Recenzje książek - Instytut Antropologii UAM

Transkrypt

Recenzje książek - Instytut Antropologii UAM
Anthropological Review • Vol. 74, 86–89 (2011)
Recenzje książek
DEATH AND DECAY AT THE DAWN OF THE CITY. INTERPRETATION OF HUMAN BONE DEPOSITS AT TELL MAJNUNA. Arkadiusz Sołtysiak, Wydawnictwo
Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, 2010, ss. 228, ISBN 978-8361376-40-8
Książka Arkadiusza Sołtysiaka, poprzedzona
przedmową pióra Augusty McMahon z University of
Cambridge, która kierowała badaniami archeologicznymi we wsi Tell Brak (dawna Mezopotamia, dzisiejsza Syria), jest próbą odpowiedzi na pytanie, dlaczego, wbrew oczekiwaniom, stanowisko Tell Madżnuna (Tell Majnuna) położone w dorzeczu Chabru nie
zawierało pozostałości domów lub zabudowań gospodarskich, a jest wielkim śmietnikiem zawierającym dużą ilość ceramiki, popiołu, kości zwierzęcych
oraz depozyty przemieszanych kości ludzkich. Co
było przyczyną powstania tych depozytów ludzkich,
występujących w kontekście innych znalezisk?
Rozpoznanie archeologiczne oraz badania stacjonarne i powierzchniowe stanowiska archeologicznego Tell Brak (współczesnego z Tell Madżnuna)
wykazało, że na przełomie V i IV tys. p.n.e. w północno-wschodniej Syrii nastąpił bardzo szybki proces urbanizacji, a rozległość osadnictwa w okolicach Tell Brak wykazywała zasięg, co
najmniej 150 ha. Obszar zasiedlony w Tell Brak, poza wzgórzem centralnym, obejmował
także zespół kilku satelitarnych małych telli. Na jednym z nich - Tell Madżnuna - przeprowadzono w latach 2006–2008 badania ratownicze i odkryto trzy duże i kilka małych
depozytów zawierających ludzkie szczątki kostne. Najstarszy z depozytów zawierał niekompletne szkielety, z częściowo zachowanymi związkami anatomicznymi kości, późniejsze zawierały najczęściej kości przemieszane i mocno uszkodzone. W czasie badań
okazało się, że po zakończeniu użytkowania stanowisko stało się śmietnikiem, którego
północno-wschodnia część była wykorzystana jako regularny cmentarz, datowany na
3700–3600 lat p.n.e.
Książka składa się z dwóch części: Analysis i Synthesis; obejmuje 97 stron tekstu, który jest uzupełniony 48. tabelami oraz 94. rycinami. Autor książki, przy jej redagowaniu,
popełnił niestety wiele błędów. Większość zestawień tabelarycznych jest mało czytelna.
Death and decay at the dawn of the city
87
Na wielu wykresach brakuje opisów osi x lub y. Większość spośród bardzo licznych zdjęć
nie ma uwidocznionej skali lub podana (narysowana) skala nie ma miana. Szkoda też, że
zdjęcia nie są pogrupowane w tablice prezentujące podobne zjawiska i zmiany.
W pracach, które powstają przy wykorzystaniu metod nauk przyrodniczych niezbędna
jest dokładna charakterystyka materiału będącego obiektem badań, zarówno jakościowa
jak i ilościowa. Jest to szczególnie ważne, gdy wiarygodność wyników ocenia się analizą
statystyczną. Ponadto, w pracach tego typu przedstawia się dokładne opisy zastosowanych
metod badawczych oraz uzasadnienie wyboru tych metod. W przypadku braku takiego
uzasadnienia czytelnik nie wie, czy wybrana metoda jest adekwatna do stanu i specyfiki
materiałów. Odwołam się do przykładu pochodzącego z podrozdziału „Age-at-death pattern”. Przedstawiono w nim szerokie omówienie licznych prac z literatury światowej na
temat możliwości oceny tej cechy osobnika, gdy należało raczej podać informacje o tym,
jakie metody badawcze wykorzystał autor w ocenie wieku w chwili śmierci osobników
i dlaczego te metody właśnie wybrał do badań. Z wielu badanych szkieletów zachowane były bowiem tylko poszczególne kości lub ich fragmenty, autor powinien wiec podać
informację o tym, na jakich fragmentach kostnych badano cechy stanowiące podstawę
diagnozy wieku w chwili śmierci i jaką metodą.
Badany materiał kostny składał się ze szczątków co najmniej 160 osobników, których
kości odkryto w zachodniej części stanowiska Tell Madżnuna. W trakcie badań terenowych zauważono na kościach ludzkich liczne ślady zębów zwierząt mięsożernych, a rejestrowane powiązania anatomiczne kości sugerowały, że między śmiercią a pochówkiem
osobnika, przynajmniej w części przypadków, upłynęło kilka tygodni lub miesięcy.
Autor postawił ciekawą hipotezę, że odkryty depozyt kostny może mieć związek z zakłóceniem procesu zasiedlania i urbanizacji, przez różne czynniki społeczne i polityczne,
ale także ekologiczne. Uznał, że koncentracja ludności i pojawienie się silnej centralnej
administracji mogło być kulturową adaptacyjną odpowiedzią na zachodzące wówczas niekorzystne zmiany klimatyczne. Założył, że epizody związane ze zwiększeniem umieralności, których świadectwem są depozyty ludzkich szczątków kostnych w Tell Madżnuna,
miały związek z napięciami społecznymi, wynikającymi z niedoborów żywności. Zdaniem autora, zaproponowany w książce model urbanizacji, jest nową propozycją w dyskusji o początkach miast w starożytnej Mezopotamii i jest jego osobistym wkładem w badanie tego procesu. W celu weryfikacji tej hipotezy, autor postanowił zbadać wiarygodność
przyjętego w hipotezie założenia o możliwym istotnym niedoborze żywności w przypadku badanej populacji. Badania te prowadził wykorzystując metody wypracowane przez
nauki przyrodnicze, w tym antropologię fizyczną. Najpierw wykonał analizę proporcji płci
osobników dorosłych i analizę struktury wieku w chwili śmierci osobników, później analizował różne wyznaczniki stresu środowiskowego. Niestety liczba określeń płci i wieku,
wykonanych przy wykorzystaniu poszczególnych fragmentów szkieletu, jest tak mała, że
nie mogą one być wiarygodną podstawą jakichkolwiek uogólnień.
W następnej kolejności, analizie poddano wyznaczniki pozwalające określić dietę i poziom odżywienia badanych osobników. Zbadano: starcie zębów, markery stresu środowiskowego (hipoplazję szkliwa, zjawisko cribra orbitalia), urazy na kościach, degeneratywne zmiany w stawach i wyznaczniki aktywności fizycznej. Niestety wyniki tych badań,
88
Recenzje ksiażek
z wyjątkiem badania hipoplazji szkliwa, opierają się na bardzo małych próbach i muszą
być obarczone dużym (lecz nieoszacowanym) błędem uniemożliwiającym wyciągnięcie
wiarygodnych wniosków. Zabrakło także tła porównawczego dla analiz wyznaczników
stresu środowiskowego, choć w literaturze przedmiotu można odszukać wiele różnych danych liczbowych dotyczących częstości występowania zmian na kościach w populacjach
różniących się warunkami życia. Takie postępowanie pozwoliłoby określić, jak silnie proces rozwoju dzieci w badanej populacji, był modyfikowany przez czynniki środowiskowe
(okresy głodu).
Nie dokonano także szerszego omówienia wyników badań antropologicznych dotyczących analiz wpływu niedożywienia i okresów głodu na cechy biologiczne osobników, ich
poziom i tempo rozwoju biologicznego oraz wpływu na ostateczne wartości cech w życiu
dorosłym. Z badań opisanych w literaturze przedmiotu wynika, że lepszymi wyznacznikami stresów żywieniowych, w stosunku do tych, jakie przedstawiono w książce, są wysokość ciała w wieku dorosłym, dymorfizm płciowy w wielkości i kształcie ciała osobników
dorosłych, krzywe wzrostu kości długich u dzieci, linie Harrisa (szczególnie silnie wyrażone w sezonowych okresach głodu) oraz zmiany wywołane niedoborami żywieniowymi. Zapewne nie wszystkie wymienione wyznaczniki stresu środowiskowego mogły być
brane pod uwagę przez autora, ze względu na stan zachowania materiału kostnego, liczbę
dostępnych do badań szkieletów oraz możliwości oznaczeń cech biologicznych badanych
osobników. Szkoda jednak, że autor zrezygnował z badań linii Harrisa, a podane przez niego w pracy uzasadnienie rezygnacji, nie jest wiarygodne. W literaturze antropologicznej
wartość poznawcza linii Harrisa zastała szczegółowo omówiona, także w związku z możliwością badania okresów głodu. Autor napisał, że wykorzystanie tego markera stresu
środowiskowego było także utrudnione ze względu na stan zachowania kości dziecięcych,
tymczasem należy wyjaśnić, że linie Harrisa bada się nie tylko na przynasadach, ale również na trzonach kości długich szkieletów dziecięcych oraz na kościach długich osobników dorosłych, wykonując zdjęcia RTG. Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku
można określić wiek pojawiania się poszczególnych linii. Tak więc, to nie niska wartość
poznawcza linii Harrisa, lecz rezygnacja z wykonania zdjęć RTG kości była przyczyną
zaniechania badań w tym zakresie. Jeśli tak było, to należało to wprost napisać, zamiast
poddawać krytyce tego typu badania.
Zdaniem autora, wysoka częstość szkieletowych wskaźników stresu sugeruje, że przyczyną powstania zmian w badanym depozycie kostnym, mogły być chroniczne niedobory
żywności związane z przeludnieniem badanych terenów. Szkoda, że tezy tej nie przetestował przy wykorzystaniu naprawdę czułych mierników „chronicznego niedoboru żywności”, jakimi są analizy makro- i mikroelementów kości (badania chemiczne kości na
zawartość pierwiastków śladowych), tym bardziej, że dysponowano także kośćmi zwierzęcymi.
Na podstawie lektury książki uważam, że wiedza autora na ten temat pochodzi głównie
z lektury szczegółowych prac antropologicznych (piśmiennictwo liczy ponad 500 pozycji,
głownie różnych opracowań antropologicznych). Czytając cytowane w książce opracowania, biolog człowieka łatwo może odnieść zawarte w nich tezy, założenia badawcze,
wyniki i ich dyskusję, do ogólnej wiedzy biologicznej, zdobytej na różnych etapach kształ-
Death and decay at the dawn of the city
89
cenia. Archeolog (archeobiolog) napotyka na różne kłopoty metodologiczne i metodyczne,
gdy wykorzystuje w swoich badaniach procedury i metody badawcze właściwe naukom
przyrodniczym.
We współczesnej praktyce badawczej bywa tak, że zespół badaczy reprezentujących
różne dziedziny wiedzy i wyposażony w różne metody badawcze, dokonuje interdyscyplinarnego opisu i interpretacji badanego obszaru rzeczywiści. W omawianej książce jej
autor uznał jednak, że jako archeolog (bioarcheolog), zadając pytania dotyczące zagadnień
biologicznych czy ekologicznych, sam powinien znaleźć metody właściwe dla tych dyscyplin i sam sformułować odpowiedź na postawione pytanie. Taka metoda postępowania badawczego ma niewiele wspólnego z interdyscyplinarnością, a wynik tego typu badań staje
się tylko zbiorem przypuszczeń. Nic więc dziwnego, że w podsumowaniu autor stwierdził,
iż przyjęte podejście badawcze nie pozwoliło na jednoznaczne potwierdzenie hipotezy.
Pozwoliło - moim zdaniem - jedynie na stwierdzenie, że wyniki nie wykluczają narracji
historycznej, zbudowanej na różnych prehistorycznych przesłankach źródłowych. Wydaje
się, że autor potraktował wyniki uzyskane metodami nauk przyrodniczych podobnie jak
źródła historyczne i postanowił je „wpleść” w stworzoną opowieść (narrację historyczną)
o powstaniu depozytu kostnego na badanym stanowisku.
Janusz Piontek
Instytut Antropologii, Zakład Biologii Ewolucyjnej Człowieka
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Podobne dokumenty