Podsumowanie konfere.. - Instytut na rzecz Ekorozwoju
Transkrypt
Podsumowanie konfere.. - Instytut na rzecz Ekorozwoju
Podsumowanie konferencji p.t. „Jak edukować i informować o energetyce przyjaznej środowisku – czy edukacja i oświata w Polsce sprostają wymogom niskoemisyjnej gospodarki” jako zamknięcie realizacji projektu „Z energetyką przyjazną środowisku za pan brat” Warszawa 23 marca 2012 r. Wprowadzenie Na zakończenie 1,5 rocznego projektu p.t. „Z energetyką przyjazną środowisku za pan brat” finansowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Instytut na rzecz Ekorozwoju we współpracy z firmą EKO-TOUR Instytut Kształcenia zorganizował konferencję podsumowującą. Miała ona na celu z jednej strony zaprezentowanie wyników całego projektu, a z drugiej dokonać podsumowania na jakim etapie jest edukacja i informacja o omawianej energetyce na różnych poziomach nauczania oraz działań społecznych. W zaproszeniu na konferencję zwrócono uwagę na konieczność budowania niskoemisyjnej gospodarki. Ciągły wzrost zapotrzebowania na energię oraz szybko wyczerpujące się złoża surowców kopalnych zmuszają rządy i rynki do szukania rozwiązań gospodarczych opartych na alternatywnych źródłach energii. Już wkrótce odbiorca energii może się stać jednocześnie jej wytwórcą, co z pewnością zrewolucjonizuje nie tylko rynek energii (tzw. prosument). Nowoczesna gospodarka będzie potrzebowała wyspecjalizowanych w nowopowstających branżach fachowców, ekspertów, doradców i konsumentów. Mając powyższe na uwadze organizatorzy konferencji podjęli próbę odpowiedzenia na rodzące się pytania. Czy my Polacy jesteśmy świadomi nadchodzących zmian? Czy media dostatecznie nas informują? Czy polskie szkolnictwo jest przygotowane na taką zmianę i wystarczająco wyspecjalizowane, aby wykształcić kadry dla wymagającego, konkurencyjnego rynku w obszarze energetyki przyjaznej środowisku? I w końcu, jaką rolę powinny spełnić organizacje pozarządowe w budowaniu świadomości pro środowiskowej w różnych dziedzinach życia? Aby uzyskać odpowiedzi na powyższe pytania konferencja została podzielona na trzy podstawowe części: 1. Prezentacja doświadczeń z projektu „Z energetyką przyjazną środowisku za pan brat”. 2. Debata cz. I czyli energetyka przyjazna środowisku w nauczaniu gimnazjalnym, licealnym i ośrodków edukacji ekologicznej oraz miejsce organizacji pozarządowych i mediów w popieraniu energetyki przyjaznej środowisku: 3. Debata cz. II czyli edukacja o energetyce przyjaznej środowisku na różnych typach wyższych uczelni: Punktem wyjścia do dyskusji w każdej z części były referaty i wystąpienia w tym zaproszonych gości. Obok prezentacji dorobku projektu przez jego wykonawców zaproszono do udziału w dwóch częściach debaty specjalistów z różnych dziedzin. I tak w pierwszej części udział wzięły osoby zajmujące się edukacją zawodowo, przedstawiciele organizacji 1 pozarządowych prowadzących działalność w zakresie edukacji ekologicznej oraz przedstawicielka mediów. W drugiej części wzięli udział przedstawiciele wyższych uczelni państwowych takich jak Politechnika Warszawska, SGH i SGGW oraz uczelni prywatnej tj. Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego. Po każdej części jak i na zakończenie konferencji odbyły się dyskusja. Dorobek projektu W ramach prezentacji dorobku projektów zwrócono uwagę na to co powstało w trakcie jego realizacji, a mianowicie: • badanie socjologiczne (Próba standaryzowana na ok. 1000 osobach) nt. świadomości ekologicznej ze szczególnym uwzględnieniem zagadnień energetyki przyjazne środowisku1, • 11 broszur dotyczących różnych aspektów energetyki przyjaznej środowisku każda po 3.000 egz., • 10 ulotek na temat różnych rodzajów energetyki każda po 5.000 egz. , • 16 raportów dotyczących sytuacji energetyki przyjaznej środowisku w każdym z województw wraz zidentyfikowaniem ponad 50 dobrych przykładów, • 9 warsztatów regionalnych dotyczących energetyki przyjaznej środowisku (ponad 400 uczestników), • wystawa - 6 posterów razy 10 wystaw, • płyta CD zawierająca pełny dorobek projektu 2.000 egzemplarzy. W trakcie realizacji projektu nasunęły następujące kluczowe spostrzeżenia: • • • • • Świadomość problemów energetyki jest dość niska. Energetykę przyjazną środowisku w dużej mierze rozwijają hobbyści, a brak szerokiego wsparcia systemowego przy znacznych zasobach odnawialnej energetyki. Bardzo duży potencjał gospodarstw rolnych. Rozwój energetyki przyjaznej środowisku będzie wymagał nowych specjalistów, projektantów czy instalatorów. Występują liczne bariery, a mianowicie: – administracyjno-prawne; – brak dobrej współpracy pomiędzy takimi resortami jak rozwoju regionalnego, środowiska, gospodarki czy infrastruktury ; – niedopracowana ustawa o efektywności energetycznej i brak ustawy o odnawialnych 1 W ramach projektu uznano, że energetyka przyjazna środowisku wiąże się przede wszystkim z: • oszczędzaniem i poszanowaniem energii, • rezygnacją z paliw kopalnych na rzecz odnawialnych źródeł energii, • ograniczeniem negatywnego wpływu energii konwencjonalnej na środowisko i zdrowie, • promowaniem idei odnawialnych źródeł energii bezpośredniemu użytkownikowi jako energii wytwarzanej lokalnie, tak aby przybliżyć jej źródła do bezpośredniego korzystania (tzw. energetyka rozproszona). 2 źródłach energii; – trudna współpraca z zakładami energetycznymi; – wysokie koszty inwestycyjne nie wystarczające wsparcie; – brak rzetelnej informacji; – brak doświadczenia projektantów i firm budowlanych; – brak doświadczenia w zarządzaniu energią; – nieuporządkowany rynek wytwórców urządzeń OZE jak i producentów energii; – brak wykorzystywanie planowania przestrzennego do tworzenia korzystnych warunków dla inwestorów; – konflikty społeczne związane z rozwojem energetyki odnawialne; Podstawowe wnioski, które nasunęły w trakcie realizacji projektu można zawrzeć w następujący poniższych stwierdzeniach: • Istnieje znaczna potrzeba budowania wiedzy i zrozumienia znaczenia energetyki przyjaznej środowisku – budowanie świadomości prosumenta i o sposobach oszczędzania. • Niezbędne jest równoprawne (prawo, wsparcie finansowe, informacje) traktowanie przez władze energetyki rozproszonej i systemowej w tym wsparcie dla mikro generacji. • Występuje wyraźna potrzeba wzmocnienia roli samorządów: – tworzenie lokalnej oferty dla rozwoju energetyki rozproszonej, – powołanie stanowiska w województwie, powiecie, gminie ds. zrównoważonej energetyki. – budowanie lokalnych hybrydowych systemów na poziomie powiatów. • Koniecznym jest dalsze angażowanie się instytucji otoczenia biznesu – nie tylko regionalnych agencji energetycznych. • Występujące znaczne potrzeby oszczędzania energii i rozwoju energetyki rozproszonej to konieczność kształcenia nowych kadr np. instalator mikro źródeł OZE. Istniej potrzeba mobilizacji władz lokalnych i regionalnych aby wykorzystać przyszłe fundusze UE czy dochody z aukcji uprawnień CO2 na rzecz energetyki przyjazne środowisku. • Transformacja energetyczna Zaprezentowane wyniki realizacji projektu posłużył w dalszej części konferencji do podjęcia debaty na temat potrzeby poprawy edukowania i informowania o energetyce przyjaznej środowisku. Punktem wyjścia do debety było stwierdzenie, że transformacja energetyczna, związana ze zmianami klimatycznymi i ograniczanym dostępem do nieodnawialnych źródeł energii, ogarnia powoli niemal cały świat. Jej zasadniczym elementem jest odejście od gospodarki opartej na paliwach kopalnych i sięgnięcie po nowe 3 źródła energii. To wydaje się niemal oczywiste, ale pytania o sposób i akceptację społeczną dla tej transformacji, mimo to, pozostają otwarte. Gdy dyskutujemy o edukacji w kwestiach energetycznych i braku na rynku osób do pracy w tym sektorze, to w XXI w. nie myślimy tylko o pracownikach elektrowni, zakładów energetycznych czy pracownikach nadzorujących sieci energetyczne. To tylko wycinek problemu. Transformacja energetyczna odbywa się bowiem nie tylko w sektorze energetycznym, choć tu jest jej zdecydowane nasilenie, lecz także w budownictwie, urbanistyce, rolnictwie, leśnictwie, turystyce, transporcie czy przemyśle samochodowym. W każdej niemal działalności gospodarczej pojawia się dziś problem przejścia na inną energię czy też jej oszczędzanie, a zatem we wszystkich wymienionych dziedzinach muszą być ludzie „uwrażliwieni” energetycznie, a do tego potrzebna jest wiedza. Różna w każdym miejscu, ale wiedza. Transformacja wymagać będzie decyzji politycznych i gospodarczych podejmowanych na wielu poziomach, począwszy od międzynarodowych po lokalne, a także i tych – w równej mierze istotnych – związanych z zarządzaniem korporacjami i mniejszymi przedsiębiorstwami. Prawdopodobnie jedna z najgłębszych w czasie naszej cywilizacji transformacja wymagać będzie niełatwej zmiany zachowań indywidualnych. Przemiana, która już się zaczęła, ale której nasilenie jest dopiero przed nami, wiąże się nie tylko z koniecznością uzyskania wysokiej świadomości ekologicznej, lecz przede wszystkim z wykształceniem kadr o kwalifikacjach pozwalających na udźwignięcie zadań, jakie transformacja energetyczna nam wyznacza. Teoretycznie transformacja ma trwać do roku 2050, choć w praktyce znacznie dłużej. Ten rok wyznaczają sobie europejskie instytucje i eksperci, opracowując scenariusze 80procentowego ograniczenia emisji CO2. Ale jest też inna data – mianowicie rok 2020, w którym kraje Unii Europejskiej mają osiągnąć ważne cele dotyczące energetyki. W tym przypadku pozostało niewiele czasu, by osiągnąć krajowe zobowiązania i wykształcić wykwalifikowanych specjalistów z zakresu gospodarki niskowęglowej. Świadomość konieczności przemian Społeczeństwo, które bierze udział w transformacji musi rozumieć jej powody i sposoby realizacji w takim stopniu, by z jednej strony być świadomym uczestnikiem zachodzących przemian oraz – co jest równie istotne – wpływać mobilizująco na polityków, decydentów, którzy opóźniają proces lub kierują go na niewłaściwe tory. Społeczeństwo musi rozumieć proces, by móc porozumieć się z politykami, ale i politycy muszą wiedzieć, co transformacja oznacza, by porozumieć się ze społeczeństwem. By osiągnąć cele nakreślone w UE lub te wyznaczone w krajowej polityce energetycznej, elity polityczne muszą posiadać pewne minimum wiedzy o energetyce i jej przyszłym rozwoju. Dopiero to pozwala podejmować niezbędne decyzje pozwalające na uruchomienie działań. Energetyka, zwłaszcza w okresie transformacji, pojawia się w niemal w każdej dziedzinie i każdy resort ma swój zakres zadań niskowęglowych do wykonania. Dopóki nie musieliśmy oszczędzać lub inwestować w inne systemy zaopatrywania i zarządzania energetyką, nie dostrzegaliśmy najczęściej jej "obecności", była ona poza naszą świadomością. A ma być inaczej. 4 Aby odnieść się do sytuacji w kraju, to można zacytować następujące zdanie: "Możesz nie być zainteresowany zmianami klimatycznymi, ale zmiana klimatu jest zainteresowana tobą". Ignorancja wobec zmian klimatycznych, z którą spotykamy się w Polsce, nie uchroni nas przed ich skutkami. Można zaryzykować stwierdzenie, że politycy mogą zdobyć wiedzę i uzyskać niezbędny poziom świadomości energetycznej poprzez przyspieszony kurs edukacyjny – cykl szkoleń lub kilka spotkań z innymi politykami, którzy znają się na tej dziedzinie. Spełniony musi być jednak warunek: politycy winni chcieć się doszkolić. O wiele trudniej jest ze społeczeństwem. Tu gama przekazywania wiedzy możliwości jest oczywiście szeroka, ale jeśli pozostaje ona teoretyczną lub ograniczoną praktycznie do poziomu minimalnego, efekt edukacyjny będzie znikomy i oddalający się w czasie. Społeczeństwo winno uzyskać warunki, aby mogło się dowiedzieć, co jest istotą przemian w energetyce i jaką odegrać może rolę, by transformacja energetyczna przebiegała sprawnie i zgodnie ze spodziewanymi efektami. Świadomość edukacji energetycznej w Europie Jednym z impulsów do debaty na temat edukacji energetycznej jest strategia „Europa 2020", którą łączy kwestie zdobywania wiedzy, rozwoju gospodarki niskoemisyjnej z poziomem zatrudnienia. Wśród pięciu celów pozwalających monitorować realizację wymienia się podniesienie poziomu wykształcenia, zwłaszcza poprzez zmniejszenie odsetka osób przedwcześnie kończących naukę do poniżej 10% oraz zwiększenie, do co najmniej 40% odsetka osób w wieku 30−34 lat mających wykształcenie wyższe. Jeżeli strategia ma być wdrożona, to kwestie edukacji dostosowanej do pozostałych celów nabierają ogromnego znaczenia. Strategia nawiązuje do ustaleń tzw. procesu bolońskiego, który jest próbą zharmonizowania systemu szkolnictwa wyższego w Europie i nadania mu wyraźnie praktycznego wymiaru. Za takim kierunkiem przekształcania studiów opowiada się biznes. Jego rola jako partnerów w edukacji przyszłych kadr jest oczekiwana i bez wątpienia potrzebna. Dla przyszłych osób działających w sektorze energetycznym współpraca z przedsiębiorcami w trakcie studiów byłaby istotnym wzbogaceniem umiejętności i w konsekwencji podwyższeniem konkurencyjności na rynku pracy. Specjalizacja i profilowanie studiów ma i tę słabość, że współcześnie wiele odkryć rodzi się na styku dziedzin. Może świadomość tego skłoniła Szkołę Główną Handlową w Warszawie do przedkładania studentom oferty dydaktycznej, która łączy przedmioty w tzw. specjalności międzywydziałowe o czym mówiła pani prof. Grażyna Wojtkowska-Łodej. Kształcenie przyszłych ekonomistów, menadżerów w zakresie energetyki odnawialnej jest ważne, gdyż – jak zauważył prof. Jacek Nowak ze Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego – „o wdrażaniu i upowszechnianiu w praktyce technologii bazujących na OZE nie decydują ich twórcy czy producenci. Decyzje o tym zapadają głównie na różnych szczeblach zarządzania, od zarządów przedsiębiorstw począwszy, a na władzach samorządowych oraz państwowych różnych szczebli skończywszy", a ci – dodajmy – najczęściej są właśnie absolwentami kierunków ekonomicznych. 5 W dyskusjach prowadzonych o nieprzystawalności edukacji do potrzeb rynku przytacza się wiele przykładów błędnie zaplanowanych kierunków studiów lub błędnych wyborów podejmowanych przez młodzież. Pojawiają się sugestie, jakie kierunki winny być preferowane przez przyszłych studentów. Zadziwiające jest to, że najczęściej nie ma wśród nich energetyki, energetyki przyjaznej dla środowiska, gospodarki niskowęglowej, efektywności energetycznej. Gdzieniegdzie przemknie się wzmianka o kierunku mającym w swej nazwie ochronę środowiska, a rzadkością jest stwierdzenie, że wśród kierunków przyszłości znajdują się kierunki związane z pozyskiwaniem energii z różnych źródeł. Jeżeli transformacja energetyczna rzeczywiście jest priorytetowym kierunkiem polityki, to skutkuje zmianą trendów w wybieraniu kierunków zawodów. Zmiana w strukturze energetyki odchodzenie od wysokoemisyjnych źródeł energii na rzecz nowych technologii wymaga kształcenia w zakresie czystych technologii w energetyce, budownictwie, rolnictwie itd. Ta oczywista konstatacja nie przebija się ciągle w tradycyjnym sposobie myślenia o przyszłości energetyki. Wyjątkiem jest wymieniana, choć równie bardzo rzadko, energetyka jądrowa – z uzasadnieniem, że skoro mamy budować elektrownie atomowe, to potrzebni będą specjaliści i w tej dziedzinie. Niezależnie od poglądu na rozwój energetyki jądrowej w Polsce, jeżeli ma powstać, niech znajdą się specjaliści umiejący w niej pracować ze świadomością odpowiedzialności za bezpieczeństwo. O braku tych kadr piszą od lat zwolennicy energetyki jądrowej w Europie, a to za sprawą nikłego zainteresowania rozwojem tej dziedziny. Chwila, którą określano jako renesans atomu europejskiego, okres radości i szans została zaburzona przez katastrofę w Fukushimie. Polska na początku drogi W raportach dotyczących naszej gospodarczej i społecznej przyszłości zwraca się uwagę na braki w zasobach kwalifikowanej siły roboczej. Z powagą należy podejść do informacji, że brak jest również kadr dla szeroko rozumianej energetyki. Płyną one przede wszystkim ze strony energetyków oczekujących wielkich inwestycji, budowy nowych bloków, modernizacji istniejących. W raportach podkreśla się, że zastój inwestycyjny obniżył atrakcyjność zawodu energetyka i nie pociąga on młodzieży do wyboru tego kierunku nauki. Potwierdzają to zjawisko pracownicy uczelni, którzy dostrzegają brak zainteresowania tym kierunkiem studiów. Na podstawie zaprezentowanych w trakcie debaty poglądów można powiedzieć, że szkoły wyższe (w tym wypadku szkoły ekonomiczna, techniczna i rolnicza) podejmują działania, by rozwijać kierunki kształtujące kadry do gospodarki niskowęglowej, choć trudno jest się wyzbyć wrażenia, że są to w ich strukturze działania niszowe. "Niestety typowe specjalności, mające kluczowe znaczenie dla procesu wdrażania energetyki przyjaznej środowisku nie są najczęściej wybierane przez studentów i kończy je kilkanaście do kilkudziesięciu osób na rok. Dzieje się tak, ponieważ najwięksi i najlepsi pracodawcy, jakimi są przedsiębiorstwa energetyczne nie są zainteresowani zatrudnianiem tego rodzaju absolwentów. To samo dotyczy dużych przedsiębiorstw budowlanych". To opinia wykładowcy Politechniki Warszawskiej dr. Arkadiusza Węglarz. 6 Inwestycje w energetyce konwencjonalnej są bez wątpienia potrzebne, lecz ich znaczenie maleje w związku z rozwojem energetyki OZE i oczekiwanym wzrostem efektywności energetycznej. Oba kierunki rozwoju nie są w polityce państwa negowane, ale nie dostrzega się w nich szansy na nowoczesną gospodarkę ani na zmniejszenie dystansu technologicznego do krajów dysponujących wyższym potencjałem w tym zakresie. Skoro przejście na gospodarkę niskowęglową jest obowiązkiem a nie wyzwaniem, to nie szuka się innowacyjnych rozwiązań, do których potrzebne są kadry fachowców. Notowana wysoko strategia "Polska 2030" nie odnosi się do zielonej gospodarki, chłodem biją rozdziały o energetyce, a zatem nie tu upatrujemy naszej szansy na nowoczesność. Jeżeli nawet ocena rządowych strategów jest prawidłowa, to i tak nie zmienia to faktu, że kadry energetyczne są potrzebne i o ich wypełnieniu deficytu fachowców trzeba myśleć teraz. "Epokowa przemiana, której jesteśmy dziś świadkami i której świadkami będą przyszłe pokolenia na całym świecie, nasuwa pytanie o zrównoważoną energię w coraz istotniejszym kontekście decyzji politycznych, przemysłowych, zbiorowych i indywidualnych. Ów okres przeobrażeń, niemal rewolucji, doprowadzi do stworzenia systemu, w którym całkowitej zmianie ulegną nasze nawyki i nasz sposób myślenia. Czas, jaki mamy na przeprowadzenie tej transformacji, jest ograniczony, dlatego należy jak najszybciej uruchomić programy i inicjatywy długoterminowe". Taki zapis znalazł się w opinii przygotowanej w kwietniu tego roku przez Europejski Komitet Społeczno-Ekonomiczny nt. edukacji energetycznej. Nie jest powiedziane, że energetyka wymaga jedynie osób z wyższym wykształceniem. Potrzeby w zakresie wykształcenia technicznego są ogromne. Niejako w odpowiedzi na apele biznesu znajdujemy nowe zawody odpowiadające współczesnym wymaganiom. Jak stwierdza się w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 7 lutego 2012 r. w sprawie podstawy programowej kształcenia w zawodach, celem kształcenia zawodowego jest przygotowanie uczących się do życia w warunkach współczesnego świata, wykonywania pracy zawodowej i aktywnego funkcjonowania na zmieniającym się rynku pracy. Nie mogło przy takiej deklaracji zabraknąć zawodów odnoszących się do energetyki przyjaznej środowisku. I tak monter urządzeń i systemów energetyki odnawialnej będzie zajmował się montażem urządzeń i systemów energetyki odnawialnej, a technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej eksploatacją urządzeń i systemów energetyki odnawialnej. Budzenie zainteresowania najmłodszych Aby uczeń kończący naukę na poziomie podstawowym mógł kontynuować naukę i zdobyć zawód, to musi mieć możliwość wyboru dalszej drogi. Ale obok istnienia gamy szkół konieczne zainteresowanie ucznia daną dziedziną. Energetyka, a zwłaszcza ta przyjazna środowisku, nie zajmuje zbyt wiele miejsca w trakcie nauki w szkole podstawowej. Od nauczyciela zależy, czy poświęci więcej czasu energetyce opartej o odnawialne źródła energii, oszczędzaniu energii i efektywności energetycznej. Jeżeli jednak przyjrzymy się obowiązującym podstawom nauczania, trzeba przyznać, że możliwości nauczania o 7 energetyce przyjaznej środowisku jest sporo. Uczeń gimnazjum, szkoły ponadgimnazjalnej czy liceum po realizacji programu nauczania w zakresie geografii, chemii, biologii powinien umieć rozróżnić zasoby energetyczne oraz widzieć korzyści oszczędzania zasobów. W trakcie edukacji jest mu również podana wiedza o typach energetyki słonecznej, wodnej, jądrowej, geotermalnej itp. Porównanie polskich podstaw nauczania z innymi wskazuje, że "może przydałoby się więcej elementów krytycznego myślenia, tematów do dyskusji, zajmowania stanowiska, argumentowania, analizy kontekstu etycznego czy moralnego – a więc więcej rozwijania kompetencji społecznych na bazie treści związanych z energetyką, energią, globalnymi problemami środowiska". Stwierdziła w trakcie debaty Urszula Poziomek – doradca metodyczny m. st. Warszawy w zakresie biologii. "Edukacja energetyczna musi zaczynać się w przedszkolu i w szkole podstawowej. Dzieci są dobrze zorientowane w tematach dotyczących energii i bardzo otwarte na nowe pomysły i zwyczaje. Mogą one mieć wpływ na wizję i działania swoich rodziców i innych otaczających je osób. Dzisiejsi uczniowie będą w przyszłości robotnikami, pracownikami umysłowymi, nauczycielami, inżynierami, architektami, politykami i przedsiębiorcami. Decyzje, które będą podejmować w całym swoim życiu, będą miały ogromny wpływ na wykorzystanie zasobów naszego społeczeństwa". Takie stwierdzenia padły we wspomnianej wcześniej opinii przygotowanej przez Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny nt. edukacji energetycznej. W Wielkiej Brytanii odbywa się dyskusja na temat programu nauczania w szkolnictwie średnimi. Obok tradycyjnych zagadnień, np. ile w nim powinno być matematyki, pojawiło się nowe zagadnienie, jakim jest skala zaangażowania szkół w tematykę zmian klimatycznych. Część głosów jest za "wymieceniem" zmian klimatycznych z programu krajowego nauczania (jest za długi i za szczegółowy) i chce, aby szkoła sama decydowała, czy będzie zajmować się zagadnieniem zmian klimatycznych jako problemem naukowym. Przeciwnicy tego poglądu argumentują, że sceptycznie nastawione władze szkoły do zmian klimatycznych wyeliminują to zagadnienie zupełnie z programu nauczania. W krajach Unii Europejskiej inicjowanych jest wiele projektów edukacyjnych z zakresu promocji energetyki odnawialnej i efektywności energetycznej. Active Learning, Inteligent Energy for Europe to jedynie przykłady. W projektach bierze udział wiele szkół oraz organizacji, w tym i polskie. Poprzez nie pokazuje się innowacyjne formy nauczania tak, aby młodzież rozumiała cele przyjmowanych strategii energetycznych, znajdowała w sobie refleksje na temat własnych postaw i możliwości zmian zachowań, aby np. oszczędzać energię. Z projektów tych płyną również wnioski co do nauczania o energii. Coraz bardziej staje się oczywiste, że włączenie materiału edukacyjnego o energii do krajowych programów edukacyjnych jest trudne. Nie łatwo jest też motywować nauczycieli, gdyż przeważnie pracują pod presją czasu i innych tematów znajdujących się w priorytetach narodowych podstaw nauczania. Zatem może warto przychylić się do sugestii Urszuli Poziomek, która rekomenduje w ramach dobrych praktyk organizacje konkursów, realizację projektów, współpracę z ośrodkami edukacji ekologicznej. 8 Waga edukacji w budowaniu świadomości energetycznej Gdy powrócimy do roli społeczeństwa w transformacji energetycznej, to musimy sobie zdać sprawę, że osoby kończące naukę na poziomie średnim mają około 20 lat i wiedza wyniesiona ze szkoły na temat przyszłości energetyki może pozostać jedyną, jaką będą się posługiwać w swym życiu. W Polsce, przy bardzo niskim zaangażowaniu mediów w promocję energetyki przyjaznej środowisku, każdemu z nas pozostają szkolenia, kursy organizowane np. przez zakłady pracy, a przede wszystkim własna ciekawość świata, by poszerzyć wiedzę w tej dziedzinie i kształcenie ustawiczne. Z doświadczenia Instytutu na rzecz Ekorozwoju wynika, że istnieje społeczne zainteresowanie poszerzeniem wiedzy o nowych kierunkach rozwoju energetyki. To zainteresowanie nosi w sobie dużą dozę chęci dyskusji o energetyce przyszłości. Nie lubimy w Polsce organizacji ekologicznych, ale to one inicjują projekty promujące wykorzystanie odnawialnych źródeł energii oraz oszczędzanie energii, w realizację których wciągają jako partnerów szkoły, samorządy, mieszkańców wsi, osiedli miejskich; docierają ze swymi projektami do urzędów, przedsiębiorców. Wydawane przez nie publikacje, tworzone materiały interaktywnej edukacji, działania praktyczne, po których pozostaje wartość dodana to tylko nieliczne z zasług, jakie organizacje społeczne, najczęściej ekologiczne, mają w promowaniu energetyki przyjaznej środowisku. Organizacje najczęściej środków na swoje działania poszukują w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej czy też w wojewódzkich funduszach. Programy edukacyjne tych instytucji wspierają organizacje społeczne, uczelnie, media w promowaniu ochrony środowiska. Część tego wsparcia skierowana jest na budowanie społecznej świadomości energetyki odnawialnej. Organizacje prowadzą działalność edukacyjnej, lecz jednocześnie oczekują od władz lokalnych, regionalnych czy rządu działań w kierunku gospodarki niskowęglowej. Odnoszą się krytycznie do braku działań i zachowawczości elit politycznych. Nie zmienia to skali ich zasług, być może ją właśnie poszerza, ale też nie przysparza organizacjom społecznym przychylności. W Polsce z NGOs nie chętnie się rozmawia. Zapomina się, że stanowią część społeczeństwa, która nie tylko wyraża i deklaruje swoje cele, ale pracuje z innymi nad ich realizacją. We wspomnianej wcześniej opinii Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznym czytamy "Kluczowe znaczenie mają doświadczenia zdobyte bezpośrednio przez organizacje pozarządowe w zakresie udoskonalania modeli i narzędzi edukacji energetycznej. Wymiana informacji między instytucjami zawodowymi działającymi w rozmaitych stowarzyszeniach a specjalistami mającymi różne stopnie naukowe sprawi, że edukacja energetyczna będzie szczególnie intensywna. Kluczem do uzyskania dobrych wyników w tym zakresie jest połączenie sprawdzonych rozwiązań i doświadczenia dydaktycznego". Rola mediów podczas transformacji Media to bardzo pojemne określenie. Wiadomo, jaką mają siłę w kształtowaniu opinii publicznej. Nieprzychylność mediów wobec tematyki ochrony środowiska jest mocno odczuwalna. Sprzyja to decydentom, którzy sami mając niską świadomość ekologiczną, nie rozumieją procesów, jakie zachodzą w europejskiej i światowej gospodarce. Media i politycy stworzyli barierę dla proekologicznej reformy naszej gospodarki, z oporem realizując 9 minimum tego, co wynika z naszego członkostwa w UE. To istotny element "dryfu" polskiej gospodarki. Trzeba stwierdzić, że w swym ogólnym wizerunku polskie media nie wspierają edukacji w zakresie energetyki przyjaznej środowisku. To, że w badaniach opinii publicznej wskazuje się media jako na źródło informacji np. o OZE nie tłumaczy zachowawczości i nie usprawiedliwia jednostronności przekazów medialnych w zakresie ochrony środowiska. Polskie media nie uczestniczą w transformacji energetycznej i nie ułatwiają społeczeństwu zrozumienia tego procesu. Prezydencja duńska zwróciła się do Europejskiego Komitetu Ekonomiczno Społecznego o przygotowanie opinii rozpoznawczej na temat edukacji energetycznej. Stawiająca na zielona gospodarkę, na produkcję energii z odnawialnych źródeł oraz na efektywność energetyczną Dania jest świadoma, że bez edukacji w zakresie nowoczesnej energetyki nie osiągnie się założonych celów klimatycznych i energetycznych. Jeżeli Dania sobie poradzi, to Europa już nie. Stąd ten temat edukacji energetycznej. Edukacja energetyczna w Polsce nie jest sferą całkowicie zapomnianą i gdyby nie fakt, że niejako obok nas następuje transformacja energetyczna, można by mieć powód do samozadowolenia. Jednakże tak nie jest. To, że elity polityczne nie chcą się trudzić przekształceniami w energetyce i przyjęły postawę wyczekiwania "a nuż innym się nie uda i wyjdzie na nasze" jest obarczone wielkim ryzykiem pogrążenia państwa w zależność ekonomiczną i bylejakość. Taka polityka nie kształtuje nowego rynku pracy dla osób związanych z sektorem energetycznym, a zatem i edukacja kadr nie jest priorytetem. Wizja budowy elektrowni jądrowej przysłania horyzont, utrudnia myślenie. To, że politycy ponoszą odpowiedzialność za taki kierunek nie poprawia sytuacji społeczeństwa, które ponosić będzie zasadnicze skutki takich wyborów. Edukowanie w zakresie nowoczesnej technologii zarządzania energią jest warunkiem rozwoju, postępu w innowacyjności i utrzymania konkurencyjności gospodarki. 10