Nefropatia cukrzycowa

Transkrypt

Nefropatia cukrzycowa
poradnikmedyczny.pl
Nefropatia cukrzycowa
Powikłania cukrzycy
Do najgroźniejszych należą retinopatia (zaburzenie funkcji siatkówki oka), miażdżyca tętnic
oraz nefropatia cukrzycowa (upośledzenie funkcji nerek). Właśnie nerki są narządem
atakowanym przez cukrzycę szczególnie podstępnie. W początkowych stadiach nefropatii
cukrzycowej chory nie ma widocznych i odczuwalnych (klinicznych) objawów choroby
nerek. Postęp zmian w nerkach możemy wykryć jedynie przy pomocy biopsji, którego to
badania nie można wykonać zbyt często. Zabieg ten jest dość skomplikowany i może go
wykonać wyłącznie osoba odpowiednio przeszkolona. Ponadto, biopsja to badanie
obarczone sporym ryzykiem powikłań, takich jak np. krwawienie, czy ropień. Gdy w końcu
orientujemy się, że nasze nerki zostały zaatakowane, mija często wiele lat nieświadomego
życia z rozwijającą się chorobą.
Ryzyko wystąpienia nefropatii
Czy wszyscy chorujący na cukrzycę są jednakowo narażeni na wystąpienie powikłań nerkowych?
Okazuje się, że nie. Ryzyko znacznie zwiększa się w przypadku cukrzycy nieleczonej lub źle
leczonej przez wiele lat - o ryzyku nefropatii świadczy wysokie stężenie glukozy we krwi i w moczu.
Dlatego tak ważne jest częste kontrolowanie - kilka razy dziennie - tego stężenia we krwi, a
okresowo także w moczu.
"Aby być pewnym, że chorując na cukrzycę, nie przeoczy
się pierwszych objawów rozwijającej się nefropatii, należy
przynajmniej raz do roku wykonać: określenie ilości białka
w moczu na dobę, oznaczenie kreatyniny we krwi żylnej
oraz oznaczenie ciśnienia tętniczego"
Przebieg choroby
Za pierwszy widoczny objaw choroby uznaje się tzw. mikroalbuminurię - niewielką ilość białka w
moczu świadcząca o tym, że nerki przestały ,,radzić sobie" ze swoją funkcją filtratora krwi.
Pierwsze oznaki mikroalbuminurii w moczu to absolutnie ostatni moment, aby niekorzystne procesy
zatrzymać, czy cofnąć - potem możliwe będzie już tylko spowalnianie postępów choroby. Nie
należy jednak wpadać od razu w panikę w przypadku obecności białka w moczu. Jego ślad może
być także świadectwem innej choroby, potencjalnie mniej groźnej (zakażenie układu moczowego),
a nawet prawidłowych procesów zachodzących w naszym organizmie (w ciąży, po wysiłku, czy w
nawet po obfitym posiłku). Niewątpliwie jednak taki wynik badania powinien skłonić do pogłębienia
diagnostyki. Aby być pewnym, że chorując na cukrzycę, nie przeoczy się pierwszych objawów
rozwijającej się nefropatii, należy przynajmniej raz do roku wykonać: określenie ilości białka w
moczu na dobę, oznaczenie kreatyniny we krwi żylnej oraz oznaczenie ciśnienia tętniczego
(wielokrotne pomiary!). Jeśli zlekceważymy te zalecenia, może się zdarzyć, że ilość białka, jaką
© 2000-2017 Activeweb Medical Solutions. Wszelkie prawa zastrzeżone.
str. 1/2
poradnikmedyczny.pl
,,przepuszczają" do moczu nasze nerki zwiększy się z biegiem lat. Gdy ilość ta przekroczy wartość,
którą lekarze ustalili na 300 miligramów białka na dobę, mówimy wtedy nie o mikroalbuminurii, a o
białkomoczu. Nie jest to niestety jedynie oderwany od rzeczywistości parametr laboratoryjny, a
dobry wskaźnik postępującej niewydolności nerek. Uważa się, że pojawienie się białkomoczu
świadczy o obumieraniu nefronów (elementów czynnościowych nerki) z szybkością do 10%
rocznie. W takim przypadku po około 7 latach może dojść do tzw. schyłkowej niewydolności nerek,
co oznacza ich niezdolność do podjęcia jakiejkolwiek pracy. Sytuacja taka oznacza brak
możliwości usuwania z organizmu substancji toksycznych, co prowadzi do zatrucia organizmu i
śmierci. Koniecznym może się wtedy okazać włączenie leczenia nerkozastępczego - np.
dializowania lub przeszczepu nerki.
Nefropatia cukrzycowa, a nadciśnienie tętnicze
Z nefropatią cukrzycową bardzo często jest związana inna poważna choroba - nadciśnienie
tętnicze. Może być ono zarówno czynnikiem przyspieszającym rozwój uszkodzenia nerek, jak i jego
konsekwencją. Mamy tu więc do czynienia z efektem ,,błędnego koła" Niewydolność nerek w
przebiegu cukrzycy sprzyja powstawaniu tzw. nerkopochodnego nadciśnienie tętniczego.
Jednocześnie to samo nadciśnienie ułatwia powstawanie zmian w nerkach. Sposobem na wyjście
z tej pętli może być jedynie bardzo skrupulatne utrzymywanie prawidłowych wartości ciśnienia.
Liczne badania wykazały, że u chorych z nefropatią cukrzycową należy dążyć do uzyskania
wartości ciśnienia niższych, niż prawidłowe dla osoby zdrowej, a więc już 125/80 mm Hg.
Postępowanie takie pozwala także na zmniejszenie ryzyka wystąpienia zawałów serca, udarów
mózgu, czy wylewów krwi do siatkówki w przebiegu retinopatii cukrzycowej. I nie jest to
symboliczne zmniejszenie tego ryzyka, bo już obniżenie wartości ciśnienia skurczowego o 10, a
rozkurczowego o 5 mm Hg przyniosło poprawę statystyk od 20 do 45%! Należy też zauważyć, że
działania prewencyjne są w zasadzie jedyną skuteczną metodą walki z nefropatią cukrzycową.
Tym większa szkoda, że problem ten jest często pomijany, nawet przez internistów. A gdy
pojawiają się pierwsze poważnie symptomy niewydolności nerek, często okazuje się już być za
późno na skuteczne leczenie. W najgorszym przypadku pozostaje więc tylko oczyszczanie krwi ze
szkodliwych substancji za pomocą żmudnego i bardzo kosztownego dializowania lub
skomplikowanej operacji przeszczepu nerki. Warto więc dopilnować we własnym zakresie, aby
odpowiednio często - przynajmniej raz do roku - wykonane zostały podstawowe badania funkcji
nerek. Aby nie okazało się zbyt późno!
© 2000-2017 Activeweb Medical Solutions. Wszelkie prawa zastrzeżone.
str. 2/2