Protokół Nr XXIV/12 z nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta Przeworska

Transkrypt

Protokół Nr XXIV/12 z nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta Przeworska
Protokół Nr XXIV /2011
z Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta Przeworska
Sesja Rady Miasta Przeworska odbyła się w dniu 07- 08 maja 2012r. w godzinach
w dniu 07.05.2011 od 9.00 do 12.00, w sali narad Urzędu Miasta Przeworska, ul. Jagiellońska
10.
W obradach sesji oprócz Radnych Rady Miasta Przeworska - jak załączona lista obecności,
uczestniczyli zaproszeni gości: Pani Maria Dubrawska - Lichtarska Burmistrz Miasta Przeworska,
Pan Dariusz Łapa Zastępca Burmistrza Miasta Przeworska, Pani Krystyna Krupa Radca Prawny,
pan Jan Szwed Kierownik Referatu Inwestycji i Infrastruktury Technicznej, Pan Adam Niemiec
Inspektor Referatu Geodezji, Gospodarki, Gruntami, Rolnictwa i Ochrony Środowiska.
Sesja została zwołana przez Przewodniczącego Rady Miasta na wniosek Burmistrza
Miasta Przeworska z dnia 02.05 2011r. zgodnie z art. 20 ust 4 ustawy z dnia 8 marca 1990
roku o samorządzie gminny. Kserokopia wniosku wraz z porządkiem obrad w załączeniu do
niniejszego protokołu.
Punkt 1 porządku obrad „ Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad”.
Obrady otworzył Przewodniczący Rady Miasta Pan Andrzej Rozpotyński powiedział, że
sesja została zwołana na wniosek Burmistrza Miasta w związku z pilną potrzebą podjęcia uchwały
w sprawie wyrażenia zgody na nabycie nieruchomości gruntowej na rzecz Gminy Miejskiej
Przeworsk od osoby fizycznej. Następnie powitał Radnych Rady Miasta Przeworska Burmistrza
Miasta Przeworska Panią Marię Dubrawską- Lichtarską wraz z Zastępcą Panem Dariuszem Łapą,
Panią Annę Dąbek Skarbnik Miasta oraz Panią Krystynę Krupę Radcę Prawną, Pana Jana Szweda
Kierownika Referatu Inwestycji i Infrastruktury Technicznej. Po powitaniu, na podstawie listy
obecności stwierdził, że w obradach sesji uczestniczy 14 Radnych, co stanowi wymagane quorum
pozwalające na podejmowanie prawomocnych uchwał - lista obecności Radnych na sesji w dniu
07 maja br. w załączeniu do niniejszego protokołu. Nieobecny Radny Pan Roman Dudek –
nieobecny usprawiedliwiony ( usprawiedliwienie w załączeniu do niniejszego protokołu)
Punkt 2 porządku obrad „ Przedstawienie porządku obrad”.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska poinformował, że porządek obrad sesji został
zaproponowany przez Burmistrza Miasta Przeworska i wraz projektami uchwały został
przekazany Radnym – kserokopia porządku obrad w załączeniu do niniejszego protokołu. Zapytał
czy ktoś ma uwagi do zaproponowanego przez Wnioskodawcę porządku obrad. Dodał, że zmiany
mogła być wprowadzone za zgodą wnioskodawcy. W związku z brakiem uwag do porządku obrad
sesji przez biorących w niej udział poprosił Pana Gustawa Mroza Wiceprzewodniczącego Rady
Miasta o odczytanie projektu uchwały.
Pan Gustaw Mróz odczytał projekt uchwały
niniejszego protokołu.
– projekt uchwały w załączeniu do
Przewodniczący Rady Miasta poprosił
podjęcia zaprezentowanej uchwały.
Burmistrz o przedstawienie potrzeby
Panią
Pani Burmistrz powiedziała
„...dziękuje przede wszystkim
Państwu i Panu
Przewodniczącemu za to, że szybko zadziałał i że jesteście Państwo dzisiaj tutaj. Przepraszam, że to
1
taki termin, ale otrzymałam informacje w sprawie, która jest przedmiotem dzisiejszych obrad
wysokiej rady kilka dni temu. Wpłynęła do mnie informacja w środę czy przystępujemy do takiego
przedsięwzięcia o jakim dzisiaj rozmawiamy. Nie jest to łatwa decyzja. Powiem, że bardzo żeśmy się
nad tym zastanawiali i rozważali. Pozwoliłam sobie po informacji telefonicznej, jaką otrzymałam
od Pani Józefy Mądry Kierownika prowadzącego inwestycję w Departamencie Urzędu
Marszałkowskiego ,a w szczególności zajmującej się budową boisk „Orlik”. Jest to ostatnie
rozdanie, ponieważ do 15 maja można składać wnioski. 15 maja definitywnie kończy się ten
program. Jest to program rządowy. Temat Orlików nie będzie już podejmowany. Jesteśmy jedną
z gmin na terenie, której w najbliższym sąsiedztwie wszystkie gminy mają Orliki. My owszem mamy
„Blisko boisko”, nie mnie jednak ten kompleks, który wchodzi w skład Orlika 2012 to jest
pełnowymiarowe boisko do gry w piłkę nożną i drugie boisko wielofunkcyjne plus zaplecze socjalno
– sanitarne. Pierwszą informację jaką powzięłam to, to, że jest to najbardziej korzystne w tej chwili,
ponieważ jest duża dopłata ze strony Ministerstwa Sportu. Generalnie kształtowałoby się to
dofinansowanie w wysokości 833.000,00 zł. Jednakże dochód na mieszkańca gminy nie może
przekraczać 1.000,00 zł. W związku z tym sprawdziliśmy jaki jest dochód w naszej gminie i niestety
dochód ten przekracza 112,00 zł ten, który upoważniałby nas to sięgnięcia po to dofinansowanie
najwyższe, jakiego nie było do tej pory. Ponieważ te 1120,00 zł, które przypada na jednego
mieszkańca, jak gdyby nas nie upoważnia do tego, aby starać się o to pełne dofinansowanie.
To dofinansowanie, które możemy uzyskać to jest kwota 636.000,00 zł. a po stronie gminy 476.000zł
Przeanalizowaliśmy, że gdyby się nam udało w tym miejscu o którym jak gdyby rozważaliśmy, bo
rozważaliśmy różne możliwości, to można by było skorzystać z sąsiedztwa hali sportowej i 60 m,
które na to zaplecze sanitarno – socjalne jest wymagane, moglibyśmy zagospodarować już na hali
i wtedy nie trzeba by było tego budynku. Właściwie to jest taka lekka konstrukcja, kontener na
zaplecze i to jest około 150.000,00 zł mniej co jest po naszej stronie, po stronie Gminy Miejskiej .
Koszt mógłby się obniżyć. Poza tym rozmawiałam o tym boisku wielofunkcyjnym, nam by zależało,
żeby mogło być to boisko do tenisa, tak jak jest to w Gminie Tryńcza. Pewnie taka możliwość by
była. Ten czas jest tak napięty, że trzeba było wszystko szybko załatwiać. Pozwoliłam sobie poprosić
w poniedziałek Pana Przewodniczącego Pawłowskiego i Pana Przewodniczącego Mroza na
spotkanie, był także ze swoimi dokumentami Pan Przewodniczący Komisji Rozwoju
Gospodarczego. Informacje, które powzięłam przekazałam Panom, rozmawialiśmy jak to zrobić.
Dostałam wstępne przyzwolenie na rozmowę z Panią Marią Juroszek , z którą jak państwo wiecie
też mamy problem już od kilku lat, bo uchwałą rady został zabezpieczony pod działalność
światowo – sportową.zamrożony teren, którego właścicielką jest Pani Juroszek. Pani zwracała się z
pismami kilkakrotnie i w tej chwili była już na tyle zdeterminowana i powiedziała, że wystąpi do
sądu, ponieważ ona także potrzebuje pieniędzy. Ze wstępnych rozmów prowadzonych przez Pana
Przewodniczącego z Panią Juroszek, taka propozycja padła, że może by na lata to rozbić. Mając tę
wiedzę powiedziałam Pani Juroszek w poniedziałek i rozmawiałyśmy na ten temat, że gmina by była
może zainteresowana. Nie chciałam od razu odkryć kart, bo wiadomo, że jest kwestia ceny, ale
wstępnie chciałam się zorientować. Cena ta pomimo różnych negocjacji to wstępnie 10.000,00 zł
ale powiedziała, że już jej proponowano 11.000,00 zł. Jest to takie miejsce, że Pani Juroszek wie, że
można otrzymać nawet 12.000,00 zł za ar. W związku z tym ona jeszcze skonsultuje i oddzwoni. Tak
rozstałyśmy się. Z tym, że propozycja z mojej strony jaka padała to, to, że jednak było by to
rozłożone na lata. Pierwszy rok spłaty byłby bez jakichkolwiek odsetek., Ponieważ ona jeszcze
stawia taki warunek, że gdyby miała te pieniądze na koncie to oczywiście miałaby jeszcze jakiś
procent od lokaty. Są to procenty, tak jak rozmawiałyśmy z Panią Skarbnik 5 – 7 %. Pierwszy rok
spłaty byłby bez odsetek. Natomiast na kolejne lata jednak już oczekiwałaby. Jest to kwestia
sporządzenia protokołu uzgodnień, który możemy sporządzić dopiero po tym jak dzisiaj Państwo
zadecydujecie. Z jednej strony chciałoby się. Powiem szczerze, myśląc o tej inwestycji ja sobie
zdaję sprawę, że sytuacja finansowa jest jaka jest. Nawet zadano mi pytanie, że nie ma na oświatę.
My na oświatę wydajemy bardzo dużo. My nawet nie mamy tyle, żeby tyle wydawać. Gdybyśmy na
2
oświatę wydawali mniej od kilku lat, gdyby były podejmowane pewne działania, takie, że można by
było mieć mniej, to dzisiaj nie mielibyśmy takiego problemu z wieloma rzeczami. Wiadomo, że
inwestycje drogowe czekają. Myślimy także o tym w jaki sposób podejmować także w sprawie
budownictwa socjalnego działania, ponieważ zostało to odłożone. Rozmawiam cały czas
i podejmuje działania z Prezesem TBS. Do zadań własnych TBS budownictwo socjalne nie należą,
jest to zadanie własne Gminy Miejskiej, a tutaj mamy problem bardzo trudny. Trzeba myśleć
całościowo, więc gdyby oświata nas tyle nie kosztowała, gdybyśmy do niej dopłacali 7 mln i tak
powinno być. Jeżeli było by 9 mln subwencji a 7 mln byśmy dopłacali. Było by to bardzo dużo, a nie
tak jak teraz 10 mln. Każdy prezydent i wójt, z którym rozmawiam łapie się za głowę, że takie
miliony Państwo dajecie. Chciałam jeszcze jedną kwestię wyjaśnić. To, że po jednej godzinie języka
niemieckiego zostało to było tylko dlatego, że Państwo tego oczekiwaliście. Państwo w rozmowach
z rodzicami naświetlaliście sprawę w ten sposób, żeby jednak ten język był. Ja powiedziałam,
zejdźmy na jedną godzinę, ale zróbmy to stopniowo. To nie jest tak, że nagle zabieramy z oświaty
i będziemy budować Orlika. To jeszcze wszystko bardzo dokładnie przemyślane. Powiem, że
w sobotę i niedziele byłam zdominowana tymi sprawami, analizowałam jak to zrobić, żeby to było
jak najlepiej i żebyśmy to udźwignęli. Wiadomo, że problem jest poważny i chodzi o to, że gmina
takich środków finansowych nie ma. Jeżeli rozmawiamy o tym, że na sprzedaży może byśmy coś
zwiększyli. Może będzie inwestor, który wykupi tę działkę po części, bo to by było około 1 ha na
ul. Głębokiej, tam gdzie była strefa ekonomiczna, to już by kwota dodatkowa wpłynęła.
Przekroczyło by to już w jakiejś mierze te dochody planowane przez naszą gminę na rok bieżący.
Zdajemy sobie strawę, że potrzeba jest bardzo dużo. Myślę o tym, że boisko Orlik byłoby takim
wyjściowym, bo już nigdy byśmy nie mogli skorzystać, tak jak mnie poinformowano w Urzędzie
Marszałkowskim, nigdy byśmy nie mogli przystąpić do Orlika białego. Orlik biały to takie
przedsięwzięcie, które w ubiegłym roku weszło. Tryńcza ma zupełnie inną sytuację finansową, więc
mogła sobie na to pozwolić. Oglądałam to urządzenie, które nakłada lód i w jaki sposób jest
później gładzony. Oglądałam to wszystko w Tryńczy i jest to takie przedsięwzięcie przyszłościowe.
Problem Pani Juroszek byłby rozwiązany, chodź koszt 10 tysięcy za ar nie jest małym kosztem, ale
mieści się w granicach, które są na rynku. Pozwoliłam sobie w sobotę poprosić Pana Adam
Niemca, ponieważ osobiście nie miałam nigdy kontaktów z Panem Rączka rzeczoznawcą, nawet
nie znam tego Pana. Poprosiłam, żeby zadzwonić, żeby jeszcze skonsultować, czy mógłby nam
zrobić tak na wstępie szybko bez jakiś dokumentów, aczkolwiek Gmina Miejska nie jest
zobowiązana do posiadania takiego dokumentu. Ale chciałam, żeby ktoś kiedyś mi nie zarzucił, że
się wydaje pieniądze bez jakiegoś dokładnego rozeznania. Otrzymałam taką informację, że od 8-10
tysięcy. Jest to miejsce bardzo dobre. 58 ar, tak jak państwo macie w projekcie uchwały, jest do
kupienia. Potrzeba by nam było 30 ar na inwestycję sportową, czyli na dwa boiska.
Zastanawialiśmy się, czy kupić 38 ar, czy całość. Jest to teren atrakcyjny dla budownictwa
jednorodzinnego, to mielibyśmy pozostawiając 8 ar na przykład na rzecz gminy. Gdybyśmy mieli
15 ar, ponieważ z dzisiejszych wyliczeń na mapie wydaje się, że tego terenu więcej trzeba. Została
by może jedna działka większa i by nas tak przycisnęło to można by było tę działkę sprzedać jako
działkę budowlaną, żeby mieć na przykład na spłatę kolejnej raty. Ale oczywiście zabezpieczając
8-10 ar. pozostaje część, gdzie jest kanalizacja i można by było zrobić bardzo ładna stanowiska dla
samochodów. Natomiast to co wstępnie z Panem Przewodniczącym rozmawiałam na temat placu
zabaw myśląc także przyszłościowo. Wiadomo, że dzisiejsze place zabaw to jest niemały koszt, ale
może by się jakoś udało jakieś pieniądze zabezpieczyć. Tak wygląda ta sprawa. Czy jest godna
podjęcia to może wyjdzie w dyskusji. Uważam, że 660.000,00 zł do 370.000,00 zł może jeszcze by
się udało pozyskać jakieś środki, nie na razie. Może w Ministerstwie Sportu, żeby później by nam
dofinansowali po tej inwestycji, ponieważ oni mają w projekcie napisane tak i nie mogą dać więcej.
Wszystkie miasta sąsiednie takie boiska mają Przemyśl, Lubaczów, Lesko, Łańcut i Jarosław.
Właściwie nie mają Ustrzyki i wydaje mi się, że również teraz startują. Nie mówię o gminach
mniejszych, ponieważ te pod rząd wszystkie są. Chciałam mniej więcej takie porównywalne gminy
3
miejskie tylko się zorientować. Do 15 maja musimy złożyć gotowy wniosek z aktem notarialnym,
ponieważ przede wszystkim wymagany jest akt notarialny w posiadaniu gruntu. Jeżeli nie na
własność, to na co najmniej 20 lat dzierżawy. Tak ta sprawa wygląda. Chciało by się, ponieważ
jeżeli chodzi o boisko do gry w tenisa bardzo wiele głosów słyszało się, takie luźne propozycje
złożyli mieszkańcy Przeworska, że chcieli by prywatnie w okolicy Pastewnika wybudować.
Na gruncie miejskim prywatnie to nie są takie proste sprawy. Trzeba to od strony prawnej
rozwiązać przede wszystkim i jeszcze powinnam otrzymać deklaracje, że oni ukończą to. Na
początku wydaje się, że jest to nie duże przedsięwzięcie. Nie mnie jednak w trakcie realizacji
wychodzą różne rzeczy i trzeba się wywiązywać z pewnych zobowiązań, a różnie to bywa. Działka
na ul. Budowlanych, także rozważaliśmy możliwość tej działki. Tak jak tamten teren wygląda,
działka jest w sąsiedztwie boiska trawiastego, także dobre sąsiedztwo. Nie mnie jednak tutaj chodzi
o przeprowadzenie pewnych badań geologicznych, ponieważ jest taki wymóg. Tutaj mamy działkę
gdzie myślę, że takiej potrzeby nie ma, ponieważ jest to działka budowlana. Natomiast tam jest taki
teren, zanim byśmy doprowadzili ten teren, aby móc coś tam wybudować, a budowa tego boiska to
jest rok 2012, to jest bardzo szybki okres realizacji, myślę, że pewnie były by problemy. Ponieważ są
tam tereny nawożone ziemią, ale także rożnymi odpadami z terenu miasta. Do końca nie byłam
przekonana, że możemy podać tamtą działkę. Może w przyszłości sprzedało by się tę działkę, może
jakaś inwestycja, ponieważ są to tereny poprzemysłowe. Zdaję sobie sprawę, że był projekt
przygotowany także na zagospodarowanie tamtych terenów. Miało być tam boisko z całym
zapleczem. Program się zakończył, ale nie przeszliśmy chyba dalej z tym wnioskiem, było
rozstrzygnięcie w ubiegłym roku. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby w latach 2014 – 2020. Może
kiedyś w przyszłości, ale jest to kwestia różnych uzgodnień i jakie propozycje otrzymamy na
dofinansowanie, jakie Polska otrzyma dofinansowanie od Unii Europejskiej, oraz jakie projekty
będą proponowane gminom. Myślę, że krótko przedstawiłam Państwu temat. Bardzo proszę o to,
żeby zabrali Państwo głos, podyskutować, porozmawiać, przedstawić swoje racje, czy uważacie o
zasadne, czy inne macie zdanie. Trzeba patrzeć przez pryzmat finansów, ponieważ to jest tutaj
najtrudniejsze”.
Przewodniczący Rady Miasta powiedział
„....Pani Burmistrz wspomniała, że
rozmawialiśmy na temat tego terenu, przeznaczenia go i zagospodarowania. Wcześniej również
odbyłem rozmowę z Panią Juroszek jak tworzyliśmy budżet, przychodziła i rozmawiała ze mną.
W poprzedniej kadencji również zgłaszaliśmy ten temat na piśmie z Osiedla nr 8 żeby tę sprawę
w jakiś sposób załatwić, ponieważ ta kobieta oczekuje od 10 lat, żeby uwolnić jej ten teren, żeby
mogła sprzedać, bo ma zablokowany ten teren i nie może z nim nic zrobić, a płaci podatki.
Mieszkańcy patrzą jak ta działka jest zarośnięta. Co jakiś czas zgłaszamy i prosimy o wykaszanie.
Myślę, że jeżeli dało by się w ten sposób tę sprawę rozwiązać było by to z korzyścią, oczywiście dla
tej Pani bezpośrednio zainteresowanej tą sprawą, jak również dla mieszkańców. Powstał by nowy
obiekt do rekreacji. Tak jak Pani Burmistrz mówiła, że bardzo byli byśmy zadowoleni, gdyby udało
się wygospodarować mały obszar i jednak na ten plac zabaw. Tak jak Pani Burmistrz mówiła, że
jest to sprawa przyszłościowa, z tego względu, że na tym terenie nie ma placu zabaw, a osiedle jest
coraz większe i ładniejsze. Mieszkańcy budując domy, budują według nowej architektury i jest
bardzo ładne osiedle. Pani Burmistrz z tych uchwał, które mamy na dzisiejszą sesję przygotowane,
związane z tym terenem wynika, że mamy wydać znaczące kwoty. Rozumiem, że jest to przemyślane
i nie zburzy to w jakiś sposób i nie zagrozi budżetowi miasta. Jesteśmy bezpieczni i możemy się
w taki sposób się nad tym pochylić i wydać te pieniądze, ponieważ jest to ważne. Pani Burmistrz też
to poruszała. Czy jest to bezpieczne.
Pani Burmistrz odpowiedziała „...dlatego powiedziałam, że liczymy na sprzedaż tej działki
przy ul. Głębokiej. Dzisiaj rano rozważałam i poprosiła Panią Skarbnik, czy nie można by było
zrobić tego w ten sposób żeby jeszcze ewentualnie rozpisać na 2015 rok, żeby może były to mniejsze
4
kwoty. W tym roku byśmy spłacili tyle ile byśmy mogli, ponieważ mamy kolejny punkt, który o tym
mówi, że w przypadku zaistnienia korzystnej sytuacji, korzystniejszej sytuacji dla miasta,
moglibyśmy skorzystać z tego, żeby spłacić część raty. Rozważaliśmy czy nie przeciągnąć tego do
2015 roku. Z drugiej strony biorąc pod uwagę to, że Pani Juroszek chciałaby to oprocentowanie
lokaty. Tylko pierwszy rok spłaty będzie 10.000,00 zł bez żadnych odsetek. Natomiast kolejne lata,
byłyby to lata już z oprocentowaniem lokatowym. Też nie chcielibyśmy żeby to były jeszcze większe
pieniądze. Dzisiaj była taka propozycja jakby się szybciej zapłaciło, rozważaliśmy jak do tego
podejść. Jeżeli byłaby inna propozycja z państwa strony. Jeżeli byśmy zaciągali kredyt. Pod koniec
2013 roku spłacamy poprzedni kredyt. Rok 2014 spłacamy kredyt, który jest dla nas najbardziej
obciążający. Były by to raty bardzo duże, więc może by to przeciągnąć. Są to takie rozmowy, żeby
jak najmniej straciła gmina i żeby w miarę jak najszybciej spłacić. Wstępna propozycja była taka,
że jeżeli zaciągniemy, bo i tak zaciągamy kredyt, aczkolwiek mamy uchwałę, która nas zobowiązuje
do spłaty w przyszłym roku już ze środków własnych, nie z zaciągania kredytów. Rozważaliśmy
wszystko. Zawsze może coś wyskoczyć, mamy również sprawę w sądzie. Trudno przewidzieć jak się
ona rozegra. Mamy zabezpieczone 100.000,00 zł, ale może być kwota wyższa. Staram się myśleć
o wszystkim. Pani Skarbnik jest fachowcem od finansów, więc wszystko staramy się analizować
wspólnie. Musi być to przełożenie bardzo poważne na to czym dysponujemy. Jeżeli zaciągnęlibyśmy
kredyt na 2 miliony, tak jak bierzemy na obrotówkę a wzięlibyśmy 2.100.000,00 zł albo
2.200.000,00 zł to te 200.00,00 zł przy tych 2 milionach to już nie jest tak znacząca kwota bo tak jak
Pani przeliczała nie bylibyśmy w stanie jej spłacić. Pierwsza informacja jaką otrzymałam od Pani
Skarbnik to, że wartałoby w to wejść i jeszcze nie jest to kwota najwyższa. Powiedziała Pani, że to
10.000,00 zł, chociaż myślę, że na warunki Przeworska jest to naprawdę wysoka suma. Jest to taki
teren co rzeczywiście taki kwoty osiąga. Mieliśmy przetarg na działkę na ul. Lubomirskich, dzięki
osobie, która również stanęła do tego przetargu, która nabijała, że tak powiem koniunkturę, to
uzyskaliśmy naprawdę imponującą kwotę. Gdyby się udało w przyszłości sprzedać tam działkę za
jakieś konkretne pieniądze to już by była jedna rata spłacona. Dzisiaj rano miałam tyle przemyśleń,
ponieważ jest to bardzo poważne przedsięwzięcie. Jest to nie tylko wchodzenie w Orlika nie jest
problemem ,ale działka jet dużym obciążeniem”.
Przewodniczący Rady Miasta powiedział, że po analizie wynika, że jest bezpiecznie
i możemy się zobowiązać.
Pani Burmistrz dodała, że miała wiele przemyśleń i wątpliwość tej sprawy, bo dużym
obciążeniem jest kupno tej działki. Przypomniała, że przygotowała projekt uchwały w sprawie
zwolnienia tego terenu z rezerwacji na cele oświatowo – rekreacyjne jednak nie uzyskał on
akceptacji większości Rady , a radna Pani Elżbieta Cholewa składała wniosek o wykupieniu tego
gruntu od Pani Juroszek.
Przewodniczący Rady Miasta udzielił głosu radnej Pani Elżbiecie Cholewie.
Pani Elżbieta Cholewa podziękowała za podjęcie inicjatywy przedsięwzięcia budowy
Orlika na terenie koło hali sportowej. Stwierdzała, że jest to trudny tematy, bo z jednej strony
budżet miasta, z drugiej strony sprawa Pani Juroszek , której teren już od 10 lat jest zablokowany.
Wyraziła zdanie, że jeśli sprawę tę uda się załatwić to będzie się cieszyła, bo bardzo chciała, żeby
tam był obiekt sportowy czy oświatowy a nie handlowy.
Przewodniczący Rady Miasta udzielił głosu radnemu Panu Janowi Pawłowskiemu.
Pan Jan Pawłowski powiedział „... tak jak Pani nadmieniła byłem jednym z pierwszych,
których Pani poprosiła przy składaniu oświadczenia majątkowego. Byłem jednym z tych, był tam
5
jeszcze Pan Adam Kaczmar. Po takim pierwszym zaskoczeniu tą rozmową, powiedziałem, że będę
tego bronił dwoma rękami, gdyż będąc 8-9 lat w radzie widziałem co się dzieje z Panią Juroszek.
Rozważałem podzielenie na mniejsze działki, zwolnilibyśmy to i Pani Juroszek by sobie to sprzedała
na działki budowlane. Powstałby konflikt Gimnazjum, uczniom piłki zabierane są i takie cuda się
dzieją. Były różne dyskusje, że mogliśmy zrobić to gdzie indziej. Myślę, że nie ma sensu np., na ul.
Wiejskiej lub tam gdzie są jakieś inne działki. Byłby tam taki kompleks, gdzie można by było
wprowadzić monitoring. Nadzór to jedna osoba mogłaby sprawować nad całym kompleksem.
Można połączyć jedno z drugim i jest już mniejszy koszt. Sprawa następna była rozważana, czy
całościowo czy częściowo. Ja byłem za całością, ponieważ nie wiem, czy trzeba było by robić
podziały. Tak jak Pani nadmieniła w razie biedy można wszystko. Jeszcze takie następne ku temu
pytania. W uzasadnieniu tej pierwszej uchwały jest, że pomieszczenia sanitarne na adaptację
nadziałce. Czy to chodziło o adaptacje przy hali sportowej czy na tej działce. Następna sprawa,
którą chciałem poruszyć, żeby nie zabierać co chwile głosu w następnej sprawie.
Po rozmowie drugiej jak podpisywałem sesję nadzwyczajną wtedy to wyszło. Po negocjacjach Pani
Burmistrz, Pani Juroszek mówiła, że się mocno dopomina o jakieś procenty. Mogliśmy dalej
blokować, a stało się, że zostało odblokowane i ona też powinna to zrozumieć. Jeżeli już to powinna
chociaż o inflację, a nie procenty jakie by uzyskała. Jeżeli chodzi o inflację to jestem dwoma
rękami. Jeżeli byśmy uwolnili musiała by zrobić podział i zapłacić i stracić jakieś pieniądze. Jeszcze
przy naszej dyskusji wyszedł nasz wkład. Czy jeżeli byłaby adaptacja przy hali sportowej, czy ta
suma by się zmniejszała, czy została by taka jak jest podana, ponieważ jest to ważne. Kompleks
połączony hali i boisk, na zawodach nie było by przemieszczania. Jeszcze takie pytanie mam, jeżeli
w tej chwili bierzemy kredyt jaka jest stopa procentowa, jaką osiągamy około. Jeżeli Pani Juroszek
by się upierała się przy 5 – 6 % przy negocjacjach, rozważyć taką możliwość. Czy nie lepiej wziąć
100.000,00 zł więcej kredytu...”
Pani Skarbnik poinformowała, że wibor jest zmienny, wyraziła zdanie, że przypuszczalnie
kredyt , na który jest rozpisany kredyt będzie oprocentowany 7%
Pan Dariusz Łapa odpowiedział, że „...działka 805/29 60 m jest to minimum na
pomieszczenia sanitarno – socjalne. Może by się zmieściły na działce 796/8. 150 moglibyśmy
zaoszczędzić na kontenerach.(...) Program to 1.010.000,00 zł. 333.000,00 zł daje ministerstwo.
333.000,00 zł urząd i zostaje po stronie miasta 344.000,00 zł jakby wyszedł przetarg na
1.010.000,00 zł. Ale mamy kosztorys na 1.150.000,00 zł. Udziały ministerstwa zostają, natomiast
nasze się zwiększają.(...) Najbardziej korzystne dla miasta byłoby 34 % miasto i 66 %zewnętrzne
środki....”
Przewodniczący Rady Miasta udzielił głosu radnemu Panu Gustawowi Mrozowi.
Pan Gustaw Mróz powiedział „...tak się składa, że uczestniczyłem w rozmowie z Panią
Juroszek, było to dokładnie w poniedziałek, będąc na dyżurze 23 kwietnia. Przyszła do mnie Pani
Juroszek, oczywiście jako nauczyciel znamy się od dawna, bo uczyła w szkole nr 1, a moje dzieci
tam chodziły. Rozumiem Panią Juroszek bardzo dokładnie. Jest to prawdą co powiedziała Pani
Burmistrz, jeżeli chodzi o cenę. Pani Juroszek stwierdziła, mam to zapisane i powtórzyłem to
koledze radnemu Pawłowskiemu i Pani Burmistrz, że ktoś jej oferował nawet kwotę 11.000,00 zł za
ar. Jest to prawdą i po negocjacji będzie to 10.000,00 zł, jest to duża kwota, ale liczmy się z tym, że
jest to miasto powiatowe i każdy kto sprzedaje chce wziąć za to jak najwięcej. My chcemy kupić jak
najtaniej i taka jest sytuacja i tego nie zmienimy. W każdym razie upłynęło dwa tygodnie, nawet nie
pomyślałem, że zrodzi się pomysł Orlika. To właśnie Pani Burmistrz i jej służby, czyli dział
inwestycji i Zastępca Pani Burmistrz ten temat przemyśleli, przygotowali projekt uchwały wspólnie
z Panem Inspektorem Adamem Niemcem no i mamy to co mamy. Moje własne zdanie to, że trzeba
6
do tego przystąpić. Jest to decyzja trudna, ja zdaję sobie sprawę, że mamy zadłużenie, ale jest to
ostatni dzwon jeżeli chodzi o temat Orliki. Wstydził bym się trochę jako mieszkaniec i jako radny
Pani Burmistrz, gdyby w Przeworsku Orlika nie było, a w innych miejscowościach są w dużo
mniejszych. Dlatego popieram tę sprawę. Bardzo proszę Panią Burmistrz i służby, żeby pilotowali
tę sprawę. Tak żeby to było z korzyścią i dla miasta. Sprawy finansowe żeby były bezpieczne, bo nie
możemy także wyskoczyć, żeby zachwiać budżet. Myślę, że przy dobrej woli, dobrych układach
udało by się coś jeszcze sprzedać może udało by się spłacić jeszcze wcześniej. Pamiętam taki
ośrodek, który był kupowany na raty to Skaliszówka, też nie było pieniędzy i w poprzednich
kadencjach także Rada Miasta to rozłożyła na raty, było to spłacane w trzech ratach. Trzeba trochę
odwagi. Wiem, że to są trudne decyzje, ale myślę, że będziemy mieć załatwione dwa tematy Orlika,
który jest bardzo potrzebny przy takim obiekcie jakim jest hala sportowa. Może uda się tak jak
mówił Pan Burmistrz, że może nie będzie trzeba tego zaplecza, aby wykorzystać to zaplecze przy
hali sportowej. Jeżeli by się to udało to zaoszczędziło by się. Będziemy mieć również załatwioną
sprawę Panie Juroszek, która się ciągnie ponad 10 lat, a dokładnie tyle ile jest wybudowane
Gimnazjum na ul. Misiągiewicza, a jest to dokładnie 11 lat. Ja uważam, że tę sprawę należało by
poprzeć, będę za tym”.
Przewodniczący Rady Miasta udzielił głosu Pani Burmistrz.
Pani Burmistrz powiedział, że ten „biały” Orlik mocno ją przekonał do tego, żeby wejść
w ten projekt, bo nie można urządzać lodowiska na boisku ze sztucznej trawy MOSiR-u.
Przypomniał, że ówczesny Pan Burmistrz przed modernizacja boiska z programu „ Blisko boisko”
obiecywał, że będzie można boisko wyłożyć folią i wylać wódę. Potem okazało się, że nie można
i problem lodowiska był w mieście , gdzie zawsze tam było organizowane lodowisko w zimie.
Powiedział, że rozważne były różne miejsca lokalizacji lodowiska. Poinformował, że w ramach
projektu białego Orlika otrzymuje się i urządzenie do robienia lodu oraz sprzęt. Przypomniała,
w 2012 i 2013 będzie rewitalizacja Ratusza i modernizacja SUW , a zadłużenie jest duże i trzeba
patrzeć na bezpieczeństwo finansowe.
Przewodniczący Rady Miasta udzielił głosu radnemu Adamowi Zabłockiemu
Pan Adam Zabłocki powiedział „... Orlik jak najbardziej potrzebną inwestycją w mieście
Przeworsku z tym, że pozwoliłem sobie wyliczyć to kwota będzie sięgać do końca 2014 roku
1.065.00,00 zł, będzie to spłata tych kwot, które zostały przekazane 150.000,00 zł, 200.000,00 zł
i 231.000,00 zł plus odsetki. Jest to naprawdę duża kwota i decyzja jest trudna. Czy wszystkie
możliwości lokalizacyjne zostały wyczerpane na terenie miasta Przeworska, gdzie miasto posiada
własne grunty pod lokalizację tego ewentualnie orlika. Miałem wątpliwości co do zakupu całości
tej działki 58 ar., ale Pani Burmistrz wyjaśniła, że ewentualnie można by było później uwolnić pod
sprzedaż domków jednorodzinnych jakąś część, czy ewentualnie na plac zabaw, który by został dla
miasta, albo mieć tą rezerwę zabezpieczoną na tzw. czarną godzinę. Czy ta kwota, z tego co się
zorientowałem to wystarczy 30 ar na Orlik, to by było około 300.000,00 zł. Czy nie ma możliwości
negocjacyjnych z tą Panią, ewentualnie dzierżawy tego gruntu, tej drugiej części 28 ar
i w późniejszym terminie przystąpienia. Aczkolwiek także słuszna jest i decyzja i droga w tym
kierunku żeby wykupić w całości. Czy takie możliwości ewentualnie negocjacyjne z tą Panią jeszcze
by były. W przypadku sprzedaży gruntów na ul. Głębokiej na ile pozwolą nam, w jakiej części
spłacić tę kwotę, którą musimy zaciągnąć w kredycie, żeby wnieść wkład do tego Orlika i również
spłatę tej działki Pani Juroszek. Jak najbardziej popieram tę inicjatywę żeby ten Orlik powstał na
terenie miasta. Słuszna jest uwaga żeby ten temat z Panią Juroszek rozwiązać. Prosiłbym
o odpowiedź na pytania, które skierowałem”.
7
Przewodniczący Rady Miasta poprosił o udzielenie odpowiedzi Panią Burmistrz.
Pani Burmistrz „...temat jest poważny i ja od państwa nie oczkuje pewnych sugestii,
podpowiedzi bo ja też to rozważałam te 38 ar to jest 380.000,00 zł, a nie 580.000,00 zł też to
rozważałam. Ale jak pomyśleliśmy, że to działki sprzedamy np., za 12.000,00 zł ar. Musimy mieć już
akt własności do czwartku, musimy z notariuszem wszystko ustalić. Albo tej dzierżawy na 20 lat,
ponieważ taki jest wymóg, albo własności. Pani Juroszek nie chce dzierżawić. Odpowiadając na
pytania Pana Przewodniczącego. Jeżeli wzięli byśmy 2.500,00 zł za ar, bo takie są ceny za strefę, to
by było 250.000zł. Pod tym kontem patrząc zaplanowaliśmy na ten rok 150.000,00 zł, ponieważ
zawsze na coś jest potrzebne. To byłby ten teren za stadionem na ul. Budowlanych.
Pan Przewodniczący Adam Kaczmar rozmawiał z księdzem Proboszczem na temat jego działki, ale
od niego to nie zależy tylko od Kurii, a wiem ile czasu są rozmowy z Kurią prowadzone.
Rozważaliśmy te 38 ar, rozrysowane jest jedno boisko i drugie wielofunkcyjne, gdyż jedno jest
większe, natomiast drugie jest mniejsze. Tam są też media, kanalizacja”.
Pan Dariusz Łapa przedstawił „...ja pokażę dlaczego nie te 30 ar, żeby jak najwięcej
zostawić terenu, później pod jakieś zabezpieczenie. Minimalny wymiar boiska to 62 x 30 m do gry
w piłkę nożną. Nie zmieści nam się na szerokość boisko sportowe, żeby go postawić jak najbliżej
bloków. Boisko to musi być usytuowane w taki sposób jak widać na planie. Drugie boisko natomiast
to 19,10 x 32 m i musi z boku, ponieważ się tutaj nie zmieści. Ta działka ma taki ząb, macie
Państwo zaznaczone to. Tutaj tracimy, ponieważ zostaje nam kilka arów nie wykorzystanych.
Liczbowo bardzo ładnie to wygląda 58 ar, gdzie trzeba nam 30, reszta zostanie. Ale jak się wyrysuje
te boiska sportowe to nie wiele zostanie. Ze wstępnych obliczeń wynika, że zostaje wolne koło 12 –
13 ar. Obok parkingu hali sportowej zostaje jeszcze taka działka wolna. Jak geodeta będzie robił
wniosek to będzie to wrysowywał. Tak naprawdę jakbyśmy chcieli zmieścić dwa budynki socjalne to
praktycznie cała działka była by zajęta, ponieważ trzeba było by umieści dwa budynki i odsunąć to
boisko, aby zmieściły się te dwa budynki między tymi boiskami. Tak wygląda dokładnie załącznik do
tego założenia.( pokazał mapę z wrysowanymi boiskami) Jest boisko do gry w piłkę nożna,
wielofunkcyjne i dwa pomieszczenia socjalno – sanitarne i do tego oświetlenie dwóch boisk
wchodzi....”
Głos zabrała Pani Burmistrz wyraziła zdanie, że aby zmniejszyć dochód na jednego
mieszkańca w mieście do 100zł, bo te 112zł to utrudnia w pozyskaniu większych dotacji
i subwencji, to trzeba by było przyłączyć jakiś teren do miasta.
Przewodniczący Rady Miasta udzielił głosu radnemu Panu Tomaszowi Kojdrowi.
Pan Tomasz Kojder powiedział „...mamy w tak krótkim czasie od otrzymania materiałów
decydować o gigantycznej inwestycji, ponieważ jest to milion złotych. Pani Burmistrz, czy została
dokonana analiza potrzeb. Czy jest naprawdę realna potrzeba, żeby to boisko wybudować. Mamy
zaplecze, przy każdej szkole jest boisko, mamy boisko przy bibliotece, na Orle mamy dwa boiska
w tym momencie. To jedno, to sprawa się cały czas ciągnie, jest cały czas remontowane,
poprawiane, są tam cały czas wydawane na to pieniądze. Chodzi mi o boisko treningowe. Teraz
pytanie, czy rzeczywiście, jeśli chodzi o miasto, jest potrzeba wydawania takich dużych pieniędzy
na kolejne boisko. To nie jest inwestycja infrastruktury tylko inwestycja dodatkowa w rekreację. Ja
mam duże wątpliwości. Uważam, że sprawa Pani Juroszek może zamknąć się w inny sposób. Jak się
mówi, że są chętni na jej grunty. Mam takie obserwacje, bo widzę jakie jest obłożenie na boiskach
w Gorliczynie, czy tutaj przy hali, bo często tamtędy przechodzę. Jest takie naturalne, nie ma tam
takiego tłoku, że dzieci nie mogą się pomieścić. Wydaje mi się, że zbudujemy kolejne boisko na,
którym znowu będzie garstka dzieci grała. Mam obawy, czy nie będzie to inwestycja chybiona”.
8
Przewodniczący Rady Miasta przypomniał, że sprawa działki Pani Juroszek trwa ok. 10
lat i rozwiązała by się ta sprawa. Poinformował, że aby uwolnić Pani Juroszek grunty do
sprzedaży należałoby zmienić Miejscowy plan zagospodarowywania terenu na tym terenie i też
wydatkować środki. Poprosił Panią Burmistrz o udzielenie odpowiedzi Panu radnemu.
Pani Burmistrz odpowiedziała „...myślę, że ma Pan świadomość, bo jest Pan jest bardzo
dociekliwym radnym, że sesje nadzwyczajne rządzą się określonymi zasadami skąd ta sesja
nadzwyczajna. To nie jest jakieś moje zaniedbanie, czy zaniechanie, bo tak odbieram to, „że w tak
krótkim czasie”. Temat Pan otrzymał wcześniej. Pół roku wcześniej przedłożyłam projekt uchwały
w sprawie uwolnienia działki Pani Juroszek, dlaczego Pan głosował inaczej, a teraz Pan mówi, że
są inne rozwiązania. Trzeba wszystko przemyśleć i się zastanowić. Ja nie przyszłam na sesje i nie
powiedziałam, że jest to sprawa życia i śmierci i musimy podjąć inicjatywę. Ja zwracam się do
państwa z projektem uchwały i powiedziałam na wstępie, że oczekuję od Państwa dyskusji,
rozmowy, opinii, bo to jest bardzo ważne przedsięwzięcie. Ja o tym powiedziałam, że patrząc
przyszłościowo, myśląc o „białym Orliku”. Aczkolwiek mówię jest to bardzo droga inwestycja dla
nas. Gdybyśmy mieli mniejszy dochód i mieli własną działkę to była by to inwestycja bardzo
korzystna dla nas. Dlatego wyłożyłam wszystkie za i przeciw. Zadłużenie Miasta, sytuacje jaka jest,
potrzeby także inne, głównie infrastrukturalne związane z drogami. Powiedziałam także o co z tym
chodzi o tej przyszłości. Owszem są boiska trawiaste jedno i drugie, ale mecze odbywają się
w Gorliczynie. Dlatego, że w sobotę młodsi juniorzy orliki grali tutaj na boisku koło biblioteki,
później na płycie głównej boiska, o którą też jest tyle problemów, żeby to utrzymać i żeby była na
odpowiednim poziomie, także trzeba było by zainwestować. Ja nie powiedziałam, że jest to sprawa
w tej chwili najważniejsza. Dlatego przedkładam propozycje, żebyście państwo się wypowiedzieli
i przedyskutowali. Do 15 maja jest ostateczny termin i ja mogę powiedzieć, że nie, Rada
zdecydowała po głębszej analizie, że nie stać nas na to i tyle. Byłam zobligowana terminem,
do 10 do 15.30 czekała Pani żeby wysłać do Ministerstwa czy przechodzimy i zgłasza akcent do
tego przedsięwzięcia. Tak też podałam faksem zostało wysłane, że po wstępnej rozmowie z Panami
Przewodniczącymi i tyle, ale to nie jest zobowiązujące do końca. Zobowiązujące jest teraz
do 15 maja bo jest to ostatni termin”.
Przewodniczący Rady Miasta
i swoje odczucia co do tej sprawy.
stwierdził, że każdy radny przekazuje swoje zdanie
Pan Tomasz Kojder wyraził zdanie „....prosi Pani aby się włączyć do dyskusji a reaguje
Pani w taki nerwowy sposób...” .
Przewodniczący Rady Miasta
Burmistrz.
poprosił o zachowanie spokoju.
Udzielił głosu Pani
Pani Burmistrz poinformowała, że „....mój zastępca i Pan Kierownik z inwestycji oraz
Pani Radca muszą wyjść, ponieważ będzie przetarg na osuwisko, a przyjechały różne firmy,
poproszę o zwolnienie ich z sesji. . Ja jestem osobą spontaniczną, nie jestem osobą bez emocji. Tak
samo się martwię o finanse miasta i o zadłużenie tak też myślę co by zrobić, żeby coś jeszcze
zmienić. O to proszę Państwa”.
Przewodniczący Rady Miasta udzielił głosu radnemu Panu Adamowi Kaczmarowi
Pan Adam Kaczmar powiedział „...ja także chciałem przedstawić swoje odczucia jak
większość z radnych, którzy zabierali głos. Oczywiście, każdy ma swoją ocenę danej sytuacji, z tym
się zgadzam. Państwo wiecie jestem zwolennikiem wszystkich możliwych do pozyskania pieniędzy,
9
żeby to zdobywać. Jak również jestem zwolennikiem inwestowania w naszym mieście. Do tego co
powiedział Pan Radny Zabłocki zgadzam się, otóż ten Orlika robimy za własne pieniądze, za
1.065.000,00 zł. Oczywiście ta działka zostaje, ale my później z tej działki nie mamy nic. Ona jest
zagospodarowana i podatki płacimy my. Teraz mowa o tym, że uwolnimy Panią Juroszek to
zgadzam się. Był projekt uchwały tak jak Pani Burmistrz wspomniała i nie chcieliście Państwo
uwolnić. Można było tę sprawę załatwić już dużo wcześniej. Teraz mowa, że lepiej żeby było tam
boisko niż market, to też można różnie myśleć. Z marketu mielibyśmy podatki, a tak to sami
zapłacimy i nie mamy nic. Miejsce o którym wspominacie Państwo jako całość kompleksu jak
najbardziej bardzo dobre. I tu Pan Przewodniczący Pawłowski ma racje. Natomiast jeżeli chodzi
o monitoring i pilnowanie tego to wiadomo, że byśmy musieli zatrudnić pracownika, a monitoring
można założyć wszędzie. Chciałbym też podejść do tej sprawy o której wspominał Pan Radny
Kojder i Pan Radny Zabłocki, czy nie było innej lokalizacji. Są lokalizacje tak jak Pani Burmistrz
wspominała można było zrobić to na odstojnikach, gdzie nie mamy pewności żadnej, że po pewnym
czasie grunt nie osiądzie. Jest zbyt krótki okres czasu od tego wysypiska żeby być pewnym.
Prosiłbym, aby zwrócić uwagę na to, że wszelkie obiekty sportowe koncentrujemy w centrum
miasta. Taka mowa jak Pani Skarbnik jednym słowem powiedziała, że gdyby się wybudowało na
obrzeżach to daleko, ale daleko dla kogo. Dla tych którzy mieszkają tutaj to daleko, ale dla tych co
mieszkają tam to nie jest daleko. Poza tym proszę zwrócić uwagę, że generalnie tam gdzie są szkoły
tam są boiska. I tak jak Pan Radny Kojder wspomniał to boiska nie są tak obciążone, żeby stała
kolejka i czekała, każdy może z tego skorzystać. Natomiast są osiedla na których szczerze mówiąc
takich obiektów nie ma. Na ulicy Wiejskiej jest jakiś plac za sklepem, może to trudno nazwać
boiskiem, na ulicy Nad Stawem jest boisko, które żeśmy ucięli i ciężko to nazwać boiskiem, bo są to
raczej szczątki boiska. Na Osiedlu nr 2 boiska nie ma, stoją słupki na krzywej łące, że w piłkę
trzeba grać po górkę. Także te lokalizacje są. Gdyby ten termin nie był naglący i pilny to sądzę, że
może by się znalazło. Ja tylko mogę powiedzieć tę rzecz, że to nie tylko moje pomysły i moje widzi
mi się, że na łące między Szpitalem na osiedlem Sienkiewicza. Mieszkańcy tego chcą i pisali już
niejedno pismo w tej sprawie i mówią, że tam jest duże skupisko bloków. Co innego jak jest osiedle
domków jednorodzinnych, gdzie każdy ma kawałek swojej trawy. Natomiast w takich blokowiskach,
gdzie prawie 2 tysiące osób mieszka i mówią, że wszędzie jest tylko nie u nas, i mają rację.
Rozmawiałem z księdzem Dziekanem jak by wyglądała sytuacja kupna, ewentualnie dzierżawy.
Powiedział, że jeżeli by to od niego zależało to zgadza się natychmiast, ale musi zapytać się
Arcybiskupa. To może trwać, a terminy nas obligują. Nie wiem jakby się to odnosiło do tego czy
zdążymy. W każdym razie dzisiaj ma być u Arcybiskupa i się zapyta. Sądzie, że zakup nie
wchodziłby w rachubę w ogóle, natomiast dzierżawa na 20 lat tak. Teraz proszę popatrzeć czy
dzierżawa to nie jest lepszy układ dla miasta. Wtedy nie wydajemy tych pieniędzy, bo na razie
fundujemy sobie Orlika za swoje pieniądze. Projekt uchwały był i można było uwolnić Pani
Juroszek, nie można sugerować się cały czas tym. Owszem od iluś lat ma to blokowane należy by to
uwolnić. Co do sprzedaży działki, która by ewentualnie pozostała, to tej działki nie sprzedamy jeśli
nie zmienimy MPZP. Podobnie w tym przypadku, który był mogliśmy to zmienić i też by było
uwolnione. Czy była ocena biegłego, już Pani Burmistrz powiedziała, że wstępne informacje były,
żeby nam ktoś później nie zarzucił, że kupiona została działka za czyjeś pieniądze. Skoro są takie
informacje od biegłego, moja ocena jest także taka, że wartość tego terenu nie jest mniejsza,
ponieważ sprzedajemy działki po 10.000,00 zł za ar w innych częściach miasta, może mniej
atrakcyjnych. To dlaczego działka w tym miejscu nie ma kosztować 15.000,00 zł. Takie słuchy
doszły, że działki prywatne w tym terenie tyle kosztują. Jeśli chodzi o powierzchnię pod boisko to już
wiem, bo także miałem o to pytać. Na ostatniej sesji Pan Wiceprzewodniczący złożył wiosek
o 20.000,00zł na kanalizację na ul. Kasztanowej. Został odłożony, żeby wyjaśnić sprawy i sytuacje
związane z umowami, które podpisywali mieszkańcy, a wiązało się to z kwotą 20.000, 00 zł teraz
mamy wydać 500.000,00 zł no i nie ma nagle kłopotu. Trzeba się na tym grubo zastanowić. Szkoda
by było zrezygnować, ponieważ biały Orlik tak jak Pani Burmistrz wspominała jest to rzecz, może
10
w dzisiejszych czasach bardzo ważne, dlatego, że te zimy, które teraz są takie nietypowe, dwa
tygodnie mrozu, później ocieplenie. Robienie lodowisk takich jak się kiedyś organizowało
w grudniu i było do kwietnia. Teraz pogoda jest taka jaka jest, klimat się zmienia i jak nie mamy
urządzeń do sztucznego zamrażania i robienia lodu to z tych boisk nie wiele wychodzi. W tym roku
były duże mrozy ale lodowisko funkcjonowało jakieś dwa tygodnie. Jestem za tym żeby jednak tego
Orlika zrobić. Ja tylko patrzę na te koszty, ponieważ jest to dużo. Mimo tej całej dotacji, my tego
Orlika budujemy za własne pieniądze. Zostaje nam działka na której to boisko będzie. Jest jeszcze
kwestia, o którą chciałem zapytać. Z jakich pomieszczeń trzeba zrezygnować na hali, żeby 60 m²
zagospodarować na te pomieszczenia, szatnie, pomieszczenia socjalne, łazienki, sanitariaty i ile
trzeba będzie włożyć żeby to wyglądało tak jak ma wyglądać. Tam mia być szatnie i muszą być
pomieszczenia szatni i sanitariaty, czy można skorzystać z tych co są na hali, czy musimy zrobić
nowe pomieszczenia i nowe sanitariaty i jeszcze do tego dołożyć. Czy wtedy nie lepiej, jeżeli już ma
powstać ten orlik, nie rezygnować z tych kontenerów tylko postawić je i niech one służą, tak jak
mają służyć. Nad tym trzeba było by się jeszcze zastanowić i prosiłbym o odpowiedź, z jakiej
powierzchnie i co tam jest w tej chwili. Ta nasza hala jest, taka jaka jest. Dla mnie to jest też
spaprany obiekt i tyle. Boisko to nie jest pełnowymiarowe do gry w piłkę nożną, to jest boisko do
gry w piłkę ręczną. Natomiast na hali zawodnicy grający w piłkę ręczną nie mają możliwości na
rozgrzewkę, ponieważ nie mają gdzie. Jest brak przestrzeni, brakuje około 5-6 m w całej hali, żeby
to boisko do piłki ręcznej wyglądało tak jak powinno wyglądać. Ale trudno tego dzisiaj nie
rozważamy. Pani Burmistrz wspomniała, że 2.500,00 zł za ar liczycie państwo za strefę przy ul.
Głębokiej. Według mnie jest to bardzo niska kwota. Z tego co ja wiem poprzednik państwa Pan
Burmistrz Magoń, raz byłem świadkiem takiej rozmowy, zaczynał od kwoty 8.000,00 zł za ar.
Wiadomo, że tam być może nie ma uzbrojenia, drogi, że tam na razie nie ma nic. Jeżeli byśmy tam
więcej zyskali, automatycznie mamy więcej na spłatę i nie zadłużamy się. Także prosiłbym to
rozważyć i to moje pytanie z jakich pomieszczeń zrezygnujemy i czy tam są te pomieszczenia
określone, że mają być sanitariaty i szatnie i czy z tych pomieszczeń, które można było by
wykorzystać w tej hali, czy powstaną, czy trzeba tam dodatkowo zainwestować i zrobić sanitariaty.
Tych kwestii jest dużo, jeżeli czas by pozwalał żeby tę sytuacje przesunąć to sądzę, że realizacja
tego całego przedsięwzięcia w innym miejscu, czy niekupowanie działki, wtedy jest jakaś atrakcyjna
dla nas. Natomiast w tej sytuacji trzeba się głęboko zastanawiać, bo tak jak powiedziałem
budujemy za swoje pieniądze”.
Pani Burmistrz stwierdziła, że inwestycja byłaby tańsza gdyby był tańszy grunt. Wyraziła
zdanie, że warunkiem jest własny grunt i wtedy dofinansowanie byłoby korzystne. Zmiany w
projekcie byłyby uzgadnianie z ministerstwem. Poinformowała, że na teren przy ul. Budowlanych
trzeba by było badania geotechniczne. Jeszcze raz powtórzyła, że to są tylko propozycje prosi
o przedstawienie innych propozycji. Powiedział, że nie wie ile jest arowa ta działka przy
ul. Sienkiewicza i czy Arcybiskup się zgodzi na jej dzierżawę.
Pan Adam Kaczmar odpowiedział „... Pani Burmistrz cała działka, która tam jest to 1,18
ha. Można wydzierżawić część tej działki ale nie sądzę, że zdążymy, prawdopodobnie nie, ponieważ
będzie to trwało. Musiałby by być wstępne uzgodnienia. Ksiądz dziekan nie mógł się skontaktować
z Arcybiskupem wcześniej, ponieważ nie siedzi w Przemyślu, bo ma dużo więcej obowiązków i jest
w Warszawie. Będzie dzisiaj i z tego co wiem to jest umówiony z nim i się zapyta. Ja też nie mogę
mówić, że to na sto procent wyjdzie. Nie chciałbym wprowadzić tutaj niepotrzebnego zamętu.
Czy na tym terenie koło stadionu, tam jest część gruntów na których nie było tych odstojników.
Czy dało by rade tam wtedy wyciąć z tego terenu taki kawałek tam gdzie nie było nasypu. Tego
żeście państwo nie sprawdzali”.
Pani Burmistrz odczytała warunki programu „... podstawowym warunkiem jednostki do
11
przystojnienia do programu jest posiadanie tytułu prawnego, łatwy dojazd, położenie przy
istniejącej drodze, możliwość podłączenia do sieci elektroenergetycznej. Dostęp do odprowadzenia
wód opadowych do kanalizacji, ewentualnie możliwość wybudowania studni chłonnej i podłączenia
wody”. Tam wszystko jest, ja też bym bardzo chciała, żeby był to grunt, który nie kosztuje, bo
wtedy to jest jeszcze uzasadnione. Co do pomieszczeń na hali. Jedno pomieszczenie to jest szatnia
i część magazynowa. W tej chwili jest to posprzątane...”
Pan Adam Kaczmar zapytał czy z terenu przy ulicy Budowlanych można by było
wygospodarować teren, który nie był nasypywany.
Pan Jan Szwed odpowiedział, ze cały teren był nasypywany i nie można tam
wygospodarować 30 arowego terenu i na kontenery.
Pani Burmistrz powiedziała jeszcze raz „... my cały czas szukamy oszczędności, żeby zejść
o 150.000zł z tych kontenerów. A 580.000zł na zakup to jest kwota ogromna. Z jednej strony
rozwiązanie problemu mieszkanki, z drugiej strony ogromne koszty... My zaproponowaliśmy
Państwu ale się nie upieramy, że mamy w to wchodzić. ”
Przewodniczący Rady Miasta powiedział, że ja na wstępie pytałem o sytuację finansową
miasta czy miasto na to stać.
Pani Burmistrz jeszcze raz powiedział, że trzeba na to zwiększyć kredyt i dlatego cały czas
szuka, żeby było taniej.
Przewodniczący Rady Miasta
udzielił głosu radnemu Panu Tomaszowi Majbie.
Pan Tomasz Majba powiedział „...powiem parę słów tytułem uzupełnienia o programie
„Moje Boisko Orlik 2012”. Odczytał „Jednym z podstawowych zadań państwa i gminy jest
zapewnienie obywatelom możliwości uprawiania sportu niezależnie od statusu majątkowego, czy
pozycji społecznej. Należy za tym stworzyć na tyle atrakcyjne formy, aby zachęcić jak największą
liczbę osób do aktywności sportowej. Propagowanie zdrowego stylu życia to jeden
z najważniejszych naszych zadań, które należy konsekwentnie realizować. Duże znaczenie ma
rozbudowa infrastruktury sportowej”. Program „Moje Boisko Orlik 2012” został przedstawiony
przez premiera rządu Pana Donalda Tuska podczas expose 23 listopada 2007 roku. Od 2007 roku
wybudowano: w 2008 roku 566 takich obiektów w tym 33 na Podkarpaciu, w 2009 roku
wybudowano 718 w tym 37 na Podkarpaciu, w 2010 roku wybudowano 519 w tym 19 na
Podkarpaciu, natomiast w 2011 roku 2 a na Podkarpaciu 1. W Polsce od 2008 roku od momentu
wdrążania przez Ministerstwo Sportu i Turystyki tego projektu wybudowano ponad 1800 takich
obiektów, na Podkarpaciu jest 89 z tym, że są to dane na koniec roku 2011. Wiemy, że w Przemyślu
Pani Minister otwierała ostatnio obiekt. Dlatego tych boisk jest tak dużo. Celem uzupełniania
wypowiedzi Pani Burmistrz nie mają tego boiska Ustrzyki, Strzyżów i my. Wszystkie sąsiednie
gminy większe, mniejsze miasta mają takie boiska, a nawet w Rzeszowie jest ich 5 ale wiadomo,
że z Rzeszowem nie ma się co równać. Sieniawa, Kańczuga, Zarzecze wszystkie dookoła takie
obiekty mają. Co co białych Orlików jest ich ponad 60 w Polsce. Najbliżej takie lodowisko jest
w Tryńczy. Pan Burmistrz był tam na otwarciu tego obiektu i jest imponujące, do tego dochodzą
łyżwy, które wypożycza się za darmo, które są nowe, plastikowe. To lodowisko funkcjonuje do plus
5 stopni. W naszych warunkach klimatycznych o których mówił Pan Przewodniczący jest to darem.
Przychylam się tutaj do koncepcji Pani Burmistrz, która mówiła o boisku o Orliku z taką koncepcją
jak boisko do piłki nożnej, które jest warunkiem do budowy takiego boiska i obiekt do tenisa
ziemnego. Jest to w sąsiedztwie boiska do koszykówki, które jest na Gimnazjum więc taka koncepcja
12
uważam, że jest słuszna. Sami widzimy jak jeździmy po Polsce, czy możemy w internecie popatrzeć,
że są to piękne obiekty z ładnym ogrodzeniem, oświetleniem, które, jak podkreślam, udostępniane są
obywatelom bezpłatnie. Niesamowity plus takiej inwestycji jest to, że jest możliwość rozbudowy
takich obiektów. Dlatego można w przyszłości wejść w projekt biały Orlik. Czy ministerstwo myśli
cokolwiek innego możemy w to wchodzić mając na terenie gminy taki obiekt. Jeżeli w przyszłości
Ministerstwo by pozwoliło, czy dofinansowało plac zabaw, którego brakuje w Przeworsku też
można wchodzić z dofinansowaniem w zależności od jakie Ministerstwo by dało. Taki nowoczesny
plac zabaw w Przeworsku nie funkcjonuje, a szkoda. Ja jako obywatel miasta, sportowiec
i nauczyciel jestem dwom rękoma za taką inwestycją. Oczywiście wątpliwości mogą się rodzić
z tytułu finansowej strony. Natomiast termin do 15 maja jak możemy na stronach Ministerstwa czy
Orlik 2012 zobaczyć obliguje nas do szybkiej decyzji i jestem dwoma rękoma za tym obiektem,
inwestycją”.
Przewodniczący Rady Miasta udzielił głosu radnemu Panu Tomaszowi Krzanowi.
Pan Tomasz Krzan powiedział „... Ja za Orlikiem jak najbardziej tak. Ale odnosząc się
do wypowiedzi radnego Kojdra czy Kaczmara, czy nas na to stać. Pan Adam Kaczmar nadmienił,
że ksiądz dziekan dzisiaj wieczór będzie czy byłaby możliwość tej dzierżawy. Bo ogromny koszt to
ta działka. Można by było, nawet Statut art 28 to określa, można przerwać sesję i jutro
mielibyśmy wiedzieć czy byłaby zgoda na tę dzierżawę. Czas nagli ale trzeba szukać innych
terenów. Można przerwać sesje i sprawdzić czy jest możliwość na tamtym terenie.
Przewodniczący Rady Miasta udzielił głosu Pani Krystynie Krupe Radcy Prawnemu.
Pani Krystyna Krupa wyraziła zdanie, że skoro Rada nie odblokowała terenu Pani
Juroszek to ona pójdzie do sądu i najprawdopodobniej otrzyma to odszkodowanie za ten teren,
który jest zarezerwowany na oświatę czy sport.
Przewodniczący Rady Miasta skomentował wypowiedź mówiąc, że i tak i tak miasto
będzie musiało ponieść koszty zapłaty za ten teren. Udzielił głosu radnemu Panu Tomaszowi
Krzanowi.
Pan Tomasz Krzan powiedział „...nie zgadzam się z Panią Radcą, ponieważ w moim
przypadku plan był robiony i miał być tam plac zabaw. Wtedy nie martwiliście się, że będę
występował o odszkodowanie. Nie wiem dlaczego taka nagła zmiana zdań u Pani. Wcześniej też
było głosowanie, Pani Burmistrz przedstawiła, żeby ten teren jednak zabezpieczyć na cele
oświatowe. Ja byłem za tym żeby jednak zatrzymać ten teren. To co już dzisiaj usłyszałem od Pana
Adama, może jednak nie wszystko koncentrować w jednym miejscu. Tak żeby ci mieszkańcy, gdzie
mieszka 2 tysiące ludzi też by im się coś należało. Na ul. Misiągiewicza jest Gimnazjum też jest
boisko. Ale mają możliwość mieszkańcy uczestniczyć w sporcie. Faktycznie zastanawiając się
i analizując, mają najbliżej do Orła, na boisko, które jest zarezerwowane dla zawodników, bo nikt
z zewnątrz nie może przyjść. Dlatego taka moja sugestia, propozycja żeby zastanowić się nad tym,
czy nie poczekać jednego dnia i później możemy dalej dyskutować. Wtedy zdecydujemy, czy płacimy
i inwestujemy. Pół miliona to kolejny wydatek, gdzie nam później dalej będzie brakować na
infrastrukturę, na drogi, czy łatanie dziur. Jak byłem u Pani Burmistrz, że jest jakaś dziura i proszę
żeby załatać to rozkłada Pani ręce, że nie ma pieniędzy. Jak najbardziej Orlik tak, ale czy nas stać
na zakup kolejnych gruntów. Straszone było, że nie wytrzymamy, nie damy rady, że cały czas jest
źle. A tu będziemy jeszcze więcej wydawać i pogrążać się coraz bardziej”.
Przewodniczący Rady Miasta powiedział „...w związku z ty, że jestem radnym z Osiedla
13
nr 8 i tutaj mówi się, że tam w tych terenach, gdzie ma dotyczyć ta inwestycja, jak również z tych
terenów gdzie jest Gimnazjum, mówi się, że jest dużo miejsca do zabaw dla dzieci. Stwierdzam, że
jest mało miejsca. Dzieci grają przy trzepakach, a to jest XXI wiek a nie XVIII ani XIX. Niestety nie
ma placu zabaw z prawdziwego zdarzenia, na którym mogły by się dzieci bawić. Miejsc pod
rekreacje jest mało. Owszem, jest boisko przy Gimnazjum ale ono nie zapewnia potrzeb, które są na
tym osiedlu. To nie jest tylko osiedle jednorodzinnych domków, ale jest to również osiedle domów
wielorodzinnych tzw. bloków. Są tam usytuowane dwie spółdzielnie więc potrzeba jest. Nie zgodzę
się z tym, że potrzeby, jeżeli chodzi o rekreacje i sport są zabezpieczone. Nie ma do końca
zabezpieczonych takich potrzeb. Zgadzam się również z tym, że na każdym osiedlu, każdy z radnych
i słusznie oczekuje, że będą tereny przeznaczone pod rekreację jeszcze dodatkowe. Ale też nie
można powiedzieć, że na tym osiedlu już jest ta sprawa załatwiona. Nie jest załatwiona i ludzie
naprawdę oczekują. Mam taką sytuację, że z obu stron bloku są miejsca, gdzie dzieci grają w piłkę,
obijają samochody i potem są niepotrzebne konflikty. Widać, że taka potrzeba jest. Jestem radnym
z tego terenu i jestem zainteresowany tym, jak każdy z Państwa jest za tym, żeby na jego terenie
takie obiekty były. Z tym się zgadzam bo taka jest rola radnych”. Udzielił głosu radnemu panu
Janowi Pawłowskiemu
Pan Jan Pawłowski powiedział „... na pewno na każdym osiedlu by się chciało, ja nie będę
już o swoim mówił. Mam taką refleksję i chciałbym się nią podzielić. Dzierżawa za darmo chyba też
nie będzie. Był plac targowy, łąką którą chciało się poszerzyć ale nie doszło się z księdzem nigdy do
porozumienia. Obawiam się, że będzie trudno to wszystko załatwić. Powiedziałbym, że bardzo bym
chciał żeby to było u mnie, a też mam bardzo duże osiedle. Każdy z nas ma obawy, ale w każdej
miejscowości jak się to odbywa to odbywa się w centrum”.
Przewodniczący Rady Miasta udzielił głosu radnemu panu Ryszardowi Łuczykowi.
Pan Ryszard Łuczyk zapytał, jak rada odstąpi od zakupu terenu Pani Juroszek to ona
wystąpi o odszkodowanie to o jakiej kwocie może być mowa.
Przewodniczący Rady Miasta odniósł się do wypowiedzi radnego Tomasza Krzana
mówiąc „...sam Pan wie jak sprawę miał Pan załatwiona, teren został Panu uwolniony, bo był
opracowany mpzp ,żeby mógł Pan robić inwestycja a i tak musieliśmy zapłacić odszkodowanie za
przewlekłość postępowania”. Udzielił głosu Pani Burmistrz.
Pani Burmistrz powiedziała „...chciałam się odnieść do tego co podnosił Pan Radny
Krzan do tej sprawy, kwestii. Tam było 4 ar Pana działki to było zaniechanie ze strony Burmistrz
Miasta na niekorzyść mieszkańca miasta i zapłaciliśmy ponad 80.000,00 zł nie tak dawno.
Chciałam to jeszcze raz przypomnieć. 80.000,00 zł zapłaciliśmy wykorzystując oczywiście
wszystkie możliwości na drodze postępowania sądowego, tak że tak to wygląda. Jakby to było w tym
przypadku naprawdę nie potrafię ocenić. Słuchając państwa, że podobne wątpliwości jak radni,
myślę, że każdy ma. Bo 580.000,00 zł to jest ogromna kwota. Abstrahując od oświaty, bo oświata
jakbyśmy mieli te 580.000,00 zł powinna kosztować nas mniej. Gdybyśmy zeszli do tego poziomu
6 – 7 milionów to ile byśmy mieli na tę inną działalność, komfort gospodarowania tym wszystkim
byłby lepszy. Na dziesiątkach ulic widzieliście są dziury. Patrząc na ten projekt uchwały patrzyłam
też przez pryzmat tych wszystkich inwestycji, które są nam bardzo potrzebne. Z Panem
Kierownikiem rozmawiam i nie ma na to, kończy się kamień, zgłaszają z każdej strony miasta.
Objeżdżaliście państwo wiecie jak to wszystko wygląda. W kontekście tego wszystkiego, nie mamy
takich pieniędzy. Owszem propozycja padła, ale jest to propozycja miejsca pewnie dobrego, ale
bardzo drogiego jak na taką inwestycję, która powinna być inwestycją tanią. Gdybyśmy mieli tę
swoją działkę, jeżeli już nie swoją to żeby była działką, która to podłoże będzie mieć należyte i za
14
chwile się nie zapadnie, bo dopiero byśmy mieli z tym problemów. To jest projekt uchwały, okazuje
się, że nie 15 maj tylko 10 maj, bo dzwoniono, że 10 maj jest ostatecznym terminem. To nie jest nic
na siłę, nie musimy do tego przystąpić. Ja tylko mówię bo też bym mogła sobie wyrzucać, że coś
zaniedbałam. Przedstawiam sprawę, bo dzwoniono i powiedziano, że jest to ostateczny termin
projektu tak owego i już więcej nie będzie i zamyka się 15 maja definitywnie i do Orlików, do tego
tematu już się powracać nie będzie. Przynajmniej przez najbliższe lata, ponieważ był to program
ogólnopolski. Przedstawiłam Państwu, były to propozycje. Ja państwa do niczego nie zmuszam.
Zdajemy sobie wszyscy sprawę jakie są to pieniądze. Największe pieniądze to jest ta działka. Czy
Państwo macie jakąś alternatywę, żeby w ciągu jednego dnia znaleźć coś żeby można było
usytuować w miarę przyzwoitym miejscu, żeby wykorzystać to wtedy było by około 300.000,00 zł
mniej. Oczekuję na takie propozycje. Tak jak mówił Pan Kojder my mamy te boiska i ja zdaje sobie
sprawę, że mamy przy Szkole Podstawowej Nr 1 i Nr 2 oraz Gimnazjum. Są to mniejsze boiska tak
jak wtedy pozwalały możliwości terenowe i finansowe […] Finanse byśmy jakieś tam znaleźli, jest
to dalej kredyt, są to kolejne lata dodatkowo obciążenia finansowego. Tak jak mówię Pan
Przewodniczący zapytał i ja odpowiedziałam, że my takich pieniędzy nie mamy żeby wyłożyć. Są to
kolejne kredyty. Jakby to rozłożyć na kolejne lata. Państwo będziecie mogli jeszcze raz
zweryfikować i spojrzeć na to i zadecydować. Chyba, że ktoś by jeszcze zaproponował jakieś
rozwiązanie, jakieś wyjście, ale to nie jest takie łatwe. Nie chciałabym żeby ten krótki czas, był tym
elementem, który sprawi, żebyśmy potem czegoś żałowali, czy na tak, czy na nie. Zawsze pewnie
pozostanie takie odczucie ale mowie, że to jest sprawa poważna. Obciążenie finansowe duże jeżeli
będzie spłacane to z kredytu”.
Przewodniczący Rady Miasta zapytał Panią radcę prawną o sprawy prawne przerwania
sesji zgodnie z wnioskiem pana radnego. Przypomniał radnym, że jest mało czasu na podjęcie
decyzji i przygotowania dokumentów. Udzielił głosu radnemu panu Adamowi Kaczmarowi.
Pan Adam Kaczmar zapytał Panią Burmistrz czy inne mieście jest miejsce o powierzchni
38 arów, które można by było zagospodarować i nie kupować tej działki.
Pan Dariusz Łapa odpowiedział, że tak przy Szkole Podstawowej Nr 3., na boisku.
Pan Jan Pawłowski powiedział, że jest teren także na Wiejskiej.
Pani Burmistrz powiedziała, że zaproponuje do sprzedaży działki przy ul. Głębokiej, na ul.
Krasickiego koło, Biedronki, na ul. Dworcowej koło kolei wąskotorowej i z tego miałyby być
dochody do budżetu.
Przewodniczący Rady Miasta
przerwania sesji.
poprosił Panią radce o przedstawienie kwestii prawnych
Pani Krystyna Krupa powiedziała, że „....Statut Miasta Przeworska przewiduje
przerwanie sesji, stanowi o tym § 28 ust 2 „ zasadą jest, że sesja ma się odbywać na jednym
posiedzeniu. Na wniosek przewodniczącego lub radnego rada może postanowić o przerwaniu
i kontynuowaniu obrad w wyznaczonym terminie na kolejnym posiedzeniu tej samej sesji.
O przerwaniu sesji w trybie przewidzianym w ust. 2 Rada może postanowić w szczególności ze
względu na niemożliwość wyczerpania porządku obrad lub konieczność jego rozszerzenia, potrzebę
uzyskania dodatkowych materiałów lub inne nieprzewidziane przeszkody, uniemożliwiające Radzie
właściwe obradowanie lub podjęcie uchwał”. § 22 statutu mówi, że „sesje nadzwyczajne są
zwoływane w przypadkach przewidzianych w ustawie”. Ustawa o samorządzie gminnym w art
20 mówi o sesjach zwoływanych na wniosek. I żadnych innych obostrzeń proceduralnych nie ma.
To jest ta sama sesja a nie kolejna sesja.”
15
Pan Tomasz Krzan zapytał czy ten jeden dzień coś przeszkodzi, czy opóźni.
Pani Burmistrz wyraziła zdanie, że trzeba wykorzystać wszystkie możliwości, żeby ktoś
nie zarzuciła, że władze działają bez namysłu.
Przewodniczący Rady Miasta zapytał Pana radnego Tomasza Krzana czy podtrzymuje
wniosek.
Pan Tomasz Krzan zapytał kiedy miałaby nastąpić sprzedaż działki przy ul. Głębokiej.
Pan Dariusz Łapa powiedział „...działka, która jest na ul. Głębokiej jest cała 3.5 ha my
nie możemy teraz wystąpić o sprzedaż, bo wcześniej trzeba ją wydzielić. Zrobić podział
nieruchomości, a żeby zrobić ten podział przepisami prawa muszą być wydane warunki zabudowy.
Obecnie ta firma występuje z warunkami zabudowy. Oni dostali wszystkie materiały, czyli wykupili
mapki u nas już wszystkie w Przeworsku i teraz robią wniosek, bo to był ten długi weekend. Wpłynie
wniosek jak Pan Kierownik wyda warunki zabudowy. W tym momencie wydział geodezji będzie
mógł zrobić podział nieruchomości. Jak będzie podział dopiero wtedy będzie nowy numer działki.
Państwo będziecie mieć projekt uchwały i wtedy będzie mogła być sprzedaż. Nie można sprzedać
części, bo musi być wydzielona nieruchomość. Musi nastąpić podział, a podział wyraźnie się mówi,
podział może być dokonany, gdzie są warunki zabudowy. Przy czym ta firma chce żeby ta hala
została oddana i użytkowana jeszcze w tym roku. To nie jest powiedziane, że ta firma kupi te
działkę, bo jest to przetarg nieograniczony. Na razie został opracowany nowy szacunek tej
nieruchomości, poprzedni termin już minął, ponieważ rok czasu jest aktualna wycena. Jest teraz
nowa wycena zrobiona tej nieruchomości. W związku z powyższym po to żebyśmy Państwu
przedstawiali projekt uchwały z ceną. 2.500, 00 zł to będzie cena wyjściowa, a może wyjść tak jak
na ul. Lubomirskich ze 106.000,00 zł netto do 230.000,00 zł netto, prawie 300.000,00 zł brutto
wyszło”.
Przewodniczący Rady powiedział, że podda pod głosowanie
o przerwanie sesji. Udzielił głosu radnemu Panu Adamowi Kaczmarowi
wniosek formalny
Pan Adam Kaczmar powiedział „...ja jeszcze w tym temacie, czy 2.500 to jest wycena
zrobiono przez rzeczoznawcę...” ( Zastępca Burmistrza Pan Dariusz Łapa potwierdził) „...czy jest
sens przerywać, może jest. Dzisiaj już tyle dyskutowaliśmy, to jutro przyjdziemy i wiemy. Tym
bardziej ,że dzisiaj jest rada parafialna, będzie na niej trzech radnych. Dowiedzą się szczegółów.
Jaka ksiądz dziekan do odpowiedz, ja dzisiaj nie wiem. Rozwiałem z nim i powiedział, że dzisiaj
będzie u arcybiskupa i będzie się pytał. Ale żeby ktoś nam później nie zarzucił, żeśmy sobie lekka
ręką wydali 60.000zł . Gdyby nie to, że tam jest tak duże skupisko bloków( os. Sienkiewicza) i dużo
mieszkańców i walczą aby mieć ten skrawek dla siebie, to bym tematu w ogóle nie podejmował. Dla
osiedla domków jednorodzinnych to wystarczy kawałek równego terenu dobrze wykoszonego. Na
ulicy Wiejskiej bardzo elegancki plac, tylko czy ci ludzie będą chcieli się tam przemieszczać. Być
może ożywiłby się ten cały obiekt. w blokach ludzi jest dużo i zapełnią te boiska. Taka jest moja
propozycja, nie dlatego ,żeby z tego osiedla (Misiągiewicza) to zlikwidować. Tych miejsc nigdy nie
będzie za dużo i każde osiedle ma potrzeby , a na żadnym osiedlu nie ma placu zabaw
prawdziwego zdarzenia....”
Przewodniczący Rady przypomniał, że został złożony wniosek formalny przez Pana
radnego Tomasza Krzana o zarządzenie przerwy w sesji.
Radni poprosili aby sprecyzować do kiedy miała by się odbyć druga cześć sesji. .
16
Przewodniczący Rady Miasta poprosił Pana Radnego Tomasza Krzana o sprecyzowanie
wniosku.
Pan radny Tomasz Krzan
godz. 9.00.
zawnioskował przerwę w obradach sesji do 08.05.br, do
Przewodniczący Rady Miasta poddał pod głosowanie zgłoszony wniosek , wynikiem
głosowania : za- 7, przeciw – 4, wstrzymało się – 3. Po stwierdzeniu, że wniosek o przerwanie sesji
został przyjęty większością głosów ogłosił przerwę w obradach do 08.05.br. do godz. 9.00
Po wznowieniu przez Pana Przewodniczącego obrad sesji w dniu 08 maja. 2012r.
o godz. 9.00 przerwanej na wniosek radnego Pana Tomasza Krzana , przegłosowanego większością
głosów Rady Miasta stwierdził on prawomocność obrad. Oświadczył, że na sali obecnych jest 15
radnych, zgodnie z listą obecności, co stanowi wymagane quorum pozwalające na podejmowanie
prawomocnych uchwał ( lista obecności Radnych na sesji w dniu 08 maja 2012r. w załączeniu do
niniejszego protokołu.) Powitał Burmistrza Miasta Panią Marię Dubrawską - Lichtarską wraz z
Zastępcą Panem Dariuszem Łapą, Skarbnika Miasta Panią Annę Dąbek , Panią Radce Prawną
Krystynę Krupę i Kierownika Referatu Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa Panią Małgorzatę
Mazur, Inspektora Referatu Geodezji, Gospodarki Gruntami Rolnictwa i Ochrony Środowiska
Pana Adama Niemca. Przypomniał, że przerwa w obradach została zgłoszona w celu uzyskania
informacji co do możliwości zlokalizowania „Orlika” na terenie przy ul. Sienkiewicza będącego
własnością parafii rzymskokatolickiej w Przeworsku, zgodnie z wnioskiem radnego Pana Adama
Kaczmara. Poprosił radnego Pana Adama Kaczmara o przekazanie informacji.
Pan Adam Kaczmar powiedział „...w tej chwili nie można podjąć żadnej decyzji, bo
ksiądz Arcybiskup miał być wczoraj, Ksiądz dziekan dzwonił do niego przy mnie, ale będzie dopiero
w przyszłym tygodniu, bo jest w Warszawie. Nie może podjąć decyzji bez uzgodnienia
z Arcybiskupem, ponieważ go nie ma. Termin nas goni, więc z tej koncepcji nic nie wyszło...”.
Przewodniczący Rady Miasta udzielił głosu Pani Burmistrz.
Pani Burmistrz powiedziała „...zrobiliśmy taki rekonesans. Byłam w kontakcie z Panem
Przewodniczącym Kaczmarem, wcześniej mnie poinformował, że raczej takiej decyzji nie będzie.
Zdaje sobie sprawę z całego ciężaru sytuacji, ponieważ jest to decyzja bardzo trudna. Boisko na
ulicy Budowlanych za boiskiem Orła. 3 m gruntu musiałoby się wymienić i badane geologicznie.
Ponieważ nie może się przydarzyć coś takiego, jakaś katastrofa, bo jest to ogromna
odpowiedzialność, gdyby się zapadło. Na całej powierzchni około 3 m gruntu trzeba było by
wymienić. W tej części przy basenie otwartym. Nie wiem czy tak na siłę wchodzić w coś
i tam upychać, ponieważ trzeba było by robić wycinkę drzew i na pewno był by problem, bo
niektóre pewnie można by było usunąć ale nie niektóre trzeba mieć zgodę. Poza tym było by to takie
wepchnięcie. Robić coś na siłę nie wiem czy jest sens. Powiem szczerze, że jakoś nie jestem do tego
miejsca przekonana, bo to nie chodzi o to żeby zrobić bo chodzi o to żeby był też jakiś efekt tego.
Jest to owszem miejsce rekreacji jak najbardziej, ale mieliśmy jakieś plany żeby tam jakieś
urządzenia zamontować do małego brodzika , na ile nas będzie stać. Chce jeszcze powiedzieć że
cały czas o tym myślę i rozważam te wszystkie możliwości. Jeszcze dzisiaj hala sportowa 74 m jest
mniej więcej pomieszczeń, które można by było zaadaptować. Odległość ich wynosi 31 m od
planowanej inwestycji Orlika, bo tak musi być. Najważniejsze jest to, że 580.000,00 zł wykup
gruntu, po 10.000,00 zł ze wstępnych rozmów z rzeczoznawcą z Panem Rączką między 8.000,00 zł a
10.000,00 zł tak się kształtują ceny w rejonie. Najbardziej korzystne było by dla nas gdybyśmy mieli
swój grunt i tylko ewentualnie koszty poniesione z Orlikiem. 666.000,00 zł po stronie Urzędu
17
Marszałkowskiego i Ministerstwa , natomiast 480.000,00 zł po naszej stronie. Gdybyśmy zeszli
z części socjalno – sanitarnej w postaci kontenerów 150.000,00 zł po naszej stroni byłoby mniej.
Była dzisiaj wizyta na hali sportowej i oglądaliśmy jak by się można było podłączyć. Poprosiła
Pana Dyrektora MOSiR-u, pracownika byliśmy to wszystko oglądać. Powiem, że cały czas dalej
jestem pełna różnych sprzeczności, bo zdaję sobie sprawę z ogromnego obciążenia. Wstępne
rozmowy z Panią Juroszek przeprowadziłam. 3 lata byłyby spłaty na 3 raty. Może by dać na 4 raty,
to jest kwestia skonstruowania uchwały. Pani Juroszek ma tą świadomość bo ja mówiłam, że my
w tym roku prawdopodobnie nie wpłacilibyśmy żadnej raty. Dopiero było by to w końcówce
pierwszego kwartału w przyszłym roku. Niemniej jednak patrząc na to co byśmy mogli jeszcze
pozyskać ze sprzedaży mienia. Zaistniała taka możliwość części spłaty w tym roku żeby jednak tak
z tego schodzić jak najprędzej. Jeżeli Rada nie podjęła uchwały, mieliście projekt przygotowany
przeze mnie w sprawie uwolnienie tych gruntów i żeby mogła Pani Juroszek nimi dysponować.
Jeżeli w dalszym ciągu będzie państwo podtrzymywać taką decyzję, to możemy się znaleźć w sądzie.
Pani przypuszczalnie poda taką cenę 580.000,00 zł będziemy musieli też jej zapłacić. Teraz nie
wiadomo bo tutaj jest wiele takich spraw, które przemawiają za i sprawiają wątpliwości ogromne.
Dlatego jesteśmy tutaj żeby dzisiaj jeszcze raz się temu przypatrzeć,i bardzo głęboko
przeanalizować. Część osób jest za tym, żeby połączyć to w jedną całość , żeby był kompleks, że
wyjście do Orlika białego. Jak gdzieś możemy pozyskać coś to chcielibyśmy. Ale też trzeba patrzeć
na nasze możliwości i realia. Chciałabym abyśmy dzisiaj tak rzeczowo, konkretnie porozmawiali.
Nie chciałabym aby było ta dyskusja w kontekście, że nie mamy na oświatę. Jeszcze raz chce to
podkreślić, że my na oświatę przeznaczamy za dużo. Dajemy 10.000.000zł a powinniśmy dawać
najwyżej 7.000.000zł i wtedy mielibyśmy jeszcze pole manewru mając kilka milionów do
dyspozycji na wiele spraw. Oświata jest bardzo ważna , ale miasto tez musi funkcjonować, a
potrzeb jest wiele...”
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska zapytał kto chce zabrać głos w temacie
omawianej uchwały. Udzielił głosu radnemu Panu Adamowi Kaczmarowi.
Pan Adam Kaczmar zapytał „... ja chciałbym zapytać o jeszcze jedną rzecz . Mówimy o tej
koncepcji z basenem. Według mnie nie jest to wciśniecie, bo ten teren jest niewykorzystany. Basen
jest wykorzystywany dwa miesiące w roku. Chciałbym się zapytać czy basen przynosi zyski....”
( Pani Burmistrz odpowiedziała, że nie ma teraz takich danych i nie jest teraz przygotowana na
takie pytanie ) „... Wiem, że Pani mi teraz nie odpowie, ale według mnie zysków nie przynosi. Ja
wczoraj byłem tam z Panem Burmistrzem. Mierzyliśmy ten cały teren i według mnie te boiska tam
się spokojnie mieszczą. Tylko te drzewa, na dwa potężne drzewa na pewno byśmy nie dostali
zezwolenia, ale te drzewa mogą zostać. Ja nie mówię w tym kontekście, żeby to nie było na
Misiągiewicza tylko, żebyśmy nie płacili tych pieniędzy. Panią Juroszek można uwolnić tak poprzez
zmianę mpz i niech sprzedaje. Wydajemy dość dużo pieniędzy, tyle że mamy ta działkę. Sadzę ,ze
ten teren by zyskał na atrakcyjności. Sadzą, że trzeba by było się zastanowić nad koncepcja
zlikwidowania tego basenu, bo tam ciągle jest kłopot i nie przynosi dochodu. Nawet gdybyśmy
zrezygnowali z tego brodzika dla dzieci, są plastikowe, niedrogie i można go posadowić gdzie
indziej, i z placu zabaw, z którym jest ciągle kłopot, poniszczone huśtawki. Wykorzystując ten
teren cały można by było boisko usytuować. Taka jest moje zdanie...”
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska zapytał kto chce zabrać głos w temacie
omawianej uchwały. Udzielił głosu radnemu Panu Janowi Pawłowskiemu.
Pan Jan Pawłowski powiedział „...ja jeśli głos zabieram i coś wyliczam to staram się być.
Ja byłem na tym terenie koło basenu i mam zdanie całkiem odmienne. Wycięcie drzew – problem,
nie mówiąc o tych drzewach, które są pod ochrona konserwatora zabytków. Druga sprawa spraw
18
parkingu, dojazdu. Tam nie widzę jak tam dojechać Ja rozważam, analizuje stan zadłużenia. Ja nie
jestem taki, proszę dać nic nas nie obchodzi. Wyrzeczeń jest bardzo dużo. Oszczędności wspólnie z
panią Burmistrz musimy szukać i w szkolnictwie i w wielu innych działach. Niektóre działy tez
trzeba przeglądnąć, bo się rozpasały na urzędzie. Ja tu nie będę mówił ,żeby mnie później znowu
nie poniewierali na mieście. Ale niektórzy grube pieniądze biorą, później jeszcze robią dodatkowe
usługi i nigdy nie jest tak według nich jakby oni żądali. Nie możemy stawać się zakładnikiem tego
klubu. Pani Burmistrz nam nadmieniła, że jest możliwość umieszczenia tych socjalnych części na
hali. Sprawa następna też bardzo ważna, Panie kolego, wstępnie 30.04. rozmawialiśmy i daliśmy
takie upoważnienie pani Burmistrz do porozmawiania z tą Panią a teraz robimy odwrót. I teraz
jaka opinia jest , jak wyglądamy mu jak nasze wasze wykonawcze. Na pewno by było tańsze o te
400.000zl , Nie wierzę, że my tego mnie uciągniemy. Pomału musimy. Podobnie jak było kiedyś
odnośnie Schetynówek, ile było wojny, podejrzenia. Sam Pan radny nas bardzo mocno krytykował.
I przeszliśmy i całe szczęście. Dzięki temu, że mamy zrobione drogi nasze władze, Pani Burmistrz
mają dobre zdanie u mieszkańców. Jeżeli mamy te 700.000zł podjąć i załatwić przy tym dwie czy
trzy sprawy. Nie wiem czy dla dobra miasta, władz, nie byłoby to rozsądne. Ostatnie zdanie z tym
kompleksem. Jeśli ktoś chciałby przyjechać, zorganizować kolonie dla dzieci, w Gimnazjum mogli
by zamieszkać i maja kompleks boisk. A dając w parku, jest ten plac zabaw trudno go upilnować.
Ja jestem za wnioskiem Pani Burmistrz o wykup tej działki i przystąpienie do tej bardzo trudnej dla
nas realizacji. Na pewno nie będzie to przyjęte tak całkowicie ze, są ludzie, którzy będą krytykować,
że my zrobiliśmy źle. Tak jest zawsze. I trzeba się z tym pogodzić i wysłuchać....” .
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska
Zastępcy Burmistrza.
udzielił głosu Panu Dariuszowi Łapie
Pan Darusz Łapa powiedział „... po wczorajszej pierwszej części sesji przystąpiłem do
przeglądnięcia, które są jeszcze wolne tereny miejskie, bo takie też były sugestie. To nie jest
powiedziane, że to musi być. W centrum takie wolne miejsce jest tylko koło basenu. Jedna działka
jest nasza, druga 244/7 to jest Skarb Państwa, my jesteśmy użytkownikami. To jest pokazane taka
ewentualność. Jest wiele ujemnych spraw, o których Pani Burmistrz mówiła. Jest usunięcie
kilkunastu drzew, które w przypadku placu zabaw nie przeszkadzają, ale w przypadku boiska
muszą być osunięte. Tam całość jest pod ochrona konserwatora zabytków. Konserwator na pewno
nie wyda zgody, bo tam są dęby o dużej średnicy pinia. Tutaj to jest tylko wykazany wolny plac, tym
bardziej, że kiedyś była sugestia Przewodniczącego Rady Osiedla Pana Kisiela, żeby przenieść tam
boisko sportowe. To nie teraz się wymyśliło tylko kierowanie się sugestia mieszkańców. To jest
alternatywa w centrum, bo na obrzeżach mamy te działki. Na każdym osiedlu na obrzeżach by
się działki znalazło. Jest tam ciasno w tym kompleksie w parku. To jest jedyna działka miejska
w centrum, jakby się ktoś pytał czy szukane było inne miejsce. I tak trzeba będzie kiedyś go
zagospodarować, zwłaszcza ten plac zabaw. Działka 244/7 jest 231,22 ha, - plac zabaw, jest
własność Skarbu Państwa. Trzeba też uporządkować sprawy własnościowe, żeby była własność.
I boisko sportowe wchodziło by klinem po brodzi, w 9% na placu zabaw a, boisko wielofunkcyjne
na piaszczystym boisku do piłki siatkowej....” Przedstawił lokalizacje na mapce poglądowej
z usytuowaniem.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska udzielił głosu radnemu Panu Tomaszowi
Krzanowi, który zapytał co to znaczy ciasno, skoro na mapce się zmieściło.
Pan Dariusz Łapa odpowiedział, że boisko sportowe byłoby usytuowane 1m od boiska
brodzika.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska zapytał czy ktoś chce jeszcze zabrać głos
w omawianym temacie. Udzielił głosu radnemu Panu Tomaszowi Kojdrowi.
19
Pan Tomasz Kojder powiedział „...zadałem sobie trud i wczorajsze popołudnie poświęcić
na rozmowy z mieszkańcami, jakie są ich odczucia. Odczucia są rożne, od takich, że bardzo fajnie,
że taki obiekt powstanie, po takie, które graniczyły już z bardzo silnym wzburzeniem, że jest
budowane boisko za 1.000.000zł, za gigantyczną kwotę . Jeszcze wiąże się z tym pytanie jakie będą
koszty utrzymania tego obiektu. Z takich informacji jakie uzyskałem w internecie , ten koszt to ok.
2-3.000zł miesięcznie. Z tym obiektem wiąże się osoba animatora sportu, nie wiem jakie koszty
z tym się wiążą. Czy wie Pani Burmistrz jaki to koszt”. ( Pani Burmistrz wtrąciła mówiąc, że 10
miesięcy) „... Czy on jest opłacany. Prosiłbym o wyjaśnienia w tej sprawie, bo to jest istotne. Różne
są odczucia. Gdyby tu była mowa o 80.000- 100.000zł to by była inna dyskusja. Ale tu chodzi w tej
wersji, którą mamy to jest ok. 1.000.000zł. Ja jestem pełen obaw, czy miastu potrzeba takiej
inwestycji, jeżeli mamy, tak jak wczoraj powiedziałem, tyle boisk sportowych...”
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska udzielił głosu Pani Burmistrz.
Pani Burmistrz odpowiedziała „...w projekcie jest na 10 miesięcy animator zatrudniony,
może to być pracownik oddelegowany z MOSiR. Zresztą bezrobocie jest tak ogromne i może to ktoś
być z aktywizacji zawodowej z PUP, bo przede wszystkim takie osoby staramy się wykorzystać. Ja
nie powiedziałam, że my musimy za wszelką cenę wejść w ten projekt. Ja sobie zdaję z tego sprawę.
Tylko jestem ciekawa czy w tych rozmowach z mieszkańcami przedstawia się cała sytuację, że
Państwo nie podjęliście uchwały o uwolnieniu tych terenów. I byłby dzisiaj spokój. Nie byłoby
problemu, nie byłoby wchodzenia, niewchodzenia w Orlika. Ja miałabym ten wewnętrzny spokój,
że nie będę chodzić po sądach, kolejny raz z Panią Juroszek teraz. Jeżeli dojdzie do tego, że trzeba
jej będzie te 580.000zł zapłacić. Ja nie mogę nikogo zapewniać, bo ja nie mam większości
w radzie, której jestem pewna, jak maja inni burmistrzowie. Ja nie mam takiej gwarancji. Ja nie
mogę powiedzieć, że my za miesiąc czy za pół roku nie będziemy odszkodowania wypłacać,
bo jeżeli większość zadecyduje, że zostaje uchwała Rady Miasta utrzymana zabezpieczająca grunty
pod działalność oświatowo - sportową. Ja mogę wycofać ten projekt uchwały i spokojnie sobie
pożyć. A czego mam bez przerwy mieć kołki ciosane na głowie. Ja nawet rozmawiając z Urzędem
Marszałkowskim powiedziałam , że mamy boiska przy wszystkich szkołach, jakie wymiary.
Ja Państwu przedstawiając ten wniosek patrzyłam w kontekście tego białego Orlika. To było dla
mnie motywujące, że w przyszłości kiedyś zrobić. Warunki finansowanian50 do 50. Potrzeb jest
ogrom. Na pewno lepiej by było nie zadłużać się więcej. St ad te rozmowy i negocjacje, Skąd ten
problem Pani Juroszek się zrodził, bo ona ostatnimi czasy przychodziła dość często, bo otrzymała
deklaracje ze strony Pana Przewodniczącego, że zechcemy te pieniądze znaleźć i w ratach spłacać
w kilka lat. Stad i taka propozycja, bo ja wstępnie myślałam,ze jeśli w ogóle miałby taki Orlik
powstać to na tych terenach przy ul. Budowlanych. Ja sobie zdaję sprawę z tego, że najlepiej by
było, żeby to był nasz teren, bo wtedy nie jest to 1.000.000zł. Ale jeżeli nie wejdziemy w Orlika a te
580.000 czy 600.000zł i tak będziemy musieli Pani Juroszek zapłacić i co będziemy tak budować.
Nie zmieścimy się w żądnej kwocie, a 660.000zł. Nikt nam już nie dołoży, ponieważ jest to ostatni
moment. To powiedziałam tylko Państwu. Staram się nieemocjonalnie wchodzić w ten temat. Trzeba
mierzyć siły na zamiary. Zdaje sobie sprawę,ze jest to dalsze obciążenie finansowe dla miasta na
następne lata. Chciałbym usłyszeć jakieś argumenty, żeby nie wchodzić w to. Chciałabym głosów
rady za i przeciw, żeby podjąć decyzje świadomie i wyjść usatysfakcjonowani....”.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska powiedział „...myślę, że dogłębnie pani
Burmistrz przedstawiła swoje stanowisko w tej sprawie. Ja chciałbym dodać, że wyszacowanie
działek w okolicach ul. Misiągiewicza na 8-10.000zł to jest bardzo korzystne. Z tego co ja wiem to
dochodzą ceny nawet do 15.000zł. Musimy też brać pod uwagę, że kiedyś Rada Miasta
podejmowała decyzję, że ten teren będzie przeznaczony pod oświatę, sport i rekreację. Jeżeli raz
20
została podjęta decyzja to w jakiś sposób powinniśmy się czuć zobowiązani,. Jeżeli myśmy nie
podjęli uchwały o uwolnieniu terenu to ja optowałem bardzo, żeby ten teren pozostawić po oświatę i
sport, bo takich terenów na terenie miasta nie mamy już zabezpieczonych. Proszę przy
podejmowaniu decyzji w sprawie podejmowania tej uchwały tę opcję brać pod uwagę. Zostałem,
wywołany do tablicy przez Panią Burmistrz. Ja rozmawiałem z Panią Juroszek, bo przed budżetem
Pani Juroszek przyszłą, żeby jej ten grunt uwolnić. Różne rozważałem możliwości i pozwoliłem
sobie powiedzieć, że jeżeli uda się zabezpieczyć w budżecie miasta pieniądze, żeby wspomóc tą
Panią to będziemy próbowali w ratach, zobaczymy jaki będzie budżet, bo byliśmy w trakcie
tworzenia budżetu. Proszę brać te wszystkie aspekty pod uwagę. Jest to trudna decyzja, bo to są
finanse miasta...” Udzielił głosu radnemu Panu Tomaszowi Majbie
Pan Tomasz Majba powiedział „...moje stanowisko do tego czy budować, czy nie jest
znane. Jestem za inwestycja co już wczoraj mówiłem. Zapewnienie obywatelom korzystania
z takich obiektów do uprawiania sportu jest to jedno z naszych podstawowych zadań. Dla
potwierdzenia swoich słów i opinii tu są Nowiny dzisiejsze z 08.05. na str.10 artykuł „ dwa Orliki
w jednym roku w Gminie Grębów”. Takie miejscowości jak Grębów, Wydrza, w przyszłym roku
zostanie wybudowane w miejscowości Stale, Żupawy Zabrnia. Tak małe miejscowości. I jeżeli my
do takiej inwestycji nie przystępujemy, a takie miejscowości chcą i mają. Przypomnę tutaj słowa
Pana Gustawa Mroza z wczorajszej sesji, że wstyd nam będzie za parę lat jeżeli tego nie zrobimy.
Co do lokalizacji terenu przy pływali, pozwoliłem również to dzisiaj rano sprawdzić, na terenie
placu zabaw jest 22 drzewa, do wycięcia wszystkie. Koło brodzika kilkanaście. Nie jest zadanie nie
do wykonania ale na pewno bardzo karkołomne. Nie było by tak do końca złe, bo byłby ten teren
zagospodarowany. Jeszcze trzeba rozpatrzyć możliwości zaplecza orlika białego. Za inwestycja
jestem jak najbardziej za, a za lokalizacją to myślę, że i termin nam specjalnie nie pozwala na
rozpatrywanie innych możliwości niż uchwala proponuje....” .
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska udzielił głosu radnej Pani Krystynie Pieli –
Neuberg.
Pani Krystyna Piela – Neuberg powiedziała „... ja chciałam jeszcze nawiązać do tego co
Pan Kojder powiedział, że mamy dużo boisk. Boiska przy szkołach są po prostu zamknięte. Mamy
regulamin przy szkole Nr 2 , gdzie jest napisane, że boiska jest czynne wtedy, kiedy jest czynna
szkoła. Czyli na wakacjach jest czynne do godz. 15.00 . Potem nie ma nikogo. Przy szkole nr 1 Pani
Dyrektor zdjęła kosze, żeby nie korzystali w godzinach popołudniowych. W szkole Nr 3 jest
zupełnie inna historia, jest boisko i jak młodzież chce to kopie. Ale tutaj też trzeba by było
zatrudniać pracowników, żeby ktoś pilnował. Ja się nie dziwię,ze szkoły maja takie regulaminy, bo
dyrekcja odpowiada. Jeżeli się coś stanie na boisku to dyrektor odpowiada za wypadek . Dlatego
szkoły są zamknięte. Oczywiście młodzież przełazi przez płot, ale na własne ryzyko. Natomiast
takiego boiska ogólnie dostępnego nie ma w mieście. Na boisku MOSiR odbywają się treningi
więc ono jest tez zajęte. Nie ma kortów tenisowych, a przy tym Orliku byłby taki kort. To też jest
inne podłoże, To nie może być tartan, to nie może być asfalt. Trzeba zrobić. To lodowisko , o którym
tu mówimy to jest fajna sprawa. Ja jak byłam dzieckiem, były inne zimy, przychodziło się ze szkoły,
rzucało się teczkę i do późnych godzin na lodowisku. Moje dzieci już takich możliwości nie miały,
bo zimy się zmieniły. W roku było dwa tygodnie mrozu. Gdzie wylać takie mnóstwo wody. Jedyna
możliwość to była w Zielonej Dolinie, bo przecież nie można lać na tartan. Wydaje mi się, że taka
rzecz jest potrzebna. Mówił Pan Kojder o rozmowach z mieszkańcami. Ja tez rozmawiałam
z mieszkańcami. Moi sąsiedzi jeździ w tym roku do Tryńczy na sztuczne lodowisko i są jak
najbardziej za tym, żeby coś dla tych dzieci zrobić. Drogi i kwiatki na klombach widać. Poczytajmy
sobie na forach Miasto Przeworsk, jak tam piszą Owszem przez te kwiatki jest pięknie ozdobione,
ale młodzi z tego nie mają nic. Miasto nam się starzeje. Ja rozumiem ze Pan rozmawiał
21
z mieszkańcami, którzy nie są boiskiem, czy lodowiskiem zainteresowani, bo nie maja dzieci czy
wnuków. Ale wydaje mi się tr4zeba coś dla tej młodzieży zrobić. Jeżeli chodzi o lokalizację, to
uważam, że na tamtym terenie jest już taki kompleks. W a w parku tu basen. Jak Pan Adam
powiedział o likwidacji to prawie umarłam, jak można go likwidować. Ja wiem, że on cieknie, ale
może są sposoby naprawy. My żeśmy już na komisjach o tym debatowali może wreszcie trzeba
jakieś decyzje podjąć i coś zrobić, czy z zarządzającym, czy środki znaleźć i coś zrobić z tym
obiektem. Zlikwidować jedno wybudować drugie. Zmienią się radni i dalej będą tam coś nowego
budować. Przecież tak nie można, jak coś już jest to trzeba to konserwować i doprowadzić do stanu
używalności. Ja optuję za tym, żeby wejść w ten projekt i żeby było to koło hali” .
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska zapytał czy ktoś chce jeszcze zabrać głos
w omawianym temacie. Udzielił głosu radnemu Panu Adamowi Kaczmarowi.
Pan Adam Kaczmar powiedział „... każda wypowiedz zmierza do tego jakbym ja był
przeciwnikiem Orlików. Ja przeciwnikiem budowy Orlików nie jestem. Po to była wczorajsza
przerwa, żeby znaleźć nową koncepcje, poszukać miejsca, żeby nie wydawać tyle pieniędzy, bo
uważam, że jest drogo. I tylko o to wyłącznie chodziło. Ja nie jestem przeciwnikiem takich
inwestycji. Natomiast moje zdanie jest takie że skoro ten basen jest taki jaki jest i nie przynosi
zysków ja uważam, że trzeba go zlikwidować. Budowa tych boisk na tym terenie wcale nie oznacza
likwidacji basenu. To co myśmy mierzyli z panem Burmistrze, to całkiem inna koncepcja nie taka
jak tu Pan Burmistrz przedstawia, ale taka , że to główne boisko byłoby usytuowane gdzie brodzik,
bez wycinki 30 drzew. A brodzik przenieść. Myśmy taka koncepcję rozważali. Ja mam takie zdanie,
ktoś może mieć inne. Państwo zadecydujecie. Powtarzam jeszcze raz nie jestem przeciwnikiem
budowy Orlików, ale uważam, że to jest droga dla nas inwestycja...”.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska powiedział „...każdy ma swoja koncepcję
i może się wypowiedzieć i po to żeśmy się zebrali drugi raz, żeby każdy mógł przedstawić swoja
koncepcje i swoje stanowisko. Niekoniecznie trzeba się ze sobą spierać. Ja chciałem się odnieść do
sprawy placu zabaw przy basenie. Jestem za tym aby w przyszłości przesunąć ogrodzenie
i zwiększyć teren basenu. I byłoby więcej miejsca na rekreację. Jest to sprawa przyszłości. Trzeba
to rozważyć i będzie to tańszym kosztem. Jeżeli byśmy chcieli zrobić w tym terenie, o którym mówił
Pan Przewodniczący Kaczmar, musi być zgoda konserwatora zabytków na wycięcie drzew, bo one
są chronione. My musimy podjąć decyzję, bo do 10.05 . dokumenty muszą być w Urzędzie
Marszałkowskim. Trzeba będzie jeszcze sprawy załatwić w notariacie, i nie tylko. Konsultacje
z Panią konserwator co do wycinki to nie zdążymy. I to tak wygląda jakbyśmy tej inwestycji nie
chcieli. Ale decyduje wola Rady...”
Głos zabrał Pan Jan Szwed Kierownik Referatu Inwestycji, który przypomniał, że jak
CPN budował obiekt na ul. Łańcuckiej to zapłacił miastu 80.000zł za wycięcie dwóch lip, w tym
przypadku miasto musiałoby zapłacić Starostwu ok. 40.000zł za każde drzewo.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska zapytał czy ktoś chce jeszcze zabrać głos
w omawianym temacie. Udzielił głosu radnemu Panu Tomaszowi Krzanowi .
Pan Tomasz Krzan powiedział „...Orliki jak najbardziej tak, ale to jest 1.000.000zł.
Wszędzie brakuje środków, a tu kolejny wydatek. Żeby nie okazało się za rok, że nie będzie na
chodniki, na drogi, nie będzie na bieżące obligatoryjne potrzeby. Żeby się nie zachłysnąć tą
inwestycją. Nie wiem jak po tych inwestycjach procentowo wygląda dług. Nie mówię nie tylko czy
nas na to stać i czy warto...”
22
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska przypomniał, że na wczorajszej części sesji
były przedstawiane sprawy finansowe.
Pani Burmistrz poprosiła aby Pani Skarbnik przedstawiła zadłużenie.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska udzielił głosu Pani Skarbnik
Pani Skarbnik poinformowała, że przy dochodach planowanych, wykonanych na koniec
roku 2012 zadłużenie będzie wynosić 52-53%, natomiast w 2013 roku przy spłatach 3.000.000zł
kredytu zadłużenie będzie spadało poniżej 50%. Wyraziła zdanie, że jeśli chodzi o dokładne cyfry
to musi przynieść prognozę zadłużenia.
Pan Dariusz Łapa zwrócił uwagę, że w 2013 – 2014 roku nie będzie środków na
inwestycje.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska podziękował za informację, powiedział, że
zadłużenie będzie spadać, trzeba będzie oszczędzać. Stwierdził, że dyskusję na omawiany temat
można prowadzić długo. Udzielił głosu Pani Burmistrz.
Pani Burmistrz powiedziała „... Ja naprawdę nie chciałabym, żeby ta propozycja moja
była przymusem. Dzwoniono do mnie, namawiano. Wyszliśmy z zupełnie innego pułapu. Miało być
870.000zł środki zewnętrzne, po naszej stronie mniejsza kwota. W związku z tym, że dochód na
jednego mieszkańca przekracza 1000zł to dofinansowanie będzie niższe o 180.000zł. Ja bym nie
chciała, żeby wokół tego się wytworzył mit, bo wszystko się skrupia potem na mnie. Ja z taka
inicjatywa występuję ale mogę ten wniosek wycofać. Bo już trudno przechodzić przez miasto
a ktoś żeby na mnie patrzył jak osobę nie znająca się na niczym. Zaraz dyskusje w rożnych
gremiach. Ja byłam radna ale tak nie dyskutowałam. Jeszcze dobrze się na radzie nie powie już
idzie w teren. Dowiedziałam się w województwie, zawnioskowałam taki projekt uchwały. Wiem, że
są za i przeciw. Zdaje sobie doskonale sprawę,ze ten grunt jest tutaj największym obciążeniem. Bo
gdyby nie to to jest to w zasięgu naszej możliwości. Jeszcze raz chcę zapytać czy Państwo jesteście
w stanie dać mi gwarancję, że Państwo uwolnicie grunty Pani Juroszek. Czy taka większość
będzie. Ja już jestem o jedno doświadczenie bogatsza, większości nie było. Teraz jeśli my byśmy
musieli te 580.000zł czy tak, czy tak znaleźć w budżecie. To proszę się nad tym zastanowić i znaleźć
jakieś inne wyjście z sytuacji. Mówi się, że Orlik potrzebny, ale nie na tym terenie. Rozmawiajmy,
szukajmy rozwiązania, żeby znaleźć takie wyjście, które ma służyć dobru wspólnemu ale bez
obciążenia dla budżetu...”.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska podziękował Pani Burmistrz za wypowiedz
i udzielił głosu Wiceprzewodniczącemu Rady Panu Gustawowi Mrozowi.
Pan Gustaw Mróz powiedział
„...proponuję zamknąć dyskusję. To co wczoraj
powiedziałem podtrzymuje nada, ale chciałem dopowiedzieć jeszcze jedno. To co się w bólu rodzi
jest zawsze piękne i warto zaryzykować. My jesteśmy za biedni żeby budować tanie rzeczy.
Półśrodkami niczego nie wybudujemy . Ja rozumiem obawy niektórych radnych, że nie mają
w swoim okręgu takich pięknych obiektów jaki jest na ul. Misiągiewicza. Tam jest nowe osiedla i są
Warunki. Jedyna sprawą to jest ta cena. Za dziewięć lat jak popatrzycie Państwo, będzie to wielki
sukces dla miasta. I będziemy się wstydzić, żeśmy nie przystąpili, bo takie małe miejscowości
przystąpiły. To jest duża kwota te 580.000zł, ale jeżeli popatrzymy w perspektywie czasu. Ile już
przegłosowaliśmy setek tysięcy podnosząc ręce. Ja ze swojej strony chcę zapewniać Panią
23
Burmistrz, że nie będę dwulicowy. I jeżeli dzisiaj będę głosował za projektem, który Pani
przygotowała, będę tego bronił przed mieszkańcami...” .
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska zamknął dyskusję na omawiany temat.
Po czym poddał pod głosowanie projekt uchwały ww. sprawie. Uchwała Nr XXIV/182/12
w sprawie wyrażenia zgody na nabycie nieruchomości gruntowej na rzecz Gminy Miejskiej
Przeworsk od osoby fizycznej została podjęta wynikiem głosów: za- 10, przeciw – 3, wstrzymało
się – 2 - uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu. Po stwierdzeniu, że uchwała została
podjęta większością głosów przeszedł do kolejnego punktu porządku obrad.
Punkt 4 porządku obrad „Podjęcie uchwały w sprawie upoważnienia Burmistrza
Miasta Przeworska do zaciągnięcia zobowiązań wykraczających poza rok budżetowy 2012”.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska zapytał kto ma uwagi do projektu uchwały.
Wobec braku chętnych do zabierania głosu poddał pod głosowanie projekt uchwały ww. sprawie.
Uchwała Nr XXIV/183/12 w sprawie w sprawie upoważnienia Burmistrza Miasta Przeworska do
zaciągania zobowiązań wykraczających poza rok budżetowy 2012 została podjęta wynikiem
głosów: za- 11, przeciw – 2, wstrzymało się – 2 - uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu.
Po stwierdzeniu, że uchwała została podjęta większością głosów przeszedł do kolejnego punktu
porządku obrad.
Punkt 5 porządku obrad „Podjęcie uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na
rok 2012”.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska zapytał kto ma uwagi do projektu uchwały.
Wobec braku chętnych do zabierania głosu po czym poddał pod głosowanie projekt uchwały ww.
sprawie. Uchwała Nr XXIV/184/12 w sprawie zmian w budżecie miasta na 2012 rok została
podjęta wynikiem głosów: za- 10, przeciw – 3, wstrzymało się – 2 - uchwała w załączeniu do
niniejszego protokołu. Po stwierdzeniu, że uchwała została podjęta większością głosów przeszedł
do kolejnego punktu porządku obrad.
Punkt 6 porządku obrad „Wolne wnioski i informacje”.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska zapytał czy ktoś chce jeszcze zabrać głos
w tym punkcie porządku obrad. Udzielił głosu radnemu Panu Ryszardowi Łuczykowi.
Pan Ryszard Łuczyk zwrócił uwagę, że ogrodzenie placu budowy przy Ratuszu jest
nieprawidłowo zabezpieczone.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska powiedział, że służby Pani Burmistrz przyjęły
informację i zostanie ona przekazana do wykonawcy robót. Udzielił głosu radnemu Panu Adamowi
Kaczmarowi.
Pan Adam Kaczmar zapytał czy PGK będzie zbierać kubły z nieczystościami po sprzątaniu
pasa drogowego przez mieszkańców, bo już niektóre kubły zostały poprzewracane. Poprosił Pana
Przewodniczącego o rozpatrzenie sprawy i wydania opinii Rady w sprawie przekazanej do Komisji
Rozwoju Gospodarczego a dotyczącej propozycji sprzedaży działki ewidencyjnej Nr 4434
i komisja nie będzie musiała już się zbierać w tej sprawie. Poprosił Panią Burmistrz
o przedstawienie sprawy pytając czy jest konieczność szybkiego wydania opinii przez Radę.
24
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska poinformował, że rozmawiał już z Panią
Burmistrz aby w takich sprawach przygotowywane były projektu uchwal pod obrady Rady.
Powiedział, że Pani Burmistrza poinformowała, że radni chcą znać kwotę wyceny działek i aby
wystąpić o wycenę musi mieć wstępna pozytywna opinię Rady czy komisji.
Pani Burmistrz odpowiedział, że wystąpił mieszkaniec z propozycją wykupu działki, stad
zapytanie. Dodała, że pan Przewodniczący już poinformował o przyczynach występowania
o opinię, w związku z tym, że radni oczekują informacji o wycenie działek. Poprosiła aby Pan
Adam Niemiec przedstawił sprawę.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska stwierdził, że z wyjaśnień wynika, że nie jest
to sprawa pilna. Rada obraduje już ponad godzinę i tym bardziej że starostwo oczekuje, że sala
zostanie szybko opróżniona zaproponował aby sprawa ta zajęła się komisja na najbliższym
posiedzeniu. Udzielił głosu radnemu Panu Romanowi Dudkowi.
Pan Roman Dudek poinformował, że otrzymał odpowiedz od zarządcy ul. Konopnickiej
o braku potrzeby zabezpieczenia przejścia dla pieszych przez tą ulica za pomocą słupków. Zapytał
Panią Burmistrz jakie widzi możliwości zabezpieczenia tego przejścia czy poprzez postawienie
słupków na koszt urzędu czy kontroli straży miejskiej , co byłoby tańsze.
Pani Burmistrz odpowiedziała, że nie robiła kalkulacji kosztów ale trudno postawić
strażników na przejściu aby pełnili służbę dwadzieścia cztery godziny. Wyraziła zdanie, że też była
zaskoczona stanowiskiem Dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg. Stwierdziła, że spotka się w tej
sprawie z Panem Starosta i zapyta się go czy zabezpieczenie przejścia nie jest dla niego sprawa
istotną.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska poparł zdanie, ze trzeba zwrócić się do Pana
Starosty i sprawę zakończyć. Udzielił głosu radnemu Panu Gustawowi Mrozowi.
Pan Gustaw Mróz wyraził zdanie, że ma koncepcje jak rozwiązać ten problem, która
przekaże na komisji.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska
Kaczmarowi.
udzielił głosu radnemu Panu Adamowi
Pan Adam Kaczmar jeszcze raz wrócił do sprawy sprzedaży działki prosząc aby wydać
opinie dzisiaj a nie na specjalnej komisji Rady. Poprosił o wyjaśnienia
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska poinformował, że otrzymał pismo z dnia
30.04.2012 znak GGGROŚ.6840.17.2012, które wpłynęło do Biura Obsługi Rady Miasta
Przeworsk w dniu 07.05.2012r., w sprawie wyrażenia opinii co do propozycji sprzedaży działki
ewidencyjnej Nr 4434 Obrębu Nr 3 położonej na Aleksandrowie, stanowiącej własność Gminy
Miejskiej Przeworsk. Poprosił pana Adama Niemca o przedstawienie bardziej szczegółowej
informacji.
Pan Adam Niemiec poinformował,
że
ww.
działka została w tamtym roku
skomunalizowana, o powierzchni 1,5 ha na Aleksandrowie, porośnięta drzewami i krzewami.
Mieszkaniec pan Karol Benbenek wystąpił o wykup tej działki i dlatego przygotowany jest
wniosek o opinie.
25
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska zapytał radnych czy uzyskali wystarczające
informacje. Po czym poddał pod głosowanie wyrażenie pozytywnej opinii w sprawie sprzedaży
działki ewidencyjnej Nr 4434 Obrębu Nr 3 położonej na Aleksandrowie, stanowiącej własność
Gminy Miejskiej Przeworsk. Rada Miasta Przeworsku w wyniku głosowani: za- 13, przeciw – 0,
wstrzymało się – 2 większością głosów wyraziła pozytywną opinię co do sprzedaży ww. działki.
Udzielił głosu radnemu Panu Adamowi Zabłockiemu.
Pan Adam Zabłocki
poprosił o wyremontowanie klatki schodowej w bursie przy
ul. Krakowskiej, bo jest bardzo zniszczona
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska
Pawłowskiemu.
udzielił głosu radnemu Panu Janowi
Pan Jan Pawłowski poinformował, że wstrzymał się w głosowaniu opinii sprzedaży
działki, bo chciał zobaczyć działkę w terenie.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska stwierdził, że to tylko opinia a decyzje
o sprzedaży będzie podejmować Rada po wycenie. udzielił głosu radnemu Panu Adamowi
Kaczmarowi.
Pan Adam Kaczmar zapytał dlaczego te nowe okna w bursie są inne od poprzednich i czy
konserwator tego nie zakwestionuje.
Pani Burmistrz odpowiedziała, że jutro ma spotkanie z prezesem PTBS i zwróci na to
uwagę.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska udzielił głosu radnemu Panu Ryszardowi
Łuczykowi.
Pan Ryszard Łuczyk zwrócił uwagę, że warunki techniczne budynku bursy są złe.
Budynek wewnątrz jest zaniedbany, tynki odpadają, schody zniszczone, balustrady pourywane.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska
Dudkowi.
udzielił głosu radnemu Panu Romanowi
Pan Roman Dudek poinformował, że Spółdzielnia Mieszkaniowa przystępuje do remontu
parkingu przy blokach nr 14,16 na os. Jagiellońskiej prosi aby naprawić kanalizację burzową –
zapadnięte studzienki.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska udzielił głosu Pani Burmistrz.
Pani Burmistrz powiedziała, że obok budynku Urzędu od strony wschodniej zostały
usunięte uschnięte krzewy. Poinformowała, że przy modernizacji elewacji budynku, którą Pan
Starosta planuje na przyszły lub następny rok, w której miasto musi mieć na współudział,
zaplanowana jest zmiana zagospodarowania otoczenia. Dodała, że miasto ma opracowany projekt
zagospodarowanie zieleni wokół budynku. Poinformowała także, że w dniu wczorajszym razem
z Panem Przewodniczącym i Panią radną Krystyna Pielą – Neuberg w uczestniczyli, na
zaproszenie Pana Marszałka, w III Pielgrzymce Jednostek Samorządu Terytorialnego, która
odbyła się w Katedrze Lubaczowskiej w intencji samorządów. Odbyło się zawierzenie samorządu
26
Podkarpacia Matce Boskiej Łaskawej. Msze Św. celebrował m.in. Arcybiskup Depo Metropolita
Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej, wysłuchano koncertu w auli szkoły muzycznej.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska podziękował za przekazana informacja,
Dodał, że podczas tego spotkania można było się spotkać i porozmawiać z Panem Marszałkiem,
z Panią Wojewodą czy Panią Konserwator Zabytków. udzielił głosu radnemu Panu Gustawowi
Mrozowi.
Pan Gustaw Mróz zaprosiła na uroczystość nadania Bazylice rangi Sanktuarium Grobu
pańskiego 28.05.br. poniedziałek o godz. 11.00. Poprosił o wzięcie udziału w tej uroczystości.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska udzielił głosu radnemu Panu Ryszardowi
Łuczykowi.
Pan Ryszard Łuczyk dodał, że w tej uroczystości weźmie udział Marszałek Mirosław
Karapyta, Wicemarszałek Lucjan Kuźniar, Pani Burmistrz wraz ze swoim zastępcą.
Przewodniczący Rady Miasta Przeworska zapytał czy ktoś ma jeszcze jakieś sprawy.
Wobec braku chętnych do zgłaszania spraw stwierdził, że porządek sesji został wyczerpany,
podziękował wszystkim za udział w posiedzeniu i zamknął nadzwyczajną sesję Rady Miasta
Przeworska zwołaną na wniosek Pani Burmistrz.
Sesję zakończono o godz.12.00.
Na tym sesję i protokół zakończono.
Protokołowała Bogumiła Ptaszyńska ........................
Przewodniczący
Rady Miasta Przeworska
Andrzej Rozpotyński
27