LOS TRENERA str 6 - Polski Związek Piłki Siatkowej

Transkrypt

LOS TRENERA str 6 - Polski Związek Piłki Siatkowej
ISSN 1897-8762
nr 32 Listopad 2010
VOLLEYINFO
SIATKARSKIE
KATOWICE str 4
REPREZENTACJA
DROGA DO…
str 9
ANALIZA
W POŁOWIE
DROGI DO
LONDYNU str 10
ROZMOWA
SYLWESTER KRZYSZTOF
STRZYLAK
RADOMSKI
STANDARD str 12
Ponadto w numerze:
POLSKIEGO TRENERA
SIATKÓWKI
PORTRET WŁASNY
LOS TRENERA
str 6
32
MAGAZYN ILUSTROWANY
POLSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI SIATKOWEJ
nr 32 listopad 2010
SPIS TREŚCI
FOTO: MACIEJ JĘDRZEJEWSKI
POLSKA SIATKÓWKA
Siatkówka ma bardzo wielu fanów,
którzy marzą, by grać tak, jak ich idole.
Jest to jednak dyscyplina, która wymaga
odpowiednich parametrów, i nie każdy
tym parametrom może sprostać.
PLUSLIGA
Szanowni Państwo!
Niedawno minął półmetek działalności obecnego Zarządu i mojej prezesury w drugiej kadencji. Mimo mniej satysfakcjonujących wyników pierwszych reprezentacji w tym roku ostatnie dwa lata ocenić należy pozytywnie.
W roku 2009 nasze drużyny narodowe wywalczyły dwa medale mistrzostw Europy. Mężczyźni – złoty, kobiety – brązowy. To wynik
historyczny, tak jak historyczny charakter miały
dla nas i dla europejskiej siatkówki mistrzostwa
Europy pań rozegrane rok temu w Łodzi,
Katowicach, Wrocławiu i Bydgoszczy. Dla
naszej federacji były to pierwsze w historii
zawody tak wysokiej rangi, a dla Europejskiej
Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV) – pierwsze
tak udane, z tak ogromną frekwencją, oglądalnością i nadzwyczajną atmosferą.
Ogromne postępy poczynili także nasi siatkarze
plażowi. Pierwsze w historii podium World
Tour pary Grzegorz Fijałek/Mariusz Prudel oraz
znaczące sukcesy w kategoriach młodzieżowych duetów Kądzioła/Szałankiewicz i Kantor/
Łosiak to wyniki pozwalające mieć nadzieję na
debiut polskiego duetu podczas turnieju
olimpijskiego w Londynie.
Obecne władze PZPS podjęły wiele działań,
które procentować będą rozwojem polskiej
siatkówki i jej upowszechnieniem. I Kongres
Siatkówki Młodzieżowej był początkiem budowania Akademii Polskiej Siatkówki. Znakomicie
wypadł debiut Amatorskiej PlusLigi, a teraz
z kibicuję kolejnej inicjatywie Profesjonalnej Ligi
Piłki Siatkowej, czyli Młodej Lidze. Pozycja PZPS
na arenie międzynarodowej i klimat towarzy-
14 SĘDZIOWSKA
DRABINKA
szący siatkarskim widowiskom w Polsce sprawiły, że w najbliższych latach wspaniałym polskim
kibicom zapewniliśmy znakomitą ofertę imprez
międzynarodowych. Za rok po raz trzeci w Polsce odbędzie się finał Ligi Światowej. W 2012
roku mistrzostwa Europy juniorów, a rok później wraz z Danią przeprowadzimy mistrzostwa
Starego Kontynentu seniorów. Wreszcie rok
2014 – mistrzostwa świata siatkarzy. Znaczących zadań na kolejne dwa lata pracy Zarządu
jest więc niezmiernie dużo.
Między innymi dlatego Zarząd podjął decyzję
o wcześniejszym, niż przewidywał kontrakt,
zakończeniu współpracy z trenerem Danielem
Castellanim. W tym miejscu pragnę raz jeszcze
podziękować dotychczasowemu trenerowi za
pierwsze w historii polskiej męskiej siatkówki
mistrzostwo Europy. Jednak przed naszą drużyną kolejne bardzo poważne wyzwania, które
mogą zadecydować na wiele lat o pozycji polskiej siatkówki w kraju i w hierarchii światowej.
Niebawem więc przed Zarządem następna
poważna decyzja – wyłonienie selekcjonera,
który zaprezentuje, a przede wszystkim zrealizuje koncepcję gwarantującą polskim siatkarzom trwałe miejsce w światowej czołówce.
Ze strony federacji kolejni selekcjonerzy otrzymywali wszelkie środki; od finansowych poprzez sprzętowe, na sportowych kończąc.
Jestem pewien, że ten Zarząd jest gotów
podejmować trudne, ale i odpowiedzialne decyzje, o czym po raz kolejny przekonałem się
nie tak dawno.
15 Rozpoczęty
JESZCZE
WIĘCEJ SIATKI
sezon PlusLigi zapowiada się
niezwykle interesująco. Nie tylko dzięki
wysokiemu poziomowi zespołów,
ale również dzięki zmienionemu
regulaminowi rozgrywek. Teraz będzie
więcej meczów, więcej hitów i więcej
możliwości oglądania siatkówki na
wysokim poziomie.
SYLWETKA MIESIĄCA MICHAŁ KUBIAK
19 SKAZANY NA
SIATKÓWKĘ
Mistrzostwo Europy w siatkówce plażowej
było dla niego epizodem w karierze.
Pobyt we włoskiej Padwie był zbieraniem
doświadczeń. Gra w Politechnice ma być
dla niego przepustką do pierwszej
reprezentacji – tak wygląda świat oczami
Michała Kubiaka, jednego z największych
talentów PlusLigi.
DOOKOŁA SIATKI
22 TYLKO DLA ORŁÓW
Ona ma 30 lat, 202 cm wzrostu i podpisuje
kontrakty, od których kręci się w głowie
najlepszym siatkarzom. On jest rok
młodszy, 12 cm niższy i nieco gorzej
opłacany, ale jest coś, co ich łączy. I jemu, i jej nie drży ręka w najtrudniejszych
sytuacjach, to oni wykonują zadania
specjalne, przeznaczone tylko dla orłów.
WYDAWCA: POLSKI ZWIĄZEK PIŁKI SIATKOWEJ
ul. Grażyny 13, 02-548 Warszawa
Tel. 22 440 83 44 Fax. 22 440 83 43
REDAKTOR NACZELNY – JANUSZ UZNAŃSKI
REDAGUJE KOLEGIUM
PROJEKT GRAFICZNY: MAREK WAJDA
Na zlecenie Polskiego Związku Piłki Siatkowej
redaguje Grupa Codex
02-134 Warszawa, ul. 1 Sierpnia 25
e-mail: [email protected]
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie
prawo skracania i redagowania nadsyłanych tekstów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
ISSN 1897-8762
FOTO: MACIEJ JĘDRZEJEWSKI
MIROSŁAW PRZEDPEŁSKI
Prezes PZPS
Wydarzenia VolleyInfo
Wydarzenia
SIATKARSKIE KATOWICE
POLSKI ZWIĄZEK PIŁKI SIATKOWEJ
PODPISAŁ Z KATOWICAMI UMOWĘ
NA ORGANIZACJĘ MISTRZOSTW
ŚWIATA W 2014 ROKU. JEST TO
PIERWSZY OFICJALNY GOSPODARZ
ORGANIZOWANEGO PO RAZ
PIERWSZY W POLSCE MUNDIALU.
TAM TEŻ ZOSTANĄ ROZLOSOWANE
GRUPY MISTRZOSTW ŚWIATA.
W KATOWICKIM SPODKU ODBYŁY SIĘ
JUŻ MIĘDZY INNYMI FINAŁY LIGI
ŚWIATOWEJ ORAZ FAZA GRUPOWA
I MISTRZOSTW EUROPY KOBIET
W 2009 ROKU.
SŁAWY
WAGNER W GALERII
ZASADY
REGULAMIN GRY
System rozgrywania mistrzostw świata
kobiet różnił się nieco od tego, który
towarzyszył rywalizacji panów. W Japonii
walczyły o medale 24 zespoły podzielone na
4 grupy po 6 drużyn. Do drugiej rundy
awansowały po 4 zespoły z każdej z grup,
tworząc dwie grupy 8-drużynowe. Wyniki
spotkań z pierwszej rundy liczyły się w kolejnej fazie. Do półfinałów kwalifikowały się po
dwie najlepsze ekipy.
Legendarny polski trener Hubert Jerzy
Wagner dołączył do amerykańskiej galerii
siatkarskich sław – Volleyball Hall of Fame.
Wcześniej w ten sposób zostali uhonorowani
trzej inni polscy zawodnicy – Tomasz Wójtowicz w 2002 roku, Stanisław Gościniak w 2005
roku i Edward Skorek w 2006 roku. Wagner był
jednym z twórców największego sukcesu
polskiej siatkówki – to pod jego wodzą męska
reprezentacja zdobyła mistrzostwo świata w 1974
roku i złoty medal olimpijski dwa lata później.
VolleyInfo
PLUSLIGA
POKONAĆ SKRĘ
ORGANIZACJA
SIATKARSKA POLSKA
SĘDZIOWIE
SZEŚĆ KOBIET
nr 32 listopad 2010
Po raz pierwszy w historii mistrzostw
świata spotkanie sędziowało aż sześć
kobiet. W meczu Włochy - Holandia sędziami
liniowymi były panie (Tomoko Watamase,
Yukiko Norizuki, Yukari Muramatsu i Tamaki
Yagi). To jednak nie koniec, bo przy stoliku
sędziowskim także zasiadały kobiety (Mizue
Kasahara i Mikako Masuoka). Mecz zakończył się
w pięciu setach zwycięstwem Włoszek.
SPADEK
JESZCZE W DZIESIĄTCE
Reprezentacja siatkarzy po nieudanym
występie w mistrzostwach świata spadła
w rankingu FIVB. Biało-czerwoni zajmują obecnie dziewiątą pozycję. Polskę wyprzedziły:
JUNIORZY
POROZUMIENIE
Z DANIĄ
Polska i Dania zorganizują mistrzostwa
Europy juniorów w 2012 roku, a rok później mistrzostwa Europy seniorów. Porozumienie z Danią zakłada, że w przypadku tej drugiej
imprezy w każdym kraju rywalizować będą po
dwie grupy. Duńczycy zorganizują także półfinały i finały. W Polsce rozgrywki toczyć się będą w Trójmieście. Mistrzostwa Europy juniorów
w Polsce gościć będą w Rewalu. Tam odbędą
się rozgrywki grupowe oraz półfinały i finały.
Argentyna, Kuba i Bułgaria. Bez zmian pozostała
czołówka światowego rankingu. Na pierwszym
miejscu znajdują się Brazylia, dalej są Rosja, USA
i Serbia.
MŁODA LIGA
ME 2011
ROZLOSOWANO
GRUPY
Z Bułgarią, Niemcami i Słowacją zagrają polscy siatkarze w fazie grupowej przyszłorocznych mistrzostw Europy, które odbędą się w Austrii i Czechach. Do finałów ME
2011 zakwalifikowały się jeszcze zespoły: Austrii, Czech, Francji, Rosji, Serbii, Słowenii,
Finlandii, Włoch, Portugalii, Belgii, Turcji oraz Estonii. Drużyny zostały podzielone na cztery
grupy. Zwycięzcy awansują do ćwierćfinału. Stawkę uzupełnią cztery zespoły z miejsc drugich
i trzecich. Mecze rozgrywane będą w Wiedniu, Innsbrucku, Karlowych Warach i Pradze.
Półfinały i finały odbędą się 17 i 18 września 2011 r. w Wiedniu.
MŁODZI – ZDOLNI
Wystartowała Młoda Liga. Każdy zespół
grający w PlusLidze w tym sezonie musiał
wystawić do gry swoje „rezerwy”. Uczestnikami rozgrywek są zawodnicy do lat 23, którzy
posiadają obywatelstwo polskie. Mecze rozgrywane są w weekendy, a sezon składa się
z fazy zasadniczej – 18 spotkań dla każdej drużyny (mecz i rewanż). Jest to szansa dla młodych siatkarzy, aby pokazać się z jak najlepszej
strony. Już po pierwszych meczach tabela
ligowa podzieliła się na dwie części, które wcale
nie odpowiadają kolejności w PlusLidze.
AMBROZIAK
NAJLEPSI GOSPODARZE
FOTO: FIVB.ORG / PLUSLIGA.PL
5
PRZYGOTOWAŁA:
AGNIESZKA GARBACIK
TVP WARSZAWA
AZS Politechnika Warszawska zwycięzcą
V Memoriału Zdzisława Ambroziaka. Gospodarze imprezy pokonali PGE Skrę Bełchatów, AZS Tytan Częstochowę i Asseco Resovię
Rzeszów. Najlepszym zawodnikiem turnieju
został Zbigniew Bartman (AZS PW). Pozostali
wyróżnieni: najlepszy atakujący – Aleh Ahrem
(Resovia), rozgrywający – Michał Baranowicz
(Resovia), blokujący – Karol Kłos (Skra),
przyjmujący – Michał Kubiak (AZS PW), libero
– Paweł Zatorski (Skra).
KLUBOWE MŚ
KLUBOWO NAJLEPSI
Skra Bełchatów poznała swoich rywali
w Klubowych Mistrzostwach Świata. Najlepszy polski zespół ubiegłego sezonu zagra
w grupie A z Al-Ahly z Egiptu, Paykan Teheran
z Iranu oraz Al-Arabi Doha z Kataru. Do półfinału awansują po dwie najlepsze drużyny
z każdej z dwóch grup. Turniej odbędzie się
między 14 a 21 grudnia br. w Katarze. Europę
reprezentować będą medaliści Ligi Mistrzów –
Trentino Volley, Dynamo Moskwa i Skra.
nr 32 listopad 2010
4
Rozpoczęła się walka o mistrzostwo
Polski i wszystko wskazuje na to, że
w tym roku zwycięstwo Skry Bełchatów wcale
nie jest takie oczywiste. Inauguracja PlusLigi to
wygrane prawie wszystkich faworytów – Skry,
Resovii i Zaksy. Dość niespodziewanie w swoim
pierwszym ligowym meczu srebrny medalista
mistrzostw Polski – Jastrzębski Węgiel uległ
AZS-owi Politechnika Warszawska. Początek
rywalizacji pozwala mieć nadzieję na wyrównaną walkę o medale.
Polska znów zorganizuje finały Ligi Światowej. Między 6 a 10 lipca przyszłego roku
osiem najlepszych drużyn będzie walczyć o zwycięstwo w Ergo Arenie, jednej z najnowocześniejszych hal, mieszczącej się na granicy Gdańska
i Sopotu. Start LŚ odbędzie się 27 maja 2011 r.
Grupa A: Brazylia, Polska, USA, Portoryko
Grupa B: Rosja, Bułgaria, Niemcy, Japonia
Grupa C: Serbia, Argentyna, Finlandia, Egipt
Grupa D: Kuba, Włochy, Francja, Korea Płd.
Analiza REPREZENTACJA
6
Julio Velasco
Daniele Bagnoli
nr 32 listopad 2010
FOTO: FIVB.ORG
Peter Nonnenbroich
Gilberto Herrera
LOS TRENERA
POŻEGNANIU DANIELA
CASTELLANIEGO Z REPREZENTACJĄ
POLSKI PO KOMPLETNIE NIEUDANYCH
MISTRZOSTWACH ŚWIATA WE
WŁOSZECH TOWARZYSZYŁY SPORE
EMOCJE. MOŻE PO KLIKU
TYGODNIACH UDA SIĘ NA TEN FAKT
SPOJRZEĆ Z SZERSZEJ PERSPEKTYWY.
Dla ułatwienia na sąsiedniej stronie umieściłem
kilka interesujących zestawień, które pozwolą
na zrozumienie poniższych wywodów.
Sylvano Prandi
Carlos Cardona
PERSPEKTYWA
HISTORYCZNA
W powojennej historii naszej męskiej drużyny
narodowej zaszczyt prowadzenia biało-czerwonych miało dotychczas 22 trenerów. Najdłuższymi, nieprzerwanymi stażami reprezentacyjnymi poszczycić się mogą: Tadeusz Szlagor – niemal 8 lat, i Gwidon Grochowski –
niemal 6 lat. Trzykrotnie w roli trenerów kadry
występowali: Zygmunt Kraus (łącznie niemal
9 lat) i Jerzy Hubert Wagner (łącznie prawie 10
lat). Dwukrotnie swoich sił próbował Stanisław
Gościniak (łącznie prawie 5 lat). To jednak
wyjątkowi rekordziści. Przeciętny czas trwania
na stanowisku selekcjonera Polski to dwa do
trzech sezonów.
Zazwyczaj powodem rozstań z selekcjonerami
był brak sukcesów sportowych. Nawet najwybitniejsi szkoleniowcy nie byli w stanie uchronić posady bez satysfakcjonujących wyników.
PERSPEKTYWA ŚWIATOWA
Podczas ostatnich mistrzostw świata aż
dziesięć reprezentacji było prowadzonych przez
zagranicznych trenerów. Najwyżej sklasyfikowany Daniele Bagnoli zajął z reprezentacją Rosji
piątą lokatę. Mimo znakomitego dorobku i warsztatu włoski szkoleniowiec nie spełnił oczekiwań rosyjskiej federacji i tuż po zakończeniu
turnieju pożegnał się z posadą. Federacja
naszych zachodnich sąsiadów także nie zachwyciła się efektami występu drużyny Raula
Lozano, ale chyba da Argentyńczykowi jeszcze
szansę. Podczas mistrzostw globu wiele było
doniesień z obozu bułgarskiego, nad którym nie
mógł zapanować Silvio Prandi, i zastąpił go bułgarski trener Trentino – Radostin Stojczew.
Z kolei twórca potęgi włoskiej siatkówki z lat 90.,
Julio Velasco (Argentyna), od kilku lat próbuje
powrócić na trenerski tron z różnymi zespołami
narodowymi. Raczej z miernym skutkiem. Dwunaste miejsce z mistrzami Europy sprzed trzech
lat, Hiszpanią, chluby tak znakomitemu trenerowi nie przynosi. Nie jest może przypadkiem,
że pozostali zagraniczni trenerzy znaleźli się ze
swoimi drużynami w grupie zespołów 13-16.
Z jednym chyba wyjątkiem – Daniela Castellaniego. Towarzystwo Portoryko, Kamerunu i Egiptu to raczej powód do poważnej zadumy.
Na podium stanęły reprezentacje prowadzone
przez „własnych” selekcjonerów, ale to absolutnie nie uprawnia do daleko posuniętych wniosków.
PERSPEKTYWA RANKINGU
Przy analizie najnowszego rankingu FIVB,
sporządzonego po mistrzostwach świata, a obejmującego imprezy rozegrane w latach 2007-2010,
proponuję skupić się na stażu pracy selekcjonerów
najlepszej dziesiątki drużyn narodowych.
Pozornie wydaje się, że jedynym skutecznym
sposobem utrzymania dominacji jest ciągłość.
Brazylia i Bernardo Rezende są tego dowodem.
Jednak po wyłączeniu Canarinhos okazuje się, że
w światowej czołówce zmiany trenerów są dość
powszechne, a średni czas pracy to dwa – trzy
lata, choć życzę dłuższego stażu.
Tę grupę stanowią kraje najpoważniej inwestujące w siatkówkę, mające największe widownie
w halach i przed telewizorami. Stąd pewnie
spora presja federacji, oczekujących przełamania
dominacji Brazylii. W takich warunkach praca
trenera przypomina pracę sapera.
Jeszcze dwa spostrzeżenia: najpoważniejszy
spadek w czołowej dziesiątce – o trzy lokaty –
spotkał Polskę; jedynym krajem z czołowej
dziesiątki mającym wakat na stanowisku selekcjonera jest… Polska.
TRENERZY I SELEKCJONERZY
REPREZENTACJI POLSKI
* 1948 – 1949 ROMUALD WIRSZYŁŁO
* 1949 – 1952 ZYGMUNT KRAUS
* 1952 – 1953 WIESŁAW PIOTROWSKI
* 1953 – 1954 ZYGMUNT KRAUS
* 1954 - 1956 LEONARD MICHNIEWSKI
* 1956 – 1958 JACEK BUSZ
* 1958 – 1959 JÓZEF ŚLIWKA
* 1959 – 1964 GWIDON GROCHOWSKI
* 1964 – 1966 ZYGMUNT KRAUS
* 1966 – 1973 TADEUSZ SZLAGOR
* 1973 – 1976 HUBERT JERZY WAGNER
* 1976 – 1979 JERZY WELCZ
* 1979 – 1983 ALEKSANDER SKIBA
* 1983 – 1986 HUBERT JERZY WAGNER
* 1986 – 1988 STANISŁAW GOŚCINIAK
* 1988 – 1990 LESZEK MILEWSKI
* 1990 – 1992 EDWARD SKOREK
* 1992 – 1993 ZBIGNIEW ZARZYCKI
* 1993 – 1994 RYSZARD KRUK
* 1994 – 1996 WIKTOR KREBOK
* 1996 – 1998 HUBERT JERZY WAGNER
* 1998 – 2000 IRENEUSZ MAZUR
* 2000 – 2001 RYSZARD BOSEK
* 2001 – 2003 WALDEMAR WSPANIAŁY
* 2003 – 2004 STANISŁAW GOŚCINIAK
* 2005 – 2008 RAÚL LOZANO
* 2009 – 2010 DANIEL CASTELLANI
Daniel Castellani
BILANS DANIELA CASTELLANIEGO
Z REPREZENTACJĄ POLSKI
MECZE
SETY
ZWYCIĘSTWA PORAŻKI
Raul Lozano
PERSPEKTYWA POLSKA
Polska siatkówka zawdzięcza Danielowi
Castellaniemu pierwszy w jej historii tytuł mistrza
Europy. To był debiutancki sezon Argentyńczyka
w roli selekcjonera biało-czerwonych. Choć
początek jego pracy nie przypominał „wejścia
smoka”, to zaledwie 9. lokata w Lidze Światowej
poprzedzającej mistrzostwa Starego Kontynentu
została szybko wybaczona po „złocie” z Izmiru.
Podobny scenariusz zakładano w tym roku.
Dziesiąte miejsce w Lidze Światowej miało
„zaprocentować” medalem – tym razem mistrzostw
świata. Tymczasem zamiast rekompensaty dostaliśmy niezłe baty. Pozycję wicemistrzów świata
zamieniliśmy na miejsce 13.
Daniel Castellani poprowadził reprezentację
Polski w 45 meczach. Większość z nich wygrał,
ale z czterech ważnych imprez trzy „położył”.
Jeśli teraz miałaby zapaść decyzja o przyszłym
związku sympatycznego Argentyńczyka z naszą
kadrą, to trzeba by zadać pytanie, czy polską
siatkówkę stać na taki luksus?
JANUSZ UZNAŃSKI TVP WARSZAWA
PATRON RADIOWY PZPS
ogółem
dom
wyjazd
27
9
18
7
18
6
22
ogółem
dom
wyjazd
ZDOBYTE
STRACONE
93
31
62
77
25
52
2009 – Liga Światowa 9. miejsce, mistrzostwa Europy – 1. miejsce, Puchar
Wielkich Mistrzów – 4. miejsce
2010 – Liga Światowa – 10. miejsce, mistrzostwa świata – 13. miejsce
MISTRZOSTWA ŚWIATA MĘŻCZYZN 2010
RANKING TRENERÓW ZAGRANICZNYCH
REPREZENTACJI NARODOWYCH
1. Daniele Bagnoli (ITA) – reprezentacja Rosji – 5. miejsce
2. Silvano Prandi (ITA) – reprezentacja Bułgarii – 7. miejsce
3. Raul Lozano (ARG) – reprezentacja Niemiec – 8. miejsce
4. Julio Velasco (ARG) – reprezentacja Hiszpanii – 12. miejsce
5. – 8. Carlos Cardona (ARG) – reprezentacja Portoryko – 13. miejsce
Peter Nonnenbroich (GER) – reprezentacja Kamerunu – 13. miejsce
Antonio Giacobbe (ITA) – reprezentacja Egiptu – 13. miejsce
Daniel Castellani (ARG) – reprezentacja Polski – 13. miejsce
10. Gilberto Herrera (CUB) – reprezentacja Wenezueli – 19. miejsce
TRENERZY NAJLEPSZYCH REPREZENTACJI
WEDŁUG AKTUALNEGO RANKINGU FIVB
1. Brazylia – Bernardo Rezende – 10 lat w roli selekcjonera Brazylii
2. Rosja – Daniele Bagnoli (Włochy) – 2 lata w roli selekcjonera Rosji
3. USA – Alan Knipe – 2 lata w roli selekcjonera USA
4. Serbia – Igor Kolaković – 2 lata w roli selekcjonera Serbii
5. Kuba – Orlando Samuel Blackwood – 3 lata w roli selekcjonera Kuby
6. Włochy – Andrea Anastasi – z przerwą, 8 lat w roli selekcjonera Włoch
7. Bułgaria – Silvano Prandi (Włochy) – 2 lata w roli selekcjonera Bułgarii
8. Argentyna – Javier Weber – rok w roli selekcjonera Argentyny
9. Polska – Daniel Castellani (Argentyna) – 2 lata w roli selekcjonera Polski
10. Niemcy – Raul Lozano (Argentyna) – 2 lata w roli selekcjonera Niemiec
nr 32 listopad 2010
Antonio Giacobbe
Analiza
Reprezentacja
DROGA DO…
FOTO: W. KOZIEŁ / PLUSLIGA.PL
ANALIZA
… SUKCESU(ÓW) POLSKICH SIATKARZY POWINNA BYĆ ZDEFINIOWANA PRZED
WYŁONIENIEM NOWEGO TRENERA BIAŁO-CZERWONYCH. NALEŻY WIĘC OKREŚLIĆ
WAGĘ POSZCZEGÓLNYCH IMPREZ I – CO NAJWAŻNIEJSZE – ZADANIA PRIORYTETOWE.
naturalny wydaje się, że najbliższą imprezą
o charakterze nadrzędnym są igrzyska olimpijskie
w 2012 roku. Ale zaraz! Przecież w przyszłym
roku Polska będzie gospodarzem Ligi Światowej,
której medalu jeszcze nigdy nie wywalczyła. To
nie koniec! Kilka tygodni później biało-czerwoni
bronić będą mistrzostwa Europy. Jeśli nasi
siatkarze znajdą się w finale rywalizacji europejskiej, to późną jesienią wystartują w Pucharze
Świata, który jest pierwszą kwalifikacją… olimpijską. Tam wystarczy stanąć na podium, by poczuć się uczestnikiem igrzysk w Londynie.
Już dziś można współczuć selekcjonerowi, który
poprowadzi biało-czerwonych w imprezach
roku 2011. Przygotować trzy szczyty formy to
zadanie dla fachowca najwyższej klasy. Niby
można potraktować ulgowo rundę interkontynentalną Ligi Światowej. Czy na pewno?
Przecież jednym z zarzutów postawionych poprzednikowi przez związek była zbyt mała liczba
zwycięstw przed fantastyczną polską publicznością. Tym bardziej nie wypada dać plamy
w finale World League. I można by tak w nieskończoność, ale każdy sukces i porażka w zawodach rangi europejskiej i światowej mają swe
odbicie w rankingu światowym, a ranking w siatkówce jest kluczowy.
RANKING
W rankingu najważniejsze są igrzyska olimpijskie,
mistrzostwa świata i puchary świata. Zwycięzcy
tych zawodów otrzymują po 100 punktów,
kolejne zespoły odpowiednio mniej. Jakie są
proporcje? Polska za 2. miejsce w mistrzostwach
świata otrzymała 90 punktów, a za tegoroczne
13. – 25. Triumfator Ligi Światowej zyskuje 50
punktów, a mistrzostw kontynentalnych – 30.
Ważne, by utrzymywać się w czołówce rankingu
– jest to szalenie istotne, kiedy nie udaje się
Czy w najbliższych latach do kadry narodowej
ustawi się kolejka chętnych?
kinie pokonali znakomitą Brazylię i zostali mistrzami olimpijskimi.
9
2013
Niezmiennie Liga Światowa w latach niepa-
doprowadzić drużyny do imprezy drogą najkrótszą. W przypadku igrzysk o pozostałe miejsca walczy się w turniejach kontynentalnych
i interkontynentalnych. Jeśli zespoły wysoko
klasyfikowane w rankingu nie poradzą sobie na
kontynencie, mają możliwość „poprawki” w turnieju światowym. Federacje, których drużyny są
wysoko notowane, bardzo często bywają organizatorami tak eliminacji olimpijskich, jak i eliminacji do mistrzostw świata czy kontynentu.
Ze względu na fatalny wynik w ostatnich
mistrzostwach świata i spadek Polski w rankingu
FIVB z 6. miejsca na 9. każdy punkt rankingowy
dla naszej reprezentacji jest bezcenny.
Oby w przyszlości nasi siatkarze
nie „spoczęli na łopatkach”.
rzystych poprzedza mistrzostwa kontynentów.
Tym razem męska rywalizacja w Europie toczyć
się będzie w Danii i… Polsce. Trudno by nie
wymagać od naszego narodowego zespołu
medalowego plonu. Tym bardziej że będą to
pierwsze w historii męskie mistrzostwa Starego
Kontynentu w Polsce. Dzięki wsparciu Danii
będą to w dodatku podwójnie biało-czerwone
mistrzostwa.
2014
Jak zwykle Liga Światowa, a potem… tylko
i wyłącznie pierwsze w historii siatkarskie mistrzostwa świata w Polsce i drugie mistrzostwo
świata Polski – w 40. rocznicę pierwszego światowego triumfu polskich siatkarzy.
To tyle, Panie Trenerze
2012
Reprezentacji Polski.
Nie ma ważniejszego zadania niż medal igrzysk
olimpijskich. Jednak medal nie bierze się z próżni. W roku 2008, czyli roku olimpijskim, Amerykanie wygrali Ligę Światową, a potem w Pe-
˚yczymy powodzenia!
JANUSZ UZNAŃSKI TVP WARSZAWA
nr 32 listopad 2010
2011
A nie jest to łatwe. W sposób
Analiza MŚ MĘŻCZYZN 2014
Analiza
Nawet atut wlasnego boiska nie pomógł Włochom
w starciu z Brazylią.
PARAMETRY
Pierwszą mierzalną kwestią jest wiek
i wysokość zawodników oraz elementy skoczności. Porównamy je z wartościami medalistów
z ostatnich igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Wśród występujących drużyn na
uwagę zasługuje reprezentacja Kuby. Jest to młody zespół o znakomitych warunkach fizycznych oraz
świetnej skoczności. Do grona drużyn, które już po igrzyskach
w Pekinie zaliczaliśmy do obiecują-
10
dopasowani do siebie jak puzzle. Często tak nie
jest, jeśli w bloku na środku gra zawodnik bardzo
wysoki o słabej koordynacji.
moment meczu. Dla przeciwników grających
w obronie jest to ciągle atak tak samo trudny do
obrony. Zawodnicy gorzej wyszkoleni pod tym
względem dysponują tylko atakiem, który wykonują na 100% lub na 50 % swoich możliwości, a więc mają jedynie dwa przedziały.
Większość ataków zawodników Brazylii jest
wykonywanych na 90%, ale za to z dużą swobodą, i kierowane są one w najsłabiej bronione
miejsce przez rywali.
Warto też odnotować, że sukces w tych mistrzostwach osiągnęły kraje, w których liga nie
jest najmocniejsza, ale wielu zawodników gra za
granicą. Wyjątek stanowi Kuba, gdzie większość
zawodników rekrutuje się z jednego klubu.
W połowie drogi do Londynu w technice i taktyce gry nie zaobserwowano istotnych zmian.
Warto jednak zwrócić uwagę na zespół Brazylii,
który obecnie już jest dość zaawansowany
wiekowo, lecz za to wyższy i średnio lepiej skaczący niż dwa lata temu. Najwyższy zawodnik
gra na pozycji atakującego. W większości reprezentacji grałby na pozycji środkowego. Ta myśl
szkoleniowa jest zgodna z zasadą dotyczącą
zawodników blokujących: na środku powinni
grać siatkarze, którzy dobrze przemieszczają się
w lewą i prawą stronę, grając na środku w bloku,
i mający wyczucie do bloku w ataku z pierwszego tempa.
Druga istotna zasada dotycząca bloku mówi, że
zawodnicy w bloku grupowym powinni być
przyjętych dla naszego zespołu standardów.
Według mnie Polakom zabrakło umiejętności
w kompleksie 2, czyli: zagrywka, blok, obrona
i kontratak. Co najmniej trzech zawodników
wykonywało zagrywkę tenisową, a tylko trzech
zagrywkę w wyskoku. Jednak skuteczność w obu
wypadkach była zbyt niska.
Na szczególną uwagę zasługuje gra w obronie.
Nasi zawodnicy nie bronili piłek łatwych,
kiwanych. Ponadto duża część piłek w obronie
była tak odbita, że lądowały poza polem gry
i żaden z zawodników nie miał szans na jej
podbicie. I wreszcie pozycje bazowe w obronie
niemal za każdym razem były inne. Tak jakby nie
istniał żaden system gry w obronie.
Sukces w obronie w głównej mierze zależy od
umiejętności przyjęcia właściwej pozycji bazowej. Wydaje się, że wymienione błędy miały swą
przyczynę w braku właśnie dobrej pozycji bazowej.
Nie znamy planów szkoleniowych ani ich realizacji, ale po objawach, jakie dało się zaobserwować zwłaszcza w dwóch ostatnich meczach,
można sądzić, że obronie poświęcono zbyt
mało uwagi lub jeśli odpowiedni program szkoleniowy był realizowany, to trwał zbyt długo i nie
było właściwej przerwy przed najważniejszymi
zawodami. Jednak z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że doskonalenie
obrony raczej nie było właściwie realizowane.
Gdyby bowiem taki trening został przepro-
BIAŁO-CZERWONI
Jak to jest możliwe, że mistrz Europy
wypadł tak słabo? Oczywiście, prawie nikt nie ma
monopolu na wygrywanie, jednak poziom gry
naszych reprezentantów znacznie odbiegał od
nr 32 listopad 2010
W POŁOWIE DROGI DO LONDYNU
cych, należy Serbia. Nie bacząc na wszystkie
niedoskonałości systemu rozgrywek, Serbowie awansowali do półfinału i wymierzyli
najsurowszą karę gospodarzom, którzy zajęli
najgorsze z miejsc, czyli czwarte. Jak zwykle
nie zawiedli Brazylijczycy.
MISTRZOSTWA ŚWIATA WYPADAJĄ
W POŁOWIE CYKLU PRZYGOTOWAŃ
DO IGRZYSK OLIMPIJSKICH. JEST TO
DOBRY MOMENT DO PODSUMOWANIA
GRY ZESPOŁÓW ORAZ ZMIAN, JAKIE
MOGĄ DOTYCZYĆ PARAMETRÓW
DECYDUJĄCYCH O WYNIKU
SPORTOWYM.
MIEJSCE
ZESPÓL
Ikona brazylijskich mistrzów - Giba
WZROST
WIEK
ŚREDNI
MIN
MAX
ŚREDNI
MIN
MAX
200,42
194,33
200,33
197,92
196
183
195
190
209
205
210
204
30,53
29,88
27,36
30,67
25,75
22,08
20,42
21,58
36,5
34,25
38,75
35,25
185
178
190
180
212
206
207
208
28,6
22,6
26,0
28,6
24,0
17,0
21,0
21,0
33,0
28,0
37,0
35,0
IGRZYSKA OLIMPIJSKIE PEKIN 2008
1
2
3
4
USA
BRA
RUS
ITA
MISTRZOSTWA ŚWIATA WŁOCHY 2010
FOTO: FIVB.ORG
poziom różnicowania i czucia mięśniowego.
U wybitnych zawodników siła i szybkość ataku
lub zagrywki opiera się na co najmniej 3-5
progach w przedziale 70%-100 % maksymalnej
siły. Oznacza to, że zawodnik może wykonać
atak na 70%, 80%, 90%, 100% siły lub szybkości. Pozwala to na większą kontrolę techniki
i skuteczności gry. Ponadto w sposób oczywisty
umożliwia zachowanie energii na właściwy
1
2
3
4
BRA
KUBA
SERBIA
WŁOCHY
197,8
197,2
199,2
196,7
Wzrost ciała i wiek siatkarzy na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie 2008 i Mistrzostwach Świata 2014 we Włoszech
BRAZYLIA JAK WINO?
Przy okazji omawiania tegorocznej Ligi
Światowej wspomnieliśmy, że zespół ten znakomicie gra w kontrataku i że jego kombinacje
w ataku są tak samo szybkie i skuteczne jak po
przyjęciu zagrywki i w kontrataku. Obecnie
chcemy zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt
gry w ataku. Zawodnicy brazylijscy w tym elemencie mają po mistrzowsku opanowaną taktykę indywidualną.
Taktyka indywidualna to celowe wykorzystanie
umiejętności podejmowania najbardziej trafnych
decyzji przez poszczególnych zawodników w konkretnych sytuacjach. Inaczej mówiąc, taktyka indywidualna to umiejętność rozwiązywania specyficznych problemów sytuacyjnych pojawiających się w czasie gry. Przy czym istnieje kilka
zasad postępowania co do poszczególnych
elementów gry. Jedna z nich mówi, że raz na
jakiś czas należy zmienić formę ataku lub
skierować piłkę w strefę najmniej bronioną. Ale
żeby te umiejętności mogły być rzeczywiście
wykorzystane, niezbędny jest odpowiedni
DOC. DR GRZEGORZ GRZĄDZIEL
KIEROWNIK ZAKŁADU PIŁKI SIATKOWEJ
AKADEMII WYCHOWANIA FIZYCZNEGO W KATOWICACH
Potyczka z Bułgarią była pożegnaniem Polaków z MŚ.
FOTO: W. KOZIEŁ
POLSKA SZKOŁA
Po nieudanych mistrzostwach został zwolniony trener. Ciekawe jest to, że po pierwszym
roku szkolenia odnotowujemy znakomity wynik,
a po drugim - totalne niepowodzenia. Ta sytuacja dotyczyła zarówno trenera Lozano, jak
i Castellaniego. Tym niemniej w ciągu ostatnich
4 lat polskie reprezentacje odniosły znakomite
sukcesy: zdobyliśmy wicemistrzostwo świata, mistrzostwo Europy mężczyzn, trzecie miejsce
kobiet, obydwa zespoły uczestniczyły w igrzyskach olimpijskich.
Można jednak zauważyć pewną słabość. Brakuje
w polskiej szkole architekta naszej siatkówki. Do
tej pory budujemy ten nasz „siatkarski dom”,
zatrudniając coraz to nowych wykonawców
(trenerów) i za każdym razem zaczynamy budować prawie od początku. Aby osiągać dobre
rezultaty, musimy mieć bardzo dobry plan działania i zatrudniać do jego realizacji najlepszych
wykonawców (trenerów). Wyniki bowiem osiągają obecnie ci, którzy wnoszą coraz większą
wartość intelektualną do pracy szkoleniowej.
A mówiąc obrazowo – w siatkówce gra się nogami i rękami, ale wygrywa się głową. Ta prawda, choć pozornie dotyczy tylko gry, obowiązuje
nas wszystkich, niezależnie od miejsca pracy
w siatkówce.
11
nr 32 listopad 2010
NIEMIARODAJNY MUNDIAL
Ponieważ tegoroczne mistrzostwa przebiegały w specyficznej atmosferze, dlatego analizie poddaliśmy tylko wybrane spotkania, te, które rzeczywiście miały sportowy charakter. Sposób gry niektórych,
w tym także czołowych,
zespołów włoskiego mundialu, zaciemnił obraz siatkówki, przynosząc niepowetowane szkody dla dyscypliny. Dotyczą one także
ludzi nauki, którzy na bazie
takich niemiarodajnych danych
opracowywali prace i przygotowywali seminaria. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że były to ostatnie takie mistrzostwa.
wadzony, wówczas efekty powinny być widoczne także w wielu innych elementach.
RADOMSKI
STANDARD
FOTO: W. KOZIEŁ
W 1981 roku rozpoczął Pan
przygodę z gwizdkiem.
Czy pamięta Pan swój
pierwszy mecz?
Nie za bardzo, gdyż sędziowałem już, będąc
czynnym zawodnikiem. Sędzia powinien czytać
grę, a łatwiej o to, gdy ma się siatkarskie doświadczenie. W 1986 roku awansowałem na szczebel centralny, a od roku 1993 prowadzę mecze
ekstraklasy.
W sezonie 2007/2008
i ostatnim był Pan
najlepszym sędzią ligowym.
W czym upatrywać przyczyn
tych sukcesów?
Autorytet, doświadczenie i szczęście. Przed każdym sezonem utrwalam sobie przepisy i sędziuję
turnieje towarzyskie, sparingi, tak by w sezon
wejść po „solidnej rozgrzewce”. Przed meczem
jestem na hali minimum na 3 godziny przed rozpoczęciem zawodów, aby nic mi nie umknęło.
Pomaga mi także doświadczenie zawodowe.
Pracując w takiej branży jak turystyka, działam
często pod presją stresu. Rocznie wysyłamy na
wakacje ponad 160 tysięcy ludzi. Przy takiej skali
przedsięwzięcia zdarzają się różne nieprzewidywalne sytuacje, które wymagają podejmowania szybkich i trafnych decyzji. Umiejętność
reagowania w stresie przenoszę także na sędziowanie. Bardzo wiele zawdzięczam też partnerom. Od początku związany jestem z Januszem Sobolem, z którym spędzam chyba więcej
czasu niż z żoną. Zarówno z Januszem, jak i in-
„
nymi partnerami rozumiemy się bez słów. Praca
arbitrów w miarę stałych zespołach zdecydowanie korzystnie wpływa na jakość sędziowania.
Przygotowujemy się pod konkretny mecz, tak by
maksymalnie ograniczyć niespodziewane sytuacje. Ostatni gwizdek nie kończy jednak naszej
pracy. Oglądamy powtórki i upewniamy się, czy
podjęte decyzje były słuszne. Staramy się także
dbać o szczegóły. Już wiele lat temu sędziowie
z Radomia jako pierwsi przyjeżdżali na mecze
w jednakowych, eleganckich strojach. To od razu
podnosiło rangę zawodów i autorytet arbitrów.
Radomski standard dzisiaj procentuje. Nie jest
chyba przypadkiem, że trójka najlepszych sędziów za poprzedni sezon to trójka właśnie
z Radomia ( Sylwester Krzysztof Strzylak, Janusz
Soból, Maciej Twardowski – przyp. red.).
Najwięksi rozrabiacy wśród
trenerów, siatkarek, siatkarzy
to…
Były trener Jastrzębskiego Węgla Robert Santilli
był ciekawą osobowością, a i obecny Igor Prielożny jest postacią wymagającą dla sędziów.
Jednak zarówno trenerzy, jak i sędziowie dobrze
się znają i przewidują wzajemne reakcje w kon-
i jakość gry. Pozostał czas trwania meczu siatkarskiego. Sam łapię się na tym, że zaczynam
oglądać transmisje od 20. punktu. To także oczekiwanie telewizji, by długość siatkarskiej potyczki
była przewidywalna. Myślę, że 120 minut to
najwłaściwszy wymiar.
Jest Pan zwolennikiem pełnej
profesjonalizacji sędziowania.
Na czym ten pomysł ma polegać?
Arbiter często podejmuje decyzje, które mają
skutki finansowe. Aby sędzia był maksymalnie
zaangażowany, musi mieć czas na solidne przygotowanie się do sezonu, do meczu. Nie może
czynić tego niejako przy okazji. W lidze grają zawodowcy, trenerami są profesjonaliści, za każdym siatkarskim przedsięwzięciem stoi wielu fachowców, tylko sędziowie pozostali na zasadach
amatorskich. Po zakończeniu kariery sędziowskiej rozważam możliwość sponsorowania profesjonalnych sędziów.
Jest Pan współwłaścicielem
jednego z największych polskich
biur podróży. Alfa Star mocno
inwestuje w siatkówkę. To Pański
REKLAMY ALFA STAR NA
BANDACH I W RELACJACH
TELEWIZYJNYCH TO PRZEJAW
WIERNOŚCI WOBEC SIATKÓWKI
WSPÓŁWŁAŚCICIELA JEDNEGO
Z NAJWIĘKSZYCH W POLSCE
BIUR PODRÓŻY, KRZYSZTOFA
STRZYLAKA. ZWIĄZEK
BIZNESOWY NIE JEST JEDNAK
PRZYPADKOWY. KRZYSZTOF
STRZYLAK JEST BOWIEM
JEDNYM Z NAJBARDZIEJ
UZNANYCH ARBITRÓW
PLUSLIGI I PLUSLIGI KOBIET
ORAZ CENIONYM
DZIAŁACZEM SIATKARSKIM.
13
nr 32 listopad 2010
nr 32 listopad 2010
12
Czy sędzia powinien mieć
sportowe doświadczenie? Czy Pan
takie posiada?
Jako uczeń byłem w klasie sportowej radomskiego technikum elektrycznego. Siatkówka, koszykówka, piłka nożna, oszczep, dysk, kula – to
dyscypliny i konkurencje, które uprawiałem.
Moją pasją była jednak siatkówka. Wyczynowo
grałem w AZS Radom na poziomie III ligi. Służbę
wojskową odbyłem w Gwardii Pionki, z którą
wywalczyliśmy awans do II ligi. Poważna kontuzja przerwała moją karierą. W tym miejscu
muszę się przyznać, że jako zawodnik często
byłem karany przez arbitrów. Ale kiedy sam
zacząłem sędziować, z pokorą stwierdziłem, że
rozstrzyganie boiskowych sporów nie jest proste
i nie zawsze rację mają gracze. Obecnie też lubię
pograć w siatkówkę, tym bardziej że mam
mocne wsparcie córek.
SYLWESTER KRZYSZTOF STRZYLAK
kretnych sytuacjach. Ja rzadko karzę kartką.
Zazwyczaj wystarczą stanowcze gesty czy spojrzenia. To jest rodzaj wojny psychologicznej
toczonej na linii sędzia – trener, zawodnik. Kto
kogo sobie w meczu ułoży. Staram się jednak,
by rozstrzygnięcia w tej specyficznej rywalizacji
miały pokojowy charakter.
Powtórki telewizyjne, czyli
challenge – potrzebne czy też nie?
Moim zdaniem to rewelacyjne rozwiązanie, choć
wymaga dużych nakładów finansowych i nie
każdą federację na to stać. Jednak w ostatecznym
rozrachunku challenge przynosi wymierne
korzyści – daje przecież możliwość skorygowania decyzji i niezmiernie uspokaja emocje wśród
graczy.
Siatkówka przeszła ogromne,
wręcz rewolucyjne zmiany.
Czy należy się spodziewać
kolejnych? Jeśli tak, to jakich?
Większość dotychczasowych zmian w grze wyszła siatkówce na dobre. Poprawiła się ciągłość
kaprys czy przemyślana strategia
marketingowa?
Cieszę się, że pieniądze z Alfa Star pozostają
w mojej ukochanej siatkówce. Mieliśmy wiele
propozycji sponsoringu innych dyscyplin i przedsięwzięć, ale siatkówka, jako sport przyjazny, familijny, z sukcesami i mocno obecny w mediach,
jest bardzo skuteczną i najwłaściwszą formą umacniania wizerunku i budowania marki. Relacje są
obopólnie korzystne.
Jest Pan także członkiem
zarządu PZPS, wiceprezesem
Mazowieckiego Związku Piłki
Siatkowej, a dokładniej szefem
okręgu radomskiego.
Czy siatkarskiej ekstraklasy nie
udało się utrzymać w Radomiu?
To jest kawał historii radomskiej i polskiej
siatkówki. Kiedy dowiedziałem się, że Tadeusz
Kupidura, właściciel firmy Jadar, bliski jest odsprzedania miejsca w PlusLidze, zastanawiałem
się nawet, czy nie odwieść go od tego zamiaru,
proponując podział kosztów utrzymania
w równym stopniu. Doszedłem jednak
do wniosku, że to nie jest rozwiązanie
pomagające w zarządzaniu klubem. Teraz
widzę, że mecze Jadaru na zapleczu
PlusLigi cieszą się sporym zainteresowaniem i transmitowane są nawet przez lokalną stację telewizyjną. Jakiś czas temu
założyliśmy Stowarzyszenie „Czarni Radom”.
Drużyna występuje w II lidze i oparta jest na
radomskiej młodzieży, a wokół stowarzyszenia
gromadzi się coraz liczniejsza grupa radomskiego
biznesu. Znakomite tradycje ma również
radomska siatkówka kobiet. W II lidze mamy AZS
Politechnikę. Potencjał jest więc pokaźny.
Dziękuję za rozmowę
Dziękuję.
ROZMAWIAŁ: JANUSZ UZNAŃSKI TVP WARSZAWA
SYLWESTER KRZYSZTOF
STRZYLAK
Urodzony 4 lipca 1957 roku w Radomiu.
Absolwent Technikum Energetycznego w Radomiu.
Kluby: AZS Radom, Gwardia Pionki.
Sędzia od 1981 roku, 1986 – szczebel centralny,
1993 – ekstraklasa.
Członek Zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej,
wiceprezes Mazowieckiego Związku Piłki Siatkowej,
prezes Okręgu Radomskiego.
Współwłaściciel Biura Podróży Alfa Star od 1995 roku.
Umiejętność reagowania w stresie przenoszę także na sędziowanie
TRENERZY
Andrzel Lemek
nr 32 listopad 2010
14
TO MOŻE SĘDZIOWANIE?
Wydaje się więc, że drogą, która może
pozwolić na uczestniczenie w siatkarskich
widowiskach nie tylko z perspektywy trybun, jest
sędziowanie. Na pozór nie trzeba mierzyć
ponad dwa metry, skakać ponad trzy i trenować
pięć razy w tygodniu. Może to i prawda, ale nie
do końca. – Dobrze, gdy kandydat na arbitra ma
jednak doświadczenie wyniesione z boiska –
FOTO: W. KOZIEŁ/PLUSLIGA
Katarzyna Sokół
twierdzi stanowczo szef Wydziału Sędziowskiego Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Andrzej Lemek. – To ułatwia czytanie gry i przewidywanie wydarzeń w czasie meczu. Nie jest to
jednak warunek konieczny, ale mile widziany –
dodaje. Nie oznacza to również, że sędziowie
nie muszą spełniać absolutnie żadnych kryteriów. Wprost przeciwnie. Już 16-, 17-latkowie
mogą terminować, ale by stać się sędzią, trzeba
mieć ukończone 18 lat, przejść 2-, 3- miesięczny
kurs i zdać egzamin. Takie kursy organizują
regularnie Wojewódzkie Związki Piłki Siatkowej.
Maciej Twardowski
SĘDZIOWSKA
DRABINKA
SIATKÓWKA MA BARDZO WIELU
FANÓW, KTÓRZY MARZĄ, BY GRAĆ
TAK, JAK ICH IDOLE. JEST TO JEDNAK
DYSCYPLINA, KTÓRA WYMAGA
ODPOWIEDNICH PARAMETRÓW, A NIE
KAŻDY MOŻE IM SPROSTAĆ.
Agnieszka Michlic i Marek Mianowski
DRABINKA DOLNA – TATRY
Absolwenci kursu rozpoczynają od pracy
w sekretariacie zawodów, potem sędziują na
linii, następnie w roli II arbitra, aż wreszcie trafiają
na stołek I sędziego. W tym miejscu krótkie, ale
konieczne wyjaśnienie – ten etap dotyczy
rozgrywek młodzieżowych na szczeblu wojewódzkim. W tym czasie młodzi sędziowie –
młodzi zazwyczaj stażem i… wiekiem – zdobywają kolejne klasy wojewódzkie – od III do I.
Najlepsi sędziowie klasy I wojewódzkiej – a jest
ich zazwyczaj od jednego do czterech – trafiają
na kurs centralny, który organizowany jest co
dwa lata i kończy się oczywiście egzaminem.
– Nie jest to egzamin łatwy. Część teoretyczną
zdaje około połowy uczestników, z tej grupy kolejne
50% odpada po części praktycznej – podsumowuje szef polskich sędziów. I jeszcze istotna
informacja: kandydat na sędziego szczebla
centralnego nie może mieć więcej niż 32 lata
(wyjątek dotyczy byłych trenerów i zawodników, którzy mogą mieć do 35 lat) i musi
legitymować się wykształceniem co najmniej
średnim.
DRABINKA GÓRNA – ALPY
Szczęśliwcy, którzy stają się sędziami
szczebla centralnego (klasa związkowa), rozpoczynają od meczów II ligi. Najpierw kobiet,
potem mężczyzn. Ich postępy oceniają kwalifikatorzy, co w efekcie decyduje o przyszłych
awansach lub… spadkach. Najwybitniejszym
wystarczy do awansu jeden sezon, mniej zdolni
Waldemar Wspaniały
potrzebują nawet i kilku lat. Przyjmijmy jednak
wariant optymistyczny, czyli szybki awans z II do
I ligi. Po zaliczeniu kolejnych kursów i egzaminów otworem stają najwyższe klasy rozgrywek:
PlusLiga i PlusLiga Kobiet. Grono sędziów jest
jednak mocno ograniczone. To zaledwie po
20 arbitrów w każdej z najwyższych lig, nadal
śledzonych przez kwalifikatorów (byłych wybitnych sędziów) i co sezon poddawanych weryfikacji. Górny limit wieku w tym wypadku wynosi
55 lat. Najwyższą klasą dla sędziów szczebla
centralnego jest klasa państwowa, czyli 15 lat
sędziowania na szczeblu centralnym lub 12 spotkań na najwyższym szczeblu rozgrywek w każdym sezonie.
SZCZYTY – HIMALAJE
Marzeniem każdego z arbitrów – i tych
rozpoczynających przygodę z gwizdkiem, i tych
sędziujących PlusLigi – jest uzyskanie statusu
sędziego międzynarodowego. – A nie jest to
zadanie łatwe – podkreśla Andrzej Lemek, jeden
z osiemnastu polskich sędziów noszących czarny
emblemat Międzynarodowej Federacji Piłki
Siatkowej. – Wymagania i procedury FIVB są
naprawdę poważne i skomplikowane. Kurs i egzaminy obejmują przepisy i praktykę oraz piekielnie
trudny egzamin z języka angielskiego. Federacja
krajowa przez trzy lata musi rekomendować
sędziego, który jednak nie może przekroczyć 41.
roku życia. Przepisy ograniczają także liczbę
arbitrów z konkretnego kraju – wyjaśnia Lemek.
Droga na szczyty nie jest więc łatwa. Jednak
przykład Andrzej Lemka może napawać optymizmem. Kurs kandydacki zaliczył w roku 1977.
Na szczeblu centralnym pojawił się w roku
1985, trzy lata później sędziował już mecze
w najwyższej klasie rozgrywkowej, by w roku
1990 ukończyć kurs sędziego międzynarodowego, a rok później sędziować już mecze
międzypaństwowe.
JANUSZ UZNAŃSKI TVP WARSZAWA
POLSKIEGO TRENERA
SIATKÓWKI PORTRET
WŁASNY
TRENER SIATKÓWKI W POLSCE JEST ZADOWOLONY ZE SWOJEGO
ZAJĘCIA, CHCE SIĘ ROZWIJAĆ, ALE JEDNOCZEŚNIE DOSTRZEGA POTRZEBĘ
POPRAWY KILKU ELEMENTÓW ZWIĄZANYCH Z JEGO PRACĄ. TAKI OBRAZ
WYŁANIA SIĘ PO PODSUMOWANIU ANKIETY „ANALIZA POZIOMU
WYKSZTAŁCENIA TRENERÓW I INSTRUKTORÓW”, PRZEPROWADZONEJ
PRZEZ AKADEMIĘ POLSKIEJ SIATKÓWKI.
W MŁODOŚCI SIŁA
Po analizie ankiety jako pierwszy wniosek
nasuwa się przede wszystkim to, że coraz
bardziej do głosu dochodzą trenerzy mający
stosunkowo nieduże doświadczenie. Prawie co
drugi badany nabył uprawnienia w tej dekadzie.
Osoby z kilkudziesięcioletnim stażem stanowią
25 proc. badanych, natomiast 2 proc. z nich
zdobyło uprawnienia do szkolenia w latach 60.
Wszyscy deklarują chęć podnoszenia swoich
kwalifikacji. Z badań wynika, że robią to na różne
sposoby: od warsztatów treningowych (18 proc.)
i metodycznych (17 proc.) przez kursokonferencje (15 proc.), kończąc nawet na indywidualnych konsultacjach (14 proc.).
Trenerzy nie chcą bazować na starych schematach, są żądni wiedzy i informacji – nowoczesnej i na każdy temat. Nie chcą poprzestawać
na jednej tematyce, ale czerpać garściami ze
wszystkiego, co się da: jak uczyć się formy treningu taktycznego (39 proc.), to łącznie z planowaniem treningu (36 proc.), jak treningu
siłowego (38 proc.), to wraz z kontrolą efektów
treningowych i odnową biologiczną (36 proc.).
ATMOSFERA W KLUBIE
Mimo niełatwego trenerskiego życia, trenerzy
przeważnie ufają swoim pracodawcom (24 proc.),
chociaż z uzasadnioną przezornością (48 proc.).
Do swoich podopiecznych mają pełne zaufanie
(38 proc.), a to z pewnością dobrze rokuje
współpracę trenera i zawodników. Co ciekawe,
trenerzy mają najwięcej zaufania do… siebie
samych. Zaufanie do swojej grupy zawodowej
deklaruje blisko połowa badanych. Czy oznacza
to, że środowisko jest zjednoczone i nie ma
w nim podziałów? Niewątpliwie są, ale ankietowani wolą o tym nie mówić.
obojętny los środowiska. Wyrażają gotowość
zmian i domagają się reform. Proponują przede
wszystkim, żeby zunifikować system szkolenia na
wszystkich etapach rozwoju siatkarzy i siatkarek,
oraz chcą wydawania większej ilości materiałów
szkoleniowych dla trenerów.
Jakub Bednaruk
WYKSZTAŁCENIE, LAPTOPY,
JĘZYKI OBCE
Wykształcenie podyplomowe ma 68 proc.
trenerów i instruktorów – w tym 12 proc. ukończyło podyplomowe studia trenerskie. Wykształceniem wyższym dysponuje 7 proc. badanych,
a 10 proc. zakończyło edukację na poziomie
średnim. 56 proc. ukończyło kierunek wychowanie fizyczne, pozostali są absolwentami kierunków turystyka i rekreacja lub rehabilitacja.
Jakie umiejętności ma przeciętny polski trener?
Wszyscy deklarują pracę z komputerem, jednak
tylko 2/3 z nich umie posługiwać się nim biegle.
Polscy trenerzy nie gęsi, swój język mają, ale
również chętnie uczą się innych. Najbardziej
popularnym językiem jest angielski (37 proc.),
niewiele mniej osób zna język rosyjski (31 proc.),
a niemieckiego uczyło się 15 proc. badanych.
Badania przeprowadzone przez APS ukazują
trenerów takimi, jakimi są, ale także jakimi chcieliby być. Wyniki ankiety określają również
kierunki działań, które Akademia
Polskiej Siatkówki i PZPS muszą
obrać w najbliższych latach.
Nie chodzi o podanie na
tacy gotowych rozwiązań, z których
korzystaliby
wszyscy
trenerzy, ale
również o to,
by poprawić całą
infrastrukturę siatkarską w Polsce w sposób,
który umożliwi trenerom podnoszenie swoich kwalifikacji.
NA PODSTAWIE BADAŃ AKADEMII
POLSKIEJ SIATKÓWKI OPRACOWAŁ
MARCIN KRZOS
KAMYK W OGRÓDKU
Mimo wspaniałej atmosfery dla siatkówki panującej w Polsce są sprawy, które wymagają
uporządkowania i ujednolicenia. Problemy dostrzegają również trenerzy, którym nie jest
Mariusz Sordyl
FOTO: W. KOZIEŁ/PLUSLIGA
Jacek Sęk
Krzysztof Stelmach
15
nr 32 listopad 2010
Radosław Panas
Analiza
FOTO: FIVB.ORG / W. KOZIEŁ
Polska Siatkówka SĘDZIOWIE
FOTO: W. KOZIEŁ
PlusLiga
JESZCZE WIĘCEJ
SIATKI
ROZPOCZĘTY SEZON PLUSLIGI
ZAPOWIADA SIĘ NIEZWYKLE
INTERESUJĄCO. NIE TYLKO DZIĘKI
WYSOKIEMU POZIOMOWI ZESPOŁÓW,
ALE RÓWNIEŻ DZIĘKI ZMIENIONEMU
REGULAMINOWI ROZGRYWEK. TERAZ
BĘDZIE WIĘCEJ MECZÓW, WIĘCEJ
HITÓW I WIĘCEJ MOŻLIWOŚCI
OGLĄDANIA SIATKÓWKI NA WYSOKIM
POZIOMIE.
– To będzie jedenasty, szczególny sezon. Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej w czerwcu obchodziła
10. rocznicę istnienia. Z tej okazji zdecydowaliśmy
się na zmiany – mówił prezes PLPS, Artur
Popko, podczas konferencji inaugurującej nowy
sezon PLPS. I faktycznie zmiany są znaczące.
Rozgrywki będą podzielone na 3 fazy: zasadniczą, grupową i play off. Sezon 2010/2011
rozpoczął się 22 października br. i będzie trwał
do końca stycznia 2011 roku. Podobnie jak
w poprzednich rozgrywkach, runda zasadnicza
będzie liczyć 18 kolejek – mecz każdy z każdym
i rewanż. Po tej fazie nastąpi podział na 2 grupy
według miejsc zajętych po rozegraniu fazy zasadniczej: grupa I obejmie 6 drużyn, które zajęły
miejsca 1-6, i grupa II skupi 4 drużyny z miejsc
7-10. Faza druga będzie rozgrywana systemem
każdy z każdym – mecz i rewanż. Wszystkie
punkty zdobyte w fazie zasadniczej zostają zaliczone zespołom do fazy drugiej. Drużyny będą
grać od końca stycznia do połowy marca.
Artur Popko, prezes PLPS S.A.
Tutaj decyduje wyższe
miejsce w tabeli po zakończeniu
fazy drugiej. Przegrani walczyć będą
o pozostanie w PlusLidze do czterech wygranych meczów ze zmianą gospodarza po każdym
spotkaniu. Gospodarzami pierwszych meczów
są zespoły, które zajmą wyższe miejsce w tabeli
po fazie drugiej.
Zmiany z pewnością zostaną przyjęte z zainteresowaniem przez kibiców i media. Najlepsze
zespoły będą się ze sobą spotykały kilkanaście
razy w czasie sezonu. – Nowy system rozgrywek
sprawi, że liga stanie się bardziej interesująca, a poziom sportowy jeszcze się podniesie, co na pewno
wpłynie także na grę w europejskich pucharach –
deklaruje prezes PLPS S.A.
MARCIN KRZOS
Dopiero ostatnia faza play off zdecyduje o tytule
mistrza Polski. Zespoły będą grać do trzech
zwycięstw. Mecze będą rozgrywane systemem
środa – sobota. W fazie play off do walki o najwyższe miejsce staną zespoły z grupy I, które po
zakończeniu rozgrywek fazy drugiej zajęły miejsca od 1. do 4. Następnie rozegrają dwie rundy
do trzech wygranych meczów ze zmianą gospodarza po każdym meczu. W meczach o miejsca 5. i 6. będą rywalizowały również zespoły
z grupy I, które po zakończeniu rozgrywek fazy
drugiej zajęły miejsca 5. i 6. Podobnie jak w poprzednim przypadku zwycięska drużyna będzie
musiała wygrać trzy mecze, z tą różnicą, że
będzie miała na to jedną rundę. Analogiczne
zasady obowiązują w rywalizacji drużyn o miejsca
7-10. O jak najwyższe miejsca będą grać zespoły
z grupy II w następującym systemie : zespół z miejsca 7. walczyć będzie z drużyną z miejsca 10.,
a drużyna z miejsca 8. i 9. z zespołem rundy
zasadniczej. Wszyscy rozegrają jedną rundę do
trzech wygranych meczów ze zmianą gospodarza po każdym spotkaniu; zwycięzcy zostaną
sklasyfikowani na miejscu 7. i 8.
Na podstawie Regulaminu Systemu Rozgrywek PlusLigi
17
nr 32 listopad 2010
REGULAMIN
MICHAŁ KUBIAK
Sylwetka Miesiąca
Program 0HDVXUH&0DQDJHPHQW
0HDVXUH&0DQDJHPHQW
321,(:$ĩ1,(0$3267ĉ38
321,(:$ĩ1,(0$3267ĉ38
%(=ĝ:,$'202ĝ&,
%(=ĝ:,$'202ĝ&,
SURGXNW $UYDO
$UYDO 3ROVND
3ROVND ED]XMêF\
ED]XMêF\ QD
QD WHFKQRORJLL
WHFKQRORJLL Z\NRU]\VW\ZDQHM
Program Measure
Measure & Management
Z\NRU]\VW\ZDQHM
Program
Management WR
WR QDMQRZV]\
QDMQRZV]\ SURGXNW
Z EROLGDFK )RUPXÒ\ 0RQWRZDQ\ Z SRMHòG]LH VÒXôERZ\P V\VWHP WHOHPDW\F]Q\ QD]\ZDQ\ UyZQLHô ¶F]DUQê VNU]\QNê§
ZEROLGDFK)RUPXÒ\0RQWRZDQ\ZSRMHòG]LHVÒXôERZ\PV\VWHPWHOHPDW\F]Q\QD]\ZDQ\UyZQLHô¶F]DUQêVNU]\QNê§
Z\SRVDôRQ\ MHVW
MHVW SUDNW\F]QLH
SUDNW\F]QLH NNDôG\
HOHPDW\F]QH
DôG\ S
RMD]G 8
U]êG]HQLH WWHOHPDW\F]QH
SRELHUD
&$1 Z
Z NWyUê
NWyUê G]Lð
G]Lð Z\SRVDôRQ\
SRMD]G
8U]êG]HQLH
SRELHUD GDQH
GDQH ]
] PDJLVWUDOL
PDJLVWUDOL &$1
WyUHM G
DQH ]] S
RMD]GX S
U]HV\ÒDQH VVê
ê G
R
SRVLDGD
SRVLDGD PRGXÒ
PRGXÒ *36
*36 ORNDOL]XMêF\
ORNDOL]XMêF\ SRMD]G
SRMD]G RUD]
RUD] NDUWì
NDUWì 6,0
6,0 ]D
]D SRðUHGQLFWZHP
SRðUHGQLFWZHP NNWyUHM
GDQH
SRMD]GX
SU]HV\ÒDQH
GR
1DVWìSQLH ]D
]D VSUDZê
VSUDZê ]DDZDQVRZDQ\FK
]DDZDQVRZDQ\FK DOJRU\WPyZ
RQZHUWXMH WW]Z
]Z ¶¶VXURZH
VXURZH G
DQH§
\VWHP NNRQZHUWXMH
DSOLNDFML
DSOLNDFML DQDOLW\F]QHM
DQDOLW\F]QHM 1DVWìSQLH
DOJRU\WPyZ VV\VWHP
GDQH§
IRUPLH Z\NUHVyZ
Z\NUHVyZ JUDILF]Q\FK
JUDILF]Q\FK :\NUHV\
DSRUW\ LL UUDQNLQJL
DQNLQJL WWHPDW\F]QH
HPDW\F]QH NNWyUH
WyUH
L
Z UUDSRUW\
L SU]HGVWDZLD
SU]HGVWDZLD MH
MH Z
Z IRUPLH
:\NUHV\ Vê
Vê SRJUXSRZDQH
SRJUXSRZDQH Z
R VW\OX
VW\OX SURZDG]HQLD
SURZDG]HQLD SRMD]GX
R]ZLê]DQLH P
yZLêFH R
]HF]\ZLVW\P
RGNU\ZDMê
PyZLêFH
R UU]HF]\ZLVW\P
RGNU\ZDMê FDÒê
FDÒê SUDZGì
SUDZGì R
SRMD]GX 7R
7R MHG\QH
MHG\QH WHJR
WHJR WW\SX
\SX UUR]ZLê]DQLH
]Xô\FLX SDOLZD
SDOLZD UHDOQHM
UHDOQHM HPLVML
&2 L
L ZLHOX
ZLHOX LLQQ\FK
QQ\FK S
DUDPHWUDFK X
ô\WNRZ\FK 77DND
DND Z
LHG]D MMHVW
HVW
SU]HELHJX
SU]HELHJX SUHF\]\MQ\P
SUHF\]\MQ\P ]Xô\FLX
HPLVML &2
SDUDPHWUDFK
Xô\WNRZ\FK
ZLHG]D
QLH]DVWêSLRQ\P QDU]ìG]LHP
QDU]ìG]LHP GHF\]\MQ\P
GHF\]\MQ\P GOD
GOD ILUP
ILUP V]XNDMêF\FK
V]XNDMêF\FK RV]F]ìGQRðFL
RV]F]ìGQRðFL Z
DPDFK S
DUNX S
RMD]GyZ LL S
RSUDZ\
QLH]DVWêSLRQ\P
Z UUDPDFK
SDUNX
SRMD]GyZ
SRSUDZ\
E
H]SLHF]HîVWZDZðUyGVZRLFKNLHURZFyZ
EH]SLHF]HîVWZDZðUyGVZRLFKNLHURZFyZ
SKAZANY NA
SIATKÓWKĘ
66]F]HJyÒRZHLQIRUPDFMHQDWHPDWSURGXNWX]QDMGê3DîVWZRQDVWURQLHZZZDUYDOSO
]F]HJyÒRZHLQIRUPDFMHQDWHPDWSURGXNWX]QDMGê3DîVWZRQDVWURQLHZZZDUYDOSO
5DSRUW-D]G3U\ZDWQ\FK
5DQNLQJ$JUHV\ZQ\FK.LHURZFyZ
5DSRUW+DPRZDQLD
3UHZHQFMD
6HUZLVRZD$UYDO
5DSRUW=Xô\FLD3DOLZD
/RNDOL]DFMD*36
MICHAŁ KUBIAK
data urodzenia:
miejsce urodzenia:
pozycja:
wzrost:
zasięg w ataku:
zasięg w bloku:
$UYDO
$UYDO 6HUYLFH
6HUYLFH /HDVH
/HDVH 3ROVND
3ROVND 6S
6S ]
] RR
RR QDOHô\
QDOHô\ GR
GR MHGQHM
MHGQHM ]
] QDMZLìNV]\FK
QDMZLìNV]\FK JUXS
JUXS ILQDQVRZREDQNRZ\FK
ILQDQVRZREDQNRZ\FK QD
QD ðZLHFLH
ðZLHFLH
¤ %13
%13 3$5,%$6
3$5,%$6 *URXS
*URXS -Xô
-Xô RG
RG ODW
ODW GRVWDUF]DP\
GRVWDUF]DP\ ]DDZDQVRZDQH
]DDZDQVRZDQH XVÒXJL
XVÒXJL ]]DU]êG]DQLD
DU]êG]DQLD IIORWDPL
ORWDPL S
RMD]GyZ IILUPRZ\FK
LUPRZ\FK
¤
SRMD]GyZ
Z 3ROVFH
3ROVFH =DWUXGQLDP\
=DWUXGQLDP\ RVRERZ\
RVRERZ\ ]HVSyÒ
]HVSyÒ SDVMRQDWyZ
SDVMRQDWyZ PRWRU\]DFML
PRWRU\]DFML LL VVSHFMDOLVWyZ
SHFMDOLVWyZ Z
DNUHVLH IILQDQVyZ
LQDQVyZ R
UD]
Z
Z ]]DNUHVLH
RUD]
XEH]SLHF]Hî =DXIDÒR
=DXIDÒR QDP
QDP MXô
MXô SRQDG
SRQDG .OLHQWyZ
.OLHQWyZ GOD
GOD NWyU\FK
NWyU\FK ]DU]êG]DP\
]DU]êG]DP\ S
RQDG S
RMD]GyZ :
UU
XEH]SLHF]Hî
SRQDG
SRMD]GyZ
: ]GRE\OLðP\ PLHMVFH
PLHMVFH Z
Z UDQNLQJX
UDQNLQJX VDW\VIDNFML
VDW\VIDNFML NOLHQWyZ
NOLHQWyZ IORWRZ\FK
IORWRZ\FK NDWHJRULH
NDWHJRULH R
EVÒXJD NNOLHQWD
OLHQWD R
UD] ]]DXIDQLH
DXIDQLH G
R P
DUNL
]GRE\OLðP\
REVÒXJD
RUD]
GR
PDUNL
%DGDQLH]RVWDÒRSU]HSURZDG]RQHSU]H],QVW\WXW7HOHIHFWLYZðUyGILUP:\QDMPX'ÒXJRWHUPLQRZHJR
%DGDQLH]RVWDÒRSU]HSURZDG]RQHSU]H],QVW\WXW7HOHIHFWLYZðUyGILUP:\QDMPX'ÒXJRWHUPLQRZHJR
$
$UYDO6HUYLFH/HDVH3ROVND6S]RR¤XO'RPDQLHZVND:DUV]DZDWHO¤ZZZDUYDOSO¤DUYDO#DUYDOSO
UYDO6HUYLFH/HDVH3ROVND6S]RR¤XO'RPDQLHZVND:DUV]DZDWHO¤ZZZDUYDOSO¤DUYDO#DUYDOSO
23.02.1988
Wałcz
przyjmujący
191 cm
339 cm
318 cm
Sukcesy:
Mistrzostwo Europy w siatkówce plażowej
(do lat 18)
2. miejsce w mistrzostwach świata w siatkówce
plażowej (do lat 18)
Zdobywca brązowego medalu mistrzostw Polski
z AZS Olsztyn (2006-2007)
Kluby: 2005 Maraton Świnoujście
2005-2006 Joker Piła
2006-2007 AZS Olsztyn
2007-2008 KS Poznań
2008-2009 Maccabi Haifa
2009-2010 Volley Padwa
2010 AZS Politechnika Warszawska
Urodził się w siatkarskiej rodzinie
– grali jego rodzice oraz rodzeństwo. Nie było innego wyjścia, Michał
Kubiak poszedł w ich ślady i robi to znakomicie. W pierwszych kolejkach sezonu 2010/
2011 był najlepszym zawodnikiem Neckermann
AZS Politechniki Warszawskiej. Trener drużyny
Radosław Panas wypowiada się o swoim
zawodniku w samych superlatywach: – Chcieliśmy go już rok temu. Wiedzieliśmy, że oprócz
talentu ma też odpowiedni charakter: wolę zwyciężania i charyzmę potrzebną do pociągnięcia
zespołu w trudnych momentach.
Jego kariera zaczęła się w sezonie 2005/2006
w zespole Jokera Piła. Jako siedemnastolatek
rozegrał tylko 16 spotkań. Potem był graczem
PZU AZS Olsztyn oraz KS Poznań. Przełomem
dla Kubiaka okazały się dobre występy w Memoriale Huberta Wagnera w 2009 roku z kadrą
Polski B. Zaowocowały transferem do włoskiego
klubu, występującego w Serie A2 Volley Padwa.
– Miałem propozycje z innych klubów, ale Ameryki
nie odkryję mówiąc, że każdy chce grać w
najlepszej lidze świata. To tam właśnie poprawiłem
wszystkie elementy gry i stałem się lepszym
zawodnikiem – opowiada Michał Kubiak. – Duży
wpływ na niego miał wyjazd na Półwysep Apeniński,
dojrzał tam jako zawodnik i człowiek – mówi
trener kadry B Andrzej Kowal. – Przed
Kubiakiem jeszcze sporo pracy, ma na przykład
duże rezerwy w przyjęciu. Jak poprawi ten element,
to przy jego zagrywce i ataku będzie zawodnikiem
kompletnym. Każdy klub będzie chciał go mieć
w swoich szeregach – dodaje Kowal. 23-latek
z Wałcza trzeźwo patrzy w przyszłość.
– Najważniejsza jest dalsza gra, a miłe słowa
zawsze cieszą. Będę szczęśliwy dopiero wtedy, gdy
media będą tak samo dobrze o mnie pisały na
zakończenie sezonu – mówi Kubiak. A o tym, że
potrafi osiągać to, czego chce, jest przekonany
Zbigniew Bartman, kolega z zespołu i partner
z mistrzowskiego turnieju plażówki sprzed
sześciu lat. – Michał wie, czego chce od życia, jest
skoncentrowany na dążeniu do swojego celu –
mówi o Kubiaku Bartman. Wie też, że Kubiakowi nie uderza sodówka do głowy. Siatkówka jest całym jego życiem – kiedy nie gra, to
ogląda mecze w telewizji. Marzeniem Michała
Kubiaka jest gra w reprezentacji, a głównym
celem – udział w igrzyskach. Trenerzy Panas
i Kowal nie mają cienia wątpliwości: Kubiak już
niedługo zadebiutuje w pierwszej reprezentacji
Polski. – Chciałbym dostać szansę gry w pierwszej
reprezentacji. Dlaczego nie? Nie trzeba rozegrać
150 spotkań w lidze, żeby dostać szansę grania
w biało-czerwonym stroju – mówi nie bez pewności siebie Michał Kubiak. Patrząc na jego
dotychczasowe losy i determinację, można nie
mieć wątpliwości, że zobaczymy go już niedługo
w koszulce z orłem na piersi.
MARCIN KRZOS
nr 32 listopad 2010
5DQNLQJ1DMGURôV]\FK.LHURZFyZ
MISTRZOSTWO EUROPY W SIATKÓWCE PLAŻOWEJ BYŁO DLA NIEGO
EPIZODEM W KARIERZE. POBYT WE WŁOSKIEJ PADWIE BYŁ ZBIERANIEM
DOŚWIADCZEŃ. GRA W POLITECHNICE ZAŚ MA BYĆ PRZEPUSTKĄ DO
PIERWSZEJ REPREZENTACJI – TAK WYGLĄDA ŚWIAT WIDZIANY OCZAMI
MICHAŁA KUBIAKA, JEDNEGO Z NAJWIĘKSZYCH TALENTÓW PLUSLIGI.
FOTO: W. KOZIEŁ / PLUSLIGA.PL
5DSRUW6]\ENRðFL
19
AKTUALNOŚCI
PONIEDZIAŁEK
25 października br. okazał się bardzo
ważny dla Polskiej Siatkówki. W godzinach południowych w sali konferencyjnej hotelu Mercure w Warszawie odbyło się coroczne Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze
Delegatów PZPS. Zgromadzenie zapoznało się
ze sprawozdaniem zarządu PZPS za pierwsze
dwa lata działalności obecnej kadencji. Mirosław Przedpełski, prezes zarządu PZPS, omówił pracę i wyniki związku z uwzględnieniem
zarówno działalności organizacyjnej, jak i sportowej. Sprawozdanie zostało uzupełnione
o wystąpienia przewodniczących wydziałów
i komisji działających w strukturze organizacyjnej PZPS. Ocenę jakości pracy – zarówno
zarządu, jak i biura PZPS – przedstawiła Komisja Rewizyjna, która zaproponowała Zgromadzeniu przyjęcie uchwały akceptującej działalność tych organów Związku. Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze Delegatów PZPS
w specjalnej uchwale pozytywnie oceniło działalność zarządu PZPS i jednocześnie zobowiązało władze Związku do kontynuowania
działalności związanej z Akademią Polskiej
Siatkówki.
Wcześniej, w godzinach porannych, członkowie prezydium zarządu PZPS podsumowali
ocenę występu siatkarskiej reprezentacji
Polski mężczyzn na mistrzostwach świata we
Włoszech. Dyskusja na ten temat w gronie
członków prezydium po raz pierwszy prowadzona była na posiedzeniu w dniu 19 października br., kiedy odbyło się między innymi
spotkanie z trenerem Danielem Castellanim.
Trener reprezentacji omówił przygotowany
przez niego raport z występu na mistrzostwach oraz przedstawił założenia planu
pracy na okres do 2012 roku. Członkowie
prezydium po dyskusji uznali, że terminem
ostatecznej decyzji pozwalającej na zajęcie
stanowiska przez prezydium zarządu w sprawie kontynuowania pracy przez trenera Castellaniego będzie 25 października br. Prezydium na porannym spotkaniu w tym dniu podjęło ostateczną decyzję o tym, że zarekomenduje zarządowi PZPS rozwiązanie kontraktu z trenerem Danielem Castellanim.
Bezpośrednio przed rozpoczęciem Walnego
Zgromadzenia odbyło się posiedzenie zarządu PZPS, na którym jego członkowie zostali
zapoznani ze szczegółami raportu trenera
Castellaniego oraz przyjęli informację na temat stanowiska prezydium zarządu PZPS. Po
dyskusji zarząd w głosowaniu jawnym, stosunkiem
głosów 13 za, 5 przeciw i 3 wstrzymujące,
przyjął uchwałę o rozwiązaniu kontraktu
z trenerem Danielem Castellanim.
Decyzja zarządu PZPS z 25 października br.
została potwierdzona przez obie zainteresowane strony 29 października br., po ustaleniu warunków rozwiązania kontraktu. Prezes
PZPS w trakcie spotkania z Danielem Castellanim raz jeszcze podziękował trenerowi za
dwa lata współpracy i za zdobycie mistrzostwa Europy.
NADZIEJA
MATKĄ …
POLSKIEJ
SIATKÓWKI
Tradycyjnie już, jak co roku, jesienią
odbywają się siatkarskie Turnieje Nadziei
Olimpijskich dziewcząt i chłopców. W październiku w Centralnym Ośrodku Szkolenia
w Spale rywalizowały kadry wojewódzkie chłopców rocznika 1995, a w listopadzie br. odbędzie się turniej dziewcząt rocznika 1996. Turniej chłopców wygrała reprezentacja województwa dolnośląskiego, pokonując w finale
2:1 zespół z województwa łódzkiego.
Podstawowym celem Turnieju Nadziei Olimpijskich jest przegląd uzdolnionej siatkarsko
młodzieży pod kątem szkolenia centralnego.
Zawody obserwowane są przez trenerów
młodzieżowych reprezentacji Polski, którzy
zwracają uwagę na poziom wyszkolenia techniczno-taktycznego młodych siatkarzy. Najbardziej wyróżniający się i najzdolniejsi zawodnicy
i zawodniczki dostają szansę gry w narodowych
reprezentacjach młodzieżowych, a w przyszłości bardzo często trafiają do kadry Polski seniorek i seniorów. Turnieje te są najważniejszym
etapem na drodze wyboru kolejnych roczników do Szkół Mistrzostwa Sportowego PZPS
w Spale i Sosnowcu.
PRZYGOTOWAŁ: MAREK BYKOWSKI
SEKRETARZ ORGANIZACYJNY ZARZĄDU PZPS
FOTO: ARCHIWUM PZPS / W. KOZIEŁ / FIVB.ORG
FINAŁ W KATOWICACH
26 października br. w katowickim Urzędzie Miasta odbyła się uroczystość, podczas której Polski Związek Piłki Siatkowej podpisał z Katowicami umowę na organizację mistrzostw świata seniorów w 2014 roku.
– Katowice już dawno stały się miastem siatkarskich wydarzeń światowej rangi. Nie bez
powodu jest to więc swego rodzaju mekka polskiej
21
nr 32 listopad 2010
GORĄCY
Z życia Związku
siatkówki. Organizowane tu były między innymi
finały Ligi Światowej, a także faza grupowa i półfinały mistrzostw Europy kobiet. Podczas tych
imprez panowała wspaniała atmosfera. Nie mam
wątpliwości, że także tym razem Katowice nie
zawiodą. To w tym mieście odbędzie się też
losowanie grup mistrzostw świata seniorów 2014
– podkreślił prezes PZPS, Mirosław Przedpełski.
Najważniejsza siatkarska impreza, jaką są
mistrzostwa świata, odbędzie się w Polsce po
raz pierwszy i rozgrywana będzie w sześciu
miastach. Stolica Górnego Śląska jako pierwsza
została potwierdzona w roli miasta gospodarza
mundialu.
PLUS/MINUS
Tylko dla orłów
Ona ma 30 lat, 202 centymetry wzrostu i podpisuje
kontrakty, od których kręci się w głowie najlepszym
siatkarzom. On jest rok młodszy, 12 centymetrów niższy i nieco gorzej opłacany, ale jest coś, co ich łączy. I jemu, i jej nie drży ręka w najtrudniejszych sytuacjach,
to oni wykonują zadania specjalne, przeznaczone tylko
dla orłów.
nr 32 listopad 2010
22
Rosjanka Jekatierina Gamowa i Brazylijczyk Murilo Endres wrócili z mistrzostw świata ze złotymi medalami
i nagrodami MVP przeznaczonymi dla największych
osobowości tych imprez. I ona, i on obronili tytuły
wywalczone cztery lata wcześniej.
Rosjanki nie mają drużyny skazanej na wygrywanie, jak
mówi się o Brazylii. To zespół chimeryczny, czasami zawodzi. Ale tym razem wszyscy byli cierpliwi. I działacze,
którzy nie podziękowali przedwcześnie trenerowi
Władimirowi Kuzjutkinowi, a ten odwdzięczył się złotym medalem, i zawodniczki, które przez mistrzowski
turniej w Japonii przeszły jak burza. I to one, nie pewne siebie Brazylijki, pokazały charakter
w finale, gdy przegrywały 1:2 w setach. Zrobiły to
samo, co cztery lata temu, a wtedy było jeszcze gorzej
(0:2 w setach). Tym razem w tie breaku Gamowa
zdobyła osiem punktów, w całym meczu 35. Znów była
królową balu.
Murilo Endres, choć niższy o głowę od takich asów, jak
Serb Ivan Miljkovic czy jego kolega z drużyny Leandro
Vissotto, nie boi się na boisku nikogo. I tak jak jego
starszy kolega, legendarny Giba, którego miejsce zajął
w reprezentacji, najlepiej sprawdza się w trudnych
sytuacjach. To on zaczyna zagrywać w swojej drużynie
i często po kilku jego potężnych ciosach mecz toczy się
już do jednej bramki. Tak było w Ankonie w meczu
z Polską, kiedy pogrążył drużynę Daniela Castellaniego,
tak było też w finale z Kubą, wygranym szybko przez
Canarinhos.
Nieżyjący już Andrzej Grubba, wspaniały pingpongista,
wyjaśnił mi przed laty, dlaczego nie jest najlepszy na
świecie. On, który ogrywał wszystkich w imprezach
pomniejszej rangi, spalał się psychicznie w zawodach
mistrzowskich. – Gdy decydowały się losy medali, drżały
mi ręce, a Jan Ove Waldner właśnie wtedy grał najlepiej –
chwalił genialnego Szweda.
W siatkówce jest podobnie, choć to najbardziej zespołowy sport, jaki istnieje. To tacy jak Gamowa i Murilo
(a wcześniej Giba) decydują o zwycięstwach swych
drużyn. To do Miljkovicia kieruje najważniejsze piłki
Nikola Grbić. W półfinałowym meczu z Kubą zrobił to
samo, ale tam już na Ivana czekał potrójny blok
i Serbowie nie zagrali w finale z Brazylią. Nam kogoś takiego we Włoszech
zabrakło i dlatego Castellani
musiał odejść. Jerzy Matlak
miał w Tokio Małgorzatę Glinkę i kto wie, czy
gdyby bardziej jej zaufał w pierwszym meczu z Japonkami, to
być może jego drużyna grałaby tam o medal.
JANUSZ PINDERA
+
–
Polska po raz kolejny została
doceniona przez światowe
i europejskie władze.
To w naszym kraju odbędą się
finały Ligi Światowej oraz zostaną
zorganizowane mistrzostwa
Europy juniorów (2012 r.)
i seniorów (2013 r.).
Dobra
organizacja
Spadek
Reprezentacja Polski siatkarzy
spadła w światowym rankingu
FIVB o 3 miejsca i zajmuje teraz
9. pozycję. Wszystko przez słaby
występ w mistrzostwach świata
w Japonii, gdzie zespół zajął
13. miejsce.
FOTO
ŻART
NO I WLAZŁ...
...NA PREZESA
„Rzeczpospolita”
Konrad Piechocki prezes PGE SKRY Bełchatów i Mariusz Wlazły
Foto: M. JĘDRZEJEWSKI
foto: FIVB.ORG/ W. KOZIEŁ / PLUSLIGA.PL
Felieton

Podobne dokumenty