Biuletyn rzeczników UOKiK 2012 nr 4

Transkrypt

Biuletyn rzeczników UOKiK 2012 nr 4
Biuletyn Rzeczników
Konsumentów
Nr 4, 2012 r.
Publikacja współfinansowana ze środków
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Spis treści
1.
Koleżanki i koledzy
3
2.
Status prawny powiatowego (miejskiego) rzecznika konsumentów
jako oskarżyciela publicznego w przypadku ujawnienia wykroczenia
z art. 114 ust. 1 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji
i konsumentów
4
3.
Terminy w prawach konsumenckich
6
4.
Konsumencki charakter sprawy
9
5.
Odstąpienie od umowy w ustawie o kredycie konsumenckim
14
6.
Zdaniem eksperta. Znaczenie decyzji Prezesa Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów dla dochodzenia roszczeń indywidualnych
konsumentów w postępowaniu cywilnym (wybrane problemy)
18
7.
Zdaniem eksperta. Koszty pełnomocnika w postępowaniu przed
sądowym prowadzonym przez ubezpieczyciela
22
8.
Wybrana działalność Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
25
9.
Wybrane orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
27
10. Wybrane orzecznictwo Sądu Najwyższego
39
11. Wybrane orzecznictwo sądów powszechnych - nasze sprawy sądowe
40
12. ECK na rzecz bezpieczeństwa najmłodszych w sieci
56
13. Prezydent podpisał nowelizację Prawa telekomunikacyjnego
57
14. Rada reklamy – wybrane uchwały
57
15. Ważne dla rzeczników
61
16. Konsultacje społeczne
63
17. Wzór sprawozdania z działalności powiatowego (miejskiego) rzecznika
Konsumentów
64
STOWARZYSZENIE RZECZNIKÓW KONSUMENTÓW
ul. Goldhammera 3, 33-100 Tarnów
tel. +48 726020010, fax. +48 14 6216133
e-mail: [email protected]
www.rzecznicy.konsumentow.eu
ZESPÓŁ WYDAJĄCY BIULETYN:
Biuletyn jest współfinansowany ze środków
Urzędu Ochrony Konkurencji
i Konsumentów
Wojciech Krogulec
Lidia Baran-Ćwirta
Krzysztof Majcher
Marek Radwański
Elżbieta Sługocka-Krupa
Robert Kwiatkowski
Krzysztof Podgórski
Strona | 2
Koleżanki i Koledzy Rzecznicy!
Oddajemy do Waszych rąk czwarty w tym roku numer Biuletynu
Rzeczników Konsumentów, który redagowany jest dzięki wsparciu finansowemu
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Zachęcamy Was nie tylko do jego lektury, ale także do przesyłania
własnych publikacji, interesujących orzeczeń sądów oraz sygnalizowania ciekawych
problemów, które warte są omówienia na łamach naszego Biuletynu.
Mamy nadzieję, że i ta publikacja spotka się z Waszym zainteresowaniem.
Życzymy Wam interesującej lektury.
Zespół Redakcyjny
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia
oraz Szczęśliwego Nowego Roku 2013,
dużo zdrowia, pomyślności i sukcesów w pracy zawodowej,
życzy Zespół Redakcyjny
Strona | 3
ochroną praw i interesów konsumentów stanowi bardzo
ważny i istotny instrument, który służy w zapewnieniu
ochrony
poszczególnych
interesów
każdego
indywidualnego konsumenta, a przedmiot i funkcja
omawianej kompetencji rzecznika powinna być związana ze
„sprawami konsumenckimi”4. Realizacja wskazanej
kompetencji może przyjąć wiele postaci np. bezpośredniej
interwencji telefonicznej u przedsiębiorcy, pisemnej
ewentualnie elektronicznej interwencji u przedsiębiorcy
ponadto może przybrać formę mediacji prowadzonej przez
rzecznika, pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą.
Wystąpienie rzecznika do przedsiębiorcy powinno
obejmować przedstawienie stanu faktycznego sprawy i
odpowiadających temu stanowi przepisów prawa, wezwanie
przedsiębiorcy do zweryfikowania stanowiska i załatwienia
sprawy zgodnie z obowiązującymi przepisami.5
W przypadku wystąpienia przez rzecznika z
interwencją w przypadku przedsiębiorcy skutkuje to tym, iż
ma on obowiązek udzielenie w związku z powyższym
wyjaśnień i informacji będących przedmiotem tego
wystąpienia oraz ewentualne ustosunkowanie się do
wszelkich uwagi i opinii rzecznika. Uchybienie zaś temu
obowiązkowi powoduje to, iż przedsiębiorca naraża się na
sankcje karne uregulowane w art. 114 ust. 1 ww. ustawy za
naruszenie obowiązku wskazanego w art. 42 ust. 4
rzeczonej ustawy.
Dobrem chronionym ww. przepisem jest
zapewnienie realizacji zadań powierzonych rzecznikowi
konsumentów na należytym poziomie, a szerzej – należyte
wykonywanie zadań przez powiat w zakresie ochrony
interesów konsumentów. Tak więc dobrem chronionym są
interesy powiatu, a bliżej – interesy rzecznika
konsumentów. Nie są nimi interesy konsumentów.
Rzecznik konsumentów, występując do przedsiębiorcy,
realizuje własne uprawnienia (a zarazem ustawowy
obowiązek), a nie – prawa konsumenta.6
Istotnym jest, iż odpowiedzialnością za
wykroczenie z art. 114 ust. 1 można obciążać jedynie osobę
fizyczną prowadzącą w Polsce działalność gospodarczą,
jako indywidualną działalność, bądź też w ramach spółki
cywilnej. Nadmienić należy, iż przepisy prawa polskiego,
biorąc pod uwagę wykroczenia, w żadnej mierze nie dają
możliwości, by w omawianej sytuacji mogła mieć
zastosowanie ustawa z dnia 28 października 2002 r. o
odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny
zabronione pod groźbą kary (Dz.U. Nr 197, poz. 1661 z
późn. zm.).
Zgodnie z literaturą przedmiotu oraz poglądami
doktryny stronę przedmiotową
ww.
wykroczenia stanowi zaniechanie, innymi słowy uchylenie
Status prawny powiatowego (miejskiego)
rzecznika konsumentów jako oskarżyciela
publicznego w przypadku ujawnienia
wykroczenia z art. 114 ust. 1 ustawy z dnia
16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i
konsumentów
Ustawą z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie
powiatowym (j.t. Dz.U. z 2001 r., Nr 142, poz. 1592 z
późn. zm.) na samorząd terytorialny na szczeblu
powiatowym wśród zadań własnych samorządu
przewidziano ochronę praw konsumenta.1 W ślad za
przedmiotową regulacją znowelizowano ustawę z dnia 24
lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom
monopolistycznym i ochronie interesów konsumentów2,
wówczas dodano rozdział 5a, gdzie w art. 21c wskazano, iż
zadania samorządu powiatowego w zakresie ochrony praw i
interesów konsumentów wykonuje powiatowy (miejski)
rzecznik konsumentów. Tym samym do polskiego systemu
prawa wprowadzono instytucję rzecznika konsumentów,
który działa w ramach powiatu lub miasta na prawach
powiatu. Ustawa ta w art. 21e określiła zadania rzeczników
konsumentów.
Następnie zadania te zostały doprecyzowane i
uzupełnione ustawą z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie
konkurencji i konsumentów.3 Ustawodawca w art. 37 ust. 1
pkt. 3 rzeczonej ustawy, dał rzecznikom konsumentów
możliwość występowania do przedsiębiorców w sprawach
ochrony praw i interesów konsumentów. W związku z
powyższym przedsiębiorca, do którego zwrócił się rzecznik
konsumentów, obowiązany był udzielić rzecznikowi
wyjaśnień i informacji będących przedmiotem wystąpienia
oraz ustosunkować się do uwag i opinii rzecznika. Celem
zapewnienia
skuteczności
działań
powiatowego
(miejskiego) rzecznika konsumentów w ww. ustawie
dodano przepis art. 106a ust. 1, który to przepis
formułował zasady odpowiedzialności przedsiębiorcy za
naruszenie
obowiązku
udzielenia
rzecznikowi
przedmiotowych wyjaśnień i informacji, które były
przedmiotem jego wystąpienia.
Wskazane wyżej zadania rzecznika konsumentów
potwierdzone zostały w art. 42 ustawy z dnia 16 lutego
2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. Nr
50, poz. 331 z późn. zm.). Również w tym akcie
normatywnym w art. 114 ust. 1 przewidziano sankcje karne
dla przedsiębiorcy, który wbrew art. 42 ust. 4 swoimi
działaniami naruszył obowiązek, jaki omówiony został w
przypadku art. 106a ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r.
o ochronie konkurencji i konsumentów, które to przepisy
są tożsame.
Biorąc pod uwagę powyższe oraz postanowienia art. 42
ust. 1 pkt. 3 stwierdzić należy, iż występowanie przez
rzecznika do przedsiębiorców w sprawach związanych z
1
2
3
Art. 4 ust. 1 pkt. 18
(Dz.U. z 1999 r.,Nr 52, poz. 547)
(Dz.U. z 2005 r., Nr 244, poz. 2080)
S. Koroluk/ A. Pawłowski [w:] T. Skoczny (red.) Ustawa o ochronie
konkurencji i konsumentów. Komentarz, Wydawnictwo C.H. Becka,
Warszawa 2009 r., s. 1144
5 C. Banasiński, Komentarz do art. 42 ustawy ochronie konkurencji i
konsumentów, LexPolonica/el.
nr 3886499
6 M. Radwański, Komentarz do art. 114 ustawy o ochronie konkurencji i
konsumentów, LEX/el. 43/2012
4
Strona | 4
się przedsiębiorcy od udzielenia rzecznikowi konsumentów
wyjaśnień i informacji będących przedmiotem wystąpienia
rzecznika lub ustosunkowania się do uwag i opinii
rzecznika, ewentualnie na działaniu polegającym na
nienależytym wykonaniu przedmiotowych obowiązków.
Omawiane wykroczenie ma charakter formalny, które
polega na tym, iż w rezultacie zachowania się sprawcy nie
muszą zaistnieć jakiekolwiek zmiany w otaczającym go
świecie zewnętrznym. Uzyskanie przez rzecznika żądanych
od przedsiębiorcy informacji w inny sposób niż zakładany,
nie powoduje to utraty bytu prawnego rzeczonego
wykroczenia. Okoliczności te mają jedynie wpływ tylko i
wyłącznie na wysokość kary.
Wykroczenie z art. 114 ust. 1 ma charakter
indywidualny. Podmiotem jego może być jedynie
przedsiębiorca zdefiniowany w art. 4 pkt. 1 ustawy o
ochronie konkurencji i konsumentów7. Jednakże krąg
przedsiębiorców jak wspomniano wyżej należy zawęzić
tylko i wyłącznie do osób fizycznych prowadzących
działalność gospodarczą.
Strona podmiotowa wzmiankowanego wykroczenia
polega na umyślności bądź nieumyślności a wynika z zasad
określonych w art. 5 k.w. Podstawowym zaś warunkiem
odpowiedzialności za wykroczenie m.in. uregulowane w art.
114 ust. 1 jest wina sprawcy. Odpowiedzialność za ww.
wykroczenie jest wyłącznie odpowiedzialnością za
dokonanie wykroczenia. Popełnienie czynu polegającego na
zachowaniu objętym tym przepisem w innej formie
stadialnej niż dokonanie jest niekaralne. Jest to
odpowiedzialność wyłącznie za sprawstwo. Niekaralne
natomiast jest popełnienie tego czynu w formach
zjawiskowych, takich jak podżeganie i pomocnictwo.8
Wykroczenie opisane w art. 114 ust. 1 zagrożone
jest karą grzywny nie mniejszą niż 2 000 zł. Do określenia
zaś górnej granicy grzywny, która może być orzeczona z
tytułu popełnienia przez
przedsiębiorcę rzeczonego
wykroczenia zastosowanie mają postanowienia art. 24 § 1
k.w. W myśl tej regulacji - górna wysokość kary grzywny
wynosi 5 000 zł.
Zgodnie z postanowieniami art. 114 ust. 2
orzekania w sprawach o czyny popełnione w świetle
postanowień ust. 1 ww. przepisu następuje w trybie
przepisów Kodeksu postanowień w sprawach o
wykroczenia. Zgodnie z tym aktem normatywnym
podstawę do wszczęcia postępowania stanowić będzie
wniosek o ukaranie złożony przez umocowanego do tego
oskarżyciela publicznego. W świetle postanowień art. 17 § 1
k.p.w. oskarżycielem publicznym jest Policja. Również
może nim być też prokurator, jeśli wniesie wniosek o
ukaranie względnie jeśli wstąpi do postępowania
wszczętego na podstawie wniosku Policji.
Jednakże z punktu widzenia zadań samorządu na
szczeblu powiatu w zakresie ochrony praw konsumentów
istotnym jest, czy status oskarżyciela publicznego, będzie
również posiadał rzecznik konsumentów.
W przedmiotowej materii do czasu wydania przez
Sąd Najwyższy – Postanowienia z dnia 28 marca 2012 r.
sygn. akt I KZP 23/119, istniał spór w doktrynie. Część
komentatorów uznawała, iż rzecznik konsumentów w
sprawach o wykroczenia z art. 114 ust. 1 – zgodnie z art. 42
ust. 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów – jest
oskarżycielem publicznym w rozumieniu przepisów
Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.10 Część
zaś komentatorów prezentuje pogląd, iż oskarżycielem w
sprawie tego wykroczenia nie będzie rzecznik
konsumentów.11
Sąd Najwyższy w rzeczonym postanowieniu uznał,
iż czyn określony w art. 114 ust. 1 przytoczonej ustawy z
dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i
konsumentów nie jest wykroczeniem na szkodę
konsumentów, zatem w sprawach o te wykroczenia
powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów nie może
występować jako oskarżyciel publiczny, na podstawie art.
42 ust. 3 wymienionej ustawy. W uzasadnieniu
postanowienia podniesiono, iż przepis ten ma chronić
efektywne wykonywanie przez samorząd powiatowy, w
szczególności przez rzecznika konsumentów, zadań z
zakresu ochrony praw konsumentów. Nadmienić również
należy, iż sprawach wynikających z rzeczonego wykroczenia
oskarżycielem publicznym może być Policja oraz
prokurator. W sytuacji jednak gdy rzecznik konsumentów
uzna, iż zaistniało wykroczenie z art. 114 ust. 1, jest to
równoznaczne z ujawnieniem wykroczenia „w zakresie
swojego działania” przez starostę (w miastach na prawach
powiatu - prezydent miasta), jako organ administracji
samorządowej. Wówczas zgodnie z postanowieniami art. 17
§ 3 k.p.s.w. oskarżycielem publicznym może również być
starosta oraz prezydent miasta – miasta na prawach
powiatu. Do złożenia wniosku o ukaranie, jak i
występowanie w charakterze oskarżyciela publicznego,
będzie mógł on upoważnić podległych mu pracowników
starostwa (urzędu miasta), w tym również rzecznika
konsumentów.
Biorąc pod uwagę powyższe należy stwierdzić, iż
rzecznik konsumentów może być aktywnym uczestnikiem
postępowania przed sądem w zakresie ujawnionego
wykroczenia z art. 114 ust. 1 ww. ustawy, ale dopiero po
upoważnieniu go przez starostę (w miastach na prawach
powiatu – prezydenta). Jednakże nie może działać w takim
postępowania w charakterze samodzielnego oskarżyciela
publicznego.
Robert Kwiatkowski
Miejski Rzecznik Konsumentów w Tarnobrzegu
Opubl. OSNKW 2012/5/45, LEX nr 1126135, Biul. SN
2012/5/17-18
10 M. Król-Bogomilska, op. cit. s. 1735
11 M. Radwański, op. cit.
9
M. Radwański, tamże
8 M. Król-Bogomilska [w:] T. Skoczny (red.), Ustawa o ochronie
konkurencji i konsumentów. Komentarz, Tamże, s. 1734
7
Strona | 5
Terminy w prawach konsumenckich
Terminy zawite w odróżnieniu od zasiedzenia czy
przedawnienia są zwykle krótkie. Charakteryzuje je
rygoryzm prawny przejawiający się jednoznacznym
skutkiem
przy bezczynności uprawnionego. Upływ
terminu zawitego skutkuje bowiem z reguły wygaśnięciem
uprawnienia. Wprawdzie nie da się jednoznacznie
sklasyfikować występujących terminów zawitych, ale można
rozróżnić pewne typy:
1) Ustanowione dla dochodzenia praw przed sądem
lub innym organem – zwane prekluzją procesową;
2) Terminy
dokonywania
czynności
materialnoprawnych;
3) Terminy wygaśnięcia praw podmiotowych.
Podział zaczerpnięty z podręczników części
ogólnej prawa cywilnego ma bardzo umowny charakter.
Granica między pojęciem sądowego dochodzenia
roszczenia i terminu do wykonania uprawnienia
kształtującego jest niejednokrotnie płynna i niemożliwa do
ścisłego ustalenia13.
Ich cechą wspólną pozostaje konieczność
dokonywania czynności przez uprawnionego lub
powstrzymywania się od działań po to, aby uzyskać
przewidziane prawem uprawnienie lub spełnić nałożony
obowiązek.
Terminem,
w
którym
dokonujemy
czynności
warunkujących dochodzenie praw, są między innymi
zawiadomienie kupującego o niezgodności towaru z umową
wskazane w art. 9 ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych
warunkach sprzedaży konsumenckiej, zawiadomienie o
wadzie z art. 563 Kodeksu cywilnego. Ich zlekceważenie
skutkuje utratą uprawnień przez kupującego.
Do pozasądowych terminów zawitych zaliczamy
termin przewidziany w art. 8 ust. 3 ustawy o sprzedaży
konsumenckiej wyznaczony do ustosunkowania się
sprzedawcy do żądań kupującego, termin na złożenie
reklamacji przez uczestnika imprezy turystycznej zawarty w
art. 16 b ust 3 Ustawy o usługach turystycznych14, termin
ustosunkowania się organizatora imprezy turystycznej do
reklamacji (art. 16 b ust. 5 ustawy) Również termin na
ustosunkowanie się do reklamacji usług przewozowych
zakreślony jako 30 dni od otrzymania reklamacji (art. 79
ustawy Prawo przewozowe15) czy rozpatrzenia reklamacji
usług telekomunikacyjnych wynoszący również 30 dni od
doręczenia reklamacji przez abonenta (art. 106 ust. 4
Ustawy Prawo telekomunikacyjne)16 są terminami
prekluzyjnymi o charakterze pozasądowym. Każdy z wyżej
wymienionych pełni istotną funkcję w procesie dochodzeni
roszczeń z danego stosunku prawnego.
Zawiadomienie o niezgodności towaru konsumpcyjnego z
Zagadnienie terminów wymaga powrotu do części
ogólnej prawa cywilnego. Wydawałoby się, że stosowanie
ich w codziennej praktyce nie powinno nastręczać
nadmiernych trudności… A jednak. Pojawiają się niemal na
każdym kroku w sprawach konsumenckich. Po reguły
obowiązujące w tej materii sięgamy przy okazji, tak
oczywistych wydawałoby się spraw, jak obliczanie dni na
odstąpienie konsumenta od umowy zawieranej poza
lokalem przedsiębiorstwa czy na odległość, terminów
dochodzenia uprawnień przed sądem czy badania skutków
prawnych ich zlekceważenia przez strony umowy. Trudno
znaleźć podręczniki prawa, które jednocześnie zawierałyby
całą kompletną wiedzę, a także katalog obowiązujących
strony terminów oraz takich, które precyzyjnie wskazałyby
konsekwencje wobec ich niedochowania. Zważywszy na
rozbudowany system pozakodeksowych przepisów taka
praca byłaby ogromnym wyzwaniem. Terminy nie stanowią
same w sobie czynności prawnej, ale są konieczną
przesłanką dla wywołania wskazanych w przepisie prawa
skutków prawnych. Obliczamy je zgodnie z regułami
Kodeksu cywilnego.
Początek biegu terminu, zgodnie z art. 111 § 2
Kodeksu cywilnego wyznacza określone zdarzenie, którego
nie bierze się pod uwagę obliczając termin oznaczony w
dniach. Stosując tę zasadę przy obliczaniu terminu do
odstąpienia od umów zawieranych poza lokalem
przedsiębiorstwa czy na odległość początkiem terminu
będzie dzień następny po zawarciu takiej umowy lub
dostarczeniu produktu. Koniec terminu na wykonanie
prawa odstąpienia to dziesiąty dzień po dacie widniejącej na
umowie czy dokumencie dostawy. Nierzadko zdarza się, że
upływ tego terminu wypada w dzień wolny od pracy. Dla
skorzystania przez konsumenta z uprawnienia do
odstąpienia od umowy ma to kolosalne znaczenie. Prawo
cywilne traktuje bowiem soboty, które dla większości
Polaków są dniami wolnymi od pracy jak zwykły dzień
tygodnia. Nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy.
Orzecznictwo Sądu Najwyższego min. wyrok z 28 listopada
1997 r (CZ 144/97 OSNIC 6/98 poz.95) oraz glosy
aprobujące ten stan rzeczy12 ugruntowały pogląd, iż soboty
jako dni dodatkowo wolne od pracy, nie są traktowane jako
ustawowo wolne w rozumieniu art. 115 k.c.. Należy mieć na
względzie, że koniec terminu przypadający na sobotę będzie
traktowany jako ostatni dzień na wykonanie określonych
uprawnień. Okoliczność, że konsument nie miał
możliwości technicznych wysłania listu z oświadczeniem
woli z powodu braku dostępnych placówek pocztowych nie
złagodzi skutków prawnych niedotrzymania terminu.
Przywołany
termin
do
złożenia
przez
uprawnionego konsumenta oświadczenia o odstąpieniu 13 Komentarz do kodeksu cywilnego pod red . St. Dmowskiego str.
zalicza się
do tzw. terminów zawitych, których w 342 T I Wydawnictwo Prawnicze Warszawa 2001
przepisach o charakterze konsumenckim jest całkiem 14 Ustawa z 29 sierpnia 1997 o usługach turystycznych ( Dz. U. 223
poz. 2268 z 2004 j.t.)
sporo.
art. 79 ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. - Prawo przewozowe
(Dz. U. z 2000 r. Nr 50, poz. 601, z późn. zm.)
16 art. 106 ust. 4 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. - Prawo
telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800 z późn. Zm.)
15
12
M.in. glosa aprobująca M. Gersdorf – OSP 10/98, poz 167
Strona | 6
umową czy wadzie zakupionego produktu stanowi
obowiązek kupującego, a jego niewykonanie lub uchybienie
skutkuje utratą prawa do żądania wydania wolnego od wad,
zgodnego z umową towaru. Dla jego zachowania wystarczy
wysłanie sprzedającemu zawiadomienia. Nie budzi
wątpliwości, że zawiadomienie o charakterze pisemnym
nadane w placówce pocztowej czy wysłane w formie
poczty elektronicznej ten wymóg spełnia. Tu ustawodawca
wyraźnie wskazał, że wystarczy wysłanie przez kupującego
stosownej informacji. Niezachowanie terminu skutkuje
bezpowrotną utratą uprawnień i w zasadzie żadne przepisy
pozwalające w niektórych okolicznościach na przywracanie
utraconego przywileju czy prawa w tym przypadku nie mają
zastosowania17.
Termin zakreślony sprzedającemu w art. 8 ust. 3
ustawy o sprzedaży konsumenckiej ma inny charakter.
Obowiązek nałożony na sprzedającego, który winien
ustosunkować się do żądań reklamacyjnych kupującego
zostanie spełniony wówczas, gdy stanowisko dotrze do
adresata w terminie 14 dni. Przy wytykaniu sprzedawcom
niedotrzymania ustawowego terminu natrafiamy na różne
tłumaczenia i interpretacje. Warto w tym miejscu zwrócić
uwagę na charakter prawny tego obowiązku. Ustawa o
sprzedaży konsumenckiej nie nakłada reżimu w zakresie
formy składania oświadczeń przez strony zawartej umowy.
Nie istnieje taki wymóg co do żądania kierowanego przez
kupującego w jaki sposób niezgodność ma być usunięta, ale
również brak reżimu co do formy ustosunkowania się
sprzedającego. Z punktu widzenia prawa każda forma może
czynić zadość temu obowiązkowi nawet dorozumiana. Za
taką traktować można nawet zwrot pisma zawierającego
reklamację18. Nie można jednak zgodzić się z poglądem J.
Szczotki, że za takie można uznać ustne powiadomienie, iż
sprzedawca przekazał sporny towar do rzeczoznawcy w
celu zaopiniowania i od treści opinii uzależnia dalsze swoje
decyzje. Nawet gdy taką treść sprzedawca przekaże
kupującemu w ustawowo zakreślonym terminie, czyli w
ciągu 14 dni, to nie będzie przecież zawierała stanowiska
sprzedającego w zakresie żądania. Nie wypowiada się, czy
dokona naprawy czy też wymiany. Sprzedawca wprawdzie
nawiązuje kontakt z reklamującym, ale udzielona
odpowiedź nie zawiera komunikatu jaki jest jego stosunek
wobec żądań kupującego. Taka informacja nie wywołuje
żadnych skutków i w zasadzie pozostawia kupującego w
dalszej niepewności, co do roszczeń.
Odmienny pogląd wobec tej kwestii, który w pełni
podzielam, prezentuje M. Pecyna w swoim komentarzu do
ustawy o sprzedaży konsumenckiej. Słusznie wskazuje, że
„poprzez ustosunkowanie się należy rozumieć złożenie oświadczenia
w zakresie zasadności roszczenia oraz kwestii jego wykonania”.
Dodaje również, że bieg terminu winien być wyznaczony na
zasadzie analogicznej jak z art 61 k.c. stosowanej do
oświadczeń woli.19 Złożenie przez sprzedawcę odpowiedzi
winno zatem nastąpić przed upływem końca 14-dniowego
terminu.
Pojawia się również pytanie czym jest zajęcie
stanowiska przez sprzedającego? Czy jest to jedynie reguła
interpretacyjna dyscyplinująca procedurę reklamacyjną?
Poprzez ustosunkowanie się do żądań kupującego
sprzedawca rzeczywiście nie ustanawia, nie zmienia, ani też
nie powoduje ustania stosunku prawnego w jakim pozostają
strony umowy kupna. Takie oświadczenie ma jednak
znaczenie, bowiem w pewien sposób kształtuje relacje
między stronami. Takie stanowisko nie wkracza jednak w
podmiotowo czy przedmiotowo istotne elementy umowy
sprzedaży. Nie ulegają zmianie ani strony stosunku
prawnego, ani przedmiot umowy. Zgodzić się zatem
wypada ze stanowiskiem, że składane przez sprzedającego
oświadczenie ma charakter oświadczenia wiedzy. Decyzja o
kształtowaniu stosunku prawnego, która nie jest czynnością
prawną bywa nazywana zdarzeniem prawnym, ze względu
na to, że wynikają z niej określone konsekwencje i zawiera
podobieństwa do czynności prawnej. Z tego też względu
winno się do niej stosować reguły dotyczące czynności
prawnych.20 Jedną z tychże reguł występujących przy
czynnościach prawnych jest ustalenie chwili złożenia
oświadczenia, tak aby wywołała przewidziany skutek
prawny. Zgodnie z treścią art. 61 k.c. oświadczenia woli,
które ma być złożone innej osobie następuje z chwilą kiedy
adresat tego oświadczenia zapoznał się lub mógł zapoznać
się z jego treścią. Orzecznictwo Sądu Najwyższego
przeniosło na grunt praktyki składania oświadczeń
pisemnych, reguły w zakresie doręczania pism procesowych
z art. 139 k.p.c. W sytuacji gdy treść oświadczenia woli jest
przesłana listownie to dojście oświadczenia woli następuje z
chwilą doręczenia przesyłki, a gdy ta nie zostaje podjęta,
przyjmuje się datę, w której pozostawiono w drzwiach
mieszkania lub skrzynce listownej zawiadomienia21. Sądzę,
że takie reguły obowiązujące w systemie cywilistycznym
powinny być również przestrzegane na gruncie oświadczeń
składanych przez sprzedawców. Pojawiają się jednak i takie
stanowiska poparte orzeczeniami, które wskazują, że
wysłanie oświadczenia w czternastym dniu od doręczenia
reklamacji będzie skutecznie wypełniało nałożony na
sprzedającego obowiązek. Orzeczenie, z którym nie sposób
się zgodzić zaprezentował Sąd Okręgowy w Zamościu w
wyroku z dnia 26 marca 2008 r., sygn. akt I Ca 102/0822.
Oddalił apelację jednego z rzeczników konsumentów
wskazując, że termin pozostaje zachowany jeżeli w
czternastym dniu zostanie wysłana korespondencja ze
stanowiskiem przedsiębiorcy. Sąd przyjął, że termin 14 dni
to termin przedsiębiorcy, a przepis art. 8 ust 3 ustawy
M. Pecyna:
Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży
konsumenckiej Komentarz Lex/el 2003
20 Z. Radwański: Prawo cywilne - część ogólna
wyd. Beck, str. 160
21 Wyrok SN z 15 stycznia 1990 (I CR 1410/89 nie publ. ) podobnie
wyrok SN z 15 października 1974 I CR 407/74 (OSNCP 10-11/75
poz. 152 )
22 Opublikowany w Biuletynie SKP nr 2/2008
19
Choćby przywrócenie terminów wobec przedawnionego
roszczenia poprzez odnowienie czy uznanie długu
18 J. Szczotka: Sprzedaż konsumencka
Komentarz Oficyna
Wydawnicza Verba Lublin 2004 str 72
17
Strona | 7
konsumenckiej dotyczy innych kwestii aniżeli art. 61 § 1 k.c.
Nie wykazał jednak dlaczego wysłanie treści stanowiska
listem poleconym będzie aprobowanym sposobem
dotrzymania tegoż terminu, skoro żaden przepis prawa
materialnego takiej regulacji nie zawiera. Przedstawienie
stanowiska nie jest jedynie czynnością faktyczną, lecz ma
wpływ na realizację obowiązków po stronie sprzedającego i
ewentualne dalsze roszczenia po stronie kupującego. W
sytuacji gdy uznamy, że sprzedawca nie dotrzymał jednak
tego terminu traktuje się, że uznał roszczenie. Podobna
argumentacja
pojawiająca
się
w
wyjaśnieniach
przedsiębiorców sprawia, że zapis o związaniu żądaniem
staje się iluzoryczny. To dość niepokojące zjawisko i warto
zadbać, aby dalsze orzecznictwo nie powielało tej
niejednolitości.
Terminy
w
jakich
profesjonaliści
mają
ustosunkować się do roszczeń reklamacyjnych zawarte są
również w ustawach szczególnych, m.in. Prawie
przewozowym, turystycznym i telekomunikacyjnym. Mają
bardzo zbliżony charakter do terminu z art. 8 ust. 3 ustawy
konsumenckiej. Wskazują, że przedsiębiorcy na
rozpatrzenie roszczeń reklamacyjnych mają 30 dni. Nie jest
to jednak tylko termin instruktażowy. W dalszej bowiem
części przepisów istnieją sankcje za niedotrzymanie tego
ustawowego terminu. Brak stanowiska profesjonalisty daje
konsumentowi przywilej, zgodnie z którym reklamację
traktuje się za uznaną. Jak zwykle proste w swej treści
przepisy niosą za sobą liczne problemy interpretacyjne.
Podobnie dzieje się z powyższymi.
Zgodnie z art. 16 b ust 5 ustawy o usługach
turystycznych skutek polegający na uznaniu reklamacji za
uzasadnioną występuje wówczas, gdy organizator we
wskazanym w nim terminie „nie ustosunkuje się” do
reklamacji klienta. W związku z tym powstaje znowu
pytanie, jak należy rozumieć pojęcie ustosunkowania się.
Czy organizator turystyki powinien w sposób merytoryczny
odnieść się do żądania klienta, czy też wystarczy, że
powiadomi klienta o tym, że zajął się reklamacją a
odpowiedzi udzieli w terminie późniejszym po zbadaniu
okoliczności sprawy? Pojawia się pogląd, że termin zostanie
dotrzymany nawet wówczas, gdy organizator tylko udzieli
odpowiedzi i wskaże na konieczność dalszego wyjaśniania
zarzutów.23 Nie wydaje się być słusznym i mającym solidne
podstawy. Skutki braku jakiegokolwiek stanowiska lub
braku merytorycznego stanowiska wobec reklamacji
konsumenta powinny skutkować jednakowo negatywnie dla
opieszałego przedsiębiorcy. Warunkiem zastosowania tego
rygoru i domagania się uznania roszczeń wobec milczącej
postawy przedsiębiorcy jest jednak
ujawnienie tychże
roszczeń. Reklamacja konsumenta musi więc zawierać
elementy niezbędne tj. wskazanie uchybienia w sposobie
wykonania umowy oraz określenie żądania. Ponadto
reklamacja powinna być złożona w terminie. Uczestnik ma
zakreślony trzydziestodniowy termin na jej złożenie. Brak
jednak przepisu, który uniemożliwiałby klientowi biura
turystycznego dochodzenie roszczeń odszkodowawczych
wobec niezłożenia tejże reklamacji.
Prawo telekomunikacyjne w art. 106 ust. 2
posługuje się również konstrukcją 30 dniowego terminu na
ustosunkowanie się do reklamacji. Brak stanowiska
operatora w tym terminie skutkuje uznaniem roszczeń za
wiążące.
Warunkiem
uzyskania
odpowiedniego
odszkodowania
pozostaje
złożenie
reklamacji
odpowiadającej zapisom przewidzianym w Rozporządzeniu
Ministra Infrastruktury z dnia 1 października 2004 r. w
sprawie trybu postępowania reklamacyjnego oraz
warunków, jakim powinna odpowiadać reklamacja usługi
telekomunikacyjnej (Dz.U.
Nr 226, poz. 2291).
Uwzględnienie reklamacji ma oznaczać zaakceptowanie
zarówno twierdzeń reklamującego jak i żądań. Wysokość
roszczeń z tytułu
niewykonania lub nienależytego
wykonania usług będzie uzależniona od poniesionej
szkody.
Termin na rozpatrzenie reklamacji usługi
przewozowej również określono jako 30 dni. Uznanie
reklamacji i przyznanie odszkodowania za uszkodzenie
przesyłki jest czynnością ustalającą, w której strukturze
występuje zarówno oświadczenie wiedzy, jak i oświadczenie
woli.24 Wniesienie reklamacji, skierowanej do przewoźnika
jako dłużnika należy interpretować jako wezwanie do
dobrowolnego spełnienia świadczenia, zaś - złożone w
odpowiedzi na to wezwanie - oświadczenie dłużnika
(przewoźnika)
o
"przyznaniu"
reklamującemu
odszkodowania zawiera uznanie roszczenia wierzyciela
(reklamującego), które wynika z uprzednio powstałego
stosunku przewozu. Skutkiem takiego oświadczenia wiedzy
przewoźnika (dłużnika) jest inwersja ciężaru dowodu:
Reklamujący pasażer czy odbiorca przesyłki jako wierzyciel
zostaje zwolniony z ciężaru dowodu, jak nakazuje reguła z
art. 6 k.c. co do przesłanek odpowiedzialności przewoźnika
za nienależyte wykonanie umowy, ubytek lub uszkodzenie
przesyłki. Dochodząc roszczenia może powołać się
bezpośrednio na oświadczenie przewoźnika-dłużnika o
uznaniu reklamacji, natomiast przewoźnika obciąża ciężar
przeciwdowodu, tj. wykazania, że nie zachodzą przesłanki
jego
odpowiedzialności
względem
wierzyciela
(reklamującego). Słusznie sąd skonstatował, że uznanie
reklamacji stanowi nie tylko oświadczenie wiedzy co do
faktu wynikającego ze stosunku przewozu, ale również
oświadczenie woli co do roszczeń odszkodowawczych.
Adresat tego oświadczenia nie musi wykazywać tej
odpowiedzialności ponieważ może powołać się
bezpośrednio na to oświadczenie. To przewoźnik musiałby
wówczas wykazać, iż z uprzednio istniejącego stosunku
umownego
nie
powstało
żadne
roszczenie
odszkodowawcze ale jeżeli taki dowód mu się nie
powiedzie poniesie odpowiedzialność ex promissa.
Tak Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z 16 stycznia 1991
sygn.akt I ACr 186/90 OSA 1992/1/6 Lex 5433
24
23
P. Cybula, Usługi turystyczne Komentarz Lex 2012
Strona | 8
Wydaje się, że ten wyrok jest najtrafniejszym
podsumowaniem rozważań na temat terminów związanych
z reklamacjami konsumenckimi i skutków jakie wywołują
w sferze odpowiedzialności za niezgodności z umową.
Konstrukcja odpowiedzialności na zarzuty reklamacyjne
zawarta
w
przepisach
telekomunikacyjnych
czy
turystycznych jest podobna, a zatem uzasadnienie prawne
również w pełni adekwatne. Okazuje się, że terminy są nie
tylko instrumentem dyscyplinującym strony stosunków
umownych ale również dogodnym narzędziem w procesie
dochodzenia roszczenia.
Lidia Baran-Ćwirta
Miejski i Powiatowy Rzecznik Konsumentów
w Lublinie
Konsumencki charakter sprawy
Rzecznik konsumentów może występować do
przedsiębiorców w sprawach ochrony praw i interesów
konsumentów, co wynika z treści przepisu art. 42 ust. 1 pkt
3 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i
konsumentów25. W związku z tym, w każdej sprawie, która
trafia do rzecznika należy ustalić, czy sprawa ma charakter
konsumencki, aby rzecznik mógł podając działania na rzecz
konsumenta i wystąpić do przedsiębiorcy.
Podstawowe znaczenie ma przepis art. 221 KC, do którego
odsyła art. 4 pkt 12 ustawy. Zgodnie z definicją kodeksową
za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą
czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej
działalnością gospodarczą lub zawodową. W związku z taką
treścią przepisu rzecznik konsumentów musi dokonać
wstępnej oceny sprawy, która do niego wpływa i ocenić, czy
osoba, która zgłasza problem:
1. jest osobą fizyczną,
2. dokonuje czynności prawnej,
3. ww. czynność niezwiązana jest bezpośrednio z jej
działalnością gospodarczą lub zawodową,
4. adresatem czynności prawnej jest przedsiębiorca.
Ad. 1/
Jest to przesłanka nie wymagająca żadnych wyjaśnień.
Podkreślić należy jednak, że przed wejściem w życie art. 221
KC, za konsumenta można było w pewnych sytuacjach
uważać i osobę prawną26. Stad, o ile do rzecznika zwróci się
inny podmiot niż osoba fizyczna, rzecznik nie badając
sprawy, nawet pobieżnie, odmawia udzielenia takiemu
podmiotowi pomocy i informacji, sugerując udanie się do
profesjonalnego pełnomocnika.
Ad. 2/
W piśmiennictwie polskim funkcjonuje kilka definicji
czynności prawnej27. Syntetyczną definicję tego pojęcia
skonstruował Z. Radwański, wg którego czynnością prawną
„jest skonstruowana przez system prawny czynność
konwencjonalna podmiotu prawa cywilnego, której treść
określa – co najmniej w podstawowym zakresie – jej
konsekwencje prawne”28.
Jako podstawową formę czynności prawnych należy
wskazać na wszelkiego rodzaju umowy. Dotyczy to
zarówno umów obligacyjnych jak i umów z zakresu prawa
rzeczowego29.
Wynika z tego, że jeżeli wnioskodawca powołuje się na fakt,
że zawarł umowę, to można i należy badać pozostałe i
dodatkowe przesłanki czy jest on konsumentem.
W zdecydowanie mniejszej ilości przypadków przymiot
konsumenta będzie przysługiwał osobie fizycznej
dokonującej jednostronnej czynności prawnej. Należy tu
wskazać na złożenie oświadczenia o odstąpieniu od
umowy, jeżeli jego adresatem jest przedsiębiorca30, a
ponadto np. na uchylenie się od skutków prawnych
oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu lub
podstępu.
Także wystawienie przez osobę fizyczną weksla na
zabezpieczenie swoich roszczeń z tytułu zawarcia umowy
kredytu czy pożyczki, w którym jako remitenta wskazano
przedsiębiorcę (bank, sprzedawcę towaru, inny podmiot), a.
także, gdy nie wskazano remitenta, bo weksel jest
wystawiony in blanco na zabezpieczenie tego typu
roszczenia, należy uznać, że wystawca takiego weksla to
konsument.
W przeciwieństwie do B. Gneli31 nie uważam, że „gdy
czynności jednostronnej dokonuje profesjonalista (a nie
konsument) i jest ona adresowana do osoby fizycznej lub jej
dotyka w sytuacji niezwiązanej bezpośrednio z jej
działalnością gospodarczą (…), to ta osoba nie jest
konsumentem w rozumieniu art. 221 k.c.”. Autorka ta
twierdzi, że takie rozumowanie wynika z wykładni literalnej
przepisu. Uważam, że jest przeciwnie i nawet jeżeli
profesjonalista dokonałby jednostronnej czynności prawnej
w stosunku do osoby fizycznej w sytuacji niezwiązanej
bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą, to taka osoba
byłaby konsumentem. Jednostronnych czynności prawnych
mógłby przedsiębiorca wobec takiej osoby dokonać przede
wszystkim w sytuacji, gdy pomiędzy stronami już istnieje
jakiś stosunek prawny (przykładowo: bank wypowiada
konsumentowi umowę kredytu). Stąd o charakterze
ich pobieżny przegląd daje Z. Radwański (w:) System Prawa
Prywatnego, prawo cywilne - część ogólna, Tom 2, Warszawa 2008
r., s. 33 -35,
28 tamże, s. 34,
29 Jak np. umowa o ustanowieniu hipoteki,
30 Z. Radwański, Podmioty..., s. 14 – 15,
31 B. Gnela, Ochrona konsumenta usług finansowych, Wolters
Kluwer 2007 r., s. 37.
27
Dz. U. z 2007 r., Nr 50, poz. 331 ze zm. – dalej: ustawa,
Z. Radwański, Podmioty prawa cywilnego w świetle zmian
kodeksu cywilnego przeprowadzonych ustawą z dnia 14 lutego 2003
r., Przegląd Sądowy z 2003 r., nr 7 – 8, s. 13,
25
26
Strona | 9
konsumenckim tej czynności nie decydowałby fakt
dokonania jednostronnej czynności prawnej w chwili
obecnej, ale fakt uprzedniego zawarcia pomiędzy stronami
umowy. Zawierając zaś umowę osoba fizyczna status
konsumenta miała.
Prima facie wydaje się, że jest jedna sytuacja, w której
przedsiębiorca mógłby wobec konsumentów dokonywać
jednostronnej czynności prawnej. Mogłoby to mieć miejsce
w sytuacji ogłoszenia przez przedsiębiorcę w środkach
masowego przekazu konkursu z określonymi w regulaminie
zasadami uczestnictwa. Jednakże taki stan faktyczny nie jest
przyrzeczeniem publicznym (art. 919 – 921 KC) czyli
jednostronną czynnością prawną. Jak wskazał słusznie Sąd
Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 4 października
2012 r. (sygn. akt: VI ACa 282/11, opubl. LEX nr 1130437)
z „natury uregulowania instytucji przyrzeczenia publicznego
wynika, iż chodzi w nim o nieskomplikowaną relację
prawną sprowadzającą się do prostego wykonania
oznaczonej jednej czynności, za co obiecano nagrodę. Zaś
złożony stosunek prawny regulowany Regulaminem
składającym się z kilkudziesięciu postanowień, nie mieści
się w ramach przewidzianej w art. 919 k.c. i nast. instytucji
przyrzeczenia publicznego.” Stąd przystąpienie osoby
fizycznej do konkursu powoduje zawarcie pomiędzy
stronami umowy, dlatego osoba fizyczna zawierająca taką
umowę może być traktowana jako konsument.
Odmienna i inna natomiast, jest sytuacja, w której
wnioskodawca zgłasza sprawę i powołuje się na delikt
przedsiębiorcy jako na podstawę swoich roszczeń. Jako
przykład można wskazać sytuację32, w której wnioskodawca
twierdzi, że ma roszczenie odszkodowawcze wobec
właściciela parkingu przy supermarkecie.
Nie próbując rozstrzygać merytorycznych podstaw
roszczenia, należy wskazać, że w takiej sytuacji zgłaszający
roszczenie odszkodowawcze nie dokonuje żadnej czynności
prawnej wobec właściciela parkingu. Wezwanie do zapłaty
kwoty odszkodowania nie jest czynnością prawną. Być
może pomiędzy stronami doszło do powstania
zobowiązania odszkodowawczego, ale w wyniku innych
zdarzeń prawnych, np. z czynu niedozwolonego33.
Ponadto też konsumentem nie będzie również osoba
podnosząca roszczenia na podstawie przepisów o
odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez produkt
niebezpieczny (art. 4491 KC - 44910 KC). Odpowiedzialność
Sprawa miała miejsce na południu kraju. Na parkingu przy
supermarkecie spłonął samochód. Właściciel samochodu wystąpił z
roszczeniem odszkodowawczym wobec supermarketu, twierdząc, że
ten miłą obowiązek jej pomóc w gaszeniu pożaru, przez co straty
byłyby mniejsze. Właściciel pojazdu zwrócił się do rzecznika
konsumentów, twierdząc, że w takiej sprawie również przysługuje jej
przymiot konsumenta.
33 Typologię źródeł powstania zobowiązań podaje np. S. Grzybowski
(w:) (red.) Z. Radwański, System prawa cywilnego, tom III, część 1,
Warszawa 1981 r., s. 26 – 39,
za produkt uregulowana w tych przepisach ma (pomimo
pewnych różnic w doktrynie) charakter deliktowy34. Stąd
pomiędzy poszkodowanym, a podmiotem zobowiązanym
do naprawienia szkody nie dochodzi do dokonania
czynności prawnej. Odpowiedzialność powstaje z mocy
prawa. Dlatego poszkodowany w rozumieniu tych
przepisów nie będzie konsumentem w rozumieniu przepisu
art. 221 KC, chociaż np. w dyrektywie Rady Nr
85/374/EWG z dnia 25 lipca 1985 r. w sprawie zbliżenia
przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych
Państw Członkowskich dotyczących odpowiedzialności za
produkty wadliwe (opubl.: Dziennik Urzędowy L 210,
07/08/1985 P. 0029 – 0033) w preambule pojęcie „konsument”
pojawia się pod dziesięciokrotnie. Należy uznać, że pojęcie to zostało
w niej użyte w znaczeniu ekonomicznym35.
Z powyższego wynika, że podstawową kategorią
konsumenckich czynności prawnych będą umowy
zawierane przez osoby fizyczne z przedsiębiorcami.
Ad. 3/
Brak bezpośredniego związku z działalnością gospodarczą
lub zawodową może nastręczać w praktyce duże trudności.
Przede wszystkim nie jest jasne, w jakim celu w przepisie
użyto sformułowania o działalności zawodowej. Jednakże
orzecznictwo wskazuje, że „(d)efinicję działalności
zawodowej zawiera się z kolei w ustawie o swobodzie
działalności gospodarczej. W literaturze przedmiotu
wskazuje się, iż działalność zawodową można rozumieć
różnie; pojęcie to odnosi się przede wszystkim do
profesjonalności jako cechy prakseologicznej wykonywania
każdej działalności opartej na posiadanych umiejętnościach
faktycznych lub wymaganych kwalifikacjach zawodowych.
W takim znaczeniu można mówić o profesjonalnym
działaniu polityka, sportowca, artysty, itd. Pojęcie
działalności zawodowej odnosi się także do działalności
polegającej na wykonywaniu zawodu (np. nauczyciela,
pielęgniarki, pilota statków powietrznych). Jeśli zaś
działalność zawodowa jest wykonywana we własnym
imieniu i na własny rachunek oraz w zakresie dotyczącym
działalności gospodarczej, staje się działalnością
przedsiębiorcy.
Kontrowersyjne
jest
zagadnienie
kwalifikowania do grona przedsiębiorców osób
wykonujących tzw. wolne zawody. Wskazać zatem należy,
iż faktycznie czynność prawna podjęta przez
przedstawiciela wolnego zawodu (adwokat, radca prawny,
notariusz) dokonana w bezpośrednim związku z
działalnością zawodową nie będzie kwalifikowana jako
podjęta przez konsumenta”36.
32
Przegląd stanowisk co do charakteru tej odpowiedzialności daje M.
Jagielska (w:) (red.:) A. Olejniczak, System Prawa Prywatnego, prawo
zobowiązań - część ogólna, Tom 6, Warszawa 2009 r., s. 890 – 892,
35 Konsument jako „końcowe ogniwo łańcucha ekonomicznego” –
E. Łętowska, Prawo umów konsumenckich, Warszawa 2002, s. 40,
konsument osoba działająca „prywatnie” – taż. s. 127,
36 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2011 r.,
sygn. akt VI ACa 262/11, opubl. w LEX nr 951724,
34
Strona | 10
Nie ma żadnych wątpliwości, gdy dana osoba nie prowadzi
działalności gospodarczej lub nie uprawia wolnego zawodu.
Wtedy każda umowa zawierana przez niego z
przedsiębiorcą będzie mieć charakter konsumencki.
Jednakże, gdy taka osoba prowadzi również działalność
gospodarczą lub zawodową, a przedmiot umowy nadaje się
do użytku zarówno profesjonalnego jak i osobistego, to
pomocne może okazać się kryterium, czy cel związany z
działalnością profesjonalną jest tylko ubocznym celem w
stosunku do podstawowego przeznaczenia przedmiotu
umowy (należnego stronie świadczenia). Tak określone
kryterium pozwala na kwalifikowanie umów o charakterze
mieszanych do umów konsumenckich37. O uznaniu
konkretnej czynności prawnej za konsumencką powinno
decydować kryterium kompetencji podmiotu. Tak więc np.
osoba fizyczna- przedsiębiorca ubezpieczająca on-line
samochód, który wykorzystuje w działalności gospodarczej
nie zostałaby potraktowana jako konsument, a ta sama
osoba ubezpieczająca siebie i członków rodziny w związku
z wyjazdem wakacyjnym – byłaby konsumentem i mogłaby
odstąpić od umowy w terminie 14 dni.
Jednakże należy wskazać, że ustawa z dnia 27 lipca 2002 r.
o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o
zmianie Kodeksu cywilnego38, w art. 1 ust. 1 pomija znamię
bezpośredniego związku, a stanowi o sprzedaży rzeczy
ruchomej osobie fizycznej, która nabywa rzecz w celu
niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą.
Praktyczną implikacją tego uregulowania jest to, ze każdy
związek – nawet pośredni – zakupionej rzeczy z
prowadzona przez kupującego działalnością profesjonalną
pozbawia umowy charakteru umowy konsumenckiej39.
Zgodnie z orzecznictwem40 „osoba korzystająca z usług
portalu tematycznego, skierowanego do osób o
wykształceniu prawniczym będzie klasyfikowana jako
konsument (bądź nie) nie przez pryzmat usług, jakich
poszukuje, ale przez pryzmat przedmiotu czynności
prawnej, którą zawiera. Czynność ta musiałaby się
bezpośrednio wiązać z jej działalnością gospodarczą lub
zawodową, by stwierdzić, że taki korzystający nie jest
konsumentem.”
Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości
niejednokrotnie definiowano pojęcie konsumenta. Pragnę
wskazać tu na jedno charakterystyczne orzeczenie41. „W
K. Kańska, Pojęcie konsumenta w kodeksie cywilnym na tle
tendencji europejskich, Kwartalnik Prawa Prywatnego, rok 2004,
zeszyt 1, s. 41 – 42,
38 Dz. U. z 2002 r., Nr 141, poz. 1176 ze zm.,
39 W. Dubis (w:) (red.) J. Jezioro, Ustawa o szczególnych warunkach
sprzedaży konsumenckiej Komentarz warszawa 2010 r., s. 998 –
1001,
40 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2011 r.,
sygn. akt VI ACa 262/11, opubl. w LEX nr 951724,
41 Za. B. Gnela, Ochrona konsumenta op. cit., s. 31, która to autorka
z kolei opiera się na: E. Łętowska, Europejskie prawo umów
konsumenckich, Warszawa 2004, s. 59,
37
sprawie Edgara Dietzingera37 sąd niemiecki zapytał ETS,
czy osoba fizyczna niebędąca przedsiębiorcą, a poręczająca
(dająca zabezpieczenie) należność wynikłą z prowadzenia
działalności gospodarczej innego podmiotu (kredyt
bankowy) jest konsumentem w rozumieniu dyrektywy o
umowach zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości nie zakwestionował
samej możliwości objęcia tą dyrektywą umów poręczenia
(jest to dopuszczalne w wewnętrznym prawie niemieckim),
jednak orzekł, że nie jest objęta zakresem podmiotowym
dyrektywy osoba fizyczna, która zawiera umowę z
przedsiębiorcą w celu niezwiązanym z jej działalnością
gospodarczą, ale zabezpiecza wierzytelności osoby trzeciej
wynikające z działalności gospodarczej tej osoby. Wobec
tego, aby dana osoba mogła być uznana za konsumenta w
rozumieniu
dyrektywy, cel umowy musi być
"konsumencki””.
Przywołany kazus jest skutkiem tendencji w prawie
europejski do literalnej wykładni pojęcia konsumenta, jeżeli
taka znajduje się w dyrektywach konsumenckich.
Idąc tokiem tego rozumowania nie będą miały charakteru
konsumenckiego umowy zawierane przez osoby fizyczne z
podmiotami przygotowującymi im wnioski o dotację na
dofinansowanie rozpoczęcia działalności gospodarczej,
których
udziela
Polska
Agencja
Rozwoju
Przedsiębiorczości, działając np. na podstawie Programu
Operacyjnego Kapitał Ludzki (POKL). Osoba taka
wprawie w chwili zawierania umowy o sporządzenie
wniosku nie jest przedsiębiorcą, bo jeszcze nie
zarejestrowała działalności gospodarczej, ale cel tak
zawartej umowy nie jest konsumencki.
Ad. 4/
Sama definicja z art. 221 KC nie wskazuje na adresata
czynności prawnej konsumenta. Niektórzy uważają to za
niedopatrzenie ustawodawcy, a niektórzy za celowy zabieg
legislacyjny42. Jednakże bezspornym jest, że czynność
prawna musi byś kierowana wobec przedsiębiorcy, w
rozumieniu art. art. 431 KC, zgodnie z którym
przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i
jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 331 § 1 KC,
prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą
lub zawodową.
Nie ma żadnych wątpliwości, że przedsiębiorcami będą
wszystkie spółki prawa handlowego. Wskazać jednak trzeba
na specyfikę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i
spółki akcyjnej. O ile spółki te nie prowadziłyby
przedsiębiorstwa, a tym samym nie byłyby nakierowane na
cel zarobkowy, to nie byłyby przedsiębiorcami w
rozumieniu przepisu KC, mimo tego, że spółki takie są
wpisywane do Krajowego Rejestru Sądowego do rejestru
przedsiębiorców. Tak więc spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością zawiązana tylko w celach naukowych,
M. Pazdan (w:) (red.) M. Safjan, System Prawa Prywatnego, prawo
cywilne - cześć ogólna, Tom 1, Warszawa 2008 r., s. 33 -35,
42
Strona | 11
charytatywnych, społecznych, pomimo wpisania do KRS –
Rejestru Przedsiębiorców nie będzie przedsiębiorcą w
rozumieniu przepisu art. 431 KC, stąd nie będzie zawierać
umów konsumenckich. W przypadku, gdy osoba fizyczna
zawrze umowę z jedną z takich spółek – nie będzie mogła
być traktowana jako konsument. Jednakże (o czym niżej),
jeśli spółka taka organizowałaby lub świadczyłaby usługi o
charakterze
użyteczności
publicznej
–
byłaby
przedsiębiorcą.
Ponadto przedsiębiorcą będzie spółdzielnia43 jak też
stowarzyszenie zarejestrowane prowadzące działalność
gospodarczą,
w
pewnych
sytuacjach
wspólnota
mieszkaniowa44, czy też fundacja.
Kodeks cywilny definiuje przedsiębiorcę w art. 431,
zgodnie z którym przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba
prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 331
§ 1, prowadząca we własnym imieniu działalność
gospodarczą lub zawodową. Jednakże dla rzecznika
konsumentów, z uwagi na usytuowanie przepisów o
rzeczniku w ustawie, miarodajną będzie definicja
przedsiębiorcy z art. 4 ust. 1, zgodnie z którym za
przedsiębiorcę rozumie się przedsiębiorcę w rozumieniu
przepisów o swobodzie działalności gospodarczej, a także:
a) osobę fizyczną, osobę prawną, a także jednostkę
organizacyjną niemającą osobowości prawnej, której ustawa
przyznaje zdolność prawną, organizującą lub świadczącą
usługi o charakterze użyteczności publicznej, które nie są
działalnością gospodarczą w rozumieniu przepisów o
swobodzie działalności gospodarczej,
b) osobę fizyczną wykonującą zawód we własnym imieniu i
na własny rachunek lub prowadzącą działalność w ramach
wykonywania takiego zawodu,
Tak więc wszelkie czynności prawne, w szczególności
umowy zawierane przez osobę fizyczną (przy braku
bezpośredniego związku tej czynności z działalnością
gospodarczą lub zawodową tej osoby) z podmiotami
wskazanymi powyżej należy traktować jako czynności
konsumenckie. Stąd rzecznik będzie miał kompetencję do
występowania do tych podmiotów w sprawie ochrony praw
i interesów konsumentów.
Prowadzenie działalności gospodarczej i wolnego zawodu
przez osobę fizyczną jest stanem faktycznym, tj. nie jest
uzależnione od dokonania wpisu w Centralnej Ewidencji i
Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Jak
wskazał trafnie NSA w Łodzi, w wyroku z dnia 2 grudnia
1994 r. (sygn. akt SA/Łd 741/94 - opubl. LEX nr 26531)
SN w wyroku z dnia 26 września 2007 r. (sygn. akt IV CSK
122/07, opubl. w OSNC - ZD 2008/3/74) wyraził pogląd, iż
członek spółdzielni mieszkaniowej, któremu przysługuje
spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego, jest konsumentem w
rozumieniu art. 3851 pkt 3 k.c.,
44
Co do możliwości przydania przymiotu przedsiębiorcy
stowarzyszeniu zwykłemu oraz wspólnocie mieszkaniowej, patrz: E.
Stawicki (w:) (red:) A. Stawicki, E. Stawicki, Ustawa o ochronie
konkurencji i konsumentów Komentarz, Warszawa 2011, s. 82 – 83,
43
(d)ziałalność gospodarcza to prawnie określona sytuacja,
którą trzeba oceniać na podstawie zbadania konkretnych
okoliczności faktycznych, wypełniających lub nie
wypełniających znamiona tejże działalności. Prowadzenie
działalności gospodarczej jest zatem kategorią obiektywną,
niezależnie od tego jak działalność tę ocenia sam
prowadzący ją podmiot i jak ją nazywa oraz czy dopełnia
ciążących na nim obowiązków z działalnością tą
związanych, czy też nie45.
Skoro fakt niedopełnienia zgłoszenia do ewidencji podjęcia
działalności gospodarczej nie determinuje statusu
przedsiębiorcy, to przedsiębiorcą może być także osoba
fizyczna prowadząca faktycznie działalność gospodarczą, tj.
zarobkową działalność wytwórczą, budowlaną, handlową,
usługową (…) a także działalność zawodową, wykonywaną
w sposób zorganizowany i ciągły, o czym stanowi art. 2
ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności
gospodarczej46. Oczywiście w przypadku faktycznie tylko
wykonywanej działalności gospodarczej powstaną trudności
dowodowe dla konsumenta, a co za tym idzie także mogą
takie trudności powstać dla rzecznika.
Orzecznictwo i piśmiennictwo odnoszące się do statusu
konsumenta i przedsiębiorcy na gruncie przepisów ustawy
jest przeobfite i nie sposób nawet odsyłać do niego. Należy
jednak tu zwrócić uwagę na szczególnych charakter
przedsiębiorców w rozumieniu przepisów ustawy, tj.
jednostki samorządu terytorialnego i związki tych jednostek
organizujące lub świadczące usługi o charakterze
użyteczności publicznej, a także innych podmiotów
działających w sferze tych usług. W orzecznictwie
antymonopolowym47 „do usług o charakterze użyteczności
publicznej zaliczono m. in., usługi zbiorowego zaopatrzenia
w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków (wyr.
SAMop. z 4.7.2001 r., , sygn. akt: XVII Ama 108/00),
zapewnianie dostępu do wody (wyr. SOKiK, sygn. akt:
XVII Arna 78/07), usługi zbierania, wywożenia,
składowania i utylizacji odpadów komunalnych (wyr.
SOKiK, sygn. akt: XVII Ama 78/06), usługi cmentarne i
pogrzebowe (wyr. SOKiK z 1.12.2004 r., sygn. akt: XVII
Ama 70/03), udostępnianie przystanków komunikacji
miejskiej (wyr. SA w Warszawie, sygn. akt: VI ACa 481/07),
unieszkodliwianie odpadów (wyr. SAMop., sygn. akt: XVII
Ama 13/95), usługi zaopatrzenia w energię (wyr. SOKiK z
25.5.2006 r.,, sygn. akt: XVII Ama25/05), usługi lokalnego
transportu zbiorowego (wyr. SOKiK z 13.4.2006 r, sygn.
akt:
XVII
Ama
45/05),
sprzedaż
środków
farmaceutycznych (wyr. SAMop., sygn. akt: XVII Ania
123/00), organizowanie i prowadzenie policealnej szkoły
niepublicznej (wyr. SN, sygn. akt: I CSK 135/05),
zaspokajanie potrzeb oświatowych, kulturalnych i
informacyjnych społeczeństwa oraz uczestniczenie w
Istnieje także pogląd odmienny, patrz: E. Stawicki, op. cit., s. 87 –
89; G. Materna, (w:) (red:) T. Skoczny, Ustawa o ochronie
konkurencji i konsumentów, Warszawa 2009, s. 120 – 121,
46 Dz. U. z 2010 r., Nr 220, poz. 1447 ze zm.
47 Podaję za: G. Materna, op. cit., s. 128,
45
Strona | 12
upowszechnianiu wiedzy i kultury (dec. Prezesa UOKiK Nr
RWA-37/2006), udostępnianie urządzeń obsługi żeglugi
rzecznej (wyr. SOKiK z 16.11.2005 r., XVII Ama 97/04,
Dz. Urz. UOKiK z 2006 r. Nr 1, poz. 16). W orzecznictwie
przyjęto, że gmina prowadzi również działalność o
charakterze użyteczności publicznej, gdy zawiera z
dystrybutorem bezpłatnej prasy umowę o udostępnienie
miejsc dystrybucji tej prasy na obszarze obsługiwanym
przez komunikacje miejską, mając na celu promocję miasta,
rozpowszechnianie informacji społecznie użytecznych oraz
udostępnianie czytelnikom prasy bezpłatnej w wygodnej dla
nich formie dystrybucji (wyr. SOKiK z 1.12.2004 r., XVII
Arna 67/03, Dz. Urz. UOKiK z 2005 r. Nr 1, poz. 11)”.
Jeżeli konsument w ww. sferach usług użyteczności
dokonywał czynności prawnych, to sprawa taka byłaby
konsumencką.
Ponadto „współcześnie coraz większa część zadań
publicznych jest realizowana przez inne niż komunalne lub
państwowe jednostki organizacyjne. Dzieje się tak w wyniku
otwarcia dla przedsiębiorców niepublicznych niektórych
sektorów mających charakter użyteczności publicznej. W
związku z tym, niezależnie od tego, czy podmioty takie są
przedsiębiorcami w rozumieniu u.s.d.g., są przedsiębiorcami
na gruncie (u)stawy. Dotychczasowe orzecznictwo uznało,
na podstawie art. 4 pkt 1 lit. a, za przedsiębiorców: uczelnie
niepubliczne, (…), niepubliczne przedszkola, Polski
Związek Piłki Nożnej, (…), parafię”48.
Dlatego też i z tymi podmiotami konsumenci mogą
dokonywać czynność i prawnych, a więc i takie sprawy będą
mieć konsumencki charakter.
Poszczególne ustawy, idąc w ślad za dyrektywami, które
implementują zawierają własne definicje konsumenta, bądź
to wprost, jednak nie nazywając jej konsumentem49, bądź w
sposób opisowy50. Te definicje mają oczywiście charakter
przepisów szczególnych wobec definicji kodeksowej i
dlatego znajdują
pierwszeństwo przed definicją
kodeksową51.
E. Stawicki, op. cit., s. 93,
Np. ustawa z 29 sierpnia 1997 o usługach turystycznych (Dz. U. z
2004 r., Nr 223 poz. 2268 ze zm.), definiuje osobno turystę,
odwiedzającego i klienta, przy czym najbliższym kodeksowemu
pojęciu konsumenta będzie pojęcie klienta, zdefiniowaną w art. 3 pkt
11 tej ustawy, jako osobę, która zamierza zawrzeć lub zawarła
umowę o świadczenie usług turystycznych na swoją rzecz lub na
rzecz innej osoby, a zawarcie tej umowy nie stanowi przedmiotu jej
działalności gospodarczej, jak i osobę, na rzecz której umowa została
zawarta, a także osobę, której przekazano prawo do korzystania z
usług turystycznych objętych uprzednio zawartą umową,
50 Np. ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach
sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U.
z 2002 r., Nr 141, poz. 1176 ze zm.) w art. 1 ust 1 daje definicję
opisową kupującego, jako osoby, która nabywa tę rzecz w celu
niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą,
51 Jest to niekwestionowany pogląd w piśmiennictwie, np. E.
Łętowska, Europejskie …, s. 40; M. Rejdak, Definicja konsumenta w
rozumieniu kodeksu cywilnego (art. 221 k.c.), Rejent, rok 16, nr
1(177), styczeń 2006. 121,
48
49
Niejako na marginesie powyższych rozważań należy
zastanowić się, czy sprawa, w której do rzecznika zgłasza
się osoba fizyczna potrzebująca pomocy w sprawie złożenia
wniosku o upadłość „konsumencką” jest sprawą
konsumencką, która może zajmować się rzecznik. O ile nie
ulega wątpliwości, że rzecznik będzie kompetentny do
występowania na rzecz tej osoby do banków i podmiotów,
gdzie konsument jest zadłużony, o tyle samo sporządzenie
wniosku o upadłość czy też złożenie tego wniosku do sądu
upadłościowego pozostaje poza kompetencjami rzecznika.
„Rzecznik może wytaczać powództwa, wstępować do
toczących się postępowań, może też wszczynać inne
postępowania (i w nich uczestniczyć) unormowane w KPC
(art. 13 § 2 KPC), ale nie może bez wyraźnej podstawy
prawnej uczestniczyć w jakimkolwiek charakterze, w innych
postępowaniach
nieunormowanych
w
KPC,
a
unormowanych w innych ustawach. Do występowania w
tych innych postępowaniach rzecznik potrzebuje wyraźnej
podstawy prawnej. Z uwagi na treść art. 3 ustawy z dnia 28
lutego 2003 r., Prawo upadłościowe i naprawcze52, zgodnie
z którym postępowanie uregulowane ustawą może być
wszczęte tylko na wniosek złożony przez podmioty
określone w ustawie, a rzecznik konsumentów w tej ustawie
jako uprawniony nie jest wymieniony(…)”53. Także
stanowczy przepis art. 4912 ust. 2 tej ustawy, stanowiący, że
wniosek o ogłoszenie upadłości może zgłosić tylko
dłużnik, wyklucza w takim postępowaniu udział rzecznika
konsumentów. „Redakcja art. 4912 ust. 2 wyklucza
możliwość wszczęcia na wniosek prokuratora czy też
innych podmiotów. Wnioski innych osób niż dłużnika, jako
wnioski osób nielegitymowanych, winny więc zostać
oddalone.”54
Z tych względów rzecznik nie może złożyć takiego
wniosku. Skoro nie może składać takiego wniosku, to
można zaryzykować twierdzenie, że nie powinien też
takiego wniosku przygotowywać, nawet w celu wręczenia
go konsumentowi do wykorzystania.
Już z tak pobieżnego przedstawienia problematyki statusu
przedsiębiorcy (i konsumenta) widać, że mogą występować
wypadki, w których kwalifikacja danego stanu faktycznego
do zakresu „sprawy konsumenckiej” może nie być prosta i
łatwa.
Marek Radwański
radca prawny
Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Poznaniu
Dz. U. z 2012 r., poz. 1112,
M. Radwański, Biuletyn Rzeczników Konsumentów Nr 1, 2012 r.,
s. 9.
54 F. Zedler, Komentarz do art.491(2) ustawy - Prawo upadłościowe i
naprawcze, LEX 2011, stan prawny 1.10.2012,
52
53
Strona | 13
Odstąpienie od umowy w ustawie o kredycie
konsumenckim
Ustawa o kredycie konsumenckim55, która weszła
w życie 18 grudnia 2011 r., przyniosła wiele nowych
rozwiązań prawnych zarówno w procedurze zawierania
kredytów jak i w zakresie praw i obowiązków stron. Po
upływie niespełna roku od jej funkcjonowania, można
dokonać pewnych spostrzeżeń na podstawie problemów z
jakimi zwracają się konsumenci do rzeczników
konsumentów. Problemy te dotyczą pozycji konsumenta na
rynku finansowym, jego praw i obowiązków zwłaszcza w
aspekcie umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa
czy też na odległość. Nowa ustawa, która jest napisana w
sposób mało czytelny, (np. z powodu umieszczenia wielu
odesłań i specjalistycznej terminologii), powoduje często
błędne interpretacje przepisów prawnych przez
przedsiębiorców, zwłaszcza tych regulujących odstąpienie
od umowy kredytu, mogące naruszać interesy
konsumentów.
Warto zatem przybliżyć temat odstąpienia od umowy w
kontekście ustawy o kredycie konsumenckim, aby wskazać
obszary, gdzie problemy konsumenckie występują
najczęściej.
Ogólne założenia ustawy a odstąpienie od umowy
kredytowej.
Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadziła
wiele obowiązków informacyjnych dla kredytodawcy ale i
pośrednika kredytowego, który dotąd nie był objęty
regulacjami ustawy. Warto przypomnieć, że zgodnie z art. 5
pkt 3 ustawy, pośrednikiem kredytowym jest przedsiębiorca
w rozumieniu Kodeksu cywilnego, inny niż kredytodawca,
który w zakresie swojej działalności gospodarczej lub
zawodowej uzyskuje korzyść majątkową w szczególności od
konsumenta, dokonując czynności faktycznych lub
prawnych związanych z przygotowaniem oferowaniem lub
zawieraniem umowy o kredyt. Definicja ta może
powodować pewne problemy interpretacyjne, dlatego warto
spróbować wyjaśnić czym tak naprawdę pośrednictwo
kredytowe jest. W swoim orzecznictwie Europejski
Trybunał Sprawiedliwości uznał, że działalność
pośrednictwa kredytowego polega między innymi na
wskazywaniu stronie danej umowy okazji do zawarcia takiej
umowy, kontaktowania się z druga stroną i negocjowanie w
imieniu i na rzecz klienta warunków świadczeń
wzajemnych, przy czym celem takiej działalności jest
uczynienie wszystkiego, co niezbędne aby dwie strony
zawarły umowę, a sam pośrednik nie ma żadnego interesu
w zakresie treści umowy56. Przyjmując taką interpretację
55
Ustawa z dnia 12 maja 2011, r., Dz. U. z 2011r. Nr 126, poz. 715
z późn. zm.
56 A. Tarczyńska, Lovells H. Seisler sp.k., Pojęcie pośrednictwa
kredytowego w rozumieniu VI Dyrektywy, Monitor podatkowy, nr
8/2007.
można uznać, że pośrednikiem kredytowym powinien być
także sprzedawca towaru, który proponuje konsumentowi
zawarcie umowy kredytowej z określonym bankiem lub
innym kredytodawcą. Istotne jest jednak, w jaki sposób
została zakwalifikowana jego działalność, która będzie
miała przełożenie na obowiązki względem konsumentów
tak jak ma to miejsce np. w art. 13. Artykuł ten wskazuje
obowiązki pośrednika kredytowego i kredytodawcy,
polegające na podaniu konsumentowi szczegółowych
informacji na temat umowy kredytowej, wśród których
kredytodawca lub pośrednik winien podać również prawo
konsumenta do odstąpienia od umowy. Niestety przepis
zawarty w ust. 3 ww. artykułu, zwalnia z obowiązków
informacyjnych sprzedawców i usługodawców działających
w ramach działalności pomocniczej. Co ważne, termin
działalności pomocniczej nie został wyjaśniony w ustawie,
dlatego należałoby sięgnąć do definicji zawartych w
załączniku do rozporządzenia dotyczącego klasyfikacji
działalności gospodarczej57. Zgodnie z tą definicją istnieje
pewne rozróżnienie pomiędzy działalnością przeważającą i
drugorzędną z jednej strony a pomocniczą z drugiej.
Działalność przeważająca i drugorzędna jest wykonywana
zazwyczaj przy wsparciu działalności pomocniczej takiej jak
np. księgowość, magazynowanie, zaopatrzenie, promocja
sprzedaży. Działalnością pomocniczą będzie zatem
działalność wykonywana wyłącznie po to aby wesprzeć
działalność przeważającą lub drugorzędną, poprzez
dostarczenie wyrobów lub usług na potrzeby wyłącznie tej
jednostki. Działalność będzie pomocnicza jeżeli spełni
następujące warunki: będzie służyć wyłącznie jednostce,
nakłady na działalność pomocniczą będą stanowić koszt
jednostki, efekt końcowy nie będzie stanowić części
produktu finalnego i nie będzie generować nakładów brutto
na środki trwałe. Niezależnie od klasyfikacji,
najważniejszym zakładanym celem ustawy o kredycie
konsumenckim, miało być zwiększenie ochrony
konsumentów poprzez odpowiednią informację. Krajowa
Rada Sądownictwa po zapoznaniu się z projektem ustawy,
wyraziła opinię, że obowiązek szczegółowego i rzetelnego
informowania konsumenta o warunkach i skutkach umowy
kredytu konsumenckiego, jaką zamierza on zawrzeć, jest
jednym z podstawowych i mocno akcentowanych w
uzasadnieniu do projektu elementów przewidzianej
ochrony konsumenta. KRS zauważyła, że nie ma
uzasadnienia, aby z uszczerbkiem dla ochrony interesu
konsumenta, podmioty, które dokonują czynności
faktycznych lub prawnych związanych z przygotowaniem,
oferowaniem lub zawieraniem umowy o kredyt, były
zwolnione z tak doniosłego obowiązku, z uwagi na
(http://www.monitorpodatkowy.pl/index.php?mod=m_aktualnosci
&cid=25&id=415)
57 Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 24 grudnia 2007 r. w
sprawie Polskiej Klasyfikacji Działalności PKD, Dz. U. z 2007r. Nr
251, poz. 1885.
Strona | 14
kwalifikację ich działalności jako pomocniczej58. Trudno się
z przedstawionym stanowiskiem nie zgodzić mając na
uwadze fakt, że znaczna część umów kredytowych jest
zawierana w związku z umową sprzedaży.
Mówiąc o odstąpieniu od umowy kredytowej warto
przypomnieć, że uprawnienie to winno być wskazane nie
tylko w formularzu informacyjnym ale i w umowie, którą
kredytodawca lub pośrednik kredytowy po jej zawarciu
doręcza konsumentowi (patrz: art. 29 i art. 30 ustawy).
Odstąpienie od umowy kredytowej przez
konsumenta zostało szczegółowo opisane w rozdziale 5
ustawy o kredycie konsumenckim, jednak w zależności od
rodzaju umowy (np. umowa wiązana) lub sposobu zawarcia
umowy kredytu konsumenckiego (np. umowa kredytu
konsumenckiego zawarta na odległość lub poza lokalem
przedsiębiorstwa czy też umowa wiązana zawarta na
odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa), przepisy
regulujące to uprawnienie mogą być nieco inne. Art. 53
ustawy przewiduje 14 dniowy termin na odstąpienie od
umowy, licząc od dnia jej zawarcia, bez konieczności
podania przyczyny. Jeżeli jednak umowa o kredyt
konsumencki nie zawierała wszystkich elementów
określonych w art. 30 ustawy, konsument może odstąpić od
niej w terminie 14 dni od dnia dostarczenia tych
elementów. Szczególnie istotny jest wzór odstąpienia od
umowy, który konsument powinien otrzymać przy zawarciu
umowy na trwałym nośniku, z oznaczeniem nazwy i adresu
siedziby kredytodawcy lub pośrednika kredytowego. Warto
przypomnieć, że trwałym nośnikiem zgodnie z definicją
zawartą w art. 5 pkt 17 ustawy, jest materiał lub urządzenie
służące do przechowywania i odczytywania informacji
przekazywanych konsumentowi w związku z umową o
kredyt, przez czas odpowiedni do celów jakim te informacje
służą oraz pozwalające na odtworzenie tych informacji w
niezmienionej formie. Trwałym nośnikiem może być zatem
papier lub urządzenie elektroniczne (np. CD-ROM, DVD,
Internet lub telefon np. sms, przy czym rozmowa
telefoniczna winna zostać zapisana - utrwalona).
Odstępując od umowy należy pamiętać, że termin będzie
zachowany wtedy, gdy konsument przed jego upływem
złoży stosowne oświadczenie pod wskazany przez
kredytodawcę lub pośrednika kredytowego adres (art. 53
ust. 3 ustawy). Gdyby ustawodawca nie uregulował
szczegółowo tej kwestii w ust. 5 poprzez wyjaśnienie, że dla
zachowania terminu istotna jest data wysłania, w praktyce,
oświadczenie od umowy musiałoby wpłynąć do
kredytodawcy przed upływem 14 dni. Odstępując od
umowy kredytowej, konsument nie ponosi żadnych
kosztów z wyjątkiem odsetek za okres od dnia wypłaty
kredytu do dnia spłaty, które winien zwrócić w terminie do
30 dni od dnia złożenia oświadczenia. Ponownie pojawia
się problem wymagalności odsetek, ponieważ termin
złożenia oświadczenie nie jest tożsamy z terminem jego
wysłania. Stąd kredytodawca kwotę należnych odsetek ma
prawo dochodzić (np. wstąpić na drogę sądową) od dnia
następnego po upływie terminu 30 dni od otrzymania
odstąpienia od umowy. Dniem spłaty kredytu jest dzień
przekazania środków pieniężnych kredytodawcy przez
konsumenta, stąd kwota należnych odsetek będzie zależna
od terminu w jakim konsument dokonał spłaty. Należy
także podkreślić, że kredytodawcy nie będą przysługiwały
żadne inne poniesione przez niego koszty z wyjątkiem opłat
notarialnych i kosztów na rzecz organów administracji (art.
54 ust. 4 ustawy). Odstąpienie od umowy kredytowej w
oparciu o art. 55 ustawy, jest skuteczne również w takim
przypadku, gdy z umową tą jest związana usługa
dodatkowa, świadczona przez kredytodawcę lub osobę
trzecią (na podstawie umowy między ta osobą a
kredytodawcą). Czy zatem będzie ono skuteczne również
do umowy ubezpieczenia? Zgodnie z rekomendacją
Komitetu ds. Kredytu Konsumenckiego i Rady Prawa
Bankowego z 4 października 2011 r., odstąpienie od
umowy o kredyt będzie skuteczne wobec usługi dodatkowej
polegającej na objęciu kredytodawcy umową ubezpieczenia
grupowego, jeżeli umowa taka została zawarta miedzy
kredytodawcą a zakładem ubezpieczeń a kredytobiorca
wyraził zgodę na objęcie go ubezpieczeniem. Nie będzie
natomiast skuteczne wobec umowy zawartej pomiędzy
kredytobiorcą a zakładem ubezpieczeń, chociaż
kredytodawca pośredniczył w zawarciu tej umowy59. Istotne
jest zatem aby rozróżnić, kto jest stroną umowy
ubezpieczenia aby konsument mógł od niej odstąpić
składając odrębne oświadczenie. Warto również zwrócić
uwagę na ogólne warunki ubezpieczenia, gdyż możliwe jest
rozszerzenie okresu ochrony ubezpieczeniowej poza okres
obowiązywania kredytu (ubezpieczenie grupowe)60.
Odstąpienie od umowy o kredyt wiązany
Ustawa o kredycie konsumenckim nieco odmiennie
reguluje kwestie odstąpienia od umowy o kredyt wiązany,
który może zostać zawarty w siedzibie przedsiębiorcy, poza
lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość.
Czym zatem jest kredyt wiązany? Zgodnie z
definicją zawartą w art. 5 pkt 14 ustawy, umowa o kredyt
wiązany jest to umowa o kredyt, z którego jest wyłącznie
finansowane nabycie towaru lub usługi na podstawie innej
umowy, a obie te umowy są ze sobą powiązane, zgodnie z
którymi:
- sprzedawca lub usługodawca udziela kredytu
konsumentowi na nabycie towaru lub usługi od tego
sprzedawcy lub usługodawcy albo
- nabycie towaru lub usługi jest finansowane przez
kredytodawcę, który współpracuje ze sprzedawcą lub
usługodawcą w związku z przygotowaniem lub zawarciem
umowy o kredyt, albo
Redakcja M.Pr.Bank, Artykuł M.R.Bank.2012/4/89-103,
Piśmiennictwo, System Informacji Prawnej Lex 43/2012.
59
Stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 17 grudnia 2010
r. w przedmiocie rządowego projektu ustawy o kredycie
konsumenckim. (http://www.krs.gov.pl/admin/files/200639.pdf)
58
Pytel K., Artykuł, M.PR.Bank.2012/3/57-64, Piśmiennictwo,
System Informacji Prawnej Lex 43/2012.
60
Strona | 15
-nabycie towaru lub usługi jest finansowane przez
kredytodawcę, a towar lub usługa są szczegółowo
określone w umowie o kredyt.
Warto dodać, że dyrektywa61 określa umowę o
kredyt wiązany jako umowę, zgodnie z którą dany kredyt
służy wyłącznie finansowaniu innej umowy dotyczącej
dostawy określonych towarów lub świadczenia określonej
usługi oraz obie te umowy stanowią z obiektywnego
punktu widzenia jedną transakcję handlową (…). Urząd
Ochrony Konkurencji i Konsumentów w założeniach
przedstawionych do ustawy o kredycie konsumenckim62,
wyjaśnił jednak, że ze względu na to, że mamy do czynienia
z dwiema umowami: umową kredytu i umową o nabycie
rzeczy lub usługi, niewłaściwe byłoby wprowadzenie do
ustawy sformułowania „transakcja”, użytego w tłumaczeniu
do dyrektywy, ponieważ mogłoby ono sugerować, że w
przypadkach wskazanych w definicji, należy w każdym
przypadku przyjmować istnienie jednej umowy.
Odstąpienie od umowy kredytu wiązanego zostało
uregulowane w art. 56 ustawy o kredycie konsumenckim,
któremu poświęcono znaczną część rozdziału 5. Istotną
kwestią mającą wpływ na regulację dotyczącą uprawnienia
konsumenta do odstąpienia od umowy jest sposób zawarcia
umowy kredytowej. Ustawa bowiem przewiduje dwa
przypadki. W pierwszym, kredytodawca wypłaca
świadczenie pieniężne wynikające z umowy o kredyt
wiązany, sprzedawcy (art. 56 ust. 1), natomiast w drugim,
świadczenie to wypłacane jest bezpośrednio konsumentowi.
W związku z tym, że art. 56 ust. 8 reguluje drugi przypadek,
poprzez odesłanie do art. 53 i 54 ustawy a więc do
przepisów ogólnych odstąpienia od umowy o kredyt, które
zostały już wcześniej omówione, warto przybliżyć sytuację
w której kredytodawca wypłaca świadczenie pieniężne
sprzedawcy. Konsument, którego wolą jest skorzystanie ze
swojego uprawnienia do odstąpienia od umowy o kredyt
wiązany, winien złożyć kredytodawcy lub pośrednikowi
kredytowemu oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Czy
zatem w przypadku, gdy konsument kupił towar (np. sprzęt
AGD) na raty, winien złożyć oświadczenie o odstąpieniu
od umowy kredytodawcy, czy też może takie oświadczenie
przedłożyć sprzedawcy, który np. de facto nie tylko
przedstawił ofertę kredytową (możliwość rozłożenia na
raty) ale i zawarł w imieniu kredytodawcy umowę?
Odpowiedzią na to pytanie będzie status jaki posiada
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z
dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz
uchylająca dyrektywę Rady 87/102/EWG,
(http://eurlex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ:L:2008:133:0066:0
092:PL:PDF)
62 Departament
Polityki Konsumenckiej Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów, Założenia do ustawy o kredycie
konsumenckim w związku z implementacją Dyrektywy Parlamentu
Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w
sprawie umów o kredyt konsumencki, Warszawa, wrzesień 2009 r.,
s.39.
http://www.mg.gov.pl/files/upload/8577/Za%C5%82o%C5%BCe
nia_kredyt_konsumencki.pdf)
sprzedawca. Jeżeli bowiem sprzedawca będzie spełniał
warunki jakie określa definicja pośrednika kredytowego,
wystarczy aby konsument złożył odstąpienie od umowy
jedynie sprzedawcy. Należy podkreślić, że zgodnie z art. 7
ust. 5 ustawy o kredycie konsumenckim, w przypadku gdy
pośrednik kredytowy współpracuje z kredytodawcami
winien przekazać konsumentowi informację o nazwach
kredytodawców z którymi współpracuje. Ponadto winien
podać także inne informacje dotyczące tej współpracy,
określone w ustawie63. Mając na uwadze problemy, które
mogą się pojawić w zakresie pośrednictwa kredytowego,
wydaje się być bezpieczniejszym złożenie oświadczenia o
odstąpieniu kredytodawcy, który to oświadczenie
przedstawi sprzedawcy żądając od niego zwrotu kredytu. Po
odstąpieniu przez konsumenta od umowy kredytu
wiązanego, sprzedawca winien zwrócić kredytodawcy
otrzymane świadczenie (stanowiące zapłatę za zakupiony
przez konsumenta towar).
Szczególnie istotne wydają się zapisy dotyczące
odsetek, które należą się kredytodawcy w oparciu o art. 56
ust. 4 ustawy w przypadku, gdy sprzedawca wyda
konsumentowi towar lub usługodawca rozpocznie
świadczenie usługi, przed upływem 14 dni od zawarcia
umowy a więc przed upływem terminu odstąpienia od
umowy. Odsetki te konsument winien zwrócić
kredytodawcy nie później do 30 dni od złożenia
oświadczenia. Konsument odstępując od umowy o kredyt
wiązany, w dalszym ciągu jest związany umową sprzedaży,
dlatego będzie zobowiązany zapłacić sprzedawcy należną
mu kwotę za zakupiony towar a kredytodawcy należne
odsetki. Ustawodawca przyjmując takie rozwiązane,
premiuje sprzedawcę, a obniża ochronę konsumenta
sankcjonując jego decyzję dotyczącą odstąpienia od umowy,
ponieważ w przypadku gdy kredytodawca przekaże
sprzedawcy kwotę kredytu, tak naprawdę sprzedawca może
nią obracać do czasu odstąpienia przez konsumenta od
umowy. Konsument natomiast będzie zobowiązany nie
tylko zwrócić odsetki ale i zapłacić pełną kwotę ceny.
Bardzo dobrym z tego punku widzenia rozwiązaniem
byłaby jak się wydaje umowa stron dotycząca wydania
towaru lub rozpoczęcia świadczenia usług po upływie
terminu odstąpienia od umowy. Przepisy dotyczące odsetek
w takim przypadku, nie miałyby bowiem zastosowania.
Mówiąc o odstąpieniu od umowy o kredyt wiązany,
warto zwrócić uwagę na zapis art. 56 ust. 5 ustawy,
przewidującego sytuację, gdy konsument zwraca towar, a
61
Zgodnie z art. 28 ustawy o kredycie konsumenckim, pośrednik
kredytowy przed zawarciem umowy o kredyt jest zobowiązany
przekazać na trwałym nośniku informacje dotyczące: zakresu
umocowania do dokonywania czynności faktycznych i prawnych,
współpracy z danym kredytodawcą, wysokości ewentualnych
kosztów ponoszonych za czynności związane z zawarciem umowy o
kredyt przez konsumenta i informacje o tym, czy pośrednik
kredytowy otrzymuje wynagrodzenie od kredytodawcy a także
informacje dotyczące wysokości opłat pobranych od konsumenta w
celu obliczenia przez kredytodawcę rocznej stopy oprocentowania.
63
Strona | 16
sprzedawca go przyjmuje. Podkreślić należy, że w takich
okolicznościach umowa wygasa. Jest to szczególnie ważny
zapis z uwagi na obowiązujące przepisy prawa, które nie
dają obecnie konsumentowi uprawnienia do zwrotu
zakupionego towaru jeżeli jest on pełnowartościowy i
został zakupiony w lokalu przedsiębiorcy. Wielu jednak
sprzedawców wychodząc naprzeciw oczekiwaniom
konsumentów sami takie uprawnienia przyznają, określając
termin, w którym zwrot ten może być dokonany. Jeżeli
jednak zwrot towaru nie został uregulowany przez
sprzedawcę, warto indywidualnie zadbać o umowę, która
umożliwi wygaśniecie zobowiązań wynikających ze
sprzedaży. Na uwagę zasługuje także ust. 7 ww. artykułu,
który zakazuje uzależniania prawa odstąpienia od umowy o
kredyt konsumencki od zwrotu towaru przez konsumenta.
Nie może bowiem zaistnieć sytuacja, kiedy to sprzedawca
„nie uzna” odstąpienia od umowy ze względu na
niedokonanie przez konsumenta zwrotu lub ze względu na
zastrzeżenia co do jakości zwróconego towaru (takie
praktyki stosuje wielu sprzedawców dokonujących
sprzedaży poza lokalem przedsiębiorstwa). Nie może to
pozbawiać konsumenta jego prawa. Sprzedawca w ww.
sytuacji ma jednak prawo dochodzić roszczeń, np. z tytułu
zwłoki czy też szkody powstałej w wyniku uszkodzenia
towaru, w oparciu o odpowiednie przepisy kodeksu
cywilnego64.
Odstąpienie od umowy o kredyt wiązany jest
również możliwe w przypadku, gdy odstąpimy od umowy
sprzedaży w procedurze reklamacyjnej np. na podstawie art.
8 ust. 4 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży
konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego65, tak
często spotykanej z tytułu niezgodności towaru z umową.
Niezależnie bowiem od tego czy umowa o kredyt wiązany
została zawarta w siedzibie przedsiębiorcy czy też poza
lokalem przedsiębiorstwa, jak również bez względu na to,
czy kredyt został wypłacony przez kredytodawcę
sprzedawcy, czy też bezpośrednio konsumentowi, w
przypadku odstąpienia od umowy sprzedaży rozwiązana
zostanie również umowa o kredyt wiązany. Taką regulację
przyjął ustawodawca w art. 57 ustawy. „Jeżeli konsument
skorzystał z przyznanego mu, na podstawie odrębnych
przepisów, prawa do odstąpienia od umowy na nabycie
określonego towaru lub usługi, to odstąpienie konsumenta
od tej umowy jest skuteczne także wobec umowy o kredyt
wiązany.”
Odstąpienie od umowy o kredyt konsumencki
zawartej
na
odległość
lub
poza
lokalem
przedsiębiorstwa.
Ustawa z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie
konsumenckim będzie miała zastosowanie do umów o
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny, Dz. U. z
1964 r. Nr 165, poz. 93 z późn. zm.
64
kredyt konsumencki zawarty poza lokalem przedsiębiorstwa
lub na odległość, jedynie w przypadku, gdy zawarta umowa
nie jest umową o kredyt wiązany. W przypadku, bowiem
gdy poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość
zostanie zawarta umowa o kredyt wiązany, wówczas
zastosowanie mają przepisy ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o
ochronie niektórych praw konsumentów oraz o
odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt
niebezpieczny66. Zagadnienie to jest szczególnie ważne z
uwagi na problemy z jakimi spotykają się konsumenci,
niepotrafiący rozgraniczyć umów kredytowych. Często
bowiem sprzedawcy wykorzystują ten brak wiedzy,
przywołując przepisy prawne lub je interpretując w sposób
naruszający interesy konsumentów. Np. wymagając od
konsumenta zwrotu odsetek z tytułu odstąpienia do umowy
wiązanej zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa. Ustawa o
ochronie
niektórych
praw
konsumentów
i
odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt
niebezpieczny takiego obowiązku na konsumenta nie
nakłada, nie ma zatem podstawy aby takiego roszczenia
dochodzić.
Istotnym problemem przy zawieraniu umów o kredyt
wiązany poza lokalem lub na odległość jest obowiązek
informacyjny sprzedawcy, który z punktu widzenia
konsumenta pełni rolę pośrednika kredytowego. Wydaje się
zatem konieczne i celowe, aby bez względu na to w jakich
okolicznościach doszło do jej zawarcia, sprzedawca
przekazywał informacje dotyczące kredytu konsumenckiego
wskazane w ustawie o kredycie konsumenckim. Warto przy
tym dodać, że ustawa o ochronie niektórych praw
konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę
wyrządzoną przez produkt niebezpieczny gwarantuje
konsumentowi dostarczenie informacji najpóźniej w chwili
złożenia propozycji nabycia produktu przy umowach
zawieranych na odległość dotyczących usług finansowych
(patrz: art. 16 ustawy).
Niezależnie od tego, konsumenci mimo zmiany przepisów
prawnych w dalszym ciągu pozbawieni są wiedzy co do
danych kredytodawcy oraz warunków spłaty kredytu,
zwłaszcza, gdy spełnienie świadczenia kredytodawcy ma
nastąpić na rzecz sprzedawcy. Niejednokrotnie zdarza się,
że bank, mimo odstąpienia konsumenta od umowy
sprzedaży, żąda od niego spłaty kredytu z uwagi na
problemy rozliczeniowo-informacyjne jakie napotyka ze
strony sprzedawcy (nie ma bowiem informacji, że
konsument od umowy odstąpił lub nie otrzymał od
sprzedawcy oświadczenia o przelaniu środków). Często
także bank powołuje się na brak oświadczenia o
odstąpieniu od umowy kredytu, twierdząc, że umowa
sprzedaży i umowa o kredyt to dwie odrębne umowy, a
zatem samo odstąpienie od umowy sprzedaży jest
niewystarczające. Mając na uwadze występujące problemy,
wyłączenie umów wiązanych zawartych na odległość lub
poza lokalem przedsiębiorstwa przez art. 58 ust. 2 ustawy o
kredycie konsumenckim, wydaje się rozwiązaniem nie do
Ustawa z 27 lipca 2002 r., Dz. U. z 2002 r. Nr 141, poz. 1176 z
późn. zm.
65
66
Dz. U. z 2012 r., poz. 1225.
Strona | 17
końca słusznym. Tym bardziej, że postulowano aby kwestie
wzajemnych rozliczeń w przypadku umów wiązanych miały
także zastosowanie do umów o kredyt zawarty na odległość
lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Takie regulacje
zapewniłyby zdaniem autorów założeń do ustawy o
kredycie konsumenckim spójność systemową w tym
zakresie niezależnie od tego w jaki sposób umowa o kredyt
została zawarta.67
Podsumowanie i wnioski końcowe
Temat odstąpienia od umowy w nowej ustawie o
kredycie konsumenckim, może wywoływać kontrowersje
wśród osób, które zajmują się nim lub będą się nim
zajmować w praktyce. Przyjęte rozwiązania nie zawsze
chronią interesy konsumentów, którzy nie mają
specjalistycznej wiedzy w zakresie usług finansowych i
niejednokrotnie polegają na informacjach przekazanych od
kredytodawcy lub sprzedawcy – pośrednika kredytowego.
Po upływie roku, praktyka stosowania ustawy o kredycie
konsumenckim, ujawnia obszary, w których problemy te
występują. Warto zatem zadbać, aby odpowiednie analizy
wprowadzonych regulacji przeprowadzić, po uprzednim
zbadaniu rynku kredytów konsumenckich i spróbować
znaleźć odpowiednie rozwiązania, które istniejące problemy
rozwiążą lub przynajmniej zmniejszą.
Elżbieta Sługocka-Krupa
Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Krośnie
Zdaniem eksperta.
Znaczenie decyzji Prezesa Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów dla dochodzenia
roszczeń indywidualnych konsumentów w
postępowaniu cywilnym (wybrane problemy)
1. Wprowadzenie
Wśród specyficznych cech prawa konsumenckiego
względnie prawa ochrony konsumentów68 wymienia się
między innymi posługiwanie się instrumentami z różnych
Założenia do ustawy o kredycie konsumenckim w związku z
implementacją dyrektywy parlamentu Europejskiego i Rady
2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt
konsumencki,
Warszawa,
grudzień
2008
r.,
s.
58.
(http://www.bs.net.pl/upload/File/pdf7/zalozenia_do_ustawy_o_k
redycie_konsumenckim__rm.pdf).
68 Wspomniany obszar prawa wciąż nie doczekał się jednolitej nazwy,
co może świadczyć z jednej strony o kontrowersjach w zakresie
fundamentalnych zasad leżących u podstaw wyróżniania
wchodzących w jego skład regulacji. Jako obszar stosunkowo nowy,
w zasadzie wciąż in statu nascendi, pozbawiony jest wyrazistych
konturów pozwalających w sposób ścisły wyznaczyć jego granice.
67
dziedzin prawa. Dotyczy to w równym stopniu narzędzi
materialnoprawnych (prawa i obowiązki kontraktowe,
obowiązki administracyjne, sankcje karne), jak i
proceduralnych (sądowych i pozasądowych) służących
ochronie różnorodnych interesów konsumentów. Bardzo
wyrazistym przykładem tego mozaikowego charakteru
regulacji konsumenckich są przepisy dotyczące praktyk
naruszających zbiorowe interesy konsumentów stanowiące
prawnokonsumencki trzon ustawy z dnia 16 lutego 2007 r.
o ochronie konkurencji i konsumentów69 (dalej jako
„u.o.k.k.”).
Korzystając z regulacji zawartej w art. 24-28 u.o.k.k. jako tła
do dalszych rozważań, ich głównym przedmiotem
uczyniono problem wzajemnego stosunku decyzji
administracyjnych wydawanych przez Prezesa Urzędu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej jako „Prezes
Urzędu”) do postępowań toczących się przed sądami
powszechnymi (cywilnymi) w sporach, których stronami są
indywidualni konsumenci. Poniższe uwagi maja jedynie na
celu zasygnalizowanie wybranych zagadnień pojawiających
się na tym polu. Właściwie będą się one koncentrowały
wokół tzw. koncepcji „związania”. Poza zakresem
rozważań pozostaną niewątpliwie towarzyszące tej
koncepcji problemy możliwości kwestionowania decyzji
administracyjnych, nie w trybie „hybrydowym”, czyli przed
Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej jako
„SOKiK”), ale w rozstrzyganych przed sądami cywilnymi
sporach między przedsiębiorcami a indywidualnymi
konsumentami.
2. O koncepcji
administracyjną
„związania”
sądu
decyzją
W (akademickiej) literaturze przedmiotu przy omawianiu
stosunku postępowania cywilnego do postępowania
administracyjnego podkreśla się, że „postępowanie cywilne
służy w zasadzie załatwianiu spraw cywilnych,
postępowanie administracyjne (...) służy zaś w zasadzie
załatwianiu spraw administracyjnych”70. Dla uważnego
czytelnika to na pierwszy rzut oka trywialne sformułowanie
sygnalizuje raczej złożoność niż klarowny charakter
omawianej tutaj relacji. Obrazują to w doskonały sposób
sprawy administracyjne z zakresu ochrony zbiorowych
interesów konsumentów, które w sensie formalnym
ujmowane są jako kategoria spraw cywilnych71.
To właśnie w kontekście stosowania art. 24 u.o.k.k. ujawnia
się wielostronny złożony stosunek postępowań
administracyjnych do cywilnych. Już bowiem w kontekście
Dz. U. z 2007 r. Nr 50, poz. 331 ze zm.
W. Broniewicz, Postępowanie cywilne w zarysie, wyd. 10,
Warszawa 2008, s. 45; K. Weitz, w: J. Jodłowski et al., Postępowanie
cywilne, wyd. 6, Warszawa 2009, s. 89.
71 K. Weitz, op. cit., s. 91; J. Borkowski, w: B. Adamiak, J. Borkowski,
A. Skoczylas (red.), Prawo procesowe administracyjne, System Prawa
Administracyjnego, Tom 9, Warszawa 2010, s. 291.
69
70
Strona | 18
naruszeń wynikających z art. 24 ust. 2 pkt 1 u.o.k.k.
(stosowanie niedozwolonych postanowień wzorców umów
wpisanych do rejestru) warunkiem sine qua non dla wydania
przez Prezesa Urzędu stosownej decyzji jest uprzedni wpis
danej klauzuli umownej do rejestru klauzul abuzywnych.
Podstawę wpisu stanowi natomiast prawomocny,
uwzględniający powództwo, wyrok wydany przez sąd w
rezultacie postępowania toczącego się na podstawie art.
47939 i nast. k.p.c. W takim przypadku właściwe wydaje się
ujęcie relacji obu postępowań w świetle koncepcji
prejudycjalności72. Stwierdzenie przez sąd powszechny
abuzywności danego postanowienia wzorca umownego
stanowi bowiem niezbędny, aczkolwiek nietypowy,
„element materialnoprawny (iudicium)”73, otwierający drogę
do wydania przez Prezesa Urzędu jednej z decyzji
administracyjnych wskazanych w art. 26-28 u.o.k.k.
Do kwestii znaczenia prawomocnych orzeczeń sądowych w
postępowaniu cywilnym czy administracyjnym polski
ustawodawca odniósł się w wyraźny sposób w art. 365 § 1
k.p.c.74 Z kolei już w sytuacji odwrotnej, kiedy
przedmiotem oceny jest znaczenie decyzji administracyjnej
dla postępowania cywilnego, sytuacja jest znacznie bardziej
skomplikowana. Okazuje się bowiem, iż zagadnienie to nie
zostało w prawie polskim uregulowane. Warto pamiętać, że
dotykamy tutaj problemu niezwykle subtelnego, bo
mającego swoje źródło właściwie w konstytucyjnych
zasadach ustrojowych (podział i równowaga władz). Nie
sposób w prosty sposób przełożyć je na język ustaw. Stąd
też w doktrynie oraz orzecznictwie na tle pojawiających się
tutaj problemów korzysta się przeważnie z koncepcji
„związania” sądu ostateczną decyzją administracyjną75.
Przyjmuje się, iż sąd powszechny winien uwzględnić
ostateczną decyzję administracyjną (zarówno decyzję o
charakterze konstytutywnym, jak i decyzję deklaratoryjną), o
ile wydana została w sprawie administracyjnej w znaczeniu
materialnym76. Wobec tego, iż decyzje Prezesa Urzędu
wydawane w sprawach praktyk godzących w zbiorowe
interesy konsumentów na podstawie art. 26 oraz 27 u.o.k.k.
łączą w sobie cechy obu ww. typów decyzji
administracyjnych jednocześnie (tzw. decyzje mieszane)77,
J. Rodziewicz, Prejudycjalność w postępowaniu cywilnym, Gdańsk
2000, s. 37.
73 K. Piasecki, Z zagadnień stosunku postępowania cywilnego do
postępowania administracyjnego, w: E. Łętowska (red.), Proces i
prawo. Rozprawy prawnicze. Księga pamiątkowa ku czci Profesora
Jerzego Jodłowskiego, Warszawa 1989, s. 439 i n.
74 Choć akurat ten przepis nie oddaje w pełni charakteru relacji
(sądowej i administracyjnej) kontroli wzorców umów na gruncie ww.
przepisów k.p.c. oraz u.o.k.k.
75 K. Weitz, op. cit., s. 93.
76 J. Gudowski, w: T. Ereciński (red.), Kodeks postępowania
cywilnego. Komentarz. Postępowanie rozpoznawcze, Tom I, wyd. 4,
Warszawa 2012, s. 46 i n.
77 M. Radwański, w: A. Stawicki, E. Stawicki (red.), Ustawa o
ochronie konkurencji i konsumentów. Komentarz, Warszawa 2011,
72
można dla potrzeb dalszych wywodów uznać, iż mieszczą
się tym samym w koncepcji „związania”.
Problem polega jednak na tym, jak owo „związanie”
rozumieć? Ustalenie właściwego znaczenia wspomnianej
koncepcji nie jest łatwe, a poglądy służące jej uzasadnieniu
pozostają wciąż niejednolite. Wśród cywilistów przeważa
pogląd, zgodnie z którym „ostateczne decyzje
administracyjne, wydane przez właściwe organy i w zakresie
ich działania, stwarzają stany prawne, które sądy są
zobowiązane uwzględniać, rozstrzygając sprawy cywilne”78.
Decyzja administracyjna jest tutaj traktowana jako swoiste
zdarzenie prawne sensu largo wchodzące w skład
okoliczności faktycznych sprawy poddanej rozstrzygnięciu
sądu. Nie chodzi przy tym li tylko o „czysty” fakt, czy
okoliczność faktyczną79. Moc obowiązująca decyzji
administracyjnej w postępowaniu sądowym powinna być
rozumiana w kontekście mocy wiążącej ustaleń organów
administracyjnych w postępowaniu cywilnym. Jej oparcie
stanowić mają dwa założenia: równorzędność w ramach
prawnych kompetencji oraz respektowanie objawów woli
tych organów80. Tymczasem wobec braku odpowiednika
art. 11 k.p.c. dla omawianych tutaj relacji między decyzją
administracyjną a
postępowaniem przed sądem
powszechnym przyjmuje się, iż „[w] żadnym wypadku sąd
(...) nie jest związany ustaleniami faktycznymi, które
poczynił organ administracji publicznej, wydając decyzję
administracyjną”81. W rezultacie decyzja sama w sobie, nie
wywiera określonego wpływu na rozstrzygnięcie sprawy
cywilnej; ocena jej walorów, skutków i kwalifikacja zależy
od niezawisłego sądu orzekającego82. Jak widać koncepcja
„uwzględniania” czy „związania”, choć rozpowszechniona,
w braku wyraźnego stanowiska ustawodawcy, pozostaje
rozwiązaniem bardzo chwiejnym, narażonym na
niejednolite oceny ze strony każdego, kto usiłuje uczynić z
niej podstawę swoich poglądów czy rozstrzygnięć.
Poszukując konkretnych walorów, jakie decyzja
administracyjna może posiadać w dziedzinie tworzenia
decyzji sądowej w sprawach cywilnych83 warto wskazać
choćby na kwestie dowodowe. Dokumentom urzędowym,
a do takiej kategorii niewątpliwie należą decyzje Prezesa
Urzędu, właściwe przepisy (zob. art. 244 k.p.c.) przyznają
szczególną moc dowodową wynikającą choćby z
określonych domniemań prawnych (np. domniemanie
zgodności treści dokumentu z prawdą)84. Na ile jednak owa
s. 641; odmiennie D. Miąsik, w: T. Skoczny (red.), Ustawa o ochronie
konkurencji i konsumentów, Warszawa 2009, s. 1028.
78 K. Piasecki, op. cit., s. 446 i literatura tamże.
79 K. Piasecki, op. cit., s. 448.
80 K. Piasecki, op. cit., s. 444 i literatura tamże.
81 K. Weitz, op. cit., s. 93.
82 K. Piasecki, op. cit., s. 445.
83 K. Piasecki, op. cit., s. 439.
84 E. Rudkowska-Ząbczyk, w: Ł. Błaszczak, K. Markiewicz, E.
Rudkowska-Ząbczyk (red.), Dowody w postępowaniu cywilnym,
Warszawa 2010, s. 416 i n.
Strona | 19
moc rozciąga się na dokumenty zgromadzone w aktach
sprawy prowadzonej przez Prezesa, nawet przy założeniu,
iż znajdujące się w nich materiały dowodowe podlegają
weryfikacji w trakcie postępowania – co zasadniczo
znajduje swój wyraz w treści decyzji – nie jest już jasne.
Nawet jeżeli zgodzić się z przywołanym już wyżej
poglądem, zgodnie z którym decyzja administracyjna nie
nakazuje sądowi uznawać za ustalone – na gruncie
procedury sądowej – faktów, leżących u jej podstaw, to nie
oznacza to bynajmniej przekreślenia statusu decyzji
administracyjnej jako dokumentu urzędowego. W takim
kontekście możnaby odczytywać stanowisko piśmiennictwa
jakoby ostateczna decyzja administracyjna korzystała „z
pewnych określonych przywilejów”85. Powtórzymy: sądy
powszechne pozostają związane stanem prawnym
stworzonym przez taką decyzję. Wiąże je choćby
towarzyszące decyzji domniemanie ważności.
3. Wątek antymonopolowy – światełko w tunelu czy
błędny ślad
Z koncepcją „związania” rozumianą jako powinność
uwzględniania stanu prawnego odzwierciedlonego w
ostatecznej decyzji administracyjnej spotkać się można
jeszcze w innym miejscu na gruncie u.o.k.k. Chodzi o
problem określenia charakteru decyzji wydanych przez
Prezesa Urzędu stwierdzających nadużywanie pozycji
dominującej w kontekście cywilnoprawnych skutków
naruszenia określonych w art. 9 ust. 3 u.o.k.k.
(prywatnoprawna sankcja nieważności czynności prawnych
ex lege86). Dotychczasowe, istniejące w orzecznictwie i
literaturze rozbieżności, przeciął niedawno Sąd
Najwyższy87. Zgodnie z tym rozstrzygnięciem „[j]eżeli do
ustalenia nieważności umowy jest to niezbędne, sąd może
samodzielnie stwierdzić naruszenie zakazu nadużywania
pozycji dominującej (…), chyba że została już wydana
ostateczna decyzja Prezesa Urzędu (…) stwierdzająca
nadużycie pozycji dominującej”.
W uzasadnieniu do przywołanej wyżej uchwały pojawiły się
kwestie istotne z punktu widzenia niniejszych rozważań.
Sąd odniósł się bowiem do relacji między
(administracyjnymi) postępowaniami antymonopolowymi a
sądową ochroną interesów podmiotów indywidualnych
dotkniętych negatywnymi skutkami praktyk ograniczających
konkurencję88. Te ostatnie, w postępowaniach przed
Prezesem Urzędu, mają pozostawać na dalszym planie
wobec pierwszoplanowej ochrony interesu publicznego.
K. Piasecki, op. cit., s. 442.
A. Jurkowska, w: T. Skoczny (red.), op. cit., s. 295.; A. Stawicki, w:
A. Stawicki, E. Stawicki (red.), op. cit., s. 373.
87 Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2008 r. (III CZP
52/08, OSNC 2009 r. Nr 7-8, poz. 107).
88
W szczególności chodzi tutaj o dochodzenie roszczeń
odszkodowawczych – tzw. private enforcement. Zob. M. Bernatt, w: E.
Piontek (red.), Nowe tendencje w prawie konkurencji UE, Warszawa
2008, s. 299.
Odmienność interesów przejawia się tutaj również na
płaszczyźnie różnic w zakresie dostępnego instrumentarium
prawnego.
Swoje zasadnicze stanowisko – wyrażone w tezie cytowanej
uchwały – Sąd Najwyższy wywiódł m.in. z przepisów prawa
unijnego dotyczących europejskich reguł konkurencji.
Wskazał mianowicie, iż obowiązujące w tym zakresie
regulacje akcentują „dążenie do uniknięcia ryzyka
wydawania sprzecznych rozstrzygnięć w postępowaniach
publiczno- i prywatnoprawnych.” Warto przy tej okazji
zaznaczyć, iż w kontekście traktatowych reguł konkurencji
chodzi o konieczność zachowania jednolitości i spójności
rozstrzygnięć unijnego oraz krajowych organów
antymonopolowych
a
także
krajowych
sądów
upoważnionych do bezpośredniego stosowania art. 101 i
nast. Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej89. Nota
bene sytuacja widziana z tej perspektywy okazuje się złożona
o tyle bardziej, że konieczne staje się rozróżnienie kilku
„płaszczyzn związania” sadów krajowych: po pierwsze
decyzjami krajowego organu antymonopolowego, po wtóre
decyzjami organu innego państwa członkowskiego a
wreszcie, po trzecie, decyzjami samej Komisji
Europejskiej90. Tymczasem, jak się wydaje, Sąd Najwyższy
odniósł się w swojej uchwale wyłącznie do pierwszej z
występujących w praktyce sytuacji.
Niemniej jednak doniosłość stwierdzenia, zgodnie z którym
„[n]ie może (…) budzić wątpliwości, że niepożądanym
zjawiskiem byłaby sprzeczność w ocenach tych samych
praktyk dokonanych przez sąd cywilny i przez organ
ochrony konkurencji i konsumentów”, warto spożytkować
odnosząc je do problematyki ochrony interesów
konsumentów. Tym bardziej, że „związanie”, o którym
wspomina Sąd Najwyższy, „pozostaje w zgodzie z
przyjmowaną zasadą, że sądy są generalnie związane
ostatecznymi decyzjami administracyjnymi”. Chodzi więc o
tą samą koncepcję „związania”, o której wspomniano na
wstępie niniejszych rozważań.
Ograniczając się jedynie do pozostałych bezprawnych
praktyk wskazanych w katalogu z art. 24 ust. 2 u.o.k.k.
niezbyt trudno wyobrazić sobie sytuację, w której raz
ocenione przez Prezesa Urzędu praktyki konkretnego
przedsiębiorcy stanowiły będą oś sporu toczonego na sali
sądowej między indywidualnym konsumentem a tym
samym przedsiębiorcą. Konsument może bowiem,
przykładowo na podstawie przepisów ustawy z 23 sierpnia
2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom
85
86
Wersja skonsolidowana: Dz. Urz. UE C 83 z 30 marca 2010 r., s.
47
90 Obszernej analizy tych kwestii poświęcono w tzw. studium
Ashurst’a – zob. Study on the conditions of claims for damages in case of
infringement of EC competition rules z dnia 31 sierpnia 2004 r., wersja
elektroniczna:
http://ec.europa.eu/competition/antitrust/actionsdamages/study.ht
ml [dostęp: 30 listopada 2012 r.].
89
Strona | 20
rynkowym91 (dalej u.p.n.p.r.), dochodzić określonych w
nich roszczeń (np. odszkodowawczych czy innych) przed
sądami powszechnymi niezależnie od postępowań
prowadzonych przez Prezesa Urzędu w sprawach ochrony
zbiorowych interesów konsumentów.
Skoro zatem sąd, badając czy w danym przypadku
przedsiębiorca dopuścił się (przykładowo) nieuczciwej
praktyki rynkowej, a tym samym naruszył interes
indywidualnego konsumenta, będzie dysponował wiedzą na
temat ostatecznej (deklaratoryjnej) decyzji Prezesa Urzędu o
uznaniu takiej praktyki za naruszającą zbiorowe interesy,
stwierdzającą jej bezprawny charakter, sąd powszechny – w
myśl zasady „związania” – powinien uwzględnić ów stan
prawny, nie wykreowany przecież wskutek decyzji
administracyjnej, a jedynie będący rezultatem subsumpcji
prawnej wskazywanych przepisów pod ustalony przez
Prezesa Urzędu stan faktyczny. Jednocześnie, jak już
wskazano powyżej, w takiej sytuacji sąd nie może być
pozbawiony kompetencji do prowadzenia własnych ustaleń
faktycznych. Tym samym, mimo konkluzji wskazującej na
„związanie”, nie sposób przynajmniej a limine wykluczyć
sytuacji, iż rozstrzygnięcie sądu dotyczące indywidualnego
konsumenta nie będzie pokrywało się z decyzją Prezesa
Urzędu w kontekście naruszenia konkretnego przepisu
u.p.n.p.r.
Problem „związania” pojawi się również w sytuacji, kiedy w
rezultacie prowadzonego postępowania Prezes Urzędu nie
uzna, iż w danych okolicznościach doszło do naruszenia
zbiorowych interesów konsumentów. W aktualnym stanie
prawnym Prezes Urzędu umorzy takie postępowanie
wydając stosowną decyzję. Jak powinien wtedy zachować
się sąd badający identyczne praktyki na podstawie pozwu
złożonego przez konsumenta? Nie sposób przecież mówić
o braku decyzji administracyjnej, a zatem tutaj również
powstanie kwestia „związania”. Posługując się jednak
konstrukcją wywiedzioną ponownie z art. 11 k.p.c. – choć
sięganie po ten przepis może okazać się kontrowersyjnym
zabiegiem – należałoby jednak dojść do wniosku, iż sąd nie
musi uwzględniać takiej decyzji Prezesa Urzędu.
Na tym bynajmniej nie kończy się lista pytań i problemów
towarzyszących wzajemnej relacji decyzji Prezesa Urzędu
do
postępowań
sądowych
wszczynanych
przez
indywidualnych konsumentów. Nawiązując już do
poruszonego wyżej wątku antymonopolowego należałoby
stwierdzić, iż również w sprawach ochrony interesów
konsumentów dążenie do uniknięcia potencjalnej
sprzeczności pomiędzy oceną dokonaną przez sąd a oceną
dokonaną przez organ ochrony konkurencji i konsumentów
nakłada na sąd orzekający obowiązek rozważenia, czy w
sytuacji, w której równolegle z postępowaniem cywilnym
toczy się postępowanie sprawie praktyk naruszających
zbiorowe interesy konsumentów, postępowanie sądowe nie
powinno zostać zawieszone na podstawie art. 177 § 1 pkt 3
k.p.c. Zastosowanie tej instytucji nie może jednak – jak
wskazał Sąd Najwyższy w odniesieniu do naruszeń art. 9
u.o.k.k. – „prowadzić do pozbawienia sądu cywilnego
kompetencji istotnej z punktu widzenia ochrony
indywidualnych interesów podmiotów prawa cywilnego”.
4. Zamiast zakończenia
Tytułem podkreślenia złożoności sygnalizowanych tutaj
zaledwie kwestii warto przywołać niedawne rozstrzygnięcie
Sądu Okręgowego w Warszawie (SOKiK) w sprawie
dotyczącej niedozwolonych postanowień umownych w
rozumieniu art. 3851 § 1 k.c.92 W sprawie tej powództwo do
sądu wniósł nie indywidualny konsument a stowarzyszenie,
do którego statutowych celów należy działanie w interesie
konsumentów. Jednocześnie zakwestionowane przez
powoda
praktyki
przedsiębiorcy były wcześniej
przedmiotem postępowania przed Prezesem Urzędu, który
na podstawie art. 24 ust. 2 pkt 1 u.o.k.k. uznał, iż naruszają
one zbiorowe interesy konsumentów. Sąd dokonał
niezależnej oceny zachowań pozwanego przedsiębiorcy
dochodząc do wniosku – analogicznie jak to uczynił Prezes
Urzędu –, iż doszło do naruszenia art. 3851 § 1 k.c.
Jednocześnie SOKiK oddalił powództwo, a swoje
rozstrzygnięcie oparł głównie na art. 5 k.c.
W uzasadnieniu do tego precedensowego orzeczenia
czytamy m.in., że „postępowanie powoda naruszyło reguły
przyzwoitości i lojalności w stosunkach społecznych”.
Powód wystąpił z powództwem po tym, jak pozwana
zaprzestała stosowania niedozwolonego postanowienia
wzorca umownego i poniosła z tego tytułu konsekwencje
wywołane postępowaniem przed Prezesem Urzędu.
Zdaniem Sądu „[z]achowanie takie jest nielojalne wobec
pozwanej, która przecież skorygowała swoje bezprawne
zachowanie. Wytoczenie powództwa nie miało w tej
sytuacji przymiotu działania w interesie konsumentów, a
taki właśnie jest statutowy cel działalności powodowego
stowarzyszenia.”
Warta podkreślenia jest sformułowana w tej sprawie przez
Sąd
teza
o
tożsamości
celów
postępowania
administracyjnego oraz sądowego o uznanie postanowień
wzorca umownego za niedozwolone (wyeliminowanie
danego wzorca z obrotu z udziałem konsumentów). Miała
ona – jak się wydaje – istotne znaczenie dla stanowiska,
wedle którego „w obliczu istnienia decyzji Prezesa UOKiK,
ochrona
interesów
konsumentów
nie
uległaby
wzmocnieniu w wyniku wydania w niniejszej sprawie
wyroku uwzględniającego powództwo.” Orzeczenie to
pokazuje, iż możliwa jest sytuacja, w której z jednej strony
„powództwo ma co do zasady uzasadnione podstawy,
natomiast z drugiej strony wystąpienie z nim nie służy
Wyrok SOKiK z dnia 14 listopada 2011 r. (sygn. akt XVII AmC
2786/11, niepubl.). Wyrok nie jest prawomocny.
92
91
Dz.U. Nr 171, poz. 1206.
Strona | 21
ochronie interesów konsumentów”.
Nawiązując do głównego wątku rozważań należałoby
postawić pytanie, o to, jak SOKiK odniósłby się do
okoliczności tego sporu zakładając, iż jedyną ich
modyfikacją byłoby występowanie po stronie powodowej
indywidualnego
konsumenta
a
nie
organizacji
konsumenckiej. Nie mogłoby to raczej wpłynąć na istotę
sygnalizowanej przez Sąd tożsamości celów przepisów
stosowanych w obu przedmiotowych postępowaniach.
Trudniejsze byłoby jednak stwierdzenie naruszenia reguł
przyzwoitości i lojalności w stosunkach społecznych. Z
kolei już zmiana podstawy i treści żądania w pozwie (w
szczególności podniesienie roszczeń odszkodowawczych)
koniecznym czyniłaby zupełnie inne spojrzenie na sprawę.
Jej ocena z perspektywy ochrony majątkowych interesów
konsumenta uzasadniałaby być może inne rozstrzygnięcie,
niż to, które zapadło w przywołanej tutaj sprawie.
Dr Igor B. Nestoruk
Zdaniem eksperta.
Koszty pełnomocnika w postępowaniu przed
sądowym prowadzonym przez
ubezpieczyciela
W dniu 13 marca 2012r. zapadła filarowa dla
odpowiedzialności odszkodowawczej uchwała składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego (sygn. akt III CZP
75/11). Podjęta uchwała miała na celu rozstrzygnięcie
istniejących w orzecznictwie sądów rozbieżności co do
wykładni prawa w odniesieniu do roszczeń o zwrot
wydatków poniesionych przez poszkodowanego na
pełnomocnika zastępującego go w postępowaniu
likwidacyjnym, dochodzonych z tytułu ubezpieczenia
odpowiedzialności
cywilnej
posiadaczy
pojazdów
mechanicznych. Sentencja wskazywanej uchwały brzmi
następująco: „Uzasadnione i konieczne koszty pomocy
świadczonej przez osobę mającą niezbędne kwalifikacje
zawodowe, poniesione przez poszkodowanego w
postępowaniu przed sądowym prowadzonym przez
ubezpieczyciela, mogą w okolicznościach konkretnej
sprawy stanowić szkodę majątkową podlegającą
naprawieniu w ramach obowiązkowego ubezpieczenia
odpowiedzialności
cywilnej
posiadaczy
pojazdów
mechanicznych (art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym
Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli
Komunikacyjnych, Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.)".
Omawiana uchwała przełamując dotychczasową
niekorzystną dla poszkodowanych linię orzecznictwa
przesądza, iż Sąd Najwyższy w niektórych przypadkach
uznaje (akceptuje) pokrywanie przez ubezpieczyciela
odpowiedzialności cywilnej uzasadnionych i koniecznych
kosztów pełnomocnika poszkodowanego poniesionych
przez poszkodowanego w postępowaniu przed sądowym
prowadzonym przez ubezpieczyciela (tzw. postępowaniu
likwidacyjnym).
Na gruncie uchwały i jej uzasadnienia pojawiają się
wyjątkowo ważne dla praktyki obrotu pyatnia czyli kiedy (w
jakich przypadkach) koszty pomocy świadczonej przez
pełnomocnika w postępowaniu przed sądowym można
uznać za uzasadnione i konieczne, a tym samym jakie
okoliczności przemawiają za tym, że powstanie szkoda
majątkową podlegającą naprawieniu z ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej sprawcy i kogo należy rozumieć
pod pojęciem osoby mającej niezbędne kwalifikacje
zawodowe i czy będą to również tzw. kancelarie i doradcy
odszkodowawczy.
Na te pytania pozwala w kierunkowy sposób
odpowiedzieć uzasadnienie do omawianej uchwały, w
którym Sąd Najwyższy stosunkowo szeroko nakreślił
omawianą problematykę. Odnosząc się w uzasadnieniu do
rozstrzyganego zagadnienia SN rozpoczął od oceny, czy
czynności w tzw. postępowaniu likwidacyjnym wymagają
udziału profesjonalnego pełnomocnika. SN wskazał, iż
„wynik tej analizy nie wypada jednoznacznie i zależy od
wielu okoliczności, przede wszystkim od tego, jakie szkody
spowodował wypadek komunikacyjny; inny jest stopień
komplikacji związanych z zgromadzeniem dowodów, kiedy
doszło jedynie do uszkodzenia pojazdu, inny kiedy
wypadek spowodował szkody na osobach albo nawet ich
śmierć. Różnica nie ogranicza się tylko do zakresu
potrzebnej wiedzy przy formułowaniu roszczeń, ale może
dotyczyć także fizycznej zdolności poszkodowanego do
prowadzenia spraw związanych z dochodzeniem roszczeń.
O ile uszkodzenie pojazdu w wielu wypadkach przenosi
ciężar określenia zakresu naprawy powypadkowej na osoby
podejmujące się wykonania tej naprawy, a jej kryteria są
bardziej czytelne i dostępne dla przeciętnego właściciela
pojazdu, chociaż i w tym wypadku powstają liczne spory i
wątpliwości, o tyle rozmiary zadośćuczynienia nie poddają
się ścisłym wyliczeniom. Ponadto mogą wystąpić przypadki,
w których osobiste uczestnictwo poszkodowanego w
postępowaniu likwidacyjnym wiązać się będzie z większymi
kosztami (utrata zarobków, dojazd) niż powierzenie tych
czynności odpłatnie pełnomocnikowi”.
Analizując rozpatrywane zagadnienie zdaniem SN
głębsze odwołanie się do kazuistyki skłania do ostrożności
w formułowaniu stanowczych ocen, że w każdym wypadku
skorzystanie z pomocy pełnomocnika specjalisty pozostaje
z wypadkiem w związku przyczynowym, który może być
uznany za adekwatny. SN bowiem stwierdził, że „Samo
dążenie do wygody i ujęcia obowiązków poszkodowanemu
nie uzasadnia takiego związku, gdyż niedogodność stanowi
dolegliwość o charakterze niemajątkowym, nie podlegającą
reżimowi odszkodowawczemu. W normalnym związku
pozostaje natomiast sięgnięcie po pomoc prawną w
okolicznościach, w których stan zdrowia, kwalifikacje
Strona | 22
osobiste lub sytuacja życiowa poszkodowanego
usprawiedliwiają stanowisko o niezbędności takiej pomocy
w celu sprawnego, efektywnego i ekonomicznie
opłacalnego przebiegu postępowania likwidacyjnego. Tego
rodzaju koszty będą poniesione wprawdzie także zgodnie z
wolą poszkodowanego, jednak decyzja o konieczności
wydatków nie będzie swobodna, lecz wymuszona przez
zdarzenie sprawcze, usunięcie skutków którego wymaga
skorzystania z pomocy pełnomocnika”.
Tym samym zdaniem sądu „Zasada pełnego
odszkodowania
nie
sprzeciwia
się
możliwości
uwzględnienia tego typu wydatków jako podlegającej
wyrównaniu szkody majątkowej. Pogląd ten zdaniem sądu
nawiązuje też do stanowiska Sądu Najwyższego wiążącego
ocenę zasadności roszczeń o zwrot kosztów pełnomocnika
występującego w postępowaniu likwidacyjnym z badaniem
związku przyczynowego rozumianego jako konieczność i
racjonalność ich poniesienia (por. wyroki z dnia 7 sierpnia
2003 r., IVCKN 387/01, oraz z dnia 20 lutego 2002 r., V
CKN 908/00). Zdaniem sądu koresponduje to także z
koncepcją przyjętą w uchwale z dnia 17 listopada 2011 r.,
III CZP 5/11.
Dodatkowo, co istotne SN stwierdził, iż „Przepisy
te nie uprawniają jednak do wniosku, że odpowiedzialność
wobec poszkodowanego została w nich ograniczona w
sposób, który eliminuje możliwość pokrycia kosztów
zastępstwa poszkodowanego w postępowaniu przed
sądowym. Wynika z nich, że odszkodowanie z
ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych
przysługuje, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem
mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za
wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę,
której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój
zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub. uszkodzenie
mienia. Ich treścią jest więc oznaczenie zdarzeń, które
aktualizują odpowiedzialność ubezpieczyciela, nie zawierają
natomiast postanowień, z których wynikałoby, że
odpowiedzialność ta jest ograniczona wyłącznie do
zniwelowania wymienionych następstw z wyłączeniem
uszczerbków majątkowych pośrednio lecz adekwatnie z
nimi związanych”.
Zdaniem
SN
„zakres
odszkodowania
ubezpieczeniowego wyznacza obecnie art. 36 ust. 1 u.u.o.,
nakazujący ustalenie i wypłatę odszkodowania „w granicach
odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego
pojazdem mechanicznym" i wprowadzający jedynie limit
kwotowy określony przez sumę gwarancyjną. Takie ujęcie
odpowiedzialności świadczy o przyjęciu zasady pełnego
odszkodowania w każdym wypadku, w którym posiadacz
lub kierujący pojazdem w związku z ruchem tego pojazdu
spowodują szkodę o wskazanych przez ustawodawcę
konsekwencjach,
nie
zaś
o
ograniczeniu
tej
odpowiedzialności tylko do określonych roszczeń mających
naprawić jedynie bezpośrednie skutki zdarzenia
szkodzącego. Postanowienia zawarte obecnie w art. 15 ust.
2 u.u.o. nie dotyczą odpowiedzialności ubezpieczyciela w
stosunku do poszkodowanego. Ich przedmiotem jest
zobowiązanie ubezpieczyciela do świadczenia na rzecz
ubezpieczającego poniesionych przez niego niezbędnych
kosztów obrony w postępowaniu karnym i kosztów
zastępstwa prawnego w postępowaniu cywilnym, podjętych
na polecenie lub za zgodą zakładu ubezpieczeń. Nie jest to
więc przejaw zwężenia odpowiedzialności, lecz jej
rozszerzenia na koszty, które nie byłyby rekompensowane
ubezpieczającemu, gdyby obowiązki ubezpieczyciela
podległy ocenie wyłącznie w świetle świadczeń
odszkodowawczych na rzecz poszkodowanego, do jakich
jest zobowiązany ubezpieczający”.
Na koniec SN rozważał także, według jakich
kryteriów powinny być określane zasady zwrotu kosztów
pomocy prawnej świadczonej poszkodowanemu w
postępowaniu likwidacyjnym. Stwierdził, iż „skoro
odpowiedzialnością objęte są wydatki pozostające w
normalnym związku ze szkodą, to należy przyjąć, że
roszczenie z tego tytułu podlega weryfikacji nie tylko pod
kątem stwierdzenia, czy koszty te były konieczne ale także,
czy pomoc świadczył podmiot dysponujący właściwymi
kwalifikacjami oraz czy wysokość kosztów mieści się w
granicach wyznaczonych uzasadnionym nakładem pracy i
odpowiada stosownemu do niego wynagrodzeniu.
Możliwość takiej kontroli wynika z ciążącego na
wierzycielu, wywodzonego z art. 354 § 2, art. 362 i art. 826
§ 1 k.c., obowiązku zapobiegania i zmniejszania rozmiarów
szkody.
Co ważne dla praktyki w ocenie SN powyższe
„uwagi te można odnieść także do innych form odpłatnej
pomocy, jakiej poszkodowany może potrzebować w
postępowaniu likwidacyjnym. Zaliczyć do nich należy
skorzystanie z porady prawnej w celu sformułowania
roszczenia i określenia odpowiednich dowodów, zlecenie
określenia zakresu i wyceny szkody rzeczoznawcy albo
pomoc w czynnościach faktycznych związanych ze
zbieraniem i dostarczaniem dowodów oraz ewentualnymi
innymi działaniami, które okażą się konieczne w
postępowaniu likwidacyjnym. Jednakże każdorazowo
konieczne jest rozważenie celowości poniesienia wydatków,
zwykle bowiem pomoc świadczona jest przez członków
rodziny zobowiązanych do podjęcia określonych czynności
w ramach nieodpłatnej pomocy wzajemnej, a czynności
związane ze sprecyzowaniem podlegającego naprawie
zakresu uszkodzeń pojazdu dokonywane są przez podmiot,
który przeprowadza tę naprawę, i mieszczą się zakresie
obowiązków związanych z zawarciem umowy o dzieło”.
W świetle powyżej przytaczanych kluczowych w mojej
ocenie fragmentów uzasadnienia omawianej uchwały
wydaje się, że zdaniem SN pokrycie przez ubezpieczyciela
kosztów pełnomocnika powinno następować, szczególnie
w sytuacjach kiedy cyt. "stan zdrowia, kwalifikacje osobiste
lub sytuacja życiowa poszkodowanego usprawiedliwiają
stanowisko o niezbędności takiej pomocy w celu
Strona | 23
sprawnego, efektywnego i ekonomicznie opłacalnego
przebiegu postępowania likwidacyjnego". Biorąc pod uwagę
te wytyczne SN w mojej ocenie mogą być to najczęściej w
praktyce przypadki gdy:

poszkodowany ze względu na niekorzystny stan
zdrowia
w
szczególności
spowodowany
obrażeniami ciała nie będzie zdolny do
prowadzenia swoich spraw związanych z
dochodzeniem roszczeń;
 poszkodowany ze względu na wiek, ograniczenia
intelektualne, upośledzenia, stan zdrowia również
niezwiązany z wypadkiem nie będzie zdolny do
prowadzenia swoich spraw związanych z
dochodzeniem roszczeń;
 poszkodowany ze względu na swoje wykształcenie,
posiadane kwalifikacje czyli szeroko pojęty poziom
wiedzy, wykształcenia i umiejętności nie potrafi
samodzielnie formułować przysługujących mu
roszczeń;
 poszkodowany ze względu na swój wysoki cenzus
majątkowy
lub
wykonywanie
bieżącej
pracy/działalności zleci prowadzenie czynności
odpłatnie bowiem jego osobisty udział w
postępowaniu likwidacyjnym wiązałby się z
większymi kosztami polegającymi w szczególności
na utracie dochodu/zarobków.
W świetle powyższego w odniesieniu do będących głównie
w polu zainteresowania szkód osobowych (zwłaszcza tych
poważniejszych) uznanie skorzystania z pełnomocnika,
który będzie udzielał „porady prawnej w celu
sformułowania roszczenia i określenia odpowiednich
dowodów” za konieczne powinno niebawem stać się regułą
(standardem likwidacyjnym), natomiast w przypadku szkód
na mieniu, co tutaj mniej istotne na ogół potrzeba taka nie
będzie miała miejsca, chyba że powstanie spór co do
odpowiedzialności
ubezpieczyciela
lub
wysokości
odszkodowania.
Trzeba też podkreślić, że zgodnie z zapatrywaniem
SN zwrotowi podlegają nie tylko koszty pełnomocnika, ale
również koszty "innej odpłatnej pomocy, jakiej
poszkodowany może potrzebować w postępowaniu
likwidacyjnym". Chodzi w szczególności o koszty usług
lekarzy diagnozujących poszkodowanych i określających
wysokość powstałego uszczerbku i rokowania na
przyszłość np. okres potencjalnego leczenia, rehabilitacji,
środków temu służących, stanu psychicznego i
emocjonalnego
poszkodowanego
po
wypadku,
rzeczoznawców ds. rekonstrukcji zdarzeń drogowych,
rzeczoznawców majątkowych, którzy wyceniają szkodę w
różnych jej aspektach np. określają wysokość utraconych
dochodów wobec osób prowadzących działalność
gospodarczą przed wypadkiem czy wyliczają wysokość
świadczeń rentowych. Oczywiście katalog tego typu
uzasadnionych i koniecznych kosztów pomocy jest otwarty
i okoliczności konkretnego przypadku będą decydowały czy
można je kwalifikować do refundacji przez zakład
ubezpieczeń sprawcy.
Niestety, co będzie rodzić spory w praktyce obrotu Sąd
nie w pełni wskazał kogo należy rozumieć pod pojęciem
osoby mającej niezbędne kwalifikacje zawodowe i czy w
tym katalogu mieszczą się kancelarie i doradcy
odszkodowawczy. Sąd Najwyższy omawiając ten aspekt
sprawy jedynie podkreślił, że wysokość kosztów pomocy
powinna mieścić się w granicach wyznaczonych
uzasadnionym nakładem pracy i odpowiadać stosownemu
do tego nakładu wynagrodzeniu. Nie wyjaśnił natomiast
precyzyjnie, co należy rozumieć pod pojęciem "niezbędne
kwalifikacje zawodowe", jakimi w świetle uchwały powinien
dysponować
pełnomocnik
poszkodowanego.
W
uzasadnieniu mowa jest jednakże o pełnomocniku
"profesjonalnym", co jak się zdaje wskazuje również na
osoby prowadzące działalność gospodarczą, obejmującą
właśnie lub m.in. pomoc prawną czy występowanie w
charakterze
pełnomocnika
w
postępowaniach
likwidacyjnych prowadzonych przez zakłady ubezpieczeń.
Byliby to więc nie tylko adwokaci i radcowie prawni (a w
uzasadnionych przypadkach brokerzy czy doradcy
podatkowi itd.), ale także osoby oferujące usługi w zakresie
doradztwa prawnego w oparciu o zasadę swobody
działalności gospodarczej czyli kancelarie i doradcy
odszkodowawczy. Wydaje się, że istotny przy rozstrzyganiu
profesjonalnego charakteru podmiotu może okazać się wpis
do Europejskiej Klasyfikacji Działalności (EKD). Jednakże
bazując na doświadczeniach i obserwacjach wyjątkowo
zawężającej
interpretacji
zarówno
przepisów
odszkodowawczych jak i orzecznictwa Sądu Najwyższego i
sądów powszechnych przypuszczam, iż ubezpieczyciele
będą oddalać tego typu roszczenia płynące ze strony
Kancelarii i doradców odszkodowawczych, co będzie
powodowało konieczność dochodzenia ich na drodze
postępowania sądowego. Również nie wiadomo jak będzie
ewoluowała linia orzecznicza sądów w tym zakresie, przy
czym można przypuszczać, że część sądów uzna, że SN
pod pojęciem osoby mającej niezbędne kwalifikacje
zawodowe miał na myśli wyłącznie adwokatów, radców
prawnych czy miejskich i powiatowych rzeczników
konsumentów czyli osób posiadających wyraźne podstawy
prawne do świadczenia pomocy prawnej, którą m.in. jest
dochodzenie roszczeń odszkodowawczych również na
etapie postępowań przed sądowych.
Patrząc nieco szerzej, co również będzie w nieodległej
przyszłości istotne dla podmiotów zainteresowanych
dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych, że skutki
omawianej uchwały mogą mieć uniwersalny charakter i
stosunkowo szybko wpłynąć na większą roztropność przy
odmowach czy drastycznych zaniżeniach przysługujących
poszkodowanym świadczeń szczególnie ze szkód
osobowych. Ilekroć bowiem takie działalnie po stronie
ubezpieczyciela
nastąpi
i
zostanie
skutecznie
zakwestionowane przez pełnomocnika trudno będzie
przyjąć, że koszt jego usługi przynajmniej w części nie
pozostawał uzasadniony i konieczny. Tym samym
Strona | 24
omawiana uchwała zmusi do odejścia od obecnego
automatyzmu (co do zasady) w zakresie odrzucania
roszczeń o zwrot kosztów pełnomocnika. Sąd Najwyższy
bowiem bardzo wyraźnie wskazał, że w niektórych
przypadkach również koszt pełnomocnika w postępowaniu
likwidacyjnym może podlegać kompensacji z ubezpieczenia
OC. Można w tym miejscu wyrazić tylko nadzieję, że
zakłady ubezpieczeń na etapie postępowania likwidacyjnego
zmienią
dotychczasową
praktykę automatycznego,
bezrefleksyjnego odmawiania zaspokojenia roszczeń
obejmujących koszt profesjonalnego pełnomocnika, bez
dokonania rzetelnej analizy, czy w okolicznościach
konkretnej sprawy koszty te były uzasadnione i konieczne.
Nie można przecież mieć wątpliwości, że jeśli
poszkodowany, który korzysta na etapie postępowania
likwidacyjnego z fachowej pomocy prawnej, a jest
niezadowolony z wysokości przyznanego przez
ubezpieczyciela odszkodowania lub zadośćuczynienia,
najprawdopodobniej skieruje sprawę do sądu, co
szczególnie w przypadku szkód osobowych staje się w
obecnych realiach niemal regułą. Wówczas niezaspokojone
dodatkowe roszczenie w zakresie wydatków poniesionych
na pełnomocnika powinno zostać oddane pod
rozstrzygnięcie sądu, który zweryfikuje w jakim zakresie
koszty pełnomocnika były konieczne i uzasadnione.
Reasumując - bez wątpienia omawiana uchwała jest
przełomowa dla odpowiedzialności odszkodowawczej,
bowiem zmienia dotychczasowe zapatrywania Sądu
Najwyższego na kwestie zwrotu kosztów pełnomocnika na
etapie postępowania przed sądowego. Sąd uzasadniając
uchwałę świadomie zrezygnował z kazuistycznego
wykazania jakie będą to koszty, czyli szczegółowego
wyliczenia takich przypadków ustanowienia pełnomocnika,
które należy uznać za "uzasadnione i konieczne", co w
nieodległej przyszłości spowoduje, iż to sądy powszechne
będą musiały wyznaczyć na gruncie indywidualnych
postępowań dokładniejsze granice odpowiedzialności zwrotu tego typu wydatków. Oczywiście absolutnie nie
umniejsza to doniosłego znaczenia, jakie należy przypisać
podjętej uchwale. Nie tylko, co wspomniano zmienia ona
dotychczasowe stanowisko Sądu Najwyższego w
przedmiocie zwrotu z ubezpieczenia OC posiadaczy
pojazdów mechanicznych kosztu pełnomocnika, ale też
wykracza poza sam obręb tego ubezpieczenia, wchodząc na
grunt podstawowych zasad odpowiedzialności cywilnej.
Wskazówki określone przez Sąd Najwyższy w uchwale
należy bowiem odnosić do kompensacji szkód z wszelkich
ubezpieczeń
odpowiedzialności
cywilnej,
tak
obowiązkowych, jak i dobrowolnych. Mogą one także być
odpowiednio stosowane do przypadków dochodzenia przez
poszkodowanego
roszczeń
odszkodowawczych
bezpośrednio od sprawcy szkody, niezależnie od charakteru
samego czynu niedozwolonego.
Wybrana działalność Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów
1. KREDYTY KONSUMENCKIE - RAPORT UOKIK
147
wzorców
umownych,
31
sprawdzonych
przedsiębiorców, 26 postępowań, 17 pozwów do sądu – to
efekty działań Prezes UOKiK w związku z
nieprzestrzeganiem przepisów m.in. ustawy o kredycie
konsumenckim. Zbadano wzorce umowne oraz reklamy
pożyczek
Kontrola została przeprowadzona od marca do listopada
2012 roku. Została podzielona na dwa etapy – pierwszy
dotyczył analizy wzorców umownych, a drugi reklam w
prasie oraz na stronach internetowych. Przedsiębiorcy
zostali wybrani losowo. Analiza wzorców umownych
dotyczyła 20 przedsiębiorców: banków (11), parabanków
(4), SKOK-ów (5). Analiza reklam dotyczyła 16
przedsiębiorców: banków (6), parabanków (9), SKOK-u
(1).
Wyniki
Zakwestionowano
działania
28
przedsiębiorców,
wszczynając 26 postępowań. Prezes UOKiK zamierza
także skierować do sądu 17 pozwów o uznanie klauzul za
niedozwolone.
Najwięcej
problemów
sprawia
kredytodawcom poprawne określenie powodów zmiany
oprocentowania oraz warunków zmiany opłat pobieranych
od klientów.
Reklama
Zbadano 17 reklam 16 przedsiębiorców, kwestionując 10
przekazów. Kredytodawcy m.in. nie zamieścili wszystkich
obowiązkowych danych o kosztach kredytu, wskazywali
jedynie
wysokość
rzeczywistej
rocznej
stopy
oprocentowania (r.r.s.o.), czy rat nie informując już o
całkowitej kwocie kredytu do spłaty. Przykładowo: jedna z
ofert informowała: 30 tys. – 184,00 zł. Reklama zawierała
jedynie przykładową ratę, nie podawała żadnych innych
kosztów pożyczki. Zgodnie z prawem, zawsze wtedy, gdy
w reklamie kredytodawca podaje koszt kredytu musi
uwzględnić wiele innych informacji, np. o stopie
oprocentowania kredytu, całkowitej kwocie do zapłaty,
r.r.s.o. Prezes UOKiK wszczęła 7 postępowań w tym
zakresie.
Formularz informacyjny
Zgodnie z prawem informacje o kosztach pożyczki
zawiera specjalny formularz, który kredytodawca musi
Aleksander Daszewski wręczyć konsumentowi, umożliwiając tym samym łatwe
r.pr. koordynator w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych porównanie ofert różnych przedsiębiorców. Wprawdzie
ustawa o kredycie konsumenckim nie precyzuje terminu,
Strona | 25
do którego dana oferta musi być ważna, ale informacje
powinny zostać przedstawione konsumentowi na tyle
wcześnie, aby mógł się z nimi szczegółowo zapoznać.
Nieprawidłowości polegały na niekompletności formularzy
(3 przedsiębiorców) – formularze był niejasne, nie
wszystkie rubryki zostały wypełnione, nie zostały
wskazane wszystkie opłaty. Ponadto, 9 kredytodawców
zbyt krótko określiło termin ważności formularza – w
większości przypadków oferta obowiązywała jeden dzień.
Zdaniem Prezes UOKiK, tak krótki termin nie gwarantuje
konsumentowi warunków do podjęcia rozważnej decyzji.
Prezes UOKiK wszczęła postępowania wobec 9
przedsiębiorców naruszających przepisy dotyczące
formularza informacyjnego.
Zmiana oprocentowania i opłat
Wątpliwości Prezes UOKiK wzbudziły postanowienia,
które
nieprecyzyjnie
określają
powody
zmiany
oprocentowania
czy
opłat
pobieranych
przez
kredytodawcę. Na ich podstawie przedsiębiorcy mają
możliwość zmiany kosztów według własnego uznania i w
dowolnym momencie trwania umowy. Nie określają
konkretnych przyczyn, częstotliwości i wysokości
podwyżki. Ponadto, na podstawie warunku zastrzeżonego
przez jednego z przedsiębiorców w sytuacji obniżenia stóp
kredytu lombardowego NBP konsument musiał sam
wystąpić do banku o zmniejszenie oprocentowania. W
przeciwnym wypadku kredytodawca pobierał je w
normalnej wysokości, czyli wyższe od maksymalnych.
Zgodnie z prawem, zmiana wskaźników ekonomicznych
powinna automatycznie wpływać na wysokość
oprocentowania.
Postanowienia związane z nieprecyzyjnym określeniem
warunków zmiany oprocentowania lub opłat stosowało 13
przedsiębiorców. W tym zakresie Prezes UOKiK wszczęła
postępowania w sprawie naruszenia zbiorowych interesów
konsumentów albo skieruje pozwy do sądu o uznanie
klauzul za niedozwolone.
Odstąpienie od umowy
Zastrzeżenia wzbudziła praktyka jednego przedsiębiorcy
polegająca na zatrzymywaniu opłaty za przygotowanie
umowy pożyczki w sytuacji jej rozwiązania. Są to koszty
m.in. za takie czynności jak doradztwo, ewidencję umowy,
przygotowanie i rozpatrzenie wniosku. Jak ustalił UOKiK,
ani żadne postanowienie w umowie, ani sygnały od
konsumentów nie potwierdzają, że takie koszty były
zwracane i mogło się to wiązać z celowym
zatrzymywaniem opłat przygotowawczych. W związku z
tym Prezes UOKiK zamierza wszcząć postępowanie w tej
sprawie.
Propozycje zmian legislacyjnych
Kontrola wykazała, że kredytodawcy różnie interpretują
przepisy nowej ustawy o kredycie konsumenckim.
Wykorzystując zgłaszane przez rynek wątpliwości, nasze
doświadczenia, oraz informacje przekazywane w skargach
od konsumentów przygotowaliśmy propozycje zmian
prawnych. Jedna z nich dotyczy określenia minimalnego
okresu ważności informacji zawartych w formularzu
informacyjnym.
Stosowany
przez
niektórych
kredytodawców bardzo krótki czas nie daje konsumentowi
możliwości porównania ofert. Kolejne propozycje to:
ujednolicenie pojęć, takich jak całkowita kwota kredytu,
stopa oprocentowania. Branża zwracała także uwagę na
konieczność doprecyzowania obowiązku zawarcia w
umowie informacji o warunkach jej rozwiązania.
Nie daj się nabrać, sprawdź zanim podpiszesz
Podejmujesz decyzję o wyborze pożyczkodawcy? Nie wiesz
na co zwrócić uwagę pożyczając pieniądze przed świętami?
Sprawdź na www.zanim-podpiszesz.pl – konsument
znajdzie
tu
podstawowe
informacje
dotyczące
niebezpiecznych kruczków prawnych stosowanych przez
kredytodawców, może użyć specjalnego kalkulatora do
obliczenia kosztu pożyczki, czy zapoznać się z zasadami
rozważnego pożyczania pieniędzy.
Źródło: www.uokik.gov.pl
2. DELEGATURA UOKIK W WARSZAWIE –
NIERZETELNA REKLAMA
Sieć dyskontów wprowadzała konsumentów w błąd
podczas swojej kampanii reklamowej - uznała Prezes
UOKiK i nakazała spółce Lidl Polska Sklepy Spożywcze
zaniechanie praktyki
Zgodnie z prawem, przedsiębiorcom nie wolno
podejmować działań wprowadzających konsumentów w
błąd. W rezultacie takich praktyk mogą oni zdecydować się
na zakup towaru lub usługi, czego w normalnej sytuacji by
nie zrobili. Przykładem nieuczciwej praktyki rynkowej jest
emitowanie reklam zawierających nieprawdziwe informacje.
20 stycznia 2012 roku UOKiK opublikował raport
dotyczący produktów oferowanych pod własną marką sieci
handlowych. Był on wynikiem kontroli Inspekcji
Handlowej, która sprawdziła 588 placówek handlowych.
Pięć dni później spółka Lidl Polska Sklepy Spożywcze
rozpoczęła kampanię reklamową odwołującą się do jego
treści. W radiu, telewizji, prasie, na stronach internetowych i
na bilbordach pojawiły się informacje, które wzbudziły
wątpliwości Urzędu m.in. nieprawdziwie informując, że sieć
uzyskała najlepszy ogólny wynik w zakresie jakości i
oznakowania w badaniu.
W lutym br. Urząd wszczął postępowanie w ramach
którego analizowano treść i formę komunikatów
reklamowych rozpowszechnianych przez sieć dyskontów.
W jego wyniku stwierdzono, że kampania reklamowa spółki
Lidl wprowadzała konsumentów w błąd. W opinii Urzędu
informacja dotycząca najlepszego wyniku uzyskanego przez
Strona | 26
sieć dyskontów była nieprawdziwa, spółka nierzetelnie
przedstawiła wyniki raportu z kontroli administracyjnej.
Ponadto Prezes UOKiK uznała, że reklamy przygotowane
przez spółkę mogły sugerować że autorem treści zawartych
w nich jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W opinii Prezes UOKiK spółka nierzetelnie wykorzystując
wyniki raportu Inspekcji Handlowej oraz używając
autorytetu Urzędu w swojej kampanii wprowadzała
konsumentów w błąd. Prezes UOKiK nakazała Lidl Polska
Sklepy Spożywcze zaniechanie rozpowszechniania
wprowadzających w błąd reklam i nałożyła na karę
pieniężną w wysokości 1 826 547 zł. Decyzja nie jest
prawomocna przedsiębiorca może odwołać się do sądu.
Konsumenci, którzy zostali wprowadzeni w błąd mogą
dochodzić
roszczeń
na
podstawie
ustawy
o
przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, która
daje im możliwość wytoczenia powództwa w
indywidualnych sporach z przedsiębiorcami. W toku
takiego postępowania sąd weryfikuje, czy dana praktyka
rynkowa przedsiębiorcy jest nieuczciwa. W takim
przypadku to przedsiębiorca musi udowodnić przed sądem
Źródło: www.uokik.gov.pl
Wybrane orzecznictwo Trybunału
Sprawiedliwości Unii Europejskiej
1. Wyrok Trybunału (pierwsza izba) z dnia 26 kwietnia
2012 r.
Nemzeti Fogyasztóvédelmi Hatóság przeciwko Invitel
Távközlési Zrt.
Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:
Pest Megyei Bíróság - Węgry.
Dyrektywa 93/13/EWG - Artykuł 3 ust. 1 i 3 - Artykuły 6 i
7 - Umowy konsumenckie - Nieuczciwe postanowienia
umowne - Jednostronna zmiana postanowień umownych
przez przedsiębiorcę - Powództwo o zaniechanie naruszeń
wytoczone na rzecz konsumentów przez działający w
interesie publicznym podmiot wskazany przez prawo
krajowe - Stwierdzenie nieuczciwego charakteru
postanowienia umownego - Skutki prawne.
Sprawa C-472/10.
WYROK TRYBUNAŁU (pierwsza izba)
z dnia 26 kwietnia 2012 r.(*)
Dyrektywa 93/13/EWG – Artykuł 3 ust. 1 i 3 – Artykuły 6
i 7 – Umowy konsumenckie – Nieuczciwe postanowienia
umowne – Jednostronna zmiana postanowień umownych
przez przedsiębiorcę – Powództwo o zaniechanie naruszeń
wytoczone na rzecz konsumentów przez działający w
interesie publicznym podmiot wskazany przez prawo
krajowe – Stwierdzenie nieuczciwego charakteru
postanowienia umownego – Skutki prawne
W sprawie C-472/10
mającej za przedmiot wniosek o wydanie, na podstawie art.
267 TFUE, orzeczenia w trybie prejudycjalnym, złożony
przez Pest Megyei Bíróság (Węgry) postanowieniem z dnia
25 sierpnia 2010 r., które wpłynęło do Trybunału w dniu 29
września 2010 r., w postępowaniu:
Nemzeti Fogyasztóvédelmi Hatóság
przeciwko
Invitel Távközlési Zrt,
TRYBUNAŁ (pierwsza izba),
w składzie: A. Tizzano, prezes izby, M. Safjan
(sprawozdawca), A. Borg Barthet, J.J. Kasel i M. Berger,
sędziowie,
rzecznik generalny: V. Trstenjak,
sekretarz: A. Calot Escobar,
rozważywszy uwagi przedstawione:
– w imieniu rządu węgierskiego przez M. Z. Fehéra, a także
przez K. Szíjjártó oraz Z. Tóth, działających w charakterze
pełnomocników,
– w imieniu rządu hiszpańskiego przez F. Díeza Morena,
działającego w charakterze pełnomocnika,
– w imieniu Komisji Europejskiej przez G. Rozeta oraz K.
Talabér-Ritz, działających w charakterze pełnomocników,
po zapoznaniu się z opinią rzecznika generalnego na
posiedzeniu w dniu 6 grudnia 2011 r.,
wydaje następujący
Wyrok
1 Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym
dotyczy wykładni art. 3 ust. 1 i 3 oraz art. 6 ust. 1
dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r.
w sprawie nieuczciwych warunków w umowach
konsumenckich (Dz.U. L 95, s. 29, zwanej dalej
„dyrektywą”), jak również pkt 1 lit. j) oraz pkt 2 lit. d)
załącznika do tej dyrektywy.
2 Wniosek ten został złożony w toku rozpoznawania
powództwa wytoczonego w interesie publicznym przez
Nemzeti Fogyasztóvédelmi Hatóság (węgierski urząd
ochrony konsumentów, zwany dalej „NFH”) przeciwko
spółce Invitel Távközlési Zrt (zwanej dalej „spółką
Invitel”), w którym zarzucono pozwanej stosowanie
nieuczciwych postanowień w umowach konsumenckich.
Ramy prawne
Prawo Unii
3 Motyw dwudziesty dyrektywy stanowi:
„umowy powinny być sporządzane prostym i zrozumiałym
językiem [w jasny i zrozumiały sposób], a konsument
powinien mieć faktycznie możliwość zapoznania się ze
wszystkimi warunkami umowy […]”.
4 Artykuł 1 dyrektywy stanowi:
Strona | 27
„[…]
2. Warunki umowy odzwierciedlające [bezwzględnie]
obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze […]
nie będą podlegały przepisom niniejszej dyrektywy”.
5 Artykuł 3 tej dyrektywy stanowi:
„1. Warunki umowy, które nie były indywidualnie
negocjowane, mogą być uznane za [uznaje się za]
nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej
wiary, [jeżeli wbrew wymogom dobrej wiary] powodują
znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i
obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.
[…]
3. Załącznik zawiera przykładowy i niewyczerpujący wykaz
warunków, które mogą być uznane za nieuczciwe”.
6 Zgodnie z art. 4 tej samej dyrektywy:
„1. Nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter
warunków umowy jest określany z uwzględnieniem
rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy, i z
odniesieniem, w czasie wykonania umowy, do [i z
uwzględnieniem, według stanu w chwili zawierania
umowy] wszelkich okoliczności
związanych z
wykonaniem [zawarciem] umowy oraz do innych
warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest
zależna.
2. Ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy
ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji
ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian
towarów lub [świadczonych w zamian] usług, o ile
warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym
językiem [w jasny i zrozumiały sposób]”.
7 Artykuł 5 dyrektywy stanowi:
„W przypadku umów, w których wszystkie lub niektóre z
przedstawianych konsumentowi warunków wyrażone są
na piśmie, warunki te muszą zawsze być sporządzone
prostym i zrozumiałym językiem [w jasny i zrozumiały
sposób]. […]”.
8 Artykuł 6 dyrektywy brzmi:
„1. Państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa
krajowego [na zasadach określonych w ich prawie
krajowym] nieuczciwe warunki w umowach zawieranych
przez sprzedawców lub dostawców [zawieranych przez
przedsiębiorców] z konsumentami nie będą wiążące dla
konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal
obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu
z niej nieuczciwych warunków.
[…]”.
9 Artykuł 7 tej dyrektywy stanowi:
„1. Zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów
państwa członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne
środki mające na celu zapobieganie stałemu stosowaniu
[zaprzestanie stosowania] nieuczciwych warunków w
umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców
[zawieranych przez przedsiębiorców] z konsumentami.
2. Środki określone w ust. 1 obejmują postanowienia
[przepisy], według których osoby i organizacje mające
uzasadniony interes na mocy prawa krajowego, związany
z ochroną konsumentów, będą mogły wszcząć
postępowanie zgodnie z właściwym prawem krajowym
przed sądami lub przed organami administracyjnymi
mającymi odpowiednie kwalifikacje [właściwymi] do
decydowania, czy warunki umowy sporządzone do celów
ogólnego wykorzystania są nieuczciwe; co umożliwi
powyższym osobom i organizacjom podjęcie stosownych
i skutecznych środków w celu zapobieżenia stałemu
stosowaniu [oraz zastosowania odpowiednich i
skutecznych środków mających na celu zaprzestanie
stosowania] takich warunków.
3. W poszanowaniu przepisów prawa krajowego prawne
środki zabezpieczające [środki ochrony prawnej]
określone w ust. 2 można skierować oddzielnie lub
łącznie przeciwko kilku sprzedawcom lub dostawcom
[przeciwko kilku przedsiębiorcom] z tego samego sektora
gospodarki lub przeciwko ich stowarzyszeniom, które
stosują lub zalecają stosowanie tych samych lub
podobnych ogólnych warunków umowy”.
10 Zgodnie z art. 8 dyrektywy:
„W celu zapewnienia wyższego stopnia ochrony
konsumenta państwa członkowskie mogą przyjąć lub
utrzymać bardziej rygorystyczne przepisy prawne
zgodne z traktatem w dziedzinie objętej niniejszą
dyrektywą”.
11 Załącznik do tej dyrektywy zawiera wykaz postanowień
umownych, o których mowa w art. 3 ust. 3 tego aktu
prawnego:
„1. Warunki, których celem lub skutkiem jest:
[…]
j) umożliwienie sprzedawcy lub dostawcy [umożliwienie
przedsiębiorcy] według własnego uznania [dokonania]
jednostronnej zmiany warunków bez uzasadnionego
powodu wymienionego w umowie;
[…]
l) możliwość ustalania ceny towaru w momencie dostawy
lub umożliwienie sprzedawcy towarów lub dostawcy
usług [usługodawcy] podwyższenia cen bez zapewnienia
konsumentowi
prawa
do
unieważnienia
[wypowiedzenia] umowy, jeśli w obu przypadkach cena
jest zbyt wysoka w stosunku do cen obowiązujących w
chwili składania zamówienia;
[…]
2. Zakres lit. g), j) i l)
[…]
b) […]
Stosowanie lit. j) nie narusza warunków, na mocy których
sprzedawca lub dostawca [na mocy których
przedsiębiorca]
zastrzega
sobie
prawo
do
jednostronnego dokonywania zmian umowy zawartej na
czas nieokreślony, pod warunkiem że będzie on
Strona | 28
zobowiązany
do
uprzedniego
poinformowania
konsumenta, który uzyska prawo rozwiązania
[wypowiedzenia] umowy.
[…]
d) Stosowanie lit. l) nie narusza warunków indeksacji cen, o
ile jest to zgodne z prawem, pod warunkiem że zostanie
jasno przedstawiona metoda, według której następują
zmiany cen”.
Prawo krajowe
12 Paragraf 209 Polgári Törvénykönyv (kodeksu cywilnego,
zwanego dalej „Ptk.”) stanowi:
„1. Postanowienie umowy konsumenckiej zaczerpnięte ze
wzorca umowy lub nieuzgodnione indywidualnie jest
nieuczciwe, jeżeli wbrew wymogom dobrej wiary i
słuszności określa, w sposób jednostronny i
nieuzasadniony, wynikające z umowy prawa i obowiązki
stron ze szkodą dla kontrahenta tego, kto zaproponował
rozpatrywane postanowienie umowne.
[…]”.
13 Zgodnie z § 209/A Ptk.:
„1. Poszkodowany może zakwestionować nieuczciwe
postanowienie umowne, które zostało zaczerpnięte ze
wzorca umowy.
2. Nieważne jest nieuczciwe postanowienie umowy
konsumenckiej zaczerpnięte ze wzorca umowy lub
uprzednio sporządzone w sposób jednostronny przez
przedsiębiorcę i nieuzgodnione indywidualnie. Na
nieważność można powoływać się jedynie na korzyść
konsumenta”.
14 Paragraf 209/B Ptk. stanowi:
„1. Stwierdzenia przez sąd nieważności nieuczciwego
postanowienia umowy konsumenckiej będącego częścią
wzorca umowy, o którym mowa w § 209/A ust. 2 Ptk.,
może żądać także podmiot określony w przepisach
szczególnych. Stwierdzenie przez sąd nieważności
nieuczciwego postanowienia umownego ma skutki
względem każdego, kto zawarł umowę z przedsiębiorcą
stosującym takie postanowienie.
2. Podmiot określony w przepisach szczególnych może
również żądać stwierdzenia nieważności postanowienia
wzorca umowy, który został sporządzony z myślą o
zawieraniu umów konsumenckich i został podany do
publicznej wiadomości, nawet jeśli nie był on jeszcze
stosowany.
3. Jeżeli w postępowaniu, o którym mowa w ust. 2, sąd
dojdzie do przekonania, że zakwestionowane
postanowienie wzorca umowy jest nieuczciwe, stwierdzi
jego nieważność na wypadek jego wykorzystywania (w
przyszłości) ze skutkiem względem każdego, kto
zawarłby umowę z przedsiębiorcą, który podał takie
postanowienie do publicznej wiadomości. Każdy, kto
posługuje się nieuczciwym postanowieniem umownym,
zobowiązany jest zaspokoić roszczenia podniesione
przez konsumentów na podstawie takiego orzeczenia.
Ponadto w orzeczeniu sąd zakazuje stosowania
nieuczciwego postanowienia każdemu, kto podał je do
publicznej wiadomości.
[…]”.
15 Paragraf 39 Fogyasztóvédelemről szóló 1997. évi CLV.
törvény (ustawy nr CLV z 1997 r. o ochronie
konsumentów) stanowi:
„1. Przeciwko osobom, których bezprawna działalność
dotyczy dużej liczby konsumentów lub wyrządza
znaczną szkodę, organ właściwy do spraw ochrony
konsumentów, organizacja społeczna reprezentująca
interesy konsumentów lub prokurator mogą wytoczyć
powództwo mające na celu ochronę ogółu
zainteresowanych konsumentów lub w celu naprawienia
powstałej szkody. Powództwo to można wytoczyć także
w wypadku, gdy nie jest możliwe określenie tożsamości
poszkodowanych konsumentów.
[…]”.
16 Paragraf 132 Elektronikus hírközlésről szóló 2003. évi
C. törvény (ustawy nr C z 2003 r. o komunikacji
elektronicznej) stanowi:
„1. Przepisy o zawarciu umowy abonenckiej stosuje się do
zmiany każdej umowy abonenckiej. We wzorcu umowy
można przewidzieć, że zmiana każdej umowy
abonenckiej następuje na zasadach określonych w ust. 2.
2. Usługodawca może dokonać jednostronnej zmiany
postanowień
umowy
abonenckiej
jedynie
w
następujących wypadkach:
a) jeżeli spełnione zostaną przesłanki określone w danej
umowie abonenckiej albo we wzorcu umowy, pod
warunkiem że zmiana postanowień umownych nie ma
charakteru istotnego, a przepisy ustawowe lub
wykonawcze dotyczące komunikacji elektronicznej nie
stoją temu na przeszkodzie;
b) jeżeli jest to uzasadnione zmianą ustawy lub decyzją
organu administracji publicznej;
lub też:
c) jeżeli jest to uzasadnione istotną zmianą okoliczności.
3. Zmiana ma charakter istotny, jeżeli dotyczy niezbędnych
warunków korzystania z usługi lub wskaźników
określających cele w zakresie jakości świadczonej usługi.
4. Jeżeli usługodawca jest uprawniony do jednostronnego
wprowadzenia zmiany w treści wzorca umowy w
wypadkach określonych w tym wzorcu, zobowiązany
jest on powiadomić abonentów, w sposób określony w
niniejszej ustawie, na co najmniej 30 dni przed wejściem
w życie takiej zmiany; jest on także zobowiązany
powiadomić abonentów o zasadach wykonywania
wynikającego stąd prawa do wypowiedzenia umowy. W
takim wypadku abonent korzysta z prawa do
wypowiedzenia umowy ze skutkiem natychmiastowym
w ciągu ośmiu dni od wysłania powiadomienia o
zmianie umowy.
5. Jeżeli zmiana obejmuje postanowienia umowne
niekorzystne dla abonenta, może on, w terminie 15 dni
od wspomnianego powiadomienia, wypowiedzieć
umowę abonencką, nie ponosząc przy tym żadnych
Strona | 29
dodatkowych konsekwencji prawnych. Abonent nie
może jednak wypowiedzieć umowy abonenckiej w
wypadku, gdy przyjął na siebie obowiązek korzystania z
usługi przez czas oznaczony, zawarł umowę abonencką
z uwzględnieniem płynących z niej korzyści, a zmiana
nie dotyczy uzyskanych korzyści. Jeżeli zmiana dotyczy
uzyskanych korzyści, a abonent umowę wypowie,
usługodawca nie może żądać od niego wydania
równowartości korzyści odnoszącej się do okresu
następującego po wypowiedzeniu umowy.
[…]”.
Postępowanie przed sądem krajowym i pytania
prejudycjalne
17 W powództwie wytoczonym w interesie publicznym
NFH zarzuciła spółce Invitel stosowanie praktyki
polegającej na wymaganiu, w wypadku umów zawartych
na
czas
oznaczony,
zwanych
„umowami
lojalnościowymi”, oraz po zawarciu takich umów, by
konsument ponosił opłaty, które nie były pierwotnie
uzgodnione przez strony.
18 Jak wynika z akt sprawy, spółka Invitel, jako operator
telefonii stacjonarnej, wprowadziła w swoim wzorcu
umowy obowiązującym od dnia 1 stycznia 2008 r.
postanowienie przewidujące „opłatę za przekaz
pocztowy”, to jest opłatę stosowaną w wypadku
opłacania rachunków za pomocą przekazu pocztowego.
Zgodnie z tym postanowieniem, „jeżeli abonent opłaca
rachunek
za pomocą
przekazu
pocztowego,
usługodawca może obciążyć go wynikającymi stąd
dodatkowymi kosztami (takimi jak opłaty pocztowe)”.
Ponadto wzorzec umowy nie zawierał żadnego
postanowienia określającego sposób obliczania takiej
opłaty za przekaz pocztowy.
19 Do NFH wpłynęła znaczna liczba skarg od
konsumentów, na podstawie których organ ten doszedł
do wniosku, że opisane w punkcie poprzedzającym
postanowienie zawarte we wzorcu umowy jest
nieuczciwe w rozumieniu § 209 Ptk. Ponieważ spółka
Invitel odmówiła zmiany brzmienia tego postanowienia,
NFH wytoczył przeciwko niej powództwo przed Pest
Megyei Bíróság (sądem okręgowym w Peszcie), żądając
stwierdzenia
nieważności
zakwestionowanego
postanowienia jako nieuczciwego postanowienia
umownego,
jak
również
automatycznego
i
retroaktywnego zwrotu kwot w sposób nienależny
naliczonych i pobranych od abonentów tytułem „opłaty
za przekaz pocztowy”. Sąd ten uznał jednak, że
rozstrzygnięcie zawisłego przed nim sporu wymaga
dokonania wykładni przepisów prawa Unii.
20 W tych okolicznościach Pest Megyei Bíróság postanowił
zawiesić postępowanie i zwrócić się do Trybunału z
następującymi pytaniami prejudycjalnymi:
„1) Czy art. 6 ust. 1 dyrektywy […] można interpretować w
ten sposób, że nieuczciwe postanowienia nie wiążą
żadnego konsumenta w sytuacji, gdy wyznaczony przez
prawo i uprawniony do tego podmiot wystąpi w imieniu
konsumentów w formie powództwa w interesie
publicznym (powództwa grupowego) o stwierdzenie
nieważności takiego nieuczciwego postanowienia
zawartego w umowie konsumenckiej?
Czy w sytuacji, gdy wytoczono powództwo w interesie
publicznym, w którym żąda się wydania orzeczenia na
korzyść konsumentów, którzy nie są stroną
postępowania, lub orzeczenia zakazującego stosowania
nieuczciwego postanowienia wzorca umownego, art. 6
ust. 1 dyrektywy […] można interpretować w ten
sposób, że takie nieuczciwe postanowienie stanowiące
część umów konsumenckich nie wiąże żadnego z
zainteresowanych
konsumentów
ani
żadnego
konsumenta w przyszłości, tak iż sąd zobowiązany jest
uwzględnić wynikające stąd skutki prawne z urzędu?
2) Czy art. 3 ust. 1 dyrektywy […] w związku z pkt 1 lit. j) i
pkt 2 lit. d) załącznika mającego zastosowanie na
podstawie art. 3 ust. 3 tej dyrektywy można
interpretować w ten sposób, że w przypadku gdy
przedsiębiorca przewiduje jednostronną zmianę
postanowień umowy bez wyraźnego opisania sposobu
zmiany ceny oraz bez podania ważnych powodów w
umowie, postanowienia te są nieuczciwe z mocy samego
prawa?”.
W przedmiocie pytań prejudycjalnych
W przedmiocie pytania drugiego
21 W ramach drugiego pytania, które należy rozpatrzyć w
pierwszej kolejności, sąd krajowy zmierza w istocie do
ustalenia, czy art. 3 ust. 1 i 3 dyrektywy w związku z pkt
1 lit. j) i pkt 2 lit. d) załącznika do dyrektywy należy
interpretować w ten sposób, że nieuczciwe jest
postanowienie umowne zawarte w sporządzonym przez
przedsiębiorcę wzorcu umowy konsumenckiej, zgodnie
z
którym
przedsiębiorcy
przysługuje
prawo
jednostronnego dokonywania zmiany wysokości opłat
związanych ze świadczoną przez niego usługą, przy
czym postanowienie to nie określa w sposób jasny
sposobu wyliczania wysokości opłat ani nie wskazuje
uzasadnionych powodów dokonywania takiej zmiany.
22 Należy przypomnieć, że właściwość Trybunału
obejmuje dokonywanie wykładni pojęcia nieuczciwych
postanowień umownych, o których mowa w art. 3 ust. 1
dyrektywy oraz w jej załączniku, jak też wykładni
kryteriów, jakie sąd krajowy może lub powinien
stosować w toku badania postanowienia umownego w
świetle przepisów tej dyrektywy, przy czym zadaniem
sądu krajowego jest dokonanie skonkretyzowanej
kwalifikacji danego postanowienia umownego w oparciu
o wskazane kryteria oraz w świetle okoliczności danej
sprawy (wyrok z dnia 9 listopada 2010 r. w sprawie
Strona | 30
C-137/08
VB
Pénzügyi
Lízing,
dotychczas
nieopublikowany w Zbiorze, pkt 44). Wynika stąd, że
Trybunał powinien ograniczyć się w swej odpowiedzi do
udzielenia sądowi krajowemu wskazówek, które ten
ostatni powinien uwzględnić przy dokonywaniu oceny
nieuczciwego charakteru rozpatrywanego postanowienia
umownego.
23 Zgodnie z art. 4 ust. 2 dyrektywy ocena nieuczciwego
charakteru postanowień umownych nie dotyczy ani
określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji
ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian
towarów lub świadczonych w zamian usług, o ile
postanowienia te zostały wyrażone w jasny i zrozumiały
sposób. Wyłączenie to nie obejmuje jednak
postanowienia umownego dotyczącego zasad zmiany
opłat za usługę świadczoną na rzecz konsumenta.
24 Co się tyczy postanowienia umownego dotyczącego
zmiany całkowitego kosztu usługi świadczonej na rzecz
konsumenta, należy podnieść, że zgodnie z pkt 1 lit. j) i
l) oraz pkt 2 lit. b) i d) załącznika do dyrektywy,
konieczne jest w szczególności wskazanie powodów lub
sposobu zmiany takiego kosztu, a konsumentowi
powinno przysługiwać uprawnienie do wypowiedzenia
umowy.
25 Wymieniony załącznik, do którego odsyła art. 3 ust. 3
dyrektywy,
zawiera
jedynie
przykładowy
i
niewyczerpujący wykaz postanowień, które mogą być
uznane za nieuczciwe (zob. wyrok z dnia 4 czerwca
2009 r. w sprawie C-243/08 Pannon GSM, Zb.Orz. s.
I-4713, pkt 37, 38; ww. wyrok w sprawie VB Pénzügyi
Lízing, pkt 42; a także postanowienie z dnia 16 listopada
2010 r. w sprawie C-76/10 Pohotovosť, dotychczas
nieopublikowane w Zbiorze, pkt 56, 58).
26 Chociaż o nieuczciwym charakterze określonego
postanowienia umownego nie przesądza w sposób
automatyczny sama treść omawianego załącznika, to
jednak załącznik ten stanowi istotną przesłankę, na
jakiej właściwy sąd może oprzeć swą ocenę
nieuczciwego charakteru takiego postanowienia. W
niniejszej sprawie w świetle lektury przepisów załącznika
do dyrektywy, o których mowa w pkt 24 niniejszego
wyroku, można stwierdzić, że w celu dokonania oceny
nieuczciwego charakteru postanowienia umownego,
takiego jak postanowienie będące przedmiotem sporu
przed sądem krajowym, istotne znaczenie ma między
innymi ustalenie, czy określone zostały powody lub
sposób zmiany wysokości opłat związanych ze
świadczoną usługą, a także czy konsument miał prawo
wypowiedzieć umowę.
27 Ponadto, po pierwsze, jak wynika z motywu
dwudziestego dyrektywy, konsument powinien mieć
rzeczywistą sposobność zapoznania się ze wszystkimi
postanowieniami zawartymi we wzorcu umowy oraz ze
skutkami, jakie się z nimi wiążą. Po drugie, obowiązek
formułowania postanowień umownych w sposób jasny i
zrozumiały określony został w art. 5 dyrektywy.
28 Wobec tego przy dokonywaniu oceny nieuczciwego
charakteru w rozumieniu art. 3 dyrektywy zasadnicze
znaczenie ma możliwość przewidzenia przez
konsumenta, w oparciu o jasne i zrozumiałe kryteria,
zmian, jakie przedsiębiorca może wprowadzić do
wzorca umowy w zakresie dotyczącym opłat związanych
ze świadczoną usługą.
29 W wypadku gdy pewne aspekty sposobu zmiany
wysokości opłat związanych ze świadczoną usługą
określone są w bezwzględnie obowiązujących
przepisach ustawowych lub wykonawczych w
rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy, albo też gdy przepisy
takie przyznają konsumentowi prawo do wypowiedzenia
umowy, konieczne jest, by przedsiębiorca poinformował
konsumenta o treści takich przepisów.
30 Do właściwości sądu krajowego, przed którym toczy się
postępowanie o zaniechanie naruszeń wszczęte na rzecz
konsumentów przez działający w interesie publicznym
podmiot wskazany przez prawo krajowe, należy
dokonanie oceny, w świetle art. 3 ust. 1 i 3 dyrektywy,
nieuczciwego charakteru postanowienia umownego,
takiego jak postanowienie będące przedmiotem sporu
przed sądem krajowym. Dokonując takiej oceny sąd
krajowy powinien w szczególności ustalić, czy –
uwzględniając ogół postanowień wzorca umowy
konsumenckiej,
którego
częścią
jest
sporne
postanowienie, a także mając na względzie przepisy
krajowe ustanawiające prawa i obowiązki, które mogą
uzupełniać prawa i obowiązki określone w
rozpatrywanym wzorcu – powody lub sposób zmiany
wysokości opłat związanych ze świadczoną usługą
zostały określone w sposób jasny i zrozumiały, a także,
w odpowiednim wypadku, czy konsumentowi
przysługuje uprawnienie do wypowiedzenia umowy.
31 Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, na pytanie
drugie należy udzielić odpowiedzi, że do właściwości
sądu krajowego, orzekającego w postępowaniu o
zaniechanie
naruszeń
wszczętego
na
rzecz
konsumentów przez działający w interesie publicznym
podmiot wskazany przez prawo krajowe, należy
dokonanie oceny, w świetle art. 3 ust. 1 i 3 dyrektywy,
nieuczciwego charakteru postanowienia umownego
zawartego w sporządzonym przez przedsiębiorcę
wzorcu umowy konsumenckiej, zgodnie z którym
przedsiębiorcy przysługuje prawo jednostronnego
dokonywania zmiany wysokości opłat związanych ze
świadczoną przez niego usługą, przy czym
postanowienie to nie określa w sposób jasny sposobu
wyliczania wysokości opłat ani nie wskazuje
Strona | 31
uzasadnionych powodów takiej zmiany. Dokonując
takiej oceny, sąd krajowy powinien w szczególności
ustalić, czy – uwzględniając ogół postanowień wzorca
umowy
konsumenckiej,
obejmującego
sporne
postanowienie, a także mając na względzie przepisy
krajowe ustanawiające prawa i obowiązki, które mogą
uzupełniać prawa i obowiązki określone w
rozpatrywanym wzorcu – powody lub sposób zmiany
wysokości opłat związanych ze świadczoną usługą
zostały określone w sposób jasny i zrozumiały, a także,
w odpowiednim wypadku, czy konsumentowi
przysługuje uprawnienie do wypowiedzenia umowy.
W przedmiocie pytania pierwszego
32 W pytaniu pierwszym sąd krajowy zmierza w istocie do
ustalenia, po pierwsze, czy art. 6 ust. 1 dyrektywy w
związku z art. 7 ust. 1 i 2 dyrektywy należy
interpretować w ten sposób, że nie stoją one na
przeszkodzie temu, by stwierdzenie – w sprawie z
powództwa o zaniechanie naruszeń, o którym mowa w
art. 7 tej dyrektywy, wytoczonego przeciwko
przedsiębiorcy na rzecz konsumentów przez działający
w interesie publicznym podmiot wskazany przez prawo
krajowe – nieważności nieuczciwego postanowienia
umownego
zawartego
we
wzorcu
umowy
konsumenckiej, wywierało, zgodnie z tymi przepisami,
skutki wobec ogółu konsumentów, którzy zawarli
umowę, do której stosuje się ten sam wzorzec umowy,
w tym wobec konsumentów, którzy nie byli stroną
postępowania o zaniechanie naruszeń. Po drugie, sąd
krajowy pragnie ustalić, czy sądy krajowe są
zobowiązane, także na przyszłość, wyciągać z urzędu
wszelkie konsekwencje przewidziane przez prawo
krajowe.
33 Aby udzielić odpowiedzi na pierwszą część tego pytania,
należy najpierw przypomnieć, że system ochrony
ustanowiony na mocy dyrektywy opiera się na założeniu,
że konsument znajduje się w gorszym położeniu niż
przedsiębiorca, zarówno pod względem możliwości
negocjacyjnych, jak i ze względu na stopień
poinformowania, i związku z tym godzi on się na
postanowienia umowne sporządzone uprzednio przez
przedsiębiorcę, nie mając wpływu na ich treść (wyrok z
dnia 15 marca 2012 r. w sprawie C-453/10 Pereničová i
Perenič, dotychczas nieopublikowany w Zbiorze, pkt 27
i przytoczone tam orzecznictwo).
34 Co się tyczy powództw, w których stroną jest
indywidualny konsument, Trybunał orzekł, że biorąc
pod uwagę gorsze położenie konsumenta, art. 6 ust. 1
dyrektywy zobowiązuje państwa członkowskie, by
przewidziały, iż nieuczciwe postanowienia umowne „na
mocy prawa krajowego [na zasadach określonych w ich
prawie krajowym] […] nie będą wiążące dla
konsumenta”. Jak wynika z orzecznictwa, jest to przepis
bezwzględnie wiążący, który zmierza do zastąpienia
formalnej równowagi praw i obowiązków stron,
ustanowionej w umowie, równowagą rzeczywistą, która
przywraca równość stron (ww. wyrok w sprawie
Pereničová i Perenič, pkt 28 i przytoczone tam
orzecznictwo).
35 Co się zaś tyczy powództw o zaniechanie naruszeń,
wytaczanych w interesie publicznym, takich jak
powództwo rozpoznawane przez sąd krajowy w
niniejszej sprawie, należy podnieść, że choć celem
dyrektywy nie jest harmonizacja sankcji mających
zastosowanie w wypadku stwierdzenia, w takim
postępowaniu, nieuczciwego charakteru danego
postanowienia umownego, to jednak art. 7 ust. 1
dyrektywy zobowiązuje państwa członkowskie do
zapewnienia stosownych i skutecznych środków,
mających na celu doprowadzenie do zaprzestania
stosowania nieuczciwych postanowień w umowach
konsumenckich.
36 Jak wynika z art. 7 ust. 2 dyrektywy, środki, o których
mowa, obejmują możliwość wszczęcia postępowania
sądowego przez osoby i organizacje mające uzasadniony
interes w ochronie konsumentów w celu ustalenia, czy
postanowienia umowne sporządzone do celów
ogólnego wykorzystywania są nieuczciwe, oraz
uzyskania, w odpowiednim wypadku, zakazu ich
stosowania (zob. wyrok z dnia 24 stycznia 2002 r. w
sprawie C-372/99 Komisja przeciwko Włochom, Rec. s.
I-819, pkt 14).
37 Powyższe należy uzupełnić stwierdzeniem, że z
prewencyjnego charakteru i odstraszającego celu
powództw o zaniechanie naruszeń, jak również z
okoliczności, że są one niezależne od wszelkich
konkretnych sporów indywidualnych wynika, iż
powództwa te mogą być wytaczane nawet w sytuacji,
gdy postanowienia umowne, których dotyczy żądanie
zakazu stosowania, nie stały się jeszcze częścią żadnej
konkretnej umowy (zob. ww. wyrok w sprawie Komisja
przeciwko Włochom, pkt 15).
38 Skuteczne osiągnięcie tego celu wymaga – jak w istocie
podniosła rzecznik generalna w pkt 51 swej opinii – by
postanowienia umowne ujęte we wzorcu umowy
konsumenckiej uznane za nieuczciwe wskutek
powództwa o zaniechanie naruszeń wytoczonego
przeciwko zainteresowanemu przedsiębiorcy, takiego jak
powództwo rozpoznawane przez sąd krajowy, nie
wiązały ani tych konsumentów, którzy byli stronami
postępowania o zaniechanie naruszeń, ani też tych
konsumentów, którzy zawarli z tym przedsiębiorcą
umowę, do której stosuje się ten sam wzorzec umowy.
39 W sprawie przed sądem krajowym prawo państwa
członkowskiego stanowi, że skutki stwierdzenia przez
sąd
nieważności
nieuczciwego
postanowienia
umownego ujętego we wzorcu umowy konsumenckiej
Strona | 32
rozciągają się na wszystkich konsumentów, którzy
zawarli umowę z przedsiębiorcą stosującym to
postanowienie. Jak wynika z akt sprawy przed sądem
krajowym, spór przed tym sądem dotyczy
wykorzystywania przez zainteresowanego przedsiębiorcę
wzorca umowy zawierającego zakwestionowane
postanowienie w umowach zawartych z wieloma
konsumentami. W tym względzie należy stwierdzić, jak
podniosła rzecznik generalna w pkt 57–61 swej opinii,
że przepisy krajowe, takie jak te, o których mowa w
niniejszym punkcie, spełniają wymogi określone w art. 6
ust. 1 w związku z art. 7 ust. 1 i 2 dyrektywy.
40
Zastosowanie
bowiem
sankcji
nieważności
nieuczciwego postanowienia umownego, skutecznej
względem wszystkich konsumentów, którzy zawarli
umowę konsumencką, do której stosuje się ten sam
wzorzec umowy, zapewnia, że konsumenci ci nie będą
związani omawianym postanowieniem, co nie wyklucza
jednak zastosowania innych stosownych i skutecznych
sankcji przewidzianych w przepisach krajowych.
41 Co się tyczy drugiej części pierwszego pytania,
dotyczącego konsekwencji, jakie sądy krajowe są
zobowiązane wyciągnąć ze stwierdzenia, w ramach
postępowania o zaniechanie naruszeń, nieuczciwego
charakteru postanowienia zawartego we wzorcu umowy
konsumenckiej, należy na wstępie przypomnieć, że
uprawnienie przyznane sądowi krajowemu do badania z
urzędu nieuczciwego charakteru postanowienia
umownego stanowi odpowiedni środek do realizacji celu
określonego w art. 7 dyrektywy (zob. wyrok z dnia 26
października 2006 r. w sprawie C-168/05 Mostaza
Claro, Zb.Orz. s. I-10421, pkt 27 i przytoczone tam
orzecznictwo). Z uwagi na rodzaj i wagę interesu
publicznego stanowiącego podstawę ochrony udzielonej
konsumentom w przepisach dyrektywy zasadne jest
ponadto, by sąd ten był z urzędu zobowiązany do
badania
nieuczciwego
charakteru
postanowień
umownych (zob. ww. wyrok w sprawie Mostaza Claro,
pkt 38).
42 Sąd krajowy, który stwierdza nieuczciwy charakter
postanowienia zawartego we wzorcu umowy, jest na
mocy art. 6 ust. 1 dyrektywy zobowiązany wyciągnąć
wszelkie wynikające stąd na mocy prawa krajowego
konsekwencje, tak aby konsumenci nie byli związani tym
postanowieniem (zob. ww. wyrok w sprawie Pereničová
i Perenič, pkt 30 i przytoczone tam orzecznictwo).
43 Wynika stąd, że w wypadku stwierdzenia nieuczciwego
charakteru postanowienia zawartego we wzorcu umowy
konsumenckiej w ramach postępowania z powództwa o
zaniechanie naruszeń, takiego jak powództwo
rozpoznawane przez sąd odsyłający, sądy krajowe są
zobowiązane, także na przyszłość, wyciągać z urzędu
wszelkie konsekwencje wynikające z prawa krajowego,
tak aby wspomniane postanowienie nie wiązało
konsumentów, którzy zawarli umowę, do której stosuje
się ten sam wzorzec umowy.
44 Mając na względzie powyższe rozważania, na pytanie
pierwsze należy odpowiedzieć, że art. 6 ust. 1 dyrektywy
w związku z art. 7 ust. 1 i 2 tej dyrektywy należy
interpretować w ten sposób, że:
– nie stoją one na przeszkodzie temu, by stwierdzenie – w
sprawie z powództwa o zaniechanie naruszeń, o którym
mowa w art. 7 tej dyrektywy, wytoczonego na rzecz
konsumentów przez działający w interesie publicznym
podmiot wskazany przez prawo krajowe przeciwko
przedsiębiorcy
–
nieważności
nieuczciwego
postanowienia umownego zawartego we wzorcu umowy
konsumenckiej, wywierało, zgodnie z tymi przepisami,
skutki wobec ogółu konsumentów, którzy zawarli z
zainteresowanym przedsiębiorcą umowę, do której
stosuje się ten sam wzorzec umowy, w tym wobec
konsumentów, którzy nie byli stroną postępowania o
zaniechanie naruszeń;
– w wypadku stwierdzenia nieuczciwego charakteru
postanowienia wzorca umowy w ramach takiego
postępowania sądy krajowe są zobowiązane, także na
przyszłość, wyciągać z urzędu wszelkie konsekwencje
wynikające z prawa krajowego, tak aby wspomniane
postanowienie nie wiązało konsumentów, którzy zawarli
z zainteresowanym przedsiębiorcą umowę, do której
stosuje się ten sam wzorzec umowy.
W przedmiocie kosztów
45 Dla stron postępowania przed sądem krajowym
niniejsze postępowanie ma charakter incydentalny,
dotyczy bowiem kwestii podniesionej przed tym
sądem, do niego zatem należy rozstrzygnięcie o
kosztach. Koszty poniesione w związku z
przedstawieniem uwag Trybunałowi, inne niż
poniesione przez strony postępowania przed sądem
krajowym, nie podlegają zwrotowi.
Z powyższych względów Trybunał (pierwsza izba) orzeka,
co następuje:
1) Do właściwości sądu krajowego, orzekającego w
postępowaniu o zaniechanie naruszeń wszczętym na
rzecz konsumentów przez działający w interesie
publicznym podmiot wskazany przez prawo krajowe,
należy dokonanie oceny, w świetle art. 3 ust. 1 i 3
dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993
r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach
konsumenckich,
nieuczciwego
charakteru
postanowienia
umownego
zawartego
w
sporządzonym przez przedsiębiorcę wzorcu umowy
konsumenckiej, zgodnie z którym przedsiębiorcy
Strona | 33
przysługuje prawo jednostronnego dokonywania
zmiany wysokości opłat związanych ze świadczoną
przez niego usługą, przy czym postanowienie to nie
określa w sposób jasny sposobu wyliczania
wysokości opłat ani nie wskazuje uzasadnionych
powodów takiej zmiany. Dokonując takiej oceny, sąd
krajowy powinien w szczególności ustalić, czy –
uwzględniając ogół postanowień wzorca umowy
konsumenckiej obejmującego sporne postanowienie,
a także mając na względzie przepisy krajowe
ustanawiające prawa i obowiązki, które mogą
uzupełniać prawa i obowiązki określone w
rozpatrywanym wzorcu – powody lub sposób
zmiany wysokości opłat związanych ze świadczoną
usługą zostały określone w sposób jasny i
zrozumiały, a także, w odpowiednim wypadku, czy
konsumentowi
przysługuje
uprawnienie
do
wypowiedzenia umowy.
2) Artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z art. 7
ust. 1 i 2 tej dyrektywy należy interpretować w ten
sposób, że:
– nie stoją one na przeszkodzie temu, by stwierdzenie – w
sprawie z powództwa o zaniechanie naruszeń, o którym
mowa w art. 7 tej dyrektywy, wytoczonego na rzecz
konsumentów przez działający w interesie publicznym
podmiot wskazany przez prawo krajowe przeciwko
przedsiębiorcy – nieważności nieuczciwego postanowienia
umownego zawartego we wzorcu umowy konsumenckiej,
wywierało, zgodnie z tymi przepisami, skutki wobec ogółu
konsumentów, którzy zawarli z zainteresowanym
przedsiębiorcą umowę, do której stosuje się ten sam
wzorzec umowy, w tym wobec konsumentów, którzy nie
byli stroną postępowania o zaniechanie naruszeń;
– w wypadku stwierdzenia nieuczciwego charakteru
postanowienia wzorca umowy w ramach takiego
postępowania sądy krajowe są zobowiązane, także na
przyszłość, wyciągać z urzędu wszelkie konsekwencje
wynikające z prawa krajowego, tak aby wspomniane
postanowienie nie wiązało konsumentów, którzy zawarli z
zainteresowanym przedsiębiorcą umowę, do której stosuje
się ten sam wzorzec umowy.
Podpisy
* Język postępowania: węgierski.
2. Wyrok Trybunału (czwarta izba) z dnia 6 września
2012 r.
Daniela Mühlleitner przeciwko Ahmad Yusufi i Wadat
Yusufi.
Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:
Oberster Gerichtshof - Austria.
Jurysdykcja w sprawach cywilnych i handlowych Jurysdykcja w sprawach umów konsumenckich -
Rozporządzenie (WE) nr 44/2001 - Artykuł 15 ust. 1 lit. c)
- Ewentualne ograniczenie tej jurysdykcji do umów
zawieranych na odległość.
Sprawa C-190/11.
WYROK TRYBUNAŁU (czwarta izba)
z dnia 6 września 2012 r.(*)
Jurysdykcja w sprawach cywilnych i handlowych –
Jurysdykcja w sprawach umów konsumenckich –
Rozporządzenie (WE) nr 44/2001 – Artykuł 15 ust. 1 lit. c)
– Ewentualne ograniczenie tej jurysdykcji do umów
zawieranych na odległość
W sprawie C-190/11
mającej za przedmiot wniosek o wydanie, na podstawie art.
267 TFUE, orzeczenia w trybie prejudycjalnym, złożony
przez Oberster Gerichtshof (Austria) postanowieniem z
dnia 23 marca 2011 r., które wpłynęło do Trybunału w
dniu 22 kwietnia 2011 r., w postępowaniu:
Daniela Mühlleitner
przeciwko
Ahmadowi Yusufiemu,
i Wadatowi Yusufiemu,
TRYBUNAŁ (czwarta izba),
w składzie: J.C. Bonichot, prezes izby, K. Schiemann, L.
Bay Larsen, C. Toader (sprawozdawca) i E. Jarašiūnas,
sędziowie,
rzecznik generalny: P. Cruz Villalón,
sekretarz: C. Strömholm, administrator,
rozważywszy uwagi przedstawione:
– w imieniu D. Mühlleitner przez C. Schönhubera,
Rechtsanwalt,
– w imieniu A. Yusufiego i W. Yusufiego przez U.
Schwaba i G. Schwaba, Rechtsanwälte,
– w imieniu rządu czeskiego przez M. Smolka oraz J.
Vláčila, działających w charakterze pełnomocników,
– w imieniu rządu włoskiego przez G. Palmieri,
działającą w charakterze pełnomocnika, wspieraną
przez M. Russo, avvocato dello Stato,
– w imieniu rządu polskiego przez M. Szpunara oraz
B.
Majczynę,
działających
w
charakterze
pełnomocników,
– w imieniu rządu portugalskiego przez L.I.
Fernandesa oraz S. Nunes de Almeidę, działających
w charakterze pełnomocników,
– w imieniu Konfederacji Szwajcarskiej przez D.
Klingelego,
działającego
w
charakterze
pełnomocnika,
– w imieniu Komisji Europejskiej przez A.M.
Rouchaud-Joët oraz M. Wilderspina, działających w
charakterze pełnomocników,
po zapoznaniu się z opinią rzecznika generalnego na
posiedzeniu w dniu 24 maja 2012 r.,
wydaje następujący
Strona | 34
Wyrok
1 Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym
dotyczy wykładni art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia
Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w
sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz
ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych
(Dz.U. 2001, L 12, s. 1, zwanego dalej
„rozporządzeniem nr 44/2001”).
2 Wniosek ten został złożony w ramach sporu pomiędzy
D. Mühlleitner a A. i D. Yusufimi w przedmiocie
rozwiązania umowy sprzedaży pojazdu samochodowego
z uwagi na wady ukryte, zwrotu ceny sprzedaży oraz
uzyskania odszkodowania.
Ramy prawne
Prawo Unii
3 Artykuł 13 akapit pierwszy pkt 3 Konwencji brukselskiej
z dnia 27 września 1968 r. o jurysdykcji i wykonywaniu
orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i handlowych
(Dz.U. 1972, L 299, s. 32), zmienionej na mocy kolejnych
konwencji dotyczących przystąpienia do niej nowych
państw członkowskich (zwanej dalej „konwencją
brukselską”) stanowi, jak następuje:
„W sprawach wynikających z umów zawieranych w celu,
który można uznać za znajdujący się poza zakresem
działalności zawodowej danej osoby, zwanej dalej
»konsumentem«, jurysdykcję określa się na podstawie
niniejszego rozdziału, z zastrzeżeniem postanowień art. 4
i art. 5 pkt 5:
[…]
3) dla wszelkich innych umów, jeżeli ich przedmiotem jest
świadczenie usług lub sprzedaż rzeczy ruchomych, o ile:
a) zawarcie umowy zostało poprzedzone, w państwie
miejsca zamieszkania konsumenta, specjalnie złożoną
ofertą bądź reklamą
oraz
b) konsument podjął w tym państwie działania konieczne
do zawarcia tej umowy”.
4 Zgodnie z motywem 13 rozporządzenia nr 44/2001, w
sprawach z zakresu umów ubezpieczenia, umów
konsumenckich oraz umów o pracę strona słabsza
powinna być chroniona przez przepisy jurysdykcyjne
bardziej korzystne dla tej strony niż przepisy powszechne.
5 Artykuł 2 rozporządzenia nr 44/2001 ustanawia zasadę
ogólną, zgodnie z którą osoby mające miejsce
zamieszkania lub siedzibę na terytorium państwa
członkowskiego mogą być pozywane, niezależnie od ich
obywatelstwa lub przynależności państwowej, przed sądy
tego państwa członkowskiego.
6 Artykuł 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001
stanowi:
„Jeżeli przedmiotem postępowania jest umowa lub
roszczenia z umowy, którą zawarła osoba, konsument, w
celu, który nie może być uważany za działalność
zawodową lub gospodarczą [w celu, który może zostać
uznany za wykraczający poza zakres działalności
zawodowej] tej osoby, jurysdykcję określa się na
podstawie niniejszej sekcji, bez uszczerbku dla art. 4 oraz
art. 5 pkt 5:
[…]
c) […] gdy druga strona umowy w państwie członkowskim,
na terytorium którego konsument ma miejsce
zamieszkania, prowadzi działalność zawodową lub
gospodarczą [handlową lub zawodową] lub taką
działalność w jakikolwiek sposób kieruje do tego państwa
członkowskiego lub do kilku państw włącznie z tym
państwem członkowskim, a umowa wchodzi w zakres tej
działalności”.
7 Artykuł 16 ust. 1 i 2 rozporządzenia nr 44/2001 stanowi:
„1. Konsument może wytoczyć powództwo przeciwko
swemu kontrahentowi albo przed sądy państwa
członkowskiego, na którego terytorium ten kontrahent
ma miejsce zamieszkania [siedzibę lub miejsce
zamieszkania], albo przed sąd miejsca, w którym
konsument ma miejsce zamieszkania.
2. Kontrahent może wytoczyć powództwo przeciwko
konsumentowi tylko przed sądy państwa członkowskiego,
na którego terytorium konsument ma miejsce
zamieszkania”.
8 Motyw 7 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i
Rady (WE) nr 593/2008 z dnia 17 czerwca 2008 r. w
sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych
(Rzym I) (Dz.U. L 177, s. 6, zwanego dalej
„rozporządzeniem nr 593/2008”) powiada, że
przedmiotowy zakres zastosowania oraz przepisy tego
rozporządzenia powinny być spójne z rozporządzeniem
nr 44/2001.
9 Motyw 24 rozporządzenia nr 593/2008 stanowi:
„Szczególnie w odniesieniu do umów konsumenckich […]
[z]apewnienie spójności z rozporządzeniem (WE) nr
44/2001 wymaga zarówno nawiązania do pojęcia
działalności kierowanej jako warunku stosowania normy
chroniącej konsumenta, jak i jednolitej interpretacji tego
pojęcia w rozporządzeniu (WE) nr 44/2001 i w
niniejszym rozporządzeniu, biorąc pod uwagę, że we
wspólnej deklaracji Rady i Komisji dotyczącej art. 15
rozporządzenia (WE) nr 44/2001 stwierdzono, że »aby
art. 15 ust. 1 lit. c) miał zastosowanie, nie wystarczy, aby
przedsiębiorstwo kierowało swoje usługi w stronę
państwa członkowskiego będącego krajem zamieszkania
konsumenta lub w stronę grupy państw członkowskich
obejmującej to państwo; konieczne jest również, aby
umowa została zawarta w ramach jego działalności«. W
deklaracji tej przypomniano również, że »sam fakt, że
strona internetowa jest dostępna, nie wystarcza do
zastosowania art. 15; konieczne jest również to, aby
Strona | 35
strona ta umożliwiała zawieranie umów na odległość i aby
umowa taka została rzeczywiście zawarta za pomocą
dowolnych środków. Przy tym język lub rodzaj waluty
używany na stronie internetowej nie są elementami
istotnymi«”.
14 Daniela Mühlleitner udała się następnie do Niemiec,
gdzie na mocy umowy sprzedaży zawartej w dniu 21
września 2009 r. w Hamburgu nabyła od A. i W.
Yusufich przedmiotowy pojazd po cenie 11 500 EUR,
który natychmiast odebrała.
10 Artykuł 6 ust. 1 rozporządzenia nr 593/2008 stanowi:
„1. Bez uszczerbku dla art. 5 i 7 umowa zawarta przez
osobę fizyczną w celu, który można uznać za niezwiązany
z jej działalnością gospodarczą lub zawodową [zawodową]
(»konsument«), z inną osobą wykonującą działalność
gospodarczą
lub
zawodową
[zawodową]
(»przedsiębiorca«) podlega prawu państwa, w którym
konsument ma miejsce zwykłego pobytu, pod warunkiem,
że przedsiębiorca:
a) wykonuje swoją działalność gospodarczą lub zawodową
w państwie, w którym konsument ma miejsce zwykłego
pobytu; lub
b) w jakikolwiek sposób kieruje taką działalność do tego
państwa lub do kilku państw z tym państwem włącznie;
a umowa wchodzi w zakres tej działalności”.
15 Po powrocie do Austrii D. Mühlleitner wykryła, że
nabyty pojazd dotknięty jest istotnymi wadami, wobec
czego zwróciła się do powodów o dokonanie naprawy
pojazdu.
16 Gdy pozwani odmówili dokonania naprawy pojazdu, D.
Mühlleitner wytoczyła powództwo do sądu właściwego
ze względu na swe miejsce zamieszkania, Landesgericht
Wels (sądu rejonowego w Wels, Austria), żądając
rozwiązania umowy sprzedaży, którą – jak twierdzi –
zawarła
w
charakterze
konsumentki
z
przedsiębiorstwem, które kieruje swą działalność
handlową lub zawodową do Austrii, co jest objęte
hipotezą art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001.
17
Postępowanie przed sądem krajowym i pytanie
prejudycjalne
11 Z postanowienia odsyłającego oraz z akt sprawy wynika,
że D. Mühlleitner, zamieszkała w Austrii, wyszukała w
Internecie samochód niemieckiej marki, który chciała
zakupić dla swych potrzeb prywatnych. Po połączeniu
się z niemieckim portalem ogłoszeniowym o nazwie
„www.mobile.de” wybrała pożądaną markę i model
pojazdu, w wyniku czego uzyskała listę pojazdów
odpowiadających wybranym cechom.
12 Po wybraniu pojazdu odpowiadającego w najwyższym
stopniu kryteriom wyszukiwania została ona odesłana
do oferty pozwanych, A. i W. Yusufich, którzy
prowadzą detaliczną sprzedaż samochodów pod firmą
spółki cywilnej Autohaus Yusufi GbR (zwanej dalej
„spółką Autohaus Yusufi”) mającej siedzibę w
Hamburgu (Niemcy).
13 Pragnąc uzyskać szersze informacje o oferowanym na
portalu ogłoszeniowym pojeździe, D. Mühlleitner
nawiązała kontakt z pozwanymi, łącząc się z numerem
telefonicznym wskazanym na stronie internetowej
spółki Autohaus Yusufi, który to numer obejmował
prefiks międzynarodowy. Ponieważ wyszukany przez nią
pojazd nie był już dostępny, pozwani zaproponowali
powódce inny pojazd, którego charakterystyka została
jej następnie przesłana pocztą elektroniczną.
Wyjaśniono powódce, że jej austriackie obywatelstwo
nie stanowi przeszkody dla nabycia pojazdu od
pozwanych.
Pozwani zakwestionowali okoliczność, że D.
Mühlleitner jest konsumentką, a także podważyli
jurysdykcję międzynarodową sądów austriackich,
uznając, że jurysdykcję w sprawie mają właściwe sądy
niemieckie. Pozwani podnieśli także, że nie kierowali
swej działalności do Austrii, zaś powódka zawarła
umowę w siedzibie ich przedsiębiorstwa w Niemczech.
18 W dniu 10 maja 2010 r. sąd pierwszej instancji,
Landesgericht Wels, odrzucił powództwo, uznając swą
niewłaściwość. Nie podważając okoliczności, że D.
Mühlleitner jest konsumentką, sąd ten uznał jednak, że
sama możliwość zapoznania się w Austrii ze stroną
internetową spółki Autohaus Yusufi nie wystarcza do
przyjęcia jurysdykcji sądów austriackich, że rozmowa
telefoniczna powódki legła u podstaw zawarcia umowy
oraz że z listu elektronicznego wysłanego następnie
przez pozwanych nie wynikało, by kierowali oni swą
działalność do Austrii. D. Mühlleitner złożyła zażalenie
od tego postanowienia do Oberlandesgericht Linz (sądu
okręgowego w Linzu).
19 Orzeczeniem z dnia 17 czerwca 2010 r. sąd ten utrzymał
w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji. Sąd
odwoławczy również nie podważył okoliczności, że D.
Mühlleitner jest konsumentką, jednak powołując się na
wspólne oświadczenie Rady i Komisji dotyczące art. 15 i
73 rozporządzenia nr 44/2001, złożone przy okazji
uchwalenia tego rozporządzenia (zwanego dalej
„wspólnym oświadczeniem”), wedle którego czysto
„bierna” strona internetowa nie wystarcza do przyjęcia,
że działalność jest skierowana do państwa zamieszkania
konsumenta, sąd ten podniósł, że strona internetowa
spółki Autohaus Yusufi miała cechy tego rodzaju
„biernej” strony internetowej. Ponadto, zauważając, że
w świetle wspólnego oświadczenia umowa powinna była
Strona | 36
zostać zawarta na odległość, sąd odwoławczy uznał, że
nie miało to in casu miejsca. Sąd ten dopuścił jednak
złożenie rewizji, przyznając, że znaczenie prawne
wspólnego oświadczenia jest sporne.
zgodnie z którym sądem właściwym jest sąd miejsca,
gdzie świadczenie zostało spełnione albo miało być
spełnione (ww. wyrok w sprawie Pammer i Hotel
Alpenhof, pkt 53).
20 Daniela Mühlleitner złożyła rewizję od tego orzeczenia
do Oberster Gerichtshof (sądu najwyższego).
27 Wynika stąd, że wyjątek tego rodzaju musi koniecznie
być interpretowany ściśle, albowiem wyjątek lub
odstępstwo od normy ogólnej należy interpretować
zawężająco.
21 Jak wynika z akt sprawy, sąd ten jest zdania, że pozwani
kierowali swą działalność do Austrii w rozumieniu art.
15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001, zważywszy
na możliwość przeglądania strony internetowej spółki
Autohaus Yusufi w Austrii oraz na istnienie kontaktów
na
odległość
pomiędzy
stronami
umowy,
utrzymywanych za pomocą telefonu oraz poczty
elektronicznej.
22 Niemniej jednak w dniu 9 listopada 2010 r. Oberster
Gerichtshof postanowił zawiesić postępowanie w
oczekiwaniu na ogłoszenie wyroku Trybunału w
sprawach połączonych C-585/08 i C-144/09 Pammer i
Hotel Alpenhof (wyrok z dnia 7 grudnia 2010 r.,
Zb.Orz. s. I-12527), który miał dookreślić pojęcie
„działalności skierowanej do państwa miejsca
zamieszkania konsumenta”.
23 Ogłoszenie rzeczonego wyroku utwierdziło Oberster
Gerichtshof w przekonaniu, że A. i W. Yusufowie
kierowali swą działalność handlową lub zawodową do
Austrii. Sąd ten nie ma też wątpliwości co do tego, że D.
Mühlleitner jest „konsumentką”.
24 Niemniej sąd ten zapytuje, czy z pkt 86 i 87 ww. wyroku
w sprawie Pammer i Hotel Alpenhof nie wynika, by art.
15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 miał
zastosowanie jedynie do umów zawieranych na
odległość.
25
W tych okolicznościach Oberster Gerichtshof
postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do
Trybunału z następującym pytaniem prejudycjalnym:
„Czy stosowanie art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia […]
nr 44/2001 […] zakłada, że pomiędzy konsumentem i
przedsiębiorcą została zawarta umowa na odległość?”.
W przedmiocie pytania prejudycjalnego
26 Należy na wstępie podkreślić, że art. 15 ust. 1 lit. c)
rozporządzenia nr 44/2001 stanowi wyjątek zarówno od
ogólnego przepisu jurysdykcyjnego ustanowionego w
art. 2 ust. 1 tegoż rozporządzenia, przyznającego
właściwość sądom państwa członkowskiego, na
terytorium którego pozwany ma miejsce zamieszkania,
jak i od szczególnego przepisu jurysdykcyjnego w
dziedzinie umów lub roszczeń wynikających z umowy
ustanowionego w art. 5 pkt 1 tego rozporządzenia,
28 Należy następnie podkreślić, że pojęcia zastosowane w
rozporządzeniu nr 44/2001, a zwłaszcza pojęcia
znajdujące się w jego art. 15 ust. 1 lit. c), powinny być
interpretowane w sposób niezależny, przy odwołaniu się
w szczególności do systematyki i celów rzeczonego
rozporządzenia, a to celem zapewnienia mu jednolitego
stosowania we wszystkich państwach członkowskich
(zob. podobnie wyrok z dnia 20 stycznia 2005 r. w
sprawie C-27/02 Engler, Zb.Orz. s. I-481, pkt 33; a
także ww. wyrok w sprawie Pammer i Hotel Alpenhof,
pkt 55).
29 W tym względzie Trybunał orzekł już, że w systemie
ustanowionym w rozporządzeniu nr 44/2001 jego art.
15 ust. 1 lit. c) ma – jak wynika z motywu 13 tego aktu
prawnego – takie samo miejsce i pełni tę samą funkcję
ochrony konsumenta jako słabszej strony, jak art. 13
akapit pierwszy pkt 3 konwencji brukselskiej (wyrok z
dnia 14 maja 2009 r. w sprawie C-180/06 Ilsinger,
Zb.Orz. s. I-3961, pkt 41).
30 Należy wreszcie dodać, że nie ma potrzeby badania, czy
działalność handlowa A. i W. Yusufich była skierowana
do Austrii, gdyż sąd odsyłający uznał już, że przesłanka
ta została spełniona.
31 Na zadane pytanie należy więc odpowiedzieć w świetle
powyższych uwag.
32 W pytaniu prejudycjalnym sąd odsyłający zapytuje w
istocie, czy art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr
44/2001 należy interpretować w ten sposób, że przepis
ten nie wymaga, by umowa pomiędzy konsumentem a
przedsiębiorcą była zawierana na odległość. W tym
kontekście sąd odsyłający zapytuje, czy z pkt 86 i 87
uzasadnienia ww. wyroku w sprawie Pammer i Hotel
Alpenhof wynika, że art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia
nr 44/2001 odnosi się jedynie do umów konsumenckich
zawieranych na odległość.
33 W tym względzie prawdą jest, że nawet jeśli art. 15 ust. 1
lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 ma na celu ochronę
konsumentów, nie oznacza to wszak, że ochrona ta jest
bezwzględna (zob. ww. wyrok w sprawie Pammer i
Hotel Alpenhof, pkt 70). Ponadto konieczność zawarcia
umowy konsumenckiej na odległość została
wzmiankowana we wspólnym oświadczeniu oraz w
Strona | 37
motywie 24 rozporządzenia nr 593/2008, które powiela
treść tego oświadczenia.
34 Niemniej jednak wszystkie rządy, które wyraziły w
niniejszej sprawie uwagi, jak również Komisja, i
przedstawiły argumenty z zakresu wykładni literalnej,
genezy oraz wykładni celowościowej tego przepisu,
przemawiają za udzieleniem na pytanie prejudycjalne
odpowiedzi przeczącej.
35 Po pierwsze, należy stwierdzić, że art. 15 ust. 1 lit. c)
rozporządzenia nr 44/2001 nie uzależnia w sposób
wyraźny swego zastosowania od tego, by umowy objęte
jego zakresem zastosowania były zawarte na odległość.
36 Z brzmienia tego przepisu wynika bowiem, że znajduje
on zastosowanie w sytuacji, gdy zostały spełnione dwie
szczegółowe przesłanki. Jest więc, po pierwsze,
konieczne, by przedsiębiorca prowadził swą działalność
handlową lub zawodową w państwie członkowskim, w
którym mieszka konsument, lub by za pomocą
dowolnego środka kierował swą działalność do tego
państwa lub do wielu państw, w tym do państwa
zamieszkania konsumenta oraz, po drugie, by sporna
umowa była objęta zakresem takiej działalności.
37 Należy, ponadto, podnieść, że w uzasadnieniu projektu
rozporządzenia Rady (WE) w sprawie jurysdykcji i
uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w
sprawach cywilnych i handlowych, przedstawionego
przez Komisję w Brukseli w dniu 14 lipca 1999 r.
[COM(1999) 348 wersja ostateczna] instytucja ta uznała,
że „[o]koliczność, iż przesłanka figurująca w dawnym
art. 13 [konwencji brukselskiej], wedle której było
konieczne, by konsument podjął w swoim państwie
członkowskim działania niezbędne do zawarcia umowy,
zostaje usunięta, co oznacza, że art. 15 akapit pierwszy
pkt 3 [po zmianie art. 15 ust. 1 lit. c) w rozporządzeniu
nr 44/2001] ma zastosowanie również do umów
zawartych w państwie członkowskim innym niż
państwo zamieszkania konsumenta […]”.
38 Trybunał stwierdził również, że brzmienie art. 15 ust. 1
rozporządzenia nr 44/2001 nie jest zupełnie identyczne
z brzmieniem art. 13 akapit pierwszy konwencji
brukselskiej. W szczególności Trybunał uznał, że
przesłanki stosowania, które powinny spełniać umowy
konsumenckie, są ujęte w sposób bardziej ogólny niż
poprzednio,
aby
zapewnić
lepszą
ochronę
konsumentów w obliczu nowych środków komunikacji i
rozwoju handlu elektronicznego (zob. ww. wyrok w
sprawie Pammer i Hotel Alpenhof, pkt 59).
39
Unijny ustawodawca zastąpił w ten sposób
spoczywające z jednej strony na przedsiębiorcy wymogi
skierowania wyraźnej oferty lub reklamy do państwa
zamieszkania konsumenta, a z drugiej strony
spoczywający na konsumencie wymóg dopełnienia w
tym państwie czynności prawnych koniecznych do
zawarcia umowy wymogami mającymi zastosowanie
jedynie do przedsiębiorcy (zob. ww. wyrok w sprawie
Pammer i Hotel Alpenhof, pkt 60).
40 W tym względzie nie od rzeczy będzie podnieść, że w
sprawozdaniu Komisji Prawnej i Rynku Wewnętrznego
Parlamentu Europejskiego z dnia 18 września 2000 r. w
sprawie projektu późniejszego rozporządzenia nr
44/2001 (dokument końcowy A5-0253/2000, poprawka
23 oraz uzasadnienie) opisano dyskusję dotyczącą
potrzeby dodania przesłanki, wedle której umowy
konsumenckie powinny być zawierane na odległość, jak
też opisano argumenty, które ostatecznie doprowadziły
do nieprzyjęcia takiej poprawki.
41 Nowe brzmienie, mniej ograniczające niż dawny art. 13
konwencji brukselskiej, jak podniósł rzecznik generalny
w pkt 17 swej opinii, znajduje także odzwierciedlenie w
porozumieniach
równoległych
do
konwencji
brukselskiej i do rozporządzenia nr 44/2001, a w
szczególności w art. 15 ust. 1 lit. c) konwencji
stanowiącej załącznik do decyzji Rady 2007/712/WE z
dnia 15 października 2007 r. dotyczącej podpisania
Konwencji o jurysdykcji i uznawaniu oraz wykonywaniu
orzeczeń w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.U. L
339, s. 1).
42 Po drugie, co się tyczy wykładni celowościowej art. 15
ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001, należy
zauważyć, że dodanie przesłanki zawarcia umowy
konsumenckiej na odległość byłoby sprzeczne z celem
tego przepisu w jego nowym, mniej ograniczającym
brzmieniu, a w szczególności celu polegającego na
ochronie konsumentów będących słabszą stroną
umowy.
43 Po trzecie, co się tyczy ww. wyroku w sprawie Pammer i
Hotel Alpenhof, Trybunał stwierdził w pkt 86 i 87
uzasadnienia tego wyroku, odpowiadając na argumenty
podniesione przez spółkę Hotel Alpenhof – wedle
których art. 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001
nie może mieć zastosowania, gdyż umowa z
konsumentem została zawarta na miejscu, a nie na
odległość – że te argumenty są pozbawione w sprawie
znaczenia, gdyż w świetle stanu faktycznego rezerwacja
pokoju hotelowego i potwierdzenie tej rezerwacji miały
miejsce na odległość.
44 Jak bowiem podniósł rzecznik generalny w pkt 36–38
swej opinii w sprawie niniejszej, należy stwierdzić, że pkt
86 i 87 uzasadnienia przywołanego wyroku stanowią
jedynie odpowiedź udzieloną przez Trybunał na
argumenty spółki Hotel Alpenhof, a ich znaczenia nie
można rozszerzać poza szczególne okoliczności tej
sprawy. W dalszym ciągu zasadniczą przesłanką, od
Strona | 38
jakiej uzależnione jest zastosowanie art. 15 ust. 1 lit. c)
rozporządzenia nr 44/2001, pozostaje związek z
działalnością handlową lub zawodową skierowaną do
państwa, w którym zamieszkuje konsument. W tym
względzie nawiązanie kontaktu na odległość, tak jak
miało to miejsce w sprawie przed sądem krajowym, jak i
rezerwacja nieruchomości lub usługi na odległość lub, a
fortiori, zawarcie umowy konsumenckiej na odległość,
wskazują na istnienie łącznika pomiędzy umową a taką
działalnością.
45 Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, na zadane
pytanie trzeba udzielić odpowiedzi, wedle której art. 15
ust. 1 lit. c) rozporządzenia nr 44/2001 należy
interpretować w ten sposób, że przepis ten nie wymaga
zawarcia
umowy pomiędzy konsumentem a
przedsiębiorcą na odległość.
W przedmiocie kosztów
46 Dla stron postępowania przed sądem krajowym
niniejsze postępowanie ma charakter incydentalny,
dotyczy bowiem kwestii podniesionej przed tym
sądem, do niego zatem należy rozstrzygnięcie o
kosztach. Koszty poniesione w związku z
przedstawieniem uwag Trybunałowi, inne niż
poniesione przez strony postępowania przed sądem
krajowym, nie podlegają zwrotowi.
Z powyższych względów Trybunał (czwarta izba) orzeka,
co następuje:
Artykuł 15 ust. 1 lit. c) rozporządzenia Rady (WE) nr
44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i
uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w
sprawach cywilnych i handlowych należy interpretować w
ten sposób, że przepis ten nie wymaga zawarcia umowy
pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą na odległość.
Podpisy
*Język postępowania: niemiecki.
Wybrane orzecznictwo Sądu Najwyższego
1. III CZP 66/12
Skład 3 sędziów
Data orzeczenia: 28 listopada 2012 r.
Czy podstawą ustalenia należnej komornikowi opłaty za
wykonanie postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia jest
wartość roszczenia pieniężnego wynikająca z tytułu
zabezpieczenia i wniosku o jego wykonanie, czy też wartość
mienia, które faktycznie zostało zabezpieczone w toku
postępowania?
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2012 r.
Podstawą ustalenia opłaty za wykonanie postanowienia o
udzieleniu zabezpieczenia jest wartość roszczenia
pieniężnego określona we wniosku (art. 45 ust. 1 ustawy z
dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i
egzekucji, jednolity tekst: Dz.U. z 2011 r. Nr 231, poz. 1376
ze zm.).
III CZP 61/12
Skład 3 sędziów
Data orzeczenia: 16 listopada 2012 r.
Czy zakładowi ubezpieczeń przysługuje w oparciu o
przepisy art. 43 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o
ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym
Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli
Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 roku, Nr 124, poz. 1152)
w zw. z art. 922 § 1 k.c. prawo dochodzenia od następców
prawnych posiadacza pojazdu mechanicznego zwrotu
wypłaconego przez ten zakład z tytułu ubezpieczenia OC
posiadacza pojazdu mechanicznego odszkodowania, jeżeli
kierujący posiadacz pojazdu wyrządził szkodę w stanie po
użyciu alkoholu i zmarł przed wypłatą odszkodowania
przez zakład ubezpieczeń?
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2012 r.
Zakład ubezpieczeń, który wypłacił odszkodowanie z
tytułu
ubezpieczenia
OC
posiadaczy
pojazdów
mechanicznych za szkodę wyrządzoną przez kierującego
pojazdem w stanie po użyciu alkoholu, nie może dochodzić
od
jego
spadkobierców
roszczenia
zwrotnego
przewidzianego w art. 43 pkt. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003
r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym
Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli
Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), jeżeli
wypłata odszkodowania nastąpiła po śmierci kierującego
pojazdem.
III CZP 56/12
Skład 3 sędziów
Data orzeczenia: 16 listopada 2012 r.
Czy podlegają odrzuceniu zarzuty pozwanego od nakazu
zapłaty z powodu nieuiszczenia bez wezwania części
należnej opłaty od zarzutów po częściowym oddaleniu
wniosku pozwanego o zwolnienie od kosztów sądowych,
jeśli pismo stanowiące zarzuty złożył pełnomocnik będący
radcą prawnym, a wniosek o zwolnienie od kosztów
sądowych zawarty został w zarzutach?
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2012 r.
Strona | 39
Przepis art. 112 ust. 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o
kosztach sądowych w sprawach cywilnych (jedn. tekst:
Dz.U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.) ma zastosowanie
także w razie częściowego oddalenia wniosku o zwolnienie
od kosztów sądowych zawartego w zarzutach od nakazu
zapłaty wniesionych przez stronę reprezentowaną przez
pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym.
Źródło: www.sn.pl
Wybrane orzecznictwo sądów
powszechnych - nasze sprawy
sądowe
1a. Sygn. akt I C 1520/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 stycznia 2012 r.
Sąd Rejonowy Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu,
Wydział I Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR J.M.
po rozpoznaniu w dniu 19 stycznia 2012 r. w Poznaniu na
rozprawie, sprawy z powództwa „Family Life" sp. z o.o.
przeciwko J.K. o zapłatę: oddala powództwo.
Uzasadnienie
Pozwem z dnia 7 stycznia 2011 r. (złożonym w tut. Sądzie
w dniu 4 maja 2011r.) powód Family Life Spółka z o.o.
wniósł o nakazanie pozwanej J.K. zapłaty na rzecz powoda
kwoty 1203,25zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21
lipca 2010 r. oraz kosztami procesu, w tym kosztami
zastępstwa procesowego w wysokości 1200,00zł. W
uzasadnieniu powyższego powód wskazał, że kwota
dochodzona pozwem stanowi odszkodowanie za
uszkodzenie urządzeń przekazanych przez pozwaną
powodowi w dniu 5 lipca 2010 r. w związku z odstąpieniem
od umowy sprzedaży i odpowiada wartości usunięcia" tych
uszkodzeń.
W dniu 22 lipca 2011r. wydany został w sprawie nakaz
zapłaty w postępowaniu upominawczym w całości
uwzględniający żądanie pozwu, ik.361
W terminie ustawowym pozwana wniosła sprzeciw od
powyższego nakazu zapłaty, domagając się oddalenia
powództwa w całości i zwrotu kosztów procesu waug norm
przepisanych. Pozwana zakwestionowała żądanie pozwu
zarówno co do zasadyt wysokości. /k.44-46/.
Sąd ustani następujący stan faktyczny: W dniu 23 czerwca
2010 r. pomiędzy pozwaną jako konsumentem — a
powodem — jako przedsiębiorcą, działającym poza
lokalem swojego przedsiębiorstwa doszło do zawarcia
umowy sprzedaży urządzenia czyszcząco-filtrującego sLion
Anti Alergie System*. Cenę sprzedaży ustalono na kwotę
4.989,00z1. Zgodnie z §5 umowy, urządzenie zostało
wydane pozwanej w dniu podpisania umowy w
oryginalnym
opakowaniu.
Wraz
z
urządzeniem
czyszczącoefiltrującym wydano pozwanej w prezencie
naczynia ze stali nierdzewnej. W protokole zdawczoodbiorczym znalazł Się zapis, iż wartość tego zestawu
wynosi 3.00021 W dniu 22 stycznia 2010r. pozwana złożyła
powodowi oświadczenie o odstąpieniu od umowy z dnia 23
czerwca 2010r. i wyraziła gotowość zdania urządzenia
będącego przedmiotem umowy. Do dnia odstąpienia od
umowy pozwana co najmniej raz korzystała z urządzenia
czyszcząca-filtrującego "Lian Anti Alergic System" zgodnie
z jego przeznaczeniem. Użyła takie patelni z zestawu
naczyń otrzymanego w prezencie. W czasie tego
korzystania uszkodzeniu uległy części urządzenia
czyszcząco-fiftrującego (tj. powstały zarysowania, otarcia na
boku zbiornika), a nadto na rurze teleskopowej w miejscach
łączenia ze ssawkami widoczne stały się ślady używania. Na
dnie patelni powstały zarysowania po myciu gąbką.
W dniu 5 lipca 2010 r. pozwana zwróciła powodowi
urządzenie czyszcząco-filtrujące i komplet naczyń. Z
czynności tej sporządzony został protokół odbioru. W
treści protokołu,
poza opisem zwracanych rzeczy, znalazły Się nadto zapisy
dotyczące wartości uszkodzonych podzespołów urządzenia
czyszcząco-filtrującego (kwota 703,25 zł) i wartości
uszkodzonej patelni (1.500,00 zł.). Zgodnie z zapisem w
protokole łączna kwota 2.203,25 zł, miała zostać zapłacona
do dnia 20 lipca 2010r.
Pozwana podpisała opisany wyżej protokół zwrotu towaru.
Jednak już w dniu 6 lipca 2010 r. napisała do powoda
pismo (wysłane do powoda w dniu 7 lipca 2010r.), w
którym kategorycznie oświadczyła, że nie wyraża zgody na
obciążenie ją obowiązkiem zapłaty kwoty 2203,25 zł.
Do dnia zamknięcia rozprawy w niniejszej sprawie pozwana
nie zapłaciła na rzecz powoda kwoty dochodzonej w
pozwie.
Okoliczności bezsporne, a nadto vide: umowa sprzedaży
/k.12-13/,
protokół
zdawczo-odbiorczy
/k.14/,
oświadczenie o odstąpieniu /k.15/, protokół zwrotu
towaru /k,16/, pismo
pozwanej z dnia 6.07.2010r. /k. 47-48/.
Dokumenty zebrane w aktach niniejszej sprawy Sąd uznał
za wiarygodne w części jakiej posłużyły one do poczynienia
opisanych wyżej ustaleń faktycznych. Podkreślić należy, że
jeżeli strona przedkłada dokumenty prywatne do akt z
intencją uznania za dowód w sprawie, stanowią one jedynie
dowód tego, że osoba podpisująca złożyła oświadczenie
zawarte w dokumencie. Dokument prywatny nie korzysta
natomiast z domniemania prawdziwości zamieszczonych w
nim twierdzeń. W konsekwencji w zakresie w jakim
pozwana zakwestionowała koszty usunięcia uszkodzeń w
urządzeniu czyszcząco-filtrującym i zniszczonej patelni, to
na powodzie spoczywał obowiązek udowodnienia
wysokości szkody.
Zgodnie z art. 253 kpc zdanie drugie jeżeli spór dotyczy
dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż
strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna
Strona | 40
udowodnić strona która chce z niego korzystać. Zatem po
zaprzeczeniu prawdziwości dokumentu prywatnego przez
pozwaną (w sprzeciwie oraz na rozprawie w dniu 19
stycznia 2012 r., powód był zobowiązany do udowodnienia
prawdziwości dokumentu prywatnego w zakresie wysokości
szkody odpowiadającej — według twierdzeń powoda —
wartości usunięcia uszkodzeń (ewentualnie wykazania, że
uszkodzenia nie dadzą się usunąć i wtedy szkoda
odpowiadałaby wartości uszkodzonej rzeczy). Tymczasem
powód nie złożył żadnych stosownych wniosków
dowodowych w celu wykazania wysokości szkody lub
ewentualnie wartości rzeczy. Na marginesie jedynie wskazać
należy, te niezrozumiałe było stanowisko powoda, który raz
kwotą 2.203,25 zł określał wartość usunięcia uszkodzeń
/pozew k 6/, a innym razem wskazywał, że kwota ta
odpowiada wartości uszkodzonych rzeczy Vide: protokół z
dnia 5 lipca 2010r./. Tymczasem wartości te nie są tożsame,
czym innym są
bowiem koszty usunięcia uszkodzeń, a czym innym wartość
uszkodzonych rzeczy.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 2 marca 2000r. o
ochronie
niektórych
praw
konsumentów
oraz
odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt
niebezpieczny (Dz.U. nr 22, poz. 271) nazywanej dalej
ustawą, w razie odstąpienia od umowy sprzedaży zawartej
poza lokalem przedsiębiorstwa, umowa jest uważana za
niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich
zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w
stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w
granicach zwykłego zarządu.
W sprawie poza sporem było, że pozwana skutecznie
odstąpiła od umowy sprzedaży z dnia 23 czerwca 2010 r. i
następnie w dniu 5 lipca 2010r. wykonała obowiązek
zwrotu powodowi towaru. Spór pomiędzy stronami
sprowadzał się do tego, czy powodowi należy się
odszkodowanie za uszkodzenia towaru, które powstały w
okresie, gdy pozwana – na podstawie umowy sprzedaży
rzeczami władała i z nich korzystała zgodnie z
przeznaczeniem.
Sąd Rejonowy, mając na uwadze brzmienie cytowanego
wyżej art. 2 ust. 3 ustawy nie podzielił twierdzeń powoda, iż
na pozwanej ciąży obowiązek zapłaty odszkodowania
odpowiadającego kosztom usunięcia uszkodzeń. Przepis
ten wyraźnie bowiem stanowi, że w razie odstąpienia od
umowy poczytuje się ją jako niezawartą, a konsument bez
względu
na
okoliczności
jest
zwolniony
od
odpowiedzialności za wszelkie zobowiązania. Powołany art.
2 ust. 3 ustawy wyklucza stosowanie przepisów o
wykonaniu zobowiązań z umów wzajemnych, w tym
stosowanie przepisu art. 494 kc. W doktrynie panuje
zgodne stanowisko, iż wykluczona jest możliwość
obciążenia konsumenła obowiązkiem naprawienia szkody,
gdy dojdzie do uszkodzenia rzeczy (tak: E. Łęłowska,
Prawo umów konsumenckich, Warszawa 2002; M.
Jagielska, Umowy zawierane poza lokalem przedsiębiorstwa
i na odległość, Monitor Prawniczy 2000, nr 9, s. 563; W.
Kocoł, Nowe zasady zawierania i wykonywania umów z
udziałem konsumentów, Przegląd Prawa Handlowego
2000, nr U, s. 50).
Już właśnie z tego względu żądanie pozwu, dotyczące
zasądzenia odszkodowania od pozwanej jako konsumenta,
podlegało oddaleniu. Na marginesie wskazać jeszcze należy,
że nawet gdyby przyjąć, iż rozliczenie z tytułu uszkodzenia
rzeczy, korzystania z niej miałoby opierać się na zasadach
odpowiedzialności odszkodowawczej, to powód nie
wykazał wszystkich przesłanek tej odpowiedzialności. W
szczególności nieudowodnione pozostało, aby uszkodzenie
rzeczy było następstwem takich okoliczności, za które
pozwana ponosi winę. Niewykazana jest także wysokość
szkody, ponieważ nie zachodzi tożsamość żądania zapłaty
odszkodowania i żądania zapłaty wartości bezpodstawnego
wzbogacenia, Sąd nie mógł szukać uzasadnienia dla żądania
powoda w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu. W
postępowaniu procesowym obowiązuje bezwzględne
związanie sądu granicami żądania powoda. Ta zasada
znajduje normatywny wyraz w art. 321 kpc. Związanie
granicami żądania obejmuje nie tylko związanie, co do
samej treści (wysokości) żądania zasadniczego, ale także, co
do uzasadniających je elementów motywacyjnych. Żądanie
powoda w zakresie uzasadniających je okoliczności
faktycznych zostało po raz pierwszy określane w pozwie i
podtrzymane w toku postępowania /k.77/. Przyjętą tam,
faktyczną podstawą żądania zapłaty kwoty 2.203,25zi., była
zapłata odszkodowania odpowiadającego kosztom
usunięcia uszkodzeń. Ani zatem w pozwie, ani później,w
toku
postępowania,
powód
nie
nawiązał
do
bezpodstawnego wzbogacenia. Sąd nie może dostosowywać
podstawy faktycznej do roszczenia określonego kwotowo w
pozwie. Podstawa faktyczna powództwa musi być
jednoznacznie określona przez stronę dochodzącą
roszczenia. Nie może opierać się na domniemanej woli
powoda.
Dlatego uznać należy – mając na uwadze treść uzasadnienia
pozwu i oświadczenia pełnomocnika złożone na rozprawie
w dniu 19 stycznia 2012 r. - że podstawą faktyczną żądania
było naprawienie szkody wynikającej z uszkodzenia rzeczy.
Zasądzenie zaś sumy pieniężnej która mieści się wprawdzie
w kwotowych granicach powództwa, lecz z innej podstawy
faktycznej (tj. z bezpodstawnego wzbogacenia) stanowiłoby
orzeczenie ponad żądanie i naruszałoby art. 321 kpc.
Zresztą powód nie wykazał na czym miałoby polegać
wzbogacenie pozwanej, brak także dowodu wskazującego
na wartość bezpodstawnego wzbogacenia.
Powód twierdził nadto, ze podpisując protokół z dnia 5
lipca 2010r. pozwana uznała przedstawiony w protokole
rachunek /k.6/ i w ten sposób zaciągnęła wobec powoda
ważne zobowiązanie do zapłaty kwoty 2.203,25 zł /k.78/
co, zdaniem powoda, stanowi wystarczającą podstawę do
zasądzenia kwoty dochodzonej pozwem. Sąd nie podziela
tych twierdzeń powoda. Zapisy w brzmieniu: „Łączna
wartość brutto w/w podzespołów (...) oraz kwota 2.203,25
zł (...) zostanie wpłacona przelewem na konto (...) do dnia
20.07.2010 r." nie mogą być uznane za zobowiązanie się czy
choćby zapewnienie pozwanej zapłaty wskazanej kwoty; nie
wskazują bowiem konkretnie, kto ma zapłacić wskazaną
Strona | 41
kwotę. W piśmie tym brak jest zwrotów wskazujących na
to, że pozwana miała świadomość ciążącego właśnie na niej
zobowiązania i że miała zamiar dobrowolnego spełnienia
świadczenia w wysokości podanej przez powoda, bądź też
zadeklarowała spłatę należności. Zapisy tego protokołu nie
zawierają jasnych i jednoznacznych sformułowań
wskazujących na powstanie zobowiązania zapłaty właśnie
po stronie pozwanej. Powołana treść podpisanego przez
pozwaną dokumentu z dnia 5 lipca 2010 r. zatytułowanego
„Protokół odbioru zestawu LION Anti Alergic System zwrot towaru" nie pozwała na potraktowanie tego pisma
jako czynności prawnej wywołującej skutki w postaci
zobowiązania się do zapłaty bądź uznania długu. Jest ono w ocenie Sądu - jedynie potwierdzeniem zwrotu
przedmiotu sprzedaży i istnienia opisanych w tym
protokole uszkodzeń towaru. Z całą pewnością nie można
jednak w sprawie mówić o uznaniu roszczenia powoda.
Istotne jest także to, że również zachowanie pozwanej już
po podpisaniu protokołu (Vide: pismo z dnia 6 lipca 2010r.
- k.47-48) nie mogło uzasadniać oczekiwania powoda, że
świadczenie na jego rzecz zostanie przez pozwaną
spełnione, że zgodzi się ona na spełnienie świadczenia w
kwocie wskazanej przez powoda. Co więcej, niewątpliwym
powinno być, że oświadczenie zobowiązanego o uznaniu
długu lub zaciągnięciu zobowiązania winno być przez niego
zamierzone. Trudno uznać, w okolicznościach niniejszej
sprawy,
że gdy pozwana działała w celu realizacji
obowiązku zwrotu towaru i składała podpis pod treścią
dokumentu potwierdzającego „zwrot towaru", miała także
zamiar stwierdzenia, że istnieje po jej stronie obowiązek
zapłaty na rzecz powoda i, że zamierza go spełnić.
postępowania apelacyjnego.
Wyroki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Pani Katarzyny
Kwiatkowskiej – PRK w Nowej Soli
2a. Sygn. akt IC-upr 54/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 grudnia 2010 r
Sąd Rejonowy w Hrubieszowie I Wydział Cywilny w
składzie:
Przewodniczący SSR D.G.
po rozpoznaniu w dniu 8 grudnia 2010 r. na rozprawie
sprawy z powództwa ...
przeciwko Firmie Handlowo-Usługowej „Domex" Ryszard
Tomala spółka jawna w Sandomierzu
o zapłatę 2.777,00 (dwóch tysięcy siedmiuset
siedemdziesięciu siedmiu 00/100) złotych
I. Zasądza od pozwanego Firmy Handlowo-Usługowej
„Domex" Ryszard Tomala spółka jawna w Sandomierzu na
rzecz powoda kwotę 2777 (dwa tysiące siedemset
siedemdziesiąt siedem) złotych z odsetkami ustawowymi w
wysokości 13 % w stosunku rocznym od dnia 5
października 2010 r., a w razie zmiany wysokości odsetek z
odsetkami ustawowymi do dnia zapłaty;
II. W pozostałym zakresie powództwo oddala;
III. Zasądza od pozwanego Ryszarda Tomali na rzecz
powoda kwotę 100,00 (sto 00/100) złotych tytułem
kosztów procesu.
1b. Sygn. akt XVCa 470/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 czerwca 2012 roku
Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział XV CywilnyOdwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SO B.L.
po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2012 roku w Poznaniu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa,, Family Life" spółka z o.o. z siedzibą
we Wrocławiu
przeciwko J.K. o zapłatę na skutek apelacji wniesionej
przez powoda
od wyroku Sądu Rejonowego Poznań - Nowe Miasto i
Wilda w Poznaniu
z dnia 26 stycznia 2012 roku (sygn. akt IC 1520/11)
I. prostuje oczywistą niedokładność w komparycji
zaskarżonego wyroku poprzez wpisanie po słowach „
Family Life" sp. z o.o., z siedzibą we Wrocławiu";
2. oddała apelację;
3. zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 225,66 zł
tytułem zwrotu kosztów
Uzasadnienie
W pozwie z dnia 23 sierpnia 2010 r. (data wpływu do Sądu
k. 2 - 5) powód domagała się zasądzenia od pozwanego
Firmy Handlowo Usługowej „Domex" Ryszarda Tomala
spółki jawnej w Sandomierzu zasądzenia kwoty 2777 zł z
odsetkami ustawowymi od dnia 21 kwietnia 2009 r. do dnia
zapłaty. Powódka swoje roszczenie wywodziła z żądania
zwrotu uiszczonego świadczenia wobec odstąpienia od
umowy sprzedaży skutera marki Romet.
W złożonym sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 18
października 2010 r. (data wpływu do Sądu k. 16 - 17)
pozwany nie uznawał powództwa i wnosił o jego oddalenie.
Pozwany przyznawał w sprzeciwie fakt dokonania przez
powódkę w dniu 21 kwietnia 2009 r. zakupu skutera za
kwotę 2480 zł, zaś pozostała należność miała stanowić
równowartość zakupu kasku i blokady, których stan
techniczny nie budził zastrzeżeń. Nadto pozwany przyznał,
że powódka trzykrotnie zgłaszała przedmiotowy skuter do
naprawy tj. 24 maja 2010 r.. przy czym towar przekazano
powódce 22 czerwca 2010 r., druga usterka zgłoszona była
28 czerwca 2010 r. i zaoferowano go powódce 12 lipca
2010 r.. lecz powódka go nie odebrała, gdyż sprawa
podlegała wyjaśnieniu z serwisem i trzecie zgłoszenie
usterki miało miejsce 23 sierpnia 2010 r. i skuter po
Strona | 42
naprawie zaoferowano powódce 30 sierpnia 2010 r., lecz
nie został przez nią odebrany i w dalszym ciągu oczekuje na
odbiór przez powódkę. Kolejnym zarzutem podniesionym
przez pozwanego było to, ze powódka swojego roszczenia
nie opierała o przepisy ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o
szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o
zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 141. poz. 1176 z
późn. zm.), zaś warunki udzielonej przez producenta
gwarancji nie przewidują odstąpienia od umowy. Ostatnim
zarzutem był zarzut niewłaściwego wskazania przez
powódkę początkowego terminu naliczania odsetek.
Stanowiska stron nie uległy zmianie i powódka w dalszym
ciągu
konsekwentnie
podtrzymywała
powództwo
ograniczając jedynie żądanie co do odsetek w ten sposób,
że żądała ich od dnia 19 lipca 2010 r. do dnia zapłaty, zaś
pozwany nie uznawał go i wnosił o jego oddalenie
precyzując jednocześnie, że stwierdzenie „sprawa podlegała
wyjaśnieniu z serwisem" oznacza to, że po drugiej naprawie
i powrocie skutera z serwisu przed wydaniem towaru
powódce w sklepie należącym do pozwanego ujawniono, że
skuter nadal nie jest sprawny i bez wydawania go powódce
ponownie przekazano do serwisu.
Sąd ustalił następujący stan fatyczny.
W dniu 21 kwietnia 2009 r. powódka kupiła skuter marki
Romet za kwotę 2480 zł, oprócz tego zakupiła kask i
blokadę do tego skutera, tak że łącznie zapłaciła za
zakupione rzeczy kwotę 2777 złotych (bezsporne).
Zakupiony skuter miał wady i trzykrotnie był oddawany do
naprawy. Łączny czas napraw przekraczał okres
pozostawania skutera w dyspozycji powódki (zeznania k.
44v.).
Okoliczności powyższe są co do zasady niesporne. Dlatego
zostały uznane przez Sąd za nie wymagające dowodu.
Jedyną okolicznością faktyczną, co do której istnieje
rozbieżność wersji przedstawianych przez strony jest to, ile
razy skuter był fizycznie oddawany do naprawy i ile w niej
pozostawał. Zgodnie z tym co przyznaje pozwany taki fakt
miał miejsce jedynie dwa razy, gdyż w istocie wskazywana
przez pozwanego okoliczność trzeciej naprawy odbyła się
bez przekazywania skutera powódce, zatem fizycznie
powódka (względnie członkowie jej rodziny) przekazaliby
fizycznie skuter do naprawy zaledwie dwa razy. Jednakże
wiarygodne zeznania, których pozwany nie podważył
żadnym innym dowodem, potwierdzają większą ilość
napraw skutera.
Zeznania xxx (k. 44v. - 45) jak też xxx (k. 45) poza
potwierdzeniem okoliczności niespornych jak też istnienia
samego sporu pozostają nieprzydatne dla rozstrzygnięcia w
niniejszej sprawie. XXX w trakcie składania zeznań była
wyraźnie zestresowana i miała duże kłopoty z
redagowaniem swoich wypowiedzi. Rzutuje to w ocenie
Sądu na wiarygodność tych zeznań i w ocenie Sądu nie
mogą być traktowane jako samoistny środek dowodowy, na
podstawie którego można formułować samodzielne
wnioski, lecz jej zeznania mogą być traktowane wyłącznie
pomocniczo dlatego też Sąd uznał je za wiarygodne o tyle,
o ile znajdują potwierdzenie w zeznaniach . Z kolei
zeznania xxx, jak sam on zresztą wskazuje opierają się
wyłącznie na podstawie lektury karty gwarancyjnej, która
znajduje w aktach sprawy jako karty napraw (k. 30 - 32)
zatem treść zeznań tego świadka jest bezużyteczna wobec
tego, że Sąd dysponuje tymi kartami a może służyć
wyłączne weryfikacji jakości pamięci tego świadka co z
oczywistych przyczyn nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia
niniejszej sprawy. Dodać należy, że poza przytoczeniem z
pamięci treści tych kart świadek podawał
okoliczności bezsporne, których żadna ze stron nie
kwestionowała.
Dowody z dokumentów w postaci warunków przyjęcia
sprzętu do serwisu (k. 6,7) karty napraw (k. 30 - 32) oraz
wypis z KRS pozwanego (k. 21 - 27) i warunki gwarancji (k.
28 - 29) wprawdzie są wiarygodne, lecz nieprzydatne dla
rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Wskazać w tym miejscu
należy, że o ile karty napraw mogą stanowić dowód oddania
rzeczy do naprawy to jednocześnie nie stanowią dowodu,
że w innych terminach tego nic robiono, zaś warunki
przyjęcia sprzętu do serwisu i warunki gwarancji stanowią
wiarygodny dowód treści umowy gwarancji co samo w
sobie niczego w niniejszej sprawie nie przesądza.
Sąd zważył, co następuje.
W pierwszej kolejności rozważeniu winien podlegać zarzut
pozwanego, że powódka zgłaszając reklamację towaru
korzystała z uprawnień z udzielonej gwarancji, a ta, jak
trafnie wskazał pełnomocnik pozwanego, nie przewiduje
możliwości odstąpienia od umowy.
Zgodnie z art. 13 ust. 4 zdanie drugie ustawy z dnia 27 lipca
2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży
konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U.
Nr 141. poz. 1176 z późn. zm.) - zwanej dalej „ustawą” udzielona przez sprzedawcę gwarancja na sprzedany towar
nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień
kupującego wynikających z wyżej cytowanej ustawy.
Oznacza to, że powódka pomimo istnienia gwarancji, która
tego nie przewiduje ma możliwość dochodzenia swoich
roszczeń na podstawie ustawy. Samo twierdzenie
pozwanego, że powódka zgłaszała wyłącznie reklamacje
gwarancyjne, nawet jeśli jest prawdziwe to nie stanowi
przeszkody do oparcia swego roszczenia na podstawie tej
ustawy i to zupełnie niezależnie od treści gwarancji. Innymi
słowy z treści art. 13 ust. 4 zdanie drugie ustawy pozwala na
stwierdzenie, że umowa gwarancji, bez względu na jej treść
nie przekreśla uprawnień konsumenta wynikających z
ustawy. Dzieje się tak nawet w przypadku odmiennego
brzmienia zapisu gwarancji i konsument nadal ma prawo
dochodzić swoich uprawnień na podstawie ustawy, nawet
wtedy, gdy poprzednio korzystał z uprawnień z gwarancji.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy
uznać należy, że powódka miała możliwość oparcia
swojego żądania na przepisach ustawy i jak wynika z treści
uzasadnienia pozwu żądanie swoje opiera na tej właśnie
podstawie. Konsekwencją powyższych rozważań jest to, że
nawet jeśli udzielona gwarancja nie przewiduje możliwości
odstąpienia od umowy to nadal miała taką możliwość na
podstawie ustawy.
Ubocznie należy stwierdzić, że nawet gdyby na chwilę
przyjąć za prawdziwe stanowisko strony pozwanej co do
Strona | 43
tego, że powódka domagała się naprawy skutera tylko na
podstawie gwarancji to i tak nie dochowano
zobowiązaniom pozwanego wynikającym z umowy
gwarancji. Zgodnie z pkt. 8 warunków gwarancji naprawa
powinna nastąpić w odpowiednim terminie, nie dłuższym
jednak niż 24 dni robocze, tymczasem, co pozwany sam
przyznaje, fizycznie powódka po oddaniu skutera do
naprawy 28 czerwca 2010 r. mogła go odebrać dopiero 30
sierpnia 2010 r. Jako nieporozumienie należy traktować
stanowisko pozwanego, kiedy podnosi okoliczność
„wewnętrznej" reklamacji przez sklep. Po pierwsze jest to
konstrukcja nieznana prawu polskiemu. Po drugie istota
terminu załatwienia gwarancji, polega na tym, że przed jego
upływem naprawiony towar ma być wydany konsumentowi
i ma to być towar sprawny. Jest za to wewnętrzną sprawą
pozwanego w jaki sposób załatwia on relacje i wymianę
informacji pomiędzy sklepem a serwisem i nie może
wpływać to na zakres uprawnień konsumenta, czyli w
danym przypadku powódki. Innymi słowy poza zakresem
zainteresowania powódki było to, czy sklep we własnym
zakresie dostrzegł to, że towar nie jest naprawiony. Miała
ona prawo domagać się w terminie 24 dni roboczych
odzyskania sprawnego skutera. Termin ten liczony był od
daty oddania do naprawy czyli od 28 czerwca 2010 r.
Gwarant nie wywiązał się z obowiązków nałożonych
gwarancją, gdyż w tym okresie nie naprawił skutera
uchybiając zarówno terminowi 24 dni roboczych, jak też
przyjętego na siebie zobowiązania oddania
skutera w „odpowiednim” terminie. Co więcej można
skutecznie postawić zarzut nierzetelnego działania
gwaranta, gdyż w lipcu przysłał do sklepu celem wydania
powódce wadliwy i nie naprawiony skuter. Konsekwencją
takiego zachowanie mogło być z mocy pkt. 9 warunków
gwarancji wymiana towaru na wolny od wad, czego
pozwany nawet nie próbował oferować.
Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy jeżeli towar konsumpcyjny
jest niezgodny z umową, kupujący może żądać
doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez
nieodpłatną usługę albo wymianę na nowy. chyba że
naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają
nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów
uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz
rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze
się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego
inny sposób zaspokojenia. Przepis ust. 4 tegoż artykułu
nadaje kupującemu prawo do żądania obniżenia ceny albo
odstąpienia od umowy, jeżeli z przyczyn wskazanych w ust.
l nie może żądać naprawy lub wymiany, ponadto gdyby
sprzedawca nie zdołał uczynić zadość żądaniom
kupującego w odpowiednim czasie, albo naprawa lub
wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności,
chyba, że niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową
jest nieistotna.
W ocenie Sądu powódka nabyła prawo do odstąpienia od
umowy sprzedaży skutera zawartej z pozwanym z dwóch
niezależnych od siebie podstaw. Po pierwsze naprawa
skutera narażałaby ją na znaczne niedogodności. Zważyć
należy, że skuter ze swej istoty nadaje się w zasadzie do
używania wyłącznie w sezonie wiosenno-jesiennym, gdyż
jako pojazd odkryty w warunkach zimowych praktycznie
nie nadaje się do jazdy. Tymczasem praktycznie przez cały
sezon roku 2010 z niewielkim przerwami nie można było
skuterem jeździć, bo ciągle był naprawiany. Ta prosta
konstatacja uzasadnia zarówno twierdzenie, że wada skutera
polegając na tym, że nie można nim jeździć jest istotna, jak
również to, że dalsze naprawianie sprzętu, który ciągle się
psuje narażałaby powódkę na znaczne niedogodności,
chociażby z tej przyczyny, że znając dotychczasową
awaryjność skutera nie można by praktycznie wyjechać nim
nigdzie dalej od miejsca zamieszkania w obawie awarii
skutera „ugrzęźnięcia” gdzieś bez możliwości dalszej jazdy,
przy czym byłaby to całkowicie uzasadniona obawa
pogłębiająca zakres niedogodności powódki, czy członków
jej
rodziny.
Podstawowym
jednak
argumentem
przemawiającym za przyjęciem wypełnienia znamienia
„znacznych niedogodności” był okres przebywania skutera
w naprawie w porównaniu do okresu faktycznego jego
użytkowania przez powódkę w okresie, w którym skuter
nadaje się do jazdy z uwagi na warunki pogodowe.
Truizmem jest stwierdzenie, że skuter kupuje się po to, aby
go używać a nie po to, aby ciągle przebywał w naprawach.
Dodać należy, że przez cały okres naprawy i później aż do
skierowania sprawy na drogę sądową, pozwany nawet nie
próbował zaoferować wymiany skutera na nowy. Tym
samym jego zachowanie było nierzetelne, zwłaszcza w
świetle art. 355 § 2 kc nakazującego w takim wypadku
uwzględniać fakt, że to pozwany, jako podmiot fachowy, w
ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej
powinien wykazać się większym zakresem staranności przy
wykonywaniu swoich zobowiązań związanych z tą
działalnością.
Druga podstawą, która niezależnie od opisanej wyżej
uzasadnia uprawnienie odstąpienia od umowy przez
powódkę jest to, że pozwany nie zdołał naprawić skutera w
„odpowiednim” terminie. Jak wskazano wyżej naprawa w
istocie pomijając wynurzenia pozwanego o „wewnętrznej”
reklamacji trwała od 28 czerwca 2010 r. do 30 sierpnia 2010
r. czyli ponad dwa miesiące. Mając na uwadze okres
faktycznego użytkowania skutera w sezonie trudno taki
termin naprawy uznać za odpowiedni.
Miarodajnym w tym zakresie są w ocenie Sądu ustalenia
wskazane w gwarancji, które ustalały maksymalny termin
naprawy na 24 dni robocze. Jest to w istocie niemalże
miesiąc kalendarzowy i jest to termin aż nadto
wystarczający do przeprowadzenia jakichkolwiek, chociażby
najbardziej skomplikowanych napraw skutera. Należy mieć
na uwadze fakt, że skuter nie jest bardzo skomplikowana
maszyną, której nie można naprawić w takim terminie, nie
jest przecież samolotem czy statkiem. Dlatego też i ta
przesłanka uzasadniająca uprawnienie odstąpienia od
umowy przez powódkę jest spełniona.
Nie ma racji pozwany wskazując, że ewentualne roszczenie
pozwanej co do odstąpienia od umowy powinno ograniczać
się do kwoty 2480zł, zaś pozostała należność miała
stanowić równowartość zakupu kasku i blokady, których
stan techniczny nie budził zastrzeżeń i dlatego też nie
Strona | 44
powinna być uwzględniona w przypadku odstąpienia od
umowy. O ile bowiem sama wysokość cen zakupu skutera
oraz kasku i blokady, także to, że kask i blokada były w
dobrym stanie technicznym nie było przez powódkę
kwestionowana to nie znaczy to, że prawo do odstąpienia
od umowy obejmuje tylko sam skuter. Zgodnie z art. 51 § 1
kc przynależnościami są rzeczy ruchome potrzebne do
korzystania z innej rzeczy (rzeczy głównej) zgodnie z jej
przeznaczeniem, jeżeli pozostają z nią w faktycznym
związku odpowiadającym temu celowi. Przy tej definicji
kask i blokada zakupione w celu korzystania ze skutera są
wręcz podręcznikowym przykładem przynależności.
Zgodnie z art. 52 kc czynność prawna mająca za przedmiot
rzecz główną odnosi skutek także względem
przynależności, chyba że co innego wynika z treści
czynności albo z przepisów szczególnych. Treść czynności
prawnej polegającej na odstąpieniu od umowy opisana w
pozwie jasno wskazuje, że powódka odstępując od umowy
co do skutera odstąpiła też od umowy co do kasku i
blokady a brak jest przepisów szczególnych, które
uzasadniałyby odmienną ocenę. Konsekwencją odstąpienia
od umowy jest, z mocy art. 395 § 2 kc obowiązek stron
wzajemnego zwrotu poczynionych świadczeń, co w
wypadku powódki oznacza możność żądania zwrotu
zapłaconej ceny 2777 złotych. Z tych względów Sąd
uwzględnił powództwo co do należności głównej.
Częściowo skuteczny okazał się natomiast zarzut
pozwanego co do odsetek. Oczywistą rzeczą jest. ze
oświadczenie woli powódki o odstąpieniu od umowy jest
skuteczne wobec pozwanego z chwilą, z którą pozwany
mógł zapoznać się z jego treścią. Wynika to wprost z art. 61
§ 1 kc. Pewny jest, że z oświadczeniem woli pozwany mógł
zapoznać się z dniem doręczenia odpisu pozwu, które
miało miejsce w dniu 4 października 2010 r. a powódka nie
wykazała w żaden sposób, że takie oświadczenie złożyła
pozwanemu wcześniej. Dlatego też Sąd uznał, że pozwany
odebrał oświadczenie woli o odstąpieniu od umowy w tym
dniu i tego dnia winien zwrócić powódce pieniądze, zaś po
tej dacie pozostawał w zwłoce. Zgodnie z art. 481 § 1 kc
wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie przy spłacie
długu chociażby nie poniósł żadnej szkody a opóźnienie
powstało przyczyn niezależnych od dłużnika a art. 481 § 2
kc zwalnia wierzyciela od udowadniania wysokości stopy
odsetek stanowiąc, że w braku ustalenia tej stopy w umowie
należą się odsetki ustawowe. Powódka nie wykazała aby
strony czyniły jakiekolwiek ustalenia co do wysokości
odsetek za opóźnienie, a zatem uzasadnia to zasądzenie
odsetek ustawowych od pierwszego dnia zwłoki
pozwanego tj. od 5 października 2010 r. zaś oddalenie
powództwa co do odsetek w pozostałej części.
Rozstrzygnięcie o kosztach uzasadnia treść art. 98 § 1 kpe w
zw. z art. 100 kpc. Sąd uznał, że powódka przegrywając
sprawę w zakresie odsetek uległa w tak niewielkiej części
swojego żądania, że uzasadnia to zasądzenie całości
kosztów od pozwanego.
2b. Sygn. akt. I Ca 54/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 stycznia 2011 roku
Sąd Okręgowy w Zamościu Wydział Cywilny w składzie :
Przewodniczący Sędzia SO A.M.
po rozpoznaniu w dniu 27 stycznia 2011 roku w Zamościu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa xxx
przeciwko Firmie Handlowo-Usługowej „Domex" Ryszard
Tomala Spółka jawna z siedzibą w Sandomierzu o zapłatę
na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego
w Hrubieszowie z dnia 8 grudnia 2010 roku, sygn. akt I Cupr 54/10
oddala apelację.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 8 grudnia 2010 roku Sąd Rejonowy w
Hrubieszowie w sprawie z powództwa i przeciwko Firmie
Handlowo-Usługowej „Domex" Ryszard Tomala spółka
jawna w Sandomierzu o zapłatę zasądził od pozwanego na
rzecz powódki kwotę 2777,00 złotych z ustawowymi
odsetkami od dnia 5 października 2010 roku do dnia
zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i
zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 100,00
złotych tytułem kosztów procesu (k. 47). W uzasadnieniu
Sąd pierwszej instancji wskazał, iż powódka kupiła u
pozwanego skuter wraz z kaskiem i blokadą za kwotę
2777,00 złotych. Nabyta przez nią rzecz miała wady i
trzykrotnie była oddawana do naprawy. Sąd pierwszej
instancji uznał, iż na podstawie art. 13 ust. 4 ustawy z dnia
27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży
konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego powódka
była uprawniona do dochodzenia swoich roszczeń na
podstawie ustawy, niezależnie od treści udzielonej
gwarancji. Zatem nawet jeżeli ta gwarancja nie
przewidywała możliwości odstąpienia od umowy to
powódka miała taką możliwość na podstawie ustawy. O ile
nawet powódka domagałby się naprawy skutera tylko na
podstawie gwarancji, to i tak pozwany nie dochował
obowiązków z niej wynikających. Zgodnie bowiem z pkt 8
warunków gwarancji naprawa
powinna była nastąpić w odpowiednim terminie, nie
dłuższym niż 24 dni robocze, tymczasem powódka oddając
skuter do naprawy w dniu 28 czerwca odebrała go dopiero
30 sierpnia. Sąd pierwszej instancji uznał, że powódka
nabyła prawo do odstąpienia od umowy sprzedaży skutera
na podstawie art. 8 ustawy o szczególnych warunkach
sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu
cywilnego z dwóch niezależnych od siebie podstaw. Po
pierwsze naprawa skutera narażałaby ją na znaczne
niedogodności zważywszy na okres czasu, przez który
skuter przebywał w naprawie w porównaniu do okresu jego
faktycznego użytkowania przez powódkę. W tym czasie
pozwany nie próbował nawet zaoferować powódce
wymiany skutera na nowy, przez co jego zachowanie można
Strona | 45
było traktować jako nierzetelne. Po drugie pozwany nie
zdołał naprawić skutera w odpowiednim terminie, stąd też i
ta przesłanka uzasadniająca uprawnienie do odstąpienia od
umowy przez powódkę została spełniona. Sąd uznał
również za niezasadny zarzut pozwanego, iż żądanie
odstąpienia od umowy winno być ograniczone do kwoty
2480,00 złotych, gdyż pozostała należność miała stanowić
równowartość ceny zakupu kasku i blokady, których stan
nie budził zastrzeżeń. Sąd uwzględnił jednak żądanie
powódki w całości, w odniesieniu do kwoty 2777,00
złotych, uznając, że czynność prawna odstąpienia od
umowy w odniesieniu do skutera odniosła skutek również
co do kasku i blokady.
Sąd nie uwzględnił natomiast w całości żądania w zakresie
zasądzenia odsetek ustawowych. Z oświadczeniem woli
powódki o odstąpieniu od umowy pozwany mógł się
zapoznać dopiero po doręczeniu mu odpisu pozwu, co
miało miejsce w dniu 4 października 2010 roku, a powódka
nie wykazała by takie oświadczenie złożyła pozwanemu
wcześniej. Stąd też odsetki od należnej kwoty przyznane
zostały od dnia 5 października 2010 roku do dnia zapłaty, a
w pozostałym zakresie żądanie zostało oddalone.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1
k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. uznając, że wobec przegrania
przez powódkę sprawy w niewielkim zakresie, jedynie co do
części odsetek, zasadnym jest przyznanie jej całości
kosztów (k. 48-5lv).
Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany
zarzucając naruszenie art. 579 k.c, który przez analogię
należało zastosować do zbiegu uprawnień z tytułu
niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową i gwarancji
producenta określonych w ustawie z dnia 27 lipca 2002
roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej
oraz o zmianie kodeksu cywilnego przez błędną wykładnię
tego przepisu i przyjęcie, że po stronie powódki istniała
legitymacja procesowa do wytoczenia powództwa o
odstąpienie od umowy z tytułu zaistnienia przesłanek, o
których mowa w art. 8 ust. 4
ustawy
o
szczególnych
warunkach
sprzedaży
konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego. Z tego
też względu skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego
wyroku i oddalenie powództwa ewentualnie o uchylenie
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania z
uwzględnieniem kosztów za obie instancje (k. 56-57).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego nie jest zasadna.
Słusznie bowiem Sąd pierwszej instancji przyjął, iż w
niniejszej sprawie podstawą prawną roszczenia powódki są
przepisy ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych
warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie
Kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 141, poz. 1176 ze zm.),
które odnoszą się do dokonywanej w zakresie działalności
przedsiębiorstwa sprzedaży rzeczy ruchomej osobie
fizycznej nabywającej tę rzecz w celu niezwiązanym z
działalnością zawodową lub gospodarczą (towar
konsumpcyjny). Jednocześnie ustawa wyłącza stosowanie,
do sprzedaży konsumenckiej, przepisów art. 556-581
Kodeksu cywilnego, tj. w zakresie rękojmi za wady i
gwarancji jakości. Z racji tego ustawowego wyłączenia, Sąd
pierwszej instancji nie mógł w niniejszej sprawie
zastosować art. 579 k.c. i tym samym nie doszło do jego
naruszenia. Przepisy ustawy o sprzedaży konsumenckiej
stanowią w tym zakresie ustawę szczególną w odniesieniu
do przepisów Kodeksu cywilnego i nie jest możliwe
stosowanie wyłączonych przepisów w drodze analogii.
Uprawnienia konsumenta w przypadku dostarczenia mu
towaru niezgodnego z umową uregulowane zostały w
sposób wyczerpujący w ramach ustawy o sprzedaży
konsumenckiej. W takiej sytuacji kupujący może żądać
doprowadzenia rzeczy do stanu zgodnego z umową przez
nieodpłatną naprawę albo wymianę na nową, chyba że
naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają
nadmiernych kosztów (art. 8 ust. 1 ustawy). Jeżeli naprawa
lub wymiana są niemożliwe albo jeżeli sprzedawca nie zdoła
uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub
gdy naprawa albo
wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności,
kupujący jest uprawniony do domagania się stosownego
obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy, jedynie, gdy
niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest
nieistotna nie może odstąpić od umowy (art. 8 ust. 4
ustawy). Odstąpienie od umowy jest zatem ostateczną
formą poszukiwania przez konsumenta zadośćuczynienia
swojemu prawu w sytuacji nabycia niepełnowartościowego
towaru i jest możliwe pod ściśle określonymi warunkami.
Jednocześnie ustawa o sprzedaży konsumenckiej odrębnie
reguluje kwestie związane z gwarancją. Przepis art. 13
przewiduje, że jej udzielenie następuje przez oświadczenie
gwaranta, zamieszczone w dokumencie gwarancyjnym lub
reklamie, odnoszących się do towaru konsumpcyjnego
określa ono obowiązki gwaranta i uprawnienia kupującego
w przypadku, gdy właściwość sprzedanego towaru nie
odpowiada właściwości wskazanej w tym oświadczeniu,
przy czym nie uważa się za gwarancję oświadczenia, które
nie kształtuje obowiązków gwaranta. Dokument gwarancji
winien być wydany kupującemu wraz z towarem i winien
on być sformułowany w sposób jasny, zrozumiały i
niewprowadzający w błąd, by możliwym było prawidłowe i
pełne korzystanie ze sprzedanego towaru. W dokumencie
gwarancyjnym winny być umieszczone podstawowe dane
potrzebne do dochodzenia roszczeń z gwarancji, w tym w
szczególności nazwa i adres gwaranta lub jego
przedstawiciela w Rzeczypospolitej Polskiej, czas trwania i
terytorialny zasięg ochrony gwarancyjnej, a nadto
stwierdzenie, że gwarancja na sprzedany towar
konsumpcyjny nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza
uprawnień kupującego wynikających z niezgodności towaru
z umową. Jednakże uchybienie tym wymaganiom pozostaje
bez wpływu na ważność gwarancji i nie pozbawia
kupującego wynikających z niej uprawnień. Celem tego
zastrzeżenia, że gwarancja na sprzedany towar
konsumpcyjny nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza
uprawnień kupującego wynikających z niezgodności towaru
z umową, jest niedopuszczenie do sytuacji wprowadzenia
nabywcy danego towaru w błąd co do przysługujących mu
uprawnień z tytułu niezgodności towaru z umową, a zatem
Strona | 46
zapobieżenie przekonaniu konsumenta o wyłączeniu tych
uprawnień poprzez udzieloną gwarancję. Zastrzeżenie z art.
579 k.c. spełnia analogiczną funkcję, gdyż według tego
przepisu kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu
rękojmi za wady fizyczne niezależnie od uprawnień
wynikających z gwarancji.
Zastrzeżenie o braku wyłączenia przez gwarancję
określonych uprawnień kupującego wynika także pośrednio
z treści art. 11 ustawy, który zabrania ograniczenia bądź
wyłączenia uprawnień przysługujących nabywcy z tytułu
niezgodności towaru z umową i to dotyczy także treści
oświadczenia gwarancyjnego, które w żaden sposób nie
może pogarszać pozycji prawnej kupującego, tj. poprzez
eliminacje bądź modyfikację uprawnień wynikających z
ustawy ze względu na niezgodność towaru z umową bądź
chociażby wpływ na kolejność dochodzenia roszczeń w
konkurencji z wynikającymi z gwarancji.
Skoro zatem powódka początkowo skorzystała z gwarancji
i na tej podstawie żądała od pozwanego usunięcia wad
kupionego skutera, to wbrew twierdzeniom skarżącego, nie
zamykało to jej drogi do późniejszego dochodzenia
roszczeń z tytułu niezgodności towaru z umową. Wobec
tego, że kolejne naprawy skutera znacznie się wydłużały,
ponad ustalony w gwarancji termin, ani ostatecznie nie
przyniosły oczekiwanego rezultatu, gdyż skuter w dalszym
ciągu nie nadawał się do korzystania zgodnego z
przeznaczeniem, powódka była uprawniona do odstąpienia
od umowy, stosownie do treści art. 8 ust. 4 ustawy o
sprzedaży konsumenckiej.
Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 385 k.p.c,
apelacja pozwanego, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu.
Wyroki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości
Pana Marka Radwańskiego – PRK w Poznaniu
3. Sygn. akt I C 507/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 lipca 2012r.
Sąd Rejonowy w Tarnowie - Wydział I Cywilny w składzie:
Przewodniczący — SSR J.L.
po rozpoznaniu w dniu 27 lipca 2012r. w Tarnowie sprawy
z powództwa Miejskiego Rzecznika Konsumentów w
Tarnowie działającego na rzecz K.Z. przeciwko Kredyt
Bank SA z siedzibą w Warszawie o pozbawienie
wykonalności tytułu wykonawczego i zapłatę
I. pozbawia wykonalności tytuł wykonawczy bankowy tytuł
egzekucyjny nr 26267/8328701/L/l l z dnia 9 marca 2011r.
wystawiony przez Kredyt Bank SA z siedzibą w Warszawie
Oddział w Lublinie opatrzony klauzulą wykonalności
postanowieniem referendarza Sądu Rejonowego w
Tarnowie z dnia 5 kwietnia 2011 r. sygnatura akt I Co
1408/11 - w całości;
II. zasądza od strony pozwanej na rzecz K.Z. kwotę
2.327,06zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od tej
kwoty od dnia 4 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty;
III. w pozostałym zakresie powództwo oddala;
IV. nakazuje pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu
Państwa – Sądu Rejonowego w Tarnowie kwotę 302,00 zł
tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu, której to strona
powodowa nie miała obowiązku uiścić.
Uzasadnieni
Miejski Rzecznik Konsumentów w Tarnowie - działający na
rzecz konsumentki K.Z. w ostatecznie zmodyfikowanym
pozwie wniesionym do tutejszego Sądu przeciwko Kredyt
Bank S.A. z siedzibą w Warszawie domagał się pozbawienia
wykonalności tytułu wykonawczego w postaci bankowego
tytułu egzekucyjnego nr 26267/8328701/L/11 z dnia 5
kwietnia 2011 r. wystawionego przez stronę pozwaną,
opatrzonego klauzulą wykonalności postanowieniem Sądu
Rejonowego w Tarnowie wydanego w sprawie sygn. akt I
Co 1408/11, oraz zasądzenia od strony pozwanej na rzecz
konsumentki kwoty 2.968,52 zł wraz z odsetkami od tej
kwoty liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,
a także zasądzenia kosztów procesu.
Na uzasadnienie żądania pozwu Rzecznik podniósł, iż K.Z.
Pismem z dnia 18 maja 2011 r., otrzymanym do swej
wiadomości, a kierowanym przez Zakład Ubezpieczeń
Społecznych Oddział w Tarnowie do Komornika
Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Chrzanowie
Krzysztofa Dłużniewskiego została powiadomiona o
dokonaniu zajęcia jej świadczenia emerytalnego. O fakcie
prowadzenia egzekucji konsumentka dowiedziała się zatem
od ZUS, nie otrzymała bowiem ani od banku, ani od
komornika żadnych wezwań do zapłaty lub pism
(zawierających informację) o wszczęciu przeciwko niej
egzekucji. Swe powództwo Rzecznik oparł na tej podstawie
faktycznej, że konsumentka skutecznie odstąpiła od umowy
sprzedaży zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa z
przedsiębiorcą działającym pod firmą „Argala" - w terminie
przewidzianym prawem, dnia 20 maja 2010 r. konsumentka
nadała bowiem na poczcie stosowne oświadczenie o
odstąpieniu od umowy. Powyższe odstąpienie potwierdził
sprzedawca (wskutek interwencji Rzecznika) w swoim
piśmie skierowanym do konsumentki. W piśmie tym
wskazany przedsiębiorca zapewnił, że podejmie wszelkie
starania, by „czynności anulowania kredytu" zostały
zakończone pozytywnie jak najszybciej, a czego nie
uczyniono. Rzecznik powołując się na treść art. 12 ust. l
ustawy z dnia 20 lipca 2011 r. o kredycie konsumenckim
wskazał, iż odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem
przedsiębiorstwa jest także skuteczne wobec umowy o
kredyt konsumencki. W takiej sytuacji odstąpienie
dokonane przez konsumenta od umowy zawartej poza
lokalem przedsiębiorstwa powoduje upadek dwóch umów
podstawowej i o kredyt konsumencki.
Podniósł dalej Rzecznik, „z ostrożności procesowej", iż w
przypadku korzystania przez klientów z kredytu na
sfinansowanie zakupu towarów czy usług każdorazowo ma
Strona | 47
się do czynienia z dwoma odrębnymi stosunkami
prawnymi.
Odpowiadając na pozew, strona pozwana Kredyt Bank S.A.
z siedzibą w Warszawie wniosła o oddalenie powództwa w
całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów
procesu wg norm przepisanych.
Na uzasadnienie swojego stanowiska strona pozwana
podniosła, iż K.Z. zawarła umowę kredytu, w ramach
której
przedmiotem
kredytowania
była
pościel
rehabilitacyjna. Podpisując umowę (czego powód nie
kwestionuje), konsumentka zaakceptowała warunki w niej
zawarte oraz odbiór informacyjnego egzemplarza umowy i
wzoru oświadczenia o odstąpieniu. Strona pozwana
wskazała też, iż konsumentka podpisując umowę kredytu
na
sfinansowanie zakupu
wspomnianej
pościeli
jednocześnie zobowiązała bank do dokonania zapłaty za
zakupiony towar. Zgodnie z art. 15 umowy kredytowej
odstąpienie od umowy kredytu jest skuteczne z chwilą
złożenia przez kredytobiorcę stosownego pisemnego
oświadczenia w terminie 10 dni od daty zawarcia umowy na
adres wskazany przez kredytodawcę. Powód nie
kwestionuje, że nie przesyłał na adres przedstawiony w
umowie odstąpienia od umowy, a więc nie został
zachowany dziesięciodniowy termin na odstąpienie od
umowy. Dalej strona pozwana podniosła, iż w
dokumentach przedstawionych przez powoda S.K. jako
osoba działająca w imieniu sprzedawcy tj. firmy „Argala"
jednoznacznie stwierdził, że nie otrzymał wymaganego
przez prawo pisemnego oświadczenia informującego o
skutecznym terminowym odstąpieniu przez powódkę od
zawartej umowy sprzedaży, co w przypadku jego
przekazania obligowałoby pozwany bank do uznania za
skuteczne również odstąpienie od umowy kredytu.
Dodatkowo strona pozwana wskazała, iż powód nie jest w
stanie udowodnić za pomocą zwrotnego potwierdzenia
odbioru faktu dojścia oświadczenia o odstąpieniu od
umowy przez adresata lub upoważnioną do tego osobę,
które
byłoby
jedynym
skutecznym
dowodem
stwierdzającym ten fakt. Powoływane przez powoda
okoliczności o możliwym telefonicznym kontakcie ze
strony powoda z pracownikami firmy „ Argala", wobec
dyspozycji art. 2 ustawy o ochronie niektórych praw
konsumentów – jednoznacznie stwierdzającego obowiązek
pisemnego odstąpienia od umowy, muszą skutkować
ważnością umowy o kredyt i utrzymaniem obowiązku K.Z.
odnośnie jego całkowitej spłaty.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Dnia 15 maja 2010 r. (w sobotę) K.Z. uczestniczyła w
pokazie pościeli, reklamowanej jako rehabilitacyjna, w
Hotelu „Tarnovia" w Tarnowie, który to pokaz
organizowało przedsiębiorstwo „Argala" z siedzibą w
Poznaniu, prowadzone przez S.R.
K.Z., po zapewnieniu udzielonym jej przez obecną na
pokazie przedstawicielkę przedsiębiorstwa „Argala", iż
zakup takiej pościeli w systemie ratalnym wraz z kosztami
obsługi kredytu wynosi 2.500 zł, zdecydowała o zakupie
kompletu wspomnianej pościeli — w celu niezwiązanym
ani z działalnością zawodową ani gospodarczą.
Konsumentka podpisała zamówienie na dostarczenie
pościeli, w którym wskazano, iż zapłata ceny nastąpi w
ratach miesięcznych - w wysokości po 92,99 zł każda, a
także umowę kredytu na zakup pościeli z bankiem Kredyt
Bank S.A. z siedzibą w Warszawie, reprezentowanym przez
Żagiel S.A. z siedzibą w Lublinie, dokumentu której to
umowy powódka jednakże nie otrzymała.
Tego samego dnia wieczorem konsumentka przeliczyła
sumę rat pieniężnych wynikających ze złożonego przez
siebie zamówienia i na podstawie tych obliczeń stwierdziła,
iż koszt zakupu pościeli wyniesie ją łącznie 3.500 zł. W
poniedziałek, 17 maja 2010 r., K.Z. zatelefonowała pod
numer przedsiębiorstwa „Argala" wskazany w zamówieniu i
w rozmowie telefonicznej z mężczyzną, który odebrał
telefon pod wspomnianym numerem oświadczyła, iż
odstępuje od umowy sprzedaży pościeli. Rozmówca
konsumentki nie przyjął jej oświadczenia w przedmiocie
odstąpienia, użył wobec niej obraźliwych określeń, mówiąc,
że będzie miała kłopoty z bankiem.
Następnego dnia K.Z. ponownie zatelefonowała pod ten
sam numer i w trakcie rozmowy otrzymała informację, iż
odstąpienie od umowy musi złożyć na piśmie. Dnia 20 maja
2010 r. konsumentka nadała listem poleconym nr
198346616 pisemne oświadczenie skierowane do
przedsiębiorstwa „ Argala" o odstąpieniu od umowy
sprzedaży pościeli.
Przesyłka polecona o wskazanym numerze, adresowana do
przedsiębiorstwa „ Argala" doręczona została pod adres
jego lokalu wskazany w zamówieniu dnia 21 maja 2011 r.
Odbiór tej przesyłki potwierdziła D.T. poprzez
umieszczenie podpisu oraz odcisku stempla firmowego.
Dowód: zeznania konsumentki K.Z. k.- 141,
umowa kredytu na zakup towarów i usług k.- 29-32,
zamówienie nr 8012 k.- 7,
- potwierdzenie nadania przesyłki poleconej k.- 8
Postanowieniem z dnia 5 kwietnia 2011 r., wydanym w
sprawie o sygn. akt I Co 1408/11, Sąd Rejonowy w
Tarnowie nadał klauzulę wykonalności bankowemu
tytułowi egzekucyjnemu numer 26267/832870116/L/l l z
dnia 9 marca 2011 r. wystawionemu przez wierzyciela
Kredyt Bank S.A. w Warszawie - obejmującemu
zobowiązanie dłużnika K.Z. wynikające z tytułu umowy
kredytu z dnia 22 maja 2010 r. nr 832870116, z
ograniczeniem egzekucji do kwoty 5 263,16 zł.
Dowód: tytuł wykonawczy zalegający w aktach Komornika
Sądowego przy Sądzie Rejonowym w
Chrzanowie Krzysztofa Dłużniewskiego, sygn. akt Km
1871/11
Na wniosek Kredyt Bank S.A. w Warszawie Komornik
Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Chrzanowie Krzysztof
Dłużniewski wszczął przeciwko K.Z., pod sygn. akt Km
1871/11, postępowanie egzekucyjne, w toku którego na
rzecz wskazanego wierzyciela wyegzekwował kwotę 2
327,06 zł.
Postępowanie egzekucyjne na mocy postanowienia
tutejszego Sądu wydanego w niniejszej sprawie dnia 16
grudnia 2011 r., uwzględniającego wniosek Rzecznika o
zabezpieczenie roszczeń dochodzonych pozwem w
Strona | 48
niniejszej sprawie na rzecz konsumentki, zostało
zawieszone, a wyegzekwowane po tym czasie należności w
wysokości 396,18 zł przekazane zostały przez Komornika
do depozytu.
Dowód:
- dokumenty zalegające w aktach Komornika Sądowego
przy Sądzie Rejonowym w Chrzanowie Krzysztofa
Dłużniewskiego, sygn. akt Km 1871/11,
- pismo Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w
Chrzanowie Krzysztofa Dłużniewskiego z 26.06. 2012 r. L153,
- postanowienie Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia
16.12.2011 r. k. -78 sygn. akt I C 507/11
K.Z. zwróciła się do Miejskiego Rzecznika Konsumentów
w Tarnowie o pomoc w związku z wszczęciem przeciwko
niej na rzecz kredytodawcy postępowania egzekucyjnego,
pomimo złożenia przez nią oświadczenia o odstąpieniu od
umowy sprzedaży pościeli.
Rzecznik w ramach podjętych czynności interwencyjnych
zwrócił się przedsiębiorstwa „Argala" z prośbą o
ustosunkowanie się do zarzutów stawianych konsumentkę,
dotyczących czynionych jej trudności w realizacji
odstąpienia od umowy.
Odpowiadając na wystąpienie Rzecznika, przedsiębiorstwo
„Argala" wystosowało do K.Z. pismo z dnia 31 sierpnia
2010 r., w którym zawarto przeprosiny opóźnienie w
przeprowadzeniu czynności anulowania kredytu" wraz z
zapewnieniem dokonania „wszelkich starań, by sprawa
została zakończona pozytywnie jak najszybciej."
Dowód:
- pismo K.Z. z dnia 7.07.2010 r. k.- 5,
- pismo UM Tarnowa k.- 07.07.2010 r. k.-10,
- zwrotne potwierdzenie odbioru k.- 11,
- ponaglenie z dnia 05.08.2010 r. k.-12,
- pismo przedsiębiorstwa „Argala" z dnia 31.08.2010 r. k.13
Powyższy stan faktyczny sprawy ustalił Sąd w oparciu o
przytoczone
dowody
z
dokumentówzarówno
urzędowych, jak i prywatnych, odnośnie których Sąd
zważył, że ich autentyczność, ani też wiarygodność nie były
kwestionowane przez którąkolwiek ze stron postępowania.
Nie ujawniły się też w sprawie tej żadne okoliczności, które
nakazywałyby Sądowi z urzędu poddać w wątpliwość
posiadanie przez owe dokumenty takich właśnie walorów.
Istotne znaczenie dowodowe, rzutujące na treść
rozstrzygnięcia w sprawie posiadała kwestia możności
poczynienia ustaleń w przedmiocie złożenia przez K.Z.
pisemnego oświadczenia skierowanego wobec sprzedawcy
rzeczonej pościeli o odstąpieniu od umowy sprzedaży tejże
pościeli, jako zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa, w
oparciu o inne środki dowodowe aniżeli samo pismo
mające zawierać takie oświadczenie (którego to pisma
Rzecznik nie przedłożył w poczet dowodów
zaoferowanych Sądowi), w sytuacji gdy dla złożenia takiego
oświadczenia wymagane było zachowanie formy pisemnej w myśl art. 2 ust. l zd. l. ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o
ochronie niektórych praw konsumentów oraz o
odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt
niebezpieczny (Dz.U. Nr 22, poz. 271, z późn. zm.).
Dopuszczalność czynienia wskazanych ustaleń w oparciu o
takie środki należało wszelako jednak zaaprobować
niniejszej sprawie, a to wobec treści art. 246 kpc w zw. z art.
74 § 2 kc, dozwalającego prowadzenie dowodu z
przesłuchania stron (odpowiednio, z mocy art. 301 kpc w
zw. z art. 634 kpc, konsumenta na rzecz którego wytoczone
zostało powództwo przez powiatowego/miejskiego
rzecznika konsumentów) w sytuacji zastrzeżenia wymogu
formy pisemnej czynności prawnej tylko dla celów
dowodowych (adprobationem), jeżeli zażądał tego
konsument w sporze z przedsiębiorcą albo jeżeli fakt
dokonania czynności prawnej został uprawdopodobniony
za pomocą pisma. Tymczasem w sprawie tej działający na
rzecz konsumentki K.Z. Rzecznik wniósł o jej
przesłuchanie na okoliczność złożenia przez wymienioną
pisemnego oświadczenia o odstąpienia od umowy
sprzedaży pościeli rehabilitacyjnej, skierowanego na adres
przedsiębiorstwa „Argala", zaś powołane pismo
przedsiębiorcy z dnia 31 sierpnia 2010 r., w którym zawarto
przeprosiny
konsumentki
„za
opóźnienie
w
przeprowadzeniu
czynności
anulowania
kredytu"
niewątpliwie wypada potraktować jako tzw. początek
dowodu na piśmie w rozumieniu art. 74 § 2 infine kc.
Zarówno więc treść zeznań K.Z. słuchanej w sprawie w
charakterze strony w trybie art. 301 kpc w zw. z art. 63 kpc,
wskazującej, że dnia 20 maja 2010 r. nadała listem
poleconym na adres przedsiębiorstwa „Argala" pisemne
oświadczenie o odstąpieniu od umowy które to zeznania
wypadało ocenić jako spójne, logiczne i niedoznające
przeczenia w pozostałym materiale dowodowym zebranym
w sprawie, w tym o charakterze materialnym w postaci
potwierdzenia nadania listu poleconego przez konsumentkę
we wskazanej dacie, pisemnego oświadczenia Poczty
Polskiej zalegającego w aktach sprawy, potwierdzającego, że
przesyłka o tym samym numerze identyfikacyjnym, jaki
znajduje się na potwierdzeniu nadania dotarła do adresata
dnia 21 maja 2010 r. oraz rzeczonego pisma sprzedawcy z
dnia 31 sierpnia 2010 r., jak też treść ostatnio
wymienionych dokumentów składających się na ten
materiał w sposób niewątpliwy pozwalały przyjąć, iż
pozwana odstąpiła pismem skierowanym do sprzedawcy
dnia 20 maja 2010 r. od zawartej poza lokalem
przedsiębiorstwa dnia 15 maja 2010 r. umowy sprzedaży
pościeli rehabilitacyjnej.
Pominął Sąd dowody z przesłuchania w charakterze
świadka S.K. - wnioskowany przez obie strony oraz D.T. wnioskowany przez powoda, a to wobec faktu cofnięcia
wniosków dowodowych odnośnie przesłuchania obu
wymienionych osób przez Rzecznika, jak też trudności z
doręczeniem S.R. wezwania na rozprawę (awizowanie
kolejnych przesyłek) i potencjalnych przeszkód związanych
z przymusowym sprowadzeniem na rozprawę świadka
zamieszkującego w znacznym oddaleniu od siedziby tut.
Sądu.
Sąd rozważył, co następuje:
powództwo co do zasady zasługuje na uwzględnienie, lecz
nie w pełnej wysokości odnośnie żądania zapłaty.
Strona | 49
Zgodnie z treścią przepisu art. 840 § l pkt l kpc, dłużnik
może w drodze powództwa przeciwegzekucyjnego żądać
pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w
przypadku, gdy przeczy zdarzeniom, na których oparto
wydanie klauzuli wykonalności, a w szczególności gdy
kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem
egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu.
Biorąc pod uwagę cytowany przepis oraz przedstawione
powyżej ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie stwierdzić
należy, że Miejski Rzecznik Konsumentów w Tarnowie,
działający na rzecz konsumentki K.Z., w żądaniu swego
pozwu, którym to, m.in., domagał się pozbawienia
wykonalności tytułu wykonawczego w postaci bankowego
tytułu
egzekucyjnego
nr
26267/8328701/L/ll
wystawionego przez stronę pozwaną - Kredyt Bank S.A. w
Warszawie,
opatrzonego
klauzulą
wykonalności
postanowieniem tutejszego Sądu z dnia 5 kwietnia 2011 r.
wydanego w sprawie sygn. akt I Co 1408/11, słusznie
zakwestionował istnienie obowiązku stwierdzonego tymże
bankowym tytułem egzekucyjnym.
W myśl bowiem art. 12 ust. l ustawy z dnia 20 lipca 2001 r.
o kredycie konsumencki (Dz. U. Nr 100, póz. 1081 z późn.
zm) - mającej zastosowanie w przedmiotowej sprawie jako,
że podlegający subsumcji pod tenże przepis stan faktyczny
miał miejsce jeszcze w okresie jej obowiązywania - jeżeli
kredyt konsumencki przeznaczony był na nabycie
określonej rzeczy lub usługi na podstawie umowy zawartej
poza lokalem przedsiębiorstwa na odległość, to odstąpienie
przez konsumenta od tej umowy jest skuteczne także
wobec umowy o kredyt konsumencki.
Skoro zatem konsumentka K.Z. nabyła pościel
rehabilitacyjną, na której zakup został jej udzielony przez
pozwany bank kredyt konsumencki, poza lokalem
przedsiębiorstwa sprzedawcy, a następnie złożyła, jak
ustalił Sąd, z zachowaniem 10-dniowego terminu od
zawarcia umowy sprzedaży pisemne oświadczenie wobec
sprzedawcy o odstąpieniu od umowy sprzedaży (co, w
świetle wspomnianego przepisu art. 2 ust. l. zd. 1 .ustawy o
ochronie niektórych praw konsumentów oraz o
odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt
niebezpieczny, stanowiącego, że konsument, który zawarł
umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może od niej
odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne
oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni od
zawarcia umowy, czyniło takie odstąpienie prawnie
skuteczne), to wskazane odstąpienie było skuteczne
również wobec umowy o kredyt łączącej ją z bankiem.
Kwestia ewentualnego braku powiadomienia banku przez
sprzedawcę o fakcie odstąpienia od umowy sprzedaży przez
konsumentkę z punktu widzenia przedmiotu postępowania
w niniejszej sprawie była nieistotna - rzutować mogła
jedynie na stosunki zobowiązaniowe na linii bank sprzedawca.
Tym samym, wobec upadku (w konsekwencji upadku
umowy sprzedaży) stosunku prawnego opartego o umowę
kredytu konsumenckiego łączącego K.Z. z Kredyt
Bankiem, strona pozwana wystawiła dnia 9 marca 2011 r.
wspomniany bankowy tytuł egzekucyjny stwierdzający
istnienie - w rzeczywistości nieistniejącego – zobowiązania
pieniężnego konsumentki.
Mając powyższe na względzie Sąd pozbawił wykonalności
tytuł wykonawczy – bankowy tytuł egzekucyjny nr
26267/8328701/L/11 wystawiony przez Kredyt Bank S.A.
w
Warszawie
opatrzony
klauzulą
wykonalności
postanowieniem referendarza Sądu Rejonowego w
Tarnowie z dnia 5 kwietnia 2011 r. - w całości, orzekając na
podstawie powołanego przepisu art. 840 § l pkt l kpc, jak w
punkcie I sentencji wyroku.
Odnosząc się z kolei do żądania zapłaty kwoty 2.968,52 zł
wskazać należy, iż – jak przedstawiono w powyższych
ustaleniach faktycznych - Komornik przy Sądzie
Rejonowym w Chrzanowie w postępowaniu egzekucyjnym
prowadzonym na podstawie zakwestionowanego tytułu
wykonawczego przekazał na rzecz strony pozwanej jedynie
kwotę 2.327,06 zł. Pozostała zaś część wyegzekwowanych
należności złożona została do depozytu ze względu na
zawieszenie postępowania egzekucyjnego oraz pokryła
koszty komornicze. Zasadnie zatem mógł dochodzić
Rzecznik na rzecz konsumentki od strony pozwanej tylko
ostatnio wskazanej kwoty, a to jako zwrotu, na podstawie
art. 405 kc w zw. z art. 410 kc, świadczenia nienależnego
uzyskanego przez Bank, którego to świadczenia podstawa
odpadła z chwilą skutecznego odstąpienia przez K.Z. od
umowy sprzedaży, powodującego jednocześnie odstąpienie
od umowy kredytu konsumenckiego.
Powództwo zatem w pozostałym zakresie, przekraczającym
przekazaną na rzecz strony pozwanej przez komornika
kwotę 2 327,06 zł podlegało oddaleniu, jako przenoszące
wartość przysporzenia faktycznie uzyskanego kosztem K.Z.
przez pozwany Bank.
O odsetkach orzekł Sąd na zasadzie art. 481 § l i 2 kc
zgodnie z żądaniem pozwu zasądzając kwotę 2.327,06 zł
wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od tej kwoty od
dnia 4 sierpnia 2011 r,, tj. dnia wniesienia pozwu, do dnia
zapłaty. Odnośnie kosztów postępowania orzekł Sąd
zgodnie z wyartykułowaną w treści art. 98 § l kpc zasadą
odpowiedzialności strony za wynik procesu oraz po myśli
art. 100 zd. 2 kpc, stanowiącego, że sąd może włożyć na
jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli
jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swojego
żądania. Powód Miejski Rzecznik Konsumentów w
Tarnowie działający na rzecz konsumentki K.Z., ustawowo
zwolniony od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych,
wygrał proces tak co do zasady, jak i w znacznej części co
do wysokości zasądzonego na rzecz konsumentki żądania
zapłaty, ulegając jedynie w zakresie wysokości tego żądania
w niewielkim zakresie. Dlatego Sąd na mocy art. 113 ust. l
w zw. z art. 96 ust. l pkt. 7 i ust. 3 ustawy o kosztach
sądowych w sprawach cywilnych nakazał pobrać od strony
pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w
Tarnowie kwotę 302,00 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej
od pozwu, której to powód nie miał obowiązku uiścić.
Wyrok prawomocny po I instancji.
Wyrok otrzymaliśmy dzięki uprzejmości
Pana Krzysztofa Podgórskiego – MRK w Tarnowie
Strona | 50
4a. Sygn. akt IC 13/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 maja 2012 r.
Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim w Wydziale l
Cywilnym, w składzie:
Przewodniczący SSR J.J.-S.
po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2012 roku w Tomaszowie
Mazowieckim na rozprawie sprawy z powództwa
Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Tomaszowie
Mazowieckim, działającego na rzecz M.K. przeciwko
AVANS Centrum- Zachód sp. z o.o . z siedzibą Modła
Kolonia o zapłatę
1/. zasądza od pozwanego AVANS Centrum- Zachód sp. z
o.o .z siedzibą Modła Kolonia na rzecz M.K. kwotę 499,00
(czterysta dziewięćdziesiąt dziewięć złotych 00/100);
2/. nakazuje pobrać od pozwanego AVANS CentrumZachód sp. z o.o . z siedzibą Modła Kolonia na rzecz
Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Tomaszowie
Mazowieckim kwotę 30 (trzydzieści) złotych tytułem
nieuiszczonej opłaty sądowe oraz kwotę 46 (czterdzieści
sześć złotych 00/100) tytułem zwrotu wydatków
poniesionych w sprawie.
Uzasadnienie
W pozwie z dnia 14.04.2011 r., skierowanym przeciwko
AVANS Centrum-Zachód spółce z o.o. z siedzibą w
Modła
Kolonia,
powód
Powiatowy
Rzecznik
Konsumentów w Tomaszowie Maź. działający na rzecz
konsumentki M.K., wnosił o nakazanie pozwanemu
wydania konsumentce towaru nowego wolnego od wad, a
w przypadku braku możliwości wydania towaru o
zasądzenie od pozwanego kwoty 499 zł tytułem zwrotu za
zapłacony towar.
Na uzasadnienie swojego żądania Powiatowy Rzecznik
Konsumentów w Tomaszowie Mazowieckim wskazał, iż
konsumentka M.K. w dniu 15.12.2008r. zawarła w
Tomaszowie Maź. z pozwanym umowę sprzedaży telefonu
komórkowego marki Nokia 5220 za kwotę 499 zł. Przez
niecałe pół roku telefon działał poprawnie. Pierwszą
reklamację z tytułu uproszczonej umowy gwarancyjnej za
pośrednictwem
pozwanego
konsumentka
złożyła
21.07.2009r. Reklamacja została uwzględniona, a telefon
został naprawiony poprzez aktualizację oprogramowania i
naprawę interfejsu. Kolejną naprawę gwarancyjną za
pośrednictwem pozwanego, konsumentka M.K. złożyła
08.01.2010r. Po trzech tygodniach naprawa została
wykonana, a kolejne reklamacje z tego samego tytułu telefon nie włączał się – miały miejsce w dniu 02.03.2010r. i
w dniu 19.10.2010r. Korzystając z uprawnień ustawowych
wynikających z art. 8.1. ustawy o szczególnych warunkach
sprzedaży konsumenckiej złożyła reklamacje z tytułu
niezgodności towaru z umową, wnosząc o wymianę
wadliwego telefonu na nowy wolny od wad.
W piśmie z dnia 30.11.2010r. sprzedawca odrzucił żądanie
konsumentki podnosząc jako argument nadmierne koszty
wymiany. W dniu 06.12.2010 r. konsumentka złożyła
odwołanie, które zostało przez pozwanego odrzucone, a
reklamacja uznana za zakończoną.
Powiatowy Rzecznik Konsumentów dodatkowo podniósł i
to, że konsumentka złożyła wniosek o przeprowadzenie
mediacji, lecz sprzedawca nie wyraził zgody na wszczęcie
procedury mediacyjnej. W korespondencji mailowej
sprzedawca zaproponował konsumentce naprawę odpłatną.
W odpowiedzi na pozew, pełnomocnik pozwanego wniósł
o oddalenie powództwa podnosząc, iż w dniu 21.07.2009r.,
a więc ponad siedem miesięcy od dnia zakupu towaru,
powódka złożyła reklamację z tytułu umowy gwarancyjnej.
Zdaniem pozwanego, powódka nie udowodniła
stwierdzenia wady towaru przed upływem 6 miesięcy
wobec czego nie znajdzie zastosowania domniemanie
niezgodności towaru z umową w dniu wydania towaru
konsumentowi, a żądania dochodzone alternatywnie
niniejszym pozwem pozbawione są jakiejkolwiek podstawy
prawnej, a powództwo powinno zostać oddalone.
Na rozprawie w dniu 01.12.2011 r., konsumentka M.K. Na
rzecz której Powiatowy Rzecznik Konsumentów w
Tomaszowie Maz., wytoczył powództwo oświadczyła, iż
nie wstępuje do sprawy w charakterze powoda.
W piśmie procesowym z dnia 27.03.2012r., Powiatowy
Rzecznik Konsumentów skonkretyzował zakres rzeczowy
powództwa wnosząc o zasądzenie na rzecz konsumentki
M.K. kwoty 499 zł wobec odstąpienia przez konsumentkę
od zawartej umowy sprzedaży.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 15/12/2008r., konsumentka M.K. zakupiła w
firmie pozwanego, telefon komórkowy marka Nokia 5220
za kwotę 499,00 zł brutto.
Zakupiony towar został wydany M.K. w dniu zakupu, wraz
z kartą gwarancyjną.
dowód: faktura VAT Nr 08/001220/K2 z dnia
15/12/2009r.-k.4,
oryginał karty gwarancyjnej B25756039 - k. 145;
W dniu 21.07.2009 r., konsumentka złożyła reklamację z
tytułu umowy gwarancyjnej z powodu problemów z
zasilaniem telefonu. W dniu 25.07.2009r. naprawa została
wykonana poprzez wgranie nowego oprogramowania.
dowód: raport usługi 978148P - k. 142
oryginał karty gwarancyjnej B25756039 - k. 145;
Kolejne naprawy z tytułu umowy gwarancyjnej, na skutek
reklamacji składanych przez konsumentkę M.K. miały
miejsce w dniu 13.01.2010r., 23.03.2010r.oraz 26.10.2010r.
Każdorazowo naprawy zostały wykonane poprzez
aktualizację i wgranie nowego oprogramowania. Wada
interfejsu nie może być wywołana winą klienta. Jest to wada
telefonu.
dowód: raport z naprawy gwarancyjnej w serwisie Nr
74194\PL149, Nr 79096\PL149, Nr 1-1TYAWYR -k.6-7;
oryginał karty gwarancyjnej B25756039 - k. 145,
zeznania świadka Ł.B. -k. 129 verte-130;
W dniu 18.11.2010r., konsumentka M.K. w firmie
pozwanego, stosownie do art. 8 ust. 1 ustawy z 27 lipca
2002r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej
oraz o zmianie ustawy Kodeks Cywilny (Dz. U. Nr 141,
Strona | 51
póź. 1176) zareklamowała zakupiony sprzęt z powodu
wadliwego oprogramowania, wnosząc o wymianę
zakupionego telefonu na nowy. Złożone zgłoszenie
reklamacyjne zostało przyjęte.
dowód: zgłoszenie reklamacyjne niezgodności towaru z
umową- k.8,
potwierdzenie przyjęcia reklamacji - k.9,
W piśmie z dnia 30.11.2010r., pozwany AVANS sp. z o.o.
powiadomił konsumentkę M.K., iż jej reklamacja z powodu
niezgodności
telefonu
Nokia
nr
fabryczny
355717027252865 z umową nie może zostać wykonana
poprzez wymianę towaru na nowy, ze względu na
konieczność poniesienia przez sprzedawcę nadmiernych
kosztów.
Jednocześnie
sprzedawca
zaproponował
konsumentce M.K. zmianę roszczenia reklamacyjnego na
dokonanie nieodpłatnej naprawy sprzętu.
dowód: pismo AVANS CENTRUM -ZACHÓD dotyczące
reklamacji z dnia 18.11.2010r. -k.10;
W dniu 06.12.2010r., konsumentka M.K. Poinformowała
sprzedawcę, iż jej żądanie wymiany towaru na nowy jest
wynikiem piątej reklamacji, z czego cztery zostały złożone
w trybie gwarancyjnym. W ocenie konsumentki kolejna
naprawa tej samej wady nie doprowadzi towaru do
zgodnego z umową i z tego względu podtrzymuje złożone
żądanie, oczekując wymiany zakupionego towaru w ciągu
10 dni.
dowód: pismo konsumentki M.K. dnia 06.12.2010r.- k.11;
W piśmie z dnia 15.12.2010r., pozwany poinformował
konsumentkę M..K. iż podtrzymuje swoje wcześniejsze
stanowisko i wobec tego, że konsumentka nie wyraziła
zgody na dokonanie bezpłatnej naprawy telefonu, odsyła
telefon bez jakichkolwiek czynności naprawczych i uznaje
reklamacje za zakończoną.
dowód: pismo pozwanego AVANS CENTRUM ZACHÓD z dnia 15.12.2010r.-k.12;
We wniosku, skierowanym do Inspekcji Handlowej w
Piotrkowie Tryb,, konsumentka wnosiła o wszczęcie
procedury mediacji, zmierzającej do polubownego
zakończenia
sporu
cywilnoprawnego
pomiędzy
konsumentem a przedsiębiorcą.
W piśmie z dnia 12.01.2011r, Wojewódzki Inspektorat
Inspekcji Handlowej w Łodzi Delegatura w Piotrkowie
Tryb. poinformował konsumentkę, iż pozwany AVANS
CENTRUM - ZACHÓD nie wyraża zgody na wszczęcie
procedury mediacyjnej, podtrzymując swoją propozycję co
do dokonania nieodpłatnej naprawy.
dowód: wniosek o wszczęcie procedury mediacji,
zmierzającej do polubownego zakończenia sporu
cywilnoprawnego
pomiędzy
konsumentem
a
przedsiębiorcą-k. 13-15;
pismo AVANS CENTRUM -ZACHÓD z dnia 05.01.2011
r. - k. 16;
pismo Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w
Łodzi Delegatura w Piotrkowie Tryb z dnia 12.0-1.2011 r. k. 17;
W dniu 19.01.2011 r., konsumentka M.K. w firmie
pozwanego w Tomaszowie Maź. oświadczyła, iż nie
podejmuje dalszej walki o nowy telefon i wnosi o
wykonanie nieodpłatnej naprawy telefonu.
W korespondencji e-mailowej, pozwany poinformował
konsumentkę, iż okres niezgodności towaru trwa od
momentu zakupu dokładanie 24 miesiące i nie ulega
przedłużeniu.
Gwarancja/ okres niezgodności na produktu ukończył się
w dniu 15.12.2010r. i wobec tego pozwany może
zaproponować jedynie naprawę z możliwym rabatem na
wykonaną usługę wskazując, iż naprawa na koszt
producenta nie może się odbyć.
dowód: wydruk korespondenci e-mail- k. 18-19;
W piśmie z dnia 26.03.2012r., skierowanym do AVANS
CENTRUM -ZACHÓD, konsumentka M.K. wobec tego,
iż pozwany nie wymienił towaru na nowy wolny od wad, a
tym samym nie doprowadził do stanu zgodnego z umową
w odpowiednim czasie, a także z uwagi na przedłużający się
proces sądowy poinformowała sprzedawcę, iż zgodnie z
przysługującymi jej uprawnieniami i wobec spełnienia
przesłanek z art. 8.4. ustawy o sprzedaży konsumenckiej
odstępuje od umowy sprzedaży z dnia 15.12.2008r. i żąda
zwrotu gotówki w kwocie 499 zł w terminie 7 dni
podnosząc, iż wadliwy telefon znajduje się u sprzedawcy.
W piśmie z dnia 10.04.2012r., pozwany poinformował
konsumentkę, iż jej oświadczenie o odstąpieniu od zawartej
w dniu 15.12.2008r. umowy jest bezzasadne.
dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 26.03.2012r. -k. 138;
pismo pozwanego AVANS CENTRUM ZACHÓD z dnia
10.04.2012r. -k. 139;
Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego,
głównie w postaci licznych dokumentów wyżej
przywołanych oraz zeznań świadka Ł.B. w zakresie
dotyczącym wykonywanych napraw oraz charakteru
stwierdzonych usterek.
Sąd oddalił wniosek pełnomocnika pozwanego w zakresie
dowodu z zeznań pozostałych świadków w osobach C.M. i
K.R.
na
okoliczności
dotyczące
prowadzonego
postępowania reklamacyjnego uznając, iż dowód ten nie ma
znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż fakt
prowadzonego
pomiędzy
stronami
postępowania
reklamacyjnego wynika z pozostałych dokumentów
załączonych do akt sprawy, których autentyczność nie była
kwestionowana przez strony.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Zgodnie z treścią art. 8 ust.1 ustawy z dnia 2002-07-27 o
szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o
zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. 2002 Nr 141, póz.
1176), jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową,
kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego
z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na
nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub
wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności
kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową
oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także
bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby
kupującego inny sposób zaspokojenia.
Strona | 52
Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie
określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w
terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione (ust.3
art.8).
Stosownie zaś do art.8 ust.4 cytowanej ustawy, jeżeli
kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać
naprawy ani wymiany albo, jeżeli sprzedawca nie zdoła
uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub
gdy naprawa albo wy miana narażałaby kupującego na
znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się
stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy: od
umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru
konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu
odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się
rodzaj towaru i cel jego nabycia.
Powyższy przepis stanowi wierną implementację dyrektywy
nr 1999/44/WE i przyjmuje sekwencyjność realizacji
uprawnień konsumenta w ramach gwarancji ustawowej.
W sekwencji pierwszej konsument może żądać naprawy lub
wymiany zakupionej rzeczy. W razie niezaspokojenia z
określonych przyczyn tych żądań w odpowiednim czasie
znajdzie zastosowanie druga sekwencja, a mianowicie
prawo konsumenta do żądania obniżenia ceny albo
odstąpienia od umowy.
Jeżeli zatem konsument oświadczy sprzedawcy, że
odstępuje od umowy, a nie zgłosi uprzednio żądania
naprawy lub wymiany towaru - to jego oświadczenie woli o
odstąpieniu od umowy nie wywoła żadnego skutku (vice: A.
Kołodziej: Konsumenckie prawo odstąpienia od umowy
sprzedaży rzeczy. Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis,
Warszawa 2006, s. 151).
Z art.8 cytowanej ustawy konsumenckiej wynika, iż
konsumentowi w pierwszej sekwencji przysługuje jedynie
żądanie naprawy lub wymiany rzeczy. Konsument ma
zatem prawo do sprecyzowania jednego żądania i to na
zasadzie alternatywy rozłącznej.
Niezaspokojenie tego żądania w odpowiednim terminie
uprawnia konsumenta do odstąpienia od umowy lub
żądania obniżenia ceny.
Skuteczne prawo odstąpienia od umowy wymaga jednak
zawsze uprzedniego zgłoszenia żądania wymiany lub
naprawy towaru.
Przenosząc te rozważania na grunt przedmiotowej sprawy
należy zatem ustalić, czy w świetle ustalonych okoliczności
faktycznych oraz zgromadzonego materiału dowodowego
oraz sprecyzowania powództwa konsumentce M.K.
przysługiwało skuteczne prawo do odstąpienia od zawartej
umowy sprzedaży, po wcześniejszym żądaniu wymiany
wadliwego towaru na nowy.
Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie jednoznacznie
wskazuje, iż telefon konsumentki marki Nokia był
czterokrotnie naprawiany w
ramach uprawnień
gwarancyjnych i że za każdym razem wykonywana naprawa
dotyczyła aktualizacji lub wgrania nowego oprogramowania
bądź naprawy interfejsu użytkownika.
Nie ulega wątpliwości również i to, że żądanie wymiany
telefonu na nowy konsumenta M.K. złożyła w dniu
18.11.2010r., a zatem przed upływem 24 miesięcznego
terminy od dnia zakupu (wydania) towaru, o którym mowa
w art.10 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży
konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego.
W przedmiotowej spawie, żądanie konsumentki M.K.
dotyczące wymiany telefonu na nowy nie zostało przez
sprzedawcę
uwzględnione,
pomimo
stwierdzenia
niezgodności towaru z umową, z uwagi na konieczność
poniesienia przez sprzedawcę nadmiernych kosztów.
Podkreślić jednak należy, iż przyznanie konsumentowi
prawa do wyboru uprawnienia w ramach pierwszej
sekwencji (nieodpłatna naprawa albo wymiana na nowy)
oznacza, iż konsument nie jest zobligowany do
zrezygnowania z pierwszego żądania wymiany towaru na
nowy i poddania się presji sprzedawcy, zgłaszając kolejne
roszczenie naprawy wadliwego towaru, gdyby w danej
sytuacji faktycznej pierwsze zadań nie mogło być
zaspokojone przez sprzedawcę. Zatem, gdy konsument
zgłosi żądanie wymiany towaru na nowy, wówczas
sprzedawca może go naprawić, ale jedynie za zgodą
konsumenta. W braku takiej zgody, niemożliwość wymiany
aktualizuje po stronie konsumenta sekwencję drugą a w jej
ramach uprawienie do odstąpienia od umowy (vide:
Anastazja Kołodziej; Konsumenckie prawo odstąpienia od
umowy sprzedaży rzeczy; Wydawnictwo Prawnicze
LexisNexis, Warszawa 2006 s. 154).
Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie zachodzą okoliczności,
o których mowa w art. 8 ust.4 ustawy konsumenckiej, a
które umożliwiły konsumentce M.K. skuteczne
skorzystanie z prawa do odstąpienia od umowy sprzedaży.
Zgodnie bowiem z treścią art. 8 ust. 4 w zw. z art. 8 ust. 1
ustawy o sprzedaży konsumenckiej konsument może
skutecznie odstąpić od umowy tylko wtedy, gdy:
a/ nie może on żądać naprawy ani wymiany, ponieważ są
one niemożliwe lub wymagają
nadmiernych kasztów albo
b/ sprzedawca nie zdała uczynić zadość takiemu żądaniu w
odpowiednim czasie lub
c/ naprawa alba wymiana narażałaby konsumenta na
znaczne niedogodności.
Ponieważ, w niniejszej sprawie, żądanie konsumentki M.K.
wymiany towaru na nowy nie zostało uwzględnione przez
sprzedawcę z uwagi na nadmierność kosztów, przeto Sąd
mając na uwadze to, iż konsumentka nie wyraziła zgody na
sugerowaną przez sprzedawcę nieodpłatną naprawę
wadliwego telefonu, a zatem skutecznie odstąpiła od
umowy, orzekł jak w punkcie 1 wyroku.
Mając na uwadze przepis art. 98 § 1 k.p.c. i art. 113 ust. 1
ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w
sprawach cywilnych (Dz.U, z 2005 r, Nr 167 póz. 1398.),
Sąd nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu
Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim od pozwanego
kwotę 30 zł tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej, od
uiszczenia
której
powód
Powiatowy
Rzecznik
Konsumentów był zwolniony mocą ustawy oraz kwotę 46
zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych w sprawie,
związanych z kosztami podróży, przyznanymi świadkowi
Ł.B. postanowieniem z dnia 30 maja 2012r.
Z powyższych względów, Sąd orzekł jak na wstępie.
Strona | 53
4b. Sygn. akt II Ca 628/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 września 2012 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. II Wydział Cywilny
Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSA A.L.
po rozpoznaniu w dniu 25 września 2012 roku w
Piotrkowie Trybunalskim w postępowaniu uproszczonym
na posiedzeniu niejawnym
na sprawy z powództwa Powiatowego Rzecznika
Konsumentów w Tomaszowie Mazowieckim działającego
na rzecz M.K. przeciwko AYANS Centrum - Zachód Sp. z
o.o. z siedzibą w Modła Kolonia o zapłatę na skutek
apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w
Tomaszowie Mazowieckim z dnia 30 maja 2012r. sygn. akt
I C 13/12
oddala apelację i zasądza od pozwanego AYANS Centrum Zachód Sp. z o.o. z siedzibą w Modła Kolonia na rzecz
powoda Powiatowego Rzecznika Konsumentów w
Tomaszowie Mazowieckim działającego na rzecz M.K.
Kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu
kosztów procesu za instancję odwoławczą.
Uzasadnienie
Pozwem z dnia 14 kwietnia 2011 r. powód Powiatowy
Rzecznik Konsumentów w Tomaszowie Maź., działający na
rzecz konsumentki M.K., wniósł o nakazanie pozwanemu
AYANS Centrum- Zachód Spółce z o. o. z siedzibą w
Modła Kolonia wydania konsumentce towaru nowego
wolnego od wad, a w przypadku braku możliwości wydania
towaru o zasądzenie od pozwanego kwoty 499,00 zł
tytułem zwrotu za zapłacony towar oraz zasądzenia
kosztów procesu według norm przepisanych.
W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego wniósł
o oddalenie powództwa.
Na rozprawie w dniu 01 grudnia 2011 r., konsumentka
M.K. oświadczyła, iż nie wstępuje do sprawy w charakterze
powoda.
W piśmie procesowym z dnia 27 marca 2012 r., Powiatowy
Rzecznik Konsumentów skonkretyzował zakres rzeczowy
powództwa wnosząc o zasądzenie na rzecz konsumentki
M.K. kwoty 499,00 zł wobec odstąpienia przez
konsumentkę od zawartej umowy sprzedaży.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Tomaszowie
Maz. Zasądził od pozwanego AYANS Centrum- Zachód
Sp. z o. o. z siedzibą Modła Kolonia na M.K. kwotę 499,00
zł oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu
Państwa - Sądu Rejonowego w Tomaszowie Maź. kwotę
30,00 zł tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej oraz kwotę
46,00 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych w sprawie.
Podstawę
powyższego
rozstrzygnięcia
stanowiły
następujące ustalenia i rozważania. Sądu Rejonowego:
W dniu 15 grudnia 2008 r., konsumentka M.K. Zakupiła w
firmie pozwanego telefon komórkowy marki Nokia 5220 za
kwotę 499,00 zł brutto. Zakupiony towar został wydany
M.K. w dniu zakupu,
wraz z kartą gwarancyjną.
W dniu 21 lipca 2009 r. konsumentka złożyła reklamację z
tytułu umowy gwarancyjnej z powodu problemów z
zasilaniem telefonu. W dniu 25 lipca 2009 r. naprawa
została wykonana poprzez zainstalowanie nowego
oprogramowania. Kolejne naprawy z tytułu umowy
gwarancyjnej, na skutek reklamacji składanych przez
konsumentkę M.K. miały miejsce w dniu 13 stycznia 2010
r., 23 marca 2010 r. oraz 26 października 2010 r.
Każdorazowo naprawy polegały na aktualizacji i
zainstalowaniu nowego oprogramowania. Wada interfejsu
nie może być wywołana winą klienta. Jest to wada telefonu.
W dniu 18 listopada 2010 r. konsumentka M.K., stosownie
do art. 8 ust. l ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych
warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie ustawy
Kodeks Cywilny (Dz. U. Nr 141, póz. 1176 ze zm.)
zareklamowała zakupiony sprzęt z powodu wadliwego
oprogramowania, wnosząc o wymianę zakupionego
telefonu na nowy. Złożone zgłoszenie reklamacyjne zostało
przyjęte.
W piśmie z dnia 30 listopada 2010 r. pozwany AVANS Sp.
z o.o. powiadomił konsumentkę M.K., iż jej reklamacja nie
może zostać wykonana poprzez wymianę towaru na nowy,
ze względu na konieczność poniesienia przez sprzedawcę
nadmiernych
kosztów.
Jednocześnie
sprzedawca
zaproponował konsumentce M.K. zmianę roszczenia
reklamacyjnego na dokonanie nieodpłatnej naprawy
sprzętu.
Konsumentka M.K. poinformowała sprzedawcę, iż jej
żądanie wymiany towaru na nowy jest wynikiem piątej
reklamacji, z czego cztery zostały złożone w trybie
gwarancyjnym. W ocenie konsumentki kolejna naprawa tej
samej wady nie doprowadzi towaru do zgodnego z umową i
z tego względu podtrzymuje złożone żądanie.
W piśmie z dnia 15 grudnia 2010 r. pozwany poinformował
konsumentkę M.K., iż podtrzymuje swoje wcześniejsze
stanowisko i wobec tego, że konsumentka nie wyraziła
zgody na dokonanie bezpłatnej naprawy telefonu, odsyła
telefon bez jakichkolwiek czynności naprawczych i uznaje
reklamacje za zakończoną.
W dniu 19 stycznia 2011 r., konsumentka M.K. w firmie
pozwanego oświadczyła, iż nie podejmuje dalszej walki o
nowy telefon i wnosi o wykonanie nieodpłatnej naprawy
telefonu. Pozwany poinformował konsumentkę, iż okres
reklamacyjny ukończył się w dniu 15 grudnia 2010 r. (24
miesiące od dnia zakupu). Wobec powyższego pozwany
zaproponował naprawę z rabatem.
W piśmie z dnia 26 marca 2012 r. M.K. Poinformowała
sprzedawcę, iż zgodnie z przysługującymi jej uprawnieniami
i wobec spełnienia przesłanek z art. 8 ust. 4 ustawy o
sprzedaży konsumenckiej odstępuje od umowy sprzedaży i
żąda zwrotu gotówki w kwocie 499,00 zł.
W piśmie z dnia 10 kwietnia 2012 r. pozwany
poinformował konsumentkę, iż jej oświadczenie o
odstąpieniu od zawartej urnowy jest bezzasadne.
Strona | 54
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego,
głównie w postaci licznych dokumentów oraz zeznań
świadka Ł.B. w zakresie dotyczącym wykonywanych
napraw oraz charakteru stwierdzonych usterek.
Sąd Rejonowy oddalił wniosek pełnomocnika pozwanego
w zakresie dowodu z zeznań świadków C.M. i K.R. na
okoliczności dotyczące prowadzonego postępowania
reklamacyjnego uznając, iż dowód ten nie ma znaczenia dla
rozstrzygnięcia sprawy, gdyż fakt prowadzonego pomiędzy
stronami postępowania reklamacyjnego wynika z
pozostałych dokumentów załączonych do akt sprawy,
których autentyczność nie była kwestionowana przez
strony.
Mając na względzie powyższe ustalenia Sąd Rejonowy
rozważył powództwo na podstawie przepisu art. 8 ust. 4 w
zw. z art. 8 ust. l ustawy o sprzedaży konsumenckiej.
Ponieważ żądanie wymiany towaru na nowy nie zostało
uwzględnione przez sprzedawcę z uwagi na nadmierność
kosztów, Sąd, mając na uwadze fakt, iż konsumentka nie
wyraziła zgody na sugerowaną przez sprzedawcę
nieodpłatną naprawę wadliwego telefonu, uznał odstąpienie
od umowy za skutecznie dokonane.
O kosztach postępowania postanowiono na podstawie art.
98 § l kpc stosując zasadę odpowiedzialności za wynik
procesu oraz art. 113 ust. l ustawy o kosztach sądowych w
sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r., nr 90, póz. 594 ze
zm.).
Apelację wniósł pozwany zaskarżając wyrok w całości.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach
faktycznych, mający wpływ na treść wyroku, a polegający na
przyjęciu, iż powódka stwierdziła niezgodność zakupionego
towaru z umową przed upływem 6 miesięcy od dnia jego
wydania. Pozwany zarzucił również naruszenie przepisów
prawa materialnego polegające na: błędnej interpretacji i
niewłaściwym zastosowaniu art. 8 ust. 1 i ust. 4 ustawy z
dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży
konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, poprzez
przyjęcie, że powódka może odstąpić od umowy łączącej ją
z pozwanym pomimo niezgłoszenia przez powódkę
żądania naprawy zakupionego telefonu; błędnej
interpretacji i niewłaściwym zastosowaniu art. 4 ust. l
ustawy, poprzez przyjęcie, że w niniejszej sprawie zaszły
okoliczności uzasadniające zastosowanie ustawowego
domniemania istnienia wady towaru w chwili jego wydania.
Wyrokowi zarzucono ponadto naruszenie przepisów prawa
procesowego art. 233 kpc, polegające na dokonaniu
całkowicie dowolnej oceny materiału dowodowego,
niezgodnie z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego
oraz wyprowadzenie błędnych wniosków, poprzez
przyjęcie,
że
powódka
stwierdziła
niezgodność
zakupionego towaru z umową przed upływem 6 miesięcy
od dnia jego wydania.
W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego
wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości,
ewentualnie uchylenie wyroku w całości oraz przekazanie
sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi pierwszej
instancji oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego
kosztów postępowania.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie
apelacji w całości jako nieuzasadnionej oraz o zasądzenie
kosztów postępowania według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie jest uzasadniona.
Bezprzedmiotowy zdaniem Sądu Okręgowego jest pierwszy
ze zgłoszonych zarzutów. Wbrew twierdzeniom skarżącego
Sąd Rejonowy nie ustalił, jakoby powódka stwierdziła
niezgodność zakupionego towaru przed upływem 6
miesięcy od dnia jego wydania. W żadnej części
uzasadnienia nie odniósł się również do treści art. 4 ust. l
ustawy
o
szczególnych
warunkach
sprzedaży
konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. Z
ustalonego stanu faktycznego wynika, iż udowodnione
zostało złożenie reklamacji z tytułu umowy gwarancji w
dniu 21 lipca 2009 r., a zatem ponad 7 miesięcy od dnia
wydania towaru konsumpcyjnego. Analiza powyższych
okoliczności prowadzi do wniosku, iż Sąd Rejonowy nie
zastosował domniemania wynikającego z art. 4 ust. l
ustawy. Przyjął zatem za udowodniony fakt, iż niezgodność
towaru z umową istniała już w chwili jego wydania.
Na skutek powyższego Sąd przyjął stan faktyczny ustalony
przez Sąd I instancji za własny.
Kolejno rozważyć należy podniesienie przez skarżącego
naruszenia przepisów prawa procesowego art. 233 kpc, jako
ściśle związany z rozpatrywanym powyżej zarzutem błędu
w ustaleniach faktycznych. W istocie naruszenie przepisów
prawa procesowego również zmierza do wykazania błędu w
przyjęciu, że
powódka
stwierdziła
niezgodność
zakupionego towaru z umową przed upływem 6 miesięcy
od dnia jego wydania. Dotychczasowe rozważania
wskazują, iż podniesione przez skarżącego błędne ustalenie
faktyczne nie miało miejsca, analogicznie zatem zarzut ten
uznać należy za bezpodstawny.
Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego,
skarżący podniósł naruszenie przepisów art. 8 ust l i ust. 4
ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. Błędne są twierdzenia
pozwanego, iż niemożliwym było odstąpienie od umowy w
sytuacji,
gdy
konsumentka
nie
skorzystała
z
zaproponowanego jej uprawnienia do bezpłatnej naprawy
towaru. Zdaniem Sądu M.K. miała pełne prawo odmówić
dokonania takiej naprawy bez wywołania z tego tytułu
ujemnych skutków. Zważyć należy bowiem, iż uprzednio, w
ramach uprawnień wynikających z gwarancji, aż
czterokrotnie dokonywano napraw telefonu. Mimo to nie
zlikwidowano skutecznie jego usterki. W tej sytuacji
konsumentka miała prawo przypuszczać, że kolejna
naprawa nie przyniosłaby oczekiwanego skutku.
Nieuzasadniony w ocenie Sądu Okręgowego jest również
drugi z zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego.
W istocie również i on zmierza do wykazania bezzasadności
przyjęcia domniemania wynikającego z art. 4 ust. 1 ustawy.
Jak wskazano powyżej Sąd I instancji domniemania tego nie
zastosował.
Równocześnie jednak w samym uzasadnieniu wyroku nie
wyjaśnił w sposób dostateczny, iż strona powodowa
Strona | 55
udowodniła
niezgodność
z
umową
towaru
konsumpcyjnego w chwili jego wydania. Ustalenia
faktyczne ograniczył jedynie do stwierdzenia, iż „wada
interfejsu nie może być wywołana winą klienta. Jest to wada
telefonu". Uchybienie to nie miało jednak wpływu na treść
orzeczenia. Ocena Sądu Okręgowego, jako Sądu
merytorycznie rozpoznającego sprawę, jest bowiem taka
sama. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy
jednoznacznie wskazuje na występowanie wady telefonu już
w chwili jego wydania. Przede wszystkim sam pozwany w
piśmie z dnia 30 listopada 2010 r. powiadomił
konsumentkę, iż reklamacja nie może zostać zrealizowana
poprzez wymianę towaru na nowy, ze względu na
konieczność poniesienia nadmiernych kosztów. Pozwany
zaproponował jednocześnie nieodpłatną naprawę sprzętu.
Sprzedawca nie kwestionował przy tym swojej
odpowiedzialności co do zasady. Uznał, że konsumentce
przysługuje uprawnienie wynikające z treści art. 8 ust. l
ustawy. Dorozumianie przyznał zatem, że towar
konsumpcyjny już w chwili jego wydania był niezgodny z
umową (art. 4 ust. l ustawy). Na marginesie dodać należy,
że na niezgodność towaru z umową wskazują ponadto
zeznania świadka Ł.B. oraz fakt, że sprzęt w przeciągu
dwóch lat użytkowania ulegał awariom aż pięciokrotnie.
Ponieważ apelacja nie jest uzasadniona, Sąd na podstawie
art. 385 kpc orzekł jak w sentencji wyroku.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § l kpc.
Powód w postępowaniu apelacyjnym korzystał z pomocy
profesjonalnego pełnomocnika, dlatego też Sąd postanowił
zasądzić na jego rzecz, na podstawie § 12 ust. l pkt l
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat
za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez
Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej
udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z
dnia 28 września 2002 r. (Dz. U. nr 163, póz. 1349 ze zm.),
kwotę 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za
instancję odwoławczą.
Wyroki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Pani Agnieszki
Drzewoskiej-Łuczak – PRK w Tomaszowie Mazowieckim
5. Sygn. akt I l C 162/12
WYROK ZAOCZNY
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 maja 2012 r..
Rejonowy Gdańsk - Północ w Gdańsku I Wydział Cywilny
Sekcja do spraw rozpoznawanych w postępowaniu
uproszczonym
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Mariusz Kądziera
Protokolant: Iwona Franków
po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2012 r. w Gdańsku
na rozprawie
sprawy
z
powództwa
Powiatowego
Rzecznika
Konsumentów Powiatu Tarnowskiego działającego na
rzecz M.B.
przeciwko Iwonie Kwiatkowskiej o ustalenie
1. ustala, iż po stronie M.B. nie istnieje obowiązek zapłaty
na rzecz Iwony Kwiatkowskiej kwoty 94,80 zł
(dziewięćdziesiąt cztery złote osiemdziesiąt groszy) tytułem
opłaty rocznej za dostęp do serwerów sieci Usenet,
2. nakazuje ściągnąć od pozwanej Iwony Kwiatkowskiej na
rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w
Gdańsku 30 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od której
powód był zwolniony.
Wyroki otrzymaliśmy dzięki uprzejmości
Pana Jerzego Pilcha – PRK w Tarnowie
ECK na rzecz bezpieczeństwa najmłodszych
w sieci
Europejskie Centrum Konsumenckie objęło honorowym
patronatem akcję „Zakup kontrolow@any”, która jest
poświęcona bezpieczeństwu w sieci jej najmłodszych
użytkowników. Jak pokazują najnowsze wyniki badań
Komisji Europejskiej, nowo rozpoczęta akcja jest bardzo
potrzebna.
Tablet, konsola, telefon komórkowy w ostatnich latach
stały się nieodłącznym elementem życia znacznej części
dzieci i młodzieży. Nic więc dziwnego, że są powszechnie
kupowane na gwiazdkowy prezent. Jak wybrać grę
odpowiednią dla dziecka? Czy pozwolić mu na ściąganie
aplikacji na iPada? Czy korzystanie z Facebooka przez
komórkę jest bezpieczne? To tylko niektóre z pytań, które
powinni zadać sobie rodzice.
Na powyższą problematykę dodatkowe światło rzucają
opublikowane przez Komisję Europejską wyniki
najnowszej kontroli stron internetowych oferujących zakup
gier, książek, filmów i muzyki. Organy krajowe z 26 państw
członkowskich oraz Norwegii i Islandii skontrolowały
łącznie 333 strony internetowe, w tym 159 stron
sprzedających gry internetowe. Kontrola wykazała, że w
przypadku ponad 76 proc. tych stron nie są przestrzegane
przepisy w zakresie ochrony konsumentów. Sytuacja ta jest
szczególnie niepokojąca, jeśli chodzi o konsumentów
najbardziej podatnych na zagrożenia, czyli dzieci. Spośród
55 stron internetowych sprzedających gry dla najmłodszych
w wieku poniżej 14 lat, 71 proc. (39) nie spełnia wymogów
UE.
Jako główne problemy wyszczególniono następujące:
- Nieuczciwe warunki umowy
Strona | 56
- Prawo odstąpienia od umowy – nieprzedstawienie
informacji o tym, że po rozpoczęciu pobierania nie
przysługuje prawo odstąpienia od umowy
- Brak nazwy i adresu sprzedawcy
Powyższe wyzwania nie pozostają jednak bez odpowiedzi.
Akcja „Zakup kontrolow@ny” organizowana przez Polskie
Centrum Programu Safer Internet (w skład którego
wchodzą: Fundacja Dzieci Niczyje oraz Naukowa i
Akademicka Sieć Komputerowa) radzi dorosłym, jak
dokonać rozważnego zakupu sprzętu elektronicznego dla
najmłodszych. Ma na celu uświadomienie obdarowującym,
że zakup sprzętu elektronicznego – laptopa, tabletu,
smartfonu lub gry, powinien być dokonywany z rozwagą.
Technologia niewłaściwie wykorzystywana może stanowić
zagrożenie dla bezpieczeństwa dziecka i jego właściwego
rozwoju. Przekaz akcji dotyczy w szczególności takich
kwestii,
jak
zabezpieczenie
przed
złośliwym
oprogramowaniem, ściąganie aplikacji, dostosowanie gier
do wieku użytkownika lub stosowanie narzędzi kontroli
rodzicielskiej w przypadku młodszych internautów.
Poza Europejskim Centrum Konsumenckim patronat nad
akcją objął Urząd Komunikacji Elektronicznej. Eksperci z
PCPSI i zespołu CERT Polska działającego w NASK oraz
Europejskiego Centrum Konsumenckiego przygotowali
materiały informacyjne z poradami dla dorosłych. Poradnik
„Zakup kontrolow@ny”, wraz z towarzyszącymi mu
przekazami kampanijnymi, dostępne są do pobrania na
stronie akcji www.saferinternet.pl/zakupkontrolowany.
Więcej informacji:
http://europa.eu/rapid/press-release_IP-12-1320_pl.htm
http://ec.europa.eu/consumers/enforcement/sweeps_en
Źródło: www.konsument.gov.pl
danych. Niezwykle ważne jest także skrócenie do jednego
dnia czasu przeniesienia numeru do innej sieci
telekomunikacyjnej. Dodatkowo nowe przepisy skracają do
12 miesięcy (z dotychczasowych 24) czas retencji danych
przechowywanych przez operatorów.
Szczególne znaczenie dla wszystkich konsumentów mają
zapisy ustawy dotyczące umów, regulaminów i cenników,
które muszą mieć formę zrozumiałą i dostępną dla
klientów. Z chwilą wejścia w życie nowych przepisów
operatorzy utracą możliwość narzucania abonentom
długoterminowych i niekorzystnych umów - pierwsza
umowa nie będzie mogła obowiązywać dłużej niż dwa lata.
Konsumenci zyskują także możliwość zawierania umów na
czas krótszy niż rok.
Kolejna ważna zmiana to możliwość zawarcia umowy
drogą elektroniczną, za pomocą formularzy dostępnych na
stronach internetowych operatorów. Nowe przepisy
wspomagają konsumenta w świadomym podejmowaniu
decyzji o zawarciu umowy, którą można będzie zawierać
bez konieczności składania wizyty w punktach i salonach
obsługi klienta oraz po dokładnym zapoznaniu się z
proponowanymi warunkami umowy.
Źródło: uke.gov.pl
Rada reklamy – wybrane uchwały
Uchwała
Nr ZO 131/12 z dnia 15 listopada 2012 roku
Zespołu Orzekającego w sprawie sygn. Akt: K/105/12
1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej
przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:
Prezydent podpisał nowelizację Prawa
telekomunikacyjnego
10 grudnia Prezydent RP Bronisław Komorowski podpisał
nowelizację Prawa telekomunikacyjnego dostosowującego
polskie przepisy do uregulowań Unii Europejskiej. Nowe
przepisy wejdą w życie 30 dni po ich publikacji w
Dzienniku Ustaw.
Zmiany wynikające z uregulowań europejskich mają na celu
rozszerzenie uprawnień abonentów i użytkowników,
wzmocnienie ochrony danych osobowych oraz zwiększenie
konkurencyjność w zakresie usług telekomunikacyjnych.
Nowelizacja wprowadza m.in. możliwość zawierania
umowy w formie elektronicznej oraz obowiązek
informowania klienta o przekroczeniu limitu transmisji
1) Andrzej Garapich– przewodniczący,
2) Paweł Wiśniewski – członek,
3) Wojciech Piwocki – członek,
na posiedzeniu w dniu 15 listopada 2012 roku, po
rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/105/12 złożonej,
na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg,
przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej:
Skarżący), przeciwko LIDL Polska Sklepy Spożywcze Sp. z
o.o. Sp. k. z siedzibą w Tarnowie Podgórnym (dalej:
Skarżony), dotyczącej reklamy telewizyjnej
postanawia oddalić skargę.
2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:
Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. akt
K/105/12.
Strona | 57
Przedmiotem skargi była reklama telewizyjna bielizny firmy
Lidl.
Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, że
„uważam, że reklama firmy Lidl, którą widziałem dziś w
TVP1 w okolicach Wiadomości i wiadomości sportowych,
jeżeli mnie pamięć nie myli, traktuje przedmiotowo kobietę,
eksponując jej seksualność, a nie do końca produkt. Jest to
reklama, która jak rozumiem ma na celu informowanie o
tym, że w sklepach Lidl można zakupić daną bieliznę,
jednak do jej reklamy, używa drugorzędnych cech
płciowych kobiety, które mają na celu rozbudzenie
pożądania, a nie koniecznie przekazanie informacji. Nie
chciałbym oglądać takich reklam, gdyż godzą one w
godność kobiecą.”.
W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiterreferent.
Wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi
obyczajami (art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy) oraz
zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu
odpowiedzialności społecznej.
Wniósł również o uznanie reklamy za niezgodną z art. 4
Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklamy nie
mogą zawierać elementów, które zawierają treści
dyskryminujące, w szczególności ze względu na rasę,
przekonania religijne, płeć lub narodowość.”.
Skarżony złożył pisemną odpowiedź na skargę i
uczestniczył w posiedzeniu.
Skarżony wyjaśnił, że skarga konsumencka („Skarga")
dotyczy spotu telewizyjnego reklamującego bieliznę
oferowaną pod marką Jolinesse i dostępną w sieci sklepów
LIDL.
W przekazanej przez Radę Reklamy („Rada") Skardze
konsument zarzucił reklamie, że narusza godność kobiety,
gdyż:
- traktuje przedmiotowo kobietę, eksponując seksualność, a
nie do końca produkt;
- używa do reklamy produktu „drugorzędnych cech
płciowych kobiety", które mają na celu rozbudzenie
pożądania, a niekoniecznie przekazanie informacji.
Skarżony wskazał, że analiza powyższych zarzutów, treści i
formy przedmiotowej reklamy, jak i dotychczasowych
uchwal Rady w podobnych sprawach, nie pozostawia
wątpliwości, że Skarga jest bezzasadna i nie zasługuje na
uwzględnienie. W konsekwencji, nie ma żadnych podstaw
do uznania reklamy będącej przedmiotem Skargi za
sprzeczną z art. 2 i 4 Kodeksu Etyki Reklamy.
Skarżony zwrócił uwagę na rodzaj reklamowanego
produktu. Jak wskazano wyżej, jest nim damska bielizna
(biustonosz i figi oraz komplet do spania). Niewątpliwie
charakter tego produktu determinuje treść przekazu
reklamowego. Skoro bowiem mamy do czynienia z reklamą
damskiej bielizny, to niejako naturalną konsekwencją będzie
przedstawienie tego produktu w związku z płcią i
seksualnością. Istotą damskiej bielizny jest przecież to, że
jest produktem przeznaczonym dla kobiet (aspekt płci), po
drugie, że osłania kobiece atrybuty (aspekt seksualności).
Trudno więc wyobrazić sobie jego reklamę, która unika
takich odwołań. Niewątpliwie zdarzają się reklamy (będące
również przedmiotem słusznych, krytycznych uchwał
Rady), w których aspekt płciowości jest nadużywany, gdyż
nie znajduje żadnego związku z reklamowanym produktem
lub jest eksponowany w sposób nadmierny. Nie dotyczy to
jednak reklamy będącej przedmiotem Skargi. Po pierwsze,
ukazanie modelki w bieliźnie jest w pełni uzasadnione, gdyż
właśnie ta bielizna jest przedmiotem reklamy. Po drugie, w
reklamie nie występuje nadmierne „eksploatowanie"
aspektu seksualnego czy epatowanie nagością, a
prezentowanie ciała modelki nie wykracza więc ponad to,
co jest potrzebne do zaprezentowania reklamowanego
produktu. Świadczy o tym w szczególności fakt, że w spocie
nie występują żadne nieprzyzwoite treści, jest on utrzymany
w eleganckim klimacie (muzyka klasyczna, stylowe
wnętrze), a prezentowana bielizna nie ma charakteru
erotycznego (klasyczne bawełniane modele, bez koronek i
przezroczystości). Co więcej, modelka nie zachowuje się w
sposób wulgarny czy sugerujący pozycje o charakterze
seksualnym (przechadza się po mieszkaniu i gra na
pianinie). Za całkowicie niezrozumiałe należy więc uznać
twierdzenie konsumenta, jakoby reklama wykorzystywała
„drugorzędne cechy płciowe" kobiety w celu „rozbudzenia
pożądania".
Podsumowując Skarżony wskazał, że przedmiotowa
reklama nie zawiera treści, które zarzucił konsument. Sam
fakt zaprezentowania w spocie modelki ubranej wyłącznie
w bieliznę, która jest przedmiotem reklamy nie jest
równoznaczny z odarciem kobiet z godności i
postawieniem zarzutu nieodpowiedzialnego, sprzecznego z
dobrymi obyczajami zachowania. Idąc natomiast tropem
Skargi należałoby uznać, że w zasadzie niedopuszczalne są
żadne reklamy damskiej bielizny, gdyż z istoty tego
produktu wynika, że jest on nierozerwalnie związany z
kwestią płci i seksualności.
Mając na względzie powyższe argumenty, Skarżony wniósł
o podjęcie uchwały o oddaleniu przedmiotowej Skargi jako
bezzasadnej.
3. Zespół Orzekający zważył co następuje:
Zespół Orzekający nie dopatrzył się w przedmiotowej
reklamie naruszenia norm kodeksu.
W opinii Zespołu Orzekającego przedmiotowa reklama nie
zawiera treści dyskryminujących.
Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama była
prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz
zgodnie z dobrymi obyczajami.
Zdaniem Zespołu Orzekającego charakter reklamowanego
produktu uzasadnia pokazywanie modelki w reklamowanej
bieliźnie o ile nie narusza on norm etycznych. W związku z
powyższym, przedmiotowa reklama nie narusza norm
Kodeksu Etyki Reklamy.
W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 lit b)
Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający
orzekł jak w pkt 1 uchwały.
Strona | 58
Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 16
maja 2012r., stronom przysługuje prawo do odwołania się od
uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia
uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i
dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez
Zespół Orzekający uchwały.
Uchwała
Nr ZO 119/12 z dnia 11 października 2012 roku
Zespołu Orzekającego w sprawie sygn. Akt: K/97/12
1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej
przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:
1) Andrzej Garapich– przewodniczący,
2) Piotr Górski – członek,
3) Mikołaj Janicki – członek,
na posiedzeniu w dniu 11 października 2012 roku, po
rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/97/12 złożonej, na
podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez
konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej:
Skarżący), przeciwko Alior Bank S.A z siedzibą w
Warszawie (dalej: Skarżony), dotyczącej reklamy radiowej
postanawia uznać, że w reklamie powinny być
wprowadzone zmiany, aby reklama nie naruszała norm
Kodeksu Etyki Reklamy.
2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:
Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. akt
K/97/12.
Przedmiotem skargi była reklama radiowa usług
bankowych.
Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, że
„reklama zaczyna się od słów "Pozwoliliśmy sobie na
chwilę przerwać blok reklamowy". Zgodnie z prawem
reklamy muszą być oznaczone. Ta forma reklamy sugeruje,
że komunikat nie jest reklamą.”.
W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiterreferent.
Wniósł o uznanie reklamy za niezgodną z art. 8 Kodeksu
Etyki Reklamy, w myśl którego reklama nie może
nadużywać zaufania odbiorcy, ani też wykorzystywać jego
braku doświadczenia lub wiedzy.
Wniósł również o uznanie reklamy za sprzeczną z art. 9
Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklamodawca,
promujący, pośrednik i środki przekazu, każdy wyłącznie w
zakresie swojej działalności dotyczącej reklamy, będzie
przestrzegał zasady, aby odbiorca reklamy powstałej lub
rozpowszechnianej z jego udziałem mógł zawsze
zidentyfikować, że dany przekaz jest reklamą.”.
Skarżony złożył pisemną odpowiedź na skargę i nie
uczestniczył w posiedzeniu.
W odpowiedzi na skargę konsumencką dotyczącą reklamy
radiowej oferty nowej usługi Alior Bank S.A., Skarżony
podkreślił, że reklama nie narusza przepisów
obowiązującego prawa, a żaden element jej treści nie jest
sprzeczny z zasadami Kodeksu Etyki Reklamy.
Zdaniem Skarżonego, reklama została przygotowana z
należytą starannością, w poczuciu odpowiedzialności za
treść emisji oraz zgodnie z dobrymi obyczajami i zasadami
uczciwej konkurencji. Reklama nic nadużywa zaufania
odbiorcy ani nie wykorzystuje jego braku doświadczenia lub
wiedzy. Reklama została przygotowana i wyemitowana w
sposób, który umożliwia odbiorcy Reklamy identyfikację
przekazu jako reklamy, w szczególności z uwagi na fakt
emisji Reklamy wyłącznie w tzw. bloku reklamowym.
Skarżony podniósł, że reklama będąca przedmiotem Skargi
jest reklamą radiową o następującej treści:
„Szanowni Państwo, pozwoliliśmy sobie przerwać na
chwile blok reklamowy, by zakomunikować przełomową
ofertę dla wszystkich gospodarstw domowych w Polsce. W
Alior Banku obniżamy miesięczne opłaty za prąd. telefon.
Internet i telewizję. Gwarantujemy, że dzięki nam Państwa
rachunki mogą być niższe o minimum 10%. Szczegóły w
oddziałach. na www.nizszerachunki.aliorbank.pl i pod
numerem 19 502. Alior Bank. Wyższa kultura bankowości."
Skarżony wskazał, że treść Skargi zgłoszonej w dniu 28
sierpnia 2012 r. jest następująca: „Reklama zaczyna się od
słów: 'Pozwoliliśmy sobie na chwilę przerwać blok
reklamowy'. Zgodnie z prawem reklamy muszą być
oznaczone. Ta forma reklamy sugeruje, że komunikat nie
jest reklamą".
Skarżony podniósł, że przedstawione przez Radę Reklamy
zarzuty, mające w założeniu stanowić odzwierciedlenie
treści Skargi, ograniczają się do wskazania i przytoczenia
postanowień Kodeksu Etyki Reklamy naruszonych w
ocenie arbitra-referenta w wyniku emisji Reklamy, tj.:
1) art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy, zgodnie z którym:
„Reklama nie może nadużywać zaufania odbiorcy, ani też
wykorzystywać jego braku doświadczenia lub wiedzy."''
2) art. 9 Kodeksu Etyki Reklamy, zgodnie z którym:
„Reklamodawca, promujący, pośrednik i środki przekazu,
każdy wyłącznie w zakresie swojej działalności dotyczącej
reklamy, będzie przestrzegał zasady, aby odbiorca reklamy
powstałej lub rozpowszechnianej z jego udziałem mógł
zawsze zidentyfikować, że dany przekaz jest reklamą."
Skarżony wskazał, iż z treści Skargi wynika, że jedynym
zarzutem dotyczącym reklamy jest zarzut wprowadzenia
odbiorcy w błąd co charakteru przekazu. Skarżący
wskazuje, że „forma reklamy" sugeruje, że komunikat
Skarżonego nie jest reklamą. Skarżony tym samym
podkreśla, iż wie, że ma do czynienia z reklamą.
Zdaniem Skarżonego, reklama jest środkiem o charakterze
informacyjno-perswazyjnym,
którego
celem
jest
wzbudzenie u adresata reklamy zainteresowania
przedmiotem reklamy (zwykle towarem lub usługą).
W przypadku reklamy naturalnym oczekiwaniem wobec jej
adresata jest uwzględnienie w jej odbiorze specyfiki
przekazu reklamowego oraz jego funkcji. Należy
Strona | 59
odróżniać poważny rzetelny przekaz (np. informacyjny) od
przekazu obliczonego na szczególny efekt. Reklama z istoty
rzeczy ma zwrócić uwagę adresata.
Skarżony poinformował, że zgodnie z przepisami ustawy z
dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji oraz
wydanymi na ich podstawie przepisami wykonawczymi
(rozporządzenie z dnia 30 czerwca 2011 r. w sprawie
sposobu prowadzenia w programach radiowych i
telewizyjnych działalności reklamowej i telesprzedaży),
„reklama i telesprzedaż powinny być wyodrębnione od
innych części programu i oznaczone w sposób wizualny,
dźwiękowy lub przestrzenny na początku i na końcu
bloku.'1''.
Skarżony wskazał, że sposób oznaczenia reklamy był w
pełni zgodny zobowiązującymi w tym zakresie przepisami.
Reklama była emitowana bowiem wyłącznie w tzw. bloku
reklamowym. Emisja w bloku reklamowym jest
podstawowym czynnikiem umożliwiającym odróżnienie
reklamy od pozostałych części programu radiowego
(telewizyjnego). Jest to bezpośrednie zakomunikowanie
odbiorcy, iż ma do czynienia z reklamą. Celem jest właśnie
ograniczenie ryzyka, iż odbiorca nie rozpozna w
emitowanym przekazie reklamy. Wyraźne oznaczenie bloku
reklamowego na jego początku oraz końcu „zwalnia"
odbiorcę z konieczności analizy słuchanej treści.
Rozpoczęcie bloku reklamowego wyraźnie zasygnalizowane
odbiorcy słowem „reklama", powoduje, że bez cienia
wątpliwości może on przyjąć, że emisja jakiegokolwiek
materiału, aż do momentu usłyszenia motywu
sygnalizującego zakończenie bloku reklamowego stanowi
przekaz reklamowy. W niniejszej sprawie, reklama nie tylko
wyraźnie posiadała cechy reklamy w związku z jej
ewidentnie reklamowym (co nie było kwestionowane przez
Skarżącego) przekazem, ale - co więcej - była emitowana
wyłącznie w ramach wyraźnie oznaczonego bloku
reklamowego. Wprowadzenie odbiorcy Reklamy w błąd
polegające na „.ukryciu” jej rzeczywistej natury, tj. przekazu
reklamowego, w ogóle zatem nie następuje. Jak potwierdza
też treść Skargi, Skarżący miał pełną świadomość, iż ma do
czynienia z Reklamą. Wobec powyższego, wniesiona Skarga
powoduje po stronie Skarżonego absurdalną konieczność
tłumaczenia się, iż w bloku reklamowym wyemitował
reklamę!
Według Skarżonego, w opisanym stanie rzeczy brak jest
jakichkolwiek podstaw do uznania, że reklama nie spełniała
wymagań stawianych jej w art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy tj.
że nadużywa zaufania odbiorcy, wykorzystuje jego brak
doświadczenia lub wiedzy.
Skarżony wyjaśnił, że reklama została wyemitowana
zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami, tj. w
bloku reklamowym. Została przy tym skierowana do
odbiorcy, za którego powszechnie obowiązujący wzorzec
przyjmuje się wzorzec konsumenta roztropnego,
racjonalnego i wyedukowanego. Racjonalny konsument
zdaje sobie sprawę, że w ten sposób opracowana reklama
stanowi jedynie niekonwencjonalną drogę zwrócenia uwagi
na reklamowany produkt. Jest obliczona na konkretny efekt
- wywołanie zainteresowania u odbiorcy reklamy, nie zaś
wprowadzenie go w błąd.
Z treści Skargi wyraźnie wynika, że Skarżący ma
świadomość, że reklamy powinny być emitowane w
przeznaczonych do tego blokach reklamowych,
opatrzonych na początku i na końcu bloku nazwą
„reklama". Nie stawia również zarzutu, że reklama została
wyemitowana poza blokiem reklamowym. Nie kwestionuje,
żeby oznaczenie bloku reklamowego, w ramach którego
wyemitowano reklamę, było niewystarczające dla
odróżnienia przekazu reklamowego od innego rodzaju
przekazu. W konsekwencji Skarżący mając pełną
świadomość, że przekaz będący przedmiotem skargi jest
reklamą, wskazuje jednocześnie, że jej treść może
sugerować, że reklama nie jest. Prowadzi do swoistego
zderzenia dwóch stanów psychofizycznych tj. pewności z
przypuszczeniem, dotyczących tego samego przekazu. Jest
to oczywisty przykład wewnętrznej sprzeczności twierdzeń,
będących podstawą sformułowanych wobec Skarżonego
zarzutów. W konsekwencji zarzuty oparte na wewnętrznie
sprzecznych twierdzeniach, nie mogą być uznane za
logiczne i racjonale, co jednocześnie wyklucza ich
zasadność. Brak zasadności zarzutów jest natomiast
przesłanką oddalenia skargi.
Podsumowując, Skarżony podniósł, że skoro Skarżący wie,
iż reklama była emitowana w wydzielonym i wyraźnie
oznaczonym przez stację radiową bloku reklamowym,
wśród innych reklam oraz, że treść przekazu ewidentnie
była przekazem reklamowym, to nie mógł, choćby
potencjalnie zostać wprowadzony w błąd co do charakteru
przekazu.
Zarzut sprzeczności Reklamy z art. 9 Kodeksu Etyki
Reklamy również upada w zetknięciu z modelem
racjonalnego rozsądnego konsumenta (odbiorcy Reklamy).
Odczytana bowiem przez takiego konsumenta - a wyłącznie
do takiego odbiorcy reklama jest kierowana -konwencja
Reklamy jest czytelna. Chodzi wyłącznie o wyróżnienie
reklamy na tle innych reklam w danym bloku reklamowym.
Raz jeszcze Skarżony podkreślił, że reklama została
wyemitowana w bloku reklamowym z uwagi na jej treść i
marketingowy charakter przekazu zgodnie z intencją
reklamodawcy. Nadawca umieścił Reklamę w bloku
reklamowym, co wyklucza możliwość powzięcia
jakichkolwiek wątpliwości przez jej odbiorcę co do
charakteru przekazu. Skarżący takich wątpliwości nie miał i
nie ma. Prowadzi jedynie hipotetyczne rozważania,
stanowiące podstawę skargi, które wobec oczywistego stanu
faktycznego w niniejszej sprawie tj. wyemitowania Reklamy
w bloku reklamowym nie mają istotnego znaczenia tj.
pozwalającego na uznanie skargi za zasadną.
Konkludując, zarówno w świetle prawa, postanowień
Kodeksu Etyki Reklamy, jak i doświadczenia życiowego,
Skarżony stwierdził, że nie sposób przyjąć, że reklama
wprowadza w błąd (art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy), jak
również, że jej charakter jako przekazu reklamowego nie
jest dla przeciętnego racjonalnego odbiorcy możliwy do
ustalenia (art. 9 Kodeksu Etyki Reklamy).
Strona | 60
Mając na uwadze powyższe, Skarżony wniósł o oddalenie
skargi jako niezasadnej w świetle art. 8 i art. 9 Kodeksu
Etyki Reklamy.
Skarżony załączył również oświadczenie Polskiego Radia
S.A. poświadczające, że reklama Alior Bank S.A.
realizowana w ramach kampanii „Kosztozmniejszacz”
emitowana była wyłącznie w ramach bloku reklamowego
wydzielonego od innych części programu w sposób zgodny
z obowiązującymi przepisami prawa.
3. Zespół Orzekający zważył co następuje:
Zespół Orzekający dopatrzył się początkowym fragmencie
reklamy naruszenia norm Kodeksu Etyki Reklamy i uznał,
że reklama nie mieści się w ramach przyjętych norm
etycznych.
Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama nie
była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej
oraz zgodnie z dobrymi obyczajami.
Zespół Orzekający podzielił zarzuty Skarżącego, uznając,
że przedmiotowa reklama zawiera treści nadużywające
zaufania odbiorców. W szczególności, reklama utrzymana
w konwencji komunikatu zawierająca tekst „pozwoliliśmy
sobie przerwać na chwile blok reklamowy, by
zakomunikować…” może wprowadzać odbiorców w błąd,
gdyż sugeruje, że mamy do czynienia z ważnym
komunikatem, a nie z przekazem reklamowym. Zdaniem
Zespołu Orzekającego początkowy fragment reklamy
zawierający ww. tekst powinien zostać usunięty z przekazu
reklamowego, aby nie powodować wprowadzenia
odbiorców w błąd.
W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 lit d)
Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający
orzekł jak w pkt 1 uchwały.
Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 16
maja 2012r., stronom przysługuje prawo do odwołania się od
uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia
uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i
dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez
Zespół Orzekający uchwały.
Źródło: www.radareklamy.pl
Ważne dla rzeczników:
CZY 5 LETNIA PRAKTYKA ZAWODOWA TO COŚ
INNEGO NIŻ 5 LETNI STAŻ PRACY?
Stan faktyczny:
Podczas kontroli w Biurze MRK organ
kontrolujący zarzucił, że w chwili zatrudnienia na
stanowisku rzecznika konsumentów (przed 13 laty – 1999
r.) osoba obejmująca to stanowisko nie legitymowała się 5
letnią praktyką zawodową, lecz niecałymi 20 miesiącami. W
związku z tym powstało zagadnienie sporne, co oznacza
pojęcia „praktyka zawodowa”. Zdaniem rzecznika pojęcie
to jest tożsame z pojęciem „staż pracy”, „doświadczenie
zawodowe” i „lata pracy”. Rzecznik w chwili obejmowania
stanowiska posiadał ponad 5 letni staż pracy i wykształcenie
wyższe. Zgodnie z informacją uzyskaną od rzecznika,
kontrolujący przekazali ustnie, że zdaniem tegoż organu 5
letnia praktyka zawodowa liczona jest od uzyskania
wykształcenia wyższego, a okres przed tym zdarzeniem nie
bierze się pod uwagę. Nadto organ ten uznał, że ze względu
na upływ czasu nie dochodzi się odpowiedzialności.
Pytanie prawne:
Co należy rozumieć (w przypadku osób
ubiegających się o stanowisko rzecznika w tamtym okresie)
pod pojęciem „praktyka zawodowa”?
Odpowiedź:
Z przesłanej dokumentacji wynika, że we
wnioskach końcowych organu kontrolującego brak jest
zarzutu, dotyczącego wskazanie na rzekome zatrudnienie
osoby na stanowisku rzecznika konsumentów bez
spełnienia wymogu pięcioletniego okresu praktyki
zawodowej, nie sposób jednak jest nie polemizować z tym
twierdzeniem, gdyż jest ono błędne i pozbawione podstaw
prawnych, a nadto sprzeczne z ówcześnie obowiązującymi
przepisami prawa.
Niestety, wystąpienie pokontrolne nie zawiera
faktycznego
uzasadnienia
stanowiska
organu
kontrolującego w tym zakresie. Nie podano na jakich
przesłankach merytorycznych opierany jest zarzut w tej
materii. Zdaniem naszym, pięcioletnia praktyka zawodowa,
o jakiej stanowił przepis art. 21d. ustawy antymonopolowej
z dnia 24 lutego 1990 r., w chwili powołania osoby na
funkcję rzecznika, nie dotyczyła wyższego wykształcenia, o
jakim mowa również w tym przepisie. Osoba powołana na
stanowisko
powiatowego
(miejskiego)
rzecznika
konsumentów miała jedynie łącznie spełniać dwie
przesłanki, tj.: legitymować się wyższym wykształceniem i
posiadać pięcioletnią praktykę zawodową.
Ustawa przy tym nie precyzowała co należy
rozumieć pod pojęciem „praktyki zawodowej”. Nie
precyzowała tego pojęcia w sposób jednoznaczny także
ówcześnie obowiązująca ustawa z dnia 22 marca 1990 r. o
pracownikach samorządowych (Dz. U. z 1990 r., Nr 21, poz.
124 ze zm.). Stanowiła ona jedynie w art. 3 ust. 1 pkt 2), że
pracownikiem samorządowym może zostać osoba, która
„ma odpowiedni staż pracy i kwalifikacje”. Z kolei
wymagane kwalifikacje dla rzecznika konsumentów
określało rozporządzenie wykonawcze do tej ustawy93,
które w zał. Nr 3, II Tabeli stanowisk, zaszeregowań i
wymagań
kwalifikacyjnych
pracowników
starostw
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 9 lipca 1990 r. w sprawie
wynagradzania pracowników samorządowych (tj.: Dz. U. z 1993 r., Nr 111,
poz. 493 z ze zm.).
93
Strona | 61
powiatowych, które pod poz. 8 wskazywało, że rzecznik
konsumentów ma mieć wykształcenie wyższe i 5 lat pracy
(czyli stażu pracy).
Z zestawienia powyższych przepisów wynika, że przepisy
ówczesnej ustawy o pracownikach samorządowych jak i
rozporządzenia wykonawczego stanowiły, że na stanowisko
rzecznika konsumentów mogła zostać powołana osoba,
która:
1. miała wyższe wykształcenie
2. miała 5 lat stażu pracy, i
3. miała pięcioletnią praktykę zawodową.
z posiadanym wykształceniem wyższym. Pogląd ten odnosi
się odpowiednio do obecnego stanu prawnego.
Należy uznać, że „praktyka zawodowa” z ustawy
antymonopolowej i „staż pracy” z ustawy o pracownikach
samorządowych oraz rozporządzenia wykonawczego
oznaczały tożsamy stan faktyczny. Dokonanie innej
wykładni nie jest możliwe, bo prowadziłoby do
nielogicznych wniosków, zgodnie z którymi osoba mogła
mieć 5 lat stażu pracy, a nie miała jednocześnie praktyki
zawodowej. Posiadając 5 lat stażu pracy, osoba taka musiała
posiadać jednocześnie pięcioletnią praktykę zawodową.
Ponadto ustawa o pracownikach samorządowych i
rozporządzenie wykonawcze nie zawierała nigdy
ograniczenia tego typu, zgodnie z którym staż pracy miał
być liczony dopiero od daty uzyskania wykształcenia
przewidzianego dla danego stanowiska. Ustawa ta jedynie
zawierała wymóg, aby w dacie powstania stosunku pracy
osoba miała m. in. „odpowiedni staż pracy i kwalifikacje”.
Przyjęcie, że ustawa antymonopolowa w tym zakresie
ustanowiła swoiste następstwo czasowe przesłanek, tj.
posiadanie wykształcenia wyższego jako pierwszej
przesłanki, która spełniona została wcześniej i pięcioletniej
praktyki zawodowej, której termin zaczął biec dopiero po
uzyskaniu wyższego wykształcenia, nie znajduje żadnego
uzasadnienia. Ani ówczesna ustawa o pracownikach
samorządowy, ani obecna ustawa o pracownikach
samorządowych takiego wymogu nie stawiały żadnemu
pracownikowi samorządowemu. Ponadto wskazać należy,
że w języku polski zwrot „praktyka” oznacza tyle, co
„zdobyte doświadczenie” względnie „wykonywanie
zawodu”. Wreszcie „zawód” oznacza wykonywanie jakiejś
pracy w celach zarobkowych. Marginalnie należy wskazać,
że osoba której sprawa ta dotyczy w chwili powoływania na
funkcję rzecznika, legitymowała się ponad pięcioletnią
praktyką zawodową - stażem pracy, a co istotne
doświadczenie
nabyte
przed
uzyskaniem
tegoż
wykształcenia, okazało się niezwykle pomocne w pracy
rzecznika.
Z powyższego jednoznacznie wynika, że nie można
łączyć posiadania pięcioletniej praktyki zawodowej z
posiadanym wyższym wykształceniem, a zatem ustalenia
odmienne zawarte w wystąpieniu pokontrolnym są błędne.
Tak więc, rzecznikiem konsumentów mogła być osoba
posiadająca wyższe wykształcenie i co najmniej pięcioletnią
praktykę zawodową, jednakże praktyka zawodowa nie
musiała być nabywana po uzyskaniu
wyższego
wykształcenia, a ponadto nie musiała mieć ścisłego związku
Rada Ministrów przyjęła dziś założenia do projektu
zmian w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów.
Dokument przygotowany przez UOKiK przewiduje m.in.
usprawnienie systemu kontroli koncentracji, skuteczniejsze
wykrywanie niedozwolonych porozumień i rozszerzenie
programu leniency
Opracowali:
Krzysztof Podgórski – MRK w Tarnowie
i Marek Radwański – PRK w Poznaniu
ZAŁOŻENIA NOWELIZACJI PRAWA
ANTYMONOPOLOWEGO
Celem przygotowanej przez UOKiK nowelizacji ustawy o
ochronie konkurencji i konsumentów jest przede wszystkim
zwiększenie efektywności wykrywania i eliminowania
praktyk ograniczających konkurencję oraz usprawnienie
postępowań z zakresu kontroli koncentracji. Proponowane
zmiany wynikają z praktyki Urzędu, postulatów
przedsiębiorców oraz doświadczeń innych krajów. 20
listopada Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu
ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i
konsumentów. Jedna z propozycji zmian dotyczy
wprowadzenia dwuetapowego postępowania w sprawach z
zakresu koncentracji podmiotów gospodarczych.
Kolejnym nowym rozwiązaniem w sprawach dotyczących
kontroli koncentracji, będzie wprowadzenie tzw.
competition concern. Oznacza to, że w sprawach
skomplikowanych i takich, gdzie możliwe będzie wydanie
zgody warunkowej lub zakazu koncentracji – Urząd będzie
informował przedsiębiorcę o zastrzeżeniach, jakie ma do
danej transakcji. Dzięki temu, jeszcze w toku trwającego
postępowania poznają oni przewidywany kierunek
rozstrzygnięcia oraz możliwe rynkowe skutki połączenia,
zdiagnozowane przez Urząd. Będą więc mogli się do nich
odnieść przed wydaniem decyzji.
Ponadto - zgodnie z postulatami środowisk biznesowych UOKiK zaproponował, aby w przypadku warunkowej
zgody na koncentrację część decyzji dotycząca terminu
wykonania nałożonego warunku, na wniosek uczestnika
koncentracji, mogła zostać utajniona. Jak wskazują
przedsiębiorcy, powszechna wiedza o terminie zbycia
zależnej spółki lub części mienia osłabia pozycję
negocjacyjną sprzedającego i może prowadzić do obniżenia
ceny.
Jednym z rozwiązań mających podnieść skuteczność
wykrywania niedozwolonych porozumień na rynku jest
rozszerzenie programu łagodzenia kar leniency, który
umożliwia uczestnikowi niedozwolonego porozumienia
uniknięcie lub obniżenie sankcji finansowej w zamian za
współpracę z Urzędem i dostarczenie informacji na temat
zmowy. Obecnie tylko podmiot, który jako pierwszy
Strona | 62
poinformuje Urząd o niedozwolonych praktykach, może
liczyć na całkowite zwolnienie z kary – pozostali na
obniżenie sankcji. Nowelizacja zakłada natomiast, że
przedsiębiorca, który złoży wniosek leniency jako drugi lub
kolejny, będzie mógł uzyskać dodatkowe obniżenie kary,
jeśli poinformuje Urząd o innej zmowie, której również był
uczestnikiem. W tej drugiej sprawie będzie ponadto miał
status pierwszego wnioskodawcy.
W założeniach do zmian w ustawie zaproponowano
również wprowadzenie odpowiedzialności finansowej za
udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję dla
osób pełniących funkcje kierownicze lub wchodzących w
skład organu zarządzającego przedsiębiorcy. Maksymalnie
będzie mogła wynieść równowartość 500 tys. euro. Ustawa
ma jednak zawierać zamknięty katalog naruszeń prawa, za
które ukarane mogą zostać osoby fizyczne, tak aby
wiadomo było, jakie praktyki zagrożone są karą finansową.
Ponadto, ostateczny wymiar kary będzie adekwatny do
przewinienia i uwzględniający zarobki oraz sytuację
finansową danej osoby. Wykluczy to więc jakikolwiek
automatyzm w ustalaniu wysokości sankcji, a maksymalny
wymiar kary byłby nakładany jedynie w wyjątkowych
sytuacjach. Decyzje te – tak jak wszystkie rozstrzygnięcia
Prezesa Urzedu – będą weryfikowane przez sąd. Ponadto
menedżerowie będą mogli liczyć na obniżenie bądź
całkowitą redukcję kary dzięki współpracy Urzędem w
ramach programu łagodzenia kar leniency.
Kolejną nowością polskim prawie antymonopolowym
będzie wprowadzenie możliwości dobrowolnego poddania
się karze w sprawach antymonopolowych (ang. settlements).
Jeśli okoliczności danej sprawy na to pozwolą UOKiK
umożliwi przedsiębiorcy takie rozwiązanie. Jeśli ten
zaakceptuje propozycję, uzyska obniżenie pierwotnie
szacowanej kary o 10 proc. W ten sposób praktyka
ograniczająca konkurencję zostanie szybciej wyeliminowana
z rynku z korzyścią dla wszystkich jego uczestników.
Nowym
rozwiązaniem
w
polskich
przepisach
antymonopolowych będą także tzw. środki zaradcze (ang.
remedies). W decyzji kończącej postępowanie Prezes UOKiK
będzie miał możliwość wskazania przedsiębiorcy jakie
działania ma podjąć w celu usunięcia skutków naruszenia
lub zaprzestania niedozwolonej praktyki. Pozwoli to na
sprawne przywrócenie konkurencji.
Projekt zakłada również istotną zmianę dotyczącą ochrony
konsumentów. Prezes UOKiK będzie miał możliwość
publicznego ostrzegania o najpoważniejszych przypadkach
praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów,
które będą przedmiotem postępowań prowadzonych przez
Urząd. Przyjęcie projektu założeń przez Radę Ministrów
oznacza, że UOKiK rozpocznie prace nad tworzeniem
projektu nowelizacji ustawy. Będzie on poddany
konsultacjom społecznym i międzyresortowym.
Źródło: www.uokik.gov.p
Konsultacje społeczne.
Konsultacje społeczne w sprawie stosowania
alternatywnych metod rozwiązywania sporów
(ADR) oraz alternatywnego systemu
rozstrzygania sporów powstałych na tle
umów transgranicznych zawartych przez
Internet (ODR)
W dobie niestabilnej sytuacji gospodarczej w
Europie, szczególnie istotna jest budowa jednolitego rynku
opartego na silnej pozycji konsumentów, którzy dobrze
poinformowani oraz posiadający instrumenty prawne
pozwalające na korzystanie z przysługujących im praw
mogą
być
motorem
rozwoju
gospodarczego,
innowacyjności i produktywności.
Naprzeciw temu wyzwaniu wychodzą projekty Komisji
Europejskiej w sprawie stosowania alternatywnych metod
rozwiązywania sporów (ADR) oraz alternatywnego systemu
rozstrzygania sporów powstałych na tle umów
transgranicznych zawartych przez Internet (ODR). Obydwa
dokumenty dotyczą narzędzi, które mają zapewnić
możliwość rozwiązania konfliktu pomiędzy konsumentem a
przedsiębiorcą bez konieczności wkraczania na drogę
sądową.
Pozasądowe mechanizmy rozstrzygania sporów mogą
stanowić tanie, proste i szybkie sposoby rozwiązywania
ewentualnych konfliktów pomiędzy konsumentami a
przedsiębiorcami. Ich stosowanie może być korzystne dla
obu stron – np. przedsiębiorcom umożliwiają dbanie o
dobrą opinię i podtrzymanie zaufania konsumentów. Zaletą
alternatywnych metod rozwiązywania sporów jest również
ich elastyczność – mogą być indywidualnie dobrane i
dopasowane do poszczególnych przypadków. Warto
nadmienić, że stanowią także jeden ze sposobów na
zmniejszenie obciążenia systemu sądowniczego.
Mając powyższe na uwadze, UOKiK zwraca się z uprzejmą
prośbą o zgłaszanie uwag/stanowisk/opinii w kwestii
wskazanych
powyżej
projektów.
Informujemy
jednocześnie, iż wszelkie dokumenty w języku polskim
dotyczące systemów ADR/ODR wraz z oceną wpływu są
dostępne na stronie www.uokik.gov.pl.
Źródło: www.uokik.gov.pl
Konsultacje społeczne dotyczące
modernizacji Rejestru postanowień wzorców
umowy uznanych za niedozwolone
Jednym z celów rządowego dokumentu „Polityka
Konsumencka na lata 2010-2013” jest modernizacja
Rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za
niedozwolone. W związku z tym Prezes Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów pismem z 19 kwietnia 2011 r.
zainicjował proces szerokich konsultacji. Ich celem było
uzyskanie opinii w sprawie wyboru kierunku zmiany
Strona | 63
aktualnych zasad funkcjonowania Rejestru i uczynienia go
bardziej przejrzystym dla wszystkich jego użytkowników.
Konsultacje przeprowadzono z udziałem 42 podmiotów
reprezentujących sądownictwo, administrację publiczną,
izby gospodarcze oraz pozarządowe organizacje społeczne
zrzeszające zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorców.
W ich wyniku nadesłano 22 stanowiska oraz 1 opinię
uzupełniającą. Następnie Prezes UOKiK przedstawił
dodatkowe stanowisko w piśmie z 13 października 2011 r.
We wszystkich nadesłanych odpowiedziach pozytywnie
odniesiono się do inicjatywy zmian w funkcjonowaniu
Rejestru. Szczególnym zainteresowaniem i aprobatą cieszyły
się poniższe propozycje Prezesa UOKiK:
- wprowadzenie klasyfikacji wpisanych do Rejestru
postanowień wzorców umów w oparciu o jasne kryteria w
celu uporządkowania Rejestru i zwiększenia jego
przejrzystości,
- sporządzanie przez Sąd Ochrony Konkurencji i
Konsumentów (SOKiK) uzasadnień do wszystkich
wyroków dotyczących niedozwolonych postanowień
wpisywanych do Rejestru,
- wprowadzenie procedury formułowania krótkiej, pisemnej
tezy do wyroku SOKiK, zawierającej wskazanie
zdiagnozowanej i zakazanej przez Sąd praktyki/zachowania
przedsiębiorcy, która znalazła wyraz w postanowieniu
wzorca umowy.
WW. dokumenty oraz inne informacje są dostępne na
stronie www.uokik.gov.pl.
Źródło: www.uokik.gov.pl
Wzór sprawozdania z działalności
powiatowego (miejskiego) rzecznika
konsumentów
W oparciu o przepis art. 43 ust 1 ustawy z dnia 16
lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów rzecznik
konsumentów, w terminie do dnia 31 marca każdego roku,
przedkłada staroście (a w miastach na prawach powiatu
prezydentowi
miasta)
do
zatwierdzenia
roczne
sprawozdanie ze swojej działalności w roku poprzednim
oraz przekazuje je właściwej miejscowo delegaturze
UOKiK.
Poniżej przekazujemy Państwu ustalony przez
UOKiK wzór sprawozdania z działalności rzecznika
konsumentów w roku 2012, z prośbą o jego stosowanie.
Uprzejmie informujemy, iż w tabeli nr 3 , w
punkcie 4 została wprowadzona zmiana w stosunku do
sprawozdania z roku poprzedniego (oznaczona gwiazdką)
dotycząca zamieszczenia jedynie ogólnej ilości pozwów.
Nadto na spotkaniu Krajowej Rady Rzeczników
Konsumentów w dniu 10.12.2012 r. Pani Małgorzata
Rothert – MRK w Warszawie, przedstawiła propozycję
zmian w sprawozdaniu rzeczników (ujęcie tabelaryczne).
Propozycja ta zostanie Państwu przesłana do zapoznania
się i wypowiedzenia w tej sprawie.
Biuletyn jest współfinansowany ze środków
Urzędu Ochrony Konkurencji
i Konsumentów
Strona | 64
SPIS TREŚCI
I.
WSTĘP I UWAGI OGÓLNE DOTYCZĄCE DZIAŁALNOŚCI POWIATOWEGO (MIEJSKIEGO) RZECZNIKA
KONSUMENTÓW
1. Struktura biur Rzecznika, stan kadrowy (ilość zatrudnionych osób oraz ich kwalifikacje zawodowe).
II.
REALIZACJA ZADAŃ RZECZNIKÓW KONSUMENTÓW
1. Zapewnienie bezpłatnego poradnictwa konsumenckiego i informacji prawnej w zakresie ochrony
interesów konsumentów.
2. Składanie wniosków w sprawie stanowienia i zmiany przepisów prawa miejscowego w zakresie
ochrony interesów konsumentów.
3. Występowanie do przedsiębiorców w sprawach ochrony praw i interesów konsumentów.
4. Współdziałanie z UOKiK, organami Inspekcji Handlowej oraz organizacjami konsumenckimi i
innymi instytucjami w zakresie ochrony konsumentów.
5. Wytaczanie powództw na rzecz konsumentów i wstępowanie do toczących się postępowań.
6. Działania o charakterze edukacyjno-informacyjnym.
7. Podejmowanie działań wynikających z:
 art. 479 (38) Kpc (niedozwolone postanowienia umowne),
 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym,
 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym,
 art. 42 ust. 1 pkt 3 uokik (występowanie w sprawach o wykroczenia na szkodę
konsumentów)
 art. 42 ust. 5 uokik w zw. z art. 63 Kpc (przedstawianie sądowi istotnego poglądu dla
sprawy)
III.
WNIOSKI KOŃCOWE, PROPOZYCJE ZMIAN ZMIERZAJĄCYCH DO POPRAWY REALIZACJI PRAW
KONSUMENTÓW
1. Wnioski rzeczników dotyczące polepszenia standardów ochrony konsumentów.
2. Wnioski dotyczące pracy rzeczników.
IV.
TABELE
SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI
POWIATOWYCH (MIEJSKICH) RZECZNIKÓW KONSUMENTÓW ZA 2012 R.
Powiatowy/Miejski Rzecznik Konsumentów w: ……………………………….
Tabela nr 1: Zapewnienie bezpłatnego poradnictwa konsumenckiego i informacji prawnej
w zakresie ochrony konsumentów.
Strona | 65
Tabela nr 1: Zapewnienie bezpłatnego poradnictwa konsumenckiego i informacji prawnej
w zakresie ochrony konsumentów.
Ogółem
I. Usługi, w tym:
ubezpieczeniowa
finansowa (inne niż ubezpieczeniowa)
remontowo-budowlana
dostawy energii, gazu, ciepła, wody, wywóz
nieczystości
telekomunikacja (telefony, TV)
turystyczno-hotelarska
deweloperska, pośrednictwo nieruchomości
motoryzacja
pralnicza
timeshare
pocztowa
gastronomiczna
przewozowa
edukacyjna/kulturalna/rekreacyjno-sportowa
medyczna
wyposażenie wnętrz
pogrzebowa
windykacyjne
inne
II. Umowy sprzedaży, w tym:
obuwie i odzież
wyposażenie mieszkania
sprzęt RTV i AGD (sprzęt telekomunikacyjny)
komputer i akcesoria komputerowe
motoryzacja
artykuły spożywcze
artykuły chemiczne i kosmetyki
zabawki
inne
III. Umowy poza lokalem i na odległość
Strona | 66
Tabela nr 2: Wystąpienia do przedsiębiorców w sprawie ochrony interesów konsumentów.
Przedmiot sprawy
Ilość
wystąpień
ogółem
Zakończone
pozytywnie
Zakończone
negatywnie
Sprawy
w toku
I. Usługi, w tym:
ubezpieczeniowa
finansowa (inna niż ubezpieczeniowa)
remontowo-budowlana
dostawy energii, gazu, ciepła, wody,
wywóz nieczystości
telekomunikacja (telefon, TV)
turystyczno-hotelarska
deweloperska, pośrednictwo
nieruchomości
motoryzacja
pralnicza
timeshare
pocztowa
gastronomiczna
przewozowa
edukacyjna/kulturalna/rekreacyjnosportowa
medyczna
wyposażenie wnętrz
pogrzebowa
windykacyjne
inne
II. Umowy sprzedaży, w tym:
obuwie i odzież
wyposażenie mieszkania i
gospodarstwa domowego
sprzęt
RTV
i
AGD
(sprzęt
telekomunikacyjny)
komputer i akcesoria komputerowe
motoryzacja
artykuły spożywcze
artykuły chemiczne i kosmetyki
zabawki
inne
III. Umowy poza lokalem i na
odległość
Strona | 67
Tabela nr 3: Wytaczanie powództw na rzecz konsumentów i wstępowanie do toczących się
postępowań.
Rozstrzygnięcie sądu
lp
.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Przedmiot sporu
Powództwa dotyczące
reklamacji w zakresie
niezgodności towaru z
umową lub gwarancji
towarów
Powództwa dotyczące
niewykonania lub
nienależytego
wykonania usług
Powództwa dotyczące
uznania postanowienia
umownego za
niedozwolone
Przygotowywanie
konsumentom pozwów
dotyczących reklamacji
w zakresie
niezgodności towaru z
umową lub gwarancji
towarów *
Przygotowywanie
konsumentom pozwów
dotyczących
niewykonania lub
nienależytego
wykonania usług **
Inne
pozytywne
(np.
uwzględniające
żądanie
w zasadniczej
części)
negatywne
Sprawy
w toku
---------
---------
---------
---------
---------
---------
Ilość
ogółem
RAZEM
1.
2.
Sprawy kierowane do
rozpatrzenia przez sąd
polubowny
Wstępowanie rzecznika
konsumentów do
postępowań
*Należy wypełnić wyłącznie ostatnią kolumnę (ilość ogółem)
** Należy wypełnić wyłącznie ostatnią kolumnę (ilość ogółem)
Strona | 68
Tabela nr 4: Inne zadania:
L.p
1.
Realizacja zadań wynikających z:
Art. 479 (38) Kpc - niedozwolone postanowienia
umowne
2.
Ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom
rynkowym
3.
Ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu
grupowym
4.
Art. 42 ust.1 pkt 3uokik – występowanie w sprawach
o wykroczenia na szkodę konsumentów
5.
Art. 42 ust. 5 uokik w zw. z art. 63 Kpc przedstawienie sądowi istotnego poglądu dla sprawy
Ilość
Biuletyn jest współfinansowany ze środków
Urzędu Ochrony Konkurencji
i Konsumentów
Strona | 69

Podobne dokumenty