowicza drobne
naprawy i modernizacje szafek,
kuchni czy łazienki nie
s
stan jest na ogół marny. Poza
tym nie jesteśmy społeczeństwem bogatym, mało kto więc
decyduje się na sprzedaż wygodnej przyczepy w niezłym
stanie – nowe są dla nas zbyt
drogie (do 20 tys. euro).
Rozrzut cen na rynku wtórnym jest bardzo duży. Przyczepy z lat 80. można kupić już za
4-8 tys. zł, te z lat 90. cenione
są najczęściej w granicach od 9
do 20 tys. zł. Przyczepy z roczników 2000 do 2005 mogą
kosztować od 20 do 60 tys. zł.
To wszystko wartości bardzo
orientacyjne. Przyczepa starzeje się inaczej niż samochód
– trochę przypomina pod tym
względem jacht motorowy czy
nie salonu będzie wydawać się
śmieszne, inni będą upierać się
przy drewnie szlachetnym czy
stylu rustykalnym.
W sumie na kupno przyczepy
w przyzwoitym stanie trzeba
przeznaczyć co najmniej 15 tys.
zł, chyba że istotnie ograniczymy swoje oczekiwania co do jej
wielkości lub wyposażenia.
W celu opróżnienia typowej
toalety kempingowej należy
wyjąć ją z łazienki i odłączyć zbiornik na fekalia
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 43
Dla wymagających
s
powinny stanowić problemu.
Natomiast na pewno nie warto
decydować się na zakup przeciekającej przyczepy o przegniłej już konstrukcji.
Cena
32 000 zł
Bürstner
rok produkcji 2002
Typowa, nowoczesna przyczepa
o układzie zapewniającym możliwie największą funkcjonalność.
W przedniej części znajduje się
salonik z kanapą i składanym
stolikiem, który na noc przekształcić można w sypialnię
z szerokim łóżkiem. Środek zajmują kuchnia oraz kabina sanitarna. W tylnej części jest sypialnia z dwuosobowym tapczanem
i łóżkiem piętrowym. Meble jasne, cechujące się jakby skandynawską prostotą.
Obwąchać, pomacać,
sprawdzić działanie
Jak się tego ustrzec? Trzeba
starannie obejrzeć wnętrze,
szukając śladów podcieków
wody. Okolice okien i narożniki
należy po prostu obmacać (nie
zapomnijmy o fragmentach dostępnych jedynie z wnętrza szafek itp.). Dość często „zgniłka”
demaskuje nieprzyjemny zapach bądź woń… odświeżaczy
powietrza, którymi starano się
go zamaskować. O wygniłej
konstrukcji świadczą także
chwiejące się uchwyty do przestawiania przyczepy i elementy
wyposażenia wnętrza.
Z wyposażeniem nie powinno być większych problemów,
choć na przykład brakujący,
a nietypowy zbiornik na fekalia
potrafi dużo kosztować. Lodówka powinna chłodzić ok.
pół godziny po uruchomieniu.
Inaczej nadaje się tylko do wymiany (nie napełnia się chłodziarek tego rodzaju).
Dwa poziome okna zainstalowano przy piętrowym łóżku przeznaczonym dla dzieci
Jak w domu: zlewozmywak obok kuchenki gazowej, pod nimi znalazły
się chłodziarka oraz
szafka na naczynia
Łazienkę wyposażono w umywalkę oraz
wbudowaną na stałe toaletę chemiczną
Adam Jamiołkowski
Lepsza rozbita
niż przegniła
Cena
40 000 zł
Przyczepa taka, jak na zdjęciu
poniżej, na laiku może robić
wrażenie nie do uratowania.
W rzeczywistości rozbity bok
można odtworzyć stosunkowo
łatwo. Jeśli tylko nie jest naruszona geometria konstrukcji
(przyczepa nie jest „przekoszona”) naprawa powypadkowa
będzie opłacalna. Trudniej uratować starą przyczepę o nieszczelnym nadwoziu. Konieczna może okazać się wymiana
przegniłych elementów drewnianej konstrukcji, a to oznacza
„prucie” całej przyczepy i duże
koszty. Więcej o naprawach
i eksploatacji przyczep napiszemy w najbliższym numerze
„Auto Świata”.
W Polsce takie uszkodzenia opłaca się naprawiać
Wyposażenie
4 miejsce do spania dla sześciu
osób (rozkładana kanapa, łóżko
dwuosobowe plus piętrowe łóżko dla dwójki dzieci)
4 zestaw kuchenny ze zlewozmywakiem i kuchenką 3-palnikową
4 kabina sanitarna z umywalką
i wbudowaną na stałe toaletą
chemiczną
4 chłodziarka absorbcyjna
4 ogrzewanie gazowe z systemem rozprowadzenia ciepła
LMC Dominant
rok produkcji 2003
Przedstawiciel przyczep najnowszej generacji, co widoczne
jest m.in. po oryginalnym designie nadwozia, w którym wykorzystano blachy o oryginalnych
przetłoczeniach i ciekawe detale
(np. tylne lampy). Wnętrze zaprojektowane z myślą o maksymalnym komforcie ma dwie sypialnie (w dzień można je oczywiście
zmienić w saloniki), luksusowo
wyposażoną kuchnię oraz obszerną kabinę sanitarną o nietypowym wystroju.
Nowoczesne przyczepy są również z zewnątrz znacznie atrakcyjniejsze od tych sprzed lat
Armatura kuchenna
nowszych przyczep
potrafi być zaprojektowana niezwykle
efektownie
Wygodne rozwiązanie: kanapa „podkowa”, którą zmienia się w wygodne łóżko
44 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
Wyposażenie
4 wygodne miejsca do spania
dla czterech osób (w tym szerokie łóżko, które w dzień pełni rolę
kanapy przy składanym stoliku)
4 kuchnia ze zlewozmywakiem
i kuchenką 3-palnikową
4 chłodziarka
wyposażona
w zamrażalnik
4 obszerna kabina sanitarna
z wbudowaną na stałe toaletą
chemiczną i umywalką
4 ogrzewanie gazowe z systemem rozprowadzenia ciepła
LEGENDY MOTORYZACJI Polonez 1.5 X Coupé
Fot. Adam Włodarz, Leszek Małkowski
Prawie zapomniane Co
Pomysł, aby z Poloneza
uczynić nietypowe (3-drzwiowe) Coupé, narodził się podobno już w fazie projektowej
w połowie lat 70. Wtedy auto
nie nazywało się jeszcze nawet
Polonez (nazwę nadano
w 1978 roku, gdy pojazd trafił
do seryjnej produkcji; została
ona wybrana w konkursie czytelników „Życia Warszawy”)
i powstawało na deskach kreślarskich włoskich projektantów Fiata. Stworzyli oni studium wersji trzydrzwiowej.
Podobno już wtedy powstała
także różniąca się w niewielkim
stopniu wersja Coupé. Do wielkoseryjnej produkcji trafił jednak tylko 5-drzwiowy, doskonale nam znany, hatchback.
Z punktu widzenia doganiającego Zachód kraju była to oczywiście jedynie słuszna decyzja.
Nie wiemy, czym kierowało
się kierownictwo FSO, wprowadzając do produkcji krótkie
W przypadku Poloneza Coupé nic nie jest pewne. Do dziś zachowało
się 8 takich pojazdów. Nie wiadomo jednak, ile ich wyprodukowano
serie 3-drzwiowego Poloneza
i odmiany Coupé. Sama produkcja nie szła najlepiej, głównie z powodów restrykcji stanu
wojennego (dopiero po 4 latach wyprodukowano 100 tys.
egzemplarzy). Nie opłacało się
więc wprowadzać na szeroką
skalę nietypowych wersji nadwozia. Pierwsza seria aut
z nadwoziem coupé, określana
jako „informacyjna”, została
wprowadzona do produkcji
w 1981 roku (niektóre źródła
podają, że było to 8 samochodów). Rok później jeden z egzemplarzy trafił
na ekspozycję
Międzynarodowych Targów Po-
Sportowy Polonez Coupé
n Kilka Polonezów Coupé trafiło do działu sportu FSO
(OBRSO) i później pojawiały się na rajdowych trasach.
Sportowe auta otrzymały silnik o pojemności 2 l.
Zewnętrznie różniły się od swych drogowych odpowiedników pojedynczymi, tylnymi szybami wykonanymi z pleksiglasu. W połowie lat 80. takim pojazdem
z powodzeniem startował Marian Bublewicz wraz
z pilotem Ryszardem Żyszkowskim.
46 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
znańskich, gdzie stał się sensacją. Po nietypowe auto zaczęli
się zgłaszać notable różnych
szczebli. FSO odpowiedziało na
zapotrzebowanie i w 1983 roku
wyprodukowało drugą serię
Coupé (prezentowany egzemplarz pochodzi właśnie z tej
serii, kupiono go 19 maja 1983
roku za nieco ponad 907 tys.
zł). Miało wtedy powstać kilkanaście sztuk tego modelu.
Kilka stron różnic
w instrukcji obsługi
Żeby było jeszcze trudniej
dojść do ładu z nietypowymi
Polonezami, w latach 1978-1980 lub, jak podają inni pasjonaci FSO, 1980-1983, produkowano także 3-drzwiową
odmianę. Różniła się ona
mniejszym bocznym środkowym słupkiem i klasycznym
przodem nadwozia zamiast
ściętego. W praktyce jednak
także część Polonezów Coupé
miała klasyczny przód. Podobno stara atrapa lepiej „chwytała
powietrze” niezbędne dla bardziej wysilonego motoru. Dzisiaj wiemy o jednym zachowanym egzemplarzu Coupé
Szerszy boczny
słupek odróżnia Coupé od
wersji trzydrzwiowej
Początkowo planowano zainstalować inną deskę rozdzielczą,
ale w końcu pozostała taka, jak w innych Polonezach
Dane techniczne
upé
z klasycznym przodem, który
miał silnik 2.0 DOHC. Reszta
Coupé ma standardowe silniki
i ścięty przód z kierunkowskazami umieszczonymi w zderzaku, który do wersji 5-drzwiowej
trafił w 1986 roku.
Instrukcja obsługi Poloneza
Coupé różni się od zwykłej kilkustronicową wkładką. Suplement wymienia różnice wersji
Coupé w stosunku do klasycznego Poloneza. Oprócz wspomnianego przodu i bocznego
słupka ozdobionego polerowanym aluminium są to boczne
uchylane szyby i aerodynamiczny spoiler tylnej klapy.
Nietypowy Polonez ma także
dłuższe o 17 cm drzwi boczne,
które trafiły później do Trucka.
W Coupé jest dodatkowo mechanizm odchylania przednich
foteli. Instrukcja mówi o możliwości dokupienia elektronicznego zapłonu i układu zubożającego mieszankę paliwową.
Silnik
PojemnoÊç
Cylindry/zawory
Moc maksymalna
Maks. moment obr.
Nap´d
Skrzynia biegów
Hamulce przód
Hamulce tył
Opony
Długość
Szerokość
Wysokość
Masa własna
Poj. zb. paliwa
Prędkość maks.
Przysp. 0-100 km/h
Zużycie paliwa
benzynowy
1481 ccm
R4/8
82 KM/5200
114 Nm/3400
tylny
man. 5-bieg.
tarczowe
tarczowe
175 R 13
4322 mm
1650 mm
1379 mm
1135 kg
45 l
155 km/h
15 s
9-11 l/100 km
W wersji Coupé montowano wygodniejsze i lepiej wyprofilowane fotele niż w normalnym, 5-drzwiowym Polonezie
Do lepszej wentylacji służyły
uchylane, tylne okienka
Specjalnie opracowany mechanizm składania przednich foteli
Samochód napędzany jest silni- tylko inna kierownica (ma ją
kiem 1.5 współpracującym tylko jeden z zachowanych egz 4- lub 5-biegową skrzynią, zemplarzy Coupé).
który występował w dwóch
wersjach mocy: 74 KM i 82 KM. Kiedyś auto dyrektorów,
Prędkość maksymalna to 145 dziś pasjonatów FSO
Ciekawa jest historia prezenkm/h w przypadku słabszej
jednostki i 155 km/h dla moc- towanego auta. „Samochód
niejszego silnika. Masa pojazdu kupiłem od byłego dyrektora
Huty LJ80
im. to
Lenina –
gotowego do jazdyNiewielkie
wynosi Suzuki
pierwsze auto typu funcar
mówi obecny
1135 kg.
z napędem na cztery koła
We wnętrzu prezentowanego właściciel
auta znajdziemy niemal kompletne wyposażenie dostępne wtedy w Polonezie (auto ma oznaczenie
1.5 X, jest to najbogatsza
i najmocniejsza wersja).
Ciekawostką są lepiej wyprofilowane fotele, których środko w ą c z ę ś ć w y ko n a n o
z materiału, boki zaś ze skaju.
Pojazd ma także obrotomierz
i oryginalne radio Safari. FSO Nietypowy Polonez
planowało inną deskę rozdziel- w wersji Coupé
czą do wersji 3-drzwiowych, produkowany był w krótkich
ostatecznie jednak powstała seriach w latach 1981 i 1983
Środkowa część siedzeń
pokryta jest materiałem.
Boki wykończono skajem
Rafał Kurbiel, 27-letni pasjonat
z Krakowa. – W 1983 roku FSO
miało duże problemy z deficytową blachą. Nie dziwi więc, że
najlepsze auta trafiały do kierownictwa huty. Poprzedni
użytkownik jeździł Polonezem
okazjonalnie i cały czas go garażował, dzięki temu Coupé
zachowało się w oryginalnym
stanie. Namawiałem go do
sprzedaży przez 1,5 roku”.
To już drugi taki samochód
Rafała. Pierwsze pomarańczowe Coupé sprzedał kolekcjonerowi z Pomorza. Szare auto
można zazwyczaj oglądać
w Muzeum Inżynierii Miejskiej
w Krakowie, pomarańczowe
tylko na zlotach FSO.
Adam Włodarz
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 47
STUDIO PROJEKTÓW BMW Z8
Alternatywa dla SL
Jeśli BMW zdecyduje się na produkcję Z8, to będzie ono
miało bardzo klarowną misję do spełnienia – ma być takie, jak
Mercedes SL, tyle że bardziej sportowe i znacznie lżejsze
P
rzy każdym spotkaniu
z Burkhardem Göschelem, szefem rozwoju nowych konstrukcji BMW,
niczym bumerang wraca temat
nast´pcy Z8. W nieoficjalnych
rozmowach przyznaje on, że
firma cały czas o tym myśli i...
tyle. Gdy zaczynamy drążyć temat, okazuje się, że w dalszym
ciągu ma być to lekka konstrukcja, bo „więcej mocy w samochodach, które są coraz cięższe,
to żadna sztuka”.
Czy w 2010 roku obecne Z8
otrzyma następcę, nie zostało
jeszcze zadecydowane. Jednak
teraz BMW przynajmniej znacz-
Od 306 do 605
koni mocy
BMW w nowym Z8 stawia na klasyczny
układ – silnik z przodu, nap´d na koła
tylne. Hardtop ma składać się
automatycznie za siedzeniami
Fot. Auto Bild/Huckfeldt
Z8 nie było dużym sukcesem mimo ekskluzywnego designu nawiązującego do historycznych modeli firmy z lat 50. ubiegłego stulecia,
400-konnego silnika V8 pochodzącego z M5, doskonałego wyposażenia seryjnego oraz lekkiej, aluminiowej karoserii. W ciągu 3 lat
sprzedaży z taśm monachijskiej fabryki zjechało zaledwie 5703
sztuk tego modelu, co sprawia, że obecnie Z8 jest samochodem
niemalże kolekcjonerskim.
48 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006
nie wzmogło poszukiwania
i skupiło się na jednej z koncepcji „zetki”. W najważniejszych
punktach konstrukcja auta ma
wyglądać następująco:
l silnik z przodu, napęd na koła tylne;
l chowany hardtop;
l lekka konstrukcja nadwozia
i układu jezdnego;
l ukierunkowana sportowo
alternatywa dla SL-a;
l produkcja od 2010 do 2017
roku (15 tys. aut rocznie);
l ceny od 80 do 100 tys. euro;
l możliwa również wersja M.
Jednak Z8 to niejedyny nowy
model, który koncern ma w pla-
-a
nach. Skala ma się zaczynać od
Z6, a kończyć na Z10. W praktyce oznacza to, że w grę wchodzą bezkompromisowe, lekkie
roadstery z silnikami V6 oraz
wyścigowe bolidy z centralnie
umieszczonymi motorami V10.
Tyle że akurat te propozycje będą musiały jeszcze trochę poczekać, bo mimo zaangażowania BMW w F1 samochody
konkurencji (Mercedes SLR
i Porsche GT) nie znajdują zbyt
wielu chętnych. Także minimalistyczna wersja z silnikiem
z przodu nie ma zbyt dużych
szans na powodzenie, bo kłóci
się z założeniami marki.
Rodzina Z (od momentu jej
utworzenia) stoi na dwóch
mocnych, ale bardzo zróżnicowanych filarach. Z jednej strony „waga lekka” – od 328 poprzez Z1, Z3 i aktualne Z4,
z drugiej prawdziwa, sportowa
elegancja – 503, 507 i Z8. A teraz także nowe auto, które nie
ma jeszcze żadnego wewnętrznego oznaczenia.
Z8 ma czerpać
z następcy Z4 i „piątki”
Wymiary nowego pojazdu
mogłyby wyglądaç nast´pująco:
l długość do 4,50 m (Mercedes
SL 4,53 m);
l rozstaw osi ok. 2,70 m (SL
2,56 m);
l wysokość maks. 1,30 m (SL
identycznie);
l masa 1500 kg (SL 1750 kg).
Aby nieco zaoszcz´dziç, niektóre elementy przodu pojazdu
(np. struktury odpowiedzialne
za bezpieczeństwo) zostaną
przejęte od następcy Z4. Oczywiście nie może być mowy
o żadnych rozpoznawalnych
podobieństwach – w końcu Z8
ma o 30 cm większy rozstaw
osi. Zresztą nie było innego wyjścia – tył auta musi być odpowiednio długi, by pomieścić
hardtop bez większego wpływu
na pojemność bagażnika. Przy
złożonym dachu pojazd ma za
to wyglądać jak rasowe coupé.
Dodatkowo kufer będzie można
zapakować bez wcześniejszych
„prac przygotowawczych” (odpowiedniego układania elementów składanego dachu).
Pokazane w Tokio w 1997
roku (jako coupé) Z8 jest od
2000 roku wytwarzane w macierzystym zakładzie koncernu
w Monachium. Jednak biorąc
pod uwagę założenia produkcyjne nowego modelu, firma
będzie się musiała pożegnać
z manufakturowym sposobem
wytwarzania. Zamiast aluminiowej ramy przestrzennej pla-
nuje się w przyszłości stosowanie mieszanej konstrukcji
z różnych lekkich materiałów,
a elementy układu jezdnego
mają zostać zapożyczone z następcy obecnej „piątki”, której
debiut jest planowany na 2009
rok. Zabiegi te pozwolą zmniejszyć oprócz masy także koszty.
Jako sportowy „okr´t” flagowy marki Z8 musi nie tylko wyglądaç, lecz także reprezentować odpowiedni poziom techniczny. Następujące elementy
są obecnie planowane:
l aktywny ukł. kierowniczy;
l aktywne zawieszenie ze
zmienną siłą tłumienia;
l aktywny rozkład siły napędowej na tylnej osi;
l aktywny tempomat z funkcją
hamowania;
l adaptatywny system chłodzenia;
l adaptatywna aerodynamika
nadwozia (spoilery).
Przy elektrycznie sterowanym dachu będzie testowana
także wersja z panelem z fotochromatycznego szkła, które
będzie zmieniało stopień
przejrzystości (tak jak w Ferrari Superamerica). W przygotowaniu jest także regulowany
windszot oraz dwustopniowe
nawiewy ogrzewania w okolicach karku kierowcy i pasażera
(znane z Mercedesa SLK).
Od 306 koni w górę
Do napędu prawdopodobnie
posłużą 4 silniki:
l 3.0 Turbo/306 KM;
l 4.4 V8 Turbo/408 KM;
l 5.0 V10 (Z8M)/507 KM;
l 6,3 V12 Turbo/605 KM.
Najmniej pewne są losy jednostki V12, która poza wysoką
ceną ma także inną wadę – za
bardzo obciąża przednią oś. Do
przeniesienia napędu oprócz
skrzyń manualnych i automatycznych znajdzie zastosowanie
także dwusprzęgłowa przekładnia preselekcyjna (w Z8M).
Oprac. Piotr Burchard
8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 49
KRZYŻÓWKA www.auto-swiat.pl/krzyzowka
Wyślij has∏o
SMS-em pod nr:
72 92
Rozwiązanie krzyżówki wyślij do nas SMS-em pod
nr 7292! W treści wpisz ASW.HASLOKRZYZOWKI,
np.: ASW.DUZEAUTO – pamiętaj o kropce po ASW.
Ka˝dy mo˝e wygraç atrakcyjne nagrody! Na SMS-y
od Ciebie czekamy ca∏à dob´ we wszystkie dni tygodnia, do dnia 14.05.2006 r. List´ zwyci´zców og∏osimy w nr. 24 „Auto Âwiata”. Serwis dzia∏a we
wszystkichi polskich sieciach telefonii komórkowej.
Regulamin dost´pny w redakcji.
Koszt wys∏ania jednego SMS-a na nr 7292 to:
2 PLN/2,44 PLN z VAT.
z Rozwiązanie krzyżówki z nr 13:
BOXSTER
Litery z pól ponumerowanych od 1 do 9,
wpisane do kratek pod diagramem,
utworzà rozwiàzanie krzy˝ówki
Has∏o
z W wyniku losowania 40 zestawów kosmetyków samochodowych Organika otrzymują: Bartłomiej Puścian, Węgrów; Marek Dmow-
Do wygrania:
3
ROWERY
GÓRSKIE
ski, Grodzisk Mazowiecki; Henryk Zieliński, Katowice;
Grzegorz Prosowicz,Tarnów; Wojciech Młodak, Ozorków; Sylwester Wach, Lubochnia; Andrzej Guźniczak,
Koszalin; Ryszard Rejowski, Świdnica; Leszek Nowak,
Słubice; Maciej Kozielski, Olecko; Artur Cichocki,
Sompolno; Stanisław Duda, Katowice; Marcin Piórkowski, Mrągowo; Stanisław Żywica, Włocławek;
Mateusz Stasikowski, Warszawa; Andrzej Janas,
Poznań; Szymon Mierzba, Skorogoszcz; Andrzej
Batrakiewicz, Krapkowice; Czesław Zając, Bolków;
Grzegorz Sokół, Rzeszów; Romuald Biegun, Racibórz;
Marek Górny, Wągrowiec; Władysław Mosakowski,
Szczytno; Czesław Lach, Grabówka; Wojciech Lenkiewicz, Mrągowo; Marek Wierzchowski, Dąbrowa Górnicza; Krzysztof Kotowski, Ostróda; Emil Grygowski,
Sieradz; Sebastian Ukleja, Łaskarzew; Paweł Fijałkowski, Łódź; Norbert Szymichowski, Szczecin; Grzegorz Reiser, Kraków; Andrzej Sajda, Rzeszów; Krzysztof Barański, Warszawa; Dariusz Garbarczyk, Sobolew; Paweł Antkowski, Bydgoszcz; Wojciech Gołojuch, Jarosław; Elżbieta Rojek, Warszawa; Leszek
Zieliński, Żarki Letnisko; Marek
Gratulujemy!
Zieliński, Krubin
Nagrody zostanà przekazane w terminie 30 dni od og∏oszenia wyników losowania. Wydawnictwo zastrzega sobie prawo w sytuacji od siebie niezale˝nej (niewywiàzanie si´ sponsora nagrody krzy˝ówki) do przes∏ania laureatom podobnych nagród o tej samej wartoÊci rynkowej. Nades∏anie
przez Czytelnika rozwiàzania krzy˝ówki oznacza, ˝e wyra˝a
on zgod´ w wypadku wygranej na opublikowanie imienia,
nazwiska, miejsca zamieszkania.
W następnym wydaniu w poniedziałek 15 maja
Testy
Seat Leon:
rasowy sportowiec z Hiszpanii
Porady
Wielki
test płynów
hamulcowych
Test długodystansowy
Opel Meriva
Dobry połów dla rodziny? Wszechstronny
test na dystansie 100 tys. km ujawnia
wszystkie zalety i wady małego vana Opla
50 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006

Podobne dokumenty