Marki - Życie Powiatu na Mazowszu
Transkrypt
Marki - Życie Powiatu na Mazowszu
n O r t s a g u ł Obs internetowych szczegóły >>> 9 nr 38 (379) 20 listopada 2014 tel. 22 787 29 11 – (...) mam świadomość, że realizacja niektórych zamierzeń nie jest uzależniona tylko ode mnie. Mogę jednak zapewnić, że każdego dnia będę ciężko pracował i całą swoją wiedzę, doświadczenie i zapał wykorzystam dla dobra naszych Mieszkańców – mówi ubiegający się o reelekcję, wójt Dąbrówki, Tadeusz Bulik >> str. 3 Kultywować tradycję a jednocześnie unowocześniać i zmieniać – Chcę stworzyć nowoczesny, przyjazny i dostępny urząd miasta. Marzy mi się stworzenie miejsca np. w centrum handlowym – gdzie część spraw urzędowych będzie można załatwić w weekend oraz z wykorzystaniem internetu – mówi Jacek Orych, kandydat na burmistrza Marek >> str. 5 Marki potrzebują świeżego spojrzenia Sprzedam nowy dom wolnostojący Cena : 530 000 PLn Stary Dybów gm. Radzymin ul. Przyjacielska 12, Powierzchnia użytkowa: 143 m2 + garaż 17,5 m2 Powierzchnia działki : 950 m2 Dom położony jest w miejscowości Stary Dybów ul. Przyjacielska wśród 4-ech bliźniaczo podobnych domów 2,5 km od centrum Radzymina, 10 km od centrum Wołomina. Wjazdy i zjazdy na krajową S8 1 km (trasa Warszawa - Białystok) około 20 km do dworca W-wa Wileńska. 100 m od domu znajduje się przedszkole, 600 m sklep spożywczo - przemysłowy. Szpital, podstawówki, gimnazja, posterunek policji, straż pożarna - w Radzyminie w promieniu 4 km. Wszelkie informacje pod numerem telefonu 602 353 644 Robert Roguski kolejną - trzecią z rzędu kadencję – będzie burmistrzem Kobyłki. To właśnie w Kobyłce kampania wyborcza była chyba najostrzejsza w całym powiecie. W 21 osobowej radzie miasta zasiądzie aż 14 pań. Wybory zakończono również w Ząbkach, Poświętnem, Tłuszczu, Jadowie i Strachówce. 30 listopada czeka nas jeszcze dogrywka w sześciu gminach powiatu wołomińskiego >> str. 3 Zwycięstwo w pierwszej turze wyborów – Nie dzielę mieszkańców na grupy. Moja oferta skierowana jest do wszystkich, którym nie podoba się sposób za zarządzania gminą i niewystarczająca liczba inwestycji pomimo podnoszonych podatków. Radzymin ma wszystko by się rozwijać i żyć tu komfortowo – mówi Krzysz Krzysztof Chaciński, ubiegajacy się w II Turze Wyborów Radzy o fotel burmistrza Radzymina >> str. 7 Jestem od lat społecznikiem Edward M. Urbanowski Walec 3 Radosław Korzeniewski Zmiany dla Dąbrówki 4 Emilia Wrzesińska -Polnau 11 Pedagogika Montessori w Gminie Wołomin 2 ogłoszenia 20 listopada 2014 Kandydat na wójta Gminy Dąbrówka Gabinet Rehabilitacji Wskazania do leczenia: dyskopatia, rwa kulszowa, rwa udowa, rwa barkowa bóle pleców, krzyża, bioder, kolan bóle w klatce piersiowej, zmiany zwyrodnieniowe drętwienia, mrowienia kończyn górnych i dolnych migreny, bóle i zawroty głowy, sztywność karku bolesny bark, ostrogi piętowe, zespół cieśni nadgarstka stany pourazowe (uszkodzenia więzadeł, ścięgien, mięśni) stany po zabiegach ortopedycznych wady postawy (skoliozy, stopy płasko-koślawe, itp) zespoły bólowe kobiet w ciąży i profilaktyka okołoporodowa łokieć tenisisty i golfisty www.rehabilitacja-medik.pl Wołomin, al. Armii Krajowej 38a tel. 502-286-940 OKRĘGOWA STACJA KONTROLI POJAZDÓW WWL 008 OKRĘGOWA STACJA KONTROLI POJAZDÓW 008 OKRĘGOWA OKRĘGOWA STACJA STACJA KONTROLI KONTROLI POJAZDÓW POJAZDÓW WWL 008 05-200 Wołomin, Nowe Lipiny - ul. Szosa Jadowska 53 WWL 05-200 Wo łłomin, omin, Nowe Nowe Lipiny Lipiny --28 ul. ul. Szosa Szosa Jadowska Jadowska53 53 53 05-200 Wo łłomin, -- ul. Szosa Jadowska 05-200 WoWo omin, Nowe Lipiny ul. Szosa Jadowska 53 tel.05-200 /fax 22 776 10Nowe 08, 22Lipiny 776 18 www.zientara.com.pl tel. tel. /fax /fax 22 22 776 776 10 10 08, 08, 22 22 776 776 18 18 28 28 www.zientara.com.pl www.zientara.com.pl tel. /fax 22 776 10 08, 22 776 18 28 www.zientara.com.pl tel./fax 22 776 10 08, 22 776 18 28 www.zientara.com.pl Elektryka Elektryka Elektryka Elektryka elektronika elektronika elektronika � � � � elektronika � elektronika pojazdowa Czas na zmiany pojazdowa pojazdowa pojazdowa pojazdowa Tachografy Tachografy Tachografy Hamownia Hamownia Hamownia Tachografy pomiar pomiar mocy mocy silnika silnika Auto Hamownia pomiar mocy silnika analogowe analogowe Auto AutoSerwis Serwis Serwis analogowe mocy wwsamochodach samochodach cyfrowe cyfrowe analogowe wpomiar samochodach cyfrowe pomiar mocy silnika silnika mech mech anika anika pojazdowa pojazdowa analogowe Auto Serwis mech anika pojazdowa �� � �� � � � � � �� � � � �� oomasie masie całkowitej całkowitej w samochodach o całkowitej w masie samochodach do do3,5 3,5 tt o domasie 3,5 t całkowitej o masie całkowitej oraz motocykli do 3,5 ttmotocykli oraz motocykli do oraz 3,5 oraz oraz motocykli motocykli geometria geometria komputerowa komputerowa �� �mech mech anikakomputerowa pojazdowa geometria � anika pojazdowa serwis serwis klimatyzacji klimatyzacji �� geometria komputerowa �geometria serwis klimatyzacji komputerowa � wulkanizacja wulkanizacja �� � wulkanizacja serwis klimatyzacji klimatyzacji �serwis � wulkanizacja �wulkanizacja sprawdzanie sprawdzanie �� cyfrowe sprawdzanie cyfrowe instalacja instalacja �� sprawdzanie instalacja sprawdzanie wykresówki wykresówki �� instalacja �instalacja wykresówki � � wykresówki �wykresówki � � Myjnia Myjnia Myjnia Myjnia �� tiry tiry � tiry ciężarowe ciężarowe �� � tiry ciężarowe �tiry dostawcze dostawcze �� � dostawcze ciężarowe �ciężarowe osobowe osobowe �� � osobowe dostawcze �dostawcze osobowe �osobowe � Dla lepszej przyszłości Wołomina Dziękuję Mieszkańcom za wzięcie udziału w wyborach, za to, że Państwo mają świadomość, że od naszych wspólnych decyzji zależą szanse na lepszą przyszłość. Dziękuję za każdy głos, bardzo ważny, bo oddany przez naszego mieszkańca. Zwracam się również do osób, które nie zdecydowały się na pójście na wybory w I turze z zachętą do wzięcia udziału w głosowaniu 30 listopada. To głosowanie przesądzi o rozwoju Wołomina i otwarciu na wykorzystanie szans płynących z dobrej współpracy z wyższymi szczeblami samorządu i władzy państwowej, albo o stagnacji, braku porozumienia i całkowitych rządach jednej partii politycznej w naszej gminie. Serdecznie dziękuję za liczne głosy oddane na mnie i „moją drużynę”, za Państwa życzliwość, wsparcie oraz wiarę w to, że w Wołominie wreszcie może być normalnie. W swojej kampanii cały czas powtarzam, że dla mnie najważniejszy jest człowiek i jego problemy, że władza jest dla ludzi, a nie na odwrót, że prawdziwy samorządowiec nie może pozwolić sobie na bycie nieodpowiedzialnym. W związku z tym chciałabym, aby Państwo wiedzieli, że we współpracy z pozostałymi środowiskami i komitetami wyborczymi tworzy się porozumienie w celu poparcia mojej kandydatury. Chcę, aby w Wołominie wreszcie było normalnie, abyśmy byli wreszcie dumni z naszego miasta, i aby miało ono szansę na rozwój. Będę burmistrzem wszystkich mieszkańców, a nie marionetką układów i koalicji. Dość autorytarnych rządów, dość oszukiwania ludzi, dość hipokryzji! Jeszcze raz dziękuję Państwu za głosy i proszę, abyśmy się zmobilizowali i poszli 30 listopada na wybory. Każdy głos jest na wagę złota. Obiecuję, że będę Burmistrzem Wszystkich Mieszkańców. Zrobię wszystko, aby Nasze Miasto zajęło wreszcie należne mu miejsce w regionie. Zapewniam, że jako burmistrz będę odpowiedzialnie i sumiennie służyć Mieszkańcom. Proszę, zróbmy to razem! Dla lepszej przyszłości Wołomina! Elżbieta Radwan Kandydatka na Burmistrza Wołomina Materiał sfinansowany ze środków KWW Centrum Samorządowe Elżbiety Radwan www.zyciepw.pl biurO rekLamy tel. 22-787-77-83, 22-787-29-11, e-mail: [email protected] więcej wiadomości na www.zyciepw.pl 3 powiat W sześciu gminach jest już po wyborach. W pierwszej turze wybrano dotychczasowych włodarzy w: Ząbkach, Kobyłce, Poświętnem, Tłuszczu, Jadowie i Strachówce. 30 listopada czeka nas jeszcze dogrywka w Wołominie, Zielonce, Markach, Radzyminie, Dąbrówce i Klembowie. Zwycięstwo w pierwszej turze W przypadku burmistrza Ząbek Roberta Perkowskiego (III kadencja), nikt chyba nie zakłądał, że będzie inaczej jak tylko wygrana i to w I turze. Ząbki uważane są za lidera, to miasto, którego rozwój jest widoczny. Ale pojawiają się co jakiś czas również tu głosy krytyki Jan Cymerman nadal pozostaje wójtem Gminy Poświętne. Zmierzył się z dwoma radnymi minionej kadencji: Sławomirem Rosłonem i Jarosławem Kielczykiem. Mieszkańcy postawili na sprawdzonego samorządowca powierzając mu losy gminy na kolejne 4 lata Piotr Orzechowski wójt Gminy Strachówka zmierzył się w I turze z Krystyną Ołdak - radną poprzedniej już kadencji. Wybory wygrał w I turze znaczącą większością głosów. Strachówka będzie miała wreszcie również swojego przedstawiciela w Radzie Powiatu W Jadowie podobnie jak w sąsiedniej Strachówce i Tłuszczu szefostwo gminy pozostaje w tych samych rękach. Dariusz Kokoszka będzie mógł kontynuować swoją wizję rozwoju gminy. W wyborach przyszło mu rywalizować z dwiema kontrkandydatkami W sześciu z 12 gmin powiatu wołomińskiego jest już „pozamiatane” jak się ostatnio zwykło mawiać. Wybrano radnych, wybrano wójta i burmistrza. Ząbki, Kobyłka, Poświętne, Tłuszcz, Jadów i Strachówka mogą już normalnie pracować. W tych gminach za kilka dni powinny odbyć się ślubowania samorządowców, wybór przewodniczących rad i normalna praca z uchwaleniem budżetu na 2015 rok włącznie. W sześciu kolejnych gminach brak nowego włodarza – pierwsza tura zakończyła się zbyt niskim procentowo wynikiem (w odniesieniu do ilości osób biorących udział w głosowaniu) dla jednego z kandydatów. Sztaby ustalają strategie. Kampania w pełni. A 30 listopada II Tura Wyborów samorządowych, które wskażą rozwiązanie. Przed mieszkańcami: Wołomina, Marek, Zielonki, Radzymina, Klembowa i Dąbrówki drugie starcie wyborcze. W Wołominie – pomimo że Ryszard Madziar otrzymał poparcie blisko 8000 osób, a do rady weszło 14 radnych PiS wybory nie zostały zakończone. Dotychczasowy burmistrz z PiS zmierzy się z Elżbietą Radwan, która uplasowała się na miejscu drugim spośród siedmiu kandydatów pokonując nieznacznie Jerzego Mikul- skiego burmistrza II, IV i V kadencji. Elżbieta Radwan wystartowała z własnego komitetu Centrum Samorządowe Elżbiety Radwan. Jej Komitet do Rady Miasta Wołomin wprowadził 4 radnych. Ciekawostką jest, że w wołomińskiej radzie znalazła się tylko jedna kobieta – Edyta Kowalczyk z Lipinek właśnie z Komitetu Elżbiety Radwan.W Markach wieloletni burmistrz Janusz Werczyński zmierzy się ze znanym i popularnym radnym Jackiem Orychem, działaczem społecznym i samorządowym. Sąsiednia Zielonka również trwa w kampanii wyborczej. Grzegorz Dudzik sprawujący przez ostatnie cztery lata funkcję burmistrza spotka się w II turze z młodym kandydatem – Kamilem Iwandowskim, którego przejście do II tury jest zaskoczeniem dla wielu mieszkańców. Niemałym zaskoczeniem dla obserwatorów jest wygrana Krzysztofa Chacińskiego w Radzyminie, który musi jeszcze o prymat w gminie powalczyć z dotychczasowym burmistrzem Zbigniewem Piotrowskim – na co postawią radzyminianie? Przed podobnym wyzwaniem stoją mieszkańcy Dąbrówki – tu Tadeusz Bulik, sprawujący niepodzielnie władzę od 20 lat zmierzy się z młodym 26 letnim Radosławem Korzeniewskim. Batalia o utrzymanie na stanowisku czeka niemniej doświadczonego samorządowca Kazimierza Rakowskiego z Klembowa który rywalizował będzie z Rafałem Mathiakiem. Jeszcze trochę cierpliwości. Robert Roguski kolejną - trzecią z rzędu kadencję – będzie burmistrzem Kobyłki. To właśnie w Kobyłce kampania wyborcza była chyba najostrzejsza w całym powiecie. W 21 osobowej radzie miasta zasiądzie aż 14 pań Teresa Urbanowska Na chwilę obecną mandat w Radzie Powiatu ma 7 pań i 22 panów. W Radzie ponownie znalazło się 11 radnych minionej kadencji. Kolejne 6 osób pełniło już mandat radnego powiatu w kadencjach wcześniejszych, zaś 12 radnych znajdzie się w radzie powiatu po raz pierwszy. Nowa Rada w Powiecie Do rady nie wszedł żaden z dotychczasowych starostów, znalazł się w niej jednak wicestarosta z poprzednich kadencji Grzegorz Dudzik, który ma przed sobą jeszcze II turę wyborów o fotel burmistrza Zielonki. Jeśli jego miejsce w Radzie zajmie Andrzej Zbyszyński, który ma drugi wynik na liście. Na chwilę obecną radnym nie jest Adam Kopczyński z Marek – zmienić tą sytuację może wynik mareckich wy- 1 2 15 W rozpoczynającej się kadencji Rady Powiatu Wołomińskiego największym klubem radnych będzie PiS - 15 radnych. Taki wynik pozwala partii Prawo i Sprawiedliwość samodzielnie rządzić w Powiecie bez konieczności zawierania koalicji borów burmistrzowskich. W radzie tym razem brakuje również Konrada Rytla. W rozpoczynającej się kadencji największym klubem radnych, podobnie jak w poprzedniej kadencji będzie PiS – który ma 15 radnych (poprzednio11 radnych), Mazowiecka Wspólnota Samorządowa 6 radnych (miała – 8 radnych), PO – 5 radnych – (miało 6 radnych) Jeden Powiat- 2 radnych oraz PS Wołomin 1 radny. W Radzie Powiatu znalazło się siedem pań: Zyśk Małgorzata Renata PiS (Ząbki), Matusiak Sylwia PiS (Marki), Bonecka Halina Justyna PO (Radzymin), Rajchert Marta Anna PiS (Radzymin), Dziewiątkowska Izabella Teresa 5 6 PiS (Kobyłka), Lubiak Katarzyna PiS (Wołomin), .Radwan Elżbieta Grażyna KWW Jeden Powiat Centrum Samorządowe (Wołomin). Panowie w liczbie 22 stanowią zdecydowaną większość: Robert Perkowski PiS (burmistrz Ząbek), . Pisarczyk Sławomir Stanisław PiS (Ząbki), Kalata Tomasz PO (Ząbki), Werelich Arkadiusz Adam PO (Marki), Werczyński Janusz MWS (burmistrz Marek – II tura wyborów), Dąbrowski Paweł Zbigniew PiS (Radzymin), Pietrzak Marek PiS (Zielonka), Łossan Adam Zdzisław PO (Zielonka), Dudzik Grzegorz Piotr MWS (burmistrz Zielonki – II tura wyborów), Roguski Robert JP CS (burmistrz Kobyłki), Biuro Reklamy tel. 22-787-77-83, 22-787-29-11, e-mail: [email protected] Madziar Ryszard Jan PiS (burmistrz Wołomina – II tura wyborów), Maślany Ireneusz PiS (Wołomin), Sulich Igor Sebastian PO (Wołomin), Solis Paweł MWS (Wołomin), Mikulski Jerzy KWW PS Wołomin (Wołomin), Mędrzycki Wiesław PiS (Dąbrówka), Rakowski Kazimierz PiS (wójt Klembowa II tura wyborów), Olszewski Andrzej Dariusz MWS (Gm. Klembów), Czarnogórski Janusz Tomasz PiS (Tłuszcz), Dembiński Mariusz MWS (Tłuszcz), Żak Stanisław Janusz PiS (Jadów) oraz Bednarczyk Paweł Marcin MWS (burmistrz Tłuszcza). Zdecydowana większość w Radzie Powiatu pozwoli PiS sprawować Podział mandadtów w Radzie Powiatu Wołomińskiego PiS PO WS JPCS PS - 15 -5 -6 -2 -1 samodzielnie władzę w powiecie bez konieczności zawierania koalicji. Mają zdolność samodzielnego wyboru starosty, jego zastępców i prezydium Rady. Czy tak się stanie? W składzie rady zajdą jeszcze zmiany osobowe gdyż mandat otrzymało 7 wójtów i burmistrzów z czego już wiadomo, że Burmistrzowie Kobyłki, Ząbek i Tłuszcza z uwagi na pełnione funkcje zrezygnują z funkcji radnego powiatowego a wówczas ich miejsce zajmą osoby kolejne na liście. Zmiany mogą nastąpić po II turze również w przypadku reprezentanta w Radzie Powiatu z Wołomina, Klembowa, Marek i Zielonki. Teresa Urbanowska Walec Edward M. Urbanowski Przyszedł PiS i wyrównał nierówności na polskiej scenie politycznej. Ten elektorat karnie stawił się przy urnach. Jego aktywizacji sprzyjało zjednoczenie na prawicy i pragnienie wygranej po paśmie siedmiu porażek. Z kolei wyborcy Platformy Obywatelskiej, syci i znudzeni, usatysfakcjonowani sondażowym efektem Ewy Kopacz i Donalda Tuska, nie poszli głosować. Jak wskazują eksperci, to elektorat akcyjny, który potrzebuje silnych bodźców, tymczasem zabrakło mu personalnego sporu pomiędzy Ewą Kopacz a Jarosławem Kaczyńskim czy widma zagrożenia zwycięstwem PiS. Wyborcy PO pomyśleli sobie, że ciepła woda leci z kranu, więc można zostać w domu! Zdaniem prof. Norberta Maliszewskiego „polityka miłości” Ewy Kopacz była błędną strategią. Spin doktorzy PO za bardzo oparli się na sondażach, które określają deklarowaną wielkość elektoratu, ale nie zbadali jego motywacji. Po sukcesie Tuska na forum UE wyborcom było łatwiej deklarować, że znów są sympatykami PO, że na nowo chcą dać Platformie kredyt zaufania, ale to była wyłącznie chwilowa poprawa nastroju. To zbyt mało, aby wybrać się i zagłosować kiedy ten elektorat wcześniej zniechęcił się do tej partii np. po wydłużeniu wieku emerytalnego, zamrożeniu płac w administracji czy aferze taśmowej. Taki wynik wyborczy to kubeł zimnej wody dla liderów Platformy Obywatelskiej! Tak sukces PiS tłumaczy Jarosław Kaczyński: - Rzeczywistość, która młodym ludziom nie daje żadnych perspektyw, jest rzeczywistością, która musi ich kierować ku tym, co uważają, że system, nazywany III RP, jest tak bardzo obciążony patologiami, tak skrajnie niewydajny, że trzeba go zmienić. PSL po raz kolejny Jak zauważa socjolog Robert Sobiech, dowiodło, że doskonale na Prawo i Sprawiedliwość głosują dziś sprawdza się w samogłównie młodzi rozczarowani; rozczarorządach. Jednak PSL wani przede wszystkim sytuacją na rynku pracy. Młodzi, którzy są wyjątkowo podatni przegrywa z PiS na wsiach! na hasła Prawa i Sprawiedliwości to ci z To sygnał ostrzegawczy dla niskim wykształceniem oraz ci, którzy nie Janusza Piechocińskiego. radzą sobie ze znalezieniem pracy. Chodzi Również Sojusz Lewicy tu o ludzi w wieku 18-29 lat. I to w tej gruDemokratycznej nie ma pie PiS zdecydowanie wygrywa! powodów do radości. Co prawda w sejmikach wojewódzkich Dziewięć procent w skali PiS i PO remisują, jednak zdolność koalicałego kraju to porażka. cyjna PiS jest niższa niż PO. Zaś ludowcy, którzy uzyskali tak dobry rezultat, na pewno nie zdecydują się na koalicję z PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego może więc rządzić w 3-4 województwach, w których miałaby samodzielną większość. W pozostałych zwycięzcą jest jednak koalicja PO-PSL. PSL po raz kolejny dowiodło, że doskonale sprawdza się w samorządach. Jednak PSL przegrywa z PiS na wsiach! To sygnał ostrzegawczy dla Janusza Piechocińskiego. Również Sojusz Lewicy Demokratycznej nie ma powodów do radości. Dziewięć procent w skali całego kraju to porażka. W wielu gminach i powiatach nie zdobyli przecież ani jednego mandatu. SLD ma problem z samookreśleniem, brakiem lokalnych liderów i czytelnego programu. Co dziwi przy tak dużej stopie bezrobocia i ubóstwa w Polsce. Wyraźnie brakuje polskiej lewicy nowego Ignacego Daszyńskiego! W Wołominie drużyna PiS wygrywa w cuglach. Burmistrz Ryszard Madziar z dużym prawdopodobieństwem może już poważnie myśleć o drugiej kadencji. Opozycja, tak głośna jeszcze kilka dni temu, zamilkła. Czyżby tak źle i ponuro było w Wołominie? Czy zasłużyliśmy na taką kampanię wyborczą? Tomasz Wróblewski Wybory samorządowe w Wołominie zostały już prawie rozstrzygnięte. Jeszcze tylko dogrywka w walce o fotel burmistrza i poznamy skład, który będzie rządził nami przez najbliższe cztery lata. Kto wygra? Na to pytanie przyjdzie nam poczekać do końca listopada. Myślę jednak, że już można zabrać się wstępnie za podsumowanie wyborczych wojaży. Walkę o głosy dało się zauważyć na każdym kroku. Nie było przestrzeni, z której kandydaci na samorządowców nie próbowaliby przekonać nas, że to właśnie im powinniśmy powierzyć kierowanie naszą małą ojczyzną. Brakowało tylko merytorycznych programów wyborczych. Zabrakło pomysłu na Wołomin. Kolorowe plakaty, ulotki bannery, bilbordy, gazetki promujące kandydatów i populistyczne hasła wyborcze to jedna strona. Druga jest niestety gorsza. To oszczerstwa, internetowe paszkwile, listy próbujące zdyskredytować przeciwników i niszczenie pracy kontrkandydatów. Zastanawiając się co jest przyczyną tak niskiego poziomu kampanii doszedłem do wniosku, że my jako społeczeństwo, jeszcze nie dorośliśmy do prawdziwej demokracji. Zachowania kandydatów da się w bardzo prosty sposób wytłumaczyć. Większość z nich to ludzie z łapanki, a nie prawdziwi społecznicy. Nie ma się co dziwić, że pracując na wizerunek dwa albo trzy miesiące nie udało się odnieść sukcesu – pomimo częstego stosowania nieczystych zagrań. W tej walce często nie chodziło o dobro mieszkańców, a jedynie o ciepły stołek. W radzie miejskiej Wołomina zwyciężył silniejszy, który swoją pozycję budował dużo dłużej. W jaki sposób ją budował i czy wybór mieszkańców był dobry? Nie mnie to oceniać. Myślę natomiast, że naszym zadaniem jest kontrolować poczynania radnych i burmistrza. Tak, żeby pamiętali o społeczeństwie, które nieustannie patrzy im na ręce. By nie zdarzyło im się wykroczyć poza swoje uprawnienia lub pomylić interes gminy ze swoim własnym. Więc może niech przynajmniej część młodych, zdolnych i uczciwych wcale nie idzie do państwa i władzy, ale zostanie w społeczeństwie. Niech w tym społeczeństwie aktywnie działa, niechaj je organizuje, niechaj je zmienia i wzmacnia. Wiktor Osiatyński w książce Rzeczpospolita obywateli napisał - Więc może niech przynajmniej część młodych, zdolnych i uczciwych wcale nie idzie do państwa i władzy, ale zostanie w społeczeństwie. Niech w tym społeczeństwie aktywnie działa, niechaj je organizuje, niechaj je zmienia i wzmacnia. Zamiast kontemplować wyborczą porażkę, może warto zastanowić się co i jak możemy jeszcze dla Wołomina zrobić. Życie Powiatu na Mazowszu - tygodnik bezpłatny Wydawca: PHU „Logos” s. c. Redaktor naczelny: Edward M. Urbanowski. Redaguje Zespół. Adres Redakcji: 05-200 Wołomin, ul. Wileńska 36a, tel./fax 22 787 77 83, tel. kom. 698 655 256, www.zyciepw.pl, e-mail: [email protected] Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do ich redagowania i skracania. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść płatnych reklam i anonsów. Kolportaż - 22 776 17 76. www.zyciepw.pl 4 powiat więcej wiadomości na www.zyciepw.pl Odszkodowanie za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego. Aldona Sasin Właściciel lokalu w którym mieszkam poinformował mnie, że wysłał przeciwko mnie pozew o odszkodowanie za korzystanie z jego lokalu bez tytułu prawnego. Faktycznie umowa najmu już mnie nie obowiązuje. Proszę o informację jaką kwotę odszkodowania mogę zapłacić i czy roszczenie to się przedawnia. Proszę o podanie podstawy prawnej. Podstawą prawną regulującą kwestię należnego właścicielowi odszkodowania za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego, jest ustawa o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu Cywilnego Dz.U. 2001 Nr 71, poz. 733 tj. Dz.U. z 2014 r. poz. 150, przepis art. 18. 1. „Osoby zajmujące lokal bez tytułu prawnego są obowiązane do dnia opróżnienia lokalu co miesiąc uiszczać odszkodowanie” Z zastrzeżeniem ust. 3 powyższego przepisu, odszkodowanie takie będzie stanowiło wysokość czynszu, jaki właściciel mógłby otrzymać z tytułu najmu lokalu. Wysokość poniesionej przez właściciela szkody zależy od konkretnych okoliczności każdej sprawy, m in. od możliwości wynajęcia konkretnego mieszkania. Z uwagi na fakt, co miesięcznego terminu uiszczania odszkodowania, przedmiotowe świadczenie byłego lokatora jest świadczeniem majątkowym o charakterze okresowym, a więc przedawnia się ono wraz z upływem terminu trzyletniego. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 9 listopada 2012 r. IV CSK 303/12 „Nadanie przewidzianym w art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (t.j. Dz.U. z 2005 r. Nr 31, poz. 266 ze zm.) świadczeniom odszkodowawczym charakteru świadczeń okresowych, uzasadnia zastosowanie do ich dochodzenia, właściwego dla nich, trzyletniego terminu przedawnienia przewidzianego w art. 118 KC.” Za terminem trzyletnim opowiedział się również, Sąd Najwyższy - Izba Cywilna w wyroku z Z uwagi na fakt, co miesięcznego terminu uiszczania odszkodowania, przedmiotowe świadczenie byłego lokatora jest świadczeniem majątkowym o charakterze okresowym, a więc przedawnia się ono wraz z upływem terminu trzyletniego. dnia 7 marca 2014 r. IV CNP 33/13 „Określone w art. 18 ust. 1 ustawy dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 150) roszczenia odszkodowawcze przedawniają się w terminie trzyletnim, przewidzianym w art. 118 KC dla roszczeń o świadczenia okresowe. – Otrzymał Pan w tegorocznych wyborach prawie 8000 głosów. To dużo. Czy pamięta Pan swoje wyniki z I tury poprzednich wyborów z obecnymi? – To poparcie było znacznie mniejsze, ale wystarczyło, aby wejść do II tury z ówczesnym burmistrzem J. Mikulskim, którą wówczas wygrałem. Nawiązując do ilości osób, które oddały na mnie swój głos, przyznaję – jest to bardzo dużo i wzrost poparcia jest znaczący. To kilka tysięcy osób więcej niż cztery lata temu, a jednocześnie ogromna przewaga nad pozostałymi kandydatami. Łącznie otrzymałem blisko 3 razy więcej głosów od mieszkańców niż kolejny kandydat na stanowisko gospodarza miasta. Znaczy to dla mnie, że kierunek działań i rozwoju, jaki został zaproponowany mieszkańcom Wołomina, spotkał się z ich akceptacją. To pokazuje, że warto było podejmować trudne decyzje i że mieszkańcy docenili takie działania. – Padają głosy, że PiS dostał zbyt wiele. W Radzie będziecie mieli większość pozwalającą na samodzielne rządzenie i jeszcze burmistrz z tak dużym poparciem społecznym... to może być taka „władza absolutna”. W jaki sposób dopuścicie do głosu tych, którzy będą mieli inne zdanie? – Mnie taki wynik tylko mobilizuje do działania i dodaje energii, by nadal iść w kierunku rozwoju. Porównując do wyborów sprzed czterech lat – cieszę się, że ten wynik wzrasta. Nie tylko sam na niego pracuję, ale również cały zespół moich współpracowników. Mam nadzieję, że mieszkańcy w dniu 30 listopada potwierdzą, że chcą kontynuacji i rozwijania procesu „Wołomin na drodze rozwoju”. O swojej kontrkandydatce wiem niewiele. Pewnie tyle samo wiedzą pozostali mieszkańcy – że jest i tylko tyle. – To niech już ocenią mieszkańcy... Kampania wyborcza pochłania dużo czasu. Urząd, mieszkańcy, miasto – nie tolerują zastoju – wszystko musi się toczyć normalnym trybem. Udaje się pogodzić te dwa obszary? – Jak już wiele razy mówiłem – dobre funkcjonowanie urzędu to wynik pracy zespołowej, myślę, że dzięki temu, iż udało mi się zgromadzić wokół siebie osoby kompetentne, znające się dobrze na tym, czym się zajmują, praca urzędu, a tym samym potrzeby mieszkańców – nie ucierpiały na toczącej się kampanii wyborczej. – Zaskakująca ilość mandatów, czyli 14 radnych w Radzie Miejskiej – pozwoli Pana ugrupowaniu na samodzielne zarządzanie gminą. Czy to znaczy, że „opozycja ma wolne” bo jesteście w stanie przegłosować wszystko? 20 listopada 2014 działań i chcą ich kontynuacji. Natomiast już teraz rozmawiam także z pozostałymi radnymi odnośnie współpracy w przyszłej kadencji i myślę, że będzie ona udana. – Również w Radzie Powiatu Wołomińskiego PiS ma większość pozwalającą na samodzielne rządzenie. Samodzielnie możecie wybrać cząca środków unijnych. Wołomin nie może się pochwalić, że w minionych czterech latach pozyskał zbyt wiele środków zewnętrznych. Teraz potrzebne są jeszcze partnerstwa z sąsiadami. Czy potrafi Pan zagwarantować zmianę tego trendu? O wynikach wyborów samorządowych, sytuacji po wyborach w Wołominie i w Radzie Powiatu Wołomińskiego z Ryszardem Madziarem, burmistrzem Wołomina ubiegającym się o reelekcję w II Turze Wyborczej na burmistrza Wołomina, rozmawia Teresa Urbanowska. Takie poparcie mobilizuje – Świadomość faktu, że otrzymało się tak duże społeczne zaufanie, znaczy, że praca w radzie będzie bardziej merytoryczna niż polityczna. W dopiero co zakończonej kadencji wieletematówzostało„zagadanych”,apodjętedecyzjewstrzymywałydziałaniarozwojowe. Taka liczba radnych daje szanse na spokojne obrady, wyważone decyzje i dobrą współpracę, która będzie owocować rozwojem naszego miasta. Tak jak już mówiłem - fakt, że większość mieszkańców wybrała radnych z Prawa i Sprawiedliwości, których popierałem, jest dla mnie sygnałem, że wołominianie są zadowoleni z moich starostę, przewodniczącego Rady, podejmować uchwały. Czy to aby nie za dużo szczęścia naraz? – Jeśli mieszkańcy podtrzymają swoją decyzję i utrzymają swoje poparcie dla mojej kandydatury, będzie to znaczyło tylko lepiej dla Wołomina, bo da to gwarancję na sprawniejszą współpracę z powiatem i prowadzenie wspólnych inwestycji. A przypomnę, że w ostatnich czterech latach, kiedy starostą był Piotr Uściński, współpraca układała się wzorowo. Razem udało nam się zrealizować ważne dla mieszkańców inwestycje drogowe: ul. Lipińską, Armii Krajowej, Willową w Duczkach czy trwającą obecnie modernizację Wileńskiej. Dlatego bardzo się cieszę z wyników i liczę, że przed nami kolejne owocne lata. – Rok 2015 rozpoczyna nową perspektywę finansową doty- – W ostatnich latach pozyskaliśmy tyle, ile było możliwe. Wybudowaliśmy infrastrukturę sportową: Orliki, salę gimnastyczną, część dróg, targowisko miejskie, zrealizowaliśmy program bezpłatnego internetu i komputerów dla mieszkańców wykluczonych cyfrowo. Dzięki tym dodatkowym milionom z zewnątrz możliwa była realizacja aż 19 projektów na terenie naszej gminy. Mimo że środki z nowej perspektywy nie zostały jeszcze uruchomione, nasz zespół rozpoczął już prace związane z przygotowaniem odpowiednich dokumentów. Priorytetowo traktować będziemy sprawę rozbudowy bazy szkolnej, drogowej, rozwój przedsiębiorczości, rewitalizację najstarszej części miasta. Będziemy również współpracować z innymi gminami w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych – Mnie taki wynik tylko mobilizuje do działania i dodaje energii, by nadal iść w kierunku rozwoju. Porównując do wyborów sprzed czterech lat – cieszę się, że ten wynik wzrasta. Nie tylko sam na niego pracuję, ale również cały zespół moich współpracowników – mówi Ryszard Madziar, burmist Z Radosławem Korzeniewskim, przewodniczącym Komitetu Prawo i Sprawiedliwość w Dąbrówce, kierownikiem Zakładu Gospodarki Komunalnej w Dąbrówce ubiegającym się o fotel wójta Dąbrówki Teresa Urbanowska rozmawia o pomyśle na Dąbrówkę. Zmiany dla Dąbrówki – Pana wejście do II tury wyborów na wójta Dąbrówki i konkurowanie z weteranem naszego samorządu Tadeuszem Bulikiem jest dużym zaskoczeniem. Wiele osób się zastanawia czy jest Pan przygotowany do pełnienia tej funkcji? - Zapewniam że tak. Jestem absolwentem Wydziału Dowodzenia i Zarządzania na Akademii Obrony Narodowej, odbyłem kilkumiesięczny staż w Ministerstwie Obrony Narodowej w komórce, która zajmowała się bezpośrednim dowodzeniem KTO ROSOMAK. Jestem w trakcie studiów kolejnych licencjackich na UW. Merytorycznie przygotowany jestem dobrze – A praktyczne? – W praktyce funkcjonowanie samorządu Gminy Dąbrówka też poznałem, gdyż od 2011 roku jestem Kierownikiem Zakładu Gospodarki Komunalnej w Dąbrówce. Ze- – Choćby na tym ile wynosi suma głosów oddana na mnie i na dwie Panie startujące w wyborach na funkcję wójta Dąbrówki. Sumując te głosy mamy liczbę ponad 2000 mieszkańców, którzy w głosowaniu pokazali, że chcą, aby nastąpiła zmiana. Myślę, że nazwisko Korzeniewski będzie dla nich kojarzyło się z możliwością dokonania zmiany. Faktycznie w Dąbrówce wiele się zmieniło na przestrzeni tych 20 lat podczas których władzę sprawował wójt Bulik, jednak coraz częściej mieszkańcy przy różnych okazjach mówią, że nasza gmina potrzebuje już nowego – świeżego spojrzenia. Nigdy dotąd nie było u nas tak dużo kandydatów do rady, kandydatów na wójta. To o czymś świadczy. – Popatrzmy przez chwilę na układ sił w Radzie Gminy Dąbrówka. Wójt Bulik nie ma większości w Radzie, Pan ma jednego – Nie jest prawdą, że obniżenie podatków skutkuje obniżeniem dochodów na inwestycje. Gmina Michałowo na Podlasiu od przyszłego roku zlikwiduje podatki. Burmistrz zrobił symulację z której wynika, że jedna złotówka wydana na nowego mieszkańca daje gminie siedmiokrotny zwrot do budżetu. Nie mówię tu o tym, że chciałbym zlikwidować podatki – mówię, że chciałbym je obniżyć – mówi Radosław Korzeniewwski kandydat na wójta Dąbrówki tknąłem się z wieloma sprawami, niejeden burmistrz czy prezydent wie mniej o gminie, w której zaczyna pełnić funkcję niż ja wiem o swojej. – Jest Pan bardzo młodym człowiekiem. Zmierzy się Pan z doświadczonym samorządowcem. Poparło Pana ok. 800 mieszkańców a kontrkandydata ok. 1500. Na czym opiera Pan swoją wiarę w zwycięstwo? www.zyciepw.pl radnego. Czy potrafi się Pan „dogadać” z radą w której nie ma Pan klubu swoich radnych? – Taka sytuacja powoduje, że trzeba będzie uzyskać zdolność koalicyjną, która pozwoli na sprawne prowadzenie obrad i na procedowanie uchwał. Będę z pewnością zachęcał wszystkich radnych do współpracy. Układ w powiecie daje gwarancję – w sytuacji wybrania mnie przez Mieszkańców – na lepszą współpracę w zakresie inwestycji powiatowych na terenie Gminy Dąbrówka. – Na czym ma polegać to świeże spojrzenie, w jaki sposób chce Pan przekonać mieszkańców, że warto na Pana postawić? – Swoim programem. Jednym z ważnych punktów tego programu jest zajęcie się miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Dąbrówka ma niesamowite możliwości rozwoju, które przez brak aktualizacji takiego planu są blokowane. Inną – niezwykle ważną kwestią są podatki gminne. Wystarczyłoby, gdyby Dąbrówka, podeszła w inny sposób choćby do podatków od środków transportu. Dziś jesteśmy gminą w której te podatki są bardzo wysokie, co powoduje, że przedsiębiorcy przenoszą się ze swoją działalnością do gmin ościennych. Przy trasie S8 mamy dwa koncerny motoryzacyjne. Podatek roczny od jednego pojazdu to kwota ok. 1500 zł. W sąsiednim Legionowie – ok. 900. Gdyby tylko połowę z 600 samochodów sprzedanych przez ten koncern zostało rejestrowanych w Dąbrówce (po 900 zł) mielibyśmy rocznego wpływu do budżetu 270 000 zł a przy kwocie jaka obowiązuje mamy 30 pojazdów i kwotę 46 000 zł. Moim zdaniem gmina powinna wyjść naprzeciw przedsiębiorcom a sama również na tym skorzysta. Są firmy mające po kilkadziesiąt samochodów, które „uciekły” do gmin sąsiednich. Jest jeszcze kwestia podatków od nieruchomości. Nie jest prawdą, że obniżenie podatków skutkuje obniżeniem dochodów na inwestycje. Gmina Michałowo na Podlasiu od tego roku zlikwidowała podatki od nieruchomości. Burmistrz zrobił symulację z której wynika, że jedna złotówka wydana na nowego mieszkańca daje gminie siedmiokrotny zwrot do budżetu. Nie mówię tu o tym, że chciałbym zlikwidować podatki – mówię, że chciałbym je obniżyć. – Poszedł Pan na konfrontację ze swoim obecnym szefem. To dość odważne w przypadku przegranej. Na forach internetowych mieszkańcy piszą, że chcą debat o przyszłości swoich gmin. Czy wystarczyłoby Panu odwagi na bezpośrednią debatę przed mieszkańcami? - Tak jestem pewny swojego przygotowania i zrobię wszystko aby do niej doszło. Także zapraszam! – Czy rozmawiał Pan na ten temat z wójtem Bulikiem? – Takiej rozmowy jeszcze nie było. Ale z pewnością do niej dojdzie. Biuro Reklamy tel. 22-787-77-83, 22-787-29-11, e-mail: [email protected] więcej wiadomości na www.zyciepw.pl powiat 20 listopada 2014 5 Z kandydatem na burmistrza Marek Jackiem Orychem - wieloletnim mareckim radnym, o kampanii wyborczej, sytuacji w nowej radzie miasta, poparciu społecznym oraz o pomyśle na rozwój Marek rozmawia Teresa Urbanowska. Marki potrzebują świeżego spojrzenia - Czy takiego rozkładu poparcia spodziewano się w Markach? - Spodziewałem się w miarę równego rozłożenia siły głosów. Wynik obecnie rządzącego ugrupowania (Wspólnota Samorządowa) był raczej do przewidzenia. My też spodziewaliśmy się kilku mandatów i tak się też stało. Coraz silniejsza w mareckim samorządzie jest też pozycja Prawa i Sprawiedliwości – potwierdza ona ogólnopolski i powiatowy trend poparcia dla tego ugrupowania. Zresztą w radzie powiatu PiS może działać samodzielne, praktycznie marginalizując inne ugrupowania, w tym Wspólnotę Samorządową. zły nadzór nad inwestycjami oraz źle odtworzone ulice po pracach kanalizacyjnych. Liczymy, że nie był to tylko chwyt wyborczy, a szczera wola i chęć zmian. Jak będzie? Przekonamy się niedługo - Jak w Markach przebiegała kampania wyborcza? - Raczej spokojnie. Słuszne pretensje mogą mieć komitety do obecnej władzy za ograniczenie możliwości prezentacji kandydatów na elementach – Miasto to nie tylko wielkie inwestycje. Życie w naszym mieście składa się także z wielu drobnych rzeczy. Chcę stworzyć nowoczesny, przyjazny i dostępny urząd miasta. Marzy mi się stworzenie miejsca np. w centrum handlowym – gdzie cześć spraw urzędowych będzie można załatwić w weekend oraz - idąc z duchem czasu - z wykorzystaniem internetu – mówi Jacek Orych, kandydat na burmistrza Marek, który w II turze zmierzy się z Januszem Werczyńskim. - Na wsparcie jakich grup społecznych liczy Pan w drugiej turze? - Druga tura jest już starciem dwóch opcji – rządzącej i opozycyjnej. Oczywiście liczymy na poparcie tych środowisk, które w pierwszej turze programy opierały na sprzeciwie wobec długoletniego sposobu sprawowania władzy w Markach. Zależy nam także na poparciu tych osób, które nie brały udziału w wyborach. Wiemy, że czekają i liczą na dobre zmiany w Markach. Moja osoba to gwarantuje. - Na ile zmienił się układ w radzie gminy? - Tu jest jeszcze za wcześnie, by przesądzać – nie ukrywam, że w radzie miasta liczymy na koalicję z radnymi PiS, którzy deklarują wolę zmian, oraz Komitetu Wyborczego Mieszkańców Marecka Alternatywa, który w radzie ma dwóch przedstawicieli. Chcemy również zaproponować współpracę dwóm radnym z komitetu Marki-Pustelnik-Struga, który również wystawił swojego kandydata na burmistrza i w programie wytykał wiele niedociągnięć w mieście, w tym prezentacji innych kandydatów. Oczywiście można powiedzieć, że podyktowane jest to troską o estetykę Marek ( mówię to sarkastycznie) – jednak można łatwo wyegzekwować uprzątnięcie tych materiałów po zakończeniu kampanii. Życie nie znosi próżni. Pojawiło się dużo więcej banerów w różnych miejscach. Były jednak podatne na akty wandalizmu albo wręcz nieuczciwe działanie konkurencji. miejskiej infrastruktury. Oczywiście zrozumiały jest dla nas zakaz, jaki wydała energetyka i telekomunikacja. Jednak miasto dysponuje wieloma elementami własnej infrastruktury, z których można byłoby korzystać. Wydanie zakazu umieszczania ogłoszeń wyborczych jest negatywnym przejawem prowadzenia kampanii wyborczej. Burmistrz, który ubiega się o kolejną kadencję, w ten sposób bardzo ograniczył możliwość - Załóżmy, że wygra Pan II turę - co to będzie oznaczało dla mieszkańców? - Najlepszego burmistrza od 18 lat i PEWNOŚĆ dobrych zmian. Markom potrzeba świeżości i innego spojrzenia na wiele spraw. Weźmy taki nadzór nad i tak niezbyt licznymi inwestycjami. Temat był zaniedbywany. Dobitnym przykładem był nadzór (a raczej jego brak) nad odbudową dróg po pracach kanalizacyjnych. Taki wniosek płynie z raportu niezależnego specjalisty i obserwacji mieszkańców. Brakuje mi również dialogu społecznego, a mówiąc wprost wciągania mieszkańców w życie i losy miasta. Dlatego będę dążył do stworzenia w Markach pakietu obywatelskiego. Zaczniemy od wdrożenia mechanizmu prawdziwie obywatelskiego budżetu (przy udziale przedstawicieli organizacji pozarządowych z Marek), a na inicjatywie lokalnej i inicjatywie uchwałodawczej kończąc. I w tych przypadkach mechanizmy muszą być tworzone przy współudziale mieszkańców – tak, by nie była to karykatura, jaką mieliśmy zaserwowaną w przygotowanym na kolanie pilotażowym budżetem obywatelskim w 2013 r. Prawie wszyscy oczekujemy inwestycji, każdy wypatruje dróg, wiele osób - nowej szkoły, przedszkola, gimnazjum z zapleczem rekreacyjno-sportowym. Oczywiście nie wybudujemy wszystkiego na raz, ale mając sensowny i realny program możemy sukcesywnie to robić, stale poszukując mechanizmów finansowania. Miasto to nie tylko wielkie inwestycje. Życie w naszym mieście składa się także z wielu drobnych rzeczy. Chcę stworzyć nowoczesny, przyjazny i dostępny urząd miasta. Marzy mi się stworzenie miejsca np. w centrum handlowym – gdzie cześć spraw urzędowych będzie można załatwić w weekend oraz - idąc z duchem czasu - z wykorzystaniem internetu. Coraz bardziej powszechny podpis elektroniczny czy darmowy tzw. profil zaufany w systemie EPUAP to w wielu miastach prawie standard, a u nas raczkujące narzędzie. RYSZaRD MaDZiaR Burmistrz Wołomina zaprasza na film „Bogowie” Kino „Kultura” 23 listopada br. g. 15.30 Wejściówki mieszkańcy mogą otrzymać w sobotę 22 listopada br. 10.00 Oś. Niepodległości , pasaż Mieszka I 11.00 bazarek al. amii Krajowej 12.00 Plac 3. maja „Bogowie” opowiadają o 3 latach z życia Zbigniewa Religi, ikony polskiej medycyny XX wieku, gdy ten był jeszcze młodym docentem. Docentem, który rzucił wyzwanie skostniałej komunistycznej rzeczywistości. „ Schemat scenariusza „Bogów” można przyłożyć do innych znanych filmów o geniuszach, którzy rzucili wyzwanie zastanej rzeczywistości i brew wszystkiemu odnieśli sukces.” - wnas.pl „Geniusz pozostający skromnym facetem, który pójdzie na układ z każdym, by uratować choć jedno ludzkie życie. Największym sukcesem twórców jest to, że zawarli całą osobowość Religii opowiadając o małym wycinku z jego życia. Zrobili to jednak z chirurgiczną precyzją” - wnas.pl Materiał sfinansowany przez KW Prawo i Sprawiedliwość biurO rekLamy tel. 22-787-77-83, 22-787-29-11, e-mail: [email protected] www.zyciepw.pl 6 powiat 20 listopada 2014 O zapale, chęci dalszej pracy dla społeczności lokalnej oraz o wpływie partii na działania lokalnego samorządu z Tadeuszem Bulikiem, wieloletnim wójtem Dąbrówki rozmawia Teresa Urbanowska. Kultywować tradycję a jednocześnie unowocześniać i zmieniać – Dogrywka w Dąbrówce zdarza się chyba po raz pierwszy. Wygrał Pan I turę wyborów ale zabrakło aby wybory uznać za rozstrzygnięte i mieszkańcy będą ponownie głosowali na wójta. A jak przedstawia się sytuacja w Radzie Gminy z jakich komitetów są radni, którzy decydować będą przez najbliższe cztery lata o kierunkach rozwoju tej gminy? – Na wstępnie pragnę podziękować Mieszkańcom naszej Gminy za tak duże poparcie. Druga tura była również czter y lata temu. Gdy jest czterech lub więcej kandydatów to trudno komukolwiek uzyskać ponad 50% głosów, tym bardziej gdy jest prowadzona tak agresywna kampania wyborcza przez niektórych moich kontrkandydatów. Jeśli chodzi o Radę Gminy to KWW Nasza Gmina, z którego listy kandyduję, zdobył 6 mandatów, dwa komitety zdobyły po 3 mandaty a pozostałe komitety, w tym komitet mojego konkurenta uzyskały tylko po jednym mandacie. – Zmierzy się Pan z kandydatem reprezentującym PiS – ugrupowanie partyjne, które osiągnęło wysokie wyniki w powiecie. W www.zyciepw.pl Radzie Powiatu ma większość pozwalającą na samodzielne rządzenie. Czy będzie to miało realizacji wielu samodzielnych i wspólnych inwestycji na terenie Gminy Dąbrówka, choć chciałoby się znacznie więcej. – Pana kontrkandydat jest bardzo młodym człowiekiem, pewnie nieznanym szerzej na terenie gminy. Pana znają chyba wszyscy – ale wyniki wyborów pokazują, że część mieszkańców chciałaby zmiany. Jak chce Pan przekonać tych wątpiących do tego, aby ponowne wybrali Pana na funkcję wójta? – Nie będę składał obietnic bez pokrycia, bo mam świado- Mieszkańców. Będę starał się kultywować tradycję a jednocześnie unowocześniać i zmieniać. Przede wszystkim jednak wsłuchiwać się w Państwa potrzeby, szanować i służyć pomocą . – Czym planuje Pan zaskoczyć mieszkańców, jeśli to Pan będzie w dalszym ciągu decydował o tym co będzie się działo w Gminie Dąbrówka? – Myślę, że nie chodzi o zaskakiwanie ale realizowanie krok po kroku w sposób przemyślany i zaplanowany kolejnych zamierzeń służących rozwojowi naszej Gminy, aby Mieszkańcom żyło się coraz lepiej. Mam głowę – Nie będę składał obietnic bez pokrycia, bo mam świadomość, że realizacja niektórych zamierzeń nie jest uzależniona tylko ode mnie. Mogę jednak zapewnić, że każdego dnia będę ciężko pracował i całą swoją wiedzę, doświadczenie i zapał wykorzystam dla dobra naszych Mieszkańców. Będę starał się kultywować tradycję a jednocześnie unowocześniać i zmieniać. Przede wszystkim jednak wsłuchiwać się w Państwa potrzeby, szanować i służyć pomocą – mówi, ubiegający się o reelekcję, wójt, Tadeusz Bulik. znaczenie dla Pana, gdyby wygrał Pan II turę? – Nie będzie to miało większego znaczenia, bo przez ostatnie cztery lata też powiatem rządziła ta partia a udało mi się skutecznie przekonać samorząd do mość, że realizacja niektórych zamierzeń nie jest uzależniona tylko ode mnie. Mogę jednak zapewnić, że każdego dnia będę ciężko pracował i całą swoją wiedzę, doświadczenie i zapał wykorzystam dla dobra naszych pełną nowych pomysłów, część z nich zawarłem w ulotce, którą przedstawiłem kilka dni temu. Wszystkiego nie mogę jeszcze zdradzać bo konkurencja nie śpi. Wierzę jednak, że jeszcze pozytywnie Państwa zaskoczę Biuro Reklamy tel. 22-787-77-83, 22-787-29-11, e-mail: [email protected] 20 listopada 2014 powiat 7 Z Krzysztofem Chacińskim, kandydatem na burmistrza Radzymina, który otrzymał największe poparcie radzyminiaków w I Turze Wyborczej o Radzyminie, kampanii wyborczej i rozkładzie sił w nowej radzie rozmawia Teresa Urbanowska. Jestem od lat społecznikiem – Każdy kto startuje w wyborach liczy na osiągnięcie sukcesu. Pana wynik wyborczy 3200 głosów zaskoczył chyba wszystkich. Czy takiego rozkładu głosów (siły poparcia) w Radzyminie spodziewał się Pan? – Nie zastanawiałem się nad wyborczym wynikiem, to robią politycy. Ja jestem społecznikiem od kilku lat zmieniającym gminę Radzymin i odpowiadającym na potrzeby mieszkańców. Skupiałem się na przedstawianiu swojego programu wyborczego, który pokazywał nie tylko co chcę wdzięczny za okazane zaufanie i mam nadzieję, że podobnie dobry rezultat uda się powtórzyć za dwa tygodnie. – Na wsparcie jakich grup społecznych liczy Pan w II turze? – Nie dzielę mieszkańców na grupy. Moja oferta skierowana jest do wszystkich, którym nie podoba się sposób zarządzania gminą i niewystarczająca liczba inwestycji pomimo podnoszonych podatków. Radzymin ma wszystko by się rozwijać i żyć tu komfortowo - dobra lokalizacja, niezła komunikacja ze stolicą, a wkrótce – po wybudowaniu ną 6 radnymi – wszyscy młodzi i wykształceni, z doświadczeniem w swoich branżach. – Jak w Radzyminie przebiegała kampania wyborcza? – Jak wszędzie – zrywane i niszczone były bannery i plakaty, a w internecie anonimowe osoby wylewały na kandydatów kubły pomyj. Ja nie brałem w tym udziału. Tak jak mówiłem wcześniej zajmowałem się prezentacją swojego programu i spotkaniami z mieszkańcami. Oceny działań innych – Nie dzielę mieszkańców na grupy. Moja oferta skierowana jest do wszystkich, którym nie podoba się sposób zarządzania gminą i niewystarczająca liczba inwestycji pomimo podnoszonych podatków. Radzymin ma wszystko by się rozwijać i żyć tu komfortowo - dobra lokalizacja, niezła komunikacja ze stolicą, a wkrótce – po wybudowaniu S8 będzie jeszcze lepsza, tania ziemia i dużo młodych mieszkańców. Nie obiecuję cudów – po protu chcę korzystać z tych atutów – mówi Krzysztof Chaciński, ubiegajacy się w II Turze Wyborów o fotel burmistrza Radzymina. zrobić, ale również jak i za co. Jako jedyny zorganizowałem niemal 30 spotkań z mieszkańcami w różnych częściach gminy – nie tylko Radzymina. Udostępniłem swój prywatny numer telefonu i adres e-mail mieszkańcom, którzy chętnie korzystali z tej formy kontaktu ze mną. Prowadziłem też pozytywną kampanią skupiając się na tym co ja chcę zrobić, a nie co robią moi konkurenci. Nie składałem też deklaracji bez pokrycia, tak częstych w okresie kampanii. Suma tych czynników przyniosła dobry rezultat. Jestem S8 będzie jeszcze lepsza, tania ziemia i dużo młodych mieszkańców. Nie obiecuję cudów – po protu chcę korzystać z tych atutów. – Na ile zmienił się układ w radzie gminy? Ilu i jakich rad-nych Pan wprowadził do Rady Gminy? – Przede wszystkim Pan Piotrowski – urzędujący burmistrz nie wprowadził do rady ani jednego radnego. Radzymin Nowe Pokolenie dysponuje na chwilę obec- kandydatów dokonali mieszkańcy 16 listopada. – Załóżmy, że wygra Pan II turę – co to będzie oznaczało dla mieszkańców? –„Ryba psuje się od głowy”, dlatego na pewno zmieni się sposób funkcjonowania miejskiego ratusza. Należy odważniej sięgnąć po unijne środki, poprawić nadzór nad inwestycjami bo jakość publicznych inwestycji – dróg, kachodników (np. po budowie ka nalizacji) nie jest wystarczająca. Zmiany podejścia wymaga także polityka przestrzenna – czyli zagosposporządzanie planów zagospo darowania przestrzennego, które nie odpowiadają na społeczne potrzeby oraz sposób obsługi mieszkańca. wyborPoza tym realizacja moich wybor czych priorytetów, czyli: jed– obniżenia podatków przy jed systenoczesnym stworzeniu syste mu motywacyjnego dla osób, które podatków na terenie gminy Radzymin nie płacą zameldoi nie są tu zameldo wane; – zwiększenie ilości miejsc w szkołach i przedszkolach; – stworzenie kom kompleksowego planu melioracji gminy; – likwidacja Straży Miejskiej, co pozwoli za zazadłuoszczędzić mocno zadłu żonej gminie ponad pół miliona złotych każdego roku. Mój pełny program dla gminy Radzymin na najbliższe 10 lat można znaleźć na stronie: www. radzyminnowepokoleradzyminnowepokole nie.pl Szkoła Tańca A y Głogowskiej Głog gowskie o ejj Anny wl.pl p Zapisy: y: tel. 604-132-430 www.taniec.wwl.pl Drodzy Mieszkańcy, Bardzo dziękuję za tak liczne poparcie mnie 16 listopada 2014 r. w pierwszej turze wyborów na Burmistrza Wołomina. www.annaglogowska.pl Blisko trzykrotna przewaga głosów nad kolejnym kandydatem jest dowodem, że Wołomin znajduje się na dobrej drodze. Państwa głosy dają mi siłę i nową energię, aby stanąć do drugiej tury wyborów. Z wyrazami szacunku dla Mieszkańców burmistrz RYSZARD MADZIAR Materiał sfinansowany przez KW Prawo i Sprawiedliwość Wołomin na drodze rozwoju biurO rekLamy tel. 22-787-77-83, 22-787-29-11, e-mail: [email protected] www.zyciepw.pl 8 więcej wiadomości na www.zyciepw.pl kiermasz świąteczny podróże Kości zostały rzucone Cartagena, 24.10 PODZIĘKOWANIE Serdecznie dziękuję mieszkańcom Duczek za uczestnictwo w wyborach i okazane mi zaufanie. 172 oddanych przez Państwa głosów motywują mnie do dalszej pracy na rzecz Duczek. Jednocześnie proponuję współpracę w ramach działania dla dobra mieszkańców Naszego terenu. Oddany Duczkom. Paweł Oleksiak Kolejny port! Zawinęliśmy przedwczoraj do górzystych wybrzeży Cartageny. Miasto jest nadzwyczaj piękne. Moim zdaniem w kategorii miejsc, do których dotychczas zawinęliśmy, jest razem z brytyjskim Brixham na pierwszym miejscu (nie wliczam do rankingu Santiago de Compostela, bo nie stacjonowaliśmy w nim, jednakże również było piękne). Widać, że architekt projektujący budynki znał się na rzeczy. Wspaniale połączył klasyczny styl z nowoczesnością. Budynki z przestronnymi oknami i metalowymi kratkami przed ścianami łączą się płynnie ze zdobieniami i łukami. Bardzo podoba mi się to połączenie. To miasto podoba mi się nie tylko dlatego. Ludzie są tu jacyś inni, jakby bardziej mili i uprzejmi. Już pierwszego dnia, gdy wyszedłem razem ze swoimi dwoma kolegami na zwiedzanie i staliśmy przy mapie wiszącej na ścianie przystanku autobusowego, zatrzymała się koło nas pani jadąca na rowerze, powiedziała coś do nas po hiszpańsku, a potem zapytała: „Are you lost?”. Po krótkiej rozmowie dowiedzieliśmy się, gdzie jest centrum miasta oraz najbliższy supermarket. Byliśmy zaskoczeni, bo po raz pierwszy miejscowy z własnej inicjatywy podszedł do nas i zaproponował nam pomoc. A poza tym umiał mówić po angielsku! Pod koniec rozmowy pani przeprosiła za swój angielski, my jednak podziękowaliśmy najuprzejmiej jak potrafiliśmy i pochwaliliśmy jej angielski. Po tym spotkaniu od razu zrobiło mi się jakoś przyjemniej i polubiłem tę miejscowość. Tak jak mówiłem, miasto jest piękne - i jego nowa część i zabytkowa. A starych budowli posiada bardzo dużo! W tym miejscu była kiedyś osada rzymska, a jak wiadomo Rzymianie zawsze odwalali kawał dobrej roboty, więc pozostałości jest naprawdę sporo. Mogliśmy zobaczyć kawałki prawdziwego Forum Romanum, amfiteatr, coś na kształt małego Koloseum oraz mnóstwo rzeźb i pozostałości innych budowli. Spędziliśmy na podziwianiu pozostałości potęgi cesarstwa dość dużo czasu. Zaszliśmy również na najwyższą w mieście górę, na której znajdowały się ruiny rzymskiego zamku. Tam spotkaliśmy kolejną ciekawostkę w postaci biegających wolno pawi. Przechadzały się swobodnie po ogrodzie, który otaczał zamek. Widoki i zapach kwiatów oraz czegoś pachnącego jak kwitnące bzy sprawiły, że miałem wrażenie, że znalazłem się w rajskim ogrodzie. Chciałbym wrócić jednak jeszcze raz do kwestii znajomości języków w Hiszpanii. Moi koledzy postanowili zrobić mały eksperyment. By wrócić do mariny, trzeba było zadzwonić do domofonu, by ktoś otworzył bramę. Postanowili więc zadzwonić, a gdy w głośniku odezwał się głos, powiedzieli: „Darek otwórz”. W ciągu sekundy marina zaczęła otwierać przed nami swoje podwoje 20 listopada 2014 by móc wyjść na ląd. Jednak nagle w mesie oficerskiej zaczął rozbrzmiewać przenikliwy dźwięk dzwonka. Gdy wyjrzeliśmy za drzwi, by sprawdzić co się dzieje, na korytarz wbiegły dwa diabły z batami w rękach. Zagoniły nas na rufę. A tam już czekała świta Boga Mórz i Oceanów. Jako że nie byliśmy godni, by zobaczyć wielkiego Neptuna, musieliśmy najpierw przejść na kolanach pod grotmaszt. Tam polewano nas wodą morską z węża strażackiego, który posiadamy na statku, po czym zapędzono nas na tor przeszkód. Gdy wróciliśmy zziajani i mokrzy od słonej wody, ustawiono nas w kolejce. W końcu przybył sam Neptun z trójzębem w ręce i peleryną z sieci wraz ze swą żoną Prozerpiną. Morski król był łudząco Nawet nie domyślacie się, jak przez mniej niż dwa miesiące może zmienić się człowiekowi smak. Jestem tego doskonałym przykładem. Przed rejsem nie byłem jakimś nadzwyczajnym miłośnikiem owoców, traktowałem je jako dobrą przekąskę. Tutaj natomiast każdy owoc to skarb, nawet nie wiecie, jak bardzo marzę o tym, by zjeść teraz soczystą i słodziutką brzoskwinię, taką żeby podczas jedzenia sok spływał po brodzie. Każdy chyba na statku marzy o owocach. Dlatego w portach wszyscy rzucają się do warzywniaków i działów z owocami w markecie. Będąc na łowach w supermarkecie znalazłem coś, co mogę wręcz porównać do świętego Graala, a były to… puszkowane brzoskwinie. Będzie to wspaniałe uczucie, zjeść sobie słodkiego i świeżego owocka, będąc na morzu. Kolejną rzeczą, za którą dotąd przepadałem, to było mięso. Bardzo lubiłem zjeść sobie kartkóweczkę lub schabowego. Jednakże nasz cook, który ma tendencje do serwowania nam bardzo tłustego mięsiwa, takiego że tłuszcz aż kapie, sprawił, że oddałbym wszystkie szynki, schaby i karkówki za makaron z truskawkami lub pierogi z serem, ewentualnie jakieś kluski. Można więc powiedzieć, że wśród moich kubków smakowych została przeprowadzona rewolucja. Garucha 26.10 Po raz kolejny zatrzymaliśmy się na postój. Tym razem w Garuchii, portowym miasteczku z wielką ilością hoteli i podobno najlepszymi plażami w okolicy. Gdy już dostaliśmy się na piaskowe pole stwierdziłem, iż plaża jest naprawdę zacna, duża z ładnym piaskiem, a co wdzięczał się nam za te wszystkie odbiory kambuza. Kolejnym z oprawców była Ania, czyli III oficer. Robiła ona za golibrodę. Był to dość specyficzny rodzaj golenia - nakładała lepkie ciasto na twarz lub włosy i poprószała kakaem ewentualnie polewała głowę mazią podobną do kiślu, a jeśli nie posiadałeś piecząteczki z wizyty posłańca, dostawałeś keczupową maseczkę do odżywienia skóry twarzy. Najgorsze było to, że zastygała na twarzy i nadawała jej stoicką minę. Potem szliśmy do „pani doktor” (wspominanej już Kaczki), która trzymała w dłoni dużą udającą termometr deseczkę. Sprawdzała stetoskopem czy jeszcze oddychamy i myślimy, a potem mierzyła temperaturę. Gdy wyniki badań uznawała Szósta część reportażu Jana Kiesia z pokładu żaglowca Fryderyk Chopin Wołominiak wilkiem morskim Dla osób, które nie czytały mojej relacji tydzień temu ani tych wcześniejszych: – Nazywam się Jan Kieś. Ci z Was, którzy czytali którąś z moich relacji już trochę mnie znają i wiedzą, że jestem wołominiakiem i przez kilku tygodni byłem załogantem żaglowca Fryderyk Chopin. Od kilku tygodni na łamach „Życia Powiatu” opowiadam, jak żyje się młodzieżowej załodze drugiego co do wielkości żaglowca pływającego pod polską banderą. Zawinęliśmy przedwczoraj (22.10.2014) do górzystych wybrzeży Cartageny. Miasto jest nadzwyczaj piękne. (...) przybył do nas posłaniec Neptuna, by oznajmić radosną nowinę o czekającym nas chrzcie. Przybił każdemu z nas pieczątkę z trójzębem na czole, by było wiadomo, że jesteśmy tymi wybranymi. Gdy na drugi dzień zakotwiczyliśmy, zaczęliśmy robić porządek w swoich kajutach, by móc wyjść na ląd. Jednak nagle w mesie oficerskiej zaczął rozbrzmiewać przenikliwy dźwięk dzwonka. Tutti Frutti Kurortowisko www.zyciepw.pl najważniejsze, ciepłą wodą. Gdy pluskałem się w morzu, zastanawiałem się, co ludzie, którzy tu przyjeżdżają, robią całymi dniami. W mieście zauważyłem jedynie hotele i drogie restauracje. Przez całe tygodnie siedzą na plaży i jedzą? Dla mnie byłby to dość nużący rodzaj wypoczynku. Jest tu trochę jak we Władysławowie, nudno. Dlatego staliśmy się atrakcją dnia. Ludzie przychodzili popatrzeć na statek, dopytywali się, o to, skąd i gdzie płyniemy, kiedy odpływamy, ile jest osób w załodze, jak wygląda życie na żaglowcu. Ja stałem na kei i odpowiadałem. Robiłem więc trochę za żywą ulotkę z informacjami o statku. W tym gadaniu nabrałem już takiej wprawy, że mógłbym oprowadzać anglojęzyczne wycieczki po Chopinie. Tym razem zatrzymaliśmy się w Garuchii, portowym miasteczku z wielką ilością hoteli i podobno najlepszymi plażami w okolicy. Gdy już dostaliśmy się na piaskowe pole stwierdziłem, iż plaża jest naprawdę zacna, duża z ładnym piaskiem, a co najważniejsze, ciepłą wodą. Gdy pluskałem się w morzu, zastanawiałem się, co ludzie, którzy tu przyjeżdżają, robią całymi dniami. W mieście zauważyłem jedynie hotele i drogie restauracje. Dzięki tym opowiadaniom poznałem kilku naprawdę miłych ludzi - Szkotów i Anglików zachwyconych naszym statkiem. Niezwykle miło mi się z nimi rozmawiało. Gdy nadszedł czas by wypłynąć, podziwiali nasze wyjście z portu, stojąc na brzegu i machając nam na pożegnanie. Neptun Rex Chrzest morski, południowe wybrzeża Hiszpanii, 29.10 Wczoraj przybył do nas posłaniec Neptuna, by oznajmić radosną nowinę o czekającym nas chrzcie. Przybił każdemu z nas pieczątkę z trójzębem na czole, by było wiadomo, że jesteśmy tymi wybranymi. Gdy na drugi dzień zakotwiczyliśmy, zaczęliśmy robić porządek w swoich kajutach, podobny do naszego mechanika pana Tadzia, ale to musiał być przypadek. Natomiast jego żona... Miała ponad dwa metry wzrostu, jaskrawą żółtą sukienkę i podobnego koloru włosy oraz karykaturalny biust, a mięśni nie powstydziłby się sam El Grande. Sprawiała wrażenie trochę podobnej do naszego bosmana. Może jakaś rodzina? Zanim mogliśmy stanąć przed majestatem władcy, musieliśmy przejść próby odwagi i męstwa. Zaczęło się od spotkania z cookiem. Poczęstował on nas przepysznymi grzaneczkami i kompocikem. Grzaneczki jednak po chwili zaczynały palić piekielnym ogniem, a kompocik rozlewał się mdlącą słodyczą w gardle (jednakże grzaneczki nawet mi smakowały). Cook miał niezwykły ubaw, chyba od- za niesatysfakcjonujące, poprawiała je uderzeniem termometrem w miejsce, gdzie plecy kończą swoją szlachetną nazwę. Przydzielała też lekarstwa, jeśli ktoś był nadzwyczaj słabowity. Ja dostałem 5 pompek i szklaneczkę soczku ekstra. Przy okazji prawdziwa pani doktor wraz z nauczycielami również znalazła się z nami w wesołej kolejeczce. Nad porządkiem czuwały diabły, którymi byli II oficer Werka i pomocnik bosmana Robert. Po próbach mogliśmy stanąć przed majestatem króla mórz. Wręczał on nam dyplomy Niebieskiej Szkoły i nadawał imiona. Na koniec wszyscy brudni i szczęśliwi skakaliśmy z burty do zimnej wody, a potem braliśmy prysznic. Był to nadzwyczaj intensywny dzień. Jan Kieś Biuro Reklamy tel. 22-787-77-83, 22-787-29-11, e-mail: [email protected] więcej wiadomości na www.zyciepw.pl kultura Tak wybitnej osobistości ze świata literatury nie trzeba nikomu przedstawiać. Związana z wołomińską ziemią Zofia Nałkowska, to jedno z najlepszych polskich piór. Szukając zaginionych książek Zofia Nałkowska – postać na stałe związana z Wołominem. Wszechstronna autorka wielu powieści, nowel, opowiadań i dramatów, stała się patronką szkół i instytucji kultury, funkcjonujących w Wołominie, miejscu, gdzie w pięknym, wybudowanym przez jej rodzinę Domu na Łąkami, spędziła wiele szczęśliwych lat. Nie dziwi więc fakt, że przepadające w tym roku dwie okrągłe rocznice związane z pisarką – 130 urodzin i 60 śmierci, wiążą się z wieloma interesującymi i różnorodnymi wydarzeniami, upamiętniającymi te daty. (...) przepadające w tym roku dwie okrągłe rocznice związane z Zofią Nałkowską – 130. urodzin i 60. śmierci, wiążą się z wieloma wydarzeniami, upamiętniającymi te daty. W tegoroczne obchody zaangażowała się również Miejska Biblioteka Publiczna w Wołominie proponując udział w grze miejskiej – „Zagubione książki Zofii Nałkowskiej”. W poniedziałek, 10 listopada, rozpoczęliśmy zmagania, w których wzięło udział kilkadziesiąt osób. Na starcie gry stanęła zarówno młodzież, jak i całe rodziny, zainteresowane tą nietypową formą spędzenia wolnego czasu. W budynku biblioteki, przy ul. Wileńskiej, zlokalizowane były dwa punkty gry. Grupy przemierzały nasze miasto i kierując się wskazówkami, zdobywanymi w każdym z punktów odkrywały miejsca, związane z Zofią Nałkowską bądź książkami. Na trasie gry uczestnicy odwiedzili Powiatową Bibliotekę Publiczną, okoliczną księgarnię, Zespół Szkół nr 1 im. Wacława Nałkowskiego, a ulicą której również patronuje ów uczony, dotarli do mety, czyli Muzeum Zofii i Wacława Nałkowskich – Domu nad Łąkami. Na trasie czekały niespodzianki: rebusy, zagadki i krzyżówki, a ich rozwiązania doprowadzały do celu – zagubionych książek, które spoczywały na fortepianie Zofii Nałkowskiej, eksponacie znajdującym się w muzeum. Choć była to pierwsza gra miejska, organizowana przez bibliotekę, zaangażowanie uczestników przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Niektóre grupy biegnąc, podążały tropem zaginionych książek tak, aby jak najszybciej dotrzeć do celu i mieć szansę na zdobycie atrakcyjnych nagród. Trzy pierwsze grupy, które uzyskały najlepsze wyniki, otrzymały z rąk Burmistrza Wołomina, pana Ryszarda Madziara, oraz Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, pani Izabeli Bochińskiej i Dyrektor Muzeum Zofii i Wacława Nałkowskich, pani Marzeny Kubacz, nagrody w postaci czytników e-booków. Pozostali nie odeszli z pustymi rękami - wspólnie spędzone popołudnie przypominać będą nagrody książkowe, oczywiście autorstwa naszej czcigodnej jubilatki. Na zadowolonych i, nie ukrywając, zziajanych uczestników, czekały ciepłe napoje oraz słodki poczęstunek. Grę miejską zakończył interesujący wykład, poprowadzony przez panią Marzenę Kubacz, Dyrektor Muzeum Zofii i Wacława Nałkowskich. 20 listopada 2014 9 14 grudnia 2014 roku w Ząbkach w Szkole Podstawowej nr 1 przy ulicy Piłsudskiego 35, w godzinach 10.00 -19.00, odbędzie się Organizatorem turnieju jest Szkoła Tańca CREATIVE DANCE Joanna i Igor Udowyk. Turniej objęty jest patronatem Burmistrza Miasta Ząbki. W bibliotece zlokalizowane były dwa punkty gry miejskiej Umiejętności taneczne będą prezentowały przede wszystkim dzieci ze szkół podstawowych z Ząbek , ale także z sąsiednich Marek, Zielonki, Kobyłki, Wołomina i Warszawy. Główna nagrodą jest Puchar Burmistrza Miasta Ząbki, o który mali tancerze będą walczyć tańcząc drużynowo, ale każdy z uczestników ma szansę zdobyć dla siebie także i medal. Nagrody, które dzieci zdobędą w tanecznych zmaganiach dofinansowało Miasto Ząbki. Wszystkim uczestnikom życzymy powodzenia oraz wygranej a zgromadzonej na turnieju Grę miejską zakończył interesujący wykład Marzeny Kubacz a g u ł s b O On h r c y t s etow www.logos.home.pl n r e int tworzenie treści (newsy, aktualności, copywriting), odświeżanie wyglądu strony (oraz rozwiązań programistycznych), prowadzenie kampanii reklamowej AdWords, optymalizację strony pod kątem wyszukiwarek, Wołomin, ul. Wileńska 36A 22 787 29 11 22 787 77 83 www.logos.home.pl stworzenie fan page na Facebooku, konfiguracja kampanii reklamowych na Facebooku, tworzenie grafiki (materiały do druku, bannery promocyjne, infografiki, obróbka zdjęć). biurO rekLamy tel. 22-787-77-83, 22-787-29-11, e-mail: [email protected] www.zyciepw.pl 10 relacje video z wydarzeń sportowych na www.zyciepw.pl sport 20 listopada 2014 Na hali sportowej wołomińskiego OSiR-u rozegrany został (18 listopada) mecz sparingowy pomiędzy MUKS Huragan Wołomin a reprezentacją Bahrainu. Zarówno o tym meczu jak i o rozgrywkach ligowych opowiada Paweł Blomberg, trener zespołu. Brąz MP dla Łukasza Łobacza Huragan SKOK Wołomin po sparingu z Bahrainem – Drużyna Bahrainu to dość egzotyczni goście w naszych warunkach. Jak ocenia Pan ten sparing? Czterech zawodników Radzymińskiej Academy Karate trenujących pod okiem sensei Tomasza Lenkiewicza brało udział w Mistrzostwach Polski Młodzieżowców we Włocławku, które odbyły się w dniu 15 listopada 2014r. W zawodach wystartowało 140 zawodników z 50 klubów zrzeszonych w PZK. Łukasz Łobacz - zawodnik radzymińskiej Academy Karate – wywalczył w kategorii+80kg brązowy medal. W turnieju udział brali również inni zawodnicy z Radzy- mina: Karolina Kielczyk, Wojda Sebastian i Remisz Piotr. Funkcję kierownika drużyny sprawował sempai Andrzej Łobacz, a sędzią był sensei Tomasz Lenkiewicz. Udział radzymińskich zawodników startujących w tych zawodach dofinansowany został ze środków Gminy Radzymin. Zajęcia sportów walki prowadzone w Radzyminie przez Tomasza Lenkiewicza na stałe wpisały się do cyklicznych zajęć oferowanych młodzieży. Red – Muszę przyznać, że jakoś specjalnie z tego dzisiejszego meczu nie jestem zadowolony i to ani z poziomu gry naszego zespołu jak i z poziomu gry naszych gości. - Myślę, że ten sparing odbył się w niezbyt szczęśliwym terminie. Początek tygodnia – powinniśmy porządnie trenować. Ale na życzenie naszych gości zagraliśmy ten sparing. – Rozumiem, że nie takiej gry oczekiwał Pan? – Rzeczywiście powinno to lepiej wyglądać. Popełniliśmy masę prostych błędów. Ale z drugiej strony – (...) może to i dobrze, że do takiego spotkania doszło. Zobaczyliśmy jak wygląda gra zespołu z innej części świata. Ta drużyna reprezentuje całkowicie inny poziom gry. Takie do doświadczenia też są bardzo potrzebne. Drużyna z którą się spotkaliśmy z pewno pewnością jest zespołem fajnie wyszkolonym technicz technicznie – mówi Paweł Blomberg, trener Huragan SKOK Wołomin Huragan rozegrał mecz z reprezentacją Bahrainu patrząc – może to i dobrze, że do ta takiego spotkania doszło. Zobaczy Zobaczyliśmy jak wygląda gra zespołu z innej części świa świata. Ta drużyna reprezentuje całkowicie inny poziom gry. Takie doświadczenia też są bardzo potrzebne. Drużyna z którą się spotkaliśmy z pewnością jest zespołem fajnie wyszkolonym technicznie. głowę wyżsi ale niestety – nie potrafiliśmy tego wykorzystać na siatce. – A jak wyglądają roz rozgrywki ligowe. Co tu się dzieje? – Co się tyczy meczy liligowych to mamy dosyć ciężki okres. Kontuzje za zawodników i gra w osłabionym składzie – to jest to co nas rozbiło trochę. Przegraliśmy dwa mecze. Teraz naczelnym zadaniem jest odbudowa sił zespołu i wygranie z Międzyrzecem Podlaskim ponieważ jest to takie z czwórki kontrkandydat do pierwszych miejsc. Bardzo więc bym chciał, żeby ten mecz w najbliższą sobo sobotę nam wyszedł. – Czy jest coś konkretnego co powoduje, że jest Pan niezadowolony z tego sparingu? – Byliśmy od przeciwnika o – Może nie będzie tak źle? – Też mam taką nadzieję. Pewne oznaki poprawy były w meczu w Olsztynie ale – niestety – przegraliśmy końcówki. Mam jednak nadzieję, że w najbliższą sobotę się przełamiemy i wygramy z Międzyrzecem co da nam bodziec do treningów i dalszej walki o lepsze miejsca w tabeli. – A ogólnie jak ta sytuacja wasza w tabeli wygląda? – W sumie to jest dość dobra ponieważ drużyny podzieliły się na dwa obozy. Pierwsza czwórka dość wyraźnie już wygląda i naszym pierwszym zadaniem powinien być awans do tej pierwszej czwórki a w play offach wiadomo, że wszystko zaczyna się od nowa i będziemy musieli solidnie się do tego przygotować. Rozmawiał Tadeusz Ślepowroński Zakończyła się runda jesienna w IV lidze, lidze okręgowej i A klasie. Nasze zespoły różnie radziły sobie jesienią. Marcovia Marki kończy na pozycji lidera w A klasie, a Dolcan II Ząbki w lidze okręgowej. Huragan Wołomin zalicza dobrą końcówkę w IV lidze. Koniec gry w IV lidze, okręgówce i A klasie Lider z Marek w ostatnich dwóch jesiennych meczach zdobył komplet punktów. U siebie pokonał WKS Rząśnik 4:0, a także na wyjeździe ograł 2:1 Błyskawicę Warszawa w meczu na szczycie A klasy. Wicher Kobyłka także na koniec rundy zalicza dwie wygrane. Piłkarze na wyjeździe pokonali 1:0 KS II Łomianki oraz u siebie w ostatnim meczu jesieni rozbili Wisłę Jabłonna 6:0. Mazur Radzymin z wygraną i porażką na finiszu gier jesiennych. Na wyjeździe musieli uznać wyższość Korony Jadów, przegrywając 1:3, zaś na własnym boisku 3:0 pokonali Rządzę Załubice. Warto dodać, że Wicher może jeszcze rozegrać zaległy mecz z AGAPE Białołęka. Mistrzem jesieni w A klasie została Marcovia Marki, zdobywając 31 punktów. Tuż za podium jest Mazur Radzymin z dorobkiem 25 punktów. Na 7 lokacie z 17 punktami jest Wicher Kobyłka. Podopieczni Andrzeja Grelocha mają rozegrany jeden mecz mniej niż konkurenci. www.zyciepw.pl Huragan Wołomin zalicza świetną końcówkę w IV lidze. W dwóch ostatnich meczach podopieczni Piotra Stańczuka wygrali 2 swoje mecze. U siebie pokonali MKS Przasnysz 3:0. zaś w starciu wyjazdowym okazali się lepsi od Skry Drobin, wygrywając 5:1. Mistrzem jesieni w A klasie została Marcovia Marki, zdobywając 31 punktów. Tuż za podium jest Mazur Radzymin z dorobkiem 25 punktów. Na 7 lokacie z 17 punktami jest Wicher Kobyłka. Podopieczni Andrzeja Grelocha mają rozegrany jeden mecz mniej niż konkurenci. W lidze okręgowej dzieli i rządzi Dolcan II Ząbki. W ostatnich kolejkach zdobyli aż 20 bramek!!! U siebie rozgromili Mewę Krubin 13:0!!! Zaś na wyjeździe w derbach regionu pokonał Bobra Tłuszcz 7:2. Bóbr poza derbową klęską zremisował 2:2 na wyjeździe z Sokołem Serock. Jesień w okręgówce kończy się zdecydowaną przewagą rezerw Dolcanu Ząbki. Mają oni 40 punktów i 8 punktów przewagi nad drugim Drukarzem Warszawa. Bóbr Tłuszcz na 8 pozycji z 22 punktami na koncie. Gracze z Ząbek maja duże szanse na awans do IV ligi. Huragan Wołomin zalicza świetną końcówkę w IV lidze. W dwóch ostatnich meczach podopieczni Piotra Stańczuka wygrali 2 swoje mecze. U siebie pokonali MKS Przasnysz 3:0. zaś w starciu wyjazdowym okazali się lepsi od Skry Drobin, wygrywając 5:1. W IV lidze niezwykle ciasno w tabeli. Bzura Chodaków ma 33 punkty i nad ósmą Wisłą II Płock ma zaledwie 5 punktów przewagi. Huragan kończy na 6 miejscu, zdobywając 30 punktów. Czyli do lidera jest zaledwie 3 punkty straty. Wiosna na tym poziomie zapowiada się pasjonująco!!! Klub z Wołomina po niemrawym początku złapał wiatr w żagle i wciąż jest w grze o awans do III ligi. Przemek Kur biurO rekLamy tel. 22-787-77-83, 22-787-29-11, e-mail: [email protected] więcej wiadomości na www.zyciepw.pl edukacja W ubiegły czwartek w sali konferencyjnej Urzędu Miasta w Wołominie spotkali się dyrektorzy gminnych szkół i przedszkoli z przedstawicielami władz Gminy oraz Stowarzyszenia Oświatowego Montessori i Szkoły Wyższej Przymierza Rodzin. Celem spotkania było zainaugurowanie i prawne umocowanie projektu wdrażania edukacji Montessori do szkolnictwa elementarnego w wołomińskich placówkach oraz utworzenia innowacyjnej placówki Niepublicznej Podstawowej Szkoły Montessori. Pedagogika Montessori w Gminie Wołomin Emilia Polnau-Wrzesińska: – Tumirai pracuje metodą Montessori. Teraz mówicie o szkole... E.P.W.: – Coraz intensywniej odczuwałyśmy potrzebę stworzenia inicjatywy pedagogicznej wykraczającej poza ramy edukacji przedszkolnej. Pedagogika Montessori, która swoje założenia weryfikowała przez ponad sto lat w setkach szkół dała nam receptę, którą chcemy zrealizować w naszej małej ojczyźnie. Dość nieśmiało podzieliśmy się naszymi marzeniami z władzami Gminy. Dyrektor Zespołu SzkolnoPrzedszkolnego w Leśniakowiźnie, Małgorzata Kokocińska, zgodziła się nas wysłuchać. Dzięki przychylności wielu ludzi szkoła rozpocznie swoje działania dydakatyczne we wrześniu 2015. - Podczas spotkania mówiła Pani o współpracy z wołomińskimi szkołami- jak ona ma wyglądać? E.P.W.: – Chcielibyśmy, aby dyrektorzy innych szkół mieli możliwość śledzenia naszej pracy, poznawania założeń i metod nauczania związanych z edukacją Montessori. Tak, aby we własnej mądrości i doświadczeniu rozważyć wprowadzenie jej elementów do pracy z uczniami. Możemy dyskutować, a dyrektorzy sami ocenią co dla ich uczniów jest cenne. Możemy razem tworzyć pomoce dla dzieci, wprowadzać lekcje ciszy czy tzw. Wielkie Lekcje. Pól do współpracy jest wiele. Proponujemy wspólne szkolenia, dyskusje i warsztaty. O szczegółach będziemy wkrótce informować. Ten dzień jest dla nas świętem edukacji. – O założeniach Szkoły Montessori i projekcie opowiadał Pan Jarosław Jordan. Dlaczego prekursor Montessori w Polsce, człowiek o tak ugruntowanej pozycji w świecie pedagogicznym zdecydował się współpracować przy tym projekcie? E.P.W.:– Tumirai ma dobrą renomę wśród rodziców dzieci żłobkowych i przedszkolnych. Zarówno ja jak i Marta Kaczkowska i część naszej kadry pedagogicznej, uczestniczyła w szkoleniach pedagogicznych, organizowanych przez Szkołę Wyższą Przymierza Rodzin w Warszawie. Tam spotkaliśmy się na kursie Pedagogiki Montessori. Zaczęłyśmy myśleć o powołaniu Szkoły Montessori. Wizja szkoły, którą zaproponowałyśmy była tak innowacyjna i radykalna, że - jak mówi nasz gość „z radością odkryłem, że wreszcie trafiłem na zespół, który jest twórczy i rzeczywiście chce szkołę, która realizuje w całości zasady Pedagogiki z przymusu, ale własnej woli. Mam wymieniać dalej? nie ma podziału na klasy, nie ma dzwonków międzylekcyjnych, nie ma obowiązkowych prac domowych itd. Mógłbym opowiadać godzinami. – Jaka jest Pana rola w tym projekcie? J.J: – Jestem opiekunem naukowym z ramienia Szkoły Wyższej Przy- - C– Aby się uczyć, uczeń musi być aktywny, a to wymaga przynajmniej pewnej dozy wolności. Każdy uczeń powinien sam zdecydować, czy gotów jest podjąć wysiłek związany z uczeniem się – przekonuje Jarosław Jordan, prekursor Montessori w Polsce. – Odczuwałyśmy potrzebę stworzenia inicjatywy pedagogicznej wykraczającej poza ramy edukacji przedszkolnej. Pedagogika Montessori, która swoje założenia weryfikowała przez ponad sto lat w setkach szkół dała nam receptę – mówi Emilia Polnau Wrzesińska Montessori. Dobra współpraca z Gminą, która wspiera nas przy tym projekcie również była dla mnie sygnałem, że Wołomin to miejsce gdzie można rozwinąć skrzydła w edukacji”. mierza Rodzin. Dzięki zaufaniu dyrekcji Tumirai także dyrektorem pedagogicznym placówki, ale przede wszystkim będę tam pracował z dziećmi, w klasie, jako nauczyciel. Praca z dzieckiem jest dla mnie najcenniejsza. Jarosław Jordan: – Dlaczego mówimy o innowacji pedagogicznej? J.J.: – Każdy uczeń uczy się w toku zindywidyalizowanym, na materiale montessoriańskim ze wsparciem nauczyciela. Nie ma nauczania frontalnego. Dzieci uczą się samodzielności, szacunku do pracy swojej i innych. Nie jesteśmy przykuci do ławek. Dzieci będą pracować także w ogrodzie- wszędzie tam gdzie mogą rozwijać swoje potancjały- nie – Dlaczego wysłanie dziecka do takiej placówki ma wartość? J.J.: - Chcemy przygotowywać dzieci do roli kreatywnych, innowacyjnie myślących twórców. Chcemy, aby nasi uczniowie umieli wyrażać własne, czy cudze myśli? Czy miarą sukcesu edukacyjnego powinna być liczba zdobytych na teście punktów, czy raczej to, czy uczeń rozwinął w szkole swoje zainteresowania i zachował chęć do nauki? Wydaje się, że główny problem szkolnej nauki leży w tym, że dzieci w procesie uczenia się wykorzystują bardziej siły innych niż swoje własne. To nauczyciel wszystko dla dzieci przygotowuje, naucza je tego, co zdobył i odkrył dzięki własnemu trudowi. Nauczyciele, chcąc zrealizować wszystkie hasła programowe, ignorują możliwości, predyspozycje i zainteresowania uczniów, a ciągły pośpiech i powierzchowne traktowanie zagadnień stają jest trwałymi elementami szkolnej nauki. Czy jednego dnia można w rytmie wyznaczanym przez szkolny dzwonek z niezbędnym zaangażowaniem zajmować się sześcioma różnymi zagadnieniami, czy może lepszym rozwiązaniem byłaby inna organizacja pracy szkoły? Dlaczego radosne dzieci zmieniają się w zniechęconych uczniów? Tak zwane „przerobienie” całego programu nie oznacza, że uczniowie przewidziany materiał opanowali, że nowe treści zostały przez nich przetworzone, a jedynie, wszystkie tematy zostały wpisane do dziennika. Warto zadać sobie pytanie, co sprawia, że aktywne, pełne zapału, chęci poznawania i rozumienia świata pierwszaki szybko tracą motywację do pracy. – Jak wydobyć tą motywację? J.J.: – Aby się uczyć, uczeń musi być aktywny, a to wymaga przynajmniej pewnej dozy wolności. Każdy uczeń powinien sam zdecydować, czy gotów jest podjąć wysiłek związany z uczeniem się. Zdobywanie wiedzy jest możliwe tylko poprzez aktywność uczącego się dziecka, które samodzielnie dokonuje wyborów i stopniowo tworzy własną strukturę wiedzy. Bez jego woli i zaangażowania nauka nie jest możliwa. Szkoła Montessori. To przyszłościowy model Nowej Szkoły. Twórczynie szkoły wg nowego modelu – Pani Emilia Polnau-Wrzesińska, Pani przyjmują podstawowe założenie: Każde dziecko jest inne – każdy uczeń ma inne kompetencje, sprawności, zainteresowania – każdy uczy się wg swojego, indywidualnego planu nauczania. 20 listopada 2014 11 OGŁOSZENIA DROBNE Praca Dam pracę Nieruchomości Sprzedam Poszukuję pracownika budowlanego z doświadczeniem praca na terenie Powiatu Wołomińskiego tel. 531 659 481, 792 725 006. Panie z Zielonki i okolic do sprzedaży przypraw na targach. Praca od wtorku do soboty w godzinach 5-14 zarobki ok 1500 zł n. tel. 501 089 901. Stolarza meblowego z doświadczeniem – Zielonka, tel. 502 272 293. Od zaraz ślusarzy i osoby fizyczne wiek do 45 lat, tel. 601 216 196. Zatrudnię fryzjera na dobrych warunkach, tel. 501 362 609. Zatrudnię do pracy w cukierni z doświadczeniem lub z wykształceniem cukierniczym. Guzowatka 6 km od Radzymina, tel. 600 700 635. Działkę leśno-budowlaną 4097 m2 w Wołominie ul. Średnia. Wydane warunki zabudowy. Prąd, woda i kanalizacja przy granicy placu PKP 1700 m, szkoła 500 m. Cena 660000 zł do negocjacji kontakt bezpośredni tel. 503 769 294. Kobieta z kilkuletnim doświadczeniem profesjonalnie posprząta dom lub mieszkanie 509 743 965. Poszukuję pracy biurowej najlepiej w wydziale księgowości, windykacji, wykształcenie ekonomiczne tel. 792 725 006. Usługi - Różne Różne - Kupię Kupię różne starocia, antyki, książki 513 744 465. Różne - Sprzedam Sprzedam brykiet, pelet, eko-groszek 511335577. Sprzedam suknię ślubną rozmiar 42 cena 850 zł 505 240 847 Praca Szukam pracy Budownictwo Materiały Sztachety olchowe, deska podłogowa, szalówka sosnowa, tarcica budowlana i stolarska, drewno kominkowe i opałowe tel. 600 627 699. Budownictwo Usługi Brukarstwo tanio-solidnie, duże doświadczenie, tel. 667 261 828 Tynki gipsowe, cementowo-wapienne www.budax.pl tel. 511529965. Obróbki blacharskie, drabinki przeciwśniegowe, czyszczenie rynien, tel. 504250013. Docieplanie budynków szybko, tanio, solidnie tel. 502 053 214. Wymiana dachów, budowa i naprawa kominów, rynny, tel. 504250013. Kancelaria prawna pisma, porady prawne 30 zł tel. 690 432 346. Ogrody Salix przygotowanie ogrodu do zimy, okrywanie roślin, grabienie liści, odśnieżanie, tel. 787 007 795. Czyszczenie dywanów, wykładzin, tapicerki tel. 694 825 760. Naprawa telewizorów, pralek, lodówekdojazd tel. 602 216 943. Zdrowie Uroda Usługi dekarskie-kompleksowo, tel. 502 067 410. Gastronomia Motoryzacja Sprzedam Sprzedam okazyjnie volkswagen golf 1,9 TDI Bit-Turbo 4 motion 6 bieg skrzynia napęd na 4x4 rok 2002 pali na 100 5-5,5 l szyb. Maks. 250 km\h wyd. szwajcars. spe. nagłośnienie - liczniki + zderzaki wymienne – sport – fabrycz. Cena 22000 zł tel. 666 293 792. Biuro Reklamy tel. 22-787-77-83, 22-787-29-11, e-mail: [email protected] www.zyciepw.pl Studio Kuchni Vesper Zielonka, ul. Marecka 96A reklama kuchnie na wymiar Studio Kuchni Vesper Zielonka, ul. Marecka 96A tel. 608 057 040 www.facebook.com/studiovesper marek Klub Tenisowy Marki lki a w e t ę Zaci s a z c d o p hin s u k o y VII K CUP ach k b ą Z w www.zyciepw.pl zaprasza dzieci i młodzież na kurs tenisa ziemnego tel.: 22 781-18-17 kom.: 725-072-656 www.halatenisowa.pl [email protected] Korty tenisowe mogą być rezerwowane telefonicznie! biurO rekLamy tel. 22-787-77-83, 22-787-29-11, e-mail: [email protected]