Auto Świat 19/2006
Transkrypt
Auto Świat 19/2006
NR INDEKSU 33071X ISSN 1234 - 0294 Nr 19 (566) • 8 maja 2006 Raport: Jak ratować polski rynek samochodowy? LEKKIE I MOCNE Z8 Sportowy rywal Mercedesa SL PORADY Jak zwalczyć korozję? www.auto-swiat.pl PIERWSZE JAZDY Chevrolet Epica, Audi A6 Allroad i Ford S-Max LEGENDY MOTORYZACJI Rzadki okaz: Polonez w wersji coupé TESTY Pakujemy się na urlop Sposoby na bagaże Renault Mégane CC na każdą pogodę UŻYWANE Honda Civic z lat 1996-2001. Nigdy nie zawiedzie Fiat Albea kontra Dacia Logan i Chevrolet Aveo Pojemne i tanie sedany NAJPOCZYTNIEJSZY TYGODNIK MOTORYZACYJNY W POLSCE W NUMERZE 19 08.05.06 PIERWSZE JAZDY, PREZENTACJE Drodzy Czytelnicy! Pierwsze jazdy nowym, „uterenowionym” kombi Wielka majówka za nami. Policyjne statystyki nie były tym razem zbyt szokujące, chociaż liczba ponad 70 śmiertelnych ofiar wypadków i kilka tysięcy zatrzymanych nietrzeźwych za kierownicą nadal jest zatrważająca. Zginęło wielu młodych kierowców i motocyklistów. Przyczyny zawsze te same: nadmierna prędkość i brak wyobraźni. Dla wielu naszych rodaków długi weekend nie był okazją do wypoczynku, a do wyjazdu za granicę po używany samochód. Ogłoszono bowiem wprowadzenie dużo wyższych niż obecnie opłat za stare auta z importu. Nie wiadomo, kiedy propozycje wejdą w życie, ale wydaje się, że już zrobiły swoje. Można oczekiwać znacznego zwiększenia liczby sprowadzonych aut z przełomu lat 80. i 90. i takiego nasycenia nimi rynku, że w ciągu najbliższych 2 lat nie nastąpi ożywienie sprzedaży nowych aut. Zresztą przedstawiciele firm samochodowych, z którymi rozmawialiśmy, przygotowując raport o ratowaniu polskiego rynku samochodowego, dość sceptycznie oceniają nowe propozycje dotyczące ograniczenia importu aut używanych. Sprawę należało załatwić 2 lata temu, zanim weszliśmy do Unii Europejskiej, tak jak zrobiły to inne kraje. Teraz mamy poważny problem, którego rozwiązanie będzie trwało latami. Bo nawet jeśli ograniczymy import kilkunastoletnich aut, to już niebawem pojawi się problem utylizacji tych, które zostały do nas sprowadzone. Mamy co prawda przepisy o złomowaniu aut, jednak najprawdopodobniej w polskich realiach życie będzie od nich dalekie. Już teraz zamiast płacić za złomowanie samochodu, ich właściciele odsprzedają dokumenty i numery nadwozi tym, którzy tego potrzebują. A takich osób nie brakuje. 16 Audi A6 Allroad Quattro 8 Chevrolet Epica Następca Evandy w akcji 10 Ford S-Max tematy ki z okład Sportowy van Forda RAPORT 12 Jak uzdrowić rynek? Drogi wyjścia z impasu sprzedaży nowych aut w Polsce temat ki z okład KALEJDOSKOP 15 Informacje z kraju i z zagranicy 6 Audi Allroad Quattro: kombi z nap´dem na 4 koła w segmencie samochodów luksusowych Hyundai Accent. Opel Astra Van. Jeep Commander. BMW 3 Coupé. Konkurs z Mitsubishi. Promocje 18 Wydarzenia sportowe Rajd Argentyny. Wyścigi motocyklowe w Brnie TESTY, PORÓWNANIA 20 Chevrolet Aveo, Dacia Logan, Fiat Albea Porównanie małych sedanów 24 VW Passat Variant 2.0 FSI Highline temat ki z okład Kombi w wersji z bezpośrednim wtryskiem benzyny 26 Renault Mégane CC 2.0 dCi Privilege Jazda pod gołym niebem nie tylko w piękną pogodę temat ki z okład PORADY 30 Bagażniki Sposoby na przewożenie sprzętu sportowego tematy i innych obszernych bagaży 34 Zabezpieczenia antykorozyjne Jak sobie radzić z drobnymi ogniskami rdzy? i z okładk 36 Gorąca linia 38 Jak jeździć bezpiecznie? Chcesz kupiç używaną przyczep´? Przeczytaj, ile to kosztuje i na co musisz zwrócić uwagę 42 Na której stronie znajdziesz tę markę? Wyprzedzanie 39 Interwencje Wystarczy nacisnąć guzik: tak kabriolet Renault zmienia się w coupé 26 Audi ............................6 BMW ................... 16, 48 Chevrolet .............. 8, 20 Dacia .........................20 Ferrari......................15 Fiat ...........................20 Ford ..........................10 Jeep .........................16 Honda ........................40 Hyundai .....................15 Mitsubishi .................16 Nissan .......................15 Polonez......................46 Renault ......................26 Toyota .......................15 Volkswagen ...............24 UŻYWANE 40 Honda Civic 1.4 3-drzwiowy hatchback z lat 1995-2001 42 Przyczepy kempingowe temat ki z okład Przegląd rynku Stanis∏aw Sewastianowicz temat ki z okład 3-drzwiowy Polonez, jeden z 8, które się zachowały 46 Legendy motoryzacji: Polonez 1.5X Coupé NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA TYGODNIA STUDIO PROJEKTÓW 48 BMW Z8 Coupécabrio z najwyższej półki POZYCJE STA¸E, ROZRYWKA 14 Listy 28 Technika: silnik TSi 50 Krzyżówka temat ki z okład Lepiej zapobiegaç niż leczyć: z korozją auta powinniśmy rozprawić się od razu 34 7-9.05 Pierwsze jazdy Porsche 911 Turbo 10-11.05 Premiera prasowa Opla Antary 13-14.05 VW Castrol Cup 14.05 Formuła 1 – Grand Prix Hiszpanii 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 3 LISTY Czytelnicy piszą… Opinie i uwagi pas. Panowie z firm nie mających na lawetę, wasza głupota jest tak wielka, jak wasze koparki i traktory razem wzięte. 02-222 Warszawa Al. Jerozolimskie 181 Janusz Ryciak, Warszawa (22) 608 41 30 Brava 1.2 16V jest lepsza! (22) 608 41 31 [email protected] www.auto-swiat.pl Na lawety! Szlag mnie trafia, kiedy widzę, jak jednym z pasów Trasy Toruńskiej w Warszawie (jestem pewien, że w innych miastach jest podobnie) ślimaczy się koparka lub traktor z dymiącą beczką asfaltu. Polska musi być naprawdę biednym krajem, jeśli nie stać firm na normalny sprzęt do transportu takich urządzeń. Kilka razy stałem w korku przez to, że jakiś baran chciał oszczędzić na transporcie sprzętu. Nie mówię już o gwałtownym hamowaniu samochodów, kiedy kierowca koparki postanowi nagle zmienić Jestem stałym czytelnikiem waszego pisma i muszę przyznać, że rozczarował mnie ostatni artykuł o Fiacie Bravie 1.4 12V (AŚ 17/18 z 24 kwietnia br.). Przecież w ubiegłym roku opisywaliście ten sam model Fiata (tyle że w innym kolorze), który z tym silnikiem wypada bardzo niekorzystnie! Proponuję, aby przetestować Bravę z silnikiem 1.2 16V, który moim zdaniem jest rewelacyjny, choćby pod względem spalania paliwa, a co za tym idzie, kosztów utrzymania... Zapewniam, że to zupełnie inny samochód! Pozdrawiam wszystkich! Karol Maciejewski, Poznań Evo is the winner! Podwójny AŚ czytałem z wypiekami na twarzy. Nie dość, że zafundowaliście pierwszą jaz- Sonda internetowa już robiłem 61 proc. 245 mam zamiar umyć i odkurzyć własnoręcznie Procent odpowiedzi: Liczba odpowiedzi: 25 proc. 100 Procent odpowiedzi: Liczba odpowiedzi: 6 proc. 25 sprzątanie i mycie zlecę np. w specjalistycznej myjni nie planuję, samochód ma jeździć, a nie wyglądać Procent odpowiedzi: Liczba odpowiedzi: Procent odpowiedzi: Liczba odpowiedzi: nie mam takich planów Nowa sonda: Swój samochód sprzedałem: A: przez anons w internecie, np. na www.auto-swiat.pl; B: znajomemu; C: przez ogłoszenie w prasie; D: po ogłoszeniu w telegazecie, E: na giełdzie, F: do komisu. Fot. Archiwum Redakcja DYREKTOR WYDAWNICZY: Marcin Przasnyski REDAKTOR NACZELNY: Stanis∏aw Sewastianowicz ZAST¢PCA REDAKTORA NACZELNEGO: Roman D´becki SEKRETARZ REDAKCJI: Ewa Czechowska ZAST¢PCA SEKRETARZA REDAKCJI: Andrzej Jedynak ZESPÓ¸: AktualnoÊci: Piotr Burchard, Rafa∏ S´kalski; Testy: Janusz Borkowski, Tomasz Kamiƒski, Micha∏ Krasnod´bski; Porady: Maciej Brzeziƒski; U˝ywane: Andrzej Jedynak, Adam Jamio∏kowski; Sport: Andrzej Jakubaszek; Foto: Andrzej Kondratczyk, Korekta: Anna Król; Sekretariat: Edyta Zolech REDAKTOR TECHNICZNY: Danuta Ciupak WSPÓ¸PRACOWNICY: Wojciech Denisiuk, Igor Kohutnicki, Krzysztof Koniuszewski, Marcin Matus, Rafał Mikulicz, Tomasz Okurowski, W∏odzimierz Sel, Piotr Szypulski DYREKTOR ARTYSTYCZNY: Piotr Piecko OPRACOWANIE GRAFICZNE: Andrzej Gaw´da (kierownik studia), Jolanta Szpakowska, Adam Raca, Krzysztof Kubicki 4 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 Jak co roku były błagania i prośby o ostrożną jazdę. Na drogach pojawili się wszyscy – i „wytrawni mistrzowie kierownicy”, którym niestraszne przepisy drogowe, nie zawiedli również „niedzielni kierowcy”. 8 proc. 34 42 proc. 248 Jadąc na wypoczynek, zastanawiałem się, którzy są gorsi. Cóż, nie doszedłem do konkretnych wniosków. Widziałem wyprzedzanie na takie sposoby, o których wam się nie śniło. Było kilka kraks, dwa razy mi- Kamil Skrzecz, Warszawa dę Maserati Quattroporte, to test 300-konnych aut w stylu Top Gear zasługuje na uznanie. Uważam, że Lancer Evo IX zasłużenie wygrał porównanie. Mr. Evolution forum internetowe 404 osoby wzięły udział w naszej sondzie internetowej na stronie www.auto-swiat.pl. Wyniki sondy: Wiosenne porządki w aucie: Procent odpowiedzi: Liczba odpowiedzi: Majowa rzeź niewiniątek... jała mnie karetka na sygnale – to wszystko w ciągu 3-godzinnej podróży. Takie rzeczy tylko na polskich drogach! Policja oczywiście stanęła na wysokości zadania i na drogi wysłała siły, jakich nie widziałem od lat, ale sądząc po statystykach, to i tak zbyt mało. Kubolt> Nowy Jeep Wrangler jest po prostu bombowy! Myślę, że będzie godnym nastepcą terenówki o wieloletniej tradycji. Jeep jest jedną z tych niewielu marek, która potrafi unowocześnić samochód bez zmian niepowtarzalnego stylu i charakteru poprzednich wersji. Tylko pogratulować inżynierom Jeepa! MIRO> Kiedyś widziałem, jak kierowca nowego BMW wjechał do automatycznej myjni przy stacji benzynowej. Podczas mycia zaniepokoiły go dziwne, metaliczne odgłosy, ale nie zareagował. Po opuszczeniu myjni jego oczom ukazał się wyraźny ślad uszkodzonego lakieru wzdłuż całego auta – zaczynając od maski, poprzez dach aż po bagażnik. Okazało się, że poprzednik przed myciem nie odkręcił anteny, od 1994 roku Wydawca: AXEL SPRINGER POLSKA Sp. z-o. o., Cz∏onek Izby Wydawców Prasy i-Zwiàzku Kontroli Dystrybucji Prasy www.axelspringer.pl, e-mail: [email protected] Adres: 02-222 Warszawa, Al. Jerozolimskie 181 (Ochota Office Park), recepcja tel. (0-22) 608 41 00 PREZES ZARZÑDU: Florian Fels PREZES HONOROWY: Wies∏aw Podkaƒski Lancer Evo IX jest autem uniwersalnym, na rajd i na co dzień ta została oderwana i owinięta wokół jednej ze szczotek, pozostawiając teraz wzór na nowiutkim samochodzie. gixseer> Właśnie jestem świeżo po lekturze „Auto Świata” („Turboeksplozja”, AŚ nr 12 z 20 marca br.). Opisywany nowy Cadillac BLS zebrał pochwały za komfort, wysoką jakość wykonania, wyraźny amerykański styl itp., lecz jestem zaskoczony tą opinią. Mieszkam w Chicago i tutaj Cadillac oceniany jest dość wysoko, ale jednak luksusowe auta z Europy cieszą się większym prestiżem. warp> Całą zimę czekałem, aż wreszcie założę letnie opony i dam porządnie „w palnik”, tymczasem... jakoś nie mam ochoty do szybkiej jazdy! Rozkoszuję się jazdą zgodnie DYREKTOR ZARZÑDZAJÑCY DS. CZASOPISM: Ma∏gorzata Barankiewicz DYREKTOR FINANSOWY: Edyta Sadowska DYREKTOR BIURA ZARZÑDU: Micha∏ Fijo∏ KOORDYNATOR DS. WYDAWNICZYCH: Pawe∏ Tomaszek REKLAMA: tel. (0-22) 608 43 00, (0-22) 608 42 88, [email protected] Ma∏gorzata Cetera-Bulka (dyrektor), Mariusz Wàsiƒski (z-ca dyrektora), Aneta Piekarczyk, Marek Drzewiecki, Wojciech Mistewicz PROMOCJA: tel. (0-22) 608 40 97, [email protected], Aneta Pacuszka (public relations), tel. (0-22) 608 41 78, [email protected] z przepisami i upajam się złudnym uczuciem bezpieczeństwa, jakie daje spokojna jazda. Do celu podóży docieram odprężony, bez emocji i zmęczenia szybką jazdą wymagającą wysokiej koncentracji, szybkiego myślenia i nieustannego wachlowania biegami i kierownicą. sunshine> Gdzie te czasy, kiedy Peugeot 205 GTI dysponował tylko spoilerem z przodu i szerszym ogumieniem, a i tak z daleka było widać, że ma się do czynienia ze sportowym samochodem? Najnowszy Peugeot 207 RC także nie ma wielu sportowych akcentów i przez to prezentuje się mało agresywnie. Lusterka w stylu Audi RS wyglądają skromnie. Przydałyby się także większe felgi... Oby silnik i zawieszenie były lepsze! KSI¢GOWOÂå: Janusz Bàk (g∏. ksi´gowy) KOLPORTA˚: Janusz Snarski (dyrektor) PRODUKCJA: Mariusz Gajda (dyrektor) DRUK: BP Print, Warszawa Egzemplarze archiwalne: (0-22) 608 40 02, faks (0-22) 608 40 07. Infolinia 0-801 120-003 w-godz. 9-17, [email protected] Prenumerata krajowa: Poczta Polska oraz „Ruch” S.A. na terenie ca∏ego kraju. Prenumerata zagraniczna: mo˝na zamawiç pod adresem: http://www.kiosk.redakcja.pl Sprzeda˝ internetowa wydaƒ archiwalnych, specjalnych i prenumerata: http://www.kiosk.redakcja.pl Redakcja nie zwraca materia∏ów niezamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania nades∏anych tekstów, nie odpowiada za treÊç zamieszczonych reklam i og∏oszeƒ. Zabroniona jest bezumowna sprzeda˝ czasopisma po cenie ni˝szej od ceny detalicznej ustalonej przez wydawc´. Sprzeda˝ numerów aktualnych i archiwalnych w innej cenie jest nielegalna i grozi odpowiedzialnoÊcià karnà. PRINTED IN POLAND PIERWSZA JAZDA Audi A6 Allroad Debiut w czerwcu Z przodu A6 Allroad różni się od cywilnej „A6” niklowaną kratką wlotu powietrza oraz zderzakiem z aluminiową osłoną Nie tylko w trudny te Fot. Auto Bild Najnowsze Audi Allroad nie ma być autem przeznaczonym do zdobywania dziewiczych rejonów świata, a raczej pośre Audi znacznie utrudnia wybór potencjalnym klientom. Dlaczego? Bo obok eleganckiego kombi A6 i olbrzymiego, ale rączego SUV-a Q7 oferuje jeszcze A6 w uterenowionej wersji – Allroad. Zarówno pod względem technicznym, jak i od strony stylistyki A6 Allroad jest niczym innym jak wzbogaconym o kilka dodatków A6 Avant. Jeśli można by użyć porównania ze świata mody, nowe Audi nie nosi klasycznego ubrania, ale skórzany uniform. Przedni grill jest dodatkowo wyposażony w chromowaną kratkę, a masywne zderzaki, których kolor odcina się od barwy karoserii, mają także specjalne płyty aluminiowe, które powinny zapobiegać uszkodzeniu podwozia pojazdu przy zjazdach i podjazdach na wzniesienia. Do tego dochodzą wyższe relingi dachowe, większe lusterka 6 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 oraz dodatkowa listwa na drzwiach. Najmniejszy silnik wystarczy Przy normalnej jeździe różnice między Allroadem a klasyczną „A6” są niezauważalne. Nasz testowy egzemplarz był napędzany przez najmniejszy silnik z gamy – 2.7 TDI. Turbodieslowski agregat z bezpośrednim wtryskiem typu Common Rail ma 180 koni mocy. Pojazd w niego wyposażony ochoczo wyrywał się do przo- Pneumatyczne zawieszenie 1 Pneumatyczne elementy tłumiące nierówności, oprócz znacznie wyższego komfortu jazdy niż przy klasycznych, sprężynowych układach, mają też inną zaletę – dają możliwość regulowania prześwitu samochodu w zależności od aktual- 2 nych warunków jazdy. Przy dużych prędkościach można zmniejszyć prześwit (od 120 km/h automatycznie o 35 mm) (1), a przy jeździe terenowej zwiększyć (2). W jakim trybie pracuje zawieszenie, informuje ekran na kokpicie (3). 3 du. Mamy nawet wrażenie, że samochód rozpędza się tak dobrze, że wybór pozostałych silników (3.0 TDI/233 KM, 3.2 FSI/255 KM, 4.2 FSI/350 KM) może być już tylko kaprysem przyszłego, zamożnego nabywcy Allroada. www.auto-swiat.pl/pierwsze_jazdy internetowe archiwum pierwszych jazd od 2000 roku Kamera wspomagająca cofanie została przejęta z większego Q7 i jest dostępna tylko w A6 w wersji Allroad. Zawieszenie ma dodatkowy tryb Allroad (prześwit wynosi 175 mm) ALLROAD 2.7 TDI Silnik t.diesel PojemnoÊç 2698 ccm Cylindry/zawory V6/24 Moc maksymalna 180 KM/3300 Uk∏ad wzd∏u˝. przód Nap´d 4x4 Skrzynia biegów aut. 6-bieg. Zawieszenie przód niezale˝ne Zawieszenie ty∏ niezale˝ne Hamulce przód tarcz. went. Hamulce ty∏ tarczowe Opony 225/55 R 17 D∏ugoÊç 4934 mm SzerokoÊç 1862 mm WysokoÊç 1519 mm Masa w∏asna 1875 kg Poj. zbiornika paliwa 80 l Pr´dkoÊç maks. 215 km/h Przysp. 0-100 km/h 9,3 s Śr. zuż. paliwa 8,7 l/100 km Cena 47 600 euro Charakterystyczne elementy wyposażenia: listwa na drzwiach i relingi dachowe ren ikiem między A6 i Q7 Oczywiście w odróżnieniu od A6 2.7 TDI samochód ma standardowo napęd na obie osie. Także 6-stopniowy Tiptronic oraz pneumatyczne zawieszenie należą do wyposażenia seryjnego. Tak „uzbrojony” Allroad nie pozostawia żadnego niedosytu pod względem komfortu podróżowania i zmiany przełożeń – „automat” zmienia biegi z dużym wyczuciem i bardzo szybko. Zawieszenie po naciśnięciu przycisku modyfikuje nastawy – od sportowych do komfortowych (patrz apla z lewej). Pr´dkość maksymalna wynosi 215 km/h i na autostradzie pojazd należy raczej do „długodystansowców”. Dzięki 80-litrowemu zbiornikowi i średniemu zużyciu paliwa ok. 10 l/100 km przy odrobinie szczęścia trasę z Ustrzyk Dolnych do Szczecina (855 km) pokonamy bez konieczności tankowania. Bardzo dobrze ukształtowane siedzenia, wzorcową funkcjonalność deski rozdzielczej i typową dla Audi doskonałą jakość wykończenia wnętrza Allroad przejął z A6. W sprawach drogowych „wspinaczek” bliżej mu do większego Q7. Pneumatyczne zawieszenie, oprócz trybów Dynamic, Automatic, Comfort i Lift ma jeszcze jeden, dodatkowy – Allroad. Jeśli się na niego zdecydujemy, auto ma aż 175 mm prześwitu (dodatkowe użycie funkcji Lift powoduje jeszcze jednorazowe uniesienie o 10 mm). W sumie daje to o 65 mm więcej niż podniesiona „pneumatyką” klasyczna wersja A6. A taka różnica może się przydać, jeśli dużym kombi jeździ- my po nieodśnieżanych drogach lub górskich szlakach, na których klasyczny samochód mógłby mieć problemy. Do większości „terenowych zadań” auto jest dostatecznie wyposażone. Nieważne, czy będą to błotniste wzniesienia czy przejazdy przez niezbyt głębokie strumienie. Jeśli robi się już naprawdę trudno, można przestawić ESP na tryb Allroad, który tak jak w Q7 pozwala na większe poślizgi kół. Naprawdę dobry, ale drogi nymi na terenową jazdę oponami oraz wzmocnione osłony spodu pojazdu. Skoro więc auto daje aż takie możliwości, po co w ogóle kupować Q7? Przecież jego możliwości terenowe nie są dużo większe, aby mogły usprawiedliwiać kupno „olbrzyma”, który był pomyślany głównie na rynek amerykański. Wyjaśnienie jest jedno – Q7 oferuje do 7 miejsc (opcja), więcej przestrzeni oraz oczywiście zapewnia większy prestiż. Nie wiemy jeszcze, jaka b´dzie cena pojazdu w Polsce (debiut najprawdopodobniej w czerwcu), ale w Niemczech oferta została tak skonstruowana, że o wyborze jednego z aut z gamy Audi – A6 Allroad lub Q7 – muszą decydować bardzo specyficzne wymagania klienta, bo cena nie stanowi ułatwienia. A6 Allroad z silnikiem 3.0 TDI kosztuje zaledwie 810 euro (około 2,4 tys. zł) mniej niż znacznie większe Q7 z tym samym motorem! Z niecierpliwością czekamy na polski cennik A6 Allroad. Oprac. Piotr Burchard Jednak znacznie lepszą terenówką A6 Allroad staje się po dokupieniu opcjonalnego pakietu off-roadowego, do którego należą m.in. 18-calowe koła z bardziej ukierunkowa- Podobnie jak z przodu zderzak od dołu zabezpieczony jest metalową blachą. 2 rury wydechowe w serii 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 7 PIERWSZA JAZDA Chevrolet Epica Limuzyna dla ludu Już niebawem Chevrolet uzupełni swoją ofertę o reprezentanta klasy średniej. Epica to niedroga i przyzwoicie wykonana limuzyna, ale… Zawieszenie Epiki świetnie sprawdza się na łukach i podczas jazdy na wprost Każdy sposób na zrobienie biznesu jest dobry, jeśli oczywiście inwestycja przynosi zakładane dochody. Np. koncern General Motors (m.in. Chevrolet, Opel i Saab) 4 lata temu kupił upadające zakłady Daewoo w Korei, opracował nowe modele i zaczął je sprzedawać na kilku rynkach europejskich (w tym polskim) ze znaczkiem Chevroleta. Do tego z powodzeniem! Już niebawem do oferty dołączy Epica. towanie kanapy tym bardziej, że fotele są wygodne. Nieźle wypada wykończenie kabiny. Plastiki wyglądają ładnie i zostały poprawnie spasowane. Jednak da się tu zauważyć drobne niedoróbki – np. niechlujnie wykonana dźwignia od ustawienia kolumny kierowniczej. Po pierwsze jest zbyt duża, po drugie zrobiona zosta- ła z taniego, szarego plastiku. Szkoda! To przecież po wykończeniu detali poznaje się jakość oraz klasę produktu. Bagażnik powinien usatysfakcjonować wielu kierowców. Jest duży (480 l) i ustawny, a szeroki luk po otwarciu klapy umożliwia łatwy załadunek. Tak więc każdy pasażer może zabrać ze sobą sporą walizkę. Jednak najmocniejszym punktem Epiki jest niezależne zawieszenie – wystarczająco komfortowe oraz sprężyste. Pewny i stateczny Podczas jazdy na wprost samochód dostojnie sunie po drodze. Również ciasne łuki Epica pokonuje pewnie oraz bez nadmiernych wychyleń karoserii. Fot. Chevrolet, Marcin Matus Drobne niedociągnięcia W sumie samochód prezentuje się całkiem nieźle. W stylistyce nadwozia da się odnaleźć trochę dynamiki, agresji, a także elegancji. Czy ten „koktajl osobowości” jest udany? Kwestia gustu. Natomiast bez dyskusji pozostaje przestronność wnętrza. Z przodu jest naprawdę sporo miejsca. Nie można też narzekać na zbyt małą przestrzeń na nogi osób siedzących z tyłu. Stwierdzenie, że to duża i komfortowa limuzyna podróżna, byłoby trafne, gdyby nie fakt, że z tyłu brakuje miejsca nad głową! Jeśli pasażer mierzy 1,85 m i chce się wygodnie usadowić, napotyka na nisko schodzącą linię dachu… i niestety, musi podróżować z lekko pochyloną głową. Drobny niesmak pozostawia także samo ukształ8 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 Na wyświetlaczu podawane są: średnie spalanie, kierunek nawiewu… i kierunek Poprawna ergonomia, przyjemny wygląd i przyzwoita jakość montażu – kokpit zadowoli mało wymagającego kierowcę Dane producenta Silnik PojemnoÊç skokowa (ccm) Moc maks. (kW/KM/obr./min) Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) Przyspieszenie 0-100 km/h (s) Pr´dkoÊç maksymalna (km/h) Ârednie zu˝ycie paliwa (l/100 km) Wymiary (mm); rozstaw osi Cena *standardowo 5-stopniowa skrzynia manualna 2.0* 2.5 benz. R6/24 benz. R6/24 1993 2492 105/144/6400 115/156/5800 195/4600 237/4000 9,9 9,9 207 209 8,2 9,3 4805/1810/1450; 2700 75 990 z∏ brak Oparcie kanapy można położyć i przewieźć np. parę nart. Czujniki parkowania w serii Nieźle wypadają obydwie jednostki napędowe (układ R6). Mniejszy, 2-litrowy silnik seryjnie będzie oferowany z przekładnią manualną, natomiast 2,5-litrowy tylko z „automatem”. Pod koniec roku w sprzedaży pojawi się 150-konny turbodiesel (2.0). Mieliśmy okazję jeździć wszystkimi wersjami silnikowymi, ale skupiliśmy się na wariancie bazowym. 144-konna jednostka „gubi” się trochę w dolnym zakresie obrotów. Dopiero po przekroczeniu 3800 obr./min pokazuje to, co ma najlepszego do zaoferowania. Nieustannie ciągnie aż do odcięcia zapłonu. Spalanie? Jeśli potwierdzą się dane producenta (średnie 8,2 l/100 km), będzie mocnym punktem 2-litrowej Epiki, tak jak wyposażenie. Standard obejmuje m.in. automatyczną klimatyzację, podgrzewane fotele i felgi ze stopów lekkich, a to w połączeniu z atrakcyjną ceną (od 75 990 zł) sprawia, że nowy Chevrolet powinien zaistnieć na krajowym rynku. Marcin Matus PIERWSZA JAZDA Ford S-Max Bardziej dynamiczna linia nadwozia niż w Galaxy. 70 proc. cz´ści oba auta mają wspólne. S-Max jest krótszy o 52 mm Sportowy Max Dynamiczny, z obszernym wn´trzem, przeznaczony głównie dla młodych kierowców. Wypełnia lukę między Mondeo i Galaxy Najpierw był pojazd koncepcyjny SAV pokazany podczas salonu genewskiego w 2005 roku. Został dobrze przyjęty przez młodych kierowców, co zachęciło szefów Forda do dość ryzykownej dycyzji o produkcji seryjnej. Dlaczego ryzykownej? Ponieważ S-Max (tak nazwano ten model) jest bardzo zbliżony do Galaxy (nowy model, wprowadzany równolegle z S-Maxem, opisaliśmy go w poprzednim numerze AŚ). kierowcy. S-Max daje dużo większą frajdę z jazdy, pozwala na bardzo dynamiczne podróżowanie, znakomicie trzyma się drogi, a na krętych odcinkach wręcz prowokuje do mocniejszego wciskania pedału gazu. W tym aucie nie czuje się Fot. Auto Bild Podobny do Galaxy, tylko bardziej sportowy S-Max ma taki sam kokpit, jak Galaxy (różni się tylko długością panelu środkowego), podobny jest też układ 7 siedzeń, (6 i 7 to opcja). W Galaxy jest trochę więcej przestrzeni między pierwszym a drugim rzędem. Inną, bardziej dynamiczną ma też boczną linię karoserii (S-Max ma opadający do tyłu dach). Sportowe walory auta mają podkreślać także wloty powietrza na błotnikach. W rzeczywistości są to... atrapy, trzeba przyznać, że zgrabnie zaprojektowane. Jednak największe różnice między nowymi Fordami odczuć można podczas jazdy. Galaxy to dostojny, rodzinny van dla starszego, ustatkowanego W najmocniejszej wersji S-Max ma silnik benzynowy o poj. 2,5 litra i mocy 220 KM szybkości. Szczególnie dotyczy to wersji z benzynowym silnikiem o poj. 2,5 litra i mocy 220 KM. Taką właśnie mieliśmy okazję jeździć podczas pierwszej prezentacji auta. Do dużej mocy silnika dobrze dobrano nastawy zawieszenia – jest dość twarde, auto nie pochyla się na zakrętach ani nie nurkuje podczas ostrego hamowania. S-Max to pojazd dla ludzi z fantazją (objawiającą się nie tylko ostrą jazdą). Wnętrze zostało tak zaprojektowwane, aby 10 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 można było je łatwo przebudowywać. Dodatkowa zaleta to 26 schowków. Jeśli podróżujemy w dwójkę, wtedy niezwykle łatwo uzyskamy za przednimi fotelami olbrzymią przestrzeń ładunkową (długośç 2 m i szerokośç 1,15 m, pojemność 2000 l). Ze składaniem siedzeń poradzi sobie nawet drobna kobieta – wystarczy pociągnąć za czerwone tasiemki, a fotele drugiego i trzeciego rzędu składają się, tworząc płaską powierzchnię podłogi. Gdy podróżujemy w 4 osoby, do środka oprócz bagaży zmieścimy 2 rowery. S-Max może pomieścić 7 osób, ale w trzecim rzędzie foteli komfort jest wyraźnie niższy niż w dwóch pierwszych. Wprawdzie producent zapewnia, że zmieszczą się tam osoby o wzroście do 180 cm, ale podróż nie będzie wygodna. Szóste i siódme miejsca nadają się raczej dla dzieci. Oprócz topowej wersji z silnikiem o poj. 2,5 l S-Max oferowany będzie z jednostką benzynową 2.0/145 KM oraz trzema silnikami Diesla: 2.0/140 KM, 1.8/100 KM, 1.8/125 KM. Na polskim rynku auto pojawi się w czerwcu. Wg naszych szacunków cena najtańszej wersji wyniesie ok. 95 tys. zł. Roman Dębecki Wielofunkcyjna kierownica, przejrzyście zaprojektowany panel środkowy i mało czytelny ekran komputera (między zegarami) S-MAX 2.5 TREND Małe oszustwo: te wloty to atrapy, ale wyglądają ładnie Silnik benzynowy PojemnoÊç 2521 ccm Cylindry/zawory R5/20 Moc maksymalna 220KM/5000 Uk∏ad poprz. przód Nap´d przedni Skrzynia biegów man. 6-bieg. Zawieszenie przód niezale˝ne Zawieszenie ty∏ niezale˝ne Hamulce przód tarcz. went. Hamulce ty∏ tarczowe Opony 215/60 R 16 D∏ugoÊç 4768 mm SzerokoÊç 1884 mm WysokoÊç 1658 mm Rozstaw osi 2850 mm Masa w∏asna b.d. Poj. zbiornika paliwa 70 l Pr´dkoÊç maks. 230 km/h Przysp. 0-100 km/h 7,9 s Cena 29 825 euro RAPORT Dlaczego polski rynek motoryzacyjny kuleje? Chory ch i dla wszystki Niskie podatk ze nowe auta Tańsze i leps czas uzd Fot. K. Białoskórski, K. Koniuszewski, K Grudziński bezrobocia Zmniejszenie Czy po nowe samochody będziemy musieli jeździć za granicę, bo ich sprzedaż w Polsce okaże się nieopłacalna? Po wejściu Polski do Unii Europejskiej Adam Kołodziejczyk, prezes Ford Polska, przyznał, że jeśli sprowadzanie samochodów używanych z zagranicy do Polski stłumi sprzedaż nowych aut, niektóre firmy mogą nie być zainteresowane sprzedażą nowych samochodów w Polsce. Potwierdzeniem tej tezy może być brak sieci sprzedaży Mazdy. Japońskie auta świetnie się sprzedają np. w Niemczech, w Polsce są niemal niedostępne, mimo iż cieszą się znakomitą opinią. Słaba koniunktura powoduje, że Mazda Europe już wielokrotnie przekładała termin budowania w Polsce sieci sprzedaży swoich pojazdów. Dlaczego w Polsce klienci coraz rzadziej kupują nowe samochody? Spytaliśmy o to przedstawicieli z branży motoryzacyjnej, zadając im jednocześnie pytanie, co należy zmieniç, by uzdrowić rynek. Andrzej Nosiński, sekretarz generalny Peugeot Polska, mó- 12 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 wi, że Polska porównywalna pod względem obszaru czy liczby ludności z Hiszpanią, powinna sprzedawać także podobną liczbę samochodów nowych. W Polsce z ok. miliona sprzedanych samochodów osobowych 75 proc. stanowią auta używane przywiezione z zagranicy” – mówi Nosiński. Producentów i importerów irytuje, że osoby sprowadzające z UE auta używane zaniżają ich wartości, by uiszczać niższe opłaty. „To nie jest uczciwa konkurencja” – dodaje Andrzej Nosiński. Dodatkowo duża liczba samochodów używanych wpływa ujemnie na sprzedaż no- wych aut, a właściciele sprowadzonych pojazdów nie utrzymują serwisów autoryzowanych, lecz często szarą strefę. Prawda, ale pami´tajmy, że podatek akcyzowy ma w ogóle wątpliwe podstawy prawne. Jeżeli zaś chodzi o usługi ASO, to właściciele starszych aut nie korzystają z nich, bo są za drogie, a jakość usług często pozostawia wiele do życzenia. Jacek Pawlak, dyrektor zarządzający w Toyota Motor Poland, przekonuje, że producenci nie mają szans w rywalizacji z pojazdami sprowadzanymi z zagranicy. „Od stycznia 2006 roku nowe auta osobowe sprze- dawane w Polsce muszą spełniać normę czystości spalin Euro 4. Dodatkowo wprowadzono obowiązek zapewnienia przez producentów samochodów sieci utylizacji pojazdów. Nie przeszkadza to wjeżdżaniu do Polski ogromnej ilości używanych pojazdów z UE, z których większość nie spełnia żadnych norm emisji spalin oraz jest w bardzo złym stanie technicznym” – mówi Pawlak. Przypomnijmy jednak, że ustawy „recyklingowej” domagali się właśnie importerzy nowych aut. Z jednej strony rzeczywiście sprawia im ona kłopoty, ale wprowadza też dodatkowe koszty w imporcie starych samochodów (500 zł za sztukę). Niejasne przepisy, wysoki fiskalizm Leszek Płonka, prezes Skoda Auto Polska, twierdzi, że obecnie można mówić o deregulacji rynku. I nie jest to spowodowane sprowadzeniem prawie 2 mln aut używanych. „Obecnie mamy chaos prawny związany z przepisami dotyczącymi VAT-u – wysoki fiskalizm i zawiłość przepisów podatkowo-rachunkowych, brak spójnej i jednolitej interpretacji przepisów przez urzędy skarbowe oraz koncentrowanie się na KRYZYS TO DOBRY CZAS NA INWESTYCJE 2. SerToyoty ma pow. 5829 m Najnowocześniejszy salon enia ądz nowocześniejsze urz wis wyposażony jest w naj – W nową stację dilerską, która jest jedną z najnowocześniejszych w Polsce, zainwestowaliśmy 12,4 mln zł netto. W zależności od koniunktury włożony kapitał powinien się zwrócić w ciągu 10-15 lat. Budowa obiektu trwała rok i 4 miesiące. Więcej czasu pochłonęło uzyskiwanie odpowiednich zezwoleń. Obecnie zatrudniamy 80 osób. Już po miesiącu działania nowej stacji obserwujemy wzmożony ruch klientów, zwłaszcza w serwisie, w którym wyszczególniono 16 stanowisk. Zainwestowaliśmy także w 3-poziomowy parking o pow. 3163 m2. Piotr Sójka dyrektor w firmie Carolina Car Company Wielu dilerów z małych miast zamknie salony rynek rowić! maksymalizacji dochodu budżetu państwa. Jednocześnie mamy zupełny brak długoterminowej strategii rozwoju przedsiębiorczości” – wyjaśnia Płonka. Niezbędna jest zmiana przepisów, które umożliwiłyby firmom dokonywanie odpisu częściowego lub całkowitego podatku VAT przy zakupie nowego samochodu osobowego w wersji van. Prezes Skody zachęca do rozwiązania stosowanego w Niemczech – pojazdy wykorzystywane jako narzędzie pracy kwalifikują się do odliczenia VAT w 100 proc. przy kupnie zarówno auta, jak i paliwa. Cały VAT można też odliczyć od kosztów eksploatacji. W Polsce cały VAT można odliczyć tylko od ceny aut ciężarowych. W przypadku osobowych dopuszczalne jest odliczanie VAT w wysokości do 60 proc. (nie więcej niż 6 tys. zł). cy. Wszyscy z zadowoleniem przyjęli projekt Ministerstwa Finansów zastępujący obecną akcyzę podatkiem ekologicznym. Leszek Płonka w projekcie zauważa nieścisłości: podatek ma promować auta nowe – na nie będzie najniższy, równocześnie dopuszcza ogromne bonifikaty dla sprowadzanych samochodów używanych. Według prezesów podatek ekologiczny w znacznej mierze przyczyni się do wzrostu sprzedaży nowych samochodów. Sprzedaż aut 1999-2005 1999 – 2000 – 2001 – 2002 – 2003 – 2004 – 2005 – 632 088 sztuk 468 125 sztuk 321 255 sztuk 303 425 sztuk 353 635 sztuk 318 093 sztuki 235 509 sztuk Podatek ekologiczny w tej formie, jaką zaproponowało Prezesi najchętniej Ministerstwo Finansów, ma zamknęliby granicę z UE jednak jedną, zasadniczą waWszyscy eksperci winą za naj- dę: dyskryminuje używane poniższą od 10 lat sprzedaż aut jazdy sprowadzone z zagranicy obarczają sprowadzanie samo- i jako taki jest niezgodny z prachodów używanych z zagrani- wem wspólnotowym. Po jego n Niewielkie salony samochodowe w małych miastach zmieniają asortyment. To niekiedy jedyna ucieczka przed plajtą. „Jeszcze 2 lata temu sprzedawaliśmy Fiaty, teraz oferujemy naszym klientom meble, ale dzięki temu jeszcze firma istnieje” – mówi właściciel salonu meblowego pragnący zachować anonimowość. W grudniu 2005 roku w Polsce działało 1271 dilerów, o 23 mniej niż na koniec 2004 roku. W tym czasie istniało 1547 punktów sprzedaży (diler może mieć kilka salonów), o 36 mniej niż 12 miesięcy wcześniej. Najbardziej zmalała sieć sprzedaży Mazdy (o 14 punktów), gdyż Japończycy wycofali się z Polski. Niektórzy z byłych dilerów na własną rękę sprowadzają Mazdy z Niemiec. Liczbę salonów zmniejszyły także Lexus, Land Rover i Seat. Do firm rozwijających się należy zaliczyć SsangYonga, Suzuki, FSO, Chevroleta, Dacię i Saaba. Najwięcej dilerów głównych miały: Skoda (95), Fiat (81) i Opel (70). Ten rok ma być najcięższy. Według opinii ekspertów sieć dilerska w Polsce zmniejszy się o kilkudziesięciu dilerów. To wariant optymistyczny. Podatek ekologiczny uderzy w najbiedniejszych n Nowy podatek ma powstrzymać napływ starych (liczących ponad 10 lat) samochodów używanych z zagranicy, które stanowią około 70 proc. „importu”. Jego zaletą jest to, że nie będzie można go „obejść” tak jak akcyzy, zaniżając wartość samochodu. Podatek ekologiczny ma dotyczyć tylko samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej wprowadzeniu Polska (tak jak w przypadku akcyzy) stanie się obiektem zainteresowania Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Wystarczy, że ktoś udowodni, iż kupując podobne auto na rynku polskim, zapłaciłby niższy podatek. Nic nie pomoże „ekologia” w nazwie podatku, bo nie o ekologię tu chodzi. Podatek ekologiczny zgodny z prawem UE może mieć tylko jedną postać: wszyscy, niezależnie od pochodzenia auta, płacą coroczny podatek uzależniony od normy emisji spalin i ewentualnie pojemności silnika. Jednak taki podatek musi być niewielki, aby nie zadusił rynku i żeby mogli go płacić także ci, którzy muszą zadowolić się starym Maluchem. Podobnie inne podatki muszą być możliwie proste, nigdy za wysokie. Fiskus musi też zrozumieć, że każdy chętnie kupi nowe auto... jeśli tylko będzie miał za co. Co ciekawe, nasi eksperci zapomnieli, że spadek sprzedaży aut jest proporcjonalny do bezrobocia. Nie bez znaczenia są też rosnące ceny paliw. nieprzekraczającej 3,5 tony, konstrukcyjnie przeznaczonych do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą. Kalkulator wartości podatku ekologicznego z możliwością porównania z wartością płaconego obecnie podatku akcyzowego znajduje się na stronie www.samar.pl. Rządowi trudno będzie jednak przeforsować podatek ekolo- Jakub Faryś, dyrektor Związku Motoryzacyjnego SOIS, zwraca również uwagę, że w psuciu rynku pomagają też ubezpieczyciele, którzy wypła- giczny w Sejmie. Jan Rokita zapowiedział, że Platforma Obywatelska nie zgodzi się na nowy podatek, który uderzy w interesy najmniej zamożnych Polaków. Rokita powątpiewa, że nowy podatek ma charakter ekologiczny. Jego zdaniem chodzi bardziej o dodatkowe dochody dla budżetu nadwyrężonego wskutek nadmiernego rozdawnictwa rządu. cają gotówkowe odszkodowania za szkody z OC/AC, a to sprzyja oszustwom i uciekaniu warsztatów w szarą sterfę. Krzysztof Koniuszewski NIE MA UCZCIWEJ KONKURENCJI – W Polsce brakuje jasnej, przewidywalnej oraz stabilnej polityki podatkowej dotyczącej samochodów. To bardzo ważne dla firm, które planują zakup samochodów. Niepewność powoduje odkładanie kupna nowych pojazdów. Jeśli akcyza na auta miałaby się utrzymać, należałoby egzekwować od osób sprowadzających używane samochody płacenie akcyzy od ich faktycznej wartości. Wówczas mielibyśmy do czynienia z uczciwą konkurencją, co umożliwiłoby pokazanie prawdziwych różnic między starym a noDavid Flanagan wym autem. Niezbędna do dalszego rozwoju motory- dyr. sprzedaży i marketingu GM Poland zacji w Polsce jest budowa nowych dróg. PODATEK EKOLOGICZNY TO DOBRY POMYSŁ – Według publikowanych informacji blisko 70 proc. sprowadzanych do Polski samochodów to pojazdy w wieku powyżej 10 lat, które z oczywistych uwarunkowań technicznych nie spełniają nawet najniższych norm emisyjnych. Gdy auta te zostaną wycofane z ruchu, trzeba będzie je w odpowiednich warunkach utylizować, co obciąży budżet państwa. Co prawda obecnie import używanych samochodów stymuluje rozwój usług w tzw. szarej strefie, ale powoduje również zagrożenie dla egzystencji przedsiębiorców legalnie działających w branży, którzy stanowią źródło dochodów dla budżetu. Krystian Poloczek Iberia Motor Company S.A. 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 13 Kalejdoskop Marki, firmy, wydarzenia ze Êwiata motoryzacji TOYOTA Avensis HYUNDAI Nowy Accent Letni makijaż W koreańskim stylu n Podczas majowego autosalonu w Madrycie zostanie zaprezentowana Toyota Avensis po face liftingu. Zmienią się przedni zderzak z okrągłymi światłami przeciwmgielnymi, reflektory oraz grill. W środku zostaną zastosowane nowe materiały, a silnik D-4D zwiększy moc z 116 do 126 KM. Sprzedaż auta po modyfikacjach jesienią. NISSAN Infiniti n Na polskim rynku zadebiutował nowy Hyundai Accent. Auto swą linią i wykończeniem bardzo przypomina konstrukcje koreańskie. Mimo że niewiele urosło, oferuje znacznie przestronniejsze wnętrze. Na nowego Accenta można już składać zamówienia i skorzystać z promocyjnego kredytu bez odsetek 30/70 lub 50/50. Cena podstawowej wer- sji 1.4/97 KM wynosi 44,5 tys. zł. W kredycie Accenta 1.4 można kupić już za 13,4 tys. zł. Wyposażenie obejmuje m.in.: czołowe poduszki powietrzne, ABS, immobiliser, centralny zamek oraz komputer pokładowy. Za najtańszą jednostkę 1.6/112 KM trzeba zapłacić 48,5 tys. zł. Diesel 1.5 CRDi/110 KM kosztuje od 53,5 tys. zł. Deska rozdzielcza jest ergonomiczna, kierownica ma regulację w pionie W ofercie mamy 10 kolorów nadwozia i 2 odcienie wnętrza Debiut w Europie n Nissan Motor Co. Ltd. poinformował, że w 2008 roku wprowadzi do oficjalnej sieci sprzedaży na Starym Kontynencie swoją luksusową markę Infiniti. Obecnie oferowana jest ona tylko na rynku północnoamerykańskim, na Środkowym Wschodzie, Taiwanie i w Korei. W tym roku salony Infiniti zaczną sprzedawać samochody w Rosji, a w przyszłym także na rynku ukraińskim i w Chinach. FERRARI Muzeum Ferrari e la musica n Do 30 czerwca w Galleria Ferrari w Maranello będzie można oglądać specjalną wystawę pod hasłem „Ferrai e la musica”(Ferrari i muzyka) poświęconą światowej sławy muzykom i ich związkach z samochodami tej włoskiej firmy. Poza legendarnymi modelami aut, np. Enzo 250 California i 275 GTB, wystawione będą przedmioty należące m.in. do Milesa Davisa, Placido Domingo, Nicka Masona i Erica Claptona. Wystawę uzupełnią słynne przeboje i wideoklipy oraz filmy związane z historią marki. Galeria czynna jest codziennie w godzinach 9.30-19.00. Każdy kierowca chciałby spotkać Miss Świata przy drodze Krokodyl i uśmiech Miss Świata w nagrodę n W zeszłym tygodniu w kontroli autokarów przeprowadzonej przez Inspekcję Transportu Drogowego przez jeden dzień uczestniczyła obecna Miss World 2005 Unnur Birna Vilhjalmsdottir. Najpiękniejsza kobieta świata wręczała Krokodyle ITD najlepszym kierowcom. Wyróżnieniem było także wspólne zdję- cie z Miss World. ITD w ramach ogólnopolskiej akcji „Bezpieczny autokar” współpracuje z biurem Miss Polonia od 3 lat. W tym czasie najpiękniejsze Polki towarzyszyły inspektorom podczas kontroli autokarów. We wrześniu ITD będzie dbać o bezpieczeństwo finalistek konkursu Miss Świata. Idealne dopasowanie: gwiazdy muzyki i legendarne samochody 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 15 Fot. Ferrari, ITD, Krzysztof Koniuszewski, Opel ITD Kontrole przewoźników KALEJDOSKOP Informacje z kraju i zagranicy Promocje n Seat. Oferta na samochody z rocznika 2006. Wysokość rabatów: Ibiza do 10 tys. zł, Cordoba do 14 tys. zł, Altea do 5 tys. zł, Toledo do 8 tys. zł, Alhambra do 8 tys. zł. Modele specjalne, takie jak np. Ibiza SportRider Cool z upustem 10 tys. zł, Cordoba III Cool i Cool+ z silnikiem benzynowym upust 5 tys. zł, Toledo z silnikami benzynowymi – rabat 7 tys. zł. Szczegóły: www.seat.pl JEEP Commander Styl klasyczny BMW Nowa seria 3 Coupé 3. generacji n W salonach sprzedaży BMW pojawi się jesienią trzecia wersja nadwoziowa nowej generacji serii 3 – dwudrzwiowe coupé. Auto ma atrakcyjną, sportową stylistykę i wyróżnia się elegancką linią oraz zmienionymi światłami przednimi i tylną częścią nadwozia. W ofercie silnikowej poza znanymi już jednostkami, benzynową 2.5/218 KM (325i) i wysokoprężną 3.0/231 KM (330d), pojawi się nowy silnik z wtryskiem bezpośrednim o poj. 3,0 l Wn´trze takie samo jak w innych wersjach „trójki” (335i), z podwójnym turbodoładowaniem, osiągający moc 306 KM i moment obrotowy 400 Nm w zakresie od 1300 do 5000 obr./min. Pozwala on na przyspieszanie do „setki” w 5,5 s i osiąganie maksymalnej prędkości 250 km/h (ograniczona elektronicznie). Uzupełnieniem gamy będzie 6-cylindrowa jednostka benzynowa o poj. 3,0 l (330i) i mocy 272 KM. W późniejszym okresie planowane jest wprowadzenie podstawowych wersji 320i oraz 320d. Dynamiczna linia i taki charakter – nowe BMW 3 Coupé n Amerykański koncern wprowadził do oferty na polskim rynku nowy model Commander. Choć samochód wygląda bardzo klasycznie, to pod względem technicznym jest autem XXI wieku. To jedyny w ofercie Jeep z 7-osobowym wnętrzem. Dostępne są obecnie dwie wersje silnikowe: benzynowa 5.7/326 KM oraz turbodiesel Common Rail 3.0/218 KM. Ceny od 186 tys. do 248 tys. zł. RYNEK Auta wyposażone w automatyczne skrzynie biegów Fot. BMW, Jeep, Igor Kohutnicki Samochody dla wygodnickich kierowców n W Polsce wciąż niewiele sprze- Toyota Yaris. Na drugim miejscu oferty na skrzynie zautomatyzodaje się samochodów wyposażo- plasuje się Audi A6, na trzecim wane MMT – dopłata w przypadnych w automatyczne skrzynie Toyota Corolla. Na następnych ku Corolli wynosi 2,6 tys. zł (wybiegów. Chociaż i tak jest dużo Chrysler Voyager, Jeep Grand stępuje tylko z silnikiem 1.4 lepiej niż w 1998 roku, gdy udział Cherokee i Toyota Land Cruiser. D-4D), przy Yarisie (silniki 1.3 i 1.4 aut wyposażonych w automatycz- Dwie Toyoty znajdujace się D-4D) – 2,3 tys. zł. W 2005 roku ną przekładnię stanowił zaledwie w pierwszej trójce to wynik dobrej liderem wśród modeli z „automa0,3 proc. sprzedanych samochotem” była Toyota Land Cruiser. dów. Rok później wzrósł do 0,4 Następne miejsca należały do Forda Mondeo, Chryslera proc., w 2005 roku stanowił 6-biegowa 3,2 proc. Klienci w br. najVoyagera oraz Audi A6. 22,73 % 5-biegowa częściej kupują Toyoty W droższych modelach 43,50 % z „automatem” – 363 szt. dopłata do automatyczNa kolejnych miejscach nej przekładni może wy4-biegowa znajdują się Mercedes nieść nawet kilkadziesiąt 22,02 % (209 szt.), Audi (187 szt.), tysięcy zł. Chrysler (133 szt.), Peugeot (128 szt.) i Opel Sprzedaż (104 szt.). samochodów W tym roku najczęściej osobowych 7-biegowa wybieranym modelem bezstopniowa z automatyczną 10,22 % 1,53 % wyposażonym w automaskrzynią biegów tyczną przekładnię była Źródło: SAMAR w 2006 roku 16 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 MITSUBISHI Szkoła jazdy Off-road od kuchni Konkurs! Kontynuujemy II edycję imprezy Mitsubishi Roadshow. Również w tym roku Czytelnicy mogą wziąć udział w szkoleniach przygotowanych przez Mitsubishi i „Auto Świat”. Kolejne zajęcia odbędą się w okolicy Warszawy 13 maja. Aby wziąć w nich udział, trzeba poprawnie odpowiedzieć na poniższe pytanie. Odpowiedzi (wraz z numerem zestawu i telefonem) należy wysłać do 11 maja na adres: [email protected]. Do wylosowanych 5 osób oddzwonimy 12 maja. Trzecie pytanie konkursowe: Jaką moc ma silnik najnowszego modelu L200 (RM 2007)? a) 115 KM b) 136 KM c) 144 KM Za tydzień kolejne pytanie (zajęcia 20 maja koło Poznania). Pełny regulamin konkursu jest dostępny u organizatora. KALEJDOSKOP Wydarzenia sportowe RAJDY Mistrzostwa świata Wspaniały wynik n Leszek Kuzaj i Maciej Szczepaniak w Rajdzie Argentyny wywalczyli drugie miejsce wśród załóg rywalizujących w mistrzostwach świata samochodów produkcyjnych (16 w generalce). To najlepszy w historii wynik polskiego kierowcy uzyskany w tej konkurencji. Dzięki zdobytym punktom Kuzaj awansował na drugą lokatę w generalnej klasyfikacji mistrzostw świata aut seryjnych. W tej punktacji prowadzi Nasser Al-Attiyah z Kataru, który był najszybszy na trasach południowoamerykańskiej eliminacji. W Argentynie już czwarte z rzędu zwycięstwo w sezonie odniósł Se- bastien Loeb. Początkowo o pozycję lidera zawodów walczyło dwóch kierowców Marcus Grönholm (Ford) i Petter Solberg (Subaru). Fin po defekcie technicznym spadł na dalszą pozycję, a Norwega na 9 odcinku specjalnym wyprzedził Loeb. Od tej chwili mistrz świata kontrolował sytuację i bezpiecznie dowiózł zwycięstwo do mety. Trzecie miejsce, swe pierwsze na podium mistrzostw świata, wywalczył Gigi Galli. Rajd Argentyny to jedna z samochodowych imprez cieszących się dużym zainteresowaniem kibiców. W ciągu 4 dni oglądało go ponad 1,5 mln widzów. PUNKTY, SEKUNDY Rajd Argentyny – rajdowe mistrzostwa świata 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 16. Za∏oga S. Loeb/D. Elena P. Solberg/P. Mills G. Galli/G. Bernacchini M. Stohl/I. Minor D. Sordo/M. Marti C. Atkinson/G. Macneall H. Solberg/C. Menkerud M. Wilson/M. Orr L. Kuzaj/M. Szczepaniak BRNO Mistrzostwa Polski Pucharowy dublet dla Litwina Fot. Marcin Frycz, Grzegorz Kozera, Ferrari n Na torze w Brnie zainaugurowano wyścigowe mistrzostwa Polski. W pucharze Golfa dwa zwycięstwa odniósł litewski kierowca Robertas Kupcikas. W sprincie obok niego na podium stanęli Marcin Biernacki i Adam Gładysz. Natomiast w wyścigu głównym za Litwinem linię mety minęli Paweł Soja i Jonas Gelzinis. W pierwszej rundzie krajowych mistrzostw długodystansowych najlepsi okazali się Robert Lukas i Zbigniew Szwagierczak (Porsche 996 GT3 Cup). W klasyfikacji międzynarodowej z zawodnikami z Czech, Słowacji i Austrii wywalczyli 8 pozycję. Głównym faworytem VW Castol Cup jest Robertas Kupcikas (z lewej) Samochód Czas; strata Citroën Xsara WRC 4:06.51,3 Subaru Impreza WRC 2006 +44,6 Peugeot 307 WRC +3.24,3 Peugeot 307 WRC +3.40,0 Citroën Xsara WRC +5.40,2 Subaru Impreza WRC 2006 +5.43,8 Peugeot 307 WRC +9.31,9 Ford Focus RS WRC 04 +10.34,6 Subaru Impreza WRX STI +27.23,1 Pechowy defekt zakończył obiecujący start Sebastiana Frycza w Rajdzie Tatry SŁOWACJA Rajd Tatry Polscy kierowcy w Tatrach n Kilka naszych załóg wystartowało w Rajdzie Tatry będącym jednocześnie rundą mistrzostw Czech oraz Słowacji. Największe szanse na dobrą pozycję w czołówce zawodów mieli Sebastian Frycz i Bartłomiej Boba (Fiat Punto S1600). Niestety, po znakomitych wynikach na pierwszych oesach wyeliminował ich defekt. Z polskich załóg najwyżej (7 miejsce) sklasyfikowano Grzegorza Grzyba oraz Roberta Hundlę (Mitsubishi Lancer Evo VIII). Drugie miejsce w mistrzostwach świata samochodów produkcyjnych to historyczny wynik. Osiągnął go Leszek Kuzaj W Argentynie Sebastien Loeb odniósł już czwarte z rzędu zwycięstwo w tym sezonie FORMUŁA 1 Grand Prix San Marino Schumacher powrócił do walki n Ferrari wreszcie odniosło „prawdziwe” zwycięstwo w Formule 1. Nie licząc ubiegłorocznej wygranej w Indianapolis zdobytej przy starcie tylko 6 samochodów, na ten sukces włoski team czekał od października 2004 roku. Na torze w Imoli Michael Schumacher po raz 85. stanął na najwyższym stopniu podium. Wcześniej Niemiec pobił stary rekord Ayrtona Senny – w Grand Prix San Marino wywalczył 66 pole position. Zwycię- W Imoli Michael Schumacher zwyciężył już 85. raz w wyścigu Formuły 1 stwo 7-krotnego mistrza świata nie było właściwie zagrożone. Jedynie przez kilkanaście ostatnich okrążeń tuż za Michaelem Schumacherem podążał Fernando Alonso. Hiszpan jednak ani razu zdecydowanie nie zaatakował swego rywala. Co więcej, na trzy rundy przed metą o mało co sam nie wypadł z toru. Po GP San Marino w klasyfikacji mistrzostw nadal wyraźnie prowadzi Alonso. TESTY Porównanie 3 sedanów klasy B Auta dla budżetówki Logan 1.4 Aveo 1.2 Moc: 75 KM 0-100: 13,0 s V maks.: 162 km/h Cena: 32 300 z∏ Fot. Robert Magdziak Moc: 72 KM 0-100: 13,7 s V maks.: 157 km/h Cena: 45 090 z∏ Najlepsze wnętrze wśród testowanej trójki. Wada to wyświetlacz radia nieczytelny w słoneczne dni 20 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 W Loganie kolumna kierownicza nie jest regulowana w żadnej płaszczyźnie. Duże klawisze łatwe w obsłudze Są tanie i niezbyt bogato wyposażone, a mimo to zdobywają popularność. Czym oprócz korzystnej ceny mogą do siebie przekonać sedany: Chevrolet Aveo, Dacia Logan czy Fiat Albea? Producenci samochodów prześcigają się w wynajdowaniu nowinek, które mają poprawić bezpieczeństwo i komfort jazdy. Jednak tak naprawdę przysłowiowy Kowalski może tylko pomarzyć o tych przeładowanych elektroniką limuzynach. Przy swojej pensji może sobie pozwolić co najwyżej na takie auta, jak występujące w tym porównaniu: Chevroleta Aveo, Dacię Logan czy Fiata Albeę. Sprawdzamy, które z nich okaże się najlepszym pojazdem dla przeciętnego Polaka. Pod względem stylistyki najmniej ciekawy jest Logan. Kanciaste nadwozie wygląda nienowocześnie. Lepiej prezentują się konkurenci. Nową Albeę oferowaną od tego roku najłatwiej można poznać z przodu dzięki zmienionym, szerszym reflektorom. Dobrze wygląda sylwetka, także wprowadzonego w tym roku, nowego Aveo. Chevrolet po zmianach ma duże przednie światła oraz charakterystyczne, chromowane listwy na atrapie chłodnicy, na których umieszczono logo. Funkcjonalne auto nie zawsze jest ładne Albea 1.4 Moc: 77 KM 0-100: 13,5 s V maks.: 162 km/h Cena: 39 600 z∏ Wskaźniki są czytelne, a kierownicę można ustawiać w płaszczyźnie pionowej. Plastiki na kokpicie twarde s Dacii brakuje urody także we wnętrzu. Kierownica, której nie można regulować w żadnej płaszczyźnie, wygląda tandetnie, a tworzywa wykończeniowe są twarde. Niewygodna jest obsługa elektryki lusterek, bo pokrętło umieszczono na konsoli środkowej pod dźwignią hamulca ręcznego. Trzeba jednak przyznać, że obsługa dużych przełączników okazuje się łatwa. To, że tanie auta mogą ładnie wyglądać, we wnętrzu udowadniają pozostali bohaterowie testu. Wprawdzie do ich wykończenia wykorzystano twarde plastiki, ale mimo to prezentują się korzystnie. Albea ma ładne i czytelne wskaźniki. Nowa, trzyramienna kierownica dobrze leży w dłoniach. Najbardziej zaskoczył nas jednak Chevrolet. Jego wnętrza nie powstydziłby się nawet model pozycjonowany o klasę wyżej. Kierownica została obszyta skórą, klimatyzację ustawia się wygodnymi pokrętłami, a przy radiu jest duży wyświetlacz. Szkoda, że dobre wrażenie psuje nieco jego słaba czytelność w słoneczne dni. Tanie sedany klasy B nie tylko służą jako auta miejskie, lecz także wykorzystuje się je jako pojazdy rodzinne. Dlatego bardzo waże są w ich przypadku walory użytkowe. Który najwygodniej przewiezie rodziców z dziećmi oraz w którym modelu najłatwiej zmieścić bagaże? Z przodu we wszystkich autach panują zbliżone warunki do podróżowania. Miejsca na nogi oraz nad głowami wystarczy także dla wysokich osób. Z tyłu wyglądający najbardziej spartańsko Logan okazuje się przyjazny wyrośniętym pasażerom. Miejsca jest tu tyle, że ma się wrażenie podróżowania znacznie większym autem. Nawet jazda przy komplecie pasażerów nie jest nieprzyjemna. Wrażenie przestronności powiększa dodatkowo wysoko poprowadzony dach. Albea ma nieco mniej miejsca na nogi, ale ta niewielka różnica wystarczy żeby wysocy pasażerowie Fiata zaczęli narzekać na komfort jazdy. Albea, podobnie jak rywale, przystosowana została dla pięciu osób, lecz na tylnej kanapie włoskiego sedana są tylko dwa zagłówki, pomimo że trzypunktowe pasy bezpieczeństwa przewidziano do wszystkich miejsc. Żeby w Aveo czuć się dobrze z tyłu, trzeba być osobą niskiego wzrostu. Wysocy będą dotykać kolanami do oparć przednich foteli, a wąskie nadwozie nie pozwala na komfortową podróż, gdy na pokładzie jest komplet pasażerów. Na podobnym poziomie oceniliśmy siedzenia testowanych modeli. Na wszystkich siedzi się wygodnie, nawet podczas wielogodzinnej jazdy. W Loganie mogą niektórym przeszkadzać nieco za krótkie siedziska foteli z przodu. W żadnym aucie nie zagwarantowano za to dobrego podparcia z boku. Podczas szybkiego pokonywania zakrętów ciała pasażerów wychylają się poza obrys siedzeń. Aż dziw bierze, jak przy zachowaniu przyzwoitej ilości miejsca w części pasażerskiej udało się wygospodarować duże bagażniki w samochodach tej klasy. Najwięcej zmieści kufer Albei, ale naszym zdaniem lepiej przestrzeń wykorzystali konstruktorzy Dacii. Samochód ma największy rozstaw osi, co przekłada się na przestronność dla pasażerów, a mimo to bagażnik oferuje aż 510 l pojemności. To tylko 5 l mniej niż w Albei, która ma najmniej- 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 21 PojemnoÊç baga˝nika 400 l 1505 590-820 650* 470 370 710 50 850-10 200 500 560 910 Wymiary (mm) SzerokoÊç wn´trza p/t: 1400/1380 Rozstaw kó∏ p/t: 1450/1430 SzerokoÊç: 1710 680 Chevrolet Aveo 990-1 010 600 3 sedany klasy B Rozstaw osi 2480/d∏ugoÊç 4310 Oceniane są tylko wytłuszczone dane PojemnoÊç baga˝nika 510 l 1525 660-880 700* 470 360 720 40 830-10 210 470 600 930 Wymiary (mm) SzerokoÊç wn´trza p/t: 1400/1430 Rozstaw kó∏ p/t: 1466/1456 SzerokoÊç: 1740 590 Dacia Logan Pod względem pojemności bagażnika Aveo ustępuje konkurentom. Tylne siedzenie jest składane. Funkcjonalność obniżają wnikające do środka zawiasy 960-1 000 580 W wyposażeniu seryjnym jest regulacja siedzenia kierowcy na wysokość. Z tyłu miejsca na nogi mniej niż u rywali *Przy przednich fotelach przesuni´tych o metr do ty∏u Rozstaw osi 2630/d∏ugoÊç 4250 *Przy przednich fotelach przesuni´tych o metr do ty∏u Oceniane są tylko wytłuszczone dane PojemnoÊç baga˝nika 515 l 1490 620-810 680* 490 360 760 50 880-10 170 500 550 910 Wymiary (mm) SzerokoÊç wn´trza p/t: 1400/1440 Rozstaw kó∏ p/t: 1416/1438 SzerokoÊç: 1703 540 Fiat Albea 960-1 000 590 Do przyjęcia wygodnej pozycji musi wystarczyć regulacja fotela. Logan ma najwięcej miejsca z tyłu Bagażnik jest bardzo duży. Nie da się go powiększyć, bo kanapa się nie składa. Rażą odsłonięte sprężyny, a zawiasy niestety wnikają do wnętrza Rozstaw osi 2439/d∏ugoÊç 4186 *Przy przednich fotelach przesuni´tych o metr do ty∏u Oceniane są tylko wytłuszczone dane Fotel kierowcy przesuwa się oraz ustawia na wysokość. Materiały obiciowe sprawiają korzystne wrażenie 22 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 Najbardziej pojemny bagażnik wśród testowanej trójki ma Albea. Tylko w tym aucie zawiasy obudowano, przez co nie utrudniają załadunku Wyniki testu porównawczego Porównujemy osiągi, ceny, wyposażenie, przestronność, komfort s szy rozstaw osi. Najmniej miejsca ma na walizki Aveo. Jednak trzeba przyznać, że 400 l nadal pozostaje dobrą wartością w aucie tej wielkości. W bagażniku po raz kolejny widaç oszczędność w wykonaniu Logana. Sprężyny od zamykania pokrywy są nieosłonięte, a do wnętrza wnikają zawiasy. Jeżeli ktoś musi przewozić długie przedmioty, nie będzie zadowolony z tego auta, bo kanapę umieszczono na stałe. U obu konkurentów część ładunkową można powiększyć, ale w Aveo także przeszkadzają zawiasy. Tylko w Albei osłonięto je. Wspólną wadą bagażników testowanych sedanów są wnikające do wnętrza elementy zawieszenia oraz nadkola. Zbliżone moce i podobne osiągi testowanych aut Najszybciej do „setki” rozpędza się najlżejszy Logan, ale jego przewaga nad rywalami okazuje się nieznaczna. Albea traci do niego 0,5 s, a Aveo 0,7 s. To różnice, które podczas codziennej eksploatacji nie są odczuwalne. I trzeba przyznać, że w jeździe miejskiej każdym z testowanych modeli można sprawnie poruszać się bez niedostatków mocy. Co innego poza miastem. Powyżej 100 km/h rozpędzanie się nie jest już wystarczająco dynamiczne. Dotyczy to przede wszystkim Aveo, które ma najmniejszy moment obrotowy, a w dodatku jego maksymalna wartość przypada dopiero przy 4400 obr./min. To oznacza, że dobre przyspieszenie podczas wyprzedzania można uzyskać wyłącznie przy utrzymywaniu silnika na wysokich obrotach. Konkurenci dysponują wyższym momentem obrotowym, który można wykorzystać w pełni już przy 3000 obr./min. Zaleta Aveo to najniższe zużycie paliwa. Średnio wystarczy 6,4 l na 100 km. Faktem jest jednak, że rywale, którzy potrzebują około 0,5 l więcej, też nie są paliwożerni. Najlepszą skrzynię ma Logan. Przełożenia włącza się w nim precyzyjnie i bez haczeń. Albea jest tylko trochę gorsza. Biegi wchodzą bez oporów, ale dźwignia sprawia wrażenie nieco gumowatej. Najgorzej jest jednak w Aveo. W przypadku tego auta wyczuwa się opór przy próbie włączenia biegu. Dobry komfort jazdy oferuje zawieszenie Logana. Auto świetnie pokonuje nierówności, ale nie lubi zbyt szybkiej jazdy po zakrętach. Dobre tłumienie wybojów to również atut Albei. Jednak ten model jeszcze gorzej od Logana znosi ostre łuki. Gdy pokonuje je z dużą szybkością, dochodzi do mocnych wychyleń nadwozia. Najniżej oceniliśmy układ jezdny Aveo. Auto kołysze się na nierównościach, a układ kierowniczy jest nie dość precyzyjny. Tomasz Kamiński PODSUMOWANIE Atut niskiej ceny okazał się decydujący. Dostępna za zdecydowanie najniższą cenę Dacia zajęła pierwsze miejsce. Poza tym samochód ma przestronne wnętrze oraz duży bagażnik. Wady to nienowoczesny wygląd i spartańskie wykończenie wnętrza. Albea prezentuje się korzystniej i ma pojemniejszy bagażnik. Wystarczyło jej to na zajęcie drugiego miejsca. Cenowo Fiat jest do zaakceptowania tym bardziej, że ma najlepsze wyposażenie. Chevrolet ma najlepszą jakość wykończenia i najmniej pali, ale jego silnik okazuje się najmniej dynamiczny. W porównaniu z konkurentami kosztuje więcej. To są prawdziwe samochody rodzinne oferowane po przystępnych cenach Testowane modele: Dane techniczne Silnik – typ/cylindry/zawory PojemnoÊç skokowa (cm3) Moc maksymalna (kW/KM/obr./min) Maks. mom. obrotowy (Nm/obr./min) Skrzynia biegów/napęd na koła Hamulce przód/ty∏ Ogumienie auta testowanego (p/t) PojemnoÊç zbiornika paliwa (l) Masa własna/ładownoÊç (kg) Masa przyczepy hamowanej (kg) Osiągi* Przyspieszenie 0-100 km/h (s) Pr´dkoÊç maksymalna (km/h) Zużycie paliwa w mieście (l/100 km) Zużycie paliwa poza miastem (l/100 km) Zużycie paliwa średnie (l/100 km) Ârednica zawracania (m) Wyposażenie Wersja wyposażeniowa Airbagi: kierowcy/pasa˝era/boczne Kurtyny powietrzne/halogeny ABS/ESP Klimatyzacja man./aut./komputer El. sterowane szyby przód/tył El. sterowane lusterka Centralny zamek/czujniki parkowania Aluminiowe felgi Dzielona tylna kanapa Radioodtwarzacz Przeglądy i gwarancje Przeglàdy Gwarancja mech./perforacyjna Cena Aveo Logan Albea benz. R4/8 1150 53/72/5400 104/4400 man. 5/przednie tw/b 185/55 R 15 45 1072/418 1100 benz. R4/8 1390 55/75/5500 112/3000 man. 5/przednie t/b 185/65 R 15 50 980/560 1100 benz. R4/8 1368 57/77/6000 115/3000 man. 5/przednie tw/b 175 70 R 14 51 1120/485 1000 13,7 157 8,4 5,2 6,4 10,6 13,0 162 9,2 5,5 6,8 10,5 13,5 162 8,7 5,9 6,9 10,2 Elite S/S/N N/N S/N S/N/N S/N N S/N N S S Laureate S/800 zł/N N/S 2000 zł/N 3500 zł/N/S S/500 zł S S/N 1500 zł N 500 zł Dynamic S/S/N N/S 2000 zł/N S/N/S S/N S S/N 1200 zł S 1400 zł co 15 tys. km 3 lata/6 lat co 15 tys.km 3 lata/6 lat co 20 tys.km 2 lata/8 lat 45 090 zł 32 300 zł tw — tarczowe wentylowane, t – tarczowe, b – bębnowe; *dane fabryczne; S — standard, N – niedostępne 1 2 10 10 10 5 15 5 5 60 9 10 10 5 14 4 5 57 10 15 15 10 10 15 10 5 10 100 25 15 10 10 15 15 10 100 Miejsce w teÊcie Punktacja Dane testowe PrzestronnoÊç z przodu PrzestronnoÊç z ty∏u Poj. baga˝nika ¸adownoÊç Przyspieszenie Pr´dkoÊç maksymalna Ârednica zawracania Suma punktów Wra˝enia z testu Skrzynia biegów/prze∏àczanie Zachowanie si´ podczas jazdy Uk∏ad kierowniczy Komfort jazdy Siedzenia Ergonomia miejsca kierowcy WidocznoÊç JakoÊç wykoƒczenia Przyjemność z jazdy Suma punktów Koszty Cena Spalanie/zasi´g Ubezpieczenia Gwarancja Wyp. zwi´kszajàce komfort Wyp. zwi´kszajàce bezpiecz. Przeglàdy Suma punktów Wynik koƒcowy Maks. pkt. 260 39 600 zł 3 Tak oceniamy 8 9 10 4 13 4 5 53 9 7 8 3 13 4 5 49 Najlepszy wynik w tej części uzyskał Logan. Auto okazuje się przestronne i ma duży bagażnik. W wykorzystaniu go pomaga wysoka ładowność. Albea ma także pojemny bagażnik. Aveo tak jak Dacia okazuje się przestronne z przodu. 9 14 13 9 8 12 8 3 7 83 9 13 14 9 9 13 9 4 8 88 8 13 13 8 9 13 9 5 8 86 Tę część wygrywa Albea, zdobywając 88 pkt. Samochód ma dobry układ jezdny zapewniający poprawny komfort oraz dobrą widoczność. Aveo zachwyca wysoką jakością wykończenia i wygodnymi siedzeniami. Logan dzięki dobrze zestrojonemu zawieszeniu zapewnia komfort jazdy. 21 13 9 7 6 2 4 62 15 13 7 6 9 3 6 59 12 14 7 7 7 3 4 54 Najtańsza Dacia zdobyła najwięcej punktów (62). Szkoda, że samochód ma słabe wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa. Jednak konkurenci są pod tym względem tylko nieznacznie lepsi. Albea ma dobre wyposażenie z zakresu komfortu, a Aveo najniższe spalanie. Logan Albea 202 200 Aveo 189 Skàd te punkty? JeÊli nie przywiàzujà Paƒstwo wagi do któregoÊ z kryteriów, przyznane punkty mo˝na odjàç od ogólnej punktacji i wykreowaç swojego w∏asnego faworyta. 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 23 TESTY VW Passat 2.0 FSi Highline szer. min. 1,00 m g∏. maks. 1,90 m g∏. min. 1,14 m Luksus także w bagażniku: elegancka wykładzina, próg (na wysokości 62 cm) osłonięty listwą ze stali szlachetnej, za dopłatą (550 zł) worek na narty. 2-litrowy silnik FSI dynamiczny, ale mało oszczędny Wygodne i bardzo pojemne kombi polubi każda rodzina. Relingi dachowe w standardzie W kierunku luksusu Passat w topowej wersji Highline robi konkurencję samochodom klasy wyższej Fot. Igor Kohutnicki Szósta generacja Passata, choć formalnie należy do segmentu D, wielkością, jakością i wyposażeniem – ale nie ceną! – „depcze po piętach” modelom z wyższej półki. Nad wo zie/ja kość. Kombi o długości 4,77 m zaopatrzone w chromowane detale sprawia dostojne wrażenie. Dynamicznemu image’owi nie sprzyjają długie zwisy, ale opływowa sylwetka i duże koła (16-calowe felgi aluminiowe w standardzie, w podstawowym Trendline stalowe) owszem. Wnętrze wersji Highline sprawia szlachetne wrażenie – do beżowej, alcantarowo-skórzanej tapicerki dobrano dekoracje z drewna orzechowego. Miejsca jest pod dostatkiem zarówno z przodu na obszernych fotelach, komfortowych nawet na najdłuższych trasach, jak i na wygodnej kanapie oraz w pojemnym bagażniku o regularnych kształatach i płaskiej podłodze (także po złożeniu tylnych siedzeń). Klapa unosi się na wysokość 1,92 m, umożliwiając wygodny załadunek wysokim osobom. Uk∏ad na pę do wy/osią gi. 2-litrowy silnik z bezpośrednim wtryskiem benzyny pozwala na bardzo żwawą jazdę. Błyskawicznie przyspiesza Passata od startu i wykazuje elastyczność, dzięki Szlachetne materiały wersji Highline. Seryjna, dwustrefowa klimatyzacja. Wyłączany czujnik parkowania 24 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 której ze spokojem można podejść do trudnych manewrów wyprzedzania na wąskiej drodze. W duecie z 6-biegową, precyzyjnie przełączaną przekładnią stanowiłby wymarzony zespół napędowy, gdyby nie zużycie paliwa (producent zaleca 98-oktanowe) – za wysokie jak na nasze oczekiwania i znów rosnące ceny. Uk∏ad jezd ny/kom fort. Tatusiom, którzy woleliby raczej Golfa GTI, spodoba się sztywno zestrojone zawieszenie zachęcające do sportowej jazdy, jakkolwiek volkswagenowskie kombi nie do niej zostało stworzone. Druga strona medalu: na wyboistych drogach komfort jazdy jednak trochę odbiega od limuzyn klasy wyższej. Uznanie za precyzyjny układ kierowniczy i skuteczne hamulce. Kosz ty/bez pie czeń stwo. 109 tys. zł (do podanej w cenniku kwoty trzeba dodać 800 zł za transport i przygotowanie auta) za kombi klasy średniej to niemało, ale jeśli wziąć pod uwagę atuty auta, cena okaże się całkiem przyzwoita, zwłaszcza w zestawieniu z modelami klasy wyższej. Cenę podbija bogate wyposażenie Highline. Podstawowy Trendline kosztuje 95 tys. zł, a zupełnie nieźle wyposażony Comfortline jest do wzięcia za 98,5 tys. Standard każdej wersji obejmuje 6 airgabów, ABS i ESP. DANE TECHNICZNE Silnik benzynowy, R4 PojemnoÊç 1984 cm3 Moc maksymalna 110 kW (150 KM)/6000 obr./min Maks. moment obrotowy 200 Nm/3500 obr./min Pr´dkoÊç maksymalna 213 km/h Skrzynia biegów manualna, 6-biegowa Nap´d przedni Hamulce tarczowe went./tarczowe Opony 215/55 R 16 Baga˝nik 603/1731 l Zbiornik paliwa 70 l D∏ugoÊç/szerokoÊç/wysokoÊç 4774/1820/1517 mm Masa przyczepy z hamulcami 1800 kg Wyniki testu 0-100 km/h 9,0 s 80-120 km/h (6. bieg) 12,2 s Droga ham. ze 100 km/h (zimne/rozgrzane) 37,5/38,0 m Spalanie min./maks./Êr.(l/100 km) 6,7/18,5/10,2 Masa rzeczywista/∏adownoÊç 1590/550 kg Wyposażenie Airbagi kierowcy/pasa˝era/boczne S/S/S Kurtyny/ABS/ESP S/S/S Klimatyzacja aut. dwustrefowa S Radio z CD/tempomat 2 250 zł/S Czujnik deszczu/biksenony S/5 600 z∏ Koszty/gwarancja Gwarancja mechaniczna Mo˝liwoÊç przed∏u˝enia Gwarancja perforacyjna/na lakier Okresy mi´dzyprzeglàdowe Cena Przestronność, jakość wykonania, wysoki poziom bezpieczeństwa, świetna elastyczność nawet na najwyższym biegu, bardzo dobre właściwości jezdne 2 lata tak 12 lat/6 lat 15 tys. km 108 290 z∏ Relatywnie wysokie zużycie drogiego paliwa (98-okt.), mała elastyczność kształtowania wnętrza, kosztowne wyposażenie dodatkowe (radio w opcji) OCENA KOŃCOWA: 5- TESTY Renault Mégane Coupé Cabrio 2.0 dCi Privilege Ropniak bez dachu Fot. Robert Magdziak Jeszcze kilkanaście lat temu fan kabrioletów, słysząc o dieslu, popukałby się ze zdziwieniem w głowę. Dziś bez protestów zatankuje ON i zasiądzie w dynamicznym, oszczędnym, 150-konnym Renault Ten samochód (a ściślej jego wersję sprzed niedawnego face liftingu) znamy jako jeden z najefektowniejszych i najbardziej komfortowych kabrioletów, jakie powstały na bazie popularnych kompaktów. W sumie naprawdę interesujący samochód na cztery pory roku. Jednak na tle pociągających linii karoserii Mégane’owi CC zdecydowanie brakowało charakteru pod maską. Renault postanowiło to zmienić, a że właśnie zaprezentowano nowy, 150-konny silnik Diesla, rozwiązanie nasunęło się samo. Kłopot w tym, że przerobienie hatchbacka na kabriolet ze sztywnym, metalowo-szklanym dachem wymaga znacznego wzmocnienia płyty podłogowej, a to w połączeniu z mechanizmem rozkładanego dachu pociąga za sobą wzrost masy o około 100 kg. To tak, jakby jeździć 5-drzwiowym Mégane’em z dodatkowym pasażerem i załadowanym bagażnikiem. W efekcie francuski kabriolet przyspiesza sprawnie, ale raczej dostojnie niż sportowo. I bardzo dobrze – zestrojenie układu jezdnego i kierowniczego sprzyja zrelaksowanemu stylowi jazdy. Mocny silnik, miękkie zawieszenie i „gumowy” układ kierowniczy Wyczucie auta, jakie zapewnia trzymanie kierownicy Mégane’a, bywało już wcześniej krytykowane. Co ciekawe, precyzja układu kierowniczego zależy od rodzaju nadwozia: jej braki są najmniej odczuwalne w hatchbackach, a najbardziej... właśnie w naszym CC. Trudno zrozumieć, dlaczego przy okazji niedawnej kuracji odświeżającej nie poprawiono tej niedogodności. Efekt jest taki, że wykonując delikatne ruchy kie- 26 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 rownicą, można odnieść wrażenie, że ktoś lub coś wtrąca się do tego, co chce zrobić kierowca. Siła wspomagania potrafi nagle skokowo wzrosnąć albo zmaleć, co zupełnie niepotrzebnie przeszkadza w nabraniu zaufania do samochodu. Granice możliwości zawieszenia leżą znacznie niżej niż w kompaktowych odmianach Mégane’a: auto jest odczuwalnie bardziej ślamazarne w wykonywaniu poleceń kierowcy. To zupełnie naturalne, jeśli wziąć pod uwagę masę: Renault nieźle trzyma się drogi. W razie potrzeby 5 gwiazdek uzyskanych w testach zderzeniowych Euro-NCAP zapewnia odpowiednie zabezpieczenie. Dbałość o bezpieczeństwo pasażerów, jaką Jak w sedanie: szklana tylna szyba wykazuje francuski koncern, jest przykładem godnym naśladowania. Silnik Renault zasługuje na pochwałę. Szczególnie dobre wrażenie robi wyciszenie go. Jeśli pominąć lekkie wycie po przekroczeniu 4 tys. obrotów, w kabinie jest naprawdę cicho. Wysokich rejestrów obrotomierza nie opłaca się odwiedzać, bo nowy napęd jest bardzo elastyczny i solidnie ciągnie już od niskich obrotów. Nie ma tutaj mowy o archaicznym klekotaniu, jakim potrafią uraczyć ucho kierowcy jednostki napędowe niektórych uznanych marek, których producenci mają wstręt do technologii Common Rail. Tutaj jest spokojnie, a charakterystyka silnika sprzyja le- niwej zmianie biegów precyzyjnie działającą dźwignią. Na „szóstce” silnik kręci się tak wolno, że warto często spoglądać na prędkościomierz, bo łatwo niechcący przekroczyć dozwolone prędkości. Elegancka linia, jasne kolory, przytulne wnętrze Dla kierowców, którym przyjemność sprawia obcowanie z wyrafinowaną estetyką, ten samochód to świetny wybór. Szczególnie wnętrze wykończone miękkimi materiałami w jasnych kolorach sprawia, że w dżdżyste dni można poczuć się choć trochę weselej. Ergonomicznie też jest nieźle. Dlaczego nie bardzo dobrze? Dlatego, że wysocy kierowcy (od Wnętrze Renault jest bardzo jasne i starannie wykończone Gdy złożymy dach, pojemność bagażnika zmaleje z 490 do 190 litrów www.auto-swiat.pl/testy_porownania internetowe archiwum testów od 2000 roku Konkurenci Astra TwinTop W czerwcu Opel ma ujawnić ceny nowej odmiany Astry ze składanym dachem 307 CC Peugeot również oferuje kabriolet z 2-litrowym dieslem. Cena 94 tys. zł. MX-5 Dzięki metalowo-szklanemu dachowi auto sprawdza się również w zimie. Sztywność nadwozia po otwarciu dachu odczuwalnie się pogarsza Moc: 150 KM 0-100: 9,5 s V maks.: 213 km/h Cena: 113 900 z∏ DANE TECHNICZNE Silnik turbodiesel, R4 PojemnoÊç 1995 cm3 Moc maksymalna 110 KW (150 KM)/4000 obr./min Maks. moment obrotowy 320 Nm/2000 obr./min Skrzynia biegów manualna, 6-biegowa Nap´d przedni Hamulce tarczowe went./tarczowe Opony 205/55 R 16 Baga˝nik 190-490 l Zbiornik paliwa 60 l D∏ugoÊç/szerokoÊç/wysokoÊç 4360/1775/1400 mm Masa własna/ładowność 1430/450 kg Hamulec ręczny ma kształt manetki z samolotu. Można się przyzwyczaić... W mi´kkim podłokietniku wygospodarowano miejsce na spory schowek 9,5 s 213 km/h 7,4 4,8 5,7 Wyposażenie Airbagi kierowcy/pasa˝era/boczne przód S/S/S ABS/ESP S/S Klimatyzacja manualna/automatyczna S/1500 zł Panoramiczny, rozkładany dach S Radio z CD S Koszty/gwarancja Gwarancja mechaniczna 2 lata/bez ograniczenia Mo˝liwoÊç przed∏u˝enia tak Gwarancja perforacyjna/na lakier 12 lat/3 lata Okresy mi´dzyprzeglàdowe 20 tys. km 370 Rozstaw osi 2522/d∏ugoÊç 4360 1400 700 400 PojemnoÊç baga˝nika 190-490 l 620 470 430-650 113 900 zł PODSUMOWANIE 880 000 Cena 40 920-11 570 Osiągi* 0-100 km/h Pr´dkoÊç maksymalna Zu˝ycie paliwa w mieÊcie (l/100 km) Zu˝ycie paliwa poza miastem (l/100 km) Zu˝ycie paliwa Êrednie (l/100 km) *dane fabryczne Wymiary (mm) SzerokoÊç wn´trza p/t: 1460/1270 Rozstaw kó∏ p/t: 1520/1510 SzerokoÊç: 1775 610 Michał Krasnodębski Mazda co prawda bez diesla, ale za to już od 85 tys. zł (najdroższa MX-5: 107 tys. zł) Wygodna pozycja za kierownicą, niewiele miejsca nad głową. Praktyczne sterowanie systemem audio 950-1 185 cm wzwyż) mogą mieć pewien kłopot ze zmieszczeniem głowy pod zamkniętym dachem z powodu niskiego sufitu. Czeszący się „na jeża” będą musieli zmienić fryzurę na bardziej „płaską” albo dla wygody jeździć z otwartym dachem. Zegary wyglądają świetnie, jednak wskazówki poziomu paliwa i temperatury silnika umieszczone na dole prędkościomierza i obrotomierza wprowadzają zamieszanie. Poza tym na tylnej kanapie właściwie nie ma miejsca. I to tyle marudzenia – poza tymi niewielkimi niedostatkami Mégane CC 2.0 dCi to wygodny, komfortowy i oszczędny kabriolet z całkiem sporym bagażnikiem. 2.0 dCi To auto jest tak efektowne i dystyngowane w swojej formie, że wypada dopasować kolor ubrania do tapicerki, żeby nie wypaść niezręcznie. Oprócz tego potrafi też sprawnie przyspieszać, oszczędnie obchodząc się z paliwem. Świetnie wyciszony silnik Diesla, starannie wykończone wnętrze, no i solidny przeszklony dach, któremu niestraszne są śnieg czy ulewa. Mało precyzyjny układ kierowniczy. 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 27 TECHNIKA Podwójne doładowanie VW TSI: Turbosprężarka Przewaga turbodoładowania nad sprężarką mechaniczną leży w możliwości wykorzystania energii cieplnej spalin, która gdyby nie turbo, byłaby bezpowrotnie tracona i marnowana na ogrzewanie powietrza na zewnątrz auta. Turbina pozwala dodać mocy i nie wymaga napędu od wału silnika. turbo to za mało Fot. Volkswagen Na inżynierach Volkswagena turbo nie robi już wrażenia! Nowy silnik 1.4 TSI ma jednocześnie kompresor i turbosprężarkę. Efekt to 170 KM i 7,2 l/100 km Ile to już razy słyszeliśmy o ponoć genialnym patencie na obniżenie zużycia paliwa? A ile widzieliśmy reklam zapewniających, że jakaś nowa technologia obniży je o kilka, nawet kilkanaście procent? Elektryczne wspomaganie układu kierowniczego, elektryczny napęd kompresora klimatyzacji, wielootworkowe wtryskiwacze benzyny... Gdyby tak zsumować procenty oszczędności w spalaniu, jakie teoretycznie powinno zapewniać każde z tych urządzeń, po niedługim czasie doszlibyśmy do wniosku, że auto powinno przestać spalać paliwo i zacząć je produkować. A stare i sprawdzone pomysły, które przez dziesięciolecia pozostawały zbyt kosztowne? Jeden z nich to podwójne doładowaniem. Spece z Volkswagena nazwali swój system Twincharger i zamontowali do malutkiego silniczka o pojemności 1,4 l. Podobny motor w autach rodziny VW osiąga 75-100 KM. A tutaj nagle moc wystrzeliła do 170 KM! Taki przyrost bierze się z zastosowania turbosprężarki i nie jest niczym nadzwyczajnym. Jednak turbo ma swoje wady: im więcej mocy na wysokich obrotach, tym mniej żwawy jest motor w niskich rejestrach obrotomierza. Aby temu zaradzić, zainstalowano dodatkowo mechaniczną sprężarkę (zwaną kompresorem) napędzaną paskiem klinowym od wału korbowego. W odróżnieniu od turbiny kompresor zapewnia dodatkowego „kopa” niemal od wolnych obrotów. W efekcie już przy 1500 obrotów obie sprężarki wpychają do silnika powietrze z ciśnieniem 2,5 bara. Przy 2400 obr./min kompresor stopniowo się wyłącza, a powyżej 3500 obr. działa tylko turbo. W ten sposób uzyskano dynamikę porównywalną z silnikiem 5-cylindrowym o poj. 2,3 l i znacznie MK niższe spalanie. Silnik 1.4 TSI może mieć 170 KM (Golf GT: 0-100 km/ h – 7,9 s; 220 km/h) albo 140 KM (Touran: 0-100 km/h – 9,8 s; 200 km/h; 7,4 l/100 km) 28 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 Kompresor Doładowanie mechaniczne działa poniżej 3,5 tys. obrotów – potem elektromagnetyczne sprz´gło odłącza napęd sprężarki. Moc jest dostępna natychmiast, a nie dopiero po chwili, tak jak miałoby to miejsce przy turbosprężarce. Kompresor dodaje mocy, lecz wymaga napędu od wału silnika, realizowanego paskiem klinowym. Schemat układu dolotowego silnika TSI Sprężarka mechaniczna Pasek napędowy kompresora Filtr powietrza Zawór odłączający Kolektor ssący Przepustnica Sprzęgło elektromagnetyczne Pasek klinowy napędu osprzętu silnika Świeże powietrze Chłodnica powietrza doładowującego Wał korbowy Kol. wydechowy „Waste gate” Katalizator spalin Świeże powietrze jest sprężane w kompresorze, a potem trafia do turbosprężarki. Na wysokich obrotach działa już tylko turbo Turbosprężarka Zawór turbiny Spaliny PORADNIK TECHNIKA PORADY Bagażniki rowerowe i boksy dachowe Dokąd rowerem Dla amatorów wycieczek jednośladami firma Carta Blanca wydała atlas z trasami rowerowymi Warszawy i jej okolic. Oprócz szczegółowych map podano tu również propozycje tras wycieczek. Oprócz tego w atlasie znalazły się praktyczne informacje dotyczące sklepów i serwisów rowerowych oraz adresy komend i komisariatów policji. Przenośne światło Firma Osram wprowadziła do sprzedaży bezprzewodową, samoprzylepną lampkę wyposażoną w 3 diody LED. Zasilanie stanowią 3 baterie AAA, które wystarczą na około 100 godzin. Lampka dostępna jest m.in w supermarketach i marketach budowlanych. Cena około 35 zł. Podczas pakowania trzeba tak ułożyć wszystkie rzeczy, żeby ciężar rozkładał się równomiernie Lek na wielki b Nawet największy kufer auta może być czasami za mały. Wówczas niezbędny będzie bagażnik montowany np. na dachu Fot. Mariusz Kamiński, archiwum Podczas urlopowego wyjazdu może się okazać, że nawet duży samochód z pojemnym bagażnikiem będzie zbyt mały, aby zapakować wszystkie potrzebne rzeczy. Ratunkiem jest wtedy dodatkowy bagażnik. Na rynku znajdziemy wiele bagażników zewnętrznych i uchwytów do rowerów. Jednak kupując tego typu akcesoria, trzeba się zastanowić, co jest nam naprawdę potrzebne i co pasuje do naszego auta. Boks dachowy musi być dobrany rozmiarami do samochodu. Do małego auta nie da się 30 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 zamontować długiego boksu, który będzie wystawać poza obrys pojazdu. Poza tym w niedużym hatchbacku długi bagażnik może utrudniać otwieranie pokrywy kufra. Trzeba także uwzględnić dopuszczalną nośność dachu auta. Boks może mieć maksymalne obciążenie 75 kg, a tymczasem dach auta np. 50 kg. W takiej sytuacji trzeba przestrzegać zaleceń producenta pojazdu. Wkładając rzeczy do boksu, należy pamiętać, że on sam waży ok. 20 kg, a to oznacza, że można zapakować do 30 kg bagażu. Na dach ładujemy rzeczy lekkie, a ciężkie do bagażnika. Osoby, które chcą przewieźć rower, mają do wyboru urządzenia montowane na dachu, na klapie bagażnika i na haku. Także w tym przypadku trzeba uwzględnić rozmiary auta, nośność dachu czy rodzaj nadwozia. Do hatchbacka, kombi albo vana można założyć bagażnik na klapę, ale w przypadku sedana trzeba skorzystać z uchwytów montowanych na haku albo na dachu. Jak jeździć, żeby było bezpiecznie? Pamiętajmy, że samochód uzbrojony w jakikolwiek zewnętrzny bagażnik zachowuje się inaczej niż nieobciążone auto. Przy bagażniku rowerowym www.auto-swiat.pl/porady internetowe archiwum porad od 2000 roku Jednoślad na dachu, ale koło do bagażnika Na belkach mieści się kilka uchwytów. Ich ilość ogranicza wielkość i nośność dachu n Uchwyty do mocowania rowerów na dachu samochodu mocuje się do belek, które przytwierdzone zostały do auta. Przedstawiony uchwyt służy do transportu jednośladu ze zdemontowanym przednim kołem. Rower przewozi się umocowany za tylne koło, a z przodu za widełki. Jednak w tej wersji w bagażniku samochodu musi pozostać miejsce na schowanie przedniego koła roweru. Cena modelu OutRide wynosi 375 zł, za uchwyt Velo Vise trzeba zapłacić 329 zł, a Velo Vise Pro, który w komplecie ma zamek i jest przeznaczony do rowerów z hamulcami tarczowymi, kosztuje 395 zł. Zdemontowane koło trzeba przewieźć w bagażniku auta Bagażniki rowerowe zakładane na dachu n Najczęściej jednoślady przewozi się w ten sposób. Największą trudnością przy montażu jest założenie roweru na uchwyt. Samo przymocowanie nie powinno już sprawiać problemu. Uchwyty mocuje się do belek dopasowanych do konkretnego modelu samochodu. Rower przytrzymywany jest przez ramię 1 dokręcane do ramy jednośladu. Dodatkowe zabezpieczenie stanowią zapinki, które zaciska się na obu kołach. Demontaż jednośladu jest jeszcze prostszy, bo część, która przytrzymuje ramę roweru, odkręca się samoczynnie po naciśnięciu klawisza. Uchwyt FreeRide (1) kosztuje 175 zł, natomiast ProRide (2) 339 zł. 2 Uchwyt za 20 zł. Tani, ale niskiej jakości Rower na klapie bagażnika n Ten model można łatwo zamontować do pokrywy bagażnika. Jego zaletą jest możliwość mocowania z tyłu, nawet jeżeli samochód nie jest wyposażony w hak holowniczy. Uchwyty zaczepia się o górną i dolną krawędź klapy, a środkową część wyposażoną w zabezpieczające gumy opiera się o szybę. Thule oferuje model ClipOn do przewozu 3 rowerów za 379 zł, a ClipOn High na 2 rowery za 665 zł, Fre- agaż eWay na 3 rowery za 285 zł, Backpac na 2 rowery kosztuje 875 zł. Trzeba pamiętać, że jeśli rowery wystają bardzo poza obrys auta, działają jak żagiel. Bagażniki rowerowe montowane na haku Bagażniki na hak pasują do różnych rodzajów nadwozi 1 n Tego typu platformę zakłada się na hak holowniczy samochodu, zaciska i zamyka kluczykiem (1). dzięki czemu całość zostaje zabezpieczona przed kradzieżą. Platforma zasłania jednak tył samochodu i musi być wyposażona w światła (2). W Polsce problemy sprawia trudność z doro- 2 bieniem trzeciej, zapasowej tablicy. Trzeba przełożyć w to miejsce tablicę z samochodu. Niektórzy kierowcy sami sobie dorabiają trzecią tablicę, ale ten sposób policja ma prawo zakwestionować, bo te numery nie mają znaków legalizacyjnych. Są również uchwyty na hak, które nie zasłaniają rejestracji. Takim modelem jest nowość firmy Thule Xpress kosztująca 189 zł, platforma EasyBase kosztuje 1305 zł, dopasowany do niej adapter na 1 rower 179 zł, a na 2 rowery 249 zł. Bagażnik RideOn na 2 jednoślady ma cenę 675 zł. s założonym z tyłu pogarsza się kierowalność, bo środek ciężkości przsuwa się do tyłu i odciążone zostają przednie koła. Jest to szczególnie istotne przy autach napędzanych na przednią oś. Poza tym trzeba pamiętać, że rowery mogą wystawać poza boki samochodu i przy parkowaniu istnieje niebezpieczeństwo uszkodzenia ich lub innego auta. Podczas parkowania tyłem należy uwzględnić większą długość zestawu. Jazda z bagażnikami na dachu także wymaga szczególnej uwagi. Środek ciężkości przesuwa się w górę, a to może oznaczać mocne wychylenia karoserii, jeżeli zbyt szybko pokonuje się zakręty. Wyższy samochód jest również bardziej czuły na podmuchy boczne- Złożony uchwyt można przewieźć w bagażniku auta 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 31 Bagażniki dachowe PORADNIK Bezpieczne otwieranie Boksy dachowe mogą być otwierane na różne sposoby. Mniejsze wersje otwiera się do tyłu. Większe modele na boki. Jeżeli jest tylko jeden zamek, to ze względu bezpieczeństwa montuje się go z prawej strony od chodnika. Droższe boksy mają montowane dwa zamki i otwiera się je na dwie strony, lewą oraz prawą. s TECHNIKA go wiatru. Dlatego z boksami nie powinno się jechać szybciej niż 130 km/h, a z bagażnikami rowerowymi maksymalnie 120 km/h. Do szybkiej jazdy zniechęcą nas też hałas i zużycie paliwa – przy wyższych prędkościach gwałtownie rosną. Pamiętajmy, że największe przeciążenia występują podczas manewrów – jeśli np. uderzymy w tył poprzedzającego nas pojazdu, rowery zamocowane na dachu zamienią się w śmiertelnie groźny pocisk. Uważać muszą także właścicie- le garaży, żeby przez pomyłkę nie wjechać tam z rowerami na dachu auta czy boksem. Jeżeli wybieramy się w dalszą podróż, warto zabezpieczyć rowery przed wpływem warunków atmosferycznych. Na siodełko czy kierownicę wystarczy założyć folię. Zabezpieczyć można delikatne części, np. mechanizm zmiany przerzutek. Jakie modele wybrać i gdzie je kupić? sklepy specjalizujące się w sprzedaży tego typu sprzętu. Tu obsługa fachowo dobierze właściwy model pasujący do naszego samochodu i potrzeb. Wada to wyższa cena, ale za jakość trzeba zapłacić. Bagażniki dostępne są również w hipermarketach, ale znajdziemy tam tanie produkty azjatyckiego pochodzenia. Są nietrwałe, a poza tym ich jakość jest często na tyle niska, że mogą się odczepić w czasie jazdy. Tomasz Kamiński Najlepszym miejscem na zakup każdego bagażnika są Właściciele starszych samochodów nie są pozbawieni możliwości zakupu boksów czy uchwytów rowerowych. Także do kilkunastoletnich pojazdów dostępne są belki, na których można umieścić bagażniki. Trzeba dopasować odpowiednie uchwyty montażowe Miękki boks Nowością szwedzkiej firmy Thule jest składany boks Ranger 90. To bagażnik wykonany z miękkiego materiału, dzięki czemu łatwo go przechować, bo nieużywany może być zwinięty jak torba na zakupy. Dzięki temu łatwo da się bagażnik przechować. Podobnie jak sztywne boksy także i ten montuje się na belkach. Rozmiary bagażnika wynoszą 110/80/40 cm, a pojemność 340 l. Cena Rangera 90 to 871 zł. n Jazda z bagażnikiem dachowym i zamontowanymi rowerami może okazać się bardzo kosztowna. Podczas podróżowania z dużymi prędkościami opór powietrza jest duży. Już przy 160 km/h zużycie paliwa auta z 3 rowerami na dachu może wzrosnąć nawet dwukrotnie. Sam bagażnik woźmy tylko w razie konieczności, a nieużywany demontujmy. n Uchwyty i boksy poddawane są testom na bezpieczeństwo. Trzeba jednak pamiętać, że z boksem dachowym nie powinno się jechać szybciej niż 130 km/h, a z bagażnikiem rowerowym maksymalnie 120 km/h. od 869 n THULE OCEAN to boks dachowy, który do- stępny jest w 6 różnych rozmiarach o pojemnościach od 310 do 450 l. Najmniejszy ma rozmiary (długość/szerokość/wysokość) 133/86/37 cm, a największy 232/70/39 cm W zależności od wybranej wersji boks może być otwierany do tyłu albo na boki jedno- lub dwustronnie na lewą oraz prawą stronę. Każdy model ma maksymalne obciążenie 50 kg. od 2315 n THULE SPIRIT jest boksem oferowanym w wersji Spirit 780 i Spirit 820. Pierwszy model ma rozmiary 196/77/33 cm i pojemność 380 l. Masa bagażnika wynosi 18 kg, a maksymalnie można go obciążyć ciężarem ważącym 75 kg. Większy model ma rozmiary 229/82/36 cm, a jego objętość wynosi 480 l. Boks waży 26 kg, a maksymalne obciążenie wynosi 75 kg. Jego cena zaczyna się od 1869 zł. 1 2 od 425 n FAPA TAURUS JUNIOR dostępny jest w trzech różnych rozmiarach. Najmniejszy model 320 ma pojemność 320 l przy wielkości 132/78/36 cm, wersja średniej wielkości oznaczona symbolem 430 mieści 430 l. Jej rozmiary wynoszą 180/78/40 cm i kosztuje 566 zł. Największy model Taurus Junior 460 ma poj. 460 l przy rozmiarach 225/65/43. Koszt zakupu tego boksu to 634 zł. 799 zł n INTER PACK ROADY 450 ma pojemność 450 l przy długości 192 cm. Dzięki takiej długości bez problemu można w nim schować długie przedmioty, takie jak na przykład sprzęt wędkarski albo narty zimą. Boks można bardzo łatwo założyć oraz zdemontować. Przechowywanie go ułatwia fakt, że dno daje się bez problemu zmieścić w pokrywie. Belki i łapki do mocowania ich n Żadnego bagażnika dachowego nie da się zamocować do samochodu, jeżeli nie kupi się specjalnych belek. Dostępne są wersje czarne (1) lub aluminiowe (2). Belki można kupić zarówno do nowych, jak i do starych aut. Trzeba je dobrać do konkretnego modelu samochodu i bagażnika. 32 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 Promocja trwa od 3 kwietnia do 8 czerwca 2006 roku. Regulamin promocji dost´pny na www.castrol.pl *Koszt SMS-a 1,22 zł z VAT PORADNIK TECHNIKA Michał Wasilewski szef serwisu samochodowego Fot. Piotr Szypulski, Miłosz Cieszyński, archiwum Zabezpieczanie jest potrzebne W naszych warunkach klimatycznych sroga zima czyni ogromne spustoszenia w nadwoziach aut. Na bieżąco powinniśmy pamiętać o częstym myciu karoserii, natomiast co 2 lata zalecam kompleksowe zabezpieczanie antykorozyjne preparatami na bazie olejów. Samochody traktowane w ten sposób nawet po wielu latach użytkowania wyglądają jak nowe i nie wymagają interwencji blacharza. Oczywiście regularnie stosowane zabezpieczenie antykorozyjne kosztuje, ale oszczędzamy o wiele więcej na usługach blacharskich. Samochód utrzymany w dobrym stanie możemy później o wiele drożej sprzedać. PORADY Zabezpieczenia antykorozyjne Na tropie rdzy Mała, ruda kropka na lakierze może się w ciągu kilku miesięcy przerodzić w dziur´ pokaźnych rozmiarów. Lepiej zapobiegać, niż leczyć. Jak to robiç? Właściciel tego auta nie zadbał o zabezpieczenie antykorozyjne. Porządna naprawa takiego uszkodzenia to wydatek co najmniej kilkuset złotych Wiosna to dobry czas na przegląd blacharki. Drobne uszkodzenia, które powstały przez zimę, można teraz naprawić. Zakłady blacharskie często bezpłatnie dokonują przeglądów stanu karoserii. Za napraw´ trzeba jednak zapłaciç lub wykonać ją samemu. Najpierw kąpiel Przed przeglądem musimy dokładnie umyć samochód, nie zapominając o nadkolach i podwoziu. Na czystym lakierze dokładniej widać niewielkie ubytki i ślady rdzy. Szczególną uwagę zwracamy na obrzeża nadkoli, gdzie przez zimę sól i kamienie mogły doprowadzić do powstania ognisk korozji. Te najmniejsze trudno jest zauważyć, ale przeciągając dłonią po lakierze, wyczujemy pod nim niewielkie pęcherzyki. To znak, że rdza zadomowiła się w naszym samochodzie. Kolejne szczególnie narażone na korozję miejsce to dolna część drzwi. Samochody zjeżdżające z taśm produkcyjnych 34 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 często mają w tym miejscu bardzo cienką warstwę lakieru. Wystarczy, otwierając drzwi, uderzyć nimi w kawałek lodu, żeby odsłonić gołą blachę. Dlatego nawet w stosunkowo nowych samochodach można tam znaleźć ślady korozji. Lepiej zabezpieczone są progi, ale na nich z kolei osadza się w zimie gruba warstwa soli. Dlatego drobne pęknięcie lakieru (na przykład po uderzeniu kamieniem) szybko zamieni się tu w ognisko rdzy. Pozostała część podłogi osłonięta jest przed działaniem soli cienką warstwą ochronną, która może ulec uszkodzeniu na przykład w czasie jazdy w głębokich koleinach śniegowych. Podwozie można opłukać myjką ciśnieniową. Z takiego urządzenia skorzystamy na niektórych stacjach benzynowych, w myjniach ręcznych, można je taż kupić (ceny od ok. 200 zł). Podwozie myjemy nie po to, aby ładnie wyglądalo, lecz aby spłukać sól. Zwróćmy również uwagę na wszystkie rdzawe za- cieki w okolicach łączenia blach. Oznaczają one przeważnie, że rdza zaatakowała profile zamknięte. Co pewien czas warto przyjrzeć się również podłodze wewnątrz samochodu. Woda z topniejącego na dywanikach śniegu często dociera pod tapicerkę, gdzie korozji nie widać. Aby sprawdzić stan blachy, trzeba wyciągnąć część wykładziny. To jest czasochłonne i często wiąże się z koniecznością wymiany jednorazowych zatrzasków tapicerki. Robota dla dokładnych Likwidację dużych ognisk korozji najlepiej zlecić specjalistom, ale niewielkie uszkodzenia możemy naprawić we własnym zakresie. Pierwszy krok to dokładne oczyszczenie blachy z rdzy. Możemy to zrobić ręcznie lub za pomocą małej szlifierki. Ważne, aby robić to, gdy jest ciepło, a wilgotność powietrza niska. Rdza musi zostać usunięta całkowicie. Pozostawienie nawet niewielkiego pę- W drzwiach znajdziemy otwory odpływowe, a także zaślepki przeznaczone do wtryskiwania zabezpieczeń antykorozyjnych 1 2 3 Profesjonalne zabezpieczenie antykorozyjne całego auta Jeśli chcemy, aby stare auto opierało się korozji przez następnych kilka lat, powinniśmy zdecydować się na zabezpieczenie olejowe. Specjalistyczne warsztaty oferują specjalne substancje antykorozyjne (np. rust check) na bazie olejów. Niektórzy również z dobrym skutkiem stosują najtańszy olej silnikowy. Olej pod ciśnieniem wtryskuje się w drzwi i klapy, korzystając z dostępnych otworów. Dodatkowa korzyść: nasmarowane są także mechanizmy opuszczania szyb. 1 cherzyka spowoduje, że korozja niebawem się odnowi. Oczyszczone miejsce malujemy najpierw farbą podkładową. Jeżeli naprawiamy uszkodzenie na płycie podłogowej, możemy je zabezpieczyć pastą głuszącą, którą następnie pokrywamy specjalną farbą do malowania podwozi. Ubytki w karoserii Reparaturki Gdy krawędzie błotników i drzwi są już mocno zardzewiałe, najtańsza naprawa polega na odcięciu ich i przyspawaniu nowych krawędzi, tzw. reparaturek. Są dużo tańsze od kompletnych elementów. Jeśli jednak po naprawie nie zadbamy o porządne zabezpieczenie antykorozyjne, naprawa wystarczy najwyżej na 2-3 lata, a czasem na krócej. uzupełniamy szpachlą, polerujemy i lakierujemy. Czym zabezpieczyć? Jest kilka sposobów na powstrzymanie korozji. Substancję zabezpieczającą wtryskuje się w profile zamknięte, w błotniki, drzwi – wszędzie, gdzie się da. Wykorzystuje się w tym celu Reanimacja Malowanie zaawansowanej rdzy odrdzewiaczem to sposób na odsunięcie w czasie poważnej naprawy. Odrdzewiacz wchodzi w reakcję z rdzą i powstrzymuje korozję. Jednak jeśli widzimy rdzę na zewnątrz, to jest ona obecna z pewnością także wewnątrz profili zamkniętych. Tam nie dotrzemy pędzlem, a więc nie unikniemy wizyty u blacharza. 2 4 Olej wtryskuje się także pod plastikowe nadkola. Również całe podwozie z zewnątrz zostaje spryskane mgiełką olejową. Mała niedogodność: przez kilka kilometrów auto dymi olejem wypalanym na tłumikach. Po zdemontowaniu niewielkich elementów wnętrza i nadwozia (włączników elektrycznych odpowiadzialnych za oświetlenie wnętrza) wtryskuje się olej także w słupki, w tylny pas nadwozia itp. Czasami konieczny jest częściowy demontaż tapicerki auta. Olej wtryskuje się pod ciśnieniem także w trudno dostępne zakamarki podwozia. Następnie, korzystając z rozpylacza, pokrywa się cienką warstwą oleju całe podwozie. Myjemy szyby z tłustej warstwy, natomiast całe auto nie powinno być myte przez kilka dni – olej musi mieć czas na reakcję z rdzą, zanim jego część zostanie usunięta przez mycie auta. Z samochodu przez kilka dni kapie substancja zabezpieczająca – najlepiej, jeśli możemy parkować na żwirze lub piasku. otwory przewidziane do tego przez producenta, ukryte pod zaślepkami, a w razie ich braku – otwory technologiczne. W przypadku młodych aut można zdecydować się na substancje na bazie wosku. Zabezpieczają one przed dostępem wody, stanowią też ochronę mechaniczną. Po jakimś czasie w takiej osłonie pojawiają się jednak pęknięcia. Do starszych aut lub takich, które już mają ślady korozji, najlepsze są substancje na bazie olejów. Docierają one w najgłębsze zakamarki, wchodzą w reakcje z rdzą i powstrzymują niszczące procesy. Popularne substancje do podwozi (np. bitex) chronią 3 Na zewnątrz Sami możemy uzupełnić zewnętrzną powłokę antykorozyjną za pomocą preparatów w spreju. Chroni ona także przed uderzeniami kamieni. Ważne, aby przed zastosowaniem takiego preparatu umyć dokładnie podwozie pod ciśnieniem, a następnie poczekać, aż wyschnie. W przeciwnym wypadku nasza praca nie będzie miała sensu. 5 Wosk do profili 4 przed obiciem przez kamienie, ale z czasem pod niewielkie uszkodzenia warstwy ochronnej dostają się woda i sól – samochód rdzerwieje jeszcze szybciej. Za porządne zabezpieczenie olejowe zapłacimy minimum 250 zł. Trzeba je powtarzać co 2 lata. Miłosz Cieszyński Na zgrzewach Po zdjęciu plastikowych zaślepek umeszczanych przez producentów aut na słupkach drzwi i progach wtryskujemy do środka antykorozyjny preparat woskowy. Ma to jednak sens wyłącznie w autach stosunkowo młodych. W autach starszych lepiej sprawdzają się preparaty na bazie olejów – skuteczniej dociarają w trudno dostępne miejsca. Rdzy, która pojawia się w miejscach zgrzewania blach – np. na krawędziach drzwi, właściwie nie da się usunąć. Można spowalniać proces zniszczenia, stosując odrdzewiacze, ale w takiej sytuacji skuteczne może być tylko odcięcie dolnej krawędzi drzwi i wspawanie nowej. Dobrym sposobem jest kupno całych, używanych drzwi w dobrym stanie. 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 35 PORADY Odpowiedzi ekspertów ZADZWOŃ (022) 608 41 36 Wtorek 11.00-13.00 dy˝ur rzeczoznawcy z firmy DEKRA Polska, mgr in˝. Wojciech Wyszywacz. Porady techniczne, eksploatacyjne, gwarancyjne Środa 12.00-14.00 dy˝urują Marek Tomaszewski i Roman Zdziarski, specjaliści d/s przepisów ruchu drogowego z Profesjonalnego Centrum Nauki DIA Poland. Porady z zakresu przepisów Prawa o ruchu drogowym Co daje gruba rura? Jaki przyrost mocy można uzyskać, stosując sportowe tłumiki. Jaka średnica zne c i n h c e t y d a Por wydechu jest optymalna? Chciałbym zmodyfikować układ wydechowy w moim Fordzie Focusie 1.6 16V z 2004 roku. Mam w planach usunięcie katalizatora, zwiększenie średnicy rur wydechu. O ile warto zwiększyć średnicę rur w układzie wydechowym? Jakiego przyro- stu mocy mogę się spodziewać po markowym, sportowym tłumiku? radziuch (mail) n Wycięcie katalizatora to bardzo przereklamowany zabieg. Po pierwsze jest to nielegalne, po drugie nie przynosi wcale dużej poprawy osiągów. Może wprawdzie spowodować pewien przyrost mocy, jednak szczególnie w mniejszych silnikach bywa on okupiony problemami z płynną pracą silnika przy średnich obrotach. W przypadku aut wy- Czwartek10.00-12.00 dy˝ur radcy prawnego z kancelarii D. ¸ukasik. Porady ubezpieczeniowe Pytania i interwencje mo˝na te˝ przesy∏aç listownie lub pocztà elektronicznà. E-mail: [email protected] To „tylko” awaria? czytelnik z Siedlec Fot. Piotr Szypulski n Mimo że posiadany przez Pana model znany jest z częstych, niekiedy nieuzasadnionych komunikatów o awariach, powinien Pan domagać się natychmiastowego usunięcia usterek, nawet jeśli nie są groźne. W przeciwnym wypadku może się zdarzyć, że w związku z tym, iż ciągle pali się kontrolka silnika, nie zauważy Pan poważnej awarii. Zamówiłem w mieszalni lakier samochodowy zgodny z kodem podanym przez producenta auta. Po natryśnięciu na samochód okazało się, że odcień jest zupełnie inny. Mieszalnia nie chce uznać reklamacji, twierdząc, że winny jest lakiernik, który źle pomalował auto. Czy odcień lakieru może zależeć od sposobu lakierowania? Zastanawiam się nad wyborem alufelg do mojego samochodu. Znalazłem kilka wzorów, które są niemal identyczne pod względem wyglądu, za to różnią się marką i przede wszystkim ceną. Czy różnice między produktami poszczególnych firm są na tyle duże, żeby płacić za nie nawet trzy razy więcej? koniu (mail) n Używając tego samego la- Michał Kielski n W przypadku felg aluminio- wych najważniejszym kryterium wyboru powinna być jakość, a nie tylko wygląd. Różnice między tanimi felgami a wyrobami markowymi są olbrzymie, choć niewidoczne na pierwszy rzut oka. Dotyczą przede wszystkim stopu, z którego je wyprodukowano, technologii odlewu, a nawet lakieru, którym zabezpieczono powierzchnię. W przypadku wyboru niemarkowej felgi 36 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 posażonych w dwie sondy lambda (tak jak wspomniany Focus) usunięcie katalizatora bez modyfikacji elektroniki jest wręcz niemożliwe. Znacznie lepszym sposobem poprawy osiągów jest zastosowanie sportowego katalizatora o zmniejszonym oporze gazów wylotowych. Błędem popełnianym równie często co wycinanie katalizatora jest nadmierne zwiększanie średnicy rur w układzie wydechowym. Rozwiązanie to powoduje pogorszenie charakterystyki w samochodach użytkowych przy znacznie zwiększonej emisji hałasu. Średnica rur musi być dopasowana do konkretnego silnika. Poprzez zastosowanie markowego, dobranego tłumika można uzyskać przyrost mocy i momentu obrotowego na poziomie ok. 3,5 proc. Jak dobrać kolor lakieru? Felga feldze nierówna? W moim prawie nowym Peugeocie 307 komputer wyświetla komunikat o awarii sterowania silnika i systemu oczyszczania spalin. Serwis zbył mnie, twierdząc, że to nic poważnego. Czy można ignorować takie symptomy? Jacek Chojnacki Chojnacki Motor System trzeba się liczyć z tym, że jej ładny wygląd nie będzie trwały – szybko pojawią się odpryski, a obręcz zdeformuje się. Problemy pojawiają się już przy montażu – kiepskie felgi ciężko jest wyważyć. Warto pamiętać o bezpieczeństwie. Znane są liczne przypadki pękania niemarkowych felg na skutek wad produkcyjnych. PS kieru, w zależności od grubości warstwy, a nawet sposobu prowadzenia pistoletu, lakiernik jest w stanie uzyskać na karoserii zupełnie różne odcienie. Jest to szczególnie widoczne w przypadku lakierów metalizowanych, Odcień zależy nie tylko od lakieru, lecz także od sposobu jego nałożenia których kolor po nałożeniu może zależeć np. od temperatury, jaka panowała w lakierni czy też od ilości rozpuszczalnika, którym rozcieńczono lakier. Innym powodem niedopasowania odcienia może być to, że lakier znajdujący się na karoserii samochodu starzeje się pod wpływem warunków atmosferycznych, promieniowania UV itd. Już po kilku miesiącach od opuszczenia fabryki oryginalny kolor lakieru mógł się zmienić. PS Łatka w spreju pozwala prowizorycznie załatać oponę. Prawidłowo zastosowana nie zniszcy opony, ale wulkanizator będzie miał później więcej pracy Czy łatka w spreju psuje oponę? Po przebiciu opony zastosowałem łatkę w spreju. Dzięki temu udało mi się dojechać do warsztatu. Niestety wulkanizator odmówił naprawy opony, twierdząc, że preparat całkowicie ją zniszczył. Dlaczego nikt nie ostrzega o konsekwencjach stosowania takich środków? n Prawidłowo Paweł Łyskowski zastosowana łatka w spreju z całą pewnością nie może zniszczyć opony. Preparaty tego typu zostały specjalnie opracowane w taki sposób, żeby dało się po zastosowaniu ich dojechać do serwisu w celu dokonania fachowej naprawy. Nie można traktować opony zaklejonej łatką w spreju jako zupełnie sprawnej – jest to tylko rozwiązanie prowizoryczne. Niechęć pracowników serwisów oponiarskich wobec tak załatanych opon wynika z tego, że mają z nią znacznie więcej pracy. Przed naprawą wulkanizator musi usunąć resztki preparatu, dokładnie myjąc oponę od wewnętrznej strony. Powinien też dokładnie wyczyścić felgę, na której osadzona była łatana opona, oraz wymienić zaklejony wentyl. Jeżeli opona Pańskiego auta rzeczywiście nie nadawała się do naprawy, to przyczyna tego musiała być inna. Najczęstszym powodem zniszczenia ogumienia jest jazda bez odpowiedniePS go ciśnienia powietrza w kole. Wyczynowe klocki i tarcze hamulcowe nie zawsze zapewniają lepsze rezultaty podczas codziennej jazdy Gorsze, mimo że sportowe? Kupiłem na aukcji internetowej zestaw wyczynowych klocków i tarcz hamulcowych do mojej Hondy Civic. Niestety, jestem nimi bardzo rozczarowany – hamują gorzej od elementów oryginalnych. Czy to możliwe, że trafiłem na „podróby”, które tylko wyglądają jak części wyczynowe? rapido (mail) n Jeżeli kupił Pan elementy naprawdę wyczynowe, to taki objaw może być jak najbardziej normalny. Podczas zwykłej, drogowej jazdy niektóre z nich mogą hamować nawet wyraźnie gorzej od elemen- tów fabrycznych. Sytuacja powinna się zmienić po porządnym rozgrzaniu tarcz i klocków – wyczynowe elementy cierne są przystosowane do pracy w wyższych temperaturach. Dlatego hamulców wyczynowych nie zaleca się do codziennej eksploatacji! Na rynku występują też elementy tuningowe, których największa zaleta to „rasowy”, sportowy wygląd. To, że np. tarcza jest perforowana i nacinana, nie przekłada się na jej właściwości. Bardziej liczy się jaPS kość materiału. PORADY Jedź bezpiecznie z Przyspieszaj przed manewrem! 70 km/h 70 km/h 1 Odpowiedni odstęp od wyprzedzanego tira pozwala nabrać prędkości przed wjechaniem na przeciwległy pas ruchu Gdy kierowcom brakuje wiedzy, umiejętności i wyobraźni ,wyprzedzanie staje się niebezpieczne 80 km/h 70 km/h 2 Redukujemy bieg (na „piątce” albo „szóstce” auta mają najsłabsze przyspieszenie) i mocno wciskamy pedał gazu 90 km/h Wyprzedzaj z głową Rozpoczynając wyprzedzanie, trzeba mieć przewagę prędkości nad wyprzedzanym autem. Inaczej manewr niebezpiecznie się przedłuża Droga dwukierunkowa na terenie niezabudowanym. Prawym pasem jedzie „maluch”. Jego właściciel nigdzie się nie spieszy, poza tym woli oszczędzać paliwo i dojechać nieco później, ale za to bezpieczniej. W końcu i tak w tym miejscu nie wolno jechać szybciej niż 90 km/h. Ale jego spokój nie trwa długo, bo tuż za jego zderzakiem pojawia się niski, czarny samochód na szerokich oponach. Kierowca tej stuningowanej bryki za punkt honoru uznaje zasadę, by nie pozwolić się nikomu wyprzedzić. W swych poczynaniach jest tak konsekwentny, że gdy przymierza się do wyprzedzania, jedzie niemal na zderzaku poprzedzającego auta. Tak, by nikt przypadkiem tam nie wjechał. Taka jazda odpowiednio podnosi poziom adrenaliny, bo przecież moment nieuwagi może w każdej chwili doprowadzić do kolizji – wystarczy, że auto jadące z przodu gwał- townie zahamuje. Filozofia dotąd była skuteczna: 180 KM pod maską pozwalało wyprzedzać wszystko i wszędzie, wystarczyło tylko zredukować bieg i dodać gazu, by przesko- dy jedno z przednich kół jego pojazdu natrafiło na odcinek nawierzchni o obniżonej przyczepności i samochód utracił stabilność. Auto obróciło się i manewr, który do tej pory dostarczał kierowcy wielkiej satysfakcji, tym razem zakończył się w rowie. Na szczęście przy drodze nie było drzew, a w czasie, gdy kręcił „bąka”, z przeciwka nie nadjechał inny samochód. Pamiętajmy: im krócej, tym bezpieczniej Dla „Auto Świata” pisze Jakub Bielak, ekspert Akademii Bezpiecznej Jazdy czyć przed jadący z przodu samochód. Niestety, tym razem było inaczej. Kierowca czarnego auta jak zwykle ostro dodał gazu i mocno skręcił w lewo, by rozpocząć wyprzedzanie. Wte- W trakcie maneweru wyprzedzania najniebezpieczniejszy jest czas, gdy znajdujemy się na przeciwnym pasie ruchu. Dlatego należy go maksymalnie skrócić. W tym celu uzyskujemy różnicę prędkości, jeszcze jadąc swoim pasem, wykorzystując odstęp dzielący nas od poprzedzającego pojazdu. Zmianę pasa ruchu wykonujemy płynnie, gwałtowny ruch kierownicą grozi utratą stabilności! Jakub Bielak, MK Foto: archiwum, infografika: KS Szpan czy może tylko głupota? 80 km/h 3 Wjeżdżając na przeciwległy pas jezdni mamy odpowiednią przewagę prędkości umożliwiającą szybkie wyprzedzanie 100 km/h 70 km/h 4 Wyprzedzając, nie powinniśmy przekraczać dozwolonej prędkości, jednak najważniejsze jest skrócenie manewru 70 km/h 90 km/h 5 Po powrocie na swój pas ruchu tak, aby nie zajeżdżać drogi tirowi, sprawdzamy, czy nie jedziemy zbyt szybko Zasady ułatwiające wyprzedzanie n Wyrzedzanie na drodze dwukierunkowej jest najniebezpieczniejszym ze wszystkich manewrów, zwłaszcza przy dużym natężeniu ruchu, kiedy w słoneczne dni wszyscy pędzą na złamanie karku. Aby bezpiecznie wykonać manewr wyprzedzania, trzeba pamiętać o kilku zasadach: Miejsce i moment rozpoczęcia manewru. Właściwe miejsce do rozpoczęcia wyprzedzania to odcinek drogi, który postrzegamy jako wolny od jakichkolwiek przeszkód i na tyle długi, aby manewr można było wykonać z zamierzoną prędkością. Odcinek ten powinien być widoczny na całej długości. 80 km/h 80 km/h 70 km/h 70 km/h Pozycja wyjściowa. Podstawowym błędem jest zbyt bliskie dojeżdżanie do pojazdu wyprzedzanego. Im bliżej niego jedziemy, tym mniej widzimy. Prędkość wyprzedzania. Im krócej będziemy jechać po przeciwnym pasie ruchu, tym bezpieczniej. Dlatego przed manewrem zredukujmy bieg, aby móc dynamicznie przyspieszyć. Na odcinku drogi, jaki dzieli nas od pojazdu wyprzedzanego, musimy uzyskać przewagę prędkości i dopiero wjechać na lewą stronę jezdni. Czytelność zachowań. Używaj kierunkowskazów i upewnij się, że sam nie jesteś wyprzedzany! 90 km/h 70 km/h Niektórzy kierowcy jadą tuż za innym autem, by nagle wyskoczyć na przeciwległy pas ruchu... 38 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 1 2 3 ...i rozpocząć wyprzedzanie. Kłopot w tym, że nie...manewr. Gdy sytuacja na drodze się zmieni, nawet wielka różnica prędkości niebezpiecznie przedłuża... gwałtowne dodanie gazu niewiele pomoże INTERWENCJE Pomagamy w trudnych sprawach Nadużycie ubezpieczyciela Ubezpieczyłem samochód w firmie MTU – Moje Towarzystwo Ubezpieczeniowe. Wykupiłem tylko OC. Po czterech tygodniach sprzedałem auto. Kupujący od razu wymówił ubezpieczenie. Przesłałem dokumenty MTU w celu odebrania pieniędzy za niewykorzystany okres trwania polisy. Towarzystwo ubezpieczeniowe potrąciło mi aż 20 proc. niewykorzystanego ubezpieczenia. To według MTU koszty związane z rozwiązaniem umowy. Krzysztof Bonecki Od po wiedź MTU Koszty manipulacyjne w wysokości 20 proc. potrącane są zgodnie z prawem i na podstawie par. 63 pkt 3 ogólnych warunków ubezpieczenia „Mój samochód”. Z tego typu kosztami klienci spotykają się nie tylko w naszej firmie. Dotyczą one właściwie wszystkich towarzystw działających na polskim rynku. NAPISZ DO NAS OD REDAKCJI Według rzecznika ubezpieczonych postępowanie firmy MTU jest niezgodne z prawem. Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, która weszła w życie 1 stycznia 2004 r., jasno określa, że ubezpieczyciel musi zwrócić pieniądze za niewykorzystany okres ubezpieczenia. O dodatkowych opłatach nie ma mowy. Masz problem ze swoim samochodem, jesteÊ êle traktowany przez producenta, importera, dilera, ubezpieczyciela, urz´dnika itp.? Napisz do nas Katarzyna Dudzin „Auto Âwiat” Aleje Jerozolimskie 181 02-222 Warszawa INTERWENCJE adres e-mailowy: [email protected] Korozja w Civicu to nie przypadek Prawie wypadł silnik ze Stilo Od roku 2003 (czerwiec) mam Fiata Stilo 1.2. Poza licznymi usterkami, których już nie chcę wymieniać, do 19 marca 2006 roku byłem w miarę zadowolonym użytkownikiem. Tego dnia – podczas wychodzenia z zakrętu prawie wypadł mi silnik. Pękła łapa z poduszką. Serwis wycenił naprawę na 1800 zł, ale nie chciał ustosunkować się do tego wydarzenia. Gwarancja minęła w czerwcu 2005 roku. Czy to normalne, że taki element auta ulega zniszczeniu w tak krótkim czasie, a producent nie chce się do tego w żaden sposób ustosunkować? Kamil Skalmierski Od po wiedź Fiata Z informacji otrzymanej od dilera Maredi w Łodzi, wykonującego tę naprawę, wynika, że przyczyną zaistniałej awarii było najprawdopodobniej wjechanie Stilo w wyrwę w jezdni, o czym może świadczyć podgięty wahacz. Mając powyższe na uwadze oraz to, że klient nie wykonał dwóch ostatnich przeglądów w autoryzowanej stacji Fiata, nie znajdujemy podstaw do pozytywnego rozpatrzenia interwencji, o czym poinformowaliśmy już naszego Klienta. Bogusław Cieślar, szef działu prasowego Za urwanie mocowania silnika Fiat obwinia użytkownika Stilo Klient powinien pozwać dilera do sądu Diler uczy się na aucie klienta Na poczatku czerwca 2004 roku kupiłem Kię Rio za 38,9 tys. zł. Po przejechaniu około 1500 km zauważyłem, że samochod „ściąga” w lewą stronę. Serwis 5-krotnie próbował ustawić układ kierowniczy. Według danych uzyskanych na przyrządach pomiarowych wszystko jest OK. Nawet próbne jazdy to potwierdziły. Po przejechaniu 100-300 km sytuacja powtórzyła się. Po trzeciej regulacji auto nagle zaczęło ściągać w prawo. Po kolejnej regulacji wszystko „wróciło do normy” – ściąga w lewo. W „Kurierze Szczecińskim” również była wzmianka o po- dobnej wadzie. Uważam, że dalsze próby regulacji układu kierowniczego nie mają sensu. Józef Kozak Od po wiedź Kii Diler Kia Marex zaprosiła 2 marca br. użytkownika w celu skutecznego zajęcia się zgłaszanym problemem. Proces diagnozy może zostać rozpoczęty pod warunkiem dostarczenia pojazdu do ASO, przy czym do dnia dzisiejszego klient nie odpowiedział na zaproszenie serwisu. Importer oferuje dilerowi pełną pomoc w zakresie technicznym. Michał Stelęgowski Z zaciekawieniem przeczytałem artykuł ze skargą czytelnika na rdzewiejące nadwozie Civica. Jako właściciel takiego samego samochodu pragnę zapewnić, że problem nie pojawia się niekiedy, jak odpisała Honda czytelnikowi. Dodatkowo korozja nie wynika z uszkodzeń mechanicznych, np. kamieniami. Gdyby tak było, klapa nie rdzewiałaby również od spodu (od strony bagażnika), przy gumowych (wkręcanych) odbojach oraz pod dolną uszczelką szyby (oczywiście w miejscu niedostępnym dla czynników zewnętrznych). Mój Civic ma obecnie 14,5 tys. km przebiegu oraz 11 miesięcy. Przyznaję, że poza skorodowaną klapą samochód spisuje sie znakomicie, jednak postawa Hondy psuje całą radość z posiadania tego modelu. Obserwując forum hondapl. org, mam wrażenie, że Honda niestety wypuściła korodującego bubla (dotyczy modeli Civica 2004-2005) i jednocześnie udaje, że nie ma problemu. Dane osobowe do wiadomości redakcji 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 39 Fot. Krzysztof Koniuszewski, archiwum Właściciel auta może odzyskać część niewykorzystanego ubezpieczenia, gdy kupujący nie chce z niego korzystać UŻYWANE Honda Civic 1.4 DANE I FAKTY Honda Civic1.4 16V Civic nie ma większych kłopotów z zaliczeniem badania technicznego 3-drzwiowy hatchback i sedan były produkowane w Japonii HISTORIA MODELU 1995 luty: debiut szóstej generacji Civica. Początkowo samochód oferowano w wersji 5-drzwiowej. W październiku ofertę zasiliły wersje 3-drzwiowy hatchback i sedan. Silniki: 1.4/75-90, 1.5/90 i 1.6/115 KM. 1996 wrzesień: wprowadzanie na rynek coupé (silniki: 1.6/105 i 125 KM). 1997 wiosna: face lifting nadwozia i modernizacja wnętrza. 1998 kwiecień: w sprzedaży pojawiła się wersja kombi (nazwa handlowa Aero Deck). Silniki takie same jak w limuzynie. 2001 styczeń: wprowadzenie na rynek siódmej generacji modelu. TO SIĘ PSUJE Nadwozie/wnętrze – przedwczesnej korozji ulega układ wydechowy. Nadwozie i podwozie zostały wzorowo zabezpieczone przed rdzą. Silnik/skrzynia biegów/napęd – spotyka się awarie pompy wody i termostatu. Zdarzają się usterki aparatu zapłonowego. Zawieszenie/układ kierowniczy – dość szybko wybijają się łączniki stabilizatora oraz górne wahacze przedniej osi. Spotyka się także zużyte silentblocki wahaczy (wleczonych) w tylnym zawieszeniu. Spotyka się wyeksploatowane końcówki drążków kierowniczych. CENY CZĘŚCI ZAMIENNYCH W Z¸ tarcze/klocki ham. (przód, kpl.) filtry: powietrza/oleju wahacz górny (przód) rozrząd (pasek i napinacz) tłumik końcowy reflektor/b∏otnik (przód) ASO ZAMIENNIKI 812/261 73/41 681 536 1100 od 781/594 284/112 39/26 325 275 328 -/- DANE TECHNICZNE Silnik: benz., R4/16V, OHC, poj. skokowa 1396 cm , wtrysk wielopunkt. Ârednica cylindra/skok t∏oka 75,0/79,0 mm, stopieƒ spr´˝ania 9,2. Moc maksymalna 66 kW (90 KM) przy 6300 obr./min. Maksymalny moment obrotowy 120 Nm przy 4600 obr./min. Pr´dkoÊç maksymalna: 177 (z aut. 170) km/h. Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,8 (z aut. 13,4) s. Spalanie wg EU: (miasto/poza miastem/średnie): 8,8/5,7/6,8 l/100 km. Podwozie: nap´d na przednią oś, skrzynia 5-bieg. man. lub 4-bieg. aut. Zaw. niezal. z przodu kolumny resorujące, z tyłu wielowahaczowe. Hamulce z przodu tarczowe wentyl., z tyłu bębnowe. Opony 175/65 R 14. Nadwozie: d∏./szer./wys. 4325/1695/1390 mm. Masa w∏asna od 1075 kg, dopuszczalna masa ca∏kowita 1575 kg. Dopuszczalna masa przyczepy hamowanej 800 kg. Ârednica zawracania 11 m. Pojemność zbiornika paliwa 55 l. Pojemność baga˝nika 225/600 l. 3 Honda Civic Lata: 1995-01 Moc: 90 KM Silnik: 1.4 Cena: od 12 tys. zł Usterki, problemy oraz niedomagania Fot. Archiwum, Krzysztof Koniuszewski, Marcin Matus ZDANIEM FACHOWCA Witold Łukasiewicz mistrz serwisu Honda Plaza, W-wa – 3-drzwiowa Hondy Civic z końca lat 90. to auto cieszące się uznaniem wśród naszych klientów. Serwisujemy egzemplarze, które pokonały już ponad 200 tys. km. i poza wymianami eksploatacyjnymi oraz usterkami zawieszenia spowodowanymi kiepską jakością polskich dróg w zasadzie nie dzieje się nic poważnego. Przestrzegam przed zakupem tanich zamienników. Jeśli użytkownik chce korzystać z części nieoryginalnych, zachęcam do kupowania elementów lub podzespołów wyłącznie renomowanych firm. 40 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 Zdarza się, że przewody elastyczne układu hamulcowego są popękane. Należy je wymienić po 10 latach www.auto-swiat.pl/uzywane internetowe archiwum używanych od 2000 roku Nie ma zastrzeżeń! „Naprawdę dobra, japońska robota” – tak odpowiadali mechanicy na pytania dotyczące usterkowości i samej jakości wykonania 3-drzwiowego Civica siódmej generacji Nie tylko osoby zajmujące się naprawą aut mają dobre zdanie o kompaktowej Hondzie wytwarzanej w latach 1995-2001. Także użytkownicy nie kryją zadowolenia z posiadania tego modelu. Pod względem niezawodności 3-drzwiowy Civic (wytwarzany w Japonii wspólnie z sedanem) był i jest nadal nie do pobicia. Mierzyć się mogą z nim tylko rodzimi konkurenci, czyli: Mazda 323, Nissan Almera i Toyota Corolla. Pozostali rywale z drugiej połowy lat 90. pozostają daleko w tyle pod względem trwałości! Usterki rzadko nękają kompaktową Hondę Przede wszystkim w Civicu wyposażonym w troje drzwi nie występuje kłopot z korozją, która nękała wersję 5-drzwiową (produkowaną w Wielkiej Brytanii). Wtajemniczeni wiedzą, o co chodzi. Tylne błotniki liftbacka szybko pokrywały się brązowym nalotem – zawiódł źle zaprogramowany automat na linii produkcyjnej. W opisywanym wariancie brązowych wykwitów należy się spodziewać tylko na układzie wydechowym. Wbrew pozorom jest to poważny kłopot, gdyż wymiana nie będzie tania nawet przy wykorzystaniu zamienników. Podobnie jest w wypadku amortyzatorów. Niekiedy zużywają się po przejechaniu 90-120 tys. km, za co odpowiada katastrofalny stan polskich 6000 obr./min, a spod maski słychać metaliczny dźwięk. „Setkę” Civic osiąga już po 10 s – to dobry wynik. Poza tym silnik jest oszczędny (średnio spala ok. 7 l/100 km). Fani Hondy o sportowym zacięciu powinni szukać w gamie wersji 1.6 VTi Mały może dużo – silnik (system VTEC i DOHC) o mocy 1.4 to dobry wybór 160 KM bądź silnika 1.6/126 Dużo dobrego można powie- KM, gdyż jednostki te pozwaladzieć o popularnym silniku 1.4. ją jeździć naprawdę dynamicz90-konna jednostka ma typową nie. Usterki motoru 1.4 wystędla marki charakterystykę. Na- pują stosunkowo rzadko. Warto biera wigoru dopiero po prze- zwrócić uwagę na pracę pompy kroczeniu 3500 obr./min. Ciąg- wody i aparatu zapłonowego, nie wtedy równo do przeszło w którym przy dużym przebiegu zaciera się trzpień. Sporadycznie zdarzają się awarie sondy lambda. Wysoko ocenić trzeba zestrojony układ jezdny, dobrą kierowalność auta oraz bezpośredni układ kierowniczy. Kufer? Raczej symboliczny (225/600 l), choć powinien wystarczyć na podstawowe bagaże młodego użytkownika. To właśnie tym osobom polecamy zgrabny, 3-drzwiowy kompakt Hondy. Zadbany egzemplarz z pewneJakość montażu i spasowanie elementów deski rozdzielczej są Półosie są trwałe pod warunkiem, że osłony zadowalające. Kokpit świetnie wypada pod względem nie są popękane. Niestety, bywaergonomii z tym różnie!go źródła pojeździ jeszcze jakiś czas bez większych nakładów Ceny używanych (wg Eurotaksu, w tys. z∏) finansowych. dróg. Podobnie zresztą dzieje się z łącznikami stabilizatora i wahaczami górnymi z przodu oraz silentblockami wahaczy wleczonych z tyłu. Frustrujące jest to tym bardziej, że u naszych zachodnich sąsiadów kłopoty zawieszeniowe po prostu nie występują. To w zasadzie wszystkie typowe dolegliwości tego „japończyka” z krwi i kości. Oczywiście, nie oznacza to, że inne elementy należy sprawdzać po macoszemu. Warto posłuchać łożysk kół tylnych (wymienia się je z piastami – koszt ok. 500- Civic 1.4i/75 (3d) Civic 1.4i/90 S (3d) Civic 1.4i/90 S (5d) Civic 1.5i VTEC (3d) Civic 1.6i LS (5d) Civic 1.6 VTi (3d) Civic 1.8 VTi (5d) Civic 2.0i S TD (5d) 2000 21,0 21,6 21,6 22,7 - -600 zł), sprawdzić stan półosi napędowych (niekiedy po 100 tys. km pękają gumowe osłony) i inne elementy. Jednak egzemplarz regularnie serwisowany nie powinien wykazywać poważnych niedomagań. 1999 18,9 19,0 19,9 20,0 21,0 21,8 1998 17,0 17,1 18,5 18,6 19,5 21,3 22,5 20,3 1997 14,9 14,9 16,4 16,4 17,2 18,8 19,9 - 1996 12,7 12,7 14,2 - Marcin Matus W tylnym zawieszeniu najszybciej wybijają się silentblocki wahaczy wleczonych Elektronika zawodzi niezwykle rzadko. Także oryginalny akumulatorjest trwały Drogi i nietrwały! Użytkownicy skarżą się na wysoką cenę i krótką żywotność tłumika Nisko zawieszona dolna część zderzaka bardzo często nosi ślady otarć oraz zarysowań Zamieść og∏oszenie! www.uzywane.auto-swiat.pl Chcesz zamieÊciç og∏oszenie drobne dotyczàce sprzeda˝y samochodu? Wejdê na podanà wy˝ej stron´. Og∏oszenia zamieszczamy w dodatku „Auto Âwiat Market”. Najbli˝sze wydanie 29 maja 2006 r. 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 41 UŻYWANE Przyczepy kempingowe Typowe elementy wyposażenia Fot. Krzysztof Koniuszewski Nawet w najmniejszych i najsłabiej wyposażonych przyczepach (jak choćby stare modele zakładów w Niewiadowie) znajdziemy na pewno kuchenkę gazową (najczęściej z trzema palnikami) i niewielki zlewozmywak. Niemal w każdej przyczepie jest także chłodziarka absorbcyjna (spotyka się wersje z zamrażalnikiem). W polskich przyczepach z Niewiadowa ogrzewania nie montowano, natomiast jest ono w wyposażeniu standardowym większości przyczep pochodzących z zachodu Europy, nawet tych bardzo starych. Zasilanie, tak jak w wypadku kuchenki, zapewniają butle z gazem propan-butan. W najnowszych przyczepach klasy luksusowej można nawet spotkać system klimatyzacyjny (wymaga zasilania 220 V). Oprócz standardowej instalacji elektrycznej 12 V przyczepy mają najczęściej przyłącze do zasilania prądem zmiennym o napięciu 220 V (oraz odpowiednie transformatory i prostowniki). Niektóre wyposażono też w możliwość przyłączenia zewnętrznego dopływu wody (po odłączeniu własnego zbiornika). Kuchenka musi mieć zabezpieczenia odcinające gaz, gdy zgaśnie płomień Lodówka kempingowa ma zazwyczaj trzy źródła zasilania: 12 V, 220 V i gaz Większość przyczep, które stoją w polskich komisach, przyjechała do nas z Holandii System ogrzewczy na propan-butan to standardowy już element wyposażenia Przyłącze do zewnętrznego zasilania pozwala oszczędzać akumulator Taki kufer jest bardzo praktyczny. Butle z gazem powinny znajdować się zawsze poza pomieszczeniem mieszkalnym 42 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 Najlepsze Holendrzy od lat są pasjonatami karawaningu. Nic więc dziwnego, że Oczywiście z przyczepami jeżdżą nie tylko Holendrzy. Są od lat popularne także w Niemczech, Francji i innych krajach Europy. Jednak w Holandii popularność karawaningu ma charakter szczególny. Wiele rodzin kupuje nawet więcej niż jedną przyczepę. Ta większa przez cały sezon czeka na właścicieli na kempingu lub własnej działce w atrakcyjnym miejscu turystycznym. Drugiej używa się do weekendowych wypadów, na przykład po to, by odwiedzić przyjaciół w ich stałym obozowisku. Ma to ważne konsekwencje dla poszukujących atrakcyjnej, używanej przyczepy. W Holan- dii jest ich na rynku wtórnym nie tylko bardzo dużo, ale stosunkowo łatwo też znaleźć domek na kołach, który mimo zaawansowanego wieku jeździł naprawdę niewiele, co pozwala mieć nadzieję, że jego stan techniczny jest przyzwoity. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że zdecydowana większość przyczep ma konstrukcję drewnianą (wypełnia się ją ociepleniem i obija od wewnątrz sklejką lub innymi płytami drewnopodobnymi, z zewnątrz zaś – blachą aluminiową). Podczas jazdy, szczególnie po wyboistych drogach, konstrukcja ta bardzo intensywnie pracuje, co z czasem w nieunik- niony sposób prowadzi do powstania nieszczelności na połączeniach blach nadwozia. A to już początek końca przyczepy. Z Holandii, z Niemiec, ale nie z Polski Aby kupić przyczepę, nie trzeba oczywiście jechać do Holandii. Są firmy sprowadzające je na zamówienie, najczęściej właśnie z tego kraju, ale także z Niemiec i Francji. Przyczepy można spotkać także w niektórych komisach. Zazwyczaj także pochodzą z zagranicy, zresztą do tych na polskich numerach trzeba podchodzić z ostrożnością. Jeśli dużo jeździły po polskich, wyboistych drogach, ich Dwa rodzaje toalet kempingowych Możliwość skorzystania z toalety bez konieczności opuszczania przyczepy doceni każdy, kto ma za sobą doświadczenia związane z wyjazdami w maju, czerwcu czy wrześniu. Zresztą nawet podczas naszego krótkiego lata własna toaleta jest kolosalnym udogodnieniem, bowiem zwalnia z konieczności korzystania z publicznych ustępów (które na droższych kempingach są na ogół w znośnym stanie, ale na leśnych polach namiotowych – brudne i śmierdzące). Kabiny toaletowe w nowszych przyczepach są już standardem. Na ogół znajduje się w nich umywalka (czasem również prysznic) oraz toaleta chemiczna. W prostszej wersji jest to typowa przenośna toaleta kempingowa, którą ustawia się na odpowiedniej podstawie. Coraz częściej spotyka się jednak toalety wbudowane na stałe. Ich zaletą jest łatwiejsze i bardziej higieniczne opróżnianie zbiornika na fekalia. z Holandii aśnie z tego kraju trafia do Polski bardzo dużo używanych przyczep żaglowy. Bardziej więc niż od wieku cena zależy od stanu i wyposażenia. Ten pierwszy związany zaś jest nie tylko z przebiegiem, lecz także z kulturą użytkowania (radzimy wy- strzegać się egzemplarzy użytkowanych przez wypożyczalnie). Z kolei ocena wyposażenia bardzo zależy od gustu. Jednym na kempingu wystarczą proste, jasne meble, a urządza- KUPOWAĆ NOSEM – Podczas zakupu używanej przyczepy warto posługiwać się nosem. Nie żartuję – zapach zgnilizny czy butwiejącego drewna to sygnał ostrzegawczy. W starych, wyeksploatowanych, a czasem nawet i w nowych, ale mających duży przebieg przyczepach pojawiają się nieszczelności na łączeniach elementów nadwozia. Woda znajdzie najmniejszy otwór i przenikając do wnętrza, szybko spowoduje zniszczenia (drewno „ciągnie” wodę). Poza obcym zapachem objawiają się one nienormalną miękkością wewnętrzAndrzej Karkosz Aristo Poland nych ścian w okolicach łączenia z sufitem, w narożnikach i przy oknach. Przyczepę radzę więc obmacać! komis i naprawy przyczep Po pierwsze – rozsądnie określić potrzeby Zanim jednak zacznie się liczyć pieniądze, trzeba określić, do czego będziemy potrzebować przyczepy. Jeśli bowiem rodzina 2+2 planuje wojaże po Europie, to kupowanie 5-metrowego kolosa będzie zupełnie bez sensu. Lepiej zdecydować się na przyczepę mniejszą, zwrotniejszą i nowszą. Duży dom na kołach to dobre rozwiązanie dla tych, którzy chcą postawić go na cały sezon na kempingu lub wręcz na własnej działce. To drugie rozwiązanie ma zresztą wielu zwolenników. Można bowiem kupić przyczepę w nieidealnym stanie (jeśli nie musi jeździć, to Zbiornik wbudowanej toalety chemicznej wyjmuje się wygodnie na zewnątrz przyczepy drobne przecieki zdołamy uszczelnić we własnym zakresie), zyskując w ten sposób całosezonowy domek za pieniądze, które nie wystarczyłyby na marną altanę. Postawienie przyczepy na własnym gruncie nie wymaga zgody ze strony nadzoru budowlanego, nie ma też problemu zimowych kradzieży, bo zimę spędzi choćby za stodołą zaprzyjaźnionego mieszkańca pobliskiej wsi. Wybierając przyczepę, trzeba też pamiętać, jakim autem dysponujemy. Nie może być cięższa niż maksymalna masa przyczepy określona w dowodzie rejestracyjnym samochodu. 5-metrowy kemping waży na ogół ok. 1300 kg, co dla wielu aut klasy średniej jest wartością graniczną. Ponadto sprawne holowanie takiego ciężaru wymaga, by silnik samochodu miał minimum 130 KM mocy. Z wielkością nie warto więc przesadzać. Można też oszczędzić na wyposażeniu – dla zdolnego majsterkowicza drobne naprawy i modernizacje szafek, kuchni czy łazienki nie s stan jest na ogół marny. Poza tym nie jesteśmy społeczeństwem bogatym, mało kto więc decyduje się na sprzedaż wygodnej przyczepy w niezłym stanie – nowe są dla nas zbyt drogie (do 20 tys. euro). Rozrzut cen na rynku wtórnym jest bardzo duży. Przyczepy z lat 80. można kupić już za 4-8 tys. zł, te z lat 90. cenione są najczęściej w granicach od 9 do 20 tys. zł. Przyczepy z roczników 2000 do 2005 mogą kosztować od 20 do 60 tys. zł. To wszystko wartości bardzo orientacyjne. Przyczepa starzeje się inaczej niż samochód – trochę przypomina pod tym względem jacht motorowy czy nie salonu będzie wydawać się śmieszne, inni będą upierać się przy drewnie szlachetnym czy stylu rustykalnym. W sumie na kupno przyczepy w przyzwoitym stanie trzeba przeznaczyć co najmniej 15 tys. zł, chyba że istotnie ograniczymy swoje oczekiwania co do jej wielkości lub wyposażenia. W celu opróżnienia typowej toalety kempingowej należy wyjąć ją z łazienki i odłączyć zbiornik na fekalia 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 43 Dla wymagających s powinny stanowić problemu. Natomiast na pewno nie warto decydować się na zakup przeciekającej przyczepy o przegniłej już konstrukcji. Cena 32 000 zł Bürstner rok produkcji 2002 Typowa, nowoczesna przyczepa o układzie zapewniającym możliwie największą funkcjonalność. W przedniej części znajduje się salonik z kanapą i składanym stolikiem, który na noc przekształcić można w sypialnię z szerokim łóżkiem. Środek zajmują kuchnia oraz kabina sanitarna. W tylnej części jest sypialnia z dwuosobowym tapczanem i łóżkiem piętrowym. Meble jasne, cechujące się jakby skandynawską prostotą. Obwąchać, pomacać, sprawdzić działanie Jak się tego ustrzec? Trzeba starannie obejrzeć wnętrze, szukając śladów podcieków wody. Okolice okien i narożniki należy po prostu obmacać (nie zapomnijmy o fragmentach dostępnych jedynie z wnętrza szafek itp.). Dość często „zgniłka” demaskuje nieprzyjemny zapach bądź woń… odświeżaczy powietrza, którymi starano się go zamaskować. O wygniłej konstrukcji świadczą także chwiejące się uchwyty do przestawiania przyczepy i elementy wyposażenia wnętrza. Z wyposażeniem nie powinno być większych problemów, choć na przykład brakujący, a nietypowy zbiornik na fekalia potrafi dużo kosztować. Lodówka powinna chłodzić ok. pół godziny po uruchomieniu. Inaczej nadaje się tylko do wymiany (nie napełnia się chłodziarek tego rodzaju). Dwa poziome okna zainstalowano przy piętrowym łóżku przeznaczonym dla dzieci Jak w domu: zlewozmywak obok kuchenki gazowej, pod nimi znalazły się chłodziarka oraz szafka na naczynia Łazienkę wyposażono w umywalkę oraz wbudowaną na stałe toaletę chemiczną Adam Jamiołkowski Lepsza rozbita niż przegniła Cena 40 000 zł Przyczepa taka, jak na zdjęciu poniżej, na laiku może robić wrażenie nie do uratowania. W rzeczywistości rozbity bok można odtworzyć stosunkowo łatwo. Jeśli tylko nie jest naruszona geometria konstrukcji (przyczepa nie jest „przekoszona”) naprawa powypadkowa będzie opłacalna. Trudniej uratować starą przyczepę o nieszczelnym nadwoziu. Konieczna może okazać się wymiana przegniłych elementów drewnianej konstrukcji, a to oznacza „prucie” całej przyczepy i duże koszty. Więcej o naprawach i eksploatacji przyczep napiszemy w najbliższym numerze „Auto Świata”. W Polsce takie uszkodzenia opłaca się naprawiać Wyposażenie 4 miejsce do spania dla sześciu osób (rozkładana kanapa, łóżko dwuosobowe plus piętrowe łóżko dla dwójki dzieci) 4 zestaw kuchenny ze zlewozmywakiem i kuchenką 3-palnikową 4 kabina sanitarna z umywalką i wbudowaną na stałe toaletą chemiczną 4 chłodziarka absorbcyjna 4 ogrzewanie gazowe z systemem rozprowadzenia ciepła LMC Dominant rok produkcji 2003 Przedstawiciel przyczep najnowszej generacji, co widoczne jest m.in. po oryginalnym designie nadwozia, w którym wykorzystano blachy o oryginalnych przetłoczeniach i ciekawe detale (np. tylne lampy). Wnętrze zaprojektowane z myślą o maksymalnym komforcie ma dwie sypialnie (w dzień można je oczywiście zmienić w saloniki), luksusowo wyposażoną kuchnię oraz obszerną kabinę sanitarną o nietypowym wystroju. Nowoczesne przyczepy są również z zewnątrz znacznie atrakcyjniejsze od tych sprzed lat Armatura kuchenna nowszych przyczep potrafi być zaprojektowana niezwykle efektownie Wygodne rozwiązanie: kanapa „podkowa”, którą zmienia się w wygodne łóżko 44 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 Wyposażenie 4 wygodne miejsca do spania dla czterech osób (w tym szerokie łóżko, które w dzień pełni rolę kanapy przy składanym stoliku) 4 kuchnia ze zlewozmywakiem i kuchenką 3-palnikową 4 chłodziarka wyposażona w zamrażalnik 4 obszerna kabina sanitarna z wbudowaną na stałe toaletą chemiczną i umywalką 4 ogrzewanie gazowe z systemem rozprowadzenia ciepła LEGENDY MOTORYZACJI Polonez 1.5 X Coupé Fot. Adam Włodarz, Leszek Małkowski Prawie zapomniane Co Pomysł, aby z Poloneza uczynić nietypowe (3-drzwiowe) Coupé, narodził się podobno już w fazie projektowej w połowie lat 70. Wtedy auto nie nazywało się jeszcze nawet Polonez (nazwę nadano w 1978 roku, gdy pojazd trafił do seryjnej produkcji; została ona wybrana w konkursie czytelników „Życia Warszawy”) i powstawało na deskach kreślarskich włoskich projektantów Fiata. Stworzyli oni studium wersji trzydrzwiowej. Podobno już wtedy powstała także różniąca się w niewielkim stopniu wersja Coupé. Do wielkoseryjnej produkcji trafił jednak tylko 5-drzwiowy, doskonale nam znany, hatchback. Z punktu widzenia doganiającego Zachód kraju była to oczywiście jedynie słuszna decyzja. Nie wiemy, czym kierowało się kierownictwo FSO, wprowadzając do produkcji krótkie W przypadku Poloneza Coupé nic nie jest pewne. Do dziś zachowało się 8 takich pojazdów. Nie wiadomo jednak, ile ich wyprodukowano serie 3-drzwiowego Poloneza i odmiany Coupé. Sama produkcja nie szła najlepiej, głównie z powodów restrykcji stanu wojennego (dopiero po 4 latach wyprodukowano 100 tys. egzemplarzy). Nie opłacało się więc wprowadzać na szeroką skalę nietypowych wersji nadwozia. Pierwsza seria aut z nadwoziem coupé, określana jako „informacyjna”, została wprowadzona do produkcji w 1981 roku (niektóre źródła podają, że było to 8 samochodów). Rok później jeden z egzemplarzy trafił na ekspozycję Międzynarodowych Targów Po- Sportowy Polonez Coupé n Kilka Polonezów Coupé trafiło do działu sportu FSO (OBRSO) i później pojawiały się na rajdowych trasach. Sportowe auta otrzymały silnik o pojemności 2 l. Zewnętrznie różniły się od swych drogowych odpowiedników pojedynczymi, tylnymi szybami wykonanymi z pleksiglasu. W połowie lat 80. takim pojazdem z powodzeniem startował Marian Bublewicz wraz z pilotem Ryszardem Żyszkowskim. 46 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 znańskich, gdzie stał się sensacją. Po nietypowe auto zaczęli się zgłaszać notable różnych szczebli. FSO odpowiedziało na zapotrzebowanie i w 1983 roku wyprodukowało drugą serię Coupé (prezentowany egzemplarz pochodzi właśnie z tej serii, kupiono go 19 maja 1983 roku za nieco ponad 907 tys. zł). Miało wtedy powstać kilkanaście sztuk tego modelu. Kilka stron różnic w instrukcji obsługi Żeby było jeszcze trudniej dojść do ładu z nietypowymi Polonezami, w latach 1978-1980 lub, jak podają inni pasjonaci FSO, 1980-1983, produkowano także 3-drzwiową odmianę. Różniła się ona mniejszym bocznym środkowym słupkiem i klasycznym przodem nadwozia zamiast ściętego. W praktyce jednak także część Polonezów Coupé miała klasyczny przód. Podobno stara atrapa lepiej „chwytała powietrze” niezbędne dla bardziej wysilonego motoru. Dzisiaj wiemy o jednym zachowanym egzemplarzu Coupé Szerszy boczny słupek odróżnia Coupé od wersji trzydrzwiowej Początkowo planowano zainstalować inną deskę rozdzielczą, ale w końcu pozostała taka, jak w innych Polonezach Dane techniczne upé z klasycznym przodem, który miał silnik 2.0 DOHC. Reszta Coupé ma standardowe silniki i ścięty przód z kierunkowskazami umieszczonymi w zderzaku, który do wersji 5-drzwiowej trafił w 1986 roku. Instrukcja obsługi Poloneza Coupé różni się od zwykłej kilkustronicową wkładką. Suplement wymienia różnice wersji Coupé w stosunku do klasycznego Poloneza. Oprócz wspomnianego przodu i bocznego słupka ozdobionego polerowanym aluminium są to boczne uchylane szyby i aerodynamiczny spoiler tylnej klapy. Nietypowy Polonez ma także dłuższe o 17 cm drzwi boczne, które trafiły później do Trucka. W Coupé jest dodatkowo mechanizm odchylania przednich foteli. Instrukcja mówi o możliwości dokupienia elektronicznego zapłonu i układu zubożającego mieszankę paliwową. Silnik PojemnoÊç Cylindry/zawory Moc maksymalna Maks. moment obr. Nap´d Skrzynia biegów Hamulce przód Hamulce tył Opony Długość Szerokość Wysokość Masa własna Poj. zb. paliwa Prędkość maks. Przysp. 0-100 km/h Zużycie paliwa benzynowy 1481 ccm R4/8 82 KM/5200 114 Nm/3400 tylny man. 5-bieg. tarczowe tarczowe 175 R 13 4322 mm 1650 mm 1379 mm 1135 kg 45 l 155 km/h 15 s 9-11 l/100 km W wersji Coupé montowano wygodniejsze i lepiej wyprofilowane fotele niż w normalnym, 5-drzwiowym Polonezie Do lepszej wentylacji służyły uchylane, tylne okienka Specjalnie opracowany mechanizm składania przednich foteli Samochód napędzany jest silni- tylko inna kierownica (ma ją kiem 1.5 współpracującym tylko jeden z zachowanych egz 4- lub 5-biegową skrzynią, zemplarzy Coupé). który występował w dwóch wersjach mocy: 74 KM i 82 KM. Kiedyś auto dyrektorów, Prędkość maksymalna to 145 dziś pasjonatów FSO Ciekawa jest historia prezenkm/h w przypadku słabszej jednostki i 155 km/h dla moc- towanego auta. „Samochód niejszego silnika. Masa pojazdu kupiłem od byłego dyrektora Huty LJ80 im. to Lenina – gotowego do jazdyNiewielkie wynosi Suzuki pierwsze auto typu funcar mówi obecny 1135 kg. z napędem na cztery koła We wnętrzu prezentowanego właściciel auta znajdziemy niemal kompletne wyposażenie dostępne wtedy w Polonezie (auto ma oznaczenie 1.5 X, jest to najbogatsza i najmocniejsza wersja). Ciekawostką są lepiej wyprofilowane fotele, których środko w ą c z ę ś ć w y ko n a n o z materiału, boki zaś ze skaju. Pojazd ma także obrotomierz i oryginalne radio Safari. FSO Nietypowy Polonez planowało inną deskę rozdziel- w wersji Coupé czą do wersji 3-drzwiowych, produkowany był w krótkich ostatecznie jednak powstała seriach w latach 1981 i 1983 Środkowa część siedzeń pokryta jest materiałem. Boki wykończono skajem Rafał Kurbiel, 27-letni pasjonat z Krakowa. – W 1983 roku FSO miało duże problemy z deficytową blachą. Nie dziwi więc, że najlepsze auta trafiały do kierownictwa huty. Poprzedni użytkownik jeździł Polonezem okazjonalnie i cały czas go garażował, dzięki temu Coupé zachowało się w oryginalnym stanie. Namawiałem go do sprzedaży przez 1,5 roku”. To już drugi taki samochód Rafała. Pierwsze pomarańczowe Coupé sprzedał kolekcjonerowi z Pomorza. Szare auto można zazwyczaj oglądać w Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie, pomarańczowe tylko na zlotach FSO. Adam Włodarz 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 47 STUDIO PROJEKTÓW BMW Z8 Alternatywa dla SL Jeśli BMW zdecyduje się na produkcję Z8, to będzie ono miało bardzo klarowną misję do spełnienia – ma być takie, jak Mercedes SL, tyle że bardziej sportowe i znacznie lżejsze P rzy każdym spotkaniu z Burkhardem Göschelem, szefem rozwoju nowych konstrukcji BMW, niczym bumerang wraca temat nast´pcy Z8. W nieoficjalnych rozmowach przyznaje on, że firma cały czas o tym myśli i... tyle. Gdy zaczynamy drążyć temat, okazuje się, że w dalszym ciągu ma być to lekka konstrukcja, bo „więcej mocy w samochodach, które są coraz cięższe, to żadna sztuka”. Czy w 2010 roku obecne Z8 otrzyma następcę, nie zostało jeszcze zadecydowane. Jednak teraz BMW przynajmniej znacz- Od 306 do 605 koni mocy BMW w nowym Z8 stawia na klasyczny układ – silnik z przodu, nap´d na koła tylne. Hardtop ma składać się automatycznie za siedzeniami Fot. Auto Bild/Huckfeldt Z8 nie było dużym sukcesem mimo ekskluzywnego designu nawiązującego do historycznych modeli firmy z lat 50. ubiegłego stulecia, 400-konnego silnika V8 pochodzącego z M5, doskonałego wyposażenia seryjnego oraz lekkiej, aluminiowej karoserii. W ciągu 3 lat sprzedaży z taśm monachijskiej fabryki zjechało zaledwie 5703 sztuk tego modelu, co sprawia, że obecnie Z8 jest samochodem niemalże kolekcjonerskim. 48 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006 nie wzmogło poszukiwania i skupiło się na jednej z koncepcji „zetki”. W najważniejszych punktach konstrukcja auta ma wyglądać następująco: l silnik z przodu, napęd na koła tylne; l chowany hardtop; l lekka konstrukcja nadwozia i układu jezdnego; l ukierunkowana sportowo alternatywa dla SL-a; l produkcja od 2010 do 2017 roku (15 tys. aut rocznie); l ceny od 80 do 100 tys. euro; l możliwa również wersja M. Jednak Z8 to niejedyny nowy model, który koncern ma w pla- -a nach. Skala ma się zaczynać od Z6, a kończyć na Z10. W praktyce oznacza to, że w grę wchodzą bezkompromisowe, lekkie roadstery z silnikami V6 oraz wyścigowe bolidy z centralnie umieszczonymi motorami V10. Tyle że akurat te propozycje będą musiały jeszcze trochę poczekać, bo mimo zaangażowania BMW w F1 samochody konkurencji (Mercedes SLR i Porsche GT) nie znajdują zbyt wielu chętnych. Także minimalistyczna wersja z silnikiem z przodu nie ma zbyt dużych szans na powodzenie, bo kłóci się z założeniami marki. Rodzina Z (od momentu jej utworzenia) stoi na dwóch mocnych, ale bardzo zróżnicowanych filarach. Z jednej strony „waga lekka” – od 328 poprzez Z1, Z3 i aktualne Z4, z drugiej prawdziwa, sportowa elegancja – 503, 507 i Z8. A teraz także nowe auto, które nie ma jeszcze żadnego wewnętrznego oznaczenia. Z8 ma czerpać z następcy Z4 i „piątki” Wymiary nowego pojazdu mogłyby wyglądaç nast´pująco: l długość do 4,50 m (Mercedes SL 4,53 m); l rozstaw osi ok. 2,70 m (SL 2,56 m); l wysokość maks. 1,30 m (SL identycznie); l masa 1500 kg (SL 1750 kg). Aby nieco zaoszcz´dziç, niektóre elementy przodu pojazdu (np. struktury odpowiedzialne za bezpieczeństwo) zostaną przejęte od następcy Z4. Oczywiście nie może być mowy o żadnych rozpoznawalnych podobieństwach – w końcu Z8 ma o 30 cm większy rozstaw osi. Zresztą nie było innego wyjścia – tył auta musi być odpowiednio długi, by pomieścić hardtop bez większego wpływu na pojemność bagażnika. Przy złożonym dachu pojazd ma za to wyglądać jak rasowe coupé. Dodatkowo kufer będzie można zapakować bez wcześniejszych „prac przygotowawczych” (odpowiedniego układania elementów składanego dachu). Pokazane w Tokio w 1997 roku (jako coupé) Z8 jest od 2000 roku wytwarzane w macierzystym zakładzie koncernu w Monachium. Jednak biorąc pod uwagę założenia produkcyjne nowego modelu, firma będzie się musiała pożegnać z manufakturowym sposobem wytwarzania. Zamiast aluminiowej ramy przestrzennej pla- nuje się w przyszłości stosowanie mieszanej konstrukcji z różnych lekkich materiałów, a elementy układu jezdnego mają zostać zapożyczone z następcy obecnej „piątki”, której debiut jest planowany na 2009 rok. Zabiegi te pozwolą zmniejszyć oprócz masy także koszty. Jako sportowy „okr´t” flagowy marki Z8 musi nie tylko wyglądaç, lecz także reprezentować odpowiedni poziom techniczny. Następujące elementy są obecnie planowane: l aktywny ukł. kierowniczy; l aktywne zawieszenie ze zmienną siłą tłumienia; l aktywny rozkład siły napędowej na tylnej osi; l aktywny tempomat z funkcją hamowania; l adaptatywny system chłodzenia; l adaptatywna aerodynamika nadwozia (spoilery). Przy elektrycznie sterowanym dachu będzie testowana także wersja z panelem z fotochromatycznego szkła, które będzie zmieniało stopień przejrzystości (tak jak w Ferrari Superamerica). W przygotowaniu jest także regulowany windszot oraz dwustopniowe nawiewy ogrzewania w okolicach karku kierowcy i pasażera (znane z Mercedesa SLK). Od 306 koni w górę Do napędu prawdopodobnie posłużą 4 silniki: l 3.0 Turbo/306 KM; l 4.4 V8 Turbo/408 KM; l 5.0 V10 (Z8M)/507 KM; l 6,3 V12 Turbo/605 KM. Najmniej pewne są losy jednostki V12, która poza wysoką ceną ma także inną wadę – za bardzo obciąża przednią oś. Do przeniesienia napędu oprócz skrzyń manualnych i automatycznych znajdzie zastosowanie także dwusprzęgłowa przekładnia preselekcyjna (w Z8M). Oprac. Piotr Burchard 8 maja 2006 • Nr 19 | AUTO ŚWIAT 49 KRZYŻÓWKA www.auto-swiat.pl/krzyzowka Wyślij has∏o SMS-em pod nr: 72 92 Rozwiązanie krzyżówki wyślij do nas SMS-em pod nr 7292! W treści wpisz ASW.HASLOKRZYZOWKI, np.: ASW.DUZEAUTO – pamiętaj o kropce po ASW. Ka˝dy mo˝e wygraç atrakcyjne nagrody! Na SMS-y od Ciebie czekamy ca∏à dob´ we wszystkie dni tygodnia, do dnia 14.05.2006 r. List´ zwyci´zców og∏osimy w nr. 24 „Auto Âwiata”. Serwis dzia∏a we wszystkichi polskich sieciach telefonii komórkowej. Regulamin dost´pny w redakcji. Koszt wys∏ania jednego SMS-a na nr 7292 to: 2 PLN/2,44 PLN z VAT. z Rozwiązanie krzyżówki z nr 13: BOXSTER Litery z pól ponumerowanych od 1 do 9, wpisane do kratek pod diagramem, utworzà rozwiàzanie krzy˝ówki Has∏o z W wyniku losowania 40 zestawów kosmetyków samochodowych Organika otrzymują: Bartłomiej Puścian, Węgrów; Marek Dmow- Do wygrania: 3 ROWERY GÓRSKIE ski, Grodzisk Mazowiecki; Henryk Zieliński, Katowice; Grzegorz Prosowicz,Tarnów; Wojciech Młodak, Ozorków; Sylwester Wach, Lubochnia; Andrzej Guźniczak, Koszalin; Ryszard Rejowski, Świdnica; Leszek Nowak, Słubice; Maciej Kozielski, Olecko; Artur Cichocki, Sompolno; Stanisław Duda, Katowice; Marcin Piórkowski, Mrągowo; Stanisław Żywica, Włocławek; Mateusz Stasikowski, Warszawa; Andrzej Janas, Poznań; Szymon Mierzba, Skorogoszcz; Andrzej Batrakiewicz, Krapkowice; Czesław Zając, Bolków; Grzegorz Sokół, Rzeszów; Romuald Biegun, Racibórz; Marek Górny, Wągrowiec; Władysław Mosakowski, Szczytno; Czesław Lach, Grabówka; Wojciech Lenkiewicz, Mrągowo; Marek Wierzchowski, Dąbrowa Górnicza; Krzysztof Kotowski, Ostróda; Emil Grygowski, Sieradz; Sebastian Ukleja, Łaskarzew; Paweł Fijałkowski, Łódź; Norbert Szymichowski, Szczecin; Grzegorz Reiser, Kraków; Andrzej Sajda, Rzeszów; Krzysztof Barański, Warszawa; Dariusz Garbarczyk, Sobolew; Paweł Antkowski, Bydgoszcz; Wojciech Gołojuch, Jarosław; Elżbieta Rojek, Warszawa; Leszek Zieliński, Żarki Letnisko; Marek Gratulujemy! Zieliński, Krubin Nagrody zostanà przekazane w terminie 30 dni od og∏oszenia wyników losowania. Wydawnictwo zastrzega sobie prawo w sytuacji od siebie niezale˝nej (niewywiàzanie si´ sponsora nagrody krzy˝ówki) do przes∏ania laureatom podobnych nagród o tej samej wartoÊci rynkowej. Nades∏anie przez Czytelnika rozwiàzania krzy˝ówki oznacza, ˝e wyra˝a on zgod´ w wypadku wygranej na opublikowanie imienia, nazwiska, miejsca zamieszkania. W następnym wydaniu w poniedziałek 15 maja Testy Seat Leon: rasowy sportowiec z Hiszpanii Porady Wielki test płynów hamulcowych Test długodystansowy Opel Meriva Dobry połów dla rodziny? Wszechstronny test na dystansie 100 tys. km ujawnia wszystkie zalety i wady małego vana Opla 50 AUTO ŚWIAT | Nr 19 • 8 maja 2006