Kurisumasu omedetou!
Transkrypt
Kurisumasu omedetou!
Kurisumasu omedetou! Shinen omedetou – Boże Narodzenie w Japonii W grudniu w Kraju Kwitnącej Wiśni odbywa się wiele świąt związanych z kultem shintoistycznym. Na przykład 23 grudnia Japończycy obchodzą urodziny obecnego cesarza. Boże Narodzenie obchodzone jest w całym kraju, choć chrześcijanie stanowią tu zaledwie 2% społeczeństwa i tylko dla nich jest to święto religijne. Tradycja bożonarodzeniowa pojawiła się wraz z przybyciem misjonarzy w XVI w., a rozkwitła po II wojnie światowej, kiedy to kraj był okupowany przez Amerykanów. Coraz częściej na ulicach japońskich miast można zauważyć ustrojone choinki i przyozdobione świecidełkami witryny sklepowe. Niemałą rolę w tym wszystkim odgrywają kolorowe żurawie, będące symbolem pokoju i długowieczności. Stworzenie takiego origami z żurawiem zalicza się do zadań dzieci. W Japonii Kurimasu ( z ang. Christmas) przyjęło się jako dzień Walentynek. Niemal powszechnym zwyczajem jest zapraszanie ukochanej osoby do wytwornej restauracji na romantyczna kolację. Potem zakochani udają się do tzw. „Love hoteli”, których pokoje na tę noc trzeba rezerwować z co najmniej miesięcznym wyprzedzeniem. W domu wygląda to trochę inaczej. Zabiegani rodzice kupują ciasta, kurczaka lub indyka, a swoim dzieciom prezenciki. Wieczorem rodzina zasiada do uroczystej kolacji. Zamiast św. Mikołaja, zjawia się Hoteiosho – jeden z shintoistycznych bogów. Zjawia się on w nocy i podkłada dzieciom prezenty, które znajdują rano pod poduszką lub koło łóżka. Legendy opisują go jako starego człowieka z workiem na plecach, który posiada oczy z tyłu głowy i może uważnie przypatrywać się zachowaniu dzieci. Kulinarny specjałem bożonarodzeniowym jest Kurinmasu Keeki ( z ang. Christas Cake)- bogato zdobiony tort z ogromną ilością kremu. Mówi się, że dziewczyna, która nie wyszła za mąż przed upływem 25-tego roku życia, jest jak wigilijny tort - po 25 grudnia nikt już tego tortu nie kupi, gdyż traci na wartości. Japonki zatem pilnują, aby nie zasłużyć na miano nie sprzedanego kurisumasukeeki. Jak widać święta w odległej i ciągle dla nas egzotycznej Japonii nie różnią się aż tak bardzo od naszych świąt. Jednak u nas jest to święto bardziej rodzinne i chyba dzięki temu stało się przyjemniejsze. Sybilla Kuczniak kl .IIIg