Drążarki elektroerozyjne, a bezpieczeństwo

Transkrypt

Drążarki elektroerozyjne, a bezpieczeństwo
NUMER 02 (47) 2011
FORUM NARZĘDZIOWE OBERON
F
N
Drążarki elektroerozyjne,
a bezpieczeństwo
Obserwując przez wiele lat stanowiska pracy w różnych zakładach
- w małych kilku/kilkunasto osobowych i w wielkich „kołchozach”,
zauważyłem różne podejście do zasad bezpieczeństwa. Od zupełnie
beztroskiego do skrajnie schematyczno - proceduralnego.
W pierwszym przypadku często łamane zasady bezpieczeństwa
przyczyniają się paradoksalnie do większej skuteczności i fantazji
rozwiązań serwowanych przez operatora. W drugim - procedury
często w sposób niczym nieuzasadniony ograniczają sposoby
i możliwości wykorzystania tychże samych urządzeń i narzędzi, ale
bezsprzecznie zapewnia to zdecydowanie większe bezpieczeństwo.
W obu przypadkach zaczyna się oczywiście od spełnienia (lub
nie) zaleceń producenta w zakresie warunków i miejsca lokalizacji
urządzeń. Kończy natomiast na prawidłowej realizacji założeń
eksploatacyjnych dla urządzenia przez realną obsługę.
Drążarki elektroerozyjne wgłębne ze względu na charakter ich
pracy (iskra występująca w środowisku łatwopalnego dielektryka)
należą do maszyn wymagających szczególnej staranności zarówno
w doborze miejsca ich lokalizacji przez decydenta jak i utrzymania
odpowiednich warunków przez obsługę w czasie pracy. Nierozważne
decyzje mogą objawić się fatalnymi skutkami. Szczególnie ma
to miejsce w przypadku małych zakładów, do których z różnych
powodów często trafiają maszyny niewyposażone w dodatkowe
urządzenia zabezpieczające (na przykład automatyczne gaśnice).
Bywa, że na maszynach pracują ich właściciele charakteryzujący się
niezrozumiałymi dla mnie skłonnościami do lekceważenia zagadnień
bezpieczeństwa. Często pozostawiają pracującą maszynę bez
obsługi i do tego na noc – zwłaszcza wtedy gdy „naciskają terminy”.
Gdy zwracam uwagę na niebezpieczeństwa spotykam się z opinią „proszę pana tyle lat tak pracowałem i nic złego się nie wydarzyło”.
Powtarzam wielokrotnie - nie jest to zasadny argument!!!.
Firma ZAP-BP od wielu lat ma w swej ofercie automaty gaśnicze
pianowe pozwalające na podniesienie bezpieczeństwa pracy
w/w urządzeń. Produkowane przez ZAP-BP elektrodrążarki wgłębne
wyposażone są w gniazdo zasilająco - sygnałowe, do którego można
taką gaśnicę podłączyć.
Gaśnica może być wyposażona w czujniki termiczne
zamontowane w miejscach o największym prawdopodobieństwie
wystąpienia pożaru lub w prosty, ale bardzo pewny w działaniu
układ mechaniczno - spłonkowy i oczywiście włącznik awaryjny.
W przypadku aktywacji gaśnicy dowolny z trzech wymienionych
elementów w przypadku pożaru uruchamia jej działanie. Gdy gaśnica
nie jest aktywowana jej działanie może być uruchomione niezależnie
włącznikiem awaryjnym. Standardowo gaśnicę umieszcza się na
krawędzi wanny. Z chwilą jej uruchomienia wyłącza się maszyna,
włącza sygnalizacja i rozpoczyna się wytwarzanie piany gaśniczej.
Wypełnia ona wannę z płonącym dielektrykiem, schładza go, odcina
dostęp tlenu i tłumi płomienie.
Dodatkowo, gaśnica wyposażona jest w zestaw wentylatorów
automatycznie uruchamianych z chwilą rozpoczęcia pracy
elektrodrążarki. Schładzają one powierzchnię dielektryka
i zdmuchują palne jego opary skutecznie ograniczając możliwość
wystąpienia zapłonu.
Gaśnice produkcji ZAP-BP mogą być wykonane w wersji
uniwersalnej z możliwością stosowania w maszynach innych
producentów.
ZAKŁAD AUTOMATYKI PRZEMYSŁOWEJ B.P. s. c.
26-200 KOŃSKIE, ul. Młyńska 16,
tel. (41)372-79-29, 372-74-75; 99-300
KUTNO, Kuczków 13,
tel. (24)253-74-46
www.zapbp.com.pl; e-mail: [email protected]
39