pobierz... - Młodzi Razem
Transkrypt
pobierz... - Młodzi Razem
Paweł Włodkowic – Nasz Patron Autorzy: Justyna Charzyńska, Magdalena Bialik, Anna Pawlak, Paulina Caban, Aleksandra Majewska, Olga Rypińska, Olga Radolińska, Katarzyna Zarębska, Paulina Kejna - grupa „Koło ekologiczne” z Gimnazjum im. Pawła Włodkowica w Brudzeniu Dużym. Opiekun grupy: Bożena Wrześniewska. Z zapisków jego i innych wiadomo, że sam nazwał się Paweł z Polski a inni nazywali go Pawłem Włodkowicem, synem Włodka (Włodzimierza) z Brudzewa. Na podstawie zapisów w Uniwersytecie Karola w Pradze przyjmuje się, że mógł urodzić się około roku 1370 i że ojcem jego był Włodzimierz z rodu Dołęgów. Wiadomo od niedawna, że miejscowość rodzinna Włodkowica Brudzewo należała w tamtych czasach do Stanisława Myśliborskiego, ród Dołęgów miał duże posiadłości w ziemi dobrzyńskiej, a Mikołaj Lasota, skarbnik i cześnik dworu Konrada Mazowieckiego był krewnym Pawła, podobnie jak późniejsi, Mikołaj Lasocki dyplomata z czasów Władysława Warneńczyka i Jan z Lasotek, skarbnik dobrzyński. Pierwsi, dwudziestowieczni już biografowie Pawła Włodkowica, profesorowie; ks. J. Fijałek, ks. T. Brzostowski i prof. UJ L. Ehrlich podkreślają na podstawie zapisków w dokumentach, że był on synem szlacheckim, lokalizując miejscowość Brudzewo, jako dzisiejszy Brudzeń nad Skrwą, koło Dobrzynia. Prawdopodobnie uczył się w płockiej szkole katedralnej, która istniała w tym czasie. Ponieważ brak jakichkolwiek danych o jego rodzicach i rodzeństwie zakłada się (J. Fijałek), że prawdopodobnie wcześnie umarł mu ojciec lub (T. Brzostowski), że „rodzice nie byli na tyle zamożni, żeby myśleć o karierze syna na polu świeckiej działalności”. Jedno podkreślają obaj uczeni, że „musiał odznaczać się dużymi zdolnościami, zamiłowaniem do nauki i żądzą poznania”. Podkreślił to także J. Długosz we wspomnieniu pośmiertnym: „do tego stopnia był zamiłowany w zdobywaniu wiedzy i kształceniu umysłu, iż zatopiony w lekturze ksiąg zapominał o posiłku i słudzy musieli go nań wzywać”. Studiował na Uniwersytecie w Pradze (zał. 1348), bo krakowski w tym czasie był w upadku. Ukończył wydział nauk podstawowych (artes sztuki wyzwolone) i w 1389 roku uzyskał stopień bakałarza, a w 1393 roku stopień mistrza (magistra) nauk wyzwolonych. Kontynuował naukę studiując prawo i w 1396 roku został bakałarzem prawa kanonicznego (dekretów). Po uzyskaniu święceń kapłańskich został w 1398 roku scholastykiem poznańskim a w 1400 roku kanonikiem płockim. W 1403 roku lub 1404 roku - być może za radą biskupa krakowskiego Piotra Wysza - udał się na studia prawnicze do Włoch, na uniwersytet w Padwie, gdzie P. Wysz wcześniej studiował, uzyskał doktorat i w którym był rektorem. W Padwie Włodkowic był uczniem Franciszka de Zabarelli, późniejszego kardynała florenckiego i uczestnika soboru w Konstancji. W Padwie uzyskał stopień licencjata dekretów tj. prawa kanonicznego w roku 1408. We Włoszech zamieszkiwał do roku 1410, przebywając także w kurii rzymskiej gdzie prawdopodobnie - wg ks. J. Fijałka - w nieobecności Piotra z Kobylina zastępował go w obowiązkach prokuratora króla polskiego w sprawie krzyżackiej. Obecność w kurii rzymskiej dała możliwość poznania ludzi, urzędów i praktyk Stolicy Apostolskiej. W marcu 1409 roku był w Pizie, na rozpoczętym tam soborze, gdzie wysłuchał wykładów prawnika Piotra de Ancarno, na które powoływał się w swoich późniejszych pismach. Był też prawdopodobnie w Bolonii. W Ad apePraca powstała w ramach projektu pn. „My dla regionu” realizowanego przez Fundację Fundusz Lokalny Ziemi Płockiej „Młodzi Razem” finansowanego ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego i Starostwa Powiatowego w Płocku. riendam zawarta jest ważna wiadomość, że z polecenia króla przedstawił papieżowi Aleksandrowi V w Bolonii sprawę prośby Żmudzinów o ochronę przed Krzyżakami i ich groźbę poddania się Tatarom władającym wówczas Moskwą - gdyby nie otrzymali ochrony od papieża. Z treści wynika, że to przedłożenie sprawy nastąpiło jakiś czas przed lipcem 1410, a więc przed bitwą pod Grunwaldem (Aleksander V zmarł około dwa miesiące przed tą bitwą). Do Polski wrócił w 1411 roku, wtedy też został kustoszem i kanonikiem krakowskim. Z 23 marca 1411 roku pochodzi dokument papieski pozwalający Pawłowi suplikować o stopień doktora dekretów w Krakowie. W międzyczasie, z upoważnienia papieskiego, wolno mu było nosić strój padewskiego licencjata dekretów. W tym też czasie - na przełomie 1411 - 1412 roku otrzymał stopień doktorata. W 1412 roku wraz z A. Łaskarzem - kolegą z Pragi i Padwy, przyjacielem, który później został biskupem poznańskim - przebywali w Budzie (średniowieczna stolica Węgier). Pełnomocnikiem ks. J. Mazowieckiego był Włodkowic, zaś króla polskiego Łaskarz. Toczyło się tam postępowanie w sporze Polski z Krzyżakami przed Zygmuntem Luksemburczykiem, jako rozjemcą - i obaj Polacy byli rzecznikami spraw polskich. W latach 1414 i 1415 - dwukrotnie - Włodkowic był rektorem uniwersytetu krakowskiego. Od stycznia 1415 roku do maja 1418 roku przebywał w Konstancji, jako członek poselstwa polskiego na soborze powszechnym, który zwołano w celu usunięcia schizmy papieskiej (funkcjonowało wówczas jednocześnie trzech papieży - Jan XXIII, Grzegorz XII i Benedykt XIII) i herezji oraz dokonania reformy Kościoła. Na soborze w Konstancji miał być też rozpatrzony spór między Polską a Krzyżakami, którzy nas oskarżali o herezję współpracy z poganami. Paweł Włodkowic w Konstancji zasłynął, jako znakomity pisarz i prawnik - wówczas powstały jego fundamentalne prace związane z problemem soboru - Savientibus i Opinio Ostiensis w 1415 roku oraz trzy pisma Ad aperiendam z 1416 roku, (jako replika na pisma przeciwko Polsce po wystąpieniu Włodkowica, napisane na zamówienie Krzyżaków przez J. Falkenberga i J. Frebacha (Jana z Bambergii)) oraz Iste tractatus i Quoniam error z 1417 roku, które są polemiką z pismami Falkenberga i Frebacha. Ten ponad trzyletni okres pobytu dr Pawła Włodkowica w Konstancji był aktywny i najbardziej dramatyczny w jego życiu. Wtedy powstały główne jego dzieła, w których wyraził siebie - poglądy na najbardziej istotne fakty i problemy ówczesnego świata. Trzy ostatnie są powtórzeniem i konkluzją dzieł konstancjańskich. Prace te były nie tylko autorskim wyrazem poglądów, ale ważnym argumentem w działaniach polskiej delegacji na forum międzynarodowym. To Paweł Włodkowic je pisał, firmował swoim nazwiskiem, czytał publicznie, ponosząc konsekwencje tych działań - mimo tego, że w składzie polskiej delegacji było jeszcze dwóch wykształconych we Włoszech prawników - nominat poznański dr Andrzej Łaskarz i Jakub z Korzkwi Kurdwanowski - biskup płocki. Dramatyzm pobytu Włodkowica w Konstancji polegał na tym, że na nim głównie spoczywała odpowiedzialność za argumenty w walce politycznej, to jego Krzyżacy oskarżyli o herezję i to jemu papież Marcin V (nowy papież powołany w 1417 roku) zagroził klątwą w ostatnich dniach soboru. Tym wszystkim zagrożeniom musiał stawić czoło i wyszedł z nich zwycięsko - traktaty jego zostały uznane przez sobór osłabiając wpływy Krzyżaków w Europie, umacniając tym samym polską rację stanu. Po powrocie z Konstancji stałym miejscem jego pobytu był Kraków. W Akademii Krakowskiej miał godność prorektora. W latach 1419 - 1420 jako członek polskiej delegacji brał udział w zjeździe rozjemczym we Wrocławiu (przygotował tam traktat Oculi), gdzie wydano stronniczy, krzywdzący Polskę wyrok cesarski (cesarz Zygmunt). Z apelacją od wyroku Paweł Włodkowic został wysłany przez króla Jagiełłę do papieża do Rzymu, jako królewski prokurator. Po przedstawieniu apelacji i jej obronie w piśmie Ad videndum - uzyskał w 1421 roku kasację tego wyroku. Także, jako przedstawiciel Polski był świadkiem aktu odwołania przez J. Falkenberga (i pokuty) wobec papieża i zgromadzenia pism oszczerczych antypolskich, rozpowszechnionych na soborze w Konstancji. Miało to miejsce 17.01.1424 roku Zarówno T. Brzostowski, jak i L. Ehrlich przyznają, że w latach 1421 - 1424 Włodkowic bywał zarówno w Polsce i we Włoszech - między innymi Praca powstała w ramach projektu pn. „My dla regionu” realizowanego przez Fundację Fundusz Lokalny Ziemi Płockiej „Młodzi Razem” finansowanego ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego i Starostwa Powiatowego w Płocku. w związku z misją papieskiego legata w Polsce, Antoniego Zeno. Po 1424 roku był proboszczem kościoła św. Idziego w Kłodawie, związku z podniesieniem tego starego kościoła przez Władysława Jagiełłę w 1429 roku do godności kolegiaty. 30 września 1426 roku arcybiskup gnieźnieński W. Jastrzębień powołał go do zespołu komisarzy przygotowujących materiały dla procesu beatyfikacji królowej Jadwigi. W 1432 roku Włodkowic przebywał w Padwie, skąd napisał obszerny list - ostatnie znane dotąd pismo - do biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego (swego duchownego zwierzchnika) w sprawie załatwienia sporów polsko - krzyżackich. Ostatnie lata życia Pawła Włodkowica w kraju - jak pisze T. Brzostowski - „są pełne niedomówień i niejasności, które czekają na wyjaśnienie”. Stałym jego miejscem pobytu był Kraków, gdzie posiadał dom wzniesiony własnym sumptem, który po jego śmierci przejęła kapituła krakowska. Wiadomo także, że był w sporze z bliżej nieznanym duchownym J. Reyem, usiłował pozbawić Włodkowica jego beneficjów, zarzucając mu, że wstąpił do klasztoru - co mu się ostatecznie nie udało, i co potwierdza, że Włodkowic nigdy do klasztoru nie wstąpił. Data śmierci Włodkowica jest także dotąd nieudokumentowana. Wg Długosza Włodkowic zmarł w Krakowie 11.03.1435 roku, ale akt nadany kościołowi katedralnemu w Krakowie przez biskupa Z. Oleśnickiego w dniu 9.10.1435 roku wymienia, jako świadka Włodkowica. W tej sytuacji racjonalna jest sugestia Brzostowskiego, że śmierć ta mogła nastąpić w czasie między 9 października 1435 roku a 5 października 1443 roku. Praca powstała w ramach projektu pn. „My dla regionu” realizowanego przez Fundację Fundusz Lokalny Ziemi Płockiej „Młodzi Razem” finansowanego ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego i Starostwa Powiatowego w Płocku.