Praca zbiorowa uczniów klasy Ib

Transkrypt

Praca zbiorowa uczniów klasy Ib
napisana pod czujnym okiem wych. Anity Bator
Historie zwykłe
i niezwykłe III
Społeczna Szkoła Podstawowa Nr 1
im. Małego Księcia
w Tarnobrzegu
Opracowanie graficzne: Grzegorz Kopański © 2006
SPIS TREŚCI
Najciekawszy sen........................................................................................................................5
Ziemia to mój dom......................................................................................................................8
Co warto przeczytać..................................................................................................................11
Wywiad z rodzicami..................................................................................................................15
Święta Bożego Narodzenia.......................................................................................................19
List Do wiosny..........................................................................................................................21
Jak wyobrażam sobie ufoludka.................................................................................................23
Moje ferie zimowe....................................................................................................................26
Jak minęły mi
Święta Wielkanocne..................................................................................................................29
Moja babcia i dziadzio .............................................................................................................32
Moje marzenie...........................................................................................................................35
Ulubiona przygoda....................................................................................................................38
Jaki prezent wyczarować dla rodziców?...................................................................................40
Jak wyobrażam sobie
Świat za sto lat .........................................................................................................................43
Historie zwykłe i niezwykłe III
klasa Ib, wych. A. Bator (2005/2006)
Najciekawszy sen
Rys. Jakub Marjankowski
Pewnej nocy przyśniło mi się, że jechałam samochodem i nie mogłam
wyhamować. Jechałam przez czerwone światło a potem złapała mnie policja.
Zapłaciłam mandat i obudziłam się.
Adrianna Madej
***
Pewnej nocy przyśniło mi się, że latałem samolotem. Obok mnie siedział
Kuba Kiliański. Potem coś pękło w silniku. Później spadłem z samolotu, a Kuba
krzyczał: ARTUR !!!
Spadłem na dach domu, wstałem i powiedziałem: Głupi samolot.
W innym śnie walczyłem na prawdziwe miecze z trzema chłopakami.
Pokonałem wszystkich. Jechałem też oldmobilem. Goniłem złodziejów,
nie wyrobiłem na zakręcie. Staranowała mnie ciężarówka i wpadłem do wody.
Złodzieje też wpadli do wody również.
Artur Mikrut
-5-
Pewnej nocy przyśniło mi się, że byłem sam w lesie w starej szopie.
Jak wszedłem na dach okazało się, że jestem na dachu wieżowca bez windy
ale z chlebem. Pomyślałem że, jak rozkruszę chleb i zeskoczę to mi się nic nie
stanie. Kiedy spadłem to się obudziłem.
Bernard Dobrowolski
***
Pewnej nocy przyśniło mi się, że porwał mnie miś. Miś był duży.
Poszedłem do pokoju i mnie ten miś porwał. Miałem jeszcze jeden sen.
Przyśniło mi się, że wszystko było bardzo głośno.
Jan Barnaś
***
Pewnej nocy przyśniło mi się, że spadłam do wodospadu i było tam
strasznie, ale wytrzymałam i poszłam dalej, a dalej było coraz ciemniej. Kiedy
już było ciemno coś się rozświeciło pośród drzew. To było słońce a potem
spadłam do wodospadu i wtedy się obudziłam. W cale nie byłam
w wodospadzie tylko w łóżku.
Julia Piekielniak
***
Pewnej nocy przyśniło mi się, że latałam pośród chmur. Na tych
chmurach były lody, a na wielkiej chmurze było centrum handlowe, a w tym
centrum WC męskie i damskie.
Był też plac zabaw dla dzieci, zjeżdżalnia do piłeczek, dużo drabinek i gry
wideo. Były tam sklepy z fajnymi ubraniami i zabawkami. Pieniądze rosły
na drzewach. Nagle mama mnie obudziła do szkoły.
Partycja Furtak
***
Pewnej nocy przyśniło mi się, że lecę samolotem do Anglii, bo byłam
ciekawa co tam jest. Zobaczyłam tam rośliny i ludzi ale wyglądali tak samo.
Wkrótce obudziłam się w pokoju.
Paulina Kijowska
-6-
Pewnej nocy przyśniło mi się, że umiałam jeździć samochodem. Raz
powiedziałam tacie, że umiem a tata powiedział żebym mu pokazała. Wydawało
mi się że mam lekcję jazdy. Wtedy tata zauważył, że umiem latać. I nagle się
obudziłam.
Weronika Kulpa
***
Pewnej nocy przyśniło mi się, że skoczyłam z wieży Eiffela, a Ada mnie
złapała, a potem przewróciła się i „wylądowałyśmy” w szpitalu.
Wiktoria Litkowiec
-7-
Ziemia to mój dom
Rys. Adrianna Madej
Ziemia to mój dom, drzewa, krzewy, kwiaty, zwierzęta, bloki, domy
i ludzie. Naszym domem jest: wieś, miasto, miasteczko, wioska. Nasze
otoczenie: lasy, rzeki, góry, pagórki i łąki. Ziemia jest smutna kiedy zaśmiecamy
środowisko. Palimy trawy i wiele zwierząt ginie przez nas.
Adrianna Madej
***
Ziemia to nasz dom, bo wszyscy na nim jesteśmy. Ziemia to nasz dom,
bo wszyscy na nim żyjemy.
Bernard Dobrowolski
***
Ziemia jest moim domem, ponieważ ludzie nie mogą mieszkać na innej
planecie. Ziemia daje nam jedzenie, picie i warunki do życia.
Jakub Marjankowski
-8-
Ziemia jest moim domem ponieważ jest tu mój kraj i moje miasto. Ziemia
nas żywi. Ziemia dostarcza wiele bogactw naturalnych: węgiel, gaz ziemny,
złoto, srebro, żelazo, siarkę i inne.
Jan Barnaś
***
Ziemia jest planetą, na której wszyscy mieszkamy. Ziemia jest naszym
domem, to znaczy, że trzeba o nią dbać, nie zaśmiecać i nie zatruwać. Musimy
dobrze traktować innych jej mieszkańców. Za to, ziemia odwdzięczy się nam
czystym powietrzem, słońcem i zdrowymi roślinami.
Julia Piekielniak
***
Ziemia jest moim domem czyli krainą na której żyją ludzie, zwierzęta,
rosną rośliny, drzewa po prostu wszystko. Jest dużym domem, w którym
czujemy się dobrze jestem uśmiechnięta i chętnie chodzę do szkoły. Jest to dom
w którym czuję się szczęśliwa, jestem wesoła i mam dużo przyjaciół.
Katarzyna Kijowska
***
Ziemia jest domem dla: roślin, zwierząt, ludzi. O ziemię trzeba dbać tak,
że: nie zaśmiecać, nie wycinajmy lasów, nie zaśmiecać rzek, nie podpalać
suchych traw. Na ziemi, tak jak w domu, trzeba dbać o porządek.
Jakub Kiliański
***
Ziemia jest moim domem, bo to planeta, na której mieszkamy. Ludzie
powinni dbać o ten dom: nie zaśmiecać, nie niszczyć przyrody, nie podpalać
traw, nie wycinać drzew. Trzeba sadzić dużo kwiatów, aby było ładnie,
kolorowo i pachnąco.
Michalina
Chmielowska
-9-
Ziemia jest naszym domem, bo się na niej urodziliśmy. Na ziemi jest
powietrze, rośliny, zwierzęta i życie. Ziemia daje nam fragmenty do budowania
budynków i domów. Ziemia daje nam rośliny, krzewy i drzewa. Na Ziemi jest
woda potrzebna do życia.
Patrycja Furtak
***
Ziemia daje mi jeść. Ziemia daje mi tlen do oddychania. Na ziemi jest mój
dom z moją rodziną.
Weronika Kulpa
***
Na ziemi rosną piękne kwiatuszki, na ziemi są najmilsze zwierzątka, które
bardzo kocham. Na naszej ziemi żyję najwspanialsi ludzie, moi przyjaciele,
nauczyciele, moja rodzina, bez których byłoby mi smutno i źle. Dlatego ziemia
to mój dom.
Wiktoria Litkowiec
- 10 -
Co warto przeczytać
Rys. Jan Barnaś
Opowiadanie to jest o tym, jak kafelek i szybka razem się przekomarzają
i nie bardzo się zgadzają. Natomiast oboje lubią Malwinkę.
Wiktoria Litkowiec
***
Książka to zbiór opowiadań, które mówią o różnych kłótniach.
Opowiadanie: ,,Wielka niespodzianka”.
Bohaterowie: dwa króliczki i ich babcia.
Pewnego razu żyły sobie dwa króliczki, które o wszystko się kłóciły,
nawet przy śniadaniu, spierały się o kroplę miodu. Powodem także było
na przykład, kto pierwszy uściska mamę, kto pierwszy usiądzie u taty na
kolanach. Króliczków nikt nie lubił, bo były kłótliwe. Nie miały przyjaciół.
Pewnego dnia przyjechała do nich babcia. Zaproponowała, że jeśli przez trzy
dni nie będą się kłócić, to dostaną nagrodę-niespodziankę. Króliczki starały się
nie kłócić, bo zależało im na niespodziance. Czwartego dnia babcia
przygotowała niespodziankę. To był duży tort. Okazało się, że króliczki mogą
żyć w zgodzie i tak jest o wiele lepiej.
Michalina
Chmielowska
- 11 -
„Na jagody” to opowieść o chłopczyku Janku, który wybrał się pewnego
ranka na jagody, chcąc zrobić mamie niespodziankę. Idąc przez las spotkał
jagodowego króla, który był tak malutki jak krasnoludek. Król pokazał Jankowi
jaki las jest piękny i ile jest w nim wspaniałych zwierząt, ptaków i rzeczy. Janek
poznał małe elfy, które pomogły mu nazbierać 2 koszyki jagód. Chłopiec bardzo
dobrze bawił się w lesie.
Katarzyna Kijowska
***
Książka pt.: „Podróż w nieznane” opowiada o przygodach małej myszki
Kundzi, która na zrobionej przez Janka łodzi opłynęła jeziora. Podczas tej
wyprawy myszce Kundzi przytrafiają się niebezpieczne przygody ale cała
wyprawa kończy się szczęśliwie.
Jan Barnaś
***
Bajka „Ołowiany żołnierzyk” opowiada o zabawce, która została
zepchnięta z parapetu. Tam żołnierzyk zaczął przygodę. Płynął kanałami,
połknęła go ryba, która została złowiona. Rybę z zabawką w brzuchu kupiła
służąca. Po dziwnej wycieczce ołowiany żołnierzyk wrócił do domu.
Bernard Dobrowolski
***
Komar to mały jamnik, którego Renia otrzymała od Teofila. Renia bardzo
dbała o pieska: karmiła go i chodziła z nim na spacery. Ciekawość Komara
spowodowała, że zgubił się. Renia była zrozpaczona. Na szczęście znalazła
go Katarzynka. Innym razem chłopcy omal nie utopili pieska. Komar był
przywiązany do Reni, wszędzie za nią chodził. Potrafił czekać na swoją panią
dwie godziny w śniegu i na mrozie. Kiedy rodzice z Renią przeprowadzili się
do nowego domu, Komar stał się prawdziwym jego opiekunem i dozorcą. Znany
był w całym Nałęczowie.
Paulina Kijowska
- 12 -
Książka opowiada o dwóch rycerzach, którzy kłócili się o wszystko.
Kto ma dłuższy miecz, lepszą zbroję a nawet kto będzie się kąpał po walce.
Kuba Kiliański
***
Ta książka opowiada o kaczce, która przemoczyła nóżki. Żeby nie
zachorować poszła na spacer. Jej ojciec szukał jej na wszystkich ptasich ulicach,
nawet na Rysiej, Wilczej, Koziej i jej nie znalazł. Kaczka była mądra i sama
przyszła do domu.
Weronika Kulpa
***
1. Wyprawa Kasi do chorej babci.
2. Przestroga mamy.
3. Kasia zrywa kwiaty.
4. Modlitwa mamy.
5. Kasia ucieka przed wilkiem.
6. Modlitwa do świętego Franciszka
7. Św. Franciszek rozmawia z wilkiem
8. Przyjaźń wilka ze Św. i ludźmi z Gubbio, Asyżu.
Artur Mikrut
***
Bajka „Tybella i wilk” opowiada o przygodach piesków o imionach:
Tybella, Toksyt i Boksyt oraz szczeniaczków żyjących na wsi.
Julia Piekielniak
***
Książka ta opowiada o Martynce i jej koleżance Nikoli, której czarownica
zabrała kota. Dziewczynki poszły do domu czarownicy znaleźć Wąsatka.
Przeszukały cały dom, aż dotarły kuchni. Wnet zobaczyły kościół zawierający
zieloną maź. Myślały, że to ugotowane żaby. Rozmawiając nie usłyszały jak
wchodzi czarownica. Okazało się, że jest to pani Horrorata.
Patrycja Furtak
- 13 -
Ta legenda opowiada o dwóch chłopcach, którym umarła mama.
Osieroconymi bliźniakami zaopiekowały się zwierzęta. Wilczyca wychowała
Waligórę, a niedźwiedzica Wyrwidęba. Po swoich karmicielkach odziedziczyli
nadprzyrodzoną silę i odwagę. Dzięki tym cechom pokonali strasznego smoka.
W nagrodę otrzymali córki króla za żony. Po śmierci króla podzielili się
królestwem. Rządzili długo i sprawiedliwie.
Jakub Marjankowski
***
Potworak-kosmita chciał pojechać na wakacje na jakąś dziką, prymitywną
planetę. Postanowił wysłać się jako paczka. Tato z panem listonoszem zdziwili
się, co to za paczka i skąd przyszła.
Adrianna Madej
- 14 -
Wywiad z rodzicami
Rys. Patrycja Furtak
T: Grzegorz Mikrut
A:
Cześć tatusiu. Chciałbym/chciałabym się dowiedzieć czegoś o twojej
pracy. Czy możesz mi powiedzieć gdzie pracujesz?
T:
Pracuję w naszej firmie która nazywa się VosTechVision.
A:
Na czym polega twoja praca?
T:
Jestem elektronikiem i szefem.
A:
Czy lubisz swoją pracę?
T:
Bardzo.
A:
Gdybyś mógł zmienić swój wykonywany zawód, to kim byś był
w przyszłości?
T:
Nie chciałbym zmieniać zawodu.
A:
Czym jeszcze zajmujesz się oprócz wykonywanego zawodu?
T:
Wychowuje razem z twoją mamom nasze dzieci.
A:
Jak lubisz spędzać wolny czas, co robisz wtedy najchętniej?
T:
Idę z tobą na spacer lub oglądam jakiś fajny film.
A:
Dziękuje ci za rozmowę i życzę dużo wolnego czasu i powodzenia
w pracy.
Artur Mikrut
- 15 -
T: Jerzy Kiliański
A:
Cześć tatusiu. Chciałbym/chciałam bym się dowiedzieć czegoś o twojej
T:
Pracuję w Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej. Jestem kierownikiem
na stanowisku Prezesa Zarządu. Jest to firma prywatna.
A:
T:
Zajmuję się obrotem towarowym, hurtowym i detalicznym. Ponieważ
zajmuję się exportem i importem plonów rolnych.
A:
T:
Tak lubię.
A:
Gdybyś mógł zmienić swój wykonywamy zawód to kim innym chciałbyś
być w przyszłości.
T:
Chciałbym być lekarzem z uwagi na odpowiedzialność i możliwość
pomocy drugim osobom.
A:
T:
Prowadzę gospodarstwo rolne o profilu sadowniczym.
A:
T:
Najchętniej spędzałbym go bym z rodziną, ale dużo obowiązków
ogranicza razem.
A:
w pracy
Jakub Kiliański
***
T: Mariusz Kijowski
Dz: Cześć tatusiu. Chciałbym/Chciałabym się dowiedzieć czegoś o Twojej
T:
Przy budowie dróg.
Dz: Na czym polega Twoja praca?
T:
Na układaniu kostki brukowej.
Dz: Czy lubisz swoją pracę?
T:
Tak, sprawia mi przyjemność.
Dz: Gdybyś mógł zmienić swój wykonywany zawód, to kim innym chciałbyś
T:
W przyszłości produkować okna.
Dz: Czym jeszcze zajmujesz się oprócz wykonywanego zawodu?
T:
Zajmuję się księgowością.
Dz: Jak lubisz spędzać wolny czas, co robisz wtedy najchętniej?
T:
Smażę kiełbaski na patyku.
Dz: Dziękuję Ci za rozmowę i życzę dużo wolnego czasu i powodzenia
w pracy.
- 16 -
M: Marta Kijowska
Dz: Chciałabym /Chciałbym się dowiedzieć czegoś o Twojej pracy.
Czy możesz mi powiedzieć gdzie pracujesz?
M: Pracuję w Firmie Budowlanej Interbet jestem pracownikiem
ekonomicznym.
Dz: Na czym polega twoja praca?
M: Moja praca polega na wypełnianiu wielu ważnych dokumentów.
Dz: Czy lubisz swoją pracę?
M: Tak.
Dz: Gdybyś mogła zmienić swój wykonywany zawód, to kim innym
chciałabyś być w przyszłości?
M: W przyszłości chciałabym zostać kosmotologiem.
Dz: Czym jeszcze zajmujesz się oprócz wykonywanego zawodu?
M: Oprócz pracy chętnie zajmuję się domem. Uprawiam ogródek.
Dz: Jak lubisz spędzać wolny czas, co robisz wtedy najchętniej?
M: Najchętniej lubię chodzić z dziećmi i psem na spacer. Lubię czasami
poleniuchować na kanapie.
Dz: Dziękuje ci za rozmowę i życzę dużo wolnego czasu i powodzenia w pracy.
Katarzyna Kijowska
***
T: Zbyszek Chmielowski
A:
T:
Pracuję na poczcie.
A:
T:
Pracuję w dziale finansowym, zajmuje się Bankiem Pocztowym.
A:
T:
Lubię. Moja praca jest odpowiedzialna i ciekawa.
A:
T:
Strażakiem. Ponieważ lubię nieść pomoc innym w chwilach zagrożenia.
A:
T:
Moim hobby jest wideo filmowanie, praca na działce.
A:
T:
Czytam prasę, jeździmy na rowerach.
A:
w pracy.
Michalina
Chmielowska
- 17 -
T: Tadeusz Marjankowski
A:
T:
Pracuję w Sandomierzu w Batalionie Radio-technicznym na stanowisku
lekarz jednostki. Moim miejscem pracy jest Ambulatorium z Izbą
chorych, tam mieszczą się gabinety lekarskie i izby dla chorych żołnierzy.
A:
T:
Moja praca polega na leczeniu chorych żołnierzy, uczę żołnierzy udzielać
pierwszej pomocy przedlekarskiej. Jestem z żołnierzami podczas ćwiczeń
poligonowych. W czasie strzelań z broni lud rzutu granatem kontroluję
stan sanitarno-epidemiczny terenu, jednostki, koszar.
A:
T:
Tak lubię swoją pracę.
A:
T:
Chciałbym zostać nauczycielem.
A:
T:
Poznaję tajniki akupunktury, masażu. Lubię wykonywać zdjęcia
fotograficzne miejsc, w których przebywam.
A:
T:
Wolny czas lubię spędzać z Kubą, robimy zdjęcia gramy w piłkę,
jeździmy na rowerach, odwiedzamy dziadków.
A:
w pracy.
Jakub Marjankowski
- 18 -
Święta Bożego Narodzenia
Rys. Michalina Chmielowska
W Święta Bożego Narodzenia byłem u babci. Pod Choinkę dostałem
maszynę do popkornu. W Sylwestra też byłem u babci puszczałem fajerwerki
na polu. Babci pies się przestraszył
Jan Barnaś
***
W Święta Bożego Narodzenia byłam u babci. Było mi dobrze. Dostałam
prezenty pod choinkę: Myss i skrable. Jadłam rybę i barszcz. W Sylwestra
byłam u Kasi. Było mi bardzo fajnie. Zostałam u Kasi na dzień. Widziałam
fajerwerki. Pies Kasi się bał.
Paulina Kijowska
- 19 -
W Święta Bożego Narodzenia byłem u babci. Jadłem barszcz z uszkami,
zupę z grzybami, kasze ze śliwkami, pierogi, rybę i piłem kompot. Dostałem
pod choinkę zegarek i samochód. W Sylwestra puszczałem kolorowe fajerwerki.
Jakub Marjankowski
***
W Święta Bożego Narodzenia byłam u babci. Dostałam lalkę Witch, lalkę
Polly i czapkę. Jadłam pierogi z kapustą. W Sylwestra siedziałam i patrzyłam,
jak ludzie puszczają petardy.
Wiktoria Litkowiec
***
W Święta Bożego Narodzenia byłam u babci. Byłam z mamą, tatą
i bratem. Jadłam barszcz z uszkami, rybę i piłam kompot. Dostałam lalkę,
paletkę, piłeczki i gazetę witch. W Sylwestra byłam u babci. Puszczałam
diabełki, a tata puszczał fajerwerki.
Adrianna Madej
- 20 -
List Do wiosny
Rys. Weronika Kulpa
Droga Wiosno, bardzo tęsknimy za Tobą. Tęsknimy za kolorowymi
kwiatkami, tęsknimy zez za kolorowymi motylami, czarno-białymi jaskółkami,
za pięknym śpiewem ptaków, oraz za jazda na rowerze i na desce.
Jakub Marjankowski, Jakub Kiliański, Artur Mikrut
***
Droga Wiosno, bardzo dziękujemy za kwiaty. Tęsknimy za Tobą, mamy
dość tej zimy. Chcemy już jeździć na rowerze, biegać. Chcemy aby trawy się
zazieleniały oraz krzewy i drzewa, kolorowe kwiaty i liście. Będzie ładnie kiedy
właśnie do nas przyjdziesz. Przylecą skowroneczki, bociany, jaskółeczki.
Weronika Kulpa, Bernard Dabrowolski, Jan Barnaś
- 21 -
Kochana Wiosno, bardzo za tobą tęsknimy. Bardzo chcemy żebyś wróciła.
Tęsknimy za śpiewem ptaków. Chcemy jeździć na rowerze i chcemy bawić się
na podwórku. Tęsknimy za pierwiosnkami, sasankami, przebiśniegami
i krakusami. Bardzo tęsknimy za bocianami, jaskółkami, skowronkami
i słowikami. I bardzo tęsknimy za tobą.
Paulina Kijowska, Michalina Chmielowska, Julia Piekielniak
***
Kochana Wiosno. Bardzo tęsknimy za Tobą. Tęsknimy za lodami,
ptakami, trawami, drzewami, lakami, kwiatkami, takimi jak: krokusy, sasanki,
przebiśniegi, zawilce, pierwiosnki. Brakuje nam słonecznych dni.
Patrycja Furtak, Adrianna Madej, Katarzyna Kijowska
- 22 -
ufoludka
Rys. Michalina Chmielowska
Ja sobie wyobrażam ufoludka, że on ma super brykę i nią jeździ
na wyścigi. A ta fura ma dopalacz. A teraz opiszę tego ufoludka. On ma bardzo
dobrze zbudowane kończyny. Jego kolor to zielony i ma bardzo dużo patyków
na głowie.
Jakub Kiliański
***
Moim zdaniem ufoludki mają czułki, jedną długą rękę, zielone kręcone
włosy i trzy nogi. Ich nosy są jak cebula. Z boku mają diabelski ogon. Ufoludki
jedzą robaki i owady. Zajmują się robieniem talerza, na którym latają. Ich
zadaniem jest podglądanie ludzi i pomaganie im w trudnych sytuacjach.
Michalina
Chmielowska
- 23 -
Ja wyobrażam sobie UFO, że jest koloru zielonego. Ma czułki na głowie
i skośne oczy. A nos ma jak cebula, nogi i ręce cieniutkie jak niteczki.
Na głowie ma uszy jak spodeczki.
Weronika Kulpa
***
Mój ufoludek będzie wyglądał tak: ma cztery czarne oczy, jest zielony ma
krótki ogon, ma trzy palce u rąk, ma krótkie brązowe włosy i dwa palce u nóg.
Partycja Futak
***
Chciałbym żeby był nieduży, żółty, gadający i śmieszny. Wyglądałby tak:
oczy miałby duże, osadzone na długich rożkach. Uszy podobne by były do uszu
nietoperza, a jego brzuszek byłby duży i pękaty, pokryty brązowo-żółtym
futerkiem. Jego nogi i dłonie byłyby podobne do nóg małpy. Ufoludek
spełniałby życzenia.
Katarzyna Kijowska
***
Mój ufoludek będzie wyglądał tak: będzie miał oczy małe, jak szparę,
a nosy grube jak cebula. Ręce chude jak niteczki. Nogi chude jak sznureczki.
Nic nie będzie jadł i pił.
Julia Piekielniak
***
Mój kosmita pochodzi z gatunku alfreonu. Jego młot i długie ręce śłużą
do rozbijania meteorów i innych obiektów lecących na ich planetę Mars. Jak
trzeba to jest zły, a jak trzeba to jest dobry. Ale częściej jest dobry. Jest
kolorowy, bo nigdy nie wie gdzie będzie musiał się ukryć. Ma czerwone oczy,
kask, zielone nogi, ostre niebieskie palce i młot związany liną.
Bernard Dobrowolski
- 24 -
Według mnie ufoludek to mały zielony stworek. Wygląda jak pokraka. Ma
wielką głowę i duże wyłupiaste oczy. Malutki tułów, cieniutkie ręce i nogi. Jego
nos jest gruby jak cebula. Na sobie ma zielony kubraczek, a na nogach zielone
butki.
Artur Mikrat
***
Ufoludek mieszkaniec planety Mars w mojej wyobraźni jest zielony.
Na głowie ma dwa czułki, które są jego oczami. Dwie długie ręce zakończone
trzeba przyssawkami. Jest istotą przyjaźnie nastawioną do ludzi. Bardzo
przypomina moją ulubioną postać z kosmosu.
Jan Barnaś
***
Ja wyobrażam sobie, że UFO ludki będą całe zielone i będą miały kilka
rąk. Mniejsze osobniki będą miały mniej rąk, a większe więcej. Jedzą stal i piją
olej. Zajmują się budowaniem swoich statków kosmicznych i domów.
Kuba Marjankowski
***
Ufoludek ma zieloną skórę, ma jedną parę oczu i włosy koloru
fioletowego. Lubi jeść ciasteczka czekoladowe i pić mleko waniliowe. Ufoludki
latają w wolnym czasie.
Wiktoria Litkowiec
- 25 -
Moje ferie zimowe
Rys. Patrycja
Furtak
Ja spędziłam ferie w domu. Jeździłam na sankach ze skalnej góry.
Chodziłam też na plastykę. Byłam u mamy w pracy. Niestety miałam różyczkę
i trochę musiałam siedzieć w domu. Ferie były udane.
Adrianna Madej
***
Na feriach rodzice kupili mi komputer. Bardzo się ucieszyłem. Mogłem
przy nim spędzać dużo czasu. Chodziłem z mamą i psem na spacer. Fax ciągnął
mnie na sankach, nawet uciągnął moja mamę, taki jest silny. Byłem też kilka
razy w Figlandzie.
Jakub Kiliański
***
Ferie były udane. Ferie spędziłem w domu, grałem na komputerze
w Exodusa. Potem poszedłem do Kuby. Po pizzy poszliśmy do figolandu.
Najpierw byłem z Kubą potem sam.
Artur Mikrut
- 26 -
Jeździłam na nartach. Byłam w figolandzie z Mikołajem. Była u mnie
Kasia. Bawiłyśmy się w sklep i w dom. Ferie były udane.
Michalina
Chmielowska
***
Ja spędziłam ferie w domu, chodziłam na sanki. Oglądałam bajki. Grałam
z moją siostrą w farmera. Ferie były średnio udane.
Wiktoria Litkowiec
***
Ja spędziłam ferie zimowe w domu. W pierwszym tygodniu chodziliśmy
do taty pracy i graliśmy w warcaby. W środę się nudziłam. W drugim tygodniu
w środę byłam w kinie na filmie „Opowieści z Narni”. A w piątek byłam
w Figlandzie. Ferie były udane.
Weronika Kulpa
***
Ja spędziłem ferie w Korbielu. Jeździłem na nartach. Byłem na kuligu.
Zwiedzałem Bielsko Białą. Byłem w wytworni filmów rysunkowych. Ferie były
udane.
Jan Barnaś
***
Ja spędziłem ferie w Hotelu Gołębiowskim w Mikołajkach. Chodziłam na
basen i łyżwy. Byłam na kuligu i bawiłam się z Kubusiem. Bawiłam się też
w centrum zabaw i poznałam tam nowe koleżanki.
Paulina Kijowska
- 27 -
Ja spędziłam ferie w Krynicy. Nauczyłam się jeździć na nartach. Byłam
w pensjonacie, w którym nie było ogrzewania, łazienki. Wróciłam jeden dzień
wcześniej, bo się rozchorowałam i brałam antybiotyk. I w taki sposób spędziłam
ferie, które były udane.
Partycja Furtak
***
Ja spędziłem ferie zimowe w domu. Po południu, kiedy moja siostra
wracała ze szkoły, wtedy chodziliśmy na górę. Jeździłem do babci. Tam
ulepiłem bałwana. Kiedy mi się nudziło oglądałem telewizję. Ferie były udane.
Jakub Marjankowski
- 28 -
Jak minęły mi
Święta Wielkanocne
Rys. Paulina Kijowska
W piątek malowałam z mamą i siostrą jajka. W sobotę poszłam
do święcenia pokarmu i do grobu Pana Jezusa i pocałowałam krzyż. W niedzielę
poszłam do kościoła, później poszłam do babci i dziadka do Baranowa.
W poniedziałek poszłam do babci, potem przyjechały moje dwie koleżanki.
Patrycja Furtak
***
Jak spędziłem przerwę świąteczną? Przerwę świąteczną spędziłem bardzo
fajnie. Byłem u babci, a tam jeździłem z wujkiem na traktorze. U drugiej babci
bawiłem się z dziećmi w osę Gucia. Przed moim blokiem jeździłem na rowerze
i jadłem lody.
Jakub Kiliański
- 29 -
Święta spędziłam rewelacyjnie. Szukałam wiosny, bawiłam się na polu,
byłam u babci. W sobotę święciłam pokarmy. Miałam piękny koszyczek,
a w nim baranka, kurczaczka, kolorowe pisanki, sól, chrzan, kiełbaskę i chleb.
Pogoda była deszczowa, dopiero w poniedziałek zaświeciło słońce. Z rodzicami
wybrałam się na spacer. Było super. Widziałam jak ptaszki budują gniazda. Tata
zerwał mamie śliczne bazie.
Michalina
Chmielowska
***
Ferie świąteczne spędziłem bardzo przyjemnie. Malowałem pisanki
do koszyczka. Byłem razem z rodzicami u babci na świątecznym śniadaniu.
Najweselszy był „Śmingusdyngus”, bo wszystkie dzieci polewały się wodą.
Byłem cały mokry, musiałem się aż trzy razy przebierać.
Jan Barnaś
***
Przeważnie byłem w domu. Grałem w gry komputerowe. Oglądałem
ciągle książkę o rasach psów. W sobotę byłem w kościele z rodzicami święcić
koszyczek. Potem zachorowałem znowu. Mama dawała mi zastrzyki.
Artur Mikrut
***
Na Święta Wielkanocne wyjechałem do Hajnówki, gdzie mieszkają moi
Dziadkowie. W Wielką Sobotę okazało się, że Babcia zakończyła wszystkie
przygotowania do Świąt. Po święceniu pokarmów poszliśmy na krótki spacer.
W Wielką Niedzielę zjedliśmy uroczyste śniadanie. Poszliśmy na Mszę Świętą,
a potem pojechaliśmy na wycieczkę po okolicach Hajnówki. Widziałem piękny
park w Białowieży. W poniedziałek wróciłem do domu.
Jakub Marjankowski
- 30 -
Ja spędziłam Wielkanoc bardzo fajnie. W piątek pomagałam babci
w gotowaniu i poszłam do kościoła. A w sobotę rano poszłam do kościoła
święcić pokarmy. Widziałam jak rycerze zmieniają wartę przy Grobie Pańskim
w Katedrze w Sandomierzu. W niedzielę jadłam z rodziną uroczyste śniadanie,
godzinę później poszłam do kościoła. W poniedziałek w Śmingus-Dyngus lałam
się z bratem wodą. Odwiedziłam babcię i bawiłam się z moimi kotkami.
Weronika Kulpa
***
W czwartek i piątek razem z Darią byłam u cioci Ani i wujka Pawła. Były
tam już nasze siostry cioteczne Ada i Ewa, oraz nasz brat wujeczny Patryk. W te
dni zabawa była udana. Sobotę spędziłam w domu, układałyśmy w koszyczkach
pisanki, kolorowe króliczki, baranka, chlebek, wędlinę oraz przyprawy. Kiedy
koszyczek był gotów poszłam z Darią do kościoła, aby go poświęcić.
Dni świąteczne spędziliśmy u rodziny odwiedzając wszystkich i zapraszając ich
na uroczystość pierwszej Komunii Świętej mojej siostry Darii. We wszystkie
te dni było miło, wesoło i świątecznie. Wszyscy byli razem i cieszyli się sobą,
dlatego lubię święta.
Wiktoria Litkowiec
- 31 -
Moja babcia i dziadzio
Rys. Paulina Kijowska
Moja babcia nazywa się Helena.
Mój dziadek nazywa się Wiesiek.
Dziadek nauczył mnie łowić ryby.
Babcia nauczyła mnie robić omlety.
Artur Mikrut
***
Moje dwie babcie są takie.
Jedna jest fajna, bo mnie rozśmiesza, a druga jest taka, że czasami jest smutna
czasami jest wesoła.
Mój dziadek jest fajny, bo nie traktuje mnie jak bobasa i pozwala mi jeździć
traktorem.
Jakub Kiliański
- 32 -
Mam dwie babcie: Marię i Alicję, oraz dziadziusia Aleksandra.
Dziadziuś Aleksander i babcia Alicja mieszkają na wsi.
Moja babcia pomaga mi w odrabianiu lekcji.
Dziadziuś bawi się ze mną i kotkami.
Babcia robi najlepsze kluski z rosołem.
Weronika Kulpa
***
Moja babcia kupuje mi cukierki i uczy mnie gotować.
Mój dziadzio się ze mną bawi na placu zabaw.
Ja kocham babcię i dziadka.
Michalina
Chmielowska
***
Moja babcia nazywa się Renia a mój dziadziu nazywa się Staszek.
Moja babcia dobrze gotuje, a czasem piecze mi ciasto.
A mój dziadziu zabiera mnie na działkę.
Bardzo kocham mojego dziadzia i bardzo kocham moją babcię.
Jan Barnaś
***
Moja babcia jest kochana.
Robi mi pyszne obiady.
Wychodzi ze mną do kościoła i do lasu na borówki i jagody.
Dziadek jest kochany.
Nauczył mnie jeździć na rowerze.
Opowiada mi historie.
Jeździe ze mną na działkę.
Paulina Kijowska
- 33 -
Moja babcia jest kochana, dobra i pracowita.
Kupuje mi cukierki i zabiera mnie na działkę.
A moja druga babcia jest dobra, pracowita i jest kochana.
Dziadek też jest kochany, dobry i pracowity i zabiera mnie na działkę,
A mój drugi dziadek bierze mnie do ogrodu.
Patrycja Furtak
***
Moja babcia jest kochana.
Robi dobre obiady.
Czasem kupuje słodycze.
Babcia nazywa się Terenia.
Mój dziadek zawsze ma coś do roboty.
Kiedy jest już zmęczony, ma czas dla mnie.
Dziadek ma na imię Marian.
Jakub Marjankowski
***
Moja babcia ma na imię Grażynka.
Często babcia mnie rozśmiesza.
Mój dziadek jest fajny.
Wiktoria Litkowiec
***
Moja babcia jest dla mnie dobra.
A ja babcię bardzo kocham.
Ta babcia ma na imię Krysia.
Dziadziu kupuje mi cukierki.
Chodzi zemną na działkę.
Jest kochany.
Nazywa się Marian.
Adrianna Madej
- 34 -
Moje marzenie
Rys. Wiktoria Litkowiec
Marzę żeby nie było już wojen i żeby nie istniała przemoc. A dla siebie
marzę o wycieczce do Egiptu i innych krajów.
Bernard Dobrowolski
***
Marzę o tym, aby mama kupiła mi pieska. Chciałabym też pojechać
do Ameryki i do Francji.
Michalina
Chmielowska
***
Marzę o tym, żeby polecieć w kosmos, oglądać gwiazdy i różne inne
planety. Chciałabym też zobaczyć gwiazdy spadające. Nie wiem czy to jest
możliwe ale bardzo tego pragnę.
Adrianna Madej
- 35 -
Marzę o podróży do ciepłych krajów. I o byciu matematykiem. Moim
trzecim marzeniem jest być rajdowym kierowcą.
Jakub Marjankowski
***
Marzę o tym, żeby na świecie nie było wojny. W nowym domu
chciałabym ujeżdżać konie. Mogłabym też mieć wszystkie lalki.
Weronika Kulpa
***
Moje największe marzenie to mieć dużo przyjaciół. Bardzo też chcę mieć
pieska w łatki, pojechać do fajnego miejsca z rodziną i bardzo chciałabym
śpiewać.
Paulina Kijowska
***
Marzę o tym, żeby umieć latać i czarować, to mogłabym czynić dobro
i pomagać ludziom. Moim drugim marzeniem jest, żeby mieć w pokoju
tajemnicze przejście. W tym przejściu będą wszystkie misie, lalki i wszystkie
zabawki o których marzy każde dziecko.
Patrycja Furtak
***
Marzę o tym, żeby mieć ładny nowy dom. Chciałbym mieć 7 psów, basen
z rurą i 2 konie. Chciałbym też terenówkę Nissana Furano.
Jakub Kiliański
***
Marzę o tym, żeby pojechać do Egiptu i zwiedzić cały świat. Ale nie
tylko, chciałbym też polecieć w kosmos i na planetę Pluton, a najlepiej
na wszystkie planety.
Katarzyna Kijowska
- 36 -
Marzę o tym, żebym umiała latać na miotle. Chciałabym mieć dużo
pieniążków. Chciałabym też pojechać na pustynię.
Wiktoria Litkowiec
***
Moje marzenie jest takie, żeby pojechać z rodzicami do innego kraju.
Chciałbym dostać nowy komputer. Chciałbym też mieć dużego psa boksera.
Jan Barnaś
***
Marzę żebyśmy z Olą były szczęśliwe. Chcę żeby było dobrze w ogóle
w całej rodzinie. Oprócz tego marzę o tym, żebym poleciała na planetę małp.
Nie wiem czy taka planeta w ogóle jest. Marzę też żeby było dobrze w rodzinie.
Julia Piekielniak
- 37 -
Ulubiona przygoda
Rys. Jakub
Kiliański
Najbardziej podobało mi się, gdy mama hodowała potwora. Pewnego razu
do ogrodu wszedł dinozaur i wsadził głowę do domu na stół. A za nim biegali
ludzie i chcieli zrobić mu krzywdę, ale mama go obroniła. Następnego dnia
przyjechali aby zabrać dinozaura do zoo.
Bernard Dobrowolski
***
Najbardziej podobała mi się przygoda, gdy mama odczarowała
wielkoluda. Pewnego razu w parku pojawił się wielkolud i zajął cały park dla
siebie. Wszystkie dzieci musiały się bawić na drodze. Potem najmłodszy brat
kopnął tak piłkę, że przeleciała za płot, a wielkolud nie chciał jej oddać. Dzieci
wróciły do domu z płaczem. Mama się zdenerwowała i poszła do parku.
Wielkolud miał podartą kurtkę więc mama poprosiła dzieci o igłę i nici i mu
zacerowała. Wielkolud syknął, bo został niechcąco ukłuty. Zaczęło z niego
uchodzić powietrze. Kurczył się i kurczył i stał się normalnym chłopcem, a nie
nadętym i zarozumiałym.
Artur Mikrut
- 38 -
Najbardziej podobała mi się przygoda, gdy mama usłyszała płacz.
Otworzyła okno i zobaczyła, że księżyc strasznie mocno świeci. Mama była
ciekawa co tam się dzieje. Podeszła do księżyca i zapytała co się stało?
A księżyc mówi „chciałem zobaczyć z bliska miasto i zahaczyłem o dach
i złamałem sobie rożek”. Mama poszła do kuchni i po cichu wyciągnęła mąkę,
ciasto i ulepiła rożek. Potem przylepiła go księżycowi.
Katarzyna Kijowska
- 39 -
Jaki prezent wyczarować
dla rodziców?
Rys. Adrianna Madej
Ja dla rodziców wyczarowałabym domek jednorodzinny wraz z wielkim
podwórkiem. Dla mamy i taty nowy samochód i żeby ich plecy nie bolały.
Wiktoria Litkowiec
***
Dla mamy wyczarowałbym samochód Craysler i psa oraz dużo zdrowia.
Dla Taty: córeczkę, dużo pieniędzy i wymarzone wakacje.
Jan Barnaś
- 40 -
Wyczarowałabym dla swoich rodziców dla Mamy: sukienkę
z falbankami, salon kosmetyczny i ogród. Dla Taty: buty, samochód i radio.
Julia Piekielniak
***
Wyczarowałabym dla swoich rodziców, żeby byli młodzi i byli zawsze
szczęśliwi. Aby niczego im nie brakowało i mieli dzieci, żeby wybudowali dom
i mieli dużo pieniążków.
Michalina
Chmielowska
***
Ja wyczarowałabym dla mamy robota kuchennego a dla taty samolot.
Adrianna Madej
***
Dla moich rodziców wyczarowałabym roboty, które pomagałyby mamie
w praniu, gotowaniu i zmywaniu. Tacie pomagałby w naprawianiu komputerów.
Patrycja Furtak
***
Dla Mamy wyczarowałabym mały domek z ogrodem nad morzem.
Dla Taty wyczarowałabym samochód, który jeździ na powietrze lub na wodę.
Paulina Kijowska
***
Dla taty wyczarowałabym Nissana Tyrano i tira i wycieczkę na Hawaje.
Dla mamy szewroleta i wycieczkę do San Remo.
Jakub Kiliański
- 41 -
Gdybym mógł wyczarować prezenty dla rodziców, wyczarowałbym
piękny samochód, większy dom, tyle wyczarowałbym dla swoich rodziców.
Jakub Marjankowski
***
Ja wyczarowałabym dla swojej mamy auto, nowy dom, psa, kota, rower,
telewizor. Dla taty kosiarkę, telewizor, łóżko, rower, drzewo, grę komputerową
w szachy.
Weronika Kulpa
***
Dla mamy i taty wyczarowałbym drugie życie, wycieczkę, dom, komputer
i dużo szczęścia.
Bernard Dobrowolski
***
Dla moich rodziców wyczarowałabym domek nad morzem do którego
by jeździli o każdej porze roku. Wyczarowałabym też dużo kwiatów, które
rosłyby dookoła domu.
Katarzyna Kijowska
***
Ja wyczarowałbym dla rodziców sokoła i orła i nowy samochód dla
mamy. Wyczarowałbym też wycieczkę do ciepłych krajów.
Artur Mikrut
- 42 -
świat za sto lat
Rys. Jakub Kiliański
Zamiast schodów będą teleportery. Mini samoloty zamiast samochodów.
Wszystko będzie zdrowe.
Bernard Dobrowolski
***
Ja sobie wyobrażam świat za 100 lat, że każdy człowiek będzie miał
dinozaura, a małe bobasy będą mieć latające kołyski. Nasze mamy będą się
relaksować w dżakuzi. Wszystko będą robić za ludzi roboty sprzątaczki.
Wszystkie dzieci będą latać helikopterami do szkoły.
- 43 -
Według mnie ludzie za sto lat zewnętrznie nie będą się różnić od ludzi
żyjących obecnie. Od obecnych ludzi w przeszłości będą dużo mądrzejsi.
Spowodowane to będzie przez doświadczenia nabyte w tym okresie. Pewna
jestem że otaczający nas świat za sto lat będzie inny. Komputery i roboty
wykonywać będą prace człowieka. Będziemy mieli dużo czasu wolnego.
Paulina Kijowska
***
Wydaje mi się że:
Dzieci będą dolatywały do szkół na deseczkach. W szkole dzieci będą
przyciskać taki guzik i różne przybory pojawią się na ławeczce. Pani będzie
miała taki komputer który będzie sprawdzał zadanie domowe.
Adrianna Madej
***
Chcę żeby świat był kolorowy i wesoły. Ludzie i dzieci mogliby latać
zamiast jeździć samochodami. Myślę, że fajnie by było, gdyby na drzewach
rosły owoce i jarzyny. Lalki mogłyby chodzić razem z dziećmi do szkoły, przez
co było by bajkowo i ja się czułabym superowo.
Katarzyna Kijowska
***
Napiszę kilka zdań o tym jak wyobrażam sobie świat za 100 lat.
Ja za 100 lat wyobrażam sobie, że samochody będą jeździły na wodę. Dzieci
do szkoły będą latać swoimi helikopterami, a zamiast pisać w zeszytach będą
pisać w komputerach.
Artur Mikrut
***
Ja wyobrażam sobie, że roboty będą za nas wszystko robić. Dzieci będą
latać do szkoły. Każde dziecko będzie miało zwierzaka.
Weronika Kulpa
- 44 -
Za sto lat ludzie nie będą musieli pracować, bo wszystkiego będą mieli
pod dostatkiem. Nie będą się śpieszyć, będą szczęśliwi i uśmiechnięci. Będą
spokojnie żyć, bo nie będzie piekła, zła, chorób.
Michalina
Chmielowska
***
Świat za 100 lat będzie piękny i kolorowy. Wszyscy będą szczęśliwi
i zadowoleni. Ludzie będą dla siebie dobrzy na świecie nie będzie wojen, ani
chorób i biedy. Wszystkie dzieci będą szczęśliwe, bo będą miały rodziców
i bezpieczne domy.
Julia Piekielniak
- 45 -

Praca zbiorowa uczniów klasy Ib

Transkrypt

Podobne dokumenty

w centrum - zabrze.pl