Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl
Transkrypt
Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl
Wigilie moje... Publikacja na extrastory.czytajzafree.pl Autor: kamasznik50 Stoją mi przed oczami Wigilie z lat dziecięcych. Stół wigilijny, choć nienakryty białym obrusem( mama takiego nie posiadała) i niezastawiony wymyślnymi potrawami, świecił takim blaskiem, że oczy gromadki maluchów, nie mogły pojąć, – dlaczego tak mizernie a zarazem bosko. Szelest Opłatka dzielonego matczyną ręką, był tak nabożny, że serca z zachwytu tonęły… A po wieczerzy kolędy płynęły z takim błyskiem w oczach i z taką iskrą w sercach dziecięcych, że lampa naftowa przygasała. Zapach srebrnej Jodełki wypełniał każdy zakątek chaty i był tak intensywny, jakby w domu był cały las. Śnieg był wytwornie biały, mróz słodko malował policzki na karmelkowo, a tabuny gwiazd, wypuszczone tej nocy na niebo, mrugały tak wyraźnie, że nie sposób było pomylić drogę, gdy mama na Pasterkę nas prowadziła… Lata minęły, dzieci urosły, a Wigilie moje wciąż żywe... Strona: 1/1 Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl