Sąd wydał decyzję w sprawie weterynarza Różyckiego

[email protected]
16 sierpnia 2016 r. Nr 33 (1320), Rok XXVI
9
To jeszcze nie koniec perypetii medyka...
Lekarzowi weterynarii
zarzucano, że nielegalnie prowadzi schronisko
i transportuje zwierzęta.
Sprawą żyła cała Polska.
Jest wyrok sądu administracyjnego.
Właściciel przychodni „Podaj Łapę” w Wołowie i Brzegu Dolnym był obwiniany
przez powiatowego lekarza
weterynarii o nielegalne prowadzenie schroniska. Weterynarz ma podpisane umowy
z samorządami na odławianie
rannych, bezdomnych zwierząt. W ramach członkostwa
w stowarzyszeniu „Help Animals” znajduje im z kolei
nowy dom. W obronie lekarza
stanęła lokalna społeczność.
W internecie, z inicjatywy
Rafała Borzyńskiego z Wołowa, powstała petycja, którą
podpisało blisko 42 tysiące
osób. Wszystkie one chciały
oczyszczenia Artura Różyckiego z zarzutów.
Sprawa trafiła na policję,
a stamtąd do sądu. Zainteresował się nią rzecznik praw
obywatelskich Adam Bodnar, który zaskarżył decyzję
inspektora powiatowego do
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W skardze
powołał się na konstytucję.
Uznał, że działania inspekcji
weterynaryjnej zaprzeczają
nałożonemu na nią obowiązkowi wspierania obywatelskich
inicjatyw na rzecz ochrony
zwierząt, czym właśnie zajmuje się Artur Różycki.
W ubiegłym tygodniu Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał racje rzecznika praw
obywatelskich. To jednak nie
koniec sprawy znanego weterynarza.
Fot.red
Sąd wydał decyzję w sprawie weterynarza Różyckiego
Artur Różycki nadal czeka na wyrok wołowskiego sądu
W Sądzie Rej onow ym
w Wołowie nadal trwa bowiem rozprawa o ukaranie
Artura Różyckiego. Sędzia
Tomasz Paprocki prowadzący odroczył obrady do
momentu ogłoszenia wyroku
WSA. Rzecznik praw obywatelskich zapowiedział, że
będzie monitorować i ten
proces.
Wyrok Wojewódzkiego
Sądu Administracyjnego
we Wrocławiu, który zapadł
w ubiegłym tygodniu, może
mieć kluczowy wpływ na
decyzję sądu karnego.
- Cieszę się z wyroku sądu,
chociaż to jeszcze nie zamyka sprawy. Dolnośląski Wojewódzki Lekarz Weterynarii
może się odwołać od wyroku
do Naczelnego Sądu Administracyjnego, wówczas sprawa się wydłuży. 19 września
czeka mnie jeszcze sprawa
karna i wiem, że sędzia czeka
na uprawomocniony wyrok
sądu administracyjnego. Wyrok WSA uprawomocni się
miesiąc po wydaniu pisemnego uzasadnienia - mówi
Artur Różycki.
- Działalność pana Artura
ma mocne poparcie społeczne, czego wyrazem były
dziesiątki tysięcy podpisów
pod petycją w jego obronie.
Korzystny, lecz nieprawomocny jeszcze wyrok sądu
pierwszej instancji, pozwala
optymistycznie patrzeć na
zakończenie sprawy. Mam
nadzieję, że pan Artur będzie
wkrótce mógł się skupić wyłącznie na pomaganiu zwierzętom - komentuje Rafał
Borzyński, inicjator powstania petycji w obronie Artura
Różyckiego.
emza
Pracownik niepełnosprawny, to dobry pracownik
Instytucje publiczne
i duże firmy mają
obowiązek zatrudniania
osób niepełnosprawnych.
Co miesiąc większość
samorządów płaci kary do
Państwowego Funduszu
Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych,
z tytułu niezatrudniania
odpowiedniej liczby
niepełnosprawnych.
U każdego pracodawcy, który zatrudnia co najmniej 25
pracowników, w przeliczeniu
na pełny wymiar czasu pracy, 6% załogi muszą bowiem
stanowić inwalidzi. Obowiązek
ten dotyczy również jednostek
samorządu terytorialnego, wynika to z ustawy o rehabilitacji
zawodowej i społecznej oraz
zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (art. 21 - 26 ustawy
z 23 sierpnia 1997 r.).
Samorządy szukają takich
osób
Urząd Miejski w Wołowie
zatrudnia jedną osobę z orzeczeniem o niepełnosprawności.
- Jest to osoba zatrudniona
w ramach robót publicznych,
na czas określony - mówi
Anna Mądrzycka, kierownik
wydziału Organizacji i Spraw
Obywatelskich z Urzędu Miejskiego w Wołowie. - Płacimy
obowiązkowy ekwiwalent do
PFRON-u, bo nie zatrudniamy
tej minimalnej liczby osób niepełnosprawnych. Nie oznacza
to, że nie chcemy ich zatrudniać.
Kiedy ogłaszamy konkursy na
wolne stanowiska, nie zgłaszają
się do nas osoby z orzeczeniem
o niepełnosprawności. Jesteśmy jednak otwarci na takich
kandydatów. Jest to dla nas
także korzyść, ponieważ PFRON
dofinansowuje przygotowanie
stanowiska dla takiej osoby dodaje. Starostwo Powiatowe
w Wołowie zatrudnia 4 osoby
nie w pełni sprawne. - Oprócz
tego, 3 osoby niepełnosprawne
zatrudnione są w placówkach
oświatowych na terenie naszego powiatu - mówi Arkadiusz
Muszyński ze Starostwa Powiatowego w Wołowie.
Pracodawcy też chcą
zatrudniać
W urzędzie miejskim w Brzegu Dolnym też pracują osoby
z orzeczeniem o niepełnosprawności. - Zatrudniamy 3
osoby - mówi Monika Charłampowicz, sekretarz gminy.
Podobnie jest w Wińsku. W naszym urzędzie pracują 3
Korzyści wynikające z zatrudniania niepełnosprawnych to
nie tylko brak kar. To także wsparcie finansowe z PFRON:
• dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych,
• refundacje składek na ubezpieczenie społeczne,
Dotacja do wynagrodzenia każdego
niepełnosprawnego pracownika wynosi:
• 70% najniższego wynagrodzenia w przypadku osób zaliczonych do znacznego,
umiarkowanego i lekkiego stopnia niepełnosprawności,
• 90% najniższego wynagrodzenia w przypadku osób, u których stwierdzono
chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe lub epilepsję oraz pracowników
niewidomych,
W przypadku refundacji pracodawca otrzymuje zwrot:
• za pracowników ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności -
składkę emerytalną należną od pracownika i pracodawcy,
• za pracowników z lekkim stopniem niepełnosprawności - składkę wypadkową
należną od pracodawcy,
Ze starostwa pracodawca (również samorządy i
samorządowe jednostki organizacyjne) może
otrzymać zwrot kosztów:
• wyposażenia stanowisk pracy dla osób niepełnosprawnych,
• przystosowania istniejących stanowisk do potrzeb osób niepełnosprawnych,
Starostwa powiatowe, ze środków PFRON, dofinansowują również wynagrodzenie
osób niepełnosprawnych.
Poza środkami PFRON, pracodawcy zatrudniający niepełnosprawnych mogą również
ubiegać się o dotacje unijne, które są przeznaczone głównie na szkolenia i podnoszenie
umiejętności inwalidów.
Projekt dofinansowany ze środków Ministerstwa pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich
osoby niepełnosprawne - mówi
Aneta Niewiarowska, sekretarz
gminy Wińsko. - Jedna z nich
zatrudniona jest na stałe, a pozostałe dwie to pracownicy
interwencyjni, zatrudnieni za
pośrednictwem Powiatowego Urzędu Pracy, z lekkim
i umiarkowanym stopniem
niepełnosprawności - dodaje.
Pracodawcy zatrudniający
osoby niepełnosprawne, poza
ekonomicznymi korzyściami
mogą liczyć na znacznie więcej. Wsparcie niepełnosprawnych pomaga w budowaniu
pozytywnego wizerunku pracodawcy. Firmy, w których pracują osoby niepełnosprawne
są odbierane jako bardziej troskliwe i oferujące stabilniejsze
zatrudnienie. Wizerunek firmy
odpowiedzialnej społecznie,
czyli takiej która dba o społeczne interesy, przekłada się
również na pozytywne postrzeganie przedsiębiorstwa przez
pracowników. Wpływa na ich
większą lojalność i zaangażowanie. Zatrudnienie osób
zdrowych i niepełnosprawnych ma wpływ na poczucie
większej odpowiedzialności
i sprawiedliwości społecznej.
Co więcej klienci takiej firmy są
bardziej lojalni i chętniej kupują
jej produkty czy usługi. - Osoby
niepełnosprawne, które odbywały staż w Powiatowego
Urzędu Pracy w Wołowie oceniam bardzo wysoko, podobnie
inni pracodawcy. Jeżeli dokona
się właściwego doboru osoby
do danego stanowiska to nie
ma powodu do obaw - mówi
pracownik PUP w Wołowie.
Karolina Banaszkiewicz